eseller miesięcznik Nr 10 (29) l październik 2014
Magazyn branży informatycznej
ISSN 2084-9354
www.reseller-news.pl
VAR - Vendor - Dystrybutor
CHMURA
CO DECYDUJE
SZANSA CZY ZAGROŻENIE
O ZAKUPACH IT
PRZENOŚNY CZAS NA INTERNET RZECZY
ZAWRÓT GŁOWY
SYSTEMY MDM
ROZMOWA REMIGIUSZ CZERNIEJ
22
SEQUENCE
INTEGRACJA OFERTY SERWEROWEJ IBM I LENOVO
PRZEJRZYSTA KOMUNIKACJA Z KANAŁEM PARTNERSKIM
t t t t t t t t t t t
2014 RAPORT bezpieczeństwo IT w firmie
W numerze LISTOPADOWYM
Filary bezpieczeństwa IT przewidywanie zapobieganie reagowanie
10 zasad bezpiecznej firmy
t
infrastruktura krytyczna sprzęt
t
t
t
Tematy: aplikacje biznesowe newralgiczne dane www.itpolska-news.pl
W NUMERZE
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<<
<< <<
4
Skandalista Mariusz Zielke
Kompleksowe wsparcie partnerów Rozmowa z Remigiuszem Czerniejem, prezesem zarządu SEQUENCE
<<
ROZMOWA MIESIĄCA
6
<< <<
KANAŁ PARTNERSKI
Chmura – szansa czy zagrożenie dla resellera Partnerzy przedłużeniem zespołu
14 26
RYNEK
Co decyduje o zakupach IT Czas na Internet rzeczy Czas na MDM W oczekiwaniu na więcej
28 32 34 52
VENDOR
Przenośny zawrót głowy UPS w topologii online
38 42
SYSTEMY IT
Aaaby przechować dane
46
TELCO & NETWORKS
Nienajmłodsze już sieci
50
ZAPROSILI NAS
54 55
Canalys Channels Forum 2014 NetEvents – gorące tematy jesieni 2014
22
Rozmowa z Marcinem Gajdzińskim Dyrektorem Działu Serwerowego w IBM
36
Rozmowa z Alicją Klemendorf Marketing Manager w Lenovo Polska
1 Reseller News
? Kto OD REDAKCJI
Analiza procesów decyzyjnych, które zachodzą w przypadku określania i zatwierdzania wydatków na IT przypomina film Hitchcocka – zaczyna się zwyczajnie, od trzęsienia ziemi.
ma moc
Anna Suchta Dariusz Wałach Beata Tallar-Zakrzewska
P
ieniądze rządzą światem. Oraz wydatkami na informatykę. Kto ma w rękach władzę? Z badania Tech Pro Research nad budżetami IT w 2015 r. wynika, że w pewnym stopniu mamy do czynienia z wielowładztwem. Jednak właściwie tylko na pierwszy rzut oka. Najwięcej do powiedzenia w sprawie wydatków w firmach mają szefowie działów IT (stwierdziło tak 45 proc. respondentów). 26 proc. badanych przyznało przywilej ten mają osoby z tytułem CIO (Chief Information Officer). Nic w tym zaskakującego. Interesujące jest natomiast, że 10 proc. biorących udział w ankiecie wskazało na szefów działów finansowych jako mających wpływ na inwestycje w informatykę. 14 proc. zaś sięgnęło jeszcze wyżej – powiedziało, że w tej kwestii liczy się zdanie prezesów lub dyrektorów generalnych przedsiębiorstw. Dalej jest jak u Hitchcocka – napięcie rośnie. Ustalenie wysokości nakładów na IT w firmach to tylko początek drogi, a właściwie ubranie w liczby listy potrzeb i życzeń. Ostatnie słowo w sprawie wydatków należy do CEO, czyli szefów firm (54 proc. odpowiedzi) oraz osób stojących na czele departamentów finansowych (26 proc.). 13 proc. stwierdziło, że inne działy także wtrącają swoje trzy grosze w temacie wydatków. Natomiast szefowie działów IT
Reseller News
2
i CIO mają ostatecznie bardzo niewiele do powiedzenia – że jest odwrotnie uważa jedynie 3 proc. ankietowanych. Zatem mamy ciekawą sytuację: tworzenie budżetu leży w kompetencjach specjalistów IT, jednak o jego finalnym kształcie decydują inni. Jak ugryźć taki problem? Kogo przekonywać o tym, że warto wydać pieniądze na wybrane rozwiązanie? Najlepiej wszystkich decydentów: zarówno specjalistów w dziedzinie informatyki, jak i innych menadżerów, dla których informatyka to tylko część całego obrazu przedsiębiorstwa. Do tych ostatnich najlepiej przemawiać językiem biznesu, korzyści płynących z zastosowania nowoczesnych systemów IT. Takim właśnie językiem piszemy właśnie w magazynie IT Polska News. Z badania amerykańskiej firmy badawczej Tech Pro Research nad budżetami IT w 2015 r. wynika dodatkowo, że w nadchodzącym roku osiem spośród dziesięciu firm zamierza utrzymać nakłady na IT na tym samym lub wyższym poziomie. W Europie 43 proc. respondentów przewiduje podwyższenie wydatków. Co ciekawe ankietowanych najbardziej interesuje poprawa efektywności procesów biznesowych i skuteczności działania firmy w rezultacie wdrożenia odpowiedn nich technik IT.
Mariusz Ludwiński
Co piszczy w cloudzie
M
ichael Dell założył firmę handlującą pecetami. Firmę handlową. Jego siłą był bezpośredni kontakt z klientami (osobisty wśród znajomych na Uniwersytecie Teksasu, przez telefon i internet), oraz brak wyśrubowanych marży sklepowych, dzięki czemu niską ceną wygrywał stanowe przetargi publiczne. Klienci mogli również samodzielnie dobierać komponenty swoich maszyn, które były składane dopiero po zamknięciu zamówienia. W ten sposób otrzymywali produkt dokładnie taki jakiego potrzebowali, a nie taki, który akurat leżał na półce w elektromarkecie. Sukces rynkowy i finansowy udowodnił, że takie podejście było słuszne. Sam Dell skwitował to kiedyś komentarzem, że jego firma sprawi, że pośrednicy w kanałach sprzedaży odejdą do lamusa. Siedem lat temu firma Dell rozpoczęła sprzedaż swojej oferty poprzez kanał partnerski. Przez kilka poprzedzających lat, firma Dell szybko poszerzała ofertę informatyczną poprzez kupowanie kolejnych spółek: Wyse, Quest, Force10, i wielu innych. Spółki te działały w oparciu o partnerów, dzięki nim osiągały sprzedaż. Firma Dell mogła utrzymać własną filozofię zera pośredników, a zmienić strukturę nowych
Droga biznesowa, którą odbyła firma Dell i sam
Michael Dell, może zainspirować cię, jeśli masz
wątpliwości co do dalszego rozwoju twojej firmy integratorskiej
jednostek. Wybrała jednak zmianę własną. Droga nie była łatwa. Trzeba było podtrzymać dotychczasowe programy partnerskie poszczególnych firm, zintegrować je w jedną wspólną strukturę zarządczą, a także zapewnić system rozwoju partnerów-integratorów, czyli jasno przedstawić czemu opłaca się włączać do portfela rozwiązań inne produkty sygnowane logo z przechylonym E. Obecnie, sieć partnerska odpowiada globalnie za 30 proc.
październik
2014
przychodów firmy, a partnerzy dysponują dedykowanym, całym dniem podczas konferencji Dell Solutions Summit. Wraz z rozwojem firmy i poszerzaniem oferty pojawia się odpowiedzialność wobec klientów w różnych wymiarach: jakości produktów, niezawodności usług, sprawności obsługi, polityki cenowej, ale też odpowiedzialność za dostarczanie realnej inspiracji. Przez realną inspirację rozumiem pokazywanie możliwości połączone z oferowaniem procesów i narzędzi, które pozwolą do tych możliwości dotrzeć. Aby inspirować, trzeba wyjść na zewnątrz. Porzucić satysfakcjonującą przyjemną reputację wszechwiedzącego guru i ze szczerą pokorą pytać. To dlatego na swój europejski szczyt firma Dell zaprasza klientów, i partnerów, i dziennikarzy. Na spotkaniach roboczych dyskutuje się o serwerach i przełącznikach, o prywatności i mobilności, o rozwoju pracowników IT i komunikacyjnym styku biznes-IT. Każdy wnosi do rozmów coś innego, ale zarząd firmy Dell zobaczy wszystko. Michael Dell zrozumiał to i odpowiednio zmienił firmę. Robiąc to, co robiłeś do tej pory, za rok będziesz robić to nieco sprawniej, może po nieco niższych kosztach. Czy na pewno o to ci n właśnie chodzi? 3 Reseller News
Stronniczy FELIETON
przegląd przetargowy*
*najważniejsze przetargi, kontrakty i tajemnice na rynku
publicznym w minionym miesiącu okiem nieprzyzwoicie stronniczego Mariusza Zielke (rubryka trochę na wesoło, trochę na poważnie)
W
y też, resellerzy, zastanawiacie się, czy jeszcze leci z nami pilot? Niby tylko kapitan zrobił przesiadkę w trakcie lotu do innej, bardziej wypasionej awionetki, ale czy aby na pewno nie zabrał ze sobą wszystkich wartościowych zabawek? I czy oba samoloty lecą jeszcze w tym samym kierunku, a jeśli nawet, czy nie jest to czasem kurs na nieuchronne zderzenie? Trudno nie zadawać sobie pytań, gdy nowy rząd na samym początku strzela do własnej bramki kilka goli, niczym polska reprezentacja czy kluby od lat bezskutecznie próbujące wejść do tej nieszczęsnej Ligi Mistrzów. Ot, walnąć sobie dwa samobóje, a potem odrabiać. Jak tu w sytuacji milionowych odpraw i nieprzyzwoitych co najmniej stawek dla zarządów w spółkach, którym daleko do doskonałości, myśleć o takich błahostkach jak przetargi? A w nich dzieje się naprawdę ciekawie. Zewrzeć szyki powinni dostawcy sprzętu i usług dla sektora medycznego. Duży przetarg rozpisało m.in. wrocławskie Medyczne Centrum Przetwarzania Danych Data Techno Park, które zamawia dostawę i wdrożenie infrastruktury informatycznej i oprogramowania na potrzeby utworzenia informatycznych platform e-usług i aplikacji on-line w środowisku typu Cloud Computing, w tym Informatycznej Platformy Biomedycznej IP-BioMed zorientowanej na potrzeby przedsiębiorstw biomedycznych. Szacunkowa wartość netto tego projektu to aż 80 mln zł. Na dziesięć razy mniej wyceniono dostawę i wdrożenie systemu informatycznego klasy HIS w Instytucie „Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka”. Z kolei w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach za rozbudowę infrastruktury serwerowej i bazodanowej można zainkasować 16 mln zł netto. Ciekawe rozstrzygnięcia zapadły w sektorze sprawiedliwości. Konsorcjum NTT System z Maxto wygrało największe części wartego 27,5 mln zł przetargu na dostawę komputerów, monitorów oraz laptopów na
Reseller news
4
Zdjęcia: Andrzej Smoliński
Trudno nie zadawać sobie pytań, gdy nowy rząd na samym początku strzela do własnej bramki kilka goli, niczym polska reprezentacja czy kluby od lat bezskutecznie próbujące wejść do tej nieszczęsnej Ligi Mistrzów
rzecz sądów powszechnych. Zamówienie prowadziło Centrum Zakupów dla Sądownictwa. Konsorcjum Maxto z Cezarem z ofertą za 19 mln zł brutto wygrało natomiast przetarg Prokuratury Generalnej na dostawę, montaż i uruchomienie serwerów, sprzętu komputerowego, skanerów i urządzeń sieciowych w ramach realizacji systemu digitalizacji akt. Firmy, które w tych przetargach obeszły się smakiem powinny wydeptywać ścieżki w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który ogłosił przetarg na wykonanie i wdrożenie we wszystkich wojewódzkich sądach administracyjnych oraz ośrodkach zamiejscowych tych sądów odpowiedniego systemu informatycznego do obsługi postępowań. Wartość prac przekracza 10 mln zł. Łącznie ponad 29 mln zł można zarobić w przetargach Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii na prace przy dostosowaniu baz danych ewidencji gruntów i budynków (EGiB) do wymagań zintegrowanego systemu informacji o nieruchomościach (ZSIN) oraz opracowaniu cyfrowych arkuszy map topograficznych. Spore wydatki czekają też tradycyjnie ZUS, ARiMR, a także słynne Centrum Projektów Informatycznych. CPI w dwóch przetargach zamawia dostawę terminali oraz sprzętu i usług na potrzeby zintegrowanego systemu informatycznego powiadamiania ratunkowego za łącznie ponad 19 mln zł. Zakład Ubezpieczeń Społecznych opiekę serwisową SAP wraz z usługami dodatkowymi oraz nabycie licencji wycenił na ponad 16 mln zł. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zamawia zaś zakup usług informatycznych w zakresie zarządzania, administrowania i monitorowania oraz bieżącej obsługi utrzymania infrastruktury i podsystemów. Wartość przetargu przekracza 23 mln zł. Interesującą informację podało Miasto Łódź, które informatycznej spółce Sprint zleciło za 79 mln zł brutto rozbudowę i modernizację trasy tramwaju w relacji Wschód-Zachód (Retkinia - Olechów) wraz z systemem zasilania oraz systemem obsza-
<<
rowego sterowania ruchem. W tym samym mieście do wzięcia jest też warty ponad 9 mln zł kontrakt na uruchomienie oraz zarządzanie systemu Łódzki Rower Publiczny. Resort Finansów wyłonił wykonawców, którzy podpiszą warte 40 mln zł brutto umowy ramowe na zakup oprogramowania standardowego i usług z nim związanych. Szczęśliwi wybrani to: Asseco Poland, Innovation In Technology, Integrit, Comparex Poland i Comarch. Nie mniejsze powody do zadowolenia ma zapewne Pro-Holding, który złożył jedyną ofertę za 21,6 mln zł brutto na utrzymanie i rozbudowę centralnego systemu LAS wraz z modyfikacjami, wsparciem dla użytkowników oraz rozszerzonym wsparciem dla oprogramowania Informix w Lasach Państwowych. Na koniec taka zabawna historyjka. Otóż w wakacje, przed rokiem, na zlecenie wydawcy napisałem powieść o prostytucji w polskim show-businessie. Kryminał ów o tytule „Twardzielka” ukazał się 24 września nakładem wydawnictwa Akurat. Tego samego dnia powołano do zarządu Orlenu Igora Ostachowicza (który ostatecznie po burzy medialnej zrezygnował z funkcji). Zupełnie przypadkowo jednym z bohaterów „Twardzielki” miał być początkowo członek zarządu dużej spółki paliwowej, były doradca premiera, odpowiedzialny za marketing w firmie i korumpujący dziennikarzy nagrodami w postaci drogich samochodów, który korzysta z wiadomych usług głównej bohaterki, luksusowej modelki-prostytutki. Rzecz jasna człowiek ten nie miał nic wspólnego z prawdziwą, istniejącą osobą, ale gdybym w ostatniej chwili nie zmienił nieco jego charakterystyki, dziś pewnie groziłby mi proces. Albo oskarżenie o konszachty z diabłem. A tak mój bohater został tylko niewinnym członkiem zarządu równie niewinnej palin wowej spółki. Choć z brzydkimi.
Firmy, które w tych przetargach obeszły się smakiem
powinny wydeptywać ścieżki
w Naczelnym Sądzie Admini-
stracyjnym, który ogłosił przetarg na wykonanie
i wdrożenie we wszystkich
wojewódzkich sądach administracyjnych oraz ośrodkach zamiejscowych tych sądów
odpowiedniego systemu
informatycznego do obsługi postępowań
5 Reseller News
ROZMOWA
MIESIĄCA
Z REMIGIUSZEM
CZERNIEJEM PREZESEM ZARZĄDU SEQUENCE rozmawia Urszula Smoktunowicz
Wspieramy Zdjęcia: Andrzej Smoliński
partnerów
Reseller News
6
MIESIĄCA
ROZMOWA
7 Reseller News
W
ROZMOWA
MIESIĄCA
WYWIAD
Każdemu partnerowi, niezależnie
od technologii,
w jakiej
się specjalizuje,
oferujemy elastyczne
programy serwisowe, dopasowane
do najbardziej
rygorystycznych
wymagań, włączając w to czas reakcji,
czas naprawy,
aktualizacje,
konsultacje, itp.
Reseller News
8
- Jaka jest strategia firmy SEQUENCE? - Sequence działa od 2006 roku i już wtedy zaczęliśmy współpracować z HUAWEI. Oferujemy tylko rozwiązania HUAWEI: na tym się skoncentrowaliśmy, nie mamy innych vendorów, więc całą strategię budujemy w oparciu o rozwiązania HUAWEI, a posiadanie tak mocnego partnera daje nam przewagę rynkową. Realizacja strategii jako dystrybutora z wartością dodaną polega na dostarczaniu kompleksowych rozwiązań dla naszych partnerów wraz ze szkoleniami, centrum serwisowym i wsparciem przedsprzedażnym. Oferta produktowa firmy SEQUENCE obejmuje m.in. rozwiązania transmisji danych, radiowe rozwiązania bezprzewodowe, pełne portfolio rozwiązań dla kolei, rozwiązania storage&server, Unified Communications, rozwiązania call center. - A jak wyglądały początki działalności? - Kiedy zaczynaliśmy, kanał enterprise producenta nie był rozwinięty tak, jak w tej chwili. Zaczęliśmy działać w Europie Wschodniej od razu obsługując Polskę, Łotwę, Litwę i Estonię, rozwijając kanał partnerski przy współpracy z HUAWEI. Zaczynaliśmy od rozwiązań WAN i LAN, więc na początku pozyskiwaliśmy partnerów z tego zakresu. Z czasem organizacja się zmieniała, sukcesywnie pojawiały nowe produkty. Obecnie mamy ok. 60 partnerów, którzy aktywnie działają na polskim rynku. Są wśród nich najwięksi – tacy jak Asseco czy Trecom, pracowaliśmy także nad wspólnymi projektami z firmami Qumak i Wasko. Nie chcemy jednak umniejszać roli mniejszych partnerów, którzy działają lokalnie i mają silną pozycję wśród swoich odbiorców. Obecnie nasza sieć partnerska pokrywa właściwie cały kraj. - SEQUENCE stawia przede wszystkim na edukację. - To prawda. W naszą misję wpisuje się nieustanna edukacja rynku – nie tylko jako budowanie świadomości marki HUAWEI, ale też przekazywanie kompetencji. Dobre praktyki dzielenia się wiedzą zawsze przynoszą efekty. Staramy się, aby nasi partnerzy mieli jak najszerszą wiedzę z poszczególnych zakresów produktów, które oferujemy. Jesteśmy pierwszym w Polsce autoryzowanym centrum szkoleniowym HUAWEI. Mamy tutaj dwa ośrodki szkoleniowe: jeden w Gliwicach, drugi w Warszawie i przygotowujemy w nich naszych partnerów, a szczególnie ich inżynierów, do zdawania egzaminów certyfikowanych zgodnie z programem certyfikacji HUAWEI. Zatrudniamy w tej chwili chyba największą liczbę wysoko wykwalifikowanych inżynierów, jeśli chodzi o rozwiązania HUAWEI w poszczególnych segmentach oferty producenta. Jeszcze w tym roku zaplanowaliśmy trzy szkolenia wyjazdowe dla naszych partnerów. Oprócz tego, sam HUAWEI organizuje doroczny kongres dla partnerów z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. W tym roku będzie miał miejsce w dniach 13-14 października i weźmie w nim udział ok. 300 osób. W zeszłym roku otrzymaliśmy nagrodę Outstanding Contribution Partner, dla najlepszego dystrybutora VAD w regionie w rozumieniu budowania marki, aktywności marketingowej, nieustannego szkolenia i edukowania rynku w zakresie tych produktów, które HUAWEI oferuje. Zobaczymy, jakie niespodzianki czekają na nas w tym roku.
WYWIAD Z czasem organizacja się zmieniała,
sukcesywnie pojawiały nowe produkty.
Obecnie mamy ok. 60 partnerów, którzy
aktywnie działają na polskim rynku
- Partnerzy oczekują też pełnego wsparcia serwisowego. - HUAWEI nie jest w stanie tego lokalnie zapewnić, ale my tak – i na tym właśnie polega nasza synergia. Obecnie mocno rozszerzyliśmy naszą ofertę o support serwisowy; utworzyliśmy ponad 20 centrów serwisowych w całej Polsce, ponieważ chcemy, aby nasza usługa była dostępna na terenie całego kraju – tak, aby i klienci końcowi, i partnerzy mogli mieć zapewnioną usługę usunięcia awarii nawet do czterech godzin. Każdemu partnerowi, niezależnie od technologii, w jakiej się specjalizuje, oferujemy elastyczne programy serwisowe, dopasowane do najbardziej rygorystycznych wymagań, włączając w to czas reakcji, czas naprawy, aktualizacje, konsultacje itp. Ta usługa już działa. - Chcecie także rozwijać kanał partnerski. - Jako że producent przez cały czas rozszerza portfolio, ciągle poszukujemy nowych partnerów, którzy chcą zarabiać pieniądze i robić biznes z HUAWEI; chodzi nam o partnerów lojalnych, skupiających się na konkretnym segmencie i wysoko wyspec- jalizowanych w tym zakresie. Właśnie stworzyliśmy bardzo silny dział rozwiązań data center, zatrudniliśmy dwóch ekspertów: od części sprzedażowej i technicznej, którzy mają wspierać wszystkich nowych partnerów. Stworzyliśmy dla nich pełną ofertę, także w obszarze kompleksowych rozwiązań, pozwalających na optymalizację istniejących procesów klienta oraz przyspieszeniu zwrotu kosztów inwestycji. Szukamy więc partnerów, którzy chcieliby się zajmować rozwiązaniami tego typu. Bardzo mocno stawiamy na małych lokalnych partnerów, ponieważ tam, gdzie działają, jest ich siła sprzedażowa, stąd też stawianie na ich relacje. Mamy oczywiście oddziały i handlowców działających lokalnie (Kraków, Katowice, Wrocław, Szczecin, Poznań, Trójmiasto). Wiadomo, że są to relacje długoterminowe, budowane od zawsze przez lokalnych partnerów, i że ta współpraca jest ciągła. - Jakie są zasady programu partnerskiego SEQUENCE? - Nasz program partnerski ewoluował na przestrzeni ostatnich kilku lat. Warunkiem koniecznym przystąpienia do programu partnerskiego jest spełnienie warunków autoryzacyjnych i podpisanie umowy NDA oraz umowy partnerskiej. Następnie partner odbywa cykl szkoleń handlowych i serwisowych, podpisuje umowę serwisową i staje się naszym autoryzowanym lub certyfikowanym partnerem. Partnerzy autoryzowani mogą uzyskać status srebrny, złoty lub platynowy – w zależności od stopnia zaangażowania we współpracę z SEQUENCE. Zasady programu jasno określają wymogi osiągnięcia każdego z tych statusów i zależą m.in. od liczby przeszkolonych osób (pod kątem handlowym, produktowym i technicznym), a także liczbę certyfikowanych inżynierów oraz osiąganych przez partnera obrotów. - Co oferujecie partnerom w ramach programu partnerskiego? Rozumiemy potrzeby partnerów i znamy ich obawy. Gwarantujemy im więc przede wszystkim ochronę ich projektów, co jest kluczowe. Jeżeli widzimy, że partner pracuje z klientem przy projekcie od samego początku – dajemy mu pełne wsparcie i pełną autoryzację, aby zrealizował z nami ten projekt od początku do końca. Nasi handlowcy wspierają partnerów w trakcie całego procesu projektowego, m.in. odwiedzają wraz z nimi ich klientów, pomagają pozyskać nowych. Nasi dyrektorzy sprzedaży znając doskonale nasze portfolio na spotkaniach z klientami są w stanie powiedzieć o wielu rzeczach, o których nie wiedzą partnerzy, którzy oczywiście również muszą poznać nasze portfolio, ale wiadomo,
Szukamy
partnerów
zainteresowanych Data Center
9 Reseller News
ROZMOWA
MIESIĄCA
WYWIAD
że proces uczenia partnerów trwa. Wiadomo również, że partnerzy w pewnym momencie staną się samodzielni i do tego właśnie dążymy, nieustannie dostarczając im wsparcie marketingowe m.in. za pomocą newslettera, wysyłanego raz w miesiącu do odpowiednich grup partnerów. Najnowsze informacje na temat produktów i nowych możliwości umożliwia im dostęp do jak najszerszej wiedzy. Udostępniamy im także portal intranetowy, gdzie po zalogowaniu uzyskują wszystkie najnowsze informacje, rozmaite materiały i broszury, przetłumaczone przez nas z języka angielskiego na język polski, opisane studia przypadków, realizowane przez innych partnerów. Stawiamy na to, aby jak najszerzej dzielić się wiedzą z realizacji projektów, aby partner, który zdobył doświadczenie, mógł się nim pochwalić i za to też jest nagradzany. Partnerzy potrzebują też od nas czasami wsparcia finansowego i je również gwarantujemy: Organizujemy im też różne mechanizmy finansowania projektów poprzez środki zewnętrzne, ale czasami posiłkujemy się własnymi liniami kredytowymi czy gwarancjami, których udzielają nam banki. Prócz sprzętu demo, oferowanego naszym partnerom, utrzymujemy także stocki magazynowe sprzętu, który im wypożyczamy pod realizację konkretnego projektu dla konkretnego klienta. - A czego oczekujecie od partnerów? - Mamy wymagania dotyczące podpisania umowy ramowej o współpracy, która definiuje i określa ramy dostępu do naszych zasobów, które utrzymujemy w SEQUENCE. Prócz tego stawiamy na to, aby partner u siebie budował zasoby, aby się rozwijał, dedykował ludzi, zaangażowanych w robienie biznesu i budowanie swojej oferty na portfolio produktowym HUAWEI. - Jak oceniacie potencjał rynku? - Uważamy, że rynku dla nas jest co najmniej 30 proc. w Polsce. I myślę, że te 30 proc. potrafimy zaadresować ze względu na kompleksowe portfolio produktowe. Mamy już wiele udanych wdrożeń, a nowa perspektywa finansowa UE na lata 20142020 znów nam poszerzy rynek i otworzy nowy kanał sprzedażowy. Wychodzimy z założenia, że dopóki będą środki z UE i finansowanie projektów infrastrukturalnych w Polsce, dopóty rynek będzie bardzo szeroki, a my na nim dla naszych rozwiązań i partnerów znajdziemy miejsce. Szczególnie, że lokalni operatorzy jeszcze bardziej interesują się rozwiązaniami LTE – takie sieci buduje się znacznie szybciej i taniej niż światłowodowe. I tak skutecznie budujemy swoją obecność na rynku samorządowym, w szeroko rozumianym rynku “public” (centralne instytucje rządowe i ministerialne), mamy też umowy ramowe z operatorami telekomunikacyjnymi, dla których dostarczamy produkty pod ich klientów. Działamy na rynku enterprise, ISP, ponadto w sektorze bankowym i finansowym (w tym ubezpieczenia), na rynku energetycznym, trans- portowym, realizujemy też projekty z zakresu e-zdrowia. - Jakie są plany Sequence? - Jednym z elementów strategii firmy, realizowanej wspólnie z HUAWEI, jest wyjście poza te kraje, które obsługiwaliśmy do tej pory. Myślimy głównie o Europie Wschodniej z tego względu, że w Polsce jest centrala całego regionu CEE HUAWEI. Poczyniliśmy kroki ku temu, aby dokładnie zbadać te rynki, ich potencjał i myślę, że w przyszłym roku zaczniemy już rozwijać kanał na nowych obszarach (m.in. na Bałkanach, w Czechach, na Słowacji n i w Rumunii).
