Czas GieKSy nr 1/2017

Page 1

Siatkówka

Piłka nożna

Hokej na lodzie

ZAWSZE LUBIŁEM WYZWANIA

KAŻDY MECZ JEST WALKĄ

AMBICJA HOKEJOWEJ GIEKSY

strona

10

strona

6

strona

8

OFICJALNA GAZETA GKS KATOWICE

NR 1/2017

WWW.GKSKATOWICE.EU

EGZEMPLARZ BEZPŁATNY

REKLAMA

Pożycz szybko... ...i na lekkie raty aasapolska.pl


NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

2

GIEKSA IDZIE DO PRZODU PREZES ZARZĄDU GKS GIEKSA KATOWICE S.A. WOJCIECH CYGAN W SPECJALNYM WYWIADZIE DLA „CZASU GIEKSY” CG: -Jakie ma Pan nadzieje związane z GieKSą na nadchodzące miesiące? Wojciech Cygan: - Rok 2017 jest dla klubu niezwykle istotny. To rok, w którym nadejdzie czas podsumowań. Zgodnie z założeniem, które przyjęliśmy, chcemy, aby drużyna piłkarzy awansowała do Ekstraklasy, a piłkarek do 1 ligi. Planujemy też wzmocnienie siły naszej siatkarskiej drużyny w PlusLidze. Tak, aby w kolejnym sezonie mogła walczyć o jeszcze wyższe cele. Generalnie chcemy, aby klub rósł w siłę, ale to właśnie od strony sportowej szczególnie chcemy pokazać, że GKS jest bardzo mocną marką. CG: -Piłkarze wymieniani są

wśród faworytów 1 ligi. Zgadza się Pan z tą opinią? WC: - Faworytów do awansu jest sporo. Najwięcej punktów jesienią zgromadziła przecież Chojniczanka Chojnice, która deklaruję walkę o awans. Groźne będą Miedź Legnica, Sandecja Nowy Sącz, czy Zagłębie Sosnowiec. A broni nie składają przecież spadkowicze, czyli Górnik Zabrze i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Przed nami 15 niezwykle ciężkich spotkań. Wydaje się, że liga będzie bardzo wyrównana i do jej samego końca będą ważyły się losy awansu. Mam nadzieję, że GieKSa będzie się

CG: -Całkowicie spokojny może być Pan o wyniki piłkarek GieKSy. Nasza drużyna wygrywa po prostu wszystko. WC: - Życzę sobie i dziewczynom, aby ich seria nigdy się nie skończyła. Wiadomo, że to raczej trudne do osiągnięcia, ale ich obecna powtarzalność jest idealna. Zależy nam, aby piłkarki szybko awansowały do 1 ligi. A wtedy pomyślimy o budowie drużyny, która powalczy o awans do Ekstraligi.

»»Prezes Wojciech Cygan wręcza nagrodę dla Aasa meczu atakującemu Karolowi Butrynowi.

LICZYMY NA DOPING, TAKŻE W TYCH TRUDNIEJSZYCH MOMENTACH, BO PEWNIE I TAKIE SIĘ ZDARZĄ

liczyć w tej walce, a sezon zakończy się pozytywnie. Liczę na dobrą postawę naszych nowych piłkarzy. Pozyskaliśmy zimą czterech zawodników, czyli Kamila Jóźwiaka, Tomka Wisio, Igora Sapałę i Armina Cerimagicia. Każdy z nich – mimo różnego wieku - ma już swój bagaż doświadczeń. Wszyscy z pewnością będą chcieli udowodnić, ile potrafią. CG: -O sukcesy będzie o wiele łatwiej, przy wsparciu kibiców. WC: - Piłkę nożną robi się dla kibiców. Chcemy, aby mecze GKS-u przyciągały na

trybuny jak najwięcej osób. Chcielibyśmy, aby nasz stadion był wypełniony na każdym meczu. Co ważne, liczymy na doping, także w tych trudniejszych momentach, bo pewnie i takie się zdarzą. Tylko działając razem możemy coś osiągnąć. Towarzyszące nam hasło „Cała GieKSa razem” dotyczy bowiem nie tylko osób wewnątrz klubu, ale także wszystkich tych, którzy ją wspierają. CG: -Siatkarze GieKSy oceniani są jako rewelacja rozgrywek PlusLigi. Wyniki naszego zespołu trochę Pana zaskoczyły?

WC: - Przed startem sezonu nie miałem większych obaw o grę naszych siatkarzy. Pewnie jednak niewiele osób typowało, że GieKSa będzie tak wysoko w tabeli i sprawi przy tym kilka niespodzianek. Wiadomo, że przydarzały się nam też mecze słabsze, ale to kwestia zapłacenia frycowego przez beniaminka. Generalnie z wyników można być zadowolonym. To naturalne, że w kolejnych latach będziemy walczyć o coraz wyższe cele. Dlatego już teraz myślimy o wzmocnieniach przed kolejnym sezonem. Chcemy ugrać jak najwięcej.

CG: -Jak Pan ocenia – z dzisiejszej perspektywy – pomysł przekształcenia GKS-u w klub wielosekcyjny? WC: - Wiele osób nam to odradzało. Widać jednak, że GKS tylko na tym zyskał, a pomysł Prezydenta Katowic Marcina Krupy w pełni się sprawdził. Oczywiście, sukcesów nie byłoby, gdyby nie wsparcie Katowic, za co bardzo dziękujemy. Każdy, kto patrzy na GKS sprzed kilku lat i porównuje go do obecnego, widzi zmiany. Może mogłyby one być szybsze, czy iść w innym kierunku. Nie sposób nam jednak zarzucić, że w GKS-ie nastąpiła stagnacja i marazm. Wiem, że działalność klubu w dużej mierze oceniana jest poprzez wyniki piłkarzy. Patrząc jednak ogólnie na funkcjonowanie GieKSy, ewidentnie widać, że idziemy do przodu.

GIGANTYCZNY POTENCJAŁ WIELOSEKCYJNEGO GKS-U KATOWICE

O

ddajemy w Państwa ręce pierwszy numer pisma „Czas GieKSy”. To jeden z elementów naszej kampanii, która sprawi, że tuż przed zbliżającym się startem rozgrywek 1 ligi o GKS-ie będzie głośno nie tylko w Katowicach, ale także w całym regionie. Osobiście jestem przekonany, że czas GieKSy trwa już w najlepsze

MARCIN JANICKI Wiceprezes Zarządu GKS GieKSa Katowice S.A.

od wielu miesięcy. Poprzedni rok był bowiem niezwykle udany dla Klubu Biznesu GKS-u Katowice, do którego dołączyło kilka niezwykle ważnych podmiotów. Niezmiernie cieszy, że zostaliśmy wyróżnieni przez firmę Aasa Polska S.A., która zdecydowała się wspierać GieKSę jako sponsor strategiczny.

