25-2009-[28]

Page 1

Reklama

Reklama

Reklama

Dowiedz się więcej www.naszraciborz.pl w Internecie –

RESTAURACJA PIZZERIA Racibórz, Rynek 10

Tygodnik bezpłatny 19 czerwca 2009 Rok II, nr 25 (28) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

Tajn aH Rac istori a ibor za

cz. V

I

Plaga żebraków w Raciborzu

Tęsknota za skubaniem pierza

Nie upiększajmy Rynku na siłę

Siedzą pod sklepami i kościołami. Najwięcej jest ich w centrum. Udają niepełnosprawnych oraz śmiertelnie chorych. Często zaczepiają przechodniów wyłudzając pieniądze. Nie ma co kryć: OSZUKUJĄ. Sami przyznają: NIEŹLE ZARABIAMY! » str. 3

Za granicą osiągnęłam to, co chciałam. Przychodzi czas, że trzeba coś zmienić, szukać nowych dróg, wyzwań. Stąd decyzja powrotu do Polski i założenia biznesu zupełnie innego, niż wyuczony zawód – mówi Kasia Kreuzer, właścicielka klubu treningowego dla kobiet. » str. 4

Sześć 9-piętrowych donic piramid od 6 czerwca zdobi miasto. Zakwitły w nich czerwone pelargonie bluszczolistne. Dwie z donic znalazły się na Rynku. Raciborzanom nie spodobał się ten pomysł. Uważają, że są niepotrzebne. » str. 5

TYGODNIK BEZPŁATNY

Rudy mają

BAZYLIKĘ

Racibórz » W minioną niedzielę nuncjusz apostolski arcybiskup Józef Kowalczyk ogłosił watykański dekret o ustanowieniu pocysterskiego kościoła WNMP w Rudach bazyliką mniejszą. Uczynił to w obecności kardynała Stanisława Dziwisza oraz arcybiskupów i biskupów górnośląskiej metropolii. » str. 6 Reklama

Reklama

OGŁOSZENIA DROBNE Szczegóły: Ogłoszenia przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22 (4 piętro).

tylko 5 zł

podana cena jest ceną brutto i obejmuje ogłoszenie w gazecie do 15 słów oraz publikację na portalu www.naszraciborz.pl. Oferta nie dotyczy ogłoszeń towarzyskich


2 » Aktualności » Kurier tygodniowy

LIGA rodem z Raciborza

Narzeczony Mimo Woli

Kino Bałtyk proponuje: Narzeczony Mimo Woli, USA, 2009, komedia romantyczna, 107 min., 19-22 czerwca: godz. 18.00, 20.00, 23 czerwca: godz. 18.00, 24-25 czerwca: godz. 18.00, 20.00, cena: 13 zł, Klub Konesera, Zbrodnia Ferpekcyjna, Hiszpania, Włochy, 2004, komediodramat, 105 min. 23 czerwca: godz. 20.00, cena: 10 zł (2 zł cena dla posiadacza Karty Klubu Konesera).

Wojciechowicz, Migalski, Pietrzykowski, Mularczyk – co łączy tych znanych w Polsce polityków? Miejsce urodzenia: Racibórz. I tyle. Jak dotąd bowiem, stworzenie politycznotowarzyskiego raciborskiego lobby pozostaje w sferze postulatu. A szkoda. Z tej czwórki sprawy raciborskie były bliskie jedynie Jackowi Wojciechowiczowi (rocznik 1963), prawnikowi, wiceprezydentowi Raciborza w latach 1990-1994, a obecnie wiceprezydentowi Warszawy u boku Hanny GronkiewiczWaltz. Objęcie przez niego, w 1990 r., urzędu było nie lada sensacją. Należał do najmłodszych samorządowców w Polsce. Dość powiedzieć, że właśnie w 1990 r. ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim. Nierzadkie są opinie, że to właśnie on był mózgiem ekipy rządzącej miastem do 1994 r. Jako jedyny z trójki z Janem Kuligą i Krzysztofem Buglą zrobił karierę, zrazu deklarując się jako liberał, działając w Kongresie Liberalno-Demokratycznym (przewodniczył Zarządowi Regionu Śląskiego w Katowicach) – partii, w której politycznie dojrzewał Donald Tusk. Kuliga po 1994 r. nie odegrał już w Raciborzu żadnej roli, a Bugla w 1998 r. został pierwszym raciborskim starostą, choć na krótko. Nie miał błysku i zdolności przywódczych. Wojciechowicz ma zaś na koncie burmistrzowanie w dwóch warszawskich gminach i mandat poselski w poprzedniej kadencji. Z Raciborzem, po wyjeździe do stolicy,

Gretkowska w Raciborzu

Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Ryszarda Kincla w Raciborzu serdecznie zaprasza na spotkanie z Manuelą Gretkowską, 27 czerwca 2009 r., o godz. 17.00 w Bibliotece przy ul. Kasprowicza 12.

Punk i noise na Końcu Świata

Najbliższa sobota na Końcu Świata upłynie w klimatach punkowo-noise’owych. W stare, dobre klimaty muzy walczącej, zaangażowanej, mocnej i wyrazistej przeniesie nas zespół NIHILIZM, z kultową postacia Bentona w jednej z ról głównych. Drugą część wieczoru zapełni projekt Endless Noise Unit w składzie Tomasz Brzozowski i Andrzej Widota (na codzień The Band od Endless Noise) oraz Bartłomiej Mielnik (na codzień w składzie 3,2% UHT). Zaczynamy o 19.00, wstęp na koncert: 5 zł.

Koncertowy Atmosfear

21 czerwca w pubie Atmosfear zagrają: Horkyże Sliże (Słowacja) oraz Przyjaciele Stefana (Wrocław), a tydzień później będziemy mogli posłuchać JOLLY JOKER and The Plastic Beatles Of The Universe (CZ – Praha) i Siloe (reagge Kluczbork). Horkyże Sliże, po naszemu „Pełzające Ślimaki”. Słowacka kapela w kraju przywiślańskim znana dzięki legendarnej „Strefie rock’n’rolla wolnej od angola” w ś.p. Radiu BIS i w popularnej Trójce. Grają od 1992 r. Przed „Ślimakami” zagrają Przyjaciele Stefana czyli w 100% rokendrolowa załoga starych wyjadaczy z Wrocławia. Grają

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

związki ma jedynie towarzyskie, co jakiś czas spotykając się tu z kolegami ze szkolnej ławy w II LO. W 1997 r. przysłużył się rodzinnemu miastu, wpływając na decyzję władz Warszawy o przekazaniu pomocy finansowej po powodzi. Z Markiem Migalskim (rocznik 1969) z PiS-u Wojciechowicza łączy w pewien sposób osoba Andrzeja Markowiaka. Były prezydent Raciborza i poseł jawnie przeciwstawił się ekipie Kuligi, wraz z Tadeuszem Wojnarem izolując potem ją i jej sympatyków od wpływów na rządy w mieście. Migalskiego, absolwenta SN-u i byłego polonistę ze szkoły w Borucinie, Markowiak ściągnął do pracy w Stowarzyszeniu Gmin Dorzecza Górnej Odry, współtworzącego Euroregion Silesia. Panowie się początkowo dogadywali, ale ostatecznie popadli w konflikt. Markowiak uznał, że Migalski jest tendencyjny, a obecny europoseł, odchodząc z pracy w Stowarzyszeniu, napisał mu ponoć na kartce, że „będzie tego żałował”. Przepowiednia się spełniła, bo Migalski skończył studia politologiczne, dorobił się stopnia doktora, błysnął jako polityczny komentator, a dziś triumfuje w wyborach do europarlamentu z ósmym wynikiem w kraju, ciesząc się, jak się zdaje, dużym zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego. Markowiak odszedł zaś w niesławie jako były agent Służby Bezpieczeństwa, do czego uporczywie się nie przyznawał aż do czasu odnalezienia dokumentów z archiwów IPN. Jego

byli współpracownicy nie kryją, że nie tolerował w otoczeniu ludzi zdolniejszych i lepiej wykształconych od niego, uparcie trzymając się własnych koncepcji i pomysłów. Tomasz Pietrzykowski (rocznik 1973), prawnik w stopniu doktora, były wojewoda śląski za rządów PiS-u, to bliski znajomy Marka Migalskiego. Panowie znają się jak łyse konie, a jak daleka jest to znajomość, wiedzą mieszkańcy podraciborskich Szymocic. Powołanie Pietrzykowskiego na urząd wojewody było sporą sensacją na Śląsku. Sprzeciwiały się temu regionalne struktury PiS-u, ale nieugięty pozostawał zarówno szef partii, jak i ówczesny minister spraw wewnętrznych Ludwik Dorn. Za Pietrzykowskim stał wpływowy wówczas Jerzy Polaczek, były minister infrastruktury. I za Polaczkiem właśnie poszedł Pietrzykowski, decydując się na wejście do inicjatywy Polska XXI Rafała Dutkiewicza. Ten krok skazał go, niestety, na politycznie niebyt, bo Polska XXI okazała się niewypałem. Niewykluczone jednak, że wróci na scenę, być może za sprawą dobrego kolegi, europosła Migalskiego. Dobrym kolegą a nawet przyjacielem Arkadiusza Mularczyka (rocznik 1971), kolejnego prawnika rodem z Raciborza, jest Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, wielki triumfator wyborów do europarlamentu, kreowany dziś na głównego przeciwnika Jarosława Kaczyńskiego. Mularczyk wszedł do polityki jako nowosądecki adwokat (przeprowadził się do tego miasta

Felieton WAWa za żoną Iwoną, jego rodzice nadal mieszkają w Raciborzu) i nie kryje, że wpływ na to miał właśnie Zbyszek, kolega ze studiów w Krakowie. Dziś z kolegami z palestry jest co prawda pokłócony, ale z Ziobrą jest nadal mocno związany. Razem skrytykowali kampanię wyborczą PIS-u do europarlamentu. Mularczyk działa w komisji ds. nacisków, często jest w mediach. Należy do ważniejszych polityków PiS-u. Życiorysy całej czwórki pokazują, jak istotna jest własna przebojowość, szczególnie w przypadku Wojciechowicza czy Migalskiego, ale również towarzyskie układy i znajomości. Pokazuje to też polityka, chociażby ostatnie wydarzenia związane z decyzją o likwidacji Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Oficjalnie zdecydowały względy merytoryczne, nieoficjalnie związane z PO dolnośląskie parlamentarne lobby, na czele którego stoi wiceminister Grzegorz Schetyna. Żona szarej eminencji Platformy pochodzi z Kłodzka i nietrudno dojść do wniosku, że starania naszych samorządowców i posłów z Henrykiem Siedlaczkiem z góry skazane były na niepowodzenie, choć na czele pograniczników w Kłodzku stoi…mieszkaniec Chałupek w gminie Krzyżanowice. Świadkami podobnych niepowodzeń możemy być i w przyszłości, bo tworzenie raciborskiego lobby na różnych szczeblach administracji i władzy, w różnych wpływowych środowiskach od dawna pozostaje tylko w sferze postu-

Racibórz » Znalazło się 10 mln zł na remont dróg krajowych w Raciborzu. Kłopot zną do Raciborza. Wypada w tym, że chodzi o Starowiejską i Jana Pawła II. Na obu wkrótce pojawią się się więc cieszyć, ale remonty robotnicy, w tym czasie, gdy miasto zamknie Opawską od myta do Ocickiej. – To, GDDKiA zejdą się w czasie z modernizacją Opawskiej, na co mam zrobić – rozkłada ręce prezydent. Oj, postoimy w korkach.

No to szlag nas trafi – Było żeby ściągać do Raciborza pieniądze, to ściągamy – mówi Mirosław Lenk. Generalna Dyrekcja Dró Krajowych i Autostrad, która zarządza raciborskim odcinkiem DK 45 (Kozielska-Głubczycka-Staro-

wiejska-Bogumińska-Hulczyńska), rozstrzygnęła przetargi na remont Starowiejskiej od Michejdy do Głubczyckiej (mleczarni), całej Jana Pawła II (dawna Magdaleny przy kościele Matki Bożej) i Kwiatowej

w Miedoni, wzdłuż osiedla domków przy drodze wylotowej na Opole. Wygrała je firma z Częstochowy, ta sama, która – jak powiedział nam prezydent – odnowi też odcinek DK 45 od granic z Opolszczy-

Reklama

Wydawca:

Fabryka Informacji WAW & Margomedia s.c. Grzegorz Wawoczny, Margomedia Sp. z o.o. ul. Opawska 4/6, 47-400 Racibórz

Redaguje zespół:

Redaktor naczelny – Grzegorz Wawoczny Dyrektor techniczny – Łukasz Pawlik Fotoedycja i skład – Bożena Płonka

Redakcja dziennikarska:

47-400 Racibórz, ul. Staszica 22 IV p. tel. +48 605 685 485, tel. +48 32 415 18 66 redakcja@naszraciborz.pl

TANIA ODZIEŻ

NAJWIĘKSZY SKLEP W REGIONIE (1000 m2)

Racibórz, Bosacka 52 pon.-pt. w godz.: 10.00-18.00, sob.: 9.00-14.00

Reklama w gazecie i na portalu:

tel. +48 32 415 18 66, reklama@naszraciborz.pl Grzegorz Zimałka, tel. 0 509 505 765, gz@naszraciborz.pl

Druk:

Agora Poligrafia S.A., Tychy nakład: 6.000 egz. Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

już w sprzedaży

ODZIEŻ LETNIA

ZAPRASZAMY

stałe dostawy TOWARU!

którą ratusz pozyskał pieniądze z UE. Objazdy Opawskiej w kierunku Ocic, Studziennej i Sudoła prowadzić mają właśnie przez Jana Pawła II. – Co mam zrobić? – rozkłada ręce prezydent Lenk. – Generalna dyrekcja zapowiadała, że chce odnowić te fragmenty i nie możemy teraz powiedzieć, że sobie nie życzymy albo chcemy przesunięcia prac na 2010 r. Są pieniądze, to się je bierze, tym bardziej teraz, kiedy państwo tnie wydatReklama

latu. Wspomniany już Andrzej Markowiak, u progu swojej parlamentarnej kariery, stworzył co prawda salon raciborski w Warszawie, ale miał on zrazu przaśne oblicze, idealne do rozdzielania kołaczy od Malcharczyka wśród sentymentalnych raciborskich emigrantów, niż do tworzenia wpływowego towarzyskiego kręgu. Migalskiego, Wojciechowicza, Mularczyka czy Pietrzykowskiego możemy spotkać w Raciborzu, ale tylko podczas spacerów. Z magistratu nie wypływają żadne sygnały o chęci odbycia z nimi choćby półoficjalnych spotkań, pokazania, że Racibórz może być płaszczyzną ponadpartyjnego, ponadlokalnego porozumienia na rzecz miasta. Dla ekipy z Batorego i Klasztornej najważniejszym posłańcem do stolicy pozostaje poseł Henryk Siedlaczek z Rud, syn milicjanta rodem z podwodzisławskich Marklowic, gdzie starannie zresztą pielęgnuje swoje wpływy, a najbardziej hołubionym wpływowym politykiem były premier Jerzy Buzek. Zaangażowania obydwu nie można, rzecz jasna, deprecjonować, ale w dłuższej perspektywie, w interesie Raciborza jest to, by wokół jego spraw i potrzeb skupiać wszystkich wpływowych ludzi, tym bardziej jeśli stąd pochodzą. Grzegorz Wawoczny ki. Na przyszły rok GDDKiA zapowiedziała odnowienie Bogumińskiej i Hulczyńskiej, też za 10 mln zł. Cóż, usiądziemy i ustalimy objazdy. Kierowcom będzie ciężko, ale po tym roku najważniejsze trakty komunikacyjne Raciborza będą odnowione – zapewnia Lenk. Najprawdopodobniej przy klasztorze Annuntiana będzie zamontowana sygnalizacja świetlna, a ruch Starowiejską-JP II odbywał jednym pasem. Opawska zostanie wyłączona z ruchu przelotowego. Zachowany zostanie dojazd do posesji. (waw)


« Aktualności « 3

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » W przetargu na budowę systemu monitorowania Raciborza wystartowało sześć firm. Wygrał warszawski Crowley, oferując cenę znacznie niższą od konkurencji. Ta jednak twierdzi, że urządzenia firmy ze stolicy nie spełniają wymogów opisanych w specyfikacji. Wpłynęły protesty.