Drukarki atramentowe Produkty z nowej serii HP Officejet Pro X oznaczają nową jakość w dziedzinie drukarek atramentowych dla firm. Pozwalają na drukowanie dwa razy szybciej i o połowę taniej, niż było to możliwe do tej pory
Advertorial
do biura
N
ajszybsza drukarka atramentowa na świecie (co odnotowano w Księdze Rekordów Guinnessa), HP Officejet Pro X, poza profesjonalną jakością wydruków zapewnia również większą efektywność przy niższych kosztach eksploatacji. Nowa generacja drukarek atramentowych HP pomaga firmom zaoszczędzić czas i pieniądze. Drukarki HP Officejet Pro X i HP Officejet Enterprice X drukują kolorowe dokumenty profesjonalnej jakości nawet dwukrotnie szybciej i do 50% taniej niż drukarki laserowe. Rodzina HP Officejet Enterprise X rewolucjonizuje druk biznesowy, ponieważ jest to zupełnie nowa kategoria produktów, które zaprojektowano pod kątem potrzeb dużych firm i przedsiębiorstw.
O POŁOWE SZYBCIEJ Technologia HP PageWide pozwala na tworzenie wydruków wysokiej jakości z prędkością nawet 70 stron na minutę (0,9 sekundy na 1 stronę wydruku). Technologia HP PageWide korzysta z zaawansowanych technik druku stosowanych w przemyśle poligraficznym, które teraz są dostosowane do skali zarówno małego, jak i dużego zespołu. Ponad 42 tysiące malutkich dyszy – wbudowanych w nieruchomą głowicę o szerokości strony A4 – jednocześnie nanosi cztery kolory oryginalnego pigmentu HP na poruszający się arkusz papieru. Drukarki z serii HP Officejet Pro X są ciche, szybkie i niezawodne – ponieważ przesuwa się w nich papier, a nie głowica. Urządzenia mają również dostęp do Internetu oraz umożliwiają drukowanie mobilne ePrint.
O POŁOWE TANIEJ Znacznie niższe są również całkowite koszty eksploatacji. Nowa seria HP składa się z urządzeń wielofunkcyjnych oraz drukarek, które zużywają nawet 50 proc. mniej energii w porównaniu z drukiem laserowym. Wkłady atramentowe HP 970 i 971 wytwarzają do 50 proc. mniej odpadów niż w przypadku druku laserowego, bez pogarszania jakości wydruku. Ponadto zastosowanie oryginalnych wkładów XL (wkłady o powiększonej pojemności) w wydrukach czarno-białych pozwala na drukowanie do 9,2 tys. stron przy koszcie 0,05 zł za stronę oraz 6,6 tys. stron wydruków kolorowych przy koszcie 0,20 zł za stronę. Porównania kosztów wydruku w przeliczeniu na stronę dla materiałów eksploatacyjnych do urządzeń laserowych zostały opracowane na podstawie opublikowanych specyfikacji producentów wkładów o najwyższej wydajności. Koszt wydruku w przeliczeniu na stronę został obliczony z uwzględnieniem szacowanej ceny detalicznej wysokowydajnych wkładów atramentowych. HP Officejet Pro X otrzymała znak Blue Angel, powszechnie uznawany w Europie za świadectwo proekologicznych właściwości produktu. n Wybierz swój OfficeJet: http://hp.consennacloud.com/geo/xseries/PL 11 Reseller News
Advertorial
Atramenty HP oferuje oryginalne, najwyższej jakości produkty, bez których drukowanie nie byłoby możliwe. Tusze HP wyróżnia wyjątkowa wydajność. Są one gwarancją niezawodności działania drukarek HP oraz otrzymania wysokiej jakości wydruku
A
kcesoria do drukarek oferowane przez HP na każdym etapie tworzenia podlegają restrykcyjnym normom. Najwyższe standardy produkcji oraz rygorystyczne testy są gwarancją uzyskania doskonałego wydruku. Bardzo dobrą jakość zapewniają odczynniki i pigmenty, z których produkowane są tusze. Specjalna, zaawansowana technologia ich tworzenia, pozwala na wydruk, który charakteryzuje duże nasycenie kolorów. Umożliwia to uzyskanie intensywnego i trwałego wydruku. W ofercie HP znajdują się wkłady do wszystkich modeli drukarek, urządzeń wielofunkcyjnych oraz profesjonalnych sprzętów biurowych z serii OfficeJet Pro X. Posiadacze atramentowych urządzeń wielofunkcyjnych HP DeskJet znajdą w niej wysokiej jakości atramenty HP. Dzięki nim możliwy będzie wydruk nawet 50% więcej stron, bez ponoszenia dodatkowych kosztów. Zalety oryginalnych wkładów Urządzenia atramentowe do użytku biurowego HP z serii OfficeJet Pro X wyposaReseller News
12
od
żone zostały w technologię PageWide, która pozwala uzyskać jakość i szybkość wydruków podobne do tych z drukarki laserowej. Urządzenie wraz pigmentowymi tuszami tworzy nierozerwalny system, umożliwiający drukowanie nawet do 70 efektownych wizualnie stron na minutę. Oryginalne tusze i tonery HP w badaniach QualityLogic poradziły sobie znakomicie – tylko w mniej niż jednym procencie wkładów atramentowych zanotowano usterkę, polegającą na wydrukowaniu poniżej 75% tego, co pozostałe oryginalne tusze. Każdy z nich działał jednak po wyjęciu z opakowania. Dodatkowo, wkłady atramentowe HP wydrukowały średnio 34,7% stron więcej niż tańsze zamienniki. Zatem czy do wad oryginalnych wkładów zaliczyć można cenę? Nie do końca. Tusze i tonery HP mają gwarancję skutecznego działania – produkowania wyraźnych, ostrych wydruków, a ponadto kompatybilności z urządzeniem i większej wydajności. Do ceny zamienników należy natomiast doliczyć koszty zmarnowanego papieru oraz niedziałających wkładów.
Statystyki nie kłamią Tusze HP kalibrowane są w taki sposób, aby nie zatykać dysz urządzenia drukującego – w przypadku zamienników ryzyko uszkodzenia drukarki jest kilkakrotnie większe. Firma Quality Logic przeprowadziła niezależne badania, w których zestawiła oryginalne wkłady atramentowe HP z za- miennikami od różnych producentów. Jak się okazało, 15,7% nieoryginalnych tuszy uległo awarii w trakcie używania lub po wyjęciu z opakowania nie spełniało swoich funkcji. Zamienniki przeciekały (co może doprowadzić do trwałego uszkodzenia urządzenia), nie drukowały jednego z kolorów bądź nieprawidłowo je mieszały, powodowały błędy w druku na poziomie oprogramowania, a przede wszystkim wyczerpywały się szybciej niż oryginalne tusze HP. Wydrukowane z ich użyciem dokumenty były wyblakłe i w wielu przypadkach nadawały się wyłącznie do roboczego, wewnętrznego użytku – nie prezentacji na forum. Firma Quality Logic przeprowadziła również badania porównawcze oryginalnych
Jakość przygotowanych przez firmę materiałów kaset z tonerami HP i 216 zamienników od 9 producentów. Wyniki były podobne, jak w przypadku atramentów: wkłady HP nie powodowały żadnych problemów, podczas gdy wskaźnik usterek przy użyciu nieoryginalnych tuszy wyniósł 41,7%. Podczas zakupu drukarki obowiązuje zasada: im tańsze urządzenie, tym większe koszty wydruku. Analogicznie można zastosować ją do wyboru tuszy i tonerów. Użytkownicy, którzy kupują zamienniki skuszeni niższą ceną, dopłacają do licznych błędów w druku – zmarnowanego papieru i niedziałających tonerów.
wizualnych wpływa na jej postrzeganie wśród odbiorców i partnerów biznesowych. Stosowanie oryginalnych tuszy i tonerów HP wraz z urządzeniami serii OfficeJet Pro X przyczyni się do pielęgnowania wizerunku profesjonalnego
Niezwykle precyzyjny system Opracowanie każdego modelu urządzeń HP wymagało dużego nakładu pracy wielu różnych specjalistów. Do sukcesu przeznaczonych do użytku biurowego serii HP OfficeJet Pro X przyczyniły się innowacyjne projekty urządzeń wielofunkcyjnych, wykorzystujących rewolucyjną technologię PageWide. Jednak równie istotny co projekt drukarki jest odpowiedni wkład atramentowy HP, bez którego drukowanie wyraźnych, ostrych, tryskających feerią barw dokumentów nie byłoby możliwe. Również wydajność druku laserowego w 70% zależy od materiału eksploatacyjnego, nie od urządzenia. Dopracowanie tonera do danego rodzaju drukarki wymaga długich godzin pracy w laboratorium, a w jednej kasecie może znajdować się do 5 miliardów cząsteczek – każda z nich o średnicy nieprzekraczającej 1/6 ludzkiego włosa. Odejście od precyzyjnych parametrów tonera HP na rzecz niedokładnych zamienników powoduje straty finansowe. Wydrukowane na nieoryginalnych tonerach dokumenty nie nadają się do profe-
sjonalnych prezentacji – by uzyskać zadowalający efekt wizualny druku należy zatem próbować do skutku, marnując przy okazji toner, papier i niepotrzebnie eksploatując drukarkę.
i odpowiedzialnego przedsiębiorstwa
Pozytywny wizerunek firmy Wiadomo, że jakość przygotowanych przez firmę materiałów wizualnych wpływa na jej postrzeganie wśród odbiorców i partnerów biznesowych. Stosowanie oryginalnych tuszy i tonerów HP wraz z urządzeniami serii OfficeJet Pro X przyczyni się do pielęgnowania wizerunku profesjonalnego i odpowiedzialnego przedsiębiorstwa. Dodatkowo estetyczne, przyciągające uwagę pięknymi kolorami dokumenty firmowe pozytywnie wpływają na rozpoznawalność marki wśród odbiorców. Co więcej, większe firmy powinny dbać również o odpowiedzialność społeczną – a stosowanie oryginalnych wkładów HP do drukarek pozwala na dołożenie swojej cegiełki do ochrony naturalnego środowiska. Zużyte wkłady z tuszy i tonerów podlegają recyklingowi. HP umożliwia małym, średnim i dużym przedsiębiorstwom ich wygodną segregację. Kartony na opakowania po tuszach i tonerach otrzymać można bezpłatnie, a po uzbieraniu odpowiedniej ilości wkładów – zamówić darmowy transport. Po 20 latach trwania programu HP Planet Partners uzyskano ponad 200 tys. ton zużytych opakowań, z których wyprodukowano nowe wkłady lub przydatne produkty dla innych gałęzi przemysłu. Działalność ekologiczna firmy zakrojona jest na szeroką skalę – partnersko się do niej dołączając, można przyczynić się do sukcesu wielu ekologicznych akcji. 13 Reseller News
?
Chmura KANAŁ PARTNERSKI
szansa czy zagrożenie dla resellera
Reseller News
14
Stefan Kaczmarek
Platformy cloud wymuszają przedefiniowanie modeli świadczenia usług i strategii sprzedaży w kanałach partnerskich oraz zmieniają struktury przychodów resellerów. Kolejne wyzwania dla nich wiążą się z technologiami mobilnymi i big data
TELCO & NETWORKS
B
y pokazać i lepiej zrozumieć zmiany zachodzące w partnerskich kanałach sprzedaży oraz ułatwić dostosowanie się do zmieniających się realiów i otoczenia biznesowego, przybliżamy niektóre wnioski z kilku badań rynkowych przeprowadzonych wśród europejskich resellerów.
WARTOŚĆ DODANA Z CHMURY Niezmienna pozostaje uniwersalna reguła: ewolucja technologii wpływa bezpośrednio na zmiany w kanałach sprzedaży. Platformy chmurowe fundamentalnie redefiniują modele dostarczania usług i struktury przychodów - to podstawowy wniosek z badania przeprowadzonego wśród resellerów przez branżowy portal TechTarget. Nie zmieniają się natomiast takie wyzwania, jak: utrzymanie odpowiedniego marginesu marż, pozyskiwanie nowych biznesów, łatwość integracji nowych produktów z już działającymi, złożoność produktów oraz spełnianie wymogów programów partnerskich wyznaczanych przez producentów. Obecnie największe wyzwania są związane ze świadczeniem usług o wysokiej wartości dodanej, gdzie można zyskać rozsądne marże, alternatywa to pełne skoncentrowanie się na ofercie towarowej, przy założeniu zdolności do utrzymania dostatecznego woluminu obrotów. W zakresie obsługi klienta i komunikacji, takie trendy jak chmura, media społecznościowe, big data czy segment mobile – razem stwarzają szanse na budowę modelu sprzedaży wielokanałowej (określanego jako omni-channel), gdzie różne kanały komunikacji przejmują nowe role. Jednym z kolejnych ważnych wyzwań jest potrzeba silniejszego powiązania e-commerce z zespołami obsługi klienta. Powstają tu pewne możliwości rozwoju biznesu dla tych partnerskich kanałów sprzedaży, które rozumieją, że platformy e-commerce i obsługa klienta powinny być integrowane w ramach tych samych kompleksowych procesów obsługi klienta.
NIE PRODUKTY, ALE ROZWIĄZANIA Rozwiązujcie problemy biznesowe, a nie tylko umieszczajcie na rynku kolejne produkty - to jedna z porad, jakich udzielają resellerom eksperci, zwłaszcza, że wyniki finansowe całego rynku IT pozostają stosunkowo płaskie (wzrosty na poziomie ok. 1 proc. w Europie Zachodniej). Obecnie znaczące wzrosty odnotowuje się w tych segmentach rynku, gdzie rozwiązania są oferowane w postaci zintegrowanych zestawów zawierających różnorodne komponenty IT oraz zoptymalizowanych rozwiązań, takich jak konwergentna infrastruktura czy technologie wirtualizacyjne. Dla porównania, segment serwerów rośnie w tempie tylko 1,3 proc., podczas gdy sprzedaż infrastruktury konwergentnej zwiększyła się aż o 54 proc. Rynki wertykalne (finanse, sektor medyczny i rządowy, detaliści) również przyczyniają się do wzrostów sprzedaży i dają większe możliwości dla kanału. Te rosnące rynki popychają kanał w kierunku specjalizowania się w sprzedaży rozwiązań "całościowych", a nie pojedynczych komponentów IT. Resellerzy muszą uwzględnić nowe realia, jeżeli chcą wyprzedzać swoją konkurencję. W ramach kanałów sprzedaży IT dystrybutorzy również muszą dostosować się i przejmować nową rolę wertykalnie zorientowanego konsultanta. Gra idzie już nie o sprzedaż najnowszego na rynku produktu, lecz o wspomaganie klienta w osiąganiu jego celów, co mają ułatwiać odpowiednio dobrane rozwiązania IT. Dostrzeganie wyzwań biznesowych i pomoc w ich realizacji, a nie po prostu umieszczanie na rynku kolejnych nowości produktowych - oto kluczowe wyzwanie dla kanałów sprzedaży obecnie.
WSPARCIE DYSTRYBUTORA Aktualne trendy IT sprawiają, że klienci domagają się większego zwrotu z inwestycji (ROI) w IT. W konsekwencji dystrybutorzy i resellerzy muszą dostarczać zoptymalizo-
ZDANIEM EKSPERTA Józef Kacki
Professional Services Director, S4E Każda firma mająca aspirację do dynamicznego funkcjonowania w swoim otoczeniu konkurencyjnym musi mieć jasno zdefiniowany model biznesowy w oparciu o który tworzy i dostarcza wartość swoim klientom. Bez wartości nie ma dużej marży a jej brak hamuje rozwój biznesu. Oczywiście tworzona wartość musi odpowiadać potrzebom klienta. To szczególnie istotny aspekt w branży IT w której dynamiczna zmiana stanowi codzienność. Dotyczy to zarówno szybko zmieniającej się technologii jak i wartości na którą czekają klienci końcowi. Jednym z trendów, który istotnie, wpłynie ma model biznesowy przeciętnego resellera jest rozwiązanie chmurowe. Jeszcze dwa, trzy lata temu pojęcie chmury było bardziej konceptem i treścią marketingowego przekazu dla polskiego resellera. Dzisiaj każdy patrzący w przyszłość integrator rozwija lub buduje kompetencje w tym obszarze. Jest wręcz pewne, że technologia ta w niedalekiej perspektywie wpłynie istotnie na model świadczenia usług i strukturę przychodów przeciętnego polskiego resellera. Dla części z nich będzie powiązane to z zmianami modelu biznesowego i przedefiniowania się na świadczenie usług. Partnerzy z firm dostarczających tradycyjne usługi dodane jak serwis, wdrożenia, help desk będą musieli przekształcić się w sprawne organizacje konsultingowe z wykształconą kulturą sprzedaży usług dedykowanych. Co więcej ich odbiorcą nie będą tylko działy IT ale przede wszystkim część biznesowa ich klientów. Wartością dla nich będzie nie jak dotychczas dostawa sprzętu i oprogramowania, ale dostarczenie usług konsultacyjnych związanych z podstawą ich działalności biznesowej. 15 Reseller News
vENDOR
MACIEJ HEJNIK KEy ACCOuNT MANAgER
W AvNET
5 minut, tyle wystarczy, by uruchomić instancję CloudLayer Computing - chmurę obliczeniową, pamięć masową oraz mechanizmy dostarczania treści, które są wysoce skalowalne i elastyczne. Dzięki temu mamy możliwość łączenia serwerów fizycznych, chmur publicznych i prywatnych oraz definiowanie własnej konfiguracji w odniesieniu do liczby rdzeni, pamięci operacyjnej i masowej. Wszystko przez portal i aplikację mobilną.
Przykładem jest IBM Softlayer - rozwiązanie pozwalające na tworzenie efektywnej infrastruktury chmurowej dla firm internetowych, instytucji rządowych i dużych przedsięborstw. Rozwiązanie daje możliwość wyboru poziomu wydajności oraz izolacji środowiska- architekturę zarządzaną za pomocą jednorodnych narzędzi i jednorodnych interfejsów programistycznych. To serwery dedykowane, współdzielone, hosting zarządzany i współdzielone usługi cloud.
W ramach platformy IBM SoftLayer dostępnej online klienci będą mogli korzystać z usług chmury obliczeniowej klasy enterprise na dedykowanych lub publicznych serwerach, a także wybrać miejsce wdrażania aplikacji. Klienci będą mogli również skorzystać z możliwości podpisywania umów na świadczenie usług w języku polskim online. Co ważne - użytkownik ma możliwość skorzystania z bezpłatnej wersji testowej.
Reseller News
16
Resellerzy muszą uwzględnić nowe realia, jeżeli chcą wyprzedzać swoją konkurencję
wane pod kątem potrzeb klienta rozwiązania, a nie tylko standardowe technologie. Usługi o wartości dodanej dostarczane przez dystrybutora mają coraz większe znaczenie przy zdobywaniu segmentów rynkowych z potencjałem wzrostu. Nie ważne, czy chodzi o fizyczne czy też wirtualne zasoby IT, zwykłe uaktualnienie czy kwestię wydajności - dystrybutorzy powinni znajdować się w centrum łańcucha wartości i pomagać resellerom w zrozumieniu obecnych realiów rynkowych. W przypadku złożonych produktów ważne jest, aby wspomagali sprzedawców w rozwiązywaniu problemów, jakie napotykają
ich klienci, doradzając dobór adekwatnych technologii. Z drugiej strony kanałowi resellerzy mogą wykorzystywać globalne kontakty dystrybutora oraz własną lokalną wiedzę w określonych obszarach wzrostu, aby stworzyć wspólnie skuteczny łańcuch dostaw. Stąd, generalnie dystrybutorowi obecnie należy przypisywać głownie rolę doradcy dzielącego się swoją wiedzą i kontaktami, zapewniającego handlowcom szkolenia rynkowe i technologiczne. Oznacza to również konieczność zaangażowania dystrybutorów w biznesowe planowanie z uwzględnieniem kluczowych trendów informatycznych.
vENDOR TELCO & NETWORKS
Chmura i wirtualizacja to najważniejsze katalizatory zmian w technologicznym krajobrazie IT
WIECEJ NIŻ INFRASTRUKTURA Sieć nadal pozostaje w centrum uwagi. Wszelkie rozważania dotyczące chmury, mobilności czy większej elastyczności sprowadzają się w pierwszej kolejności do tematu infrastruktury. Upatrując tu swojej szansy na zwiększenie sprzedaży, część resellerów stara się pokazać jako eksperci sieciowi, oprócz produktów oferując własną wiedzę. Do tradycyjnych zestawów z komponentami tworzącymi infrastrukturę (przełączniki, routery), dodają też pamięci masowe, systemy ochrony lub nawet rozwiązania chmurowe. Sprzedawcy wchodzący na rynek sieci mogą uzyskać niezłą pozycję w kontekście kolejnego megatrendu jakim jest internet rzeczy. Skrót SDN (software-defined networking) też budzi pewne nadzieje sprzedażowe. Niezmiennie, najważniejsza pozostaje umiejętność przyjęcia perspektywy klienta i poznanie jego autentycznych potrzeb (których elementów sieci naprawdę potrzebuje), żeby proces sprzedaż zakończyć sukcesem.
