Drodzy Czytelnicy!
Redaktor naczelna Ewelina Zych
Zastępca redaktora Joanna Chylak
Listopadowy numer jest wyjątkowy, ostatni w roku 2013. Jest to wydanie specjalne – świąteczne i sylwestrowe. Numer obfituje w makijaże, które, mamy nadzieję, będą dla Was inspiracją do wykonania własnego makijażu sylwestrowego czy na kolację wigilijną. W numerze również kilka propozycji makijaży karnawałowych, zabierzemy Was do Rio, Wenecji, a także Nowego Orleanu. Przeniesiemy się w czasie do lat dwudziestych, a także i pięćdziesiątych. W ostatnich miesiącach magazyn e-makeupownia brał udział w wielu ciekawych wydarzeniach, o których poczytacie na łamach naszego pisma. Gorąco zachęcam do działu metamorfozy, gdzie zobaczycie efekty konkursowych metamorfoz na naszych czytelniczkach, efekty są imponujące. Zapraszamy do lektury. Do zobaczenia w 2014 roku.
Serdecznie zapraszamy do lektury.
Redakcja
Makijaż do sesji fotograficznych
Makijaż z okładki
Szkoła makijażu – krok po kroku
6 8 10 12 14 16 18 20 23 24 26 28 30
Lata 20. Pin-up Karnawał na świecie – Rio Karnawał w Nowym Orleanie Sylwester – brokatowy przepych Duet kolorystyczny burgunda i śliwki Dwukolorowe usta Brokatowa kreska Miedziane powieki Brokat z czernią Kropki i kreski Halloween – Clown Halloween – Cena honoru
32 Wenecja
34 Błyskotliwe spojrzenie 38 Winne usta 40 Cyrkonie 42 Makijaż z cyrkoniami dla blondynki 44 Chanel Cruise Collection 2013/14 46 Yves Saint Laurent na zimę 2013 48 Makijaż na kolację wigilijną 50 Makijaż wieczorowy retro glamour
Blogosfera – makijaże gościnne 52 54 56
Sylwestrowa toń Szmaragd i złoto Fioletowy błysk
58 60 62
Sylwestrowa noc Makijaż świąteczny Sylwestrowe srebro
Tajniki wizażu i pielęgnacji
64 Róże
Recenzje
70 Hean 72 Urodomania.com
Poznaj naszą redakcję
74 Emilia
Konkursy 78 82
Makijażowy blog roku 2013 Zmalowane inspiracje
Wydarzenia 86 90 91
Warszaty „Magia koloru” IV Mistrzostwa Polski Wizażystów „Jesień-Zima 2013/14” Wywiad z Moniką Kiernicką
Metamorfozy
95 Metamorfoza Pani Dagmary 99 Konkursowa metamorfoza 102 Zapraszamy na karnawał w Rio!
e-makeupownia Redaktor naczelna: Ewelina Zych Zastępca redaktora: Joanna Chylak Korekta:
Agnieszka Kaszczyszyn
Wydawca: Ewelina Zych emakeupownia Redakcja:
Katarzyna Chrapko Emilia Kuczma-Porębska Martyna Mąkosa Karolina Zientek Anna Chwieralska Milena Kornacka Ewelina Szajnar
Współpraca:
Patrycja Szubska Malwina Komorowska Maya Dębska
Skład:
Piotr Kuliga
Kontakt: redakcja@e-makeupownia.pl 609108012
lata 20.
MakijaĹź do sesji fotograficznych
Lata 20.
L
ata 20. to przełomowy i rewolucyjny okres w życiu kobiet. Wielkie zmiany nastąpiły nie tylko w stylu życia i ubiorze, ale również w makijażu. Stał się on mocny, wyrazisty. Podkreślano i brwi, i oczy, i usta. Na topie były
cienkie brwi – proste lub wygięte, usta pociągnięte mocną pomadką z wyraźnie zaznaczonym łukiem i optycznie pomniejszone. Twarz pozostawała jasna, ożywiona jedynie różem. w makijażu oczu dominowały ciem-
ne kolory i mocne podkreślenie wewnętrznej części załamania powieki. Moja propozycja to zabawa trendami lat 20. Trochę mroczna, trochę przerysowana. Kojarzy mi się z filmem Wielki Gatsby (2013) i niemym kinem. Makijaż i zdjęcia:
Katarzyna Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.ie/
strona 7
pin-up
MakijaĹź do sesji fotograficznych
Pin-up
M
akijaż w stylu pin-up to przede wszystkim czarna kreska, mocno podkreślone załamanie powieki i soczyste, czerwone usta. Dziewczyna pin-up jest zalotna, uwodzi spojrzeniem, a czerwone usta dodają jej charakteru. Co jednak, gdy klasyczna wersja makijażu pin-up nam się znudzi? Wystarczy zaledwie mały tu-
ning, aby odmienić cały makijaż i dodać mu nieco szaleństwa. Czarna kreska, którą malujemy nad linią górnych rzęs musi być tym razem odrobinę grubsza. Brokatowym, złotym linerem, na wcześniej namalowanej kresce, robimy małe kropki. Rzęsy podkreślamy delikatnie, tak aby nie zasłoniły całkowicie złotych kropek. Usta pozostają klasycz-
nie czerwone. Gdy źle czujecie się w złocie, możecie śmiało zastąpić je srebrem, a usta pokryć fuksjową szminką – będzie dobrze komponować się z chłodnym srebrem.
Makijaż i zdjęcia: Makijaż i zdjęcie: Joanna Chylak http://joannapanna.blogspot.com/
strona 9
karnawał na świecie – rio
Makijaż do sesji fotograficznych
Karnawał na świecie – Rio
K
arnawał w Rio jest najbardziej znanym karnawałem na świecie. Gorące tańce, połyskujące stroje oraz przepiękne pióropusze są idealną inspiracją do wykonania makijażu. Tworząc takie barwne i błyszczące makijaże, możemy choć na chwilę przyłączyć się do za-
bawy i razem z Brazylijczykami rzeczywistości i pozwólmy soświętować radość życia. Okres bie na odrobinę szaleństwa. karnawałowy w Polsce również daje nam zielone światło dla eksperymentów makijażowych. Możemy stać się kimkolwiek chcemy chociażby na Makijaż i zdjęcia: jeden wieczór. Zapomnijmy Karolina Zientek więc na ten moment o szarej www.karolinazientek.blogspot.com
s t r o n a 11
karnawał w nowym orleanie
Makijaż do sesji fotograficznych
Karnawał w Nowym Orleanie
W
ielkimi krokami zbliża się Sylwester i co za tym idzie, karnawałowe szaleństwo. Dziś zabieramy Was w szaleńczą podróż do państw, gdzie na karnawał czeka się cały rok i jest on wizytówką każdego mieszkańca. Naszym przystankiem będzie Nowy Orlean. Wiecie czym wyróżnia się karnawał w tym kraju? W Nowym Orleanie, największym mieście położonej na południu USA Luizjany, odbywa się co roku jeden z najstarszych na świecie karnawałów – Mardi Gras. Tradycja tego święta przywędrowała do Ameryki z Paryża. w XVIII wieku, przed okresem wielkiego postu, organizowane były bale maskowe, których zakazano jednak wraz z nadejściem hiszpańskiego panowania. Już w państwie amerykańskim tradycja karnawałowych zabaw powróciła, a wraz z nią narodził się zwyczaj świętowania na ulicach Nowego Orleanu.
Tradycją podczas Mardi Gras są też podarki dla tłumów, zwane throws, które są zrzucane z platform. Zwykle są to kolorowe koraliki.
Makijaż i zdjęcia:
Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
s t r o n a 13
sylwester – Brokatowy przepych
Makijaż do sesji fotograficznych
Sylwester – brokatowy przepych
Z
bliża się czas Sylwestra. Żegnamy stary rok a witamy nowy. Jest to czas na huczną zabawę, przemyślenia, toasty oraz pokazy sztucznych ogni. Noc sylwestrowa jest jedyną w swoim rodzaju. W tym dniu nie można się obyć bez makijażu, w którym możemy poszaleć do woli, cekinów, brokatu, cyrkonii, długich i pięknych rzęs, zmysłowych ust, które przykują uwagę innych gości. Makijaż musi być oszałamiający. W moim makijażu postawiłam właśnie na brokat oraz ozdoby z cyrkonii. Wykonałam delikatny, szary „dymek” oraz pomalowałam usta w kolorze soczystej fuksji.
Makijaż i zdjęcia: Martyna Joanna Mąkosa http://facebook.com/martyna.makosa
s t r o n a 15
Duet kolorystyczny burgunda i śliwki
Ś
liwkowy burgund, elegancki i tajemniczy… jest obowiązkowym kolorem w tym sezonie. To radykalne, wyraziste kolory, które doskonale prezentują się w nieco zimniejszym świetle. Klasyczne smoky eyes w tym nietypowym śliwkowo-burgundowym odcieniu jest
propozycją dla bardziej odważnych o chłodnych tonach urody. Na ustach także rządzi burgund i wszelkie odcienie fioletu. Poza klasycznym makijażem z użyciem konturówki można również nieco niedbale wklepać szminkę w usta tak, aby granice nie były zbyt wyraźne.
Makijaż i zdjęcia: Emilia Kuczma-Porębska http://emalia3077.blogspot.com/
s t r o n a 17
dwukolorowe usta
MakijaĹź do sesji fotograficznych
Dwukolorowe usta
I
dealny makijaż to nie tylko pięknie pomalowane oko, ale także ładnie i ciekawie pomalowane usta. Hitem od kilku sezonów były włosy ombre, a potem pomysł przeszedł także na usta. Tak jest i tej jesieni. Pomysł ten został zaczerpnięty z pokazów Ungaro. Usta są wyraziste, mocno zaakcentowane i dwukolorowe. Na pewno żadna z Was nie pozostanie niezauważona. Okres jesienny oraz zimowy jest raczej szary i mało kolorowy, dlatego warto poeksperymentować w ten oto sposób. Kolory na ustach nie muszą być w odcieniach różu w połączeniu z czerwienią/pomarańczą. Możemy łączyć nawet te neutralne kolory. Ja postawiłam na kolor intensywnej czerwieni oraz intensywnej pomarańczy, taka kolorystyka kojarzy mi się z piękną polską jesienią, kiedy w takie niesamowite odcienie przebarwiają się liście. Makijaż i zdjęcia: Martyna Joanna Mąkosa http://facebook.com/martyna.makosa
s t r o n a 19
brokatowa kreska
MakijaĹź do sesji fotograficznych
Brokatowa kreska
P
Makijaż i zdjęcia: rosty i efektowny makijaż to nasza propozycja na karnawał lub Ewelina Zych sylwestrową noc. Makijaż prosty w wykonaniu, z delikatnym http://pedzlem-malowane.blogspot.com/ akcentem w postaci brokatowej kreski. Modelka: My prezentujemy makijaż w czerni i żółtym złocie, ale można Justyna Staworzyńska dowolnie modyfikować kolorystykę kresek, możemy użyć różnych, kolorowych eyelinerów.
s t r o n a 21
Miedziane powieki
K
olor miedzi jest jednym z trendów w sezonie jesień-zima 2013/2014. Miedziane cienie pięknie podkreślają i wydobywają kolor tęczówki, dodając przy tym głębi spojrzeniu. Ten kolor stworzony jest dla osób o zielonych i orzechowych tęczówkach. Niewątpliwie jest to też idealny kolor
dla kobiet o ciepłej tonacji, jak i ognistych rudych włosach. Przy takim makijażu oczu kości policzkowe zaznacz bronzerem, a usta pomadką w cielistozłotych tonacjach. Możesz zdecydować się na metaliczną wersję miedzianego cienia w połączeniu z czarną kreską i starannie pomalowanymi rzęsami, bądź poeksperymen-
tować i stworzyć coś bardziej kreatywnego, chociażby na potrzeby sesji fotograficznej czy też dla samej satysfakcji i zabawy makijażem.