Niska cena i protest Miasto zakładało, że na system monitorowania potrzeba 1,15 mln zł brutto. Spośród sześciu oferentów, warszawski Crowley zaproponował wykonanie usługi i dostawę urządzeń za 482 tys. zł. Dwie kolejne firmy chciały 885 tys. zł i 948 tys. zł. Najdroższa oferta opiewała na 1,3 mln zł. – Sprawdziliśmy najtańszą ofertę i wychodzi, że są w stanie to zrobić za taką cenę – powiedział nam prezydent Mirosław Lenk. Nie wiadomo jednak, czy miasto zaoszczędzi na inwestycji, bo przegrani zgłosili protesty. – Najogólniej mówiąc, uważają, że urządzenie zwycięzcy nie spełniają wymogów ze specyfikacji. Jak jest naprawdę, rozstrzygnie autor koncepcji – powiedział nam Tadeusz Prejs, szef referatu zamówień publicznych w magistracie. Dodajmy też, że o zamówienie nie starała się żadna raciborska firma. Przypomnijmy, że w styczniu tego roku Rada Miasta

zgodziła się na zaciągnięcie 850 tys. zł kredytu, który ma sfinansować montaż kamer, sieci i budowę centrum zarządzania systemem w budynku magistratu, a dokładnie w komendzie Straży Miejskiej. Prezydent liczy jednak, że ostatecznie rachunek za roboty i urządzenia pokryje Unia Europejska. Urzędnicy przygotowali już wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z budżetu Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Termin składania marszałek województwa ustalił na lipiec. Decyzja będzie znana pod koniec roku. Projekt zakłada budowę: centrum monitorowania do obserwacji i rejestracji zdarzeń, stacji bazowej do transmisji radiowej opartej na systemie LMDS, umożliwiającym cyfrową i radiową transmisję danych oraz 10 punktów kamerowych rozmieszczonych w najbardziej newralgicznych

miejscach. Jedna z kamer ma kosztować około 20 tys. zł. System Monitorowania Wizyjnego miasta Racibórz spełni następujące założenia: obraz przekazywany ze wszystkich kamer będzie wyświetlany w trybie rzeczywistym; transmisja ze wszystkich kamer odbędzie się w trybie triplex; system da możliwość zdalnego, ręcznego i automatycznego sterowania ruchem kamer i zmianą ogniskowych obiektywów; umożliwi cyfrową rejestrację nagrań przez co najmniej 30 dni; zapewni działanie i funkcjonowanie przy oświetleniu dziennym i nocnym, pochodzącym od lamp ulicznych; umożliwi wizualizację obrazu ze wszystkich kamer jednocześnie i zarazem z każdej z osobna w postaci pełnoekranowej oraz archiwizację wybranych nagrań na nośnikach DVD, wreszcie zakłada późniejszą rozbudowę o nowe punkty. (waw)

Racibórz » 450 tys. zł będzie kosztowało przystosowanie stadionu miejskiego do rozgrywek w Pucharze UEFA kobiet. Drużyna RTP Unia Racibórz została mistrzem Polski i będzie reprezentować nasz kraj w tych rozgrywkach. Najpierw jednak trzeba do nich przygotować infrastrukturę.

Bez inwestycji nie ma UEFA Kolejne 200 tys. zł, podczas najbliższej sesji 24 czerwca, radni miejscy mają przeznaczyć na przygotowanie stadionu OSiR-u do rozgrywek pucharu UEFA. Żeńska drużyna RTP Unia Racibórz to świeżo upieczony mistrz Polski. Będzie reprezentować nasz kraj w prestiżowych rozgrywkach. Bez inwestycji w infrastrukturę nie ma jednak co liczyć na wizytę w Raciborzu zagranicznych drużyn. – Przyjechał do nas kwalifikator z Warszawy, powiedział, co trzeba zrobić. Łączny rachunek wyniesie 450 tys. zł. 250 tys. zł daliśmy już wcześniej, teraz trzeba dołożyć – mówi prezydent Mirosław Lenk. Na szczęście jest z czego, bo akurat tyle zaoszczędziło miasto na przetargu na budowę Orlika przy G 3. Reklama

W opinii Lenka nakładów nie będziemy żałować, bo od przyszłego sezonu RTP właśnie na Ostrogu będzie rozgrywać swoje ligowe mecze. Ma się też tu odbyć kilka międzypaństwowych meczów. – A muszę przyznać, że coraz więcej kibiców chodzi oglądać nasze piłkarki. Przecież to połowa reprezentacji Polski – mówi z dumą Lenk. Dla miasta to promo-

cja i prezydent niedawno przyznało klubowi kolejne 50 tys. zł, właśnie z działu promocja. RTP opuści stary stadion Unii przy Srebrnej. Będzie to teraz matecznik IV-ligowego męskiego teamu KP Unia. – Tej drużynie też pomożemy, tak by nie miała kłopotu z utrzymaniem bazy na Płoni – zapewnia prezydent. (waw)

Zawodniczki Unii żegnają się ze stadionem przy Srebrnej Reklama

Racibórz » Siedzą pod sklepami i kościołami. Najwięcej jest ich w centrum. Udają niepełnosprawnych oraz śmiertelnie chorych. Często zaczepiają przechodniów wyłudzając pieniądze. Nie ma co kryć: OSZUKUJĄ. Sami przyznają: NIEŹLE ZARABIAMY! Policja: WYŁUDZENIA PODLEGAJĄ KARZE.

Kurier tygodniowy od 1986 r., zaczynali od poezji śpiewanej, jednak po latach muzyka Stefanów nabrała solidnego, rockowego brzmienia. 21.06.2009 r., godz. 19.30, bilety: 18 zł.

Muzyka w opactwie

Plaga żebraków w Raciborzu Justyna Langer – To jakaś plaga! Nawet do sklepu nie można wejść. Na każdym kroku stoją i wyłudzają pieniądze. Jeszcze, żeby robili to w sposób kulturalny, ale nie, zaczepiają, szarpią za torby – mówi oburzona Gabriela, raciborzanka. – Najgorsi są Romowie, a szczególnie ich dzieci. Nie potrafią zrozumieć, że nie chcę im dać pieniędzy – dodaje jej koleżanka Ewa. Do niedawna w naszym mieście można było spotkać tylko żebrzących Romów, głównie matki z dziećmi. Teraz dołączyli do nich niepełnosprawni, starsi mężczyźni, a nawet młodzi chłopcy. Większość z nich mogłaby śmiało podjąć dorywczą pracę, albo postarać się o zasiłek z pomocy społecznej. Ale nie, łatwiej zarabiać wyłudzając pieniądze od przechodniów. – Po co mam starać się o pomoc finansową. Dostanę najwyżej 600 zł. A żebrząc zarabiam nawet 200 zł dziennie. Poza tym zwiedziłem spory kawałek Europy. Tam to dopiero płacili – zdradził nam mężczyzna poruszający się o kulach, spacerujący po Rynku. Najwięcej żebrzących możemy spotkać w czwartek i sobotę. Nie przypadkiem wybrali te dni. Wtedy jest najwięcej ludzi na mieście. Zjeżdżają się mieszkańcy pobliskich wiosek. – Tradycyjnie w każdy czwartek robimy zakupy na targu. Często napotykamy się na kogoś, kto chce od nas parę groszy. Najgorzej jest w słoneczne dni. Czasem nie można się od nich odpędzić. Siedzą na każdym kroku – relacjonuje Reklama

Maria z Krzanowic. – Kupiłam dziewczynce bułkę i parówkę. Do tego banana oraz trochę słodyczy. Co zobaczyłam, wracając? Słodycze zjedzone, a reszta leżała przy koszu na śmieci. Obok starszych, niepełnosprawnych ludzi, coraz więcej pojawia się młodych chłopców. Udając kalekich, chorych wyłudzając pieniądze. Często robią to w natarczywy sposób. – Nie dalej jak tydzień temu spotkałam 18-latka. Stał na parkingu pod Kauflandem. Podszedł do mnie i zapytał czy dam mu 2 zł na jedzenie, bo od rana nic nie miał w ustach. Dałam. Po chwili zobaczyłam, że… ten sam chłopak kupił paczkę papierosów – opowiada rozczarowana Krystyna Nowicka, stała klienta supermarketu Kaufland. Mieszkańcy zadają pytanie gdzie jest straż miejska albo policja? – Straż miejsca ma związane ręce. Nie możemy zajmować się cudzoziemcami. Jeśli podczas pełnienia patrolu spotykamy natarczywych żebrzących to oczywiście interweniujmy – zapewniał jeden z funkcjonariuszy SM. – W tym roku nie mieliśmy żadnych zgłoszeń o niestosownym zachowaniu żebrzących. Ludzie narzekają, ale żadnemu nie chce się pofatygować, by złożyć zawiadomienie, a następnie zeznania. Policja oczywiście reaguje, gdy zauważa agresywne zachowanie oszustów – wyjaśnia nadkom. Joanna Rudnicka, z raciborskiej policji. Oszustwa, wyłudzenia podlegają każe grzywny do 1500 zł, a nawet pozbawienia wolności zgodnie z art. 58, §1.

W bazylice mniejszej Matki Bożej Pokornej w Rudach trwa XIV edycja koncertów muzyki sakralnej Muzyka w starym opactwie. Kolejny koncert: 21 czerwca – Waldemar Krawiec – organy (Gliwice), godz. 17.00. Wstęp wolny.

Indiańskie lato

Książnica zaprasza na Indiańskie Lato z Biblioteką. Zajęcia będą prowadzone w lipcu i sierpniu w każdy wtorek i czwartek od godz. 11.00-14.00 w Oddziale dla Dzieci przy ul. Kasprowicza 12. W programie m.in.: poznawanie kultury, historii Indian, prezentacja multimedialna : zwyczaje, obyczaje, wierzenia Indian, projekcja filmów nt. Indian, wykonywanie biżuterii i strojów indiańskich, malowanie twarzy wg wzorów indiańskich, wykonywanie wspólnego totemu, przygotowywanie potraw wg receptury Indian, wycieczka do Arboretum Bramy Morawskiej, indiańskie podchody, spotkania z ciekawymi ludźmi. Finał akcji odbędzie się na przełomie sierpnia i września wyjazd z uczestnikami zajęć do wioski indiańskiej w Stanicy. Zapraszamy wszystkich chętnych. Udział w zajęciach i wycieczkach jest bezpłatny.

Biskup Brukh

Od 19 do 21 czerwca gościć będzie w Raciborzu znany biskup Beniamin Bruch (Brukh), który jest założycielem Kościoła Jezusa Chrystusa w Mińsku, jednej z największych religijnych wspólnot na Białorusi. Prowadził ten kościół w latach 1991-2002. Kilka lat temu, za swoją działalność w obronie praw człowieka i walkę o wolność wyznania został wydalony wraz z rodziną z Białorusi. Jeszcze w zeszłym roku, próbując odwiedzić swój kraj, w nocy z 15-16 października 2008, został zatrzymany i deportowany przez służby graniczne Republiki Białorusi na lotnisku Mińsk-2. Obecnie mieszka czasowo w USA


4 » Aktualności » Kurier tygodniowy i wiele podróżuje. Jest chętnie zapraszany przez różne kościoły chrześcijańskie na całym świecie. Ten charyzmatyczny biskup i ciekawy mówca, wystąpi w raciborskim Domu Kultury Strzecha przy ul. Londzina, 20 czerwca 2009 r. o godzinie 19:00. Spotkanie ma charakter otwarty (wstęp wolny). Biskup Beniamin Bruch opowie o swoim życiu i służbie Bogu, będzie sie także modlił o uzdrowienie chorych.

Hasło dla Raciborza

Wspólnie z Raciborskim Stowarzyszeniem Samorządowym Nasze Miasto przygotowaliśmy sondę na portalu naszraciborz.pl, poddając pod głosowanie 10 propozycji na hasło promujące Racibórz. Otrzymaliśmy 784 głosy. Trzy najlepsze hasła: Racibórz – coolturalne pogranicze (19 proc.), Racibórz – mówimy po polsku, tańczymy po czesku, pijemy po niemiecku (15 proc.), Racibórz – 100 proc. dobrej energii (14 proc.).

Tragedia na drodze

15 czerwca o 18.55, na drodze pomiędzy Kornowacem a Raciborzem, kierujący volkswagenem passatem 52-latek zasłabł za kierownicą. Świadkowie wezwali karetkę pogotowia. Pomimo godzinnej reanimacji mężczyzny nie udało się odratować. – Zaczęło nim szarpać, zjechał na pobocze, a potem znów na pas jezdni. Nagle się zatrzymał – relacjonuje policja. Najprawdopodobniej był to zawał serca.

Carrefour znika

Jak dowiedzieliśmy się, Carrefour (wcześniej Albert) przy ul. Nowomiejskiej będzie czynny do końca lipca. Potem nastąpi jego likwidacja. Czekamy na szczegółowe informacje od rzecznika prasowego firmy. Carrefour chce ponoć otworzyć w RaReklama

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Za granicą osiągnęłam to, co chciałam. Przychodzi czas, że trzeba coś zmienić, szukać nowych dróg, wyzwań. Stąd decyzja powrotu do Polski i założenia biznesu zupełnie innego, niż wyuczony zawód – mówi Kasia Kreuzer, patrząc na swoje najnowsze dziecko, klub treningowy dla kobiet.

Tęsknota za skubaniem pierza Jolanta Reisch Do Polski wróciła po 20 latach pobytu nad Jeziorem Bodeńskim w Niemczech. Siłownia to rzeczywiście nowe wyzwanie. Z zawodu Kasia jest designerem. Tę nazwę nawet trudno przełożyć na język polski. – To taki projektant, tyle że odpowiedzialny za całość projektu. Żeby przybliżyć, bardziej, czym tak naprawdę zajmowała się, Kasia podaje przykład hotelu niedaleko lotniska we Frankfurcie. – To był hotel na 70 miejsc noclegowych. Mieliśmy go rozszerzyć do 700 miejsc i projektowaliśmy tam wszystko – od kolorystyki pokoi, poprzez stroje personelu, wystrój stołów po nadruki na pudełkach zapałek. Olbrzymi projekt. Designer daje klientowi gotowe rozwiązania – wyjaśnia. Dlaczego więc aż taki skok, od projektowania do sportu. Otóż agencja reklamowa Kasi miała klienta. Jednego z wiodących producentów kijków narciarskich. W Niemczech wtedy był boom na tzw. nordic walking. Pojawił się pomysł wprowadzamy te spacery z kijkami do Polski. A że Kasia lubi poznać wszystko od podstaw, zrobiła kurs instruktorki. – I w

ten sposób wróciłam do sportu. Z którym miałam wcześniej wiele do czynienia. A skąd pomysł na siłownię tylko dla kobiet? – Zbadałam rynek i takiej formuły jeszcze w Polsce nie ma – wyjaśnia. – Marzyło mi się takie miejsce, gdzie kobieta może wyluzować. Gdzie jest kontakt z klientem. Gdzie można się poczuć swobodnie i gdzie żadna pani nie zdziwi się, że ktoś jej zmierzy obwód uda. A gdy przez dwa tygodnie nie przyjdzie na zajęcia, to zadzwoni i spyta, co się stało, dlaczego Cię tutaj nie ma? Kobieta w Raciborzu kojarzy się Kasi tak; w jednej ręce siaty z zakupami, w drugiej dziecko. Dziecko, szczególnie trzyletnie. To temat, o którym Kasia może mówić godzinami. Głównie za sprawą córeczki Mayi, która niedawno skończyła 3 latka, a którą wychowuje samotnie. – W Polsce dziecko do 3 roku życia nie istnieje. Gdzie się nie obrócić, wszystko jest od 3 lat w górę. Tymczasem w Niemczech nie ma z tym problemu. Są tzw. krabbelgruppe. Maluchy bawią się ze sobą a mamy w tym czasie mają chwilę dla siebie. Mogą wypić kawę, oderwać się na te dwie godziny od dziecięcej rzeReklama

Reklama

czywistości. Kobiety same się organizują, robią wspólne wycieczki, pikniki. Kasia częściej chodziłaby z Mayą do lasu, ale w towarzystwie raźniej. W niemieckich przedszkolach są bazary typu kindertrodelmarkt. Jedne mamusie pozbywają się rzeczy swoim maluchów, inne mamy kupują te ciuszki czy zabawki za symboliczne pieniądze. Jest kawka, ciastko i okazja do pogadania, poznania się. Albo nawet dzieciaki na kocykach wystawiają do sprzedania swoje zabawki i cieszą się, jak zarobią grosz czy kilka. – Z moich obserwacji wynika, że w Polsce zalęgło się teraz pokolenie SMS-owe – zauważa Kasia. – Kobiety porozumiewają się za pomocą SMS-ów, nie ma długich rozmów, nie ma spotkań. Klik w telefonie i tyle. Ludzie nie zapraszają się do domów, nie rozmawiają. Ja to nazywam tęsknotą za skubaniem pierza, kiedy był czas na pogaduchy, spotkania, wspólne śmichy – chichy. Na wsiach się jeszcze potrafią zorganizować. W mieście to już zanikło. Natomiast w przeciwieństwie do innych emigrantów, którzy po powrocie do Polski narzekają na polskie urzędy, Kasia ma do spraw urzędo-

Katarzyna Kreuzer chce osiągnąć sukces w Raciborzu

wych stosunek czysto stoicki. – Nie taki diabeł straszny jak go malują – śmieje się. - Jak jest coś do załatwienia to idę i załatwiam. Ludzie często wyolbrzymiają problemy. Lepiej uzbroić się w cierpliwość. Trzeba to trzeba, i nie ma gadania. Może w Niemczech było trochę prościej, ale bez przesady. Marzenia? Oczywiście żeby biznes rozwijał się jak najlepiej. Ale też żeby choć troszkę zmienić naszą polską mentalność. – Najbardziej denerwuje mnie jak ludzie, nie będąc ani razu w klubie, usłyszą coś, przeczytają gdzieś i potem nieprzyjemnie komentują. Jedynym wyznacznikiem jest cena. Przyjdź człowieku, zobacz, spróbuj... Nie spodoba ci się, nikt cię przecież nie będzie namawiał ani zmuszał. Ale przekonaj się sam. Jakby na potwierdzenie tych słów w trakcie naszej rozmowy do klubu wchodzi pani w średnim wieku. Rozgląda się po sali, po czym mówi z dezaprobata. – O, jak tutaj ubogo! Kasia podchodzi do niej i namawia na darmowy próbny trening, tłumacząc, że to nie jest typowa siłownia tylko trening cyrkulacyjny. – Nie, nie, nie – kiwa przecząco głową potencjalna klientka. – Ja zostanę przy mojej siłowni...

