E-magazyn sieci sklep贸w zoologicznych Kakadu
Lato 2015
MEDIALNI
2
Witamy! Nastało lato, wreszcie zaczęły się wakacje. Urlop to często jedyny moment, kiedy znajdujemy czas na lekturę. Wszystkim miłośnikom zwierząt proponujemy więc chwilę relaksu przy najnowszym numerze Emagazynu Kakadu. Czy wiecie, że najmniejszymi psami świata są przedstawiciele rasy Chihuahua, które czasami ważą niewiele ponad 300 gram. Ich całkowitym przeciwieństwem są dogi niemieckie ważące nawet 300 razy więcej. Podejrzewamy, że w najbliższym czasie wielu z Was, drodzy czytelnicy, znów stanie przed problemem, co zrobić z pupilem na wakacjach. Mamy doskonałe rozwiązanie tego dylematu – zabrać zwierzaka ze sobą. W jednym z poprzednich wydań naszego magazynu (nr 3/2013) pisaliśmy już trochę o tym, jak podróżować ze zwierzęciem i co trzeba ze sobą zabrać. W tym numerze podpowiemy Wam, na co warto zwrócić uwagę przy wyborze miejsca na wspólne wakacje z czworonożnym przyjacielem. Dodatkowo przygotowaliśmy także obszerny materiał o tym, w jaki sposób zwierzaki wpływają na nasze zdrowie.
Zapraszamy do lektury Redakcja e-magazynu Kakadu
56
30 TREŚCI 6
Pies i kot w komunikacji miejskiej
14
Podróż z pupilem po Europie
24
Jak dobrać transporter dla zwierzaka
30
Hotel na wspólne wakacje z pupilem
38
Wpływ zwierząt na zdrowie ludzi
48
Aktywny pies, aktywny właściciel
56
Pies psu nierówny
48 6
5
W KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ
Jakie zapisy zwykle w nim znajdziemy?
Rozgościł się na środku przejścia. Lekko zdezorientowany zerka to tu, to tam. Na smyczy, ale bez kagańca. Jeśli ten opis pasuje do naszego psa, nie powinno nas zdziwić, że zostaniemy przez kierowcę wyproszeni z autobusu. Zanim skorzystamy z komunikacji miejskiej wraz ze swoim pupilem, warto dowiedzieć się, jakie mamy prawa i obowiązki.
Zdecydowana większość przewoźników pozwala na wpuszczenie do swoich pojazdów zwierząt domowych, ale pod warunkiem, że nie stanowią one zagrożenia dla innych pasażerów. A co za tym idzie: pies powinien mieć założoną smycz i kaganiec. Przepisy nie regulują jednak, czy kaganiec jest obowiązkowy również w przypadku ras małych, takich jak np. yorki.
Zadanie jest o tyle trudne, że nie ma odgórnych przepisów, które szczegółowo określałyby, w jaki sposób transportować możemy psa, kota czy świnkę morską. Decydując się na przejazd autobusem czy tramwajem, najlepiej więc zapoznać się z regulaminem konkretnej firmy przewozowej.
Wszystko tak naprawdę zależy od kierowcy i tego, czy nie uzna naszego pupila za groźnego. Z noszenia kagańca zwolnione są psy asystujące, one jednak muszą posiadać uprząż, a ich właściciel powinien mieć przy sobie doku-
8
10
Pies i Kot
ment potwierdzający status psa przewodnika. Co ważne, a z czego najczęściej nie zdajemy sobie sprawy, właściciel psa lub kota może zostać poproszony o okazanie książeczki szczepień zwierzaka. Przewożone zwierzę nie może zajmować siedzącego miejsca. Powinno znajdować się na podłodze bądź – jeśli rozmiar pupila na to pozwala – na kolanach właściciela. Czy musimy kupować dodatkowy bilet? To kolejna kwestia, którą indywidualnie ustala konkretna firma przewozowa. Niektóre z nich dopuszczają bezpłatny transport, podczas gdy inne wymagają zakupu biletu normalnego.
Przed wyprawą warto skontaktować się bezpośrednio z biurem obsługi klienta i dopytać o szczegóły, może się bowiem okazać, że transporter, w którym znajduje się kot, bądź klatka z chomikiem, zostaną potraktowane jako bagaż, a w jego przypadku może być wymagana dodatkowa opłata.