Makijaż i zdjęcia: Emilia Kuczma-Porębska http://emalia3077.blogspot.com/
s t r o n a 23
brokat z czernią
Makijaż do sesji fotograficznych
Brokat z czernią
N
iedługo nasze czytelniczki będą szykować się na zabawę sylwestrową, dobrze zawczasu pomyśleć o kreacji i makijażu, lepiej nie zostawiać tego na ostatnią chwilę. Naszą propozycją jest makijaż dla mniej odważnych Pań,
które nie lubią za bardzo szaleć z makijażem, lecz chciałyby, aby makijaż sylwestrowy był tym wyjątkowym i różnił się od tego codziennego. Zapraszamy do naszej propozycji. Nie potrzebujemy góry cieni do powiek, wystarczy dobry eyeli-
ner w czarnym kolorze i odrobina złotego brokatu, a możemy wyczarować makijaż idealny na tę sylwestrową noc. Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/
s t r o n a 25
Kropki i kreski
Makijaż do sesji fotograficznych
Kropki i kreski
K
ropki i kreski w makijażu? Tak, zgadza się – w tym sezonie jest to bardzo modne połączenie. My jednak wyszliśmy trochę poza trendy i przygotowaliśmy szaloną interpretację tematu. Makijaż nie jest wyjściowy, możemy zainspirować się nim na bal karnawałowy lub po prostu wykorzystać do sesji zdjęciowej. Nasza propozycja należy do makijaży artystycznych, nie wykonamy tego makijażu w 5 minut – potrzebujemy na to troszkę więcej czasu. Świetnie będzie się prezentować również w pięknych intensywnych i mocno nasyconych barwach. Takim makijażem na balu karnawałowym na pewno zwrócisz na siebie całą uwagę, ale do odważnych świat należy. Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/ Modelka: Gosia
s t r o n a 27
halloween – Clown
Makijaż do sesji fotograficznych
Clown
K
oniec października to czas zabaw halloweenowych. Już kilka lat temu w naszym kraju przyjęła się ta tradycja i choć jest wielu przeciwników tego dnia, to nikt nie może zarzucić braku pomysłowości na upiorne przebrania, kostiumy i charakteryzacje. Ten dzień kieruje się zasadą im straszniej, tym lepiej. Królują upiory, duchy, zombie, szkielety oraz clowny i właśnie tymi ostatnimi postanowiłam się zainspirować. Clown, jako postać, ma na celu rozbawienie i niewątpliwie kojarzy się z komedią. Jednak dla mnie ma i mroczniejszą stronę, którą starałam się wydobyć i pokazać tym makijażem. Charakterystycznymi kolorami w makijażu jest biel i czerwień, dla podkreślenia grozy dodałam także mnóstwo czerni.
Makijaż i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
s t r o n a 29
halloween – cena honoru
MakijaĹź do sesji fotograficznych
Cena honoru
W
mrocznym i w pewnym sensie magicznym czasie Halloween, każdy może stać się tym kim chce i bezkarnie wszystkich straszyć swoim wyglądem. Można stać się krwawą postacią rodem z najpopularniejszych horrorów lub filmów fantasy. Swoją stylizacją można również manifestować swoje przekonania lub zaprotestować przeciwko
sprawom, z którymi się nie zgadzamy. Ja postanowiłam przeobrazić się w żołnierza i przedstawić siłę kobiety. Cięte, krwawe rany na twarzy mają symbolizować gotowość do poświęceń, kiedy przychodzi nam walczyć o to, co jest dla nas ważne. Rany są głównym elementem tej charakteryzacji, dlatego chciałam, aby wyszły realistycznie. Do ich
wykonania użyłam gazy, kleju do ciała, masy plastycznej, kamuflaży, czarnej farby oraz sztucznej krwi. Mam nadzieję, że tak ucharakteryzowanej kobiety wystraszy się nawet najstraszniejszy zombie... Makijaż i zdjęcia: Karolina Zientek www.karolinazientek.blogspot.com
s t r o n a 31
Wenecja
Makijaż z okładki
Wenecja
K
olejnym przystankiem w naszej makijażowej podróży będzie karnawał w Wenecji, który ma wspaniałą historię i tradycję. Dawniej, na czas karnawału zawieszane były obowiązujące normy i zakazy. By móc bezkarnie i anonimowo przekraczać bariery, sięgano po maski i przebrania. Tak zostało do dziś. Eleganckie stroje, peruki i maski są nieodłącznym elementem uczestników weneckiej zabawy. w ostatnich latach tworzy się coraz więcej masek karnawałowych robionych ręcznie. Moją inspiracją była właśnie słynna maska wenecka, która jest misternie zdobiona, a dzięki niej każdy może choć na chwilę wcielić się w inną rolę i przenieść do magicznej Wenecji. Makijaż i zdjęcia: Anna Chwieralska http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/
s t r o n a 33
K
arnawał to czas, w którym można sobie pozwolić na odrobinę więcej szaleństwa w makijażu, pozwala nam na większą dawkę kreatywności i swobody. Błysk i blask to niewątpliwe atrybuty tego okresu. Króluje mieniący się przepych. Gwarancją dobrego samopoczucia podczas imprezy karnawałowej jest nie tylko odpowiedni strój, ale i oczywiście niebanalny makijaż :) Oto moja propozycja! Postawiłam na makijaż kreatywny, skąpany w błyszczącym, mieniącym się brokacie i cyrkonii. Zobacz, jak wykonać go krok po kroku! Na całą twarz aplikujemy bazę pod podkład, a po niej sam podkład, niedoskonałości ukrywamy pod warstwą korektora. Cienie pod oczami ukrywamy pod warstwą płynnego korektora, który delikatnie rozprowadzamy pędzelkiem, na koniec delikatnie wklepując palcem .Całość utrwalamy niewielką ilością pudru sypkiego. Policzki podkreślamy chłodnym różem, a samą twarz subtelnie modelujemy pudrem brązującym w jasnym odcieniu.
Błyskotliwe spojrzenie
Szkoła makijażu – krok po kroku
Błyskotliwe spojrzenie spod zalotnych rzęs 1 W wewnętrznym kąciku oka aplikujemy cień w kolorze czarnym, w celu zaakcentowania tej części oka.
2 Małym pędzelkiem malujemy czarnym cieniem linie na powiece – w kształcie takiej „fali” wywiniętej ku zewnętrznej części oka, a następnie aplikujemy fioletowy cień w wewnętrznym kąciku oka, tuż za czarnym, ładnie łącząc oba kolory i rozcierając je.
3 Środkową część ruchomej powieki pokrywamy jasnym, odświeżającym, połyskliwym odcieniem chłodnego błękitu, również starając się spójnie połączyć z pozostałymi odcieniami. Zewnętrzny kącik akcentujemy aż pod linie wcześniej namalowanej „fali”. Cień w kolorze chłodnej mięty rozcieramy, łącząc spójnie wszystkie cienie.
4 Tuż nad nadanym kształtem gotowej wymalowanej powieki, malujemy czarnym cieniem i tym samym pędzelkiem co wcześniej, kolejne fantazyjne linie/fale.
1
2
3
4
5
6
7
5 Przy pomocy kleju do rzęs zakrywamy brwi, naklejając wcześniej wycięty w kształcie umożliwiającym ich zakrycie, brokatowy ozdobny papier w kolorze liliowym. Następnie, tuż pod drugą namalowaną linią, aplikujemy pędzelkiem brokat w odcieniu turkusowym, natomiast pod dolną powieką, na całej jej długości, aplikujemy brokat w identycznym odcieniu liliowym jak nasze „papierowe” brwi, również ten sam odcień brokatu, tym samym pędzelkiem aplikujemy tuż nad pierwszą namalowaną linią w zewnętrznym kąciku, czarne – wcześniej namalowane – linie/fale akcentujemy mocniej czarnym eyelinerem, doklejamy zarówno w wewnętrznym kąciku czarną cyrkonię, jak i trzy po zewnętrznych stronach powieki. Rzęsy, tuż przed malowaniem, dla lepszego efektu podkręcamy zalotką.
6 Starannie tuszujemy górne i dolne rzęsy, po czym doklejamy fantazyjne, zmodyfikowane trochę przeze mnie w zalotnym kształcie rzęsy, do których zostały doklejone w zewnętrznych końcach trzy dłuższe, wycięte z tego samego brokatowego papieru w kolorze liliowym, w jakim są brwi i brokat na dolnej powiece. Usta umalowane zostały w niebieskim odcieniu pod kolor paznokci modelki, a na nie doklejone wycięte, również z tego samego brokatowego papieru, geometryczne kształty.
7 Włosy wiążemy w kucyk, niewielkie pasma z przodu twarzy wyciągamy i pokrywamy żelem, formując fantazyjne spirale wokół twarzy. Gotowe!
Zdjęcia: Sasha Lomakin Modelka: Katarina Zwierink Makijaż, włosy: Emilia Kuczma-Porębska
s t r o n a 35
s t r o n a 37
Winne usta
Szkoła makijażu – krok po kroku
Winne usta
J
ednym z popularniejszych trendów tej jesieni są mocne usta. Bordo, fiolet czy odcienie wina królują na naszych ustach. Najbardziej pożądane jest matowe wykończenie, wybieramy szminki, które nie dają dużego błysku. Dobrym uzupełnieniem do tak pomalowanych ust będzie ciemne, przydymione oko. Przy tak mocnym makijażu należy ze szczególną starannością zadbać o wygląd cery – powinna być nieskazitelna. Korektorem zamaskujemy wszelkie niedoskonałości, cienie pod oczami czy zaczerwienienia, a kryjący podkład wyrówna koloryt cery. Aby twarz nie wyglądała zbyt płasko, wystarczy sięgnąć po bronzer w chłodnym odcieniu i podkreślić nim policzki. Przy makijażu ust pamiętajmy o wcześniejszym peelingu ust – matowe, ciemnie kolory mają tendencję do podkreślania każdej nierówności. Kontur ust obrysujemy konturówką w odcieniu ust – przytrzyma ona w ryzach ciemną szminkę.
1
2
3
Górną, ruchomą powiekę podkre- Posiłkując się cielistym cieniem, roz- Dolną powiekę delikatnie zaznaczamy czernią. ślamy czarnym cieniem. Cień wycią- cieramy granice czerni. gamy na zewnątrz, tworząc kształt kociego oka.
4 Rzęsy malujemy dwoma warstwami tuszu. Makijaż oka jest gotowy.
5
6
Usta obrysowujemy cielistą kontu- Pokrywamy usta ciemną, matową pomadką. rówką.
Makijaż i zdjęcia: Makijaż i zdjęcie: Joanna Chylak http://joannapanna.blogspot.com/
s t r o n a 39
Makijaż i zdjęcia:
Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
Cyrkonie
Szkoła makijażu – krok po kroku
Cyrkonie
B
al karnawałowy czy impreza – biżuteria to coś, co dopełnia nasz wizerunek na taką okazję. a co powiecie na ozdobienie nią twarzy? Może cyrkonie to właśnie to, czego szukacie dla siebie? Prosta sukienka, gładka skóra i błysk. Dziś mam dla Was makijaż przyozdobiony właśnie tymi drobiazgami. Moja propozycja to makijaż, który łączy elegancką czerń i połyskujące srebro. Będzie dobrze wyglądał u szatynek i brunetek. Może będzie to dla Was inspiracja, by zabłysnąć wśród znajomych w Sylwestra lub na balu karnawałowym? Zapraszam do zabawy, w kilku krokach pokażę Wam, jak ja to zrobiłam. Czarujcie.
1 Na powieki nakładam bazę i całość pokrywam cielistym cieniem.
4
2
3
Sięgam po czarny cień i od ze- Całą ruchomą powiekę pokrywam wnętrznego kącika aż po załama- srebrzystym iskrzącym cieniem. nie powieki robię smolistą smugę.
5
6
Na srebrny cień aplikuję brokat Całe oko obrysowuję czarną kred- Kreskę na dolnej powiece rozmaw tym samym kolorze. ką. Linię górnych rzęs poprawiam zuję czarnym cieniem. czarnym eyelinerem, wykańczając kreskę do góry.
7
8
W wewnętrzny kącik dolnej po- Tuszuję rzęsy i doklejam sztuczne. wieki nakładam srebrny brokat.
9 Makijaż oka wykańczam doklejeniem cyrkonii w różniej konfiguracji. Biżuteria gotowa.
s t r o n a 41
Makijaż z cyrkoniami dla blondynki
Szkoła makijażu – krok po kroku
Makijaż z cyrkoniami dla blondynki
B
londynkom nie zawsze pasuje mocny makijaż albo po prostu źle się w takim czują. Planując makijaż na wyjście, na przykład na bal w karnawale, by zabłysnąć wśród znajomych warto postawić na błysk oraz na przykład ozdoby, takie jak cyrkonie. Kilka błyskotek w okolicy oka i delikatny makijaż to świetne połączenie dla subtelnej urody, do wyjścia wystarczy prosta kreacja.
1 Na powieki aplikuję korektor rozświetlający Hean.
4
2 Nakładam matowy, brzoskwiniowy cień w zewnętrzne kąciki i rozcieram aż po załamanie.
5
Czarną kredką rysuję kreskę wzdłuż Kreskę rozcieram brązowym ciegórnej linii rzęs. niem.