Do widzenia. Odwraca się na pięcie i wychodzi. – Do widzenia – odpowiada Kasia do zatrzaskujących się drzwi. – I proszę. Oto przykład tego, co mówiłam przed chwilą. Czyli co? Polacy nie lubią nowości i wolą je od razu negować, nie próbując nawet. Dla mnie jednak najważniejsze jest, że moje aktualne klientki są zadowolone. I nie chcą w swoim gronie osób przepełnionych negatywną energią. Maya jest oczywiście oczkiem w głowie Kasi. Żeby mała nie zapomniała języka, w domu rozmawiają tylko po niemiecku, po niemiecku jest telewizja i bajki. – Ale Maya coraz częściej, nawet do mnie mówi po polsku – przyznaje Kasia. – Wtedy udaję, że nie słyszę i czekam, aż powtórzy to samo po niemiecku. A jak jest niegrzeczna, to ją straszę, że nie będzie bajek po polsku, angielsku czy niemiecku tylko po arabsku. Ale jakoś nie wygląda na przestraszoną. Nie ma nieodpowiednich miejsc odpowiada Kasia, gdy pytam, czy Racibórz to dobry wybór na otwarcie takiego właśnie biznesu. – Wszystko zależy od człowieka. Trzeba wiedzieć, co z tym zrobić. Wszystko wskazuje, że Kasia wie.

Reklama

P Reklama

Przy kominku RESTAURACJA

P

Organizujemy:

- wesela - komunie - bankiety - studniówki - urodziny - komersy - stypy - zabawę sylwestrową - inne imprezy okolicznościowe

Racibórz-Markowice ul. Gliwicka 8 tel. 032 415 60 70 kom. 516 476 624


« Aktualności « 5

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Wstają skoro świt, by przyozdobić kwiatowymi dywanami trasę procesji Bożego Ciała. Kiedyś przychodziły całe rodziny. Dziś jest ich jak na lekarstwo. Młodym się nie chce, albo nie mają czasu. Starszym wiek i stan zdrowia nie pozwala. Ranny reportaż z Solnej i Browarnej przed ostatnim Bożym Ciałem.

Dywany z kwiatów odejdą do lamusa? Justyna Langer Tuż po godzinie 4.00, 6 kobiet układało już dywan z paproci, piwonii i ogrodowych goździków. W tym samym składzie od blisko 20 lat. – Robimy to z potrzeby serca, a nie dla rozgłosu. Obawiamy się tylko, że po nas tradycji nikt z młodzieży nie przejmie – mówi sędziwa mieszkanka kamienicy przy Rynku, chcąc pozostać anonimowa. Albina Rybińska przystraja ul. Długą do Placu Wolności od 26 lat. – Jest nas około 10 osób. Zawsze ten sam skład. Przeważają starsze kobiety. Nie wiem, co będzie z naszą tradycją, jak nas zabraknie – obawia się kobieta. W tym roku dywan na Długiej obfitować będzie w piwonie i paprocie, podłoże będzie z niebarwionych trocin. Na ołtarzu pojawią się wazony z białymi margaretkami. Na skrzyżowaniu Wileńskiej z Wojska Polskiego już bladym świtem powstało piękne koło z paproci. W środku kielich zbudowany z przepięknych kwiatów. Chodnik z trocin, piwonii, czerwonych róż ciągnąć się będzie do połowy ulicy. Tam dziś rąk do pracy nie brakowało Maria, Barbara, Regina i Teresa dbały o estetyczny wygląd chodnika. Panowie zaś, Alojzy Walenko wraz z sąsiadem o stronę techniczną. – W tym roku pomaga nam mój wnuczek Tomas z żoną Sonią. Przyjechali z Niemiec. Specjalnie, żeby zobaczyć te nasze piękne kwiatowe dzieła. U nich tego niema – zdradza nam Maria, mieszkanka jednego z bloków przy Wojska Polskiego. – Coś pięknego. Zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Jeśli dostaniemy urlop to w przyszłym roku też przyjedziemy – mówi zachwycony Tomas. Przy Solnej i Różanej stery przejęła Marzena Korzonek, znana raciborska wokalistka. – Każdego roku mój ojciec stroił. Załatwiał kwiaty, trociny. A w tym roku ja przejęłam dowoReklama

Układaniem dywanów zajmują się osoby starsze...

dzenia – śmieje się Marzena. Mieszkańcy pobliskich bloków chętnie artystce pomagali. 9osobowa grupa mężczyzn, kobiet oraz dzieci od godz. 5.00 wzięła się żwawo do pracy. Dzień wcześniej barwiono trociny. Każdy przyniósł kwiaty z działki, resztę zakupiono. Na 4kolorowym chodniku poukładano mnóstwo kwiatów. Dominowały czerwone gerbery, piwonie i róże. Na środku zrobiono duży kielich. – Każdego roku mieliśmy koło więc postanowiłam w tym roku zmienić nieco koncepcję – dodała. Kawałek dalej grupa kobiet i jeden mężczyzna formowali brązowo-pomarańczowy dywan. Na nim pojawią się żółte i czerwone gerbery. Weteranką zdobienia tego odcinka Solnej jest 85-letnia Stefania Goze. Kobieta od 1973 roku, każdego roku w Boże Ciało wstawała bladym świtem i przystrajała ulicę. Licznie przybyli również mieszkańcy ostatnich bloków przy Browarnej. Tam dzieci wspólnie ze starszymi od lat barwią trociny, a następnie przyozdabiają je kolorowymi kwiatami. Jednak jak długo przetrwa tradycja, tego nie wiadomo, bo chętnych jest

... ale są już następcy

coraz mniej. – Dopóki farorz będzie dawał cukierki, dopóty będziemy przychodzili – żartuje 25-letni Szymon Knouer. Jednak na skrzyżowaniu Browarnej z Solną nikt się nie pojawił. Została goła kostka brukowa. Zapytaliśmy proboszcza parafii WNMP, ks. Gintera Kurowskiego, czy tradycja budowania kwiatowych dywanów na Boże Ciało na szansę przetrwać? – Mam nadzieję i wierzę w to, że nie, ale obawiam się, iż starsi nie potrafią dostatecznie przekazać tej tradycji młodzieży. A szkoda by było, bo zwyczaj kultywowany jest tylko w Raciborzu i okolicach. Nigdzie dalej – tłumaczy proboszcz.

Racibórz » Sześć 9-piętrowych donic piramid od 6 czerwca zdobi miasto. Zakwitły w nich czerwone pelargonie bluszczolistne. Dwie z donic znalazły się na Rynku. Raciborzanom nie spodobał się ten pomysł. Uważają, że są niepotrzebne. Ludzi denerwuje przepych, który niszczy wizerunek Rynku.

Nie upiększajmy Rynku na siłę Od ubiegłej soboty nasze miasto zdobi 6 donic w kształcie piramidy. Na 9-piętrach posadzono czerwone pelargonie bluszczolistne. Dwie z nich stanęły na Rynku. W tych samych miejscach, gdzie w okresie bożonarodzeniowym znajdują się choinki. Pozostałe zdobią wejście do magistratu oraz skrzyżowane ulic Batorego z Podwale. Wybrano te właśnie miejsca, gdyż tam zamontowane są kamery. – Jeśli ktoś zechce zdewastować te obiekty, to łatwiej będzie nam namierzyć sprawców – tłumaczył Maciej Piątek, pracownik wydziału Gospodarki Komunalnej w magistracie. Pomysł powstał w ubiegłym roku, jesienią. Inicjatorami byli pracownicy Urzędu Miasta z wydziału Gospodarki Komunalnej. – Pomysł spodobał się prezydentowi, więc zakupiliśmy sześć sztuk donic. Jeśli mieszkańcom pomysł się nie spodoba, to w przyszłym roku nie będziemy go kontynuować – wyjaśniał Piątek. – Nie rozumiem, dlaczego władze naszego miasta chcą upiększać Rynek na siłę. Nie dość, że postawili tu ogródki piwne, to teraz jeszcze te okropne donice. Przecież one nie pasują do wizerunku Rynku – skarży się Maria, mieszkanka Raciborza. – Psują całą architekturę, a w dodatku utrudniają przejście – dodaje jej mąż Lech. Jak się okazało, nie tylko im donice nie przypadły do gustu. Większość mieszkańców uważa, że Rynek jest dość zatłoczony, pozastawiany ogródkami. Więc metalowe 9-piętrowe kwietniki psują go jeszcze bardziej. – Dlaczego akurat metalowe? Gdyby były drewniane to może, bo to jakoś wyglądało, a tak tylko odstraszają przechodniów albo, co gorsza turystów – pyta z wyrzutem Irena, lokatorka jednej z kamienic przy Rynku. Maciej Piątek, jeden z pomysłodawców zapewniał, że konstrukcja kwietników będzie za pa-

Reklama

P i e r wsz y bank , w którym wszystko gra

Zapraszamy na ul. Mickiewicza 9/10 w Raciborzu od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-17.00 LUKASlinia: 0 801 33 11 11*

Całkowity koszt połączenia jak za rozmowę lokalną.

LUKASlinia: +48 71 35 49 002 z telefonów komórkowych

w w w.lukasbank.pl

4!+ 0 /7) . . / "9 Ć 7 + ! Ż $ 9 - " ! . + 5

ciborzu swój mały osiedlowy sklep Carrefour 5 minut.

Jaśniej przy pomniku

Urząd Miasta ogłosił przetarg na wyłonienie wykonawcy budowy czterech słupów oświetleniowych i linii kablowej oświetlenia ul. Kochanowskiego w Raciborzu, pomiędzy ulicami Warszawską i Opawską oraz oświetlenia terenu rekreacyjnego przy pomniku Arki Bożka. Termin realizacji ustalono na 30 lipca.

Czasopismo na medal

Raciborzanie mają rozbieżne opinie na temat donic-piramid

rę dni niewidoczna. – Musimy jeszcze trochę poczekać, aż kwiaty zakwitną. Wtedy ściana donic zostanie zasłonięta zielonymi liśćmi i czerwonymi kwiatami – powiedział. Jednak zapewnienia eksperta nie zadowoliły wszystkich. – Niech prezydent postawi sobie ten krzak w swoim ogrodzie, a nie na naszym Rynku – krzyczy oburzona Irena. Jednak nie wszyscy są na nie. Kazimierze, długoletniej mieszkance, kwietniki bardzo się spodobały. Kobieta uwielbia kwiaty i jej zdaniem powinno ich być więcej w mieście. – Fantastyczny pomysł. Pelargonie to cudowne kwiaty, zwłaszcza, gdy kwitną. Nie podoba mi się tylko, dlaczego miasto sprzedało ten piękny zieleniec na Odrzańskiej – powiedziała. Donice z czerwonymi pelargoniami postawiło Przedsiębiorstwo Komunalne zamiast kalendarza kwiatowego na zieleńcu przy Odrzańskiej. – Nie zakupiliśmy w tym roku wiosennych i letnich kwiatów, które tworzyły kalendarz kwiatowy. Chcieliśmy spróbować z donicami. Jeśli się nie przyjmą to wrócimy do starego pomysłu – dodał na zakończenie Piątek. (jula) Reklama

WIELK A PREMIER A

Kurier tygodniowy

3 czerwca 2009 r. nagrodzone zostały najlepsze czasopisma szkolne w kraju, w ramach Ogólnopolskiego Konkursu Dziennikarskiego Potęga Prasy, organizowanego przez Tygodnik Angora w Warszawie. Wśród najlepszych czasopism znalazł się Dyzio Gimnazjalista, ukazujący się – od 10 już lat – w Gimnazjum Nr 3 im. Augustyna Weltzla w Raciborzu. Dyplomy odebrał zespół redakcyjny w składzie: Izabela Kic, Julia Pleszka i Kamil Szypuła, a także opiekun szkolnej gazety – Ewa Koczwara. Komisja sprawdzająca w Warszawie poddała ocenie trzy ostatnie numery każdej ze szkolnych gazet. Jej zdaniem, nagrodzone czasopisma „prezentują coraz wyższy poziom oraz są coraz bardziej poważne i profesjonalne”. Doceniono „pomysłowość i odkrywczość w zakresie podejmowanych tematów”. Należy dodać, iż indywidualne wyróżnienie w tym konkursie uzyskała redaktor naczelna Dyzia – Izabela Kic, za całokształt odpowiedzialnej pracy w swoim czasopiśmie. Nagrodą jest dofinansowanie do obozu dziennikarskiego, jaki odbędzie się w czasie wakacji w Rewalu na Pomorzu Zachodnim, prowadzony przez fachowców w tej branży.

Sukces Małej Strzechy

6 czerwca Zespół Pieśni i Tańca Strzecha im. Joli Rymszy w grupie Mała Strzecha z Kapelą Strzecha wziął udział w XXII Wojewódzkim Przeglądzie Dziecięcych Zespołów Folkorystycznych Jaworze 2009. Zespół zaprezentował się w Widowisku wiosennym Niesiemy Marzanka. 15 czerwca w Regionalnym Ośrodku Kultury w Bielsku-


6 » Aktualności » HOROSKOP BARAN

Ten tydzień to najlepszy czas, by zrealizować przemyśliwany od dawna plan. Uważaj jednak na Ryby, one nie życzą ci najlepiej. I pamiętaj, uśmiech to potężna broń. Częściej z niej korzystaj. Szczególnie na Twój uśmiech czeka ktoś, kogo kochasz.

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Rudy Raciborskie » 14 czerwca w Rudach nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk odczytał dekret Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów o podniesieniu miejscowego pocysterskiego p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny do tytułu i godności bazyliki mniejszej. Zobacz zdjęcia.

BYK

Dobrze, nieźle, trochę gorzej… Taki, niestety, będzie nadchodzący tydzień i weekend. Finansowo nie licz na wiele a i w miłości też pójdzie nie po Twojej myśli. To chyba dobry czas, by zadbać o zdrowie. Wyluzuj, w takim stresie nie warto żyć.

BLIŹNIĘTA

Żadnych decyzji. Ani tych poważnych, ani nawet tych najbardziej błahych. W tym tygodniu gwiazdy nie są Ci przychylne. Konflikt z przyjacielem wisi na włosku. Rodzina też patrzeć będzie na Ciebie krzywym okiem. Zaszyj się w mysią dziurę i przeczekaj.