Nasi sponsorzy to coraz silniejsze źródło finansowania klubu. Wierzę, że najbliższe miesiące przyniosą kolejne dobre informacje w tym zakresie. Potencjał wielosekcyjnego GKS-u jest przecież gigantyczny, a w obliczu walki o najwyższe cele sportowe, wsparcie ze strony biznesu i stworzenie jeszcze

silniejszej społeczności wspierającej klub jest niezbędne. Jako klub chcemy nie tylko brać, ale i dawać – przede wszystkim lokalnej społeczności. Dlatego obiecuję dalsze zaangażowanie GieKSy w ważne projekty społeczne. Najmłodszych kibiców serdecznie zapraszam

do udziału w treningach siatkówki w ramach akcji „Zagraj w Spodku”. Wiosną ruszymy z kolejną edycją świetnie znanej Wam akcji „Zagraj na Bukowej”. Liczę, że nasze działania spotkają się z pozytywnym odbiorem katowiczan. Do zobaczenia na meczach GieKSy. Liczymy na Wasze wsparcie!


REKLAMA

ul. Strzelcรณw Bytomskich 1, Bytom


NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

4

PIŁKA NOŻNA

GIEKSA GOTOWA NA LIGĘ JUŻ W NAJBLIŻSZY WEEKEND GKS KATOWICE WRACA DO RYWALIZACJI, KTÓREJ STAWKĄ JEST AWANS DO EKSTRAKLASY. - PRZED NAMI BARDZO TRUDNE PIĘTNAŚCIE MECZÓW, ALE PO TO PRACUJEMY I GRAMY, ŻEBY W CZERWCU OSIĄGNĄĆ TEN WYMARZONY CEL – MÓWI DARIUSZ MOTAŁA, MENEDŻER GKS-U KATOWICE

K

atowickich piłkarzy już w pierwszej wiosennej kolejce czeka wielkie wyzwanie. W wyjazdowym spotkaniu zmierzą się bowiem z liderem rozgrywek, czyli Chojniczanką Chojnice (4 marca, godz. 17.45). GieKSę, przystępującą do ligi z pozycji wicelidera, z pewnością stać na osiągnięcie dobrego wyniku. Nasz zespół już jesienią wielokrotnie pokazywał się z kapitalnej strony. A przecież zimą do GKS-u dołączyło kilku wartościowych zawodników. - Mieliśmy założenie, żeby wzmocnić zespół i żeby przyszli do nas piłkarze o ustalonych parametrach. Poszukiwania rozpoczęliśmy wcześnie. Armin Cerimagić i Kamil Jóźwiak to tematy, które toczyły się od dawna, i mieliśmy je „pod prądem”. Jeśli chodzi o Tomasza Wisio, to jest to chłopak, którego sondowaliśmy i podjęliśmy decyzję, że jest nam potrzebny. Ma doświadczenie z klubów zagranicznych, wiedzieliśmy też o jego mentalności. I wreszcie Igor Sapała, którego sprowadziliśmy z myślą o wzmocnieniu środka pola. W ten sposób skompletowaliśmy grupę zawodników na pozycje, które nas interesowały. Jestem przekonany, że wszyscy podniosą wartość zespołu. Mamy wyrównaną kadrę piłkarzy, którzy chcą ostro walczyć o meczową osiemnastkę i jedenastkę. Dzięki tym ruchom, zespół ma większą wartość i sami piłkarze to odczuwają. Piątym wzmocnieniem, o którym warto wspomnieć, jest powrót Adriana Frańczaka, który ze względu na kontuzję był wyłączony z rundy jesiennej. Cieszę się, że do nas wrócił i rundę wiosenną rozpoczniemy de facto z pięcioma nowymi graczami – mówi menedżer Motała. PIŁKARZ ROKU ZOSTAJE Warto też podkreślić, że w GKS-ie pozostał Alan Czerwiński. Laureata „Złotego Buka 2016” kusiło zimą wiele klubów Ekstraklasy. - Podjąłem decyzję, że najbliższe pół roku chcę spędzić w GKS-ie, walczyć z nim o awans i wywalczyć Ekstraklasę w Katowicach. Bardzo mi na tym zależy. W klubie jestem

»»Kadra GKS-u Katowice na rundę wiosenną sezonu 2016/17.

SUPER JEST TO, ŻE MOGLIŚMY SPĘDZIĆ W TURECKIM SIDE AŻ DZIESIĘĆ DNI I DWA RAZY DZIENNIE TRENOWAĆ NA NATURALNYCH BOISKACH. TO BARDZO DUŻO NAM DAJE I Z TEGO MIEJSCA CHCIAŁBYM PODZIĘKOWAĆ ZARZĄDOWI KLUBU I SPONSOROWI STRATEGICZNEMU FIRMIE AASA POLSKA S.A. ZA STWORZENIE WARUNKÓW DO OPTYMALNEGO PRZYGOTOWANIA DO RUNDY WIOSENNEJ - MÓWI ALAN CZERWIŃSKI

już długo i wiem jak ludzie, którzy zarządzają GKS-em ciężko pracowali i ile włożyli wysiłku w to, by GieKSa była w tym miejscu, w którym jest obecnie. Ja również chcę dołożyć swoją „cegiełkę” do tego dzieła – deklaruje najlepszy piłkarz GieKSy minionego roku. DWA ZGRUPOWANIA Za naszym zespołem bardzo solidne przygotowania do nowej rundy. Katowiczanie ostro pracowali na zgrupowaniach w Kamieniu oraz w tureckim Side. Nasz zespół rozegrał zimą dziewięć meczów sparingowych. - Przede wszystkim należy podkreślić, że dobrze pracuje się, gdy wszystko zaplanowane jest wcześniej i schematy pracy trenera są ściśle określone i jasno przedstawione. Ze sztabem szkoleniowym współpraca układa się dobrze, plan przygotowań zimowych stworzyliśmy już w październiku. Wcześniej miałem okazję wizytować ośrodki w Turcji, byłem w czterech miejscach. Przygotowania były profesjonalne, klub stworzył takie warunki, żeby wyeliminować przypadek. Przygotowywaliśmy się w bardzo dobrze znanym nam Kamieniu, okres między zgrupowaniami także był dobrze przepracowany, choć sprawy nie ułatwiała sroga zima. Na finał udaliśmy się do Turcji, szlifować formę przed inauguracją. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mieliśmy możliwość konfrontowania się z zagranicznymi rywalami – wyjaśnia Motała.

