4 minute read

JAK OBNIŻYĆ KOSZTY ENERGII

Next Article
MOŻLIWOŚCI

MOŻLIWOŚCI

W AUTOMOTIVE?

Rosnące ceny energii w połączeniu z wysokimi kosztami surowców negatywnie wpływają na unijny sektor motoryzacyjny - alarmuje Europejskie Stowarzyszenie Producentów

Części Motoryzacyjnych (CLEPA) razem z innymi organizacjami reprezentującymi europejski ekosystem motoryzacyjny. Konkurencja w USA czy w Azji za energię elektryczną płaci kilkukrotnie mniej, co przełoży się na konkurencyjność branży automotive, jednej z głównych gałęzi europejskiej gospodarki - podnoszą eksperci.

„Chude” czasy przed europejską motoryzacją.

Wzrost cen energii i kosztów produkcji dotyka całego ekosystemu motoryzacyjnego. Wysokie wskaźniki inflacji, obawy dotyczące cen i dostaw energii oraz niższe dochody Europejczyków budzą ogromny niepokój wśród uczestników całego łańcucha wartości, od największych koncernów po najmniejsze MŚP, w tym także rynek wtórny.

Koszty produkcji rosną w zawrotnym tempie, podważając rentowność i zagrażając inwestycjom i funkcjonowaniu europejskiej motoryzacji. Przemysł nie może w dłuższej perspektywie absorbować tak wysokich kosztów, zwłaszcza w obliczu konkurencji ze strony innych głównych rynków, takich jak USA czy Chiny. Jak zauważył komisarz Breton, ceny energii w Europie są obecnie siedem do ośmiu razy wyższe niż w USA. To wyraźnie osłabia globalną konkurencyjność przemysłu UE i wymaga kompleksowej i skoordynowanej reakcji politycznej. Jak wskazują eksperci potrzebujemy równych warunków działania na poziomie globalnym. Wzrost kosztów będzie musiał zostać rozłożony wzdłuż łańcucha dostaw i przeniesiony również na klientów w czasie, gdy wysoka inflacja już ogranicza dochody europejskich gospodarstw domowych.

- To już kolejne w ostatnim czasie wspólne wystąpienie przedstawicieli przemysłu motoryzacyjnego. Widać więc, że sytuacja jest poważna, choć trudno byłoby obecnie znaleźć branżę, która nie zmaga się z problemami. Od motoryzacji, osłabionej pandemią i mierzącej się obecnie ze skutkami wojny wywołanej przez Rosję wymaga się wielu kosztownych zmian, co tylko wzmacnia niepewność i rodzi obawy o przyszłość. Bez wsparcia branża, która w skali Europy zatrudnia ponad 13 milionów pracowników znajdzie się w trudnej sytuacji. Zwłaszcza gdy konkurencja nie śpi. Wyniki ankiet przeprowadzonych wśród uczestników XVII Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego potwierdzają, że firmy najbardziej obawiają się wzrostu kosztów energii elektrycznej i gazu (50% ) oraz surowców (35% ). Czekają nas perturbacje, dlatego dobrze, że polscy i europejscy decydenci podejmują kroki by pomóc branży i niwelo- wać skutki kryzysu – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), Członek Zarządu CLEPA.

Jak obniżyć koszty?

Kompleksowe monitorowanie ilości energii wykorzystywanej w branży automotive pomaga znacząco zmniejszyć jej zużycie. Nie są to oszczędności, wobec których można przejść obojętnie – szczególnie w obliczu wzrostu cen. Możemy obniżyć koszty zasilanych pneumatycznie linii produkcyjnych, jeśli tylko zmierzymy dokładnie przepływ sprężonego powietrza w zakładzie. – Oszczędzanie energii oznacza mniejsze koszty operacyjne, co bezpośrednio wpływa na konkurencyjność przedsiębiorstwa. Wciąż dostrzegamy jednak, że wiele firm nie wie, ile energii zużywa w procesach produkcyjnych – mówi Piotr Hargesheimer, Solution Sales Manager Endress+Hauser Polska. – Kluczowy jest system monitoringu energii (EMS) i odpowiednie jej opomiarowanie. Jednak pierwszym krokiem, który powinni wykonać przedsiębiorcy, jest sprawdzenie, czy w ogóle w ich firmach monitoruje się przepływ energii. Potem dopiero można szukać oszczędności.

Sprężone powietrze

Branża automotive jest uzależniona w dużej mierze od sprężonego powietrza, które zasila linie produkcyjne oraz narzędzia pneumatyczne m.in. zakrętarki.

– Straty finansowe wynikające z nieefektywnych instalacji sprężonego powietrza są nadal niedoszacowane, ignorowane lub po prostu akceptowane jako konieczność. Ciepło odpadowe, straty ciśnienia czy zbyt wysokie ciśnienie w układzie to czynniki, które powodują, że sprężarki są często uważane za „pożeracze energii”

– mówi Piotr Hargesheimer.

Natychmiastowe oszczędności można osiągnąć dzięki:

• usunięciu nieszczelności (mniejsze straty ciśnienia),

• monitorowaniu stanu filtrów (mniejsze straty ciśnienia),

• poborowi powietrza dla sprężarek z miejsca o najniższej temperaturze (podwyższenie sprawności),

• wykorzystaniu ciepła odpadowego ze sprężarek (powietrze procesowe),

• utrzymaniu możliwie najniższego ciśnienia w instalacji,

• wyłączaniu sprężarek w czasie przerw produkcyjnych,

• kontroli sprawności kompresorów (moc zużyta na jednostkę objętości normalnej).