RAK

Pamiętaj, miłość wiele wybacza, ale są pewne granice. Nie przekraczaj ich. Kredyt zaufania wobec najbliższej ci osoby powoli się wyczerpuje. Zrób coś z tym! Za to w pracy szef doceni wreszcie Twoje wysiłki i możesz liczyć na finansową zachętę do dalszej wytężonej pracy.

LEW

Powoli, powoli. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Poświęć kilka dni na przemyślenia i analizy. Dokładnie policz za i przeciw. Ta rozwaga zaowocuje w przyszłym tygodniu. Obowiązki zawodowe odłóż na dalszy plan, weekend to czas na zabawę i odpoczynek.

PANNA

Długi trzeba spłacać, to sentencja, o której musisz pamiętać w tym tygodniu. Gdy już uporządkujesz sprawy finansowe, prognozy na nadchodzący tydzień są bardzo dobre. W weekend czeka cię miła niespodzianka. Nawet jeżeli domyślasz się o co chodzi, udawaj zaskoczonego.

WAGA

W zdrowym ciele zdrowy duch. Nie zapominaj o tym i w nadchodzącym tygodniu weź sobie to do serca. Więcej spacerów, może wyciągnij z piwnicy zakurzony trochę rower. Nie zapominaj też o wcześniejszych zobowiązaniach zawodowych. W miłości zastój.

SKORPION

Może to czas na zdecydowane kroki. Nowa praca leży w zasięgu Twojej ręki tylko musisz się odrobinę postarać. To zdecydowanie wpłynie pozytywnie na stan finansów, które ostatnio nie przedstawiają się różowo. Drobny prezencik zawsze jest na miejscu.

Bp Jan Wieczorek, abp Damian Zimoń, kard. Stanisław Dziwisz

Kościół w Rudach

ogłoszony bazyliką

Po raz pierwszy do Rud przyjechał kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski, sekretarz i przyjaciel Sługi Bożego Jana Pawła II. Wespół z abp. Józefem Kowalczykiem, metropolitą górnośląskim abp. Damianem Zimoniem, biskupem opolskim abp. Alfonsem Nossolem, ordynariuszem gliwickim bp. Janem Wieczorkiem, biskupami pomocniczymi diecezji gliwickiej i opolskiej, opatem benedyktyńskim Adalbertem Kurzeją i o. Piotrem Chojnackim, opatem cysterskim z Mogiły, a także księżmi diecezji gliwickiej, celebrował uroczystą mszę świętą w rudzkim sanktuarium. Uroczystość miała kilka wymiarów. Wieńczyła trwające od minionego roku obchody 750-lecia fundacji cysterskiej w Rudach oraz 780-lecia sprowadzenia do Rud z małopolskiego Jędrzejowa, jak chce tradycja, łaskami słynącego obrazu Matki Boskiej Pokornej, stanowi, w 10. rocznicę, wspomnienie wizyty Jana Pawła II w Gliwicach, Reklama

STRZELEC

Pesymizm możesz już powiesić na kołku. Złe dni mijają. Nadchodzący tydzień to pasmo sukcesów. Sprawdź konto w banku, bo pojawią się tam nieoczekiwane fundusze. Nie za dużo, ale na weekendowe szaleństwo wystarczy. Zabierz ze sobą bliską ci osobę.

KOZIOROŻEC

Musisz oddać trochę niezależności, z której przecież słyną Koziorożce. Pozwól swojemu partnerowi podjąć decyzję, zaskoczyć się i nie oceniaj wszystkiego krytycznie, wtedy nadchodzący tydzień zaliczysz do udanych. I uważaj z wydatkami.

WODNIK

Nie daj ponieść się nerwom, co w tym tygodniu może ci się zdarzać wyjątkowo często. Prowokować cię będą w pracy, a i rodzinka zaleje ci sadła za skórę. Za to pod koniec tygodnia pojawi się szansa na nową i ciekawą znajomość. Nie przegap tego.

RYBY

Na horyzoncie płomienny romans. Ale musisz poważnie się zastanowić, czy warto kłaść na szalę dotychczasowy związek. Z tym, że zmiany czasami są ożywcze. Nie podejmij pochopnej decyzji. W sprawach finansowych spasuj. To nie jest dobry czas na szaleństwa.

Reklama

wreszcie była okazją do ogło– To pierwsza bazylika w na- cy specjalnych uprawnień naszenia dekretu Kongregacji szej diecezji – mówił wzru- danych przez papieża BeneKultu Bożego i Dyscypliny Sa- szony bp Wieczorek. Prośbę dykta XVI, w uznaniu dbałości o świątynię i pielęgnowany w niej kult Matki Bożej (kościół ma już status diecezjalnego sanktuarium Matki Boskiej Pokornej), uczyniła to formalnie 1 lutego 2008 r. Dziś, poza odczytaniem dokumentu (w językum łacińskim uczynił to abp Kowalczyk, w języku polskim bp Wieczorek), na elewacji kruchty odsłonięto także pamiątkową tablicę. Uroczystość zgromadziła setki kapłanów, tysiące wiernych oraz przedstawicieli władz państwowych, m.in. marszałka województwa Bogusława Śmigielskiego, prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza czy europosła i byłego premiera Jerzego Buzka. Przyjechał też książę raciborski Franz Albrecht. Homilę Arcybiskup Józef Kowalczyk i bp Jan Wieczorek wygłosił abp Damian Zimoń, mówiąc o mocy sprawczej Dukramentów o podniesieniu koś- o wydanie dekretu skierował cha Świętego. cioła w Rudach do tytułu i god- do Watykanu 5 października (waw) ności bazyliki mniejszej. 2007 r. Kongregacja, na moReklama


« Aktualności « 7

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Potrafi zadbać o swoje potrzeby, żyje na wysokim poziomie i jest sprawiedliwy – to definicja przedsiębiorczego człowieka według gimnazjalistów z Raciborza. Wielu z nich już planuje własne biznesy, za przykład mając najbliższą rodzinę. Gimnazjaliści sprawdzili swoją wiedzę w konkursie w G 2.

Równać do Donalda Trumpa

Gimnazjaliści z G1 wygrali ex equo z G5

Wydawać by się mogło, że 14 lat to raczej wiek, w którym chłopcy myślą o dziewczynach, a dziewczęta o nowych kosmetykach i ciuchach. Nie należy jednak dawać wiary stereotypom. Dzisiejsi gimnazjaliści myślą o przyszłości dalszej niż wybór szkoły średniej i stu-

diów. Uczą się też w praktyce, co to znaczy słowo przedsiębiorczy. – Na pewno założę swoją firmę, jak skończę szkołę. Moja siostra prowadzi biznes już 10 lat. Sprzedaje produkty zdrowotne. Dobrze zarabia, ma dużo wolnego czasu, pracuje, kie-

dy chce. Połowa mojej rodziny prowadzi firmy – zapewnia Andrzej Ruchała z Gimnazjum nr 1. Jego kolega, Mariusz Mucha, zaplanował w przyszłości założenie kancelarii notarialnej. Zdaje sobie sprawę, że w tym zawodzie potrzebne są znajomości. Liczy jednak, że

do czasu, gdy skończy studia prawnicze, przepisy zmienią się na tyle, że aby zostać notariuszem znajomości nie już będą potrzebne Chociaż, zdaniem gimnazjalistów znajomości w biznesie są niemal niezbędne. Zgadzają się z tym nawet znawcy tematu, którzy pejoratywne słowo znajomości zamienili na z angielska brzmiące networking. Człowiek przedsiębiorczy, według definicji gimnazjalistów z Raciborza to ktoś, kto potrafi zadbać o własne interesy, oszczędza, dobrze zarządza pieniędzmi, żyje na wysokim poziomie i nie bierze kredytów. – Ale też jest sprawiedliwy – twierdzi stanowczo Monika Cycon z Gimnazjum nr 1. – Przedsiębiorca musi być uczciwy w stosunku do swoich pracowników. Nie może ich oszukiwać. Anita Kuziak z Gimnazjum nr 2 ma swojego biznesowego idola. Jest nim Donald Trump. – Na razie nawet dla mnie jest tajemnicą, co chcę robić w przyszłości – wyznaje Anita. – Może będzie to sieć restauracji albo centrum handlowe. Zdaniem Anity mężczyźni sprawdzają się bardziej w biznesach o większym poziomie ryzyka. Na przykład jako maklerzy giełdowi. Kobiety natomiast bardziej realnie oceniają sytuację, mniej ryzykują, ale też mniej przez to zarabiają. Skąd u gimnazjalistów z Raciborza takie zaintereso-

wanie przedsiębiorczością? Otóż Urząd Miasta zaproponował, by taki przedmiot dopisać im do planu lekcji. Dał nawet na to odpowiednie fundusze. Przez cały rok szkolny uczniowie zgłębiali podstawy przedsiębiorczości, uczyli się, jak rozwiązywać konflikty, planować i negocjować. Lekcje realizowano według projektu Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości. Pod koniec roku przyszła pora, by tę wiedzę sprawdzić. Stąd konkurs Jestem przedsiębiorczy. Trzyosobowe drużyny z 4 raciborskich gimnazjów gościło Gimnazjum nr 2. Test z przedsiębiorczości wymagał od uczniów wyobraźni, twórczego przewidywania i planowania. Musieli rozwiązywać problem chuligaństwa na meczach piłki nożnej, zdobyć fundusze na bilety do kina dla kolegów, których na to nie stać oraz w sposób pokojowy zatrzymać przestępców, chcących wkroczyć do miasta. Najlepsi okazali się, ex equo, gimnazjaliści z G1 i G5. Tuż za nimi, na miejscu drugim, uplasowali się również ex equo, uczniowie z G2 i G3. – Uczestnicy konkursu prezentowali wyrównany poziom – powiedział nam dyrektor Krzysztof Chrupajło. – Uczniowie wykazali się dużą wyobraźnią i kreatywnością. To jest dobra prognoza dla ich przyszłości. (jola)

Racibórz » Usługi artystyczne i porządkowe – to profil firmy, której otwarcie planują w raciborskim poprawczaku. Pomysł sprawdza się w partnerskiej placówce w Niemczech i stąd próba przeszczepienia go na polski grunt. Resocjalizacja poprzez biznes? A dlaczego nie.

Mistrzowie ognia do wynajęcia – Nasi chłopcy i tak dużo pracują w mieście. Dlaczego nie nadać temu formy instytucjonalnej – zastanawia się wicedyrektor Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich, Andrzej Tomczyk. Pomysł podpatrzono w partnerskiej placówce w Niemczech czyli JugendHilfeZentrum Leinerstift w Grossefehn. – Tam założono firmę cateringową, która świetnie daje sobie radę. WychowankoReklama

wie, pod okiem opiekunów, uczą się, jak prowadzić księgowość, dbać o jakość usług i klienta. Oczywiście nie są nastawiani na zysk, ale firma jest jak najbardziej prawdziwa i działa w realnych warunkach rynkowych. Chłopcy w raciborskiego poprawczaka mają duży potencjał. – Często dzwonią do nas z jakiegoś sklepu czy instytucji i pytają, czy chłopcy mogliby wystąpić. Jest z czego wybierać. Są tu tancerze ognia,

mimowie, akrobaci, jest grupa chodząca na szczudłach – wylicza dyrektor Tomczyk. – Do tego usługi w zawodach, których uczą się na warsztatach, czyli stolarka czy ślusarka. No i usługi porządkowe. Oczywiście trzeba to przedyskutować i znaleźć właściwą formę. Ale na pewno, zdaniem Tomczyka, pomysł jest wart przeszczepiania na polski grunt. 15 lat współpracy z niemieckim JugendHilfeZentrum Leinerstift w Grossefehn to wie-

Wychowankowie zakładu chcą zarabiać na pokazach

le wspólnych przedsięwzięć. Wymiana młodzieży, wspólne wyjazdy na Mazury na obozy żeglarskie i do Pleśnej, udział w międzynarodowych turniejach sportowych, ostatnio seminarium naukowe. – Dla wielu naszych chłopaków, o trudnych życiorysach, może to być jedyna szansa na wyjazd za granicę – zaznacza Tomczyk. – Czasami na wyjazdy typujemy wychowanków za jakieś specjalne zasługi czy osiągnięcia. Ale nie tylko. BierzeReklama

UBEZPIECZENIA TANIE OC Twojego samochodu, AC, NNW, CAR ASSISTANCE URLOP, WAKACJE, PRACA, NAUKA, DELEGACJA poza granicami Polski UBEZPIECZ SIĘ DLA TWOJEJ WYGODY I BEZPIECZEŃSTWA

Racibórz (Ostróg) ul. Przejazdowa 5/2 Tel. 693 800 890

my też innych, żeby pokazać że można inaczej. Już za kilka dni chłopcy z poprawczaka pojadą do Niemiec na międzynarodowy, polsko – niemiecko – holenderski, turniej piłki nożnej. Natomiast w połowie lipca przyjedzie na wakacje do Raciborza grupa podopiecznych JugendHilfeZentrum Leinerstift. Przez dwa tygodnie będą spać w poprawczaku i zwiedzać bliższą i dalszą okolicę. (jola) Reklama

Kurier tygodniowy Białej nastąpiło ogłoszenie wyników i konultacje z Jury, w skład którego wchodzili etnograf, choreograf i muzykolog. Jury zdecydowało o przyznaniu Strzesze dwóch nagród specjalnych: dla najlepszego zespołu debiutującego na przeglądzie oraz dla najlepszego zespołu prezentującego folkor nie z terenów górskich. W przeglądzie wzięły udział 24 zespoły z całego województwa. Nagrody dla zespołu odebrał opiekun i choreograf zespołu Jakub Rusin. W Realizacji widowiska pomagali Barbara Gromotka Alicja Ploch-Burda, Zbigniew Mużelak i Henryk Malon.

Konkurs rozstrzygnięty

Wyniki konkursu na interpretację przygód Harrego Pottera. Na konkurs napłynęło 38 prac ze szkół i placówek wychowania pozaszkolnego z powiatu raciborskiego. Jury w składzie Elżbieta Biskup – Dyrektor MDK w Raciborzu, Przewodnicząca, Agnieszka Chmielecka – nauczyciel plastyki MDK w Raciborzu, Katarzyna Tomalik-Janko – Inspektor ds. Kultury Starostwa Powiatowego w Raciborzu spośród nadesłanych pracy wyłoniło 12 laureatów: Szkoły Podstawowe: 1. Adam Dobrzański – lat 9 SP nr 15 w Raciborzu, 2. Beata Odziewa – 12 SP nr 3 w Raciborzu, 3. Weronika Pachuła – lat 6 Świetlica w Chałupkach, 4. Jakub Bożentka – lat 8 SP nr 15 w Raciborzu, 5.Martyna Karnówka – lat 7 Świetlica w Chałupkach, 6.Zuzanna Turchoń – lat 8 Świetlica w Chałupkach, 7. Małgorzata Picho – lat 12 SP nr 13 w Raciborzu, 8. Anna Kwapisz – lat 10 ZSP nr 1 w Raciborzu. Gimnazja: 1. Agnieszka Krziżek – lat 15 Zespół Szkolno – Gimnazjalny w Nędzy, 2. Monika Gacka – lat 15 Zespół Szkolno – Gimnazjalny w Nędzy, 3. Karina Skalik – lat 13 MDK Racibórz, 4. Beata Jurczyk – lat 14 MDK Racibórz. Nagrody dla wszystkich laureatów – bilety do kina oraz gadżety związane z tematyką konkursu do odebrania będą w Sekretariacie Młodzieżowego Domu Kultury w Raciborzu od dnia 24 czerwca 2009 r. Organizatorami konkursu byli Starostwo Powiatowe w Raciborzu oraz Młodzieżowy Dom Kultury w Raciborzu.


8 » Aktualności »

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

WITAMY W RACIBORZU

Racibórz » Na okładce chłopczyk w krótkich spodniach na szelkach wyciąga rękę po księżyc. Dziecku się wydaje, że wszystko jest możliwe. Dziecko nie dba, kto się obrazi, a kto nie. A wszystko jest możliwe w książce Stamtąd do wieczności.

Stamtąd do wieczności Malutka Magdalenka Zaczyk pojawiła się na świecie 7 czerwca. Jest pierwszym dzieckiem Jolanty i Krzysztofa z Pszowa, którzy nie mogą się doczekać, by zabrać ją do domu w Pszowie i pokazać reszcie rodziny. W chwili urodzenia ważyła 3 360 g i miała 54 cm wzrostu.