RESELLER TEŻ USŁUGODAWCA Chmura i wirtualizacja to najważniejsze katalizatory zmian w technologicznym krajobrazie IT, zamieniające resellerów w dostawców usług - to podstawowy wniosek z badania przeprowadzonego przez niemiecką firmę Acronis International wśród 1100 europejskich resellerów pamięci masowych. Popyt na cloud computing i rozwiązania wirtualizacyjne, które są uznawane za najlepsze technologie do optymalizacji serwerów i pamięci masowych, zachęca rosnącą liczbę resellerów do oferowania także usług. W jaki sposób chmura zmienia współza-
leżność producenta i resellera? Im więcej przedsiębiorstwa przeniosą do chmury, tym mniej IT pozostanie do sprzedaży. Jednak reseller, który utrzymuje silne relacje z klientem nie musi się o to zbytnio martwić z dwóch powodów. Po pierwsze, żaden sprzedawca, nie jest w stanie oferować pełnego wachlarza usług w chmurze, a po drugie, usługi oparte na chmurze nigdy nie zastąpią wszystkich rozwiązań informatycznych w firmie. Większość organizacji będzie korzystać z mieszanki własnych zasobów IT i usług zamawianych w trybie na żądanie. Wybór odpowiednich usług z chmury, tak by stanowiły spójną całość z infrastrukturą i zasobami firmy, stanowi nie lada wyzwanie. W tym miejscu powstają ogromne możliwości dla resellera, który wartość dodaną będzie mógł tworzyć pomagając swoim klientom w znalezieniu równowagi między kupowaniem własnych rozwiązań a korzystaniem z usług. Ważny przy tym będzie wybór i dopasowanie odpowiedniej oferty chmurowej do posiadanego portofolio rozwiązań, uwzględniając potrzeby klienta. Doradzanie w zakresie integracji usług z infrastrukturą IT klienta to kolejne istotne zadanie dla resellera, który powinien też wspomagać go przy zabezpieczaniu, kontroli i monitorowaniu zamówionych usług. Do tego potrzebni są doświadczeni specjaliści, otwarci na zmiany i dysponujący niezbędnymi narzędziami. Usługi w chmurze będą niewątpliwie nadal się rozwijać się jako część ogólnych wydatków na IT. Resellerzy i dystrybutorzy, które nie dostrzegają (lub nie chcą dostrzec) tego faktu, nie przyjmą nowych ról oraz odpowiednio nie rozszerzą swojej oferty - będą tracić klientów i udziały rynkowe. n
Mariusz Kochański,
członek zarządu, dyrektor Działu Systemów Sieciowych, veracomp SA Decyzja o migracji do modelu, w którym znaczna część usług i oprogramowania IT jest dostarczana przez zewnętrzną platformę, nie jest prosta. Za elastycznością kosztową idzie bowiem konieczność wypracowania strategii zakupowej (sourcingu) przez klienta końcowego. Wybierając dostawcę z rozwiązaniem idealnie dopasowanym do potrzeb, klient końcowy ryzykuje sytuację, w której w miarę kolejnych kastomizacji oferty uzgodniony model współpracy z dostawcą jest optymalny i spełnia wprawdzie ciągle teoretyczny wymóg topologii chmury, ale potencjalny oferent – dostawca chmury - jest jedynym na rynku, co ogranicza możliwości migracji do innych rozwiązań w przyszłości. Z kolei wybór rozwiązania standardowego będącego w ofercie wielu platform chmurowych, a więc optymalnego kosztowo, rodzi konieczność dopasowania potrzeby klienta końcowego do istniejącej oferty dostawcy, choć powinno być na odwrót. Standaryzacja potrzeb klienta do istniejącej oferty chmury vs kastomizacja oferty dostawcy chmury będzie kształtowała rynek IT przez najbliższe lata. Jakie z tego będą konsekwencje dla resellerów? Oprócz tradycyjnego modelu resellera - integratora sprzętu i oprogramowania, będą pojawiały się nowe modele: integratora chmury, który analizuje procesy u swojego klienta, a następnie modyfikuje je, aby ustandaryzować potrzeby dla IT. Drugi model to dostawca chmury, który kastomizuje swoją ofertę chmury do potrzeb konkretnego klienta, bez ich wcześniej standaryzacji. Doradztwo biznesowe czy specjalizacja technologiczna? Choć proces polaryzacji rynku w tych kierunkach potrwa zapewne kilka lat, warto już teraz zastanowić się gdzie budować swoją przewagę konkurencyjną. 17 Reseller News
Mobilny Barbara Mejssner
Mobilność staje się ważnym elementem funkcjonowania firm, dlatego tworzenie mobilnych środowisk pracy powinno być jednym z ich głównych priorytetów
T
świat pracy
echnologie mobilne to już nie moda, a sposób życia i pracy. W 2018 roku będzie na świecie 4,9 mld użytkowników urządzeń przenośnych (w 2013 było ich 4,1 mld), a liczba urządzeń połączonych z siecią przekroczy 10 miliardów. Dostępność urządzeń przenośnych, stale rosnąca ilość rozwiązań opartych na przetwarzaniu w chmurze na nowo definiuje środowisko pracy. Coraz mniejsze znaczenie ma konkretna lokalizacja i przesiadywanie w biurze. Ludzie chcą mieć możliwość zdalnego wykonywania zadań służbowych, a pracodawcy powinny im to zapewnić. By pracować niezależnie od lokalizacji i urządzenia pracownicy potrzebują mobilnego dostępu do firmowych systemów, współdzielenia pli-
Reseller News
18
ków, możliwości pobierania aplikacji przydatnych do realizacji zadań służbowych, a także wirtualnych desktopów. Z kolei dla działów IT istotne jest zarządzanie urządzeniami mobilnymi i aplikacjami oraz kontrolowanie przepływu informacji, aby nie wpadły w niepowołane ręce. Nowy styl pracy wymusza więc na firmach budowę środowisk IT, które pozwolą w pełni korzystać z możliwości jakie stwarza mobilność, nie narażając jednocześnie przedsiębiorstw na niebezpieczeństwa związane z przechwyceniem danych czy utratą urządzeń przenośnych. Budowa strategii mobilnych jest priorytetowa dla wielu firm. Firmy technologiczne takie jak np. Citrix dysponują rozwiązaniami, które pozwalają tworzyć kompleksowe śro-
dowiska mobilne, obejmujące wszystkie elementy ważne dla budowy spójnej mobilnej strategii.
MOBILNOŚĆ POD KONTROLĄ Zarządzanie aplikacjami mobilnymi jest obecnie jednym z najistotniejszych zagadnień związanych z szeroko pojętą mobilnością w pracy. Standardowe systemy softwareowe w które wyposażony jest każdy współczesny smartfon są z punktu widzenia działu bezpieczeństwa trudne do opanowania, a aplikacje instalowane przez użytkownika mogą nawet przejąć kontrolę nad urządzeniami. Można sobie z tym poradzić nie tylko stosując rozpowszechnione już rozwiązania Mobile Device Management (MDM), ale także MAM
czyli Mobile Application Management (np. Citrix XenMobile oferuje kombinację obu tych rozwiązań). Aby pracownicy nie posługiwali się w pracy aplikacjami ściąganymi z publicznych sklepów buduje się firmowe app store'y, z których mogą pobierać bezpieczne i sprawdzone oprogramowanie. - Jesteśmy w stanie stworzyć wiele klas aplikacji począwszy od typowych aplikacji mobilnych. Na przykład w naszym rozwiązaniu XenMobile mamy cay zestaw aplikacji,takich jak WorxMail, WorxWeb, WorxNotes, etc.Uzupełniają one standardowe środowisko smartfona czy innego urządzenia przenośnego o oprogramowanie dedykowane do firmowego wyko- rzystania- mówi Krzysztof Celmer Country Manager w Citrix Polska. Mobilność to także możliwości dostępu do służbowych plików i danych i dzielenie się nimi. W firmach bardzo często wykorzystuje się do celów biznesowych publiczne rozwiązania chmurowe do przechowywania danych, takie jak np. Dropbox, One Drive, Google Drive i inne, co stwarza luki w systemie bezpieczeństwa, gdyż nie wiadomo nawet gdzie fizycznie dane są przechowywane. W niektórych branżach obowiązują restrykcyjne przepisy prawne, które nie zezwalają na umieszczanie ich poza Unią Europejską i państwami spełniającymi warunki ustawy o ochronie danych. Umieszczenie informacji poza tym obszarem może prowadzić do dużych kłopotów, a za przekazanie ich w sposób niezgodny z prawem firma może zapłacić grzywnę od 50 000 do 200 000 zł. Sąd może też zasądzić karę pozbawienia wolności do 2 lat.
Dzięki MCM Mobile Content Management czy też inaczej Mobile Data Management przedsiębiorstwa mogą w całkowicie bezpieczny sposób korzystać z danych. Ta kategoria rozwiązań określana również mianem: Enterprise Files Sharing, wśród których znajduje się rozwiązanie Citrix ShareFile, które pozwala na dostęp do służbowych plików przy pomocy praktycznie dowolnego urządzenia. Takie rozwiązania uzyskują dość szybko aprobatę ze strony działów bezpieczeństwa, gdyż wykorzystywane dane nie wydostają się wówczas poza firmową sieć. Bardzo istotnym elementem infrastruktury mobilnej są też urządzenia sieciowe, które pozwalają na bezpieczne przesyłanie danych kanałami VPN albo też Micro VPN. Umożliwia to np. NetScaler. NetScaler m. in chroni aplikacje WWW przed atakami, zapobiegając kradzieży lub przypadkowemu ujawnieniu cennych firmowych danych czy też informacji o klientach. Micro VPN pozwala na utworzenie mikro tunelu VPN wokół każdej aplikacji z appstore'a korporacyjnego.
KONSUMERYZACJA PRACY Nowe pokolenie pracowników wyrosło w świecie technologii konsumenckich. Pracownicy tej generacji są pewni swoich umiejętności, sprawnie poruszają się w wirtualnej rzeczywistości, a od pracodawców oczekują dostosowania środowiska pracy do ich potrzeb i stylu życia. Mają również nadzieję, że w pracy będą ich wspierać technologie znane im z doświadczeń konsumenckich . - Trzeba dla nich stworzyć środowisko, które będzie atrakcyjnym miejscem pracy, wprowadzić konsumenckie standardy w systemy robocze, oderwać ich od klasycznych desktopów. Zamiast stawiać mur i negować postęp powinniśmy raczej dać im możliwość wyboru takiego urządzenia na jakim chcą pracować i jednocześnie udostępnić środowisko, które jest bezpieczne dla firmy. Jeśli chcemy przyciągnąć młodą generację zdolnych pracowników konsumeryzacja środowiska pracy jest konieczna - mówi Krzysztof Celmer. Możliwość zdalnego wykonywania obowiązków służbowych niesie ze sobą wiele korzyści biznesowych. Wykorzystanie rozwiązań pozwalających na stworzenie mobilnego miejsca pracy opartego na oprogramowaniu (Software-Defined Workplace) pozwala firmie na wprowadzanie całkiem nowego, nowoczesnego modelu wykonywania służbowych obowiązków. Jest też szansą na zdobycie wykwalifikowanych pracowników bez ograniczania się do lokalnego rynku.
Według niedawnych badań Citrix za jej najważniejsze elementy budowy strategii mobilnych uznano w Polsce: n zapewnienie wsparcia
technicznego dla urządzeń mobilnych – 40% n wzrost zastosowania
rozwiązań do udostępniania plików oraz do współpracy –35% n utworzenie polityki firmy
dotyczącej pracy zdalnej / elastycznego czasu pracy – 30% n stworzenie polityki
dotyczącej własności urządzeń/ odpowiedzialności za nie – 29% n rozwój i wzrost wykorzys-
tania aplikacji mobilnych – 28% n większe zastosowanie
technologii do zarządzania aplikacjami mobilnymi (rozwiązania MAM) – 25% oraz urządzeniami mobilnymi (rozwiązania MDM) –22% 19 Reseller News
WYWIAD
Własne czy korporacyjne Jaki wpływ na środowisko pracy mają coraz powszechniej stosowne technologie mobilne? W dobie mobilności najważniejsze jest tworzenie kompleksowego środowiska IT, które pozwala na pracę w dowolnym miejscu, czasie oraz na każdym urządzeniu. Mamy całą pulę rozwiązań które pozwalają budować właśnie takie środowiska nazywane przez nas SoftwareDefined Workplace (czyli miejsce pracy zdefiniowane przez oprogramowanie). W naszej ofercie są wszystkie kluczowe elementy, potrzebne do stworzenia mobilnej, efektywnej i bezpiecznej przestrzeni do pracy. A zatem mamy zarówno rozwiązania do wirtualizacji desktopów i aplikacji, zarządzania aplikacjami i urządzeniami mobilnymi, tworzenia firmowych app-storów czy współdzielenia danych.
Mobilność jest jednak wciąż postrzegana jako trend, który niesie za sobą pewne ryzyko. Czy rzeczywiście może mieć wpływ na pogorszenie się bezpieczeństwa w firmie? Z punktu widzenia bezpieczeństwa urządzenia mobilne to rzeczywiście trochę taka szara strefa. Na szczęście jest dziś dostępny na rynku cały szereg technologii, które pozwalają w ramach urządzeń mobilnych stworzyć wyizolowany kontener - osobną część w urządzeniu przenośnym, w którym przechowywane są służbowe dane i aplikacje. To właśnie ta firmowa część objęta jest kontrolą działu IT. Z jednej strony zgubienie takiego sprzętu przestaje być dramatem z punktu widzenia bezpieczeństwa firmy. Z drugiej strony można w ten sposób pozwolić pracownikom na korzystanie z takich urządzeń, które najlepiej wpisują się w ich osobiste preferencje i przyzwyczajenia. Reseller News
20
Rozmowa z KRZYSZTOFEM CELMEREM Country Managerem w Citrix Polska
A co z własnymi urządzeniami w pracy? Czy model BYOD się upowszechnia i czy tu też da się zagwarantować bezpieczeństwo? Z tego co obserwuję u klientów z większych organizacji oraz z sektora publicznego koncepcja BYOD jest wciąż traktowana z dużym dystansem. Kluczowy i decydujący w sprawie polityki BYOD jest zawsze głos działu bezpieczeństwa, a te w dużych firmach podchodzą nieufnie do stosowania przez pracowników własnych urządzeń. Dlatego większość klientów, jeżeli chce dopuścić do możliwości korzystania z firmowych zasobów za pośrednictwem np. smartfona, choćby w tej najprostszej wersji jaką jest e-mail czy kalendarz, to mimo wszystko wyposaża pracowników w urządzenia należące do firmy.
Faktycznie według danych z raportów w Polsce tylko 13 proc. przedsiębiorstw ma oficjalną strategię BYOD, wobec 38 proc. na świecie. Czy mimo obaw działów IT nastawienie do takiego modelu będzie się zmieniać? Tak. Zapewne niedługo, w ciągu najbliższych kilku lat nastąpi erozja tego sztywnego stanowiska. Widać to już za granicą, gdzie dopuszcza się na szeroką skalę stosowanie prywatnych urządzeń. Pojawiają się nawet koncepcje, które stoją na stanowisku by w ogóle nie wyposażać pracowników w służbowe telefony, czy laptopy, a w zamian dać im możliwość samodzielnego zakupienia sprzętu, jaki im najbardziej odpowiada. Trzeba im tylko umożliwić pracę na nich, co w dobie technologii wpisujących się w szerszą koncepcję Software-Defined Workplace jest jak najbardziej wykonalne. Dzięki nim można realizować służbowe zadania niezależnie od rodzaju urządzenia. To, co równie ciekawe to fakt, że pracownicy stoją na straży własnych urządzeń. Zaginięcia prywatnego sprzętu zdarzają się o wiele rzadziej niż ma to miejsce w przypadku sprzętu będącego własnością firmy. n
IT peep show
Mariusz Ludwiński
PAŹDZIERNIK
2014
?
Na czym zarabiają sąsiedzi Wszyscy mówią o inteligentnych urządzeniach, ale w większości dyskusje te kończą się na opaskach i okularach. Oto kilka bardziej inspirujących i niecodziennych zastosowań technologii smart
KORT TENISOWY PLAYSIGHT
Jak mówi Chen Shachar, współzałożyciel i CEO firmy, gracze często mają mylne wrażenia po meczu. To co się zdarzyło ich zdaniem, a to co się zdarzyło naprawdę, to często dwie zupełnie inne rzeczy. Aby pozbyć
się tej różnicy i dostarczyć graczom i trenerem najlepszą możliwą informację, PlaySight stworzył system SmartCourt. Składa się on z pięciu kamer zainstalowanych na korcie tenisowym, specjalnego oprogra-
POCIĄG TOWAROWY GE
mowania, warstwy przechowującej i udostępniającej dane na różnych platformach. Kamery są umieszczone za graczami po obu stronach kortu. Nagrywają cały przebieg meczu lub treningu, a następnie przesyłają go do oprogramowania. Tam następuje proces analizy: zliczania wystąpienia poszczególnych zdarzeń na korcie, wzorców poruszania się zawodnika i piłki, agregacji danych historycznych. Wyniki są dostępne do wglądu dla użytkownika, można je również zamieszczać w serwisach społecznościowych.
55 stopni Celsjusza, całkowite odludzie (z wyłączeniem wszędobylskich kangurów). W takich warunkach pracuje ważący 26 tys. ton i długi na ponad 2 kilometry pociąg towarowy GE, przewożący urobek z kopalń żelaza w regionie Pilbara, w zachodniej Australii. Najważniejszym elementem smart są lokomotywy. Ich budowa zajęła dziesięć lat i kosztowała około 400 mln
dolarów. W każdy egzemplarz wbudowano prawie 10 km kabli i 250 różnego rodzaju czujników, które generują ponad 9 milionów danych w każdej godzinie pracy. Dane te pozwalają na bieżąco zarządzać pracą lokomotywy. W efekcie, pojazd zużywa mniej paliwa (zaledwie 1 galon, czyli 3,78 litra paliwa diesla na tonę ładunku, na drodze ponad 700 km) i wy-
dziela mniej zanieczyszczeń. Firma wydobywcza eksploatuje 15 kopalń i korzysta ze 178 takich lokomotyw.
Od dłuższego czasu promocja napojów Coca-Coli skupia się na ich walorach społecznych. Przyjaźń, młodość, zabawa, otwartość na drugiego człowieka: te wartości przewijają się w reklamach telewizyjnych, ale też w akcjach marketingowych realizowanych na całym świecie. Obecnie Coca-Cola prowadzi akcję o ogólnej nazwie Podziel się Colą (Share a Coke), w ramach której na opakowaniach butelek
pojawiają się imiona, ksywki, zwroty towarzyskie, i inne wyrazy sympatii, którymi można obdarować drugą osobę – przy okazji wręczając jej butelkę napoju. W wydrukowaniu milionów sztuk etykiet na butelki, każda w nieco innej liczbie wynikającej z przewidywanej popularności zwrotów, koncern był wspierany przez firmę HP, a konkretnie: HP Indigo WS6000 Digital Presses.
Druk etykiet (oraz bieżący serwis) trwał trzy miesiące: sześć dni w tygodniu, 24 godziny na dobę.
PUSZKA COCA-COLI, HP
21 21 Reseller News
Zmian
WYWIAD
SYSTEMY IT
Z MARCINEM GAJDZIŃSKIM, DYREKTOREM DZIAŁU SERWEROWEGO W IBM, rozmawia Urszula Smoktunowicz
Reseller News
22
- Do końca roku Lenovo ma wchłonąć cały dział serwerowy w IBM, włącznie z zespołem. - Tak, jak Pani wspomniała, transakcja dotyczy nie tylko technologii, ale również zasobów ludzkich - Zespołu. W skali całego świata mowa jest o kilku tysiącach osób, które przejdą z jednej firmy do drugiej. W Polsce dotyczy to bezpośrednio mojego zespołu, czyli System x & Pure Systems. Naszą intencją i celem jest utrzymanie ciągłości obsługi klientów oraz partnerów za pomocą tych zasobów, którymi dysponujemy w tej chwili, tak, aby cały proces transferu odbył się niezauważalnie. - Kiedy dokładnie to nastąpi? - Umowa została parafowana na początku lutego 2014 r. Uzyskanie wszystkich akceptacji instytucji w krajach, w których działa IBM i Le-
nie trzeba się bać novo, zajęło trochę czasu. Ostatnia z wymaganych - akceptacja amerykańskiego urzędu do spraw inwestycji zagranicznych - została przyznana w sierpniu br., a to oznacza, że obie firmy dysponują już wszystkimi formalnymi zgodami do zrealizowania transakcji. Obecnie wiemy, że proces ten odbędzie się w dwóch fazach. Krok pierwszy nastąpi 1 października i dotyczyć będzie części krajów, w których funkcjonuje IBM, w szczególności rynku amerykańskiego i chińskiego. Krok drugi nastąpi prawdopodobnie w końcówce roku i wówczas obejmie m.in. Polskę, chociaż jeszcze nie wiemy na 100%, czy będzie to miało miejsce 1 grudnia br., czy też nastąpi na początku przyszłego roku. - Co będzie się działo po przejęciu? - Na razie skupiamy się na działaniach bieżących, związanych z przygotowaniem się do tej zmiany. Intencją obu firm jest zapewnienie maksymalnej transparencji całego procesu i doprowadzenie do takiego stanu, w którym wszyscy nasi partnerzy będą funkcjonować w nowych realiach bez jakichkolwiek zakłóceń. Tak, aby nadal mogli realizować z nami wspólne przedsięwzięcia, już oczywiście w firmie Lenovo, bez jakichkolwiek przeszkód formalnych. - Jak zmieni się oferta? - Mamy przed sobą dwa główne zadania. Pierwsze związane jest bezpośrednio ze zlokalizowaniem nowych produktów, które wprowadzane są w tej chwili do oferty IBM-owskiej, mam tutaj na myśli głownie nową linię serwerów IBM System x M5. Drugim krokiem jest zintegrowanie dwóch strumieni ofertowych, Lenovo i IBM, oczywiście w obszarze oferty serwerów. - Ale w żaden sposób nie zakłóca to współpracy z partnerami? - Absolutnie nie. W ramach programu, który został zaanonsowany w I kw. 2014 r., „Winning
WYWIAD
in Transition”, jednym z naszych głównych zadań jest stała komunikacja z kanałem partnerskim – w kwestii zarówno bieżącej oferty technologicznej, bieżących projektów, jak i wszelkiego rodzaju kwestii dotyczących samej operacji przejścia z IBM do Lenovo. Jest to szczególne zadanie, któremu poświęciliśmy szczególną uwagę, tak, aby nasi partnerzy otrzymali komplet informacji i odpowiedzi na wszystkie trapiące ich pytania i wątpliwości związane z ww. transferem. Sądzę, że wykonaliśmy w tym obszarze dużo pracy, aby ułatwić naszym partnerom okres przejściowy, a przede wszystkim upewnić ich, że nie wiążą się z nim jakiekolwiek zagrożenia. Dzięki temu, możemy skupiać się na rynku, na naszych klientach, na zdobywaniu nowych przedsięwzięć i projektów, a już z całą pewnością nie zastanawiać się na tym, jakiego rodzaju zagrożenia mogłaby ta zmiana oznaczać dla partnerów, bo takich zagrożeń po prostu nie ma. Ostatnio opublikowaliśmy bardzo szczegółowy przewodnik dla partnerów zawierający odpowiedzi na ponad sto najczęściej zadawanych pytań, dotyczących tego, w jaki sposób będziemy obsługiwać projekty po transakcji, jak będzie wyglądać docelowa oferta IBM-owska w ramach Lenovo, jak będzie wyglądać wsparcie techniczne dla partnerów, etc. Partnerzy otrzymali ten przewodnik już jakiś czas temu. Oczywiście dodatkowo, podczas wszystkich naszych spotkań i konferencji, w tym za pośrednictwem prasy staramy się utwierdzać naszych partnerów w przekonaniu, że nic tak naprawdę się nie zmieni – w tym sensie, że nie pojawią się żadne zagrożenia dla partnerów wynikające z przejścia do Lenovo. To jest nasz najważniejszy przekaz. - Czego oczekujecie w związku z tą zmianą? - Przede wszystkim usprawnień, które dotyczyć będą m.in. kwestii organizacyjnych. Wykorzystując doświadczenia firmy Lenovo, przede wszystkim w biznesie broadline’owym w tym znaną na całym świecie świetną logistyką firmy Lenovo – liczymy
na to, że nasi partnerzy raczej doświadczą dodatkowych korzyści ułatwiających skuteczne działanie i konkurowanie na rynku. Oczywiście pojawią się również zmiany w linii technologicznej, część z nich została już wstępnie zaanonsowane przez IBM na 2015 rok i lata kolejne. W tym zakresie mówimy o kontynuacji i rozwoju. Partnerzy mogą oczekiwać również zmiany dynamiki wprowadzania nowych produktów na rynek, innego tempa działania związanego m.in. z faktem, iż z perspektywy Lenovo oferta enterprise’owa, czyli obecna oferta IBM System x & Pure System, będzie ofertą flagową. Ponadto zamierzamy uruchomić portal ekspercki dla naszych klientów i partnerów, na którym uruchomimy aplikacje w postaci wirtualnego doradcy, który pełnić będzie funkcje przewodnika po dosyć złożonej i wszechstronnej ofercie System x & Pure Systems. Nie chodzi wyłącznie o grupę serwerów typu rack/tower, ale również o rozwiązania NeXtScale, zintegrowane systemy PureFlex, Storage, rozwiązania sieciowe związane z ofertą System x oraz oprogramowaniu, które bardzo często wykorzystywane jest w rozwiązaniach opartych o serwery Intelowskie, w szczególności GPFS oraz Platform. - Na co jeszcze resellerzy mają się przygotować? - W ciągu najbliższych lat będziemy skupiać się na czterech głównych obszarach kompetencyjnych: Business Analytics and Optimization, rozwiązaniach cloudowych, HPC (High Performance Computing) oraz systemach zintegrowanych, reprezentowanych przez linię Pure. Wokół nich będziemy budować i rozwijać własne umiejętności tworząc tzw. Centra Kompetencyjne. To one stanowić będą główne „silniki” dynamicznego wzrostu w najbliższym okresie czasu. Chcielibyśmy, aby nasi Partnerzy rozwijali się wspólnie z nami i budowali własne kompetencje (profile), w tych strategicznych obszarach eksperckich. Rozpoczęliśmy już rozmowy z naszymi Partnerami w tym zakresie. n 23 Reseller News
Advertorial
Nowa generacja serwerów 8 września 2014 r. firma IBM ogłosiła wprowadzenie na rynek nowej linii serwerów, generacji M5
Jakub Roguski Sales Specialist, IBM System x IBM Polska Sp. z o.o.