OPTYMALNE TRENINGI Radość z możliwości przeprowadzenia części zimowych przygotowań w Turcji podkreśla także Alan Czerwiński. - Super jest to, że mogliśmy spędzić w tureckim Side aż dziesięć dni i dwa razy dziennie trenować na naturalnych boiskach. To bardzo dużo nam daje i z tego miejsca chciałbym podziękować zarządowi klubu i sponsorowi strategicznemu firmie Aasa Polska S.A. za stworzenie warunków do optymalne-

go przygotowania do rundy wiosennej – mówi obrońca katowickiego zespołu. WYMARZONY CEL Po otwierającym rundę meczu z Chojniczanką, GieKSa podejmie na Bukowej Stomil Olsztyn (piątek 10 marca, godz. 20.45). Potem kolejny ciężki test, czyli wyjazdowe spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. O punkty trzeba mocno powalczyć od pierwszych wiosennych kolejek, bo zainteresowanych awan-

sem do Ekstraklasy jest wielu. - Od dawien dawna nie było sytuacji w 1 lidze, żeby tyle zespołów zapowiadało walkę o awans. Zdajemy sobie sprawę, że to niełatwa sprawa i pięć-sześć zespołów będzie ostro napierało w początkowej fazie rundy. Nie skreślałbym też spadkowiczów z Ekstraklasy, którzy zatrzymali w większości piłkarzy grających w wyższej klasie rozgrywkowej. Myślę, że dopiero po pięciu-sześciu kolejkach będziemy w stanie realnie ocenić, kto będzie liczył się w walce o awans. Jednak bez względu na to, co się wydarzy, uważam, że jesteśmy do tej rundy bardzo dobrze przygotowani i wierzę, że nasi piłkarze pokażą to, co prezentowali w okresie przygotowawczym. A pokazali jakość, charakter i profesjonalizm. Wierzę, że GKS będzie jednym z tych zespołów, które będą świętowały awans. Przed nami bardzo trudne piętnaście meczów, ale po to pracujemy i gramy, żeby w czerwcu osiągnąć ten wymarzony cel – podkreśla menedżer GieKSy.

TABELA 1 LIGI POZ 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18

DRUŻYNA Chojniczanka Chojnice GKS Katowice Zagłębie Sosnowiec Miedź Legnica Wigry Suwałki Pogoń Siedlce Sandecja Nowy Sącz Górnik Zabrze Podbeskidzie B-B Olimpia Grudziądz Drutex-Bytovia Bytów Chrobry Głogów Stomil Olsztyn Stal Mielec Wisła Puławy Znicz Pruszków GKS Tychy MKS Kluczbork

KADRA DRUŻYNY MECZE PUNKTY BRAMKI 19 36 34:23 19 35 23:13 19 33 33:25 19 30 25:12 19 29 32:29 19 29 16:19 17 27 19:13 19 27 26:21 19 25 20:20 18 24 25:24 19 24 24:25 19 23 30:31 19 22 23:18 18 20 17:27 19 19 22:32 18 18 17:28 18 17 17:26 19 12 15:32

ZW. 9 10 9 8 8 9 7 7 6 7 6 6 6 5 4 5 4 1

REM. 9 5 6 6 5 2 6 6 7 3 6 5 7 5 7 3 5 9

POR. 1 4 4 5 6 8 4 6 6 8 7 8 6 8 8 10 9 9

WIOSENNY TERMINARZ GIEKSY KOLEJKA 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34

TERMIN 04.03.2017 10.03.2017 17.03.2017 25.03.2017 01.04.2017 08.04.2017 15.04.2017 19.04.2017 28.04.2017 06.05.2017 13.05.2017 17.05.2017 20.05.2017 27.05.2017 03.06.2017

MECZ Chojniczanka Chojnice - GKS Katowice GKS Katowice - Stomil Olsztyn Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice Znicz Pruszków - GKS Katowice GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała Wisła Puławy - GKS Katowice GKS Katowice - Miedź Legnica Stal Mielec - GKS Katowice GKS Katowice - GKS Tychy Pogoń Siedlce - GKS Katowice GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz Górnik Zabrze - GKS Katowice GKS Katowice - MKS Kluczbork Olimpia Grudziądz - GKS Katowice GKS Katowice - Bytovia Bytów

NR

IMIĘ I NAZWISKO UR. CM/KG BRAMKARZE 1 Mateusz Abramowicz08.11.92185/80 12 Kamil Główka 15.02.99189/82 82 Sebastian Nowak 13.01.82197/96 40 Maciej Wierzbicki 21.02.91190/85 OBROŃCY 3 Dawid Abramowicz 16.05.91186/76 4 Alan Czerwiński 02.02.93181/74 33 Adrian Frańczak 17.11.87183/80 5 Damian Garbacik 30.01.96186/80 27 Mateusz Kamiński 27.04.88190/79 21 Oliver Praznovsky 15.02.91187/81 18 Tomasz Wisio 20.01.82187/79 POMOCNICY 8 Maciej Bębenek 22.09.84173/68 14 Armin Cerimagić 14.01.94180/75 20 Sławomir Duda 02.08.89180/75 Tomasz 07.02.86169/65 10 Foszmańczyk 29 Kamil Jóźwiak 22.04.98176/70 Bartłomiej 11.07.94184/74 6 Kalinkowski 16 Paweł Mandrysz 01.12.97172/63 23 Łukasz Pielorz 23.05.83180/72 77 Igor Sapała 11.10.95184/77 11 Krzysztof Wołkowicz 12.09.94180/72 35 Łukasz Zejdler 22.03.92172/64 NAPASTNICY 7 Grzegorz Goncerz 27.04.88185/73 90 Mikołaj Lebedyński 14.10.90185/80 17 Andreja Prokić 09.04.89178/72 19 Paweł Szołtys 13.04.97182/76 Jerzy Brzęczek - Pierwszy Trener, Tomasz Mazurkiewicz - Drugi Trener, Mateusz Łajczak - Asystent Trenera, Janusz Jojko - Trener Bramkarzy, Leszek Dyja - Trener przygotowania fizycznego, Wojciech Herman - Fizjoterapeuta, Paweł Blaut - Fizjoterapeuta, Michał Siwierski - Analityk.