3 Na wcześniej nałożony cień nakładam cień z drobinkami, które pięknie odbijają światło.
6 Tuszuję rzęsy.
9 By przeistoczyć ten maki-
7 Na środek górnej powieki aplikuję złoty brokat.
8 W kąciki przyklejam cyrkonie.
jaż w coś ciekawszego, na przykład na sesję zdjęciową, nakładam te same cienie na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Przyklejam różnej wielkości cyrkonie i złotym eyelinerem maluję wzorki
Makijaż i zdjęcia:
Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
s t r o n a 43
Chanel Cruise Collection 2013/14
Szkoła makijażu – krok po kroku
Chanel Cruise Collection 2013/14 Prosty i efektowny makijaż od Chanel to nasza propozycja makijażu na Sylwestra, lecz nie tylko, może służyć również jako inspiracja do wykonania wieczorowego makijażu do klubu czy na imprezę.
1 Makijaż zaczynamy od przygotowania cery, aplikujemy na całą twarz bazę pod makijaż, następnie nakładamy kryjący podkład na całą twarz, miejsca tego wymagające pokrywamy korektorem, całość matujemy pudrem sypkim.
2 Całą powiekę pokrywamy jasnym, matowym, beżowym cieniem do powiek.
6 Rzęsy tuszujemy czarną maskarą, możemy również przykleić kilka kępek rzęs lub rzęsy w pasku.
7 Korygujemy owal twarzy bronzerem, podkreślamy różem kości policzkowe.
8 Usta pokrywamy jasną pomadką.
3 Czarnym eyelinerem w żelu, cieniutkim pędzelkiem, rysujemy mocną i bardzo grubą kreskę, praktycznie na całą ruchomą powiekę. Dobrze zacząć jest wykonywać ten makijaż oka od dolnej powieki, ponieważ łatwiej nam wyznaczyć linię, gdzie powinna zacząć się czarna kreska.
4 Podkreślamy dolną powiekę niebieską kredką do powiek, następnie aplikujemy na nią niebieski cień do powiek.
5 Korygujemy i przyciemniamy brwi.
Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych http://pedzlem-malowane.blogspot.com/ Modelka: Monika
s t r o n a 45
Makijaż i zdjęcia: Kasia Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.com/
Yves Saint Laurent na zimę 2013
Szkoła makijażu – krok po kroku
Yves Saint Laurent na zimę 2013
M
ój makijaż to odwzorowanie looku Downtown Girl – Electric Chic prezentowanego przez YSL. Oryginał wykonany jest przepiękną i rzucającą się w oczy paletką City Drive Arty, w której znajdziemy neonową zieleń, dwa odcienie szarości oraz głęboki niebieski. Ja swój makijaż wykonałam cieniami innej marki, jednak w podobnej kolorystyce. Makijaż ten jest bardzo odważny, rzucający się w oczy i wyrazisty. Myślę, że można się pokusić o wykonanie go na karnawałową imprezę albo sesję fotograficzną. Jeśli jednak jest on dla Was za mocny, to można jedynie zainspirować się połączeniem kolorystycznym i stworzyć mniej wyrazisty look, wykorzystując te piękne kolory. Zachęcam do wypróbowania.
1 Na całą powiekę nakładamy nasycony niebieski cień (można nałożyć go na bazę, białą kredkę lub na mokro, aby wzmocnić pigmentację). Wyciągamy go w zewnętrznym kąciku.
4 Zieloności rozcieramy ku górze.
7 Linię wodną przyciemniamy czarną kredką oraz ponownie rozcieramy dolną powiekę.
2 Zieleń nakładamy nad niebieski kolor.
5 Dolną powiekę zaznaczamy grafitowym cieniem z połyskującymi drobinkami.
8 Mocno tuszujemy rzęsy.
3 Na wcześniej aplikowany cień nanosimy połączenie neonowych odcieni zieleni i żółci.
6 Dokładnie rozcieramy cień na dolnej powiece. Natomiast na górnej powiece podkreślamy linię rzęs czarnym linerem bądź czarnym cieniem na mokro.
9 Malujemy usta bordową czerwienią.
s t r o n a 47
Makijaż na kolację wigilijną
Szkoła makijażu – krok po kroku
Makijaż na kolację wigilijną
Z
a parę tygodni Wigilia, nasze serca przygotowują się na ten radosny czas. Domy zaczną pachnieć leśnymi drzewkami, na których pojawią się piękne i kolorowe ozdoby. Zaczniemy pichcić same dobroci na wigilijne stoły, z radością oczekując pierwszej gwiazdki. Tak i właśnie takie przygotowania robimy dla rodziny co roku, a czy w tym czasie myślimy też o sobie? Czy planujemy, jak same będziemy wyglądać? Dlatego też z okazji nadchodzących świąt mam dla Was propozycję makijażu na Wigilię. Moja propozycja będzie odważna i sprawi, że każda z nas będzie mogła poczuć się wyjątkowo. Na twarz aplikuję BB cream marki HEAN, jako bazę, który świetnie wyrówna koloryt i będzie ładnie utrzymywał cały makijaż. Kolejno nakładam cienką warstwę podkładu, korektor HIGH DEFINITION pod oczy i na wszelkie niedoskonałości. Wszystko pokrywam mgiełką mineralnego pudru bambusowego HIGH DEFINITION BAMBOO FIXER POWDER.
1 Na powieki nakładam biały korektor HIGH DEFINITION EYE MIX, który stanowi dobrą bazę pod cienie. Na to cielisty cień.
4
2 Na całą ruchomą powiekę aż po załamanie aplikuję chabrowy cień.
5
Oko obrysowuję czarną kredką Na zewnętrzny kącik dolnej powieki i czarnym cieniem rozcieram jej nakładam ten sam zielony cień. granice.
3 Na załamanie powieki aplikuję cień w kolorze zgniłej zieleni i rozcieram go dokładnie.
6 Rzęsy dokładnie maluję czarnym tuszem GIGANT SHOCK PROFESSIONAL XXL VOLUME.
Na policzki aplikuję róż w pięknym kolorze satynowego różu SATIN BLUSH. Usta wypełniam pomadką VITAMIN COCKTAIL 89 BERRY SHAKE. Makijaż i zdjęcia:
7
Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/
s t r o n a 49
Makijaż i zdjęcia: Kasia Chrapko http://tylkokasiaa.blogspot.com/
Makijaż wieczorowy retro glamour
Szkoła makijażu – krok po kroku
Makijaż wieczorowy retro glamour
M
oja propozycja to unowocześniona wersja makijażu retro glamour. Mam na sobie klasyczną, mocną, smoliście czarną kreskę oraz ciemne usta. Jednak makijaż nabrał nowoczesnej nuty dzięki złotej kresce i cieniowanym ustom. Sztuczne rzęsy perfekcyjne dopełniają taki elegancki, wieczorowy wizerunek. Myślę, że makijaż ten świetnie sprawdzi się na wszelkie wielkie wyjścia. Czy będzie to elegancka kolacja w gronie przyjaciół, czy randka z ukochanym. Jeśli makijaż wydaje Ci się zbyt mocny, wystarczy zrobić mniej wyrazisty obrys oka lub zrezygnować z doklejenia sztucznych rzęs. Zachęcam do wypróbowania.
1 Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, a matowy, jasny cień aplikujemy w wewnętrznym kąciku i pod brwią.
4
2 Jasny cień dokładnie rozcieramy.
5
Dopracowujemy kreskę na górnej Wykonujemy złotą kreskę ponad kreoraz dolnej powiece. ską czarną. Ja zrobiłam to złotym, sypkim cieniem i płynem duraline. Można zrobić to również złotym linerem.
7 Na wolną przestrzeń dolnej powieki nakładamy jaśniejszy, złoty cień i rozcieramy go z czarną linią.
8 Doklejamy sztuczne rzęsy i tuszujemy własne.
3 Robimy wstępny zarys kreski. Ja robię to cieniem, gdyż w razie niepowodzenia cień łatwiej skorygować niż trwały liner.
6 Intensywnie czarnym i trwałym linerem (np. żelowym) robimy kreskę na wcześniejszym szkicu.
9 Malujemy usta w stylu ombre, używając dwóch odcieni pomadki.
s t r o n a 51
sylwestrowa toń
Blogosfera – makijaże gościnne
Sylwestrowa toń
S
ylwester to taka noc w roku, kiedy każda kobieta chce wyglądać pięknie i zwracać na siebie uwagę innych. Najczęściej na parkiecie króluje „mała czarna”, więc makijaż może mieć w sobie odrobinę koloru, który z pewnością zwróci uwagę niejednej osoby. Połączenie czerni, błękitu i turkusu zakończone brokatową kreską. Jak zrobić taki makijaż. 1 Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, by trzymały się one całą noc. Następnie w zewnętrznym kąciku nakładamy czarny, matowy cień i delikatnie rozcieramy granice.
2 Na środek powieki nakładamy metaliczny cień w kolorze intensywnego niebieskiego. Cieniem tym pokrywamy również granicę czarnego cienia.
3 Turkusowy cień łączymy z wodą lub Duraline i pokrywamy nim wewnętrzny kącik.
4 Czystym pędzelkiem rozcieramy dokładnie wszystkie granice, pod łuk brwiowy nakładamy jasny cień i ponownie rozcieramy.
5 Na dolną powiekę nakładamy cienie w tej samej kolejności jak na powiece górnej. Wszystko dokładnie rozcieramy.
7 Zanim eyeliner zaschnie, precyzyjnym pędzelkiem nakładamy czarny brokat.
8 Tuszujemy rzęsy i doklejamy połówki sztucznych rzęs.
9 Oczyszczamy twarz, usuwając z niej osypany brokat i nakładamy podkład i korektor w miejsca, które tego wymagają.
10 Na całą twarz nakładamy puder sypki, następnie konturujemy twarz bronzerem, na policzki nakładamy róż, a na kości policzkowe rozświetlacz.
11 Usta malujemy pomadką w kolorze nude. Makijaż i zdjęcia: Malwina Komorowska lyssa799.blogspot.com
6 Na górnej powiece malujemy kreskę eyelinerem w żelu, wyciągając ją w zewnętrznym kąciku.
s t r o n a 53
Szmaragd i złoto
Blogosfera – makijaże gościnne
Szmaragd i złoto – makijaż sylwestrowy
S
ylwester to czas przepychu, błyszczących brokatów i cyrkonii migoczących w sztucznym świetle. Każda kobieta pragnie w tym dniu wyglądać zjawiskowo i niepowtarzalnie. Przygotowałam na tę okazję niebanalny makijaż, idealny do czarnej lub zielonej sukienki ozdobionej koronkami. W zewnętrznym kąciku oka roztarłam dokładnie czarny cień, kierując go do środka powieki. Na środkowej części powieki nałożyłam sporą ilość szmaragdowego, perłowego cienia i roztarłam go do góry oraz w kierunku zewnętrznego kącika. Wewnętrzny kącik zaakcentowałam cytrynowym, perłowym cieniem. Na całą powiekę nałożyłam delikatnie połyskujący na niebiesko pyłek. Linię wody pokryłam czarną wodoodporną kredką, następnie roztarłam ją lekko w dół czarnym cieniem. Na dolnej powiece, na odcinku od
środka do wewnętrznego kącika, położyłam niewielką ilość tego samego szmaragdowego cienia. Na całej długości górnej powieki namalowałam brokatem pomieszanym z płynną bazą grubą złotą kreskę. Dolną powiekę w wewnętrznym kąciku zaznaczyłam zielonym
brokatem. w zewnętrznym i wewnętrznym kąciku przykleiłam klejem do rzęs zielone połyskujące cekiny. Żeby nadać spojrzeniu koci charakter, mocno wytuszowałam rzęsy i dokleiłam połówki sztucznych. Usta zaakcentowałam przepiękną amarantową pomadką. Aby makijaż trzymał się całą noc, całość należy utrwalić fixerem w sprayu. I gotowe! z takim makijażem możemy ruszać na podbój świata. `
Makijaż i zdjęcia: Aurelia Gałązka http://azu-usagi.blogspot.com www.facebook.com/ AureliaGalazkaWizaz
s t r o n a 55
Fioletowy błysk
Blogosfera – makijaże gościnne
Fioletowy błysk W Sylwestra lubimy błyszczeć. Sukienka, fryzura i oczywiście makijaż, który jest dopełnieniem całości. Makijaż, w którym każda z nas poczuje się jak królowa nocy. Błyszcząc, pożegna stary i powita Nowy Rok. Jeśli chcesz zabłysnąć tej nocy, ta propozycja makijażu jest właśnie dla Ciebie. Jak zrobić taki makijaż:
1 Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, by trzymały się one całą noc. Następnie wewnętrzny i zewnętrzny kącik oka pokrywamy śliwkowym cieniem. Rozcieramy granice.
4
2 Środek powieki zostawiamy czysty.
5
Pod łuk brwiowy nakładamy cień w ko- Na granicę fioletu nakładamy jasny liliowy cień i dokładnie rozcieramy ku lorze ecru. górze.
8 Pamiętajmy o zaznaczeniu brwi, które przy tak mocnym makijażu muszą być podkreślone, tuszujemy mocno rzęsy oraz na linię wodną nakładamy fioletową kredkę.