W
iadomo, serwer to płyta główna, jeden lub więcej procesorów, pamięć operacyjna i moduły I/O – niby nic skomplikowanego, więc pytanie czy warto przejmować się aktualizacją oferty serwerowej IBM? Okazuje się, że warto. Zacznijmy od tego, które serwery otrzymały nowe wersje. Pierwszy z nich to x3650 M5 – bardzo wydajny i najczęściej wybierany przez klientów serwer wyposażony w dwie podstawki pod procesory, w obudowie typu rack o wysokości 2U. Stanowi on optymalne rozwiązanie do przetwarzania wielkich zbiorów danych oraz idealnie nadaje się do przetwarzania w chmurze. Kolejny model x3550 M5 – również cieszący się dużym zainteresowaniem klientów - to serwer w obudowie rack o wysokości 1U, nadal zapewniający dwie podstawki pod procesory. Flex System x240 M5 – najczęściej używany serwer w systemie modularnym (kasetowym) Flex System. NeXtScale nx360 M5 – serwer o dwóch podstawkach, przeznaczony do budowy systemów modularnych o bardzo dużej gęstości mocy obliczeniowej. A także wieżowy (obudowa tower, którą można tez zamontować w szafie) serwer x3500 M5. Co nowego w tych serwerach? Chciałbym zwrócić uwagę na trzy główne rzeczy: Po pierwsze nowe procesory. Wersje M5 serwerów bazują na procesorach Intel Xeon E5-2600 v3. Na pierwszy rzut oka zmiana nie wygląda na poważną, ale nowe procesory zawierają Reseller News
24
nawet 18 rdzeni – procesory poprzedniej generacji, E5-2600 v2, zawierały do 12 rdzeni. Do tego dochodzi pamięć cache zwiększona nawet do 45MB oraz szyny QPI o przepustowości 9,6GT/s. Po drugie nowa pamięć RAM. Jest to pośrednio związane z nowymi procesorami, które umożliwiają zastosowanie pamięci DDR4. Nowa pamięć może być taktowana zegarem nawet 2133MHz, a przy zastosowaniu modułów o pojemności 64GB pojemność pamięci serwera x3650 można skalować do niedawno jeszcze niewyobrażalnego poziomu 1,5TB.
Po trzecie nowa wersja modułu TPM. Teraz w wersji 2.0 (wcześniejsze wersje miały wbudowany moduł TPM v1,2). Nowy moduł TPM rozszerza spektrum dostępnych algorytmów kryptograficznych, jak również rozszerza mechanizmy bezpieczeństwa w kierunku zabezpieczenia serwera przed nieautoryzowanymi zmianami oprogramowania niskopoziomowego. Wprowadzone na poziomie procesorów i pamięci RAM zmiany zaowocowały znacząca poprawą wydajności. Dla przykładu: l do 131% wzrostu wydajności dla typowych aplikacji JAVA l do 61% wzrostu wydajności dla typowych zadań z zakresu wirtualizacji l do 59% wzrostu wydajności dla typowych zadań bazodanowych l w zakresie aplikacji SAP serwer x3650 M5 ustanowił nowy rekord wydajności dla serwerów dwuprocesorowych w teście wydajności modułu SAP® Sales and Distribution. Z kolei wprowadzenie systemu NeXtScale chłodzonego wodą pozwoliło na zwiększenie efektywności energetycznej o 40%.
IBM RRC jako jeden z największych dystrybutorów produktów IT w Europie, a od ponad 10 lat także autoryzowany dystrybutor IBM w Polsce, stale inwestuje w rozwój profesjonalnych zespołów wsparcia sprzedaży. Business Unit IBM w RRC to grupa specjalistów z ogromnymi kompetencjami i wiedzą w dziedzinie rozwiązań serwerowych, do której na początku roku dołączyła Aleksandra Ciesielska, a w najbliższym czasie do zespołu dojdzie kolejny ekspert – Mirosław Świniarski. - Najwyższym priorytetem jest dla nas wsparcie Partnerów w ich projektach: od 15 lat, jako VAD budujemy relacje oparte na wiedzy i doświadczeniu – mówi Radosław Pruchnik, General Manager RRC Polska. – Biorąc pod uwagę nasze 30% wzrosty sprzedaży rok do roku, to dobra i skuteczna strategia. - Cieszę się, że najlepsi specjaliści na rynku będą pracowali właśnie w RRC, w moim zespole – mówi Piotr Bajdak, Business Unit Manager IBM w RRC. – Sprzedaż produktów IBM systematycznie rośnie, więc chcąc utrzymać wysoką jakość naszego wsparcia technicznego, handlowego i oferowanych szkoleń, musimy się ciągle rozwijać, a IBM to jeden z wymarzonych producentów dla dystrybutora, gwarantujący stabilność technologicznie-procesową i skuteczne www.rrc.pl programy partnerskie. RRC Poland: dystrybucja, szkolenia, wsparcie Zachęcamy do kontaktu:
Aleksandra Ciesielska Business Manager IBM Hardware aleksandra.ciesielska@rrc.pl
Mirosław Świniarski Business Manager IBM Hardware miroslaw.swiniarski@rrc.pl
Infrastruktura na prawdę ma znaczenie 79%
Bezpieczeństwo
#1
90%
budżetów IT poświęcane jest na zarządzanie, administracje, zasilanie i chłodzenie2
Największa obawa dyrektorów IT1
wszystkich danych na świecie powstało w ciągu ostatnich 2 lat3
Przedstawiamy najnowszą generację serwerów IBM System x M5 Bezpieczeństwo, wydajność i niezawodność dla najbardziej obciążonych środowisk
Bezpieczeństwo
Wydajność
Niezawodność
#1 Gwarancja bezpieczeństwa dzięki wbudowanym narzędziom Trusted Platform Assurance
Konfiguracje zoptymalizowane pod kątem obciążeń
#1 pod względem niezawodności pośród wszystkich serwerów x864
#1
Wzrost wydajności do 131%6
Dodatkowo wzbogacone i zintegrowane atrybuty bezpieczeństwa
Opcjonalne samoszyfrujące dyski
Rygorystyczne testy i praktyki bezpieczeństwa 1
Data from IBM Annual Survey of IT and line-of-business leaders for 2013 2 IDC Market Analysis Perspective: Worldwide Datacenter Trends and Strategies 2013, Michelle Bailey and Katherine Broderick
3
#1 pod względem badania satysfakcji klientów5
2x więcej pamięci i większa dostępność systemu7
Zintegrowane narzędzia do redundancji i diagnostyki
Wbudowane innowacje w zakresie zarządzania mocą oraz temperaturą
Łatwość serwisowania
Wzrost przepustowości nawet o 50%8
Światowe klasy centrum wsparcia & serwisu IBM
Data from IBM Annual Survey of IT and line-of-business leaders for 2013 4 ITIC Global Server Hardware, Reliability Report- 2014-2015 (May 2014)
5 6
TBC Customer Satisfaction Rating 1Q14 Survey Internal measurements as of June 2014 for representative Java-based workload, Intel Xeon E5-2699 v3 (18C, 2.3GHz, 145W) vs Intel Xeon E5-2697 v2 (12C, 2.7GHz, 130W)
© Copyright IBM Corporation 2014; IBM, logo IBM, ibm.com, System x i X-Architecture są znakami towarowymi International Business Machines Corp. zarejestrowanymi w wielu systemach prawnych na całym świecie. Nazwy innych produktów i usług mogą być znakami towarowymi IBM lub innych podmiotów. Aktualna lista znaków towarowych IBM dostępna jest pod adresem ibm.com/legal/copytrade.shtml Intel i Intel Xeon są znakami towarowymi lub zastrzeżonymi znakami towarowymi spółki Intel Corporation lub jej przedsiębiorstw zależnych w Stanach Zjednoczonych i w innych krajach. www.rrc.pl
7
Comparison of Intel Xeon E5-2600 v2 processors with up to 768 GB memory versus Intel Xeon E5-2600 v3 processors with up to 1.5TB memory. 8 DDR4 memory vs. previous generation DDR3
Partnerzy
WYWIAD
SYSTEMY IT
przedłużeniem zespołu Z AGATĄ MAJKUCIŃSKĄ
KEY ACCOUNT MANAGEREM W AXIS COMMUNICATIONS
rozmawia Urszula Smoktunowicz
- Jaka jest strategia Axis na polskim rynku? - Istotnym elementem w strategii Axis z punktu widzenia partnerów jest program partnerski, który stanowi ważny element globalnej polityki sprzedaży Axis i jest jednakowy we wszystkich krajach, w których jesteśmy obecni jako producent. Każda firma, która jest zainteresowana współpracą z Axis i budowaniem swoich kompetencji, może do niego dołączyć. Nie wiąże się to z żadnymi kosztami, wystarczy tylko zarejestrować się przez naszą stronę internetową. W ramach programu wyróżniamy trzy statusy partnerskie: Partner Autoryzowany, Partner Solution Silver i Partner Solution Gold. Partnerzy Solution Gold i Silver wiążą się z nami umową NDA i wspólnie opracowujemy biznesplan, w którym definiujemy drogę rozwoju danego partnera. Partnerzy Solution muszą mieć ukończone szkolenia w ramach Axis Communications Academy i to jest warunek konieczny, choć niewystarczający do tego, aby uzyskać ten status. Korzyści dla partnerów są wymierne, jedną z nich jest możliwość zaopatrywania się w urządzenia Axis z korzystnym rabatem stosownym do posiadanego poziomu partnerstwa. Dotyczy to również urządzeń typu NFR, czyli nie do sprzedaży, a do celów demonstracyjnych czy testowych. Można nabyć raz w roku jeden produkt z każdej rodziny produktowej. Poza tym staramy się wspierać partnerów w wielu aspektach (zarówno handlowo, jak i technicznie): pomagamy w doborze odpowiednich urządzeń, uczestniczymy w prowadzonych testach, tak, by partnerzy byli w stanie opracować odpowiedni projekt rozwiązania, które maksymalnie spełni potrzeby klienta. Naszym celem jest priorytetyzacja obsługi Solution Partnerów i projektów przez nich prowadzonych. Celem naszych działań jest doprowadzenie do sytuacji, w której przeszkolony partner jest w stanie samodzielnie i na najwyższym poziomie obsłużyć klienta.
- Co nowego w Axisie? - Półtora roku temu podjęto decyzję o wydzieleniu Polski i krajów bałtyckich z regionu Europy Centralnej i Wschodniej, pod który te kraje podlegały, Reseller News
26
WYWIAD Zdjęcia: Andrzej Smoliński
ponieważ Polska uzyskała bardzo dobre wyniki handlowe za wszystkie lata począwszy od 2009 r., czyli od momentu, kiedy zaczęliśmy być obecni bezpośrednio na rynku. Rozpoczęliśmy wówczas proces poszukiwania Sales Managera, który będzie odpowiadał za sprzedaż w całym regionie. Z początkiem września br. tę funkcję objął Jakub Kozak. Otworzyliśmy biuro w Warszawie, więc realizujemy lokalnie globalną strategię. Znajdzie się w nim miejsce dla osoby zajmującej się marketingiem i komunikacją na Polskę i kraje bałtyckie – tę funkcję pełni u nas Justyna Puławska. Planujemy sukcesywne rozszerzanie zespołu i są to kluczowe zmiany. Biuro to dodatkowa możliwość bycia bliżej partnerów i klientów, bo właśnie tu prowadzimy nasze autorskie szkolenia w ramach Axis Communications Academy. To kolejny krok, i jestem bardzo dumna z tego, że ten startup, którego się podjęłam pięć i pół roku temu, przerodził się w złożoną organizację.
- Czy zaszły jakieś zmiany w kanale partnerskim? - Program partnerski funkcjonuje cały czas w takim kształcie, w jakim pierwotnie powstał, ulega on jednak pewnym ewolucyjnym zmianom, które czynią go coraz bardziej atrakcyjnym dla tych, którzy do niego należą. Na przykład w marcu br. wprowadziliśmy zmianę poziomu rabatu na urządzenia kupowane w ramach programu NFR. Kiedyś partnerzy mogli je kupować z 40-proc. rabatem, a obecnie rabat wynosi 50 proc., natomiast w przypadku partnerów ze statusem Solution – aż 60 proc. Chodzi o to, aby nasze produkty wychodziły na rynek partnerski, docierały do szerokiego grona odbiorców, żeby partnerzy zakochali się w naszej technologii i pracowali z nami
długofalowo i lojalnie. Partnerzy, którzy instalują nasze urządzenia, widzą, jak niska jest ich awaryjność, widzą, jak ciekawe projekty można realizować wykorzystując naszą myśl techniczną, i z czasem stają się ambasadorami naszej technologii. Program partnerski działa dynamicznie, nie jest tak, że firma, która uzyskała status Solution, otrzymuje go już na zawsze. Dajemy z siebie dużo jako producent, ale i od partnera oczekujemy konkretnej pracy, która skutkuje wygranymi projektami, czyli de facto kalkulujemy sprzedaż. Każdy partner średnio raz na pół roku jest intensywnie analizowany. Sprawdzamy, jak wygląda jego portfolio projektów, czy prowadzi aktywność marketingową na rynku, czy powinniśmy w czymś partnerowi pomóc, co jest nie tak, jeżeli aktywność partnera w jakiś sposób spada itp. Statusy są również dynamicznie zmieniane. Jeżeli partner nie ma wyników w danym roku, jego status się po prostu zmienia. Są też partnerzy, którzy chcą się rozwijać, widzą możliwości wzrostu sprzedaży, budują sobie kompetencje. Tacy partnerzy po zweryfikowaniu potencjału (wybieramy takie firmy, w których rzeczywiście widzimy potencjał: i ludzki, i technologiczny) mogą migrować w górę, więc program jest otwarty, działa dynamicznie, a jego zasady są bardzo transparentne.
- W jaki sposób partnerzy mogą się rozwijać dzięki współpracy z Axisem? - Oferujemy naszym partnerom budowanie kompetencji w ramach autorskiego programu szkoleniowego – Axis Communications Academy. To zunifikowany program szkoleniowy działający jednakowo na całym świecie. Ponadto istnieje już, ale jeszcze nie jest dostępna na naszym rynku, pierwsza w branży profesjonalna certyfikacja w zakresie systemów nadzoru wizyjnego, prowa-
dzona dla nas przez zewnętrzną firmę Prometric. Partnerzy Solutions, którzy pracują z nami długo, wiedzą, że nasz program nie jest bazą sztywnych reguł, ale jest po prostu pracą zespołową. Wykorzystując fundusze marketingowe, przysługujące partnerom z racji uzyskiwanych obrotów, organizujemy wspólne konferencje dla klientów końcowych, myślimy, jak tę współpracę rozwinąć, jak edukować rynek, by zyskiwał w efekcie klient końcowy, który zasługuje na to, by dysponować najskuteczniejszymi rozwiązaniami. Traktujemy partnerów właściwie jak poszerzenie naszego zespołu. Aktualnie aktywnie pracuję z grupą 16 kluczowych partnerów. Część z nich właśnie zdobywa kompetencje, ale część – to firmy, które działają z nami od lat.
- Jakie są najbliższe plany producenta? - Naszym celem jest poszerzenie kanału partnerskiego. Między innymi dlatego rozpoczęliśmy współpracę z nowym dystrybutorem, czyli ABC Datą. We wrześniu i październiku odbędzie się roadshow z ABC Datą, który obejmie Wrocław, Kraków, Warszawę i Poznań, a także roadshow z Anixterem w Ożarowie Mazowieckim. 16 października organizujemy najważniejszy event Axis w Polsce czyli Dzień Partnerów. Odbędzie się on w Regent Warsaw Hotel. Serdecznie zapraszamy do wzięcia w nim udziału! Rynek IT oraz rynek security coraz bardziej się przenikają i zależy nam na tym, aby większość partnerów IT zainteresowała się rozwiązaniami z zakresu sieciowych systemów wizyjnych i budowała kompetencje w tym zakresie. Bo wiemy, że aby funkcjonować z sukcesem na rynku, trzeba oferować klientom wartość dodaną i skutecznie wyróżniać się w tłumie. n 27 Reseller News
RYNEK Stefan Kaczmarek
?
Co decyduje o zakupach IT Wiedza o tym: kto lub co, gdzie i jak wpływa na podejmujących decyzje zakupowe, oraz gdzie szukają oni najlepszych dla siebie technologii, produktów, usług i rozwiązań informatycznych - może znacząco pomóc dostawcom IT i resellerom w tworzeniu skutecznych strategii marketingowych i komunikacyjnych
Z
pewnością wybór i zakup zaawansowanego routera czy firewalla wymaga znacznie bardziej skomplikowanego "procesu decyzyjnego" niż wybór szamponu w drogerii, dlatego warto przyjrzeć się, jakim wpływom są poddawani dysponujący budżetami IT. Jeszcze przed kilku laty decydujące znaczenie w procesach podejmowania decyzji zakupowych dotyczących rozwiązań IT miały osobiste spotkania podczas targów branżowych, śledzenie specjalistycznych forów czy czytanie fachowych pism. Tamte modele coraz częściej zastępuje dzielenie się wiedzą w bardziej efektywny czasowo sposób: poprzez blogi technologiczne, dyskusje w specjalistycznych grupach w sieciach społecznościowych czy lekturę publikacji internetowych. Na to przesunięcie w kierunku online'owych interakcji jednoznaczReseller News
28
nie wskazują wyniki większości badań rynkowych. Od zawsze głównym celem dostawców w relacjach B2B jest dotarcie do decydentów zakupowych, przekonanie ich do wyższości własnych produktów lub usług, i ostatecznie doprowadzenie do sprzedaży. Jednakże, biorąc pod uwagę mnogość treści i ogólny zgiełk marketingowy w branży B2B, trudno jednoznacznie stwierdzić, kto i jak obecnie wywiera bezpośredni wpływ na decyzje zakupowe. Poszukiwania odpowiedzi na te pytania podjęła się między innymi firma Text100, przeprowadzając badanie rynkowe wśród ponad 1900 decydentów oraz przygotowując tzw. indeks wpływów (Influence Index), który ujawnia główne czynniki wpływające na biznesowych decydentów i robione przez nich zakupy.
RYNEK
Wielu decydentów przed zakupem rozwiązania czy usługi IT, szuka informacji w kanałach społecznościowych, dlatego stanowią one jedną z kluczowych ścieżek dotarcia do opiniotwórczych ekspertów
WAŻNE KANAŁY ONLINE W raporcie Text100 podkreśla sie, że coraz więcej klientów coraz częściej wykorzystuje kanały online’owe do rozpoznania rynku przed wyborem i zakupem potrzebnych rozwiązań IT. Poszukują tam niezależnych opinii i rekomendacji typu peer-to-peer. Dlatego dostawcom i resellerom zaleca się aktywność w takich kanałach internetowych, jak fora i sieci społecznościowe. Ułatwi to dostawcom technologii tworzenie skutecznych strategii marketingowych i komunikacyjnych, a jednocześnie daje szanse uczynienia z już zadowolonych klientów potencjalnych "promotorów" swoich rozwiązań. Obecność w internecie umożliwia grupie zaufanych doradców rekomendowanie określonego produktu i dostarczanie cennych informacji decydentom. Zalecana jest aktywność na forach i w sieciach społecznościowych, takich jak LinkedIn czy Twitter. Warto docierać do miejsc najbardziej cenionych przez docelową grupę nabywców danego produktu, usługi czy rozwiązania, dostarczając tam odpowiednie treści. Decydenci zakupowi za użyteczne obecnie uznają różne źródła informacji (dostępne zarówno w trybie offline, jak i online): media specjalistyczne, targi, konferencje, informacje od producenta, opinie analityków rynkowych, blogi i media społecznościowe. Kontakt, wymianę informacji oraz interakcje z blogerami, analitykami i mediami znacząco ułatwiają platformy społecznościowe. Wielu decydentów przed zakupem rozwiązania czy usługi IT, szuka informacji w kanałach społecznościowych, dlatego stanowią one jedną z kluczowych ścieżek dotarcia do opiniotwórczych ekspertów.
jest zapewnienie stałego strumienia odpowiednich treści - podkreślają twórcy Influence Index. Można wyróżnić trzy główne grupy wpływów. Pierwsza to niezależni eksperci. Tutaj zaufani doradcy są najważniejszym źródłem informacji na wszystkich etapach procesu decyzyjnego - od początkowej świadomości istnienia produktu/rozwiązania/usługi, przez etap gromadzenia informacji, po podjęcie decyzji zakupowej. Druga grupa opiniotwórcza, do której zwracają się decydenci zakupowi przy zbieraniu informacji, to koledzy lub osoby zajmujące podobne stanowiska,
Czy klienci korzystają z usług zewnetrznych specjalistów bezpieczeństwa IT?
Tak 46%
Nie 54%
BEZ ŻARGONU BRANŻOWEGO W badaniach Text100 analizie poddano również to, jakim językiem powinno się budować przekazy marketingowe. Czy posługiwać się popularnymi skrótami i technologicznym żargonem informatycznym? Przy tworzeniu ofert i w rozmowach autorzy zalecają resellerom używanie prostych przekazów i klarownego języka, bez nadmiaru branżowego żargonu technologicznego, który może być nie zrozumiały dla części potencjalnych klientów. Decydenci na ogół szukają podstawowego pakietu informacji, uwzględniającego: koszt (najważniejszy czynnik), szczegóły dotyczące produktu (lub usługi) i jego parametrów technicznych, informacje o dostępności wsparcia technicznego lub gwarantowanym poziomie usług. Wartościowe uzupełnienie stanowią profesjonalne recenzje i niezależne testy.
INDEKS WPŁYWOW Zidentyfikowanie grup wpływów i dotarcie do nich, mogą znacząco ułatwić zwiększenie wiarygodności firmy u podejmujących decyzje zakupowe. Żeby dana marka stała się przedmiotem rozmowy dotyczącej planów zakupowych danego produktu czy usługi, dostawca musi dotrzeć do źródeł/osób, którym ufają decydujący o zakupie, i które są uwzględniane przez nich w procesie decyzyjnym. Po dotarciu do najważniejszych grup wpływów warto przede wszystkim upewnić się, czy posiadają oni pełną informacją na temat naszego produktu, by mogli dzielić się nią z innymi. Podstawowym warunkiem stania się częścią dyskusji na forum czy w mediach społecznościowych
z którymi mają już oni pewne relacje, i posiadające wiedzę dotyczącą obszaru planowanych zakupów. Wreszcie nie zaszkodzi budować i potem wykorzystywać relacje z już zadowolonym klientem, który niejako naturalnie staje się rzecznikiem produktu (lub usługi). Taki klient nie tylko jest bardziej skłonny ponownie go kupić, ale jednocześnie staje się też w pewnym sensie "lobbystą".
PORTRET WŁASNY ZAKUPOWCA IT W rzeczywistości w firmach na ogół nie ma jednego zakupowca IT, samodzielnie podejmującego decyzje (średnio decyduje 6 osób i więcej w zależności od wielkości przedsiębiorstwa). Połowa z nich nie ma dostatecznej wiedzy technicznej, dlatego analitycy Text100 zalecają adresowanie swoich przekazów do szerszej publiczności za pomocą mniej technicznych informacji, eksponując głównie korzyści biznesowe wynikające z nabycia danego produktu, usługi czy rozwiązania. Wyniki badania pokazują, że dostawcy technologii potrzebują zintegrowanego kanału przekazu informacji, gdyż nie zawsze uda się uzyskać wspólny mianownik między tym, co chcą firmy, a tym, co dostarcza sprzedający. 29 Reseller News
RYNEK Dlaczego klient zdecydował się na oddanie prac związanych z systemami bezpieczeństwa do zewnętrznej firmy?
