eseller miesięcznik 1-2 (32-33) l styczeń-luty 2015
magazyn branży informatycznej
issn 2084-9354
www.reseller-news.pl
Var - Vendor - dystrybutor
zmiana roli resellerów
9% w górę
podatek kontrowersyjny
pudełko czy chmura
rozmowa jacek Żurowski
35
EXTRA
3
hp pps polska
PLATFORMA: CHMURA OBLICZENIOWA, TECHNOLOGIE MOBILNE, SYSTEMY BEZPIECZEŃSTWA, SIECI SPOŁECZNOŚCIOWE
W NUMERZE
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<< <<
HP PPS w świecie innowacji
6
PROGRAM PARTNERSKI Zmiana roli resellerów
10
RYNEK
9% lekko w górę Przyszłość BYOD za 500 zł
14 18
BIZNES I PRAWO
Kontrowersyjny podatek Nie ma na co czekać
20 30
SYSTEMY IT
28
<<
ROZMOWA MIESIĄCA
<<
Rozmowa
4
Skandalista Mariusz Zielke
<<
Między pudełkiem a chmurą
EXTRA 3 PLATFORMA
Więcej niż dostęp do Internetu SDN dla przedsiębiorstw Transformacja biznesu i sieci telco Co martwi polskich specjalistów IT Nowoczesne zasilanie ABI w każdej firmie BHP trzeciej platformy Informatyka wg McGyvera Reflektor - ITMAGINATION
35 36 40 44 47 48 52 54 58 60
26
Rozmowa z Pawłem Jędrusikiem Dyrektorem działu Microsoft Dynamics
1 Reseller News
ZMIANY OD REDAKCJI
ZMIANY I ZMIANY Anna Suchta Dariusz Wałach Beata Tallar-Zakrzewska
S
potykamy się po raz pierwszy w nowym roku, który dla wielu z nas będzie obfitował w ciekawe wydarzenia. Najpierw pochwalimy się zmianami w redakcji. Do naszego zespołu dołączyli nowi współpracownicy. Zmieniamy także siedzibę, w lutym będziemy już pracować w eleganckim biurowcu na Ochocie, przy ulicy Harfowej 11/55 róg ul. Włodarzewskiej. Zaczynamy także przygotowania do III edycji plebiscytu Złote Asy, którego finał odbędzie się - jak co roku - w czerwcu b.r. Warto śledzić stronę internetową, na której wkrótce zamieścimy szczegóły zgłoszeń. Z początkiem stycznia (7-10), czołowi producenci zaprezentowali w Las Vegas nowości oraz trendy obowiązujące w elektronice użytkowej. CES to już nie tylko rywalizacja gigantów na wielkość czy rozdzielczość ekranów, to także premiery najnowszych gadżetów. 4K już nie robi na nas wrażenia, teraz mamy więcej i to z wykorzystaniem matryc OLED, na dodatek zakrzywionych. W świecie obrazu prym wiodą Samsung, LG i Panasonic. Warto odnotować dalsze zakrzywianie ekranów… np. Samsung zaprezentował koncept dostosowujący zakrzywienie, by w zależności od odległości od telewizora, wrażenia były jak najlepsze. Podczas CES silnie pokazało się także Lenovo, które szturmuje kolejne segmenty rynku mobilnego z nową ofertą smart fonów. Nie zabrakło także całej gammy mniej lub bardziej przydatnych urządzeń wearable. W bieżącym wydaniu zapraszamy do lektury Reseller News
2
ciekawych materiałów, warto poznać przegląd przetargowy Mariusza Zielke, który jak zwykle ocenia pejzaż przetargowy Polski. Polecamy także obszerny wywiad z Jackiem Żurowskim (HP PPS), któremu zadaliśmy szereg pytań dotyczących innowacji i perspektyw rozwoju biznesu komputerowego. Ważnym tematem jest także zmieniająca się rola i pozycja resellerów w nowych warunkach rynkowych. Bieżące trendy, np. popularność rozwiązań w chmurze, uproszczenie programów partnerskich, czy też rosnąca konkurencja spoza sektora, będą tematem rozważań Mariusza Ludwińskiego w materiale „Zmiana roli resellerów”. Mariusz stara się także odpowiedzieć na pytanie dotyczące przyszłości BYOD-u. Tematyka biznesowa jest także ważnym przedmiotem analizy naszych autorów. Szczególnie obszernie obecna jest w dodatku specjalnym Reseller News Extra. Zapraszamy do lektury i czen kamy na Państwa opinie.
NOWA SIEDZIBA
wydawnictwa IT PRESS Sp. z o.o. i redakcji RESELLER News
02-389 Warszawa Ul. Harfowa 11 lok. 55
Stronniczy FELIETON
przegląd przetargowy*
*najważniejsze przetargi, kontrakty i tajemnice na rynku
publicznym w minionym miesiącu okiem nieprzyzwoicie stronniczego Mariusza Zielke (rubryka trochę na wesoło, trochę na poważnie)
Zdjęcia: Andrzej Smoliński
R
ok zaczął nam się tak, że znów będę narzekał. Bo jak tu nie narzekać, nie kipieć złością, nie pałać sprawiedliwym ogniem wściekłości, jak cały świat stawia na bylejakość. Słowa, obietnice, umowy przestają mieć znaczenie, bo nikt ich nie dotrzymuje i uważa to za swoistą normalność. Szef banku szwajcarskiego mówi jedno, a po kilku dniach robi coś innego. Ameryka, zbudowana na wielkich hasłach o sprawiedliwości, demokracji, wolności, nie szanuje praw człowieka. Sędziowie łamią konstytucję i prawo, do których przestrzegania są powołani. Banki i fundusze korzystając z prestiżu instytucji zaufania publicznego bezczelnie kłamią i rolują naiwniaków, a potem rozkładają ręce z szyderczym uśmiechem nazywając nas ryzykantami, którzy nie potrafią czytać umów. Pracodawcy nie przestrzegają praw pracowników i kantują kontrahentów. Oferenci wpisują w oferty coś, czego nie są w stanie spełnić... I tak wszędzie. Ale czym mają się przejmować oszuści i krętacze, jeśli budujemy współczesny świat na kłamstwie, cwaniactwie, a wyrzuty sumienia i oczekiwanie dotrzymania obietnic czy umów traktujemy jak okazanie słabości bądź powód do kpin? Na pewno świat idzie w dobrym kierunku? W przetargach publicznych kłamstwo i niedotrzymywanie umów to już chyba norma, usankcjonowana
Reseller news
4
FELIETON
dodatkowo pewnym społeczno-spiskowym przyzwoleniem. Czy powinniśmy cieszyć się z kolejnych zawieranych kontraktów, ogłaszanych planów i wielomilionowych zamówień, jeśli tu też króluje bylejakość? Nieumiejętność określenia własnych potrzeb, żądania nierealnych terminów, spóźnienia, błędy w dokumentacjach, potknięcia formalne, spychologia lub bezczelne ustawianie nikogo już u zamawiających nie dziwią. Podobnie jak grzeszki dostawców i usługodawców, którzy akceptując tę grę państwowych instytucji i agencji, dostosowując się do jej reguł, torpedują zamówienie często nie mając racji, podkładają świnie konkurencji, a czasem bezczelnie oferują coś, czego nie mogą spełnić. Bo można. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem... W pewnej dużej państwowej instytucji (nazwa nie jest tu istotna, bo to nie jest wyjątek od reguły) od kilku lat można zaobserwować ciąg rozgrywek, które doskonale obrazują patologie rynku zamówień publicznych. Jest tu wszystko: ustawianie przetargów, rażące opóźnienia w ogłaszaniu a potem realizacji, uzależnienie od dostawców, niekompetencja przy przygotowaniu i odbieraniu projektów, a gdy już udaje się ogłosić jakiś „uczciwy” konkurs, w którym rzeczywiście wszyscy mogą wystartować, to nagle zamawiający dostaje rażąco niską ofertę od firmy, która nie jest w stanie zrealizować prac, ale twierdzi, że jest. Na pytanie „jak” odpowiada: „siak, nasza sprawa”. Nie ważne, że wszyscy wiedzą, że to ściema. Arbitrzy też rozkładają ręce, no bo co z tego, że producent twierdzi, że czegoś się nie da, skoro jakiś „krzak” mówi, że się da. Zamawiający podpisuje umowę, po czym po roku (czasem wcześniej) okazuje się, że jednak „się nie da”. Efekt? Kary umowne i wielka konsternacja, co z takim przypadkiem zrobić, bo lepiej nie nagłaśniać, nie procesować się, nie skarżyć. Zamiecione pod dywan, nie śmierdzi. Tyle że robi się z tego proceder powszechny, bo cwaniaki widzą, że mają do czynienia z dojną krową, której można wcisnąć każdy kit, a ona się skarżyć i dochodzić swoich praw nie będzie (bo jeszcze przegra, jak niedokładnie dokumentowała). Najgorsze, że przykład z takich „krzaków” zaczynają brać poważne i duże firmy, w efekcie czego rywalizacja na oferty przestaje się opłacać, a informatyków i specjalistów w dyskusjach zastępują prawnicy. A udowodnić, że „bylejak” znaczy „należycie” bez prawnika się nie da.
Miejmy nadzieję, że wszyscy ci, którym zwisa, czy jest normalnie czy bylejak, wezmą sobie do serca te słowa i zacznie im zależeć
Miejmy nadzieję, że wszyscy ci, którym zwisa, czy jest normalnie czy bylejak, wezmą sobie do serca te słowa i zacznie im zależeć. Rzetelni wykonawcy mogą na początku roku poszukać kontraktów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, które zamawia dostawę wartego powyżej 10 mln zł sprzętu i oprogramowania do Centrum Personalizacji Dokumentów. Równie sumiennych dostawców zaprasza Centrum Projektów Informatycznych, które chce wydać ponad 18 mln zł na wyposażenie karetek i inne dostawy na potrzeby zintegrowanego systemu informatycznego powiadamiania ratunkowego (obsługującego m.in. numer 112). CPI podało również, że wyda 32 mln zł na wsparcie specjalistów przy realizacji m.in. ePUAP; umowy ramowe w tej sprawie podpisały: Connectis, Eversoft, CA Consulting, IT Kontrakt, CUBE.ITG S.A. z Data Techno Park, Pentacomp Systemy Informatyczne oraz CompFort Meridian Polska. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa szacuje z kolei, że wyda 14 mln zł na ATiK dla oprogramowania Oracle. Oby jakieś chłopaki z giełdy Wolumen czy innej wylęgarni informatycznych geniuszy nie uznali, że też dadzą radę, bo bazy te magazynują jednak nie byle jakie dane... Z pewnością wie o tym ADT Group, która za 20,3 mln zł brutto ma rozbudować dwie macierze dyskowe klasy Enterprise w tej instytucji. Oracle Polska tymczasem bez przetargu mógł wynegocjować umowę o wartości 8,3 mln zł brutto na migrację Krajowego Systemu Informacyjnego Policji (KSIP) na nową platformę. Tak łatwo nie miał CA Consulting, który z ofertą za 13,5 mln zł wygrał przetarg na realizację projektu Nowa Bankowość Elektroniczna w Banku Gospodarstwa Krajowego. Równie istotne przedsięwzięcie na swoje barki wzięło konsorcjum Unicard z AMG.net, które za 19,5 mln zł brutto ma zrealizować pierwszą część systemu zarządzania transportem zbiorowym na terenie Województwa Małopolskiego. Projekt niełatwy, o czym przekonało się już wiele miast. Tym bardziej trzymamy kciuki za powodzenie. Żeby było n (w tym i innych przypadkach) normalnie, a nie... bylejak. 5
Reseller News
ROZMOWA
MIESIĄCA
Reseller News
6
MIESIĄCA
HPw świecie PPS
ROZMOWA
innowacji Z JACKIEM
ŻUROWSKIM
pełniącym obowiązki COUNTRY PPS MANAGER w HP rozmawia Urszula Smoktunowicz
Zdjęcia: Andrzej Smoliński
7 Reseller News
W
ROZMOWA
MIESIĄCA
WYWIAD
Chcemy proponować czyste podejście,
aby partnerzy byli wobec nas lojalni. Mamy zespół
dedykowanych sprzedawców i specjalne centrum
przeznaczone do obsługi
tych partnerów, które
udziela wsparcia resellerom
nie posiadającym
autoryzacji.
To pozwoli nam na szybką
obsługę tego kanału
i winno przekładać się
na wzrost
satysfakcji partnerów
Reseller News
8
- Jak można podsumować rok 2014? - Rok 2014 był dla PPS ciekawy. W części pozycji produktowych udało nam się utrzymać pozycję lidera – przede wszystkim dzięki współpracy z partnerami, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni. Od trzech lat HP stawia mocno na partnerów i widać to w pozycji rynkowej. W 2014 r. w Polsce sprzedaliśmy ponad milion urządzeń i jesteśmy największym dostawcą sprzętu. W wielu segmentach jesteśmy liczącym się graczem lubi liderem rynku. Zarówno jeśli chodzi o stacje robocze, komputery osobiste, notebooki biznesowe, czy też drukarki atramentowe, laserowe i urządzenia wielofunkcyjne. Całość obrazu pozycji HP PPS w Polsce dopełniają rekordowe wyniki i udziały w segmencie drukarek wielkoformatowych - W jakiej kondycji jest polska gospodarka i jaka jest atmosfera do robienia biznesu w branży IT? - Główne wartości makroekonomiczne są niezłe: niewielki spadek bezrobocia, stabilne PKB. Cały czas bardzo dobrze wykorzystujemy środki unijne. Jednocześnie przedsiębiorcom towarzyszy pewna niepewność walutowa, spowodowana chociażby ostatnimi zawirowaniami z kursem franka szwajcarskiego czy tym, co dzieje się za wschodnią granicą. Polska waluta znajdując się w koszyku walut Europy Środkowo-Wschodniej, podlega pewnym wahaniom – nie dlatego, że polska gospodarka jest w słabej kondycji, ale właśnie z powodu tego wspólnego koszyka. To ryzyko walutowe będzie mieć wpływ nie tylko na klientów końcowych, gdyż mają budżety w złotówkach, a kupują w dolarach, ale także na partnerów i dystrybutorów. Im szybciej więc wykrystalizuje się sytuacja, tym nasza waluta będzie spokojniejsza w korelacji do euro i dolara, i tym samym będziemy mogli spokojniej prowadzić biznes, nie analizując wpływu kursu na transakcje. Bo to, co kupujemy dziś, dostajemy za jakiś czas. Niestabilny kurs walut może się zmienić o kilka, a nawet kilkanaście punktów procentowych, co czasami stanowi całą marżę wszystkich stron transakcji. - Jaki będzie dla HP Printing & Personal Systems rok 2015? - Przede wszystkim chcemy sprzedawać więcej we wszystkich segmentach. Stawiamy na innowacyjne produkty i rozwiązania, których oczekuje rynek, liczymy na lojalność w partnerstwie. Jeśli mowa o innowacjach to kilka jest naprawdę interesujących. Pierwszą z nowinek w 2015 r. jest HP Sprout (pokazywany na targach HP Discover w Barcelonie) – unikatowt AiO, bez myszy i klawiatury, z matą dotykową, z projektorem i z kamerą. To produkt adresowany do kreatorów i grafików. Drugim produktem jest drukarka 3D, dziesięciokrotnie szybsza od konkurencyjnych, z technologią Multi Jet Fusion (zamiast żywicy wprowadzany jest specjalny proszek, a następnie utrwalany i utwardzany), która została już zaprezentowana w USA. Trzecim – Smartwatch, kompatybilny z iOS-em, Androidem, zaprojektowany przez jednego z wiodących kreatorów mody, Michael’a Bastian’a . Wróżę sukces rynkowy, bo to naprawdę innowacyjność w pełnej formie. - Jakich zmian możemy spodziewać się w organizacji parterskiej? - Blisko 90 proc. biznesu generujemy przez partnerów. Zwiększa się liczba partnerów, którzy wcześniej pracowali z konkurencją, a teraz chcą pracować z nami i z przyjemnością powitamy ich w naszym gronie. Będziemy bardzo aktywni w kanale, będziemy dalej go porządkować i nagradzać lojalnych jak i najlepszych. To jest dewiza całego PPS-u. Kanał cały czas się zmienia, bo partnerzy (czyli ponad 4 tys. aktywnie sprzedających firm) oczekują ciągłych zmian. Zmienia się także struktura kanału: w HP pojawiły się nowe osoby odpowiedzialne za współpracę z partnerami w różnych obszarach. Mamy nowego dystrybutora, Alfę International, która startuje na polskim rynku. Warto podkreślić,
WYWIAD że od II kw. br. będą też kolejni autoryzowani dystrybutorzy, jeśli chodzi o materiały eksploatacyjne HP: Alfa, Lama Plus – co pomoże zwiększyć kanał dotarcia do rynku, a jak wiadomo, jednym z naszych priorytetów są materiały eksploatacyjne. - Jak duże doświadczenie ma nowy dystrybutor? - Dystrybutor, którego główna siedziba mieści się w Holandii, na poziomie EMEA jest jednym z większych graczy. Firma została założona w 1995 roku przez Saphin Holding, siedziba znajduje się w Nijmegen (Holandia), a swoje oddziały ma również w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Francji. Od 2011r. Alpha International jest liderem rynku, oferując rozwiązania logistyczne w zakresie dystrybucji oryginalnych materiałów biurowych w segmencie B2B i B2C w całej Europie. - Czy będą jakieś zmiany w podejściu do filozofii biznesu? - Jeśli chodzi o biznes komputerowy, chcemy utrzymać silną pozycję produktów adresowanych do firm. Ich portfolio jest bardzo mocne. Stawiamy też na urządzenia hybrydowe, na urządzenia o dużej wydajności, takie jak stacje robocze. Pojawiają się też nowe produkty, takie jak Omen i Envy, adresowane do bardziej wymagających klientów. Rozszerzamy gamę tabletów komercyjnych i chcemy je kierować m.in. do rynku medycznego i sieci handlowych. Dzięki, np. specjalnym akcesoriom odpowiadamy na potrzeby konkretnych klientów (np. odczytywanie kodów kreskowych dla handlu detalicznego lub np. specjalna antybakteryjna obudowa tabletów dla sektora medycznego). Możemy i mamy potencjał dostosować ofertę do wymogów klientów. Jeśli chodzi o świat druku, liczymy przede wszystkim na urządzenia wielofunkcyjne, ponieważ coraz więcej firm zamienia urządzenia jednofunkcyjne na MFP. Będziemy stawiać na naszych partnerów w kontekście projektu Channel MPS, czyli Manage Print Services, polegającego na tym, że partner ma zaadresować u swego klienta dowolnej wielkości kontrakt na outsourcing druku, dlatego że, widzimy duży potencjał rynku w tym obszarze. Cały czas edukujemy rynek w zakresie urządzeń Pro X, czyli urządzeń atramentowych o dużej prędkości z dwukrotnie niższym kosztem wydruku oraz jakości wydruku laserowego, które mogą się znakomicie sprawdzić w firmach. Często tam, gdzie jest niski wolumen wydruku, mija się z celem nabywanie czegoś, co o wiele przewyższa pożądaną wydajność. Mamy dobre wyniki, jeśli chodzi o sprzedaż tych drukarek i uważamy, że dla partnerów to duże pole do popisu. Stawiamy też na sprzedaż oryginalnych materiałów eksploatacyjnych: wciąż poprawiamy ofertę pod kątem marży dla partnerów i chcemy nagradzać tych, którzy sprzedają oryginalne tonery i tusze HP. Będziemy – i chcę to podkreślić - dyscyplinować tych, którzy mając specjalizację w zakresie materiałów eksploatacyjnych, tego nie czynią. - Na czym polega nowa strategia dotarcia do midmarketu? - Midmarket to duży obszar rynku (14 tys. firm) i jest na nim sporo do zrobienia. Mamy 300 partnerów o statusie gold i silver obsługujących przedsiębiorstwa i chcemy ich jak najlepiej dopingować. Chodzi o to, aby każdy partner był zadowolony, a stanie się tak, jeśli będą mieli zapewnione bezpieczeństwo prowadzenia biznesu. Chcemy więc proponować czyste podejście, aby partnerzy byli wobec nas lojalni. Mamy zespół dedykowanych sprzedawców i specjalne centrum przeznaczone do obsługi tych partnerów, które udziela wsparcia resellerom nie posiadającym autoryzacji. To pozwoli nam na szybką obsługę tego kanału i winno przekładać się na wzrost satysfakcji partnerów. n 9 Reseller News
PROGRAM PARTNERSKI
lekko resellerów
Zmiana roli
Mariusz Ludwiński
w górę
Po raz pierwszy tak otwarcie. Tylko w Reseller News
O
d resellera do business developera. O tej zmianie słychać było od dawna. Przez co najmniej dwa lata w wywiadach menadżerowie organizacji partnerskich powtarzali ten sam komunikat: konieczna jest zmiana roli resellerów w branżowej sieci biznesowej dostawców. Do tej pory była to jedynie sugestia, jedna z kilku ścieżek współpracy do wyboru. W 2015 roku stanie się to standardem wymaganym przez klientów. Dlaczego już teraz? Ponieważ masę krytyczną osiągnęły jednocześnie trzy ważne trendy: popularność rozwiązań chmurowych, upraszczanie programów partnerskich, zwiększenie konkurencji spoza sektora.
Reseller News
10
CHMURA, CHMURA, CHMURA Wzrost popularności wdrożeń w modelu SaaS, czyli rozwiązań w chmurze, spowodował, że zmieniła się struktura usług dostarczanych przez resellerów IT. – Nie mogą oni świadczyć tyle samo wsparcia technicznego co wcześniej. W związku z tym przejmują zaawansowane funkcje konsultingowo-doradcze, zaczynając zapewniać zakres usług znacznie wykraczający poza tradycyjne usługi IT – zauważa Grzegorz Błażewicz, prezes zarządu i założyciel SALESmanago Marketing Automation.
PROGRAM PARTNERSKI
Aby świadczyć tego typu usługi dla klientów w sposób regularny, powtarzalny, potrzebne jest wewnętrzne uporządkowanie procesów. – Trendy, które obserwujemy i które wdrażamy we własnym programie, zmierzają do tego, aby w jasny sposób uregulować metodykę sprzedaży przez partnerów systemów w modelu Software as a Service oraz sprzedaży tego samego systemu w modelu wdrożeń dedykowanych. Sprzedaż coraz większej ilości oprogramowania w modelu SaaS powoduje, ze firmy partnerskie coraz więcej inwestują w miękkie kompetencje, które umożliwiają świadczenie zaawansowanych usług konsultingowych wokół oferowanych systemów informatycznych – dodaje Grzegorz Błażewicz.
ŚWIAT BEZ BARIER Gdy sprzedaż rozwiązań IT rośnie w tempie dwucyfrowym, każde wymaganie formalne programu oznacza tak naprawdę przeszkodę w realizacji sprzedaży. Zamiast wspólnie z klientem planować wdrożenia, partnerzy planują jak spełnić papierowe wymogi. Takie podejście odeszło już do lamusa. – W ciągu ostatnich 2-3 lat walczyły ze sobą dwa trendy. Pierwszy polegał na zdecydowanym upraszczaniu warunków w programach partnerskich. Drugi wręcz przeciwnie: polegał na ich komplikowaniu większą liczbą warunków wejścia czy poziomów zaawansowania.
Jak pokazało życie, biurokracja przegrała z pragmatyzmem – wyjaśnia Jacek Legut, dyrektor sprzedaży Veracomp . – W wielu przypadkach zawiłe, wielopoziomowe programy były pomysłami dostawców na rodzimych rynkach zza Wielkiej Wody. Polscy partnerzy nie chcieli alokować specjalnych zasobów w postaci ludzi i pieniędzy, aby spełnić skomplikowane wymagania. Wygrywają zatem producenci, którzy oferują czytelne i przejrzyste zasady współpracy, którzy dostarczają partnerom korzyści już na etapie przedsprzedaży. Dotyczy to szczególnie możliwości zgłaszania potencjalnej sprzedaży celem zabezpieczenia już na bardzo wczesnym etapie swoich interesów oraz otrzymania dodatkowego upustu na etapie realizacji zamówienia w kanale, warunkowanego np. poziomem partnerstwa.