7 Na środek górnej powieki nakładamy odrobinę kleju do rzęs lub żelu i pokrywamy go brokatem w kolorze fioletu, który przeciągamy również na fioletowy cień.
9 Usta zaznaczamy błyszczy-
3 By wzmocnić kolor, na śliwkowy cień nakładamy połyskujący pigment w odcieniu intensywnego fioletu i ponownie rozcieramy.
6 Na dolną powiekę nakładamy fioletowy pigment.
11 Na całą twarz nakładamy puder sypki, następnie konturujemy twarz bronzerem, na policzki nakładamy róż, a na kości policzkowe rozświetlacz.
12 Usta malujemy błyszczykiem w stonowanym kolorze.
kiem w naturalnym kolorze ust.
10 Oczyszczamy twarz, usuwając z niej osypany brokat i nakładamy podkład oraz korektor w miejsca, które tego wymagają.
Makijaż i zdjęcia: Malwina Komorowska lyssa799.blogspot.com
s t r o n a 57
sylwestrowa noc
Blogosfera – makijaże gościnne
Sylwestrowa noc
S
ylwester to okazja, która zapoczątkowuje okres karnawału. Wtedy możemy pozwolić sobie na więcej błysku niż zwykle. Brokat, cekiny, dżety i inne świecidełka – to wszystko jest mile widziane w chwili, gdy świętujemy zetknięcie się starego roku z nowym. Celebrujemy ten czas do późnych godzin, zatem stawiamy na jakiś mocny akcent w makijażu – zgodnie z zasadami make-upu wieczorowego. Moja propozycja
to fokus na oko z fioletem w roli głównej. Kolor ten nie jest tzw. nude, ale pasuje do zdecydowanej większości tęczówek i nadaje oryginalności makijażowi. Po zewnętrznej stronie powieki wykonałam cieniowanie od bardzo ciemnej, prawie czarnej odmiany turkusu do ciepłego brązu. Wewnętrzny kącik rozświetliłam białym połyskującym cieniem i przykleiłam srebrny dżecik, który czyni ten makijaż ciekawszym oraz
bardziej glamour. Dla równowagi zrezygnowałam z ostrego koloru szminki, ale nie pozostawiłam ust bladych. Delikatnie nadałam im koloru półprzezroczystą pomadką w kolorze koralowym. Musimy pamiętać również o porządnym wykonturowaniu twarzy, zdecydowanie mocniejszym niż na co dzień. Makijaż i zdjęcia: Dorota Pilip www.glamdiva.pl
s t r o n a 59
makijaż świąteczny
Blogosfera – makijaże gościnne
Makijaż świąteczny W ten wyjątkowy, jedyny dzień w roku, każda z nas chce poczuć się piękna. Ten makijaż nie jest dla każdego, jest tylko dla tych kobiet, które chcą czuć się niesamowicie i seksownie przez cały wieczór. Połączenie bordo z zielenią, srebrem i anielskim pyłem to idealna propozycja na wigilijny wieczór.
1 Na całą powierzchnię powieki ruchomej nanoszę bazę pod cienie.
4
2 Cieniem matowym, w kolorze brudnego łososia, zaznaczam załamanie na nieruchomej powiece. Wykonuję to miękkim, kulkowym pędzelkiem, by uzyskać perfekcyjną smugę.
5
Środkową część powieki ruchomej Na wewnętrzny kącik oka nanoszę podkreślę metalicznym, brudnym srebrny cień z drobinkami, który różem, w ten sposób powiększymy pięknie rozświetli oko. delikatnie oko i przede wszystkim je zaakcentujemy. w zewnętrznym kąciku, zachodząc na nieruchomą powiekę, dodaję matowy, bordowy cień, by uzyskać głębię oka.
7 Linię wodną podkreśliłam zielonym, żelowym eyelinerem. Na górnej linii rzęs namalowałam czarną kreskę – jaskółkę, by ładnie wydłużyć oko. Na koniec tuszujemy rzęsy i przyklejam połówki rzęs, by powiększyć oko.
3 Na zewnętrzny kącik oka ruchomej powieki nanoszę brudny, śliwkowy cień, do tego celu używam płaskiego, syntetycznego pędzelka.
6 Dolną powiekę podkreślam kilkoma kolorami, zaczynam od zewnętrznej części – nanoszę bordowy cień, łącząc w zewnętrznym kąciku. Następnie zielony, iskrzący cień, czym byłaby wigilia bez choinki. Ostatni kolor to złoto-beżowy pigment i podkreślam wewnętrzny kącik oka.
8 Usta pomalowałam w kolorze przygaszonej czerwieni, będzie dobrze kontrastować z mocniejszym okiem.
Makijaż i zdjęcia: Marta Anna Parciak www.zmalowana.com http://www.youtube.com/user/Zmalowana
s t r o n a 61
sylwestrowe srebro
Blogosfera – makijaże gościnne
Sylwestrowe srebro
S
ylwester to dzień, w którym każda z nas chciałaby czuć się wyjątkowo i pięknie. To noc szaleństwa nie tylko na parkiecie, możemy również zaszaleć w makijażu i stroju. w mojej wizji makijażu sylwestrowego stawiam na błysk i szyk. w tym makijażu nie przejdziesz niezauważona! Olśnisz niczym sylwestrowe fajerwerki i sztuczne ognie ;) Zapraszam na krok po kroku! Makijaż i zdjęcia: Maja Dębska
1 Jako bazy użyj białej kredki bądź linera w żelu, dzięki temu osiągniesz głębię koloru.
4 Dla uzyskania większego połysku nanieś odrobinę srebrnego brokatu.
7 W wewnętrznym kąciku dolnej powieki dołóż troszkę brokatu.
2 W zewnętrznym kąciku przyklej taśmę, a następnie czarnym cieniem podkreśl zewnętrzny kącik, kierując się ku załamaniu powieki.
5 Poniżej dolnej linii rzęs rozetrzyj czarny cień.
3 Powiekę ruchomą pokryj srebrnym pigmentem bądź srebrzystym cieniem.
6 Czarnym eyelinerem podkreśl linię wodną oraz górną linię rzęs.
8 Dla uzyskania większego efektu doklej sztuczne rzęsy i wytuszuj swoje :)
s t r o n a 63
Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże
P
romienna cera, podkreślone kości policzkowe, świeży wygląd, to tylko niektóre z efektów, które możemy uzyskać dzięki stosowaniu różu do policzków. Nakłada się go nie tylko w celu ożywienia twarzy, ale także dla przywrócenia jej wyglądu, jaki nabrała latem. Do tego celu możemy posłużyć się także bronzerem oraz rozświetlaczem. Całe trio da nam piękne wykończenie makijażu. Róż podkreśli kości policzkowe, nada cerze młodzieńczego blasku, bronzer nałożony na bokach twarzy oraz we wszystkich naturalnych zagłębieniach pomoże w osiągnięciu idealnego konturu, a rozświetlacz dodany na wypukłe miejsca sprawi, że nasza twarz stanie się trójwymiarowa i ożywiona. Stosowanie różu w codziennym makijażu zapewnia wiele korzyści, które szybko zauważymy jesienią, ponieważ o tej porze roku opalenizna zaczyna zanikać, a promienista twarz szarzeć. Jest to idealna pora na wypróbowanie działania kosmetyków modelujących twarz. Dobrze dobrany kosmetyk potrafi dodać nam wdzięku i urody,
jednak źle dopasowany sprawi, że zyskamy co najmniej kilka lat, a co za tym idzie uzyskamy efekt odwrotny do zamierzonego. Tak samo jest z różem. Najczęstszymi błędami w makijażu twarzy są: nieodpowiednie (często zbyt duże) nasycenie koloru, źle dobrany odcień różu, niewłaściwa aplikacja kosmetyku, a także niedostosowany pędzel. Dobrze dopasowany nasyceniem oraz odcieniem róż, nałożony dobrym pędzlem we właściwym miejscu, potrafi zdziałać cuda. Ważne jest, aby rumieniec komponował się z cerą, bez sztucznego efektu. Poniżej znajdziemy kilka wskazówek, które pomogą znaleźć idealny róż dla każdej kobiety. Konsystencja oraz przeznaczenie Dylemat zaczyna się już przy wyborze rodzaju różu. Na rynku dostępnych jest kilka form, w jakich możemy otrzymać kosmetyk, a każda z nich jest przeznaczona do innego rodzaju cery. Aplikacja także jest uzależniona od konsystencji. w drogeriach spotkać możemy m.in. róże prasowane lub wypie-
kane w kamieniu, płynne, w kremie i sztyfcie, a także mineralne sypkie. Do wybory mamy także róże matowe, a też z dodatkiem drobinek. Na rynku dostępne są również kosmetyki wielofunkcyjne, których przeznaczeniem jest m.in. nakładanie ich jako różu na policzki oraz rozświetlanie tej części twarzy. Róże prasowane oraz wypiekane w kamieniu: najpopularniejsze na rynku, nadają się do każdego rodzaju cery, długo utrzymują się na twarzy, są bardzo wydajne. Róż prasowany jest intensywniejszy niż wypiekany, dlatego ten drugi jest polecany dla wszystkich pań, które oczekuję subtelnego efektu. Róże w kremie, musie, sztyfcie oraz płynne: są trudniejsze w aplikacji, jednak za ich sprawą możemy osiągnąć naturalny wygląd. Te w sztyfcie są nieco łatwiejsze w aplikacji. Wszystkie są idealne dla posiadaczek bez-
Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem! problemowych, gładkich, cer, a także dla cery dojrzałej. Róże kremowe oraz płynne nie są dobrym rozwiązaniem dla kobiet borykających się z niedoskonałościami skóry (trądzik, blizny), ponieważ będą je uwydatniać. Szczególnie polecane są dla skóry suchej i normalnej, ale także dla mieszanej, pod warunkiem, że policzki są strefą suchą bądź normalną. Róże mineralne: te prawdziwe posiadają jedynie naturalne składniki, idealnie sprawdzają się u kobiet z cerą trądzikową. Posiadają filtr przeciwsłoneczny. Minerały i witaminy zawarte w tych kosmetykach wpływają na poprawę stanu cery. Są pozbawione tłuszczu i konserwantów, wskazane także dla skóry skłonnej do alergii. Róże w kredkach: przeważnie są kosmetykami wielofunkcyjnymi (do ust, na powieki oraz policzki). Róże matowe: nadają się do stosowania dla każdego typu cery (wyjątkiem jest stosowanie ich dla cery dojrzałej, jeśli nie chcemy, aby cała twarz była matowa). Róże z rozświetlającymi drobinkami: idealne dla młodej cery. Skóra z problemami nie-
stety nie będzie w nich dobrze wyglądać ze względu na podkreślanie niedoskonałości przez mieniące się drobinki. Rozświetlające róże dodatkowo rozpromieniają twarz. Warto spróbować różnych konsystencji, aby przekonać się na własnej skórze, jak działa dany kosmetyk. Jeśli pierwsze próby nie przynoszą oczekiwanego efektu, należy pamiętać, że trening czyni mistrza. Po dłuższym stosowaniu dojdziemy do wprawy, a rezultaty okażą się naprawdę warte poświęcenia odrobiny czasu oraz cierpliwości. Odcień Kolor różu należy dobierać do kolorystycznego typu urody oraz pory dnia, w której będziemy prezentować makijaż. Typom ciepłym (wiosna, jesień) najbardziej pasują cieplejsze odcienie, jak brzoskwinia czy łosoś. Mają w sobie domieszkę żółtego pigmentu (są to m.in. brzoskwinie, pomarańcze, kolory ceglaste, brązy oraz czerwienie). Na skórze wyglądają naturalnie, jednak mogą nie pasować paniom o bardzo chłodnym typie urody. Typy chłodniejsze, czyli lato i zima dobrze prezentują się w chłodniejszych odcieniach (brudny róż, jasna fuksja). Kolory zimne, czyli z domieszką różowego (tzw. brudne róże, róże nasycone, fiolety) ożywiają skórę, odmładzają. Są odpowiednie dla każdego chłodnego
typu urody (do ciepłych typów urody też znajdą się odpowiednie odcienie różowego koloru). Wyjątkiem jest cera naczynkowa. Należy pamiętać, że granice często są płynne, a określając typ urody może się okazać, że znajdujemy się na granicy dwóch typów. Wtedy mamy możliwość używania większej gamy kolorystycznej różu. W makijażu wieczorowym stosuje się nieco chłodniejsze i bardziej intensywne odcienie. Wieczorowe światło nieco fałszuje kolor, a także ociepla optycznie twarz. Dlatego powinnyśmy posiadać dwa róże: jaśniejszy, nieco cieplejszy na dzień oraz ciemniejszy i trochę chłodniejszy na wieczór. Dobierając róż do policzków warto zdecydować się na naturalne kolory. Należy też zwrócić uwagę na karnację. Kobiety posiadające jasną cerę powinny stosować chłodne tonacje różu, moreli i brzoskwini. Jasna cera dobrze przyjmuje mieniące się kosmetyki. Panie o ciemniejszej karnacji mogą zdecydować się na odcienie morelowe, intensywne odcienie brzoskwini, pomarańczy oraz koralu. Terakotowe lub czerwono-pomarańczowe odcienie dobrze stapiają się z brązową skórą. Cera oliwkowa dobrze prezentuje się w różu miedzianym, złotym, brązowym. Mając cerę naczynkową lub trądzikową, powinnyśmy wybierać odcienie przygaszone i zrezygnować
s t r o n a 65
Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże
z intensywnych różów na bazie czerwieni. Ważne jest, aby tego typu cera była dobrze przykryta – najpierw musimy dobrze zakamuflować wszelkie niedoskonałości, a następnie nałożyć róż w te miejsca, gdzie jest on pożądany. Odradza się stosowanie róży zawierających tony karminowe, wiśniowe, czerwone, malinowe czy ceglane. Zalecane są natomiast pastelowe, lekko przygaszone róże, bardziej ciepłe brzoskwinie. Ważne jest, aby róż był dobrany do koloru skóry na policzkach. Możemy to sprawdzić delikatnie szczypiąc nasze policzki. Uwaga! Nie powinno się dobierać koloru różu do policzków do szminki. Dopasowując odcień różu ze względu na kolor włosów powinnyśmy dobierać odpowiednio: dla rudych włosów morelowe odcienie dodające skórze blasku, zimnym blondynkom (popielaty lub platynowy blond) oraz paniom w typie Królewny Śnieżki (czarne włosy, jasna cera)
zaleca się typowe róże. Panie z takim typem urody najlepiej prezentują się w pudrowym różu. Szatynkom pasują chłodne odcienie, natomiast brunetki powinny wybierać intensywne róże o ciepłych, czerwonych lub brzoskwiniowych odcieniach. Aplikacja Kierunek nakładania różu jest następujący: od połowy ucha w kierunku ust. Miejsce nakładania różu łatwo można zauważyć uśmiechając się lub wciągając policzki do środka. Wtedy dokładnie zauważymy linię, po której powinnyśmy prowadzić kosmetyk – na granicy największej wypukłości policzka i zagłębienia, poniżej kości policzkowej. Nigdy nie należy aplikować różu poniżej kącika ust, a także nie nakładać go na policzkach dalej niż do źrenicy oka (podczas patrzenia na wprost w lustro). Musimy też pamiętać, że jeśli chcemy wyszczuplić twarz za pomocą różu, należy go na-
łożyć po skosie, od szczytu kości policzkowych w dół, w kierunku ust. Modelowanie twarzy różem jest ściśle zależne od kształtu twarzy, jaki posiadamy: Twarz okrągła: często wygląda na płaską, a jej kontury są niewyraźne. Przy modelowaniu tego typu twarzy, jeśli chcemy wysmuklić jej rysy i lekko je złagodzić, powinnyśmy postawić na matowy róż z tonami nieco bardziej brązowymi niż czerwonymi. Należy aplikować róż pędzlem do pudru na wysokości ucha i prowadzić go ku dołowi. Linia ta powinna być delikatnie rozszerzona pod kością policzkową i zwężać się wraz ze zbliżaniem się do ust. Twarz kwadratowa: owal ten wydaje się nieco męski. Dla tego typu twarzy niekorzystne jest akcentowanie policzków i podbródka. Róż powinien być rozmieszczony po zewnętrznych krawędziach twarzy. Twarz owalna: ten kształt twarzy to ideał. w tym przypadku różu używa się po to, aby nadać cerze świeżości. Idealne proporcje twarzy wyglądają dobrze, dlatego nie ma kłopotów przy nakładaniu różu. Ważne, aby zachować umiar. Kosmetyk należy nakładać bezpośrednio na kości policzkowe. Smuga koloru powinna się zwężać w kierunku skroni. Twarz podłużna: potrzebuje poziomego poszerzenia, ponieważ
Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem! zawsze wydaje się zbyt wąska. w tej sytuacji należy nakładać róż na kościach policzkowych poziomymi liniami od nosa w kierunku uszu. Aby odmłodzić twarz, należy nałożyć róż na szczyty kości policzkowych w ten sposób, by nie było widać granicy. Do tego celu posłużą nam róże satynowe w jasnych odcieniach. Jeśli naszym głównym celem jest modelowanie twarzy, róż nakładamy pod kośćmi policzkowymi, w zagłębieniu. Powinien on być matowy, z domieszką brązu, ciemnego różu lub zgaszonej czerwieni. Ważne jest, aby nakładać róż na przypudrowaną twarz. Jedynym
wyjątkiem są te o kremowej konsystencji bądź płynne – należy je aplikować na mokry podkład, aby uzyskać naturalny efekt. Wskazówka: Rozcierając kosmetyk pamiętaj, aby rozetrzeć granicę między różem a podkładem. Akcesoria pomocne przy nakładaniu różu Dobry kosmetyk i pędzel ułatwiają zadanie podczas aplikacji. Do nakładania różu najlepiej sprawdzają się pędzle skośnie ścięte, z miękkiego, naturalnego włosia. Dzięki nim możemy dokładnie rozetrzeć wszystkie granice, a także sprecyzować położenie różu. Podczas kupna
pędzla warto zwrócić uwagę na to, aby jego włosie było jasne. To sprawi, że podczas nabierania różu będziemy miały kontrolę nad tym, jaka ilość znajdzie się na pędzlu. Po nabraniu odrobiny kosmetyku, powinno się strząsnąć jego nadmiar z pędzla. Dzięki temu zapobiegniemy stworzeniu sztucznego efektu na twarzy. Róż w kremie bądź w płynie najwygodniej nakładać palcem – odrobinę na końce palców, a następnie na policzki nakłada się delikatnymi, okrężnymi ruchami. Na koniec można lekko przypudrować policzki pudrem, by stonować kolor.
s t r o n a 67
Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże Bronzery i rozświetlacze Nie zawsze różem możemy osiągnąć efekt idealnego kształtu twarzy. Ważnym elementem modelowania oraz podkreślania rysów są bronzery i rozświetlacze. Pierwsze mają za zadanie nadać naszej twarzy idealny kontur, stworzyć iluzję zagłębień w naturalnych miejscach. Rozświetlacze uwydatniają wypukłe punkty twarzy. Latem kobiety częściej sięgają po bronzery, ponieważ powodują, że skóra wygląda jak muśnięta słońcem bez spędzania godzin opalając się. Niestety, z tym kosmetykiem łatwo o dodanie sobie kilku dodatkowych lat. Jesienią szczególnie warto sięgnąć po bronzer, ponieważ cera powoli zaczyna tracić blask oraz kolor, który nabrałyśmy latem. Jeśli zależy nam na wymodelowaniu owalu twarzy, warto sięgnąć po odcienie z palety brązów – czekoladowe, kakaowe. Przy jasnej karnacji zaleca się nakładanie różnych odcienie różu – od jasnego, poprzez malinowy, aż po bordo. Do śniadej cery najlepiej użyć ciepłych kolorów: moreli i złota. Blondynkom najbardziej pasują złociste, jasne odcienie, natomiast brunetkom i szatynkom zaleca się odcienie ceglaste oraz brązowo-pomarańczowe. Tak samo jak w przypadku róży, bronzery możemy kupić w różnej formie: są brązujące pudry sypkie, kremowe lub w kamieniu.
Rozświetlacze również możemy zastać w różnorodnej konsystencji. Pudry brązujące należy nakładać grubym pędzlem. Kremowe bronzery najpierw rozcieramy na dłoni. Do nakładania bronzera najlepiej sprawdzi się pędzel typu Flat Top, czyli płasko ścięty, najlepiej z naturalnego włosia. Nie powinno się zbyt mocno dociskać pędzla, by nie nałożyć zbyt dużej ilości kosmetyku. Bronzer nakładamy dla zaakcentowania miejsc, które najszybciej ulegają opaleniu: policzki, czoło, nos. w przypadku krótkiej szyi należy zastosować matowy puder brązujący na granicy szyi i kości żuchwy. Aby stworzyć imitację opalenizny, delikatnymi ruchami omiatamy twarz na skroniach oraz przez środek twarzy. Jeżeli nasz nos jest zbyt szeroki, odrobinę bronzera nakładamy po bokach nosa, możemy też delikatnie musnąć jego czubek. Ważne, aby pudrem brązującym omieść również szyję, dekolt oraz ramiona. Rozświetlacz nakłada się na środkowej części czoła (należy z niego zrezygnować w przypadku problematycznej cery), na grzbiecie nosa, pod łukiem brwiowym, aby optycznie go podnieść (nie nakładamy tam perłowego cienia, lecz satynowy, z delikatną poświatą), na szczyty kości policzkowych (dzięki temu mało uwydatnione kości optycznie się wysuwają), a także ponad łuk kupidyna
(wskazane dla osób o małych ustach). Rozświetlacz możemy także użyć nakładając go w wewnętrzne kąciki oka, aby optycznie je powiększyć i „otworzyć”. Powyższe wskazówki powinny przekonać każdą kobietę, aby skłonić się ku tym kosmetykom, ponieważ dzięki różom, bronzerom oraz rozświetlaczom można zdziałać cuda: odjąć kilka lat, dodać młodzieńczego blasku, stworzyć idealny owal twarzy, a także opalić się bez spędzania wielu godzin na słońcu. Autor: Martyna Wielewska
Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!
s t r o n a 69
Recenzje – Hean
H
ean, BB Cream Kompleksowy krem tonujący, daje bardzo subtelne krycie, korygując niedoskonałości skóry, w delikatny sposób niweluje zaczerwieniania. Delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Świetnie matuje i kontroluje wydzielanie sebum. Ma działanie nawilżające i wygładzające. Po nałożeniu cera wygląda na wypoczętą i świeżą. Jest to znakomita baza pod makijaż. Bogata formuła zawiera kompleks nawilżający Hydromil + witaminę E + Kolagen + Lecytynę. Rhodolite poprawia ogólną energię skóry. Lekka konsystencja szybko się wchłania i dostosowuje się do skóry. Zawiera filtry UV.
s’Up™ nawilża, delikatnie napina i wygładza naskórek. Efektem jest rozświetlona, pełna blasku twarz bez oznak zmęczenia. Jest odpowiedni dla wszystkich typów cery, bezzapachowy, Korektor High Definition idealnie komponuje się z innymi Korektor rozświetlający do twarzy kosmetykami z serii Hean. i pod oczy. Dobrze ukrywa cienie pod ocza- Puder High Definition Bammi, drobne zmarszczki, przebar- boo Fixer Powder wienia oraz wszelkie niedosko- Profesjonalny puder wykorzynałości skóry, maskuje oznaki stywany do utrwalania makijażu, zmęczenia. w tym również makijażu sceniczMożna nim modelować i roz- nego. Daje najwyższy stopień świetlać wybrane partie twarzy. matowienia. Jest to mineralny Wzbogacony w proteiny psze- puder bambusowy szczególnie niczne i składnik aktywny Ten- polecany dla osób ze skórą mieszaną i tłustą. Produkt doskonale matuje twarz i silnie pochłania nadmiar sebum przez wiele godzin. Puder nie wysusza skóry, dzięki zawartości protein jedwabiu i masła Cupuacu. Niezwykle drobny, miękki i delikatny puder
nałożony na skórę błyskawicznie się w nią wtapia i staje się zupełnie niewidoczny i działa wiele godzin. KOREKTOR HIGH DEFINITION EYE MIX HIGH DEFINITION Camouflage Jest to MIX korektorów kamuflujących: Biały - rozświetla skórę Różowy – koryguje cienie pod oczami Fioletowy - zakrywa przebarwienia Innowacyjna formuła produktu fajnie kryje i maskuje niedoskonałości. Dobrze wklepany opuszkami palców neutralizuje przebarwienia. Idealnie wtapia się w skórę. Termo-formuła która sprawia, że kosmetyk rozgrzewa się w palcach. Wystarczy chwila i tempe-
ratura ciała, aby uzyskać opty- Bogata odżywcza formuła z wimalny produkt do aplikacji. taminami A, E, C i F oraz masłem Shea pielęgnuje i odżywia naRÓŻ SATYNOWY SATIN BLUSH skórek ust. Pomadka o przedłużonej trwałości świetnie utrzyKosmetyk z perłowymi drobinka- muje kolor na ustach, nadaje im mi pięknie rozświetla i podkreśla delikatny połysk. Zawiera filtry kości policzkowe. Ma piękne sa- ochronne UVA i UVB. tynowe wykończenie. MASKARA GIGANT SHOCK PROPrzyjemna w aplikacji jedwabista FESSIONAL XXL VOLUME konsystencja ułatwia aplikację. Róż utrzymuje się na policzkach Pogrubiający tusz do rzęs ze cały dzień, można go używać szczoteczką w rozmiarze XXL. również jako cień do powiek. Można nim uzyskać piękny efekt teatralnego spojrzenia i do 3x POMADKA DO UST VITAMIN większą objętość rzęs. COCKTAIL Ładnie pogrubia, przedłuża i rozdziela rzęsy. ULTRAGŁADKOŚĆ SUPERKOLOR Elastyczna formuła nie kruszy się – tak krótko można opisać tę po- i nie rozmazuje. Pielęgnuje i remadkę. generuje rzęsy. w zależności od oczekiwanego efektu pogrubieJak nazwa wskazuje w składzie nia nakładać 1-3 warstw. mamy witaminowy koktajl, który pięknie odżywia skórę ust. Ideal- AKSAMITNE CIENIE DO POWIEK nie kremowa konsystencja, która sprawia, że aplikacja jest wyjąt- Pojedyncze cienie do powiek kowa przyjemna i łatwa. w małych poręcznych opakowaniach. Aksamitna faktura zapewnia łatwość aplikacji cieni. Wszystkie kolory ładnie się z sobą łączą i rozcierają bez plam. Cienie są mocno napigmentowane, utrzymują się przez długie godziny na powiekach. Nałożone na bazę są nie do zdarcia. Dostępna szeroka gama atrakcyjnych matowych i perłowych kolorów.
s t r o n a 71
Recenzje – Urodomania.com Camouflage Cream marki Catrice. Korektor w kremie. Doskonale maskuje popękane naczynka, drobne blizny, przebarwienia skóry i plamki. Tekstura o wysokim stopniu krycia idealnie wtapia się w skórę, ukrywając wszelkie niedoskonałości. Poręczne opakowanie sprawia, że korektor jest łatwy w użytkowaniu. Doskonale sprawdza się w szybkiej poprawie makijażu.