REKLAMA

Zainwestuj w przyszłość! Przekaż 1% swojego podatku na rzecz

ROLETY RZYMSKIE DEKORACJE OKIENNE PLISY ŻALUZJE DREWNIANE

Fundacji "Sportowe Katowice"

MARKIZY TARASOWE FIRANY

i Akademii Piłkarskiej "Młoda GieKSa"

ZASŁONY

KRS: 0000400821 Zainwestuj w przyszłość! Dołącz do najzdolniejszej katowickiej młodzieży!

OD POMIARU PO MONTAŻ

Trenuj pod okiem Y

wykwalifikowanych trenerów. N

K

O UP

W TO A AB

% 12

R


NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

6

PIŁKA NOŻNA

KAŻDY MECZ JEST WALKĄ W PIERWSZY WEEKEND MARCA WZNAWIA ROZGRYWKI 1 LIGA. PIŁKARZE GKS-U KATOWICE, PROWADZENI PRZEZ TRENERA JERZEGO BRZĘCZKA, PRZYSTĘPUJĄ DO NOWEJ RUNDY Z POZYCJI WICELIDERA TABELI. - MAMY DOBRĄ SYTUACJĘ WYJŚCIOWĄ, ALE TEŻ ŚWIADOMOŚĆ, ŻE OBCIĄŻENIA I PRESJA NA PEWNO BĘDĄ DUŻE – MÓWI JERZY BRZĘCZEK, SZKOLENIOWIEC GIEKSY CG: - Przychodząc do GKS-u, stwierdził pan, że ta drużyna ma potencjał i to dobry materiał, z którym chce pan dłużej pracować. Czy po ponad roku pracy przy Bukowej może pan już powiedzieć, że z tego materiału udało się „uszyć garnitur” na miarę Ekstraklasy? Jerzy Brzęczek: - Przychodząc do klubu widziałem, że drużyna miała problem związany z tym, że - pomimo dobrych zawodników w składzie - coś nie funkcjonowało i miejsce w tabeli było nieadekwatne. Latem 2016 roku musieliśmy dokonać pewnych zmian. Patrząc z perspektywy czasu - to były dobre decyzje. Ważne jest to, że ta drużyna sportowo mocno się rozwija. Myślę, że jesteśmy przed najważniejszą rundą od kilku lat. Mamy dobrą sytuację wyjściową, ale też świadomość, że obciążenia i presja na pewno będą duże. Zdaję sobie sprawę, że GKS jako klub, Katowice jako miasto, mają niesamowity potencjał. Zadanie sztabu trenerskiego, zawodników i pracowników klubu jest takie, żeby go wykorzystać. Takim bardzo ważnym krokiem jest gra w Ekstraklasie. CG: - Powiedział pan kiedyś mądre słowa, że czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby potem zrobić dwa w przód, a porażki wiele uczą. JB: - Porażki powodują, że człowiek więcej się zastanawia. Najważniejszą rzeczą jest pokora i nie można stracić czujności. Jeśli przyjdzie sytuacja, że wkradnie się rutyna i samozadowolenie, to będzie to początek kryzysu i niepowodzeń. Mimo niezbyt okazałego startu w rundzie jesiennej i porażki z Wigrami, gdy pierwsze cztery mecze nie były najlepsze pod względem punktowym, to z każdym meczem prezentowaliśmy się coraz lepiej piłkarsko. Najważniejsze, że zachowaliśmy spokój, nie wpadliśmy w panikę. Bardzo dużą rolę odegrali też kibice. Zrozumieli, że są dla nas bardzo ważni, szczególnie gdy nie ma wyników i gra wygląda słabiej. To wsparcie ma wtedy podwójne znaczenie. Kibice wspierali nas

cały czas i wszyscy mogliśmy się cieszyć z tych kroków do przodu.

FAWORYTÓW JEST KILKU, 1 LIGA JEST BARDZO WYRÓWNANA. KAŻDY MECZ TO JEST WALKA, NIESAMOWITE ZAANGAŻOWANIE - W TEJ LIDZE JEST TO DECYDUJĄCE. SAME UMIEJĘTNOŚCI I TECHNIKA NIE WYSTARCZĄ, JEŚLI NIE BĘDZIE SERCA, AMBICJI I PEŁNEGO ODDANIA DRUŻYNIE - MÓWI JERZY BRZĘCZEK, SZKOLENIOWIEC GIEKSY

JERZY BRZĘCZEK ur. 18.03.1971r. [ KARIERA SPORTOWA ]

Olimpia Truskolasy, Raków Częstochowa, Olimpia Poznań, Lech Poznań, Górnik Zabrze, GKS Katowice, Tirol Innsbruck, LASK Linz, Maccabi Hajfa, Tirol Innsbruck, Sturm Graz, FC Karnten, Wacker Tirol Innsbruck, Górnik Zabrze, Polonia Bytom.

[ SUKCESY ]

Wicemistrz olimpijski z Barcelony (1992 r.), 42-krotny reprezentant Polski

[ KARIERA TRENERSKA ]

Raków Częstochowa (2010 – 2014), Lechia Gdańsk (2014-2015), GKS Katowice (od września 2015)

CG: - Czy wciąż uczy się pan 1 ligi, o której panuje opinia, że łatwiej do niej spaść niż z niej awansować do Ekstraklasy? JB: - Człowiek uczy się całe życie. To jest właśnie to, o czym mówiłem wcześniej. Kiedy pojawi się taki moment, gdy wydaje ci się, że już wszystko wiesz i wkrada się ta rutyna, brak pokory, to w późniejszym czasie może to się skończyć źle. Zdaję sobie z tego sprawę i patrząc w przeszłość wyciągam wnioski, analizuję jakie błędy popełniałem, żeby je eliminować. Działać tak, żeby drużyna się rozwijała, szukać bodźców, nowego dotarcia do zawodnik ó w . Awans do Ekstraklasy jest bardzo t r u d ny, niekiedy cięższy niż utrzymanie, tym bardziej jeśli spojrzymy, jakie kluby grają w 1 lidze i ile drużyn walczy o Ekstraklasę. CG: - Solidnej drużyny nie byłoby bez solidnego fundamentu, jakim niewątpliwie było pozyskanie dla GKS-u sponsora strategicznego. Czy jako drużyna odczuwacie to wsparcie? JB: - Bezpośrednio nie zajmujemy się kwestiami organizacyjnymi i finansowymi, ale każdy z nas zdaje sobie sprawę, że na dzień dzisiejszy GKS jest bardzo stabilny. Przyjście sponsora - firmy Aasa Polska S.A. jest dowodem na to, że praca nas wszystkich w klubie powoduje, że przyciągamy sponsorów. Wiemy, że potencjał klubu i miasta są bardzo dobre, ale żeby dalej się rozwijać, a progres był stały i szybszy, potrzebna nam jest najwyższa klasa rozgrywkowa. W przypadku awansu, GKS ma potencjał do jeszcze szybszego rozwoju i budo-