Para wodna

Para wodna wykorzystywana jest na dużą skalę w wielu gałęziach przemysłu: do ogrzewania (jako nośnik ciepła w turbinach), do sterylizacji lub czyszczenia. Aż 40% paliw kopalnych wykorzystywanych jest właśnie do wytwarzania pary w kotłach. Systemy parowe mają spory potencjał w zakresie oszczędzania i odzyskiwania energii. Obniżka kosztów jest możliwa zarówno na etapach wytwarzania, dystrybucji, rozliczania, jak i dzięki poprawie sprawności kotła.

Natychmiastowe oszczędności można osiągnąć dzięki:

• minimalizacji nieszczelności instalacji,

• odpowiedniej izolacji rurociągów,

• odcięciu nieużywanych odcinków,

• redukcji strat kondensatu,

• regularnemu serwisowi kotłów (np. odmulaniu),

• monitorowaniu wskaźników efektywności energetycznej (np. sprawności kotła).

Pomiar ciepła

Na rynku dostępnych jest wiele różnych technologii grzewczych oraz układów chłodzenia, wymagających indywidualnego podejścia do oceny ich wydajności i poprawy wyników. Zwykle wysokie straty energii mają swoje źródło w kotłach. Monitorowanie wydajności jest zatem najłatwiejszym sposobem pomiaru strat i pozwala podjąć działania zaradcze. Odpowiednie optymalizacje, wdrożone w systemach grzewczych, mogą zmniejszyć zużycie energii nawet o 55%.

Układy chłodzenia odpowiadają za około 10% całkowitego zużycia energii elektrycznej we wszystkich gałęziach przemysłu. Zatem nawet niewielkie zmniejszenie zużycia w tym obszarze może zapewnić znaczne oszczędności. Podstawowym warunkiem sprawnego działania układów chłodzenia jest ich regularna konserwacja.

– Systemy chłodzenia są często projektowane według specyficznych wymagań klientów, dlatego nie wystarczy mierzyć zużycie energii elektrycznej, aby rzetelnie monitorować całkowite zapotrzebowanie na energię. Na efektywność systemu wpływa przede wszystkim konfiguracja urządzeń i sposób ich eksploatacji – podkreśla Piotr Hargesheimer.

Natychmiastowe oszczędności można osiągnąć dzięki:

• utrzymywaniu prawidłowego stanu technicznego izolacji rurociągów, urządzeń i budynków,

• minimalizacji nieszczelności,

• odzyskowi ciepła z systemów chłodniczych, wentylacji i procesów produkcyjnych, np. do ogrzewania wody (w lecie) lub ogrzewania pomieszczeń (w zimie),

• zmniejszeniu temperatury czynnika na zasilaniu, zgodnie z faktycznymi potrzebami grzewczymi,

• używaniu układów magazynowania ciepła o odpowiednio dużej pojemności,

• stosowaniu energooszczędnych technologii, takich jak kotły kondensacyjne lub skojarzone wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej,

• optymalizacji pracy palników.

Gazy techniczne

W przemysłowych instalacjach technologicznych używane są ogromne ilości azotu (N2), dwutlenku węgla (CO2), tlenu (O2), argonu (Ar) i wielu innych gazów technicznych. Znajdują one zastosowanie głównie jako gazy spawalnicze, gazy osłonowe lub gazy wykorzystywane do pakowania w atmosferze modyfikowanej (MAP) w przemyśle spożywczym.

– Tutaj, podobnie jak w przypadku ogrzewania, wentylacji i klimatyzacji, bardzo ważne jest unikanie strat energii i wycieków. Istotne jest również zapewnienie dokładnego i prawidłowego rozliczania kosztów, jeśli instalacja jest wykorzystywana przez wielu odbiorców – mówi ekspert Endress+Hauser.

Natychmiastowe oszczędności można osiągnąć dzięki:

• minimalizacji nieszczelności instalacji,

• kontroli czystości filtrów,

• zapobieganiu unoszenia skroplonego gazu do rurociągów kolektorowych.

System monitorowania energii EMS

Wprowadzenie natychmiastowych zmian takich jak kontrola czy usunięcie nieszczelności, jest tylko pierwszym krokiem do prawdziwych oszczędności. Zakłady, które chcą szczegółowo kontrolować zużycie nośników energii, inwestują w nowoczesne i kompleksowe systemy monitorowania energii.

– Przy wdrażaniu takich rozwiązań, ważne jest, aby były one wiarygodne, szczegółowe i zgodne z ISO 50001 oraz ISO 50006 – dodaje Piotr Hargesheimer. ¬– Przykładowo, proponowany przez Endress+Hauser system EMS do zarządzania energią, pozwala dopasować go „pod klucz”. Zarząd może monitorować zużycie i mieć dostęp do analiz z poziomu Internetu lub intranetu. Co więcej, to rozwiązanie można powiązać ze znajdującymi się już w firmie systemami zarządzania i sieciami cyfrowymi. Korzyści wynikające z posiadania kompleksowego systemu monitorowania energią:

• dostępność on-line mierzonych danych,

• przejrzysty obraz przepływów wszystkich mediów i energii,

• łatwa identyfikacja strat energii,

• skuteczne rozliczanie kosztów,

• bezpieczeństwo dostaw, dzięki stałemu monitorowaniu parametrów technologicznych. Monitorowanie przepływu mediów okazuje się skutecznym i osiągalnym dla wielu przedsiębiorstw sposobem na oszczędności. Jesteśmy w stanie je osiągnąć, stosując kompleksowy system monitorowania energii. Oprac. WZ

This article is from: