Reklama
mid season up to
SALE
na wybrane artykuły
Tygodnik bezpłatny 18 listopada 2011 Rok IV, nr 47 (153) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl
10 tys. egzemplarzy NAJWIĘKSZY NAKŁAD W POWIECIE raciborskim
Złodzieje z jubilera
„wyparowali”
Śmiertelny
wypadek na DK 45
Kolejna ofiara śmiertelna na DK 45 w gminie Rudnik. 11 listopada około 13.30, tuż przed Szonowicami, doszło do czołowego zderzenia volkswagena passata i renault modus. Zginął 68-letni kierowReklama
ca modusa, a kierowca oraz pasażerowie obu samochodów trafili z obrażeniami do szpitala. Ofiara to mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, który jechał renault w stronę Opola. Passatem kierował miesz-
kaniec powiatu raciborskiego. Najprawdopodobniej do zderzenia doszło podczas manewru wyprzedzania, który podjął kierowca renault.
Nikt nic nie widział, nikt nic nie wie, żadne urządzenie monitorujące nie zadziałało. W sobotę rankiem pracownicy jubilera w Auchan stwierdzili, że na półkach brakuje złotych i srebrnych precjozów, pozostawionych tu 10 listopada wieczorem. Ich wartość to 370 tys. zł. Złodzieje weszli do sklepu przez dach. Wszystko potoczyło się jak w filmie. Złodzieje weszli na dach hipermarketu Auchan, wywiercili trzy dziury, na linach zjechali do jubilera, z gablot zabrali złote oraz srebrne precjoza po czym wrócili na dach i przez nikogo niezauważeni odjechali z łupem. Policja przesłuchuje ochronę hipermarketu (dyżur pełniony jest przez 24 godzin), sprawdza zapisy monitoringów, kontroluje lombardy i sklepy jubilerskie, prowadzi też inne działania operacyjne. Jak na razie bez efektu. Złodzieje przepadli jak kamień w wodę. Policyjny pies nie podjął żadnego tropu. Nie ma po nich śladu, podobnie jak trzy lata temu w Silesia City Center w Katowicach. Tam również ofiarą włamywawczy padł jubiler. Również weszli do wnętrza przez dach. - Taka robota to nie przypadek. Sprawcy doskonale wiedzieli, gdzie idą, jakie są zabezpieczenia, jakie są procedury dla ochroniarzy w Auchan. Zebrali wszystkie potrzebne informacje, tak by zminimalizować ryzyko wpadki - powiedział nam szef jednej z firm ochroniarskich. Niefrasobliwością wykazali się także właściciele jubilera. Sklep działał w Auchan dopiero od kilku tygodni. Cenny łup był dosłownie na wyciągnięcie ręki, bo w gablotach, a nie w bezpiecznym sejfie. Auchan ma system zabezpieczeń dla całego obiektu, m.in. czujki przy drzwiach oraz szybach. Każdy z właścicieli sklepów ma też swój własny monitoring wewnętrzny. Poszkodowani właściciele jubilera mieli go dopiero zainstalować. (w)