B 2 B . P I S M O L I D E R Ó W B R A N Ż Y O DZ I E Ż O W E J
Zarejestruj się już dziś!
2/12 www.fashionweare.com
cena 20 zł w tym 5% VAT, ISSN 1730-4105, rok 10, nr 67, nakład 6 tys.
Promuj się i sprzedawaj * na fashionweare!
* Termin rozpoczęcia mozliwosci sprzedaży produktów - wrzesień 2012
Nowy portal dla branży mody
Rewie i kolekcje CZAS PROJEKTANTA Siła garnituru UBRANI W PRESTIŻ Showroom TEST PORTFELA Dla mody TECHNOLOGIA
ORGANISED BY
MADRID INTERNATIONAL FASHION FAIR
www.simm.ifema.es
1-3 SEPTEMBER 2012 MADRID-SPAIN
COLLECTIONS
SPRINGSUMMER 2013 Professionals only
W NUMERZE KOMENTARZ 4
CZAS PROJEKTANTÓW
OPINIE 6
JAK DLA SIEBIE Rynek Mody rozmawia z Annette Görtz
8
LIST DO COCO CHANEL Antkowiak o swoich miłościach
9
TERAPIA GDAKANIEM Gajos. Dla Jerzego Antkowiaka i maturzystów
40
DLA FACHOWCÓW Targi. GDS/ GLOBAL SHOES. Düsseldorf. 05-07.09.2012
42
STOLICA MODY Targi. Hong Kong Fashion Week 03-06.07. 2012
41
ŚWIAT TEKSTYLIÓW Targi. Texworld. Paryż. 17-20.09.2012
43
KALENDARZ TARGOWY Lipiec-wrzesień 2012
44
ADRES DLA BIZNESU Targi Mody Poznań. 11-13.09.2012
MODA
TECHNOLOGIA
10
SZTAFETA FashionPhilosophy Fashion Week Poland
14
TEST PORTFELA Czas projektantów. FFWP. Showroom/Concept Store
16
MMC Czas projektantów
17
MICHAŁ SZULC Czas projektantów
18
ECHA METROPOLII Czas projektantów. ASP w Łodzi. Centrum Promocji Mody
20
TRADYCJA I TALENT Czas projektantów. Złota Nitka 2012
22
REWIA SZANS Czas projektantów. Pokaz dyplomowy MSKPU
24
ALEKSANDRA KMIECIK Czas projektantów
25
KAWAŁKO Czas projektantów
45
46
48
ŻYWY ŻURNAL Czas projektantów. Finał The Look of The Year 2012
28
POEZJA ŻYCIA Firmowy showroom. MaMa by ALLES
30
WDZIĘK ROZSĄDKU On i ona. Jesień-zima 2012-13
32
PEWNY SWEGO DRESS CODE. Tajemnice męskiej elegancji
38
WIESZ, NIE TRACISZ... Chiny − partner, pracodawca, usługodawca?
JAKA PASJA, TAKA GALA
COATS POLSKA ma 20 lat! Gala Retro NOWA INICJATYWA
Body Wear Process. 22.03.2012
50
WIZYTÓWKA
50
SPRAWDZIAN
Sosnowiec. Szkolna galeria w mieście
Białostockie Zderzenia Modowe 2012
2/12
27
UBRANI W PRESTIŻ NORMAN. Od szwalni do marki
GÜTERMANN. Szew–bariera dla pierza
B2 B. PIS M O LI DERÓW B R ANŻ Y O DZIE ŻOWE J
NA SZCZĘŚCIE! Czas projektantów. Cracow Fashion Awards 2012
34
IDEALNA PUCHÓWKA
EDUKACJA
26
BIZNES
49
EFEKTYWNIEJ
Lectra-WGSN. Umowa o partnerstwie
www.fashionweare.com www.rynekmody.pl
cena 20 zł w tym 5% VAT, ISSN 1730-4105, rok 10, nr 67, nakład 6 tys.
Rewie i kolekcje CZAS PROJEKTANTA Siła garnituru UBRANI W PRESTIŻ
NA OKŁADCE:
NORMAN Sp. z o.o. ul. Sikorskiego 7 41-922 Radzionków tel. 32/ 289--02-66 fax. 32/ 289-64-15 www.norman.radzionkow.pl
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Łódzki Showroom TEST PORTFELA Dla mody TECHNOLOGIA
3
KOMENTARZ
Informacja matką interesów
Czas projektantów Polska branża mody przeżywa istną eksplozję talentów. Nie ma tygodnia, a czasem nawet dnia bez pokazu, prezentacji, instalacji, itd. Nic dziwnego. Rok w rok na rynek pracy rusza pół tysiąca kandydatów na kreatorów. To, jakie mają szanse realizacji marzeń, ocenią klienci, którzy jeszcze nie wiedzą o ich istnieniu. Po to, aby Fot. Beata Wielgosz mogli się dowiedzieć, zorganizowano FashionPhilosophy Fashion Week Poland Sztafeta, str. 10. Po pierwszych edycjach impreza była kojarzona przede wszystkim z promocją miasta i projektantów. W ostatniej miała także część handlową, czyli Showroom, teren konfrontacji marzeń z rzeczywistością Test portfela str. 14. W tym samym czasie, także w Łodzi odbywał się najstarszy, najbardziej prestiżowy konkurs dla projektantów Złota Nitka, który niezależnie od pechowego jubileuszu zasługuje na kontynuację Tradycja i talent, str. 20. Wspomniane wyżej wydarzenia wystarczyłyby, aby ten numer poświęcić kreatywności polskich projektantów, konfrontowanych podczas Fashion Week z zagranicznymi Jak dla siebie, str. 6. Okazji do błyśnięcia talentem było w minionym kwartale co niemiara, dlatego znaczną cześć numeru poświęcamy tematowi Czas projektantów, str.10-27. Pokaz mody to nie tylko wybieg, ale także widownia. Niemal każda impreza mająca uroczysty charakter wywołuje dyskusję o kondycji ubraniowej polskiego mężczyzny. Proponujemy, aby te rozważania wzbogacić wnioskami z lektury poradnika Krzysztofa Łoszewskiego „Dress Code. Tajemnice męskiej elegancji” Pewny swego, str. 32 oraz wiedzą o markach, dla których trampoliną jest technika i technologia Ubrani w prestiż, str. 44. Technologii poświęcamy odrębny dział z jubileuszowym akcentem Jaka pasja, taka gala, str. 48. Niezmienną misją Rynku Mody jest pokazywanie wszelkich stron życia branży, a gorącym tematem jest ostatnio współpraca z Chinami. W tekście o charakterze poradnika Wiesz, nie tracisz, str. 38 znajdą Państwo informacje przybliżające biznesowy sukces. A przecież zawsze chodzi o sukces, także w czasach projektantów. HANNA GAJOS
4
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
PISMO LIDERÓW BRANŻY ODZIEŻOWEJ
4 wydania w roku, nakład 6 tys. egzemplarzy, dystrybucja docelowa, prenumerata, EMPIK
Portal internetowy
PARTNER: Polska Izba Odzieżowo-Tekstylna
WYDAWNICTWO GAJOS FASHION Sp. z o.o. ul. Matuszewska 20 03-876 Warszawa DYREKTOR WYDAWNICZY Alicja Gajos kom. +48 501 658 394 e-mail: biuro@rynekmody.pl REDAKTOR NACZELNA Hanna Gajos kom. +48 501 502 928 e-mail: redakcja@rynekmody.pl REKLAMA Alicja Gajos tel. (22) 622 41 34 kom. +48 501 658 394 e-mail: reklama@rynekmody.pl SEKRETARIAT / PRENUMERATA Beata Jakubiec tel. (22) 622 41 31 fax (22) 622 35 90 e-mail: prenumerata@rynekmody.pl
Wszystkie materiały publikowane w piśmie są objęte ochroną prawa autorskiego. Redakcja zastrzega sobie prawo dostosowania nadesłanych materiałów do potrzeb czasopisma. Odpowiedzialność za treść reklam ponosi wyłącznie reklamodawca .
Centrum Mody w Nadarzynie
LOKALE HANDLOWE DO WYNAJĘCIA SPECJALNA OFERTA DLA PRODUCENTA
CENTRUM MODY WARSZAWA Sp. z o.o. Al. Katowicka 51 05-830 Nadarzyn tel.: 22 739 55 00 fax 22 739 55 20 www.centrummody.pl
OPINIE
Rynek Mody rozmawia z Annette Görtz
Jak dla siebie
Gościem Alei Projektantów podczas Fashion Week Poland była marka annette görtz, sygnowana nazwiskiem właścicielki i projektantki, robiąca dobre interesy na całym świecie.
RYNEK MODY. Gościmy Panią na imprezie, której misją jest promocja młodych projektantów. Wielu z nich marzy o takim sukcesie, także handlowym, jaki odniosła marka annette görtz. Są niecierpliwi i często rozczarowani, bo na zainteresowanie rynku czekają zbyt długo po sukcesie pierwszego czy drugiego pokazu. W Pani przypadku kolejność była odwrotna − od pierwszej kontraktacji na targach do własnego pokazu minęło kilkanaście lat... ANNETTE GÖRTZ. Dokładnie trzynaście. Oba wydarzenia miały miejsce w Düsseldorfie. Skoro już wspominamy, pierwszą autorską kolekcję pokazałam na targach w 1987, trzy lata po dyplomie z projektowania ubioru, a pierwszy autorski pokaz mody to rok 2000. Pierwszy raz wystawiliśmy się na targach w stoisku najmniejszym z możliwych, nikt nas nie znał, ale mieliśmy szczęście, zdobyliśmy kontrakty, dzięki którym mogliśmy zainwestować w kolejną kolekcję. Na pokaz z prawdziwego zdarzenia trzeba było najpierw zarobić, co nie jest proste w małej, rodzinnej firmie. RM. W końcówce lat 80., moda jeszcze jest pod presją takich tematów, jak kobieta aktywna, kobieta interesu, ale już za chwilę stworzy wielobarwny wizerunek kobiety glamour, a Pani idzie pod prąd − czerń, biel, kolory bez koloru, linia inspirowana spuścizną po japońskich minimalistach, czyli więcej ciszy niż krzyku. Kiedy zapadła decyzja − taki będzie styl marki annette görtz? AG. Decyzja o stylu marki nie zapada w wyniku kalkulacji, z dnia na dzień, to zawsze jest proces. Fot. Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
Odkąd pamiętam, zawsze ulepszałam ubrania, tu coś odprułam, tam doczepiłam, zmieniałam guziki. Wychowywałam się w bardzo kreatywnej rodzinie, mama była pasjonatką pięknych tkanin i kupując jakąś, mówiła na przykład − uszyjemy z niej suknię przed kominek. Rzecz w tym, że wtedy nie mieliśmy kominka, ale mieliśmy marzenia i potrzebę otaczania się artystycznymi przedmiotami. Pyta pani o styl, źródła inspiracji... Ja zawsze projektowałam i nadal projektuję takie ubrania, jakie chcę sama nosić, dla siebie i kobiet podobnych do mnie. Był taki moment, że ta deklaracja zaowocowała nieporozumieniem, zresztą za sprawą mediów. Jak widać, nie jestem drobinką, wręcz przeciwnie, więc stwierdzenie, że projektuję dla siebie i podobnych kobiet, potraktowano dosłownie, odnosząc je do postury. No i prasa zaczęła lokować nas w segmencie dużych rozmiarów, co nie miało żadnego związku ani z intencjami, ani z charakterem oferty, wręcz było jej zaprzeczeniem. RM. Może zawinił PR, a może zadecydowała o tym tęsknota do oryginalności w tym segmencie. W niszy, traktowanej przez modę po macoszemu, każda odbiegająca od banału oferta jest witana z otwartymi ramionami. AG. Po pierwsze − jaką rodzinną firmę na dorobku stać na PR? Po drugie − określenie „jak dla siebie” miało informować o osobowości klientki annette görtz, odnosiło się do jej upodobań estetycznych, stylu życia, systemu wartości, sposobu postrzegania świata i stosunku do mody. Odwoływało się do wspólnoty potrzeb i gustów, a nie wspólnoty wzrostu i obwodów. Zgodnie ze swoimi upodobaniami i trybem życia tworzy wielu projektantów. Jil Sander ubiera kobiety interesu, bo sama nią jest, zdobywa aplauz kobiet, które rozumie i jest w tym autentyczna. Wyjaśnienie tego nieporozumienia zajęło nam trochę czasu, wymagało zachodu, ale udało się dzięki konsekwencji i stylowi kolekcji. Projektujemy dwie kolekcje w roku, każdy sezon to 180 modeli w rozmiarach 36 do 46. I najwięcej sprzedajemy małych rozmiarów. RM. Co zatem decyduje o przynależności do wspólnoty czy klubu marki annette görtz, jaka jest jej klientka? AG. Jest osobą kreatywną, niebanalną i odważną. Pracuje w ruchu, przemieszcza się, żyje szybko, dbając jednak o harmonię w każdej dziedzinie życia. Jej szafa − pochodna stylu życia, to ubra-
6
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Czas projektantów nia zapewniające komfort w każdej sytuacji − przy biurku, w samolocie, studio telewizyjnym, w redakcji. Lubi wygodne formy, naturalne tkaniny, ale także nowinki technologiczne, eksperymenty tkaninowe. Ceni proste linie, subtelne kolory, ale przede wszystkim − wysoką jakość wszystkiego. Takie kobiety ubierany na całym świecie, ale nie mamy ambicji ubrania wszystkich. Na całym świecie otwieramy sklepy franczyzowe − od Nowego Jorku przez Moskwę po Krasnojarsk i obserwujemy, że w każdym kraju i klimacie jest grupa kobiet lubiących styl artystyczny, co w wydaniu annette görtz oznacza zawsze czystość formy, perfekcyjny krój i wyrafinowane, rękodzielnicze dodatki. Ponieważ naszym celem jest oferowanie pięknej wygody, każdą kolekcję uzupełnia własna linia dodatków. Dumna jestem zwłaszcza z butów, bo znalezienie producenta, który zgodzi się wykonać krótką serię graniczy z cudem. Opłacają się tylko powtarzalne wielkoseryjne zamówienia. RM. Wygodne stylowe buty to podstawa samopoczucia zabieganej kobiety... AG. Coś o tym wiem, bo do Łodzi przyjechaliśmy wprost z Tygodnia Mody na Ukrainie.
OPINIE
RM. Jak wrażenia z Polskiego Tygodnia Mody? AG. Pozytywne zaskoczenie znakomitą organizacją zaplecza, rzadko się zdarza, by projektant miał do dyspozycji tak profesjonalną ekipę. No i bardzo podobała mi się kolekcja Michała Szulca. Proporcje, konstrukcje, kolorystyka, dyscyplina świadczą o talencie i dojrzałości. RM. Podobno buszowała Pani w Showroomie, były jakieś zakupy? AG. Oczywiście, u młodej krakowskiej projektantki Anny Wiszniewskiej, bo program „dla siebie” obejmuje także sprawianie sobie przyjemności. RM. Co sądzi Pani o opiniach, że właśnie następuje koniec mody? AG. Moda nigdy się nie skończy, bo człowiek jest zwierzęciem stadnym, potrzebuje przypisania do grupy, znaków identyfikacyjnych. Bez mody mieli byśmy albo habity albo ulice Korei Północnej. Nikt nie tęskni do takiej alternatywy. RM. Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: HANNA GAJOS
Z przyjemnością informujemy, iż firma HEXELINE Halina Zawadzka rozpoczęła realizację projektu pod nazwą
KOMPETENCJE KADR HEXELINE USZYTE NA MIARĘ współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. W ramach projektu prowadzone będą szkolenia z zakresu umiejętności miękkich, językowych oraz modowych dla pracowników firmy.
OPINIE
Antkowiak o swoich miłościach
List do Coco Chanel
Zaścianek to był dobry, jak Mickiewicz pisał Pana Tadeusza, a Arkady Fiedler pisał książkę mojej młodości „Kanada pachnąca żywicą”. Kto się odważył w kraju pachnącym bigosem zamienić COCO na KOKO?
