ISSN 2082-0631
NR 2 (352) 26.02 .2021
bezpłatny magazyn miejski
O walce z chorobą nowotworową, sile życia i mocy życzliwości z dziennikarką, byłą rzeczniczką prasową ratusza, społeczniczką i miłośniczką sportu Kariną Zacharą rozmawia Piotr Jaworowski. STR. 10
F O T. MA RZENA G R YG I E LS LA
Tak łatwo się nie poddam
2
wkaliszu.pl / kalejdoskop
26 lutego 2021
Dziś przeczytacie
Miłej lektury !
Piotr
JAWOROWSKI redaktor wydania
KSIĄŻKA
Słowozdrój Kościelaka
F O T.WKALISZU .PL
o dzielnej kaliszance Karinie Zacharze, która od ponad 2 lat toczy walkę z nowotworową chorobą. Karina jest dziennikarką, społeczniczką i miłośniczką sportu. Teraz toczy najważniejszy mecz w swoim życiu, a my wszyscy jej kibicujemy. To wspaniała kobieta, która mimo przeciwności losu jest zawsze uśmiechnięta i życzliwa dla wszystkich. Wierzymy, że niebawem powróci do zdrowia! Dziś przeczytacie także o współpracy Akademii Kaliskiej z firmą Colian Logistic. Zarówno uczelnia jak i firma prężnie się rozwijają a na współpracy obie instytucje tylko skorzystają. Lokale, niestety, nadal są zamknięte ale można w nich zamawiać dania na wynos. ,,Express Kaliski-wkaliszu.pl’’ wspiera od początku swojego istnienia kaliską gastronomię, a w tym numerze prezentujemy pizzerię Santana, w której można zamówić pizzę Drwala, Kaliską oraz inne smakowite dania kuchni włoskiej. Kibiców sportowych zapraszamy tym razem przed...telewizory. W Arenie na początku marca odbędzie się mecz Pucharu Davisa Polska-Salwador. To jedna z najważniejszych imprez sportowych, jaka odbędzie się w 2021 roku w naszym mieście. Trzymamy kciuki za naszą drużynę!
FLESZEM
ZAPROSZENIE. HAMPTON BY HILTON KALISZ PONOWNIE OTWARTY DLA GOŚCI
Od 12 lutego Hampton by Hilton Kalisz ponownie oferuje gościom komfortowe pokoje, wykwintne jedzenie przygotowane przez szefów kuchni restauracji zlokalizowanych w kompleksie Calisia One, strefę relaksu, basen oraz inne atrakcje. Hampton by Hilton Kalisz zapewnia pełen reżim sanitarny zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz WHO, a także najwyższy standard czystości i higieny, który potwierdza program Hilton CleanStay. - Ogromnie cieszymy się, że od 12 lutego jesteśmy ponownie otwarci dla wszystkich podróży służbowych i pobytów indywidualnych. Od naszych gości wiemy, że z utęsknieniem czekają nie tylko na możliwość spędzenia kilku dni poza domem, ale również skorzystania z atrakcyjnej oferty hotelowej w czasie podróży służbowych. Hampton by Hilton w Kaliszu wychodzi naprzeciw tym potrzebom - zarówno klientów indywidualnych i rodzin z dziećmi, jak również gości biznesowych - podkreśla Grzegorz Włodarczyk, dyrektor generalny Hampton by Hilton Kalisz. Goście kaliskiego hotelu cały czas mogą liczyć na rzetelną i przyjazną obsługę, do której przywykli w hotelach sieci Hampton by Hilton. Jedyną zmianą są dodatkowe, zgodne z najwyższymi standardami procedury czystości, które mają zapewniać bezpieczeństwo podczas całego pobytu. Jednym z elementów programu jest bezkontaktowy check-in, możliwy dzięki zastosowaniu elektronicznego klucza. Goście mogą zameldować się w hotelu przy pomocy smartfona i uniknąć kontaktu z personelem. JAV
FOTKA BEZ DYMKA
JAK TO DAWNIEJ W KALISZU BYWAŁO... 28.2.1675 r. Z uwagi na znaczne zniszczenie Kalisza w wyniku „potopu szwedzkiego”, król Jan Kazimierz zwolnił miasto oraz należące do niego wsie od wszelkich ciężarów publicznych, za wyjątkiem ceł, pod warunkiem utrzymania przez Kalisz w dobrym stanie murów miejskich.
FOT.MBP W KA LI SZU
1.3.1542 r. Władze miasta Kalisza wydały statut przyznający szafarzom miejskim wynagrodzenie w wysokości 3 marek.
9.3.1287 r. Rypinus, syn rycerza Jaśka sprzedał kaliskim Żydom wzgórze, na którym założono później cmentarz żydowski. Miejsce to nazywano Górką żydowską, albo Czaszkami.
3.3.1934 r. Urodził się w Kaliszu Andrzej May, aktor i reżyser teatralny. Znany z roli Stacha Połanieckiego z ,,Rodziny Połanieckich’’.
10.3.1939. Urodził się w Kaliszu Zygmunt Samosiuk, operator filmowy, autor zdjęć do filmów: „Brzezina”, „Sprawa Gorgonowej”, „Królowa Bona” czy „Akademia Pana Kleksa”.
ZABYTKI
Nagrodzona Cukierenka
czytaj więcej na www.d-w.pl
Dokumenty, pocztówki czy płyty pokazujące życie w Kaliszu od XIX w. można zobaczyć w MBP.
AKCJA. KREW OD POLICJANTÓW
Zbigniew Kościelak, znany kaliski dziennikarz i publicysta, wydał kolejną książkę ,,Słowozdrój’’. Zbigniew Kościelak urodził się 6 kwietnia 1942 roku w Russowie. Jest absolwentem kaliskiego liceum im. Adama Asnyka oraz polonistyki UAM w Poznaniu. Dziennikarstwem zajmuje się od lat. 60 ubiegłego wieku. Jest cenionym publicystą, komentatorem sportowym, działaczem kulturalnym, poetą, twórcą wielu scenariuszy oraz miłośnikiem języka polskiego W swoim doroboku ma wiele książek z różnych dziedzin. Jego najnowsza książka - ,,Słowozdrój’’ to zbiór wierszy, dedykacji, fraszek oraz tekstów piosenek. W publikacji znajdziemy fraszki i wiersze dedykowane różnym osobom, kaliszanom oraz okolicznościowe wiersze o znanych w Kaliszu i chętnie odwiedzanych przez mieszkańców miejscach, w tym restauracjach KTW czy Pięterko. Całość napisana jest piękną polszczyzną, okraszona swoistym stylem i poczuciem humoru autora. - Język pomaga wyrazić to, co pomyśli głowa, więc dbajmy o jasność myśli i piękno polskiego słowa, by zawsze czyste było źródło z naszymi słowami i niech mieszkają one przyjaźnie pomiędzy nami - napisał Zbigniew JAV Kościelak.
W OBIEKTYWIE. DAWNY KALISZ
F O T. WI RTUA LN E M U ZE UM F OTOGRA FI I KA LI SZA
FO T. KM P KA LI SZ FO T. KA LI SZ . PL
11 litrów krwi zebrano podczas pierwszej w tym roku zbiórki zorganizowanej przez Komendę Miejską Policji oraz Klub Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża. W pierwszej tegorocznej policyjnej akcji honorowej zbiórki krwi wzięło udział 25 osób, policjanci i pracownicy KMP. Specjalny autobus, będący mobilnym punktem poboru krwi stanął 22 lutego na parkingu przed budynkiem komendy. Każda osoba, która chciała oddać krew musiała wypełnić specjalny formularz, oddać próbkę krwi do analizy a następnie przejść badanie lekarskie. Po uzyskaniu akceptacji personelu medycznego, można było już usiąść na specjalnym fotelu, aby oddać ten bezcenny lek, który ratuje ludzkie życie. Kolejna zbiórka krwi, którą będą organizować kaliscy policjanci odbędzie się 19 kwietnia. JAV
Grupa osób przed strzelnicą Strzelców Kurkowych w okresie międzywojennym.
Gmina Opatówek zdobyła III nagrodę w X edycji konkursu Towarzystwa Urbanistów Polskich Oddział w Poznaniu pod hasłem „Najlepiej zagospodarowana przestrzeń publiczna w Wielkopolsce’’ za wykonaną w 2019 roku modernizację domku gotyckiego tzw. Cukierenki. Oprócz remontu fasady, gruntownemu remontowi poddano również wnętrze budynku. Zrekonstruowano charakterystyczne sterczyny i duże okna. Wszystkie prace prowadzono pod nadzorem konserwatora zabytków. Wartość prac to ponad 2 mln złotych, a pozyskane przez Gminę Opatówek dofinansowanie z WRPO 2014+ wyniosło 512 JAV 856,01 zł.
BEZPŁATNY MAGAZYN MIEJSKI
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
REDAKCJA I BIURO OGŁOSZEŃ
REKLAMA I MARKETING
Zasięg: Kalisz i powiat kaliski. Dystrybucja: bezpłatna w blisko 100 punktach w Kaliszu. Wydawca: Rebell sp. z o.o., Prezes Zarządu: Grzegorz Jurek
Piotr Jaworowski, Grzegorz Jurek (red. naczelny), Krzysztof Liberda (prawo), Tomasz Skórzewski (foto). Grafika: Małgorzata Badowska.