wania jeszcze mocniejszej marki. CG: - Dzięki sponsorowi mieliście możliwość przygotowań w Turcji. Czy to daje - oprócz walorów czysto praktycznych - także dodatkowy impuls psychologiczny u zawodników? Czy to daje im poczucie, że robi się wszystko, by mieli jak najlepsze warunki? JB: - Na pewno to doc e n i a m y. W Turcji miel i ś m y bardzo dobre warunki, boiska z naturalną murawą,

zakwaterowanie, siłownię, czy odnowę. Jeszcze raz słowa podziękowania dla Aasa Polska S.A. , która ma w tym duży udział, ale także dla działaczy klubu, że potrafili przygotować środki na to, byśmy mogli pod względem warunk ó w t a k d o brze przygotowywać się do bardzo trudnej rundy rewanżowej.

CG: - Jakie ma pan podejście do głosów typu „jak nie teraz to nigdy”. JB: - Faworytów jest kilku, 1 liga jest bardzo wyrównana. Każdy mecz to jest walka, niesamowite zaangażowanie - w tej lidze jest to decydujące. Same umiejętności i technika nie wystarczą, jeśli nie będzie serca, ambicji i pełnego oddania drużynie. Na pewno nie traktujemy tego na zasadzie, że to jest niesamowita presja. Chcemy zostawić zdrowie, mieć radość z tego, co robimy na boisku. Każdy musi oddać zaangażowanie – sztab, zawodnicy i ci, którzy są blisko tej drużyny. Nie możemy dać się zwariować, to nie jest też tak, że w przypadku braku awansu ten klub nie będzie dalej funkcjonował. Cały czas ambicje są takie same. Ostatnie dziesięć lat - mimo tych rozczarowań - wyglądało tak, że następny sezon budził nowe nadzieje i dążenie do tego, by być wyżej. Zdajemy sobie sprawę z tego, że sytuacja wyjściowa jest bardzo dobra, ale też z tego, że kilka drużyn będzie walczyć o awans i podstawową rzeczą będzie pełna koncentracja i determinacja od pierwszego spotkania. CG: - Jest pan wujkiem

Jakuba Błaszczykowskiego, o którego w zimowym okienku transferowym pytały kluby Ekstraklasy, jednak sprawa ucichła. Czy oznacza to, że udało się panu namówić Kubę, żeby poczekał jeszcze kilka miesięcy i wrócił do Ekstraklasy już w barwach GieKSy? JB: - Jako kibica na pewno udało mi się go przekonać do GKS-u, a jak będzie z resztą, to zobaczymy (śmiech).



NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

8

HOKEJ / PIŁKA KOBIECA

AMBICJA HOKEJOWEJ GIEKSY HOKEIŚCI TAURON KH GKS-U KATOWICE ZAKOŃCZYLI RYWALIZACJĘ W TYM SEZONIE POLSKIEJ HOKEJ LIGI. PLAN MINIMUM ZOSTAŁ WYPEŁNIONY. W KOLEJNYM SEZONIE HOKEJOWA GIEKSA MA BYĆ MOCNIEJSZA!

O

statnim akcentem sezonu były mecze fazy play off z GKS-em Tychy. Rywalizacja była zacięta, ale katowiczanie musieli uznać wyższość rywali, którzy są faworytami do wygrania ligi. – Przypominam, że nasza drużyna powstawała bardzo późno. Gdy rywale już szykowali się do sezonu, my dopiero budowaliśmy zespół. Tak naprawdę naszym celem było utrzymanie w PHL i cieszy, że już wiele tygodni temu udało nam się je zapewnić. W fazie play off najważniejsze było dla nas pokazanie, że mamy drużynę z charakterem, która nie oddaje łatwo pola faworytowi z Tychów – podkreśla Przemysław Plisz, prezes TAURON KH GKS-u. OTARLI SIĘ O SZÓSTKĘ Choć GieKSa miała mniej czasu na przygotowania od rywali, to w trakcie sezonu zasadniczego radziła sobie więcej niż przyzwoicie. Mieliśmy moment, gdy wygraliśmy siedem meczów z rzędu. Pokazaliśmy wtedy, że mamy ambitny zespół. Tak naprawdę otarliśmy się o czołową szóstkę – przypomina prezes Plisz. Ostatecznie TAURON KH GKS kończył sezon zasadniczy rywalizując w tzw. grupie słabszej, gdzie bez problemów zapewnił sobie miejsce gwarantujące udział w play off.

»»W miniony weekend katowiccy kibice żyli meczami GieKSy w Satelicie.

W NASTĘPNYM SEZONIE CHCEMY POWALCZYĆ O WYŻSZE CELE - MÓWI PREZES PRZEMYSŁAW PLISZ

WYZWANIE I RYZYKO To był pierwszy sezon odrodzonej hokejowej GieKSy. Kluczową rolę przy odbudowie katowickiego hokeja odegrał Jacek Płachta. Selekcjoner reprezentacji Polski zgodził się poprowadzić z ławki trenerskiej katowickich hokeistów. On sam przyznawał, że w dużej mierze na jego decyzji zaważył sentyment do GieKSy. To przecież klub, w którym przed laty odnosił sukcesy jako zawodnik. - Wychowałem się na lodowisku w Katowicach i gdy tylko dowiedziałem, że powstaje taki projekt, to byłem bardzo za-

interesowany. Jestem z tego dumny i to fantastyczna sprawa, że mogę dołożyć swoją „cegiełkę” do odbudowy hokeja, bo mamy duże tradycje – podkreślał szkoleniowiec obejmując funkcję trenera GieKSy. Szybkie zbudowane solidnej ekipy ligowej to jego sukces. - Dla trenera Płachty to było duże wyzwanie i ryzyko. Projekt był początkowo wielką niewiadomą. Jego doświadczenie, umiejętności i charyzma sprawiły, że wycisnął z zespołu tyle, ile się dało. W grze zespołu na pewno widać rękę trenera. Co więcej, udowodnił, że łączenie funk-

cji selekcjonera reprezentacji i trenera klubowego jest jak najbardziej możliwe i przynosi GieKSie korzyści – podkreśla prezes Plisz. AMBITNE PLANY Klub oparty jest na coraz silniejszych fundamentach. W trakcie sezonu GieKSę zdecydowała się wspierać jako sponsor tytularny firma TAURON. - Duże ukłony w stronę miasta Katowice, które rozpoczęło projekt budowy mocnego hokeja oraz firmy TAURON. Liczymy oczywiście na długofalową współpracę i cieszymy się,