Szkolenia pracowników
7%
Pomoc przy wdrożeniu nowego rozwiązania
10%
Wymagania korporacyjne (certyfikowane kompetencje)
16%
Brak czasu, zasobów w firmie
30%
Brak kompetencji, pomoc specjalistów
53%
0
Cykl decyzyjny B2B dotyczący rozwiązań technologicznych generalnie staje się coraz bardziej złożony, w miarę jak przybywa decydentów i zmieniają się pełnione przez nich funkcje. Biorąc to pod uwagę, warto stosować podejście mieszane, uwzględniające własne, opłacone, społeczne i pozyskane kanały komunikacji, zachowując w swoich przekazach równowagę treści technicznych i biznesowych.
BEZPIECZEŃSTWO WYMAGA WSPÓŁPRACY Niemal połowa największych polskich firm korzysta ze stałego wsparcia zewnętrznych partnerów przy wyborze rozwiązań bezpieczeństwa IT, a w ponad jednej trzeciej z nich partner wdrożeniowy ma istotny wpływ na wybór konkretnego urządzenia - to główne wnioski z badania "Duże przedsiębiorstwa w Polsce a bezpieczeństwo IT”, przeprowadzonego przez Forinet we współpracy z agencją PMR w II kwartale br. Badani wskazywali, że rozeznanie produktów dostępnych na rynku jest robione dopiero w momencie podejmowania decyzji o zakupie nowego urządzenia. Nie jest prowadzony stały monitoring oferty dostawców. Między innymi z tego względu pomoc partnera wdrożeniowego jest tak istotna dla wielu przedsiębiorstw. Partner wdrożeniowy pozostaje na bieżąco z nowościami rynkowymi i może, na podstawie własnych doświadczeń, sugerować firmom konkretne rozwiązania. Najważniejszy jest jednak zakres usług oferowanych przez producentów. Duże przedsiębiorstwa oczekują od dostawców rozwiązań bezpieczeństwa IT przede wszystkim szeroko rozumianego wsparcia technicznego i posprzedażowego, oraz np. możliwości przeprowadzenia testów urządzeń we własnym środowisku pracy. Ponieważ rozwiązania bezpieczeństwa IT należą do produktów wysoce specjaReseller News
30
10
20
30
40
50
listycznych, kosztownych i wymagających dużej wiedzy oraz doświadczenia, badani podkreślali duże znaczenie dla nich dobrych relacji z producentami. Klienci oczekują zindywidualizowanego podejścia do klienta, szybkiego i sprawnego wsparcia oraz błyskawicznej pomocy w rozwiązaniu zgłoszonego problemu. Dla badanych przedstawicieli dużych firm istotne są również takie czynniki, jak: możliwość skorzystania z modelu trade-up (łatwość migracji ze starszych rozwiązań do najnowszych urządzeń danego producenta), posiadanie przez pro-
Jak duży wpływ na wybór konkretnego rozwiązania z zakresu sieciowego bezpieczeństwa IT w firmie klienta miał partner wdrożeniowy?
Bardzo duży 14% Raczej mały 25%
Brak wpływu 22%
Minimalny wpływ 19% Raczej duży 20%
NEWS ducenta odpowiednich certyfikacji, szerokie portfolio rozwiązań, opinie o firmie dostępne w specjalistycznych serwisach, magazynach branżowych oraz publikowane przez producenta wyniki testów oferowanych rozwiązań. Wybierając konkretny produkt, klienci ostatecznie kierują się kryterium stosunku wydajności rozwiązania do ceny – weryfikują jakie funkcjonalności oraz jakość oferuje producent przy danym typie kosztów. Z punktu widzenia użytkowników znaczenie ma nie tylko sam koszt zakupu, ale także koszt utrzymania rozwiązania – wliczając koszty serwisu urządzenia, wyszkolenia pracowników firmy, którzy będą obsługiwali maszynę oraz ewentualne koszty szkolenia i wsparcia oferowanego przez zewnętrznych ekspertów. Respondenci rzadko poza ceną wskazywali na parametry lub charakterystyki samych rozwiązań (skalowalność, raportowanie, polski interfejs), co może sugerować, że producenci sprzętu w opinii badanych oferują rozwiązania podobnej klasy. Różnica między nimi widoczna jest przede wszystkim na poziomie jakości obsługi przed i posprzedażowej, przy czym warto tu podkreślić, że respondenci przyznawali często, że bazują na zasłyszanej opinii. Niemal połowa dużych przedsiębiorstw (46 proc.) regularnie korzysta z usług zewnętrznych firm oferujących specjalistyczną pomoc w zakresie bezpieczeństwa IT. Jako główne powody korzystania z zewnętrznej pomocy respondenci wymieniali przede wszystkim: brak kompetencji pracowników w zakresie konfiguracji nowych urządzeń i rozwiązywania niestandardowych problemów (53 proc.), brak zasobów ludzkich lub brak czasu pracowników na zajmowanie się danym zadaniem (30 proc.). W przypadku największych przedsiębiorstw częstym powodem są także wymagania korporacyjne, które wymuszają posiadanie odpowiednich certyfikacji (16 proc.). Wiedza specjalistów w zakresie bezpieczeństwa sieciowego jest doceniana również na etapie wdrożenia. Tylko w jednej piątej przedsiębiorstw (22 proc.) przy wdrażaniu rozwiązań bezpieczeństwa sieciowego nie sugerowano się uwagami partnera wdrożeniowego, natomiast w co trzeciej firmie partner wdrożeniowy miał duży wpływ na wybór konkretnego rozwiązania (urządzenia). Dla 14 proc. dużych polskich firm zdanie partnera wdrożeniowego jest kluczowe, a kolejnych 20 proc uważa, że jego opinia o produkcie ma raczej duży wpływ na zakup. n
Hybryda dla biznesu
HP wprowadziło na rynek ciekawą konstrukcję, łączącą zalety tabletu z wygodą pracy na notebooku. Nowy komputer 2 w 1, czyli HP Pro x2 612 G1 będzie dostępny z pełną gamą procesorów Intela zapewniających optymalną wydajność. Hybryda posiada ekran 12,5-cala z wyświetlaczem HD lub FHD. Tablet wyposażono w port USB 3.0, opcjonalne wydajne piórko Wacom i dysk SSD. Użytkownik może odłączyć opcjonalną klawiaturę i rozpocząć pracę na tablecie wyposażonym w komplet zabezpieczeń chroniących zarówno urządzenie, jak i całe przedsiębiorstwo. HP Pro x2 612 G1 to urządzenie dedykowane do zastosowań biznesowych, producent zadbał więc o funkcje bezpieczeństwa Rozwiązania HP Sure Start, HP BIOSphere, HP Client Security i opcjonalny czytnik linii papilarnych w tablecie ułatwiają zabezpieczenie urządzenia i danych. I najważniejsze, można zakupić poszczególne elementy osobno i stopniowo rozbudować swoje narzędzie pracy.
31 Reseller News
Czas
WYWIA WYWIAD
SYSTEMY IT
na Internet Rzeczy Z PATRICKIEM LO CEO W FIRMIE NETGEAR rozmawia Urszula Smoktunowicz
Zdjęcia: Andrzej Smoliński
- Jaka jest obecna strategia Netgeara i za pomocą jakich działań będzie realizowana? - Netgear jest tradycyjnie bardzo mocny na rynku przełączników, jesteśmy szczególnie dumni z naszych rozwiązań dla MSP w tym segmencie. Chcemy się rozwijać także na innych obszarach, szczególnie jeśli chodzi o storage i inne komercyjne rozwiązania, które oferujemy. Mamy trzy silne linie produktowe – networking, rozwiązania bezprzewodowe i storage. Obecnie – zarówno w Europie Wschodniej, jak i na pozostałym obszarze tego kontynentu – koncentrujemy się na domowym rynku konsumenckim. Mamy rozwiązania dla domu bardzo dobrze znane na rynkach zachodnich: to produkty bardzo dobrej jakości, w pełni wyposażone w wysokiej klasy funkcje. Rynki zachodnie są obszarem, na którym jakość życia staje się coraz wyższa, więc wierzymy, że jest tam bardzo duży potencjał dla naszych rozwiązań. W Polsce i w pozostałych krajach Europy Wschodniej mamy szansę dokonać tego samego. - Jakie są plany Netgeara w tej części Europy? - Jesteśmy obecni na rynkach Europy Wschodniej od ośmiu lat. Polska gospodarka bardzo dobrze się rozwija, a to sprawia, że Polska jest dobrym miejscem do ulokowania biznesu, jak również inwestowania. Jest więc oczywiste, że chcemy dostarczać rozwiązania firmom, które prowadzą działalność na tym obszarze, m.in. w Polsce. Oferujemy produkty, dzięki którym nasi partnerzy mogą dostarczać bezpieczne, solidne i niezawodne rozwiązania m.in. dla wielu szkół. Niezwykle cieszy mnie fakt, że nasze rozwiązania są tak postrzegane i dlatego uważam, że to doskonały czas na zainteresowanie się nimi przez poważnych resellerów, którzy funkcjonują na tym obszarze. Z kolei dla mnie to znakomity moment na dowiedzenie się czegoś więcej Reseller News
32
o tutejszym rynku, tutejszej gospodarce, zwłaszcza że Polska znajduje się w centralnym miejscu Europy, a kraje usytuowane nieopodal również cały czas się rozwijają. - Co mogą robić resellerzy, aby rozwijać się razem z Netgearem? - Nigdy nie sprzedawaliśmy bezpośrednio - taka jest różnica między nami a wieloma naszymi konkurentami. W zasadzie nie ma znaczenia, czy produkt jest mały, czy nie – zawsze zwracamy się do naszych resellerów, nigdy nie zajmujemy się jego sprzedażą sami. To jest bardzo ważne dla społeczności naszych partnerów, ponieważ wiedzą, że akurat tego mogą być pewni: sprzedażą w naszym imieniu zawsze zajmie się reseller. Wszędzie, gdzie jesteśmy, chcemy pozyskać tak wielu resellerów jak to tylko możliwe. Pracujemy z dwoma typami resellerów. Do pierwszej grupy należą ci, którzy postrzegają nas jako dostawcę rozwiązań, szczególnie w trzech następujących obszarach: storage, networking i security, i wiedzą, jak je sprzedawać (co jest przecież w gruncie rzeczy proste). Drugi typ resellerów to dostawcy rozwiązań. Tworzą oni specyficzne kombinacje rozwiązań, zestawiając razem np. produkty z segmentu security, RFID i software. Oferujemy obecnie nowe rozwiązanie ReadyRECOVER – a oni je zestawiają, tworząc gotowe produkty. Oczywiście szkolimy dostawców rozwiązań, aby wiedzieli, jak powinni to robić, ale to oni pracują u klienta. Ten model działa we wszystkich krajach świata: zarówno w Europie Zachodniej, jak i w Europie Wschodniej, a więc także w Polsce. Obecnie edukujemy ok. 45 tys. resellerów na całym świecie w zakresie produktów i ciągle zwiększamy tę grupę. - W stronę jakich rozwiązań IT będzie ewoluował rynek w Europie i na świecie? - Obecnie niezwykle ważne są zwłaszcza dwa trendy: chmura i Internet Rzeczy. Oba zwiększają efektywność działań przedsiębiorstw i powodują wzrost ich dynamiki. Można się spodziewać, że pociągną za sobą technologiczny rozwój zarówno firm, jak i domów (w kontekście np. globalnego ocieplenia). Chmura jest bardzo wygodna, użyteczna i przyjazna w użytkowaniu, co sprawia, że w gruncie rzeczy każdy może się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Ważne jest także to, że dostęp do
chmury można uzyskać z dowolnego miejsca. To bardzo wygodne i pozwala na ograniczanie kosztów. - A Internet Rzeczy? - Internet Rzeczy jest jednym z ważniejszych trendów w Europie Zachodniej i w USA. Staje się on coraz bardziej popularny i obejmuje takie elementy wyposażenia domów czy firm jak: żaluzje, światło, kamery itp. Tak naprawdę usługi Netgeara wpisujące się w Internet Rzeczy pojawiły się już 1996 roku. Oczywiście nikt się wówczas nie posługiwał taką nazwą, ale misją Netgeara było połączenie wszystkiego ze wszystkim (np. energii elektrycznej z Internetem). Z faktu, iż wszystkie urządzenia mogą być połączone z Internetem, wynika bardzo wiele dużych korzyści, ale przede wszystkim zwiększa się efektywność działań i jakość życia. Z kolei wzrost efektywności działań i jakości życia napędza Internet Rzeczy, a to bardzo dobry przepis na rozwój. Wierzymy, że ten rodzaj technologii w końcu dotrze także do Polski i innych krajów regionu. - Jak można zastosować Internet Rzeczy w praktyce? - Internet Rzeczy jest dla przykładu świetnie wykorzystywany w chińskich szpitalach. W związku z tym, że szpitale są ogromne (3-4 tys. łóżek) i jest w nich mnóstwo personelu medycznego, ilość pracy jest także ogromna. Jeśli więc połączymy z siecią wszystkie urządzenia i wszędzie umożliwimy dostęp do Internetu poprzez Wi-Fi, a wszystkim pracownikom przydzielimy identyfikator, będzie można śledzić każdy pojedynczy element wyposażenia medycznego, każde działanie personelu. Z kolei dzięki temu wszyscy będą doskonale zorientowani, na jakim etapie jest każde działanie, każda czynność, każda procedura, oraz co zostało zrobione, a co jeszcze zostało do zrobienia. Ten przykład dobitnie pokazuje, jak bardzo wykorzystanie Internetu Rzeczy zwiększa się efektywność działań. Kolejny przykład pochodzi z USA. Tam urządzenia domowe korzystające z energii elektrycznej są połączone z Internetem. Mnóstwo takich urządzeń generuje duże koszty, a połączenie tych urządzeń w sieć pozwala kontrolować i optymalizować ich pracę, bo wiadomo, że przez wiele godzin działają zupełnie niepotrzebnie. A zatem – jako że urządzenie może komunikować swoją bezczynność – można zniwelować tę bezużyteczną i bardzo drogą pracę, co spowoduje znaczne ograniczenie kosztów. To jednakowo ważne dla MSP, jak i użytkowników domowych. Netgear nie tylko kontynuuje badania nad tym trendem, ale także tworzy odpowiednie środowisko do jego rozwoju. n
RYNEK
Rośnie zainteresowanie rozwiązaniami
Czas
na
do zarządzania mobilnością. Coraz więcej producentów włącza je do oferty
MDM Urszula Smoktunowicz
Prognoza dla sprzedaży systemów MDM w Polsce wygląda obiecująco
W
maju br. Citrix wprowadził rozwiązanie Citrix Workspace Suite. Dzięki niemu klienci mogą tworzyć kompleksowe, mobilne przestrzenie robocze, uniezależnione od lokalizacji pracowników czy preferowanych przez nich urządzeń końcowych. – Samo rozwiązanie obsługuje firmowe i osobiste urządzenia użytkowników, zapewniając im szybki dostęp do aplikacji, danych i usług oraz upraszcza sposób, w jaki firma może zarządzać i zabezpieczać całe środowisko – tłumaczy Sebastian Kisiel, Lead System Engineer, Citrix Systems Poland.W ofercie Mediarecovery jest kilka rozwiązań w zaReseller News
34
kresie Mobile Device Management (MDM) – MobileIron, McAfee oraz AuditPro. Każde z nich ma swoją specyfikę i jest różnie wykorzystywane jest przez klientów. – Dla przykładu MobileIron został wdrożony przez inżynierów Mediarecovery w dużej firmie, której zarząd potrzebował rozwiązania zgodnego z podejściem BYOD – mówi Damian Kowalczyk, specjalista w Mediarecovery. Oferta Integrated Solutions zmierza w stronę podniesienia poziomu bezpieczeństwa terminali mobilnych. Przykładem takiego rozwiązania, które zwiększa ochronę da-
RYNEK
nych i integruje się z MDM, jest Cisco ISE. – System kontroluje wszystkie kanały dostępu. Zbiera informacje o użytkowniku, poziomie zabezpieczeń zastosowanych w urządzeniu, czasie i miejscu połączenia. Łączy je z danymi z centralnej bazy katalogowej, tworząc profil bezpieczeństwa użytkownika. W ten sposób system określa prawa użytkownika w sieci, a następnie przy próbie nawiązania łącza wymusza ich realizację – wyjaśnia Tomasz Stępiński-Ustasiak, kierownik Wydziału Integracji Rozwiązań IT, Integrated Solutions.
dzie dwukrotnie większa niż rok temu. Na taki krajobraz rynku mają wpływ dwa elementy: popularyzacja mobilnego środowiska pracy i koncentracja na kwestiach bezpieczeństwa – zaznacza Tomasz StępińskiUstasiak, Integrated Solutions. W tym roku Mediarecovery zauważa zdecydowanie większe zainteresowanie w zakresie Mobile Device Management (MDM), które sprawia że 10 proc. zapytań ofertowych dotyczy rozwiązań z tego obszaru. – Nie bez znaczenia na zainteresowanie MDM mają również wpływ spotkania referencyjne z klientami, u których z sukcesem zostały wdrożone tego typu rozwiązania – podkreśla Damian Kowalczyk, Mediarecovery. Sebastian Kisiel z Citrix Systems Poland, zapewnia, że rozwiązanie Citrix XenMobile cieszy się dość sporym zainteresowaniem wśród klientów. – Z kolei w przypadku Citrix Workspace Suite, nasze plany na najbliższe miesiące zakładają prace merytoryczne nad szerszym przedstawieniem go potencjalnym klientom, zarówno podczas indywidualnych spotkań jak i wydarzeń branżowych. W drugiej połowie roku sporą część czasu chcemy poświęcić naszym partnerom na szkolenia i warsztaty zarówno techniczne jak i sprzedażowe, podczas których będziemy chcieli nie tylko utrwalić, ale i poszerzyć ich wiedzę w zakresie oferty rozwiązań mobilnych Citrix – tłumaczy.
GRATKA DLA RESELLERA
DOBRE ROKOWANIA Prognoza dla sprzedaży systemów MDM w Polsce wygląda obiecująco. – W ubiegłym roku system wdrożyliśmy u 12 klientów, w tym m.in. w Grupie Aviva, Prudential Polska czy Polfie Tarchomin. W tym roku obserwujemy jeszcze większe zainteresowanie systemem. Spodziewamy się, że liczba sprzedaży licencji w 2014 r. bę-
W jaki sposób resellerzy mogą zarabiać na rozwiązaniach MDM? Damian Kowalczyk, Mediarecovery, uważa, że mogą zarabiać na licencjach oraz na skonfigurowaniu i wdrożeniu danego rozwiązania. – W zależności od stopnia skomplikowania projektu, reseller może również świadczyć usługi powdrożeniowe np. szkolenia produktowe. W niektórych przypadkach klient chce, aby utrzymanie systemu odbywało się po stronie firmy wdrażającej – dodaje. Integrated Solutions oprócz samych wdrożeń i szkoleń oferuje także usługi integratorskie i doradcze. – Zazwyczaj konsulting obejmuje kwestie zarządzania bezpieczeństwem danych. Klienci coraz częściej decydują się również na wydzielenie na zewnątrz procesów związanych z administrowaniem systemem – zauważa Tomasz Stępiński-Ustasiak, Integrated Solutions. Sebastian Kisiel, Citrix Systems Poland, podkreśla, że w przypadku rozwiązań do zarządzania mobilnością producent chce niejako odwrócić obecny sposób ich sprzedaży i nauczyć tego również partne-
rów. – Naszym zdaniem mało efektywną strategią jest sprzedaż tego typu rozwiązań pojedynczo – bez innych technologii. W naszym przypadku chcemy, aby rozwiązania do zarządzania mobilnością były proponowane klientom w ramach dodatkowego „rozszerzenia” biznesowej funkcjonalności rozwiązań do wirtualizacji zasobów IT. Wiele technologii przenika się nawzajem pod względem funkcjonalnym. Ponadto dochodzą do tego zmiany w sposobie prowadzenia biznesu i tego, w jaki sposób wiele osób wykonuje swoje służbowe obowiązki – tłumaczy.
WARTOŚĆ DODANA MDM to platforma wokół, której istnieje przestrzeń do wdrażania kolejnych aplikacji i rozwiązań wspierających. W opinii Tomasza Stępińskiego-Ustasiaka, Integrated Solutions, są to między innymi antywirusy, rozwiązania do współdzielenia dokumentów, różnego rodzaju kontenery czy usługi zarządzania certyfikatami. – Dla wielu firm inwestycja w MDM oznacza początek drogi do stworzenia mobilnego i bezpiecznego środowiska pracy. To otwiera drzwi do nowych projektów – podkreśla. Według Damiana Kowalczyka, Mediarecovery, trend związany z rozwojem rynku urządzeń mobilnych jest coraz bardziej widoczny w polskich firmach. – Bez wątpienia jest to kierunek bardzo przyszłościowy szczególnie w obszarze aplikacji biznesowych. Ze względu na ich wręcz lawinowy przyrost pojawia się możliwość nawiązania z danym klientem współpracy w zakresie dostarczania takich aplikacji, jak również wielu rozwiązań komplementarnych np. z obszaru bezpieczeństwa IT – ocenia. Citrix chce, aby jego partnerzy oferowali swoim klientom rozwiązania producenta jako spójną, powiązaną ze sobą koncepcję technologiczną, która ma wyraziste przełożenie na obecny model prowadzenia i funkcjonowania biznesu ich klientów. – To pozwoli im na dodatkowe przychody ze sprzedaży licencji, ale także będzie miało korzystny wpływ na ich wizerunek biznesowy wśród klientów. Partner w tym wypadku będzie częściej postrzegany jako rzetelny doradca, który posiada aktualną wiedzę nie tylko na temat zmian w modelu prowadzenia biznesu przez swoich klientów, ale również ma na uwadze zmiany potrzeb ich pracowników i potrafi umiejętnie do tego dopasować zestaw odpowiednich technologii i rozwiązań – wyjaśnia Sebastian Kisiel, Citrix Systems Poland. n 35 Reseller News
Zapraszamy na szkolenia
WYWIAD SYSTEMY IT
Rozmowa
z ALICJĄ KLEMENDORF MARKETING MANAGER w LENOVO POLSKA
- Lenovo jako lider na rynku PC w Polsce wyróżnia się podejściem do współpracy z partnerami. Czy zbliżające się NPT cieszy się dużym zainteresowaniem? - Szkolenia typu New Products Training organizowane są raz w roku. Aby sprostać oczekiwaniom wszystkich stron, zapraszamy na szkolenie w zakresie produktów biznesowych. Z każdym rokiem cieszą się coraz większym zainteresowaniem, ponieważ nasza oferta produktowa jest od kilku lat konsekwentnie poszerzana. A to tylko początek, bo liczba urządzeń w naszej ofercie nadal będzie się zwiększać. Rozwijamy nie tylko nasze portfolio produktowe, ale również kontakty z partnerami handlowymi, których liczba zwiększa się z każdym rokiem. Dzieje się tak, ponieważ do naszego kanału partnerskiego przywiązujemy ogromną wagę. Jest to działanie konsekwentnie budowane i udoskonalane przez kilka ostatnich lat, a stale zwiększająca się liczba partnerów pokazuje, że warto inwestować w te relacje. Serdecznie zapraszam na szkolenie - proszę przyjść i przekonać się samemu, jakie nowości produktowe przygotowaliśmy w tym roku. Już dziś zapraszam, 21 października w PKOLu.
- Nowe produkty to jednak nie wszystko. Jak Lenovo wspiera swoich partnerów od strony marketingowej? - Partnerów handlowych o statusie GOLD i Premium wspieramy budżetem marketingowym w ramach aktywności typu co-marketing. Duży nacisk kładziemy również na ekspozycje naszych produktów w sieciach handlowych, zmieniamy wygląd naszych wysp oraz
WYWIAD W ramach naszego Programu Partnerskiego Lenovo Partner Network, Partnerzy mogą doskonalić swoje umiejętności w części szkoleniowej poprzez testy na stronie oraz bezpośrednie kontakty z handlowcami
ścian ekspozycyjnych w marketach, nie tylko w przypadku Retailu. W tym kwartale rozpoczęliśmy projekt pt. „Strefa Lenovo” do udziału w którym zaprosiliśmy partnerów biznesowych. Włączamy również naszych partnerów do udziału w kampaniach reklamowych organizowanych przez Lenovo.
- Program partnerski i program lojalnościowy – na co mogą liczyć partnerzy w ostatnim kwartale tego roku? - W ramach naszego Programu Partnerskiego Lenovo Partner Network, Partnerzy mogą doskonalić swoje umiejętności w części szkoleniowej poprzez testy na stronie oraz bezpośrednie kontakty z handlowcami. Z kolei w programie lojalnościowym skierowanym do mniejszych Partnerów Handlowych ”I DO”, nagradzamy Partnerów za zakupy produktów Lenovo. Staramy się zmieniać ofertę nagród na bieżąco tak, aby była jak najbardziej atrakcyjna. W czwartym kwartale planujemy rozwinąć zaplecze merytoryczne programu: rozbudować biblioteki zdjęć produktowych, opisów produktów oraz szczegółowych specyfikacji produktów, tak aby uczestnicy programu „I DO Lenovo” mieli łatwy dostęp do informacji na temat naszej oferty. Ponadto chcemy przeorganizować system nagradzania Uczestników i wprowadzić karty przedpłacone. Nie zabraknie też konkursów z nagrodami i akcji promocyjnych!