62-800 Kalisz, ul. Chopina 8 tel. 605 468 785, 607 347 768 e-mail: redakcja@wkaliszu.pl
Grzegorz Jurek - tel. 605 468 785 Tomasz Skórzewski - 668 626 501 e-mail: reklama@wkaliszu.pl
wkaliszu.pl
reklama
4
wkaliszu.pl / promocja
26 lutego 2021
BUDOWNICTWO
FB Antczak rozpoczyna sprzedaż mieszkań w inwestycji „Między Mostami” 77 mieszkań powstaje w Kaliszu przy ul. Garncarskiej w ramach kameralnego osiedla „Między Mostami”. FB Antczak, deweloper i generalny wykonawca, rozpoczęła już sprzedaż lokali. Nowa inwestycja FB Antczak położona jest w samym sercu Kalisza - w bezpośrednim sąsiedztwie Kanału Bernardyńskiego oraz Parku Miejskiego. W ramach osiedla powstają dwa 5-kondygnacyjne budynki z windami oraz niski budynek garażowy. Mieszkania będą mieć zróżnicowaną powierzchnię - od 29 do 96 m kw. Cały teren inwestycji zostanie ozdobiony zielenią, a przydomowe ogródki pozwolą mieszkańcom jeszcze więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. - Osiedle „Między Mostami” będzie stanowić modelowe uzupełnienie istniejącej w ścisłym centrum Kalisza tkanki miejskiej. Budujemy nowoczesne, pięknie zaprojektowane budynki, które idealnie wkomponują się w okoliczną przyrodę, a jednocześnie będą się wyróżniać niebanalną architekturą, wykorzystaniem najwyższej reklama
jakości materiałów oraz komfortowym układem przestrzennym. To oferta dla osób, które cenią miejskie życie, bezpośrednie sąsiedztwo kluczowych kaliskich centrów społecznych, handlowych i kulturalnych oraz arterii komunikacyjnych, a jednocześnie chcą aktywnie spędzać czas wolny w naturalnym otoczeniu zieleni deklaruje Marcin Antczak, wiceprezes FB Antczak. Osiedle „Między Mostami” zostało zaprojektowane przez znaną poznańską pracownię MODOarchitektura, która wraz z FB ANTCZAK uhonorowana została w ostatnim czasie nagrodą Property Design Award za projekt hotelu Hampton by Hilton Kalisz & Calisia One. Budynki o łącznej powierzchni użytkowej niemal 4 tys. m kw. zostaną oddane do użytkowania do końca I
kwartału 2022 roku. Dla wszystkich mieszkań przewidziane są miejsca parkingowe. FB Antczak jest deweloperem, generalnym wykonawcą oraz inwestorem na rynku nieruchomości. Grupa od niemal 40 lat realizuje inwestycje mieszkaniowe, komercyjne oraz logistyczno-przemysłowe - m.in. w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie, Gdańsku, Poznaniu czy Kaliszu. Jako deweloper spółka wybudowała ponad 5 tys. mieszkań w ramach kilkudziesięciu projektów inwestycyjnych. Trzy komplementarne segmenty działalności, własne zaplecze produkcyjno-techniczne oraz stabilny i zaufany zespół pozwalają na realizację wymagających projektów inwestycyjnych. RED
wkaliszu.pl / aktualności
26 lutego 2021
5
KADRY
EDUKACJA
Sawicka szefową emerytów Irena Sawicka została wybrana nową przewodniczącą Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów - Zarządu Okręgowego w Kaliszu.
Akademia z Colian Logistic Akademia Kaliska podpisała porozumienie o bliskiej współpracy z firmą Colian Logistic. - To ważny dzień dla naszej uczelni. Na porozumieniu skorzystają zarówno studenci, jak i pracownicy, którzy będą mieli możliwość prowadzenia badań naukowych - powiedział rektor kaliskiej uczelni, prof. Andrzej Wojtyła. Na mocy porozumienia uczelnia i spółka Colian Logistic zobowiązały się do ścisłej współpracy polegającej m.in. na organizowaniu programów szkoleniowych, staży i praktyk zawodowych, a także realizacji projektów i przedsięwzięć naukowych oraz gospodarczych. Strony zapowiedziały również wspólny udział w konferencjach branżowych, sympozjach i seminariach. - Chcemy, by w oparciu o potencjał naszej uczelni, powstało zaplecze merytoryczne, szkoleniowe i kadrowe dla firmy Colian Logistic - zapowiedział prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej. - Zobowiązaliśmy się również do współpracy w zakresie badań naukowych i studenckich prac dyplomowych. Firma Colian Logistic zadeklarowała też pomoc w rozwoju bazy dydaktycznej, zasobów bibliotecznych i infor-
macji naukowo-technicznej uczelni, co bardzo cieszy. - Branża logistyczna jest branżą perspektywiczną, rozwija się bardzo dynamicznie. Ten region ma dla nas szczególne znacznie - w powiecie kaliskim mieści się centrala Grupy Colian oraz siedziba główna Colian Logistic. Staramy się być aktywni właśnie tutaj. Z uwagi na wieloletnie doświadczenie jesteśmy atrakcyjnym partnerem dla uczelni i studentów. Sami liczymy na wsparcie w zakresie praktyk, staży, szkoleń, wspólnych projektów badawczych i publikacji - uzupełnił prezes Tomasz Kosik. Colian Logistic to dynamicznie rozwijająca się firma wchodząca w skład Grupy Colian - wiodącego producenta z branży FMCG, świadcząca kompleksowe usługi logistyczne w kraju oraz poza jego granicami.
Irena Sawicka.
Specjalizuje się w obsłudze logistycznej firm produkcyjnych w zakresie: transportu i spedycji drogowej oraz morskiej, magazynowania, konfekcjonowania, organizacji dostaw do magazynu dystrybucyjnego, dystrybucji towarów do klientów, obsługi klienta w zakresie przyjmowania zamówień i wystawiania faktur, obsługi zwrotów i reklamacji, zarządzania opakowaniami zwrotnym. Doświadczenie i kompetencje Colian Logistic potwierdza szereg niezbędnych w branży transportowo-spedycyjnej certyfikatów i licencji. Dowodem wysokiej jakości świadczonych przez firmę usług, jest stale rosnąca liczba zadowolonych klientów, a także szereg otrzymanych na przestrzeni lat wyróżnień oraz nagród.
Nowa przewodnicząca przez wiele lat pracowała jako skarbniczka Miasta Kalisza. Teraz pokieruje oddziałem jednej z największych organizacji pozarządowych, zrzeszających seniorów i osoby niepełnosprawne. Działający w naszym mieście oddział okręgowy zrzesza blisko 9 tysięcy osób z Kalisza, Bralina, Kępna, Jarocina, Ostrowa Wielkopolskiego, Krotoszyna i Ostrzeszowa. Związek organizuje spotkania integracyjne, wyjazdy na turnusy wypoczynkowe, wyjścia na imprezy kulturalne czy jedno-lub kilkudniowe wycieczki. Obecnie z uwagi na pandemię nie może jednak realizować części działań. Zostaną wznowione, kiedy tylko pojawi się ku temu możliwość. Z nową przewodniczącą spotkał się już i pogratulował jej wyboru prezydent Krystian Kinastowski. JAV
RED
ZDROWIE KOŚCIÓŁ
Bryl: chcę być blisko skrzywdzonych
Czynne saunarium Można już korzystać z otwartego basenu sportowego oraz strefy saun w kaliskim Aquaparku.
Nowy biskup kaliski Damian Bryl wystosował specjalny list do wiernych diecezji kaliskiej. Biskup Damian Bryl zastąpił na stanowisku ordynariusza diecezji bp Edwarda Janiaka. Nominację nowego biskupa ogłoszono pod koniec stycznia w Watykanie, a formalnie stanowisko to objął 11 lutego. Nowy biskup kaliski ma 52 lata i jest jednym z najmłodszych ordynariuszy w Polsce. - Podejmując misję pasterza wspólnoty diecezji kaliskiej, świadomy jestem pięknego i godnego dziedzictwa, które ta społeczność niesie, mimo Biskup Diecezji Kaliskiej Damian Bryl napisał specjalny list do wiernych diecezji kaliskiej. młodego wieku. Chciałbym wyrazić mój szacunek i poważanie wo- bym być blisko tych, którzy zostali skrzywdzeni Zostały już podjęte działania, zgodne z zasadami bec drogi wiary, którą przeszliście oraz wszystkich przez niektórych duchownych i tych, którzy zostali i procedurami ustanowionymi przez papieża Frandobrych i szlachetnych działań, które podejmowa- zgorszeni tymi faktami i nie zawsze adekwatną re- ciszka i Konferencję Episkopatu Polski, które będę liście od początków istnienia diecezji.Jestem świa- akcją przełożonych. Chciałbym być blisko również kontynuował, aby wszystkie te sprawy wyjaśnić domy trudnych doświadczeń, jakie przeżywaliście kapłanów, którzy byli niesłusznie oskarżani i wy- i ocenić, otoczyć opieką skrzywdzonych i zrobić w ostatnim czasie. Chciałbym być blisko z Wami, śmiewani, oraz tych, dla których długotrwałe złe wszystko, aby te dramaty nigdy więcej nie miały w modlitwie, ze słowem współczucia i otuchy oraz wieści o diecezji stały się ciężarem nie do unie- miejsca - napisał w liście do wiernych biskup DaJAV z wyciągniętą ręką do pomocy i wsparcia. Chciał- sienia. Chcę być z Wami w tym doświadczeniu. mian Bryl.
Aquapark otworzył saunarium.
Od 18 lutego w hali basenowej w jednym momencie może przebywać maksymalnie 35 osób. Goście mają obowiązek zasłaniania ust i nosa cały czas podczas poruszania się po obiekcie, z wyjątkiem natrysków, pływania w basenie czy korzystania z saun. Klienci muszą pamiętać o dezynfekcji rąk przed wejściem do obiektu oraz utrzymywaniu dystansu społecznego. - Dołożyliśmy wszelkich starań, aby każdy z naszych gości mógł bezpiecznie relaksować się w Kaliskim Parku Wodnym. Sytuacja dla wszystkich nie jest łatwa. Naszym priorytetem jest Wasze bezpieczeństwo, pamiętajmy, że to zależy od Nas wszystkich. Dlatego apelujemy o przestrzeganie zasad reżimu sanitarnego - zaznacza Michał Jackowski, prezes zarządu Aquapark Kalisz. Basen sportowy jest czynny: poniedziałek - sobota od godz. 08:00 do 22:00, niedziela, święta od godz. 10:00 do 22:00. Strefa saun jest czynna:poniedziałek - piątek od godz. 15:00 do 22:00, niedziela, święta od godz. 12:00 do 22:00. JAV
6
wkaliszu.pl / kuchnia
26 lutego 2021
ZDROWIE LOKALE
Szczypior na sex
Zamawiaj na wynos!
- Cebula przynosi dużą ulgę przy katarze i grypie. Szczypiorek wzmacnia z kolei ciepło nerek oraz naszą wydajność seksualną - pisze Robert Chwiałkowski, dietetyk i trener personalny.