Nic tak nie stymuluje rozwoju jak konkurencja. Atrakcyjność wyższej marży na usługach, całym procesie doradczym oraz bliższej relacji z klientem spowodowała, że w poszczególne segmenty rynku IT zaczęły wchodzić firmy dotychczas kojarzone z zupełnie innymi produktami
KONKURENCJA SPOZA SEKTORA Nic tak nie stymuluje rozwoju jak konkurencja. Atrakcyjność wyższej marży na usługach, całym procesie doradczym oraz bliższej relacji z klientem spowodowała, że w poszczególne segmenty rynku IT zaczęły wchodzić firmy dotychczas kojarzone z zupełnie innymi produktami. Komputronik utworzył dział wdrożeń biznesowych. Markety elektroniczne zawładnęły zakupami drobnego sprzętu w większych miastach, a tworzone przez nie sklepy online oferują wybór znacznie bogatszy niż jakikol-
11 Reseller News
PROGRAM PARTNERSKI Bezpieczeństwo, jakość, fachowość: to cechy, które są wymagane od środowisk IT nie tylko w bankach, ale praktycznie w każdej rozsądnie prowadzonej firmie
wiek lokalny sklep stacjonarny. Wreszcie, skala popularności chmury sprawiła, że w rolę dostawców oprogramowania biznesowego i infrastruktury informatycznej weszły telekomy. Orange oferuje swoim abonentom pakiet Office, a T-Mobile w ramach jednej faktury dostarcza usługi IT na kablu, telefonię komórkową oraz usługi data center (w oparciu o kompetencje przejętej firmy GTS). W uruchomienie powyższych usług firmy te zaangażowały spore środki, a realizacja przebiega według ustalonych, profesjonalnych reguł. Reseller, który będzie stosować bardziej partyzanckie metody pozyskiwania sprzedaży i obsługi zleceń, zacznie tracić klientów. Bezpieczeństwo, jakość, fachowość: to cechy, które są wymagane od środowisk IT nie tylko w bankach, ale praktycznie w każdej rozsądnie prowadzonej firmie. Przejście od resellera do business developera wymaga zatem zmiany patrzenia na własną działalność biznesową. Dostawcy wspierają swoich partnerów na tej drodze. – Wiedza jest kluczem do przestawienia się z myślenia ukierunkowanego na prostą odsprzedaż i realizację marżę na myślenie ukierunkowane na edukację i sprzedaż konsultacyjną. W centrum zainteresowania muszą znaleźć się potrzeby biznesowe klienta – wskazuje Dariusz Nawojczyk, CMO Oktawave. – Dlatego z jednej strony, programy partnerskie dostawców muszą uwzględniać wspólną działalność promocyjną z partnerami: czy to poprzez content marketing, eventy, działalność szkoleniową dla klientów. Z drugiej strony, dostawcy muszą opracować ścieżki edukacji samych partnerów, tak by ci potrafili diagnozować i odkrywać potrzeby biznesowe swoich klientów. Taką strategię na rok 2015 przyjmujemy w Oktawave i już niedługo zaprezentujemy pierwsze projekty w tym obszarze.
NOWOŚCI 2015 Prócz powyższej, strategicznej zmiany kierunku programów partnerskich, firmy planują na 2015 rok również sporo nowinek w samych narzędziach i ofertach dla firm wdrożeniowych. Program partnerski firmy Fortinet zdecydowanie zwiększa zaangażowanie w pomoc przedsprzedażną. – Uruchamiamy program wspierający partnerów
Reseller News
12
w budowie własnych laboratoriów testowych (FortiLab), pomocnych w prowadzeniu testów koncepcyjnych dla klientów (Proof of Concept), jak również nowy system rejestracji projektów (Deal Registration Tool), który pozwoli nam wspólnie lepiej alokować zasoby i zarządzać projektami. System szkoleń i certyfikacji online będzie bardziej intuicyjny i przystępny, co w efekcie sprawi, że inżynierowie partnerów będą mogli efektywniej podnosić swoje kwalifikacje w każdej z 5 specjalizacji – opowiada Agnieszka Szarek, Channel Manager Fortinet Polska. Veeam Software stawia na przejrzystość zasad i korzyści ze współpracy. – Konsekwentnie stosujemy takie podejście i widzimy jego efekty w postaci stale powiększającej się liczby zaangażowanych ProPartnerów. Resellerom zależy na podniesieniu własnych kompetencji oraz jakości i różnorodności realizowanych usług. Dlatego w zeszłym roku wprowadziliśmy egzaminy certyfikacyjne VMCE, a dzięki programowi VCP oraz Veeam Cloud Connect każdy z naszych resellerów może w prosty sposób zaoferować swoim klientom usługi w chmurze: backup lub repozytorium danych w modelu asa-Service – prezentuje Krzysztof Rachwalski, dyrektor regionalny Veeam Software na rynki Europy Wschodniej. W roku 2015 program partnerski Oracle będzie jeszcze bardziej dopasowywany do oferty rozwiązań chmurowych. – Obowiązujący program Oracle Partner Network oferuje bogaty zestaw specjalizacji w zakresie cloud computing: budowania chmur prywatnych, hybrydowych, oraz dostarczania innych usług w tym obszarze. Program opiera się na specjalizacjach. W bieżącym roku będziemy rozwijać istniejące i wprowadzać kolejne specjalizacje dotyczące aplikacji SaaS. W bliskich planach mamy wprowadzenie specjalizacji klasy Platform-as-a-Service: będą to Java Cloud Service oraz Database Cloud Service. Wyznaczane są również nowe zasady dystrybucji w modelu cloud – wymienia Magdalena Kubińska-Markiewka, Alliances & Channel Director, Oracle Polska. Również w Microsoft Partner Network nowy rok oznacza przede wszystkim kontynuację działań. – Od trzeciego kwartału 2014 roku wprowadziliśmy 3 nowe kompetencje chmurowe: Small and Midmarket Cloud Solutions, Cloud Productivity, Cloud Platform. W 2015 roku będziemy kontynuowali dalszy rozwój programu partnerskiego w kierunku wspierania biznesu opartego na usługach poprzez wprowadzenie kompetencji CRM Online. Microsoft stwarza wiele możliwości na zdobywanie wiedzy technicznej, sprzedażowej i biznesowej. Dzieje się to m.in. za pośrednictwem Akademii dla Partnerów, w ramach której dostępne są bezpłatne szkolenia online, szkoleń dostarczanych przez Autoryzowane Ośrodki Szkoleniowe, poprzez uczestnictwo w dorocznej konferencji Microsoft Partner Strategy oraz w szeregu spotkań dedykowanych Partnerom. n
9% RYNEK
Rynek notebooków ma się całkiem nieźle: spada zainteresowanie tabletami, więc klienci (i indywidualni, i biznesowi) znów chętnie sięgają po nowe laptopy
Reseller News
14
J
lekko w górę
ak się sprzedawały notebooki dla biznesu w III kw. i całym 2014 r? Według Damiana Godosa, Senior Analysta, IDC Polska, w trzecim kwartale ub. r. nastąpił wzrost o 9 proc. rok do roku; cały rok również wypadł pozytywnie, m.in. dlatego, że rok 2013 był okresem spadków. Jeśli zaś chodzi o sytuację w analogicznym okresie w zakresie notebooków konsumenckich, jego zdaniem w trzecim kwartale 2014 r. nastąpił wzrost o 10 proc. rok do roku; cały rok również będzie pozytywny ze względu na dużą podaż tanich notebooków z MS Bing, które skutecznie konkurują z tabletami z średniej półki. Jak się będzie rozwijał rynek w 2015 roku w tych obszarach? – Spodziewamy się trendu płaskiego. Zainteresowanie odbiorców z pewnością nadal przy produkcie MS Bing – uważa Damian Godos, IDC Polska.
Urszula Smoktunowicz
NOTEBOOK DLA BIZNESU... A jak III kw. ubiegłego roku, jeśli chodzi o notebooki dla biznesu, oceniają producenci? III kwartał 2014 roku w HP w Polsce został odnotowany jako bardzo udany: sprzedaż urządzeń do rynku b2b wyniosła ponad 44 tysiące (co stanowi 27 proc. wzrostu w stosunku do III kwartału roku ubiegłego). – Stabilną pozycję HP na polskim rynku potwierdzą wyniki całego roku – zaznacza Marcin Wesołowski, Country Category Manager, HP. Toshiba w 2014 roku postawiła na urządzenia skierowane do sektora SMB, bo zdaniem producenta obecnie jest to rynek, który cechuje największa dynamika rozwoju oraz nastawienie na mobilność. – W dobie efektywnych, wielordzeniowych procesorów i kart graficznych, komponenty i ich wydajność schodzą na drugi plan. Pracownik potrzebuje laptopa, który posiada wytrzymałą i lekką obudowę, wbudowane rozwiązania chroniące kluczowe dane oraz zapewnia dostęp do szybkiego Internetu LTE, długi czas pracy na baterii. Dlatego też nasze produkty z rodziny Portégé serii Z30 i R30 cieszyły się dużą popularnością. We wrześniu zaprezentowaliśmy zupełnie nowy produkt Satellite Pro R50-B cechujący się zoptymalizowaną wydajnością, ergonomiczną budową i atrakcyjną ceną – ocenia Andrzej Pyka, Sales Manager B2B, Government & Telecom Operators: Toshiba Europe GmbH. Dobry produkt biznesowy to jednak nie wszystko. Firmy oczekują konkretnego wsparcia od producentów, aby mieć pewność, że zostanie zachowana ciągłość pracy. Dlatego Toshiba oferuje Gwarancję Niezawodności, dzięki której w przypadku awarii nie tylko naprawi sprzęt, ale także zwróci klientowi pienią-
RYNEK ASUS zaleca system Windows.
] SURFHVRUHP ,QWHO® &RUH͑ L
1RWHERRNL GHG\NRZDQH EL]QHVRZL
od
3999,-
=ZLÛNV] EH]SLHF]HĆVWZR G]LÛNL WHFKQRORJLRP ,QWHO $686 %8 WR MHGQR ]b XOWUDZ\GDMQ\FK UR]ZLÇ]DĆ EL]QHVRZHM VHULL QRWHERRNµZ $686 352 7R Z\WU]\PDĄ\ QRWHERRN Z\SRVDľRQ\ Z V\VWHP :LQGRZVb SURFHVRU QDMQRZV]HM JHQHUDFML ,QWHO® &RUH͑ ]bWHFKQRORJLÇ ,QWHO® Y3UR͑ 0RGXĄ 730 LbVNDQHU OLQLL SDSLODUQ\FK ]ZLÛNV]DMÇ EH]SLHF]HĆVWZR GDQ\FK QDWRPLDVW NODZLDWXUD RGSRUQD QD ]DODQLD ]ZLÛNV]D WUZDĄRĝÉ QRWHERRND 6XJHURZDQD FHQD GHWDOLF]QD ,QWHO ORJR ,QWHO ,QWHO ,QVLGH ,QWHO &RUH ,QWHO $WRP RUD] &RUH ,QVLGH VÇ ]QDNDPL WRZDURZ\PL QDOHľÇF\PL GR ,QWHO &RUSRUDWLRQ Zb6WDQDFK =MHGQRF]RQ\FK LbLQQ\FK NUDMDFK 15 Reseller News
ZDANIEM EKSPERTA RYNEK
SZYMON WINCIOREK BUSINESS DEVELOPMENT MANAGER, ASUS POLSKA:
320 tysięcy, spośród 1,8 miliona notebooków sprzedanych w 2014 roku, stanowiły komputery ASUS-a. Rynek notebooków ustabilizował się i z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy powiedzieć, że 2015 rok będzie podobny do 2014. Widzimy co prawda duży wzrost sprzedaży notebooków na rynku konsumenckim, ale jest on spowodowany głównie miejscem, jakie pozostawiają po sobie producenci obecnie wycofujący notebooki ze swojej oferty, tacy jak SONY czy ograniczająca swoją aktywność Toshiba. Jeśli chodzi o rozmiar, rynek notebooków raczej się nie zmienił, w porównaniu ze stanem z 2013 roku, choć wart odnotowania jest wzrost zainteresowania nową kategorią urządzeń 2in1, do której należy nasz ASUS Transformer Book T100. W 2015 r. sam rynek notebooków w porównaniu z ubiegłym zanotuje bardzo niewielki wzrost. Popyt utrzyma się w okolicy 1,8-1,9 mln sztuk. Rynek będzie dalej penetrowany przez nowe rozwiązania hybrydowe, 2 w 1 oraz 3 w 1, oparte na energooszczędnych jednostkach CoreM Intela. Nadal widzimy miejsce na wzrosty sprzedaży w segmencie rozwiązań gamingowych i ultrabooków.
Dobry produkt biznesowy to jednak nie wszystko. Firmy oczekują konkretnego wsparcia od producentów, aby mieć pewność, że zostanie zachowana ciągłość pracy
Reseller News
16
dze za jego zakup. Dodatkowo zapewnia również gwarancję on-site, zgodnie z którą technik może przyjechać do miejsca pracy w następnym dniu roboczym od złożenia zamówienia. Z kolei ASUS wraz z początkiem roku 2015 wchodzi na rynek rozwiązań dla biznesu. – Wprowadzamy na rynek nową linię produktów stworzonych z myślą o klientach biznesowych i z sektora public. Komputery z rodziny ASUS PRO będą wyróżniać się na tle konkurencji wysoką jakością, doskonałą obsługą posprzedażową i 3-letnią gwarancją, zarówno na urządzenie, jak i na baterię – mówi Szymon Winciorek, Business Development Manager, ASUS Polska.
...I DLA KONSUMENTA Jak wyglądał III kw. i w ogóle cały 2014 r., jeśli chodzi o notebooki konsumenckie? Według Andrzeja Pyki, Toshiba, w tym segmencie dominują niedrogie notebooki z Windows 8 Bing. – W związku z ogromną popularnością urządzeń mobilnych, takich jak tablety i smartfony, klienci poszukiwali laptopów, które są stylowe, lekkie i potrafią sprostać codziennym wyzwaniom. Konsumenckie notebooki Toshiba cechuje przede wszystkim solidna obudowa, energooszczędność i dobry stosunek ceny do jakości, dlatego cieszyły się równie sporym zain-
teresowaniem w 2014 roku, co w latach poprzednich – twierdzi. W III kwartale 2014 r. HP udało się sprzedać użytkownikom końcowych ponad 25 tys. urządzeń, co sprawiło, że producent odnotował 99 proc. wzrostu rok do roku. – W roku 2014 wprowadziliśmy wiele zmian w zakresie rynku consumer. Wyniki widać już teraz – podkreśla Marcin Wesołowski, HP. Lenovo od ponad dwóch kwartałów zauważa zwrot trendu rynkowego poprzez zmniejszenie dynamiki wzrostu sprzedaży tabletów i powtórne zwiększenie zainteresowania laptopami. – Jest to wynik mocnej deprecjacji cen notebooków, ale i zwiększenia świadomości konsumenta, który znowu zaczyna poszukiwać urządzeń wydajniejszych niż hipermarketowy tablet. Obecnie według IDC po III kwartale 2014 roku Lenovo zajmuje pierwszą pozycję na polskim rynku pod względem sprzedaży notebooków konsumenckich z wynikiem 49,2 proc. – zaznacza Daniel Malak, Consumer Business Manager, Lenovo. W czwartym kwartale 2014 r. ASUS zaobserwował widoczne ożywienie na rynku notebooków, które wywołało masowe pojawianie się bardzo atrakcyjnych cenowo modeli z Win8 Bing. – Jesteśmy także bardzo zadowoleni
RYNEK z umacniającej się pozycji marki ASUS w segmencie droższych rozwiązań dedykowanych konsumentom – zanotowaliśmy dużą sprzedaż maszyn gamingowych serii G, multimedialnych notebooków N oraz ultrabooków z rodziny UX. W tych kategoriach odnotowaliśmy wzrosty sięgające nawet 400 procent rok do roku – utrzymuje Szymon Winciorek, ASUS.
PRZYSZŁOSC? HYBRYDA I 2 W 1 Jak w opinii dostawców będzie się rozwijał rynek w 2015 roku w tych obszarach? Marcin Wesołowski, HP, przewiduje, że rynek biznesowy będzie rozwijał się stabilnie, natomiast w segmencie klientów indywidualnych oczekuje znaczących zmian ze względu na pojawienie się Chrombooków oraz zmiany w licencji Windows 8.1 BING. W przypadku rozwiązań dla biznesu Toshiba przewiduje rosnące zainteresowanie notebookami hybrydowymi. – W 2015 roku na rynek wkroczy Portégé Z20t z nowym, energooszczędnym procesorem Intel Core M. Połączenie funkcjonalności laptopa i mobilności tabletu to rozwiązanie, którego będą poszukiwały przedsiębiorstwa. Nadal przewidujemy stabilny wzrost dla sektora SMB. Cieszą nas również dane dotyczące dużych przedsiębiorstw, ponieważ jednoznacznie wskazują, że sektor korporacyjny zaczyna wychodzić z kryzysu, o czym świadczy odmrożenie budżetów i coraz lepsze wyniki sprzedaży. Zgodnie z długoterminową strategią firmy, nadal oferować będziemy urządzenia „szyte na miarę” cechujące się wytrzymałą obudową, funkcjonalnością w codziennym użytkowaniu i atrak-
cyjną ceną – uważa Andrzej Pyka, Toshiba Europe GmbH. Daniel Malak, Lenovo, uważa, że jeśli chodzi o produkty konsumenckie, na pewno będzie rosło zainteresowanie urządzeniami 2 w 1 oraz rozwiązaniami konwertowalnymi. – Lenovo widząc trend rynkowy, rozwija te kategorie najszybciej, zwiększając liczbę dostępnych konfiguracji i tworząc coraz to nowe rozwiązania serii Yoga, np. Lenovo Yoga 3 Pro. Patrząc na dane z rynku światowego, można przypuszczać, że zainteresowanie klientów produktami firmy Lenovo będzie cały czas rosło. Lenovo w dalszym ciągu będzie stawiało na innowacje i rozwiązania, na których najbardziej zależy konsumentom, czyli jeszcze większa funkcjonalność notebooka, nowoczesny design i mobilność n oraz jakość wykonania – podkreśla.
CeBIT 2015 Świat staje się cyfrowy. Jesteście Państwo gotowi? Odwiedźcie Państwo światowe wiodące targi IT i konferencje dla profesjonalistów, odkryjcie wszelkie szanse jakie oferuje IT i cyfryzacja! 16 – 20 marca 2015 Hanower ▪ Niemcy
w bile Zamó : teraz
t
om cebit.c
New Perspectives in IT Business
Targi Hanowerskie s.c. ▪ Tel. +48 22 465 66 22 ▪ info@targihanowerskie.com.pl
Mariusz Ludwiński
Przyszłość BYOD Czy resellerom bardziej opłacają się
wdrożenia rozwiązań z obszaru mobilności
z tabletami droższymi niż 2000 zł czy tańszymi, z przedziału powiedzmy 500-700 zł?
J
eff Bezos, założyciel i prezes firmy Amazon, na pytanie o początkową sprzedaż poniżej kosztów czytników Kindle odpowiedział, że jego celem jest zarabianie gdy użytkownicy będą używać urządzeń, a nie kiedy będą je kupować. Wdrożeniom BYOD i mobilności powinna przyświecać identyczna filozofia.
MAGICZNE PROCENTY MARŻY Jeśli reseller patrzy na sprzedaż pod kątem urządzeń, jego wybór jest banalnie prosty. Zakładając równą marżę na obu segmentach urządzeń, droższe tablety opłacają się bardziej. 5 procent od 2500 to więcej niż 5 procent od 500 zł. Jednak pod kątem całego rozwiązania, obliczenia zmieniają się na korzyść tabletów tańszych. Zamiast Reseller News
18
za 500 zł jednego czy dwóch tabletów dla prezesa i wiceprezesa, firma kupuje kilkanaście (wdrożenie testowe) lub kilkadziesiąt urządzeń (pełne pokrycie). 20 sztuk po 2500 przekracza wyobrażenia większości księgowych, podczas gdy 20 sztuk po 500 zł jest absolutnie do przyjęcia. Nie mówiąc o dodatkowych rabatach z tytułu większego zakupu, ponieważ producentom zależy na sprzedaży sprzętu. – Obecnie trwa faza rozwojowa całego rynku urządzeń mobilnych, w tym tak zwanego segmentu B. Marże urządzeń są dość niskie. Wielu małych producentów szuka tam swojego miejsca i walczy głównie ceną, dlatego że nie ma żadnej innej broni. Na przestrzeni następnych dwóch lat zauważymy stabilizację cen i marż, a liczba producentów zmaleje. Na rynku zostaną tylko najlepsi – wyjaśnia
Michał Leszek z firmy Lechpol, twórca marki Kruger&Matz. Wielu resellerów i wielu klientów obawia się jakości tańszych tabletów. Może faktycznie był z tym problem jeszcze rok czy dwa temu, ale obecnie to się zmieniło na plus. – Produkty z segmentu B bardzo szybko odrobiły pracę domową z jakości i obecnie są bardzo dobrymi i funkcjonalnymi urządzeniami. Za ich wykorzystaniem przemawia otwarty, czysty system bez nakładek, łatwość współpracy z producentami w sprawie dopasowywania rozwiązań i tworzenia aplikacji dla potrzeb biznesu – zauważa Michał Leszek z Lechpol, Kruger&Matz.
SYSTEM WYMARZONEJ MARŻY Ponadto, w skład rozwiązaniu wchodzą elementy o znacznie wyższej marży: audyt i zaprojektowanie systemu, instalacja platformy zarządzania i dystrybucji treści, opracowanie dedykowanej aplikacji, zabezpieczenie warstwy mobilnej wewnątrz i na punktach styku z resztą firmowej infrastruktury IT. – W linii tabletów Galaxy Tab 4 znajduje się model w przyjaznym zakresie cenowym, wyposażony w pakiet biurowy Hancom Office oraz rozwiązanie Samsung KNOX zabezpieczające dane i umożliwiające zdalne zarzadzanie tabletami. Marże na sprzęt z tej półki cenowej nie są duże, natomiast zyskowność można zwiększyć dzięki rozwiązaniom biznesowym takim jak platforma Mobile Device Management oparta o Samsung KNOX. W tym przypadku marża resellera może wynosić nawet 30 proc. Reseller zarabia na wdrożeniu, marży od licencji na Samsung KNOX, usłudze bieżącego zarządzania czy monitorowania sprzętu, oprogramowania, stanu bezpieczeństwa danych – opowiada Łukasz Kosuniak, B2B Marketing Manager, Samsung. – Resellerzy mogą liczyć na minimum 8-10 proc. marży na tabletach Colorovo. Wszystko zależy od modelu. W ofercie tabletów CityTab możemy wyróżnić we wspomnianej cenie zarówno tablety z systemem Android (linia VISION), jak również urządzenia oparte na Windows 8.1 (linia SUPREME), które w standardzie posiadają pakiet Office 365 wraz z 1 TB przestrzeni dyskowej w chmurze One Drive. Oczywiście największe wsparcie, możliwości integracji i bezpieczeństwo dla systemów biurowych oferują urządzenia wyposażone w Windows OS – prezentuje Paweł Małecki, Business Unit Director w ABC Data.
MIEJSCE RESELLERA NA RYNKU Potencjał handlowy do zarabiania na urządzeniach mobilnych zauważyły telekomy. Praktycznie każdy operator oferuje pakiety biznesowe, składające się z połączeń telefonicznych, telewizji, dostępu do internetu, przestrzeni dyskowej, hostingu, aplikacji biurowych, wytworów kultury (księgarnie z ebookami i audiobookamii, zamawianie filmów w systemie VOD). Na wiosennej debacie o środowisku Office 365 integratorzy szeroko dyskutowali o tym kierunku rozwoju rynku, szczególnie w segmencie MSP. Oczywiste jest, że operatorzy nie będą zainteresowani powiększaniem kosztów własnych, a tego wymagać będzie utrzymanie bieżącego wsparcia technicznego. Bardziej opłaci się budowanie sieci lokalnych resellerów serwisowych lub wręcz biznesowej sieci resellerów, którzy wezmą na siebie nie tylko serwis, ale i sprzedaż, podczas gdy operator będzie wystawiać usługę i rozwijać ją u źródła. Ta pierwsza opcja stawia resellera w pozycji zwykłego zleceniobiorcy (z niższą marżą). Opcja druga pozwala nawiązać bliższą relację z klientem, otwierając na kolejne wdrożenia. Trudno mi powiedzieć jak wielu resellerów uczyniło krok ku drugiej opcji i podjęło rozmowy z operatorami. Pewny jestem natomiast, że kilka firm już w ten sposób działa, wyprzedzając swoich lokalnych konkurentów. O dobrą formę i kompetencje resellerów działających
w segmencie mobilnym i BYOD dbają również producenci. Paweł Małecki z ABC Data wskazuje, że ci którzy posiadają doświadczenie przy wdrażaniu notebooków poradzą sobie z wdrażaniem urządzeń mobilnych w systemach firmowych. Aczkolwiek i ci mniej, i ci bardziej zaawansowani partnerzy otrzymają wsparcie w kwestiach związanych z realizacją wdrożeń. Łukasz Kosuniak z Samsung przypomina, że w ramach Samsung Academy partnerzy mogą skorzystać z serii szkoleń na temat mobilności.
SMARTFON TEŻ BYOD 500-700 zł to wąskie widełki cenowe, ale dość szerokie widełki technologiczne. Można znaleźć w nich nie tylko tablety, ale i smartfony. Dzięki nim klienci mogą korzystać z szerszej gamy urządzeń i aplikacji, stosownie do własnych potrzeb biznesowych. – W korzystaniu w trybie dostępu przez przeglądarkę wygodniejszy jest tablet, ponieważ większy ekran (osiem lub dziesięć cali) ułatwia nawigację po opcjach i zakładkach. Dedykowane aplikacje zadaniowe posiadają jednak mniej funkcji i przycisków, więc wyglądają dobrze na smartfonach – wyjaśnia Marcin Reichman, B2B Microsoft Devices. – W ofercie Microsoft dostępne są smartfony Lumia z wyświetlaczami od 4 do 6 cali, w cenie od ok. 400 do 2000 zł. Każdy z nich świetnie nadaje się do pracy, są bezpieczne i łatwo nimi zarządzać – mówi Magdalena Bilska, B2B Microsoft Devices. – Każdy model posiada preinstalowany pakiet Office, nawigację oraz wysoki poziom zabezpieczeń. Microsoft certyfikuje wszystkie aplikacje aby m.in. wykluczyć możliwość pozyskiwania danych z zewnątrz. Każdy model w swojej cenie zawiera aktualizację software’u do najnowszej wersji przez okres 36 miesięcy. To jedna rzecz mniej do pilnowania dla administratora lub lidera projektu. n
19 Reseller News
Kontrowersyjny
I BIZNES
PRAWO
§ Propozycję
rozszerzenia opłaty
reprograficznej
na smartfony i tablety
negatywnie oceniają
różne środowiska
– zarówno producenci, jak i przedstawiciele organizacji
biznesowych
Reseller News
20
podatek
Urszula Smoktunowicz
O
płata reprograficzna, pobierana od producentów i dystrybutorów urządzeń i nośników umożliwiających kopiowanie utworów, ma z założenia rekompensować twórcom straty wynikające z korzystania z danego utworu na użytek osobisty i jest wliczana w cenę m.in. magnetowidów, kserokopiarek, czystych nośników pamięci takich jak CD, DVD czy nawet papieru do ksero. W ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych zawarty został otwarty katalog urządzeń i nośników, które objęte mogą zostać opłatą reprograficzną, a to stwarza pole do różnych interpretacji. ZAiKS i inne organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (OZZ) od wielu miesięcy domagają się rozszerzenia opłaty reprograficznej na tablety i smartfony. Kwota podatku miałaby wynieść od 1,5 do 2 proc. wartości każdego urządzenia. Podatek ma dotyczyć producentów i importerów, ale ostatecznie zwiększy on cenę danego urządzenia, co odczują przede wszystkim konsumenci. Według przedstawicieli BCC wspomniane organizacje, wskazując na potrzebę obciążenia opłatą reprograficzną producentów elektroniki, poruszają najistotniejsze, ich zdaniem, kwestie: ogromne zyski producentów, niskie wpływy z tej opłaty w dotychczasowej formie, a także fakt, że dla wielu twórców opłaty od czystych noś-
ników i reprograficzne stanowią istotną część ich wynagrodzeń. Organizacje te przypominają, że ceny smartfonów i tabletów wielokrotnie przekraczają koszty wytworzenia tych urządzeń. Związek krytykuje także pojawiające się zarzuty, że pieniądze z opłaty miałyby zasilać ZAiKS, a nie – zgodnie z jej ideą – samych twórców.