Julia Zapała jest pierwszym dzieckiem Justyny i Ireneusza. Swoimi ciemnymi oczkami pierwszy raz na świat spojrzała 8 czerwca. Ważyła wtedy 2 850 g a mierzyła 53 cm. W domu, w Baborowie, już się nie mogą doczekać, żeby przywitać małą Julkę na świecie.

Maleńka Julia uszczęśliwiła swoich rodziców, pojawiając się na świecie 8 czerwca 2009 r. Tuż po urodzeniu ważyła 3 650 g i miała 55 cm wzrostu. Ze ślicznej córeczki dumni są rodzice, Barbara i Adam Błędowscy z Wodzisławia Śląskiego.

Milena Szulik jest drugim dzieckiem Justyny i Przemysława. Przyszła na świat 9 czerwca 2009 r. Ważyła wtedy 2 850 g i mierzyła 52 cm. W domu, w Adamowiczach, z niecierpliwością czeka na malutką siostrzyczkę dwuletni Gracjan.

Olivier Cwik przyszedł na świat 9 czerwca 2009 r. Swoimi narodzinami sprawił wielką radość mamusi Adriannie i tatusiowi Danielowi. Oliver ważył 3 920 g i mierzył 57 cm. Niedługo wraz z rodzicami wróci do rodzinnego domu w Raciborzu.

Malutkiej Hani dumni rodzice doczekali się 9 czerwca. W chwili przyjścia na świat ich ukochana córeczka mierzyła 54 cm a ważyła 2 870 g. Hania jest pierwszym dzieckiem Wiolety i Pawła z Raciborza.

Malutki Michałek Janosz przyszedł na świat 10 czerwca 2009 r. Jest pierwszym dzieckiem Barbary i Romana z Raciborza. W chwili urodzenia ważył 2 700 g i mierzył 51 cm. W poniedziałek szczęśliwi rodzice zabrali pierworodnego synka do domu. Reklama

Lilianka Larysz pierwszy raz otworzyła oczka 12 czerwca 2009 r, czym uszczęśliwiła swoich rodziców, Elwirę i Piotra. Gdy urodziła się, ważyła 3 170 g i miała 55 cm wzrostu. W domu, w Rudach, czeka na nią 3-letni braciszek Kajetan.

Paulina Czekała jest drugim dzieckiem Anny i Henryka. Urodziła się 12 czerwca 2009 r. Ważyła wtedy 3 450 g a mierzyła 56 cm. Niedługo pojedzie do domu, do Raciborza Miedoni, gdzie pozna swoją 2-letnią siostrzyczkę Patrycję.

rozmowa z Krzysztofem Rajczykowskim z Raciborza, autorem ksiązki pod takim tytułem

– Czy „Stamtąd do wieczności” to świadome nawiązanie do Jamesa Jones’a „Stąd do wieczności”. – Nie. Jest to świadome nawiązanie do początków świata. W moich opowiadaniach są anioły, które pochodzą z tamtego świata. A nasze życie na ziemi zmierza ostatecznie ku końcowi czyli ku wieczności. Moja książka to zbiór opowiadań, z przymrużeniem oka. Są to epizody z miejsca, w którym pracowałem czyli DPS-u, mojego życia, z życia mojej rodziny. Gdy dałem tę książkę do przeczytania kilku osobom z mojej rodziny, bardzo im się podobała, oprócz wątków surrealistycznych. Oni uznali tę książkę za świadectwo, opis rzeczywistości. Tymczasem ja tam kreuję się na osobę, która nie wylewa za kołnierz. – Rzeczywiście, można w pana książce znaleźć taki fragment, cytuję… Każdego dnia zanim wsiądę na skuter wypijam łyk piwa, pół łyka wlewam do kasku, oblewam twarz spirytusem, a ubranie tym, co zostanie… – No właśnie. A potem niektórzy sugerowali mi, żebym przestał tyle pić i najlepiej poszedł się leczyć.

winieneś to wydać. Do tej pory sprzedałem już 200 sztuk, trochę też rozdałem. Usłyszałem potem kilka opinii i przekonałem się, że moja książka podoba się ludziom tak przed 30-tką. Młodsi chwytają w lot. – W realnym świecie lubi Starsi mówią, fajnie, ale… Nie pan wypić? umieją poukładać sobie tego – Lubię zimne piwko… Ostat- w głowie. Ta książka napisana nio byłem na weselu w rodzinie jest jak komiks, stylem obrazi wtedy też wypiłem… kowym. Młodzież lubi prosty przekaz, mówienie obrazka– Wracając do książki. Jest mi. Starsi odwrotnie. Na mojej stronie internetoto pana pierwsza publikacja? wej są opinie o książce. Cieszy – Tak. Na początku pisałem mnie to, że nie ma obojętnych. do szuflady. Któregoś dnia Piszą, że jest pełna humoru, dałem koledze do poczytania zawiera trafne spostrzeżenia i wtedy on mi powiedział, po- i trafne charakterystyki osób.

Reklama

Reklama

– A propos osób. Czy one są prawdziwe, z życia wzięte? – Ja napisałem na początku, że… wszelkie podobieństwo do osób rzeczywistych jest przypadkowe, żenująco przypadkowe, bo te osoby nie potrafią być prawdziwe. Rozmawiała Jolanta Reisch Książkę Krzysztofa Rajczykowskiego „Stamtąd do wieczności”, w wersji drukowanej (cena 30 zł) lub do pobrania w wersji elektronicznej w pdf (cena 8.30 zł) można kupić na stronie internetowej autora www.rajczyk.pl


« Reklama « 9

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

meble na wymiar t T[BGZ t LVDIOJF t NFCMF CJVSPXF t NFCMF OJFUZQPXF PROJEKTY KLIENTÓW) WEKTOR Racibórz, ul. Kolejowa 10 a, tel/fax. 032 417 34 39, www.wektor-meble.pl Reklama

Z TYTUŁU SZKÓD KOMUNIKACYJNYCH (OC, AC, NW) Z TYTUŁU BŁĘDÓW MEDYCZNYCH szczegóły: Z TYTUŁU SZKÓD ROLNICZYCH tel. 604 952 133 Z TYTUŁU WYPADKÓW W PRACY oraz na stronie: I INNE

www.interlex.pl

NIE POBIERAMY OPŁAT WSTĘPNYCH Reklama

DobreButy Racibórz ul. Opawska 9


10 » Reklama »

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

OGŁOSZENIA DROBNE Dla domu

II pietro 52,3 m2 nowe okna PCV 5 komorowe + rolety wewnetrzne, dębowa kuchnia + AGD, zabudowany przedpokój, łazienka z oknem, duży wykafelkowany alkon. Tel: 502242530 po 16, email: m3-mieszkanie@o2.pl.

DO WYNAJĘCIA! wynajmę mieszkanie na ul. Katowickiej 72 m2, 4-ro pokojowe, umeblowane, 1000 zł +opłaty. Tel: 602774275.

Sprzedam mieszkanie Trzypokojowe, po remoncie (wymienione okna; drzwi; futryny; drzwi wewnętrzne; nowa wykafelkowana łazienSprzedam kilka częsci PC ka i WC; kuchnia na wymiar; zabudoMam do sprzedania: Athlona XP 2,2+ wane wnęki). Racibórz – Osiedle Hetoraz Athlona XP 1,8 + Płytę główną mańskie. Tel: 693399799. Gigabyte GA-7N400S Kostki 256mb ramu – DDR. Tel: 660935374, email: Sprzedam kawalerkę-PILNIE!! alall@o2.pl. R-rz ul. Bosacka 30 m2 – II piętro – duży słoneczny pokój z balkonem, kuchnia, przedpokój, łazienka (po remoncie) noMotoryzacja we okna. Cena do negocjacji. Tel: 667 966 127, email: wapiti5@tlen.pl. Sprzedam

wynajmę mam wolne 1 miejsce w pokoju 3 osobowym dla studentki ul. Mysłowicka (mieszkanie studenckie) 200 zł + media + kaucja. Tel: 798493344, 0324159909.

ment oferuje Państwu usługi w zakresie tworzenia kampanii reklamowej. TwoWnętrza rzenie planów marketingowych, spotów, scenariuszy. Zainteresowani? Prosimy PARKIETY o kontakt. Tel: 791965297, email: firFirma AS-DREW poleca bezpyłowe cy- ma@switchentertainment.pl. klinowanie, układanie parkietu, odnowa drewnianych schodów oraz profe- Komputery sjonalne doradztwo. Tel: 691 539 589 as_drew@interia.pl. Sprzedam

Inne usługi maglowania Maglowanie pościeli, zasłon, obrusów i.t.p. Czynne od pn. do pt. w godz. od 15.00 do 18.00. Racibórz, ul. J.Matejki 4/2 (100 m od marketu Billa). Tel: (032) 415 25 84. MYCIE KOSTKI BRUKOWEJ Mycie kostki brukowej. Tel: 517 697 699, email: krisuslugi@wp.pl.

Ogłoszenia drobne przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22, Koszt ogłoszenia drobnego to 5 zł brutto (do 15 słów), cena obejmuje również publikację ogłoszenia na portalu www.naszraciborz.pl OFERTA NIE DOTYCZY OGŁOSZEŃ TOWARZYSKICH

Sprzedam AUDI A6 TDI 2,5 Rok prod 2002 przebieg 192000 tyś sofa km.czarny metalic, klimatronic, ksenon, Oddam za darmo sofę jednoosobową navi plus, alu, asr, tempomat, parkomew kolorze ciemny brąz. mebel posia- try, podgrzewane siedzenia, elektr. szyda normalne ślady użytkowania. Tel: by, lusterka, rok w kraju. Cena 31500 Tel: 602 744 173. 0511137764.

Dla dzieci

Mieszkanie bezczynszowe!!! Mieszkanie o pow. 76 m2 w Zawadzie Ks. 3 pokoje, kuchnia na wymiar, sprzęt whirlpool, podłogi deska barlinecka, w łazience kafle, wanna, prysznic!!! MIESZKANIE JEST BEZCZYNSZOWE do tego działka. Cena 225tys. Tel: 698 902 091.

Suzuki Suzuki SV 650 S, srebrny, rok prod. Mieszkanie wynajmę Sprzedam 2003, przebieg 12300 km, zadbany, nowy akumulator, 12000 zł (do nego- wynajmę mieszkanie Wózek GRACO QUATTRO TOUR DE- cjacji). Tel: 0-888-017-489. wynajmę mieszkanie 2-pokojowe, umeblowane na ul. Chełmońskiego LUXE Wózek spacerowo-głęboki GRACO Sprzedam vw passat sedan 90r od zaraz, cena 1000 zł + prąd, gaz + QUATTRO TOUR DELUXE. Wózek jest Sprzedam VW Passat sedan 90r elek- kaucja. Tel: 608617023. w stanie bdb(kupiony 21.04.08), sprze- tryczny szyberdach centralny zamek daje komplet czyli śpiworek-nosidełko wspomaganie kierownicy. Sprowadzo- Szukam do wynajecia na zimę,gondolka do głębokiego i po- ny w 2008 r. z Niemiec. Cena 3200 Wynajmę kawalerkę lub mieszkanie krowiec na nogi.Ciemny braz. Tel: 691 do negocjacji. Tel: 793142286, email: dwupokojowe w Raciborzu, zależy mi 240 148, email: beaglo@op.pl. psitko77@o2.pl. na czasie i przyzwoitej cenie. Kontakt pod numerem: 723 501 212, email: Wózek spacerowo-głeboki VIVARO Daewoo TICO sprzedam tanio ania.gola@interia.pl. sprzedam wózek spacerowo-głeboki z Sprzedam tanio daewoo tico, rocznik fotelikiem do 11kg, został zakupiony 12 1998. Przebieg 150 tys. km, stan do- SZUKAMY MIESZKANIA! lutego 2009 jest jeszcze na gwarancji. bry. Cena 1600 zł. OC do września br., Para szuka kawalerki lub 2 pokoi do wystan bardzo dobry,kolor niebiesko-szary. przegląd ważny do czerwca 2010 r. najecia! Za rozsądną cenę! Może być do TANIO. Tel: 513868354, email: krzys. Gratis trzecie światło stopu (do zało- małego remontu! Tel:726-106-841. plur@onet.eu. żenia). Tel: 502 594 399, email: anaKawalerka do wynajęcia paistos@poczta.fm. Gastronomia Wynajmę od lipca kawalerkę w RaciboNieruchomości rzu ul. Staszica – najchętniej 2 spokojnym studenkom lub parze studentów. Kawiarnie Mieszkanie sprzedam Opłaty to 750 zł + media wg zużycia (ok GASTRONOMIA MIMO 120 zł na miesiąc). Mieszkanie umebHala Sezam (Jysk), Mały Targ, Raci- Sprzedam mieszkanie lowane. Tel: 511781285. bórz, Eichendorffa/Kościuszki. Pole- Sprzedam ładne i zadbane mieszkaca smaczną domową kuchnię. Do- nie 2-pokojowe, 53 m2, na III piętrze Wynajmę wóz. Imprezy okolicznościowe: od w bloku 4-piętrowym przy ul. Żorskiej. Wynajme mieszkanie o pow.38 m2 20 zł/os. Zapraszamy. Tel: 032 726 Tel: 728 337 873. ul.Bosacka – Racibórz z możliwością 15 73, 0603 460 249. wykupu na własność. Tel: 664627379, Sprzedam mieszkanie email: artystyczny@o2.pl. Sprzedam mieszkanie 3-pokojowe na Imprezy / Przyjęcia IV piętrze przy ul. Katowickiej. Cena wynajmę Inne do uzgodnienia – niewygórowana. Tel: wynajmę mieszkanie 3 pokojowe 663 794 985. na 4 p. ul.Nowa częściowo umebloTworzenie kampanii reklamowane (mogą byc studenci lub rodziSprzedam M3 – Zamoyskiego wych!! na) tel. 798493344 lub wieczorem Agencja Artystyczna Switch Entertain- Sprzedam M3 podwyższony standard, 0324159909. Reklama

Reklama

PRAGNĘ

SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ

C

ałemu zespołowi lekarskiemu oddziału chirurgii w Raciborzu, za wykonaną operację i leczenie, a w szczególności doktor Irenie Negacz, doktorowi Stanisławowi Gamrotowi, także zespołowi pielęgniarskiemu i wszystkim, którzy okazali mi troskę i pomoc w chwilach choroby. Henryk Plewczyński z rodziną

Pokój wynajmę

Dom kupię Kupię dom Kupię dom w okolicy Raciborza lub zamienię dom za mieszkanie / mieszkania. Tel: 600 586 810, email: benton2@.op.pl.

Dom wynajmę Wynajmę Poszukuję domu do wynajęcia w Raciborzu,pod działalność gospodarczą. Kontakt: justyna.rac.82@o2.pl.

Działkę sprzedam sprzedam okazjonalnie!!! sprzedam okazjonalnie działkę budowlaną (uzbrojoną) w Nędzy.Ładna okolica (z dostępem do oczka wodnego)-13 arów.cena-40zł/m2. Tel: 502 658 785.

Ogrodnictwo Sprzęt

studia z pedagogiki. Posiadam książeczkę sanepid. Pracowałam na kasie, wykładałam towar i opiekowałam się dziećmi. Znam dobrze angielski. Szybko się uczę. Tel: 506 801 817, email: azja411@wp.pl.

Ekokompostownik TERMO-400 Ekokompostownik TERMO-400 bardzo tanio sprzedam. Odbiór osobisty. Racipilne! bórz. Tel: 506030157. Poszukuje pracy jako poerator ładowarki kl.III z poszerzeniem na Praca ł-34 lub w charakterze pracownika fizycznego,posiadam równiez ksiaDam pracę zeczke sanitarno-epidemiologiczna. Praca dla ludzi lubiących nowe wy- Praca na terenie raciborza i okolic. zwania Tel: 693-412-962, email: tomekwarCentrum odchudzania i urody w R-rzu chol@vp.pl. szuka 3osób do współpracy w sektorze wellness. jeśli jesteś osobą zmo- Zdrowie tywowaną i lubiącą nowe wyzwania, zadzwoń! oferujemy pracę dodatko- Lekarze wą i w pełnym wymiarze godzin. Tel: 518595821. Specjalista chorób wewnętrznych Irena Leśnik Kucharz,pomoc kuchenna Lekarz medycyny specjalista chorób Zatrudnię kucharza oraz pomoc ku- wewnętrznych Irena Leśnik. Rejestrachenną do restauracji w centrum Ra- cja telefoniczna: 032 419 92 90, www. ciborza. Tel: 663135720, email: mar- tarczyca-raciborz.pl. cinmichal@o2.pl. praca dodatkowa – Castorama Poszukujemy osoby uczącej się lub studiującej, która chciałby sobie dorobić pracując około 10 godzin w miesiącu na terenie Castoramy. Praca polega na „opiece” nad konkretną, wskazaną przez nas firmą, email: biuro@ad-btl.pl.