Czas pandemii nie oszczędza właścicieli lokali gastronomicznych i ich bizensów. Obecnie, zgodnie z zaleceniami rządowymi, można w nich zamawiać jedzenie i napoje tylko na wynos. Poniżej publikujemy wybraną listę kaliskich lokali gastronomicznych, które świadczą usługi na wynos. A Nóż Widelec
adres: ul. Rzeźnicza 15 telefon: +48 730 091 591 poniedziałek-piątek 8:30-17:00, sobota-niedziela 11:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.facebook.com/anozwidelec. kalisz/
Bar Bambus
adres: ul. Podmiejska 22 B telefon: +48 62 765 37 65, +48 889 931 817 poniedziałek-piątek 10:00-21:00, niedziela sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Bar Fitlandia
adres: ul. Młynarska 39h telefon: +48 535 013 614 poniedziałek-piątek 11:00-18:00, sobota 12:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.fitlandia.kalisz.pl
Bar Maleńki
adres: ul. Parczewskiego 2-3 telefon: +48 62 501 93 03 poniedziałek-piątek 9:00-17:00, sobota 9:00-15:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Black Coffee
adres: Polna 32/1 telefon: +48 668 620 692 poniedziałek-piątek 7:30-18:00, sobota-niedziela 10:00-18:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.facebook.com/blackcoffeekalisz/
Dobro&Dobro Cafe
sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.obiadykalisz.pl
sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Oliva Verde Kalisz
Restauracja Pięterko
adres: ul. Batalionu Parasol 2 telefon: +48 664 262 444 godziny świadczenia usług: niedziela-czwartek 12:0021:00, piątek-sobota 12:00-22:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Restauracja Roma
Pałac Tłokinia
adres: Tłokinia Kościelna, ul Kościelna 46 telefon: +48 62 767 88 88 12:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Pani Panini
adres: Nowy Rynek 3 telefon: +48 503 002 187 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Paparapa
adres: Babina 11 telefon: +48 793 807 659 wtorek-piątek godz. 12.00-17.00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.facebook.com/Paparapa.Kalisz/
Pizzeria Santana
adres: ks. Piotrowskiego 4 (osiedle Dobrzec) telefon: +48 530 707 333 poniedziałek - czwartek godz. 13-21.30, piątek-sobota 13.00-22.00, niedziela 13.00-21.00. sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.santanakalisz.pl
adres: Zamkowa 1 telefon: +48 575 536 146 poniedziałek-piątek 8:00-20:00, sobota 10:0020:00, niedziela 10:00-19:00 sposób dostawy: odbiór na miejscu link do menu: www.instagram.com/dobro.dobro. kalisz
Pub Piana
House Bar
adres: ul. Legionów 34 telefon: +48 668 907 668 poniedziałek-piątek 11:00-17:00 sposób dostawy: odbiór na miejscu
adres: ul. Częstochowska 140 telefon: +48 62 503 23 00, +48 667 698 900 11:00-21:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.aljo.pl
Obiadek
Restauracja Anabell
adres: ul. Młynarska 93 telefon: +48 603 064 901, +48 605 657 525 poniedziałek-piątek 11:00-17:00, sobota 11:00-15:00
adres: Zamkowa 12 tel: +48 62 75 75 302, +48 692 648 720 piątek, sobota, niedziela od godz. 12:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
adres: Zamkowa 9 telefon: +48 601 955 328 poniedziałek - sobota godz. 18.00-20.00 sposób dostawy: odbiór na miejscu link do menu: www.facebook.com/pianacraftbeers
Restauracja Aljo
adres: Główny Rynek 9 telefon: +48 62 508 79 27, +48 883 688 893 10:00-21:00 reklama
F O T. A RCHI WUM
ŻUR NA WIELKI POST. Dawniej głównym, postnym pożywieniem ludności wiejskiej był zarabiany na kwasie chlebowym żur. Gospodynie bardzo surowo przestrzegały zachowania postu i wzorem swych matek wypalały lub szorowały gorącym popiołem naczynie, w którym zarabiano żur, by nie została nawet odrobina tłuszczu. Mleka nie pito, więc było zlewane do stągwi kapuścianej, robiono tylko ser. Tak surowe przestrzeganie postu z czasem zanikło. Tam gdzie w domu były młode dziewczęta, chłopcy smarowali drzwi i okna gliną, popiołem lub wapnem, a czasami nawet gnojem, na znak, że minęła już połowa postu. Przy czym starano się robić to niepostrzeżenie w nocy bądź wczesnym rankiem. W Liskowie, Dzierzbinie żur zakopywano w wielki czwartek, w Pawłówku, Nadzieży i Kalinowej w wielki piątek. Wybierano jednego z chłopców, który brał garnek z żurem na ramię i w towarzystwie młodzieży i dzieci szedł do granicy wsi, gdzie garnek miał zostać zakopany. WZ
adres: Chopina 9 telefon: +48 531 135 005, 575 545 050. Restauracja Roma: godz. 15.00-22.00 (dla gości hotelowych Hampton by Hilton Kalisz stacjonarie), Kampai Sushi: godz. 13.00-22.00, Wine Bar Chleb i Wino: godz. 15.00-22.00. sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu. roma.kalisz.pl, kampaisushikalisz.pl, winebarkalisz.pl.
Różany Bar I
adres: ul. Parczewskiego 9/3 telefon: +48 666 834 592 poniedziałek-piątek 11:00-18:00, sobota-niedziela 11:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Sahara Pizza
adres: pl. Jana Kilińskiego 2 telefon: +48 62 501 81 93, +48 518 624 004 12:00-23:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Smakuś
adres: ul. Skarszewska 29/2 telefon: +48 505 910 610 godziny świadczenia usług: poniedziałek-piątek 11:00-16:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Speed Food
adres: ul. Chopina 19 telefon: +48 506 775 559 poniedziałek-czwartek 10:00-23:00, piątek-sobota 12:00-00:00, niedziela 12:00-23:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu link do menu: www.speedfood.pl
Ugryź Bistro
adres: al. Wojska Polskiego 29a telefon: +48 796 332 733 poniedziałek-piątek 11:00-18:00, niedziela 12:0016:00 sposób dostawy: dowóz lub odbiór na miejscu
Najlepiej stosować cebulę w początkowych stadiach choroby, kiedy odczuwamy przewagę dreszczy nad gorączką. Smak cebuli jest ostry i lekko gorzki (smak gorzki związany jest z sercem), dlatego cebulę stosuje się przy bólach serca i klatki piersiowej. Wywar z cebuli stosujemy w leczeniu odry. Zmniejsza nagromadzenia wody, takie jak obrzęki. W Chinach ze względu na łagodniejszy smak, cebula jest częściej stosowana w powyższych dolegliwościach niż czosnek. Podobnie jak czosnek, lecz nieco łagodniejsze, ma oddziałowywanie przeciwmikrobiotyczne i przeciwgrzybiczne. Wywar z cebuli to również lekarstwo na wzdęcia, biegunkę, ból brzucha i artretyzm. Wypijamy trzy lub więcej filiżanek wywaru dziennie do 30 minut przed jakimkolwiek posiłkiem. Na pół litra wody przeznaczamy od czterech do sześciu cebul drobno posiekanych. Unikaj cebuli jeżeli posiadasz objawy gorąca takie jak żółty śluz, żółty nalot na języku, gorączka, ogromne pragnienie, awersja na gorąco. Szczypiorek pomaga natomiast przy słabym trawieniu, które objawia się wodnistymi stolcami. Wzmacnia ciepło nerek oraz wydajność seksualną i dlatego jest polecany w leczeniu leukopeni (obniżona ilość leukocytów) oraz nietrzymania moczu wywołanego przez zimno. Przy bólach związanych z artretyzmem zaleca się dla osiągnięcia lepszego efektu oprócz świeżego szczypiorku spożywać go lekko obgotowany lub w postaci herbatki. Wypijamy wówczas 2-3 filiżanki naparu ze szczypiorku lub zjadamy około 50 gramów szczypiorku dziennie Sok uzyskany z całego szczypiorku z cebulką stosuje się też na siniaki, obrzęki, które powstały w wyniku kontuzji. Robert CHWIAŁKOWSKI
wkaliszu.pl / promocja
26 lutego 2021
Pizza Drwala w Santanie Pizzeria Santana działa w Kaliszu już prawie 7 lat i cieszy się niezmiennie powodzeniem u Klientów. Serwuje smaczne pizze włoskie, mięsne oraz wegetariańskie.
Lokal mieści się przy ulicy Ks. Piotrowskiego 4, ale w dobie pandemii, z uwagi na obostrzenia związane z koronawirusem, realizuje tylko zamówienia na wynos z dowozem oraz te zamówione wcześniej i odbierane na miejscu w lokalu. - Mamy szeroki wybór pizz, po które bardzo chętnie sięgają nasi Klienci - mówi Anna Grycz-Grodzińska, właścicielka pizzerii Santana. - Największym powodzeniem cieszą się te mięsne, ale mamy także w menu typowe włoskie pizze oraz te przeznaczone dla wegetarian. Pyszna jest Kaliska pizza, którą nasi Klienci bardzo sobie chwalą. Przygotowywana jest ona z szynką, cebulą, pomidorem oraz ogórkiem konserwowym. Zamawiający chętnie sięgają także po Pizzę Drwala, która przygotowywana jest na bazie włoskiego sosu pomidorowego, sera mozzarella, boczku, szynki, pieczarek, cebuli, kurczaka grillowanego i kabanosów oraz pizzę Kebab, w której znajdziemy między innymi: kebab, cebulę i ogórka konserwowanego. W Santanie można zamówić
także Prosciutto, która robiona jest na bazie szynki prosciutto czy Prosciutto fungi, w której znajdują się jeszcze dodatkowo pieczarki, cebula i szynka prosciutto. Oprócz tego możemy zamówić Pollo (kurczak grilowany, ananas lub papryka peperoni) lub Fetę, która serwowana jest z łososiem i serem feta. Dla lubiących ostrzejsze potrawy lokal poleca pizzę Diabolo, przygotowywaną na bazie salami piccante, Peperoni (salami piccante, papryka peperoni i oliwki) czy Sycylijską, która serwowana jest z serem pleśniowym Lazur złocisty. Ci, którzy chcą spróbować nieco łagodniejszych smaków mogą zamówić pizzę Farmerską (pieczarki, cebula, kurczak grilowany), Strapazzate, która serwowana jest z boczkiem, cebulą, omletem jajecznym i parmezanem, Dono Del Mare (podawaną z krewetkami) czy Quatro Stagione (z tuńczykiem). W ofercie Santany nie brakuje bardziej tradycyjnych pizz, jak choćby Serowej, Hawajskiej z ananasem czy Galbani z szynką i pieczarkami. Lokal poleca pyszne sałatki,
w tym sałatkę grecką oraz z kurczakiem, Zapiekankę Sant’Ana i napoje. W menu znajdują się też pozycje dla tych, którzy na co dzień nie jedzą mięsa, na czele z pizzą Vegetarian, która podawana jest z pieczarkami, cebulą, oliwkami i rukolą. - Każdy w naszym menu znajdzie coś dla siebie zapewnia właścicielka Santanty. - Nasze pizze przygotowywane są głównie z włoskich produktów a warzywa zamawiamy u okolicznych producentów. Specjalnie na życzenie naszych Klientów przygotowujemy także pizze z produktów przez nich zaproponowanych. Mamy stałych Klientów, którym bardzo dziękujemy za wsparcie, szczególnie w tych ciężkich dla całej gastronomii czasach. Wśród naszych gości są zagraniczni Klienci. Pan Tomaš, biznesmen z czeskiej Pragi jak tylko przyjedzie do Kalisza to zawsze zamawia naszą pizzę. Pizzeria Santana realizuje obecnie, z uwagi na pandemię, zamówienia tylko na wynos z dowozem. Pizzę można odbierać także bezpośrednio w lokalu przy ul. Ks. Piotrowskiego 4. Lokal realizuje zamówienia przez 7 dni w tygodniu, od poniedziałku do niedzieli w godz. 13:00-21:00 (poniedziałek-czwartek) a w weekend do godz. 22:00. - Wszyscy mamy nadzieję, że te obostrzenia niedługo się skończą i będziemy mogli przyjmować gości w naszym lokalu, gdyż stęskniliśmy się za nimi - mówi Anna Grycz-Grodzińska, właścicielka pizzerii Santana. - W imieniu swoim i moich kolegów z branży, bardzo proszę wspierajcie Państwo naszą lokalną, kaliską gastronomię. W naszym menu jest dużo promocji. Serdecznie zapraszam do składania zamówień! JAV Zamówienia w Pizzerii Santana realizowane są pod nr tel.: 530 707 333. Więcej informacji na stronie: www.santanakalisz.pl. lub na FB: www.facebook.com/ santanapizzeria