że jest dla niej dobry klimat. To wszystko dobrze rokuje na przyszłość. Siłą rzeczy, w następnym sezonie chcemy powalczyć o wyższe cele. Miejsce w czołowej szóstce traktuję jako nasz obowiązek. Powalczymy jednak o czołową trójkę! Z optymizmem można zresztą patrzeć na przyszłość całego GKS-u. Dobrze radzi sobie drużyna siatkarska. Wierzę, że na poziomie ekstraklasy będą też występowali wkrótce piłkarze. Chcę, aby GieKSa naprawdę była wielka i udowodniła, że wielosekcyjność ma sens – podkreśla Plisz.

PIŁKARKI GKS-U KATOWICE WCIĄŻ GŁODNE ZWYCIĘSTW NIEPOKONANE W 2 LIDZE PIŁKARKI GIEKSY POWALCZĄ WIOSNĄ O KOLEJNY AWANS. MARZENIA ZESPOŁU SIĘGAJĄ JUŻ TERAZ EKSTRALIGI CG: -Z jakim nastawieniem przystąpicie do wiosennych rozgrywek? Natalia Nosalik, kapitan żeńskiego GKS—u: - Chcemy wygrać wszystkie mecze! Wiadomo, że szanujemy rywalki, ale do każdego meczu podejdziemy z myślą o zwycięstwie. Chciałybyśmy zdominować ligę, tak samo jak było to jesienią i w efekcie wywalczyć awans. Nie zakładamy, ile goli strzelimy. Ważne, żeby wygrywać, podnosić

swoje umiejętności i awansować w dobrym stylu. CG: -Jak się mobilizujecie na mecze, wiedząc z góry, że najpewniej i tak sięgnięcie po kolejną wygraną? NN: - Wcale nie jest o to łatwo. Trener Szymon Tabacki jednak dba o to, abyśmy na każde spotkanie były odpowiednio skoncentrowane. Tym bardziej, że przecież nie wszystkie nasze mecze okazywały się łatwe. CG: -Imponujecie serią wygra-

nych. Kiedy znajdzie się ktoś mocniejszy od Was? NN: -Gdy awansowałyśmy do 2 ligi, to wydawało nam się, że teraz będzie już ciężko. Okazało się jednak, że udaje nam się wszystko wygrywać. Myślę, że w 1 lidze poziom będzie dość podobny i okaże się ona tylko przystankiem w drodze do ekstraligi. A tam z pewnością nie będzie już łatwo. CG: -Jak oceniasz projekt powołania żeńskiej drużyny w GKS-ie? Czujecie się już czę-

CHCIAŁYBYŚMY ZDOMINOWAĆ LIGĘ, TAK SAMO JAK BYŁO TO JESIENIĄ - MÓWI NATALIA NOSALIK

ścią wielosekcyjnego klubu? NN: -Pewnie, że tak! Cieszymy się, że możemy występować pod szyldem GKS-u Katowice. Wiadomo, że większe zainteresowanie budzą piłkarze, siatkarze, czy hokeiści. Ale my też czujemy się doceniane. Widzimy, ile się o nas mówi i pisze. Cieszymy się, że na naszych meczach coraz liczniej pojawiają się kibice. Liczymy, że wiosną będzie ich jeszcze więcej, bo emocji w czasie naszych spotkań z pewnością nie brakuje.


REKLAMA


NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

10

SIATKÓWKA

ZAWSZE LUBIŁEM WYZWANIA - POTENCJAŁ W KATOWICACH JEST OGROMNY. NAPRAWDĘ WIERZĘ, ŻE PRZY TAK KONSEKWENTNYM WSPARCIU MIASTA I SPONSORÓW ORAZ PRZY PRACY WSZYSTKICH LUDZI W KLUBIE, GIEKSA KIEDYŚ PRZYCIĄGNIE DO SPODKA KOMPLET PUBLICZNOŚCI - MÓWI PIOTR GRUSZKA, TRENER SIATKARZY GKS-U KATOWICE

CG: - Przed sezonem było wiele znaków zapytania dotyczących debiutu GieKSy w PlusLidze. Patrząc na zainteresowanie kibiców, mediów i całego środowiska siatkarskiego można chyba stwierdzić, że ten projekt wypalił? Piotr Gruszka: - Przy każdym nowym projekcie jest wiele pytań. Myślę, że wszyscy je sobie zadawali. Ja i zawodnicy patrzyliśmy na to nieco inaczej, bo od strony sportowej. Dla nas liczy się tylko to, aby wykonywać najlepiej to, co robimy całe życie. Oczywiście wynik sportowy jest bardzo istotny w budowaniu marki i mocno nad tym pracujemy. Równocześnie zależy nam na promowaniu tego marketingowo, bo to również jest bardzo istotne. Angażujemy się nie tylko poprzez naszą grę, ale także wypowiedzi czy uczestnictwo w różnych akcjach. Wszystkim zależy, aby siatkówka w Katowicach stała na wysokim poziomie. Myślę, że po tych pierwszych miesiącach możemy powiedzieć, że potencjał jest i warto to robić dalej. Obrany kierunek jest prawidłowy. Pokazuje to zainteresowanie kibiców i środowiska sportowego w mieście. CG: -