A tytuł listu jest następujący COCO-SPOKO! Kto się odważył w kraju pachnącym bigosem zamienić COCO na KOKO. Kocham babcie z zespołu „wieś tańczy i śpiewa”, sam jestem dziadkiem i pradziadkiem i żadne dożynki nie są mi obce, ale po tym songu ku czci kibelskiej gawiedzi grobowiec w Lozannie, w którym spoczywa WIELKA, a może NAJWIĘKSZA GWIAZDA MODY COCO CHANEL musiał się nieźle zatrząść. Co to w ogóle znaczy według tego zespołu damskich rewelersów to magiczne słowo KOKO, chyba tylko rym do spoko i świadomie to spoko piszę z małej litery. Jak słyszę to upiorne, zakrawające na ponury żart KOKO, to ja ku utrapieniu tych fertycznych szansonistek słysze wyłącznie COCO. Była tak WIELKA, że zapewne ten idiotyczny zbieg okoliczności i równie idiotyczne rymy potraktuje zwyczajnym wzruszeniem ramion. Tym piewicom, które mają być pocieszeniem dla cierpiących z powodu niestrzelonego gola, co już jest tradycją polskiej bigosowej piłki nożnej, zawdzięczam jedno. Jak tylko usłyszałem KOKO, natychmiast przypomniałem sobie piękny tekst: COCO CHANEL DAŁA KOBIETOM WOLNOŚĆ − YVES SAINT LAURENT DAŁ IM SIŁĘ. Czyli te podlubelskie damessy w tych dziwnych hajdawerach na głowach zrobiły niechcący kawał dobrej roboty − wróciłem na łono mody. A to stało się w dniu, kiedy skończyłem siedemdziesiąt siedem lat − „piękny wiek dla młodego mężczyzny”. Boże kochany, ja ja kochałem COCO CHANEL I YVES SAINT LAURENTA. Ta WIELKA PARA z zupełnie innych epok była mi zawsze drogowskazem i tu mnie pycha nie ponosi, ja znam swoje miejsce w szeregu − toutes proportions gardées − ale też jestem pewien, że młodzi-zadziorni-gniewni chyba nie bardzo wiedzą, o czym stary Antoś bredzi. A bredzi Antoś (nawet dla niektórych pan Antoś) wyłącznie o modzie, bo poza Panią Daną, wnuczętami, prawnuczętami, że o progeniturze nie wspomnę, kocham MODĘ naprawdę. I tutaj zaczynają się schody i nie są to Schody Hiszpańskie (kto nie wie, gdzie są Schody Hiszpańskie niech nie czyta dalej, Ewa Minge wie). To nie jest wina mody, że tak spsiała, a jako produkt medialny dostaje
ataków szału (czerwone dywany, czerwone podeszwy, czerwoni z nadęcia celebryci, a zwłaszca jeden). Nie jest również to spsienie winą polskich producentów mód wszelakich. MODA jako MODA ma się zupełnie nieźle, źle natomiast się mają gusta i guściki i żal, mój wielki żal, a nawet wielka „smuta”, że RYNEK MODY nie dociera do prawdziwych, a nawet do nieprawdziwych Polaków. Tylko do producentów, branżowców, odzieżowców, reklamodawców i Wszystkich Świętych od MODY. MODY, a nie mody, czyli jak ciepło, lub gorąco to gatki typu „hawaje”, a jak zimno to za ciasna kurcina, bo jak się nosimy za ciasno to jesteśmy szczuplejsi. Akurat! Jeśli wykładnią patriotyzmu są kibole i jesli gust NARODU (kocham jak przefarbowujący się nieustannie bonzowie kochają naród i piszę to świadomie z małej litery, bo wiem, że oni, też z małej, kochają NARÓD inaczej), a tutaj ciągle się nie wyczołgaliśmy spod „szczęki Pana Józia” i nosimy cekiny i brylanty do warzywniaka, a pod koszulką nosimy plastikowy podkoszulek (wprawdzie od Armaniego z Hongkongu), to przecież nie możemy nie kochać SPOKO-KOKO. Zaścianek to był dobry, jak Mickiewicz pisał Pana Tadeusza, a Arkady Fiedler pisał książkę mojej młodości „Kanada pachnąca żywicą”. My niestety pachniemy bigosem i w naszych gustach, i w naszej polszczyźnie i przede wszystkim w tym, że ciągle niewola wisi nad naszymi rozumami. Wielce Szanowna Pani Redaktor, wiem, że piszę do COCO CHANEL, ale piszę również do PANI, DROGA HANIU, niech Pani sprzeda co tam jeszcze zostało, otworzy trzecią edycję RYNKU MODY i wreszczie zacznie pisać do ludu pracującego miast i wsi. Proszę mi wierzyć, że był to naprawdę felieton o modzie, stary Antoś przy piwku cierpi, pan oberżysta mnie pyta − co się stało, moda się panu przestała podobać? Odpowiadam więc − nie podoba mi sie styl w modzie, który się nazywa SPOKOKOKO. Reszta jest milczeniem (dla niedouków to SZEKSPIR). J.A. znowu nadaje! JERZY ANTKOWIAK
Słuchając tego samego tekstu, tej samej melodii możemy usłyszeć co innego. Oglądając tę samą kolekcję, zobaczyć co innego. W modzie taką rozbieżność wrażeń nazywamy inspiracją, w zadaniach maturalnych − interpretacją. Na sąsiedniej stronie, wspominając maturę i wspomagając maturzystów, najbardziej modną obecnie pieśń interpretuje Hanna Gajos. Redakcja
8
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Gajos. Dla Jerzego Antkowiaka i maturzystów
OPINIE
Terapia gdakaniem Po opublikowaniu wyników głosowania na wkład artystów w euforię stadionową naród podzielił się na oburzonych, zawstydzonych, rozbawionych i zagubionych. Każda opcja zasługuje na uwagę, bo choć oburzeni jesteśmy nieustannie, to już zawstydzeni bywamy rzadziej, a rozbawieni wyłącznie incydentalnie. Pierwsze „odsłuchanie” pieśni KOKO-SPOKO wrzuciło mnie do grupy ostatniej. Zagubiłam się w żalu, że nie zgłosiłam do konkursu przeróbki pieśni biesiadnej pije Kuba do Jakuba. Uważam, że wersja poda Kuba do Jakuba, Jakub do Michała, pijesz ty, drę się ja, kompanija cała jest stosowna do okoliczności, a i sam oryginał oddaje zarówno poziom masowych emocji, jak spożywanego dopingu. Żałuję też szansy przekucia w sukces artystyczny faktu, że jestem babcią. Będąc zabawną babcią przegapiłam szansę w show-biznesie, bo jeśli idzie o wnuczki, to są dziełem sztuki najwyższej. Gapiostwo uświadomiła mi Maryla Rodowicz, mówiąc, że zespół Jarzębina to babcie tak zabawne, że wręcz skazane na sukces. Nie mam zwyczaju zaglądać ludziom do metryk, ale tu zostałam zmuszona do refleksji, że dziewczęcość piosenkarki trwa dwa razy dłużej niż życie najmłodszej z „zabawnych babć” I tak, popadłam w syndrom „wrednego babciostwa”, co − wbrew opiniom nieżyczliwych, że w moim przypadku to stan normalny − świadczy o totalnym zagubieniu. Od rozżalenia i zagubienia tylko krok do rozgoryczenia, wymagającego często pomocy specjalistów. Ci przekonują, że skuteczną terapią dla zgorzkniałych są ambitne zadania. Zatem, przeczytawszy, że fenomen Koko Euro Spoko to w przyszłości pewniak jako zadanie maturalne, dla którego nie ma jeszcze bryku, wypełniam tę lukę. Cieszą się Polacy, cieszy Ukraina − autor tekstu, w tym przypadku zbiorowa mądrość ludowa, subtelnie akcentuje naszą główną cechę narodową − indywidualizm (Polacy), podczas gdy u naszych sąsiadów dostrzega silniejszy wpływ państwa (Ukraina) na los jednostki. Że tu dla nas wszystkich Euro się zaczyna − poczuciu jedności towarzyszy projekcja zdarzeń przyszłych oraz troska o wielofunkcyjność i ponadczasowość utworu; może być przydatny także podczas wprowadzania Polski i sąsiadów do strefy euro, a to wymaga długiego terminu ważności. Hej! – okrzyk naszych rycerskich hufców, utrwalony już w kronikach Galla Anonima, pełni rolę łącznika między tym, co dziś a bojową tradycją.
Kokokoko Euro Spoko − eksplozja odniesień, aluzji, skojarzeń. Do natury, folkloru, muzyki, filozofii, literatury, ekonomii, kultury kulinarnej, ewolucji polszczyzny. Gdakanie jest powszechnie znanym dźwiękiem sygnalizującym satysfakcję kury z narzuconego jej przez naturę zadania. Wers ten zaprzecza przekazowi (też z okolic Biłgoraja − piejo kury piejo, nie majo koguta), będącemu zakamuflowaną satyrą na feminizm, wzmocnioną kiedyś popularnością, charyzmą i talentem Grzegorza z Ciechowa. Gdakanie to także odwieczna terapia uspokajająca. Relaksuje nie tylko niemowlęta (pieśń zrobiła karierę w żłobkach i przedszkolach), ale także pomagało władcom świata, o czym przekonuje w "Romulusie Wielkim" Friedrich Dürrenmatt; w kolejnych realizacjach sztuki mistrzowsko gdakali m.in. Jan Świderski, Gustaw Holoubek, Janusz Gajos. Warto też podkreślić, że oderwawszy się od odwiecznego sporu, co było pierwsze jajko czy kura, można zawołanie Kokokoko potraktować jak zobowiązanie wobec kibiców brytyjskich, że także podczas śniadań poczują się jak w domu, bo jaj u nas dostatek, a i bekonu nie zabraknie. Uniwersalność słowa Euro została omówiona wyżej. Natomiast Spoko z jednej strony ilustruje postępujące upraszczanie polszczyzny, a z drugiej globalną, ponadnarodową i ponadpaństwową tęsknotę do świętego spokoju, o czym wielokrotnie śpiewała, cytowana wyżej, Maryla Rodowicz. Piłka leci hen wysoko − stwierdzenie świadczące o właściwej ocenie możliwości naszych dzielnych chłopców, bo jak piłka leci hen wysoko, to raczej nie trafia do bramki. Wszyscy razem zaśpiewajmy, naszym doping dajmy − podkreślenie potrzeby wspólnoty i rywalizacji, wartości promowanych na Olimpiadach już w starożytności. Także - kibicowskiej bezinteresowności; kupujemy bilety, zrywamy gardła, a na co możemy liczyć? Ano na to, że może wygrać im się uda, ucieszy się Smuda − te zapewnienia świadczą o nieskażonym miejskimi miazmatami realizmie (uda się a nie potrafią), optymizmie i wciąż żywej na polskiej wsi wierze w cuda. Hej! Nie jestem pewna, czy zdałabym tę maturę, ale na zagubienie i rozżalenie pomogło.
Ten tekst, cytat z bloga Szyk&Szok, dedykuję Jerzemu Antkowiakowi, z przesłaniem, że niezawodnym deserem, nawet po bigosie, jest poczucie humoru. Wszystkiego najlepszego z okazji „podwójnej siódemki”! H.G.
HANNA GAJOS
RYNEK MODY – numer 2 rok 2012
9
SZULC
MMC
WOJTKIEWICZ
WOJTKIEWICZ
JAROSZEWSKA
Czas projektanta. Zapis ciągłości
DRZAŁ
CZARNOTA
MODA
Sztafeta
10
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
NUNO GAMA
NUNO GAMA
czyny i chłopców z tamtych lat w łódzką bawełnę, milanowski jedwab i bielskie wełny. Dzięki takiemu wydarzeniu, jakim jest Fashion Week Poland, taka powtórka z niepamięci na pewno się nie zdarzy. Od kilku lat na wybiegach FFWP na równych prawach przedstawia swoje pomysły pokolenie czterdziesto- i dwudziestolatków, tworząc kro-
DRZAŁ
DRZAŁ
DRZAŁ
Polska moda cierpi na brak ciągłości. Łatwo zrezygnowaliśmy z tego, co było, także modę z czasów słusznie minionych oceniając kryteriami polityki a nie estetyki. Między innymi także z tego powodu, wielu młodych komentatorów nie zna nazwisk polskich projektantów, którzy 70, 50, 30 lat temu wygrywali międzynarodowe konkursy, ubierając dziew-
JUŹWIN
JUŹWIN
Pokazy FFWP to maraton, który jest sztafetą.
nikę polskiej mody. Dlatego śmieszą mnie, ale też martwią, rozterki, czy warto wystąpić na imprezie bądź, co bądź w Łodzi, może lepiej na ulicy, albo w galerii handlowej, albo w parku, ale stołecznie? Jeśli projektant chce zapisać swoją obecność w kronice polskiej mody na dłużej niż trwanie migawki z trzeciorzędnego wydarzenia, powinien być wszędzie tam, gdzie taki zapis ma treść i formę godną wyobrażeń artysty o własnym talencie, oryginalności i misji. Takim miejscem jest na pewno Fashion Week Poland. Jest klamrą spinająca to, co już się zadziało, z tym, co zdarzy się niebawem.
Nie wiem, skąd się wzięło przekonanie, że występując pojedynczo, no, co najwyżej w duecie, projektant zostanie zauważony bardziej niż w towarzystwie innych. To znaczy wiem, ale nie jest to powód ani artystyczny, ani prestiżowy, ale przyziemny − finansowy. Wielu sponsorów tzw. autorskich kolekcji (często dodatku do niekoniecznie prestiżowych produktów) zastrzega sobie widoczność większą niż artysta razem z kolekcją. Inaczej rzecz ma się w fashionweekowym maratonie, który tak naprawdę jest sztafetą. Metryk. Talentów. Stylów. Temperamentów. Osobowości. Zapisów wyobraźni.
MODA
ORSAY
GROME DESIGN
KLIMCZAK
BIZUU
TOMAOTOMO BY TOMASZ OLEJNICZAK
TOMAOTOMO BY TOMASZ OLEJNICZAK
BŁAŻUSIAK
FashionPhilosophy Fashion Week Poland
Na zdjęciach, na obu stronach kolekcje z Designer Avenue
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
WOJTALA
TARAKANOVA
TARAKANOVA
PTASZEK
PTASZEK
PTASZEK
NUNO GAMA
Fot. Serwis prasowy –Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
11
Na zdjęciach kolekcje Off Out Of Schedule
I nieważne, czy to młodzi wspierają starszych, debiutanci bardziej doświadczonych − czy też odwrotnie. Istotne jest, żeby projektant, który miał już występ w Londynie, Paryżu, Moskwie lub Nowym Jorku nie przykuwał uwagi mediów rozterkami, czy w tej sytuacji wypada pokazać się w Łodzi. Jeśli uzna, że nie wypada, to po prostu wypadnie z listy tych, o których media, także światowe, piszą nie tylko w tygodniu inwazji trendów na Łódź, ale także między kolejnymi edycjami FFWP, czyli ciągle. HANNA GAJOS
FAKTY I LICZBY 6. edycja. Łódź. 20-22.04.12. Miasteczko mody, zorganizowane 18-22 kwietnia 2012 na terenie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz imprezy towarzyszące odwiedzało dziennie średnio 6000 gości − przedstawiciele najważniejszych mediów, zagranicznych targów, tygodni mody, znawcy i pasjonaci mody. Odbyło się 38 pokazów, w tym 3 projektantów z zagranicy − Nuno Gama, annette görtz, Ludmiła Tarakanova. W Sali Balowej Hotelu Andel’s − 2 pokazy, w Designer Avenue − 22, w OFF Out Of Schedule − 13 pokazów. Projektanci Designer Avenue • Monika Błażusiak • Jarosław Juźwin • Tomaotomo by Tomasz Olejniczak • Berenika Czarnota • Piotr Drzał • ORSAY • Agata Wojtkiewicz • Grome Design • Nenukko • Bizuu • Ptaszek for men • Michał Szulc • MMC Studio • Nuno Gama • Ewelina Klimczak • Łucja Wojtala • Pitchouguina • Viola Śpiechowicz • Wiola Wołczyńska • annette görtz • Natalia Jaroszewska. Fot. Serwis prasowy –Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
12
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
STARTEK
PLIZGA
EWERT
GONSIOR
FashionPhilosophy Fashion Week Poland
GROMADZIŃSKA
DUDZIŃSKA
MODA
Projektanci Off Out Of Schedule • Uda-A • Monika Gromadzińska • Joanna Startek • mart.adamiec • Ola Bajer • Ima Mad • Jakub Pieczarkowski • Anna Dudzińska • Alexis & Pony • Jarosław Ewert • paulina Plizga • Gregor Gonsior • Maldoror. Ich kolekcje oceniało blisko 500 przedstawicieli mediów, m.in. ekipa Fashion TV, relacjonująca większość pokazów, dziennikarze z zagranicznych wydań In Style, Fashion Insider, portugalskiego Hitmag, Men’s Health oraz najważniejszych polskich tytułów. Na zapleczu pracowało 38 fryzjerów i makijażystów, aby na wybiegu (w Alei Projektantów 35-metrowym) 85 modeli i modelek zaprezentowało 950 sylwetek i 200 par butów. Próby i przymiarki do pokazów w Designer Avenue trwały 2400 minut, w OFF, gdzie 40-metrowym wybiegiem była betonowa podłoga pofabrycznej hali − 1170 minut. Przestrzeń Showroomi/Concept Store zajmowały 102 stoiska projektantów i firm odzieżowych. Wystawa Young Fashion Photographers Now to 150 eksperymentalnych prac 11 młodych fotografów mody. W ramach Fashion Film Festival pokazano 40 filmów. Zespół produkcyjny polskiego tygodnia mody to 112 osób, 340 osób obsługi oraz wsparcie 250 wolontariuszy. Stale, przez cały rok wydarzenie tworzy 12 osób. CO NOWEGO? 7. edycja. Łódż. 24-28.10.2012 • Wydłużenie Designer Avenue do 4 dni; topowe brendy 1 dzień, 3 dni − pokazy projektantów. • Zmiana formuły klasyfikacji: zapraszanie projektantów i marek leży, w większej mierze niż dotychczas, w gestii rad programowych.