ZAPŁACĄ PRODUCENCI I KLIENCI Jednak zdaniem BCC urządzenia mobilne nie są tworzone z myślą o kopiowaniu czegokolwiek – w przeciwieństwie do innych narzędzi objętych ustawą. Oddziela je to w istotny sposób od urządzeń objętych ustawą, służących do powielania materiałów. Próba przerzucenia kosztów opłaty na operatorów, którzy są stosunkowo łatwi do identyfikacji i do późniejszego jej egzekwowania, spowoduje, że ostateczny koszt poniosą nabywcy urządzeń – konsumenci. W ocenie Krzysztofa Szuberta, eksperta BCC, ministra ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC, parapodatek od smartfonów i tabletów uderzy w producentów i konsumentów. – Resort kultury pracuje obecnie nad zmianami systemowymi mającymi usprawnić pobieranie opłat i przyspieszyć podział środków, które trafiają bezpośrednio do twórców. Jednak komunikaty prasowe ministerstwa kultury sugerują zaawansowanie prac nad rozszerzeniem katalogu urządzeń objętych opłata reprograficzną. Na szczęście w rządzie pojawiają się odmienne stanowiska – zaznacza. Chodzi o wypowiedzi ministera cyfryzacji Andrzeja Halickiego, który kilkakrotnie dał do zrozumienia, że nie jest zwolennikiem rozciągania opłaty reprograficznej na smartfony i tablety. Komunikat na stronie Ministerstwa Gospodarki także nie pozostawia wątpliwości: „ujęcie w znowelizowanym rozporządzeniu także smartfonów i tabletów byłoby nadmiernym doregulowaniem przepisów prawa”.
DYSKUSJA TRWA Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie podjęło jeszcze oficjalnie decyzji dotyczącej objęcia opłatą reprograficzną m.in. smartfonów i tabletów. Urzędnicy wskazują jednak na konieczność wprowadzenia zmian, miedzy innymi z uwagi na niedostosowanie przepisów ustawy do obecnego stanu rynku elektronicznego: opłaty obejmują szereg urządzeń i nośników analogowych jak magnetofony, magnetowidy, kasety VHS itp., które nie występują już w masowej sprzedaży, wypierane przez nowoczesne wielofunkcyjne urządzenia cyfrowe, jak smartfony i tablety. Według Małgorzaty Omilanowskiej, minister kultury i dziedzictwa narodowego, została zlecona analizę prawną, która ma rozstrzygnąć, czy do ewentualnego wprowadzenia takiej opłaty konieczna byłaby zmiana ustawy o prawie autorskim. Sprawy te konsultuje z ministerstwami gospodarki oraz administracji i cyfryzacji, a do porozumienia jest jeszcze daleko. W ocenie przedstawicieli BCC trudno jeszcze określić, jaki będzie wynik planowanych zmian. Istotne są jednak trzy aspekty: Po pierwsze, urządzenia mobilne nie są tworzone z myślą o kopiowaniu czegokolwiek – w przeciwieństwie do innych narzędzi objętych ustawą. Smartfony i tablety to przede wszystkim środki do komunikacji, przeglądania sieci i korzystania z aplikacji. Oddziela je to w istotny sposób od urządzeń objętych ustawą, służących do powielania materiałów. Po drugie, próba przerzucenia kosztów opłaty na operatorów, którzy są stosunkowo łatwi do identyfikacji i do późniejszego egzekwowania opłat, wydaje się być mocno dyskusyjna. Po trzecie, bez względu na to kto odprowadzać będzie tę opłatę, w konsekwencji jej koszt poniosą z pewnością nabywcy urządzeń – konsumenci. Jak ostrzegają producenci, ceny smartfo21 Reseller News
PRAWO
I BIZNES nów i tabletów po wprowadzeniu opłaty reprograficznej mogłyby wzrosnąć nawet o 8 – 10 proc.
SMARTFON? NIE DO KOPIOWANIA
MICHAŁ KANOWNIK DYREKTOR ZIPSEE:
A co na to producenci? We wrześniu 2014 r. odbyła się debata zorganizowana przez Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego (ZIPSEE), której celem było wypracowanie porozumienia w tym jakże spornym temacie. Wzięli w niej udział przedstawiciele organizacji bran-
Proponuję najpierw uporządkować i uszczelnić system kontroli nad OZZ i wymusić określone mechanizmy wypłaty środków dla artystów, a dopiero potem dyskutować nad kolejnymi podatkami pobieranymi z kieszeni konsumentów. Mam nadzieję, iż pani Minister Kultury wzniesie się ponad partykularne interesy działaczy ZAiKS-u i weźmie pod uwagę również racjonalne i merytoryczne argumenty branży, a przede wszystkim interes konsumentów i nie wyrazi zgody na nowe obciążenia w tym zakresie. Apelujemy do Pani Minister, ale przede wszystkim do twórców, o wspólną pracę nad gruntowną reformą systemu i poszukiwanie alternatywnych rozwiązań, które zagwarantują godziwe wynagrodzenia dla twórców bez nadmiernego obciążania przedsiębiorców i konsumentów żowych, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Federacja Konsumentów oraz sami twórcy. Nie zjawiła się natomiast żadna z Organizacji Zbiorowego Zarządzania, czyli ani ZAiKS, ani ZPAV, ani SAWP, ani KOPIPOL ani SAiW COPYRIGHT POLSKA. Przedstawiciele ZIPSEE podkreślają, że marża producencka wynosi obecnie od 0,5 do 1 proc. wartości urządzenia i wprowadzenie planowanej opłaty reprograficznej skutkowa-
Reseller News
22
łoby przerzuceniem jej na konsumentów. Zdaniem Michała Kanownika, dyrektora ZIPSEE, nie sposób odnieść się do przedmiotowej koncepcji parapodatku inaczej niż krytycznie. – Powodów do takiej negatywnej opinii na temat pomysłów ZAiKS-u jest kilka. System opłaty reprograficznej został stworzony w czasach analogowych i niestety nie przystaje do dzisiejszych realiów: technologicznych, rynkowych oraz społecznych. Przedmiotowa opłata miała na celu rekompensowanie twórcom strat, jakie ponoszą z tytułu kopiowania ich utworów w ramach prywatnego dozwolonego użytku. Czy współcześnie, w erze usług streamingowych, szerokiego wyboru usług on demand, kopiujemy jeszcze utwory? Czy musimy cokolwiek kopiować? Otóż nie. Nowoczesne cyfrowe urządzenia multimedialne nie są urządzeniami kopiującymi, są to urządzenia, które oprócz podstawowych funkcji komunikacyjnych zapewniają nam możliwość dostępu do kultury, do słuchania i oglądania utworów, ale nie do ich kopiowania. Organizacje takie jak ZAiKS muszą to zrozumieć i pogodzić się z postępem, jaki dokonał się w zakresie konsumpcji kultury – uważa Michał Kanownik. W jego opinii nie ma żadnych racjonalnych powodów, aby kosztem uszczuplenia kieszeni i portfeli konsumentów dokładać kolejne setki milionów złotych do budżetu ZAiKS-u. – Brak transparentności tych stowarzyszeń to kolejny argument, który powinien powodować dużą ostrożność w przyjmowaniu ich propozycji. A także: brak jasnych zasad repartycji pobieranych obecnie środków, bardzo wysokie i niczym nieuzasadnione koszty inkasa, brak rzeczywistych wypłat środków dla twórców. To są realia funkcjonowania OZZ w zakresie opłat reprograficznej – ocenia. n
IRMY SUKCESU
OKI
FIRMY SUKCESU 2014
z partnerami budujemy wielkość firmy
Z Markiem Szczepańskim dyrektorem zarządzającym (Managing Director) Oki Systems Polska rozmawia Barbara Mejssner
- Co było największym wyzwaniem dla Pana w tym roku? Jak je Pan pokonał?
- Wyzwaniem niewątpliwie było zastąpienie Piotra Nowaka na stanowisku dyrektora zarządzającego Oki. Piotr po ponad 20 latach w Oki z początkiem tego roku opuścił firmę. Chciałem by ta zmiana była jak najmniej odczuwalna zarówno dla nas wewnętrznie jak i dla naszych partnerów biznesowych. Oki rok 2013 zakończyło z bardzo dobrym wynikiem finansowym, w każdym segmencie odnotowaliśmy wzrosty i to mimo, że w tym samym czasie rynek urządzeń drukujących trochę stracił. Wzrost finansowy w każdym segmencie w 2013 roku był dla mnie granicą, którą zamierzałem utrzymać, a nawet przekroczyć. I to się nam udało.
- Co było największym sukcesem w 2014 r.?
- Największym sukcesem zarówno dla mnie, jaki i dla całej firmy Oki było utrzymanie tak dobrych wyników finansowych. Dzięki wsparciu zespołu i zaufaniu naszych partnerów odnotowaliśmy wzrost naszych urządzeń, podpisaliśmy nowe
kontrakty na usługi kompleksowego zarządzania drukiem SMART. Jako osobie, która przez lata była odpowiedzialna za obszar sprzedaży i kształtowanie relacji biznesowych z naszymi parterami handlowymi, zależało mi mocno na utrzymaniu spójności kanału sprzedaży, kontynuacji współpracy z naszymi dotychczasowymi partnerami i oczywiście na pozyskaniu kolejnych.. Muszę przyznać, że w tym segmencie udało nam się mocno zdziałać. Jest to dla nas wielkim powodem do dumy oraz dowodem na to, że partnerstwo i lojalność przynosi wiele korzyści zarówno Oki, jak i naszym partnerom handlowym.
- Jaka jest recepta na sukces? Wiadomo, że prostych recept nie ma, ale gdyby podsumować doświadczenia dostawcy w 2014 roku, to...
- Myślę, że w przypadku Oki taką receptą jest niewątpliwie bardzo mocna, oparta na zaufaniu współpraca z partnerami handlowymi oraz nasza oferta produktowa. Wydaje mi się też, że za sukcesem stoi też przemyślana i dobra praca, jaką wykonujemy od wielu lat. Ponad 10 lat temu Oki wdrożyło nową strategię, czyli zmianę filozofii działania naszej firmy w Polsce. W dużej mierze uległ zmianie profil oferowanych produktów. Powiększyliśmy przy tym sieć sprzedaży, ale nie wpłynęło to na zmianę relacji – nadal znamy dobrze każdego naszego partnera, mimo że jest ich już wielu, a ich liczba stale rośnie. Pomagamy im i jesteśmy otwarci na propozycje – chcemy, by nasi partnerzy czuli, że są współodpowiedzialni za sukces. n 23 Reseller News
Profesjonalna wideokonferencja dla każdej firmy Dzięki zestawom wideokonferencyjnym o bogatych funkcjonalnościach i niskiej cenie ten rodzaj komunikacji jest dostępny także dla małych i średnich przedsiębiorstw
Ś
wiat chce się komunikować poprzez obraz – wideo na żywo staje się więc coraz popularniejszym środkiem międzyludzkich kontaktów, zarówno biznesowych jak i prywatnych. Agencja badania rynku MarketsandMarkets prognozuje, że rynek wideo dla przedsiębiorstw wzrośnie z 13, 01 mld USD w 2014 do 32,87 mld USD w 2019. Oznacza to w tym czasie wzrost roczny o 20,4 proc. Z kolej w raporcie "Predicts 2015: Connected-Home Experiences Will Center on Video and Apps" firma badawcza Gartner przewiduje, że do 2017 roku nową modą stanie się właśnie wideo komunikacja. Wraz ze wzrostem popularności wideo na żywo pojawi się w wielu rożnych kontekstach, od mobilnych profesjonalnych aplikacji do Reseller News
24
wsparcia obsługi klientów, poprzez zdalne konsultacje lekarskie, wi deorekrutację, e-learning aż do zdalnej pracy grupowej. Jednak jednym z najczęstszych zastosowań wideokonferencji jest komunikacja biznesowa. Sondaż przeprowadzony przez Redshift Research wśród 1205 osób podejmujących decyzje biznesowe z 12 krajów wskazuje, że wideokonferencje stają się standardem komunikacji w firmach— 76 proc. respondentów twierdzi, że używa w pracy rozwiązań wideo, a 56 proc. użytkowników wideokonferencji uczestniczy przynajmniej w jednym połączeniu na tydzień. Dotychczas wysokiej jakości rozwiązania wideokonferencyjne zapewniające wysoką jakość obrazu
Advertorial i dźwięku – możliwość klarownego słyszenia wszystkich uczestników – z powodu kosztów nie były dostępne dla firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Ta grupa klientów najczęściej zadowalała się gorszą jakością wideokomunikacji prowadzoną za pośrednictwem desktopu, tabletu czy smartfona w oparciu o dostępne rozwiązania konsumenckie które w żaden sposób nie są w stanie konkurować z rozwiązaniami dedykowanymi oferujących wysoką rozdzielczość HD, błyskawiczne zestawienia konferencji, zapisy spotkania, czy udostępnianie dokumentów z laptopa. Obecnie dzięki nowym urządzeniom wideokonferencje się demokratyzują i zestawy do sal konferencyjnych i gabinetów przestają być już przywilejem najbogatszych przedsiębiorstw. Icon czyli wideokonferencje dla wszystkich Przykładem takich urządzeń może być Icon 400 wideoterminal z wbudowaną kamerą PTZ, który pozwala na przesyłanie wideo i strumienia prezentacji w jakości Full HD. Jego producent firma Lifesize kieruje go nie tylko do globalnych korporacji, które posiadają bardzo dużo niewielkich sal narad pracowniczych nie wyposażonych w dedykowane rozwiązania wideokonferencyjne, ale przede wszystkim do sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Posiadaczem takiego zestawu można zostać już za 2499 USD – na rynku korporacyjnym nie jest to duży wydatek, a w kontekście mniejszych przedsiębiorców jest to również kwota do zaakceptowania. Uruchomienie systemu nie wymaga modernizacji przepustowości łącza. Icon 400 działa w jakości Full HD (1080p30) dzięki zastosowaniu H.264 High Profile przy niewielkim zużyciu pasma, dlatego wystarczy mu 1,2 Mbps łącza, by osiągnąć najwyższą dostępną rozdzielczość. System składa się z dwóch elementów. Pierwszym z nich jest kompaktowy terminal z wbudowaną kamerą, drugim - mikrofon lub telefon konferencyjny z dotykowym wyświetlaczem, który może być wykorzystany jako narzędzie sterowania terminalem wideokonferencyjnym. Urządzenie wspiera dwa protokoły komunikacyjne SIP oraz H.323, co wyróżnia go na tle dotychczas dostępnych na rynku konkurencyjnych produktów.
punkt oraz wiele innych. - W przypadku rozwiązania Cloud lista funkcjonalności jest trochę ograniczona, jednak nie musimy zarządzać infrastrukturą, co w kontekście firm, które nie mają swojego działu IT jest wybitnie korzystne. Rozwiązanie on-premise jest bardziej elastycznie licencjonowane i zapewnia możliwość rejestracji oraz streamingu konferencji do sieci dzięki UVC Video Center. Cloud nie posiada jeszcze takiej funkcjonalności. Możemy jednak zapewnić tą funkcjonalność w formie zakupu dedykowanego rozwiązania .- mówi Zygmunt Łodziński, Product Manager w Veracomp SA. Lifesize Cloud to usługa dostarczająca pełną infrastrukturę wideokonferencyjną konieczną do realizowania konferencji wielostronnych z dowolnej sieci lokalnej przy wykorzystaniu terminali sprzętowych lub oprogramowania na urządzenia mobilne. Rozwiązanie scala wszystkie posiadane terminale wideokonferencyjne w jeden zunifikowany system. Dzięki temu nie dzwonimy na jedno wybrane urządzenie tylko do określonego użytkownika zostawiając mu możliwość odebrania połączenia w dowolnym miejscu, co w erze ideii BYOD (z and. Bring Your Own Device) jest niewątpliwie zaletą. Licencja na Cloud jest sprzedawana w formie rocznego abonamentu. Po połączeniu z Lifesize Cloud nabiurkowy terminal Icon 400 zyskuje współdzielenie książki adresowej i wirtualnych pokoi spotkań, automatyczne aktualizacje firmware`u, call escalation (automatyczne przenoszenie połączenia na mostek w przypadku dołączenia trzeciego rozmówcy), oraz wiele innych. Icon 400 w połączeniu z Lifesize Cloud oferuje również możliwość zapraszania gości do uczestnictwa w konferencji. Dzięki technologii webRTC (Web Real-Time Communication) osoby, które nie posiadają rozwiązania do wideokonferencji mogą zostać zaproszone do spotkania. Zaproszony uczestnik nie ma konieczności posiadania zestawu konferencyjnego, potrzebuje jedynie laptopa z wbudowaną kamerą, mikrofonu, słuchawek oraz dostępu do Internetu. Połączenie może zostać zrealizowane zarówno poprzez wcześniej pobraną aplikację, jak i za pośrednictwem przeglądarki internetowej (Chrom, Internet Explorer). n
Zygmunt Łodziński Product Manager w Veracomp SA
Jeszcze kilka lat temu, aby kupić zestaw do wideokonferencji należałoby do ceny Icon 400 dołożyć jeszcze jedno zero. Przy aktualnym kursie dolara otrzymujemy zestaw do wideokonferencji poniżej 10 tysięcy złotych. Na rynku próżno szukać rozwiązania, które zapewni podobne funkcjonalności przy zachowaniu tak niskiej ceny. Rozwiązania wideokonferencyjne cechują się bardzo szybką stopą zwrotu z inwestycji, a nie można zapominać o korzyściach, które na pierwszy rzut oka są trudne do zmierzenia – czyli skuteczna i efektywna komunikacja. Jeżeli mówimy o korzyściach dla korporacji, to wprowadzenie takich rozwiązań rozwiąże problem wiecznie zajętych sal konferencyjnych, w których jest sprzęt wideo.
Korzyści z chmury System Icon 400 może działać samodzielnie w oderwaniu od infrastruktury wideokonerencyjnej. Wówczas można zastosować dla niego adresację zewnętrzną lub ewentualnie nadać mu adres lokalny i wprowadzić odpowiednie ustawienia NAT i Firewall. Jednak pełnię możliwości Icon 400 osiąga dopiero dzięki integracji ze środowiskiem chmury lub rozwiązaniem on-premise. Integracja z Cloud i rozwiązaniem on-premise dają podobne funkcjonalności w postaci przechodzenia przez NAT/firewall, wspólną książkę adresową, gatekeeping, możliwość prowadzenia połączeń punkt-wielo25 Reseller News
WYWIAD
5
strategicznych
pytań Z PAWŁEM JĘDRUSIKIEM DYREKTOREM DZIAŁU MICROSOFT DYNAMICS w Polsce rozmawia Mariusz Ludwiński
– W poprzednich latach główną strategią rozwoju i prezentowania oferty przez partnerów w segmencie software’u dla biznesu były wertykały. Czy jest to aktualne obecnie, w dobie sprzedaży poprzez chmurę? – Jest to aktualne i myślę, że jeszcze długo będzie, ponieważ niewiele zmienił się sposób sprzedaży, rozmowy handlowej z klientem, przekonywania go do produktów. Specjalizacja, wynikające z niej doświadczenie, znajomość pojawiających się problemów i kruczków wdrożeniowych, pewność siebie, zrozumienie potrzeb, mówienie językiem klienta, są dalej bardzo adekwatne, przydatne w procesach sprzedażowych. Sposób dostarczania licencjonowania, dostarczenie Software-as-a-Service w chmurze czy klasyczne rozwiązanie on-premise to tylko pewien wehikuł, przy pomocy którego dostarczamy usługę do klienta. Dalej bardzo istotna pozostaje wiedza merytoryczna z konkretnego obszaru, branży, niszy rynkowej, będąca w posiadaniu partnerów, oferowana klientom podczas całego procesu wdrożenia. Tacy partnerzy mogą doradzić klientowi nie tylko jaki sprzęt czy software dobrać dziś, ale też – na bazie dotychczasowej pracy z systemem, z dostawcą, z klientami – wskazać kierunki strategicznego rozwoju IT w kolejnych latach.
– Czyli era specjalistów ciągle trwa? Jak ma się to do rosnącej konkurencji Reseller News
26
WYWIAD i ograniczonej liczby potencjalnych klientów, zwłaszcza tych dużych? Czy nie lepiej jednak wejść w drugi czy trzeci wertykał, by poprawić pozycję konkurencyjną i przychody? – Wszystko zależy od tego, co dokładnie postrzegamy jako firmę specjalistyczną. W typowym rozumieniu rzeczywiście jeden partner równa się jeden wertykał. Ale polski rynek, choć duży w porównaniu do innych krajowych rynków europejskich, jest znacznie mniejszy niż rynek amerykański. Wertykalizacja niekoniecznie więc oznacza, że moja firma obsługuje wyłącznie branżę retail na północno-wschodnim krańcu Polski. W polskich warunkach byłoby to ryzykowne, przynajmniej jeśli partner myśli o rozwoju swojego biznesu. Specjalizacja IT w Polsce to raczej specjalizacja zespołów lub działów wdrożeniowych, a nie całych firm. Z drugiej strony, nie każda firma chce zatrudniać tysiąc specjalistów. I to jest w porządku. Na rynku funkcjonują firmy mniejsze i większe. Czasem to wręcz firmy jednego klienta.
– Co Pan sądzi o rynku chmury i głosach, że doszliśmy w tym aspekcie do sufitu możliwości?
– Biznes szybko zaadaptował rozwiązania mobilne. Czy istnieją programy dla partnerów łączące Microsoft Dynamics z Microsoft Devices? – Dedykowanego jeszcze nie ma. Istnieje natomiast program szkoleniowy RAMP, którego celem jest wsparcie partnerów w budowie powtarzalnego modelu obsługi klienta. Chodzi o to, by dojść do sytuacji, w której kolejny projekt nie jest realizowany kompletnie od zera, tylko by wykorzystywał wiedzę, zdolności, kontakty, koszty inwestycyjne zdobyte i poniesione wcześniej. Rośnie przez to marża takiego projektu. Połączenie produktów Microsoft Dynamics, NAV lub AX, z urządzeniami mobilnymi to jeden z kierunków takiego właśnie działania (inne to Office 365, Azure, Windows Server). Zaznaczę przy tym, że w grę wchodzi nie tylko sprzęt Microsoft Devices, ale też od naszych partnerów technologicznych takich jak Acer, Asus, Toshiba, Lenovo, HP, Dell, Fujitsu. I to nie tylko ten pracujący pod systemami Windows.
– W jaki sposób partnerzy powinni prezentować klientom nowe edycje Microsoft Dynamics 2015? – Poprzednia edycja nosiła cyferki 2013, więc różnica nie jest wielka. Z punktu widzenia klienta, 2-3 lata może być okresem zbyt krótkim, by skonsumować wszystkie korzyści, planowane podczas wdrożenia poprzedniego systemu. Stanowi to poważną barierę handlową. By ją zneutralizować, warto pokazać klientowi, że wdrożenie przebiega równolegle z podstawową działalnością biznesową. Angażuje dane, sprzęt, a także najlepszych pracowników. Rozwój infrastruktury IT metodą wielkich wdrożeń np. co 5 lat, powoduje ogromne zamieszanie w firmie, żeby określić to łagodnie. Co innego, gdy prowadzi się mniejsze wdrożenia częściej. Właśnie co 2-3 lata. Te 2-3 lata to dla klienta również gwarancja, że przez ten czas producent systemu będzie go wspierał i rozwijał w sposób przewidywalny. n
Zdjęcia: Andrzej Smoliński
– Wszyscy wiedzą, że chmura pozwala skalować liczbę użytkowników i zasobów u jednego klienta. Wiele osób zapomniało, że chmura to również skalowanie liczby obsługiwanych klientów bez kosztownych i ryzykownych inwestycji w infrastrukturę. Większe firmy, mam na myśli zarówno klientów, jak i partnerów, które działają na rynku od kilku czy kilkunastu lat, w dużym stopniu już poniosły wydatki na infrastrukturę. Wtedy nie było chmury, więc zakup sprzętu czy oprogramowania oznaczał zaangażowanie realnych zasobów. Gdyby firmy te teraz przeszły w stu procentach na chmurę, musiałyby zamknąć wieloletnie budżety inwestycyjne. Często bez uzyskania wszystkich spodziewanych przychodów i korzyści. To nie są proste decyzje. Nie podejmuje się ich z dnia na dzień, bo powodują określone konsekwencje finansowe i organizacyjne. W dużych firmach, posiadających farmy serwerów, jeśli zestarzeje się (ekonomicznie, niekoniecznie technicznie) jeden z nich, to jest jeszcze 549 innych, których eksploatacja wciąż się opłaca. W mniejszych firmach, z poletkami w liczbie kilku czy kilkunastu serwerów, można pozwolić sobie na trochę inne postrzeganie, na wymianę większej liczby na raz lub całkowity upgrade do najnowszej technologii. Mniejsze firmy, które nie
poniosły takich wydatków, mogą uruchomić w centrum danych swoją infrastrukturę prosto, szybko, tanio. W chmurze prywatnej, publicznej, hybrydowej. Tak więc choć pod kątem technologicznym i koncepcyjnym chmura jest już produktem okrzepłym, to pod kątem handlowym wciąż są otwarte różne możliwości.