7
8
wkaliszu.pl / miasto
26 lutego 2021
KULTURA
Nagrody od prezydenta Prezydent Krystian Kinastowski i wiceprezydent Grzegorz Kulawinek spotkali się z przedstawicielami kaliskiego środowiska kulturalnego. W nowo zaadaptowanej przestrzeni Akceleratora Kultury, włodarze miasta wręczyli im miejskie nagrody za sezon kulturalny 2019/2020. Nagrody miały zostać wręczone jesienią ubiegłego roku, podczas tradycyjnej uroczystej inauguracji nowego roku kulturalnego. Plany te, podobnie jak większość planów artystycznych zarówno poprzedniego, jak i trwającego obecnie sezonu kulturalnego, pokrzyżowała jednak pandemia. Nagrody przez prezydenta Kalisza, Krystiana Kinastowskiego zostały przyznane za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. W kategorii muzyka otrzymali je: Anastazja Simińska - aktorka musicalowa, wokalistka, trener wokalny i Szymon Półtorak - pierwszy skrzypek Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Kaliskiej. W kategorii ,,Teatr i film’’: Maciej Ksawery Grzybowski, Jacek Jackowicz oraz Malwina Brych (wszyscy aktorzy Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego). W kategorii ,,Sztuki wizualne’’Adrian Kempa artysta plastyk, a w dziedzinie bibliotekarstwa: Monika Sobczak-Waliś - kierownik Zbiorów Działu Specjalnego Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka, Joanna Piotrowska - kierownik Filii nr 9 MBP im. A. Asnyka oraz Aneta Lipińska - kierownik Filii nr 7 MBP im. A. Asnyka. W kategorii ,,Animacja kultury’’ nagrodę
otrzymał Liwio Szumała - wicedyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Henryka Melcera w Kaliszu, animator kultury, działacz Stowarzyszenia Multi.Art a za działalność literacką Makary Górzyński - historyk sztuki i architektury XIX-XX wieku, regionalista. W dziedzinie popularyzacji i ochrony dziedzictwa kulturowego wyróżniono Annę Tabakę - historyka sztuki, regionalistkę oraz popularyzatorkę wiedzy o Kaliszu. W kategorii ,,Upowszechnianie kultury’’ Bartłomieja Hypkiego znanego i cenionego dziennikarza kulturalnego tygodnika ,,Ziemia Kaliska’’, polonistę, miłośnika sztuki i teatru a także Mirosława Przędzika - muzyka i społecznika. Listy gratulacyjne podczas spotkania w Akceleratorze Kultury otrzymali: Waldemar Baraniewski - historyk sztuki, krytyk i kurator wystaw, Marek Kozłowski - historyk i pedagog, Natalia Czarcińska - artystka plastyk, Arkadiusz Błaszczyk - kierownik Biblioteki Głównej MBP im. A. Asnyka oraz Ada Jarek - wokalistka. Z kolei nagrody rzeczowe, za zaangażowanie, aktywność twórczą i osiągnięcia artystyczne, zostały przyznane: Kamilowi Górniakowi, Bartoszowi Załeckiemu,
Michałowi Sternickiemu i uczestnikom Warsztatu Terapii Zajęciowej Zgromadzenia Małe Dzieło Boskiej Opatrzności Orioniści. Grawerton z okazji jubileuszu dwudziestolecia działalności trafił natomiast do Stowarzyszenia Bractwo Rycerskie Ziemi Kaliskiej. - To był rok kulturalny inny niż wszystkie. Na długi czas zostaliśmy pozbawieni możliwości uczestniczenia w wernisażach, koncertach i spektaklach. W trudnym czasie społecznej kwarantanny, siedząc w domach, mogliśmy na nowo docenić dobre książki czy płyty. A kiedy tylko pojawiła się taka możliwość, chętnie uczestniczyliśmy w wydarzeniach organizowanych w galeriach, salach koncertowych czy plenerze - mówił prezydent Krystian Kinastowski podczas spotkania w Akceleratorze Kultury. Prezydent przyznał również honorowe tytuły Mecenas Kultury, które otrzymały osoby i firmy, w tym między innymi Marek Antczak, prezes firmy FB Antczak, która od wielu lat wspiera różne festiwale oraz przedsięwzięcia kulturalne odbywające się w naszym mieście. JAV
MUZYKA
Sukces młodych kaliskich wokalistek w Izraelu Podopieczne kaliskiej Fundacji Arte Ewa zdobyły główne nagrody w III Międzynarodowym Konkursie wokalnym w Izraelu. Rozalia i Marianna miały zapewniony udział w międzynarodowym konkursie oraz przelot i pobyt w Izraelu. III Międzynarodowy konkurs „Music of the World” odbył się w listopadzie 2020 r. w Izraelu w Jerozolimskim Centrum Muzycznym. Jednak z uwagi na trwającą pandemię został zorganizowany online. Uczestniczyli w nim soliści oraz zespoły w różnych kategoriach i przedziałach wiekowych. Zadaniem uczestników konkursu było wykonanie dwóch różnych utworów muzycznych z różnych epok i stylów. W gronie solistów pierwsze miejsce (kategoria 12-15 lat) zdobyła Rozalia Piątkowska z Kalisza. Jej siostra Marianna Piątkowska zajęła trzecie miejsce (kategoria 9-11 lat). Wyróżnieni zostali także rodzice dziewczynek: Emilia Wrzos-Piątkowska - dyplom dla najlepszego nauczyciela konkursu i za aktywny udział, Zbigniew Piątkowski - za najlepszy akompaniament i aktywny udział. Laureatom pogratulował Krystian Kinastowski, prezydent Miasta Kalisza oraz przedstawiciele fundacji.
Zbigniew Lesień, aktor, reżyser przez lata związany z kaliskim teatrem przypomniał, że pierwsze nagrody aktorskie zdobywał właśnie w Kaliszu i sukces podopiecznych fundacji jest dobrym prognostykiem dla ich kariery artystycznej. JAV J u l i a S z c z u FUNDACJA r o w s k a ARTE EVA Założycielką fundacji jest związana z Kaliszem wybitna sopranistka prof. zw. dr hab. Ewa Iżykowska, która jest laureatką szeregu krajowych i międzynarodowych konkursów. Fundacja im. prof. Ewy Iżykowskiej „Arte Eva” powstała we wrześniu 2017 roku. Fundacja organizuje, wspiera działalność kulturalną i oświatową, propaguje czynne uczestnictwo społeczeństwa w kulturze, sztuce, a ponadto wspiera, rozwój i promocję aktywnego sposobu życia dzieci. Organizuje także spektakle, warsztaty, koncerty, wystawy kulturalne oraz imprezy i akcje charytatywne. Laureatki konkursu, przedstawiciele Fundacji i prezydent Kalisza.
wkaliszu.pl / miasto
26 lutego 2021
9
TEATR
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego ma za sobą już pierwszą premierę w tym roku. „Czaszkę z Connemary” Martina McDonagha w reż. Judyty Berłowskiej można oglądać na Scenie Kameralnej.
Czaszka z Connemary W Connemarze ludzie zajmują się nie tylko graniem w bingo, plotkowaniem i piciem bimberku, ale zdarza im się również umierać. Co nieco wie o tym podstarzały Mick - na zlecenie miejscowego księdza co roku rozkopuje stare groby, by na przepełnionym cmentarzu zrobić miejsce dla nowych „lokatorów”. Tej jesieni zlecenie okazuje się jednak nieco bardziej problematyczne, gdyż ekshumacji podlegać będzie także grób żony Micka, która w tajemniczych okolicznościach zmarła siedem lat wcześniej. Przez ten czas jej śmierć przerodziła się w lo-
kalną legendę, szeptaną pokątnie przez mieszkańców Connemary. „Czaszka z Connemary” to jedna z pierwszych sztuk wybitnego irlandzkiego dramatopisarza Martina McDonagha, twórcy nagradzanych filmów „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”, „Sześciostrzałowiec”, „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”. Kaliski Teatr realizował już jedną sztukę autora - „Pana Poduszkę” w hali Runotexu w 2007 roku. Autor charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru po mistrzowsku portretuje groteskowe życie codzienne małej ir-
landzkiej wioski. Spektakl reżyseruje Judyta Berłowska, absolwentka Wiedzy o Teatrze na Akademii Teatralnej w Warszawie, oraz Wydziału Reżyserii Dramatu w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. W Kaliszu reżyserowała spektakl „Wojowniczka” w 2017 roku. Scenografię stworzyła Aleksandra Żurawska, muzykę skomponował Dawid Sulej Rudnicki. Na Scenie Kameralnej zagrało czworo aktorów z kaliskiego zespołu. W Micka wciela się Zbigniew Antoniewicz, Bożena Remelska zagra
TEATR
sąsiadkę Maryjohnny Rafferty. Braci Hanlon zagrają Błażej Stencel i Michał Grzybowski. Prawa autorskie do sztuki reprezentuje w Polsce Agencja Dramatu i Teatru. Teatr informuje, że ze względu na używane w spektaklu słownictwo, przedstawienie polecane jest dla widzów od 14 roku życia. Spektakl powróci do repertuaru wiosną, jeśli tylko teatry nie zostaną ponownie zamknięte. Aktualny repertuar znajduje się na stronie www. teatr.kalisz.pl/repertuar/kalendarium. JAV
WYSTAWA
Przestrzeń dźwięków w teatrze
Gwar Złotej
W Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego zakończono prace nad modernizacją nagłośnienia na Dużej Scenie. Najnowocześniejszy system „d&b Soundscape” spełni najbardziej wygórowane wymagania stawiane przez reżyserów spektakli i kompozytorów, zapewniając widzom niespotykane wcześniej wrażenia dźwiękowe. System oparty jest na 77 nowoczesnych głośnikach, zamontowanych nie tylko z przodu sceny, ale również wokół widowni. Nowoczesne oprogramowanie przekazuje precyzyjnie opracowany sygnał do odpowiedniej liczby głośników, co zapewnia pełny dźwięk w przestrzeni 360 stopni wokół odbiorcy. Widzowie, niezależnie od zajmowanego miejsca, będą mieć poczucie przemieszczania się dźwięku - dźwięk „śledzi” aktorów. Siedząc na widowni nagłaśnianej przez ten system w trybie dookólnym, wrażenia są takie, jakbyśmy byli „włożeni” w otaczającą nas zewsząd muzykę. - Jeszcze nie pracowałem na tak nowoczesnym sprzęcie. Z prostej przyczyny: w Polsce nikt inny jeszcze nim nie dysponuje - mówi Sebastian Jochan, akustyk teatru. - Do tej pory mieliśmy do dyspozycji 6 głośników starego typu, więc przeskok technologii jest niesamowity. Efekt jest niebywały - dodaje Bartosz Zaczykiewicz, dyrektor kaliskiego teatru. - System „d&b Soundscape” to faktycznie pejzaż dźwiękowy w pełnym tego słowa znaczeniu: dźwięk taki, jakim się go czuje, jakim się go widzi i jakim powinien być słyszany. Widzowie, którzy odwiedzili teatr już przekonali się o tym „na własne uszy”. Dyrektor zapowiada, że jednym z pierwszych spektakli w repertuarze po wyczekiwanym poluzowaniu obostrzeń będzie
Replika Wielkiej Synagogi na wystawie.