MODA
Czas projektantów. FFWP. Showroom/Concept Store
Test portfela
1
W przypadku mody, będącej sztuką bieżącej chwili, najlepszym sprawdzianem klasy talentu jest kasa.
2
3 1. Na stoiskach buszowali poszukiwacze pereł designu. 2. Stoisko Alicja Czarnieckiej – nagroda FFWP. 3. Stoisko PERSONAL STYLE – nagroda fashionweare.com Fot. Serwis prasowy – Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
14
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Coraz większa liczba młodych projektantów deklaruje chęć pracy na własny rachunek. Odpowiedzi na pytanie, czy i jak zdołają z tej chęci wyżyć, najlepiej szukać, testując otwartość portfeli potencjalnych klientów. Taką możliwość w każdej edycji Fashion Week Poland stwarza przestrzeń Showroom/ Concept Store. Jak na handlową dzielnicę miasta mody przystało i ta miała centralne place i różne ulice. Stoiska przypominające przestronne butiki zlokalizowano w centrum, jak choćby markę KĘDZIOREK. Właścicielka i projektantka marki, Joanna Kędziorek, konsekwentnie przekonuje handlowców, że konflikt między tym, co handlowe a tym, co artystyczne nie ma racji bytu. I chyba nie ma, przynajmniej w świecie konsumentów, sądząc po intensywności dokonywanych tu zakupów. Jedni wpadali do Showroomu w przerwach między pokazami Alei Projektantów, inni w drodze na pokazy offowe, ale najliczniej reprezentowani byli łowcy sztuki designerskiej, miłośnicy talentu i maestrii ręki. Bez pośpiechu, stoisko po stoisku oglądali, przeglądali, polowali, wyławiając perełki designu. Mieli gdzie i czego szukać, bo Showroom to ponad setka stoisk projektantów i firm. Magnesem dla koneserów mody jest w Showroomie niecodzienność oferty, możliwość kupienia czegoś, co istnieje tylko w jednym egzemplarzu, ale także − spotkania projektanta, skorzystania z jego rad i sugestii. Wiedząc o tym, co ambitniejsi wystawcy aranżowali stoiska jak „pracownie w delegacji”. W ten sposób akcentowali wyższość rękodzieła i mody w miniseriach nad tą z taśmy fabrycznej i z sieci handlowej. Jednocześnie bez słów odpowiadali na pytanie dlaczego tak drogo? Rosnąca pod koniec dnia liczba wypchanych firmowych toreb − to już oczywisty element wizerunku marki, uprawnia do wniosku, że coraz więcej osób korzysta z okazji kupienia rzeczy, które w butikach (realnych i wirtualnych) pojawią się dopiero za pół roku. A może nigdy, skoro projektant zapewnił o niepowtarzalności płaszcza czy butów, istniejących tylko w jednym egzemplarzu. Jak na „handlową dzielnicę” przystało, Showroom miał także boczne ulice i uliczki. Im dalej od centrum, tym liczniejsze kramy i kramiki. Tych ostatnich było najwięcej, bo większość młodych twórców postawiła na korzystne relacje między małą powierzchnią a możliwie dużą ofertą. Dlatego przy ocenie „pierwszym rzutem oka” najlepiej wypadały stoiska z drobiazgami -– biżute-
ria, dodatki. Prezentujące dorobek Pracowni Artystycznej PERSONAL-STYLE otrzymało nagrodę fashionweare. com, który patronował przestrzeni Showroom. Przy ocenie brano pod uwagę atrakcyjność − i oferty, i aranżacji. Podobne kryteria zastosowali organizatorzy Fashion Week Poland, nagradzając (po raz pierwszy) najciekawiej zaaranżowane stoisko. Wygrała Alicja Czarniecka, która wspólnie ze scenografką, Zuzą Słomińską stworzyła instalację inspirowaną serialem „Miasteczko Twin Peaks”. Projektantka zdobyła doświadczenie zawodowe w pracowni Barbary Bates, gdzie uczestniczyła w przygotowaniu kolekcji m.in. dla Oprah Winfrey, Whitney Houston i Mary J. Blige. Podobnie mocnym CV, na przekór metryce, może pochwalić się wielu wystawców. Co człowiek, to historia − realizacji marzeń, inspiracji podróżami, zapisu emocji. Jednak nie wszystko budziło aplauz. W wielu przypadkach relacja między ceną a jakością już nie bawiła, ale po prostu śmieszyła, oburzając. Czasem zdziwienie budziła ostentacja w ujawnianiu, że krawca i konstruktora w tej pracowni nie było, a może i pracowni też nie? Ale to już własne zmartwienie i ryzyko tych, którzy zlekceważyli test portfela. SHOWROOM/CONCEPT STORE Showroom: • 4women • Agabag • Aga Hasik • Aga Prus • Aleksandra Kmiecik • Aleksandra Markowska • Alicja Czarniecka • Alina Wiszowata • Anataka • Animal Kingdom • Anna Wiszniewska • Anna Bartula • Aranda.Arkadiusz • Taraska • Avangarda • Baga-Baga • Bagasz • Basia Gulbinowicz • Bola • Borsetta 13 • Brave Little Tailor • Cado Accessories • Cahlo • Deserowa • Distense • Domi Grzybek • Drobiny Czasu • Dualia • Duchess • Dvorus • Ekoista • Ela Chodorowska • Eyereflex.Es • Fashion Freak • Filcownia • Friends With Benefits • Goshico • Granda Shoes • Hanger • Horny Bow • Hyakinth • Imago-Art • Jarosław Ewert • Jasmin Zäsar • Julia Kozłowska • Knitwear • Kahuna • Karolina Gerlich • Karolina Herey • Kasia Koval • Klara Kostrzewska • Klaudia Cichoń • Klu • Krolak • Laboratorium/35 • Las Rąk • Leil • Lena Lotten • Lukato • Łucja Wojtala • Madox Design • Maggie Piu • Magray • Małgorzata Salamon • Marlu • Marta Galik • Mua • Muffin Wear • Neovintage • Odio • Only Shallow • Ooh!Andy • Pakamera • Personal Style • Piotr Czachor • Piueco • Pochi • Punkt G • Purol Design • Qualle Jewelry • Retrovintage • Rilke • Rozwadowska Bags • Rushdnm • Siscolorful • Sława Tchórzewska • To Cut • Sth •Tregvart • Vintage Attack • Viva A Vida • Well Well Design • Zofia Lisiewicz. Concept Store: • ASP • Aurex • Book Off • Cloudmine • Contec • Gatta • Gronowalski • Jabłuszko • Kędziorek • Markafoni • Politechnika Łódzka • Stowarzyszenie Przyjaciele Świata • Serenissima • Solar • Laboratoryart. Eu • Tercja • Tesorotop • Triwa • Vanity Her • Viola Lee • Velvet Clinic • Alles • Eldar.
Moda, Tkaniny, Dodatki Odzieżowe & Akcesoria 17 – 20 września 2012 r. Le Bourget Paryż, Francja Zachęcamy do zrejestrowania się On-Line
www.texworld.messefrankfurt.com
17 – 20 września 2012 r. Le Bourget Paryż, Francja Zachęcamy do zrejestrowania się On-Line
www.texworld.messefrankfurt.com
WYSTAWA MODY Damskiej, męskiej, dziecięcej i akcesoriów
MODA
Czas projektantów
Flirt nonszalancji z elegancją w kolekcjach MMC trwa tak długo, że stał się stylem marki.
Elegancję traktują z umiarkowanym respektem, ale się od niej nie odżegnują. Tradycję krawiecką interpretują nonszalancko, proponując rzeczy dalekie od banału klasyki. Swobodnie interpretują casual, uszlachetniając plebejski luz dżinsu sąsiedztwem najszlachetniejszych tkanin. Dla ich ekskluzywności też nie mają respektu, wyznając zasadę, że sknerstwo jest wrogiem luksusu... Duet Ilona Majer i Rafał Michalak bawi się modą z równym zapałem jak 15 lat temu, ale dziś ma do dyspozycji nieporównywanie droższe zabawki. Efektem tej zabawy jest harmonia między luzem a ładem, między swobodą linii a dyscypliną kroju i oszczędnością detali, bo jednak są radykalni, gdy czyszczą ubrania − i wyobraźnię − z nadmiaru pomysłów. Prawdopodobnie taka samokontrola, bez szkody dla efektu końcowego − luksusowy, a chwilami wręcz wytworny casual, jest łatwiejsza w duecie. Tworzenie kolekcji z logo MMC jest dla obojga zajęciem dodatkowym. Na co dzień pracują w różnych firmach przemysłu mody. Traktują to jak szczęśliwe zrządzenie losu, bo znając produkcję od podszewki, wiedzą, kto, gdzie i za ile oferuje najwyższą jakość wykonania.
16
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Fot. Serwis prasowy – Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
MMC
Czas projektantów
MODA
Michał Szulc dokładnie, drobiazgowo wykończona, że można ją nosić spodem do wierzchu. Każda może też mieć wiele zastosowań, bo o tym, czy sukienka jest tuniką, a płaszcz sukienką, decyduje sąsiedztwo i sposób noszenia. Kolekcje Szulca są zawsze precyzyjnymi, przemyślanymi układankami. Ostatnia, The Woods, zgodnie z nazwą wprowadza nas w koloryt jesiennego lasu − ciemna zieleń, błękit, czerń, szarości, refleksy złota. I znów potwierdza wierność ponadczasowym wartościom. A gdzie humor i autoironia? W zabawie wieloznacznością słów. Wood to także drewniany kołek, potoczne określenie triumfującej męskości. Z kolei nazwanie całorocznej kolekcji Sale to lapidarna ocena kondycji mody. Fot. Serwis prasowy – Przemysław Stoppa, Fashion Week Poland
Najprościej. Niby jasna deklaracja, ale w realizacji przewrotna, podszyta ironią i autoironią. Puryzm Szulca, obwołanego przez media dyżurnym minimalistą polskiej mody, służy zaakcentowaniu dystansu wobec tzw. wiodących trendów. Z miejsca obok głównych nurtów wyraźniej widać przywiązanie do uniwersalnych, ponadczasowych wartości − jakość materiałów, precyzja kroju, komfort. Projektant konsekwentnie rezygnuje ze wszystkiego, co zawadzałoby funkcjonalności, zakłócało przyjemność noszenia. Sylwetki są wpisane w formę oddalonych od ciała prostokątów, ale oddalonych nie za dużo, nie za mało, akurat tyle, ile wymaga wygoda i wiarygodny komunikat − jestem kobietą. Każda rzecz jest tak
Po prostu najprościej. To komunikat konsekwentnie przekazywany każdą kolekcją Michała Szulca.
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
17
MODA
Czas projektantów. Wschód spotyka Zachód
Echa metropolii
18
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
PIECZONKO
PIECZONKO
„Centrum Promocji Mody – Klaster Branży Tekstylno - Odzieżowej – Rozwój” to projekt realizowany przez Akademię Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007-2013 (Oś priorytetowa III − Gospodarka, Innowacyjność, Przedsiębiorczość; III. 4 − Rozwój Otoczenia Biznesu). Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską (Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego) oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
ROGOŻA
ROGOŻA
ZAŁOGA
ZAŁOGA
Fot. Serwis prasowy
jektu CPM. Projektantki − Aleksandra Bąkowska, Wioleta Załoga, Ewelina Klimczak, Daria Krawczyk, Paulina Ptasznik, Joanna Berlińska, Iwona Janik, Monika Pieczonko, Karolina Konieczna, Katarzyna Rogoża oraz duety Katarzyna Pałcik-Joanna Staryk i Wioletta Wykowska-Iwona Rosińska − zaprezentowały autorską interpretację tematu „Wschód spotyka Zachód”. Pokaz-konkurs, który odbył się w sali Balowej hotelu Andel’s w Łodzi, otwierając FashionPhilosophy Fashion Week Poland, był zapisem wrażeń, inspiracji, wrażliwości, ale także − realizmu młodych projektantów, bo większość prac miała cechy modnej konfekcji.
PAŁCIK/STARYK
Studenci, mając stały kontakt z firmami odzieżowymi poznają realia polskiego biznesu odzieżowego, a odwiedzając metropolie mody, konfrontują zdobyte doświadczenia z ofertą i dorobkiem miejsc, gdzie rodzi się moda globalna. Efektem podróży do Nowego Jorku i Hongkongu był konkurs-spektakl inspiracji, przygotowany pod kierunkiem Małgorzaty Czudak − opiekuna pro-
JANIK
Jednym z celów projektu Centrum Promocji Mody jest wyposażenie najzdolniejszych studentów Katedry Ubioru łódzkiej ASP w wiedzę i umiejętności niezbędne projektantowi mody do efektywnej pracy w przemyśle mody.
MODA
ASP w Łodzi. Centrum Promocji Mody
Dofinansowano z e środków M i n i s t r a K u l t u r y i Dz i e d z i c t w a N a r o d o w e g o
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Akademia Sztuk Pięknych, im. Władysława
Dofinansowano ze środków
Strzemińskiego w Łodzi
Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Dofinansowano z e środków M i n i s t r a K u l t u r y i Dz i e d z i c t w a N a r o d o w e g o
KRAWCZYK
KONIECZNA
KONIECZNA
BĄKOWSKA KLIMCZAK RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
KRAWCZYK
BĄKOWSKA KLIMCZAK
Dofinansowano z e środków M i n i s t r a K u l t u r y i Dz i e d z i c t w a N a r o d o w e g o
19
MODA
Czas projektantów
Tradycja i talent
20
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
WALICKA
nujący konkursowi. Werdykt Jury Medialnego ma jedynie charakter honorowy, ale jest to honor wysoko ceniony, jako potwierdzenie talentu oraz trampolina „na łamy i ekrany". Laureaci poprzednich edycji to m.in.: Maciej Zień, paprocki&brzozowski, Agata Wojtkiewicz, Natalia Jaroszewska, Kamila Gawrońska-Kasperska, Sergiusz Kuchczyński, Łukasz Jemioł. Eliminacje przebiegały bez zakłóceń, wedle tradycyjnych procedur. To też tradycja. Jury, pod przewodnictwem Hanny Gajos, do pokazu finałowego zakwalifikowało dwadzieścia kolekcji. Organizatorzy, tak jak to dawniej bywało, zaprosili do udziału w konkursowej rewii dwie projektantki z zagranicy. Gośćmi specjalnymi, uświetniającymi jubileusz byli Mariusz Przybylski z kolekcją idealnie pasującą do okoliczności − Concept Show Retrospectiva oraz Dariusz Jędrzejek i Roman Chruściel, twórcy Studia Transmode.
PYRŻAK
SPLEWIŃSKA
Wejście do finału Konkursu Złota Nitka samo w sobie jest wyróżnieniem dla dwudziestki młodych projektantów, zważywszy, że do biura konkursu napłynęło w tym roku 157 zgłoszeń. Tegoroczna, jubileuszowa, bo 20. edycja Złotej Nitki miała zaakcentować najważniejsze atuty Konkursu − siłę tradycji i promocję młodych talentów. Tradycją jest to, że finaliści rywalizują w dwóch kategoriach − pret a porter i premiere vision, oceniani przez dwa niezależnie obradujące gremia − Jury Kreatorów, w których zasiadają uznani projektanci i Jury Medialne, składające się z fachowych dziennikarzy. Jury Kreatorów wybiera laureata w każdej kategorii i każdy z nich otrzymuje Złotą Nitkę oraz 20 tysięcy złotych (dla przypomnienia: rok temu zdobyły je Monika Jaworska i Agnieszka Kowalska). Tradycyjnie nagrody pieniężne funduje Prezydent Miasta Łodzi, też tradycyjnie patro-
KAWAŁKO
Los lubi zachichotać, gdy zbyt wcześnie celebrujemy sukces.