27 Reseller News
a chmurą
Między pudełkiem
Tradycyjne licencje na oprogramowanie wciąż utrzymują się na rynku, widoczny jest nawet wzrost ich sprzedaży, jednak to model chmurowy jest najszybciej rosnącym segmentem
W Dariusz Nawojczyk CMO w Oktawave
Coraz więcej firm kupuje oprogramowanie w chmurze, głównie z sektora MŚP. Przedsiębiorcy chcą się koncentrować na własnym biznesie, a nie budowaniu kompetencji w obszarach niezwiązanych bezpośrednio z ich działalnością. Oficjalne badania mówią o wskaźniku około 64% wykorzystania chmury wśród firm sektora MŚP. Wśród nich znaczna część bez wątpienia działa w modelu SaaS. Myślę jednak, że należy tutaj jeszcze dodać kilka punktów procentowych ze względu na zjawisko tzw. shadow IT, czyli sytuację, w której osoby zarządzające przedsiębiorstwem nawet nie mają świadomości tego, że pracownicy w wielu obszarach wspomagają się aplikacjami pochodzącymi z chmury. Reseller News
28
ydawałoby się, że w erze wszechobecnego internetu i dostępu do oprogramowania w modelu usługowym świat tradycyjnie kupowanych programów odchodzi powoli do lamusa. Nic bardziej mylnego. W dalszym ciągu chętnie kupowane są przez firmy aplikacje w formie pudełkowej. Zapewne w dłuższej perspektywie zakup tradycyjnych licencji powoli będzie wypierany przez oprogramowanie w chmurze, jednak obecnie, mimo odnotowywanego przez dostawców wzrostu użytkowników abonamentów w chmurze, tradycyjny model dalej jest popularny i jego sprzedaż ma się naprawdę dobrze. - W ubiegłym roku którym liczba podpisanych umów o udostępnianie funkcji programów w chmurze była najwyższa od początku uruchomienia tej usługi. Jednak dobra dynamika sprzedaży naszych rozwiązań w chmurze nie ma przełożenia na sprzedaż rozwiązań w modelu licencyjnym, której wynik pozostaje porównywalny z latami ubiegłymi - mówi Renata Łukasik, dyrektor ds. oprogramowania i członek zarządu Macrologic. Firma Corel w 2013 roku zleciła agencji Toluna przeprowadzenie badania na reprezentatywnej grupie 1000 respondentów w Polsce. Celem badania było sprawdzenie
Barbara Mejssner
zwyczajów konsumentów dotyczących zakupu oprogramowania komputerowego. Wyniki pokazały, że 88 proc. Polaków chce mieć wybór dotyczący sposobu zakupu oprogramowania. Zapytani o przyczyny, dla których nie zdecydowaliby się na subskrypcję i chmurę, 75 proc. badanych odpowiedziało, że nie chce zobowiązywać się do stałych, regularnych opłat. Inne przyczyny, dla których konsumenci preferują oprogramowanie w wersji pudełkowej to: niechęć do utraty dostępu do plików po zaprzestaniu subskrypcji (76 proc.); chęć posiadania fizycznej kopii oprogramowania (73 proc.);możliwość aktualizacji oprogramowania według własnego uznania (73 proc.). Jest też cześć klientów, która obawia się chmury ze względów bezpieczeństwa danych. Jak pokazało badanie przeprowadzone przez Comarch we wrześniu 2014 roku na grupie 326 polskich przedsiębiorstw dla 42 proc. badanych aplikacje w modelu usługowym nie wiążą się z dużym ryzykiem. Ankietowani obawiają się głównie o bezpieczeństwo danych firmowych (50 proc.), poufność danych (48 proc.) i brak kontroli nad nimi. Jak widać wciąż potrzebna jest edukacja dotycząca modeli cloud computing, aby właściciele firm – szczególnie dotyczy to mikroprzedsiębiorstw – mieli świadomość, że
Jolanta Uździcka
Dyrektor Działu Marketingu w Streamsoft
Zdecydowanie są jeszcze zwolennicy pudełek. Obserwujemy to na przykładzie naszych produktów z linii PCBiznes (Ala, Ewa, Aga, Iza). Zakup tych produktów nam nie spada. Dla linii produktów pudełkowych w 2014 roku odnotowaliśmy wzrost sprzedaży nowych licencji w stosunku do ubiegłych lat. Oferujemy także możliwość zakupu systemu ERP w chmurze, ale klienci jeszcze dość ostrożnie do tego podchodzą. Mamy produkt w chmurze dla mikro i małych firm i z rok na rok obserwujemy lawinowy wzrost jego użytkowników.
gdy korzystają z usług, oprogramowania lub infrastruktury IT online, ich dane chronione są przez najbardziej zaawansowane rozwiązania informatyczne i specjalistów, którzy ponoszą odpowiedzialność za poprawność działania systemów. Gdy przedsiębiorcy uświadomią sobie zalety rozwiązań w modelu chmur obliczeniowych zapewne cloud stanie się powszechny Od 2013 liczna zwolenników chmury zwiększyła się, co zauważają wszyscy dostawcy usług SaaS, jednak ilość tradycyjnych zakupów wcale nie spada, a nawet odnotowywane są wzrosty sprzedaży, jak np. w przypadku oprogramowania Streamsoftu. U wielu producentów korzystanie klientów z chmury ograniczone jest do dystrybucji aktualizacji, pobieranej najczęściej elektronicznie. Kto lubi chmurę? Stawiają na nią firmy zaczynające działalność oraz mikro i małe firmy. Wybierając rozwiązanie polegające na wypożyczaniu oprogramowania w chmurze, właściciele kierują się m.in. relatywnie niskim jego miesięcznym kosztem i przekonaniem, że jest najtańsze, a nawet jeśli nie to nie wymaga angażowania jednorazowo większych środków. - Od momentu uruchomienia sprzedaży aplikacji w chmurze współpracujemy z naszymi – zarówno dotychczasowymi, jak i nowymi – klientami
w oparciu o umowy o udostępnianie funkcji programów w modelu cloud computing, zawieranych na czas określony, wynoszący zwykle rok lub dwa lata. Opłaty abonamentowe kalkulowane są w zależności od długości okresu trwania umowy. - mówi Renata Łukasik z Macrologic SA. Niektórzy producenci oprogramowania, jak np. Insert wciąż trzymają się tradycyjnego modelu sprzedaży. - Licencje na nasze oprogramowanie sprzedajemy w dalszym ciągu wyłącznie w modelu tradycyjnym (pudełkowym). Chmurę wykorzystujemy z kolei do dystrybucji aktualizacji oraz w usłudze e-Archiwizacji. W tych obszarach Cloud sprawdza się doskonale, o czym świadczy wciąż rosnące zainteresowanie użytkowników. Zdecydowana większość naszych klientów pobiera już ulepszenia z Internetu, a tylko niewielka część decyduje się na tradycyjną wysyłkę na płytach CD. – mówi Tomasz Sokołowski, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu, InsERT. Jak pokazują wyniki, jest na rynku oprogramowania miejsce i dla pudełek i dla chmury. Z pewnością z czasem sytuacja będzie się zmieniać i usługowa informatyka zdominuje rynek, ale nie stanie się to jeszcze ani w tym, ani w kolejnym roku. n
Maryla Pawlik
Dyrektor ds. Sprzedaży w BPSC
Klienci decydujący się na pozyskanie oprogramowania obsługującego wszystkie obszary oczekują przede wszystkim stabilności, dlatego licencje na konkretną liczbę stanowisk są naturalną drogą porządkowania środowiska IT w przedsiębiorstwie. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku firm decydujących się na poszczególne funkcjonalności systemu wdrażane jako niezależne aplikacje. W tym przypadku dostrzegamy wzrost liczby umów obejmujących licencjonowanie typowe dla modelu Software as a Service. 29 Reseller News
Nie ma na co
I BIZNES
PRAWO
§
czekać Urszula Smoktunowicz
Chociaż po finansowa-
nie z UE w nowej
perspektywie jeszcze
nie można sięgnąć, już dziś warto
uzupełnić wiedzę
na temat funduszy
europejskich
i pracować nad
własnymi projektami
Reseller News
30
F
inansowanie z UE ruszy już wkrótce. Zanim jednak to nastąpi, trzeba przygotować się do aplikowania po unijne pieniądze. Według Sławomira Komendarczyka, RRC, przede wszystkim warto pamiętać o tym, że jeśli coś konkretnego możemy zrobić już dzisiaj, powinniśmy to zrobić (np. pracować nad nowymi projektami). – Ponadto musimy jasno sprecyzować sobie cele i ewentualne rezultaty, czyli określić, co chcemy osiągnąć i zrobić, a następnie dopasować się do wymogów konkretnego projektu. Musimy także sprawdzić, czy rzeczywiście dany projekt podlega dofinansowaniu, a także pamiętać o środkach kwalifikowanych (czyli o tym, czy za takie nasze wydatki zostaną uznane) – wylicza. Sławomir Komendarczyk stoi na stanowisku, że trzeba szukać tych beneficjentów, którzy chcą modernizować swoje placówki, wspólnie z nimi ustalić, czego potrzebują, czyli przygotować sobie wcześniej biznesplan, następnie sprawdzić, czy rzeczywiście wpasowuje się w regulamin, a jeśli tak – już przygotowywać ogólne koncepcje. RRC już od wielu lat wspólnie z partnerami realizuje projekty informatyczne, korzysta z dotacji UE i chętnie pomaga resellerom w tym zakresie.
POMYSŁ, FORMULARZE I KOSZTY O czym jeszcze trzeba pamiętać sięgając po środki z UE? Zdaniem Marcina Babiaka, Komputronik Biznes, przede wszystkim trzeba pamiętać, że wśród firm ubiegających się o dofinansowanie panuje duża konkurencja, dlatego trzeba mieć naprawdę oryginalny pomysł; bo tylko projekt z potencjałem, który ma szansę zaistnienia na rynku, będzie brany pod uwagę. – Starania o uzyskanie dotacji unijnej wiążą się z przygotowaniem wielu dokumentów i wypełnieniem licznych formularzy. Aby uchronić się przed pomyłkami, należy zapoznać się szczegółowo z wytycznymi konkursu oraz z kryteriami wyboru projektów, dzięki czemu unikniemy błędów formalnych czy mery-
torycznych podczas przygotowywania dokumentacji aplikacyjnej. Na tym etapie bardzo przydatne mogą okazać się tzw. FAQ na stronie programu operacyjnego. Co również istotne, trzeba pamiętać, iż ubieganie się o środki unijne wymaga od przedsiębiorcy dużych pokładów cierpliwości, gdyż oczekiwanie na ostateczny wynik konkursu trwa zwykle kilka miesięcy – podkreśla. W opinii Rafała Rodziewicza, Technitel Polska, przede wszystkim należy pamiętać o ujęciu wszystkich kosztów, zarówno tych na etapie inwestycji, jak i tych po jej zakończeniu (w okresie trwałości projektu i później). – Napotykam wiele przypadków, kiedy klienci ucieszyli się mogąc „zrealizować” inwestycję dokładając do niej 15 albo 30 proc. rzeczywistej wartości, natomiast nie
zastanawiali się, że już koszty utrzymania, czy obsługi będą dotyczyć całych 100 proc. wartości i zakresu inwestycji, a na to już nie byli przygotowani. Należy także pamiętać, że jeżeli realizuje się określony pomysł, to chociaż „tu i teraz” wydaje się być nietypowy, niszowy, atrakcyjny i dochodowy, otoczenie na rynku telekomunikacyjnym potrafi zmienić się w ciągu roku albo i szybciej. Biorąc pod uwagę, że mówimy tutaj w nowym programowaniu o projektach realizacji ostatniej mili, to sam przedział czasowy od momentu złożenia wniosku do podpisania umowy może znacznie wpłynąć na atrakcyjność realizacji takiego przedsięwzięcia – ocenia.
POMOC? NP. NA PORTALACH Gdzie reseller czy integrator, który zamierza aplikować o środki z UE, może szukać pomocy doradczej? Zdaniem Sławomira Komendarczyka, RRC, można ją uzyskać, np. na portalu www.funduszeeuropejskie.gov.pl. – Jest tam mnóstwo informacji przygotowywanych i przedstawianych na bieżąco odnośnie zarówno starej, jak nowej perspektywy unijnej. Można tam znaleźć wiele materiałów na temat naboru wniosków, szkoleń, dokumentów, analiz, praw beneficjenta. Pomocy można szukać także w Agencji Informatyzacji i Rozwoju, publikującej bezpłatny poradnik dotacyjny, z którego możemy się dowiedzieć, jakie kwoty zostały przeznaczone na jakie programy, jak wygląda proces aplikowania o środku UE, jak trzeba się wcześniej do tego przygotować. Myślę, że to ciekawa lektura i ciekawy pakiet informacyjny nie tylko dla początkujących – zaznacza. Marcin Babiak, Komputronik Biznes, zauważa, że istnieje Sieć Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich, gdzie można otrzymać konkretne informacje przydatne w podjęciu decyzji o przygotowaniu projektu. – Tam dowiemy się, jakie są kryteria uzyskania dofinansowania, poznamy listę wymaganych dokumentów, zasady opisywania dokumentów finansowo-księgowych związanych z rozliczeniem dotacji oraz istotne z punktu widzenia wnioskodawcy terminy. Przedsiębiorca otrzyma tam również listę instytucji, które odpowiadają za przyjmowanie wniosków. Ponadto na rynku działają
I BIZNES
PRAWO
wyspecjalizowane firmy konsultingowe, które mogą pomóc resellerom w opracowaniu strategii pozyskania finansowania, przygotowaniu dokumentacji aplikacyjnej oraz rozliczeniu projektu. Bogatym źródłem informacji jest też oficjalna strona internetowa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju www.mir.gov.pl – dodaje.
FORMUŁA PPP W opinii Rafała Rodziewicza, Technitel Polska, na rynku dostępnych jest wiele firm, które są w stanie napisać wniosek o dofinansowanie, są też podmioty , które nie tylko piszą, ale później rozliczają taką inwestycję i pomagają inwestorowi podczas okresu trwałości np. podczas kontroli. – Niestety można znaleźć też wiele osób, które bazując na niewiedzy albo naiwności firm, piszą wnioski umieszczając w nich nierealne wskaźniki albo niemożliwe do zrealizowania elementy, co okazuje się dopiero na etapie realizacji projektu. Przykładowo kiedyś wskaźnikiem realizacji projektu dla jednej z gmin była długość wybudowanej sieci światłowodowej, którą można było de facto trzykrotnie owinąć dookoła granic gminy – wspomina. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w nowej perspektywie unijnej pojawią się założenia dotyczące realizacji projektów w formule Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP), co do tej pory cały czas szwankuje. – Sam jestem ciekaw, jaka będzie finalna wersja PPP i jak to będzie funkcjonowało w praktyce, ale myślę, że współpraca może przynieść wielką szansę i rozwój cywilizacyjny, a wkład różnych podmiotów może rzeczywiście bardzo skutecznie podnieść rangę tych projektów i efektywność ich wdrażania oraz przynieść satysfakcjonujące rezultaty. Do tej pory projekty hybrydowe były mało wykorzystywane ze względu na niejasne przepisy dotyczące tego, kto ponosi odpowiedzialność. Jednostki samorządu terytorialnego (jst) chętnie korzystają z pomocy unijnej, a przecież zwykle jest też 15 proc. wkładu własnego, więc w takich przypadkach w ramach PPP inwestor prywatny mógłby te 15 proc. zainwestować, co byłoby dużą ulgą dla jst i wtedy można by realizować dużo więcej takich projektów – zauważa Sławomir Komendarczyk. n
31 Reseller News
TRENDY 2015
TOSHIBA TRENDY 2015
zwiększy liczbę partnerów
Z Andrzejem Pyką Sales Managerem B2B, Government & Telecom Operators Toshiba Europe GmbH rozmawia Beata Tallar-Zakrzewska
- Na jaki aspekt programu partnerskiego/współpracy z partnerami powinni zwrócić uwagę partnerzy w 2015 roku?
- Co leżało u podstaw sukcesu na rynku biznesowym, jakie działania i czynniki zadecydowały? - Przede wszystkim szeroka oferta dostosowana do potrzeb zarówno małych i średnich przedsiębiorstw, dużych firm jak i sektora publicznego. Należy też zwrócić uwagę na zmiany jakie zaszły na rynku w ciągu ostatnich kilku lat. Dzisiejszy pracownik jest bardziej mobilny, potrzebuje stałego dostępu do najważniejszych dokumentów w biurze oraz w podróży. Dlatego też Toshiba kładzie duży nacisk na materiał z jakiego wykonana jest obudowa, czas pracy na baterii, modem LTE i niska waga. Każde urządzenie które oferujemy przechodzi rygorystyczne testy HALT przeprowadzone przez niezależny instytut w Niemczech. W dobie nowoczesnych procesorów i kart graficznych wydajność komponentów schodzi na drugi plan. Dla klienta końcowego liczy się również wsparcie jakie oferuje producent tak, aby nie unikać przestojów związanych z ewentualną awarią. Poza standardową gwarancją posiadamy specjalną Gwarancję Niezawodności, dzięki której naprawimy sprzęt oraz zwrócimy pieniądze za jego zakup. Ponadto możemy zapewnić również serwis on-site, gdzie technik dokona naprawy na miejscu u klienta. Ścisła współpraca z partnerami handlowymi zapewnia najlepsze dotarcie do klienta końcowego. W najbliższym czasie planujemy również powiększyć ilość naszych partnerów i zapewniać jeszcze większe merytoryczne wsparcie w zakresie posiadanej oferty. Nasze relacje opieramy przede wszystkim na wzajemnym zaufaniu i wieloletnim doświadczeniu. Reseller News
32
- Z punktu widzenia partnerów bardzo ważną kwestią jest oferowane przez nas wsparcie serwisowe. Dzięki temu mają świadomość, że nasze produkty są nie tylko solidne, ale także gwarantują ciągłość pracy i brak przestojów spowodowanych awariami. Klienci bardzo chętnie korzystają z usługi naprawy on-site, dzięki której serwisant przyjedzie na miejsce i dokona naprawy, co pozwala zaoszczędzić cenny czas. Oferujemy także wyjątkową Gwarancję Niezawodności, dzięki której nie tylko naprawimy sprzęt, ale także zwrócimy pieniądze za jego zakup. To unikalne działanie na skalę całego rynku, które buduje zaufanie do produktów Toshiba. W 2015 roku zintensyfikujemy współpracę z dotychczasowymi partnerami, a także planujemy powiększyć ich liczbę, aby docierać do szerszego grona odbiorców.
- Jakie będą główne siły napędowe rynku - co będzie stymulowało wzrosty sprzedaży i w którym produkcie pokładacie największe oczekiwania w przyszłym roku i dlaczego?
- Od pewnego czasu obserwujemy stabilny wzrost sektora MSP, dlatego też produkty dla tych odbiorców będą stanowiły trzon naszej oferty. We wrześniu zaprezentowaliśmy najnowszy model Satellite Pro R50-B, który stosunkiem cena/wydajność zdecydowanie wyróżnia się spośród konkurencji. Jak wspomniałem wcześniej dzisiejszy pracownik musi być mobilny więc główną cechą urządzeń będzie wytrzymała obudowa, lekka waga, dostęp do szybkiego internetu, dzięki wbudowanemu modemowi LTE i technologie zabezpieczające kluczowe dane. Coraz więcej firm decyduje się na zakup hybrydowego urządzenia, które zapewnia mobilność i wygodę tabletu z produktywnością tradycyjnego laptopa. Na początku 2015 roku będziemy oferowali w sprzedaży nowy model Portege Z20t, którego cechuje nie tylko niezwykła elastyczność, ale także wytrzymałość i wydajność dzięki najnowszej generacji procosorom firmy Intel.
NEWS Produkty
Bakker Elkhuizen w ofercie
W ofercie Alstor pojawiły się ergonomiczne produkty holenderskiej firmy Bakker Elkhuizen, przeznaczone do pracy z komputerem. Dla wielu osób normalny dzień pracy oznacza około osiem godzin spędzonych za biurkiem. Źle zorganizowane stanowisko pracy może spowodować spadek wydajności, gorsze samopoczucie, a nawet poważne problemy zdrowotne pracownika. Aby temu zapobiec, warto zadbać o ergonomię i skorzystać z produktów zaprojektowanych specjalnie z myślą o wydajnej, wygodnej pracy przy komputerze. Bakker Elkhuizen oferuje najwyższej jakości rozwiązania takie jak ergonomiczne myszki, klawiatury, podstawki na laptopy i dokumenty, podkładki pod myszki i nadgarstki, podnóżki, torby na laptopy i wiele innych. Produkty Bakker Elkhuizen to idealne połączenie ergonomii, funkcjonal-
Alstor
ności i elegancji: l Myszki: wybór myszek przewodowych
i bezprzewodowych, pionowych i poziomych, standardowych i kompaktowych. l Klawiatury: kompaktowe (z klawiszami numerycznymi lub bez) oraz dzielone l Podstawki na laptopy: duży wybór regulowanych podstawek do komfortowej pracy z laptopem l Podstawki na dokumenty: funkcjonalne podstawki dla osób często pracujących z papierowymi dokumentami l Podkładki pod myszki i nadgarstki: wygodne oparcie dla dłoni l Podnóżki: regulowane podnóżki zapewniające stopom stabilne oparcie l Torby na laptopy: ergonomiczne torby do wygodnego transportu laptopa wraz z akcesoriami www.bakkerelkhuizen.com www.alstor.pl/produkty/ergonomia/
Gala Partnerska
Dell Noworoczna Gala Partnerska Dell odbyła się 13 stycznia w Hotelu Narvil. W spotkaniu, zorganizowanym wspólnie z Microsoft i Intel, oprócz przedstawicieli Dell Polska, udział wzięli również m.in. Aongus Hegarty, President Dell EMEA, Michael Collins, Vice President Dell EMEA oraz Anja Monrad, Executive Director Dell CEE. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 180 gości i stało się ono doskonałą okazją do rozmów, dyskusji oraz wymiany doświadczeń. Nagrody za osiągnięcia w roku 2014 zostały wręczone partnerom firmy Dell w pięciu kategoriach: n kategoria „Partner Roku” – ITPunkt Sp. z o.o. n kategoria „Dystrybutor Roku” – ABC Data S.A. n kategoria „Największy Partner B2B” – One System Sp. z o.o. n kategoria „Partnerski Projekt Roku” – ADT Group Sp. z o.o. n kategoria „Partnerskie Odkrycie Roku” – itprojekt Sp. z o.o. - Kanał partnerski jest dla nas niezwykle ważny. Bardzo cenimy partnerów i rolę jaką pełnią w procesie dostarczania najlepszych rozwiązań IT naszym Klientom. W Dell stawiamy na dialog z partnerami i wspólne szukanie najlepszych rozwiązań biznesowych, takich które najpełniej odpowiadają potrzebom rynku. Tegoroczna Gala Partnerska Dell to nie tylko okazja, żeby wyróżnić najlepszych partnerów, ale również doskonały moment, żeby porozmawiać o nowych wyzwaniach i przyszłości kanału partnerskiego, który chcemy z sukcesem rozwijać – podsumował Wojciech Głownia, General Manager Dell Poland.
Dołącz do grona sprzedawców
Incore Materiały eksploatacyjne marki Incore to wysokiej jakości regenerowane tylko z oryginalnych kaset tusze i tonery, wśród których znajdują się zamienniki do większości najpopularniejszych na polskim rynku drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych. Bardzo ważnym dla Resellerów powinien być fakt, że wszystkie produkty Incore objęte są możliwością wymiany, dzięki której niesprzedany towar można w przeciągu 90 dni zamienić na bardziej popularne modele. Dodatkowo, wszystkie materiały eksploatacyjne Incore objęte są programem partnerski, dzięki któremu co miesiąc otrzymać można bon do wykorzystania na dowolne zakupy w Incom S.A. Ułatwieniem w dalszej sprzedaży tuszów i tonerów marki Incore jest dodatkowa, trzy miesięczna gwarancja na sprzęt drukujący, dzięki której klient końcowy nie musi obawiać się utraty gwarancji producenta, a nowoczesny design opakowań będzie dodatkowo wyróżniał Incore na tle innych produktów. Aktualny asortyment oraz wszystkie informacje na temat gwarancji i programu partnerskiego znajdują się na: www.incore.net.pl
33 Reseller News
NEWS zaprasza na Roadshow
ZyXEL zwiększy zasięg domowej sieci
ROADSHOW
Warszawa 24 marca 2015 r.
