37-2009-[40]

Page 1

Reklama

Reklama

Reklama

RESTAURACJA PIZZERIA Racibórz, Rynek 10

Tygodnik bezpłatny 11 września 2009

Tajn aH Rac istoria ibor za c

Rok II, nr 37 (40) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

zęść XVII

ŚLĄSK wyremontuje Zamek Piastowski

Bóg błogosławił, ziemia plon wydała…

Mistrzowie Polski – duma Kuźni

– Są pieniądze i ważne, by je wydać zgodnie z harmonogramem – oznajmił starosta raciborski Adam Hajduk podczas podopisywania umowy na II etap modernizacji Zamku Piastowskiego. Remont przeprowadzi firma Śląsk z Katowic i zgarnie za to ponad 13 ml zł. » str. 3

– Na tegoroczne zbiory nie możemy narzekać, choć zawsze może być lepiej – twierdzą rolnicy z gminy Pietrowice Wielkie. Dożynki to ich największe święto w roku, dlatego do gminnych obchodów w Kornicach gospodarze solidnie się przygotowali. » str. 8

Wielka radość w małej Kuźni Raciborskiej – donosiła 55 lat temu prasa, gdy miejscowa Stal po raz pierwszy zdobyła tytuł Mistrza Polski w piłce ręcznej. W sobotę klub hucznie obchodził ten jubileusz. Odznaczono zasłużonych i rozegrano mecz wspomnień. » str. 14

10.000 BEZPŁATNYCH GAZET Racibórz, Kuźnia Raciborska, Krzyżanowice, Krzanowice, Pietrowice Wlk., Nędza, Rudnik, Kornowac

muchomor

w sercu Raciborza

Racibórz » Czerwona elewacja, która ma pokryć nowy budynek Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu budzi wiele kontrowersji. – Czerwień to kolor agresji, wzbudzający złe emocje – twierdzą mieszkańcy sąsiedniego bloku. » str. 5 Reklama

Reklama

OGŁOSZENIA DROBNE Szczegóły: Ogłoszenia przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22 (4 piętro).

tylko 5 zł

podana cena jest ceną brutto i obejmuje ogłoszenie w gazecie do 15 słów oraz publikację na portalu www.naszraciborz.pl. Oferta nie dotyczy ogłoszeń towarzyskich


2 » Aktualności » Racibórz » Głównym celem ONZ jest redukcja populacji. Żadna szczepionka przeciw grypie nie jest skuteczna. Ta szczepionka zniszczy twój układ odpornościowy – straszą hasła z ulotek, które pojawiły w Raciborzu. – Ktoś próbuje mocno grać na naszych uczuciach, chociaż sprawa jest poważna – uważa dr Morawski.

Kurier tygodniowy WYPALONE dopalacze

1 września urzędy skarbowe rozpoczęły sprawdzanie sklepów z tzw. dopalaczami. Kontrolerzy chcą sprawdzić, czy sprzedaż tych towarów jest legalna, a także czy płacone są podatki od takiej działalności. Jak się okazało, w Raciborzu nie ma takiej potrzeby bo sklep z dopalaczami przy Solnej już nie istnieje. Pomieszczenie stoi puste. Na drzwiach zawieszono kartkę – na wynajem. Przypomnijmy, że sklep z dopalaczami uruchomiono w Raciborzu w grudniu minionego roku. Ostro protestował magistrat. Niemałym nakładem finansowym w Strzesze, na wniosek radnego Piotra Klimy, zorganizowano specjalną konferencję naukową o dopalaczach i ich negatywnym wpływie na zdrowie i psychikę. Nakręcono film profilaktyczny. I co? Rynek sam rozwiązał problem. – Sklep zamknięto miesiąc temu z przyczyn biznesowych – powiedział nam Piotr Domański, rzecznik prasowy dopalacze.com. Po prostu nie przynosił zysków.

Ostatni ORLIK nadlatuje

Prezydent Mirosław Lenk niczym Donald Tusk stawia na sport wśród młodzieży. Właśnie ogłoszono przetarg na wykonanie dokumentacji kompleksu boisk Orlik dla Gimnazjum nr 1 przy ul. Kasprowicza. Miasto stara się o dotację z drugiej edycji programu. Nowoczesne boiska mają już G 2 na Ostrogu, SP 15 (pierwszy Orlik w Raciborzu) oraz G 5 przy Opawskiej. Kończy się budowa Orlika przy G 3 im. Augustyna Weltzla. Teraz przyszedł czas na G 1 przy Kasprowicza. Magistrat ogłosił już przetarg na wyłonienie wykonawcy dokumentacji. Chodzi o adaptację typowego projektu programu Moje boisko ORLIK 2012 – II edycja dla lokalizacji przy G 1, w tym adaptację części pomieszczeń w budynku szkoły na zaplecze szatniowo-sanitarne. Projekt obejmie też zagospodarowanie terenu. Budowa ma nastąpić w 2010 r. Koszt około milion złotych. Koszty w równych trzech częściach rozkładane są na gminę, budżet państwa oraz marszałka województwa.

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Szczepionka przeciw A/H1N1

ZABIJA? Jolanta Reisch

Informacje, zawarte w ulotce są mocno niepokojące. Sugerują, iż szczepionka przeciw świńskiej grypie zawiera rtęć, powoduje zaburzenia rozwojowe u dzieci, w tym ADHD czy autyzm, u dorosłych zaś Parkinsona i Alzheimera. Ponadto upośledza system rozrodczy kobiet i mężczyzn. To nie koniec złych wieści. Firma farmaceutyczna produkująca szczepionkę jest odpowiedzialna za śmierć bezdomnych, na których lek testowano. Tymczasem szczepionka ma być obowiązkowa w 192 krajach, co ustalono na supertajnym posiedzeniu w Genewie. Wszystko po to, aby zredukować liczbę ludzi na świecie. Potwierdzać to mają wyrwane z kontekstu cytaty z Teda Turnera i Jacques’a Cousteau.

Nie wiadomo, kto jest autorem tej ulotki ani za czyją sprawą pojawiła się na raciborskich murach. – Ktoś próbuje mocno grać na naszych uczuciach, chociaż sprawa jest poważna – komentuje jej treść doktor Rajmund Morawski z Instytutu Spraw Społecznych PWSZ. – Ta ulotka straszy, gra na emocjach czyli przekaz jest bardzo skuteczny. Myślę, że jej autorem nie jest nikt z Raciborza, tym bardziej że podobną widziałem w Katowicach, przy placu księdza Skargi. Jej treść jest powielona z zagranicznych portali. Niemniej jednak sprawa jest poważna. W internecie można znaleźć np. takie informacje: „W Grudziądzu testowano szczepionki firmy Novartis: Podano je 350 bezdomnym, zmarło od nich 21 testowanych. Jest to śmier-

telność 6%. W czasie epidemii Hiszpanki w 1918 r śmiertelność wynosiła 2,5%. Grypa "Hong-Kong" w 1968/1969 miała śmiertelność 0.1%. Więc szczepionka jest niebezpieczniejsza od samej epidemii.” Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła, że szczepionka na świnką grypę będzie gotowa już w tym miesiącu. Czy będzie dostępna w Polsce? - Na ten temat dochodzą sprzeczne informacje – wyjaśnia szef NZOZ Panaceum dr Janusz Michalik. – Z jednej strony słychać, że Polska jest jedynym krajem, który jako jedyny takich szczepionek nie zamówił. Z drugiej, że zakupiono niewielką ilość, ale tylko dla sfer rządowych. Zdaniem epidemiologów, w Polsce można się spodziewać wzrostu zachorowalno-

ści na grypę typu A/H1N1 na początku stycznia. Ze świata medycznego dochodzą też inne informacje, że przed grypą, czy tą zwykłą czy świńską, żadna szczepionka nie obroni. – Szczepionka chroni sezonowo i łagodzi objawy – wyjaśnia dr Michalik.

Czy zatem ulotka o niebezpiecznej szczepionce przeciw grypie typu A/H1N1 jest ostrzeżeniem, które należy traktować poważnie czy też elementem kolejnej spiskowej teorii dziejów, chyba każdy jej Czytelnik musi rozsądzić sam.

Racibórz » Plac Długosza stał się centrum sprzedaży perfum. Przedstawiciele godnie temu skusiłem się na jeSprzedawcy odmówili rozgliwickiej firmy próbują namówić raciborzan do kupna swoich produktów. – Są den ich perfum. Zapłaciłem za mowy z nami, powiedzieli tylnachalni i nie dociera do nich, że nie jesteśmy zainteresowani ofertą – skarżą się niego 25 zł, miał pachnieć cały ko, że stoją tu legalnie. Jak się mieszkańcy. Jak się okazało, robią to nielegalnie. dzień, a co się okazało? Pach- jednak okazało, ich handel jest

NACHALNI sprzedawcy perfum Justyna Langer, Magdalena Sołtys – Ja kitu nie kupuję, ale są tacy, którzy dają się namówić na tę ich starą bajkę, że niby pachną cały dzień. Niby na razie nie można ich dostać w żadnym sklepie, mówią też, że za 2 tygodnie pojawią się w renomowanych perfumeriach – wspomina pan Janusz, świadek częstych prób sprzedaży. Namolni sprzedawcy niemal codziennie przyjeżdżają

na plac Długosza w poszukiwaniu nowych nabywców. Sposób w jaki oferują swoje artykuły budzi wiele kontrowersji. – Za każdym razem, kiedy przechodzę przez plac Długosza, ktoś do mnie podchodzi oferując perfumy. Często robią to nachalnie, kiedy mówię, że nie jestem zainteresowany, oni w ogóle nie reagują i dalej robią swoje – bulwersuje się Andrzej Grzeszczuk, mieszkaniec Raciborza.– Jak już chcą sprzedawać perfumy, czy inne Reklama

kosmetyki, to niech sobie budkę postawią, a nie zaczepiają ludzi – dodaje mężczyzna. Sprzedawcy tanich perfum za każdym razem stosują tę sama technikę. Najpierw podchodzą do potencjalnego klienta, nawiązują przyjemną i pozornie niezobowiązującą rozmowę, po czym prezentują perfumy i namawiają do ich kupna. – Mówią, że są to drogie, rewelacyjne, a przede wszystkim trwałe zapachy, a tak naprawdę to jedna wielka ściema. Dwa ty-

niał niecałe 2 godziny – skarży się Marian Szpakowski. Podobne zastrzeżenia do towaru zakupionego na Placu Długosza ma Katarzyna Michalska. – Pierwszy i ostatni raz dałam się namówić na podobny zakup. Tester, którym pan psiknął mi rękę, ładnie i intensywnie pachniał. Ale perfum, który kupiłam, okazał się zwykłą, nic nie wartą wodą – zdradza nam kobieta. Jak się okazało, nie wszyscy podzielają zdanie niezadowolonych klientów. Urszula Strzelczyk wraz z córką Justyną chętnie kupują oferowane perfumy. – Już kilkakrotnie zdarzyło nam się kupić podobny produkt. I złego słowa nie mogę powiedzieć. Wiadomo, że są to podróbki, ale na oryginały nas nie stać – mówi Urszula Strzelczyk, która przed momentem zakupiła 2 flakoniki perfum. Reklama

nielegalny. Wprawdzie firma figuruje w spisie działalności gospodarczej, ale zgodnie z ustawą o opłatach i podatkach lokalnych, powinna uiścić stosowną opłatę za handel w danym miejscu. – Ze sprzedawcami perfum mieliśmy już niejednokrotnie do czynienia. Zazwyczaj kończyło się pouczeniem, bo za każdym razem sprzedawała inna osoba. Jeżeli takiego sprzedawcę spotkamy ponownie, wtedy otrzyma on mandat w wysokości 100 zł – zapewniają strażnicy miejscy. – Dziś również interweniowaliśmy na Placu Długosza, rozmawialiśmy z jednym ze sprzedawców, ale nie udało się go złapać na gorącym uczynku, więc nic nie mogliśmy zrobić. Sprzedawca zapewniał nas, że nie sprzedaje, a jedynie prezentuje perfumy – dodaje funkcjonariusz miejski. komunikat urzędowy

Wydawca:

Fabryka Informacji WAW & Margomedia s.c. Grzegorz Wawoczny, Margomedia Sp. z o.o. ul. Opawska 4/6, 47-400 Racibórz

Redaguje zespół:

Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny Dyrektor techniczny: Łukasz Pawlik Fotoedycja i skład: Bożena Płonka

Redakcja dziennikarska:

47-400 Racibórz, ul. Staszica 22 IV p. tel. +48 605 685 485, tel. +48 32 415 18 66 redakcja@naszraciborz.pl

Reklama w gazecie i na portalu:

tel. +48 32 415 18 66, reklama@naszraciborz.pl Grzegorz Zimałka, tel. 0 509 505 765, gz@naszraciborz.pl

Druk:

Agora Poligrafia S.A., Tychy nakład: 10 000 egz. Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

Urząd Miasta Racibórz CERTYFIKAT NR 1634/1B

PRACA W AUSTRII

I W NIEMCZECH

ZATRUDNIMY: spawaczy, ślusarzy, monterów fasad OFERUJEMY: legalną pracę, dojazd, ubezpieczenie, polską obsługę, dobre warunki mieszkaniowe KONTAKT: 0602 268 340 (032) 419 17 17

OGŁASZA NABÓR NA WOLNE STANOWISKO URZĘDNICZE

PODINSPEKTORA DS. PLANOWANIA PRZESTRZENNEGO

w Wydziale Inwestycji i Urbanistyki w pełnym wymiarze czasu pracy

Szczegółowe informacje o naborze znajdują się w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Racibórz na stronie www.bipraciborz.pl „Praca w Urzędzie Miasta”


« Aktualności « 3

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » – Są pieniądze i ważne, by je wydać zgodnie z harmonogramem – oznajmił starosta raciborski Adam Hajduk podczas podopisywania umowy na II etap modernizacji Zamku Piastowskiego. Remont przeprowadzi firma Śląsk z Katowic i zgarnie za to ponad 13 ml zł.