ZATRUDNIĘ !!! SPRZEDAM zatrudnię fryzjerkę w salonie fryzjerskim Sprzedam działkę budowalną w Stu- w Raciborzu. Tel: 602849164. dziennej o pow.16a. Możliwość podziału na 2 działki po 8a. Dojazd z dwóch Szukam pracy stron, wszystkie media przy drodze. Cena 60 zł/m2. Kontakt: 032 4181303, kierowca kat B szukam pracy jako kierowca busa pokom 505530174. siadam prawojazdy 11 lat .podejme Lokal użytkowy wynajmę dalekie trasy jastem dyspozycyjny. Tel: 665495173. Wynaję biuro Wynajmę lokal biurowy do 20 m2 na Kierowca kat. B,D terenie Raciborza. Tel: 032 415 02 06, Szukam pracy jako kierowca Busa lub email: kramer.sped@interia.eu. Autobusu – posiadam aktualne badania do przewozu osób ważne do 2014 r. Tel: LOKAL NA KURSY JĘZYKOWE 664627379, email: artystyczny@o2.pl. Poszukuję lokalu do wynajęcia na kursy językowe. 3-5 pomieszczeń. Tel: 791 szukam pracy kierowca 913 928. kat.prawa jazdy B, BE, C, CE, D, DE. Kursy przewóz rzeczy osób, badania, Inne karta kierowcy, mech. poj. samochodowych. Tel: 500069801. ZAMIENIĘ MIESZKANIE Zamienię mieszkanie komunalne 1-po- Pracownik biurowy kojowe (kawalerka) na 2 lub 3 pokojowe. 25 letnia poszukuje pracy jako praTel: 00496134280382. cownik biurowy. Wykształcenie średnie, ukończona szkoła Policealna kierunek Zamienię komfortową kawalerkę technik rachunkowości. Ukończony staż Zamienię komfortową, wyremontowaną kierunek pracownik biurowy, email: ani umeblowaną kawalerkę w centrum ra- namazurczyk@o2.pl. ciborza na dom (może być do remontu) w okolicy Raciborza. Tel: 882419717, Praca na stałe!!! email: olenderk@tlen.pl. Poszukuję pracy na cały etat. Kończę Reklama

Różne

Sprzedam SUKNIA ŚLUBNA Cosmobella!! Sprzedam suknię ślubną, rozmiar 36, wzrost 172 + 5 cm obcas. Suknia zakupiona wsalonie lisa ferrera: Cosmobella, model 7318. Do sukienki dodatkowo szyta na miarę marynarka. Tel: 604548960. TELEFON 510-442-390 pilnie sprzedam SONY ERICSSON K510i 250zl mozliwosc negocjacji ceny w zestawie jest ladowarka sluchawki papiery stan bardzo dobry. polecam bardzo serdecznie. Tel: 510442-390. SPRZEDAM TELEFON Sprzedam Sony Ericsson W810i z ładowarka,słuchawkami,kartą pamięci 512 Mb.Stan Bardzo Dobry! Okazja!!!!Cena:150zł. Tel: 726-106841, email:bodziotruck1@wp.pl. Kataliczny Piecyk Gazowy SC85 Wyprzedaż wyprowadzkowa: W dobrym stanie na GWARANCJI używany 1 sezon od września zeszłego roku do kwietnia br. Zakupony w Castoramie. Moc Cieplna 2,9 KW. CENA: do uzgodneinia. Tel: 602507873, email:netvalker@ wp.pl. Elektryczny Grzejnik OŚMIO żeberkowy z dodatkowym PROMIENNIKIEM tzw. Słoneczko. Pełna regulacja MOCY 2500 WATÓW. Stan Grzejnika dobry. Cena 100 złotych. Tel: 60250773, email:netvalker@wp.pl.


nie zostawicie”, odpowiadali: „naszÈ BawariÚ byĂmy bronili, co nas jednak obchodzi Górny ¥lÈsk”. Ludzie zostali zagnani do budowy zapór przyczóïkowych. Oprócz kilku ĝoïnierzy i Volkssturmistów, w mieĂcie nie byïo zaïogi wojskowej. Mosty na Odrze zostaïy wysadzone. Nie opóěniïo to posuwania siÚ Armii Czerwonej. Ucieczka z Raciborza byïa moĝliwa jeszcze w kierunku poïudniowym, na Morawy. Miasto zostaïo ostrzelane. Wieĝa koĂcioïa p.w. ¥w. Mikoïaja na Starej Wsi, która sïuĝyïa jako punkt obserwacyjny, zostaï podziurawiona. Na noc ludzie schodzili do piwnic. Mama i mój oĂmiomiesiÚczny brat siedzieliĂmy w piwnicy naszego domu. Bardzo wczesnym rankiem, 30 marca, do naszej piwnicy wpadï wujek i krzyczaï: „Johanna pack die kinder, wir türmen” (Johanna, pakuj dzieci, zmykamy). Z dworca w Studziennej miaï odjechaÊ ostatni pociÈg w kierunku Czech. CDN

Mam poïoĝyïa pïaczÈcego braciszka do wózka, wziÚïa plecak, ja wziÈïem swój maïy plecak, który juĝ miaïem spakowany i wyszliĂmy na ulicÚ. WyjaĂniam tu, ĝe wujek byï inwalidÈ wojennym i zostaï przez to z wojska zwolniony. Na ulicy leĝaïo szkïo z rozbitych szyb. Przy zaporach przeciwpancernych nie byïo ĝoïnierzy. SzliĂmy szybko. DoszliĂmy do szkoïy (obecnie SP-8). Widziaïem, ĝe paliï siÚ jej dach. Brat pïakaï, bo zgubiï smoczek, a innego nie chciaï. Mama posïaïa mnie z powrotem, bym go poszukaï. Wujek z rodzinÈ i jeszcze dwoma ciociami czekali chwilÚ, a potem krzyknÚli: dogoñcie nas i poszli. Smoczka nie znalazïem. Wujostwo byïo juĝ za koĂcioïem. Brat pïakaï. Mama zrezygnowaïa i wróciliĂmy z powrotem. Taki to przypadek sprawiï, ĝe zostaliĂmy w Raciborzu i staliĂmy siÚ Polakami.

–4–

Albumu szukaj: Empik, Sowa, Dom Książki, Oficyna

Zobacz dawne oblicze miasta i czasy PRL-u.

od końca XIX w. do końca XX w.

antologia raciborskich pocztówek

Sentymentalny

Racibórz

REKLAMA

¿oïnierze niemieccy opowiadali straszne rzeczy o wyczynach Rosjan. Nakïaniali nas do wyjazdu. Mój dziadek na uspokajaï. Mówiï, ĝe zna ĝoïnierzy rosyjskich jeszcze z I. wojny Ăwiatowej i ĝe sÈ to tacy sami ludzie, jak my. Podczas przerw ogniowych ĝoïnierze niemieccy i rosyjscy przechodzili przez liniÚ frontu. Wymieniano miÚdzy sobÈ tytoñ, pito gorzaïkÚ, byï czas na zabranie rannych i pochowanie zabitych. Cywilom raczej dawano spokój. Juĝ od jesieni 1944 r. rozpowszechniïo siÚ pÚdzenie bimbru z buraków cukrowych. Warzono takĝe syrop. LudnoĂÊ, która nie zamierzaïa siÚ ewakuowaÊ robiïa zapasy ĝywnoĂciowe. Co cenniejsze rzeczy: ubiory, serwisy stoïowe itp. byïy zakopywane bÈdě zamurowywane w szopach albo stodoïach. Robili to takĝe moi dziadkowie i mama. W drugiej poïowie marca przez Racibórz przechodzili ostatni ĝoïnierze niemieccy. Szybko pili herbatÚ. Na pytanie mojej mamy: „teraz to nas pew-

Tajna Historia Raciborza cz. 6

REKLAMA

Radzieckie czołgi pod Raciborzem

RESTAURACJA · PIZZERIA

w raciborskim Rynku

Bistro Shiro

wspomnienia – część I

Racibórz 1945

Henryk Swoboda

TAJNA HISTORIA RACIBORZA cz. VI


Tajna Historia Raciborza cz. 6 Wspomnienia dotyczÈ przeïomu roku 1944 i 1945, kiedy to zbliĝaï siÚ koniec III Rzeszy, a do Raciborza, wówczas miasta w granicach Niemiec, wojska II Frontu Ukraiñskiego. Racibórz, wedle literatury PRL-owskiej, byï miastem twierdzÈ. Tak przez lata tïumaczono ogromne zniszczenia w przepiÚknych starych kamienicach. Gdyby nie celowe spalenie miasta przez Rosjan, byïoby dziĂ ono jednym z piÚkniejszych na ¥lÈsku. Pod koniec stycznia 1945 r. Armia Czerwona skierowaïa swe gïówne siïy na zachód. Racibórz przestaï byÊ istotny. Trwaï w niemieckich rÚkach do koñca marca. Nie byï twierdzÈ, bo trudno mu byïo przypisaÊ takie znaczenie. Henryk Swoboda urodziï w 1937 r. w Starej Wsi. Byï najpierw Ălusarzem, potem technikiem mechanikiem a wreszcie skoñczyï studia na Politechnice ¥lÈskiej. Pracowaï w Zakïadach Elektrod WÚglowych S.A. oraz w Biurze Projektów Koksoprojekt Zabrze. Od 1995 r. jest emerytem. Jego zainteresowanie to przede wszystkim przeszïoĂÊ rodzinnych stron. Kolekcjonuje widokówki i zdjÚcia starego Raciborza. Publikowaï w: „Der Ratiborer”, „Acta Uniwersitatis Wratislaviensis” („Jestem Niemcem w Polsce”, Socjologia XVI, Wrocïaw 1994), „Schlesiches Wochenblatt” oraz w paraalnej gazetce „St. Nicolaus”. Jest czïonkiem Towarzystwa Spoïeczno-Kulturalnego Niemców (DFK) oraz zarzÈdu Stowarzyszenia „Paneuropa-Silesia”. Wspomnienia, które bÚdziemy publikowaÊ zostaïy napisane w oparciu o pracÚ pt. „Czerwone niebo nad Raciborzem”, która zostaïa przesïana na konkurs pod tym samym tytuïem zorganizowanym w 1995 r. przez raciborskie Muzeum. Praca ta otrzymaïa wówczas I. nagrodÚ. Dla „Nowin Raciborskich” zostaïa rozszerzona, doprowadzona do lat 50. i pozbawiona nieistotnych szczegóïów. Od opisanych wydarzeñ upïynÚïo juĝ ponad 50 lat. Ówczesne dzieci sÈ juĝ dziadkami, zaĂ dzieci tych dzisiejszych dziadków uczono w szkoïach innej historii niĝ ta prawdziwa, szczególnie jeĝeli dotyczyïa tzw. „wyzwolenia ziem odzyskanych”. IloĂÊ prac pamiÚtnikarskich dotyczÈcych tego okresu nie jest zbyt duĝa. Chodzi oczywiĂcie o wspomnienia osób, które przeĝyïy wojnÚ w skórze Niemca. Celem mojej pracy nie byïo i nie jest wywoïanie „ducha odwetu”. Nie moĝna obarczaÊ wnuków za winy dziadków, zwïaszcza, ĝe zostaïy one popeïnione w gniewie

i na rozkaz. Za kilka lat Polska stanie siÚ czïonkiem Unii Europejskiej. Juĝ jesteĂmy czïonkiem NATO. Dwa pokolenia nie wiedzÈ, co to jest wojna. ZajÚci swoimi troskami i trudnoĂciami codziennego ĝycia zapominamy, ĝe prawdziwego pokoju nie ma. StÈd ciÈgle aktualne staje siÚ hasïo o obronie pokoju i wzajemnym wybaczeniu sobie krzywd – mówi Henryk Swoboda. Przypomina sïowa piosenki Ăpiewane niegdyĂ przez chór dzieciÚcy: Boĝe ja CiÚ proszÚ naucz nas wybaczaÊ Aby ĝaden czïowiek nie musiaï dzisiaj pïakaÊ I na caïym Ăwiecie, dla kaĝdego Byïo pod dostatkiem chleba powszechnego.

Wprowadzenie

Jestem rodowitym raciborzaninem. Tu przeĝyïem wojnÚ i mieszkam nadal. W 1945 r. miaïem niespeïna osiem lat. Opisane wydarzenia obserwowaïem okiem dziecka. Wiele wtedy jeszcze nie rozumiaïem. To miaïo przyjĂÊ póěniej. Moje pokolenie staïo siÚ szybko dorosïe. WychowywaliĂmy siÚ bez ojców. Jako dzieci musieliĂmy czÚsto przejmowaÊ w domu ich obowiÈzki, przekraczajÈce nieraz nasze siïy. Moje wspomnienia uzupeïniïem o reeksje, które przyszïy póěniej. Pozwoliïem sobie je takĝe rozszerzyÊ, aby wydarzenia z 1945 r. staïy siÚ bardziej zrozumiaïe. Dla nas mieszkañców pogranicza wojna rozpoczÚïa siÚ wczeĂniej niĝ we wrzeĂniu 1939 r., a skoñczyïa pod koniec lat 40.

Lata przed 1945 r.

Pierwsza ïuna nad Raciborzem ukazaïa siÚ w nocy 10 listopada 1938 r. Noc ta nazwana zostaïa póěniej „KrysztaïowÈ”. Jednostki SA podpaliïy synagogÚ ĝydowskÈ przy ul. Szewskiej. Jej ruiny staïy jeszcze w latach 50. To podpalenie wspominaï czÚsto mój dziadek sïowami: To teĝ byï Dom Boĝy, a kto z Bogiem wojuje, to juĝ przegraï. Ojciec jak i wujkowie byli na wojnie. Ojca znaïem tylko z jednego urlopu. Przywiózï wtedy plecak peïen jabïek. Stacjonowaï w Besarabii (obecnie Moïdawia, dawniej czÚĂÊ Rumunii). Opowiadaï o wielkim ubóstwie i prymitywnych warunkach, w jakich tam ĝyli ludzie. Zostaïo mi jeszcze parÚ fotograi, na których widaÊ ubogie chatki i stojÈce przy nich dzieci. Ojciec, jadÈc z powrotem, wziÈï do Besarabii plecak peïen ubrañ dzieciÚcych. –2–

PamiÚtam zawiadomienie o Ămierci moich wujków, a potem o zaginiÚciu ojca. Po pewnym czasie ojciec zostaï automatycznie uznany za polegïego: Gefallen für Führer, Volk und Vaterland (Polegï za Wodza, Naród i OjczyznÚ). W koĂcioïach odprawiano msze ĝaïobne, a podczas Wigilii przy pustych talerzach staïy ich fotograe. Nauka w pierwszej klasie przebiegïa normalnie. Front byï jeszcze daleko. Drugi rok szkolny zaczÈï siÚ z opóěnieniem. Szkoïy zostaïy zamienione na lazarety. Lekcje odbywaïy siÚ w salach restauracyjnych, w muzeum i w ogóle gdzie byïo miejsce. Coraz czÚĂciej syreny ostrzegaïy przed nalotami i uczniów posyïano do domu. Pod koniec listopada nauczanie zostaïo zawieszone. Celem nalotów nie byï Racibórz, lecz Zakïady w KÚdzierzynie-Azotach oraz w Blachowni ¥l., gdzie produkowano syntetycznÈ benzynÚ. Byïy to samoloty alianckie, bo rosyjskie nie miaïy takiego zasiÚgu. Raz jeden samoloty niepokojone przez artyleriÚ przeciwlotniczÈ zrzuciïy bomby na poïudniowy rejon miasta – obecnie ul.: M. C. Skïodowskiej i Sïoneczna. Zniszczonych zostaïo wówczas kilka domów. Nie byïo to bombardowanie zamierzone. Racibórz leĝaï na uboczu frontów i nie zostaï zniszczony przez bomby. PamiÚtam równieĝ jeñców rosyjskich i angielskich. Anglicy pracowali w majÈtku w ubowicach. Wujek mojej matki byï tam inspektorem. Raz byliĂmy go odwiedziÊ. Jeñcy angielscy otrzymywali paczki ĝywnoĂciowe poprzez Czerwony Krzyĝ. My, dzieci niemieckie, ĝebraliĂmy u nich o kawaïek czekolady. Obóz przejĂciowy dla jeñców rosyjskich byï w sali tanecznej restauracji pana Nowaczka przy ul. Kozielskiej 62. Na podwórku wybudowano równieĝ i barak. Jeñców pilnowali starsi wiekiem ĝoïnierze. Teren byï ogrodzony drutem kolczastym. To pilnowanie nie byïo jednak takie rygorystyczne. Poprzez druty podawaliĂmy jeñcom chleb otrzymujÈc w zamian róĝne drewniane zabawki typu ptaszki klapiÈce skrzydeïkami itp. Zabawki te jeszcze i po wojnie moĝna byïo kupiÊ na targu. Jeñcy pracowali gïównie w raciborskich zakïadach. Po pewnym czasie mogli siÚ teĝ poruszaÊ wolno po mieĂcie. PamiÚtam, ĝe bardzo chÚtnie, w zamian za jedzenie, pomagali przy rÈbaniu drewna lub w pracach ogrodowych. Oprócz jeñców byli teĝ robotnicy przymusowi zatrudnieni gïównie jako