- Na początku września Lenovo zorganizowało kolejną edycję żeglarskich regat dla partnerów handlowych. Jak wrażenia? - W tym roku odbyły się 9 już Regaty Lenovo. Do udziału w nich zgłosiła się rekordowa liczba 63 załóg. Z każdym rokiem przybywa nowych Partnerów, którzy startują po raz pierwszy i ścigają się z doświadczonymi w żeglarskich zawodach Partnerami. W tym roku, ze względu na niezbyt silny wiatr i bardzo niski poziom wód mazurskich
jezior, zaplanowaliśmy nieco krótszy bieg niż zazwyczaj - pominęliśmy jezioro Dobskie. Regaty rozegrano w dwóch klasach Jachtów: Fortuna 27/Maxus 28 oraz Maxus 33/Tes 32. Wrażenia były bardzo pozytywne. Każdego roku po Regatach przeprowadzamy ankietę satysfakcji wśród uczestników. Sprawdzamy co się podobało, a co powinniśmy jeszcze udoskonalić. Na tej podstawie planujemy kolejne edycje imprezy. Wspaniała pogoda, która nam dopisała oraz imponująca frekwencja, ponad 400 osób z grona Partnerów Handlowych, przerosła nasze oczekiwania. Fantastyczna atmosfera sportowej rywalizacji pomiędzy firmami, które na co dzień konkurują ze sobą, pokazuje, że dobrze zorganizowany event to idealny pretekst do nawiązywania relacji okołobiznesowych.
- Impreza ma już swoją tradycję. W przyszłym roku odbędą się jubileuszowe 10 regaty, czy jest zatem szansa, że do wyścigu stanie 100 łodzi? - Regaty Lenovo wpisały się już w historię cyklicznych wydarzeń organizowanych przez nas. Proszę pamiętać, iż są ta największe Regaty na Jeziorach Mazurskich z branży IT w Polsce. 100 łodzi to duże wyzwanie, nie wiem czy uda nam się mu sprostać. To w dużej mierze zależy od naszych Partnerów – wszystko w ich rękach. Zarówno my – Lenovo, jak i obsługa Portu w Sztynorcie – TIGA YACHT, jesteśmy przygotowani na taką liczbę. Byłabym mile zaskoczona takim wynikiem. Z okazji 10 jubileuszowych Regat, które odbędą się już za rok, w pierwszy weekend września 2015 roku, przygotowujemy kilka niespodzianek i atrakcji, także już dziś serdecznie zapraszam i zachęcam do udziału. n Zdjęcia: Mariusz Szachowski
37 Reseller News
Przenośny
VENDOR
Mariusz Ludwiński
Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, sprzedaż tabletów pójdzie w górę, a notebooków – nieco spadnie, w ujęciu rok do roku. Takie są ogólne prognozy ekspertów
Reseller News
38
zawrót głowy
NEWS W sprzedaży tabletów i laptopów ważny jest prosty
i zrozumiały język
komunikacji z klientem
S
zczegółowo – nic nie wiadomo, poza tym że dzieje się wiele. Na rynek trafiają nowe modele (np. Fujitsu). Producenci rozbudowują programy serwisowe (np. Acer). Lenovo Yoga (hybryda 2-w-1) kusi elastycznością i designem, a reklamy Della w amerykańskich magazynach biznesowych
podkreślają bezpieczeństwo danych, nawet po utracie lub kradzieży laptopa. Smartfonom rosną ekrany, a tablety pojawiają się w wersjach mini. Modele o nazwach kojarzących się z superlekkością (X1 Carbon Lenovo) stoją na półkach obok pancernych modeli Getac T800 i Cat B15 od firmy Caterpillar. Globalni liderzy (Samsung, HP) konkurują z lokalnymi producentami (m. in. Krüger-Matz, Manta, NTT System, Colorovo). Część firm uznaje jedynie system Windows, część stoi murem za Androidem, a jeszcze inni za iOS. A przecież są na rynku modele dwusystemowe… Wszystko to sprawia, że weryfikacja konkretnych przepisów na sukces, a nawet drobnych sugestii, jakie modele warto szczególnie eksponować, jest absolutnie przypadkowa. Inwencja, obrotność, sprawdzeni klienci: to najlepsze wskazówki dla resellerów. Aha, i jeszcze coś: nie wolno zaniedbywać rzeczy podstawowych.
DO CZEGO TO SŁUŻY Osiołkowi w żłoby dano… Koniec tej powiastki dobrze znamy i biednemu zwierzakowi nie pomoże nawet lokalne towarzystwo ochrony. Prawa marketingu (oraz psychologii) są nieubłagane, a jedno z nich dotyczy szerokości oferty pokazywanej klientowi. Gdy wybór przekracza możliwość percepcyjną klienta, to nie podejmie on lub ona żadnej decyzji w obawie, że podejmie złą. Niechęć do straty przewyższa chęć zysku. W wielu przypadkach – co brzmi lżej niż: w każdym segmencie IT – klient na dzień dobry otrzymuje zawrót głowy. Każdy ekspert biznesowy obecnie apeluje, aby firmy poznawały swoich klientów. To oznacza podsuwanie rozwiązań pasujących do ich specyfiki pracy. A to oznacza wcześniejszy wybór, których rozwiązań nie pokazujemy klientowi w ogóle. Jeśli już coś pokazujemy, to trzeba mówić prosto i obrazowo. Bardzo dobry przykład
A może phablet?
Goclever od lipca oferuje kieszonkowy zamiennik tabletu: 6-calowy phablet Quantum 600 z systemem Android 4.4 KitKat. To urządzenie spełniające wszystkie funkcje smartfona, jednocześnie zachowuje duży wyświetlacz do wygodnego przeglądania treści audiowizualnych i czytania e-booków. Urządzenie wyposażono w 6-calowy wyświetlacz HD 1280x720, wykonany w technologii IPS. Listę komponentów uzupełniają: - Szybki czterordzeniowy procesor 1.2GHz Cortex A7 - 1GB RAM-u oraz 4GB pamięci flash (z możliwością rozszerzenia o kolejne 32GB) - Moduł Bluetooth, podwójne złącze kart SIM (z obsługą usługi Aero2) oraz WiFi. - GPS z mapą Polski, port microUSB 2.0 OTG, tuner FM, dwie kamery. - Zasilanie zapewnia akumulator o pojemności 2800 mAh.
Lenovo Flex 2
To kolejna generacja laptopów z tej serii. Obecne modele posiadają ekrany Full HD o przekątnej 14- i 15,6cala i wydajny procesor Intel Core i7 czwartej generacji. Głównym atutem laptopów konwertowalnych z serii Lenovo Flex 2 jest możliwość zmiany położenia ich ekranu o 300 stopni. Taki zabieg pozwala korzystać z dotykowych wyświetlaczy w bardzo dogodnym położeniu. Urządzenia sprzedawane w wersjach 14- i 15,6-calowej wykorzystują ekrany Full HD 1920x1080 pikseli. Wszystkie produkty Lenovo Flex 2 wyposażono w podświetlane klawiatury wyspowe AccuType. Wewnątrz laptopów znaleźć można energooszczędne procesory czwartej generacji - Core i3, Core i5 lub Core i7, zintegrowane karty graficzne Intel HD Graphics 4400 oraz do 8 GB pamięci RAM. Każde z urządzeń z serii Flex 2 posiada kamerę o rozdzielczości 720p, głośniki stereo obsługujące technologię Dolby Advanced Audio, łączność Bluetooth 4.0 oraz Lenovo BGN Wireless.
Solidarny VAT od mobilnych
W projektowanej nowelizacji ustawy o podatku od wartości dodanej może się pojawić tzw. odwrócony VAT od sprzedaży telefonów komórkowych, a także solidarna odpowiedzialność za VAT od laptopów i tabletów, a także konsol do gier. Ministerstwo Finansów przygotowało założenia do nowelizacji ustawy o VAT. W planach jest wprowadzenie odwróconego VAT od telefonów komórkowych. Oznacza to obciążenie obowiązkiem odprowadzenia podatku od tych towarów przez kupującego, nie zaś sprzedającego. Ma to zapobiegać wyłudzeniom związanym z obrotem urządzeniami mobilnymi. W założeniach uwzględniono też wprowadzenie solidarnej odpowiedzialności za odprowadzenie VAT od sprzedaży laptopów, tabletów i konsol. Oznacza to, że kupujący odpowiada za zobowiązania podatkowe sprzedającego. 39 Reseller News
VENDOR W wielu przypadkach
– co brzmi lżej niż: w każdym segmencie IT – klientowi
na dzień dobry funduje się
zawrót głowy. Każdy ekspert biznesowy obecnie apeluje,
aby firmy poznawały swoich
klientów. To oznacza podsu-
wanie rozwiązań pasujących do ich specyfiki pracy
dał Sławomir Stanik, country manager Asus w Polsce, w materiale wideo nt. rynku tabletów i notebooków (strona Reseller News, via InfoWire.pl). Wg eksperta Asus, notebook to notebook, a tablet to tablet. Jeden ma klawiaturę, więc służy do pracy, do dłuższego pisania, do robienia prezentacji. Drugi klawiatury nie ma, więc służy do szybkiego i rozrywkowego przeglądania internetu, zdjęć, filmów, a także prostej poczty. Jeśli klient nie chce ich obu nosić w torbie (albo nie ma tylu pieniędzy), wtedy rozwiązaniem jest hybryda 2-w-1. Takie podejście ogranicza wybór, przez co klient nie ucieka ze strachu, ale zaczyna kupować: czyli dobierać kolory, parametry, peryferia, akcesoria, oprogramowanie itd.
BO JA MAM TAKI PROBLEM
Sprzedaż klientom
specjalistycznym przebiega tak: mówią oni,
o co im chodzi (niestety
dla sprzedawców, często
w swoim własnym
żargonie branżowym,
a nie w zrozumiałym
języku IT) i oczekują,
że pokażesz
m odpowiedni
model
Reseller News
40
Sprzedaż klientom specjalistycznym przebiega inaczej: to oni mówią o co im chodzi (niestety dla sprzedawców, często w swoim własnym żargonie branżowym, a nie w zrozumiałym języku IT) i oczekują, że pokażesz im odpowiedni model. – Ktoś, kto dużo podróżuje, może cenić dodatkową ochronę w postaci technologii Palm Secure, ATP, Fujitsu Workplace Protect. Menedżer spędzający dużo czasu na świeżym powietrzu może w pierwszej kolejności patrzeć na wodoodporność. No i wcale nie trzeba od razu sięgać po modele z największym ekranem. Najlepiej sprzedają się notebooki Lifebook z serii Origami Concept: 15- i 14-calowe, ale odnotowujemy wzrost sprzedaży notebooków 13-calowych – opowiada Maciej Polak, senior product manager CCD i Celsius WBD w Fujitsu. – Ale już klient z sektora medycznego szuka czegoś dokładnie dla siebie. Wtedy pokazujemy tablet Fujitsu Stylistic Q704, a klient mówi: czy woli wersję z czytnikiem kart czipowych, czy wersję wodoodporną, łatwą w czyszczeniu przy pomocy środków dezynfekujących.
ZA DUŻY WYBÓR Można ścigać się na parametry pracy (przy czym większość sprzętów nosi w sobie procesory In-
tela) lub na ogólną jakość wykończenia (plastikowy połysk kontra piaskowana elegancja). Można też zagrać wizerunkowo: wyglądać tak, że od razu wpada się w oko. Katalog produktów marki Krüger&Matz (Lechpol) przywodzi na myśl najlepsze wzorce konsumenckiego AGD/RTV: zdjęcia na klasycznym ciemnym tle, profesjonalna fotografia, wysmakowany design, a jednocześnie wygodne tabelki porównawcze. Czy takie podejście się sprawdza? W tym przypadku, tak. Niezależnie od segmentu sprzętu. –Sytuacja pozostaje bez zmian: produkty z ekranami 7 cali oraz 10,1 cala sprzedają się najlepiej. Dla produktów 7 cali głównym wyznacznikiem jest cena, klienci szukają raczej podstawowych, tanich rozwiązań, często do przetestowania takiego urządzenia. Inaczej wygląda sprzedaż w segmencie produktów 10 cali. Tutaj już głównie liczy się specyfikacja, wydajność i możliwości. Wydaje mi się, że taki produkt kupują bardziej wymagający konsumenci – mówi Michał Leszek, dyrektor marketingu w Lechpol, twórca marki Kruger&Matz. – Ciekawym segmentem rynku są tablety z systemem Windows: wkrótce mogą się one stać przyjaznymi rozwiązaniami biznesowymi, zastępujący notebooki czy laptopy. n
Dell
przyznał nagrody Partner Roku 2014
Szósta coroczna konferencja Dell PartnerDirect Solutions odbyła się w Bruskeli i zgromadziła liderów biznesu spośród partnerów Dell, którzy wspólnie świętowali stały wzrost i rozwój programu PartnerDirect. Dell posiada obecnie 158 partnerów Premier w regionie EMEA. Jest to wzrost o 33 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Michael Dell, Prezes i CEO Dell zaznaczył jak ważnym dla firmy w długoterminowej strategii biznesowej jest kanał partnerski i ogłosił również zwycięzców nagrody Partner Roku 2014. Firma Al Hilal Group została uhonorowana tytułem „Emerging Partner of the Year Award”. Podczas konferencji firma wyróżniła również 9 najlepszych partnerów z grup „Premier” i „Preferred” z Europy i Bliskiego Wschodu, którzy w ciągu ostatniego roku wykazali się doskonałą ofertą rozwiązań Dell dla klientów oraz odnotowali znaczący wzrost sprzedaży. Al. Hilal Group została uhonorowana tytułem „Emerging Partner of the Year Award” w uznaniu za szczególne zaangażowanie w rozwój biznesu Dell. W Polsce Partnerem Roku 2014 została firma ITPunkt Sp. z o.o., dostawca nowoczesnych usług informatycznych, która posiada międzynarodowe certyfikaty tak renomowanych producentów sprzętu i oprogramowania jak między innymi: Dell, Microsoft, Cisco, VMware i innych.
- Nasi partnerzy są integralną częścią Dell i kiedy oni odnoszą sukcesy, Dell również je odnosi. Inwestujemy w rozwój kanału partnerskiego i rozwijamy biznes wspólnie. Cieszą nas dotychczasowe sukcesy we współpracy z partnerami, jednak jeszcze większym powodem do radości są możliwości, które się przed nami otwierają w wyniku tak owocnej współpracy - powiedział Michael Dell. - Cały czas ulepszamy naszą współpracę biznesową z partnerami, tak aby była ona dla nich jak najprostsza. Wspaniale jest obserwować, że wysiłek ten się opłaca. Niezmiernie cieszy nas możliwość dalszej współpracy z kanałem partnerskim, tak aby dotychczasowy sukces i wyniki programu Partner Direct z kliku ostatnich lat kontynuowane były w przyszłości – powiedział Laurent Binetti, vice president i general manager EMEA Channel www.dell.pl Sales Dell. 41 Reseller News
UPS VENDOR
wtopologii Stefan Kaczmarek
online
Wirtualizacja i cloud computing, a także zapotrzebowanie na stały zdalny dostęp do danych bezpośrednio przyczyniają się do zwiększania liczby instalacji systemów UPS w centrach danych
O
rganizacje coraz przychylniej patrzą na systemy UPS nowej generacji, które uzupełniają projekty uwzględniające wirtualne serwery i znacznie zwiększają całkowitą efektywność wykorzystania energii w centrach przetwarzania danych.
MODUŁOWE SYSTEMY DLA CENTROW DANYCH Zasilacze pracujące w topologii online w centrach danych i systemy modułowe stanowią obecnie główne siły napędowe rynku UPS. Istotne są również takie czynniki, jak: energooszczędność systemów, prostota obsługi i nowe zastosowania. Według prognoz Frost & Sullivan, na europejskim rynku w 2015 r. sprzedaż UPSów osiągnie poziom 2,3 mld dolarów (w 2012 r. było to niecałe 2 mld dolarów). W 2015 r. cały światowy rynek UPS ma być wart blisko 10 mld dolarów. W 2017 r. poziom sprzedaży zasilaczy awaryjnych przeznaczonych do podtrzymywania zasilania w dużych centrach danych jest szacowany na 4,55 mld dolarów, a w mniejszych datacenter na 2,76 mld. Reseller News
42
Centra przetwarzania danych i systemy teleinformatyczne wymagają wysokiej jakości rozwiązań zasilających, które można dostosowywać do potrzeb danego środowiska. Poszukiwane są dedykowane rozwiązania, służące do zabezpieczania od węzłów sieci po duże datacenter. Organizacje branżowe zalecają korzystanie w centrach danych z nowych technologii modułowych systemów UPS, które pozwalają na uzyskanie efektywności operacyjnej w zakresie 98-99 proc., zamiast starszych systemów UPS (działających w zakresie 93-95 proc.). Modułowe zasilacze zaprojektowano do zastosowań w profesjonalnych systemach zasilania gwarantowanego. W przypadku systemów modułowych rozbudowa zasilacza UPS polega na dodaniu kolejnych modułów o określonej mocy. Rozbudowy lub napraw można dokonywać na „gorąco”, bez wyłączania zasilania systemu. W niektórych rozwiązaniach możliwa jest również dowolna konfiguracja wejścia i wyjścia w zależności od aktualnych wymagań środowiskowych i potrzeb użytkownika. W ciągu najbliższych 5 lat prognozowany jest znaczny wzrost sprzedaży zasilaczy o konstrukcji modułowo-panelowej.
VENDOR – Obecnie około 40 proc. przychodów w segmencie urządzeń UPS generuje sprzedaż dla centrów danych – mówi Gautham Gnanajothi z Frost & Sullivan. Rozkwit centrów danych w Europie będzie sprzyjać sprzedaży zaawansowanych systemów online. To dobra wiadomość nie tylko dla producentów, ale również kanału sprzedaży. Użytkownicy coraz częściej traktują systemy UPS jako niezbędny element infrastruktury nie tylko w centrach danych. Zasilacze awaryjne służą również do zabezpieczania systemów sterowania i automatyzacji, klimatyzacji, paneli słonecznych, rolet, bramy garażowych czy kotłów grzewczych. W ostatnich latach zauważalny jest wzrost popytu na urządzenia o większej mocy. Duże zapotrzebowanie na UPSy zgłaszają średnie i duże przedsiębiorstwa. Przemysł, opieka zdrowotna, instytucje finansowe, jednostki administracji publicznej, a przede wszystkim centra danych – w tych sektorach w najbliższych latach ma rosnąć popyt na energooszczędne i niezawodne systemy zasilania gwarantowanego, uważają analitycy Frost & Sullivan. Obok zapewnienia bezpieczeństwa, obecnie ważna jest energooszczędność systemów i stosowanie skutecznych sposobów obniżania kosztów energii elektrycznej. Wśród rozwiązań ułatwiających obsługę urządzeń producenci wprowadzili możliwość łatwej wymiany baterii bez konieczności przerw w pracy systemu.
UPS-y pracujące w topologii online dominują w centrach danych oraz dużych firmach. Zapewniają ochronę przed wszelkimi zakłóceniami, dzięki ciągłemu wytwarzaniu napięcia wyjściowego o ściśle określonych parametrach. Są zazwyczaj stosowane w wariancie zasilania centralnego. W urządzeniach tej klasy pojawia się coraz więcej innowacji pozwalających na racjonalne gospodarowanie energią. Dąży się do uzyskania wysokiej sprawności w szerokim zakresie obciążeń oraz zapewnienia dużej elastyczności i skalowalności systemów UPS. Wzrost popularności usług oferowanych w modelu cloud, przesyłanie strumieniowe mediów czy wysokowydajne przetwarzanie komputerowe generują zapotrzebowanie na systemy podtrzymujące pracę serwerowni. Oszacowanie mocy elektrycznej potrzebnej do obsługi i chłodzenia obciążeń krytycznych w centrum danych jest konieczne w procesie planowania rozwoju obiektu. Uwzględnić przy tym należy duży zapas (przewymiarowanie) i wziąć pod uwagę plany przyszłej rozbudowy serwerowni czy centrum danych. Producenci systemów UPS oferują specjalne kalkulatory i poradniki, pozwalające dokładnie wyliczyć faktyczne zapotrzebowanie na energię w centrum danych. n
ZDANIEM EKSPERTA EKSPERTA UPS ONLINE
Kształt dzisiejszym centrom danych nadaje wiele nowych technologii (wirtualizacja, platformy chmurowe, procesy konsolidacji), co m.in. prowadzi do wzrostu ich złożoności. Jednakże jeden czynnik pozostaje niezmienny: zasilanie stanowi krytyczny komponent infrastruktury IT.
WOJCIECH PIÓRKO SALES DIRECTOR AC POWER, RACKS & SOLUTIONS, POLAND & BALTICS, EMERSON NETWORK POWER
Świadomość klientów na rynku zasilania awaryjnego nieustannie rośnie. Szkolenia oferowane przez producentów, prezentacje organizowane przez resellerów cieszą się ogromnym powodzeniem. Dzięki temu, osoby podejmujące decyzje o infrastrukturze energetycznej, która ma krytyczne znaczenie dla bezpieczeństwa prowadzonych procesów biznesowych, dokonują świadomego i przemyślanego wyboru. Cały czas głównym parametrem jest cena, ale zauważalna jest tendencja do spojrzenia na cenę w szerszym zakresie – nie tylko „tu i teraz” (CAPEX) ale także w perspektywie kilku, kilkunastu lat (OPEX). Ważny staje się nie tylko koszt zakupu, ale także wszystkie składowe kosztu posiadania (m.in.: energooszczędność, zajmowana powierzchnia, obsługa serwisowa). W większości przypadków infrastruktura energetyczna, w tym zasilacze UPS, muszą być skalowalne – nie wystarczy już możliwość pracy równoległej kilku urządzeń – dla zapewnienia optymalnych parametrów finansowych, najwyższej sprawności oraz prostoty i bezpieczeństwa rozbudowy poszukiwane są rozwiązania modularne. Trend, który rozwinął się w średnich mocach UPS (10-100 kVA) migruje aktualnie
do mocy małych (dostępne są rozwiązania skalowalne o module 5 kVA) oraz wielkich (do 3 MW z jednego modularnego rozwiązania UPS). Przy projektach dużych centrów przetwarzania danych oprócz skalowalnych rozwiązań UPS od dostawców oczekuje się lokalnych referencji przy tego typu inwestycjach oraz doświadczonych służb serwisowych, które wykazać się mogą innowacyjnymi, proaktywnymi rozwiązaniami serwisowymi (np. możliwość śledzenia trendów oraz zdalnej identyfikacji problemu). 43 Reseller News
Zasilanie MSP
VENDOR
Stefan Kaczmarek
Według analityków modułowe technologie UPS, obecnie w początkowej fazie wzrostu, zyskają na popularności. Mają potencjał ewoluowania w przyszłości w kierunku wolno stojących systemów UPS
z
apotrzebowanie na niewielkie zasilacze UPS służące do zabezpieczania komputerów PC, urządzeń peryferyjnych czy małych serwerów oraz sprzętu IT w biurach i domach jest wysokie w całej Europie, a szczególnie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej – przekonują analitycy Frost & Sullivan. Udział gospodarstw domowych w całym rynku zasilania gwarantowanego rośnie. Podczas gdy kilka lat temu wynosił tylko około 5 proc., obecnie sięga 15-20 proc. Ten wzrost Mariusz Piątkiewicz, dyrektor ds. Reseller News
44
handlu i marketingu w firmie Ever, tłumaczy większą świadomością użytkowników urządzeń elektronicznych dotyczącą zagrożeń związanych ze słabą jakością energii, awariami zasilania czy efektami wyładowań atmosferycznych.
AUTOMATYCZNA REGULACJA Oferta zasilaczy awaryjnych dla małej firmy lub do domu to modele o mocy od 400VA do maks. 2000VA. Zdaniem Piotra Piwkowskiego, kierownika produktu ActiveJet w Action SA, najważniejszą funkcjo-
nalnością jest AVR, czyli automatyczna regulacja napięcia. Umożliwia ona płynną pracę UPS nawet przy dużych wahaniach napięcia w sieci (od 160V do 290V). Istotne jest również, aby urządzenie takie miało możliwość tzw. zimnego startu (DC start) oraz interfejs USB wraz z dołączonym oprogramowaniem do automatycznego zamykania systemu po zaniku napięcia. Ogranicza to utratę danych podczas dużych spadków napięcia. Dodatkowe cechy to zabezpieczenie przeciwprzepięciowe i przeciążeniowe oraz bar-
ZDANIEM EKSPERTA
Zapotrzebowanie na niewielkie zasilacze UPS służące do zabezpieczania komputerów PC, urządzeń peryferyjnych czy małych serwerów oraz sprzętu IT w biurach i domach jest wysokie w całej Europie, a szczególnie w regionie Europy Środkowej i Wschodniej – przekonują analitycy Frost & Sullivan
dzo przydatna funkcja automatycznego restartu po przywróceniu zasilania w sieci. Zaletą dobrego zasilacza awaryjnego pole-
canego do domu czy małego biura jest wyświetlacz LCD – przekonuje Piwkowski. Ułatwia on kontrolowanie pracy UPS, jak i poziom naładowania akumulatorów. Takie rozwiązanie zastosowano w prawie wszystkich modelach UPS marki ActiveJet.