ŚLĄSK wyremontuje

Zamek Piastowski

Ryszard Naborczyk, wiceprezes firmy ŚLĄSK i starosta raciborski Adam Hajduk

Na pierwszy ogień poszedł Budynek Bramny, z którym wyPrace remontowe na Za- konawca ma trochę kłopotów. mku Piastowskim w Racibo- – Co rusz odkrywa coś nowego, rzu trwają już od ponad roku. na przykład unikatowe skle-

Jolanta Reisch

pienie z przełomu XI i XII w. Zresztą spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy – wyznaje starosta Hajduk. – Z budynkiem mieszkalnym i sło-

Racibórz » – Widzą, że stoimy przed przejściem z dzieckiem, a mimo to większość dodaje gazu, żeby tylko zdążyć przed przechodniem – relacjonuje strażnik miejski. Trwa akcja Bezpieczna droga do szkoły. Jak się okazuje, dzieci wiedzą jak się zachować, z kierowcami jest gorzej.

Kierowcy jeżdżą

BEZ WYOBRAŹNI

Bezpieczna droga do szkoły przebiega w 2 etapach. – Od 17 do 31 sierpnia nasi funkcjonariusze sprawdzali oznakowania pionowe i poziome w miejscach szczególnie uczęszczanych przez dzieci. I musimy przyznać, że zarządcy dróg naprawdę dbają o prawidłowe oznakowania w naszym Reklama

mieście – mówi Wiesław Buczyński, zastępca komendanta straży miejskiej. Strażnicy tylko w jednym miejscu zauważyli brak oznakowania na przejściu dla pieszych – przy ul. Matejki. – Niedawno ukończono remont nawierzchni, dlatego nie było wyznaczonego przejścia dla pieszych, ale po naszej

interwencji pasy się pojawiły – dodaje strażnik. – Od 1 września wzmocniliśmy patrole prewencyjne przy szkołach podstawowych. Pomagamy najmłodszym uczniom bezpiecznie przejść przez ulicę. Ostrzegamy również przed przechodzeniem w miejscach nieoznakowaReklama

downią, które teraz będą remontowane, nie powinno być takich problemów. Do przetargu na remont zamku stanęły jedynie dwie firmy. Wybór padł na Przedsiębiorstwo Budownictwa Ogólnego i Usług technicznych ŚLĄSK z Katowic. – Specjalizujemy się w obiektach kubaturowych, mamy ich na swoim koncie już ponad 300 – chwali swoją firmę wiceprezes Ryszard Naborczyk. – Zdobywamy też nagrody za renowację i przywracanie do użytku obiektów zabytkowych. Odnawialiśmy zamek w Cieszynie, budynek Opery w Bytomiu czy Teatr Rozrywki w Chorzowie. – Dobrą opinię firmie ŚLĄSK wystawiła nawet konkurencja. No i konserwatorzy zabytków – dodaje wicestarosta Andrzej Chroboczek. Jednak prezes Naborczyk, który jest sentymentalnie związany z Raciborzem, ponieważ kończył tutejszą Budowlankę, zdaje sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie. – Zamek Piastowski to bardzo zaniedbany obiekt. Zawilgocony, na murach rosną drzewa. Dlatego najpierw trzeba go zadaszyć, osuszyć i założyć izolację przeciwwilgociową. Zastosujemy też nowatorską metodę, zwaną iniekcją krystaliczną. Potem damy obiektowi czas na wyschnięcie i wtedy przystąpimy do renowacji ścian. – Zamek to nietypowa budowa. Co odkopiesz to twoje – potwierdza wicestarosta Chroboczek. Na pytanie, dlaczego w takim ra-

zie firma ŚLĄSK podejmuje się tak skomplikowanych prac, prezes odpowiada – Chcemy zostawić po sobie pamiątkę, a takimi są obiekty trudne, zabytkowe. Drugi etap modernizacji Zamku Piastowskiego w Raciborzu będzie kosztować 13 mln zł. Termin jej ukończenia to 30 września 2010 r. Natomiast cała inwestycja, rozłożona na 3 lata, pochłonie 23 mln zł, z czego prawie 20 mln zł pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a pozostałe 3 ml zł dokłada powiat. Jego władze liczą, że Zamek będzie gotowy pod koniec 2010 r. a najpóźniej na początku roku następnego będzie udostępniony zwiedzającym oraz zagoszczą w nim artyści. – Dobrze byłoby skończyć na czas – potwierdzają samorządowcy, ale wiedzą dokładnie, że nic tam się nie może dziać bez zgody konserwatora zabytków. – Bez ich wiedzy nawet kielnią ruszyć nie można – żartuje wicestarosta. Oficjalnie, w fleszach reflektorów, pod umową na realizację II etapu inwestycji pod nazwą Utworzenie Centrum dziedzictwa Kulturowego Bramy Morawskiej na Zamku Piastowskim w Raciborzu podpisali się, ze strony wykonawcy: wiceprezes PB ŚLĄSK Ryszard Naborczyk i główny księgowy, prokurent Adam Stylok zaś ze strony inwestora: starosta Adam Hajduk, wicestarosta Andrzej Chroboczek oraz skarbnik powiatu Ewa Taper.

nych – wylicza Wiesław Buczyński. – Akcję prowadzimy już kilka lat i muszę przyznać, że widać postępy. Młodzi ludzie są ostrożniejsi i starają się zawsze przechodzić przez pasy, nie wbiegać na jezdnię i parokrotnie upewniać się, czy oby na pewno przejście jest bezpieczne – zapewnia Buczyński. Z relacji strażników prowadzących działania można śmiało wnioskować, że dzieci znają zasady prawidłowego poruszania się po drodze, ale kierowcy nie. – Kierowcy z województwa opolskiego oraz kobiety prowadzące samochody kompletnie nie znają kultury jazdy. Widzą, że stoimy przed przejściem z dzieckiem, to większość dodaje gazu, żeby tylko zdążyć przed przechodniem – relacjonuje strażnik, prowadzący działania prewencyjne przy ul. Wojska Polskiego. – Niektórzy robią zdziwio-

ne miny, wlepiają w nas wzrok, nie kontrolując przy tym, co dzieje się na drodze. Jednym słowem sporo kierowców jeździ bez wyobraźni – dodaje drugi ze strażników. Ale brak kultury jazdy to nie jedyny problem, kolejnym jest nieprawidłowe parkowanie. Nierzadko zdarza się, że dziecko musi oddalić się kilka metrów od przejścia, bo zaparkowany samochód zastawił mu drogę. Patrole będą przy szkołach do 19 września. Dodatkowo od 16 września będą prowadzone zajęcia z pierwszakami. – Będziemy uczyć dzieci prawidłowych zachowań na drogach i w domu pod nieobecność dorosłych. Usłyszą również, jak powinny zachowywać się w kontaktach z nieznajomymi osobami oraz bezpańskimi zwierzętami – podkreśla strażnik.

(jula)

Kurier tygodniowy Bezrobocie w powiecie ZNÓW WZROSŁO

Sierpień przyniósł wzrost bezrobocia w powiecie raciborskim. Zwraca uwagę duży przyrost liczby nowozarejestrowanych, co jest spowodowane powrotami z wakacyjnych wyjazdów zarobkowych i zwolnieniami pracowników, którym kończyły się umowy na czas określony. Na koniec sierpnia bez pracy w powiecie raciborskim pozostawało 2136 osób (2130 w VII, 2160 w VI). Nowozarejestrowani to 492 osoby, podczas gdy w lipcu było ich 437. Zgłoszono tylko 166 ofert pracy, w lipcu 323.

TĘCZA ostrzega i prosi o pomoc

Stowarzyszenie Przyjaciół Człowieka TĘCZA zawiadamia, że 25 VIII na parkingu przy ul. Solnej w Raciborzu skradziono torbę z laptopem marki HP Nr PC1153AAA24A wraz z dokumentacją i pieczęciami stanowiącymi własność Stowarzyszenia Przyjaciół Człowieka TĘCZA Racibórz, ul. Ocicka. W związku z zaistniałym zdarzeniem – zgłoszonym niezwłocznie Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu – Zarząd Stowarzyszenia informuje, iż wszystkie pisma oraz druki zawierające pieczęć Centrum Matki z Dzieckiem MAJA oraz imienną pieczęć Kierownik Centrum, Iwony Baster, winny być opatrzone dodatkowo pieczęcią imienną przynajmniej jednego z członków Zarządu SPC TĘCZA. Jednocześnie Zarząd apeluje do wszystkich osób mogących posiadać informacje w tej sprawie, ewentualnie sygnały o nieprawnym posługiwaniu się skradzionymi pieczęciami, o przekazanie ich pod nr telefonu siedziby Stowarzyszenia – (032) 417 85 56 lub też Komendzie Powiatowej Policji w Raciborzu. Reklama


4 » Aktualności » Kurier tygodniowy Zmiana warty w KUPCU ŚLĄSKIM

Teresa Ziewiec zrezygnowała z funkcji prezesa Stowarzyszenia Kupiec Śląski. Jej następcą został Ryszard Frączek. Jak nas poinformował, organizacja zmieniła nazwę na Stowarzyszenie Pracodawców Śląskich. Chce się otworzyć na urzędy państwowe i gminne. – Byłam już zmęczona działalnością w Kupcu Śląskim. Organizacja powstała, broniąc praw małych kupców w czasie gdy wchodziły hipermarkety. Byliśmy jak związek zawodowy. Teraz muszą nastąpić zmiany – powiedziała nam Teresa Ziewiec. Do zmian doszło w lipcu. Na czele Kupca Śląskiego, po wyborze przez członków Stowarzyszenia, stanął Ryszard Frączek, były radny miejski i wydawca. Jego zastępcą został Jan Matyja, radny powiatowy PiS-u. Drugim członkiem zarządu jest Danuta Kowalczyk. – Stowarzyszenie zmieniło nazwę na Stowarzyszenie Pracodawców Śląskich, a co za tym idzie, pragnie otworzyć się na podmioty prowadzące działalność również administracyjną m.in. urzędy państwowe i gminne. Najważniejsze cele to: działalność związana z wszechstronną ochroną żywotnych interesów społeczno-zawodowych naszych członków; reprezentowanie interesów członków Stowarzyszenia wobec organów władzy i administracji państwowej oraz organów samorządowych; współpraca z władzami gminy, miasta, starostwa i województwa i możliwość doradztwa tymże organom w sferze rozwiązywania istotnych problemów dotyczących przedsiębiorczości oraz tworzenia planu przestrzennego skutecznego dla rozwoju miasta, a także współpraca z innymi organizacjami, instytucjami naukowymi, kulturalnymi, oświatowymi i gospodarczymi w Polsce na warunkach określonych w ustawie Prawo o stowarzyszeniach – wyjaśnia obszernie Frączek.

Jedyne disco w Raciborzu

Ozon przy Reymonta będzie działał nadal, mimo że właściciele chcą się pozbyć klubu. Ozon to jedyna dyskoteka w ponad 55-tysięcznym mieście. Jej właściciele nie chcą już prowadzić klubu. Jeden z nich, Wojciech Kamiński, mówi, że chce się poświęcić prowadzeniu rodzinnego zakładu fotograficznego. Od kilku tygodni ogłaszają w prasie, że Ozon jest do kupienia, a dokładnie wyposażenie, marka, strona internetowa, w sumie całe dochodowe przedsięwzięcie, bo budynek, w którym działa klub należy do innej firmy. – Niski koszt wynajmu, powierzchnia ponad 500 m kw. – czytamy w anonsie. Chętni są. Zgłosiły się osoby z Raciborza, Rybnika a nawet Niemiec. Oglądają i liczą, przeglądając buchalterię clubu. Wojciech Kamiński zapewnia, że Ozon będzie cały czas działał, aż do sprzedaży. A co potem? To zależy od nowych właścicieli, jeśli takowi się znajdą.

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Nie istnieją w rzeczywistości, ale za to na papierku. Radni powiatu nie zgodzili się na likwidację poradni chirurgii naczyniowej i gastroenterologicznej w raciborskim szpitalu. Dyrekcja bezradnie rozkłada ręce, bo w Raciborzu zaczyna dotkliwie brakować lekarzy.

Racibórz » Nieoczekiwany zwrot w sprawie raciborskiego dworca. Władze miasta złożyły PKP ofertę wzięcia nieruchomości w dzierżawę, ale okazało się, że Kolej rozmawia z dwoma chętnymi na jej kupno. – Składamy w tej sprawie protest, to obiekt celu publicznego – zapowiada prezydent.