11
12
Pies i Kot
Szczepienia przeciwko wściekliźnie
Planujemy spędzić urlop za granicą, ale chcielibyśmy zabrać ze sobą naszego pupila? Nic nie stoi na przeszkodzie.
Od chwili wejścia Polski do Unii Europejskiej, podróżowanie z psem, kotem lub fretką po krajach w niej zrzeszonych jest bardzo łatwe. Musimy tylko spełnić przynajmniej trzy podstawowe warunki: zaszczepić zwierzaka przeciw wściekliźnie, wszczepić mu czip i wyrobić paszport. Niektóre państwa wprowadziły jednakże jeszcze pewne dodatkowe wymogi, jak zakaz wwożenia pewnych ras psów, dlatego warto wcześniej to sprawdzić, dzwoniąc do ambasady danego kraju lub zaglądając na jej stronę internetową.
Psy, koty i fretki powinny mieć aktualne szczepienia przeciwko wściekliźnie. Aby jednak takie szczepienie były ważne, trzeba spełnić następujące warunki: 1. szczepienie musi wykonać upoważniony do tego lekarz weterynarii, 2. wykonanie szczepienia powinno być potwierdzone przez lekarza weterynarii odpowiednim wpisem do paszportu i pieczątką, 3. użyta szczepionka musi odpowiadać normom unijnym, 4. zwierzak nie może być młodszy niż 12 tygodni, 5. jeśli było to pierwsze szczepienie, powinno upłynąć 21 dni od jego wykonania, w przypadku szczepionek przypominających, wykonywanych regularnie i w terminie, uzyskują one ważność w dniu szczepienia, 6. data wykonana szczepienia nie jest wcześniejsza od daty wszczepienia czipu.
17
Istnieje możliwość pewnych odstępstw od wyżej wymienionych warunków, ale trzeba uzyskać specjalne pozwolenie. Czip lub tatuaż Zgodnie z przepisami Unijnymi przewożone przez granice państw psy, koty i fretki muszą mieć tatuaże lub czipy z numerem identyfikacyjnym, przy czym te pierwsze są ważne tylko, jeśli zostały wykonane przed 3 lipca 2011 roku. W przypadku tatuażu, konieczny jest jednak dowód na to, że został on wykonany przed wspomnianą datą. W przeciwnym razie trzeba będzie pupila zaczipować. Czipowanie jest zresztą o wiele lepszą metodą znakowania od tatuaży, które stosunkowo łatwo można przerobić lub zatrzeć. Zabieg ten przeprowadzają upoważnieni lekarze weterynarii.
Upewnijmy się tylko, że wszczepiany naszemu zwierzakowi czip odpowiada normom unijnym. Paszport Przewożone przez granicę psy, koty i fretki muszą mieć swoje dowody tożsamości, czyli paszporty. Wystawiają je upoważnieni do tego lekarze weterynarii. Ich listę można znaleźć na stronie internetowej Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej www.vetpol.org.pl Paszport naszego pupila powinien zawierać następujące dane: 1. imię, płeć gatunek, rasę, datę urodzenia umaszczenie i znaki szczególne, 2. Lokalizację, numer czipu/tatuażu i datę czipowania lub wytatuowania, 3. informacje dotyczące przeprowadzonych szczepień przeciwko wściekliźnie, 4. informacje dotyczące innych zastosowanych środków profilaktycznych,
20
Pies i Kot 5. imię i nazwisko właściciela zwierzaka, adres zamieszkania, numer telefonu kontaktowego i jego podpis, 6. imię i nazwisko lekarza wystawił paszport i jego podpis. Oczywiście format paszportu musi być zgodny z obowiązującymi w Unii normami.
Pies i Kot
Pies i Kot Podróżując z pupilem powinniśmy zatroszczyć się wygodę i bezpieczeństwo jego i nasze. Małe zwierzaki, jak kot, fretki oraz miniaturowe rasy psów zdecydowanie najlepiej jest przewozić w transporterze. Chociaż dla średnich i dużych psów transporter też się czasami przydaje. Jaki rodzaj transportera najlepiej wybrać? Do przewożenia zwierząt służą różne rodzaje transporterów. Kiedyś na przykład bardzo popularne były wiklinowe kosze. Niewątpliwie są one bardzo estetyczne, ale mało praktyczne, gdyż są stosunkowo ciężkie i mało wygodne do noszenia, niezbyt trwałe oraz trudno się je czyści. Z tych powodów dziś mało kto ich używa – wyparły je bardziej nowoczesne rodzaje transporterów, np. torby, które są lekkie i wygodne. Nadają się one jednak tylko dla małych pupili, a najlepiej sprawdzają się podczas krótkich podróży.