Kosmetyk jest wydajny, przy codziennym użytkowaniu wystarczy nam na długi czas. Camouflage Cream marki Catrice zakupimy na stronie http://urodomania.com/ SLEEK MakeUp BROW KIT Zestaw do Stylizacji Brwi LIGHT Profesjonalny zestaw do stylizacji brwi pozwala uzyskać efekt idealnie wyprofilowanych, zadbanych brwi. Już kilka chwil wystarczy, aby podkreślić kształt oraz kolor brwi. Wyeksponowane brwi nadają twarzy charakteru i pięknie akcentują oczy. Pomalowane rano brwi, utrzymują się przez cały dzień, bez osypywania i ścierania.
Opinia redakcji: Opakowanie – estetyczne i eleganckie opakowanie, wygodne w użytkowaniu, produkt nabierzemy pędzelkiem lub palcem bez najmniejszych problemów. Odcienie – dostępny w trzech odcieniach: 010, 020, 030. Konsystencja – kremowa, nieto- W skład zestawu wchodzą: porna, łatwa w aplikacji. - pigmentowany wosk do Produkt jest mocno kryjący modelowania i nadawania (krycie możemy odpowiednio kształtu brwiom, stopniować), więc należy z nim - cień do przyciemnienia nauważać w niektórych partiach turalnego koloru brwi lub skóry, zwłaszcza w okolicach wypełnienia ubytków mięoczu, ponieważ może podkreślić dzy włoskami, nam zmarszczki lub wysuszone - dobrze wyprofilowany pęskórki. Najlepiej sprawdza się jeddzelek ze skośnym włonak na młodych cerach. siem do nakładania wosku, Po odpowiednim przygotowa- - pędzelek o zaokrąglonym niu cery oraz po utrwaleniu, włosiu do aplikacji cienia, kamuflaż jest trwały, przetrwa - pęseta. w stanie nienaruszonym kilka godzin na naszej skórze. Sposób użycia: Zestaw można stosować na wiele sposobów. Producent zaleca użycie w kolejności: najpierw wosk, aby wymodelować brwi, następne cień w celu nadania
koloru. w rzeczywistości kosmetyk można stosować w odwrotnej kolejności bądź poprzez wymieszanie wosku z cieniem i naniesienie takiej mieszanki bezpośrednio na brwi. Najlepszy sposób zależy od upodobań. Zestaw zamknięty w eleganckim, solidnym, czarnym pudełku. Zawiera duże lusterko. Wymiary: Długość boku – ok. 6 cm. http://urodomania.com/ Opinia redakcji: Estetyczne i eleganckie opakowanie, w którym znajduje się wosk oraz cień do podkreślania brwi wraz z niezbędnymi akcesoriami. Do wyboru trzy odcienie: kolor light, dark oraz black. Akcesoria do aplikacji produktów są bardzo przydatne, gdyż nie zawsze mamy przy sobie pełen zestaw pędzli, duży plus za lusterko – w każdej chwili możemy poprawić kształt swoich brwi, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy.Kosmetyk bardzo wydajny, przy codziennym używaniu starczy na długi
czas, trwały – nie trzeba poprawiać makijażu brwi w ciągu dnia, kolorystyka wosku i żeli odpowiednia dla brunetek, jak i dla blondynek. Nie podrażnia skóry, ani jej nie wysusza. Zestawy możemy zakupić w sklepie internetowym http:// urodomania.com/
Miejsce na Twoją reklamę kontakt w sprawie zamieszczenia reklamy: emakeupownia@gmail.com pkuliga1127@interia.pl
s t r o n a 73
Poznaj naszą redakcję – Emilia Kiedy wszystko się zaczęło, malowanie, wizaż...? E: w sumie dokładnie pamiętam ten prawdziwy początek mojej przygody z wizażem. Kiedyś odwiedziła mnie koleżanka, która przynależała do portalu wizaż.pl i podczas naszych rozmów o naszym zamiłowaniu do malowania zachęciła mnie bym się tam zalogowała i zaczęła dodawać swoje prace, gdzie pod okiem sympatycznych dziewczyn i ich rad starałam się metodą prób i błędów wyrabiać swoje dłonie, tworząc niezliczone ilości makijażowych wydań. Sama jednak miłość do malowania była od zawsze gdzieś głęboko we mnie, a wraz z początkiem założenia konta na wizaż.pl po prostu zaczęła pomału kiełkować i się rozwijać. Do tej pory, choć już nie udzielam się na tym portalu, utrzymu-
ję liczne kontakty z dziewczynami z tamtego okresu. Nawiązały się nawet przyjaźnie, które trwają do dziś dnia, niektóre uwieńczone spotkaniem w realu, niektóre wciąż na zasadzie relacji w świecie internetu. Miedzy innymi właśnie z paroma dziewczynami, także z taką samą pasją i zami- Czerpię inspiracje i staram się łowaniem do wizażu, z tamtego stworzyć swój własny styl w maokresu tworzę magazyn online kijażu. e-makeupowania. Czy wolisz się w roli makijaKto jest Twoim guru makijażo- żystki czy modelki? Co Twoim wym? zdaniem jest trudniejsze? E: Ogólnie nie mam swojego E: Rozbawiło mnie to pytanie. jednego typu – tzw. guru. Ce- Nigdy siebie nie nazwałam mianię prace wielu wizażystów. nem modelki. Owszem miałam Znanych i mniej znanych. Czę- okazje brać udział w paru sesjach sto zatrzymuję się nad ich pra- fotograficznych i stanąć przed cami i podziwiam, a tym samym obiektywem fotografów, ale to uświadamiam sobie, że jeszcze było tylko dla czystej wręcz zawiele przede mną, że w tym za- bawy. wodzie zawsze jest coś nowego Po tych doświadczeniach jeddo nauczenia, wypróbowania. no mogę stwierdzić, że praca modelki nie jest łatwa. Okiem obserwatora, z boku, wydaje się łatwa, a jednak wiele godzin pozowania w rożnych warunkach na drugi dzień daje nieraz się odczuć. Zdecydowanie moje serce należy do świata wizażu i przy tym pozostanę.
Którą sesję ze swojego pf najbardziej lubisz/cenisz i dlaczego? E: Ciężko określić, którą sesję najbardziej lubię/cenię. Każda jedna, bez wyjątku, wniosła w mój dorobek doświadczenie, zapisała się wspomnieniem danej chwili. Dzięki nim wszystkim poznałam niezliczone, ciekawe i niepowtarzalne osobowości. Pozwoliły mi na realizację marzeń i zamierzeń, które trwają do dziś dnia.
światku makijażowym. Pozwolił mi zarówno na poznanie wielu utalentowanych wizażystek na terenie Alberty oraz pokazał, by odbierać go jako zabawę w trakcie tworzenia kreatywnych prac, jak i by odsunąć w tym czasie stres na bok. Teraz już to wiem.
W jakim klimacie chciałabyś zorganizować sesję? E: Marzy mi się wiele sesji w rożnych klimatach. Jednak do ich realizacji jest potrzebny zgrany team ludzi, którzy wspólnie pracują na efekt końcowy. Z racji kolejnej emigracji musiałam zarówno pozostawić za plecami wielu utalentowanych ludzi, jak i od początku stawiać kroki w nowym miejscu. Nie jest łatwo. Jednak staram się nie poddawać, szukam osób, z którymi na stałe mogłabym tworzyć to, co kocham.
Czy praca wizażystki za wielką wodą różni się od tej w Polsce? E: Praca wizażystki jest, uważam, taka sama w każdym jednym zakątku kuli ziemskiej. Nie miałam okazji pracować w tym zawodzie w Polsce. Przed wyjazdem do Kanady pracowałam cztery lata w Irlandii i porównując oba zakątki, uważam, że niczym się nie różni. No, może jednak tym, że w Irlandii jednak miałam możliwość pracy z wieloma rodakami, a tutaj już nie. Pracowałam do tej pory z różnymi osobami różnych narodowości, począwszy od modelek, fotografów, jak i stylistów. Najważniejsze, by spełniać się, by trzymać się swoich idei i zasad. Nie starać się nikogo zmieniać pod dyktando. By pozostać sobą.