Kaliski teatr zyskał nowe nagłośnienie.
„Prosna. Kryminał muzyczny” - najnowszy spektakl w reżyserii Łukasza Czuja, który dopiero teraz usłyszymy w pełnej krasie. Teatr otrzymał dotację na inwestycję jeszcze przed wybuchem pandemii koronowirusa - wszystkie procedury, w tym projektowanie, montaż i konfiguracja systemu zajęły wiele miesięcy. Inwestycję
„Zwiększenie atrakcyjności oferty poprzez modernizację infrastruktury Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu” dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz ze środków Samorządu Województwa Wielkopolskiego. RED
Filia nr 5 Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka przy ulicy Złotej zaprasza na wystawę przypominającą życie tej ulicy w przedwojennym Kaliszu. Na wystawie prezentowane są dawne archiwa, w tym zdjęcia przedwojennej dzielnicy żydowskiej. - Ulica Złota nigdy nie należała do grona najwytworniejszych ulic naszego miasta. Symbol bogactwa ulicy Złotej to przykłady małej inicjatywy prywatnej, obrzędowość najstarszej gminy żydowskiej w Polsce oraz obrót najrozmaitszym towarem w sklepach kolonialnych czy żydowskich sodówkach. Międzywojenny gwar Złotej, jako utracone dziedzictwo niematerialne, uznajemy za wartościowy i godny przypomnienia przede wszystkim w kontekście żmudnego uzupełniania kart historii Kalisza. Kulturowa mozaika naszego miasta sprzed 1939 roku nie byłaby pełna bez głośnego akcentu, którego wybrzmieniem niejako z zaświatów jest prezentowana wystawa - naJAV pisali organizatorzy wystawy.
10
wkaliszu.pl / sylwetka
26 lutego 2021
Nie poddam się O walce z chorobą nowotworową, sile życia i mocy życzliwości z dziennikarką, byłą rzeczniczką prasową ratusza, społeczniczką i miłośniczką sportu Kariną Zacharą rozmawia Piotr Jaworowski. Jesteś jedną z najbardziej znanych i cenionych dziennikarek w Kaliszu. Jak trafiłaś do tego zawodu? - To wydarzyło się naturalnie. Dziennikarstwo zawsze mnie pociągało. Pierwsze kroki w tym zawodzie stawiałam w Kaliskiej Telewizji Kablowej, w 1996 roku. To właśnie tam uczyłam się zawodu, zdobywałam pierwsze dziennikarskie szlify. Na rozmowę o pracę poszłam zupełnie przypadkiem. Po prostu szukałam jakiegoś źródła dochodu po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, a ponieważ zawsze byłam raczej humanistką niż umysłem ścisłym, a pisanie nigdy nie stwarzało mi problemów, więc powiedziałam sobie: dlaczego nie spróbować? Odpowiedziałam na ogłoszenie i dostałam tę pracę, a spodobała mi się na tyle, że zostałam w telewizji na kolejne pięć lat. Jak wspominasz pracę w telewizji? - Tele Cal był tak naprawdę pierwszą typowo lokalną telewizją. Wspominam tamte czasy z dużym sentymentem. Pracowałam nie tylko jako dziennikarka, ale też jako prezenterka. Zawsze interesowały mnie tematy społeczne. Lubiłam być blisko ludzi i ich problemów. Często jeździłam na reportaże i materiały, których bohaterowie potrzebowali wsparcia, pomocy, nierzadko interwencji w jakimś urzędzie czy instytucji. Być może właśnie dzięki temu z biegiem czasu byłam tak ciepło odbierana przez widzów. Jako osoba, która chętnie zainteresuje się ich losem, spróbuje im pomóc za pośrednictwem mediów. Do dziś, choć minęło już tyle lat, telewidzowie rozpoznają mnie na ulicy, czy w sklepie podczas zakupów i mówią: ,,O matko, pani Karinko, tyle lat. Jak miło panią widzieć, gdzie nam pani zniknęła?’’. To bardzo sympatyczne spotkania. Swego rodzaju potwierdzenie, że jednak udało mi się coś wartościowego zrobić. Potem była praca rzecznika prasowego w kaliskim urzędzie, gdzie zostałaś szefową biura informacji. Miałaś problemy, by przestawić się z języka dziennikarskiego na język urzędniczy? - Rzeczywiście język urzędowy nie należy do łatwych. Starałam się jednak znaleźć taki sposób pisania komunikatów, by były one jak najbardziej zrozumiałe dla odbiorców. Widać radziłam sobie z tym nieźle, bo w urzędzie przepracowałam ponad 20 lat. Zaczynałam jeszcze w czasach prezydenta Zbigniewa Włodarka, a potem przez trzy kadencje byłam rzeczniczką prezydenta Janusza Pęcherza. W Urzędzie Miejskim pracowałam też później, kiedy swoją funkcję pełnił prezydent Grzegorz Sapiński i pierwsze kroki stawiał Krystian Kinastowski. Mimo, że zmieniali się szefowie, układy polityczne, ja nadal pracowałam w ratuszu, więc chyba pozytywnie oceniano moje zaangażowanie. Pracowałaś również w Wydziale Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego, a po godzinach angażowałaś się w sprawy kaliskich klubów sportowych. - Tak, podczas krótkiej przerwy w rzecznikowaniu, pracowałam najpierw w Kancelarii Rady Miasta, skąd po pewnym czasie przeszłam do wydziału sportu, gdzie zajmowałam się sprawa-
mi kaliskich klubów. To był również ten moment, kiedy piłkarze ręczni MKS-u awansowali do PGNiG Superligi i trzeba było zbudować klub na ogólnopolskim poziomie. To było zupełnie nowe wyzwanie dla wielu osób, dla mnie również. Mogłam, na nieco innym polu wykorzystać swoje umiejętności dziennikarskie, ale też organizatorskie. Przez pewien czas byłam rzecznikiem prasowym MKS-u. Wiązało się to z wyjazdami na mecze ligowe rozgrywane przez naszych szczypiornistów właściwie na terenie całej Polski. Często, jeśli była to wyprawa w daleki zakątek kraju, pochłaniała dwa dni. Po powrocie nie było czasu na odpoczynek, bo wymagania Superligi były wysokie: szybka relacja z meczu, do tego bogaty materiał zdjęciowy, które w krótkim czasie musiały trafić na oficjalną stronę internetową rozgrywek. Było to spore wyzwanie. Ale mimo zmęczenia, nieprzespanych nocy, kochałam to robić. Pamiętasz dzień, w którym szczypiorniści MKS-u awansowali do ekstraklasy? - Oczywiście, takich momentów nie da się zapomnieć. To było niesamowite przeżycie. Ostatnio przeglądając domowe archiwum zdjęciowe z różnego rodzaju imprez sportowych, natknęłam się na fotki z meczu w hali Kalisz Arena, którym nasza drużyna zapewniła sobie awans do PGNiG Superligi. Do tej pory mam gęsią skórkę, kiedy przeglądam te zdjęcia i widzę euforię jaka wtedy zapanowała. Ogromną radość na twarzach zawodników, kibiców, działaczy i wszystkich osób, które zaangażowane były w doprowadzenie do tego wielkiego sportowego sukcesu. To było wydarzenie, które zawsze będę wspominać z dużym wzruszeniem. Które przeżywałam i jako miłośniczka sportu, zagorzała kibicka, i jako dziennikarka. A przed powstaniem MKS-u komu wcześniej kibicowałaś? - Tak naprawdę to lubię bardzo wiele dyscyplin, choć nie ukrywam, że sporty zespołowe, takie jak piłka nożna, ręczna, czy siatkówka, zawsze były mi jakoś szczególnie bliskie. Fascynują mnie także skoki narciarskie, kolarstwo i lekka atletyka. Wymieniać mogłabym długo. Od wielu lat kibicuję też naszym lokalnym sportowcom i zespołom. I nie chodzi tylko o drużyny, które grają na najwyższym szczeblu, takie jak nasi szczypiorniści czy siatkarki. Bardzo bliska jest mi młodzież, która osiąga wspaniałe wyniki: kolarze, kajakarki, pływacy czy lekkoatleci. Kalisz ma wielu świetnych, młodych sportowców, którzy sięgają po najwyższe laury na arenach krajowych i międzynarodowych. Z ogromną satysfakcją śledzę przez lata ich sportowy rozwój i kolejne sukcesy. To, jak z poziomu młodzika, czy juniora, z biegiem czasu, dzięki swojej ciężkiej pracy i zaangażowaniu trenerów, rozwijają skrzydła i odnoszą sukcesy już jako seniorzy. Zawsze będę ich wiernym kibicem. Twój syn Kuba jest zawodnikiem KKS-u Kalisz. - Tak, od wielu lat. Choć dziś wydaje się to dziwne, bo zaczynał… od szachów i jako zawodnik klubu SzachMistrz osiągał niemałe sukcesy. Jednak to piłka nożna zawładnęła ostatecznie jego
wkaliszu.pl / sylwetka
26 lutego 2021
11
„Cieszcie się każdą chwilą i bądźcie silni, a przede wszystkim nigdy nie przestawajcie wierzyć, że nadejdzie dzień kiedy wszystko się odmieni...”