Złota Nitka 2012
Stosunkowo nową, bo trzyletnią tradycją jest wpasowanie terminu rozstrzygnięcia Złotej Nitki w czas trwania FashionPhilosophy Fashion Week Poland, chociaż są to oddzielne byty − z własną tradycją, własnymi funduszami i organizatorami. Natomiast nową tradycję, już od 20. edycji miało budować nowe miejsce konkursowej gali − niedawno otwarta, nowoczesna hala, duma Międzynarodowych Targów Łódzkich, inicjatora i organizatora konkursu.Wszystko wskazywało na to, że jubileuszowa gala finałowa musi być sukcesem. Większym niż dotychczas, tworzącym nową tradycję dzięki nowemu zespołowi. Niestety nie była. Organizatorzy nie zapanowali nad widownią, reżyser nad modelkami, dla których wrogiem był i kształt wybiegu, i muzyka. Gdy jeszcze okazało się, że zawiodły procedury protokołowania obrad i nagrody trafiły nie do tych, co powinny, niektóre media odtrąbiły...koniec tradycji. Za szybko. Nagrodzone kolekcje były naprawdę dobre, laureatki są utalentowane a honorowe Złote Nitki − dla Andrzeja Fodera, twórców Transmode, też nie budzą kontrowersji. Fakt, jubileusz okazał się lodowatą kąpielą dla niefrasobliwych, ale przecież ani tradycja, ani talent nie zasługują na wylanie.
JEŚLI
MODA
LAUREACI Jury Kreatorów w kategorii premiere vision przyznało Złota Nitkę Agnieszce Nataszy Splewińskiej; wyróżnienie − Magdalenie Pyrżak. W w kategorii pret a porter Złota Nitkę − Aleksandrze Kawałko; wyróżnienie − Ance Letycji Walickiej. Jury Mediów w kategorii premiere vision przyznało Złotą Nitkę Agnieszce Nataszy Splewińskiej; wyróżnienie − Małgorzacie Wasik. W kategorii pret a porter Złotą Nitkę Ance Letycji Walickiej; wyróżnienie − Aleksandrze Kawałko. Prezydent Miasta Łodzi, Hanna Zdanowska przekazała nagrody pieniężne w wysokości 20 tysięcy złotych Aleksandrze Kawałko i Agnieszce Nataszy Splewińskiej. Międzynarodowe Targi Łódzkie Spółka Targowa Sp. z o.o. wręczyły, zaprojektowane przez Włodzimierza Rudnickiego, Złote Nitki Aleksandrze Kawałko, Ance Letycji Walickiej i Agnieszce Nataszy Splewińskiej. Nagrody przyznawali także sponsorzy, np. Fundacja Przemysłu i Mody PIOT przekazała 10 tysięcy złotych Nurii Bordas, Rynek Mody wyróżnił Ankę Letycję Walicką i Agnieszkę Nataszę Splewińską a portal fashionweare.com − Karolinę Marczuk. Fot. Serwis prasowy – Magnifique Studio.com
MODA MA BYĆ
NIE TYLKO UP-TO-DATE ALE TAKŻE
JUST-IN-TIME Wybierz Logwin.
Logwin jako zintegrowany operator usług logistycznych opracowuje kompleksowe rozwiązania logistyczne dla przemysłu i handlu, w szczególności dla branży odzieżowej. Z ponad 5.900 pracownikami w około 250 oddziałach na wszystkich kontynentach, Logwin oferuje logistykę kontraktową, globalny transport lotniczy, morski oraz rozwiązania dla transportu drogowego i kolejowego. Dzięki indywidualnym projektom logistycznym Logwin stale wspiera przedsięwzięcia swoich Klientów. O tym, jak Logwin w branży odzieżowej troszczy się o dostarczenie najlepszych rozwiązań dla swoich Klientów, dowiecie się Państwo na stronie www.logwin-logistics.pl Logwin Air + Ocean Poland Sp. z o.o. ul. Jana Pawła II 66 | 05-500 Piaseczno | Poland Tel. +48 22 218 83 26 | E-Mail: poland@logwin-logistics.com
MODA
Czas projektantów. Pokaz dyplomowy MSKPU
Rewia szans
22
KAWAŁKO
KURPIEWSKI
PYRŻAK
KUCHARCZYK
PIETRZYK
TRZMIEL
Tradycyjnie już, podczas uroczystego pokazu najlepsi tegoroczni absolwenci Międzynarodowej Szkoły Projektowania i Ubioru − tym razem szczęśliwa 13, przedstawili kolekcje dyplomowe.
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Wystąpienie przed publicznością, składającą się m.in. z przedstawicieli firm odzieżowych, mediów, uznanych projektantów i gwiazd show-biznesu, to dla każdego młodego projektanta nie tylko szansa na nagrodę, ale przede wszystkim na nagłośnienie widowiskowego startu na profesjonalnym rynku, możliwość zdobycia klientów i coraz częściej − atrakcyjnej pracy. Najwięcej wyróżnień od mediów, partnerujących pokazowi firm i projektantów otrzymali Aleksandra Kawałko patrz str. 25, Karol Kurpiewski, Edyta Pietrzyk i Maciej Trzmiel. Aleksandra Kawałko, Karol Kurpiewski i Edyta Pietrzyk otrzymali także wyróżnienia od redakcji Rynku Mody i portalu fashionweare.com. Maciej Zień, zapraszając Aleksandrę Kawałko na trzymiesięczny staż do swojego atelier, powiedział – To już dojrzała projektantka. Jej kolekcja jest bardzo spójna i dopracowana. Dodatkowym atutem są zaprojektowane przez autorkę torby i buty. Nic dziwnego więc, że Aleksandra Kawałko została najhojniej obsypana nagrodami − magazyn KMag, portal e-vive, Designeria Trendy Show, portal Finelife, czasopisma Moda Forum i Fashion Magazine. Autor barwnej, „ludowej” kolekcji męskiej KURPture Karol Kurpiewski został zaproszony na staż do atelier Joanny Klimas, nagrodzony przez KMag oraz platformę Showroom. Natomiast Edyta Pietrzyk otrzymała wyróżnienia od Soul Magazine, Designeria Trendy Show, Słoma i Trymbulak Studio oraz firmy Levis Polska. Z kolei Macieja Trzmiela wyróżnili: Mariusz Przybylski, Fashion Designers Group, Designeria Trendy Show, Fashion Magazine oraz firma Union Knopf. Kolejny raz specjalnym gościem pokazu była Donna Ives, wykładowca University for the Creative Arts z Wielkiej Brytanii – partnerskiej uczelni MSKPU, której najbardziej spodobały się kolekcje Karoliny Górskiej i Aleksandry Pałos. Profesjonalną rewię poprowadzili Ada Fijał i Mateusz Szymkowiak w kreacjach z kolekcji zeszłorocznych absolwentek MSKPU – Matyldy Woźniak i Katarzyny Kmiecik. Fot. Serwis prasowy – AKPA
������������������������| ТОЛЬКО ДЛЯ СПЕЦИАЛИСТОВ ����������������������������������������������������������������� �������������������������������������������������������������������������������������
MODA
Czas projektantów
Nawet zamaszysty autograf, logo marki Aleksandra Kmiecik kończy się kontrastową „wstawką”.
Aleksandra Kmiecik Krechy plis, kontrastowe wstawki, które wrysowują w jednobarwne sylwetki-posągi idealne przewężenia i krągłości to znaki rozpoznawcze marki Aleksandra Kmiecik. Już pierwszą dyplomową kolekcją projektantka poinformowała, że interpretując temat „kobiecość”, wybiera prostotę, wygodę i geometrię. Absolwentka łódzkiej ASP − rocznik 2010, zdążyła sprawdzić atrakcyjność autorskiej wizji kobiecości na wybiegu Złotej Nitki, Alei Projektantów i podczas targów CPD Signatures w Düsseldorfie, dokąd została zaproszona z kolekcją Kobieta Symetryczna. Aleksandra Kmiecik, zapytana o źródła inspiracji, na pierwszym miejscu wymienia z uśmiechem...własną, posągową sylwetkę, a potem „samo życie”, czyli codzienność. Projektuje rzeczy proste, funkcjonalne, przemyślane w każdym detalu, będące programowym zaprzeczeniem ubrań typu okolicznościowa jednorazówka. I zawsze zabiega o to, by wysmuklały, odciążały także „duże kobiety”. Taki efekt zapewniają perfekcyjnie poprowadzone cięcia, zestawianie dużych jednobarwnych płaszczyzn oraz plisy, wstawki i rozszycia, traktowane i odbierane jak autografy. Fot. Serwis prasowy
24
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Czas projektantów
MODA
Kawałko Aleksandra Kawałko udowodniła, że kolekcja inspirowana strojami ortodoksyjnych chasydów może być atrakcyjną i funkcjonalną propozycją dla współczesnej kobiety. Podstawą intrygującej oryginalnością kolekcji są długie płaszcze o ciekawej konstrukcji, które stały się punktem wyjścia − i odniesienia, dla pozostałych elementów. Kombinacje płaszczy, jedwabnych topów, różnych form dzianinowych spodni,
długich transparentnych spódnic, prostych wełnianych sukienek i estetyką, i wygodą wpisują się w zawartość modnej szafy. Poszczególne elementy kolekcji sprawdzą się w połączeniach z prostymi ubraniami bazowymi, można je dowolnie zestawiać, tworząc nowoczesne stylizacje. Kierunek inspiracji w równym stopniu akcentują charakterystyczne konstrukcje, co perfekcyjnie dopracowane detale ‒ skórzane sznurki, paski, frędzle, metalowe suwaki. Motywem wprost informującym o źródle inspiracji są nadruki − cytaty ze współczesnej prozy hebrajskiej, oglądane z daleka tworzą wzór delikatnych pasków. Ze szlachetną prostotą form współgra naturalność tkanin − wełny, bawełny, jedwabie. Integralną częścią kolekcji są, zaprojektowane przez Aleksandrę Kawałko a wykonane przez warszawskich artystów-rzemieślników, dodatki − buty, torby, plecaki, biżuteria, nakrycia głowy, inspirowane modlitewnymi szatami chasydów.
Fot. Serwis prasowy – Agata Mendziuk modelka: Karolina/mango models make-up&hair: Aga Hodowana
Najszczodrzej nagrodzona tegoroczna absolwentka MSKPU, kolekcją dyplomową ‒ Mea Shearim wygrała także Złotą Nitkę.
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
25
MODA
Czas projektantów. Cracow Fashion Awards 2012
Na szczęście! W szesnastej edycji konkursu Cracow Fashion Awards uczestniczyło ponad 50 młodych projektantów.
Scena Nowohuckiego Centrum Kultury, także za sprawą późniejszych sukcesów absolwentów Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru, staje dla młodych projektantów szczęśliwym progiem odbicia do zwycięstw w kolejnych konkursach i sukcesów zawodowych. Symbolicznym potwierdzeniem startu „na szczęście” był otwierający Konkurs gościnny pokaz absolwentki SAPU − Łucji Wojtali, stażystki Johna Galliano, dziś liderki projektowania dzianin. Potem kolekcje dyplomowe oceniały dwie Rady − Wysokich Krawców i Mediów. Najwięcej nagród zdobyła Anna Walicka, otrzymując statuetkę Cracow Fashion Awards 2012, statuetkę Galeria Kazimierz Awards, tytuł autorki Kolekcji Mediów, propozycję stażu w paryskim atelier Joanny Błażejowskiej oraz maszynę do artystycznego łączenia tkanin bez użycia nici, ufundowaną przez firmę Husqvarna. To wszystko za kolekcję N-HILL, intrygującą kolorystyką i motywami nadruków − linie papilarne, słoje drewna, także − unikatowymi butami na koturnach w kształcie dłoni ręcznie rzeźbionych w drewnie. Za kreatywność i wizjonerstwo Rada Wysokich Krawców nagrodziła Adama Bakuna, Ewelinę Jaśkowiec,
Xymenę Maciuk, Weronikę Szynczewską i Annę Wiszniewską. Tradycyjnie podczas Cracow Fashion Awards nagrody przyznawali sponsorzy i przedstawiciele mediów branży mody. Wydawca Rynku Mody i portal fashionweare.com wyróżnił Annę Walicką, Adama Bakuna i Maję Konarską. Stoiskiem w Showroomie podczas FashionPhilosophy Fashion Week Poland nagrodził Martę Galik. Przewodniczący Rady Mediów, Michał Zaczyński zaprosił w imieniu Doroty Wróblewskiej − Annę Kraszewską, Agnieszkę Piekarczyk, Joannę Buksiak, Annę Wiszniewską, Weronikę Szynczewską, Annę Walicką i Alicję Walę − do udziału w Warsaw Fashion Street, a Ilona Kanclerz − Annę Walicką oraz Adama Bakuna do udziału w projekcie FUTURE. Firma ARIADNA nagrodziła Marzenę Wolską, a restauracja Russian Enso Sylwiię Płonkę. Łącznie nagrodzono 23 kolekcje, co świadczy o ich wyrównanym poziomie. Konkursowy pokaz zainaugurował krakowskie święto mody − czwartą edycję Cracow Fashion Week, organizowane przez SAPU, Galerią Kazimierz, Muzeum Narodowe, Empik oraz Instytut Konfucjusza.
26
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
MACIUK
JAŚKOWIEC
BAKUN
WALICKA
WALICKA
Fot. Serwis prasowy – Piotr Kierat
Czas projektantów. Finał The Look of The Year 2012
MODA
Choć na sukces pokazu pracuje wiele osób, to dla publiczności zgromadzonej wokół wybiegu liczą się umiejętności dwóch − projektanta i modelki. Autor kolekcji zaprasza nas do świata swoich emocji, rolą modelki jest „niezauważalne" wzmocnienie atrakcyjności tego zaproszenia. Finał polskiej edycji konkursu The Look of The Year 2012 odbył się 27 maja, w Łodzi. Finałowa rewia była dla uczestniczek konkursu stresującym egzaminem. Z kilku powodów. Raz, bo zdawanym przed liczną publicznością zgromadzoną na rynku Manufaktury. Dwa − egzaminatorami byli także znani projektanci, oceniający modelki w różniących się stylistyką strojach, także własnego pomysłu. Trzy − rewia poprzedzała ogłoszenie werdyktu, kto pojedzie na Sycylię, gdzie na przełomie sierpnia i września odbędzie się światowy finał konkursu − z międzynarodowej reprezentacji zostanie wybrana Modelka The Look Of The Year, która podpisze kontrakt z renomowaną agencją, zyskując szansę na międzynarodową karierę. Na wybiegu, dostosowanym długością − 50 m, do skali dziedzińca Manufaktury, dziewiętnaście finalistek zaprezentowało kolekcje: duetu Pierzchalska & Milczarek, TOMAOTOMO by Tomasz Olejniczak, Teresy Kopias, Michała Starosta, Teresy Rosati, Macieja Zienia. W Inaugurującej galę, premierowej kolekcji Pierzchalska-Milczarek ostentacyjnie i konsekwentnie unikają efektów glamour. Zdyscyplinowana kolorystyka − kamienny beż plus czerń, materiały − dzianina i skóra, prostota − formy
TERESA KOPIAS
MACIEJ ZIEŃ
TERESA ROSATI
UFUFU BY MICHAŁ STAROST
TOMAOTOMO BY TOMASZ OLEJNICZAK
PIERZCHALSKA/MILCZAREK
Żywy żurnal
sukienek, wygodne kombinezony z niskim krokiem. Wszystko to razem tworzy obraz wygodnej codzienności, jednak przełamany w finale − widowiskową „dużą czarną” z trenem. W kolekcji TOMAOTOMO by Tomasz Olejniczak oklaskiwano bogactwo kolorów − granat, szary, czerń, biel, czerwień, fiolet oraz interpretację tematu „krata po skosie”. Gromkimi brawami nagradzano suknie-peleryny, spódnice-spodnie, rozwiązania mini-maxi w jednym, czyli taką zabawę znanym, by efekt intrygował nowością. Kolekcja Teresy Kopias to jedwabie traktowane z rozrzutnością − malowane, cieniowane. Kolory? Biel, zieleń, czerwień, pudrowy róż oraz połączenia beż-złoto, turkus-srebro. W długich sukniach o małej górze i rozkloszowanych, rozbudowanych dołach szeleściła tafta, a nadmiar miękkiego jedwabiu spływał draperiami. U Michała Starosta? Przewaga linii X, inspiracje bieliźniarką, szaleństwo patchworkowych kompozycji oraz przesłanie, że warto dla znanych materiałów szukać nowych zastosowań − np. spódnica z futra. Teresa Rosati postawiła na lekkość i przejrzystości − tiul, organza, błysk − cekiny, inkrustowane żakardy oraz zabawę retro-elementami − gorsety, baskinki, plisowania a Maciej Zień pozostał wierny estetyce „kobiecość ponad wszystkim”. Jak widać, uczestniczkom konkursu stworzono wiele możliwości „wejścia” w różne stroje i nastroje. Zwyciężczynią konkursu została Karolina Misztal, drugie miejsce zajęła Maja Wolska, a trzecie − Karina Stępniak.
Fot. Serwis prasowy – Sylwia Bomba
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
27
Atrakcją finału polskiej edycji konkursu The Look of The Year 2012 były kolekcje znanych projektantów.
MODA
Firmowy showroom. MaMa by ALLES
Poezja Kolekcją umilającą czas oczekiwania i czas spełnienia ALLES przekonuje, że wygoda jest urodą i odwrotnie.