A jak trener ocenia sezon pod względem sportowym? Drużyna była budowana z zamysłem, ale i naprędce. PG: - To prawda. Okres transferowy był nieco trudniejszy, bo dość późno dowiedzieliśmy się, że zagramy w PlusLidze. Zespół oparty jest na kilku doświadczonych zawodnikach jak Marco Falaschi, Ser-

hij Kapelus, Adrian Stańczak, czy Gert Van Walle. Reszta to siatkarze, którzy występowali głównie w pierwszej lidze. Czas na podsumowania dopiero przyjdzie. Na razie uważam, że „wycisnęliśmy” z tego zespołu, ile się da. Aby drużyna funkcjonowała poprawnie, to ważny jest kolektyw, a w mojej opinii tworzy się go poprzez pracę. My pracujemy bardzo ciężko, ale to jedyna droga by osiągnąć sukces w sporcie. CG: - Dla Piotra Gruszki - ikony polskiej siatkówki - praca w GKS-ie to wielkie wyzwanie? PG: - Nie ma co ukrywać, że moje doświadczenie trenerskie nie jest olbrzy-

mie, ale ja zawsze lubiłem wyzwania. I jako człowiek, i jako sportowiec. Nie jestem minimalistą, ale realistą. Wyniosłem dużo wniosków z mojej pracy w pierwszym klubie, a następnie się dokształcałem. Musiałem poznać siatkówkę od tej drugiej strony. Byłem zawodnikiem, ale to już historia. Te r a z już

wiem, że muszę bud o -

wać swoją tożsamość jako trenera. Cieszę się, że udało mi się dobrać sztab ludzi do pomocy, którzy idą w tym samym kierunku co ja i myślą podobnie. To się przełożyło na mądrą i konkretną pracę, która daje efekty. CG: - Sezon powoli dobiega końca. Jest jakiś szczególny moment, do którego trener chętnie wraca? PG: - Raczej nie. Cieszę się, że moi ludzie w sztabie myślą tak samo jak ja. Wszyscy zbieramy doświadczenie, ale ono pozwala nam już na wszystko patrzeć chłodno. Cieszę się ze zwycięstw i fragmentów dobrej gry w danych meczach. To pochodna naszej ciężkiej, codziennej pracy. Na podsumowanie przyjdzie jednak czas i będziemy je robić na koniec sezonu. Tak samo, jak mecz kończy się po ostatnim gwizdku, tak sezon kończy się po ostatnim meczu. Wcześniej wszelkie podsumowania nie mają sensu.

PO PIERWSZYCH MIESIĄCACH MOŻEMY POWIEDZIEĆ, ŻE POTENCJAŁ JEST I WARTO TO ROBIĆ DALEJ. OBRANY KIERUNEK JEST PRAWIDŁOWY. POKAZUJE TO ZAINTERESOWANIE KIBICÓW I ŚRODOWISKA SPORTOWEGO W MIEŚCIE

CG: - Przed

sezonem nie nakreślił pan żadnego celu

PIOTR GRUSZKA ur. 8.03.1977 r. [ KARIERA SPORTOWA ]

Hejnał Kęty (1989-93), Włókniarz Bielsko-Biała (1993-95), AZS Częstochowa (1995-99), Volley Padwa (1999-2000), Alimenti Cagliari (200002), Adria Volley Triest (2002-03), Tourcoing (2003-04), Skra Bełchatów (2004-05), AZS Olsztyn (2005-06), Skra Bełchatów (2006-08), Arkas Izmir (2008-09), Delecta Bydgoszcz (200910), Halkbank Ankara (2010-11), CMC Rawenna (2011-12), AZS Olsztyn (2012-13). Z 450 meczami jest absolutnym rekordzistą pod względem występów w reprezentacji.

[ SUKCESY ]

wicemistrzostwo świata (2006), mistrzostwo Europy (2009), brąz ME (2011), brąz Ligi Światowej (2011), mistrzostwo świata juniorów (1997), mistrzostwo Europy juniorów (1996), 5. miejsce na igrzyskach olimpijskich (2004, 2008), mistrzostwo Polski (1995, 1997, 2005, 2007, 2008), brąz MP (1996, 2006), Puchar Polski (1998, 2005, 2007), brąz Ligi Mistrzów (2008), Puchar Challenge (2009), Puchar Turcji (2009).

[ SUKCESY INDYWIDUALNE ]

MVP mistrzostw Europy (2009), siatkarz roku w Europie (2009), najlepiej atakujący ME (2003), Złoty Krzyż Zasługi (2006), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2009).

[ KARIERA TRENERSKA ]

BBTS Bielsko-Biała (2014-16), GKS Katowice (2016-).

przed zespołem. Ostatnio jednak zadeklarował, że chce powalczyć o ósemkę. To realne? PG: - Zgadza się. Przed sezonem było zbyt wiele pytań. Nie wiedzieliśmy, jak ten zespół sobie poradzi, jak zareaguje na ciężką pracę i samych siebie. Ostatnio śledziłem i analizowałem naszą sytuację. Powiedziałem chłopakom, co przed nami i co możemy zrobić. Jesteśmy w dobrym miejscu. Nikt nam go nie dał, tylko zapracowaliśmy na nie sami. Mimo, że w tym roku nie ma play off dla ośmiu drużyn, to postawiłem przed drużyną zadanie, abyśmy walczyli o ósemkę. To realny cel, a nawet gdy nie uda się go osiągnąć, to powiemy sobie, że próbowaliśmy. Wyznaczony cel i walka o jego osiągnięcie to coś lepszego od zakładania, że bronimy jakiegoś miejsca. Chcemy zaatakować, a nie bać się, że coś stracimy. CG: - Jakie - zdaniem trenera są perspektywy dla siatkarskiej GieKSy w kolejnych latach? PG: - Ogromnym potencjałem są kibice. Mecze w Spodku udowodniły, że ludzie chcą tam przychodzić i to całymi rodzinami. Chcą uczestniczyć w tym sportowym święcie. To doskonała hala dla siatkówki, która jest znana na całym świecie. Wszyscy tam się znakomicie czują, my także. Wierzę, że w przyszłym sezonie będziemy rozgrywali więcej spotkań w tym obiekcie. Przy naszej dobrej grze i przeciwnikach z wyższej półki, jesteśmy w stanie przyciągnąć do Spodka olbrzymią liczbę ludzi. Są też marzenia. Gdyby w przyszłości GKS miał grać o medale, to wierzę w to, że Spodek może być pełny. Przy tak konsekwentnym wsparciu miasta i sponsorów oraz wszystkich ludzi, którzy pracują w klubie i chcą go rozwijać - to naprawdę jest możliwe. Potencjał w Katowicach jest ogromny. Kibice dużo łatwiej utożsamiają się z zespołem, jeśli on funkcjonuje dobrze. Tu nie chodzi o samo wygrywanie, ale też o zdrową otoczkę. Staramy się, aby ten zespół był otwarty na ludzi, bo wtedy kibice zawsze są z nami, nawet w tych trudniejszych momentach.