życiem, i nie ukrywam, że moim także. Już w wieku 7-8 lat zaczął regularnie trenować futbol, a ja towarzyszyłam mu na każdym meczu i gorąco wspierałam w trudnych momentach. Zresztą jest tak do dzisiaj. Zaczynał w Kaliszaninie, ale potem szybko przeszedł do KKS-u, którego zawodnikiem jest do dziś, z krótką, roczną przerwą na grę w SMS-ie Łódź. Obecnie związany jest profesjonalnym kontraktem zawodniczym z II-ligową drużyną KKS-u i jest uczniem IV Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu. Czasami lubię sobie zażartować, że chcąc nie chcąc, jestem skazana na sport. Porozmawiajmy teraz o niezbyt przyjemnych rzeczach. Obecnie toczysz najważniejszy mecz życia, walkę z nowotworem… Kiedy się o nim dowiedziałaś? - To było dwa lata temu. Dokładnie 14 lutego, w Walentynki... Jak na ironię, to właśnie wtedy poznałam diagnozę: nowotwór złośliwy jelita grubego. Nieco wcześniej, sama wybadałam u siebie guzy w okolicach wątroby. Zaniepokojona udałam się do lekarza rodzinnego, a wstępne badanie USG potwierdzało moje obawy. Zostałam skierowana na dalsze, szczegółowe badania do szpitala. Wyniki były, niestety, jeszcze gorsze. Po wykonaniu kolonoskopii okazało się, że źródło choroby tkwi w jelicie grubym, a w wątrobie pojawiły się już zmiany wtórne, czyli przerzuty. Mój świat wywrócił się do góry nogami. Choć dziś, z perspektywy czasu, wydaje mi się, że przyjęłam tę informację wyjątkowo łagodnie. Chyba znacznie lepiej niż moi bliscy, mąż, dzieci i najbliższa rodzina. Dla większości z nich był to chyba większy szok niż dla mnie. Cieszę się, że cały czas udaje mi się zachowywać takie chłodne, przepełnione pozytywnym myśleniem, podejście do problemu z jakim przyszło mi się mierzyć. Choć były już momenty, kiedy choroba przybierała naprawdę ostre stany. Zwłaszcza jesienią 2019 roku, tuż przed operacją usunięcia guza z jelita, mój stan był naprawdę poważny, o czym dowiedziałam się od lekarza dopiero po kilku miesiącach. Na szczęście, takich kryzysowych momentów było niewiele. Trwającą od dwóch lat chemioterapię znoszę bardzo dobrze. Nie ukrywam,
że wiele osób zadaje mi pytanie, skąd biorę siły, w jaki sposób udaje mi się z uśmiechem na twarzy przechodzić przez to wszystko? I tak sobie myślę, że to zasługa mojej mamy. Cudownej, ciepłej, a zarazem niezwykle silnej osoby, która mimo, iż życie jej nie oszczędzało, potrafiła i potrafi nadal znaleźć w sobie niespożyte pokłady energii i miłości, by pokonywać przeciwności losu. Zawsze była i będzie dla mnie wzorem wojowniczki. Mam nadzieję, że czuje jak bardzo jest dla mnie ważna. Twoje leczenie odbywa się w Kaliszu czy również w innych miastach? - Głównie w naszym mieście. Jedynie operację usunięcia guza miałam wykonywaną w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu. Natomiast całą chemioterapię i wszelkie doraźne formy leczenia przechodzę w Kaliszu, na oddziale onkologii szpitala przy ul. Toruńskiej. Pomijając okoliczności, mam z tym miejscem tylko miłe wspomnienia. Warunki są świetne, oddział jest wyremontowany, doskonale wyposażony, o pacjentów dba profesjonalny, życzliwy personel medyczny. Wiem, bo jestem tam częstym gościem. Obecnie rozpoczęłam przyjmowanie trzeciego rodzaju chemii, w tabletkach i zobaczymy jakie przyniesie efekty. Wprawdzie po drugiej chemii straciłam włosy, ale to absolutnie nie ma dla mnie znaczenia. Czy w tych, bardzo trudnych dla Ciebie momentach, mogłaś i możesz nadal liczyć na wsparcie? - Na ten temat mogłabym napisać osobną historię. Nie potrafię policzyć i wymienić osób, dzięki którym tak dobrze znoszę chorobę. Oprócz rodziny, która od początku była i cały czas jest obok mnie, otaczam się tak szerokim gronem dobrych i życzliwych mi osób, że czasami aż trudno mi o tym mówić. Tak, jak ja to nazywam, lawina wsparcia ruszyła już w pierwszych dniach walki z chorobą i trwa do tej pory. Naprawdę, nie potrafię tego opisać, ciężko jest mi to objąć umysłem. Chcę jednak bardzo wyraźnie podkreślić, że takie ludzkie wsparcie jest szalenie ważne dla osób walczących z ciężkimi chorobami, również nowotworami. I nie chodzi tutaj tylko o pomoc finansową, choć - nie ma co ukrywać - jest ona szalenie istotna. Ważne, a niejednokrotnie ważniejsze, jest wsparcie mentalne. Ja czuję je od
samego początku, a płynie ono od tak wielu osób, z tak wielu stron i różnego rodzaju środowisk, że każdego dnia nie mogę przestać się dziwić. Wiosną 2019 roku koledzy dziennikarze i przedstawiciele samorządu lokalnego zagrali dla mnie w Arenie charytatywny, towarzyski mecz siatkówki. Zaledwie tydzień później, w hali w Opatówku, z inicjatywy kaliskiego MKS-u odbył się charytatywny mecz z udziałem czołowych zespołów PlusLigi: ZAKSY Kędzierzyn Koźle i ONICO Warszawa, a na parkiet wybiegli siatkarscy mistrzowie świata. Więźniowie aresztu śledczego w Ostrowie Wielkopolskim przygotowali specjalnie dla mnie spektakl, który pokazany został w siedzibie Rady Osiedla Sulisławice. To było niesamowite przeżycie, nie ukrywam, że nigdy wcześniej czegoś podobnego nie przeżyłam. Ze wzruszenia łzy ciekły mi po policzkach. W klubie szachowym, do którego przed laty uczęszczał mój syn, zorganizowano turniej, podczas którego do specjalnej puszki zbierano pieniądze na moje leczenie. Od samego początku w pomoc dla mnie zaangażowała się Fundacja Klucz i Fundacja z Godnością. Cały czas swoje skrzydła roztacza nade mną również Fundacja Bread of Life, której jestem podopieczną, i dzięki której stałam się jednym z pięciorga bohaterów tegorocznej edycji akcji charytatywnej „Wigilia na kaliskim rynku”. Naprawdę, aż ściska mnie w gardle, kiedy pomyślę ile fantastycznych form pomocy do mnie trafiło i trafia nadal, co ważne często od osób, których nawet nie miałam okazji poznać. Nigdy nie będę potrafiła w pełni wyrazić swojej wdzięczności za całe dobro, które na co dzień otrzymuję. Za te dziesiątki, jeśli nie setki, telefonów, maili, sms-ów, wypełnionych słowami otuchy. To wszystko dodaje mi nadziei, siły i energii do dalszej, trudnej walki. Jesteś dla mnie i dla wielu osób prawdziwą wojowniczką. - W procesie zmagania się z każdą chorobą, a nowotworową szczególnie, ogromną rolę odgrywa głowa. Jeśli się poddamy, położymy do łóżka i będziemy tylko patrzeć w sufit i rozczulać nad sobą, to nasze szanse na pozytywne efekty leczenia stopnieją w znacznym stopniu. Ja cały czas pracuję nad
tym, by zachować w sobie jak największe pokłady pozytywnych myśli. Doszukiwać się w chorobie nie minusów, a wręcz przeciwnie, starając się ją przekuć w coś dobrego. Dlatego, jeśli tylko samopoczucie mi na to pozwala, chwytam w rękę aparat i biegnę na jakiś mecz, by uwiecznić np. zmagania naszych piłkarzy nożnych. To właśnie od sportowców, również tych młodych, wiele się nauczyłam. Bo w sporcie jest tak jak w życiu, albo w życiu tak jak w sporcie, kiedy zaliczysz upadek, musisz szybko wstać i z podniesioną głową walczyć o najwyższe cele. Dlatego, nie zamierzam rozdzierać szat. Wręcz przeciwnie. Zamierzam uśmiechać się jeszcze częściej niż zwykle, a wszystkim tym, którzy podobnie jak ja już otrzymali albo otrzymają wkrótce tę „cudowną” diagnozę, chcę powiedzieć: Kochani, rak to nie wyrok! To tylko pewien zwrotny moment w Waszym życiu. Znak, że być może czas coś w nim zmienić, przewartościować, przemyśleć, docenić - wydawałoby się - mało istotne dotąd rzeczy... Przestańcie dręczyć się pytaniami w stylu: dlaczego to właśnie ja? Nie szukajcie winy, ani w sobie, ani tym bardziej w innych, bo to niczyja wina. Po prostu, być może tak musiało być... Pamiętajcie, nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko w życiu jest nam dane po coś. Więc doceńmy je, takim jakie jest. A jest cudowne. Ja dostrzegam to każdego dnia, kiedy podnoszę głowę znad poduszki i widzę płatki śniegu na szybie lub promyki słońca przedzierające się nieśmiało przez chmury. Chora, czy nie, jestem szczęśliwa, że mogę być świadkiem tych cudów. Dlatego proszę, cieszcie się każdą chwilą i bądźcie silni, a przede wszystkim nigdy nie przestawajcie wierzyć, że nadejdzie dzień kiedy wszystko się odmieni... Ja jestem przekonana, że wielkimi krokami zbliża się taki moment, kiedy po kolejnym badaniu kontrolnym usłyszę od lekarza: ,,pani Karino, nie wiem jak to możliwe, ale stał się cud, guzy zniknęły’’. Każdego ranka budzę się z ogromną wiarą, że tak się właśnie stanie. Piotr JAWOROWSKI Zdjęcia: Marzena GRYGIELSKA
12
wkaliszu.pl / pomagamy
26 lutego 2021
QR CODE
Wygenerowano na www.qr-online.pl
ZDROWIE
AKCJA
Transport na szczepienia Miasto pomaga osobom starszym, schorowanym w transporcie do punktów szczepień przeciwko koronawirusowi. Zrzutka.pl na odbudowę domu Wojtka
Transportem zajmuje się kaliski MOPS.