POTRZEBY SOHO Zasilacz awaryjny do małej firmy jest bardzo podobny do UPS-a kupowanego do domu. Różne są tylko rodzaje podłączanych do niego urządzeń. W firmie do UPS oprócz komputera są podłączane także inne urządzenia: drukarka, skaner, telefon, projektor,
dysk sieciowy. Moc UPS-a trzeba dobrać stosownie do potrzeb, uwzględniając przy tym to, że drukarka laserowa czy urządzenie wielofunkcyjne pobierają znacznie więcej energii podczas pracy niż w stanie czuwania. Zalecany jest zasilacz z kształtem napięcia wyjściowego maksymalnie zbliżonym do sinusoidy, gdyż niektóre z urządzeń biurowych są bardzo wrażliwe na napięcie o kształcie prostokątnym, pochodzące z falownika. Komputery firmowe często są włączone 24h/d, dlatego UPS powinien mieć możliwość automatycznego wyłączenia komputera w razie zaniku napięcia z sieci. Zasilacz powinien być zarządzalny. Systemy UPS dla małych i domowych biur chronią pracujące tam urządzenia w razie zakłóceń, przerw w zasilaniu lub występowania innych problemów z dostawą energii. Ochrona zasilania zapobiega utracie danych, uszkodzeniu plików, migotaniu oświetlenia, uszkodzeniom sprzętu oraz wyłączeniom i blokadzie urządzeń. Komputery i urządzenia peryferyjne są chronione przed skutkami skoków napięcia, zasilają komputer podczas przerw w dostawach prądu. Zapewniają regulację wahań napięcia chroniąc komputery, stacje robocze, małe serwery, koncentratory i routery. W gospodarstwach domowych zasilacze awaryjne znalazły zastosowanie przy zabezpieczeniach: klimatyzacji, wentylacji, rolet okiennych, bram garażowych, centrów sterowania, jak również zapewniają awaryjne oświetlenie. UPS może również okazać się pomocny jako zabezpieczenie kotłów na paliwo stałe, działania pieców C.O., układów solarnych, kominków z płaszczem wodnym czy bram wjazdowych i kamer monitoringu. n
Piotr Piwkowski, Kierownik Produktu ActiveJet w Action SA
Segment produktów służących do zasilania awaryjnego zmierza obecnie w stronę lepszych parametrów napięcia wyjściowego (czysta sinusoida) oraz bardziej efektywnego gospodarowania coraz droższą energią elektryczną. W przypadku gospodarstw domowych na zanik napięcia najbardziej podatny jest sprzęt IT i RTV. W warunkach domowych warto stosować zasilacz awaryjny, który dodatkowo może pełnić rolę stabilizatora napięcia oraz zabezpieczenia przeciwprzepięciowego dla sprzętu domowego, głównie IT i RTV. Modele UPS ActiveJet 100 Power Time czy 200 Power Time oferowane przez ActiveJet umożliwiają podtrzymanie zasilania odbiorników małej mocy nawet do 300 minut.
Adrian Pecyna, Product Manager, Eaton Electric
Typowy UPS dla segmentu SOHO (stanowiącego ok. 2530% rynku zasilaczy) powinien charakteryzować się zwartą obudową. Klienci coraz częściej pytają też o możliwość uporządkowanego zamykania aplikacji lub o dodatkowe funkcje, które pozwoliłyby na zmniejszenie kosztów eksploatacji. Główne obszary rozwoju dla tego segmentu UPS to przede wszystkim stale zwiększająca się sprawność oraz zmniejszanie gabarytów urządzenia. Część urządzeń dla segmentu SOHO firmy Eaton ma funkcję EcoControl, która pozwala na automatyczne odłączenie urządzeń peryferyjnych, gdy użytkownik kończy pracę na głównym urządzeniu. Pozwala to na oszczędność nawet do 30 proc. energii w porównaniu do poprzedniej generacji UPSów. 45 Reseller News
Aaaby SYSTEMY IT
Dyski twarde, dyskietki, płyty CD: tak było kilka lat temu. Obecnie w ramach systemu przechowywania danych można sprzedawać firmom rozwiązania i urządzenia bardziej atrakcyjne marżowo
Reseller News
46
Mariusz Ludwiński
przechowywać dane…
K
iedyś role nośników w systemie przechowywania danych były jasne. Na dysku twardym w odbywała się codzienna praca. Dane między komputerami przenoszono na dyskietkach oraz płytach CD. Każdy pracownik
miał dysk w komputerze, a dyskietki i płyty pobierał z sekretariatu lub zamawiał w dziale administracji. Liczby poszczególnych nośników łatwo było wyliczyć i zabudżetować. Potem na rynku pojawiła się mobilność i wszystko
SYSTEMY IT
się zmieniło. Obecnie rzadko który użytkownik spoza działu IT ma pojęcie ile miejsca na dysku zajmują jego/jej dane i programy. Trudno też określić który nośnik pełni funkcję podstawową. Dane bieżące mogą być zapisywane na dysku komputera lokalnego, na wspólnym dysku sieciowym NAS, w chmurze zewnętrznej, ale też na osobistym dysku SSD. Dlatego podczas projektowania systemu przechowywania danych dla klienta punktem wyjścia jest liczba pracowników na specyficznych grupach stanowisk.
cownik stacjonarny w środowisku zwirtualizowanym. Różnica polega na częstości transferu danych: częściej jest to przesyłanie okresowe, cykliczne, niż transfer bieżący. Szanujący się handlowiec nigdy nie uzupełnia danych o kliencie na bieżąco podczas spotkania, ale już po jego zakończeniu. Siada wtedy w samochodzie, na spokojnie wypełnia wszystkie pola i przesyła aktualizację do bazy głównej. Prezesi, dyrektorzy, ogólnie cała kadra zarządzająca, to szczególny przykład pracowników mobilnych. Wymagają oni trzech dodatkowych możliwości. Po pierwsze: ciągłego dostępu do danych. Dobrego dyrektora rzadko można spotkać w biurze poza wyznaczonymi godzinami. Albo właśnie jest na spotkaniu z klientem, z innym prezesem, na prestiżowej konferencji, albo właśnie jest w drodze na któreś z powyższych wydarzeń. Stąd potrzebuje on/ona zdalnego odczytu i zapisu danych w sposób ciągły. Po drugie: gdy na spotkaniu od prezesa oczekuje się prezentacji pewnych informacji, musi on/ona mieć zabezpieczenie na wypadek braku dostępu do sieci lokalnej lub komórkowej. Po trzecie: konieczny jest łatwy dostęp do danych. Prezes nie może przez minutę szperać po wielopoziomowych katalogach. Prezentacje i dokumenty musi mieć pod ręką, najlepiej wprost na pulpicie lub pod katalogiem głównym. Stąd wynika popyt na osobiste dyski: twarde oraz w technologii SSD.
TECHNICZNIE – CHMURA OD STRONY KLIENTA W środowisku standardowym, pracownik stacjonarny wykonuje indywidualną pracę bieżącą na dysku lokalnym, zamontowanym we własnym urządzeniu biurkowym (komputer, tablet, smartfon). W zależności od polityki bezpieczeństwa, jest to wydzielony folder z dostępem ograniczonym przez administratora, osobna partycja dyskowa, wydzielona firmowa przestrzeń dyskowa niedostępna dla aplikacji prywatnych (rozwiązanie Samsung Knox). W pracy grupowej i podczas spotkań zespołów używa się środowiska współdzielonego: czyli albo dedykowanego dysku sieciowego, albo firmowej chmury prywatnej. Dysk sieciowy służy również jako archiwum pierwszego stopnia dla danych historycznych. Drugi stopień archiwizacji to taśmy, chmura prywatna lub publiczna. W środowisku zwirtualizowanym, pracownik stacjonarny korzysta z aplikacji przeglądarkowych, klientów oprogramowania lub końcówek użytkownika typu cienki klient. Całe zasoby znajdują się w otoczeniu sieciowym. Takie rozwiązanie przydaje się, gdy dane firmowe są szczególnie wrażliwe (dane klientów, finanse). Wyjątkiem są działy graficzne i marketingowe, gdyż kilkugigowy plik TIF jest dla sieci równie pożądany jak cholesterol dla żył. Pracownik mobilny funkcjonuje podobnie jak pra-
Bez dwóch zdań, przestrzeń dyskowa i transfer danych dostępne w chmurze publicznej są atrakcyjne kosztowo. – Koszty stworzenia infrastruktury pod dane oraz jej utrzymania ponosi dostawca usługi, a nie sama firma – mówi Jacek Słowik, Product Manager iComarch 24. Dlatego najlepiej chmura sprawdza się jako archiwum danych, przechowalnia dużych plików bieżących oraz dokumentacji projektowej (np. dokumentów i grafik związanych z prezentacją nowego produktu) często używanej przez partnerów spoza firmy. Bezpieczniej jest podać link, a nawet hasło do katalogu w chmurze niż przyznać dostęp do sieci firmowej. – Tym bardziej, że standardy stosowane w profesjonalnych centrach danych znacznie przekraczają możliwości pojedynczej firmy i dają gwarancję, że wysyłanie i przechowywanie danych w chmurze będzie bezpieczne – uzupełnia Jacek Słowik z Comarch. Koszt chmury jest niski zarówno dla wielkich firm, kupujących dziesiątki terabajtów, jak i dla MSP, potrzebujących 1 GB. – Nawet małe przedsiębiorstwa mają duże sekrety, które chcą przechowywać tanio i bezpiecznie. Właściciele małych firm widzą korzyści z przejścia na mobilny tryb pracy: zwiększoną efektywność, lepszą atmosferę, brak poślizgów w dostarczaniu efektów, ale nie chcą ponosić wysokich kosztów typowej infrastruktury – opisuje Michał Iwan,
Chmura prywatna lub
publiczna, NAS, prze-
nośne dyski twarde i SSD w odpornych obudowach
– każda firma potrzebuje taki system przechowywania danych.
Z jakiegoś pewnie już korzysta,
pytanie czy jest
to system jednocześnie wydajny, optymalny
kosztowo i bezpieczny.
Jeśli któryś z tych
obszarów kuleje, jest
to okazja dla resellera
do zaproponowania
nowego rozwiązania
i zamknięcia
interesującej transakcji
47 Reseller News
SYSTEMY IT
Dzięki kupnie
urządzenia
z wewnętrznym
dyskiem SSD
lub osobistego,
zewnętrznego dysku SSD,
klient przyspieszy
działanie najczęściej
używanych aplikacji, oprogramowania,
plików, oraz tych,
które często
wymagają dostępu
do dysku twardego
Reseller News
48
Country Manager w F-Secure, dostawcy usługi younited for Business. Chmura dyskowa pozwala też łatwo różnicować funkcje zarządzania przestrzenią przez samych klientów. – Pracownikowi liniowemu mogą wystarczyć podstawowe czynności: wgrywanie, pobieranie, kasowanie, kategoryzowanie (foldery), udostępnianie innym użytkownikom. Menedżerowie mogą chcieć szyfrowaną transmisję, tworzenie ustrukturalizowanego obiektowego drzewa danych, funkcje kontenerów i grup, dostęp po API. Zrobienie tego własnymi siłami to dodatkowy czas i koszty, dostawcy oferują takie opcje od ręki – wyjaśnia Dariusz Nawojczyk, CMO w firmie Oktawave, dostawcy infrastruktury pod m.in. MantaBOX. Wreszcie, chmura nie ma problemu z aktualizacjami oprogramowania czy systemu. – Klienci mają gwarancję najaktualniejszej technologii, wysokiej wydajności oraz bezpieczeństwa, potwierdzonego certyfikatami, znacznie wyższego niż w przypadku lokalnego przechowywania danych. I nie wydają na to nawet jednej dodatkowej złotówki – dodaje Radosław Ochotny, odpowiedzialny za Office 365 w polskim oddziale Microsoft.
TECHNICZNIE – NAS Czy firma korzysta z chmury, czy nie, firmowa sieć dyskowa to konieczność. Kluczem są tu opóźnienia w transferze i przepustowość łącza internetowego. Im większa firma, tym większe ryzyko, że w trakcie pracy bieżącej kilkudziesięciu czy kilkuset pracowników zatka połączenie zewnętrzne. Najważniejszą cechą NAS-ów jest ich bezpieczeństwo. Co z tego, że praca jest wydajna, jeśli trzeba ją powtarzać kilka razy, bo nie udało się prawidłowo zapisać lub odtworzyć wersji? – Netgear od zawsze stawiał największy nacisk na bezpieczeństwo danych, zapewniamy ich bezkonkurencyjny poziom. X-RAID, migawki w łatwy sposób odtwarzające stan zasobów sprzed godziny, tygodnia, roku, replikacja, podwójne sumy kontrolne, 5 lat gwarancji bez dodatkowych opłat: to kilka pierwszych z brzegu zalet naszej oferty – prezentuje Piotr Dudek, Country Manager Eastern Europe w Netgear. Istotnym aspektem NAS-ów jest też pojemność. Typowe urządzenia indywidualne najczęściej posiadają pojemność 500 MB-1 GB. Tyle wystarczy do przechowania efektów pracy (dokumentu, grafiki, prezentacji), ale w samym trakcie pracy zwykle otwartych jest jednocześnie nawet kilkanaście innych plików. Większy dysk sieciowy oznacza, że z tej samej przestrzeni może korzystać raz jeden pracownik, raz drugi, a raz trzeci, ale koszt tej powierzchni
został poniesiony tylko jeden raz. – W przypadku dysków sieciowych WD użytkownicy otrzymują pojemność do pracy nawet 16 TB. Nawet jeśli w celach bezpieczeństwa ustawimy tryb RAID 1 czy 5, zmniejszając dostępną pojemność na kopie zapasowe, to i tak dysponujemy proporcjonalnie większą przestrzenią do pracy – opowiada Paweł Pilarski, Sales Manager w firmie WD.
TECHNICZNIE – SSD Dyski SSD to domena menedżerów i dyrektorów, którzy interesują się technologią, są na bieżąco z nowinkami, lub których denerwuje oczekiwanie na start dysku. – Gdy służbowy laptop czy komputer pracuje optymalnie, użytkownik jest zadowolony. Dzięki kupnie urządzenia z wewnętrznym dyskiem SSD lub osobistego, zewnętrznego dysku SSD, klient przyspieszy działanie najczęściej używanych aplikacji, oprogramowania, plików, oraz tych, które często wymagają dostępu do dysku twardego. Inną zaletą tych dysków są wbudowane technologie optymalizujące zużycie pamięci i alokację danych, co eliminuje konieczność ręcznego zarządzania zasobami nośnika i przeprowadzaniem defragmentacji dysku – mówi Calvin Huang, Account Manager w firmie Transcend. Przy okazji dysków SSD, trzeba wspomnieć o często pomijanej kwestii transportu urządzeń mobilnych, uwaga typowego użytkownika maleje wraz ze zmniejszaniem się fizycznych wymiarów urządzenia. Laptopy czule wkładamy do specjalnych neseserów. Tablety wsuwamy do etui. Telefony komórkowe wkładamy do torby lub do kieszeni. Do tej samej torby wrzucamy luzem nośniki flash i karty pamięci. A potem dziwimy się, że niektóre zdjęcia z szalonej firmowej imprezy nie dają się odczytać. Ale jeśli producent wraz z urządzeniem dostarcza wytrzymałą obudowę, jest to argument, żeby z niej korzystać i przedłużyć żywotność nośnika. Postępuje tak m.in. Sony, którego przenośne dyski twarde 500 GB, 1 TB, 2 TB, oraz przenośny dysk SSD 256 GB są dostarczane w komplecie z osłoną silikonową oraz dodatkowym pudełkiem ochronnym. Napędy te spełniają kilka standardów ochrony, w granicach zdrowego rozsądku są odporne na kurz, pryskającą wodę, upadek z wysokości typowego stołu. Innymi słowy: w pełni dziecioodporne. Innym rozwiązaniem jest kieszeń dyskowa. Firma Zalman wprowadziła właśnie na rynek model ZM-WE450, który nie tylko chroni dysk przed czynnikami zewnętrznymi, ale też zapewnia możliwość transferu danych przez WiFi (do 5 użytkowników na raz bez obniżenia szybkości transmisji) na tablety i smartfony oraz funkcję zasilacza dla innych urządzeń elektronicznych przez port USB (bateria kieszeni w trybie mobilnym zapewnia do 6,5 godzin streamingu materiałów w jan kości Full HD).
STREFA MENADŻERA Mirosław Tarasiewicz, doktor nauk ekonomicznych, praktyk zarządzania, trener
Niestrawna Żelaznym punktem każdego szkolenia menedżerskiego jest rozwijanie umiejętności przekazywania informacji zwrotnej. A unikając eufemizmów – jak umiejętnie pracownika ochrzanić
W
obszarze tym od dawna króluje „metoda kanapki”. Podobnie jak kanapka, również spotkanie menedżera z pracownikiem ma trzy warstwy. Na początku menedżer omawia pozytywy, które zauważył u pracownika. Następnie przechodzi do clou programu, czyli sesji trudnych pytań, krytycznych uwag i ostrzeżeń. Na koniec, aby poprawić atmosferę menedżer powraca do pozytywów, tym razem bardziej ogólnych.
Popularność tej metody sprawia, że znają ją zarówno oceniający jak i oceniani. Zastanówmy się więc, jakie emocje podczas spotkania odczuwa pracownik. Zaczyna się miło, ale przecież on zna metodę i wie, że to tylko uwertura. Prawdziwy koncert dopiero się zacznie. Myślami jest więc gdzie indziej, zaprząta go wymyślanie kontrargumentów na zbliżającą się krytykę. Cokolwiek powie teraz menedżer, zainteresowanie pracownika będzie równie nikłe. Po wstępie rozpoczyna się właściwa rozmowa. Menedżer przedstawia swój punkt widzenia, a pracownik ze
kanapka wszystkich sił stara się udowodnić, że nie jest tak źle, a już na pewno będzie lepiej. Czasami strony dochodzą do konstruktywnych wniosków, czasami nie. Nie ma jednak na to wpływu pierwszy etap rozmowy. Jeszcze mniejszy wpływ ma etap trzeci. Zwykle bowiem wygląda to tak, że menedżer przypomina sobie o konieczności pozytywnego zakończenia i rzuca w przestrzeń kilka luźnych komunałów. Pracownik w tym czasie analizuje w myślach przebieg rozmowy i końcowy komunikat menedżera pozostaje całkowicie poza jego percepcją. Z całej kanapki pozostaje więc mu w pamięci tylko jej najbardziej gorzka część. Jak odświeżyć kanapkową metodykę? Po prostu bardziej skoncentrować się na treści, a nie na formie. Najczęściej zaniedbywane są trzy elementy. Po pierwsze, komunikat menedżera powinien skoncentrować się na faktach, a dopiero potem na emocjach. A bardzo często początkowo rzeczowa rozmowa niepostrzeżenie wędruje w obszary mniej lub bardziej
emocjonalne. Drugim elementem jest osadzenie zachowań pracownika w kontekście całej organizacji. Menedżer ma szersze spojrzenie na skutki działań pracownika i różnica w ich ocenie często wynika właśnie z tej perspektywy. Przedstawienie skutków działań pracownika dla całej organizacji skutecznie tę perspektywę wyrównuje. Trzecim elementem jest zachowanie balansu pomiędzy przeszłością a przyszłością. Ocenie podlega przeszłość, ale co dalej? Pracownik potrzebuje od menedżera wskazówek, jakie zachowania powinien wyrugować, jakie powinien kontynuować, a jakie nowe działania powinien podjąć. O ile o tych pierwszych menedżer zwykle mówi, to o drugich, a szczególnie ostatnich często zapomina. Czy te trzy elementy zapewnią skuteczność informacji zwrotnej? Zagadnienie jest złożone i trudno pokusić się o jednoznaczną gwarancję, ale na pewno ból brzucha po zjedzeniu niestrawnej kanapki n będzie zdecydowanie mniejszy. 49 Reseller News
TELCO & NETWORKS Odsetek starzejących się czy wręcz przestarzałych urządzeń działających obecnie w sieciach korporacyjnych na świecie jest najwyższy od sześciu lat pokazuje "barometr sieciowy" opracowany przez Dimension Data, globalnego dostawcę rozwiązań i usług ICT, który w lutym br. przejął firmę NextiraOne
Stefan Kaczmarek
Nienajmłodsze już
N
ajwięcej starego sprzętu przybyło w sektorze usług finansowych, administracji rządowej, ochronie zdrowia, oświacie, a także wśród dostawców usług telekomunikacyjnych. Obecna sytuacja to jeden z negatywnych skutków światowego kryzysu finansowego ostatnich lat. Ponad 51 proc. branych pod uwagę urządzeń to sprzęt starzejący się lub przestarzały - szacują eksperci Dimension Data. Pierwsza kategoria to urządzenia określane przez dostawców, jako te, które nie będą już sprzedawane, jednak nadal są objęte serwisem technicznym, choć w ograniczonym i stale zmniejszającym się zakresie. Tego rodzaju sprzęt ma zwykle 3-5 lat. Druga kategoria (sprzęt przestarzały) to urządzenia nie objęte ani serwisem, ani wsparciem technicznym, mające co najmniej 5 lat. DoReseller News
50
sieci datkowo 27 proc. wszystkich urządzeń osiągnęło “późny” etap cyklu życia produktu, co oznacza, że są również na etapie, na którym jego dostawcy zmniejszają zakres wsparcia serwisowego. Powyższe dane pochodzą z opublikowanego w czerwcu br. najnowszego raportu "Network Barometer Report 2014" firmy Dimension Data. Tegoroczna, szósta już edycja, powstała na podstawie zagregowanych danych klientów zebranych w 2013 roku w ramach Technology Lifecycle Management Assessments, uwzględnia 288 ocen technologicznych i obejmuje 74 tys. urządzeń działających w organizacjach różnych wielkości we wszystkich sektorach gospodarki w 32 krajach. Raport zawiera także informacje dostarczone przez centra serwisowe Global Service Centers, odnoszące się do
TELCO & NETWORKS
91 tys. zdarzeń serwisowych zarejestrowanych dla klientów obsługiwanych przez Dimension Data.
PRZYCZYNY ODKŁADANIA ZAKUPÓ W - W ciągu kilku ostatnich lat obserwowaliśmy stały wzrost udziału starzejących się i przestarzałych urządzeń. Pomimo tego, że wiadomo, iż cykl odświeżenia technologii jest nieunikniony, nasze dane wskazują, że organizacje odkładają te decyzje w czasie dłużej niż oczekiwaliśmy - mówi Raoul Tecala, Business Development Director for Networking w firmie Dimension Data. "Barometr sieciowy" Dimension Data wskazuje na trzy główne przyczyny tego trendu. Po pierwsze, w następstwie kryzysu ekonomicznego organizacje nadal kładą duży nacisk na oszczędności, a w szczególności na zmniejszenie wydatków (budżetu capex). Po drugie, rosnąca dostępność usług ICT w modelu as-a-service obniża potrzebę inwestowania organizacji we własną infrastrukturę. Zbliżająca się era Software Defined Network może mieć wpływ na to, że organizacje zwlekają z podjęciem decyzji w zakresie wyboru i wdrożenia nowej technologii – jest to czynnik, z którym należy się poważnie liczyć w nadchodzących 18-36 miesiącach - podkreśla dyrektor ds. Sieci w Dimension Data. - Oczekujemy, że wzrost w zakresie cloud computingu, mobilności i liczby podłączanych różnych urządzeń będzie skutkować dodatkowym obciążeniem sieci, a to spowoduje, że klienci będą zmuszeni do przeglądu całej infrastruktury sieciowej, a nie tylko pojedynczych urządzeń - przewiduje Tecala.