Voipoint, lider kompleksowych rozwiązań VoIP dla operatorów, dostawców rozwiązań telekomunikacyjnych oraz integratorów, zaprasza swoich Partnerów na roadshow. Konferencja odbędzie się we wtorek 24 marca br. w hotelu DoubleTree by Hilton w Warszawie.
Wydarzenie będzie okazją do zaprezentowania najnowszych rozwiązań telekomunikacyjnych największych dostawców, z którymi współpracuje Voipoint, m.in. 3CX, Beronet i Yealink.
Roadshow jest okazją do spotkania zarówno partnerów i operatorów, na co dzień zamawiających u nas sprzęt, jak i dostawców, od których importujemy najwyższej jakości rozwiązania. To doskonała przestrzeń dla networkingu, poznania środowiska IT i telekomunikacyjnego i wymiany doświadczeń – mówi Monika Jóźwiak, dyrektor sprzedaży i rozwoju biznesu Voipoint.
Udział w Roadshow jest możliwy tylko po wcześniejszej rejestracji: www.roadshow.voipoint.pl Liczba miejsc jest ograniczona.
Voipoint istnieje na rynku od 2009 r. Jako VAD (Value Added Distributor) oferuje swoim Partnerom nie tylko najwyższej jakości rozwiązania, ale także zaawansowane wsparcie szkoleniowe i edukacyjne na każdym etapie współpracy, stałą pomoc techniczną w języku polskim oraz szereg usług, m.in. serwis, testowanie sprzętu, doradztwo VoIP, leasing czy wirtualny magazyn. Reseller news
34
Gigabitowy adapter ZyXEL PLA5405 bazuje na najnowszym standardzie HomePlug AV2 i umożliwia transmisję danych z prędkością do 1200 Mbps. Urządzenie, wykorzystując istniejące kable elektryczne, umożliwia szybki dostęp do infrastruktury sieciowej w całym domu, natychmiast po wpięciu adaptera do sprawnego gniazdka elektrycznego. PLA5405 stanowi doskonałe rozwiązanie do przesyłania strumieni wideo w wysokiej rozdzielczości, grania w gry sieciowe oraz innych wymagających aplikacji – wszystko to bez konieczności instalowania zbędnych kabli. Ponieważ standard HomePlug AV wykorzystywał tylko jeden przewód elektryczny, w adapterze PLA5405 zastosowano najnowszy standard HomePlug AV2 MIMO, który wykorzystuje kilka linii istniejącej domowej sieci elektrycznej. Dzięki temu adapter umożliwia dwa razy szybsze przesyłanie pakietów danych od istniejących na rynku modeli Powerline 600Mbps. www.zyxel.com/pl
Karta graficzna
ASUS Strix GTX 960 ASUS wprowadza na rynek model karty graficznej dla graczy – Strix GTX 960. Procesor graficzny został fabrycznie przetaktowany do 1291MHz z możliwością przełączenia w tryb OC z taktowaniem 1317MHz. Nie zabrakło w niej półpasywnego systememu chłodzenia DirectCU II i technologii wentylatorów 0dB, z którymi to otrzymujemy skuteczną eliminację ciepła, wysokie osiągi, a przy mniej wymagającej pracy praktycznie bezgłośnie warunki. W porównaniu z modelem referencyjn Strix GTX 960 zapewnia o 12 proc. szybsze działanie gier Assassin’s Creed Unity i Battlefield 4. W teście 3DMark 11 (Extreme) przy rozdzielczości 1920 x 1080 Full HD uzyskuje wynik lepszy o 6,5 proc. Wyposażono ją w 2GB pamięci graficznej GDDR5 taktowanej przyspieszonym zegarem 7200MHz i interfejs DisplayPort obsługujący połączenia z rozdzielczością do 4K/UHD. www.asus.pl
.
Radar czym się martwią polscy specjaliści IT?
Pod lupą zasilanie dla nowoczesnych centrów danych
Okiem klienta Peryskop prawny informatyka dla McGyvera
administrator danych w każdej firmie
PLATFORMA
3
EXTRA
35 Reseller News
STEFAN KACZMAREK
POD LUPĄ
Więcej niż dostęp
do internetu
W Systemy bezprzewodowe wpisują się w strategię budowy 3. platformy ICT, u podstaw której leży m.in. mobilność, stanowiąca obecnie również jeden z głównych priorytetów CIO 36 Reseller News Extra
iFi wypłynęła jako podstawowa bezprzewodowa technologia sieciowa dla środowisk korporacyjnych w 2013 r., kiedy smartfony i tablety zagościły na dobre w firmach. Popyt na korporacyjne sieci WiFi przeszedł wszelkie oczekiwania w wyniku wdrażania w przedsiębiorstwach koncepcji BYOD i innych innowacyjnych technologii mobilnych oferowanych na rynku. Certyfikowany przez WiFi Alliance pod koniec 2013 r. nowy standard 802.11ac ma zapewnić szybszy, bardziej niezawodny bezprzewodowy dostęp do internetu na potrzeby biznesowe.
TAK DLA 802.11AC Przychody z rozwiązań 802.11ac w 2014 r. były większe o 85 proc. i jest to segment, w którym integratorzy ICT i resellerzy mogą zaoferować dodatkową wartość w postaci wiedzy i kompetencji w zakresie projektowania, wdra-
żania, konfigurowania, zarządzania i optymalizowania szybkich sieci WLAN do obsługi aplikacji biznesowych. W III kw. 2014 r. światowy rynek WLAN wykazał zrównoważony wzrost, podało IDC. W segmencie enterprise WLAN odnotowano wzrost o 9,6 proc. (rok do roku), a połączone rynki WLAN (konsumencki i dla przedsiębiorstw) urosły o 7,4 proc. Konsumencki rynek WLAN wzrósł o 4,8 proc. rok do roku. Rozwiązania 802.11ac utrzymują szybkie tempo wdrażania w segmencie enterprise. Po pięciu pełnych kwartałach dostępności produktów w tym standardzie, 26,5 proc. punktów dostępowych dostarczanych na rynek obsługuje specyfikację 802.11ac, przynosząc 39 proc. przychodów, co stanowi znacznie szybsze tempo rynkowej akceptacji niż przy migracji do standardu 802.11n przed kilku laty. Główne przyczyny tej tendencji to: szybszy proces ratyfi-
POD LUPĄ kacji, agresywna polityka cenowa (z minimalną lub bez premii cenowej w stosunku do standardu 802.11n) dotycząca punktów dostępowych 802.11ac, oraz korzyści z zastosowania 802.11ac w środowiskach, gdzie dużą wagę przywiązuje się do mobilności przedsiębiorstw, łączy chmurowych i aplikacji multimedialnych. Trwająca migracja od starszego standardu 802.11n do nowszego i szybszego 802.11ac, nadal napędza wzrosty sprzedaży we wszystkich regionach geograficznych. Sieci WLAN okazują się coraz bardziej krytycznymi platformami w przedsiębiorstwie, które
wych serii AP200, które m.in. oferują funkcjonalność wirtualnego kontrolera. Mogą być zarządzane z poziomu kontrolera, jak również poprzez chmurę w postaci kontrolera wirtualnego.
CZY AC TO KONIEC N? Najnowszy standard WiFi - 802.11ac - to obecnie najgorętszy temat w sieciach bezprzewodowych, fundamentalnie zmieniający protokół 802.11. Aby zmniejszyć zakłócenia i zwiększyć szybkość przesyłania danych do ponad 1 Gb/s, standard WiFi 802.11ac wykorzystuje pasmo 5 GHz, więcej anten (do czterech) oraz szersze
802.11ac, obawiając się zakłóceń w istniejącej infrastrukturze sieci bezprzewodowej, nie mówiąc już o potrzebnym czasie i kosztach reorganizacji. Również koszty ogólne protokołów, zakłócenia, sceptycyzm użytkowników czy konieczne kompromisy sprzętowe w urządzeniach mobilnych - mogą poważnie popsuć ambitne plany sprzedażowe nowych bezprzewodowych rozwiązań. Optymalizowanie infrastruktury za pomocą 802.11ac będzie zależeć od solidnych podstaw specyfikacji bezprzewodowych, przemyślanego i starannego projektowania sieci radiowych, inteligentnych systemów antenowych
Mariusz Szul VAR Account Manager, Netgear Polska
coraz częściej realizują własne procesy biznesowe, wykorzystując chmurowe i multimedialne aplikacje obsługiwane poprzez szybkie sieci WLAN - podkreślają analitycy IDC. Wraz z rosnącym popytem na rozwiązania 802.11ac i gotowością do modernizacji sieci, możemy spodziewać się dalszego wzrostu tego segmentu rynku. Kluczowi dostawcy rozwiązań enterprise WLAN to: Cisco (48,3 proc. rynku), Aruba Networks (11,5 proc.), Ruckus (6,3 proc.), HP i Motorola Solutions. Gotowość migracji ze standardu 802.11n do 802.11ac w swoich korporacyjnych sieciach bezprzewodowych zaobserwowała u klientów firma Aruba Networks od czasu wprowadzenia na rynek swoich pierwszych punktów dostępo-
kanały radiowe. Inne zalety specyfikacji 11ac to: dynamiczne zarządzanie przepustowością, poprawiona modulacja, a także technologie tzw. formowania wiązki (Beamforming) oraz Multiuser MIMO (MU-MIMO - pozwala stacji bazowej na wysyłanie w tym samym czasie i w tym samym kanale radiowym wielu różnych strumieni danych przeznaczonych dla różnych klientów). W 2014 r. rosła sprzedaż punktów dostępowych 802.11ac, głównie dzięki dostępności rynkowej większej liczby urządzeń klienckich 802.11ac oraz wprowadzeniu przez producentów tańszych punktów dostępowych 2 x 2 802.11ac. Czy to oznacza koniec 802.11n? Nie tak szybko. Wiele przedsiębiorstw jeszcze niechętnie patrzy na wprowadzanie urządzeń
WiFi może być już stosowane przez biznes do transmisji zarezerwowanych dotąd tylko dla kabla. Wszystko jest dostępne w chmurze, potrzebne jest tylko dobre łącze. Multimedia, duże bazy danych, archiwizacja, backup do chmury można realizować po WiFi równocześnie, bez ryzyka wąskich gardeł. W 802.11ac poza prędkością istotny jest sposób, w jaki się ją osiąga. Beamforming, 256-QAM, MU-MIMO, kanał 80 MHz sprawiają, że całkowita wydajność i stabilność połączenia jest znacznie lepsza niż w przypadku 802.11n.
37 Reseller News Extra
oraz dynamicznego dostosowywania częstotliwości radiowych.
KIERUNKI ROZWOJU
PORÓWNANIE SPECYFIKACJI 802.11
11n pasmo częstotliwości 2.4 i 5 GHz kanały 40 MHz modulacja 64-QAM maks. 4 jednoczesne kanały szybkość 150-600 Mb/s zgodna wstecz z w/11a/b/g
O światowych standardach i regulacjach bezprzewodowych mówi się w branży IT od zawsze. To, że wojsko, służby ratunkowe i nadawcy niechętnie rezygnują ze swoich częstotliwości jest koszmarem dla regulatorów. Przydzielanie częstotliwości w jednym kraju jest dostatecznie trudne, a co dopiero uzyskanie globalnego porozumienia, gdzie występuje zbyt
11ac tylko 5 GHz szersze kanały (80 i 160 MHz) lepsza modulacja (256-QAM) dodatkowe kanały (maks. 8) maks. 1,3 Gb/s zgodna wstecz z w/11a/b/g/n
nie można niczego zagwarantować. Dlatego bardzo ważne jest staranne planowanie sieci radiowych z uwzględnieniem konkretnych lokalizacji i optymalizacją sygnału w danym terenie. Po pierwszej fali przyjmowania się na rynku bezprzewodowego standardu 802.11ac w 2014 r., nastąpi fala 2. W związku z tym istnieje pewne ryzyko, że część potencjalnych klientów będzie jeszcze czekać na nową generację systemów bezprzewodowych. Z pewnością obserwujemy zmiany w środowisku przedsiębiorstw, WiFi upowszechnia się wraz z BYOD i popularyzacją systemu pracy tzw. hot desking, w ramach którego zatrudnione osoby nie mają przypisanych stałych miejsc w biurze i w razie potrzeby korzystają z wolnego aktualnie miejsca do pracy. Wymaga to więcej szybkich łączy bezprzewodowych, zapewniających też odpowiednią jakość obsługi aplikacji biznesowych - zwracał uwagę Jacob Rapp z HP, biorący udział w debacie podczas konferencji NetEvents dotyczącej szybkich sieci bezprzewodowych.
ANALITYKA, USŁUGI LOKALIZACYJNE, HOTSPOT 2.0 wiele zainteresowanych stron, różnych grup interesów i działa zbyt wielu lobbystów. Dlatego za niesamowite należy uznać to, że WiFi zdołało uzyskać globalną akceptację dla pasm 2.4GHz i 5GHz - mówił Ian Keene, wiceprezes Gartnera podczas konferencji "EMEA Press & Service Provider Summit" jesienią 2014 r. Jednocześnie przestrzegał: trzeba pamiętać, że WiFi działa w nielicencjonowanym paśmie, więc
W 2014 r. rozwiązania chmurowe klasy enterprise do zarządzania i oferowania usług WiFi znajdowały się jeszcze poza zasięgiem przeciętnego przedsiębiorstwa z segmentu MSP. Dopiero, gdy usługi do obsługi oddziałów i zdalnych pracowników będą dostępne według modelu wdrożeniowego "plug-and-play", większość małych i średnich firm będzie mogła rozważyć ich wykorzystanie jako całościowego rozwiązania. Usługi lokalizacyjne LBS (Location-based services) zyskały na znaczeniu w oczach przedsiębiorstw już w 2013 r., dzięki korzystaniu przez wiele osób z różnorodnych urządzeń WiFi (smartfonów, tabletów i laptopów). Handel, hotelarstwo oraz opieka zdrowotna - przede wszystkim w tych branżach są opracowywane nowe modele usług wykorzystujących funkcje lokalizacyjne. Od 2014 r. analiza oparta na lokalizacji za pomocą WiFi odgrywa coraz większą rolę w organizacjach, w celu doskonalenia Business Intelligence, definiowania polityk bezpieczeństwa i poprawy wydajności systemów WiFi. Sieci bezprzewodowe w miarę dojrzewania będą zapewniać o wiele więcej niż tylko dostęp do internetu, dostarczając także specjalne aplikacje wspomagające i usprawniające funkcjonowanie przedsiębiorstw. Protokół WiFi Hotspot 2.0 został opracowany w 2013 r. i był promowany przez WiFi Alliance, operatorów i dostawców sprzętu. W 2014 r. stopniowo wprowadzano na rynek urządzenia WiFi Hotspot 2.0 i z certyfikatem Passpoint. Wdrażanie sieci enterprise WLAN wiąże się ze sporymi wydatkami inwestycyjnymi i operacyjnymi, ale zdaniem wielu ekspertów technologia Hotspot 2.0 daje przedsiębiorstwom szansę na uzyskanie zwrotu z inwestycji i zabezpieczenie stałego strumienia przychodów, zapewniając jednocześnie operatorom możliwość dostarczania swoim abonenn tom lepszej usługi dostępu do danych.
38 Reseller News Extra
Dane w firmie:
advertorial
5 ważnych punktów 1. O co firmy powinny zadbać w pierwszej kolejności, by zapewnić sobie niezakłócony i bezpieczny dostęp do danych? Stabilna, solidna, infrastruktura sieciowa to pierwszy etap budowy dostępu do danych, o którym można powiedzieć, że jest bezpieczny. Niezależnie czy myślimy o dostępie przewodowym, czy bezprzewodowym warto skorzystać z dobrych urządzeń NETGEAR z gwarancją wieczystą oraz wymiana urządzenia niesprawnego w następny dzień po zgłoszeniu. Bezpieczne dane to takie, które są na storage’u (sieciowym banku danych). NETGEAR proponuje skalowalne rozwiązania dostosowane do wielkości firmy, z niskim czasem reakcji na awarie. Wybór rozwiązania powinien być oparty o najwyższe standardy wsparcia posprzedażnego. Warto wiec wybierać rozwiązania, w których wsparcie daje sam producent, który powinien posiadać pomoc techniczną w Polsce. 2. Jak zapewnić optymalny backup danych w małej i średniej firmie? Jeśli mamy już storage, np. typu ReadyDATA, to do optymalnego backupu warto użyć ReadyRECOVER. Jest to kompletne urządzenie do tworzenia kopii zapasowych i odzyskiwania danych przeznaczone dla małych i średnich firm. System plików ZFS gwarantuje integralność danych, efektywne użycie miejsca i minimalny wpływ na wydajność. ReadyRECOVER umożliwia natychmiastowe tworzenie pełnych kopii zapasowej z przyrostowych migawek tworzonych, co 15 minut. Każda kopia zapasowa jest gotowa do szybkiego i niezawodnego odtworzenia plików lub folderów rozwiązań Microsoft, takich jak Microsoft SQL, Exchange, SharePoint w tryb produkcyjny na dowolnej platformie: fizycznej lub wirtualnej. 3. Które funkcje platformy ReadyData dla przedsiębiorstw sprawiają, że znikają ograniczenia związane z dużą ilością posiadanych danych? ReadyDATA to więcej niż tylko przestrzeń dyskowa dla MŚP. Ma pojemności do 240 TB (60 dysków) oraz możliwości wykorzystania różnych typów dysków SATA, SAS, SSD. Zastosowanie zoptymalizowanych pod względem zapisu i odczytu dysków SSD jako buforu, pozwala osiągnąć najwyższą wydajność przy minimalnym koszcie. W wyniku połączeniu wydajności osiąganej dzięki dużej mocy procesora, RAM i elastyczności w doborze dysków wraz z nieograniczoną ilością migawek oraz re-
?
Na co firmy powinny zwrócić uwagę w zakresie zarządzania i przechowywania danych
plikacją opartą na bloku powoduje, że ReadyDATA jest szybką platformą dla wirtualizacji. Porty 10 GB, szybki transfer 450 Mb dają możliwość zapisu płyty CD w 2 sekundy. Replikacja danych na poziomie bloku ma kluczowe znaczenie w przypadku dużych plików zajmujących nawet kilkadziesiąt gigabajtów. ReadyDATA działa na podstawie uznanego systemu plików ZFS, sprawdzającego się w najtrudniejszych środowiskach. 4. Jakie funkcjonalności rozwiązań ReadyNAS spełniają potrzeby małych i średnich firm dotyczące zabezpieczania, zarządzania i przechowywania danych? n Replikacja zarządzana lokalnie lub przez stronę www n Ochrona antywirusowa n Szyfracja n Zwiększona integralność danych dzięki systemowi plików copy-on-write n Nieograniczona ilość migawek n Błyskawiczne tworzenie i rozbudowa wolumenu n Thin Provisioning n Pełna obsługa protokołów: CIFS / SMB, AFP, NFS, FTP, iSCSI n 2x1GbE (ReadyDATA 516) lub 2x1 i 2x10Gb SFP+ (Ready-DATA 5200) n Obsługa wirtualnych kart sieciowych (vNICs) 5. Jaką rolę odgrywa system operacyjny do urządzeń ReadyNAS w kontekście zarządzania danymi i ich bezpieczeństwa w firmach? Urządzenia ReadyDATA, podobnie jak produkty ReadyNAS, oferują aktualnie najlepsze dostępne technologie umożliwiające tworzenie „ciągłych” kopii zapasowych. Stwierdzenie to jest jak najbardziej uzasadnione dzięki: nieograniczonej ilości migawek pracujących na blokach danych, braku wpływu na wydajność oraz minimalnym wymaganiom przestrzeni dyskowej. Średniej wielkości przedsiębiorstwa mogą znacznie zwiększyć wydajność pracowników przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka utraty danych. ReadyDATA jako flagowe rozwiązanie firmy NETGEAR oferuje bez dopłaty wszystkie istotne funkcje umożliwiające zarządzanie danymi, do tej pory dostępne w rozwiązaniach klasy enterprise w dużo wyższej cenie. Urządzenia zabezpieczają dane, chronią je przed utratą i udostępniają innym użytkownikom. 39 Reseller NewsExtra
STEFAN KACZMAREK
POD LUPĄ
SDN
dla
przedsiębiorstw
P Ponad połowa resellerów i integratorów systemowych z regionu EMEA uważa, że SDN oraz wirtualizacja funkcji sieciowych będą odgrywać coraz istotniejszą rolę w infrastrukturze IT przedsiębiorstw w ciągu najbliższych lat 40 Reseller News Extra
rzekonanie do tego, że w ciągu najbliższych dwóch lat architektura Software-Defined Networking (SDN) będzie miała szczególne znaczenie w branży ICT pokazują wyniki badania przeprowadzonego przez firmę Brocade wśród 230 dystrybutorów, resellerów i klientów z regionu EMEA.
rok. Przy wirtualizacji i BYOD jako priorytetowych projektach, za główne wyzwania 46 proc. ankietowanych uznaje złożoność sieci i zapewnienie odpowiedniej przepustowości. Potwierdzają to obserwacje w ramach kanałów sprzedaży Brocade.
Jak dotychczas tylko 18 proc. badanych wdrożyło SDN i NFV, natomiast 62 proc. albo już rozważało takie rozwiązania lub uwzględni je w swoich planach na 2015
RYNEK WART 8 MLD DOL. Rozwiązania SDN nadal zyskują na znaczeniu w przedsiębiorstwach i do 2018 r. rynek ten ma osiągnąć war-
POD LUPĄ
tość 8 mld dolarów (obecnie jest wyceniany na ok. 960 mln dolarów) - szacuje IDC w swoim raporcie z sierpnia 2014 r. Prognozy obejmują fizyczną infrastrukturę sieciową, oprogramowanie wirtualizacyjne kontrolerów i sieci, systemy bezpieczeństwa oraz profesjonalne usługi związane z SDN. - SDN zajmuje centralne miejsce wśród innowacyjnych podejść do wyzwań związanych z siecią, jakie niesie ze sobą 3. platforma, zwłaszcza w zakresie wirtualizacji i platform cloud computing podkreśla Rohit Mehra, wiceprezes ds. infrastruktury sieciowej w firmie IDC. Widząc rosnące znaczenie SDN przy wdrażaniu chmury w centrach danych, działy IT w przedsiębiorstwach zaczynają dostrzegać pewien potencjał w rozszerzaniu zastosowań SDN na sieci WAN i kampusowe, w celu optymalizowania ich architektury, obsługi i eksploatacji. Skalowanie wdrożeń chmurowych, optymalizowanie działania sieci i aplikacji bezpieczeństwa - to zdaniem ekspertów IDC najważniejsze wykorzystania możliwości raczkującej jeszcze technologii SDN.
50 BOISK PIŁKARSKICH Pomimo dużego szumu wokół SDN i zróżnicowanego postrzegania tej architektury przez dostaw-
ców, dzisiaj rynek SDN jest otwarty dla wszystkich. - SDN powstawało jako koncepcja dla przedsiębiorstwa, jednak jak obecnie widać, to przede wszystkim firmy telekomunikacyjne kupiły wizję sieci konfigurowanych programowo i "błyszczą w światłach reflektorów SDN". Dla nich SDN to coś w rodzaju kleju, za pomocą którego łączy się dzisiejszy biznes (sieć) z jutrzejszym (chmurą) - mówiła Camille Mendler, główny analityk Ovum na konferencji NetEvents jesienią 2014 r. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ telekomy same są również przedsiębiorstwami z rozległymi sieciami i centrami danych. Ponadto, potrzebują one innowacyjnych rozwiązań, które ułatwią im transformacje biznesowe, rozbudowę i zwiększanie wydajności infrastruktury sieciowej oraz centrów danych, a także pozwolą na wprowadzanie nowych usług. W ostatnich 4 latach telekomy na świecie zbudowały łącznie około 1 mln m2 powierzchni centrów danych i corocznie otwierają serwerownie zajmujące obszar odpowiadający 50 boiskom futbolowym. Potwierdza to ogromne zapotrzebowanie na technologie łączące i integrujące sieciowy biznes z chmurowym. Zainwestowanie w SDN przez firmy telekomuni-
SDN POWSTAWAŁO JAKO KONCEPCJA DLA PRZEDSIĘBIORSTWA, JEDNAK JAK OBECNIE WIDAĆ, TO PRZEDE WSZYSTKIM FIRMY TELEKOMUNIKACYJNE KUPIŁY WIZJĘ SIECI KONFIGUROWANYCH PROGRAMOWO I "BŁYSZCZĄ W ŚWIATŁACH REFLEKTORÓW SDN". DLA NICH SDN TO COŚ W RODZAJU KLEJU, ZA POMOCĄ KTÓREGO ŁĄCZY SIĘ DZISIEJSZY BIZNES (SIEĆ) Z JUTRZEJSZYM (CHMURA)
41 Reseller News Extra
POD LUPĄ W DŁUŻSZEJ PERSPEKTYWIE OFERTA SDN MUSI BYĆ ODPOWIEDNIO DOSTOSOWYWANA, W ZALEŻNOŚCI OD TEGO, DO KOGO JEST ADRESOWANA
kacyjne zmieniające swoje modele biznesowe, pozwoli im stać się bardziej konkurencyjnymi w sprzedaży usług dla przedsiębiorstw. Dzięki takim nowym usługom - obok mniejszych kosztów i zwiększenia bezpieczeństwa - przedsiębiorstwa mogą zyskać: lepszą wydajność, automatyzację, zróżnicowanie i przyspieszenie swoich aplikacji biznesowych.