Bronią przychodni, KOLEJ ma chętnych

ALE PO CO? NA DWORZEC Obie poradnie nie działają już od 1 maja 2008 r. Powód? Szpital nie ma lekarzy tych specjalności i nie mógł wystąpić do NFZ o kontrakt. Ma natomiast nadal obie poradnie wpisane w strukturę organizacyjną. Przepisy wymagają, by je stamtąd wykreślić. Procedura jest dość skomplikowana. Najpierw o opinię trzeba wystąpić do wojewody oraz samorządów, których mieszkańcy korzystali z usług poradni. Te zaś, wyjąwszy Kornowac i Kuźnię Raciborską, chórem powiedziały: – nie. Podczas dyskusji słychać było wiele krytycznych głosów i oskarżeń, że ludziom utrudnia się dostęp do lekarzy. Radny Tadeusz Kulesza z Krzanowic pytał nawet przekornie, czy nie byłoby lepiej sprzedać szpitala pod działalność handlową, np. jakiś supermarket. – Łatwiej coś rozpruć, trudniej zszyć – mówił na sesji powiatu przewodniczący Rady

Norbert Mika. – Decyzja o likwidacji poradni to krótki proces, o ich ponownym utworzeniu znacznie dłuższy. Nie podejmujmy tej uchwały, a dyrekcja nie szuka lekarzy żądanych specjalności – wtórował radny Grzegorz Utracki. W głosowaniu z Miką i Utrackim zgodziło się 15 radnych, z zarządem powiatu sześciu. Uchwała nie przeszła. Poradnie formalnie istnieją, ale nie działają. – Nie ma lekarzy – tłumaczy wprost dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Naczyniowiec czy gastroenterolog to zresztą nie jedyne specjalności, których dotkliwie brakuje w Raciborzu. Z powodu braku dermatologów, zniknie wkrótce oddział dermatologiczny. Trwa poszukiwanie okulistów, bo oddział okulistyczny też jest zagrożony. W jednym z internetowych serwisów rekrutacyjnych Szpital Rejonowy w Raciborzu ujawnił swoje niemałe deficyty

komunikat urzędowy

kadrowe. Potrzebuje: anestezjologa, pediatrę, neonatologa, internistę, kardiologa, geriatrę, neurologa, dermatologa, okulistę, ginekologa, rehabilitanta medycznego, otolaryngologa, specjalistę chorób zakaźnych oraz diagnostę laboratoryjnego. Póki ich nie znajdzie, raciborzan czekają medyczne podróże – do Poradni Chirurgii Naczyń SP ZOZ Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku ul. Energetyków 46, Poradni Chirurgii Naczyń Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 5 im. Św. Barbary w Sosnowcu ul. Medyków 1 oraz Poradnia Gastroenterologicznej SP ZOZ Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku ul. Energetyków 46 lub NZOZ Centrum Gastroenterologii w Wodzisławiu Śląskim ul. Jana Pawła II. (waw)

W minionym tygodniu prezydent, jego zastępca oraz naczelniczka Wydziału Gospodarki Nieruchomościami pojechali do Katowic rozmawiać o dworcu, a konkretnie o jego dzierżawie. – Uznaliśmy, że nie może tak dalej wyglądać, bo od powodzi nic się tu nie robi. Mamy zamiar odnowić pomieszczenia kas, może poczekalni, generalnie zadbać o dworzec – mówi Lenk. Na miejscu okazało się, że oddanie nieruchomości w dzierżawę nie wchodzi w grę, bo... są dwaj chętni i PKP myśli o sprzedaży. Kończą się pomiary geodezyjne i miasto, jeśli zechce, może sobie dworzec kupić, jeśli oczywiście da więcej od prywatnych biznesmenów. Takie stanowisko zaskoczyło władze miasta. – To nieruchomość celu publicznego. Te cele muszą być zachowane – mówi wiceprezydent Wojciech Krzyżek i dodaje, że z takim zamiarem miasto zabiegało o dworzec. Już kilka lat

temu chciało go przejąć w zamian za długi PKP wobec kasy ratusza. Potem Kolej zaległości spłaciła i skończyło się mówienie o przekazaniu dworca. W PKP zaczęto wspominać o sprzedaży. – Długi czas nic się nie działo, ale obiektu nie chcieliśmy kupować tylko o niego zadbać, zachować funkcje publiczne, pozostawić najemców sklepów i punktów usługowych, może poszukać nowych na wolne powierzchnie – tłumaczy Lenk. Teraz ratusz szykuje protest. Nie chce, by dworzec przeszedł w prywatne ręce, bo nie wiadomo, co się z nim stanie. – Mamy już przykład cukrowni. Aż się boję myśleć, że ktoś może wpaść na pomysł, żeby go rozebrać i zbudować tu co innego. Nieruchomości nie można sprzedać pod warunkiem, a więc ograniczyć władztwo nowego właściciela – kończy wiceprezydent Krzyżek. (waw)

komunikat urzędowy

OGŁOSZENIE o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu „STUDIUM UWARUNKOWAŃ I KIERUNKÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO MIASTA RACIBÓRZ”

Na podstawie art. 11 pkt 10 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 oraz z 2004 r. Nr 6, poz. 41 z późn. zm.) zawiadamiam o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu:

„Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Racibórz” wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 28.09.2009 r. do 06.11.2009 r. w siedzibie Urzędu Miasta Racibórz ul. Stefana Batorego 6 pokój nr 208 w poniedziałki, wtorki i czwartki w godz. od 11.00 do 15.00, w środy w godz. od 11.00 do 17.00, w piątki w godz. od 8.00 do 12.00 Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie studium rozwiązaniami odbędzie się w dniu 04.11.2009 r. w siedzibie Urzędu Miasta Racibórz ul. Stefana Batorego 6 Sala kolumnowa pokój nr 108 o godz. 1400 oraz w sprawie przeprowadzenia strategicznej oceny oddziaływania na środowisko projektu:

„Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Racibórz” Na podstawie art. 39, w związku z art. 54 ust. 2 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. Nr 199 poz. 1227) zawiadamiam o możliwości zapoznania się ze:

„Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Racibórz” wraz z prognozą oddziaływania na środowisko, dokonanymi opiniami i uzgodnieniami wyłożonymi do publicznego wglądu w dniach od 28.09.2009 r. do 06.11.2009 r. w siedzibie Urzędu Miasta Racibórz ul. Stefana Batorego 6 pokój nr 208 w poniedziałki, wtorki i czwartki w godz. od 11.00 do 15.00, w środy w godz. od 11.00 do 17.00, w piątki w godz. od 8.00 do 12.00

Zainteresowania mogą składać uwagi i wnioski odnośnie w/w dokumentów do Prezydenta Miasta Racibórz, w formie pisemnej, ustnie do protokołu w pokoju nr 208 oraz za pomocą środków komunikacji elektronicznej na adres inwestycje@um.raciborz.pl w nieprzekraczalnym terminie do 30.11.2009 r. Uwaga lub wniosek powinien zawierać imię i nazwisko lub nazwę jednostki organizacyjnej i adres wnioskodawcy oraz oznaczenie nieruchomości, której dotyczy. Właściwym do rozpatrzenia uwag i wniosków jest Prezydent Miasta Racibórz. Prezydent Miasta Racibórz Mirosław Lenk

WÓJT GMINY NĘDZA na podstawie ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz. U. z 2003 r. nr 96 poz. 873 z późn. zm.)

OGŁASZA

II otwarty konkurs ofert na zadania publiczne Gminy Nędza w dziedzinie

„PORZĄDEK I BEZPIECZEŃSTWO PUBLICZNE ORAZ PRZECIWDZIAŁANIE PATOLOGIOM SPOŁECZNYM” I. Zadanie i określenie rodzaju zadania 1. Zadanie z zakresu porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz przeciwdziałania patologiom społecznym: • zapobieganie i przeciwdziałanie patologiom poprzez powszechną edukację i informowanie dzieci, młodzieży i dorosłych na rzecz bezpieczeństwa poprzez prowadzenie centrum edukacyjno-informatycznego dla wsi (zwiększenie poczucia bezpieczeństwa wśród społeczności przez działania polegające na uzmysłowieniu zjawisk i przyczyn wywołujących lokalne zagrożenia, budowanie trwałych mechanizmów współpracy społeczności lokalnych ze służbami, i strażami oraz innymi instytucjami w zakresie wymiany informacji). 2008 – nie realizowano zadań z zakresu działalności pożytku publicznego i o wolontariacie – w tym z zakresu porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz przeciwdziałania patologiom społecznym Kwota środków przeznaczonych na realizację tego zadania na 2009 r. wynosi 15.000,00 zł Oferent musi w przedstawionej ofercie wykazać zdolność do realizacji zadania. II. Terminy i warunki realizacji zadania 1. Termin realizacji zadania zgłoszonego do konkursu ofert ustala się od dnia podpisania umowy. 2. W celu realizacji zadania podmiot dotowany musi: a) wykazać zdolność realizacji zadania, b) wykazać, że dysponuje odpowiednimi zasobami kadrowymi o właściwych kwalifikacjach, c) wykazać, że dysponuje odpowiednimi zasobami rzeczowymi. III. Termin składania ofert 1. Oferty należy składać w terminie do 12 października 2009 r. do godz. 8.30 w Urzędzie Gminy (pokój nr 17 – Sekretariat). W przypadku nadesłania oferty pocztą liczy się data jej wpływu do Urzędu Gminy.

Szczegółowe informacje na temat konkursu dostępne są na stronie internetowej www.nedza.pl, na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy Nędza oraz u inspektora ds. problemów alkoholowych Pani Joanny Ratuszniak pod numerem telefonu 410 23 99.


« Aktualności « 5

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Czerwona elewacja, która ma pokryć nowy budynek Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu budzi wiele kontrowersji. – Czerwień to kolor agresji, wzbudzający złe emocje – twierdzą mieszkańcy sąsiedniego bloku.

MUCHOMOR w sercu Raciborza

Justyna Langer Budowę nowej siedziby Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa rozpoczęto w listopadzie ubiegłego roku. Obiekt powstaje na zapleczu obecnej placówki Reklama

RCKiK przy ul. Sienkiewicza. – Środki na budowę otrzymaliśmy z ministerstwa zdrowia, gdyż nasza obecna stacja nie spełniała określonych warunków higieniczno-sanitarnych – zdradza Maria Wiecha, dyrektor RCKiK. Całkowity koszt

budowy oszacowano na blisko 20 mln zł. Nowe centrum zostanie oddane do użytku pod koniec 2010 r. Jednak już teraz budzi sporo kontrowersji. Idzie o kolor elewacji - krwistą czerwień, która ma pokryć ściany nowo-

czesnego budynku. Czerwona piękna elewacja, zdaniem dyrektor Marii Wiechy, najlepiej oddaje ducha działalności placówki, która gromadzi krew i osocze dla ratowania życia. Innego zdania są ludzie mieszkający w sąsiednich blokach przy ul. Drzymały, których balkony skierowane są w stronę nowego obiektu. – Może to burza w szklance wody, ale póki co, kolor czerwony kojarzy mi się tylko z agresją i niepokojem. A do tego ten częsty dźwięk syren. Już teraz niejednokrotnie spędza nam sen z powiek, aż boję się pomyśleć co będzie jak otworzą nowe krwiodawstwo, przecież tu się będą zjeżdżały ambulanse z całej Polski – żali się pani Janina, wieloletnia mieszkanka jednego z bloków przy ul. Drzymały. – Jak dyrektorka chce budować czerwony obiekt, to dlaczego nie postawią go przy szpitalu na ul. Gamowskiej. Tam nikogo nie będzie rozpraszał, a przy okazji karetki nie musiałyby tak często kursować, bo wszystko odbywałoby się na miejscu – dodaje pani Jadwiga, sąsiadka Janiny. Lokatorzy życzyliby sobie, aby nowe krwiodawstwo pomalowano na jasne kolory, najlepiej w odcieniach szarości. – Wiemy, że pani dyrektor chce aby budynek prezentował się najlepiej jak tylko potrafi, ale wystarczy umieścić symbol w widocznym miejscu, po co od razu całość pokrywać czerwoną barwą. Budynek przecież nie znajduje się przy głównym przejściu i tak naprawdę tylko my będziemy oglądać go z okien naszych balkonów – tłumaczy pan Marian.

– Już i tak budynek zabrał nam sporo światła. A dodatkowo pani Wiecha chce, żeby był on czerwony. Przecież to jest zbyt wściekły kolor. Nie wyobrażam sobie usiąść z kawką na balkonie i mieć przed oczyma rażąco czerwony obiekt. A jak przyjdzie zima i spadnie śnieg to pewnie nie da się wyjrzeć przez okno, bo kolory będą razić w oczy – obawia się Jolanta, mieszkająca na pierwszym piętrze. – Byłam w różnych zakątkach Polski i świata. I nigdzie, powtarzam nigdzie, nie spotkałam czerwonych budynków. Owszem nawet wieżowce w Stanach maluje się na zielono, niebiesko czy żółto, ale kolory są stonowane i nikogo nie rażą – wspomina pani Janina. Mieszkańcy w tej sprawie wystosowali pismo do zarządcy budynku Mirosława Dziedzica, prezesa PGL Dom, aby porozmawiał z Marią Wiechą, a tym samym namówił ją do zmiany koloru. Pismo jeszcze nie trafiło na biurko zarządcy,

ale Mirosław Dziedzic zapewniał nas, że sprawa nie jest mu obca. – Już kiedyś rozmawiałem o krwiodawstwie z mieszkańcami. Będę też starał się jak najszybciej doprowadzić do spotkania lokatorów ul. Drzymały z panią dyrektor Wiechą – zapewnia zarządca. Maria Wiecha w rozmowie telefonicznej z nami również zapewniała, że chce jak najszybciej spotkać się z mieszkańcami, pokazać im projekt budowy obiektu, materiał z jakiego zostanie on wybudowany, a przy okazji przekonać ich do czerwonej elewacji. – Nie będzie to ostra rażąca czerwień, dlatego nie rozumiem sprzeciwów lokatorów. Pewnie ktoś puścił plotkę i stąd taka reakcja mieszkańców ul. Drzymały. Zależy mi, żeby jak najszybciej polubownie rozwiązać sprawę, dlatego spotkanie odbędzie się najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia w krwiodawstwie – kończy rozmowę dyrektor Wiecha. Reklama

Reklama

Leki na każdą kieszeń U nas zawsze spotkasz się z życzliwością, zrozumieniem, miłą i kompetentną obsługą, a także z pełnym asortymentem oraz niskimi cenami.