IloĂÊ uchoděców wyraěnie malaïa. Wyjechaïo teĝ duĝo mieszkañców Raciborza. Ich mieszkania zajmowali cofajÈcy siÚ ĝoïnierze niemieccy. Nie byïa to jeszcze ucieczka, a planowane odwroty. W naszym domu teĝ czÚsto kwaterowali ĝoïnierze. Ich pobyt byï krótki, maksymalnie dwa dni. Po nich przychodzili nastÚpni. Do wojska powoïywano coraz starsze roczniki mÚĝczyzn oraz mïodzieĝ. Tworzono z nich tzw. Volkssturm. Uszczuplano zaïogi fabryk, zaostrzano obowiÈzkowÈ pracÚ kobiet nie majÈcych maïych dzieci. Ta nerwowa atmosfera i strach udzielaïy siÚ teĝ i nam, dzieciom. Rosjan wyobraĝaïem sobie jako bajkowe postacie, takĝe jako ludzi-zwierzÈt. Z czasem planowany odwrót zamieniaï siÚ coraz bardziej w panicznÈ ucieczkÚ. Przez dwa miesiÈce broniono Raciborza przed Rosjanami. Niektóre wioski przechodziïy po kilka razy z rÈk do rÈk.

Rok 1945

byïo to w karczmie wiÚc nic nie daïo siÚ zatuszowaÊ. Po kilku miesiÈcach jego rodzina dostaïa urnÚ z prochami z zaïÈczonÈ informacjÈ, ĝe zmarï na serce. Aresztowano teĝ kilku ksiÚĝy (od redakcji: m.in. ks. Alojzego Korczoka ze Starej Wsi). Po nieudanym zamachu na Hitlera, w lipcu 1944 r. aresztowano naszego proboszcza, Karola UlitzkÚ oraz nadburmistrza Raciborza, Adolfa Kaschnego. WspomnieÊ tu naleĝy, ĝe praïat Ulitzka juĝ w 1939 r. zostaï wydalony ze ¥lÈska. Byï on znanym dziaïaczem partii Centrum i znanym przeciwnikiem nazizmu. Byïem Ăwiadkiem mimowolnej rozmowy prowadzonej pomiÚdzy mojÈ babciÈ, a jej przyjacióïkÈ. MÈĝ tej przyjacióïki byï maszynistÈ kolejowym i dziÚki temu nie musiaï iĂÊ do wojska. KiedyĂ wiózï transport ludzi do obozu koncentracyjnego. Zazwyczaj przez obozem pociÈg przejmowali kolejarze – czïonkowie SS. Raz jeden z uwagi na brak SS-mana ów czïowiek musiaï prowadziÊ pociÈg do koñca. Widziaï wtedy sceny odbywajÈce siÚ na tzw. rampie Ămierci. Przykazano mu prawdzie surowo milczenie, ale po pewnym czasie zwierzyï siÚ ĝonie. Ta z kolei opowiedziaïa to zaufanym przyjacióïkom. Rozmowa odbywaïa siÚ w naszej gwarze. Babcia powiedziaïa wtedy: oddawin bÚdzie straszny. Z uwagi na nieznane mi wtedy sïowo „oddawin”, zdanie to, jak i rozmowÈ do dziĂ zapamiÚtaïem. „Oddawin” znaczy odwet.

Tajna Historia Raciborza cz. 6

parobcy i dziewki u gospodarzy. Stosu- przeciwgazowÈ. W kaĝdym mieszkanek pracodawców nie byï do nich zde- niu musiaïa byÊ hydronetka. Piwnice cydowanie wrogi. ZnajomoĂÊ gwary wiÚkszych domów byïy przeznaczone ĂlÈskiej pozwalaïa na porozumiewanie na schrony przeciwlotnicze. Miaïy dojsiÚ z nimi. Na pewno byïy przypadki Ăcia z zewnÈtrz i byïy oznaczone literÈ ostrego, nieprzyjaznego traktowania. „L” od Luftschutzraum. Nie byïo to jednak reguïÈ. Do miasta napïynÚïa fala uchoděZwierzÚta gospodarskie, a nawet ców z terenów zajmowanych przez drób i króliki byïy ewidencjonowa- ArmiÚ CzerwonÈ. MusieliĂmy odstÈne. Kontrole stanu iloĂciowego byïy piÊ im jeden pokój. Nie zostawali dïu– szczególnie pod koniec wojny – bar- go. Na dworcu formowaïy siÚ pociÈgi dzo czÚste. Na ubój trzeba byïo uzy- ewakuacyjne na Zachód. Uchoděcy skaÊ pozwolenie, co wiÈzaïo siÚ z ko- opowiadali o okropnoĂciach, jakich niecznoĂciÈ oddawania czÚĂci miÚsa. dopuszczali siÚ ĝoïnierze rosyjscy na Gospodarze na ogóï zawsze coĂ ukry- ludnoĂci cywilnej, jak i na zïapanych wali wiÚc musieli ze swojÈ sïuĝbÈ po- ĝoïnierzach niemieckich. CzÚsto przy prawnie wspóïĝyÊ, choÊ z obawy przed takich opowieĂciach wypraszano mnie denucjacjÈ. z pokoju. Babcia, mama i ciocie koW miarÚ zbliĝania siÚ frontu, jeñcy mentowaïy te wiadomoĂci, a nie chcÈc, jak i robotnicy przymusowi starali siÚ aby dzieci je zrozumiaïy, mówiïy gwa„wtopiÊ” w ludnoĂÊ miejscowÈ. Niektó- rÈ ĂlÈskÈ. Ja jednakĝe juĝ nieco gwarzy ewakuowali siÚ ïÈcznie ze swoimi rÚ znaïem, ale z rozmów nie wszystko pracodawcami – miejscowymi gospoda- zrozumiaïem. rzami. Takie „wtopienie”, gïównie PolaNasuwa siÚ pytanie, czy miejscowa kom, bardzo czÚsto siÚ udawaïo. ludnoĂÊ wiedziaïa o obozach koncenPod koniec listopada 1944 r. nauka, tracyjnych. CoĂ na pewno tak. Jednak jak wspomniaïem zostaïa przerwana, bez ĝadnych szczegóïów. W naszej dala wïadze niemieckie zaczÚïy nawoïy- szej rodzinie jeden z wujków zostaï waÊ do ewakuacji. Równolegle prze- zesïany do Dachau. Po otrzymaniu prowadzano Êwiczenia obrony cywil- wieĂci o zgonie syna zaczÈï wyzywaÊ nej. Kaĝdy mieszkaniec miaï maskÚ na Hitlera i caïÈ partiÚ (NSDAP). A ĝe

Stara Wieś 31 marca 1945 r.

–3–


« Sport « 13

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Region » Tylko 90. minut dzieli każdy zespół od zakończenia sezonu 2008/2009. Dla większości rozstrzygnięcia zapadły w poprzednim tygodniu, dla innych sezon zakończył się jeszcze wcześniej. Mimo to kilka zespołów zagra jeszcze o coś w tej nadchodzącej kolejce i to, co może się wydarzyć, przedstawiamy poniżej.

Niezbędnik kibica

- co przyniesie finał rozgrywek?

Grzegorz Zuber

A klasa

To, co najważniejsze w tej klasie rozgrywkowej, już jest pewne. Mistrzem jest Gosław Jedłownik (1) i w ostatnim meczu z Górkami Śląskimi (3) będzie się żegnał z A klasą. Zapewne będzie chciał to uczynić w imponującym stylu, pamiętając, że meczu jesiennego nie udało im się wygrać z Górkami (2-2). Z kolei w Górkach chyba przestali wierzyć w wyprzedzenie w tabeli Rafako (2). Musieliby wygrać z Gosławem, czyli przerwać ich passę czternastu zwycięstw z rzędu czy 29. nie przegranych meczy w tym sezonie i liczyć na to, że Rafako po raz drugi w tym sezonie przegra z Kornowacem (7). Tym razem u siebie na boisku. Kibice Rafako takiego obrotu sprawy sobie nie wyobrażają, a ich piłkarze postarają się, by zakończyć obecny sezon zwycięstwem. W tabeli na pewno nie zmieni się pozycja Gaszowic (4). Szanse na awans o jedną pozycję mają Samborowice (6), Kornowac (7), Krzyżkowice (8), Rudy (10), Ocice (11) i Nowa Wieś (13). Ze spadkiem o jedną lokatę musi się liczyć Rzuchów (15), Lyski (14), Turza Śląska (12), Rudy (10), Kornowac (7), Samborowice (6) i Krzanowice (5). Wielkim pechowcem tej rundy mogą okazać się Chałupki (16). W tej rundzie zdobyły 16 punktów, czyli 8 razy więcej w porównaniu z meczami jesiennymi. Mimo to dwie porażki w minionym tygodniu, najpierw z Górkami Śląskimi a później z Tworkowem, mogą okazać się dla nich gwoździem do trumny, czyli zesłaniem do B klasy. W ostatnim spotkaniu zagrają z Rzuchowem. Zdobywając w nim trzy punkty, mają szanse awansować na 14. miejsce w tabeli pod warunkiem, że Lyski nie wygrają w Krzanowicach. Ale i ta pozycja nie gwarantuje im ratunku przed spadkiem. Bezpieczne, trzy-

naste miejsce, nie jest już dla nich osiągalne. Wszystko teraz zależy od Podokręgu, czy zdecyduje się na degradację trzech czy dwóch zespołów. XXX kolejka: Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Chałupki-LKS Strzelec Rzuchów. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Górki Śląskie-KS Gosław Jedłownik. Nasz typ: 2x; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Naprzód Krzyżkowice-LKS Czarni Nowa Wieś. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, KS Rafako Racibórz-KS Kornowac. Nasz typ: 1x; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Dąb GaszowiceLKS Unia Turza Śląska. Nasz typ: 1x; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Samborowice-LKS Ocice Racibórz. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, KS 05 Krzanowice-LKS Lyski. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009 r., godz. 17:00, LKS Buk Rudy-LKS Tworków. Nasz typ: x. Poprawność typowania przez redakcję zwycięzców spotkań w dwóch poprzednich kolejkach wynosi 43,75%

B klasa

Kuźnia Raciborska (1) wywalczyła w pewnym stylu awans do A klasy. Wciąż niepewna jest przyszłość Brzezia (2), który już na 100% odzyskał 6 punktów. Teraz musi liczyć na korzystną decyzję o ilości zespołów, które nowy sezon rozpoczną w A klasie. Jest to mocno prawdopodobne, by była to także druga ekipa B klasy, czyli Brzezie, który ostatni mecz zagra z Siedliskami (10). Nawet ich porażka i wygrana Rudy Kozielskiej (3) nie zabierze im drugiego miejsca w tabeli, a to z racji korzystniejszego bilansu meczów bezpośrednich, który bierze się pod uwagę przy ustalaniu tabeli

Reklama

drużyn tej ligi nie widzieli tak emocjonującej walki o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. W pewnym momencie sezonu biło się o nią aż 6 zespołów: Pawłów (1), Gamów (2), Bieńkowice (3), Syrynia II (4), Adamowice (5), Cyprzanów (6). Przed ostatnią kolejką tylko trzy pierwsze zespoły mają szansę na grę w przyszłym sezonie w B klasie. Nie wiedząc jeszcze które pozycje będą premiowane, wszystkie trzy ekipy muszą dać z siebie maksimum w swoim ostatnim pojedynku tego sezonu. Pawłów i Gamów zagrają u siebie. Lider będzie podejmować Raszczyce (9), a Gamów Jankowice (13). Bieńkowice wyjadą do Owsiszcz (7). Z tego łatwo wynika, że Bieńkowice są w trudnej sytuacji. Muszą liczyć na porażkę któregoś z dwóch pierwszych zespołów w tabeli na własnym boisku, XXX kolejka: mimo, że rywale nie będą wyNiedziela, 21.06.2009, godz. magający. Owsiszcze na pewno 17:00, LKS Sparta Babice-LKS się nie poddadzą i zwycięstwo Pstrążna. Nasz typ: 1x; Bieńkowic, jeśli już przyjdzie, Niedziela, 21.06.2009, godz. to mocno wymęczone. 17:00, LKS 07 Markowice-LKS Ruda Kozielska. Nasz typ: x2; XXVIII kolejka: Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Wicher Płonia-LKS LKS Grzegorzowice-LKS ZaZabełków. Nasz typ: 1x; meczek Czernica. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Olszynka Olza-LKS LKS Pawłów-LKS Raszczyce. Studzienna. Nasz typ: 2; Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Odra Nieboczowy- LKS Gamów-LKS Jankowice. KS Pietraszyn. Nasz typ: x1; Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Brzezie-LKS Pło- LKS Naprzód II Syrynia-LKS mień Siedliska. Nasz typ: 1; Zryw Rudnik. Nasz typ: 1x; Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Dzimierz-KS Kuź- LKS Adamowice-LKS II Górki nia Raciborska. Nasz typ: 2; Śląskie. Nasz typ: 1; Niedziela, 21.06.2009, godz. Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, 17:00, LKS Wypoczynek Bu- LKS Zgoda Zawada Książęca ków-LKS Ruch Bolesław. Nasz -LKS Cyprzanów. Nasz typ: typ: 1. x2; Sobota, 20.06.2009 r., godz. 17:30, Poprawność typowania LKS Owsiszcze-LKS Bieńkowiprzez redakcję zwycięzców ce. Nasz typ: x2. spotkań w dwóch poprzednich kolejkach wynosi 75% Poprawność typowania przez redakcję zwycięzców C klasa W tej klasie gra toczy się spotkań w poprzedniej kolejtylko o awans. Dawno kibice ce wynosi 100% Reklama

Agencja Pracy PRACA W NIEMCZECH Legalna praca, zameldowanie, ubezpieczenie, zasiłek dla dzieci. Zjazdy co 2 tygodnie. Darmowe mieszkanie.

końcowej. O miejsca 3-6 zagra Ruda Kozielska, Studzienna (4), Nieboczowy (5) i Buków (6). Studzienna na trzecie miejsce może liczyć z powodu lepszego bilansu meczów bezpośrednich z Rudą, lecz nikt nie wierzy w to, że Koziołki nie zdobędą przynajmniej jednego punktu w meczu z Markowicami, który im tą pozycję zapewni. Markowice (7) z kolei nie powędrują w tabeli ani w dół, ani w górę. Siedliska (10) oraz Pstrążna (9) mają szansę na ósmą lokatę. Wicher Płonia (8) może spaść na 10 miejsce. O zapewnienie sobie bytu w B klasie zagra Dzimierz (14) oraz Pietraszyn (13). Oba te zespoły nie mają łatwego zadania. Dzimierz zagra z Kuźnią Raciborską, a Pietraszyn na wyjeździe z Odrą Nieboczowy.