Fot. Serwis prasowy
28
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
W wierszach czytamy, że macierzyństwo jest afirmacją kobiecości, a narodziny dziecka zaproszeniem do raju, uśmiechem natury. Jednak w życiu młode mamy nie mają czasu na czytanie poezji o sobie, a nawet − na pomyślenie o sobie, jak o kobiecie. Stan, nazywany przez poetów rajem, potrafi być piekłem, gdy ramiączka za ciasnego stanika wpijają się w ciało. A i o uśmiech trudno, gdy z tygodnia na tydzień ciało zmienia formę... W przekonaniu, że stan pełnia kobiecości zasługuje na oprawę pełnia urody, firma ALLES stworzyła markę bielizny na czas ciąży i karmienia − MaMa by Alles. Estetyka kolekcji − jasne kolory,
życia dyskretne wzory miękkich, przyjaznych ciału dzianin, subtelne motywy koronek − nawiązuje do błogostanu utrwalonego na obrazach wielkich mistrzów, przedstawiających macierzyństwo jak pogodne wyciszenie. Konstrukcje są podporządkowane wygodzie. Biustonosze uwzględniają różne kształty biustu i różne upodobania kobiet. Komfort noszenia zapewniają miękkie druty, a karmienia − odpinane ramiączka. Krój majtek − z bocznymi elastycznymi klinami, sprawia, że są „niezauważalne” w noszeniu. Bieliznę dzienną uzupełniają nocne koszulki w podobnej estetyce.
Marka MaMa by Alles zachęca do harmonii między być mamą a być kobietą. Na przekór prozie życia.
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
29
MODA
On i ona. Jesień-zima 2012-13
Wdzięk Im większe obawy o przyszłość, tym silniejsza potrzeba schronienia się w luksusie, a przynajmniej − w jego przekonywującej imitacji.
VAN GRAAF
P&V
30
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
VAN GRAAF
P&V
Tęsknota do luksusu
MODA
rozsądku Jesienią-zimą 2012-13 moda odwołuje się do wszystkich wartości i sytuacji, które kojarzą się nam z bezpieczeństwem. A bezpieczeństwo to zazwyczaj przeszłość. Ta z kolei − jest kojarzona z klasyką, porządnym krawiectwem, naturalnymi tkaninami i rękodziełem. Często ubrania są stylizowane na wycinanki ze starych żurnali, które umieszcza się w nowej scenerii. Najmodniejsze są pomysły nostalgiczno-praktyczne, typu dwa w jednym. Na przykład, ascetycznie prosta sukienka ozdobiona ruchomymi detalami − odpinana baskinka i podobny kołnierz. Albo bardziej nonszalancko − kołnierz-komin, który w każdej chwili można zmienić w fantazyjne nakrycie głowy. Pojedyncze części ubrań są tak pomyślane, by płaszcz, spodnie, żakiet bezkolizyjnie łączyć w komplety. Ułatwieniem są stonowane, wyprane z intensywności kolory − klasyczne dla sezonu. Gdy Ona jest malowniczo-praktyczna, On stawia na szlachetność wełen i precyzyjny krój marynarki, której ekskluzywność potwierdza niezwykle starannie potraktowany środek − jedwabne podszewki, bogactwo kieszonek, ramek i najrozmaitszych zakamarków. Kolejnym kluczem do sezonu jest bogactwo tkanin, często kontrastowo wykończonych: od cekinowo-lureksowego błysku do wyrazistych, rustykalnych faktur. Zawsze potwierdzających nasze zamiłowanie do luksusu i potrzebę bezpieczeństwa.
VAN GRAAF
Fot. Serwis prasowy
P&V
P&V
VAN GRAAF
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
VAN GRAAF
31
MODA
DRESS CODE. Tajemnice męskiej elegancji
Pewny swego Ta książka powinna trafić do wszystkich sklepów oferujących modę męską. Jako obowiązująca lektura dla sprzedawców, a uzupełniająca dla klientów.
Polscy mężczyźni nie mają szczęścia do mody. I wzajemnie. Nie mają też szczęścia do doradców. Przez modę są traktowani po macoszemu, zgoda − na własne życzenie, a minoderyjne poradniki, w których występują jako „nasi kochani chłopcy” wyzwalają odruch odrzucenia każdej wiedzy. Ponoć lepiej z wiedzą o modzie jest u młodych, ale każdy, kto usłyszał, z jakimi problemami dzwonią do radia w sylwestra, wie jak bezradni bywają w konfrontacji z odświętnością, bo codzienność z zasady nie jest wyzwaniem – noszę dżinsy, do których przecież pasuje wszystko.
Fot. Serwis prasowy – Jacek Barcz
KRZYSZTOF ŁOSZEWSKI mówi: moda jest integralną cześcią kultury, ale szafą nie rządzi moda. Projektanci mają wizję – my potrzeby.
32
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
O ile wśród kobiet obserwujemy ostatnio wysyp ofiar mody, to mężczyźni w masie wyglądają jak ofiary „wygodnej nieporadności”. Stwierdzenie lubię wygodę to najwygodniejsze alibi dla zwisających portek i rozciągniętego trykotu. W weekendowe letnie popołudnia i wieczory, na stołecznych deptakach często występują takie pary: Ona �– w stylu wieczorowo już od rana, On �–� jakby wybierał się na ryby lub na działkowego grilla do dziadków (a kto by się stroił dla dziadka). Ona i On najwyraźniej zastosowali odmienny dress code, w tym przypadku ubraniowy kodeks randkowania. Wiele wskazuje na to, że poradnik Krzysztofa Łoszewskiego „Dress Code. Tajemnice męskiej elegancji” powstał jako reakcja na takie lub podobne obrazki. Jednak autor nie idzie na łatwiznę, rzadko odwołując się do przykładów negatywnych. Nikogo nie obraża, nie wyśmiewa, nie krytykuje, choćby ten i ów bardzo się prosili. Przeciwnie. Tu wesprze bezradnego konkretną radą, tam krągłemu dyskretnie podpowie jak wysmukleć bez diety, a gdy niechlujowi sugeruje, że najlepsze pachnidło to woda i mydło, to też elegancko... Jednak zasady dress codu, czyli przepisy, gdzie, kiedy i w czym, formułuje tak radykalnie, jak na ubraniowego konserwatystę przystało. Wyżej stawia styl niż modę, którą traktuje życzliwie, lecz z dystansem. W książce są zdjęcia z pokazów awangardowych projektantów, reprezentujących różne style, ale pełnią wyłącznie rolę informacji o tym, co się dzieje, jakie są kierunki poszukiwań, bo autor i tak we wzorcowej szafie zawiesi nam granatową marynarkę i białą koszulę. Poczym ogłosi wyższość garnituru nad innymi formami męskiej garderoby. Krzysztof Łoszewski, zdradzając tajemnice męskiej elegancji, pisze bezpretensjonalnie, rzeczowo i na temat. Nie epatuje czytelnika stylistycznymi wygibasami, a mógłby, bo polszczyznę ma piękną, konserwatywną w precyzji słowa, o co coraz trudniej w świecie, a zwłaszcza w świecie mody. Chyba jednak tęsknimy do świata uporządkowanego wartościami, wzorcami, regułami, choćby na poziomie szafy... Dlaczego lektura poradnika adresowanego do mężczyzn, odpowiadającego szczegółowo na pytania, komu jaki garnitur i koszula, krawat i buty, jest przyjemnością niezależnie od płci, wieku, tuszy, stanowiska i zamożności czytelnika? Bo autor, tworząc wizerunek mężczyzny pewnego siebie, wie, o czym mówi i jak niewielu wybrańców – może być pewny swego.
11-13.09
2012
www.targimodypoznan.pl
BIZNES
NORMAN. Od szwalni do marki
Ubrani Osiągnąwszy pozycję lidera wielkoseryjnych przeszyć garniturów, firma NORMAN stworzyła własną, ekskluzywną markę garniturów szytych na miarę.
Mistrz krawiectwa męskiego, Nino Cerruti, lubi powtarzać, że podstawową funkcją garnituru jest dodanie mężczyźnie powagi, potwierdzenie jego pozycji i prestiżu. Są to wartości niepodlegające zawirowaniom mody, więc wiodące marki mody męskiej zabiegają o to, by marynarka − ostoja kunsztu krawieckiego i jakości, zawsze ubierała właściciela w prestiż. − Efekt prestiżu, związany z tradycją, modą i obyczajem osiągamy już w wielkoseryjnej produkcji dzięki nowoczesnym technologiom umożliwiającym perfekcję wykonania i powtarzalną jakość. Jednak atrakcyjność garnituru wzrasta skokowo przy szyciu na miarę, co ostatnio stało się jedną z naszych specjalności − mówi Cezary Przybysławski, prezes spółki NORMAN z siedzibą w Radzionkowie.
Szyjąc garnitur na miarę, możemy w pełni respektować nie tylko sylwetkę i posturę klienta, ale także jego osobowość i styl życia.
34
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
JAKOŚĆ, MODA, TECHNOLOGIA Główną specjalnością firmy jest produkcja garniturów dla zachodnich marek − potentatów mody męskiej, dla których NORMAN to przede wszystkim nowocześnie wyposażona szwalnia ze znakomitą kadrą. Jako spuściznę po sprywatyzowanym Bytomiu spółka, założona w 2004 roku, otrzymała załogę, której nie trzeba uczyć etosu pracy, bo to istota śląskiego systemu wartości. W radzionkowskiej fabryce, szyjącej miesięcznie 12-14 tysięcy garniturów, pracuje w systemie jednozmianowym 350 osób. − Grupę pracowników najbardziej doświadczonych, wykonujących różne operacje na kilku stanowiskach nazywamy „skoczkami”. Taki status to suma talentu, wykształcenia zawodowego i doświadczenia, gwarantująca umiejętności znakomitego krawca. Cała kadra to absolwenci szkół zawodowych. Natomiast pieczę nad wszystkimi fazami produkcji sprawuje u nas siedmiu absolwentów odzieżownictwa Politechniki Łódzkiej i pięciu technologów po szkołach średnich. Mają czym zarządzać, bo fabryka jest nafaszerowana nowoczesną techniką i technologią − podkreśla Cezary Przybysławski. Drugą specjalnością i kolejnym powodem do dumy jest w NORMANIE „biznes artystyczny” − realizacja autorskich, butikowych kolekcji znanego projektanta. Oryginalne wzornictwo, niezwykłe tkaniny, nietypowe rozwiązania konstrukcyjne, krótkie serie to dla fabryki egzamin z kunsztu krawieckiego zdawany pomyślnie kilka razy w roku. Tu nic dwa razy się nie zdarza, a szycie kolejnych modeli to na każdym etapie wyzwanie dla technologa.
Wektory jakości
BIZNES
w prestiż Miejscem, gdzie krawiectwo seryjne przenika się z miarowym jest sklep przyfabryczny, będący dla mieszkańców Radzionkowa, Bytomia, Katowic i okolic − ostatnio coraz dalszych, ratunkiem w sytuacjach zmuszających mężczyznę do inwestycji w prestiżowy wizerunek. Ruch w sklepie gwałtownie wzrasta w miesiącach przyjęć weselnych i komunijnych, także tuż przed sylwestrem wieszaki pustoszeją a telefon dzwoni bez przerwy. Sklep oferuje gotowe garnitury, marynarki, spodnie marki NORMAN w typowych rozmiarach i kolorach, jednak mające walor oryginalności, bo występują najwyżej w kilku egzemplarzach. Kolejny walor to ceny garniturów, zawsze przykład korzystnej relacji między jakością a wydatkiem. Można tu także zamówić garnitur uszyty na miarę, którego cena zależy przede wszystkim od wybranej przez klienta tkaniny. Na przykład, garnitur „z wieszaka” kosztuje 550, zamówiony − 1300 złotych. − Zainteresowanie, jakim od początku cieszyło się szycie na miarę, stało się impulsem do stworzenia marki ekskluzywnych garniturów sygnowanych logo NORMAN. Po kilku latach świadczenia, początkowo okazjonalnie, usługi szycia − bez fanfar, szampana i przecinania wstęgi − stworzyliśmy sprawnie działający system MTM − made-to-measure, czyli szycie na miarę. To efekt pracy, ale także determinacji mojej żony, która poprawę wizerunku mężczyzn z pierwszych stron gazet traktuje jak misję − zapewnia prezes.
OD PRZYSŁUGI DO USŁUGI Trzy lata temu firma NORMAN szyła na miarę 100 garniturów rocznie, odpowiadając przede wszystkim na prośby znajomych. Potem znajomy ponawiał prośbę o przysługę, przyprowadzał kolejnych znajomych i tak w zeszłym roku uszyto na miarę 3,5 tysiąca garniturów. O takim wyniku, oprócz powszechnie znanej niechęci mężczyzn do trudu związanego z wejściem do sklepu, nie mówiąc o przymierzalni, zadecydowały jakość usługi oraz marketing szeptany, czyli opinie zadowolonych klientów. − Szyjąc garnitur na miarę, możemy w pełni respektować nie tylko sylwetkę i posturę klienta, ale także jego osobowość i styl życia. Odwiedzając klienta w pracy czy w domu, mamy większe możliwości, więcej czasu, aby go dyskretnie przekonać, że sposób, w jaki się ubiera, powinien być pochodną wyznawanych wartości, ale także następstwem pozycji społecznej. Oczekiwania mężczyzn, których ubieramy, świad-
Hala produkcyjna NORMANA jest ilustracją możliwości nowoczesnej techniki i technologii przemysłu mody.
Fot. Serwis prasowy – Anna Orzeszko
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
35
BIZNES
NORMAN. Od szwalni do marki
czą o tym, że coraz popularniejszy casual nie zagraża klasycznej elegancji. Przeciwnie, lansowana przez modę „przypadkowość” przez kontrast wzmacnia atuty formalnego garnituru. Zwłaszcza takiego, który powstaje z myślą o jednej osobie, w jednym egzemplarzu, z osobiście wybranej tkaniny − mówi Ewa Mrońska, organizatorka i menedżer firmowego systemu made-to-measure. W krawiectwie wszystko zaczyna się od tkaniny, przy szyciu indywidualnym − od wyboru materiału z katalogów-wzorników dostarczanych przez renomowanych producentów tkanin z Włoch − tu najsilniej reprezentowany jest region Biella, Anglii i Szkocji. O ile sposób prezentacji tkanin jest jak zaproszenie do świata luksusu, to same tkaniny są jego ucieleśnieniem. Ekskluzywne, stuprocentowe wełny, czasem w mieszankach jedwabiem, rzadziej z elastanem, bo już skręt przędzy − od 120’s do 200’s gwarantuje elastyczność i komfort noszenia, sprawiają przyjemność już na etapie oglądania. Na skórzanych okładkach wzorników widnieją loga mistrzów tkactwa tej klasy, co grupa CARNET, DRAGO, BOTTO GIUSEPPE CERRUTI, ZEGNA. Ale wybór tkaniny, choć niezwykle istotny, to dopiero wstęp do szycia na miarę, realizowanego w fabryce, dla której codziennością i podstawą bytu są przeszycia na skalę przemysłową kolekcji wiodących marek mody męskiej.
JAK NAUKA, TO U NAJLEPSZYCH Dobry produkt sprzedaje się sam. Tę maksymę Cezary Przybysławski powtarza często, cytując Hansa Digla, szefa i właściciela firmy DIGEL GmbH & Co z siedzibą w Nagold, koło Stuttgartu. Zdanie sugeruje, że dla sukcesu marki ważniejsza od marketingu i PR-u jest jakość produktu. DIGEL, potentat mody męskiej oferujący pół miliona garniturów rocznie, osiąga najwyższą jakość, lokując produkcję w nowoczesnych szwalniach na całym świecie. W Polsce wybrał firmę NORMAN, która nieustannie inwestuje w nowoczesne technologie. − Dla każdej szwalni współpraca z DIGLEM jest równoznaczna z przyznaniem certyfikatu jakości, wymusza optymalne dla wykonania zadań wyposażenie i najwyższe kwalifikacje załogi. Jeśli jesteś ogniwem w łańcuchu DIGLA, jeśli tak jak my podpisujesz umowy na dwa lata, to znaczy, że jesteś dobry, że dużo potrafisz. Dlatego warto uczyć się od najlepszych, także tego, jak wyposażyć fabrykę − mówi Cezary Przybysławski. W rytmie harmonogramu w każdy czwartek wyjeżdża z Radzionkowa do Nagold samochód z partią ubrań, a w poniedziałek wraca z materiałami niezbędnymi do dalszej produkcji. Na początku
współpracy z Niemiec przyjeżdżały także szablony, teraz powstają w dziale przygotowania produkcji, który w NORMANIE pracuje w systemie LECRA. Nowoczesna, wydajna krojownia jest wyposażona w stoły z poduszkami powietrznymi, a do tkanin w kratę w igły umożliwiające zestawienie wzoru „linia w linię”. O jakości marynarki, która ma leżeć jak idealny futerał, zapewniając niezauważalną wygodę, decydują najwyższej jakości wkłady i precyzja klejenia. Jakość klejonek gwarantują takie marki, jak FREUDENBERG i HÄNSEL, a precyzję klejenia klejarka taśmowa MEYER. Nie tylko dział przygotowania produkcji, ale także hala produkcyjna NORMANA jest ilustracją nowoczesnej techniki i technologii. Oprócz w pełni zautomatyzowanych stebnówek są tu maszyny specjalistyczne − rękawówki, podszywarki, dziurkarki, ryglówki, maszyny imitujące szew ręczny AMF. Najczęściej powtarzające się loga maszyn to JUKI, DÜRKOPP, PFAFF, BROTHER, STROBEL, REECE, w przypadku nici − COATS I AMANN.