Reklama

Zapraszamy do naszych raciborskich aptek: Apteka św. Mikołaja ul. Ks. Londzina 34 tel. 032 415 89 38 Apteka św. Kosmy i Damiana ul. Gamowska 3 tel. 032 755 50 63

t t t t t t t t

17,50 zł 4,50 zł 12,50 zł 31,90 zł 19,90 zł 40,50 zł 8,50 zł

DIOSMINEX 30 tabl. CERUTIN 125 tabl. VOLTAREN EMULGEL 50 g VITA BUERLECITHIN 1000 ml LIOTON 1000 50 g PROSTAMOL UNO 30 kaps. HEPATIL 40 tabl. i wiele innych...

Oferta ważna do 16.09.2009 lub do wyczerpania zapasów.

Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowanie oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu. Reklama

Reklama

TŁUMACZENIA PRZ YSIĘGŁE: angielski, czeski, niderlandzki, niemiecki i inne ul. Batorego10 (budynek Getin Banku) 47-400 Racibórz Czynne: pn.-pt.: 9:00-15:00 Tel. 032/415-33-10 w w w.btje.pl, biuro@btje.pl

PRODUCENT MEBLI

GRAND meble meble kuchenne na Twój wymiar zabudowa wnęk

pomiar i wycena

GRATIS

!

zadzwoń i umów się na GRATISOWY POMIAR Tel. 032 725 43 70

Kom. 728 496 026 e-mail: p.p.u.hgrand@interia.eu


6 » Oświata » Kurier tygodniowy UNIA RACIBÓRZ dostanie pieniądze

Magistrat nie pozostanie głuchy na prośby Klubu Piłkarskiego Unia Racibórz. W przyszłym roku piłkarze IV-ligowego teamu dostaną dwa razy tyle, co LKS-y i na dodatek pieniądze na utrzymanie bazy i boiska przy ul. Srebrnej. Nie zapadła jeszcze decyzja co do szkółek OSiR-u. Przypomnijmy, że niedawno stało się głośno o kłopotach finansowych klubu, który potrzebuje rocznie około 200 tys. zł, a ma teraz zapewnione raptem 100 tys. zł. Od sponsorów udaje się zebrać około 30 tys. zł. Prezes Unii napisał więc do prezydenta, by miasto pomogło, bo inaczej jesienią może się skończyć przygoda z IV ligą. Klub poprosił o 300 tys. zł, ale ta kwota, jak wyjaśnia prezydent, obejmuje również koszt prowadzenia szkółek. – Na prośby klubu nie pozostaniemy głusi. Zaoferowaliśmy dwukrotność tego, co otrzymują LKS-y, czyli około 50 tys. zł plus tyle samo na utrzymanie bazy przy Srebrnej – mówi Mirosław Lenk i dodaje, że magistrat może wspierać, ale nie utrzymywać drużyny IV ligi. – Dajemy wędkę, ale nie ryby – kończy Lenk.

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Racibórz » Język i literatura czeska – refleksja ważnych wydarzeń historycznych, to temat trzydniowej konferencji, która odbyła się w PWSZ w Raciborzu. – To dla nas była okazją, by doskonalić się i zacieśniać więzi z czeskimi kolegami – wyznał prof. Mieczysław Balowski z Instytutu Neofilologii.

Bohemistyka jest

ROZWOJOWA Jolanta Reisch – W tym roku wybraliśmy trudny temat, refleksja historyczna, dlatego może przyjechało mniej kolegów z naszych rodzimych uczelni. Nie ma co ukrywać, że polsko – czeska historia to wciąż niełatwy temat – mówi profesor Balowski. – To całe rozliczenie z komunizmem, ale również historia dawniejsza. W jednym z referatów wspomniano o bitwie pod Białą Górą z 1620 roku, kiedy to większość katolickiej Europy wybiła niemal do nogi czeską protestan-

Rozbijał się Ursusem i zasnął

Policjanci raciborskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który kierując ciągnikiem na podwójnym gazie, spowodował kolizję drogową a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek około 17.30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym Ursus, 35-letni mieszkaniec Raciborza, jadąc ulicą Bojanowską uderzył przodem pojazdu w zaparkowany przy prywatnej posesji pojazd marki VW Passat, następnie wycofał i oddalił się z miejsca zdarzenia. Właściciel uszkodzonego pojazdu jechał za ciągnikiem, a w międzyczasie zawiadomił policję. Traktorzysta dojechał do posesji przy ulicy Bogumińskiej, tam zatrzymał pojazd i zasnął. Przybyli na miejsce policjanci zbadali stan trzeź-

cza, gloryfikujący historię i piszący tylko o jej wzlotach. Podczas konferencji rozmawiano również o konfrontacji mitów narodowych i rzeczywistości jako źródle inspiracji literatury czeskiej, o stylistycznym zróżnicowaniu języka czeskiego oraz o literaturze czeskiej w kontekście historii narodu. Podobne konferencje polsko czeskie odbywają się co 2 lata. W tym roku wzięło w niej udział 44 naukowców, w tym 36 gości z Czech. – Takie konferencje są bardzo potrzebne. Możemy się dosko-

nalić, zacieśniać więzy – tłumaczy Balowski. – Polska bohemistyka ostatnio przeżywa kryzys, jeżeli chodzi o kadrę dydaktyczną. Dlatego potrzebujemy wsparcia z ich strony. Ale jako, że nie samymi wykładami i referatami naukowcy żyją, uczestnicy polsko - czeskiej konferencji mieli okazje zwiedzić, miedzy innymi, Muzeum Piwowarstwa w Tychach. Oprócz tego zgotowano jubilatowi, profesorowi Jaroslavowi Hubackowi z Uniwersytetu w Ostrawie i Czeskich Budziejowicach, niespodziankę z okazji 80. urodzin. Był nią

tort stylizowany na jego książkę, pt Skrócony słownik czeskich gwar zawodowych. Niestety, do uczestników tegorocznej konferencji dotarła też smutna wiadomość ze stolicy Czech. Zmarł tam bowiem wybitny bohemista, szef Instytutu Języka Czeskiego Jako Obcego na Uniwersytecie Karola w Pradze, prof. Jan Kuklik. Siedmioro uczestników konferencji pojechało na jego pogrzeb, który miał miejsce w piątek o 14.00. – Do zobaczenia za dwa lata – usłyszeli uczestnicy konferencji na jej zakończenie.

komunikat urzędowy

WÓJT GMINY NĘDZA

47-440 NĘDZA, UL. JANA III SOBIESKIEGO 5

Na Katowicką też przyjdzie CZAS

Prezydent Mirosław Lenk odpowiada na artykuł jednego z naszych Czytelników, który skarży się na zły stan nawierzchni ulicy Katowickiej i chodników. – Jeszcze w tym roku zrobimy dokumentację, a w przyszłym robotnicy przystąpią do prac – zapewnia. – Nie mogliśmy nic robić na Katowickiej, bo wiedzieliśmy, że będzie tędy wiódł objazd w związku z remontem Opawskiej. W przyszłym roku odbudujemy Katowicką. W tym roku zlecimy wykonanie dokumentacji, tak by wiosną robotnicy mogli ruszyć z pracami. Poza remontem nawierzchni, odnowimy chodnik i wykonamy nowe miejsce parkingowe – zapewnia prezydent.

cką szlachtę. A kogo nie udało im się zabić podczas bitwy, powieszono potem w Pradze. Oszczędzano tylko katolików. Dlatego późniejsze Czechy stały się państwem bardziej mieszczańskim. Pomimo, iż to było dawno, ta historia w Czechach wciąż jest żywa, bo zmieniła losy kraju. Ja uważam, ze musimy o tym rozmawiać i pisać – dodaje Balowski. Wielu bohemistów jednak nie chce zabierać głosu w tej sprawie, a najpopularniejszym wciąż w Polsce pisarzem historycznym jest Alozy Jirasek, czeski odpowiednik Sienkiewi-

Uczestnicy seminarium z uwagą wysłuchiwali prelekcji

Na podstawie art. 38 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz. U. z 2004 r. nr 261, poz. 2603 z późn. zm.)

OGŁASZA 1. Pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej położonej w Nędzy: 2. Do ceny nieruchomości gruntowej niezabudowanej dolicza się VAT w wysokości 22% Lp. Nr działki 1

147/7 (k.m. 1)

Położenie

Pow. [ha]

Nr księgi wieczystej

Cena wyw. [zł]

Wadium [zł]

Min. postąpienie [zł]

Uwagi

ul. Jana Pawła II

0.1643

30429

100 000,00

10 000,00

1 000,00

Bez obciążeń

3. W Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Nędza dla obszaru obejmującego sołectwo Nędza zatwierdzonego uchwałą nr XL/362/2006 Rady Gminy Nędza z dnia 13 lutego 2006 r. ogłoszoną w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego nr 42, poz. 1186 z dnia 5 kwietnia 2006 r. nieruchomość położona jest w terenie zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej i usług cenotwórczych oznaczonym na rysunku planu symbolem MN/Uc08. 4. Termin złożenia wniosków przez osoby, którym przysługuje pierwszeństwo w nabyciu nieruchomości na podstawie art. 34 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami upłynął 02.09.2009 r. 5. Przetarg odbędzie się w dniu 30 października 2009 r. o godz. 1100 w budynku Urzędu Gminy Nędza ul. Jana III Sobieskiego 5 (sala narad). 6. Wadium w wysokości wskazanej w tabeli, należy wpłacić do dnia 26.10.2009 r. przelewem na konto Urzędu Gminy Nędza ING BANK ŚLĄSKI o/Racibórz 34 1050 1328 1000 0004 0003 2553. Za datę wpłacenia wadium uważa się wpływ środków pieniężnych na konto Urzędu Gminy Nędza. Wadium wpłacone przez uczestnika, który przetarg wygra zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Pozostałym uczestnikom wadium zwraca się niezwłocznie po zamknięciu przetargu, jednak nie później niż przed upływem 3 dni od dnia zamknięcia przetargu na podane przez uczestnika konto bankowe. 7. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie przystąpi bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy w miejscu i terminie podanym w zawiadomieniu, sprzedawca odstąpi od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie będzie podlegać zwrotowi. 8. Organizator przetargu jest zobowiązany zawiadomić osobę ustaloną jako nabywca nieruchomości o miejscu i terminie zawarcia umowy sprzedaży w terminie 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu. 9. Koszty notarialne i sądowe związane z nabyciem nieruchomości ponosi nabywca. 10. Warunki uczestnictwa w przetargu: Uczestnikami przetargu mogą być polskie i zagraniczne osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych (bądź ich pełnomocnicy, na podstawie pisemnego pełnomocnictwa), polskie i zagraniczne osoby prawne i inne osoby ustawowe należycie reprezentowane. W przypadku małżonków, do dokonywania czynności przetargowych konieczna jest obecność obojga małżonków lub jednego z nich, ze stosownym pełnomocnictwem drugiego małżonka, zawierającym zgodę na odpłatne nabycie nieruchomości. Warunkiem udziału w przetargu jest wniesienie wadium w wymaganym terminie i wysokości oraz okazanie komisji przetargowej przed otwarciem przetargu dowodu wniesienia wadium, dowodu tożsamości, aktualnego wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, aktualnego (wydanego w okresie 3 m-cy przed przetargiem) odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego i zgodę organów statutowych na nabycie nieruchomości, przedłożenie oświadczenia o zapoznaniu się z lokalizacją nieruchomości oraz warunkami przetargu określonymi w ogłoszeniu o przetargu i przyjęciu ich bez zastrzeżeń. Obywatele lub przedsiębiorcy nie będący członkami Europejskiego Obszaru Gospodarczego zobowiązani są przed spisaniem notarialnej umowy sprzedaży, przedłożyć zgodę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na nabycie nieruchomości. 11. Wójt Gminy Nędza może odwołać przetarg jedynie z ważnych powodów, niezwłocznie podając informację o odwołaniu przetargu do publicznej wiadomości. 12. Szczegółowe informacje można uzyskać w siedzibie Urzędu Gminy, pokój nr 20, tel. (0 32) 410 20 18 wew. 36. 13. Ogłoszenie o przetargu zostało zamieszczone na stronie internetowej www.nedza.pl.

Krzyżanowice » 800 uczniów z 10 szkół z gminy Krzyżanowice będzie przez 2 lata gonić Europę i wyrównywać szanse edukacyjne. Dostaną laptopy, kamery filmowe i tablice interaktywne. Unia Europejska, za pośrednictwem samorządu, wyda na ten projekt ponad milion zł.

Palcem po tablicy... INTERAKTYWNEJ Jolanta Reisch Projekt o nazwie Z Europassem do Europy, finansujący zajęcia pozalekcyjne dla uczniów z gminy Krzyżanowice, miał rozpocząć się już w maju. Jednak bardziej logicznym wydawało się przełożenie go na wrzesień, czyli początek nowego roku szkolnego. Jest to tak duży projekt, że do jego realizacji trzeba było zatrudnić specjalnego koordynatowa. Został nim Andrzej Drozd, który na biuro koordynatora wystarał się o pomieszczenie w szkole w Bieńkowicach. – Na razie dopiero ruszamy. Przede mną tyle roboty, w tym papierkowej, bo przepisy unijne mają swoje wymagania. Cele projektu są bardzo szczytne: wyrównanie szans edukacyjnych uczniów z grup o utrudnionym dostępie do edukacji, zmniejszenie różnic w jakości usług edukacyjnych, zapewnienie równego startu w przyszłość, lepsze przygotowanie uczniów do egzaminów zewnętrznych, rozwój umiejętności kluczowych, takich jak informatyka, matematyka, nauki przyrodnicze, języki obce czy zajęcia artystyczne, wdrożenie nowej innowacyjnej formy nauczania metodą WebQuest, zapewnienie doradztwa logopedycznego i psychologicznego, zapewnienie więk-

szej liczbie uczniów dostępu do szkoleń e-learningowych poprzez zakup licencji oraz wzbogacenie bazy edukacyjnej poprzez zakup sprzętu (w tym laptopy, tablice interaktywne, aparaty fotograficzne, kamery filmowe). Jak to ma wyglądać w praktyce. Nauczyciele z poszczególnych szkół w gminie przygotują koncepcję zajęć pozalekcyjnych. Zajęcia muszą być na tyle ciekawe, by zgromadziły co najmniej 10 uczniów, bo z tego ich będzie rozliczał koordynator. Do dyspozycji będą mieli nie tylko szkolne pracownie, ale też sprzęt zakupiony w ramach projektu. – Wiem, że jedna ze szkół planuje zajęcia taneczne. Zresztą może być tak, że niekoniecznie dzieci będą dojeżdżać na zajęcia. Na przykład w Bolesławiu jest szkoła 1-3, a już starsze dzieci dojeżdżają do gimnazjum do Bieńkowi. I żeby nie wracały późno, nauczyciel może na zajęcia pozalekcyjne, na przykład kółko informatyczne, pojechać do nich, do Bolesławia – wyjaśnia koordynator projektu Andrzej Drozd. – Ponadto na 2 lata zatrudnimy logopedę i psychologa. Na razie projekt Z Europassem do Europy jest w fazie organizacyjnej. Nabór na zajęcia pozalekcyjne zaplanowano na połowę września.


