NaszRaciborz_10-2013-[219]

Page 1

Reklama

Reklama

Tygodnik bezpłatny 8 marca 2013

Rok VI, nr 10 (219) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

NAJWIĘKSZY cotygodniowy NAKŁAD W POWIECIE raciborskim

Racibórz » Radny Robert Myśliwy snuje śmiałe wizje dla pl. Długosza, ale prezydent dał na środowej sesji jasno do zrozumienia, że poza przebudową skweru ks. Pieczki nie ma co liczyć na duże inwestycje w tym rejonie, bo nie ma pieniędzy. Nie będzie też kolejnej próby sprzedaży placu.

Nie będzie central parku. Będzie tylko nowy skwer

– Pomysł, by w porozumieniu z konserwatorem zabytków wykonać kompleksowy projekt zagospodarowania pl. Długosza, a następnie podzielić go na mniejsze segmenty pod zabudowę mieszkalno-usługową, by nie tylko giganci ale i lokalni inwestorzy mogli etapami wznieść tu kamieniczki z funkcjami usługowymi pod butiki, kawiarnie, zakłady rzemieślnicze, przywracając tym samym historyczny układ zabudowy, pozostaje wciąż aktualny. Przynajmniej jest o czym dyskutować. Zdaję sobie jednak sprawę, że musiałby to być proces rozłożony na wiele lat. Konieczny byłby w tej kwestii konsensus społeczny. Co więcej, kondycja rynku obrotu nieruchomościami, w tym branży mieszkaniowej, nie daje gwarancji szybkiego i efektywnego zagospodarowania tego terenu – nawet wtedy, gdyby został sprywatyzowany. Bolesny przykład „nieudanej” sprzedaży mamy na Rynku. Teren wprawdzie zyskał nowego właściciela, ale zabudować się go nie udało. Jaka zatem przyszłość czeka nieporównywalnie większy Plac Dłureklama

gosza? Co możemy w tej sprawie zrobić? – pytał prezydenta radny Robert Myśliwy. Myśliwy, kandydat w poprzednich wyborach prezydenckich, sam udzielił odpowiedzi. – Moim zdaniem miasto powinno zająć się na poważnie infrastrukturą wokół Palcu Długosza, to jest rewitalizacją Skweru im. Ks. Prałata Stefana Pieczki i przebudową ulicy Nowej oraz remontem Basztowej i Piwnej. To reprezentacyjne miejsce, na które nie powinniśmy żałować pieniędzy. Warto przy tej okazji odsłonić w pełni bryłę kościoła farnego, likwidując mur okalający południową stronę zabytku. W roku 2014 powinniśmy wykonać remont nawierzchni ulic Basztowej, Piwnej oraz okalającej pomnik Nepomucena. Ulica Nowa powinna zostać przebudowana w taki sposób, by możliwe było parkowanie po jej prawej stronie. Po co dwa chodniki – węższy dolny a za pasem zieleni szerszy, biegnący wzdłuż ciągu handlowego? To są rzeczy na już. Nie udało nam się znaleźć przez sześć ostatnich lat inwestora na Plac Długosza,

więc tym bardziej trudno nam będzie znaleźć takiego, który nie tylko postawi tu galerię, ale przy okazji wyremontuje nam ulice wokół. Musimy zrobić to sami. Zanim odpowiemy sobie na pytanie, co z Placem Długosza, musimy rozwiązać sprawę miejsc parkingowych, które siłą rzeczy utracimy. W kolejnym budżecie powinniśmy zaplanować środki na budowę parkingu przy ulicy Wileńskiej za szkołą muzyczną i USC (projekt czeka na półce w UM) oraz kolejnych trzech: w podwórzu RCK od ulicy Kowalskiej, przy ulicy Drewnianej oraz na Podwalu, w miejscu, gdzie dziś znajduje się ruina byłych warsztatów szkolnych. W ciągu dwóch lat sprawa hipoteki na ostatnim wspomnianym obiekcie powinna się rozwiązać, a nabycie terenu gmina winna potraktować priorytetowo. Tym bardziej, że plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tu funkcję parkingową, więc konkurentów nie powinniśmy mieć. Rok 2015 powinien być rokiem intensywnych plac planistycznych. Czytaj dalej str. 5

Racibórz » 5 marca, na torach kolejowych pomiędzy Nędzą a Górkami Śląskimi, doszło do poważnego zdarzenia. 17-latek, jadący pociągiem na trasie Racibórz-Katowice, chciał wysiąść w Szymocicach, jednak pociąg się nie zatrzymał. Chłopak, usiłując otworzyć drzwi jadącego pociągu, wypadł na tory. Ze wstrząśnieniem mózgu został przewieziony do szpitala.

Groźny wypadek na torach.

17-latek wypadł z pociągu Do zdarzenia doszło przed godziną 14.00. 17-latka znalazła przejeżdżająca kobieta, która wezwała pogotowie ratunkowe i policję. Poszkodowany w wyniku zdarzenia doznał wstrząśnienia mózgu, został niezwłocznie przewieziony do szpitala, gdzie obecnie przeby-

wa na obserwacji. Jak ustalono w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie – powiedziała st. sierż. Anna Wróblewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Chłopak z całego zdarzenia pamięta niewiele. Przypomina sobie jedynie, że pociąg się nie zatrzy-

mał, więc próbował otworzyć drzwi, potem jego pamięć się urywa i pamięta tylko, że znalazł się na izbie przyjęć. Można więc mówić o sporym szczęściu 17-latka, którego znalazła przejeżdżająca w tej okolicy kobieta. Sisi


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
NaszRaciborz_10-2013-[219] by fabrykainformacji - Issuu