FABRYKA JAK PRACOWNIA Swego czasu krawiec najbogatszych ludzi biznesu, sławnych osobistości i rodzin królewskich − marka ZEGNA szczyciła się tym, że każdą marynarkę prasuje się tu ręcznie, co trwa 45 minut. W firmie NORMAN trwa to krócej, ale efekt końcowy jest podobny dzięki maszynom prasowalniczym BRISAY i INDUPRESS. Magia i luksus rękodzieła, tęsknota do ubrań wyłącznie naszych sprawia, że coraz częściej krawcy przemysłowi świadczą usługi szycia na miarę tym, którzy wolą, aby „sklep z ubraniami” przyjechał do nich. Odtworzenie relacji krawiec-klient z dawnych pracowni krawieckich stało się ostatnio łatwiejsze dzięki technice. Wiele specjalistycznych maszyn może kunsztem konkurować z artyzmem dawnych czeladników i mistrzów, jednak są to urządzenia mające rację bytu tylko w przypadku produkcji wielkoseryjnej...Dlatego tylko najlepiej wyposażone fabryki mogą stać się odpowiednikiem dawnej pracowni rzemiosła artystycznego, przekonując, że technologia to też sztuka. − Dzięki umiejętnościom zdobytym podczas produkcji, możemy dziś zaproponować markę, której atutem jest garnitur uszyty na miarę. To taki mały wkład marki NORMAN w estetykę polityki i urodę biznesu. Popieramy także sztukę, na przykład, szyjąc garnitury do widowiska Euro Football Show w teatrze SABAT Małgorzaty Potockiej − podsumowuje Ewa Mrońska, szefowa działu MTM w fabryce, która bywa pracownią artystyczną. HANNA GAJOS
36
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
COATS Polska. Dla bezpieczeństwa. Łódź. 29.03.2012
BIZNES
Wspólny interes
Technologie zwiększające komfort odzieży noszonej w warunkach zagrażających zdrowiu, a czasem życiu, najnowsze osiągnięcia nauki i rozwiązania prawne ważne dla sektora odzieży ochronnej to główne tematy dorocznych seminariów organizowanych przez COATS Polska. Dzięki tej inicjatywie wiodący producenci odzieży ochronnej i specjalistycznej mają możliwość zdobycia i uporządkowania wiedzy o kondycji segmentu, w którym prowadzą biznes oraz pozyskania informacji „u źródła”, bezpośrednio od przedstawicieli jednostek certyfikujących, nauki, dostawców komponentów. Rosnące z roku na roku (tegoroczna edycja
była trzecią z kolei) zainteresowanie tą tematyką potwierdza znaczenie sektora odzieży specjalistycznej, jako lidera wdrożeń innowacyjnych technologii, bo gdy w grę wchodzi zdrowie i życie, koszty schodzą na drugi plan. W Łodzi reprezentanci instytutów − CIOP-PIB, INSTYTUT PRZEMYSŁU SKÓRZANEGO, MORATEX, mówili m.in.: o nowelizacji dyrektyw unijnych dotyczących bezpieczeństwa pracy; o wynikach badań nad odzieżą zarówno „bardziej widzialną” jak maskującą; o wykorzystaniu potencjału laboratoriów zgodnie z potrzebami producentów. Natomiast dostawcy urządzeń i komponentów − CONTEC, E-ROZMIAR, FREUDENBERG, KLOPMAN, UNION KNOPF, COATS Polska przedstawili ofertę podnoszącą walory odzieży noszonej w warunkach ekstremalnych. W dyskusji dominowało przekonanie, że bezpieczeństwo w miejscu pracy to nie tylko nasz wspólny interes, ale także biznes, na którym można zarobić.
Seminarium branżowe dla producentów odzieży ochronnej, zawodowej i specjalistycznej, rękawic oraz obuwia do użytku zawodowego udowadnia, że najskuteczniej integrują branżę wspólne problemy.
Fot. Serwis prasowy
BIZNES
Chiny − partner, pracodawca, usługodawca?
Wiesz, nie tracisz... Praktyczne wskazówki dla tych, którzy planują podróż do Chin w celach biznesowych.
Każdy wyjazd służbowy do ChRL wymaga precyzyjnego przygotowania. Podróż do Państwa Środka to zapowiedź kontaktów zawodowych z partnerami o odmiennej kulturze. Nasze oczekiwania nie zawsze spotkają się ze zrozumieniem i akceptacją strony chińskiej. Należy więc sprecyzować je bardzo dokładnie. Szczegółowo określić wszelkie wielkości charakteryzujące cel podróży, czas jej trwania, wymagania merytoryczne i organizacyjne wobec planowanych spotkań. Zalecam uzgodnić i sprawdzić każdy punkt planowanej wizyty. Służą temu: wymiana korespondencji z podaniem celu, do jakiego będą strony dążyć, ustalenie listy odwiedzanych miejsc (nazwa miejscowości, nazwa firmy wraz z krótką, prezentacją tej firmy), prezentacja osób, z którymi będą prowadzone rozmowy (nazwiska, stanowiska służbowe, znajomość angielskiego, wizytówki – scany przesłane drogą mailową, decyzyjność), szczegółowy plan wizyty (dni i godziny), zakończenie rozmów (draft porozumienia końcowego, listu intencyjnego, kontraktu). Moje wskazówki mogą wydawać się przesadzone. Jednak jest to wynik kilkuletniego doświadczenia. Różnice kulturowe, językowe są szalone. Wszelkie skróty myślowe, uproszczenia środków ekspresji mogą doprowadzić do dużych nieporozumień. Gość będzie przyjmowany bardzo serdecznie, z uśmiechem, deklaracją przyjaźni. Dopiero tuż przed odlotem zorientuje się, że nie osiągnął zamierzonego celu.
LOT, BILETY, WIZA Po akceptacji programu wizyty należy wybrać przewoźnika i dokonać rezerwacji biletów. Rezerwacja biletów jest wymagana przez Konsulat ChRL, jako jeden z dokumentów, by aplikować o wizę pobytową/wjazdową. Należy porównać kilka ofert i wybrać tę optymalną: data, liczba godzin czystego lotu, czas spędzony na lotniskach, cena). Planując podróż do Chin, należy liczyć się z różnymi cenami biletów lotniczych. Najtańsze zaczynają się od 1995 PLN i jest to podróż przez Moskwę liniami Aeroflot. Pozostałe linie europejskie oferują bilety w cenie około 3500 PLN. I jeszcze jeden ważny element lotów – czas ich trwania. Jeżeli chcecie Państwo wybrać najkrótszą podróż, proponuję fińską linię FINNAIR. Lot z Helsinek do Pekinu trwa około 8 godzin. Warto bilety kupować wcześniej, nawet z wyprzedzeniem 6 miesięcznym. Wtedy mamy większą gwarancję, że bilet będzie tańszy. Niestety, bilety tańsze generują wiele restrykcji. Może to być zakaz zwrotu biletu lub zakaz zmiany daty lotu. Gdy
38
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
termin podróży jest już ustalony, rezerwacja biletów wykonana, należy aplikować o wizę pobytową/wjazdową. Obywateli naszego kraju obejmuje obowiązek wizowy. Praktycznie nie ma problemów z uzyskaniem wizy. Jedyna trudność, to złożenie wszystkich wymaganych dokumentów i prawidłowa interpretacja praw i obowiązków posiadacza wizy określonej kategorii. Dokumenty należy składać osobiście lub można upoważnić inną osobędo wykonania tej czynności. Proponuję składać dokumenty osobiście. Można wtedy nanosić poprawki na wniosku lub podejmować decyzje na miejscu. Wiele informacji na temat wiz i innych usług konsularnych można znaleźć na stronie www.chinaembassy.org.pl
ETYKIETA PONAD PRAWEM Zachowania spotykanych Chińczyków, ich gesty, mimika twarzy świadczą o wielkiej życzliwości i gościnności. Jednak brońmy się przed pochopną i powierzchowną oceną. Przy pierwszym spotkaniu proponuję obserwować, analizować, wyciągać wnioski. Proponuję poczytać o Konfucjuszu i jego naukach, poznać podstawowe wartości i obrzędy religii buddyjskiej. Podstawy kulturowe obu narodów są sobie zbyt odległe, by budować prawidłowe relacje na bazie intuicji i obiegowych opinii. Zasady społeczne narodu chińskiego oparte są na naukach Konfucjusza. Jedna z pięciu podstawowych konfucjańskich cnót to „li”, czyli przestrzeganie rytuałów i reguł. Inaczej mówiąc, jest to nakaz wyrażania swoich uczuć i myśli w sposób sformalizowany, zunifikowany. Konfucjaniści wierzą, że na każde uczucie istnieje jedna, ustalona przez starożytnych mędrców forma ich wyrażania. Ważne: etykieta stała się wartością wyższą niż prawo. Zachęcam więc do chłodnej, pozbawionej emocji oceny zachowań, słów i gestów chińskich gospodarzy. Przechodząc do przykładów, rozpocznijmy od wymiany wizytówek. Ten elegancki i praktyczny zwyczaj przekazywania najważniejszych informacji o osobach spotkanych, zagościł na dobre w relacjach biznesowych. Jadąc do Chin, nie można zbagatelizować małego kartonika i przygotować duży nakład wizytówek. Uwaga: we współczesnym świecie chińskiego biznesu wymiana wizytówek jest także rytuałem, wizytówkę wręczamy oburącz. Nie zawsze dane umieszczone na wizytówkach gospodarzy są zgodne ze stanem faktycznym. Na przykład, osoba tylko doraźnie współpracująca z poważną firmą pozostawi wizytówkę z napisem Department
Część 3. Przygotowanie wizyty Manager. O ile podczas uroczystej kolacji nie ma to większego znaczenia, to przy uzgadnianiu ważnych dla współpracy szczegółów należałoby wiedzieć, z kim faktycznie rozmawiamy. Przed podpisaniem kontraktu niezbędne jest zapoznanie się z dokumentami rejestracyjnymi firmy. Kolejny ceniony przez Chińczyków rytuał to uroczysta kolacja wydana na cześć przybyłych gości. Przy jednym, najczęściej okrągłym, stole zasiadają przedstawiciele gospodarzy i goście. Miejsce przy stole nie jest obojętne. Gospodarz wskazuje miejsca dla najważniejszych osób w towarzystwie. Pozostali mogą zajmować dowolne miejsca, oddalone od tych specjalnie uhonorowanych. Zalecana jest więc pełna powściągliwość podczas zasiadania do stołu. Na gościach ciąży natomiast inny obowiązek – wyboru menu dla wszystkich zebranych. Radzę poprosić o pomoc towarzyszącego nam gospodarza. Odmowa uczestniczenia w tej, bądź co bądź, dobrej zabawie, nie jest mile widziana. Dobrą zabawę zapowiada też alkohol pojawiający się na stole. Jednak uwaga − nadmiar alkoholu niszczy zdrowe relacje międzyludzkie. W relacjach z chińskim partnerem w biznesie dochodzi do spoufalenia oraz karykaturalnej formy „przyjaźni”.
OBDAROWYWANIE Jest wszechobecne, bardzo popularne. Według kulturoznawców jest to zwyczaj, któremu w kulturze konfucjańskiej przypisuje się wielkie znaczenie. W ten sposób budowane są relacje międzyludzkie, więzi społeczne. Temat darów budzi wiele emocji wśród wszystkich, którzy nawiązują i utrzymują kontakty z Chińczykami. Chińczycy bardzo lubią
kupować drogie prezenty lub przynajmniej nadawać im okazały wygląd. Królują dwa kolory – czerwień i złoto. Czerwień symbolizuje pomyślność i szczęście, złoto – bogactwo. Otrzymując taką „drobnostkę” możecie Państwo czuć się zażenowani. Prawdopodobnie Wasz prezent wyda Wam się zbyt skromny. Proszę zachować daleko idącą asertywność. Państwa podarunek będzie przyjęty z uznaniem i miłym uśmiechem a nawet jego brak nie przeszkodzi w podpisaniu dobrego kontraktu. Jak mówią Chińczycy − Prezent może być lekki jak gęsi puch, ale gdy jest przysłany z daleka, ma wielką wartość. Jest wyrazem głębokiego, szczerego szacunku, poważania i pamięci. Najstosowniejsze są podarunki związane z Polską i kulturą naszego narodu. Albumy są idealnym prezentem na taką okazję. Mile widziane będą też wyroby rękodzieła ludowego. Chińczycy chętnie obdarowują się alkoholem, więc polski będzie dobrze przyjętym darem, ale uwaga − przekazanym w ręce mężczyzny. Kobiet proszę nie obdarowywać takim prezentem. Co w takim razie przygotować dla kobiet? Może drobną biżuterię z bursztynem z Morza Bałtyckiego? Chińczycy zwykle nie otwierają prezentu w obecności osoby, od której go otrzymali, aby osoba obdarowująca ani przez chwilę nie poczuła się mniej ważna niż prezent. Tak myślą i czynią Chińczycy. My jesteśmy nauczeni, by prezent rozpakować i pochwalić. Nie zachęcam do powtarzania obcych nam gestów. Lepiej zachować się naturalnie i zgodnie z naszymi zwyczajami, wyjaśniając, jaka jest interpretacja naszych gestów. Będzie to pierwszy krok ku wzajemnemu zrozumieniu, pomimo odmienności naszych kultur.
BIZNES
O AUTORCE TERESA BERENT mgr inż. włókiennik z wieloletnią praktyką zawodową, absolwentka Wydziału Włókienniczego PŁ; lata 2004 - 2011 spędziła w Chińskiej Republice Ludowej. Intensywny tryb życia zawodowego ostatnich siedmiu lat zaowocował nieocenionym doświadczeniem z zakresu prawa obowiązującego w ChRL, stanu branży włókienniczej (organizacja pracy, stosowane technologie, procedury QC, prognozy władz na kolejne lata), oficjalnych i nieoficjalnych technik negocjacyjnych.
TERESA BERENT
Tematowi jak prowadzić biznes w Chinach, poświęcone jest szkolenie: Chiny − Partner, pracodawca, usługodawca? na platformie e-learningowej fashionweare.com Platforma fashionweare.com oferuje Państwu takze inne szkolenia o tematyce: Materiałoznawstwo, Innowacje w branży, Techniki Sprzedaży, Doradztwo dla Klienta, Zrozumieć modę. Zapraszamy do współpracy! Dodatkowe informacje: biuro@fashionweare.com, tel. +48 500 183 124
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
39
BIZNES
Targi. Hong Kong Fashion Week 03-06.07. 2012
Stolica mody
Jak co roku, targi odbywają się w sercu miasta, w nowoczesnym Hong Kong Convention and Exhibition Centre. Tydzień Mody w Hongkongu to możliwość, by zorientować się w globalnych trendach, znaleźć dostawców i inspirację dla własnych projektów, nawiązać kontakty i wymienić doświadczenia z rynkowymi liderami. Lipcowa edycja to 23 tysiące gości i oferta 1300 wystawców z 24 krajów i regionów.
Hongkong w lipcu na tydzień staje się światową stolicą mody, dzięki targom HKTDC Hong Kong Fashion Week.
WSZYSTKO, CO MODNE Oferta obejmuje kolekcje damskie i męskie, ubrania dla dzieci i młodzieży, odzież sportową, bieliznę, tkaniny i materiały krawieckie, a także obuwie oraz dodatki: biżuterię, okulary, torebki. Aby każdy mógł szybko i sprawnie znaleźć to, czym jest zainteresowany, teren targów podzielono na strefy tematyczne, takie jak Galeria Akcesoriów czy też Galeria Światowych Marek. Targom towarzyszą liczne spotkania i seminaria biznesowe, pokazy mody i konkursy dla projektantów. Nowością jest sektor mody dla młodzieżowej. Ostatnio nastolatki to jedna z głównych grup napędzających rynek odzieżowy − coraz częściej przeznaczają kieszonkowe „na ciuchy”, starając się nadążyć za najnowszymi trendami i stylem gwiazd. Trudno być o krok przed tak wymagającymi konsumentami. Podczas Hong Kong Fashion Week wielu wystawców udowadnia, że są w stanie sprostać temu wyzwaniu. O ORGANIZATORZE Organizatorem Hong Kong Fashion Week jest Rada Rozwoju Handlu Hongkongu HKTDC, która od lat zajmuje się wspieraniem handlu międzynarodowego, przygotowując rocznie w samym Hongkongu ponad 30 imprez targowych dla kilkunastu branż. HKTDC ma na całym świecie 40 biur,
które organizują liczne misje handlowe, pomagają lokalnym przedsiębiorcom znaleźć partnerów biznesowych, organizują imprezy promocyjne. Przedsiębiorcy, wybierający się na targi po raz pierwszy, mogą skorzystać z dofinansowania wyjazdu do Hongkongu. Informacji udziela warszawskie biuro HKTDC, tel: 48-22-830-0552, email: warsaw.consultant@hktdc.org.