Jak wspominasz udział w konkursie makijażowym z ACT5 Cosmetics na ABA show organizowanym w Calgary? E: Nigdy wcześniej nie brałam udziału w tego typu konkursie. Nie udało mi się zająć żadnego miejsca, niemniej jednak zaliczam to doświadczenie jako kolejny etap w moim małym
Współtworzysz magazyn od początku jego istnienia, jakie widzisz wady i zalety tej współpracy? E: Zgadza się. Tworzę magazyn od samego jego początku. Narodziny magazynu e-makeupownia pamiętam dokładnie. Ewelina Zych i Ewelina Szajnar, jako założycielki, oznajmiły wśród
nas, współtworzących magazyn, wtedy jeszcze koleżanek po fachu, a później już współtworzących magazyn o przedsięwzięciu i pomyśle, który został odebrany bardzo pozytywnie i z wielkim entuzjazmem. Teraz wychodzi już numer 6., nawet nie wiem kiedy to zleciało. Malując do magazynu, przechodzę tzw. terapię, tworząc zapominam o problemach życia codziennego i samotności jaka dopada mnie często na obczyźnie, tak daleko od domu rodzinnego. Mogę dalej spełniać się w tym, co tak kocham. To z pewnością jedna z zalet współpracy, a wada... raczej nazwałabym to inaczej, może mianem „problemu”, „przeszkody”, jaką stworzyło po prostu życie i jego bieg, tor.... jest nią jednak ta odległość, jaka mnie dzieli i brak możliwości brania udziału w licznych przedsięwzięciach organizowanych przez magazyn, jak szkolenia, które się odbyły czy też będą odbywać się w najbliższej przyszłości. Często z racji tej odległości czuję się odsunięta na dalszy tor. Ogranicza mi to zarówno pole manewru, jak i pełnego udziału w całości. Ulubiony kosmetyk? E: Nie mam jednego ulubieńca ani też firmy kosmetycznej. Wybieram produkty, nie patrząc na półki cenowe, uważam że zawsze można znaleźć coś interesującego w każdym przedziale cenowym i jestem zdania, że nie
s t r o n a 75
Poznaj naszą redakcję – Emilia zawsze to, co tanie oznacza złe czy tandetne, jak i na odwrót. Niewątpliwie, w mojej kosmetyczce podstawą jest tusz do rzęs z poprzedzającą go zalotką. Podkład, róż, rozświetlacz, bronzer i błyszczyk – to wszystko, czego mi potrzeba, by wykonać dzienny, szybki, naturalny makijaż. Kim jesteś prywatnie? E: Prywatnie jestem zwykłą kobietą, mamą cudownych dwóch chłopców i żoną wspaniałego mężczyzny, jak i najlepszego przyjaciela. Prowadzę dom, zajmuję się dziećmi, a pomiędzy rozdziałami staram się spełniać w swojej pasji, jaką jest wizaż. Wywiad przeprowadziła: redakcja e-makeupownia zdjęcia: 1. fotograf Erica Coburn, modelka: Hannah Carey 2. fotograf Shawn Daniel Mcleod a model: Rex Cable 3. fotograf Sasha Lomakin, modelka: Cathy Lauridsen 4.fotograf Sasha Lomakin, modelka: Kat Leto. 5,6 fotograf Sasha Lomakin modelki: Janel Royal i Elle Effingham makijaż i włosy: Emilia Kuczma-Porębska
Miejsce na Twoją reklamę kontakt w sprawie zamieszczenia reklamy: emakeupownia@gmail.com pkuliga1127@interia.pl
s t r o n a 77
Konkurs – makijażowy blog roku 2013
O
d 15 lipca na profilu Facebook https://www.facebook. com/emakeupownia trwał konkurs na Makijażowy Blog Roku 2013. W/w konkurs polegał na wyłonieniu najlepszego bloga makijażowego, spośród zgłoszonych do konkursu blogów. Do konkursu przystąpiło 50 blogów makijażowych, z których jury wyłoniło 10, a te wzięły udział w półfinale, gdzie głos również mogli oddać czytelnicy, lecz ostateczny wybór tego jedynego bloga należał również do jury. Blogi nominowane do półfinału, kolejność przypadkowa: http://trustmyself-make-up.blogspot. com/ http://red-mylips.blogspot.com/ http://gosia-makeup.blogspot.com/ http://kulkaowszystkim.blogspot.com/ http://graymaluje.blogspot.com/ http://www.alinarose.pl/ http://klaudiamayer.blogspot.com/ http://agowepetitki.blogspot.com/ http://www.glamdiva.pl/ http://aleksandra-makijaz.blogspot.com/
W dniu 25 października zakończyło się głosowanie na blogi, jury udało się na naradę i dokładnie analizowało blogi. Przy ocenie blogów pod uwagę głownie brana była: tematyka bloga – blog musi być przynajmniej w 50% makijażowy, po-
ziom prac jaki prezentuje dany blog, częstotliwość pojawiania się notek oraz czas przez jaki prowadzony jest blog. Po burzliwych naradach i głosowaniu jury blogiem roku 2013, został blog... Agnieszki Bil-Jabłońskiej – http://agowepetitki. blogspot.com/ Blog Agnieszki prowadzony jest systematycznie od ponad trzech lat, możemy na nim podziwiać zarówno wiele pięknych makija-
ży, jak i zdjęć, każda notka z makijażem jest przygotowywana bardzo starannie, wpisy przyciągają czytelników. Liczymy, że makijaży będzie pojawiać się zdecydowanie więcej. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
Agnieszka Bil-Jabłońska
M
ój blog powstał sto lat temu, a dokładniej 24 marca 2010 roku. Ponad 3,5 roku temu. Kawał czasu. Kawał życia. Zakładałam bloga w czasach, gdy nie było ani widu, ani słychu o współpracach, blog był dla mnie wirtualnym dziennikiem, w którym umieszczałam swoje przemyślenia, dzieliłam się spostrzeżeniami. z czasem na pewno ewoluował, nabrał barw i rozpędu. Do recenzji kosmetycznych i makijaży dołączyły wpisy o psach, stylizacje, a potem notki o wystroju wnętrz. Za duży miszmasz? Może, ale taka jestem. Dla mnie blog to wciąż ja-
kiś wycinek nas samych, naszych zainteresowań. Nie przepadam za blogami o wąskiej tematyce, lubię zaglądać tam, gdzie widzę człowieka a nie suche porady, jak odżywić skórę czy zregenerować włosy. Mimo wielokierunkowej tematyki wciąż najbliższy jest mi makijaż. Przygoda ta zaczęła się kilkanaście, by nie rzec kilkadziesiąt lat temu i trwa do dzisiaj. Jestem kompletnym samoukiem, wprawy nabierałam ucząc się na własnych błędach, które na pewno czasami wciąż popełniam. Tak jak w życiu makijaż to dla mnie nie tylko nałożenie korektora i tuszu, by wyskoczyć do sklepu po
bułki. To sztuka, zabawa i radość. Makijaż wciąż sprawia mi przyjemność i mam nadzieję, że tak będzie jeszcze długi, długi czas. Dlatego też wielką satysfakcję sprawiło mi wybranie Agowych Petitek na najlepszego makijażowego bloga roku 2013. Dziękuję jeszcze raz! To dodaje powera, by działać dalej, mimo słów, które podcinają skrzydła czy krzywych spojrzeń, które też się zdarzają
Autor: Agnieszka Bil-Jabłońska http://agowepetitki.blogspot.com/
s t r o n a 79
s t r o n a 81
Konkurs – Zmalowane inspiracje
Laureatki konkursu „Zmalowane inspiracje”. Sponsor nagród cocolita.pl.
Zmalowane inspiracje – Beata Bimca
Z
awsze lubiłam malować i rysować. Umiłowanie do kolorów przeniosłam do makijażu. Malowanie sprawia mi radość, a malowanym osobom przyjemność. i to jest to, co dodaje mi skrzydeł. Nie brałam udziału w kursach makijażu, jestem samoukiem. Miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach Ewy Gil, cieszę się do tej pory z tego spotkania. Dało fajnego kopniaka. Warto wytrwać i robić to, co naprawdę przynosi nam przyjemność. https://www.facebook.com/ColourPhilosophyMakeUp
s t r o n a 83
Zmalowane inspiracje – Malwina Komorowska
M
am na imię Malwina i kocham malować siebie i innych. Wizaż jest dla mnie odskocznią od wszystkiego, pozwala mi się odstresować, naładować pozytywną energią i daje wiele radości. Zawsze lubiłam malować, rysować, szkicować, dlatego zajęcia plastyczne w szkole były moimi ulubionymi. z czasem, kiedy dorastałam, zaczęła się również przygoda z wizażem. Na początku malowałam i eksperymentowałam na sobie, siostrze, mamie. Później, gdy miałam już więcej wprawy, malowałam także klientki. Wszystkiego nauczyłam się sama, oglądając filmiki na YouTube, próbując odwzorowywać makijaże znalezione w sieci. Nie skończyłam żadnej szkoły charakteryzatorskiej ani kursu, jedynie szkołę kosmetyczną, ale wizażu się tam nie nauczyłam. Moim marzeniem jest skończyć szkołę charakteryzacji i zostać kiedyś sławną wizażystką. Na razie ćwiczę, ćwiczę i ćwiczę, by być coraz lepszą. w każdy makijaż wkładam wiele pracy i serca, więc zadowolony klient jest dla mnie największą radością i dumą.
Autor: Malwina Komorowska http://lyssa799.blogspot.com/
Zmalowane inspiracje – Aleksandra Szarejko
O
d najmłodszych lat trenowałam taniec towarzyski i z pasji do tej dyscypliny sportu zrodziło się nowe zainteresowanie, jakim jest wizaż. Swoją przygodę rozpoczęłam malując siebie i koleżanki na turnieje tańca towarzyskiego. Mijały lata, zainteresowanie makijażem wzrastało, a okazji do malowania było coraz więcej. Za pośrednictwem strony internetowej dla fotografów, modelek i wizażystów (maxmodels.pl) zaczęłam kreować swoje portfolio, malując modelki do amatorskich sesji zdjęciowych. Zawsze była to dla mnie zabawa, dodatkowe zajęcie i rzadko się
zdarzało bym mogła na tym zarobić. w roku 2010 zakończyłam swoją karierę taneczną i pojawiło się pytanie co dalej. Po długiej przerwie w robieniu makijaży postanowiłam do tego wrócić i pójść do policealnej szkoły wizażu i charakteryzacji, bo jak mi się wydawało bez „papierka” nie mam szans. Oczywiście mylne myślenie i gdybym miała taką możliwość, prawdopodobnie bym tego nie powtórzyła. Rok temu moje życie wywróciło się do góry nogami. Zakochałam się i przeprowadziłam do Mediolanu. Ponownie, po prawie trzyletniej przerwie powróciłam do makijażu, zakładając bloga. Pomiędzy nauką włoskiego i poszukiwaniem pracy, mój blog stał się dla mnie odskocznią od tych problemów i pomocą w spełnianiu się w makijażu. Autor: Aleksandra Szarejko http://makeupfriends.wordpress.com/
s t r o n a 85
Wydarzenia – warsztaty „Magia koloru” 17 października odbyły się pierwsze warsztaty makijażu organizowane przez nasz magazyn e-makeupownia.pl oraz Akademię Kreowania Wizerunku Sylwii Shiffman w Sosnowcu. W czwartek, punkt 10, rozpoczęły się nasze warsztaty makijażu. Wzięły w nich udział fantastyczne i zdolne dziewczyny, które pragnęły pogłębić swoją wiedzę na temat kolorowego makijażu. Plan warsztatów obejmował: omówienie rodzajów makijażu, kolorowy makijaż dzienny, wieczorowy, do sesji fotograficznych, techniki wykonywania
makijażu, ćwiczenia pod okiem redakcji oraz wykładowców wizażu, sesję zdjęciową, czyli uwiecznienie efektów pracy naszych kursantek na zdjęciach. Warsztaty odbyły się w studio fotograficznym w centrum Sosnowca. Część teoretyczną warsztatów poprowadziły nasze zdolne wizażystki – Sylwia Shiffman, Agnieszka Badura oraz redakcyjna koleżanka Karolina Zientek. Przebieg warsztatów na zdjęciach uwieczniła właścicielka magazynu Ewelina Zych. Atmosfera była bardzo sympatyczna – dziewczyny z przyjem-
nością uczestniczyły w warsztatach, świetnie radziły sobie z zadaniem, czyli wykonaniem kolorowego makijażu. w trakcie malowania wskazówek i porad udzielały nasze wizażystki. Dzięki naszym sponsorom, firmie Glazel Visage, Pierre Rene oraz Floslek, uczestniczki warsztatów mogły zabrać ze sobą do domu upominki kosmetyczne i częściowo poznać kosmetyki i asortyment w/w marek. Jeszcze w tym roku spotkamy się na kolejnych warsztatach, więcej informacji już niebawem. Autor i zdjęcia: Ewelina Zych
s t r o n a 87
s t r o n a 89
IV MISTRZOSTWA POLSKI WIZAŻYSTÓW „JESIEŃ-ZIMA 2013/14”
M
istrzem Polski Wizażystów na sezon JESIEŃ-ZIMA 2013/14 została Monika Kiernicka, która od jurorów mistrzostw otrzymała rekordowe 313 pkt. Zwyciężczyni mistrzostw otrzymuje pakiet nagród w postaci: 1 Wyjazdu na styczniową edycje Berlin Fashion Week. 2 Publikacji zwycięskich prac w mediach patronujących wydarzeniu. 3 Roczną prenumeratę kwartalnika Make Up Trendy.
3 Mistrza Polski Wizażystów w kat. MAKIJAŻ ŚLUBNY (na sezon Jesień-Zima 2013/14 – otrzymując od jurorów 61 pkt. 4 Mistrza Polski Wizażystów w kat. MAKIJAŻ KREATYWNY (na sezon Jesień-Zima 2013/14 –otrzymując od jurorów 109 pkt.