Jeżeli czeka nas podróż publicznymi środkami lokomocji, obfitująca w liczne przesiadki, a zwłaszcza, gdy część trasy przebywać będziemy na piechotę, najlepiej kupmy transporter, który nie ma ażurowego dachu (np. w postaci kratki). Jeśli bowiem w drodze złapie nas deszcz, nasz pupil bardzo zmoknie, a to może skończyć się problemami zdrowotnymi. Jaka powinna być wielkość transportera? Drugą kwestią, którą musimy rozważyć przy zakupie transportera dla naszego pupila jest jego wielkość. Będziemy musieli uwzględnić trzy kwestie: wygodę zwierzaka, środek lokomocji, którym planujemy podróżować i dystans, jaki zamierzamy pokonać.
Na długie trasy lepiej zaopatrzyć się w klatkę lub kontener. Klatka najlepsza jest do przewożenia psów, kotów, fretek lub dużych gryzoni w bagażnikach samochodów typu kombi. Jest do doskonałe rozwiązanie zwłaszcza w przypadku psów średnich i dużych ras. Klatki są jednak stosunkowo ciężkie, jeśli zatem korzystamy z innych środków lokomocji, do przewozu zwierzaków praktyczniejsze są lekkie kontenery z tworzywa sztucznego.
25
Podstawowym kryterium jest rzecz jasna wygoda naszego podopiecznego. Przyjmuje się zatem, że transporter powinien być na tyle duży, by zwierzak mógł w nim nie tylko swobodnie się ułożyć, ale też stanąć i obrócić się. Jest to jednak istotne, gdy wybieramy się w długą podróż. Na krótkich trasach, na przykład do lekarza weterynarii, nie jest to już aż tak ważne.
Pamiętajmy też, że im większy jest transporter, tym jest cięższy. Jeśli zatem mamy zamiar podróżować komunikacją publiczną, lepiej wybrać możliwie jak najmniejszy. Niestety nie mamy tego komfortu podróżując samolotem, gdyż w tym przypadku wielkość transportera jest ściśle określona przez przewoźnika. Przed wylotem powinniśmy zadzwonić do linii lotniczych, z których usług mamy zamiar skorzystać i zapytać jakie ma wymagania.
26
Pies i Kot Wakacje z pupilem? Czemu nie? Zwłaszcza, że coraz więcej hoteli i pensjonatów chętnie gości zwierzaki, a nawet ma specjalne oferty dla gości podróżujących z czworonożnymi przyjaciółmi. Aby jednak wakacje z pupilem były naprawdę udane, warto dowiedzieć się czegoś więcej o samym hotelu i jego okolicy. Interesujące nas informacje możemy zdobyć, dzwoniąc bezpośrednio do hotelu, zaglądając na jego inernetową stronę, czytając w sieci opinii o nim itd. Czego powinnyśmy się dowiedzieć?
Tego, w jakim stopniu hotel i jego okolica są przyjazne zwierzakom. Fakt, że
hotel czy pensjonat z otwartymi ramionami wita w swych progach czworonożnych gości nie jest wcale równoznaczny z tym, że jest idealnie przygotowany na ich pobyt.
Dobrze jest się zatem zapytać o to, czy obsługa hotelowa ma jakiekolwiek doświadczenie w opiece nad zwierzętami. Dowiedzmy się też, czy możemy z naszym pupilem poruszać się swobodnie po całym hotelu i jego okolicy, czy też są jakieś ograniczenia? Nie po to wszakże jedziemy z psem na wczasy, by ciągle zamykać go w pokoju, gdy chcemy skorzystać z hotelowych atrakcji.
33
Pies i Kot
Czy możemy w jego towarzystwie wejść do restauracji, na plażę itd.? Czy psa musimy zawsze prowadzać na smyczy, czy też będzie miał się gdzie pobiegać? A może czworonogom wolno przebywać tylko w wydzielonych miejscach? Czy miejsca te są odpowiednio zacienione, by zmniejszyć u pupila ryzyko udaru cieplnego. Nie wstydźmy się zapytać nawet o to, czy nasz podopieczny będzie miał gdzie chodzić za potrzebą? Warto również sprawdzić, czy w okolicy hotelu znajdziemy sklep, w którym będziemy mogli kupić karmę, żwirek i inne niezbędne akcesoria. Przydałoby się też wiedzieć, gdzie mieści się najbliższy gabinet weterynaryjny. Tak na wszelki wypadek.