SDN JAK WESTERN? Wciąż znajdujemy się na początku drogi, mimo że o SDN rozmawiamy mniej więcej od 2007 r. (rozpoczęto wtedy w kalifornijskim Stanford prace nad protokołem OpenFlow) - podkreślała
Mendler. Aktualną sytuację na rynku SDN porównała do spaghetti westernu ze specyficzną dla tego gatunku dramaturgią i dynamiką akcji, dużymi szansami (nowe usługi) i zagrożeniami, gdzie występują "dobre (misja obniżania kosztów), złe i brzydkie charaktery". Można tu zyskać lub stracić miliardy dolarów. Na rynku widoczne są pewne elementy anarchii, wynikające się z pojawiających się jak grzyby po deszczu startupów oferujących rozwiązania SDN, następnie przejmowanych lub w ogóle znikających. Główne korzyści wynikające z wdrażania SDN to: mniejsze koszty sieci, lepsza integracja z usługami w chmurze, większa elastyczność usług oraz krótszy czas oczekiwania na nowe usługi. Aplikacje SDN ułatwią przedsiębiorstwom rozwiązywanie takich kluczowych problemów, jak: przyspieszanie krytycznych aplikacji biznesowych czy zarządzanie pamięciami masowymi. Aplikacje SDN pomogą także w takich kluczowych kwestiach jak bezpieczeństwo, chmura i mobilność - przekonywał Jacob Rapp, Global Leader of Marketing z HP. Praca to nie miejsce, ale to co robią ludzie. Przyszłość to firma nie jako organizacja, ale platforma współpracy, wymagająca transformacji w infrastrukturze i automatyzacji, a także niezawodnych mechanizmów do zarządzania zasobami, danymi i dostępem - mówił z kolei John Bukowsky z Citrixa. Kombinacja IoT (internetu rzeczy), wirtualizacji i SDN razem daje wirtualne miejsce pracy.
OCZEKIWANIA WOBEC SDN Czy w przedsiębiorstwach naprawdę rozumieją koncepcję SDN i jakie są oczekiwania wobec niej? Firma analityczna Ovum w lipcu 2014 r. zapytała o to specjalistów w około 3 tys. przedsiębiorstw. To globalne badanie pokazało, jakie korzyści przedsiębiorstwa spodziewają się uzyskać z wdrażania rozwiązań SDN. Na pierwszym planie są przede wszystkim oszczędności (redukcja kosztów sieciowych jest najważniejsza dla 49 proc. ankietowanych), integracja z usługami chmurowymi (38 proc.) i elastyczność usług (37 proc.). 95 proc. twierdzi, że wie, co to jest SDN, a tylko 5 proc. nie rozumie tej koncepcji. Pozostałe wskazywane przez przedsiębiorstwa korzyści, jakie można uzyskać wdrażając SDN to: szybsze wprowadzanie nowych usług (28 proc. wskazań) , ulepszone umowy SLA (25 proc.), większe możliwości samodzielnego utrzymywania sieci programowo konfigurowanych (24 proc.) oraz nowe modele billingowe (20 proc.). - W dłuższej perspektywie oferta SDN musi być odpowiednio dostosowywana, w zależności od tego, do kogo jest adresowana - do przedsiębiorstwa czy też ma funkcjonować w przestrzeni telekomunikacyjnej. Jeśli jest się przedsiębiorstwem 42 Reseller News Extra
Dostawcy rozwiązań SDN Producent
Oferta
IBM
zintegrowana architektura SDN for Virtual Environments
HP
kontroler SDN Virtual Application Networks + seria przełączników OpenFlow; oprogramowanie VirtualCloud Networking (od czerwca 2014 r.); AppStore/Developer Kit (od września 2013 r.)
Juniper Networks
otwarty system Contrail SDN (obejmuje: kontroler, silnik analityczny, software'owy vRouter); kontroler Northstar (łączy SDN i NFV)
VMware
sieciowa platforma wirtualizacyjna VMware NSX oparta na wirtualnych przełącznikach i hyperwizorach (przejęcie firmy Nicira w 2012 r.)
Brocade
przełączniki i routery z obsługą OpenFlow 1.3; hybrydowe SDN/tradycyjne urządzenia sieciowe ułatwiające migrację do programowalnych sieci; Vyatta Platform - nowa architektura SDN dostępna od czerwca 2014 r. - efekt przejęcia firmy Vyatta w listopadzie 2012 r.
Microsoft
wirtualne sieciowe nakładki wykorzystujące połączenie Windows Server z oprogramowaniem do wirtualizacji sieci Hyper-V i zestawem narzędzi System Center
Cisco
rozwiązania SDN w trzech głównych obszarach: WAN, centrum danych i sieci dostępowej. Architektura ACI (Application Cen tric Infrastructure; obejmuje nowe przełączniki Nexus) i zestaw One Platform Kit (onePK). XNC - Extensible Network Control ler 1.5 oparty na otwartym projekcie OpenDaylight;OpFlex - protokół oparty na produktach API Cisco (podobny do OpenFlow)
Dell
Active Fabric Controller i Ethernet Fabric switch; przełączniki SDN z wbudowanym wsparciem wirtualizacji i możliwościami automatyzacji, a także obsługą protokołu OpenFlow SDN w istniejących przełącznikach
NEC
Programmable Flow Networking Suite (pierwsza komercyjnie dostępna platforma SDN pozwalająca wykorzystywać zalety protokołu OpenFlow i pełną wirtualizację sieci) oraz kontroler OPenFlow 1.3
Huawei
Zestaw rozwiązań SoftCOM dla operatorów telekomunikacyjnych
Extreme Networks Enterasys OneFabric Connect API; od czerwca 2014 r. - kontroler OpenDaylight Alcatel-Lucent
oprogramowanie SDN oferowane za pośrednictwem specjalnie założonego start-upu Nuage Networks
wykupującym usługi telekomunikacyjne, muszą zostać usunięte (w sensie funkcjonalnym) mury pomiędzy publiczną a prywatną siecią. Potrzebny do tego jest zjednoczony front, być może w zakresie rozwoju całego rynku SDN - podsumowała główna analityk Ovum, Camille Mendler.
SKLEP SDN Firma HP udostępniła 1 października 2014 r. klientom i partnerom sklep "HP SDN AppStore" z rozwiązaniami do budowy otwartego środowiska SDN. Ma on pełnić rolę centralnej platformy dla programistów do kontaktu z klientami na całym świecie, a także wspomagać procesy redefiniowania modeli biznesowych usług sieciowych. W SDN AppStore można znaleźć i kupić konkretne aplikacje sieciowe, a także pobrać je do swoich środo-
wisk. Platforma umożliwia wprowadzanie na rynek produktów, a także usług doradczych i pomocy technicznej. Aplikacje mają pomagać szefom działów IT w przedsiębiorstwach we wdrażaniu architektury sieci sterowanych programowo. Według przyjętych założeń, partnerzy handlowi HP mają kompleksowo wspomaga klientów w procesie migracji do sieci SDN. Po zakupie architektury dostosowanej do obsługi sieci sterowanych programowo, klienci mogą współpracować z partnerami handlowymi w celu doboru odpowiednich dla ich środowiska aplikacji SDN. Otrzymają też kod rabatowy do wykorzystania w HP SDN AppStore.Firma IDC przewiduje, że rynek aplikacji sieciowych do zastosowania w rozwiązaniach SDN osiągnie do 2017 roku wartość 1,1 mld dolarów. n
50 BOISK FUTBOLOWYCH – TAKA JEST POWIERZCHNIA SERWEROWNI, KTÓRE CO ROKU URUCHAMIAJA TELEKOMY 43 Reseller News Extra
STEFAN KACZMAREK
POD LUPĄ
Transformacja
biznesu i sieci telco
Dostępne technologie umożliwiają modernizację infrastruktury sieciowej, która potrzebuje racjonalizacji, wirtualizacji oraz ograniczania kosztów
44 Reseller News Extra
S
ieci operatorów telekomunikacyjnych muszą stać się bardziej wydajne i elastyczne - ich transformacja jest kluczowa dla rozszerzania i uelastyczniania portofolio usług. Aby naprawdę skorzystać z nowych trendów i rozwijać biznes (a nie tylko przetrwać na rynku), operatorzy muszą dostosowywać się do nowych realiów i wprowadzać szereg nowych usług. Zmniejszanie kosztów i racjonalizacja infrastruktury to najważniejsze wyzwania.
Pracownicy na całym świecie bardzo sobie cenią możliwość mobilnej i elastycznej pracy oraz uważają, że dzięki niej są bardziej produktywni - pokazują wyniki globalnego badania przeprowadzonego przez firmę Oracle. Pomimo wyraźnych korzyści, jakie przynoszą firmom rozwiązania zapewniające mobilność pracowników, większość przedsiębiorstw nie wdrożyła jeszcze odpowiednich rozwiązań do pracy mobilnej. Wsparciem dla nich powinni być integratorzy i operatorzy telekomunikacyjni szukający nowych
POD LUPĄ
źródeł przychodów poprzez oferowanie nowych usług.
WYZWANIA, TECHNOLOGIE I TRENDY TELCO Wymagania związane z tzw. trzecią platformą w ekosystemie ICT (określenie IDC) stanowią siły napędowe transformacji sieciowej - mówił Emir Halilovic, dyrektor ds. badań w zakresie telecom i sieci w regionie EMEA w IDC, podczas jesiennej konferencji "NetEvents EMEA Press & Service Provider
Summit". Podstawowe elementy 3.platformy to technologie mobilne ze zjawiskiem BYOD w przedsiębiorstwach, platformy chmurowe (przekształcające zarówno infrastrukturę przedsiębiorstwa, jak i telekomunikacyjną), biznes związany z mediami społecznościowymi (bardziej dotyczący interakcji społecznych, a nie czysto transakcyjnego aspektu działalności) i wreszcie big data. W otwierającej konferencję NetEvents prezentacji Tom Homer, szef regionu EMEA i Ameryk w firmie Telstra, podzielił się swoją wizją rozwoju usług chmurowych dla przedsiębiorstw do roku 2020. Wskazał na kilka głównych wyzwań i trendów, przed którymi stoją operatorzy telekomunikacyjni: web-scale IT, hybrydowa chmura jako docelowa architektura dla przedsiębiorstw, osobista chmura (personal cloud), mobilne przedsiębiorstwo, internet rzeczy (IoT - Internet of Things) oraz tzw. orkiestracja starych i nowych usług. Według Homera, nowe role dla operatorów telco to cloud broker, a także uwzględnienie świadczenia usług w modelu OTT (over-the-top). Miejsce pracy przyszłości, to nie stanowisko pracy, ale zestaw danych. Przyszłość to firma nie jako organizacja, ale platforma współpracy, wymagająca transformacji w infrastrukturze i automatyzacji, a także niezawodnych mechanizmów do zarządzania zasobami, danymi i dostępem. Infrastruktura sieci operatorskich, obecnie zdeterminowana przez nowe i coraz bardziej wymagające aplikacje działające w czasie rzeczywistym, potrzebuje racjonalizacji i transformacji, mechanizmów przyspieszających wdrażanie nowych aplikacji, a przede wszystkim automatyzacji w zakresie zarządzania i systemów bezpieczeństwa - podkreślali uczestnicy panelu poświęconego transformacji i infrastrukturze sieci telco. Zmiany te mogą zająć dużo czasu, jako że sieci telekomunikacyjne tworzą komponenty pochodzące od wielu różnych producentów - przestrzegał Nigel Oakley, dyrektor Cloud Center of Excellence (EMEA) w Juniper Networks. Telekomy przechodzą obecnie transformację także dlatego, że dostępne są obecnie technologie umożliwiające jej przeprowadzanie. Dwie najważniejsze, o których wszyscy mówią, to SDN (Software Defined Networking) i NFV (Network Function Virtualization). Uzupełnia je tzw. orkiestracja usług, oznaczająca możliwość wspierania istniejących środowisk, środowisk wirtualnych, SDN itd. SDN to przede wszystkim automatyzacja. Chodzi o automatyzację złożoności podstawowej sieci, odsłaniającą interfejsy API, które pozwolą tworzyć plan marketingowy nowych usług, nacisnąć przycisk i uruchomić nową usługę w trybie eksperymentalnym lub wdrożyć na pełną skalę dużo, dużo szybciej niż dotychczas mówił Nigel Oakley z Juniper Networks. Platforma wirtualizacji funkcji sieciowych NFV może pomóc dostawcom usług telekomunikacyjnych zoptymalizować strukturę kosztów realizowanych usług oraz uprościć i umożliwić w krótkim czasie wprowadzanie innowacji oraz nowych usług. NFV działa
Dariusz Nawojczyk, dyrektor marketingu, Oktawave Integratorzy i cloud computing to połączenie idealne. Pozwala bowiem tym pierwszym obniżyć koszty CAPEX prowadzonego u klienta wdrożenia, a także znacząco skrócić czas jego realizacji (tzw. wskaźnik TTM). To po prostu zwiększa rynkową konkurencyjność podmiotu. Co więcej, integratorzy mogą zamienić swoją prowizję lub marżę z formy jednorazowego przychodu na źródło stałego i rekurencyjnego napływu gotówki - wystarczy przestać doliczać do kosztów projektu zakup sprzętu i uwzględnić OPEX-owe koszty chmury.
45 Reseller News Extra
POD LUPĄ w oparciu o wirtualizację telekomunikacji i infra- struktury usług mobilnych, przy wykorzystaniu platform oblicze- niowych i trendu open networking. NFV to odpowiedź na potrzeby operatorów teleko- munikacyjnych, aby stawać się bardziej dostawcą OTT.
MODEL OTT?
NATURALNĄ DROGĄ EWOLUCJI SYSTEMÓW DTV JEST ICH EKSPANSJA W KIERUNKU URZĄDZEŃ MOBILNYCH W KIESZENIACH KAŻDEGO KONSUMENTA. USŁUGA MOBILNA OTT (OVER-THE-TOP), CZYLI MOŻLIWOŚĆ KONSUMPCJI DOWOLNEJ TREŚCI W DOWOLNYM CZASIE I MIEJSCU (TRIPE-ANY), ZDOBYWA CORAZ SZERSZĄ POPULARNOŚĆ I GRONO ODBIORCÓW
46 Reseller News Extra
Telekomy muszą się przekształcać, ponieważ tradycyjne usługi telekomunikacyjne w rozwiniętych gospodarkach będą zanikać albo już to ma miejsce. Obecnie operatorzy telekomunikacyjni stoją głównie przed pytaniem, jak dogonić graczy działających w modelu OTT (over the top), którzy pierwsi skorzystali z nowych elementów ekosystemu 3. platformy. Wzrost popularności takich usług OTT, jak komunikatory, czaty i usługi VoIP to ból głowy dla operatorów sieci komórkowych. Z badania prze- prowadzonego przez Juniper Networks wynika, że mobilni operatorzy mogą stracić w tym roku 14 mld dolarów potencjalnych przychodów na rzecz usług OTT (smartfonowe aplikacje typu WhatsApp, Snapchat i Facebook Messenger; określane jako OTT ponieważ znajdują się "over the top" sieci komórkowych). Tendencja do wybierania zarówno przez konsumentów, jak i przedsiębiorstwa mediów społecznościowych jako głównego środka komunikacji - stanowi poważny problem dla operatorów telekomunikacyjnych. Wdrażanie sieci 4G powoduje, że aplikacje VoIP dla wielu użytkowników stają się bardziej realną opcją, co także bezpośrednio wiąże się z problemem utraconych dochodów, stwierdzają autorzy raportu Juniper. Szacuje się, że do końca br. 120 mln konsumentów na całym świecie będzie korzystać z usług OTT VoIP w swoich smartfonach. Eksperci Juniper radzą operatorom, aby bardziej angażowali się w usługi głosowe 4G i rozważyli nowe obszary generowania przychodów, takie jak płatności mobilne, komunikacja M2M (machine-to-machine) i model operatora VoIP. Takie strumienie przychodów wygenerowały w ubiegłym roku ok. 7,2 mld dolarów i mogą przynieść w ciągu najbliższych czterech lat łączny wzrost netto ok. 66,5 mld dolarów, podkreśla Juniper. Kontent lub telewizja OTT (Over-The-Top) polega na dostarczaniu treści wideo, audio i in- nych mediów w internecie, które są oferowane abonentom przez ope-
ratorów stacjonarnych lub internetowych (sieci kablowe, platformy cyfrowe, ISP), jednak bez kontroli operatora udostępniającego usługę, który odpowiada jedynie za transport pakietów protokołu IP, a nie za dostarczane treści. Telewizja OTT różni się od IPTV otwartością, gdyż do transmisji treści wykorzystuje tylko internet zamiast dedykowanej sieci, oraz uniwersalnością, ponieważ usługa może być odbierana na wszystkich urządzeniach, które pozwalają na korzystanie z internetu (usługa multiscreen), takich jak: komputery, telefony, telewizory wyposażone w moduł internetowy. Telewizja IP wymaga dedykowanych tunerów. W Stanach Zjednoczonych przykładem operatorów dostarczających treści są: Netflix, NowTV, WhereverTV, WWE Network czy myTV. - W przypadku firm telekomunikacyjnych możliwych jest kilka modeli biznesowych dla serwisów OTT: pobieranie przez telekom ekstra opłat od użytkowników serwisów OTT, różnicowanie serwisom warunków dostępu do sieci , pobieranie opłat od serwisów OTT, partnerstwo z serwisami OTT (przez np. tworzenie pakietów złożonych z usług telekomunikacyjnych i serwisu OTT, za które klient płaci na jednej fakturze telekomunikacyjnej) oraz tworzenie własnych serwisów OTT - mówił w wywiadzie dla rpkom.pl Artur Budziszewski, dyrektor ds. pozyskiwania treści w Orange Polska. Jest też możliwość zawarcia partnerstwa z serwisem OTT. Można też otworzyć własny serwis, co zrobiono w Orange Polska. Moim zdaniem model sprzedaży w internecie będzie się przesuwał z serwisów transakcyjnych do subskrypcyjnych. Chodzi o to, by wszystko było na jednej fakturze i użytkownik widział, że płaci za taką usługę mniej lub nawet wcale. W Orange Polska od modelu polegającego na udostępnianiu abonentom 20-30 filmów miesięcznie, ewoluujemy do nieograniczonej oferty, w której klient będzie mógł wybrać miesięcznie pulę tytułów, które go interesują. Naturalną drogą ewolucji systemów DTV jest ich ekspansja w kierunku urządzeń mobilnych w kieszeniach każdego konsumenta. Usługa mobilna OTT (over-the-top), czyli możliwość konsumpcji dowolnej treści w dowolnym czasie i miejscu (tripe-any), zdobywa coraz szerszą popularność i grono odbiorców. Realizacja usługi OTT wymaga od operatora inwestycji w nowe rozwiązania. Podstawową innowacją systemów OTT jest możliwość adaptacji do aktualnych warunków sieciowych, a urządzenie końcowe, w zależności od jakości dostępnego połączenia interentowgo, wybiera najlepszą jakość treści którą jest w stanie w danym momencie otrzymać. n
RADAR
Co martwi ? polskich specjalistów IT
P
rognozy dla polskiego rynku informatycznego trafiły na początku 2015 r. na główną stronę amerykańskiego serwisu Zdnet.com. Widać sytuacja na rynku IT w Europie Środkowo-Wschodniej interesuje nawet czytelników zza oceanu. Materiał opiera się na danych firmy PMR. Z jej analizy wynika, że przedsiębiorstwa w Polsce powoli będą odchodzić od modelu bazującego na hardwarze na rzecz usług i rozwiązań.
Sytuacja ekonomiczna nie spędza snu z powiek polskich specjalistów od informatyki już tak bardzo, jak jeszcze dwa lata temu. Dzisiaj ich główną bolączką jest, czy firmy dadzą się przekonać do inwestycji w usługi i oprogramowanie
Jeszcze w 2013 r. blisko 50 proc. specjalistów z 300 największych przedsiębiorstw IT wskazywało na sytuację ekonomiczną jako główną barierę w rozwoju rynku IT w Polsce. W 2014 r. takiego zdania było już tylko 16 proc. ankietowanych. Obecnie czynnikami hamującymi rozwój może być brak funduszy na inwestycje w przedsiębiorstwach (odpowiedź tę wybrało 35 proc. specjalistów, biorących udział w sondzie, podczas gdy w 2013 r. - 33 proc.). a przede wszystkim brak świadomości korzyści związanych z inwestycjami w IT (26 proc. wskazań, wobec 10 proc. rok wcześniej).
Trzeba przyznać, że przedstawiciele firm IT w Polsce patrzą w przyszłość bardziej optymistycznie, niż w 2013 r. - Wartość rynku IT w kraju będzie rosła stwierdziło blisko 90 proc. ankietowanych w 2014 r. To wzrost o ponad 40 punktów procentowych w porównaniu do 2013 r. Fachowcy spodziewają się około 7 proc. wzrostów.
rozwoju, podobny do 2014 r. Analitycy PMR podkreślają, że w w regionie Europy Środkowej i Wschodniej wciąż kupuje się dużo sprzętu. Do 2018 r. firmy mają więcej inwestować w usługi i aplikacje, jednak nie można założyć, że nakłady na nie przekroczą te, które przeznaczane będą na hardware. Na pewno - jak ocenia PMR - w latach 20152018 wydatki na sprzęt będą rosły bardzo powoli. Zyskiwanie na znaczeniu usług i aplikacji dla dostawców oznacza zwiększenie marży, a także zmianę struktury rynku. Dla klientów zaś inwestycje w rozwiązania, zamiast sprzętu, mają skutkować tym, że systemy IT w przedsiębiorstwach będą funkcjonowały w niezakłócony sposób gwarantując bezproblemową realizację zadań związanych z ich podstawowym biznesem. n
7 proc. - WG PMR O TYLE MA ROSNĄĆ ROCZNIE POLSKI RYNEK WYDATKÓW NA IT
Co z tego wynika? Nie można spodziewać się, że polski rynek IT będzie w 2015 r. płynął mlekiem i miodem. Jednak wg PMR będzie to rok stabilnego
W NADCHODZĄCYCH LATACH
47 Reseller News Extra
POD LUPĄ
STEFAN KACZMAREK
Nowoczesne
zasilanie
K Aby w pełni można było wykorzystywać potencjał infrastruktur konwergentnych, chmury i wirtualizacji, konieczne jest dobranie i zastosowanie najlepszych metod ich zasilania oraz zintegrowane zarządzanie tymi środowiskami 48 Reseller News Extra
onwergentna infrastruktura sprzętowa stanowi doskonałe uzupełnienie wirtualizacji, ponieważ połączenie tych dwóch rozwiązań zapewnia elastyczność, oszczędność kosztów oraz wysoką niezawodność - do czego nie trzeba już specjalnie przekonywać działy IT w przedsiębiorstwach. Jednakże spełnienie obietnic, jakie dają wirtualizacja i konsolidacja, wymaga sprostania nowym wyzwaniom w zakresie: planowania wydajności centrum
danych, zarządzania aplikacjami, serwerami i zasilaniem oraz optymalizacji chłodzenia. Obecnie wirtualizacja serwerów stanowi jeden z filarów centrów danych, w których są dostępne narzędzia zapewniające ciągłość działania firmy w przypadku awarii zasilania. Natomiast zapewnienie integralności danych w razie przerw w zasilaniu stało się bardziej skomplikowane. Najnowsze rozwiązania do zarządzania zasilaniem umożliwiają
POD LUPĄ wykorzystanie w pełni zalet, jakie oferuje wirtualizacja serwerów, zmniejszając równocześnie zagrożenia poprzez umożliwienie automatycznego przenoszenia maszyn wirtualnych na niedotknięte awarią hosty w razie zaniku zasilania. Pozwalają one także na prawidłowe wyłączanie serwerów fizycznych w sytuacjach, gdy jest to nieuniknione. Oprogramowanie do zaawansowanego zarządzania zasilaniem staje się niezbędnym elementem środowiska wirtualizacji serwerów. Dużą część budżetów IT przedsiębiorstw zajmują koszty chłodzenia, dlatego tak ważne jest, aby wydajność chłodzenia w serwerowni uwzględniać już na początku procesu projektowania. Ostateczne rozwiązanie musi być dostosowane do indywidualnych potrzeb konkretnego centrum danych.
MODUŁOWE ZASILANIE Podstawową jednostką infrastruktury konwergentnej są moduły, dla których optymalnym rozwiązaniem wydaje się przydzielanie indywidualnych systemów zasilania. Nawet jeżeli niezawodność jest zapewniana w warstwach wyższych niż na poziomie sprzętowym, to zagwarantowanie niezawodnego zasilania (i zarządzania nim) ma absolutnie kluczowe znaczenie dla zabezpieczenia urządzeń przed prądami przejściowymi oraz uniknięcia problemów dotyczących stabilności tzw. serwerów zombie - pisze w podsumowaniu swojego artykułu "Rozwój infrastruktury konwergentnej" Tatu Valjakka, ekspert firmy Eaton. Ponadto, niezbędne jest zapewnienie odpowiedniego informowania wyższych warstw w czasie rzeczywistym o bieżącym statusie zasilania. System zarządzania zasilaniem musi być również ściśle zintegrowany z systemem zarządzania wirtualizacją, żeby administratorzy na bieżąco mogli monitorować status zasilania, a rutynowe czynności wykonywane w przypadku awarii zasilania (takie jak migracja serwerów wirtualnych do nieprzypisanych serwerów fizycz-
nych) mogły być w pełni zautomatyzowane. Duża złożoność współczesnych systemów informatycznych nie pozwala na ręczne zarządzanie w razie awarii zasilania, dlatego niezbędna staje się automatyzacja.