BRANŻA ODZIEŻOWA W HONGKONGU Branża mody należy od lat do najsilniejszych sektorów gospodarczych regionu. W Hongkongu działa ponad 1100 firm odzieżowych zatrudniających łącznie ponad 13 tysięcy osób. Hongkońscy przedsiębiorcy mają doświadczenie we współpracy zarówno z chińskimi producentami, jak i zachodnimi odbiorcami. Nie brakuje tu również lokalnych przedstawicielstw chińskich producentów oraz światowych domów mody w branży takich jak Calvin Klein, Tommy Hilfiger czy Yves Saint Laurent. Rośnie również znaczenie hongkońskich projektantów, których kolekcje można znaleźć m.in. w sieciach Bloomingdale's, C&A, Harrod's, Macy's czy Nieman Marcus. Wśród dominujących trendów na globalnym rynku odzieżowym HKTDC wymienia wzrost znaczenia sprzedaży internetowej, marek własnych i produktów ekologicznych. W ciągu ostatnich lat znacznie wzrosło również zainteresowanie rynkiem chińskim. Jeśli chodzi o trendy produktowe, do najszybciej rozwijających się segmentów należą: tania odzież, ubrania dla mężczyzn, nastolatków oraz osób starszych, duże rozmiary, odzież z tkanin łatwych w utrzymaniu tzn. nie wymagających prasowania oraz ubrania pozwalające na wprowadzanie indywidualnych modyfikacji np. nadruki czy dodatki na zamówienie. Fot. Serwis prasowy
40
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Kalendarz targowy 07-09. 2012 LIPIEC CHIC INTERNATIONALE. Coventry. ................................... 01-03 HONG KONG FASHION WEEK ......................................... 03-06 ETHICAL FASHION SHOW. Berlin. .................................... 04-06 THE GALLERY BERLIN. ..................................................... 04-06 PREMIUM MEN. Berlin. ....................................................... 04-06 PREMIERE BRASIL. Sao Paulo. ........................................ 04-05 PRIMA MODA. Florencja. .................................................... 04-06 BREAD & BUTTER. Berlin. ................................................. 04-06 PREMIUM. Berlin. ................................................................ 04-06 PITTI IMMAGINE FILATI. Florencja. .................................. 04-06 INTERFILIERE. Paryż. ......................................................... 07-09 BIJOUTEX. Monachium. ...................................................... 07-09 MODE CITY. Paryż. .............................................................. 07-09 SCOOP. Londyn. .................................................................. 08-10 THE BRANDERY. Barcelona. .............................................. 13-15 MTC FASHION START. Monachium. ................................. 14-17 FIRST FASHION. Hamburg. ................................................ 15-20 STITCH. Londyn. .................................................................. 15-16 LEATHER & SHOES. Kijów. ............................................... 17-20 JEANS FASHION. Kijów. ..................................................... 18-20 KFF - KYIV FASHION FOCUS. Kijów. ............................... 18-20 MMC DESSOUS PARADIES. Schkeuditz. ......................... 20-22 TEXWORLD USA. Nowy Jork. ............................................ 24-26 D.A.T.E. Düsseldorf. ............................................................. 27-31 THE GALLERY DÜSSELDORF. ......................................... 28-31 MTC DESSOUS PARADIES. Monachium. ......................... 29-31 SIERPIEŃ INNATEX. Hofheim am Taunus. ........................................... 04-06 BAFWEEK. Buenos Aires. ................................................... 04-06 GALLERY. Kopenhaga. ......................................................... 08-10 VISION. Kopenhaga. ............................................................ 09-11 CIFF. Kopenhaga. ................................................................ 09-12 LE SHOW. Almaty. ............................................................... 10-13 MUNICHFASHION. Monachium. ......................................... 11-14 BERLINER DURCHREISE. Berlin. ..................................... 11-13 SCHUH AUSTRIA. Salzburg. .............................................. 12-13 PURE LONDON. Londyn. .................................................... 19-21 OFFPRICE Las Vegas. ......................................................... 19-22 STYL/ KABO. Brno. ............................................................. 19-21 CHAPEAU. Moskwa. ............................................................ 20-23 JF&A. Schaumburg. ............................................................. 24-26 TENDENCE. Frankfurt nad Menem. .................................... 24-28 FWD FASHION WEEK. Düsseldorf. .................................... 25-28 LGE. Londyn. ........................................................................ 29-31 WRZESIEŃ SIMM. Madryt. ...................................................................... 01-03 MUNICH FABRIC START. Monachium. ............................. 04-06 GDS/GLOBAL SHOES. Düsseldorf. .................................. 05-07 CPM Collection Premiere Moscow. ...................................... 05-08 EFS. Paryż. ........................................................................... 06-09 BIJOUX. Mediolan. .............................................................. 06-09 TRADEXPO. Paryż. .............................................................. 07-11 CIGF. Dalian. ........................................................................ 08-11 VICENZAORO. Vicenza. ...................................................... 08-12 PRINTOR. Paryż. ................................................................. 09-10 INTERNATIONALE LEDER. Budapeszt. ............................ 09-10 MTC TRACHT & COUNTRY. Monachium. ......................... 09-10 MTC FASHION PROMPT. Monachium. ............................. 09-11 ANTEPRIMA. Mediolan. ...................................................... 10-11 SPORT ACHAT. Lion. .......................................................... 10-11 MOSSHOES. Moskwa. ........................................................ 10-13 TARGI MODY POZNAŃ. ..................................................... 11-13 MILANO UNICA. Mediolan. ................................................ 11-13 KYIV FASHION. Kijów. ........................................................ 11-14 INDIGO. Bruksela. ................................................................ 11-13 MOOD MEET ONLY ORIGINAL DESIGNS. Bruksela. ...... 11-13 INTERIORS ST. PETERSBURG. St. Petersburg. .............. 12-14 EUROBIJOUX COLLECTION. Madryt. .............................. 12-16 INTERTEX. Mediolan. .......................................................... 12-14 READY TO SHOW. Mediolan. ............................................. 12-14 IMF. Stambuł. ....................................................................... 13-15 MICAM SHOEVENT. Mediolan. .......................................... 16-19 MIPEL - THE BAGSHOW. Mediolan. .................................. 16-19 APPAREL SOURCING. Paryż. ............................................ 17-20 TEXWORLD WORLDWIDE. Paryż. .................................... 17-20 FERIA HABITAT. Walencja. ................................................ 18-22 ZOOM BY FATEX. Paryż. .................................................... 19-21 LE CUIR? Paryż. .................................................................. 19-21 MODAMONT. Paryż. ............................................................ 19-21 100% DESIGN. Londyn. ...................................................... 19-22 MILANO MODA. Mediolan. ................................................. 19-25 PREMIERE VISION. Paryż. ................................................. 19-21 EXPOFIL. Paryż. .................................................................. 19-21 MODACALZADO + IBERPIEL. Madryt. ............................. 22-24 WHITE MILANO. Mediolan. .................................................. 22-24 TOUCH! Mediolan. ............................................................... 22-24 CLOUDNINE. Mediolan. ....................................................... 22-24 NEOZONE. Mediolan. ......................................................... 22-24 MI MILANO PRET-A-PORTER. Mediolan. ......................... 22-24 HEIMTEXTIL RUSSIA. Moskwa. ........................................ 26-28 MODTISSIMO. Porto. .......................................................... 26-27
line zarejestruj sie˛ on y eTicket! i odbierz bezpłatn
05.-07.09.2012 düsseldorf, germany
www.gds-online.com Przedstawicielstwo w Polsce: A.S. Messe Consulting Sp. z o.o. ul. Kazachska 1/57 02-999 Warszawa tel.: (22) 855 24 90, 642 24 99 fax: (22) 855 47 88 e-mail: biuro@as-messe.pl www.as-messe.pl
BIZNES
Targi. GDS/ GLOBAL SHOES. Düsseldorf. 05-07.09.2012
Dla fachowców nek targów. Teraz luksusowe kolekcje prezentuje w nim 200 marek z całego świata. Przestrzeń Design Attack jest dedykowana młodym projektantom. W poprzedniej, marcowej edycji 100 projektantów przy wsparciu artystów z cyrku Chikki Mikki przedstawiło kolekcje w magicznej, cyrkowej scenerii. Kolejne obszary to: Kid Walk − najnowsza oferta dla najmłodszych; essential, prezentujący tradycyjnych producentów, dla których najważniejsza jest wysoka jakość; urban authentik − trendy urban fashion i streetwear; prime², gdzie króluje rękodzieło, najwyższej jakości materiały i dbałość o najmniejsze szczegóły; shop&deco z najnowszymi trendami w visual merchandisingu.
W jesiennej edycji targów GDS, pod znanym hasłem Inspiration to go weźmie udział ponad 800 wystawców z ponad 30 krajów.
Jest kilka powodów przyciągających fachowców z branży obuwniczej na targi do Düsseldorfu. GDS dostarcza nowych inspiracji, informuje o nadchodzących trendach i wytycza nowe. Bogata oferta obuwia i akcesoriów ma czytelne obszary tematyczne, zapewniające łatwą orientację. Kirstin Deutelmoser, dyrektor GDS, podkreśla − Koncepcja targów jest całkowicie dostosowana do potrzeb naszych gości, oni są tu najważniejsi.
OBSZARY MODY Główny, ekskluzywny obszar GDS to White cubes stworzony w 2006 roku, wówczas z 60 wystawcami, prezentującymi wybrane kolekcje premium. Sukces White cubes w dużej mierze wyznaczył nowoczesny wizeru-
NOWE MARKI Atrakcją targów są premierowe wystąpienia. Będzią to m.in.: kolekcja francuskich projektantów − Francois Najar i Yves Desfarge, dwie marki z Norwegii − Walk-over i Moods of Norway, amerykańska marka Kork-Ease. Yves Desfarge pokaże debiutancką linię obuwia damskiego pod hasłem „chic, eco and fair”, a marka Kork-Ease − lekkie buty z najwyższej jakości materiałów naturalnych − skóra, korek. Z kolei dla marki Coach & Rachel Zoe ze Stanów Zjednoczonych to znakomita okazja do pokazania najnowszej kolekcji słynnej stylistki − Racheli Zoe, znanej z pracy z takim gwiazdami, jak Kate Beckinsale, Demi Moore i Cameron Diaz. Po raz czwarty, dzięki współpracy z BFA − Brytyjskim Stowarzyszeniem Producentów Obuwia, na GDS wystąpią marki angielskie: Base London, Cocorose, Fury Sweden, Jean-Michel Cazabat, Julian Hakes, Luxury Rebel, Red by Wolves, John White i Miista. GLOBAL SHOES Targi handlowe dla branży zaopatrzenia odbywają się równocześnie z targami GDS. Pod hasłem Moda na całej linii platforma dla dostawców masowych GLOBAL SHOES oferuje szeroką i zróżnicowaną ofertę obuwia i akcesoriów skórzanych. Organizatorzy spodziewają się ponad 350 wystawców z krajów będących głównymi dostawcami obuwia. Więcej na: www.as-messe.pl www.gds-online.de
42
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Fot. Serwis prasowy
Texworld. Paryż. 17-20.09.2012
Świat tekstyliów Podczas piętnastej edycji targów Texworld na 33 tysiącach metrów wystąpi ponad 960 firm z 27 krajów.
SHOE FASHION ALL ALONG THE LINE 05.-07.09.2012
DÜSSELDORF, GERMANY
Targi Texworld to przegląd światowych tendencji w tkaninach i dzianinach oraz pokaz trendów w modzie na nadchodzący sezon jesienno-zimowy. Podobnie jak w latach ubiegłych imprezę odwiedzi ponad 15 tysięcy profesjonalistów branży odzieżowej. Będą to producenci odzieży i tkanin, hurtownicy, przestawiciele sklepów i galerii oraz projektanci. Oferta targów to m.in. bawełna, len, denim, wełna i tkaniny wełniane, dzianiny, jedwab i struktury jedwabne, hafty, koronki, lamówki, tkaniny funkcyjne, nadruki, przędza i włókna, dodatki i akcesoria, także − maszyny tekstylne, ubrania, trendy i style oraz, systemy opakowań. W programie targów przewidziane są pokazy: Designers & Fashion: Fabric Experience, For Future oraz Services, a także liczne prezentacje trendów w kolorach, krojach i dodatkach. Zaproszeni przez organizatora znani projektanci, wykorzystując prezentowane na targach tkaniny, stworzą autorskie kreacje na oczach targowych gości. Równolegle do targów Texworld odbędzie się już po raz kolejny Apparel Sourcing − impreza adresowana do producentów odzieży i akcesoriów, którzy chcą zainteresować inne firmy swoimi usługami przerobowymi. Organizatorzy przewidują w tej sekcji około 200 wystawców z różnych stron świata. Wstęp na targi jest bezpłatny, ale należy zarejestrować się on-line przed przybyciem na imprezę. Wówczas imienny bilet wstępu będzie do odebrania w recepcji przy wejściu. Na targi Texworld zaprasza przedstawicielstwo Targów Frankfurt przy ulicy Mołdawskiej 7 lok. 141 w Warszawie, które prosi o kontakt pod numerem +48 22 49 43 200, email: Info@poland.messefrankfurt.com.
TR UJ ZAREJES I N E S I E¸ O N L Z R i ODBIE Y N T BEZPŁA ! T E K eTIC
www.globalshoes-online.com Przedstawicielstwo w Polsce: A.S. Messe Consulting Sp. z o.o. ul. Kazachska 1/57 02-999 Warszawa tel.: (22) 855 24 90, 642 24 99 fax: (22) 855 47 88 e-mail: biuro@as-messe.pl www.as-messe.pl
BIZNES
Targi Mody Poznań. 11-13.09.2012
Adres dla biznesu Targi mody w Poznaniu od lat są łącznikiem pomiędzy producentami a handlowcami. Ekspozycje Targów Mody Poznań to: Next Season, Fast Fashion oraz BTS. W ramach Next Season, czyli Salonu Odzieży, Bielizny i Dodatków, wystawcy zaprezentują najnowsze kolekcje na sezon wiosna-lato 2013. Salon Mody Fast Fashion to kolekcje na sezon jesień-zima 2012-13. BTS, czyli Salon Obuwia, Skóry i Wyrobów Skórzanych to miejsce kontraktowania kolekcji na sezon wiosna-lato 2013 oraz uzupełniania kolekcji bieżącej. Obecność na targach zapowiadają liderzy rynku polskiego oraz liczne firmy zagraniczne zainteresowane importem polskich serii odzieżowych oraz tkanin. Także te, które chcą swoje produkty eksportować do Polski, czyli m.in. przedstawiciele sektora obuwniczego z Włoch, Hiszpanii i Portugalii.
ZMIANY W ARANŻACJI Jedną z nowości jesiennej edycji będzie lokalizacja w pawilonach 7, 7A, 8 i 8A, czyli w tzw. Czteropaku – kompleksie pawilonów połączonych reprezentacyjną Aleją Lipową. Wzorem światowych trendów, na wrześniową edycję wprowadzona zostanie niska zabudowa, dzięki czemu stoiska będą lepiej dostosowane do potrzeb konkretnych firm i ekspozycji kolekcji. ZŁOTE MEDALE MTP Tradycyjnie podczas Targów Mody Poznań przyznane zostaną jedne z najbardziej rozpoznawalnych nagród polskiego biznesu – Złote Medale MTP dla produktów najwyższej jakości, zgodnych z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi. Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 3 sierpnia. OFERTA KORZYŚCI Organizatorzy zapewniają, że szeroka oferta liderów branży, najnowsze kolekcje, najciekawsze trendy, handlowe pokazy mody, a także dobre warunki do prowadzenia rozmów biznesowych, kontraktacji kolekcji, wzbogacania wiedzy na temat branżowego know-how – wszystko to sprawia, że zarówno wystawianie się na targach, jak i pobyt na nich w charakterze zwiedzającego, niesie z sobą wiele korzyści. Więcej na: www.targimodypoznan.pl
Fot. Serwis prasowy
44
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Lectra-WGSN. Umowa o partnerstwie
TECHNOLOGIA
Efektywniej Specjalistyczna wiedza o produkcie, tak na etapie tworzenia, jak wytwarzania, pozwala zoptymalizować procesy projektowania, produkcji i wprowadzania produktu na rynek. W wielu firmach odzieżowych współpraca całego zespołu na każdym etapie tworzenia produktu jest utrudniona, a często niemożliwa, ponieważ brakuje narzędzi umożliwiających wszystkim jednoczesne korzystanie ze wspólnych zasobów twórczych, wiedzy technicznej i produkcyjnej. Podejmując współpracę, Lectra i WGSN podkreślają, że niezbędny jest bardziej otwarty i skuteczniejszy przepływ informacji. Warunek? Połączenie sił, a więc stabilnej bazy technologicznej i fachowej wiedzy. − WGSN i Lectra, jako liderzy na swoich rynkach, są naturalnymi partnerami. Ogromna grupa klientów naszych firm wie, że WGSN i Lectra mają wspólną misję – zwiększenie efektywności na wszystkich etapach rozwoju produktu, dzięki wykorzystaniu innowacyjnych systemów technologicznych i siły inspiracji. Jednak współpraca nie opiera się tylko na udostępnianiu wiedzy. WGSN i Lectra są w stanie dostarczyć najbardziej zaawansowane i wyjątkowo skuteczne narzędzia technologiczne, wnoszące wartość dodaną do biznesu naszych klientów, tak obecnych jak przyszłych, na całym świecie – mówi Jullie Harris, globalny dyrektor zarządzający WGSN.