Pies i Kot O tym, że zwierzęta mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie wiedziano już w starożytności. Uważany za ojca medycyny Hipokrates twierdził na przykład, iż jazda konna doskonale pobudza funkcje organizmu i łagodzi różne dolegliwości. Dopiero jednak w drugiej połowie XX wieku zajęliśmy się naukowym badaniem tego zjawiska, co zaowocowało rozwojem różnego rodzaju terapii z udziałem zwierząt. Osobą, która zwróciła uwagę na korzyści, jakie dla chorych niesie kontakt ze zwierzętami był dziecięcy psychiatra Boris Livinson. Obserwując relacje swojego psa z grupą autystycznych dzieci, doszedł między do wniosku, iż to właśnie pies może być kluczem do nawiązania kontaktu z chorymi. Zachęcony
tym, zaczął zgłębiać zagadnienie, opracowując wiele naukowych teorii na temat wpływu zwierząt na zdrowie człowieka. Wpływ zwierząt na nasze zdrowie psychiczne Wielu naukowców, lekarzy i psychiatrów potwierdza, że towarzystwo zwierząt poprawia nasze samopoczucie. Zaobserwowano, iż pensjonariusze domów opieki stają się bardziej aktywni i optymistyczni, gdy są regularnie odwiedzani przez wolontariuszy z kotami i psami. Ich wizyty pozwalają uśmierzyć uczucie osamotnienia i lęku. Zwierzęta wpływają na rozwój empatii u ludzi, uczą samoakceptacji, odpowie-
41
dzialności i zaufania. Powszechnie wiadomo, że zwierzęta mają dobroczynny wpływ na wychowanie i socjalizację dzieci, czego dowodzą liczne badania psychologiczne, jak i socjologiczne.
Korzystny wpływ zwierząt na zdrowie psychiczne człowieka nie powinien właściwie nikogo specjalnie dziwić. Jesteśmy wszak istotami społecznymi, a zwierzęta zapewniają nam towarzystwo i to zawsze wtedy, gdy go potrzebujemy. Dzięki nim nigdy nie czujemy się samotni, a ponadto obdarzają nas bezwarunkową miłością, są nam oddane i lojalne. Zwierzęta sprawiają też, że czujemy się potrzebni – wymagają przecież naszej opieki i są od nas uzależnione. Dbanie o zwierzęta pozwala zapomnieć nam o własnych problemach. Jest to zatem bardzo dobra terapia dla ludzi, którzy mają depresję.
Gatunek zwierzaka nie ma przy tym dużego znaczenia, może być to pies, kot, chomik, kanarek, a nawet jaszczurka. Duże znaczenia ma kontakt fizyczny ze zwierzęciem. Odczuwamy bowiem dużą potrzebę kontaktu fizycznego z innymi ludźmi, a tego często nam brakuje. Rekompensujemy sobie więc te braki, głaszcząc i przytulając pupila. Największą przyjemność sprawia nam dotykanie zwierzaków porośniętych włosami, pewnie dlatego, że sami je mamy. Wpływ zwierząt na nasze zdrowie fizyczne Znacznie trudniej wytłumaczyć korzystny wpływ zwierząt na zdrowie fizyczne człowieka, a jednak wyniki wielu badań potwierdzają, że takowy istnieje. Dla przykładu przeprowadzone przez dr W.P. Anderson badania porównawcze wykazały, że właściciele zwierząt mieli
42
Pies i Kot
znacznie niższe skurczowe ciśnienie krwi i niższy poziom trójglicerydów od osób ich nieposiadających, a tym samym są od nich mniej narażone na choroby serca i układu krążenia. Inne badania dowodzą, iż osoby, które nie mają domowych pupili częściej chodzą do lekarzy i częściej cierpią na drobne dolegliwości, jak katar, kaszel, bóle pleców, głowy czy bezsenność. Z kolei dzieci wychowujące się w towarzystwie zwierząt od urodzenia, rzadziej zapadają na astmę lub alergie. Lepsze zdrowie właścicieli psów teoretycznie można uzasadnić ich większą aktywnością fizyczną, do której są zmuszani przez swoich pupili. Jednakże
nie tylko psiarze czerpią korzyści z posiadania zwierzęcia. Zdrowsi są również opiekunowie innych domowych zwierzaków, w tym nawet takich, jak rybki akwariowe. Najbardziej zaskakujące są wyniki badań, które dowodzą, że obcowanie z pupilem ma wpływ nawet na obniżenie odczuwania bólu! Dlaczego tak się dzieje? Skoro zwierzęta mają tak zbawienny wpływ na naszą psychikę, to może właśnie poprzez nią oddziaływają na nasze zdrowie fizyczne? Tłumaczenie to nie jest pozbawione sensu. Nie od dziś wiadomo bowiem, że istnieje związek między zdrowiem psychicznym i fizycznym.