KONWERGENTNE I WIRTULIZOWANE Odpowiednio zaprojektowany i wykonany system zarządzania zasilaniem może zapobiec występowaniu potencjalnie poważnych problemów. Trzy podstawowe strategie wykorzystywane w zakresie zapewnienia zabezpieczenia zasilania systemów IT o architekturze konwergentnej to rozwiązania o strukturze scentralizowanej, na końcu linii lub dla poszczególnych stojaków/kontenerów. Niezależnie od zastosowanej strategii wdrożeniowej systemy zabezpieczenia zasilania konwergentnych i wirtualizowanych instalacji informatycznych muszą być dostosowane do zmiennego obciążenia aplikacji. Systemy zarządzania urządzeniami UPS powinny być projektowane w taki sposób, aby w każdej chwili gwarantowały wykorzystywanie tylko tych elementów UPS, które są absolutnie niezbędne do zaspokojenia bieżącego zapotrzebowania na zasilanie. Pozostałe moduły są utrzymywane w stanie gotowości, zużywając bardzo niewiele mocy, ale oprogramowanie odpowiedzialne za zarządzanie może włączyć je praktycznie natychmiast. Wprowadzenie odpowiednich rozwiązań sprzętowych umożliwia udoskonalenie tego rodzaju strategiiwykorzystania wielu urządzeń UPS, dzięki zastosowaniu UPS-ów złożonych z wielu różnych modułów,które mogą być natychmiast przełączane między stanem gotowości a stanem roboczym. Takie rozwiązanie - nazywane zazwyczaj systemem o zmiennym zarządzaniu modułami (VMM) umożliwia dokładne dostosowywanie parametrów działania urządzeń UPS do bieżącego zapotrzebowania na moc w bardzo szerokim zakresie obciążeń, zapewniając odpowiednią wydajność roboczą we wszelkich okolicznościach, niezależnie od fluktuacji obciążenia - pisze Valjakka.
SOFTWARE DO ZARZĄDZANIA Zarządzanie infrastrukturą energetyczną w ramach wirtualnej platformy ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia czasu dostępności i niezawodność aplikacji IT. Producenci systemów zasilania oferują specjalne systemy UPS przygotowane do zastosowań w środowiskach wirtualnych, zawierające najnowsze generacje zasilaczy UPS z kartami sieciowymi i oprogramowaniem do zarządzania, integrującym się z platformami wirtualizacyjnymi. Specjalne oprogramowanie musi zostać włączone bezpośrednio do systemów zarządzania maszynami wirtualnymi (VMware vCentre, Microsoft SCVMM i XenCenter), a funkcje zarządzania energią należy tak zintegrować, aby wszystkie zasilacze UPS i jednostki ePDU w sieci wirtualnej były widoczne na jednej konsoli. Minimalizację przestojów i zachowanie integralności danych zapewnia oprogramowanie do zarządzania zasilaniem, automatycznie inicjujące migrację maszyn wirtualnych do rezerwowej lokalizacji. Pozwala ono również na monitorowanie i zarządzanie zasilaniem gwarantowanym urządzeń pamięci masowych w połączeniu z oprogramowaniem nadzorującym i maszynami wirtualnymi, oraz umożliwia śledzenie zużycia energii serwerów, w celu przedłużenia czasu pracy z baterii akumulatorów podczas awarii zasilania elektrycznego. Utracie danych zapobiega wyłączanie lub hibernacja maszyn wirtualnych oraz kontrolowane zamykanie systemów nadrzędnych i ich hostów podczas długotrwałych przerw w zasilaniu elektrycznym. Natomiast inicjowanie wykonywania kopii zapasowej 49 Reseller News Extra
BEZPIECZEŃSTWO W BANKACH W
4 PUNKTACH
ADAM PRZASNYSKI Marketing Manager, Power Quality Products&Services, Eaton.
1. Aktywna współpraca z partnerami od lat Eaton od kilku lat aktywnie wspiera współpracę z resellerami poprzez cykliczne akcje prosprzedażowe wśród dystrybutorów skierowane do naszych partnerów. Są to przede wszystkim akcje promocyjne i programy lojalnościowe. Eaton skupia się również na dostarczaniu niezbędnych narzędzi, takich jak konfiguratory, fachowe doradztwo, cykliczne szkolenia techniczne jak również autoryzacyjne, aby nasi partnerzy byli dobrze zaznajomieni z naszymi produktami i rozwiązaniami.
2. Wiedza i edukacja w pierwszym rzędzie Nasi partnerzy znają nasze zaangażowanie. Nacisk jaki kładziemy na wiedzę i edukację. W tym zakresie zawsze mogą liczyć na nasze wsparcie. Jednocześnie nasi wieloletni partnerzy otrzymują bardzo dobre warunki współpracy .
3. Jaki jest rynek zasialania? Zróżnicowany Rynek zasilania jest zróżnicowany. Dlatego też nie skupiamy się na konkretnych modelach, a raczej na seriach produktów. Wiodącymi seriami w najbliższym czasie będą zasilacze wykonane w topologii line interactive do 3 kVA oraz on-line do 6 kVA. Ma to związek z coraz większą świadomością klientów, jak również zastosowaniem najnowszych technologii w zasilaczach line interactive. Zasilacze online to niezmiennie segment rynku IT ważny dla krytycznych systemów informatycznych. Będziemy również rozwijać sprzedaż listew zasilających nowych generacji 3G, które doskonale wpisują się w potrzeby nowoczesnych serwerowni.
4. W najbliższej przyszłości nacisk na SOHO i MSP W nadchodzących latach przewidujemy wzrost zainteresowania naszymi produktami w segmencie SOHO jak również MSP. Te sektory rynku maja duży potencjał. Choć powszechnie już dostępne rozwiązania cloudowe są ciekawą alternatywą, to posiadanie własnych zasobów wciąż jest bardzo pożądane.
w chmurze w czasie rzeczywistym pozwala na uniknięcie katastrof. Alarmy wyprzedzające pomagają w szybkim reagowaniu na powstałe problemy i podejmowaniu adekwatnych działań .
SYSTEMY ZARZĄDZANIA URZĄDZENIAMI UPS POWINNY BYĆ PROJEKTOWANE W TAKI SPOSÓB, ABY W KAŻDEJ CHWILI GWARANTOWAŁY WYKORZYSTYWANIE TYLKO TYCH ELEMENTÓW UPS, KTÓRE SĄ ABSOLUTNIE NIEZBĘDNE DO ZASPOKOJENIA BIEŻĄCEGO ZAPOTRZEBOWANIA NA ZASILANIE
50 Reseller News Extra
SKONSOLIDOWANY OBRAZ Stosowanie zintegrowanych systemów do zarządzania pozwala administratorom uzyskiwać pełny obraz wirtualnych i fizycznych serwerów oraz fizycznej infrastruktury, która je obsługuje. Dzięki temu mogą właściwie kontrolować działanie infrastruktury fizycznej i odpowiednio dopasowywać wydajność i dostępność systemu. Nawet w zwirtualizowanych centrach danych wykorzystanie wirtualnych zasobów pozostaje na poziomie poniżej 25 proc. przez większą część dnia. Ponad 40 proc. menedżerów centrów danych monitoring i zarządzanie uznaje za kluczowe wyzwanie po wirtualizacji, wynika z badań przeprowadzonych przez Emerson Network Power. Brak wglądu w czasie rzeczywistym w stan i zdolności fizycznych i wirtualnych aktywów - zmusza administratorów do szacowania stopnia wykorzystania zasobów, co może skutkować prze- lub niedoszacowaniem rezerw. Nadmiar energii lub możliwości chłodzenia prowadzą do zbyt dużych buforów bezpieczeństwa i utarty efektywności, a z drugiej strony ich niedobory mogą powodować ograniczenia w do-
stępności systemu - piszą ekspercie Emersona w jednym z firmowych raportów i podsumowują: wirtualizacja zwiększa gęstość stojaków serwerowych i zmienia dynamikę termiczną efektywne strategie zasilania i chłodzenia mają pomagać w rozwiązaniu tych problemów oraz minimalizować przyszłe "bóle wzrostu". Ważne, aby zapewnić współdziałanie systemów zasilania, chłodzenia i infrastruktury IT - dodając i integrując odpowiednie funkcje do zarządzania i kontroli, dzięki czemu integrowanie IT, aplikacji i fizycznych warstw centrum danych będzie łatwiejsze i wydajniejsze. Pełną widoczność komponentów infrastruktury fizycznej i jej kontrolę, a także zarządzanie zmieniającymi się potrzebami energetycznymi oraz przewidywanie zapotrzebowania na moc obliczeniową - zapewniają narzędzia i technologie do zarządzania infrastrukturą centrum danych DCIM (Data Center Infrastructure Management) oraz inteligentne i precyzyjne systemy zasilania i chłodzenia. Ponieważ technologia wirtualizacji chmury to dynamiczne środowisko obliczeniowe zbudowane na statycznym fundamencie, konieczne jest utrzymywanie odpowiedniego "zapasu mocy " do obsługi nie tylko normalnych wzrostów zapotrzebowania, ale także na wypadek nagłych skoków i intensywnego wykorzystania chmury. n
PERYSKOP PRAWNY
ABI W
myśl obowiązujących od 1 stycznia 2015 r. znowelizowanych przepisów ustawy o ochronie danych osobowych do nowych zadań Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych GIODO należy prowadzenie rejestru administratorów bezpieczeństwa informacji (ABI), a także udzielanie informacji o zarejestrowanych administratorach bezpieczeństwa informacji. – W art. 46b ust. 4 zapisano, że „na żądanie
Najnowsza nowelizacja ustawy o ochronie danych osobowych nakłada na GIODO obowiązek prowadzenia rejestru administratorów bezpieczeństwa informacji 52 Reseller News Extra
URSZULA SMOKTUNOWICZ
w każdej firmie administratora danych lub administratora bezpieczeństwa informacji Generalny Inspektor wydaje zaświadczenie o zarejestrowaniu administratora bezpieczeństwa informacji”. Z kolei na mocy dodanego art. 19b, Generalny Inspektor zyskał możliwość zwracania się do administratora bezpieczeństwa informacji wpisanego do rejestru, o którym mowa w art. 46c, o dokonanie sprawdzenia zgodności przetwarzania
PERYSKOP PRAWNY
KAŻDA FIRMA, W KTÓREJ PRZETWARZANE SĄ DANE OSOBOWE (CZYLI ZATRUDNIAJĄCA PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ OSOBĘ), BĘDZIE MUSIAŁA WYZNACZYĆ ADMINISTRATORA BEZPIECZEŃSTWA INFORMACJI (ABI)
danych osobowych z przepisami o ochronie danych osobowych u administratora danych, który go powołał, wskazując zakres i termin sprawdzenia – wyjaśnia Małgorzata Kałużyńska-Jasak, dyrektor Zespołu Rzecznika Prasowego GIODO.
ADMINISTRATORZY BEZPIECZEŃSTWA INFORMACJI Każda firma, w której przetwarzane są dane osobowe (czyli zatrudniająca przynajmniej jedną osobę), będzie musiała wyznaczyć
Administratora Bezpieczeństwa Informacji (ABI). Dr Bogdan Fischer, radcy prawny i partner w Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, tłumaczy, że nowe przepisy zobowiązują administratora danych do wyboru jednej z dwóch możliwości tj. albo wdrożenia i samodzielnego nadzoru nad ochroną danych, albo wyznaczenia Administratora Bezpieczeństwa Informacji i zgłoszenia go do rejestru ABI prowadzonego przez GIODO. Wówczas ABI będzie odpowiedzialny za wdrożenie dokumentacji i składanie corocznych sprawozdań do GIODO. – Nowe obowiązki ABI to przede wszystkim sprawdzenie zgodności przetwarzania danych osobowych z przepisami o ochronie danych osobowych. Częstotliwość oraz precyzyjną formę przeprowadzania działań sprawdzających będzie określało rozporządzenie wykonawcze (obecnie projekt). Zgodnie z art. 19b ust.1, z poleceniem dokonania sprawdzenia przez ABI, może zwrócić się GIODO, wskazując jego zakres i termin. Następny obowiązek to prowadzenie rejestru zbiorów danych przetwarzanych przez Administratora, z wyjątkiem tych podlegających ustawowemu zwolnieniu z rejestracji. Rejestr, który prowadzi ABI jest jawny i każdy ma prawo jego przeglądania – mówi Dr Bogdan Fischer. Jego zdaniem w zbliżonym do zaproponowanego w projekcie kształcie ABI funkcjonuje już u wielu dużych przedsiębiorców. Firmy mają pół roku na dostosowanie statusu ABI do obowiązujących przepisów.
BEZ ZGODY GIODO Nowe przepisy usprawniają proces przekazywania danych osobowych do krajów trzecich (spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego). – Celem zmian art. 48 ustawy o ochronie danych osobowych jest przystąpienie przez GIODO do procedury wzajemnego uznawania (ang. mutual recognition). Przed nowelizacją niespełnienie określonych ustawowo przesłanek wskazanych w ustawie powodowało konieczność wystąpienia do GIODO o odpowiednią zgodę. W nowelizacji potwierdzono, że odpowiednią ochronę u przedsiębiorców w kraju trzecim (importera) zapewnia stosowanie wprost standardowych klauzul umownych zatwierdzonych przez Komisję Europejską i wówczas nie trzeba dodatkowej zgody GIODO na transfer. Natomiast w drugim przypadku – wiążących reguł korporacyjnych (BCR) tj. zastosowania ogólnych zasad przetwarzania danych osobowych obowiązujących w korporacji – konieczne jest uzyskanie akceptacji organu w jednym kraju Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG). GIODO otrzymał więc uprawnienie do zatwierdzenia BCR po przeprowadzeniu konsultacji z organami ochrony danych państw członkown skich z EOG – wyjaśnia Dr Bogdan Fischer. 53 Reseller News Extra
ANNA SUCHTA
OKIEM KLIENTA
BHP
B
ezpieczeństwo w firmach ma wiele aspektów: od kontroli dostępu do budynków, poprzez backup aż po ochronę informacji na urządzeniach przenośnych. Z opinii zarówno dostawców jak i ich klientów zagadnieniami kluczowymi jest przede wszystkim zapobieganie błędom pracowników i kontrahentów, które mogą otwierać drzwi cyberprzestępcom, a także obrona informacji przed atakami na użytkowników mobilnych.
RUCHOMY CEL Mobilność jest jednym z podstawowych trendów wpisujących się w trzecią platformę, czyli całokształt zjawisk
Na co powinny zwrócić uwagę przedsiębiorstwa w związku z bezpieczeństwem swoich danych? Najsłabszym ogniwem pozostaje człowiek. Mobilność, chmura, internet rzeczy stwarzają coraz więcej możliwości do ataku 54 Reseller News Extra
trzeciej platformy
wskazujących kierunek rozwoju informatyki w najbliższym czasie. Z danych PwC wynika, że strategię zabezpieczania urządzeń przenośnych wdrożyło 60 proc. firm, które wzięły udział w ankiecie (globalny wskaźnik wynosi 54 proc.). W 2013 r. było to 44 proc. Z kolei rozwiązania do MDM i MAM (Mobile Device Management i Mobile Application Management) stosuje 59 proc. ankietowanych w Polsce (48 proc. w 2013 r.). Wygląda więc na to, że polskie firmy bardziej troszczą się o bezpieczeństwo niż średnio przedsiębiorstwa na świecie. Należy jednak pamiętać, że PwC wykonało badania na stosunkowo niewielkiej próbie.
OKIEM KLIENTA Wydatki polskich firm na bezpieczeństwo IT zarządzanie urządzeniami mobilnymi (21 proc.), następnie na szkolenia z zakresu bezpieczeństwa (16 proc.) n DLP, czyli narzędzia zapobiegania utracie danych (15 proc.) n narzędzia do zarządzania poprawkami oprogramowania (15 proc.) n narzędzia do zarządzania aktywami (11 proc.) n program identyfikacji aktów wrażliwych (13 proc.) n strategia bezpieczeństwa dotycząca korzystania z urządzeń mobilnych na terenie przedsiębiorstw (13 proc.) n dostęp użytkowników uprzywilejowanych (10 proc.) n wymogi i standardy dla użytkowników zewnętrznych (6 proc.) n n
CZŁOWIEKU, UWAŻAJ Wiedza i świadomość zachowania zasad bezpieczeństwa przez pracowników powinna być w centrum strategii bezpieczeństwa. - Zawsze najsłabszym ogniwem będzie człowiek uważa Łukasz Nowatkowski, dyrektor IT i członek zarządu firmy G Data. - Nie zachowujący podstawowej ostrożności użytkownik jest największym zagrożeniem dla sieci firmowej. Począwszy od używania prostych lub łatwych do złamania haseł, po dużą podatność na ataki socjotechniczne. PwC policzyło, że w Polsce 65 proc. respon-
dentów wdrożyło program szkoleń na temat zasad ochrony danych (globalnie wskaźnik wynosi 51 proc.). 64 proc. twierdzi, że wręcz stawia przed pracownikami warunek przejścia szkolenia w zakresie zasad poufności. Co więcej ważne, by pamiętać, że dostęp do zasobów firmy mają nie tylko pracownicy, ale zewnętrzni dostawcy, usługodawcy, współpracownicy, a także osoby, które przestały pracować w danej organizacji. Źródłem zagrożeń pochodzących z wewnątrz firmy w 2014 r. byli rzeczywiście pracownicy (48 proc.), zaś w 2013 r. - wskaźnik ten wynosił
JAKUB ABRAMCZYK, Regional Sales Manager Eastern Europe, Acronis Jednym z największych zagrożeń polityki bezpieczeństwa w firmie jest często nie oprogramowanie czy sprzęt fizyczny ale… człowiek. Nawet najlepsi specjaliści IT czy administratorzy, którzy na co dzień zarządzają procesami bezpieczeństwa danych (backup, archiwizacja, wirtualizacja, mechanizmy Disaster Recovery), często nie są w stanie szybko ocenić potencjalnych przyczyn wystąpienia problemów. Aby uniknąć typowych błędów ludzkich i zminimalizować to ryzyko, warto inwestować w ciągłe doskonalenie kompetencji specjalistów IT. Acronis oferuje dedykowane pakiety szkoleń technicznych i sprzedażowych, m. in. za pośrednictwem bezpłatnej platformy e-learningowej.
55 Reseller News Extra
OKIEM KLIENTA
ŁUKASZ NOWATKOWSKI,
dyrektor IT i członek zarządu, G Data Koszty ataków hakerskich są uzależnione od firm będących dla nich celem. Zaszyfrowanie danych firmowych najczęściej powoduje przestój w działaniu czy to produkcji czy tez usługach. Takich start nie da się oszacować przed ewentualnym atakiem. Jeżeli miałbym mówić o liczbach to w przypadku ostatnich ataków ransomware wysokość okupu wahała się między 200 a 5000 euro. W przypadku mniejszej kwoty dotyczącej małych przedsiębiorstw, zabezpieczenie wszystkich stanowisk w zaatakowanej firmie z użyciem rozwiązań biznesowych G DATA to koszt około 500700 zł rocznie, spokojny sen w cenie.
50 proc. Natomiast sporą grupę stanowią byli pracownicy (22 proc., co oznacza delikatny spadek z 25 proc. z 2013 r.). Partnerzy biznesowi z kolei okazali się źródłem ataku w 22 proc. przypadków. Obecni usługodawcy, konsultanci, wykonawcy - w 17 proc. (o 2 proc. więcej niż w 2013 r.). Klienci zaś mieli w atakach 4 proc. udział, o jeden proc. mniej niż rok przedtem. Najlepiej zapobiegać wyciekowi danych, a więc chronić i kontrolować dostęp do nich. Polscy przedsiębiorcy dbają o te kwestie stosunkowo dobrze: lepiej niż - biorąc pod uwagę średni wynik - firmy na świecie. Zabezpieczenie kontroli dostępu stosuje 90 proc. ankietowanych przedsiębiorców w Polsce (globalnie - 59 proc.). Dostęp użytkowników uprzywilejowanych - 79 proc. (średnia globalna 56 proc.). Wymóg, by firmy i osoby współpracujące przestrzegały polityki ochrony bezpieczeństwa istnieje w 75 proc. sondowanych przedsiębiorstw (54 proc. na świecie).
NAKŁADY W POLSCE ROSNA W nadchodzących 12 miesiącach, czyli w 2015 r., polskie firmy chcą przeznaczać środki przede wszystkim na zarządzanie urządzeniami mobilnymi (21 proc.), następnie na szkolenia z zakresu bezpieczeństwa (16 proc.). W dalszej kolejności na DLP (Data Leak Protection), czyli narzędzia zapobiegania utracie danych. - Zdecydowane działa prewencyjne w postaci dobrze chronionej sieci przez oprogramowanie antywirusowe jest najlepszym wyjściem, by minimalizować straty związane z atakami - uważa Łukasz Nowatkowski. - Także inwestycja w kadry, szkolenia oraz bezwzględne przestrzeganie nawet podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wg raportu PwC z grudnia 2014 r. Polska jest dość specyficznym rynkiem. Globalnie nakłady na bezpieczeństwo w firmach spadły (w 2013 r. wynosiły 3,8 proc. całego budżetu, podczas gdy w 2014 r. było to 3,5 proc.). Natomiast w Polsce wzrosły dwukrotnie z 2,7 proc. w 2013 r. do 5,5 proc. w 2014 r. Wprawdzie dane zostały uzyskane przez PwC tylko od ponad 70 firm z Polski, ale dają obraz podejścia poln skich przedsiębiorców dla kwestii bezpieczeństwa.
BEZPIECZEŃSTWO W BANKACH W
4 PUNKTACH
ANDRZEJ SADŁOWSKI, Dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Banku, Bank Ochrony Środowiska
1. Tradycyjne podejście do bezpieczeństwa nie wystarczy Tradycyjne rozumienie postulatu zapewnienia bezpieczeństwa banku realizowane w postaci zabezpieczeń statycznych oraz rozwiązań pozwalających na wykrywanie i neutralizację zidentyfikowanych zagrożeń staje się absolutnie niewystarczające. Dziś równie istotne są się kwestie zapewnienia bezpieczeństwa procesów biznesowych i danych przetwarzanych przez systemy informatyczne na potrzeby realizacji tych procesów. Aspekty te są istotne z dwóch perspektyw.
2. Tempo narzucają przepisy i zdalna obsługa Po pierwsze odejście od tradycyjnej obsługi klienta na rzecz obsługi zdalnej realizowanej z wykorzystaniem rozwiązań informatycznych powoduje konieczność zapewnienia adekwatnego poziomu bezpieczeństwa tych rozwiązań. Po drugie wymagania stawiane przez regulatorów krajowych (np. KNF) jak i międzynarodowych (np. UE) wymuszają jakościowo nowe podejście do bezpieczeństwa procesów biznesowych oraz bezpieczeństwa danych klientów przetwarzanych przez systemy informatyczne.
3. Integracja zarządzania ryzykiem to codzienność Integracja zarządzania ryzykiem operacyjnym i bezpieczeństwem w bankach staje się codzienną praktyką. W związku z tym konieczne jest traktowanie bezpieczeństwa jako integralnej części realizowanych przez firmę procesów. Konieczne jest tu wsparcie firm zewnętrznych które doceniają, rozumieją i potrafią zarządzać bezpieczeństwem przy wdrażaniu i utrzymaniu nowych rozwiązań. Wsparcie to jest niemożliwe bez posiadania praktycznego doświadczenia we wzajemnej współpracy oraz zaufania które buduje się w trakcie realizacji wspólnych przedsięwzięć. System centralny, system bankowości elektronicznej oraz hurtownia danych to podstawowe obiekty zainteresowań bezpieczeństwa. Partnerem BOŚ Banku w tym obszarze jest m.in. Asseco.
4. Bezpieczeństwo i efektywność działania dają przewagę Dziś bezpieczne skrócenie procesu obsługi klienta, zweryfikowanie danych będących podstawą podjęcia decyzji biznesowej oraz właściwe przeprocesowanie danych w Banku decyduje o sprawności i bezpieczeństwie działań biznesowych. Tu właśnie pojawia się wkład bezpieczeństwa umożliwiający budowanie przewagi konkurencyjnej. 56 Reseller News Extra
W czerwcu 2015 r. ukaże się specjalne wydanie RESELLER News Rozdanie nagród odbędzie się podczas wyjątkowego Wieczoru Asów IT 2013
Złote ASY IT wręczymy w kategoriach:
A J C Y D E III n PRODUCENT
n DYSTRYBUTOR
2014
n VALUE ADDED DISTRIBUTOR n PROGRAM PARTNERSKI
n SZEF KANAŁU PARTNERSKIEGO
? III EDYCJA
2015
n DEBIUT ROKU
Zapraszamy
oraz po raz pierwszy
n HANDLOWIEC ROKU
Więcej informacji na portalu
do zgłaszania kandydatur firm i osób
www.reseller-news.pl
57 Reseller News
ANNA SUCHTA
OKIEM KLIENTA
Informatyka
wg McGyvera
S
prawdziliśmy, jak radzą sobie z IT w jednym z największych przedsiębiorstw budowlanych w Polsce. Nie ujawniamy nazwy firmy - chodzi o ochronę taktyki związanej z informatyzacją przed konkurencją. Warto jednak rzucić okiem na to, jakie wyzwania stoją przed firmą budującą budynki i drogi. - Gdy rusza nowa budowa, np. autostrady musimy działać niemal jak komandosi - opowiada nasz rozmówca. - Nasze budowy odbywają się często w miejscach praktycznie nie skomunikowanych ze światem. Tymczasem my musimy dowieźć tam nie tylko odpowiedni sprzęt (komputery, dyski sieciowe, drukarki), ale także zapewnić sprawne i bezpieczne łącza internetowe oraz telefoniczne. Bywa, że - mimo zapewnień operatorów – sygnał nie dociera do każdego miejsca w Polsce. Jeśli ogólnopolski operator nie jest w stanie zaoferować firmie potrzebnych usług, trzeba zwrócić się do lokalnych dostawców. Oni wiedzą lepiej, jakie techniki i rozwiązania sprawdzą się na określonym terenie. Często problemem jest jego ekranowanie przez materiały budowlane składowane akurat w miejscu przebiegu linii przesyłu. Czasami trzeba zastosować wzmacniacze sygnału.
ŚWIĘTE PLANOWANIE Dział IT marzy o tym, by mieć „walizkę” zawierającą podstawowy, niezbędny zestaw urządzeń i usług, który
Przedsiębiorcy z różnych segmentów rynku mają zróżnicowane potrzeby względem IT. Ci z branży budowlanej najchętniej spakowaliby zasoby IT do...walizki 58 Reseller News Extra
wystarczyłby, żeby budowa mogła wystartować. Tymczasem jednak pozostaje improwiazacja. Sytuację podkręca fakt, że budowy często ruszają błyskawicznie. Zdarza się, że od decyzji o starcie do wbicia łopaty upływa zaledwie 2 tygodnie. Dział IT musi się do tego dostosować. Kary za opóźnienia budowy są drastyczne. Oznacza to, że specjaliści od IT muszą wspiąć się na wyżyny skutecznego planowania. Co ciekawe dla budowy ważniejsza jest przewidywalność realizacji planów, niż możliwość opóźnienia. Po prostu pracownicy wolą wiedzieć, kiedy konkretnie dostaną np. sprzęt. Dział IT musi niezwykle rygorystycznie trzymać tych terminów. Jeśli np. drukarki znajdą się na budowie wcześniej niż zapowiadano, może okazać się to problematyczne. Np. dlatego, że baraki, w których miała stanąć drukarka, jeszcze nie zostały zmontowane.
TŁUMACZENIE NA BINARNY Jak dział IT rozpoznaje potrzeby biznesowe w firmie? Na podstawie rozmów z przedstawicielami różnych działów w firmie, np. budownictwa mieszkaniowego czy wielkokubaturowego. Oni posługują się językiem biznesu, specjaliści IT zaś starają się przełożyć ich komunikaty na język informatyki. Przypomina to tłumaczenie z języka biznesu na język binarny. Od działu IT wymaga to pewnej wszechstronności: znajomości
OKIEM KLIENTA działania przedsiębiorstwa, jak również możliwości, które można zaoferować od strony IT. Informatycy cenią sobie, gdy przedstawiciele określonych działów przychodzą do nich z propozycjami - choć często oczekiwania trzeba mocno zweryfikować. Dział IT - po ustaleniu potrzeb - wybiera dostawców. Robi to tak, by chronić interesy firmy w dłuższej perspektywie. Większość licencji na oprogramowanie takie, jak np. AutoCAD, czy nawet pakiety biurowe kupuje się w taki sposób, by obniżyć koszty. Opracowywanie autorskich rozwiązań zdarza się rzadko. Specjaliści dbają przede wszystkim, by kompetencje, idea rozwiązania leżała po ich stronie. Wykonawstwo nie jest sprawą pierwszorzędną. Linijki kodu można w końcu kupić. Chodzi o to, by uniezależnić się od dostawców zewnętrznych. Zewnętrzne, pozyskane od firmy trzeciej rozwiązanie trudno jest rozwijać i wspierać. Firma zaś chce mieć kontrolę nad danym systemem.
Z CHMURĄ OSTROŻNIE Co specjaliści myślą o zastosowaniu cloudu w ich przedsiębiorstwie? Są dość ostrożni. Ich zdaniem w przypadku chmury sporo jest wątpliwości dotyczących zabezpieczeń, a także regulacji prawnych w sprawie np. miejsca przechowywania danych. Polskie prawo nie przewiduje umieszczania danych poza granicami UE, o ile nie są spełnione określone warunki. Powoli powstają chmury dedykowane, jednak to za mało, żeby pokładać w chmurze pełne zaufanie - uważają nasi rozmówcy. Poza tym w chmurze - jak sądzą - poluzowane są pewne standardy dostępu do danych. Np. nie blokuje się konta po określonej liczbie prób zalogowania, więc za którymś razem można odgadnąć hasło. Chmura ma sporo zalet, np. nie trzeba się troszczyć o kwestie disaster recovery. Dopóki jednak nie ma możliwości zapewnienia precyzyjnego monitoringu dostępu, chmura pozostaje na cenzurowanym. Zdaniem fachowców w obszarze bezpieczeństwa klu-
czowi są ludzi i ich świadomość, nie zaś zabezpieczenia. - Jeśli ktoś gdzieś nieopatrznie zdradzi hasło, wtedy wszystkie rozwiązania zabezpieczające można włożyć między bajki - oceniają nasi rozmówcy. - Z naszego punktu widzenia najistotniejsza jest świadomość. Szyfrowanie, DLP, detekcja to systemy reakcyjne, to powoduje, że wiemy, gdzie informacja wypłynęła. Ważniejsze jest, by temu zapobiec. Z punktu widzenia specjalistów od IT lepiej zainwestować w wiedzę pracowników, a nie drogie rozwiązania i rozbudowę działu bezpieczeństwa.
BYOD: NIECHĘTNIE Duże przedsiębiorstwa, w tym również budowlane, będą musiały prędzej czy później zmierzyć z problemem rozdzielenia tego, co prywatne, od tego, co służbowe. Obawcy specjalistów od IT budzi to, że polskie prawo nie daje możliwości wyegzekwowania informacji należących do firmy. Jeśli są one przetwarzania na prywatnym urządzeniu, przedsiębiorca nie ma uprawnień, żeby zmusić pracownika po zwolnieniu do skasowania danych. Wprawdzie w użytek wchodzą powoli rozwiązania, które wydzielają strefę prywatną od korporacyjnej. Jednak nie obejmują wszystkich mobilnych systemów operacyjnych. A przecież BYOD n może oznaczać "bring any device".
FIRMY BUDOWLANE DOŚĆ OSTROŻNIE PODCHODZĄ DO NOWOCZESNYCH ROZWIĄZAŃ IT. ZAWSZE SPRAWDZAJĄ PRZEDE WSZYSTKIM, CO MOGĄ NA NICH STRACIĆ. LISTA KORZYŚCI MUSI BYĆ ZDECYDOWANIE DŁUŻSZA I NIEPODWAŻALNA
59 Reseller News Extra
ANNA SUCHTA
REFLEKTOR
Daniel Arak Business Development Director w ITMAGINATION
Bez Spółka ITMAGINATION zbudowała swój
biznes na rozwiązaniach Business Intelligence i dostarczaniu dedykowa-
ograniczeń
nego oprogramowania. Od samego początku działalności wdraża rozwiązania bazujące na technologiach Microsoft. Zaczynała w 2008 r., dziś ma ponad 22 mln zł skonsolidowanych przychdów i zespół składający się z ponad 170 specjalistów. W 2014 roku została 3-cią najszybciej rozwijającą się firmą technologiczną w Polsce wg Deloitte Technology Fast 50 CE 60 Reseller News Extra
S
półka ITMAGINATION została założona przez Daniela Araka, Dawida Łazińskiego i Łukasza Kielocha. Jej przychody za 2014 r. wynoszą 22,5 mln zł. W 2015 r. firma zamierza kontynuować szybkie tempo rozwoju.
że firma będzie rentowna po pierwszych 6 miesiącach działalności – faktycznie rentowność została osiągnięta już po pierwszym kwartale.
PARTNERSTWO Z MICROSOFT
Od samego początku założyciele ITMAGINATION wiedzieli, że zajmą się dostarczaniem dedykowanych rozwiązań IT dla firm, i do dzisiaj trzymają się tej strategii. Ich biznes plan przewidywał,
Wszyscy założyciele są z wykształcenia programistami, absolwentami wiodących uczelni, takich jak University of Oxford, Politechnika Warszawska czy Polsko – Japońska Wyższa Szkoła Tech-
REFLEKTOR
nik Komputerowych. W zarządzaniu przedsiębiorstwem pomaga im analityczny sposób myślenia. Pierwszym klientem, którego pozyskali, była firma Bayer. Do tej pory z nią współpracują. Jak im się to udało? - Mamy płaską strukturę, jesteśmy zawsze blisko klienta – tłumaczy Daniel Arak, Business Development Director w ITMAGINATION. - Przy każdym projekcie wpasowujemy się w daną organizację, stajemy się jej integralną częścią i partnerem. Taka postawa pozwala nam realizować projekty na miarę oczekiwań klientów – dodaje. W 2012 roku spółka otrzymała tytuł Microsoft Country Partner of the Year, przyznawany firmom, które wykazują się najwyższym profesjonalizmem w zakresie dostarczania rozwiązań bazujących na technologiach Microsoft. Spółka postawiła na jednego dostawcę i decyzja ta się sprawdziła. Dzięki niej, potencjalny klient ma od początku jasność w zakresie oferty ITMAGINATION. Zwykle – jak wynika z obserwacji spółki – inni integratorzy zapewniają klienta, że wybiorą dla niego optymalne rozwiązanie spośród oferty różnych producentów oprogramowania. W praktyce jednak dany integrator ma najlepsze kompetencje w określonych technologiach. Zatem wybór jest właściwie tylko pozorny. – Dlatego zakładając ITMAGINATION, już na samym początku postanowiliśmy, że otwarcie mówimy, którą technologię wspieramy, czyli Microsoft – mówi Daniel Arak.
MOCNA SZÓSTKA Działalność ITMAGINATION oparta jest o 6 filarów. Jednym z głównych jest Business Intelligence: hurtownie danych, integracja i czyszczenie danych, rozwiązania klasy Big Data. Spółka ma jeden z największych zespołów specjalistów od BI – wykorzystujących technologie Microsoft w Polsce. W przypadku tych rozwiązań, specjaliści pracują m.in. na technologiach Microsoft SQL Server czy Hadoop, coraz częściej osadzając
je w chmurze Microsoft Azure. Drugi z filarów ITMAGINATION to Corporate Performance Management, czyli rozwiązania do planowania, budżetowania, konsolidacji procesów finansowych w dużych organizacjach i grupach kapitałowych. - Jesteśmy wyłącznym dystrybutorem Tagetik w Polsce, firmy dostarczającej oprogramowanie wspierające pracę działów finansowych, która co ważne, tak jak my jest partnerem Microsoft – mówi Daniel Arak. Oprócz Business Intelligence i Corporate Performance Management, kolejnym ważnym obszarem działania firmy jest Software Development, czyli tworzenie oprogramowania na zamówienie. Spółka dostarcza rozwiązania, które są zaliczane do strategicznych dla działalności klientów. – Nasz zespół liczy ponad 90 programistów, specjalizujących się w technologiach ASP.NET MVC, .NET Framework czy C# – dodaje Daniel Arak. Czwarta składowa funkcjonowania ITMAGINATION to Cloud Computing, a więc dedykowane rozwiązania w chmurze: systemy obiegu dokumentów, systemy workflow bazujące na platformie SharePoint, a także Cloud Managed Services – czyli kompleksowe utrzymanie rozwiązań klientów w chmurze. – Dzięki naszym kompetencjom w zakresie chmury Microsoft, zapewniamy firmom szybką i bezpieczną migrację do chmury Microsoft Azure w ramach naszej subskrypcji, gwarantując jednocześnie pełne spektrum usług utrzymaniowych. To co ważne, możemy również odkupić od klienta jego serwerownię, i dokonać procesu migracji – mówi Daniel Arak. Jego zdaniem, chmura to naturalny kierunek, w którym będą zmierzały firmy na całym świecie. W USA i Europie Zachodniej proces transformacji do chmury jest już bardzo zaawansowany. Piąty filar ITMAGINATION to Com-
SPÓŁKA ZAMIERZA POWIĘKSZAĆ ZESPÓŁ I DOCIERAĆ DO KOLEJNYCH ODBIORCÓW Z RYNKOW ZAGRANICZNYCH, OFERUJĄC USŁUGI W MODELU OFFSHORING I NEARSHORING
petence Outsourcing. Usługi te świadczy ITMO, siostrzana spółka ITMAGINATION, która specjalizuje się w dostarczaniu klientom wykwalifikowanych specjalistów IT, m.in.: programistów, analityków, testerów czy konsultantów biznesowo - systemowych. – Coraz częściej klienci szukają możliwości skorzystania z wiedzy specjalistów, a także współpracy w modelu Time & Material. My - dzięki spółce ITMO - możemy odpowiadać na takie potrzeby – tłumaczy współwłaściciel ITMAGINATION. Ofertę ITMAGINATION uzupełniają usługi zarządzane (ang. Managed Services), w ramach których spółka świadczy kompleksowe usługi rozwoju i utrzymania aplikacji biznesowych klientów, zarządza infrastrukturą IT, a także zapewnia I i II linię wsparcia (help desk) dla usług i aplikacji biznesowych. – Tego rodzaju usługi świadczymy dla kilku międzynarodowych klientów. Jednym z nich jest firma, która posiada oddziały w ponad 50 krajach na całym świecie – zaznacza Daniel Arak.
ROZWOJOWE PLANY ITMAGINATION dostarcza rozwiązania na miarę. Ma klientów w Unii Europejskiej, a także w Stanach Zjednoczonych. W 2015 r. spółka realizuje przyjętą strategię dalszego rozwoju. W oparciu o jej obecny portfel projektów, szacowane przychody za bieżący rok przekroczą 31 mln zł. Spółka zamierza powiększać zespół i docierać do kolejnych odbiorców z rynków zagranicznych, oferując usługi w modelu Offshoring i Nearshoring. -Polska ma bardzo duży potencjał, by świadczyć innowacyjne usługi IT. Nasi specjaliści posiadają wysokie kompetencje, bardzo dobrze znają języki obce, dzięki czemu obecnie jesteśmy coraz bardziej konkurencyjni w stosunku do firm z Indii czy Rosji – uważa Daniel Arak. n 61 Reseller News Extra
Fujitsu Forum 2014
ZAPROSILI NAS
Anna Suchta
Podczas ostatniego Fujitsu Forum producent przedstawił kierunki rozwoju swojej oferty w najbliższym czasie. Deklaruje, że punktem wyjścia do projektowania nowych technik IT jest człowiek i jego potrzeby
F
ujitsu Forum 2014 było okazją do przedstawienia nowości w ofercie producenta. Przedstawiono m.in. nową markę rozwiązań zintegrowanych – PRIMEFLEX. Produkty z linii PRIMEFLEX składają się z serwera, pamięci i urządzeń komunikacji sieciowej, a także preinstalowanego software'u służącego do zarządzania. System jest gotowy do użytku, co oznacza, że klienci nie muszą poświęcać czasu na konfigurowanie rozwiązań na własną rękę. W nowej linii PRIMEFLEX dostępnych jest 20 systemów zaprojektowanych zgodnie z potrzebami centrów danych. Wykorzystano w nich technologie nie tylko należące do Fujitsu, ale także pochodzące z oferty Microsoftu, VMware'a oraz SAP-a. W czasie konferencji Fujitsu poinformowało także o utworzeniu organizacji Global Delivery, której celem ma być dostarczanie usług informatycznych firmom i instytucjom. Producent planuje zainwestować w rozwój nowego podmiotu 345 mln euro w ciągu nadchodzących 3 lat. Global Delivery zatrudnia 60 tys. specjalistów.
BEZPIECZEŃSTWO ”W” DŁONI Fujitsu wdraża rozwiązania takie jak PalmSecure ID Match. System biometrycznej autentykacji PalmSecure ID Match oparty na rozpoznawaniu unikalnego dla każdego człowieka układu żył w dłoni. Rozwiązanie jest oferowane od początku 2015 r. PalmSecure ID Match można wykorzystać przykładowo w celu kontroli dostępu do obiektów, ochrony danych, do systemów płatności i szeroko pojętej identyfikacji użytkowników. Produkt składa się z sensora połączonego z czytnikiem kart, a także aplikacji, którą mogą opracować partnerzy. Rozwiązanie zapewnia wielopoziomowe zabezpieczenie: użytkownik może identyfikować się nie tylko za pomocą skanu układu żył, ale także przy użyciu PIN i/lub karty. PalmSecure ID Match jest rozwiązaniem, które może stanowić bazę dla systemów skrojonych pod potrzeby konkretnych przedsiębiorstw: z sektora handlu detalicznego, finansowego, ochrony zdrowia, wojskowości, publicznego, itp. PalmSecure ID Match można wykorzystać do zabezpieczania komputerów osobistych i serwerów, bankomatów, automatycznych punktów sprzedaży produktów. Reseller News
62
Według Thomasa Bengsa, Head of Security Solutions w Fujitsu, system gwarantuje wyjątkowo wysoki poziom bezpieczeństwa w porównaniu do czytników opartych na obrazie linii papilarnych, rysów twarzy, czy tęczówki oka. W przypadku PalmSecure ID Match nie ma możliwości kradzieży czy sfałszowania obrazu układu żył. Ponadto system znajduje się już w użyciu m. in. w Stanach Zjednoczonych. Bengs podkreśla, że PalmSecure jest kompletnym rozwiązaniem, konkurencyjnym wobec oferty innych dostawców, np. Hitachi. Wg niego w Polsce odbiorcami rozwiązania PalmSecure mogą być przedsiębiorstwa z sektora finansowego, bankowego, administracji publicznej, duże firmy produkcyjne, które muszą organizować i kontrolować dostęp pracowników do określonych obszarów.
PARTNERZY W CENTRUM Verle Limbos, Vice President Corporate Channels, Global Products Fujitsu: „Human centric technologies”, na których Fujitsu koncentruje się obecnie, to punkt wyjścia dla partnerów. - Partnerzy mogą zyskać na sprzedaży naszych rozwiązań – powiedziała Verle Limbos. - Co więcej obserwujemy zjawisko, które możemy nazwać globalizacją rozwiązań. Te, które przyjęły się na określonym rynku, można zaadaptować również gdzie indziej. Dystans w szukaniu klientów przestaje istnieć. Otwiera to ogromne możliwości przed partnerami. Przedstawicielka Fujitsu zwraca uwagę, że firma stara się przede wszystkim zapewnić partnerom zyskowność projektów, m.in. za pomocą takiego programu jak Cyberbonus. - Lojalność partnerów jest dla nas cenna – mówi Limbos. Podkreśla, że Fujitsu notuje znaczące wzrosty w segmencie serwerów i storage'u. Zdaniem przedstawicieli Fujitsu partnerzy powinni szukać pola do zarobku w segmencie produktów dla MSP. Fujitsu Forum, skupiające 13000 partnerów i klientów firmy, odbyło się w Monachium w dniach 19-20 listopada 2014 r. n
Gala HP
ZAPROSILI NAS
Gala HP
Partner Excellence Award
W
Ożarowie Mazowieckim odbyła się III edycja Gali działu HP Printing and Personal Systems. Gospodarzami Gali byli Jacek Żurowski, kierujący działem PPS oraz Maciej Deka, szef organizacji partnerskiej. Partnerem Gali była firma Intel, której szef, Krzysztof Jonak także wręczył nagrodę za najlepszą sprzedaż komputerów biznesowych z procesorami Intela na pokładzie. Na uwagę zasługuje nowatorski i ciekawy scenariusz samego wydarzenia, uwagę partnerów przykuwały pokazy Teatru Cieni, który w nietuzinkowy sposób obrazował technologię i zmiany zachodzące w branży. Pośród dystrybutorów nagrodzone statuetkami HP DYSTRYBUTOR 2014 zostały: AB SA za największą sprzedaż komputerów, Tech Data Sp. z o.o. za największą sprzedaż drukarek oraz NTT SYSTEM S.A. za największą sprzedaż notebooków biznesowych. W gronie nagrodzonych firm partnerskich znalazły się: P.P.H.U. PIOMAR za największą sprzedaż komputerów stacjonarnych dla biznesu i największą sprzedaż usług serwisowych (2 nagrody), INTACTO Sp. z o.o. za największą sprzedaż stacji roboczych, NTT SYS-
Dariusz Wałach
Podczas uroczystości wręczone zostały statuetki w kilkunastu kategoriach firmom, które w 2014 roku osiągnęły najlepsze wyniki sprzedaży. Producent nagrodził firmy retailowe, resellerów oraz dystrybutorów
TEM S.A. za największą sprzedaż komputerów biznesowych z procesorami Intel, Centrum Druku s.j. za największą sprzedaż drukarek, AUTOMATYKA BIUROWA Sp. z o.o. za największą sprzedaż materiałów eksploatacyjnych oraz Sietom Sp. z o.o. za największą sprzedaż materiałów eksploatacyjnych w programie CMPS. Tytuł HP PARTNER RETAIL 2014 ROKU trafił do: Euro-Net Sp. z o.o. za największą sprzedaż komputerów konsumenckich, Jerónimo Martins Polska S.A. za największą sprzedaż akcesoriów komputerowych, Komputronik S.A. za największą sprzedaż materiałów eksploatacyjnych, Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o. za największą sprzedaż drukarek atramentowych, Alsen za największą sprzedaż drukarek laserowych oraz Media Expert TERG S.A. – nagroda specjalna za największy wzrost sprzedaży produktów. Gratulujemy nagrodzonym firmom. Redakcja Reseller News objęła to wydarzenie patronatem medialnym. n
63 Reseller news
News
Personal
2015
02-389 Warszawa, ul. Harfowa 11/55
www.reseller-news.pl REDAKTOR NACZELNA Beata Tallar-Zakrzewska b.tallar@reseller-news.pl, tel. 781 111 900 ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO Anna Suchta a.suchta@reseller-news.pl, tel. 781 111 261
MARIUSZ KAROL KACZMAREK objął stanowisko prezesa firmy CompFort Meridian Polska. Z dniem 1 lutego 2015 r. zastąpi on na tym stanowisku Maartena Goslingsa, który zajmował je przez ostatnie 8 lat. Marten Goslings – założyciel firmy – zostanie prezesem Rady Nadzorczej. Przez ostatni rok Mariusz Kaczmarek był dyrektorem zarządzającym w firmie EY Polska. W latach 2011-2013 był wiceprezesem odpowiedzialnym za operacje i IT w Kredyt Banku. Wcześniej, od 2008 roku zajmował stanowisko CIO w Deutsche Bank PBC S.A. W latach 2003-2008 był dyrektorem Departamentu Informatyki w Raiffeisen Bank Polska. W latach 1995 - 2000, pracował w Procter&Gamble - gdzie jako kierownik projektów zajmował się systemami logistycznymi i finansowymi w Polsce, Belgii i Niemczech.
DYREKTOR ARTYSTYCZNY & LAYOUT Wojciech Cesarz w.cesarz@reseller-news.pl, tel. 781 111 693 SZEF DZIAŁU SYSTEMY IT Mariusz Ludwiński m.ludwinski@reseller-news.pl, tel. 781 111 453 SZEF DZIAŁU TELCO&NETWORKS Stefan Kaczmarek s.kaczmarek@reseller-news.pl tel. 790 52 21 74 SZEF DZIAŁU BIZNES I PRAWO Urszula Smoktunowicz u.smoktunowicz@reseller-news.pl tel. 515 194 384
W ofercie
Action produkty
ZESPÓŁ REDAKCYJNY Elżbieta Jaworska
Panda Security
e.jaworska@reseller-news.pl, tel. 606 424 834 Barbara Mejssner b.mejssner@reseller-news.pl, tel. 501 091 759 Dariusz Wałach
Spółka Action, w ramach realizacji strategii rozwoju, podpisała kolejny kontrakt dystrybucyjny. Najnowsza umowa z firmą Panda Security objęła wybrane produkty międzynarodowego dostawcy rozwiązań bezpieczeństwa opartych na technologii Cloud. Od 1 stycznia partnerzy Action mogą skorzystać z poszerzonej oferty spółki. Najnowsze produkty to kolejna światowa marka w portfolio – Panda Security. Obecnie Action jest wyłącznym dystrybutorem wszystkich produktów konsumenckich, oferowanych dotychczas jedynie za pomocą serwisu ESD (Electronic Software Distribution) prowadzonego przez polski oddział Panda Security, który umożliwia łatwiejszą dystrybucję oprogramowania wśród użytkowników. Tym samym w ofercie znalazły się produkty, takie jak Panda Antyvirus Pro, Panda Internet Security i Panda Global Protection w wersjach dla 1,3,5 lub 10 użytkowników. - W 2015 roku chcemy znacznie poszerzyć ofertę dystrybucyjną. Szukamy nowych partnerów, dzięki którym nasz asortyment bęReseller News
64
dzie posiadał kolejne produkty cieszące się uznaniem i zaufaniem wśród klientów na świecie – to sposób na dynamiczny rozwój naszego biznesu. Na początku stycznia podpisaliśmy umowę z firmą Panda Security. Wraz z rozwojem technologii, produkty zabezpieczające urządzenia elektroniczne będą cieszyły się zapotrzebowaniem ze strony rynku. Klienci chętnie inwestują w dobre i sprawdzone produkty zapewniające bezpieczeństwo i poufność w sieci – powiedział Sławomir Harazin, wiceprezes zarządu Action S.A.
d.walach@reseller-news.pl, tel. 781 111 600 Maciej Bębenek w.bebenek@reseller-news.pl, tel. 696 221 100 FOTOREPORTER Andrzej Smoliński a.smolinski@reseller-news.pl tel. 501 09 64 53 REKLAMA I PRENUMERATA Dorota Frydryszewska dyrektor ds. marketingu d.frydryszewska@reseller-news.pl, tel. 607 082 161
www.action.pl www.pspolska.pl
Monika Bajster, administrator WWW
m.bajster@reseller-news.pl, tel. 782 700 051
DRUK EDIT Nakład 6300 egz. WYDAWCA 02-350 Warszawa ul. Częstochowska 40 lok. 14 Dariusz Wałach – prezes zarządu Beata Tallar-Zakrzewska – wiceprezes zarządu