GDZIE NAJWIĘCEJ STAREGO SPRZĘTU? Patrząc na dane z perspektywy regionalnej, obie Ameryki (37 proc.), Azja Pacyficzna (44 proc.) i Europa (41 proc.) wykazały znaczny wzrost odsetka starzejących się i przestarzałych urządzeń, podczas gdy Australia oraz region Środkowego Wschodu i Afryki (MEA) odnotował niewielką poprawę w porównaniu z minionym rokiem. Większość tych wzrostów wyjaśniają dane makroekonomiczne. Wydatki na sieci są często wypadkową warunków gospodarczych w regionie: spadają w okresach zastojów i wzrastają w czasie lepszej koniunktury. Duże wzrosty wykazały trzy sektory: usługi finan-
sowe (+13 proc.); administracja rządowa, ochrona zdrowia i oświata (+11 proc.) oraz dostawcy usług i telekomunikacja (+33 proc.). W sektorach usług finansowych, administracji rządowej, ochronie zdrowia i oświacie wzrost odsetka starzejących się i starych urządzeń jest zdaniem Dimension Data - pozostałością światowego kryzysu finansowego ostatnich lat. Skutkiem jest widoczna w tych sektorach tendencja do odkładania decyzji o odświeżeniu technologii z powodu braku środków na cele, które nie są postrzegane przez organizacje jako krytyczne. W sektorze dostawców usług i telekomunikacyjnym znaczne starzenie się sprzętu może być efektem kilku czynników. Dostawcy usług i firmy telekomunikacyjne to duże organizacje z licznym personelem i stosunkowo dojrzałymi procesami zarządzania infrastrukturą sieciową. Takie organizacje mogą pozwolić sobie na podjęcie większego ryzyka starzenia się sieci. Dostawcy usług mogą także czekać z odnową zasobów, które dostarczyli swoim klientom. W wielu przypadkach, urządzenia te służą jedynie jako CPE (Customer Premise Equipment), czyli zakończenie dostarczonej przez operatora usługi. W takich sytuacjach dostawca może nie potrzebować zaawansowanych urządzeń lub nowszego sprzętu, nie ma więc motywacji do odświeżenia lub upgrade`u infrastruktury.
Zbliżająca się era
Software Defined
Network może mieć wpływ na to,
że organizacje zwlekają
z podjęciem decyzji
w zakresie wyboru i wdrożenia
nowej technologii
KIEDY ZMIANY? - Zauważamy coraz bardziej ekonomiczne podejście organizacji do inwestycji, które gotowe są nawet na ryzyko użytkowania starzejącego się sprzętu, aby uniknąć wydatków. Ogólnie mówiąc, nie ma w tym nic złego, że organizacje korzystają ze swoich zasobów sprzętowych tak długo, jak jest to możliwe, uwzględniając standardy danej organizacji, politykę zgodności czy plany w zakresie architektury sieci, aby realizować cele biznesowe. Najważniejszą rzeczą, jaką organizacje mogą zrobić, aby upewnić się, że sieci są zdolne do skutecznego wspierania ich działań jest inwestycja w narzędzia wspierające działalność operacyjną oraz procesy - przekonuje Tecala. - Jednak najlepsza opcja to sytuacja, gdy potrzeby biznesowe generują potrzebę zmian w architekturze sieciowej, a nie jedynie powodują odświeżenie technologii, w celu uniknięcia starzenia się sprzętu - podsumowuje szef ds. Sieci w Dimension Data. n 51 Reseller News
Anna Suchta
Według firmy analitycznej Canalys w pierwszym kwartale 2014 r. na światowy rynek trafiło blisko 27 tys. drukarek 3D. Większość kupiły firmy i instytucje, jednak ponad 40 proc. - klienci indywidualni
Wna więcej oczekiwaniu
R
ynek druku 3D wciąż znajduje się na wczesnym etapie rozwoju. Trzeba jednak przyznać, że przebył znaczącą drogę od znanego nielicznym pojęcia druku w trójwymiarze po produkcję drukarek 3D na większą skalę, w tym przez polskie firmy. Globalni producenci tradycyjnych drukarek odwlekają decyzję o wejściu z własną ofertą. Wciąż jest zbyty wiele niewiadomych. Istnieją bariery powstrzymujące ten segment przed przejściem do kolejnego etapu "gry". Chodzi m. in. o stanReseller News
52
daryzację materiałów eksploatacyjnych, czyli np. plastiku, a także o dopracowanie i ulepszenie samej techniki druku.
FIRMY LUB HOBBYŚCI
Chociaż wg Canalysa użytkownicy indywidualni stanowią sporą grupę nabywców sprzętu do druku w 3D na świecie, to w Polsce jego odbiorcami są przede wszystkim firmy i instytucje. - To dlatego, że klienci indywidualni jak dotąd nie znaleźli uzasadnienia dla zastosowania tego sprzętu
codziennym w użytku domowym - uważa Bartłomiej Jarkiewicz, reprezentujący firmę MTT, rozprowadzają m. in. sprzęt do druku 3D (np. Zortrax, Omni 3D). Jeśli już mamy do czynienia z klientem indywidualnym, to jest to raczej hobbysta, majsterkowicz, zapaleniec. Wśród klientów sprzedawców drukarek 3D są zatem: firmy reklamowe, architektoniczne, inżynierowie, projektanci przygotowujący prototypy. Drukarkami 3D zaczynają się interesować przedsiębiorstwa z branży ju-
bilerskiej, a także szkoły. - Np. w Wielkiej Brytanii dofinansowano zakup urządzeń 3D dla placówek edukacyjnych - zwraca uwagę Bartłomiej Jarkiewicz. Odbiorcami sprzętu do druku przedmiotów mogą być także gabienty protetyczne.
ILE TRZEBA WYDAĆ Ile trzeba trzeba zainwestować, by móc korzystać z możliwości druku 3D? Jak dowiedzieliśmy się w MTT Ceny drukarek zaczynają się od mniej więcej 4 tys. złotych. Jest to sprzęt drukujący w jednej z kilku obecnie wykorzystywanych technologii: FDM (Fused Deposition Modeling, nakładanie materiału warstwami). FDM jest technologią otwartą, która jest wciąż ulepszana i rozwijana. Materiały eksploatacyjne do tego typu urządzeń kosztują od kilkudziesięciu złotych za kilogram (plastki PLA - polilaktyd, kwas mlekowy) do kilkuset złotych za kilogram (np. drewno, nylon). - Ceny materiałów mogą być wyższe, jeśli mamy do czynienia ze sprzętem wykorzystującym zamkniętą technologię - zwraca uwagę Bartłomiej Jarkiewicz. - Niektórzy producenci starają się stworzyć ogranicznone środowisko druku, tak, by zobowiązać użytkowników do zakupu konkretnych materiałów.
POMOC FACHOWCA Ocenia się, że zainteresowanie drukarkami 3D będzie rosnąć, w miarę jak będą usuwane problemy związane z normalizacją materiałów eksploatacyjnych. Bywa, że w tej samej temperaturze, ten sam materiał, ale w innym kolorze, zaczyna nieodpowiednio reagować, np. topi się zbyt szybko lub zbyt wolno mówi Bartłomiej Jarkiewicz. Również technika druku wymaga doszlifowana. Zatem w miarę upływu czasu można liczyć, że na rynku druku 3D powstanie przestrzeń dla resellerów. Zwłaszcza, że kupujący tego typu rozwiązania wymagają pomocy technicznej fachowej sprzedawcy. Wg Canalysa ceny blisko 70 proc. drukarek oferowanych w pierwszym kwartale 2014 wynosiły poniżej 10 tys. dol. netto. Z analiz wynika, że drukarki 3D mogą się rozpowszechniać wśród konsumentów pod warunkiem, że ceny sprzętu spadną. Specjaliści zwracają uwagę, że coraz więcej startupów zbierają fundusze na projekty związane z drukiem 3D w ramach crowfundingu, przez serwisy takie, jak np. Kickstarter. Planują one zwykle produkcję drukarek niskokosztowych, w cenie n 500-1000 dol.
Canalys:
drogie urządzenia
do druku 3D stanowią margines sprzedaży.
Natomiast popularyzacja tego sposobu druku w przemyśle dobrze wróży temu rynkowi na najbliższych kilka lat
Zestaw FRITZ! Powerline 540E WLAN Set w Incom S.A. W ofercie Incom S.A. pojawił się zestaw firmy FRITZ! Powerline 540E WLAN Set, który łączy możliwość szybkiego utworzenia sieci przy wykorzystaniu instalacji elektrycznej oraz komfort i elastyczność sieci bezprzewodowej. Składa się z dwóch adapterów powerline – FRITZ! Powerline 540E i FRITZ! Powerline 510E. Za pomocą tych dwóch urządzeń można utworzyć szybką sieć Powerline lub rozszerzyć istniejącą sieć. Adapter FRITZ! Powerline 540E posiada ponadto samodzielny punkt dostępu WLAN, umożliwiający bezprzewodowy dostęp do szerokopasmowego Internetu w praktycznie każdym punkcie domu. Dzięki temu można szybko i wygodnie włączyć wszystkie urządzenia sieciowe do sieci domowej – przede wszystkim tam, gdzie niemożliwe jest bezpośrednie połączenie z routerem internetowym przez WLAN. Sprawdź cenę promocyjną dostępną tylko w Incom S.A. www.online.incom.pl
53 Reseller News
Canalys ZAPROSILI NAS
Channels
Forum
2014 Anna Suchta
Dystrybutorzy i resellerzy notują przeciętnie 8-10 proc. wzrosty obrotów, licząc rok do roku. Możemy śmiało powiedzieć, że kanał partnerski ma się lepiej niż jeszcze rok temu - stwierdził Steve Brazier, prezes i dyrektor zarządzający firmy badawczej Canalys.
W
minionym roku obawy producentów, dystrybutorów oraz ich partnerów wiązały się głównie z sytuacją ekonomiczną. Dzisiaj można powiedzieć, że straciły one na znaczeniu. Kanał dystrybucyjny przeszedł konsolidację, część producentów (wg informacji Canalys jest wśród nich Dell) bardziej zaangażowało się w sprzedaż za pośrednictwem resellerów. Pojawiają się też nowe, perspektywiczne trendy. Z badania Canalys wynika, że ponad połowa resellerów zamierza sprzedawać urządzenia zwane wearables. Wciąż otwarte pozostaje jednak pytanie, jak będą one na szerszą skalę przyjęte przez konsumentów. - Mogą się sprawdzić jedynie ich wybrane funkcje, np. pomiar cukru we krwi - tłumaczył Steve Brazier podczas wystąpienia otwierającego tegoroczną, siódmą już edycję Canalys Channels Forum, które gromadzi graczy z europejskiego rynku dystrybucji. Innymi produktami, na które powinni zwrócić uwagę resellerzy, są drukarki 3D. Usługi związane z ich sprzedażą - dobór materiałów eksploatacyjnych, dopasowanie do potrzeb klienta, mogą stanowić domenę resellerów. O tym, jakie możliwości dla kanału partnerskiego stwarza wzrost ilości danych, którymi trzeba zarządzać, nie trzeba wspomi-
Reseller news
54
nać. Big Data to nadal trend, którego popularność się utrzymuje. Ogólnie rzecz biorąc analitycy Canalys dobrze oceniają sytuację na rynku dystrybucji, jednak wskazują na pewne zagrożenia, które rysują się na horyzoncie. Wśród nich jest konflikt na Ukrainie. Ma on wielowymiarowy wpływ na działalność firm w Europie. Przede wszystkim sankcje nałożone na Rosję powodują, że eksport produktów żywnościowych na wschód spadł. W konsekwencji obniżyłu się też ceny żywności w Europie. Na rynku europejskim obserwuje się tendencję do deflacji. Obejmuje ona także ceny sprzętu komputerowego, które nie rosną. Ponadto nie należy zapominać, że niesprzyjające okoliczności na wschodzie zmniejszają też możliwości handlu sprzętem IT z Rosją czy Ukrainą. Kolejną konsekwencją konfliktu na wschodzie są ograniczenia związane z dostawami energii. Zwyżka cen w tym sektorze może uderzyć w centra danych. Canalys Channels Forum to konferencja, która gromadzi producentów, dystrybutorów i resellerów z Europy. Magazyn Reseller News jest patronem medialnym wydarzenia. n
Stefan Kaczmarek
NetEvents ZAPROSILI NAS
gorące tematy jesieni 2014 Ekonomika i infrastruktura dla chmury, obietnice SDN, super szybkie sieci Wi-Fi, bezpieczeństwo sieci, wizje usług chmurowych i sieciowych dla przedsiębiorstw - to główne tematy tegorocznej konferencji "NetEvents EMEA Press & Service Provider Summit".
24-25 września br. w portugalskim Faro podczas sesji plenarnych, debat i indywidualnie zaplanowanych brefingów prasowych - najnowsze, gorące tematy dotyczące sieci i usług telekomunikacyjnych dla przedsiębiorstw prezentowali kluczowi gracze branży teleinformatycznej, w tym m.in.: Dell, HP, CA, Citrix, Dell, HP, Emulex, Juniper, Orange, Telefonica, Telstra. Stan obecny, prognozy rozwoju technologii i rynku w regionie EMEA - przedstawili analitycy IDC, Gartnera, Metis Files, Quocirca i Ovum. W otwierającej konferencję prezentacji Tom Homer, szef regionu EMEA i Ameryk w firmie Telstra, podzielił się swoją wizją rozwoju usług chmurowych dla przedsiębiorstw do roku 2020. Wskazał na kilka głównych wyzwań i trendów, przed którymi stoją operatorzy telekomunikacyjni: web-scale IT, hybrydowa chmura jako docelowa architektura dla przedsiębiorstw, osobista chmura (personal cloud), mobilne przedsiębiorstwo, internet rzeczy (IoT - Internet of Things) oraz tzw. orkiestracja starych i nowych usług. Nowe role dla operatorów telco to cloud broker, a także świadczenie usług w modelu OTT (over-the-top). Infrastruktura sieci operatorskich, obecnie zdeterminowana przez nowe i coraz bardziej wymagające aplikacje działające w czasie rzeczywistym, potrzebuje racjonalizacji i transformacji, mechanizmów przyspieszających wdrażanie nowych aplikacji, a przede wszystkim automatyzacji w zakresie zarządzania i systemów bezpieczeństwa podkreślali uczestnicy panelu poświęconego transformacji i infrastrukturze sieci telco. Zmiany te mogą zająć dużo czasu, jako że sieci telekomunikacyjne tworzą komponenty pochodzące od wielu różnych producentów - przestrzegał Nigel Oakley, dyrektor Cloud Center of Excellence (EMEA) w Juniper Networks. O konsekwencjach wprowadzania na rynek niedawno zatwierdzo-
nego standardu 802.11ac dla super szybkich sieci bezprzewodowych mówił Ian Keene, wiceprezes firmy Gartner, który poprowadził także panel dyskusyjny na ten temat z udziałem trzech producentów: Dell, HP i Ruckus. Jako "starcie tytanów" określono debatę między przedstawicielami Dell i HP o rozwiązaniach SDN (Software Defined Networks) dla przedsiębiorstw. Camille Mendler, główny analityk Ovum, w swoim wystąpieniu poprzedzającym debatę SDN aktualną sytuację na rynku SDN porównała do spaghetti westernu, gdzie występują "dobre, złe i brzydkie charaktery". Aplikacje SDN mogą pomóc rozwiązać takie kluczowe problemy jak bezpieczeństwo, chmura i mobilność - przekonywał Jacob Rapp, Global Leader of Marketing z HP. Przyszłość to firma nie jako organizacja, ale platforma współpracy, wymagająca transformacji w infrastrukturze i automatyzacji, a także niezawodnych mechanizmów do zarządzania zasobami, danymi i dostępem. 5-letnią wizję rozwoju przyszłych usług sieciowych przedstawili Bob Metcalfe (wynalazca Ethernetu) i Nan Chen, prezes Metro Ethernet Forum (MEF). Jak szacuje firma Infonetics, w ciągu najbliższych 4 lat przychody ze sprzętu i usług Carrier Ethernet osiągną wartość 350 mld dolarów. Nowy paradygmat dla sieci (tzw. Trzecia sieć) ogłoszony przez MEF to koncepcja oparta na rozwijanym modelu usługowym sieci, czyli NaaS (Network as a Service). Uczestnicy panelu dyskusyjnego dedykowanego bezpieczeństwu zastanawiali się, jak powinna wyglądać chmura 'w epoce po aferze Snowdena", kiedy klienci zastanawiają się, gdzie są składowane ich dane i w większości wolą je przechowywać jednak lokalnie. Miarą sukcesu na polu bezpieczeństwa jest to, że nic się nie dzieje w naszym systemie - mówił Bernt Ostergaard, analityk Quocirca. - Ciągle popełniamy te same głupie błędy. n 55 Reseller news
REDAKCJA
News
Personal
02-033 Warszawa, ul. Raszyńska 48 lok. 2
2014
ANDRZEJ SOBOL, dotychczasowy doradca zarządu, który dołączył do ze-
społu Tech Data Polska w kwietniu 2013 r. objął stanowisko Interim Country Managera. - Ostatnie trzydzieści miesięcy w Tech Dacie Polska było czasem wielu dobrych zmian, potrzebnych by znakomicie przygotować firmę do sukcesów w nadchodzącym czasie. Chcę podziękować Piotrowi Mirosławowi za zarządzanie Tech Datą oraz jego zaangażowanie, szczególnie w budowę nowego, kompetentnego i doświadczonego zespołu w tym pełnym wyzwań okresie. Szanuję jego decyzję i życzę mu powodzenia w przyszłości – powiedział Jonas Elmgren, Vice Prezes Tech Data na Europę. - Osiągnąłem cele, które zostały przede mną postawione i zdecydowałem o podjęciu nowego wyzwania zawodowego. Dziękuję zarządowi Tech Data Europe, który mianował mnie szefem polskiego oddziału 3 lata temu. Od tego czasu Tech Data Polska przeszła transformację na wielu poziomach funkcjonowania organizacji. Dziękuję wszystkim współpracownikom oraz życzę całemu zespołowi sukcesów w najbliższych latach – powiedział odchodzący z Tech Daty Piotr Mirosław, który od listopada będzie kierował polskim oddziałem międzynarodowej firmy z branży B2B.
www.reseller-news.pl
REDAKTOR NACZELNA Beata Tallar-Zakrzewska
b.tallar@reseller-news.pl, tel. 781 111 900
ZASTĘPCA REDAKTORA NACZELNEGO Anna Suchta
a.suchta@reseller-news.pl, tel. 781 111 261
DYREKTOR ARTYSTYCZNY & LAYOUT Wojciech Cesarz
w.cesarz@reseller-news.pl, tel. 781 111 693 SZEF DZIAŁU SYSTEMY IT Mariusz Ludwiński
m.ludwinski@reseller-news.pl, tel. 781 111 453 SZEF DZIAŁU TELCO&NETWORKS Stefan Kaczmarek
s.kaczmarek@reseller-news.pl
tel. 790 52 21 74
SZEF DZIAŁU BIZNES I PRAWO
RAFAŁ KOZDRYK został Dyrektorem SAO (Strategic Accounts Operations)
w Xerox Polska. Od maja tego roku jest odpowiedzialny za sprzedaż i dostarczanie najwyżej jakości usług strategicznym klientom Xeroxa, a także zwiększenie obecności firmy na rynkach wertykalnych. Włączył się w realizację planów biznesowych koncernu tworząc nową strategię sprzedażową. Nie jest to pierwszy etap współpracy Rafała Kozdryka z Xerox Polska. W latach 1998 - 2003 r. był odpowiedzialny za sprzedaż urządzeń biurowych i systemów produkcyjnych firmy do sektora przemysłowego. W ciągu swojej kariery zawodowej pełnił szereg funkcji związanych ze sprzedażą i rozwojem biznesu w różnych sektorach, m.in. energetycznym, przemysłowym, telekomunikacyjnym i farmaceutycznym . Pracował w działach sprzedaży firm takich, jak IBM, Microsoft, Logica i Hewlett-Packard. Jego głównymi obszarami ekspertyzy są zarządzanie zespołami sprzedaży oraz promowanie zaawansowanych usług konsultingowych u klientów z rynku enterprise.
Urszula Smoktunowicz
u.smoktunowicz@reseller-news.pl
tel. 515 194 384
ZESPÓŁ REDAKCYJNY Elżbieta Jaworska
e.jaworska@reseller-news.pl, tel. 606 424 834
Barbara Mejssner
b.mejssner@reseller-news.pl, tel. 501 091 759
Dariusz Wałach
d.walach@reseller-news.pl, tel. 781 111 600 FOTOREPORTER Andrzej Smoliński
a.smolinski@reseller-news.pl
tel. 501 09 64 53
DAGMARA POMIRSKA objęła sta-
nowisko Office Business Director i będzie odpowiadać za sprzedaż produktów z grupy Office do rynku SMB we współpracy z kanałem partnerskim firmy Xerox. Posiada wieloletnie doświadczenie w branży technologicznej, które zdobyła m.in. w firmie Tech Data Polska, TCH Components Sp. z o.o i Datrontech Poland. W trakcie swojej kariery zawodowej otrzymała wiele wyróżnień, w tym nagrodę dla Managera i Zespołu Sprzedaży w Xerox za największy wzrost sprzedaży w regionie w 2013, Dystrybutora roku marki Xerox w 2009 oraz dystrybutora roku marki Samsung w 2008. Ukończyła Szkołę Główną Handlową w Warszawie na kierunku menadżerskim oraz Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze i Polityczne ta tej samej uczelni. Reseller News
56
RAFAŁ KISS
objął stanowisko dyrektora sprzedaży na Europę Środkową przejmując dodatkowo struktury w Czechach oraz na Słowacji w firmie Panasonic Marketing Europe GmbH. Związany jest z firmą od 2000 r. Obecnie jest odpowiedzialny za wyniki sprzedaży w Europie Centralnej oraz planowanie przyszłego produktu (CE, Telekom) we współpracy z innymi krajami europejskimi, jako część strategii europejskiej. Absolwent Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej, jest związany z firmą Panasonic od 2000 roku. Do 2007 pracował jako kierownik ds. kluczowych klientów, po czym objął stanowisko kierownika sprzedaży na Polskę. W 2011 roku otrzymał tytuł Dyrektora Sprzedaży na Polskę i Kraje Bałtyckie. Dotychczas odpowiadał za sprzedaż w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii.
REKLAMA I PRENUMERATA Dariusz Wałach
koordynator biura
d.walach@reseller-news.pl, tel. 781 111 6001
Dorota Frydryszewska
dyrektor ds. marketingu
d.frydryszewska@reseller-news.pl,
tel. 607 082 161
Izabela Szarwiło-Pelc
prenumerata i reklama online
Monika Bajster, administrator WWW
i.pelc@reseller-news.pl, tel. 781 111 297 kom. 782 700 051
m.bajster@reseller-news.pl
DRUK EDIT Nakład 6300 egz. WYDAWCA
02-350 Warszawa
ul. Częstochowska 40 lok. 14
Dariusz Wałach – prezes zarządu
Beata Tallar-Zakrzewska
– wiceprezes zarządu
Gwarancja spokoju na lata. Made in Poland. I tak się składa, że to najlepsze polskie serwery*... Serwer Actina Solar 220 X5 to wydajna konfiguracja dwuprocesorowa, dedykowana dla klientów, potrzebujących stabilnego serwera do montażu w przestrzeni RACK 2U. Najnowsza generacja procesorów Intel® Xeon® z serii E5-2600 v3 oraz czterokanałowa obsługa pamięci DDR4 oferują wysoką wydajność dla aplikacji. Nowa generacja procesorów Intel® Xeon® E5-2600 v3 pozwala na uzyskanie w serwerze dwuprocesorowym do 28 rdzeni / 56 wątków oraz 70MB cache. Technologia 22nm, wbudowany regulator napięcia IRM oraz większa liczba czujników temperatury wraz z mechanizmem Turbo Boost 2.0 gwarantuje większą wydajność i mniejsze zużycie energii. Centra obliczeniowe docenią mechanizm AVX 2.0 przyspieszający wykonywanie operacji zmiennoprzecinkowych. * - wg. danych rynkowych IDC za rok 2013 serwery Actina Solar są wiodącą polską marką pod względem sprzedanych serwerów.
Nowy chipset Intel® C610 oferuje obsługę do 10 portów SATA 6Gb/s oraz do 6 portów USB 3.0. Do obsługi dysków SAS lub większej ilości dysków SATA lub SSD zalecane jest użycie sprzętowego kontrolera SAS RAID dostępnego jako moduł rozszerzeń.
Proponowana konfiguracja Actina Solar 220 X6 Platforma:
Intel® R2208WT2YS RACK 2U, pojedynczy zasilacz 1100W Procesor: 1x Intel® Xeon® E5-2620 v3, 6 rdzeni 2,4GHz c.15MB Pamięć: 2x 8GB DDR4 ECC Registered, 22 wolne sloty, maks. 1,5TB Dyski: 2x SSD 240GB 2,5” Intel S3500 RAID1, maks. 8x Hot-Swap 2,5” Napęd: DVD-RW 5,25” SATA Karta sieciowa: 2 x 1Gbit + karta zarządzająca Gwarancja: 3 lata; Serwis On-Site 24/48h
Cena dla resellera: 8 690 zł netto Sugerowana cena dla klienta końcowego: 10 599 zł netto
21 Reseller news