Osoby, które mają wyznaczony termin szczepienia przeciwko covid-19, a ze względów zdrowotnych nie są w stanie samodzielnie dojechać do punktu szczepień, mogą skorzystać z oferty Miasta. Samorząd zapewnia transport do wskazanej placówki medycznej. Z dowozu mogą skorzystać osoby: posiadające aktualne orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym o kodzie R lub N lub pierwszą grupę inwalidzką wynikającą ze schorzeń takich samych, jak określonych w powyższych kodach oraz mające obiektywne i niemożliwe do przezwyciężenia we własnym zakresie trudności w samodzielnym dotarciu do najbliższego punktu szczepień. Transportem do punktów szczepień zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Kaliszu. Dla osób, które chcą skorzystać z dojazdu, miasto utworzyło specjalną infolinię. Wszelkie informacje można uzyskać dzwoniąc pod numer tel.: 506 162 319, w goJAV dzinach 7.30-15.30. reklama
Pomóżmy kaliskiemu muzykowi
Kilkanaście dni temu spłonął drewniany dom znanego przed laty kaliskiego muzyka Wojtka Zgirskiego. Jego przyjaciele, którzy uruchomili zbiórkę pieniędzy w portalu zrzutka.pl, apelują o wsparcie. Młodsze pokolenie kaliszan niekoniecznie kojarzy Wojtka Zgirskiego, ale ci, urodzeni w latach 60., 70. czy 80. doskonale pamiętają brzmienie jego gitary. Na scenie pojawił się na początku lat 80., a jego zespół ,,62-800” - którego nazwa nawiązywała do kodu pocztowego miasta Kalisza - był szalenie popularny, o czym świadczy udział w trasie koncertowej ,,Maraton Rockowy” z 1983 roku, podczas której grał z zespołami ,,Turbo” i ZOO”. W kolejnych latach Wojtek uczestniczył w kolej-
nych projektach muzycznych i współtworzył m. in. kapelę ,,Czerwony Kogutek”, której repertuar, odwołujący się do chicagowskiego bluesa, miał wielu fanów. Zespół w 1998 roku wystąpił podczas Rava Blues Festival, zaproszony przez Ireneusza Dudka. Wojtek Zgirski to postać doskonale znana w środowisku bluesowym nie tylko ze względu na dokonania muzyczne, ale również ze względu na wieloletnią przyjaźń z Ryszardem Riedlem, byłym wokalistą zespołu Dżem. O tym, jak bliska
była to relacja najlepiej świadczy fakt iż jest wielokrotnie cytowany w książce ,,Ryszard Riedel we wspomnieniach”. Wszyscy, którzy znają Wojtka podkreślają, że nigdy nie przechodził obojętny wobec potrzebujących. Teraz sam potrzebuje wsparcia. Uwolnijmy więc dla niego dobrą energię i pomóżmy mu odbudować zniszczony przez ogień dom. Wystarczy odrobina dobrej woli i kliknięcie w link: https://zrzutka.pl/594597 JAV
wkaliszu.pl / porady
26 lutego 2021
13
PRAWO
Jak sprzedać mieszkanie ze spadku? - Panie Mecenasie. Mój tata zmarł w 2019 roku. We własnym zakresie przeprowadziłem postępowanie spadkowe, gdzie zostałem uznany za jedynego spadkobiercę. W spadku po nim pozostało mi mieszkanie. Nie wiążę z tym mieszkaniem żadnej przyszłości, dlatego najchętniej bym je sprzedał. Kiedyś mówiło się, że od nabycia nieruchomości do sprzedaży musi minąć pięć lat, jednak ja nie chcę czekać. Czy muszę w tym wypadku zapłacić podatek dochodowy?” – pyta Czytelnik. Problematykę podatku dochodowego w przypadku zbycia przedmiotu uzyskanego na podstawie dziedziczenia reguluje art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zgodnie z którym źródłem przychodu jest odpłatne zbycie nieruchomości, jeśli zostało dokonane przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie lub wybudowanie nieruchomości. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu, tak jak zasugerował Pan w pytaniu, obowiązek zapłaty podatku dochodowego istniałby zatem do 31 grudnia 2024 r. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w tym zakresie doszło do nowelizacji ustawy, która to weszła w życie dn. 1 stycznia 2019 r. Wprowadzono w niej pewien wyjątek korzystny dla podatników, mający zastosowanie dla Pana sytuacji. Zgodnie
z art. 10 ust. 5. wskazanej ustawy: „W przypadku odpłatnego zbycia, nabytych w drodze spadku, nieruchomości lub praw majątkowych, określonych w ust. 1 pkt 8 lit. a-c, okres, o którym mowa w tym przepisie, liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło
nabycie lub wybudowanie tej nieruchomości lub nabycie prawa majątkowego przez spadkodawcę.” W takiej sytuacji, musi Pan sobie odpowiedzieć na pytanie, kiedy tata nabył wspomniane mieszkanie. Jeśli od tego momentu minęło 5 lat, może Pan spokojnie dokonać jego sprzedaży bez obawy powstania obowiązku podatkowego. Aby w pełni wyjaśnić wprowadzoną nowelizację, należy zastanowić się jeszcze, czy nowy przepis ma zastosowanie do mieszkań nabytych przed wejściem w życie tego przepisu. Odpowiedź na to pytanie znajduje się w tzw. przepisach intertemporalnych, które wskazują, do których sytuacji stosujemy stare, a do których nowe zasady rozliczeń. W tym przypadku przepis intertemporalny stanowi, że ustawę w nowym brzmieniu stosuje się do przychodów uzyskanych od dn. 1 stycznia 2019 r. Innymi słowy, dla rozliczenia podatku dochodowego na nowych zasadach nie ma znaczenia moment nabycia prawa własności nieruchomości, a moment jej sprzedaży, który musi nastąpić po 1 stycznia 2019 r. Podsumowując, nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w zakresie sprzedaży
reklama
19
odziedziczonych po zmarłych rzeczy uległa w 2019 r. modyfikacji na korzyść podatnika. Jedyną kwestią, którą należy zbadać, aby skorzystać ze zwolnienia od podatku, to pytanie, czy w momencie sprzedaży upłynęło 5 lat od nabycia tej rzeczy przez spadkodawców.
17 października 2018
adw. Krzysztof Liberda
krzysztofliberda.pl Kalisz, ul. PiekarskaLiberda 5/1 adw. Krzysztof tel. 62 593 14 00
krzysztofliberda.pl Kalisz, ul. Piekarska 5/1 tel. 62 593 14 00
ybie wyborczym”?
amy się do urn aby oddać głos na swoich kandydatów. W związku z tym okresem, yficzną, tzn. pozew w trybie wyborczym - pisze kaliski adwokat Krzysztof Liberda.
stać uznane za narut bardzo szeroki. woich praw ma zanomocnik wyborczy Uprawniony może wszechniania takich riałów wyborczych e (np. ulotek wyboria takich informacji, edzi na stwierdzenia nakazania przeproobiste zostały naru-
ty, a więc niemożliwym jest na przykład żądanie odszkodowania w tym trybie. Nie przekreśla to oczywiście możliwości dochodzenia odszkodowania na zasadach ogólnych, o czym wprost wskazuje art. 113 prawa wyborczego. Sądem właściwym rzeczowo, do którego składa się taki wniosek jest Sąd Okręgowy. Charakterystycznym dla tego rodzaju postępowania jest czas rozpoznania danej sprawy. Zgodnie z art. 111 § 2 prawa wyborczego, Sąd Okręgowy zobowiązany jest do rozpoznania sprawy w ciągu 24 godzin. Ponadto, sąd może rozpoznać sprawę nawet w przypadku usprawie-
nosi 24 godziny. Postanowienie wydane przez są apelacyjny jest już prawomocne, nie przysługuj od niego skarga kasacyjna i w związku z tym pod lega ono natychmiastowemu wykonaniu. W razi niewykonania nałożonych na naruszającego obo wiązków, sąd uprawniony jest do wykonania tyc obowiązków na koszt przegrywającego, w drodz postępowania egzekucyjnego. Podsumowując, największą różnicą związaną postępowaniem w trybie wyborczym jest czas, w jakim sąd musi rozpoznać sprawę. Terminy 24 godzinne wymagają szybkiego działania dla każde
14
wkaliszu.pl / sport
26 lutego 2021
P. RĘCZNA
Od porażki jedną bramką rozpoczęli rundę rewanżową w PGNiG Superlidze piłkarze ręczni Energi MKS.
J ENERGA u l i a S zMKS c z u KALISZ r o w s k- aMKS ZAGŁĘBIE LUBIN 27:28 Energa MKS Kalisz: Łukasz Zakreta, Mikołaj Krekora - Kamil Adamski 7, Piotr Krępa 6, Robert Kamyszek 4, Krzysztof Misiejuk 3, Kacper Adamski 2, Maciej Pilitowski 2, Konrad Pilitowski 1, Marek Szpera 1, Mateusz Góralski 1, Mateusz Kus, Michał Drej, Stanisław Makowiejew.