ÂŤ Kultura ÂŤ 7

Piątek, 11 września 2009  www.naszraciborz.pl

Racibórz  W swojej 50-letniej artystycznej karierze namalował ponad 300 obrazów. Marian Chmielecki, urodzony w Świebodnie, z artystycznym światkiem Raciborza związany od połowy lat 70-tych. Wystawę jego obrazów i projektów moşna oglądać od soboty w tutejszym muzeum.

Kurier tygodniowy wości 35-latka. Badanie wykazało 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Męşczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu trafi przed oblicze sądu w trybie przyspieszonym. Za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości moşe trafić do więzienia nawet na dwa lata.

W Nędzy spłonęły samochody

Wernisaş zgromadził miłośników malarstwa

PÓŠWIEKU z pędzlem w ręku Reklama

– To juş 50 lat, aş trudno uwierzyć, tak to szybko minęło – dostojny jubilat sam nie mógł się nadziwić, şe tak długo maluje. Ucieszył się teş bardzo, bo podczas wernisaşu jego wystawy w raciborskim muzeum pojawiło się liczne grono przyjaciół i wielbicieli jego talentu, u których domach na ścianach wiszą prace malarza. – Dostałam kiedyś piękny obraz od Mistrza, wisi u mnie w domu na honorowym miejscu – wyznaje jedna z uczestniczek wernisaşu. Marian Chmielecki ma teş radę dla młodszych kolegów po fachu, dotyczącą warsztatu. – Szkic to podstawa kaşdego projektu – twierdzi z mocą.

– PomysĹ‚ najpierw trzeba zanotować mocno w gĹ‚owie, a potem naszkicować. OprĂłcz przyjaciół w sobotnie popoĹ‚udnie do muzeum w Raciborzu przyszĹ‚a teĹź grupka staĹ‚ych bywalcĂłw artystycznych wydarzeĹ„ w Raciborzu – JesteĹ›my na kaĹźdej tego typu imprezie w mieĹ›cie. I w ten sposĂłb poznajemy mnĂłstwo ciekawych osobowoĹ›ci. To jest Ĺ›wietny sposĂłb na wychodzenie sztuki do ludzi – mĂłwi w imieniu swoim i trzech koleĹźanek Halina Kopel. Marian Chmielecki, rocznik 1935, to absolwent liceum Sztuk Plastycznych w JarosĹ‚awiu oraz Akademii Sztuk PiÄ™knych w Ĺ odzi. Malarstwo

Reklama

Reklama

OSK ///AUTO BOLO

#%.425- (!.$,/7%

2ACIBĂ?RZ UL "ROWARNA

*Uœ OTWARTE

$O PRZY ZAKUPIE TOWARU POWYÂœEJ ZÂ?

OTRZYMAJ– 0AÎSTWO "ON O WARTOyCI Z�

A PRZY ZAKUPIE POWYÂœEJ ZÂ?

"ON O WARTOyCI ZÂ?

#ENTRUM #HIĂŽSKIE ZAPRASZA PN PT SOB #ENTRUM (ANDLOWE ZAPRASZA PN PT SOB

RacibĂłrz, ul. Ogrodowa 10/2 Tel. kom.: 0607 775 846 Tel.: (032) 415 07 88

CENA PROMOCYJNA (z lekarzem i testami) Reklama

studiował u prof. Romana Modzelewskiego a projektowanie tkanin u prof. Antoniego Starczewskiego. W roku 1967 zostaje plastykiem-projektantem w Zakładach Tkanin Dekoracyjnych Welur w Kietrzu. W 1875 obejmuje kierownictwo Biura Wystaw Artystycznych w Raciborzu, organizując tę placówkę od podstaw. Wraz z zamknięciem BWA w 1990 r. traci pracę. Nie zaprzestaje jednak działalności artystycznej. Bierze udział w wielu plenerach i wystawach. Jego parce znajdują się w zbiorach muzealnych, galeriach i w rękach prywatnych w kraju i za granicą. (jola)

1250 zł

7 wrzeĹ›nia okoĹ‚o 20.30 dyĹźurny raciborskiej straĹźy poĹźarnej otrzymaĹ‚ zgĹ‚oszenie o palÄ…cych siÄ™ samochodach osobowych przy ul. Jesionowej w NÄ™dzy. Na miejsce wysĹ‚ano 1 zastÄ™p PSP i 1 OSP, powiadomiono rĂłwnieĹź policjÄ™. Spaleniu ulegĹ‚ fiat 126 p i ford fiesta. DziÄ™ki precyzyjnej relacji Ĺ›wiadkĂłw, funkcjonariuszom udaĹ‚o siÄ™ zatrzymać podejrzanych o dokonanie tego podpalenia. To męşczyĹşni w wieku 21, 22 i 24 lat. W chwili zatrzymania panowie mieli blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, zniewaĹźali i grozili funkcjonariuszom. SprawÄ™ prowadzi Posterunek Policji w KuĹşni Raciborskiej. WstÄ™pnie straty oszacowano na 10 tys. zĹ‚.

UZUPEĹ NIENIE

Uprzejmie informujemy, şe artykuł pt. „Jedyny taki serwis w mieście�, zamieszczony w tygodniku Nasz Racibórz nr 34 (37) z dnia 21 sierpnia 2009 r., był artykułem sponsorowanym.


8 » Rozrywka »

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Pietrowice Wlk. » – Na tegoroczne zbiory nie możemy narzekać, choć zawsze może być lepiej – twierdzą rolnicy z gminy Pietrowice Wielkie. Dożynki to ich największe święto w roku, dlatego do gminnych obchodów w Kornicach gospodarze solidnie się przygotowali.

Bóg błogosławił, ziemia plon wydała…

Barwny korowód otwierał tradycyjnie wóz straży pożarnej a za nim, w dorożce jechali starostowie dożynek, gospodarze ze wsi Kornice, Ewa Krutki i Joachim Pendziałek, trzymając na kolanach chleb upieczony z tegorocznego ziarna. Na gminne dożynki do Pietrowic Wielkich przyjechali zacni goście, w tym przedstawiciele zaprzyjaźnionych miast z Niemiec i Czech. Rolę gospodarza pełnił wójt gminy Andrzej Wawrzynek – Dobry z niego gospodarz – chwalili wójta mieszkańcy Kornic. – Musi być dobry skoro go na drugą kadencję wybrali. U nas, we wsi, to za jego czasów chodnik zrobiono i drogi asfaltem wylano. Teraz dzieci mogą bezpiecznie do szkoły chodzić. Każde sołectwo gminy za-

prezentowało się podczas Święta Plonów najlepiej jak umiało. Były wielkie maszyny i starodawne ciągniki, była kuźnia talentów i białe kokoszki z czerwonymi dziobami. Były mażoretki i jeźdźcy na koniach... By obejrzeć korowód, przed dom w Kornicach wyszła cała rodzina Wolnych. – Kiedyś to była naprawdę rolnicza gmina. Teraz gospodarze się zestarzeli, a młodsi za zarobkiem do miasta albo za granicę wyjechali – twierdzi nestorka rodu. – Ja też swoje pole dzieciom przepisałąm, niech teraz młodzi pracują. W Kornicach wielkich gospodarzy nie ma wielu. Tam ludzie raczej gospodarują na 20-30 hektarach, a w mieście dorabiają. We wsi jest Rolnica Spółdzielnia Produkcyjna, na-

Reklama

stawiona na produkcję jajek i suszarnia pasz. Więksi gospodarze, mający po 100 i więcej hektarów, sieją i orzą w Pietrowicach Wielkich. Najważniejszym punktem święta plonów w Kornicach był dożynkowy korowód oraz polowa msza święta. Nabożeństwo odbyło się pod namiotem przy remizie, a koncelebrowali je księża ze wszystkich sołectw gminy Pietrowice Wielkie. Po mszy przyszedł czas na zabawę, którą umilały występy lokalnych zespołów oraz artystów bardziej już uznanych, jak Kamraty ze śląskimi szlagierami. Festyn dożynkowy w Kornicach wciąż trwa. Zakończy go wieczorna zabawa taneczna z zespołem Ares. (jola) Reklama

Certyfikat 698/1B 698/1A

Agencja Pracy PRACA W NIEMCZECH

Praca w Polsce Praca w Holandii AGENCJA PRACY

Certyfikat 5055/1b

Legalna praca, zameldowanie, ubezpieczenie, zasiłek dla dzieci. Zjazdy co 2 tygodnie. Darmowe mieszkanie.

SZUKASZ PRACY? SZUKASZ PRACOWNIKA?

Renomowana Niemiecka firma budowlana oferuje pracę dla: » cieśli szalunkowych DOKA, PERI » murarzy » pomocników » operatorów dźwigów

znajdziemy rozwiązanie! R E K R U TAC J A , S E L E KC J A , L E A S I N G , O U T S O U R C I N G

od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 do 16.00

Racibórz, ul. Batorego 5, pok. 215, II piętro tel. 032 410 47 24, kom. 0 603 859 629 Reklama

UCZYMY SKUTECZNIE I PRAKTYCZNIE!

ANGIELSKI, NIEMIECKI, HISZPAŃSKI, FRANCUSKI, WŁOSKI, ROSYJSKI, CZESKI

PODRĘCZNIK GRATIS!!! ZAJĘCIA 90 MIN.

ZAJĘCIA Z NATIVE SPEAKEREM

- różne poziomy zaawansowania, kursy maturalne i gimnazjalne, - kursy dla dzieci, młodzieży i dorosłych, - niepowtarzalna atmosfera i najwyższa jakość od lat. Racibórz, ul. Opawska 31/3, I p. Tel. 032 415 12 22, pn.-pt. 12:00-18:30, sob. 10:00-12:00 www.engli.pl, szkola@engli.pl

Reklama

Racibórz, ul. Długa 12 Reklama

Reklama

tel. 032 419 18 76-77 kom. 0695 452 125, 0609 632 957 e-mail: raciborz@inperson.pl


« Rozrywka « 9

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

P Reklama

Reklama

Przy kominku RESTAURACJA

P

Organizujemy:

- wesela - komunie - bankiety - studniówki - urodziny - komersy - stypy - zabawę sylwestrową - inne imprezy okolicznościowe

Racibórz-Markowice ul. Gliwicka 8 tel. 032 415 60 70 kom. 516 476 624


10 » Reklama »

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama w tygodniku już od

40 zł za moduł

w pełnym kolorze!

Reklama

MEBLE NA WYMIAR SZAFY KUCHNIE BIUROWE SYPIALNIE GARDEROBY ŁÓŻKA

Zamieszczajac 4 edycje reklam 5 edycję otrzymujesz GRATIS! Zapytaj o szczegóły:

Grzegorz Zimałka, e-mail: gz@naszraciborz.pl tel. 032 415 18 66, kom. 0509 505 765

TEL.: 509 241 296 415 32 95 RACIBÓRZ UL. REYMONTA 14 (obok ABRY)

POMIAR GRATIS

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

DobreButy Racibórz ul. Opawska 9


Racibórz » Mamy zwyciężczynię Konkursu Urodzinowego „Wygraj weekend w Wiśle w ekskluzywnym pensjonacie Nad Rzeką”. Na weekend w góry pojedzie Joanna Iskra z Raciborza. To kartę z jej nazwiskiem wylosowała nasza redakcyjna losowanka Zuzia z przedszkola na Kozielskiej.

Do Wisły pojedzie

Joanna Iskra

Mała Zuzia wylosowała szczęśliwca

W odpowiedzi na nasz kon- desłane zgłoszenia a zwyciężkurs nadesłano 52 karki, nie- czyni gratulujemy i prosimy które bardzo ładne. Okazuje o kontakt z redakcją. się, że mamy również czytelniNasz Racibórz ka w Krakowie, skąd nadeszła 47-400 Racibórz, jedna kartka. Kartki przyszły ul. Staszica 22, IV p. też niemal ze wszystkich gmin tel. +48 32 415 18 66 naszego powiatu. Wszystkim uczestnikom redakcja@naszraciborz.pl konkursu dziękujemy za na-

Przeprowadzka starostwa

Od 14 września br. wszystkie referaty i wydziały Starostwa Powiatowego w Raciborzu znajdą się w jednym miejscu na Pl. Okrzei 4 i 4a. Do budynku czerwonego, w którym obecnie działają m.in.: Wydział Komunikacji i Transportu, Referat Ochrony Środowiska, Gospodarki Wodnej i Rolnictwa, Wydział Geodezji czy Referat Gospodarki Nieruchomościami dołączą: na parterze: Rzecznik Praw Konsumenta, Ośrodek Informacji dla Osób Niepełnosprawnych, Biuro Obsługi Klienta; na I piętrze: Referat Edukacji, Kultury i Sportu, Wydział Finansowy oraz Referat Spraw Społecznych z Fundacją na rzecz Szpitala Rejonowego. Na tym piętrze będzie również gabinet Wicestarosty.

