www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
Jak komar chciał się zważyć Autor wiersza: Franciszek Kobryńczuk Rysował: Maciek Marian Jedliński Autorka prezentacji: Ewa Białek
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
Latał komar nad stawem leciuteńki jak pyłek. - Bzyk! - zabzykał - ciekawe, czy choć trochę przytyłem.
Tam, do wagi ktoś zboże przyniósł w worze na barkach. - Hej, człowieku, czy możesz zważyć także komarka? - Owszem, lecz odważnika o tak małym ciężarze nie przysłała fabryka, no więc jak ja cię zważę?
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
W świat poleciał daleki z miną srogą i gniewną. Wleciał raz do apteki. - Tu mnie zważą na pewno. Zważcie mnie, panie miłe, bo czuję, że przytyłem.
Jedna z pań, w okularach, rzekła: - Zważę komara! Waży, kładzie ciężarek coraz mniejszy i mniejszy, jednak zawsze komarek od każdego jest lżejszy. W końcu rzekła: - Komarze, brak mi jest odważnika o tak małym ciężarze. - Szkoda! - komar zabzykał.
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
Patrzy jarmark jest w mieście, a krów chyba ze dwieście. Każdą krowę się waży przy kupnie i sprzedaży.
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
- O, mam myśl, daję słowo, powiem wam ją w sekrecie: Zważę się z którąś krową, siedząc u niej na grzbiecie.
Już na wadze Krasula. Waga drży pod ciężarem. - Ile waży? - Jak ulał, jest pół tony z komarem.
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
Lata komar nad stawem, leciuteńki jak pyłek. - Bzyk! - zabzykał - ciekawe, ile to ja ważyłem? Jak podzielić pół tony między mnie i tę krowę? Grunt, że jestem zważony, po co mam łamać głowę?
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
www.ewa.bicom.pl/wierszedzieci
Jak komar chciał się zważyć Autor wiersza: Franciszek Kobryńczuk Rysował: Maciek Marian Jedliński Autorka prezentacji: Ewa Białek