Reklama
Reklama
Dowiedz się więcej w Internecie –
www.naszraciborz.pl
Tygodnik bezpłatny 15 lipca 2011
Rok IV, nr 29 (135) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl
10 tys. egzemplarzy NAJWIĘKSZY NAKŁAD W POWIECIE raciborskim
Racibórz » Około stukilogramowa bomba lotnicza z okresu II wojny światowej postawiła na nogi, 12 lipca rano, policję i straż miejską. Podczas przygotowywania miejsc parkingowych robotnicy natrafili na czubek ładunku i wpadli w popłoch. Zagrożenie zneutralizowali saperzy z Gliwic.
Bomba
z II wojny światowej
pod zamkiem – Nagle krzyk i popłoch, wszyscy stamtąd uciekli - relacjonuje jeden z nich, który przypatrywał się akcji. - Potem szybko przyjechała policja i zabezpieczyła teren - dodaje. Na miejscu pojawili się też pracownicy służb kryzysowych magistratu i osobiście starosta raciborski Adam Hajduk. Zamek należy bowiem do powiatu. Starosta obejrzał przez chwilę
Reklama
bombę i nie miał wątpliwości, że to lotnicza. - Półtonówka - zapewnił ze znawstwem. - Mówię to jako stary artylerzysta - dodał. Natychmiast podjęto decyzję o ewakuacji pracowników zamku, browaru i Mechanika. Saperzy z Gliwic przyjechali o 12.20. 10 minut zajęło im wykopanie bomby i załadunek na samochód. Jak poin-
formował nas rzecznik policji, ważyła nie 500 a jedynie około 100 kg. Została zdetonowana na polderze Buków. Bomba miała dużą siłę rażenia. Gdyby w 1945 r. trafiła w zamek, mogła znacznie uszkodzić zabytek. Jako niewybuch też stwarzała duże zagrożenie i stąd decyzja o ewakuacji ludzi. (waw)