W budynku żółtym mieścić się będą: na parterze: Biuro Rady Powiatu, Biuro Zamówień Publicznych, Referat Kontroli i Audytu; na I piętrze: sekretariat i gabinety Starosty Raciborskiego i Etatowego Członka Zarządu, Wydział Organizacyjny i Spraw Obywatelskich – Biuro Zarządu i gabinet Sekretarza Powiatu, Biuro Strategii i Funduszy Zewnętrznych, Referat Inwestycji i Remontów.

Dodatkowe numery telefonów do starostwa: Centrala: 032 45 97 300 Sekretariat Starosty: 032 45 97 304

noĂlÈskich miast nie ĝal byïo wydaÊ piÚÊ nÚdznych talarów za moĝliwoĂÊ uczestnictwa w tym obcobrzmiÈcym show. Gibbons, okreĂlajÈcy siÚ mianem mrocznego medium, zapewniaï, ĝe zwróci kaĝdemu opïatÚ za wstÚp, jeĂli nie uda mu siÚ wywoïaÊ ĝadnego ducha. Wszyscy wiÚc wierzyli, ĝe usïyszÈ a moĝe i zobaczÈ zjawÚ zza Ăwiatów. Przedwczorajszy anons w Oberschlesischer Anzeiger o seansie spirytystycznym w renomowanej Café Residenz, w naroĝu Górnych Waïów (Oberwallstrasse) i Nowej (Neuestrasse), wywoïaï spore poruszenie w mieĂcie. Juĝ w dniu ukazania siÚ gazety, wszystkie zaproszenia na wieczór z duchami zostaïy wyprzedane. SporÈ ich czÚĂÊ zamówiï dom ksiÈĝÚcy von Ratibor, zapowiadajÈc, ĝe niecodziennÈ imprezÚ zaszczyci swojÈ obecnoĂciÈ sam ksiÈĝÚ Viktor I z maïĝonkÈ, który zajedzie tu karocÈ z païacu w Gross Rauden, a potem spÚdzi noc na starym zamku w Ostrogu. Informacja o tym szybko rozniosïa siÚ w krÚgach towarzyskich Ratibor. Zapachniaïo arystokratycznym skandalem. Lokal Café Residenz postrzegany byï co prawda jako ekskluzywny, serwujÈcy Ăwietne dania wszystkich europejskich kuchni i do tego alkohole z caïego niemal Ăwiata, ale jednoczeĂnie miaï opiniÚ najlepszego w okolicy lupanaru. Wyranowanych uciech cielesnych, zasobnym w gotówkÚ goĂciom, dostarczaïy tu wypielÚgnowane, nieěle wyksztaïcone i elokwentne nierzÈdnice, sprowadzane z najdalszych zakÈtków Niemiec i monarchii Habsburgów. Nie godziïo siÚ zatem, by progi tego elitarnego burdelu przekraczaïa Jego KsiÈĝÚca MoĂÊ z szanownÈ maïĝonkÈ. Widocznie jednak chÚÊ obserwowania zjawisk paranormalnych okazaïa siÚ silniejsza, skoro przymkniÚto oko na odstÚpstwo od dworskiej etykiety. *** Zima 1864 roku byïa wyjÈtkowo ostra. Dachy klasycystycznych i secesyjnych kamienic ĂródmieĂcia Ratibor przykrywaïa gruba warstwa Ăniegu, gdzieniegdzie przybrudzona sadzÈ wylatujÈcÈ z kominów. ¥nieĝna bryja szczelnie wypeïniaïa szczeliny Ăliskiego bruku. PoïÈczenia kolejowe z Berlinem, Istambuïem i Budapesztem notowaïy czÚste spóěnienia. Puste wieczorem ulice rozjaĂniaïy wÈtïe Ăwiatïa gazowych latarni, ustawionych wzdïuĝ najbardziej reprezentacyjnych arterii mroěnego miasta. Odporne na niskie temperatury byïy tylko dzwony miejskich koĂcioïów. Wielki spiĝowy ĂwiÚty Marceli z wieĝy –2–

koĂcioïa farnego wydawaï siÚ z siebie regularne, charakterystyczne, gïÚbokie i niskie děwiÚki: co kwadrans, trzydzieĂci minut i peïnÈ godzinÚ. Mieszkañcy kryli siÚ po zmierzchu w ciepïych domach. Bogatsi okupywali liczne restauracje, piwiarnie i winiarnie. Prawdziwe oblÚĝenie przeĝywaïa Ring Café, w naroĝu Nowej i Kapitulanej (Domsstrasse). W zeszïym roku ustawiono tu kilka stoïów bilardowych. Natychmiast pojawili siÚ liczni amatorzy uderzania koñcówkÈ kġa w kolorowe kule i to mimo wysokiej ceny dwóch talarów za godzinnÈ rezerwacjÚ stoïu. *** Dr Oskar Notzny, wykïadowca historii staroĝytnej, wytrawny znawca hebrajskiego, greki i ïaciny, przeĝywaï w Ratibor egzystencjalne zaïamanie. Ten 25-letni absolwent Uniwersytetu w Berlinie, Ăwietnie zapowiadajÈcy siÚ wykïadowca akademicki i badacz, nie dostaï wymarzonej posady w katedrze staroĝytnego Egiptu i musiaï szukaÊ zatrudnienia w podrzÚdnym gimnazjum poza stolicÈ. Póï biedy, gdyby oferta pracy nadeszïa – dajmy na to – z Breslau albo Königsberg. Obydwa wielkie, prowincjonalne miasta Królestwa Prus zapewniaïy dostatek towarzyskiego obcowania z naukowcami z wyĝszej póïki. Otwieraïy dostÚp do zasobnych w manuskrypty i starodruków bibliotek oraz archiwów. Wieczory moĝna byïo spÚdzaÊ w licznych teatrach, renomowanych restauracjach czy zwykïych tancbudach, stylizowanych ostatnio na orientalnÈ modïÚ. Familia Notznego, ĝyjÈca od wieków z prowadzenia niewielkiego skïadu kolonialnego w Lubece, nie zapewniïa Oskarowi solidnego nansowego zaplecza, poza opïaceniem kosztów nauki i stancji w Berlinie. Mïody naukowiec nie mógï wiÚc dïugo wybrzydzaÊ. Oferta z królewskiego gimnazjum ewangelickiego w Ratibor wydawaïa siÚ najatrakcyjniejsza nansowo – miesiÚczny angaĝ warty trzysta talarów, do tego wikt i opierunek oraz pokój na drugim piÚtrze starej klauzury dominikanek, w której ulokowano szkoïÚ. Notzny miaï juĝ za sobÈ piÚÊ miesiÚcy w Ratibor i pracÚ z mïodzieĝÈ róĝnych wyznañ, która podstawy lologii klasycznej poznaïa dziÚki pasji ĂwiÚtej pamiÚci profesora Karla Lachmanna. Przedwczesna ĂmierÊ nieodĝaïowanego wykïadowcy, wywoïana prÈtkami gruělicy, otworzyïa synowi kupca z Lubeki drzwi do szkoïy w Ratibor. Dïugie zimowe wieczory Notzny spÚdzaï zazwyczaj w restauracji ratuszowej

Tajna Historia Raciborza cz. 17 w naroĝu Rynku i placu Dominikañskiego (Dominikanerplatz), gromadzÈcej lokalnych inteligentów, katolików, protestantów i ¿ydów, Polaków i Niemców, deliberujÈcych godzinami o polityce a przy okazji zgïÚbiajÈcych niuanse jÚzyka polskiego. Progi lokalu przekraczaïy równieĝ co inteligentniejsze, oĂwiecone mieszczki, chcÈce wymieniaÊ poglÈdy o modzie i francuskim bon tonie, a przy okazji budowaÊ bliĝsze wiÚzy emocjonalne z upatrzonymi amantami. Tu to wïaĂnie Notzny, przed ¥wiÚtami Boĝego Narodzenia 1863 roku, poznaï rudÈ, piegowatÈ, ale za to piekielnie zgrabnÈ RitÚ Schmidt – obdarzonÈ obtymi piersiami córkÚ swojego pracodawcy – rektora gimnazjum, której jedynym marzeniem byïo wyjechaÊ z Ratibor do Berlina albo Breslau. Razem z podwïadnym swojego ojca, przy pszenicznym piwie z browaru miejskiego, Rita snuïa Ămiaïe plany na przyszïoĂÊ, czÚsto przenoszÈc te dyskusje z piwnicy pod ratuszem do skromnej stancji Notznego w murach gimnazjum. Filolog klasyczny z dyplomem berliñskiej uczelni mógï dziÚki temu swobodnie podróĝowaÊ nie tylko oczyma swojej wyobraěni, ale bardziej namacalnie, po piegowatym, jasnym ciele piÚknej panny Schmidt. Cztery dni temu Rita wyjechaïa z ojcem i matkÈ do wujostwa w Oppeln, gdzie zamierzaïa spÚdziÊ dwa tygodnie zimowej przerwy w gimnazjum. Notzny dotkliwie odczuwaï brak partnerki od sïownych i cielesnych wojaĝy, co natychmiast odĂwieĝaïo w jego pamiÚci czasy studiowania w Berlinie i rodziïo frustracje zwiÈzane z pobytem na zapyziaïym Górnym ¥lÈsku. Od rana do wieczora czytaï dzieïa staroĝytnych pisarzy, uzupeïniajÈc intelektualnÈ strawÚ lekturÈ angielskich gazet, które, niemaïym nakïadem czterdziestu talarów miesiÚcznie, prenumerowaï za poĂrednictwem skïadu kolonialnego ĝyda Salo Lewiñskiego z ulicy Odrzañskiej (Oderstrasse). DziÚki prasie z Wysp Brytyjskich mógï szlifowaÊ znajomoĂÊ jÚzyka Albionu, co uwaĝaï za wstÚp do przyszïych podróĝy z RitÈ do Londynu i Oxfordu... Przedwczoraj uznaï, ĝe odpowiednim sposobem na zïagodzenie rozterek bÚdzie udziaï w seansie spirytystycznym Gibbonsa. Zaraz po obiedzie w gimnazjalnym refektarzu poszedï do Café Residenz i niemal w ostatniej chwili kupiï wejĂciówkÚ, uprzedzajÈc aptekarza Kleina z apteki ĂwiÚtego Jana na Ostrogu, dla którego nie starczyïo juĝ miejsca na show z duchami. CDN...


– Ludzie coraz częściej zapominają o ideach. Na bilbordach zamiast prawdziwej sztuki jest sztuka mięsa za 4,50 zł za kilo – mówi z żarem Ryszard. On sam grafitti zajmuje się od prawie 10 lat, a swoje zainteresowania rozwija na raciborskiej uczelni, na kierunku edukacja artystyczna – Proszę to koniecznie napisać, że specjalnie zostałem w Raciborzu. Moi kumple uciekli stąd do Opola, czy Wrocławia i teraz tam malują. Ja zostałem, bo inaczej nigdy nie będzie szans, żeby ktoś ten nasz Racibórz pomalował. Ryszard Paurowski chciał pomalować kolorowymi sprayami garaże na podwórku, przy którym mieszka. – Przygotowałem projekt żeby go pokazać mieszkańcom. Ale nie dali mi szansy, bo nawet nie przyszli. Poszedłem po domach, by ich przekonać. Wtedy usłyszałem, że ja to jestem ten, co wysiaduje na ławkach w parku i pije piwo. A jeden z panów mieszkańców dodał nawet, że poruszy niebo i ziemię, żebym nie mógł tego tam namalować. Dlaczego ktoś chce odebrać mi pasję – pyta retorycznie Ryszard, poprawiając szczegóły w malowanym przez siebie obrazie. Wtedy student artysta wpadł na pomysł, by swój projekt zrealizować na murze, naprzeciw wejścia do drugiego liceum. – Dyrektorzy, i ten nowy i ten stary, zaufali mi.

TAJNA HISTORIA RACIBORZA cz. XVII

Jolanta Reisch

Max Brix

na szkolnym murze

część I

Ratibor, Górny Śląsk (Oberschlesien), 14 lutego 1864 roku

Przy stoliku ustawionym na niewielkiej scenie Café Residenz siedziaïy cztery osoby – dostojny z racji otyïoĂci sÚdzia Ăledczy dr Max Wiedemann; po jego lewym boku chuda jak tyka i koĂcista Helga Böhm, ĝona wïaĂciciela destylarni wódek, koniaków oraz likierów z Altendorfu; spokojny i opanowany, odziany w nienagannie skrojony mundur kawalerzysty rittmeister Heinrich Schmidtke – dowódca miejscowej kompanii huzarów, a takĝe mistrz caïej ceremonii, niejaki Jim Gibbons ze Stanów Zjednoczonych Ameryki. Gibbons, okoïo 50-letni ïysy jegomoĂÊ, miaï na sobie kruczoczarny dwurzÚdowy garnitur, czarne, kuĂne, lakierowane a przez to bïyszczÈce buty, i do tego wielki sygnet z czarnym kamieniem, osadzony na palcu serdecznym jego prawej rÚki. Brwi i wÈsy Gibbonsa równieĝ miaïy nienaturalny – farbowany czarny kolor, który optycznie – oceniajÈc caïoĂÊ tej postaci – wyszczuplaï korpulentny korpus mistrza mrocznej ceremonii. Przybysz zza oceanu w ogóle siÚ nie uĂmiechaï. Przypominaï herszta bandy wampirów, co zapewne dodawaïo niezbÚdnej dramaturgii organizowanym przez niego pokazom wywoïywania duchów, reklamowanym w prasie jako seanse spirytystyczne. Znudzonym mieszczanom zapyziaïych gór-

DZIEŁO SZTUKI

Córka balwierza

Akcja powieĂci Maxa Brixa zaczyna siÚ w Ratibor 1864 r. Potem przenosi do païacu bogatych bankierów von Rotschildów, a koñczy wspóïczeĂnie, biorÈc za kanwÚ wydarzenia sprzed blisko 150 lat i zwiÈzanÈ z nimi tajemnicÚ egipskich kapïanów. DziĂ 1 odcinek.