Rewanż Zagłębia Kaliszanie na inaugurację sezonu pokonali na wyjeździe Zagłębie 27:25. Teraz jednak okazało się, że drużyna z Lubina wzięła srogi rewanż na zespole MKS-u. Sam mecz odbył się 20 lutego w Arenie i stanowił inaugurację drugiej rundy rozgrywek PGNiG Superligi. Wynik otworzył Kamil Netz, ale w kolejnej akcji wyrównał Maciej Pilitowski a chwilę później po dwóch bramkach Krzysztofa Misiejuka to Energa wyszła na prowadzenie 3:1. W kolejnych minutach odwrócił się jednak przebieg meczu. W 11 minucie goście prowadzili 9:4, a o czas poprosił trener MKS-u Tomasz Strząbała. Kaliszanie skorzystali z przerwy i w 14 minucie po czterech bramkach z rzędu zmniejszyli stratę
do jednej bramki. Kolejną bramkę zdobył Misiejuk, trafienie dołożył Piotr Krępa i na przerwę gospodarze schodzili prowadząc 16:15. W drugiej połowie mecz był wyrówany, a końcówka była pełna emocji. W ostatnich minutach to goście objęli jednobramkowe prowadzenie, a bramkę na wagę zwycięstwa z karnego zdobył Roman Chychykało, drugi najskuteczniejszy strzelec PGNiG Superligi. Kaliszanie mieli jeszcze szansę na wyrównanie, ale w ostatnich sekundach akcję zmarnował Robert Kamyszek. - Od początku wiedzieliśmy, że będzie to bardzo ciężkie spotkanie dla nas - powiedział po meczu Wojciech Hajnos, zawodnik Zagłębia Lubin. - Udanie
weszliśmy w mecz, prowadziliśmy czterema bramkami, ale wiadomo, że w piłce ręcznej taką przewagę można zniwelować bardzo szybko i to się udało zespołowi z Kalisza. Kolejne minuty to praktycznie cios za cios ale to my wygraliśmy jedną bramką i przywieźliśmy trzy punkty z ciężkiego terenu. W czwartek MKS pokonał natomiast w Arenie Wybrzeże Gdańsk 30:23 i awansował na piąte miejsce w Superlidze. W tym sezonie, z uwagi na pandemię nie będzie rozgrywana runda play-off, a mistrza Polski poznamy po ostatniej kolejce rundy zasadniczej. Kaliszan w tabeli wyprzedzają jeszcze prowadząca Łomża Vive Kielce, która w tym sezonie celuje w złoty medal
mistrzostw Polski, a także Azoty Puławy oraz Orlen Płock. Te trzy drużyny są według fachowców upatrywane w gronie głównych faworytów do medali w obecnym sezonie. Do walki o medale może włączyć się też Górnik Zabrze. Ciekawie jest również w dole tabeli. Tam o pozostanie w ekstraklasie będą walczyć Azoty Tarnów, Stal Mielec i Piotrkowianin Piotrków. W marcu podopiecznych trenera Tomasza Strząbały czekają kolejne spotkania ligowe. Zmierzą się w nich z Piotrkowianinem, Chrobrym Głogów i Azotami Puławy. Z kolei w kwietniu czekają ich pojedynki ze Stalą Mielec, Orlenem Płock i Vive Kielce. Piotr JAWOROWSKI
reklama
SALA W ŻEGOCINIE 5 km
IMPREZY OKOLICZNOŚCIOWE
od Kalisza osiemnastki TRASA wesela NA WRZEŚNIĘ stypy BOGATE MENU, OPRAWA MUZYCZNA, PROFESJONALNA OBSŁUGA
tel. 660 874 728
PRYWATNY GABINET INTERNISTYCZNY Lek. Med. Mirosław Zaleski
SPECJALISTA MEDYCYNY RODZINNEJ - LEKARZ CHORÓB WEWNĘTRZNYCH
OFERUJE 1. leczenie chorób wewnętrznych 2. ekg 3. wizyty domowe 4. badania profilaktyczne - wstępne - okresowe - kontrolne - badania sanitarne
5. badania kierowców - „amatorskie” - „zawodowe” 6. badania kandydatów na kursy prawa jazdy 7. zaświadczenie lekarskie dotyczące - podjęcia nauki - kursów zawodowych i pracy
KONTAKT: 62-800 Kalisz, ul.Majkowska 13 A (Medix) tel. 62/ 501 70 94, tel. 62/ 501 76 66, kom 602 497 816
wkaliszu.pl / sport
26 lutego 2021
15
TENIS
Davis Cup w Arenie - Dziękuję władzom Kalisza za organizację wydarzenia. Wiemy, jakie to są realia, a także fakt, że wiele takich meczów zostało rok temu odwołanych. Teraz sytuacja jest skomplikowana, więc ukłony dla miasta i Polskiego Związku Tenisowego, że będziemy mogli zagrać. Tym bardziej, że mamy bardzo mocną drużynę, wszyscy zawodnicy są z Lotos PZT Team. Do składu, ze względów treningowych, dołączy Piotr Matuszewski, miejscowy zawodnik. Z Salwadorem mecz nie będzie łatwy, Marcelo Aravelo to świetny zawodnik deblowy, może nam sprawić kłopoty. Cieszę się, bo lubię wyzwania, to też gwarant tego, że mecze będą na wysokim poziomie - powiedział Mariusz Fyrstenberg na konferencji prasowej w Kaliszu. Oficjalne składy na mecze są już zgłoszone, ale są możliwości zmian, gdyż obostrzenia ITF są bardzo ostre, dlatego będziemy mieli robione testy w niedzielę i w środę. Popieram to, dlatego jesteśmy przygotowani na różne scenariusze i mamy zawodników numer sześć i siedem, jeśli zajdzie taka konieczność. Nie chodzi o Jerzego Janowicza, bo Jurek wciąż leczy kontuzję pleców. Miałem z nim kontakt i wiem, że powoli zaczyna się ruszać. Sam powiedział, że jest na dobrej drodze do powrotu. To kultowy zawodnik, nie tylko w naszej kadrze, ale i na świecie. Mieć go w zespole, to ciekawa sprawa. Wspierał nas, był od początku do końca, pomagał młodym zawodnikom. Znamy go i to wartość dodana do kadry narodowej. Polacy po raz drugi w Pucharze Davisa zagrają w Kalisz Arenie. Przed rokiem w marcu pokonali w niej ekipę Hongkongu 4:0. Wówczas debiuty reprezentacyjne odnotowali Żuk, Walków, Zieliński i junior Maks Kaśnikowski, a obok nich wy-
stąpił w drużynie jako najbardziej doświadczony właśnie Janowicz. - Bardzo się cieszę, że druga impreza tej rangi odbędzie się właśnie w naszym mieście. Stare chińskie przysłowie, że do trzech razy sztuka, tutaj się sprawdzi i w normalnych warunkach będziemy mogli przeprowadzić imprezę, którą mieszkańcy będą mogli obejrzeć na żywo. Mam nadzieję, że współpraca na to się przełoży. Dziękuję za to, że możemy współpracować z Polskim Związkiem Tenisowym, to duża przyjemność. Tenis wchodzi na coraz większy poziom, dlatego nasi lokalni przedsiębiorcy włączyli się w organizację imprezy. Tak, jak to bywa przy dobrych współpracach, mam nadzieję, że wszyscy na tym zyskamy. Zapraszamy wszystkich przed telewizory. Może na trybuny uda się w kolejnej edycji. Myślimy o organizacji wielu imprez w takim towarzystwie i na takim poziomie. Na razie jednak dyskutujemy tylko o tym, co przed nami - powiedział prezydent Kalisza Krystian Kiniastowski. - To dla nas wielka sprawa, ale muszę wrócić do historii. Puchar Davisa ma ponad 100-letnią tradycję i wydaje mi się, że jest czymś wyjątkowym dla każdego tenisisty. Jak każda drużyna ma swoje legendy, ważna jest historia, bo mamy stulecie Polskiego Związku Tenisowego. Rok 2021 to podwójna radość, obchody 100-lecia PZT i Puchar Davisa w Kaliszu. Cieszę się, że miasto dopisuje piękną historię do tego wydarzenia. Cieszę się, że Państwo nam zaufali, to świadczy o tym, że jesteśmy miastem, które jest dobrym gospodarzem - dodał wiceprezydent Kalisza, Grzegorz Kulawinek. W Grupie Światowej II rozegrane zostanie w marcu 12 meczów. Ośmiu najwyżej notowanych zwycięzców w rankingu reprezentacji narodo-
wych ITF wywalczy automatyczny awans do przyszłorocznych spotkań play off o miejsca w Grupie Światowej I. Natomiast cztery najniżej notowane zespoły zostaną rozlosowane w dwie pary do spotkań „knock-out”. W tym przypadku dopiero wygrana w listopadzie oznaczać będzie promocję, a porażka ponowną grę w play off o Grupę Światową II w 2022 roku. - Nie byłoby tego meczu po raz drugi w Kaliszu, gdyby nie prezydenci. To dzięki wspaniałej działalności panów zdecydowaliśmy się na Kalisz i nie jesteśmy zawiedzeni. Ich wkład jest olbrzymi. W tamtym roku, mimo tragicznie trudnej sytuacji, podjęliśmy słuszne decyzje, które zostały skopiowane na całym świecie. Jako pierwszych nas dotknęła gra bez publiczności. Udało się, wygraliśmy 4:0. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak skopiować ten wyczyn. „Było 4:0, ma być 4:0 i będzie 4:0”. Zwycięskich miejsc się nie zmienia, jeśli nam się uda, to do Kalisza będziemy zawsze wracać, bo to miasto tenisa, a otrzymało ten tytuł zasłużenie. Dziękuję marce Pretender, partnerowi głównemu tego meczu. Gdyby nie ona, to organizacja spotkania byłaby dużym wyzwaniem. W mieście możemy liczyć na wspaniałych partnerów - powiedział prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński. - Całe życie byłem optymistą i staram się nim zarażać w PZT. Takimi optymistami są też nasi partnerzy, np. sponsor strategiczny Grupa LOTOS. Dzięki niemu PZT wyruszył w piękną podróż szybkim Pendolino. Bez Grupy LOTOS byłoby to niemożliwe. Jesteśmy na zwycięskim szlaku i mam nadzieję, że on będzie trwał bez końca. Wierzę, że pandemia w niczym nie zagrozi, dojdziemy do celu, a także wszystkie zaplanowane rozgrywki. Trzeba
F O T. ARCHIWU M
Pięciu zawodników LOTOS PZT Team: Kamil Majchrzak, Kacper Żuk, Wojciech Marek, Szymon Walków i Jan Zieliński zostało powołanych do składu reprezentacji narodowej przez jej kapitana Mariusza Fyrstenberga na mecz Pucharu Davisa Polska - Salwador. Spotkanie Grupy Światowej II odbędzie się w dniach 5-6 marca w Kalisza Arenie.
w to wierzyć, że zwycięstwo nad tak niewidzialnym przeciwnikiem jak Salwador będzie sukcesem nas wszystkich. Mam nadzieję, że rozgrywki będą niezagrożone. Generalnie najważniejsze imprezy dochodzą do skutku, więc jestem przekonany, że to nie będzie trwało zbyt długo. Grupa LOTOS SA jest od 2 lat jest sponsorem strategicznym PZT - finansuje m.in. LOTOS PZT Team oraz cykl turniejów LOTOS PZT Polish Tour. - Jako Grupa LOTOS wspieramy tenis i chcemy nadal upowszechniać tę dyscyplinę. Widzimy, że filarem reprezentacji narodowej są zawodnicy z LOTOS PZT Team. To powód do radości i dowód, że ten program jest potrzebną inicjatywą, dzięki której kreujemy przyszłość polskiego tenisa. Wsparcie jest szczególnie istotne w dobie pandemii, która wystawiła całą sportową społeczność na niełatwą próbę. Trzymamy kciuki za dobry start naszych rodaków w spotkaniach rozgrywanych w ramach turnieju Davis Cup - powiedział Adam Kasprzyk, rzecznik prasowy i dyrektor ds. komunikacji Grupy LOTOS SA. Przed konferencją prasową doszło też do podpisania umów z nowymi sponsorami i partnerami Polskiego Związku Tenisowego. Zostali nimi: klinika ArtDent (Partner Medyczny Reprezentacji Polski w Tenisie), CarNet (Partner Generalny PZT), grupa Mapei (Sponsor oraz Partner Techniczny PZT), DrogBruk (Partner Główny Polskiego Związku Tenisowego) oraz firma Pellet (Partner Główny PZT). Natomiast Zakłady Mięsne Werblińscy są Oficjalnym Partnerem Meczu Polska-Salwador. Transmisję z meczu można będzie oglądać na JAV sportowych kanałach telewizji Polsat.
reklama
P. NOŻNA
Z Anglii do KKS 19-letni bramkarz Szymon Czajor dołączył do KKS-u. Czajor to wychowanek Akademii Piłkarskiej Warty Poznań. Już w wieku 13 lat, młody golkiper zasilił szeregi szkółki Zagłębia Lubin. Z zespołem U-19 “Miedziowych” w sezonie 2017/2018 bramkarz zadebiutował w Centralnej Lidze Juniorów. Rok później zawodnik trafił do drugiej drużyny Zagłębia, z którą występował w III lidze. Rundę jesienną poprzedniego sezonu piłkarz spędził w trzecioligowym Świcie Skolwin Szczecin, a na początku 2020 roku przeniósł się do angielskiego Fleetwood Town, który gra w tamtejszej III lidze. Z KKS-em Czajor związał się półtorarocznym kontraktem. Ma pomóc drużynie w awansie do play-off JAV II ligi.
reklama