46
Pies i Kot
Motywuje do działania, łagodzi spory, zabawia i relaksuje. Pies – wierny, oddany przyjaciel, który bardziej kocha ciebie niż samego siebie. Moda czy styl życia ? Co nas skłania i motywuje do pracy z psem? Pojawienie się szczeniaczka w domu zmienia nasze życie, nasze postrzeganie świata i otoczenia. Chcemy, aby nasz nowy domownik wyrósł na mądrego, dobrze wychowanego członka naszej rodziny. Od czego zaczynamy? Szperamy w Internecie i wyszukujemy szkoły zajmujące się szkoleniem i wychowaniem psów. W pierwszej fazie są to przedszkola dla szczeniaczków, a później już poważniejsze
zajęcia, mające na celu nauczyć nas komunikować się z naszym partnerem. Wiele szkół organizuje seminaria, obozy z psem i spotkania mające na celu przekazać jak największą ilość wiedzy nowym posiadaczom czworonogów tak, aby wzrosła ich świadomość kynologiczna. Wsiąkamy jak gąbka, gdyż dla naszego pupila jesteśmy w stanie poświęcić wiele i dać mu maksymalnie dużo satysfakcji z bycia razem. A wiadomo gdzie on, tam i my. Zaczynamy więc razem. Pies staje się receptą na nudę i lenistwo. Daje nam siłę i motywuje do działania. Zostajemy wkręceni i wciągnięci na maksa w pracę i zabawę z psem.
50
Zaczynamy niewinnie, a w wielu przypadkach kończymy stając na podium psich zawodów sportowych, dumni ze wspólnego sukcesu. Czy to moda? Raczej styl życia, uwarunkowany posiadaniem psa, dzięki któremu zmienia się całkowicie nasze życie. Oczywiście na lepsze. Czym są sporty kynologiczne? Sporty kynologiczne to ogólna nazwa sportów uprawianych z psami. Zalicza się do nich wiele dyscyplin sportowych. Te najbardziej popularne u nas to agility, dogfrisbee, dogtrekking, flyball, psie zaprzęgi, obedience i wiele innych. Są to formy spędzania wolnego czasu z psem, oparte na pracy bez przymusu i przemocy. Sprawiają radość i psu, i właścicielowi.
52
Mieści się na dłoni, waży mniej niż 3 kg, mierzy kilka, kilkanaście centymetrów wzrostu, a przy tym jest nad wyraz energiczny, zadziorny i żądny przygód. Kto? Chihuaha. Aż trudno uwierzyć, że ten sam gatunek reprezentuje dog niemiecki – pies łagodny, czasem wręcz leniwy, którego waga może przekraczać 100 kg. Choć wszystkie rasy psów miały taki sam początek, nieraz można odnieść wrażenie, że więcej je dzieli, niż łączy.
w Księdze Rekordów Guinnessa, dumnie nosząc tytuł najmniejszych psów świata. Obecną rekordzistką jest Miracle Milly, wysoka na niespełna 10 cm i ważąca pół kilograma. Ale chihuaha nie jest jedyną rasą zaliczaną do psów małych i bardzo małych, a więc takich, które w wieku dojrzałym ważą mniej niż 10 kg. Grupę reprezentują również pekińczyki, maltańczyki, yorki, japońskie chiny, chińskie grzywacze, pudle toy czy pinczery miniaturowe.
Pies w wersji mini i maxi
Na przeciwległym biegunie zasiadają psy ras olbrzymich. I faktycznie – niektórzy ich przedstawiciele w pełni zasługują na to miano, osiągając wagę ponad 100 kg i mierząc nawet ponad metr wysokości. O ile wśród ras minia-
Masa piesków rasy chihuahua nie przekracza zwykle 3 kg, a maksymalna wysokość, jaką osiągają, to ok. 20 cm. Nic więc dziwnego, że niepodzielnie królują
60
Pies i Kot turowych niepodzielnie rządzi chihuaha, o tyle wśród psich gigantów palma pierwszeństwa przypada dogom niemieckim. Od kilku lat to właśnie czworonogi tej rasy zdobywają tytuły największych psów świata. Obecnie w Księdze Rekordów Guinnessa na szczycie listy wciąż widnieje, nieżyjący już, wysoki na 111 cm dog niemiecki Zeus. Imponujące rozmiary mogą osiągać również bernardyny, nowofundlandy, mastiffy angielskie i neapolitańskie, wilczarze irlandzkie czy dogi z Bordeaux.
Inny rozmiar, inne potrzeby Gabaryty psa bywają mylące. Rasy miniaturowe często nazywane są „kanapowymi”. I określenie to zwykle nijak
ma się do rzeczywistości. Może się bowiem okazać, że nasz york, który miał tylko leżeć i ładnie wyglądać, najchętniej spędzałby całe dnie, bawiąc się w ogrodzie, a do tego jest nad wyraz żywiołowy, radosny i... trudny do opanowania. Tymczasem imponujący wymiarami dog czy bernardyn, z którym chcieliśmy biegać od świtu do zmierzchu, najchętniej nie schodziłby z wygodnej kanapy i nie przestawałby nadstawiać łba do głaskania. Rozmiar nie jest również czynnikiem determinującym pozycję psa w stadzie. Wszystko zależy od charakteru konkretnego osobnika, który albo posiada cechy przywódcze, albo jest ich pozbawiony. Bez wątpienia są jednak predyspozycje i wymagania, które wprost wynikają z
Pies i Kot faktu przynależności psa do rasy małej bądź dużej. Małe psy dobrze sprawdzają się w roli stróżów, intensywnym szczekaniem informując właściciela o zbliżającym się zagrożeniu. Psy duże, choć oczywiście nie wszystkie rasy, spełniają się w roli pomocników pasterzy, ratowników i osób niepełnosprawnych czy jako psy obronne. Niestety, nietypowe rozmiary wiążą się z konsekwencjami zdrowotnymi. U osobników małych zęby są słabo osadzone, a oczy – jeśli pies ma płaską kufę – wystające. W efekcie częściej zmagają się z chorobami zębów, dziąseł i właśnie oczu. Z uwagi na bardzo dro-
bny, zminiaturyzowany kościec łatwiej ulegają urazom, np. zwichnięciu rzepki. U małych osobników zdarza się, że nie ulega zarośnięciu ciemiączko. Psy ras dużych z kolei mogą cierpieć z powodu schorzeń stawów, które z uwagi na ogromną masę zwierzaka, są bardzo przeciążone, szczególnie gdy pupil dodatkowo ma skłonność do nadwagi. Duże czworonogi mogą mieć także do czynienia ze skrętem żołądka. Co ciekawe, z badania, którego wyniki opublikowane zostały w czasopiśmie „American Naturalist”, duże psy żyją zdecydowanie krócej niż ich mniejsi bracia – i to nawet dwukrotnie!
Mały czy wybrać?
duży
–
jakiego
psa
Zastanawiając się nad wprowadzeniem do swojej rodziny psa o nietypowych rozmiarach, trzeba mieć na uwadze jego specyficzne cechy i uwarunkowania. Przede wszystkim – duży pies to duże wymagania przestrzenne i równie duże wydatki np. na karmę. A i wybór karmy nie powinien być przypadkowy – należy pamiętać, że rasy duże i rasy małe różnią się potrzebami żywieniowymi. Drobne osobniki mają szybszy metabolizm, bywają bardziej wybredne i mogą mieć skłonność do... zaparć. Warto zwrócić szczególną uwagę na to, aby dostarczać im karmy korzystnie
wpływającej na stan uzębienia. Duże psy, ze względu na wrażliwy układ pokarmowy, nie powinny jeść jednorazowo dużych porcji, tak aby nie obciążać jelit i żołądka, a po posiłku powinny odpocząć, zamiast natychmiast rozpoczynać zabawę. Dobrze, żeby karma zawierała związki wzmacniające strukturę kości i stawów. A co najważniejsze – nie patrzmy na psy przez pryzmat stereotypów. Nie obwieszajmy yorka błyszczącymi gadżetami, które nie są mu do niczego potrzebne, a gigantycznego doga nie traktujmy jak twardziela, bo wbrew pozorom – to pies o gołębim sercu.
66