Café Residenz

REKLAMA MA

Racibórz » Nie chcieli go na własnym podwórku, to dogadał się z dyrekcją II LO i na ścianie naprzeciw szkoły tworzy dzieło sztuki. Ryszard Paurowski, student edukacji artystycznej z Raciborza uważa, że graffiti to sztuka jak każda inna. W jego przypadku to również pasja.

– Grafitti trzeba traktować jako całość, bo sztuki nie można rozpatrywać jako dobrą i złą – wywodzi Paurowski. Uważa też, że w Raciborzu powinny być miejsca, które ludzie tacy jak on, mogliby graficznie zagospodarować. Na przykład tylna ściana dawnego Despolu, od strony torów. Mogłyby tam powstać piękne prace, nie rzucające się jednak w oczy tym, którzy za ta formą sztuki nie przepadają. Młody artysta wyobraża sobie również, że w podobny sposób można pomalować boczne elewacje na Opawskiej, czy niektóre podwórkowe garaże. – Przecież właścicielom powinno być wszystko jedno, komu zapłacą za farbę nam, czy firmie malarskiej. Adeptom sztuki graffiti radzi, by zawsze najpierw swój projekt rozrysowali na kartce. – Trzeba malować dużo na kartkach, bo to w głowie rozgrywa się walka z projektem – mówi z pasją. Dla niego najbardziej ekscytujące są trzy pierwsze godziny pracy. – Gdy eksperymentuję, tworzę coś nowego, to wstaję rano i aż chce mi się malować. Po takich intensywnych trzech godzinach zaczyna się odczuwać zmęczenie. Potem, powoli jest czas na dopracowanie szczegółów. Ryszard Paurowski zajmuje się nie tylko malowaniem sprayem na ścianach. Udziela się również na raciborskiej scenie muzycznej.


« Aktualności « 13

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

OGŁOSZENIA DROBNE Ogłoszenia drobne przyjmowane są w redakcji tygodnika Nasz Racibórz przy ul. Staszica 22. Koszt ogłoszenia drobnego to 5 zł brutto (do 15 słów), cena obejmuje również publikację ogłoszenia na portalu www.naszraciborz.pl. OFERTA NIE DOTYCZY OGŁOSZEŃ TOWARZYSKICH

Dla domu

bez ubezpieczenia, na chodzie, wymaga drobnej wymiany części. 1500 zł. cena do negocjacji, email: djemi@op.pl.

Inne Wyprzedam rzeczy z domu Sprzedam za pół darmo i oddam za darmo różne przedmioty z domu, np. wersalkę, kapy, tapczan, szafę, itd. Tel.: 783 113 610. Rolety, żaluzje, moskitiery Rolety, żaluzje, moskitiery – krótkie terminy. Gwarancja na wykonaną usługę. Dojazd i montaż gratis.Tel.: 604 729 874.

Usługi remontowe Remonty mieszkań Kompleksowe remonty mieszkań, kafelkowanie, malowanie, instalacje wodnokanalizacyjne. Tel.: 792 896 136.

Wnętrza PARKIETY Firma AS-DREW poleca bezpyłowe cyklinowanie, układanie parkietu, odnowa drewnianych schodów oraz profesjonalne doradztwo. Tel.: 691 539 589, email: as_drew@interia.pl.

Motoryzacja Sprzedam Sprzedam przyczepę Sprzedam przyczepę kamping Niewiadów N 126 E. Cena 2200 zł. Tel.: 504 321 042. Cinquecento Sprzedam Fiata Cinquecento rok 1993

SPRZEDAM OCTAVIE... Skoda Octavia 2002r. 1,9TDI, klimatyzacja, ABS, ASR, przyciemnianeszyby, komp. pokładowy, poduszka powietrzna, centralny zamek, kolor biały. Cena 16 500 do uzgodnienia. Tel.: 791471642.

Nauka Korepetycje Korepetycje Korepetycje z matematyki i fizyki. Przygotowanie do matury, testów, egzaminów. Zajęcia indywidualnie i w grupach. Tel.: 660 906 849.

Atrakcyjna działka – Nowy Sącz Sprzedam działkę budowlaną ponad 7 ar w Nowym Sączu. 1 km od Rynku. Dojazd z drogi, prąd, kwadratowa, przy zabudowie jednorodzinnej, spokojna dzielnica. Tel.: 501087436, email: mplevka@wp.pl.

usuwanie insektów, PAZURKI GRATIS! Racibórz, ul. Przejazdowa 5/2a. Tel.: 0600 371 855.

Różne

Byk

Inne

Sprzedaż Brojlerów Sprzedaż Brojlerów z dostawą do domu + pasza. Tel.: 032 415 39 84, kom.: 0518 497 349.

Wiele się w tym tygodniu wydarzy, ale trzymaj na wodzy swój temperament. Na otwartych konfliktach z szefem nie zawsze wychodzi się dobrze, a Tobie przecież zależy, żeby Twoja kariera nie stała w miejscu. W rozwiązaniu spraw zawodowych wspomoże Cię dobry znajomy, w zamian jednak będzie oczekiwał podobnej przysługi.

Inne

Bliźnięta

Wydzierżawię ziemię Wydzierżawię ziemię, Ocice, ul. Tuwima, 8 arów. Cena: 200 zł/rok. Tel.: 887 711 406.

Zdrowie Lekarze

Korepetycje Korepetycje: język niemiecki – tel.: 887 711 406, język angielski – tel.: 602 190 094.

Nieruchomości

Inne

Mieszkanie sprzedam

Rehabilitacja Rehabilitacja w domu pacjenta, terapia funkcjonalna, metoda PNF, Kinesiotaping – dla pacjentów po udarze mózgu, urazie rdzenia kręgowego, po amputacji kończyn, SLA, SM, Parkinson, dzieci z mpd. Tel.: 609 032 115.

Działkę sprzedam Działka rekreacyjna Sprzedam działkę rekreacyjną w Brzeziu pod Widokiem. Tel.: 032 415 34 04, 666 495 786.

Baran

Zbyt szybko ostatnio żyjesz, najwyższy czas zwolnić trochę tempo. Udało Ci się doprowadzić do końca kilka ważnych spraw, daj sobie teraz czas na odpoczynek. Wizyta na siłowni albo na basenie to nie jest zły pomysł. Wygospodaruj też więcej czasu dla rodziny, którą mocno ostatnio zaniedbywałeś.

Specjalista chorób wewnętrznych Irena Leśnik Lekarz medycyny specjalista chorób wewnętrznych Irena Leśnik. Rejestracja telefoniczna 032 419 92 90 www. tarczyca-raciborz.pl

Sprzedam mieszkanie Sprzedam piękne mieszkanie na ul. Chełmońskiego, 50 m2, 2-pokojowe wraz z garażem, wyremontowane, w pełni umeblowane i wyposażone. Tel.: 032 418 11 93, 661 587 118.

HOROSKOP

Zwierzęta Usługi

Sprzedam

BETI 2 SHOP Tania odzież z Anglii zaprasza! Racibórz, ul. Opawska 67 (obok Biedronki). Otwarte: pon-pt.: 9:00-17:00, sob.: 9:00-13:00 ZWiK Sp. z o.o. w Raciborzu ZWiK oferuje do sprzedaży pełnowartościowe materiały z zapasów magazynowych. Pełny wykaz materiałów opublikowano na stronie spółki: www.zwik -rac.com.pl. Kwiaciarnia RÓŻA Najtańsze kwiaty, bukiety, wiązanki, kwiaty doniczkowe, oryginalne produkty z Niemiec. KWIACIARNIA RÓŻA, ul. Rudzka 26/2, Racibórz. Tel.: 696 211 752. Certyfikator energetyczny Mgr inż. Rafał Kramarczyk, uprawniony do sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej budynków. Tel.: 692 432 262, e-mail: rafal_kramarczyk@ poczta.onet.pl

Salon Psiej Urody "Alex" Oferujemy: strzyżenie wg wzorów FCI, trymowanie, kąpiele, rozczesywanie,

WITAMY W RACIBORZU

Wakacje już za Tobą, przed Tobą zaś poważne powakacyjne wyzwania. Nie nastawiaj się jednak na wiele i daj sobie czas na rozruch. Uważnie przyjrzyj się swoim finansom i często sprawdzaj stan konta. Czeka Cię tam kilka niespodzianek. W miłości uważaj, żeby nie przeholować a niewinna znajomość może okazać się pułapką.

Rak

Głowa do góry, w tym tygodniu nabierzesz wiatru w skrzydła i wreszcie zrealizujesz większość swoich pomysłów. Ale uwaga! Ktoś bardzo Ci nieprzychylny pojawi się w Twoim otoczeniu. Natomiast w miłości – wulkan. Wybuch uczuć będzie tak gwałtowny, że zmiecie z powierzchni ziemi wszystko inne.

Lew

Masz ogromny potencjał, ale nie zawsze dobrze potrafisz go wykorzystać. To jest sfera, nad którą musisz popracować, byś mógł zbierać owoce swoich talentów. Natomiast w sprawach uczuciowych nieciekawe. Drobne nieporozumienie z partnerem może przerodzić się w coś znacznie poważniejszego. To chyba nie jest to, czego chcesz?

Panna

Kto to widział, tak harować za tak marną zapłatę? Może rzeczywiście najwyższa pora, by pomyśleć o własnym biznesie. Nie ma to jak być swoim własnym szefem. W uczuciach lekkie zamieszanie. Jeżeli nie wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, to już niedługo bardzo się zdziwisz.

Waga

W tym tygodniu przygotuj się na duże wyzwania. W pracy przydadzą się Twoje umiejętności organizacyjne. Ale nie musisz tak walić prawdy prosto w oczy, czasami warto ugryźć się w język, niż sprawić komuś dużą przykrość. To też dobry czas, by zakochać się albo umocnić kwitnące uczucie. Miłości nie trzeba się bać.

Skorpion

Emilka Madej przyszła na świat 31 sierpnia. ku niekłamanej radości rodziców. W chwili urodzin ważyła 3 230 g i miała 2 cm wzrostu. Teraz szczęśliwi rodzice, mama Urszula i tato Grzegorz chcą jak najszybciej zabrać ukochaną córeczkę do domu w Raciborzu.

Piotr Paluch jest pierwszym dzieckiem Agaty i Krzysztofa z Raciborza. Oczka po raz pierwszy otworzył 31 sierpnia. Miał wtedy 56 cm wzrostu i ważył 3 560 g. Mały Piotruś podbił już serca dumnych rodziców, którzy już niedługo przedstawią go reszcie rodziny.

Patryk Rogala pojawił się na świecie 31 sierpnia. Jego waga urodzinowa to 4 050 g a wzrost – 58 cm. Wraz z rodzicami, Karoliną i Sebastianem pojedzie niedługo do domu w Raciborzu i pozna swoją niewiele starszą siostrzyczkę, dwuipółletnią Oliwkę.

Kamila Migdał jest drugim dzieckiem Moniki i Romana. Urodziła się 4 września. Ważyła wtedy 2 900 g a mierzyła 52 cm. W domu, w Kuźni Raciborskiej czeka już na ukochaną siostrzyczkę 3-letni braciszek Maciej.

To bardzo dobry czas, by rozpocząć pracę nad nowymi projektami. Masz ich pełną głowę. I gdy chociaż cześć z nich uda Ci się zrealizować, możesz liczyć na poważny zastrzyk gotówki. Sam wiesz, jak bardzo Ci się przyda. Może uda Ci się wtedy zafundować ukochanej osobie weekend w górach albo chociaż romantyczną kolację.

Strzelec

To nie jest dobry czas na kaprysy. Czasami trzeba zacisnąć usta i brać, co daje los. Tym bardziej, że w tym tygodniu los będzie dla Ciebie przychylny. Do przodu z kopyta ruszą sprawy zawodowe. Możesz liczyć na mały awansik i związaną z tym gratyfikację finansową. A, że nie wszystkie pomysły szefa podobają Ci się. Zdarza się…

Koziorożec

Popracuj nad swoimi zdolnościami dyplomatycznymi, bo ostatnio masz mistrzostwo świata w zrażaniu do siebie ludzi. A masz o co powalczyć, bo Twoja pozycja w pracy wzrasta z tygodnia na tydzień. W miłości – więcej romantyzmu. Kto powiedział, że serenada pod balkonem ukochanej osoby to niemądry pomysł.

Wodnik

Kamil Zgrzendek z Bojanowa wielce uradował rodziców swoimi narodzinami, które miały miejsce 5 września. Gdy się urodził, ważył 3 880 g i miał 58 cm wzrostu. W opiece nad bratem na pewno pomagać rodzicom będzie siostrzyczka, 6-letnia Weronika.

Mała Julka Malina to pierwsza córeczka Edyty i Adama. Dziewczyna pojawiła się na świecie 5 września. Ważyła wtedy 2 910 g a mierzyła 53 cm. Rodzice bardzo chcą już mieć małą córeczkę przy sobie, w domu w Lubomi.

Małgosia Liptak po raz pierwszy otworzyła oczka 7 września. Małgosia jest pierwszą i najukochańszą córeczką Pauliny i Mariusza z Raciborza. Gdy się urodziła, ważyła 3 400 g i miała 56 cm wzrostu.