11

NR 1/2017 WWW.GKSKATOWICE.EU

SIATKÓWKA

TWORZĄ NOWĄ HISTORIĘ GKS KATOWICE DOPIERO ROZPOCZĄŁ SWOJĄ PRZYGODĘ Z PLUSLIGĄ, ALE JUŻ W PIERWSZYM ROKU NIE BRAKOWAŁO SPEKTAKULARNYCH WYDARZEŃ ZWIĄZANYCH Z NASZĄ SIATKARSKĄ DRUŻYNĄ

PIOTR GRUSZKA TRENEREM GIEKSY Budowa plusligowego zespołu rozpoczęła się od zatrudnienia trenera. Piotr Gruszka to jeden z najbardziej utytułowanych polskich siatkarzy, który w czasie swojej zawodniczej kariery zdobył z reprezentacją Polski m.in. wicemistrzostwo świata. - Dla mnie to powrót do Katowic, bo niektóre sukcesy, które odnosiłem miały miejsce w Spodku. Cieszę się, że taki projekt powstaje, bo grając w klubach zagranicznych, były to wielokrotnie kluby wielosekcyjne. Po prostu będziemy tworzyć coś dużego - stwierdził Gruszka na pierwszej konferencji prasowej.

AASA POLSKA S.A. SPONSOREM STRATEGICZNYM GKS-U Firma oferująca pożyczki ratalne Aasa Polska S.A. 23 września została sponsorem strategicznym GKS-u Katowice. - Podpisanie umowy z firmą Aasa Polska S.A. to ważny moment dla GKS-u Katowice. Pozyskanie sponsora strategicznego Klubu stanowi ukoronowanie naszych długich starań i rozmów - mówił na konferencji Wojciech Cygan, Prezes Zarządu GKS GieKSa Katowice S.A. Umowa obejmuje wsparcie m.in. siatkarskiej sekcji GKS-u. Katowiccy siatkarze grają w koszulkach z reklamą Aasa.

WYMARZONY DEBIUT W PLUSLIDZE GKS Katowice oficjalnie rozpoczął swoją przygodę z PlusLigą 2 października. Przed pierwszym meczem było wiele obaw o grę GieKSy. Poziom ligi mistrzów świata jest przecież bardzo wysoki.. Tymczasem przed własną publicznością siatkarze Piotra Gruszki dali koncert gry i pokonali po świetnym meczu Łuczniczkę Bydgoszcz 3:1. Już wtedy dali jasny sygnał, że będą niezwykle wymagającym rywalem dla każdego zespołu siatkarskiej ekstraklasy, a hala Ośrodka Sportowego „Szopienice” stanie się twierdzą trudną do zdobycia.

ZWYCIĘSTWA W RZESZOWIE I GDAŃSKU Już w debiutanckim sezonie katowiczanom udało się kilkukrotnie zadziwić siatkarską Polskę. Najgłośniej o GieKSie było po wyjazdowych zwycięstwach z drużynami, które w poprzednich sezonach sięgały po medale mistrzostw Polski. Najpierw siatkarzom GKS-u udało się wygrać w Rzeszowie z aktualnym wicemistrzem kraju - Asseco Resovią 3:2. Jedno z najlepszych spotkań w sezonie nasz zespół rozegrał jednak w Gdańsku, gdy po doskonałej grze pokonał LOTOS Trefl 3:0.

KAROL BUTRYN ODKRYCIEM PLUSLIGI Gdy GKS grał jeszcze w pierwszej lidze, Karol Butryn był zaledwie drugim atakującym naszego zespołu. Siatkarz zrobił jednak ostatnio niebywały postęp i w tym sezonie stał się jedną z pierwszoplanowych postaci nie tylko naszego zespołu, ale i wszystkich atakujących w PlusLidze. Karol nie tylko potrafi uderzać piłkę z atomową siłą, ale i świetnie prezentuje się w zagrywce oraz bloku. Jeśli dalej będzie czynił takie postępy, to tylko kwestią czasu jest, gdy zobaczymy go w koszulce reprezentacji Polski.

SIATKARSKIE ŚWIĘTO W SPODKU Trzy mecze tego sezonu GieKSa rozegrała w Spodku. Już w październiku katowiczanie pojawili się w tej legendarnej hali, jednak musieli uznać wyższość Effectora Kielce. GKS powrócił do Spodka w styczniu. Najpierw pokonał LOTOS Trefl, a następnie BBTS Bielsko-Biała. Każde z tych spotkań było wielkim sportowym świętem, na które przychodziło coraz więcej osób. Liczymy, że w kolejnym meczu w Spodku (28 marca z Jastrzębskim Węglem) po raz kolejny padnie rekord frekwencji.

TERMINARZ SIATKARSKIEJ GIEKSY TERMIN 4 marca 11 marca 17 marca

DRUŻYNA PRZECIWNA PGE Skra Bełchatów Cuprum Lubin Cerrad Czarni Radom

MIEJSCE (dom, Szopienice) (dom, Szopienice) (wyjazd)

PUBLIKACJĘ WYDAŁO

TERMIN 28 marca 1 kwietnia

DRUŻYNA PRZECIWNA Jastrzębski Węgiel ONICA AZS Politechnika Warszawska

MIEJSCE (dom, Spodek) (wyjazd)

NA ZLECENIE

PRESSPEKT W Y D A W N I C T W O

Wydawnictwo PRESSPEKT ul.Łużycka12, 41-902 Bytom, www.presspekt.pl

GKS GIEKSA KATOWICE S.A. ul. Bukowa 1A, 40-108 Katowice www.gkskatowice.eu

TERMIN

DRUŻYNA PRZECIWNA

MIEJSCE

9 i 19 kwietnia

PLAY OFF

(mecz domowy w Spodku)

REDAKCJA DZIAŁ KOMUNIKACJI GKS KATOWICE ZDJĘCIA PRESSFOCUS (ŁUKASZ LASKOWSKI, RAFAŁ RUSEK) ORAZ MATERIAŁY GKS KATOWICE DTP LESZEK WALIGÓRA / PRESSPEKT WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE, REDAKCJA NIE ODPOWIADA ZA TREŚĆ REKLAM


REKLAMA


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.