Za wygranie mistrzostw w kategorii makijaż glamour, pani Monika wygrała również zestaw Complexion Perfection + szminkę naturalną Lily Lolo - kolejne miejsca: Pani Monika jednocześnie zdo- od sklepu internetowego www. 4 Łukasz Bier – 53 pkt. była cztery inne tytuły: costasy.pl 5 Agnieszka Ogrodniczak – 48 pkt. 1 Mistrza Polski Wizażystów 6 Monika Sidorowicz-Madeja – w kat. MAKIJAŻ FASHION (na Natomiast ostatni pozostały tytuł 42 pkt. sezon Jesień-Zima 2013/14) – Mistrza Polski Wizażystów w kat. 7 Karolina Sitnik – 37 pkt. otrzymując od jurorów 82 pkt. MAKIJAŻ WIECZOROWY zdobył 8 Magdalena Bautsch – 28 pkt. ŁUKASZ BIER – otrzymując od 9 Joanna Nazarska – 26 pkt. 2 Mistrza Polski Wizażystów jurorów 31 pkt. 10 Małgorzata Liss – 25 pkt. w kat. MAKIJAŻ GLAMO11 Iryna Soroka – 15 pkt. UR (na sezon Jesień-Zima Za wygranie mistrzostw w ka- 12 Iga Kostuj – 14 pkt. 2013/14) – otrzymując od tegorii makijaż wieczorowy, 13 Anna Raczkowska – 12 pkt. jurorów 48 pkt. pan Łukasz wygrał również ze- 14 Aleksandra Szczepaniak – staw Complexion Perfection 4 pkt. + szminkę naturalną Lily Lolo 15 Dorota Jarosz – 3 pkt. od sklepu internetowego www. 16 -17 Roksana Bohm Maciejewska – 1 pkt. costasy.pl 16 – 17) Karolina Sitnik – 1 pkt. Tytuł Wicemistrza Polski Wizażystów ponownie (drugi raz z rzę- Więcej wyróżnionych prac możdu) - zdobyła Katarzyna Szary na znaleźć na www.facebook. (71 pkt.) com/BLOG.SILVERMOON oraz na stronie www.poland-maTrzecie miejsce w Mistrzostwach keup-artists.com zdobyła Kinga Kolasińska (55 pkt.) IV Mistrzostwa Polski Wizażystów
Wywiad z Moniką Kiernicką – Mistrzynią Polski Wizażystów na sezon Jesień-Zima 2013/2014
Marcin Maślak: w jaki sposób rozpoczęła się Pani przygoda z wizażem? Monika Kiernicka: Od dziecka interesowałam się makijażem i modą. Uwielbiałam się malować, szyć, bawić się swoim wyglądem. Do dziś mam zeszyt w całości wyklejony makijażami i fryzurami – wycinkami z kolorowych gazet. Ukończyłam pedagogikę na Uniwersytecie Opolskim, dziś mogę powiedzieć, że był to wybór mojego rozsądku, nie pragnienia. Zrozumiałam, że w życiu najważniejsze jest, żeby robić to, co się kocha dlatego ostatnich kilka lat poświęciłam swoim pasjom – wizażowi i fotografii. MM: Kto jest odbiorcą Pani makijaży? MK: Odbiorcą może być tak naprawdę każdy. Każda klientka jest dla mnie unikatem wymagającym indywidualnych rozwiązań. Dzięki makijażowi staram się wydobyć drzemiące piękno w kobiecie, podkreślając atuty oraz umiejętnie tuszując mankamenty. MM: Jakie są znaki rozpoznawcze Pani twórczości? MK: Odwaga, precyzja i kreatywność. Lubię eksperymentować, poszukiwać własnych dróg wizażu, wychodzić poza konwencję – bez strachu przed oceną innych.
MM: Czym się Pani inspiruje tworząc makijaże? MK: Inspiruję się wieloma rzeczami na raz, podpatruję projektantów, prace znanych twórców wizażu, ciekawe sesje i stylizacje. Morzem inspiracji są dla mnie także kampanie reklamowe dużych firm kosmetycznych. MM: Czy ma Pani swoje autorytety w dziedzinie wizażu? MK: Podpatruję wielu mistrzów wizażu i każdy ma w sobie coś odmiennie ujmującego. Nie umiem wymienić jednego, ulubionego.
kobiety robiąc makijaż, unikając przy tym błędów, na przykład zbyt ciemny podkład czy źle wyregulowane brwi. Nie do przyjęcia jest ślepe podążanie za panującymi trendami. Trzeba pamiętać, że każda twarz jest inna i że nie ma czegoś takiego, jak uniwersalny sposób malowania się. MM: Jakie akcesoria do makijażu powinny według Pani być w kosmetyczce każdej kobiety? MK: w każdej kosmetyczce powinny się znaleźć bibułki matujące, pęseta oraz zalotka do rzęs.
MM: Jak chciałaby Pani, aby czuła się kobieta/ modelka, której zrobi Pani makijaż? MK: Chciałabym, żeby czuła się piękna i wyjątkowa. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż klientka, która spoglądając w lustro mówi „wow”. Czasami z pozoru maleńka zmiana w makijażu potrafi dodać kobiecie skrzydeł, MM: Pomysły przychodzą nie- staje się impulsem do kolejnych spodziewanie. Co Pani robi, aby zmian – to jest fantastyczne. nie umknęły? MK: Natychmiast przechodzę do MM: Odpowiednik zagraniczny ich realizacji. słowa wizażysta to „make up artist”. Jaką drogę wg Pani należy MM: Czy jest wg Pani coś takiego pokonać od makijażystki (sprawjak kod makijażu? Co jest nie do nego rzemieślnika) do artystki przyjęcia? (kreatora makijażu)? MK: Szczerze? Nigdy nie spotka- MK: Myślę, że artysta nie stawia łam się z tym terminem. Myślę, sobie barier, ma ogromną wyże chodzi o elementarne zasa- obraźnię, a przede wszystkim nie dy, jakimi powinny kierować się boi się tworzyć. To odróżnia go MM: Czym dla Pani jest kolor? MK: Kolor jest dla mnie narzędziem służącym do podkreślania kobiecego piękna. Ma ogromną siłę, dlatego trzeba się nim umiejętnie posługiwać. Fantastyczne jest to, że w makijażu można nim się bawić bez końca. To paleta niezliczonych możliwości.
s t r o n a 91
od wizażysty-rzemieślnika, który poprawnie wykonuje makijaże, kierując się zasadami, które wyniósł ze szkoły. Artystą trzeba się po prostu urodzić. MM: w jaki sposób wg Pani, powinno się wybrać swoją szkołę wizażu, aby nabyć podstawowe umiejętności praktyczne niezbędne do wykonywania zawodu? MK: Myślę, że ukończenie szkoły wizażu to tylko pierwszy krok do rozpoczęcia przygody z wizażem. Zawód ten po części wynika z talentu, po części z praktyki i umiejętności. Jeśli nie ma pasji i wewnętrznej potrzeby do wykonywania tej profesji ukończenie szkoły niczego nam nie zagwarantuje. MM: Jakie cechy charakteru powinien mieć wizażysta? MK: Najważniejsza jest cierpliwość i właściwe podejście do klientki – trzeba bowiem pamiętać, że nie wszystkie panie są otwarte na zmiany. Przełamywanie stereotypów, ich złych przyzwyczajeń makijażowych często bywa nie lada wyzwaniem. MM: Realizujemy projekt ,,Przykazania wizażysty”. Jakie zdania do dekalogu etycznego zachowań wizażysty – zaproponowałaby Pani od siebie? MK: Po pierwsze – higiena. Po drugie – wiedza i umiejętności.
Po trzecie – wysoka jakość wy- MM: Jakie porady zaproponokonywanej pracy. wałaby Pani początkującym wizażystom? MM: Co zmieniło się na plus na MK: Odwagi – gdyż to jedna ze przestrzeni ostatniego czasu, składowych sukcesu w tym zaodkąd pracuje Pani w zawodzie? wodzie. Nie można bać się ocen MK: Najbardziej cieszy mnie fakt, i osądów innych. Należy bawić że makijaż zaczął być postrzega- się, eksperymentować, żonglony jako nieodzowna część na- wać swoimi umiejętnościami szego wizerunku, a korzystanie i zawsze, ale to zawsze pracować z usług wizażysty przestało być całą duszą. tylko ekskluzywnym kaprysem. MM: Czego Pani życzyć? MM: Najciekawsza przygoda MK: Oczywiście kolejnych sukzwiązana z makijażem? cesów. MK: Miałam kilka mniejszych bądź większych przygód zwią- Wywiad przeprowadził Marcin zanym z makijażem, miło je Maślak wspominam. Jestem pewna, że ta najciekawsza jeszcze przede Sponsor wywiadu: mną;) www.costasy.pl Źródło: MM: Miała Pani makijażową www.facebook.com/BLOG.SIwpadkę? LVERMOON MK: Nie, na szczęście nie miałam. Być może dlatego, że nigdy nie eksperymentuję na klientkach, lecz na sobie. MM: Pamięta Pani swój pierwszy profesjonalny makijaż? Co radzi Pani początkującym adeptom makijażu przy wykonaniu pierwszego zlecenia komercyjnego? MK: Tak, pamiętam – makijaż ślubny wraz ze stylizacją fryzury. Wyszło naprawdę pięknie, mimo że robiłam to po raz pierwszy. w takich sytuacjach najważniejsze jest opanowanie i spokój.
s t r o n a 93
Metamorfoza Pani Dagmary
Metamorfozy
Metamorfoza Pani Dagmary
K
ilka tygodni temu w swoim mieście – Toruniu – ogłosiłam konkurs na metamorfozę. Nagrodę otrzymała Pani Dagmara. Metamorfoza objęła zmianę kształtu oraz koloru włosów, porady w dziedzinie makijażu oraz sesję zdjęciową w nowej odsłonie. 29 września w salonie Estetica Sławomira Bolechowicza rozpoczęła się metamorfoza Pani Dagmary. Na początek krótkie omówienie cięcia i nowego koloru włosów. Pani Dagmara
była zdecydowana na wiele, by się lepiej poczuć. Szczegółowo ze Sławkiem omówili każdy kosmyk włosów. We trójkę dobraliśmy odpowiedni kolor. Stanęło na jasnym, chłodnym blondzie. Po upływie dwóch godzin był pierwszy szok, włosy. To już nie ta sama osoba. Kolejnym krokiem była zmiana wizerunku, porady makijażowe. Dobrałyśmy kolory, jakimi Pani Dagmara będzie teraz się malować. Dobrałyśmy odpowiednie kosmetyki i w atmosferze dobre-
go humoru i długiej rozmowy minął nam czas, nie widziałyśmy kiedy, a makijaż był gotowy. i na koniec zdjęcia. Chwilka na rozluźnienie, uśmiech sam pojawił się na naszych buziach. Moja modelka oraz jej mąż byli zachwyceni uzyskanym efektem, możecie to ocenić dziś sami. Makijaż i zdjęcia: Milena Kornacka http://milenabeautyart.blogspot.com/ Fryzjer: Salon fryzjerski Estetica Sławomir Bolechowicz
s t r o n a 95
przed...
...po
s t r o n a 97
Konkursowa metamorfoza
Metamorfozy
Konkursowa metamorfoza
D
orota zgłosiła się na metamorfozę zupełnie bez przekonania do tego pomysłu, jednak namówiona przez swoją córkę, wysłała nam swoje zdjęcie i krótki tekst, który przekonał nas, że to właśnie ona potrzebuje naszego wsparcia. Zmianę fryzury wykonała Sylwia, a do mnie należał dobór stylizacji oraz makijażu i wykonanie kilku pamiątkowych zdjęć podczas krótkiej sesji zdjęciowej. Metamorfozą chciałyśmy udowodnić Dorocie, że niekonieczne są u niej drastyczne zmiany. Jest piękną kobietą, której trochę brakuje wiary w siebie. Nic poza tym. Włosy zostały skrócone do linii karku z niewielką asymetrią, wycieniowane tak, aby uzyskać delikatną puszystość i objętość. Ścięcie kilku dłuższych kosmyków pozwoliło optycznie zagęścić grzywkę. Koloryzacja w tonacji ciepłego złotego brązu z delikatnymi trójwymiarowymi refleksami również dodała nam dodatkowej objętości, jednocześnie tuszując pierwsze siwe włosy. Użycie korektora pod oczy pozwoliło zlikwidować niepożądany efekt zmęczonych i podkrążonych oczu, cienka warstwa fluidu wyrównała koloryt, a delikatny róż dodał zdrowego rumieńca. Zarówno makijaż w odcieniach fioletu, jak i kolor włosów podkreśliły i wyeksponowały brązowy kolor oczu Doroty.
Dorota była przerażona przed sesją. Jednak gdy zobaczyła się w lustrze... wow... nie było końca radości. Wystarczyła nowa fryzura, podkreślenie oczu i koszula w ożywiających kolorach, aby dodać naszej modelce seksownego wyglądu i pewności siebie.
Makijaż i zdjęcia: Ewelina Szajnar www.szajnar.pl https://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUP
Fryzura: Sylwia Polakiewicz-Moskała http://salonfryzur.net/
s t r o n a 99
przed...
...po
s t r o n a 101
zapraszamy na karnawał w rio
Metamorfozy
Zapraszamy na karnawał w Rio
K
arnawał w Rio de Janeiro jest najbardziej znanym karnawałem na świecie. Karnawał zaczyna się w ostatni piątek przed środą popielcową. Uczestnikom parady przekazane są klucze do bramy miasta, odbywa się pokaz sztucznych ogni, po czym rozpoczyna się pokaz szkół brazylijskiej samby. Uczestnicy rywalizują ze sobą podczas dni karnawału. W ciągu tych kilku dni można zobaczyć piękne stroje, kolorowe nakrycia głowy wykonane z piór i innych ciekawych ozdób. Piękne i seksowne kobiety z całym zaangażowaniem poruszają się w rytm muzyki. Karnawał w Rio co roku przyciąga rzeszę turystów. Nie ukrywam, że sama wielokrotnie marzyłam by choć raz uczestniczyć w takiej paradzie. Dlatego wykonanie takiego makijażu i całej stylizacji sprawiło mi wielką radość, mogłam przez chwilę poczuć się tak jak w Rio de Janeiro.
Makijaż i zdjęcia: Martyna Joanna Mąkosa http://facebook.com/martyna.makosa
s t r o n a 103
Następny numer już w styczniu!