Reklama
Dowiedz się więcej w Internecie –
Reklama
www.naszraciborz.pl W numerze
Raciborski Rynek Zdrowia
Tygodnik bezpłatny 2 listopada 2012
Rok V, nr 42 (201) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl
NAJWIĘKSZY cotygodniowy NAKŁAD W POWIECIE raciborskim
Racibórz » Przetasowania we władzach Rafako, największego raciborskiego pracodawcy, stawiają pytanie o przyszłość spółki. Właściciel kontrolnego pakietu akcji mówi o zapewnieniu bezpiecznej i terminowej realizacji kontraktów strategicznych, zawiązywaniu sojuszy z partnerami branżowymi, pomyślnym zakończeniu toczących się sporów oraz budowaniu wartości poprzez wykorzystanie efektu synergii. Niestety, nie wiadomo, co dokładnie się za tym kryje.
Jaki los czeka Rafako?
Racibórz » Radny powiatowy Norbert Mika wezwał we wtorek władze powiatu, by jak najszybciej powołały zespół mający zadbać o nabory w raciborskich szkołach ponadgimnazjalnych. – Takie działania podejmują już sąsiednie powiaty, by nie tracić na naszą rzecz swoich uczniów a także pozyskiwać naszych – tłumaczy inicjator. Jego zdaniem, Raciborszczyzna musi zatrzymać pieniądze z subwencji a także zadbać o etaty dla nauczycieli.
Trzeba zatrzymać pieniądze i etaty
dla nauczycieli
W poniedziałek z rana gruchnęła wiadomość, że w niedzielę rada nadzorcza Rafako próbowała niezgodnie z prawem odwołać prezesa Wiesława Różackiego i jego dwóch zastępców. Zrobiła to legalnie w poniedziałek po 10.00, powołując na fotel prezesa Pawła Mortasa. Rynek zaczął snuć przypuszczenia o co w tych roszadach chodzi. We wtorek rano odbyło się spotkanie byłych i nowych członków zarządu. Potem Rafako wydało komunikat, że interpretacja niedzielnych zdarzeń była błędna. Rada nadzorcza miała nieformalne spotkanie a więc nie ma mowy o bezprawnych działaniach. Odchodzący prezes zadeklarował jednocześnie, że będzie wspierał Rafako, choć nie zwiąże się formalnie ze spółką Reklama
umową. W mediach oświadczył, iż szuka nowego zajęcia, najlepiej w branży energetycznej. Zarząd w nowym kształcie spotkał się tymczasem ze ścisłym kierownictwem zakładu, a rynek zaczął analizować komunikaty spółki, wypowiedzi właściciela kontrolnego pakietu akcji Rafako, Jerzego Wiśniewskiego, kontrolującego jednocześnie PBG w upadłości układowej, a także śledzić komentarze analityków. Informacje z biurowca przy Łąkowej zaczęły być zbieżne z tymi wysyłanymi do inwestorów przez PBG. Mowa w nich o powołaniu zespołów, które będą miały za zadanie "zapewnienie bezpiecznego i terminowego zrealizowania kontraktów strategicznych, zawiązywanie
sojuszy strategicznych z partnerami branżowymi, pomyślne zakończenie toczących się sporów oraz budowanie wartości spółek poprzez wykorzystanie efektu synergii". Rafako poinformowało również, że PBG będzie dążyć do zwolnienia zastawu na akcjach Rafako, poczynionego na rzecz cypryjskiej spółki. W poniedziałek prezes Różacki oświadczył, że rezygnuje z kierowania PBG, jako powód podając właśnie brak możliwości sprawowania kontroli nad kluczowym aktywem operacyjnym PBG jakim jest pakiet kontrolny akcji Rafako. Zaznaczył też, że bez jego wiedzy na początku lipca Multaros Trading Limited zawarła umowę zastawu na wszystkich posiadanych przez
siebie akcjach Rafako na rzecz spółki prawa cypryjskiego Adaptorinvest Limited. W opinii Różackiego, działania te mogą spełniać przesłanki działania na szkodę PBG oraz jego wierzycieli. W obu spółkach planowane jest zwołanie nadzwyczajnych walnych zgromadzeń akcjonariuszy, które mają obradować m.in. nad zmianami w składach rad nadzorczych. Na ich czele ma stanąć Agenor Gawrzyał. – Ze względu na wyzwania stojące przed PBG szukałem osoby, której doświadczenie w instytucjach finansowych, restrukturyzacji przedsiębiorstw i zarządzaniu zmianą najlepiej przysłuży się przyszłości spółek z Grupy. Czytaj dalej str. 12
- Takie działania należy podjąć już, a nie przed samym naborem, kiedy może to być odebrane jako działania tylko marketingowe – tłumaczył radnym Mika, na co dzień dyrektor Gimnazjum nr 3. Dodał, że niż demograficzny dociera już od gimnazjów a wciąż nie pokazał całego swojego oblicza w szkołach ponadgimnazjalnych. Prognozował, że każdy powiat będzie walczył o uczniów, a jednocześnie o subwencje i miejsca pracy dla swoich ludzi. – Musimy się do tego przygotować i stworzyć warunki dla jak najlepszych naborów – dodał Mika. Zgodził się z nim starosta Adam Hajduk. Dodał, że wyniki naborowe są dobre, a zarząd, w skład którego również wchodzi dr Mika, będzie analizował ofertę edukacyjną, tak by stworzyć jak najlepszą ofertę. Zapowiedział starania o środki unijne na nowoczesne pracownie i dodatkowe zajęcia. Starosta mówił też o takich zachętach jak darmowe prawo jazdy dla uczniów szkół zawodowych. Kolejny raz mówił o szkołach niepublicznych, które jego zdaniem nie zapewniają takiego poziomu kształcenia jak te podległe starostwu a konsumują coraz większe kwoty z subwencji. – Kiedy to było 30 tys. zł, teraz 3 mln zł – mówił Hajduk. Dodał, że aby wykazać koszty, jedna z tych szkół kupiła nowiutkie audi. – Nawet starostwa nie stać na takie auto – zakończył starosta i obiecał, że zgodnie z sugestią radnego Miki, powiat zrobi wszystko żeby tematu naborów "nie przespać". (waw)