Renomowana Niemiecka firma budowlana oferuje pracę dla: » cieśli szalunkowych DOKA, PERI » murarzy » pomocników » operatorów dźwigów

Racibórz, ul. Batorego 5, pok. 215, II piętro tel. 032 410 47 24, kom. 0 603 859 629

SPRINTEM A-klasa

Tworków 4-0 Chałupki LKS Tworków u siebie notuje świetną passę. Tym razem podopieczni Krzysztofa Popławskiego wygrali z walczącymi o utrzymanie Chałupkami, które przez tą porażkę wróciły na ostatnie miejsce w tabeli. Lyski 1-0 Buk Rudy Lyski wykorzystały problemy Rud ze składem, którzy w większości pozostali na festynie we własnej miejscowości i w okrojonym składzie przyjechali do Lysek. To zwycięstwo przedłuża nadzieje tego zespołu na pozostanie w A klasie. Ocice 1-3 Krzanowice Krzanowice na boisku w Ocicach przez niemal całe spotkanie kontrolowały przebieg spotkania. Bramki Mazura, Kozickiego oraz Pieczarka. Turza Śląska 0-1 Samborowice Zaledwie jedna bramka wystarczyła Samborowicom do zwycięstwa na wyjeździe. Turza Śląska próbowała walczyć do końca, lecz się nie udało. Kornowac 1-2 Gaszowice Kornowac nie potrafi wygrać już czwartego spotkania przed własną publicznością. Szybko strzelona bramka przez Gaszowice pozwoliła w miarę kontrolować przebieg meczu, choć Kornowac starał się, doprowadził do wyrównania i zepchnął Dąb do defensywy. Mimo to po jednej z kontr gości na piętnaście minut przed końcem spotkania Gaszowice znów wyszły na prowadzenie i nie oddały go już do końca. Bramki dla Gaszowic strzelali Bąk oraz Strączyk, dla Kornowaca Leszek Gatnar. Nowa Wieś 2-6 Rafako Rafako Racibórz po wysokiej porażce na Estadio Rafako szybko podniosło się z kolan i strzeliło Nowej Wsi sześć bramek, choć podopieczni Wojciecha Maksymczaka znów się trochę rozluźnili i w końcówce i stracili dwie bramki. Jedłownik 5-1 Krzyżkowice Krzyżkowice ku zaskoczeniu kibiców zgromadzonych w Jedłowniku prowadziły długo 1-0 po bramce Błaszczoka. Do przerwy utrzymał się wynik 1-1, a po przerwie, jak nam powiedział trener Goralczyk, jego podopieczni opadli z sił, co wykorzystał wybiegany zespół Gosława.

Rzuchów 3-4 Górki Śląskie Strzelec Rzuchów miał przez większość meczu przewagę jednego zawodnika, ale nie potrafił tego do końca wykorzystać. Strzelec zdołał zdobyć tylko trzy bramki, których autorami byli Malcharczyk x2 oraz Brodziński. Tabela (punkty, bramki strzelone/stracone) 1. KS Gosław Jedłownik: 83, 136/13; 2. KS Rafako Racibórz: 64, 107/35; 3. LKS Górki Śląskie: 63, 77/37; 4. LKS Dąb Gaszowice: 56, 69/35; 5. KS 05 Krzanowice: 48, 52/45; 6. LKS Samborowice: 47, 77/53; 7. KS Kornowac: 44, 72/51; 8. LKS Naprzód Krzyżkowice: 43, 54/55; 9. LKS Tworków: 36, 46/50; 10. LKS Buk Rudy: 33, 49/49; 11. LKS Ocice Racibórz: 33, 47/49; 12. LKS Unia Turza Śląska: 29, 38/74; 13. LKS Czarni Nowa Wieś: 28, 55/91; 14. LKS Lyski: 19, 31/95; 15. LKS Strzelec Rzuchów: 18, 53/120; 16. LKS Chałupki: 18, 25/107.

B-klasa

Bolesław 3-4 Babice Ruch Bolesław w przedostatnim spotkaniu w B klasie starał się jeszcze wyszarpać punkty Babicom. Bramki Chluby x2, Szyszki z karnego oraz Lorenca nie pozwoliły na to. Kuźnia Raciborska 4-1 Buków Kuźnia Raciborska efektownie przypieczętowała swój awans do A klasy. W meczu z Bukowem nie pozwoliły Wypoczynkowi na wiele. Bramki strzelali Hómin, Dziadura, Ledwoń a jedną podarował im jeszcze bramkarz Bukowa. Siedliska 1-1 Dzimierz Płomień Siedliska nie chciał dać się pokonać na swoimi boisku, zaś Dzimierz grał o punkty, wobec czego był to mecz walki. Piotr Konieczny po raz kolejny okazał się skutecznym egzekutorem w zespole Siedlisk. Pietraszyn 0-1 Brzezie Pechowo zakończyło się spotkanie w Pietraszynie dla go-

Reklama

Praca w Polsce Praca w Holandii AGENCJA PRACY

SZUKASZ PRACY? SZUKASZ PRACOWNIKA? znajdziemy rozwiązanie! R E K R U TAC J A , S E L E KC J A , L E A S I N G , O U T S O U R C I N G

od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 do 16.00 Racibórz, ul. Długa 12

tel. 032 419 18 76-77 kom. 0695 452 125, 0609 632 957 e-mail: raciborz@inperson.pl


14 » Sport »

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » W przedostatniej kolejce raciborskiej A klasy młoda drużyna Tworkowa podejmowała w derbach gminy Krzyżanowice walczącą o utrzymanie jedenastkę Chałupek. Niestety, nie pomogli pobratymcom w walce o A-klasowy byt.

SPRINTEM spodarzy. Jeden z obrońców tak bardzo chciał wybić piłkę, że trafił nią do własnej bramki i Brzezie szczęśliwie wywiozło trzy punkty. Studzienna 3-2 Odra Nieboczowy Pierwszą połowę wygrała Studzienna 3-0, drugą przegrała 0-2 i sumując to wszystko to właśnie piłkarze Piotra Urbańczyka są bogatsi o 3 punkty. Zabełków 6-0 Olza Zabełków nie miał większych problemów z Olzą i zadowolił się sześcioma bramkami. Ruda Kozielska 6-1 Wicher Płonia Ruda Kozielska jest ostatnio niezwykle skuteczna. Kolejnym zespołem, który się o tym przekonał, jest Wicher Płonia. Tylko raz, po strzale Marka Greli, piłka zatrzepotała w siatce piłkarzy Beniamina Miery. Pstrążna 4-1 Markowice LKS Pstrążna zatrzymał zespół Markowic. Strzały Strączka, Dziwoki, Biczysko oraz Podstawki znalazły drogę do bramki LKS 07, co w pełni wystarczyło, by wygrać całe spotkanie. Tabela (punkty, bramki strzelone/stracone) 1. KS Kuźnia Raciborska: 70, 87/25; 2. LKS Brzezie: 65, 73/35; 3. LKS Ruda Kozielska: 62, 109/41; 4. LKS Studzienna: 59, 67/41; 5. LKS Odra Nieboczowy: 57, 93/53; 6. LKS Wypoczynek Buków: 57, 74/44; 7. LKS 07 Markowice: 49, 81/53; 8. LKS Wicher Płonia: 37, 82/98; 9. LKS Pstrążna: 36, 49/76; 10. LKS Płomień Siedliska: 35, 53/76; 11. LKS Zabełków: 32, 60/64; 12. LKS Sparta Babice: 30, 60/78; 13. KS Pietraszyn: 29, 44/72; 14. LKS Dzimierz: 27, 42/59; 15. LKS Ruch Bolesław: 17, 62/124; 16. LKS Olszynka Olza: 5, 33/145.

C-klasa

Zryw Rudnik 2-4 Gamów Gamów wygrywa trudne spotkanie w Rudniku i wciąż pozostaje na drugim miejscu, będąc gorszym jeśli chodzi o bilans bramkowy od Pawłowa.

II Górki Śląskie 1-1 Naprzód II Syrynia Rezerwy Syrynii są w obecnej chwili na czwartym miejscu w tabeli. Po rundzie jesiennej byli liderami, mając sporą przewagę punktową. Teraz remisują z rezerwami Górek Śląskich. Zgoda Zawada Książęca 1-2 Owsiszcze Owsiszcze pokonują Zawadę i mają szansę na szóste miejsce w tabeli, będąc pewnym, że obecnej, siódmej lokaty, już nie stracą. Jankowice 2-5 Pawłów Pawłów nie miał problemów w Jankowicach. Pięć strzelonych bramek pozwoliło mu mieć w dalszym ciągu lepszy od Gamowa bilans bramkowy. Bieńkowice 6-2 Zameczek Czernica Nie rezygnujące z walki Bieńkowice strzelają sześć bramek i będąc na trzecim miejscu w tabeli liczą na łut szczęścia i w ostatniej kolejce zagrają o drugie miejsce. Adamowice 3-0 Cyprzanów Adamowice grały w meczu z Cyprzanowem już tylko o dodatkowe punkty. Mimo to należy się im pochwała za pokonanie trudnego przeciwnika z Cyprzanowa. Raszczyce 2-0 Grzegorzowice O nic nie grały już także Raszczyce z Grzegorzowicami. W tej konfrontacji lepsze okazały się Raszczyce. Tabela (punkty, bramki strzelone/stracone) 1. LKS Pawłów: 53, 75/40; 2. LKS Gamów: 53, 73/40; 3. LKS Bieńkowice: 51, 78/39; 4. LKS Naprzód II Syrynia: 47, 60/34; 5. LKS Adamowice: 46, 62/38; 6. LKS Cyprzanów: 43, 58/49; 7. LKS Owsiszcze: 41, 50/38; 8. LKS Zryw Rudnik: 34, 57/60; 9. LKS Raszczyce: 33, 41/32; 10. LKS II Górki Śląskie: 22, 27/68; 11. LKS Zgoda Zawada Książęca: 21, 32/56; 12. LKS Grzegorzowice: 21, 30/62; 13. LKS Jankowice: 15, 34/82; 14. LKS Zameczek Czernica: 15, 26/72. Grzegorz Zuber

Tworków-Chałupki

smutne derby Grzegorz Piszczan Team gospodarzy rozpoczął mecz od próby ataku prawą flanką, jednak wysoko i mądrze grający obrońcy Chałupek szybko przewali atak Tworkowa. W 6. minucie meczu miejscowi oddali pierwszy strzał w kierunku bramki gości. Piłka poszybowała ponad poprzeczką. Mimo iż Chałupki przyjechały do Tworkowa z potrzebą zwycięstwa, to gospodarze przeważali w początkowych fragmentach spotkania. 18. minuta. Atak gospodarzy lewą stroną boiska. Zawodnik Chałupek zagrywa piłkę ręką, za co sędzia Stanisław Wieczorek dyktuje rzut wolny z około 18 metrów. Golkiper gości ustawił mur składający się z trzech graczy. Liczba ta okazała się, niestety, niewystarczająca. Mocny strzał Dawida Hajowskiego trafił prosto w okienko bramki Tomasza Podgórskiego. Od momentu straty gola team Chałupek rzucił się do odrabiania strat. Doskonałą okazję do wyrównania stanu meczu goście wypracowali już w 23. minucie. Gracz przyjezdnych minął w polu karnym bramkarza Tworkowa, Dawida Mańczyka, i mając przed sobą

jedynie pustą bramkę... trafił w słupek. W 31. minucie zespół miejscowych wypracował kolejna sytuację, które na szczęście dla gości nie udało się zamienić na gola. Mimo sporego zamieszania pod bramką Chałupek, piłka nie znalazła drogi do siatki. Trener Tworkowa poprosił swych graczy: – Panowie, nie bawcie się! 45. minuta. Dawid Hajowski faulowany kilka metrów przed polem karnym gości. Piłka została dośrodkowana w pole karne, gdzie pod poprzeczkę, mocnym strzałem z woleja kieruje ją Mateusz Mrozek. 2:0 dla Tworkowa. Goście przystąpili do drugiej odsłony z wielkim animuszem i chęcią zdobycia bramki kontaktowej, lecz to Tworków wypracował dogodną sytuację jako pierwszy. Do długiego podania z linii pomocy doszedł Michał Sala, po czym delikatnym lobem przerzucił bramkarza Chałupek. Wszystkim kibicom zgromadzonym na trybunach wydawało się, że piłka pewnie zmierza do siatki. Tak jednak nie było. Lob minął bramkę o centymetry. 57. minuta i znów zrobiło się ciekawie pod bramką Chałupek. Po lewej flance uciekł Mi-

chał Wolnik. Na wysokości pola karnego zszedł do środka, skąd oddał strzał. Tym razem Tomasza podgórskiego uratował słupek. Zawodnicy Chałupek, mimo usilnych ataków, byli bezradni wobec mądrze grającej defensywy gospodarzy. W szeregi gości zaczęła wkradać się nerwowość, którą kibice mogli zauważyć już podczas poprzednich spotkań tego teamu. Nerwowość ta objawiała się pretensjami graczy do swych kolegów z drużyny. W 62. minucie spotkania zespół gospodarzy osiągnął kolejną szansę na podwyższenie wyniku, lecz tym razem akcja została przerwana – pozycja spalona gracza Tworkowa. 5 minut później bardzo podobna sytuacja miała miejsce po drugiej stronie boiska. Tym razem to sędzia Krybus zasygnalizował pozycję spaloną zawodnika gości. Zdenerwowani decyzją arbitra kibice gości zaczęli krzyczeć: – Sędzia, ile ci dali? Na 6 minut przed końcowym gwizdkiem arbitra, zawodnicy Tworkowa powiększyli prowadzenie. Bramkę zdobył Marcin Friedek, który dosłownie klika naście sekund wcześniej pojawił się na boisku. W 88. minucie team Cha-

Zawodnicy Tworkowa pozbawili złudzeń piłkarzy z Chałupek

łupek otrzymał okazję zdobycia honorowej bramki. Strzał zawodnika z odległości pięciu metrów przeleciał ponad poprzeczką. Ostatnia minuta meczu. Gracz Tworkowa, Marek Pytlik zdecydował się na strzał z ponad 30 metrów. Strzał ten wpadł golkiperowi gości za przysłowiowy kołnierz. 4:0. Porażka Chałupek w niedzielnym meczu, przy korzystnym wyniku Lysek z Rudami zepchnęła team z gminy Krzyżanowice na ostatnie miejsce w tabeli A klasy, „gwarantujące” na 80 procent start w przyszłym sezonie w klasie B. Nie należy jednak przekreślać graczy przyjezdnych, bo jak mówi stare piłkarskie porzekadło: Dopóki piłka w grze... LKS Tworków – LKS Chałupki 4:0 (2:0) 1:0 – Hajowski Dawid 18’ 2:0 – Mrozek Mateusz 45’ 3:0 – Friedek Marcin 84 ‘ 4:0 – Pytlik Marek 90’

Składy: LKS Tworków: Mańczyk Dawid – Adamczyk Grzegorz, Hajowski Dawid, Krakowczyk Mirosław, Mrozek Mateusz, Pawlik Stefan, Pytlik Marek, Sala Michał, Wieder Piotr, Wojtek Martin, Wolnik Michał; Rez. Buba Dawid, Fulneczek Michał, Latoń Michał, Paprocki Paweł, Rossa Marcin, Friedek Marcin; Trener: Popławski Krzysztof. LKS Chałupki: Podgórski Tomasz – Kaniewski Grzegorz, Mucha Tomasz, Sypień Marcin, Przybylski Adrian, Sawicki Radosław, Paskuda Tomasz, Skowyra Tomasz, Dawid Adrian, Federow Dawid, Bolik Tomasz; Rez. Bolik Adam, Tomaszewski Krzysztof, Nowak Jacek; Trener: Podgórski Jacek.

Reklama

PUH TOP SERVICE

S E R W I S G WA R A N C YJ N Y I P O G WA R A N C YJ N Y

Andrzej Dziki biuro@top-dziki.pl www.top-dziki.pl tel./fax: 032 415 13 52

ZAPRASZAMY Racibórz, ul. Rybnicka 49 pon.-pt.: 8.00-17.00 sob.: 9.00-13.00

kierunek Centrum Handlowe Auchan »

PRZY ZAKUPIE PODAJĄC HASŁO: „NASZ RACIBÓRZ” OTRZYMACIE PAŃSTWO

5% RABATU NA WSZYSTKIE PRODUKTY

obwodnica

TOP SERVICE

PIASKOWA

RYBNICKA


Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl

Krzyżówka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 26 utworzą rozwiązanie – myśl Seneki Młodszego

« Rozrywka « 15


16 » Reklama » Reklama

Piątek, 19 czerwca 2009 » www.naszraciborz.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.