Dawid Juraszek jest pierwszym dzieckiem Moniki i Tomasza. Maluch przyszedł na świat 7 września. W chwili narodzin ważył 3 100 g i miał 56 cm wzrostu. Przeszczęśliwi rodzice już nie mogą doczekać się, by zabrać pierworodnego do domu w Raciborzu.

Zapowiada się bardzo ciekawy tydzień. Dzięki swojej obrotności i żyłce do interesów poprawisz znacząco stan swojego konta. Ale w tej szklanicy miodu jest i łyżka dziegciu. Prawie wszystko, co zarobisz, będziesz musiał oddać, bo pamiętaj, długi trzeba spłacać, nie tylko te honorowe.

Ryby

Jeżeli lubisz imponować innym, w tym tygodniu pojawi się kilka okazji. Musisz jednak wykazać maksimum konsekwencji, bo ktoś będzie chciał przejąć zyski, które osiągnąłeś dzięki ciężkiej pracy. Powiedz też sobie – właśnie dziś jest mój szczęśliwy dzień, i wtedy na pewno tak się stanie.


14 » Sport »

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

SPRINTEM IV liga

W miniony weekend raciborska Unia przegrała u siebie z liderem z Łazisk Górnych. W sobotę o 17.00 jadą na mecz do Porąbki.

V liga

Raciborskie drużyny wygrywały: Krzyżanowice-Czyżowice 4:1, Pietrowice WielkieSyrynia 3:2, Skrzyszów-Nędza 2:4. Zestaw par nowej kolejki: Pietrowice Wielkie-Szczejkowice (sob., godz. 11.00), Nędza -Gorzyce (sob., godz. 17.00), Jedłownik-Krzyżanowice (nd., godz. 17.00).

Klasa A Wyniki: KS Kornowac-LKS Buk Rudy 2:2; LKS Strzelec Rzuchów-LKS Ocice Racibórz 2:8; LKS Unia Turza ŚląskaKS Stal Kuźnia Raciborska – przełożony na 16.09.2009 r.; LKS Brzezie-LKS Górki Śląskie 3:0; LKS Czarni Nowa Wieś-KS 1905 Krzanowice 4:2; LKS Samborowice-LKS Tworków 1:1; LKS Naprzód Zawada-LKS Dąb Gaszowice 3:0; KS Rafako-LKS Naprzód Krzyżkowice 8:0.

1. LKS Babice 13 18/9 +9 2. LKS Markowice 13 15/6 +9 3. LKS Dzimierz 12 23/9 +14 4. LKS Studzienna 12 10/5 +5 5. LKS Chałupki 10 15/9 +6 6. LKS Zabełków 9 11/13 -2 7. KS Pietraszyn 7 9/9 0 8. LKS Nieboczowy 6 11/13 -2 9. LKS Pstrążna 5 11/15 -4 10. LKS Gamów 5 9/13 -4 11. LKS Ruda Kozielska 4 7/9 -2 12. LKS Buków 4 8/13 -5 13. LKS Płonia 3 11/15 -4 (*) 14. LKS Pawłów 3 9/22 -13 15. LKS Siedliska 2 7/11 -5 (*) 16. LKS Lyski 2 7/12 -5 (*) mecz pom zespołami przeniesiono na 22.11.2009 W weekend zagrają: Siedliska -Gamów, Zabełków-Studzienna (sob., godz. 15.00), Markowice-Pstrążna, ChałupkiRuda Kozielska, Pietraszyn -Płonia Racibórz (sob., godz. 16.00), Buków-Babice, Nieboczowy-Pawłów (nd., godz. 15.00), Lyski-Dzimierz (nd., godz. 16.00).

Klasa C

Grupa I – wyniki: LKS Dąb Gaszowice II-LKS Bieńkowice 2:4; KS Olszynka Olza-LKS Cyprzanów 0:6; TABELA (miejsce, drużyna, LKS Grzegorzowice-LKS punkty, bramki strzelone/ Wojnowice 1:1; stracone, różnica): LKS Naprzód 32 Syrynia II1. KS Rafako 15 21/1 +20 LKS Zameczek Czernica 1:3; 2. LKS Brzezie 12 15/8 +7 LKS Zryw Rudnik – PAUZA. 3. KS Kornowac 10 15/9 +6 4. LKS Rudy 10 10/8 +2 TABELA (miejsce, drużyna, 5. KS Krzanowice 9 21/10 +11 punkty, bramki strzelone/ 6. KS Kuźnia 9 8/4 +4 (*) stracone, różnica): 7. LKS Samborowice 7 1. LKS Czernica 6 11/1 +10 14/6 +8 2. LKS Cyprzanów 6 10/3 +7 8. LKS Zawada 6 6/4 +2 3. LKS Bieńkowice 6 5/2 +3 9. LKS Gaszowice 6 8/10 -2 4. LKS Wojnowice 4 2/1 +1 10. LKS Ocice 6 14/17 -3 5. LKS Grzegorzowice 1 11. LKS Górki Śl. 6 8/11 -3 4/5 -1 12. LKS Nowa Wieś 6 7/10 -3 6. LKS Rudnik 0 0/1 -1 13. LKS Turza Śl. 3 5/11 -6 (*) 7. LKS Syrynia II 0 1/3 -2 14. LKS Krzyżkowice 3 2/14 8. LKS Gaszowice II 0 2/5 -3 -12 9. KS Olza 0 0/14 -14 15. LKS Tworków 1 1/7 -6 16. LKS Rzuchów 0 5/28 -23 Grupa II – wyniki: (*) mecz pom. drużynami LKS Zgoda Zawada Książęca przeniesiony na 16.09.2009 -LKS Adamowice 1:3; LKS Ruch Bolesław-LKS OwW weekend zagrają: Kuźnia siszcze 1:2; Raciborska-Brzezie (sob., LKS Raszczyce-LKS Baterex godz. 15.00), Krzanowice-Twor- Nędza II 1:3; ków, Górki Śląskie-Nowa Wieś, LKS Jankowice-LKS BoguOcice Racibórz-Turza Śląska nice 2:2; (sob., godz. 16.00), Rudy-Krzyż- LKS Płomień Kobyla-LKS kowice (nd., godz. 15.30), Ga- Górki Śląskie II 5:0. szowice-Rafako, Samborowice -Zawada, Kornowac-Rzuchów TABELA (miejsce, drużyna, (nd., godz. 16.00). punkty, bramki strzelone/ stracone, różnica): 1. LKS Owsiszcze 6 12:3 +9 Klasa B 2. LKS Nędza II 6 11:3 +8 3. LKS Adamowice 6 7:2 +5 Wyniki: LKS Zabełków-LKS Lyski 4. LKS Jankowice 4 5:2 +3 5. LKS Bogunice 4 4:3 +1 1:0; LKS Studzienna-KS Pietra- 6. LKS Kobyla 3 5:3 +2 7. LKS Raszczyce 0 2:5 -3 szyn 2:1; LKS Wicher Płonia-LKS Pło- 8. LKS Bolesław 0 3:10 -7 mień Siedliska-przełożony na 9. LKS Górki II 0 1:9 -8 10. LKS Zawada Ks. 0 3:13 -10 22.11.2009; LKS Gamów-LKS Odra Nieboczowy 3:1; W weekend zagrają: WojnowiLKS Pawłów-LKS Chałup- ce-Olza, Rudnik-Gaszowice II ki 2:5; (sob., godz. 16.00), Cyprzanów LKS Ruda Kozielska-LKS -Syrynia II (nd., godz. 13.00), Markowice 1:1; Bieńkowice-Grzegorzowice LKS Pstrążna-LKS Buków (nd., godz. 16.00), Czernica5:2; pauza, Górki Śląskie II-ZawaLKS Sparta Babice-LKS Dzi- da Książęca (sob., godz. 13.00), mierz 3:2. Owsiszcze-Raszczyce (sob., godz. 16.00), Nędza II-JankoTABELA (miejsce, drużyna, wice, Adamowice-Bolesław, punkty, bramki strzelone/ Bogunice-Kobyla (nd., godz. stracone, różnica): 15.00).

Kuźnia Raciborska » Wielka radość w małej Kuźni Raciborskiej – donosiła 55 lat temu prasa, gdy miejscowa Stal po raz pierwszy zdobyła tytuł Mistrza Polski w piłce ręcznej. W sobotę klub hucznie obchodził ten jubileusz. Przyjechali tamci mistrzowie. Odznaczono zasłużonych i rozegrano mecz wspomnień.

Mistrzowie Polski

DUMA KUŹNI

O godz. 11.30 na Stadionie Miejskim w Kuźni Raciborskiej rozpoczęły się oficjalne obchody jubileuszu 55-lecia zdobycia tytułu Mistrza Polski Seniorów w piłce ręcznej 11-osobowej oraz 50-lecia zdobycia tytułu Mistrza Polski Juniorów. – Sport w Kuźni bierze nowy oddech. Głęboko wierzę, że stać nas na kolejne sukcesy – powiedziała burmistrz Rita Serafin, po czym w asyście posła Henryka Siedlaczka odsłoniła jubileuszowy obelisk. Na tablicy pamiątkowej uwieczniono nazwiska twórców sukcesu kuźniańskiego klubu: Eryka Pchałka, Oswalda Gajka, Gerarda Klichty, Stefana Kubiczka i Mieczysława Nitefora. – Miejmy nadzieje, że sport w Kuźni zostanie odbudowany – dodał Władysław Gumieniak, który przybliżył zebranym sylwetki zasłużonych. Centralny punkt obchodów stanowiło wręczenie wyróżnień zawodnikom, trenerom i działaczom sportowym w sali widowiskowej MOKSiR. – Zastanawiałem się, co wpisać do księgi pamiątkowej z okazji tak nieprawdopodobnej rocznicy. I znalazłem słowa Seneki: Verba docet, exempla trahunt, czyli słowa uczą, Reklama

przykłady pociągają. Wasze przykłady... – powiedział odznaczonym Henryk Siedlaczek. Prócz posła, jubileusz swą obecnością uświetnili: Sekretarz Generalny ZPR w Polsce Marek Góralczyk, Prezes Śląskiego ZPR w Katowicach Alfred Wrzeski, V-ce Prezes Śląskiego ZPR w Katowicach Ryszard Mach, wicestarosta Andrzej Chroboczek, radny powiatu Władysław Gumieniak oraz burmistrz Kuźni Raciborskiej Rita Serafin. Niezwykłemu jubileuszowi towarzyszyła chwila refleksji. – Kiedyś mówiło się, że każde dziecko w Kuźni rodzi się z piłką. Ale żeby nią dobrze operować, potrzebna jest praca, potrzebne są warunki – zaznaczyła burmistrz Rita Serafin i zdradziła portalowi naszraciborz.pl plany związane z modernizacją sali sportowej ZSOiT w Kuźni Raciborskiej. – Pozyskujemy pieniądze na remont dachu i wymianę wentylacji. Przewidujemy także modernizację oświetlenia. Przede wszystkich chcemy jednak zmienić formułę funkcjonowania sali. Zależy nam, by była otwarta dla wszystkich mieszkańców Kuźni, dla kobiet i dla mężczyzn, by tętniła życiem,

ponieważ z taką intencją była budowana – wyjaśnia Serafin. Powróćmy na moment do wydarzeń z 1954 r., kiedy seniorzy Stali wzięli udział w rozgrywkach na szczeblu centralnym w systemie ligowym wiosna - jesień i po raz pierwszy w historii klubu zostali Mistrzami Polski w piłce ręcznej 11-osobowej. Warto przypomnieć nazwiska zawodników, którzy wywalczyli ten zaszczytny tytuł: Ryszard Bartoń, Stefan Kubiczek, Emil Michalski. Józef Jatzek, Eryk Pchałek, Jerzy Pchałek, Jan Urbańczyk, Stefan Michalski, Henryk Wyżgoł, Horst Górnik, Alfred Paszek, Rajnhard Choroba oraz Erhard Jacek. Zawodnicy Stali powtórzyli sukces w 1956 r., natomiast tytuł Mistrza Polski Juniorów w piłce ręcznej 11-osobowej zapewnili sobie w 1959 r. Przedstawiając historię piłki ręcznej w Kuźni Raciborskiej nie można pominąć istnienia sekcji kobiet, która z powodzeniem występowała na poziomie powiatu raciborskiego i województwa opolskiego. Tymczasem w sobotę mnóstwo emocji wzbudził mecz wspomnień, w którym udział Reklama

wzięli byli zawodnicy KS Stal, w tym dwie kobiety: – Nie było dziś żadnej taryfy ulgowej, płeć nie miała znaczenia – mówi Halina Trzeciakowska, która zasilała drużynę Gości, w skład której wchodzili mieszkańcy Niemiec. – Mecz był niesamowity, w dodatku komentował go Władysław Gumieniak, mój były trener – podkreśla zawodniczka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 17:12 dla Gospodarzy, czyli mieszkańców Kuźni Raciborskiej. – Grali bez przygotowania, ale poszło im świetnie. Z mojego punktu widzenia w lidze okręgowej daliby radę – ocenił Wiktor Jacek, długoletni zawodnik, trener oraz inicjator jubileuszu. – Przygotowanie uroczystości trwało rok. Przybyło 14. zawodników mistrzowskiego składu seniorów oraz juniorów – wylicza i podpowiada, co należy zrobić, by budować skuteczną drużynę: – Możliwości są duże. Trzeba zatrudnić młodych trenerów, którzy będą współpracować z doświadczonymi. Prócz pieniędzy liczy się serce, aby zwyciężać, trzeba więcej stracić niż zyskać – dodaje. MS


Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl

Krzyżówka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 27 utworzą rozwiązanie – myśl Jerzego Bilewicza

« Rozrywka « 15


16 » Reklama » Reklama

Piątek, 11 września 2009 » www.naszraciborz.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.