PAKIET STARTOWY W maju ukazał się Pakiet Startowy kolekcji damskiej na sezon jesień-zima 2013-14 dedykowany klientom WGSN i Lectry. Pakiet zawiera zbiór podstawowych trendów, zdefiniowanych przez WGSN, do wykorzystania przy tworzeniu modeli bazowych. Na podstawie kart kolorów i tkanin WGSN kompletny pakiet dla projektantów − tablice prezentacyjne i tablice trendów; tkaniny drukowane, materiały tkane i dzianiny; warianty kolorystyczne; palety dla danego sezonu jak również specyfikację produkcyjną − stworzy Lectra. Aby skuteczniej wesprzeć pracę projektantów, dodatkowo Lectra stworzy bloki szablonów płaskich oraz prototypy trójwymiarowych modeli bazowych. − Design i rozwój produktu muszą być efektywne od samego początku. Gotowy do produkcji pakiet trendów i designu, wzbogacony szablonami oraz wirtualnymi prototypami w 3D, jest wyjątkowym udogodnieniem dla projektantów i osób zaangażowanych w rozwój produktu. Możliwość wizu-
alizacji styli, szablonów, kolorów i tekstury w 3D znacznie redukuje pracochłonność. Dostęp do wszystkich danych technicznych, odnoszących się do procesu projektowania, pozwala w znacznym stopniu wyeliminować błędy na etapie produkcji – mówi Anastasia Charbin, dyrektor ds. marketingu branży fashion w firmie Lectra. Pakiety startowe obejmą wszystkie ubrania bazowe − żakiety, sukienki, spodnie, a trendy będą sezonowo aktualizowane. Abonenci WGSN i klienci Lectry będą mieli dostęp do gotowych pakietów stylistycznych, zintegrowanych z rozwiązaniami Lectry. Wszystkie modele i prototypy w 3D będzie można błyskawicznie zmodyfikować, tworząc oryginalną tożsamość marki. Dzięki tym narzędziom zespół odpowiedzialny za trendy i design produktu będzie zawsze „na bieżąco” z aktualnymi trendami w modzie. Pakiety trendów dla kolekcji damskiej są już dostępne, pakiet dla kolekcji męskiej jest opracowywany.
Partnerstwo Lectra-WGSN skraca drogę pomiędzy tworzeniem trendów a powstaniem produktu.
WGSN – lider w dziedzinie prognozowania trendów. Firma umożliwia ponad 38 tysiącom abonentów podejmować trafne decyzje, identyfikując i analizując tendencje, które przyczynią się w przyszłości do komercyjnego sukcesu produktu lub usługi. Rekomendacje przygotowywane przez WGSN są dostępne poprzez subskrypcję on-line, dzięki której użytkownicy mogą korzystać z najnowocześniejszych cyfrowych narzędzi oraz indywidualnie dostosowanych usług. WGSN zatrudnia 500 osób. Siedziba firmy mieści się w Londynie, a biura są obecne w 23 krajach na całym świecie m.in. w tym w Mediolanie, Nowym Yorku, Hong Kongu, Seulu, Los Angeles, Melbourne, Tokio i Szanghaju. LECTRA – lider w dziedzinie zintegrowanych rozwiązań technicznych, które automatyzują, usprawniają i przyspieszają procesy projektowania, opracowywania i produkcji w przemyśle lekkim. Lectra opracowuje najbardziej zaawansowane, specjalistyczne oprogramowania i systemy tnące oraz świadczy usługi pokrewne na wielu rynkach m.in. odzieżowym i obuwniczym (ubrania, dodatki, obuwie), motoryzacyjnym (fotele i tapicerka samochodowa, poduszki powietrzne) i meblarskim, a także w wielu innych segmentach rynkowych, takich jak przemysł lotniczy i morski, energii wiatrowej i sprzętu ochrony osobistej. Lectra obsługuje 23 tysiące klientów w ponad 100 krajach zatrudniając 1350 pracowników, a w 2011 roku firma osiągnęła zysk 287 mln USD. Spółka jest notowana na giełdzie NYSE Euronext.
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
45
TECHNOLOGIA
GÜTERMANN
Idealna Odpowiednie nici potrafią „zatrzymać” pierze, nie dopuścić do przejścia przez tkaninę.
Pikowane, ocieplane puchem kurtki to tzw. pewniaki, zarówno w damskiej jak męskiej modzie. Puchówki zadomowiły się w segmencie odzieży sportowej, a ostatnio z powodzeniem dynamizują modę miejską, uatrakcyjniane wpływami aktualnej mody. Najczęściej proste, ascetyczne w linii są indywidualizowane ozdobnymi stębnówkami na połyskujących, metalizowanych tkaninach. Lekkie, miękkie, przytulne, ocieplane puchem pikówki są zbiorem zalet, czasem jednak mają irytującą wadę − jeśli dodatkiem do puchu jest pierze, drobne piórka przebijają się w przez tkaninę − najczęściej na linii szwów.
NIESFORNE PIERZE Kulista budowa i lekkość powodują, że puch nie ma skłonności do przemieszczeń. Inaczej z powodu struktury i kształtu − sztywna dutka i obustronne „flagi”, zachowuje się pierze, które
Puch ma kulistą formę i ponad milion rozgałęzień.
Struktura i kształt pierza sprzyjają zahaczaniu i przemieszczaniu.
Nie tylko puchowe okrycia, ale także narzuty i kołdry, mają domieszkę pierza, które trudno zdyscyplinować, zapobiegając niepożądanym „wędrówkom”. Sztywna część pierza − haczykowata dutka przebija się na zewnątrz w najsłabszych punktach tkaniny− na szwach. GÜTERMANN oferuje rozwiązania, które istotnie łagodzą ten problem − np. specjalna struktura nici zatrzymuje pierze tam, gdzie być powinno − w środku puchówki.
U góry − Mara 120 MCT, na dole − nić przędziona o tej samej grubości
Oplot z mikrowłókna Nici do szycia
Przekrój przez dziurkę przy niciach Mara MCT
Właściwie dobrane nici to szew będący barierą dla pierza.
46
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
zahaczając o siebie, przesuwa się w stronę tkaniny zewnętrznej, a trafiając na miejsce osłabione nakłuciem igły, łatwo wydostaje się na zewnątrz, torując drogę kolejnym dutkom. Takim wędrówkom (fachowcy nazywają je migracją pierza) sprzyjają: • niska jakość wypełnienia, • zła gęstość szwu, • mała gęstość tkaniny.
NA KŁOPOTY? GÜTERMANN! Do obróbki odzieży puchowej nie powinno się stosować klasycznych nici przędzionych, ponieważ ich zgrubienia wykluczają używanie cienkich igieł. Grubsze igły tworzą większe otwory nakłuć, przez które pierze łatwiej wydostaje się na zewnątrz. Ważne jest również naprężenie nici, im większe, tym otwory nakłuć są bardziej rozcią-
Szew − bariera dla pierza
TECHNOLOGIA
puchówka gnięte. Aby je optymalnie uszczelnić, przeplot nici dolnej i górnej powinien znajdować się dokładnie w środku przekłucia.
WARIANTY ROZWIĄZAŃ Przy użyciu nici Mara. Na powierzchni nici Mara znajdują sie delikatne bąbelki z mikrowłókna, które obejmują dutkę pierza i mocno ją trzymają. Szycie przy niskich naprężeniach zapobiega nadmiernemu rozciąganiu otworów nakłuć. Nici Mara umożliwiają także zastosowanie cienkich igieł, które nie osłabiają tkaniny na szwach. Przy użyciu nici Tera WA. Atutem tych nici jest gładka powierzchnia. Do obróbki pierza i puchu nici Tera WA pokryte są specjalną apreturą jeszcze bardziej wygładzającą powierzchnię, po której pierze ześlizguje się, nie mając możliwości zahaczenia.
Nici Mara
Nici Tera WA
O jakości puchowego produktu decyduje właściwa proporcja między pierzem a puchem w wypełnieniach. Uwaga, wyższy udział pierza zwiększa ryzyko „wyjścia” na zewnątrz i pogarsza izolację. Firma zapewnia: jeśli macie Państwo pytania dotyczące problemów przedstawionych wyżej, ale także innych, związanych z zastosowaniem nici, jesteśmy do Państwa dyspozycji, GÜTERMANN Kompetencja szwu od roku 1864.
Fot. Serwis prasowy
ODKRYJCIE URODĘ I SIŁĘ SZWÓW
kompetencje w szwie od roku 1864
AZ_RoteKone_186x133.indd 1
21.07.11 15:00
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
47
TECHNOLOGIA
COATS POLSKA ma 20 lat! Gala Retro
Jaka pasja, taka gala Po jubileuszu COATS POLSKA księgę przysłów może wzbogacić nowy wpis „Pokaż mi jak się bawisz, a powiem ci, jak pracujesz”.
1
2
3
1. Jak lata 20. to rewie, schody i piękne kobiety. 2. Małgorzata Strzelecka, dyrektor naczelna COATS POLSKA, zaprasza do zabawy. 3. Krzysztof Krawczyk zabrał wszystkich w retro-rejs. 4. Tradycja nakazuje, by rodzinne uroczystości dokumentować wspólnym zdjęciem.
Okazuje się, że COATS już w XIX wieku miał w swojej historii łódzki epizod. Uczestnicy Gali Retro dowiedzieli się o tym z nostalgiczno-nowoczesnych życzeń, jakie firmie-jubilatce złożyła Hanna Zdanowska, Prezydent Miasta Łodzi. Przemówień, życzeń, gratulacji, wspomnień było co niemiara. W zabytkowych wnętrzach dawnego Domu Towarzystwa Kredytowego w Łodzi wygłaszano je spontanicznie, odczytywano, odśpiewywano, ale zawsze, niezależnie od formy, w ich treści dominowały dwa słowa − ludzie i pasja. To wyjaśnia, dlaczego po dwóch dekadach wiele markowych ubrań, butów i mebli ozdabiają dziś przywieszki „uszyte nićmi Coats”, traktowane przez klientów jak gwarancja jakości. Jaka pasja, taka zabawa. Tę prawdę ilustrował i retrospektywny film, i atmosfera gali. Motywem przewodnim jubileuszu była „dwudziestka”, co z pasją zinterpretowali gospodarze i goście. Bawiono się w stylu, strojach i przy muzyce z lat 20. ubiegłego wieku. Szeleściły pióra, wirowały frędzle, lśniły długie sznury pereł, boa i etole otulały ramiona dam. Równie stylowo prezentowali się panowie, z których większość naśladowała bohaterów filmu „Wielki Gatsby”, także pasją do tańca przy muzyce Dixie Friend − zespołu też „z epoki”. Galę Retro uświetniła rewia jak ze złotych lat 20. oraz występ Krzysztofa Krawczyka, niezawodnego w stylizacji a la ojciec chrzestny. Każdy strój tej nocy zasługiwał na uwagę, bo kolejną bohaterką Gali była moda, ostatnio najatrakcyjniejsza wówczas, gdy odwołuje się do przeszłości. Firma, której misję określa motto „więcej niż nici”, także sposobem świętowania przekonuje, że konieczne warunki sukcesu to ludzie i pasja. Fot. Serwis prasowy
4
48
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
Body Wear Process. 22.03.2012
TECHNOLOGIA
Nowa inicjatywa
Konferencja seminaryjno-wystawnicza Body Wear Process odwołuje się do wypróbowanych wzorców i doświadczeń imprez branżowych tego typu, organizowanych przez oferentów techniki i technologii dla producentów odzieży. Tym razem adresatami oferty wiedza-technologia-technika byli producenci bielizny, strojów kąpielowych, bielizny nocnej, wyrobów pończoszniczych oraz odzieży z dzianin. − Naszym celem jest stworzenie dla producentów bielizny nowej platformy komunikacyjnej − mówi Leszek Raniewicz, inicjator konferencji, prezes Fundacji Przemysłu i Mody.
PROGRAM SEMINARYJNY • Szkolenia z zakresu konstrukcji bielizny – Europejska Akademia Mody im W. Samarzewskiego • Tendencje w bieliźnie na sezon wiosna-lato 2013 – redakcja tendencje.pl • Nowości z gamy włókna Lycra® – Contifibre • Nowe technologie dzianych wyrobów bieliźnianych – Katedra Dziewiarstwa Politechniki Łódzkiej • Specjalistyczne igły do produkcji bielizny i kostiumów kąpielowych – ElmatexGroz Beckert • Elastyczne szwy – Amann • Specjalistyczne maszyny Juki do szycia bielizny – Juki • Wsparcie eksportu producentów z branży bieliźniarskiej – PIOT-Związek Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego • Wyroby modelujące sylwetkę z kolekcji Lycra®Beauty − Contifibre • Poznaj rozwiązania, rozwiąż problemy, zwiększ efektywność twojej krojowni – Allcomp-Unicut
Ważnym punktem konferencji była prezentacja PIOT-Związku Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego, którego dyrektor, Aleksandra Krysiak, przedstawiła możliwości uczestnictwa w branżowym projekcie wspierającym i promującym branżowych eksporterów, także producentów bielizny. Firmy − dostawcy dla branży, prezentujący materiały, urządzenia, igły, nici i włókniny to: Allcomp, Amann, Bu-Ka Trading, Contifibre, Elmatex, Juki, Olmar, Somatex Trade. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objęła Prezydent Miasta Łodzi Hanna Zdanowska, a jako partnerzy wsparli nową inicjatywę: Katedra Dziewiarstwa Politechniki Łódzkiej, PIOT-Związek Pracodawców Przemysłu Odzieżowego i Tekstylnego oraz PIOT Fundacja Przemysłu i Mody. W konferencji udział wzięły wydawnictwa branżowe, które objęły wydarzenie patronatem medialnym: Modna Bielizna, Rynek Mody, Przemysł Mody-Innowacje, fashionweare.com, Moda Damska, Moda Męska, Fashionbusinness.pl, moda.com.pl, tendencje.pl
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
W Tuszynie k/Łodzi odbyła się premierowa edycja konferencji dla branży bieliźniarskiej.
Fot. Serwis prasowy
49
EDUKACJA
Sosnowiec. Szkolna galeria w mieście
Wizytówka Istotnym punktem misji każdej szkoły jest budowanie lokalnych więzi społecznych.
Gdy zaczyna się rekrutacja do szkół zawodowych, widać, jaką renomę poszczególne szkoły zbudowały sobie w lokalnej społeczności. Opiniami absolwentów, ich rodziców, ale przede wszystkim pracodawców. Jeśli uczniowie wspominają naukę w szkole, jako czas spędzony ciekawie i sensownie − jest dobrze. Jeśli pracodawcy, oceniając absolwentów, wystawiają także nauczycielom szkoły dobrą opinię − jest jeszcze lepiej. Ciekawie i sensownie jest wówczas, gdy uczniowie mają poczucie uczestnictwa w przedsięwzięciach ważnych dla nich, dla szkoły, dla miasta. Nauka w Zespole Szkół Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu gwarantuje takie poczucie. Tu ciągle coś się dzieje. Niedawno otwarto nowoczesne pracownie − komputerową i językową, przyznane szkole za zajęcie I-go miejsca w ogólnopolskim konkursie Lider Edukacji Zawodowej w obszarze włókienniczo-odzieżowym i skórzanym. Jeszcze wszyscy wspominają pokazy prac dyplomowych, uroczystość, której honorowym gościem był Jerzy Buzek,
a już pojawił się nowy pomysł − inicjatywa wyjścia z dorobkiem szkoły „w miasto”, otwarcie galerii w przejściu podziemnym sosnowieckiego dworca. Nazwa galerii − ŁADNIEJ, najprościej, najczytelniej i najkrócej odzwierciedla jej program, budząc pozytywne skojarzenia i emocje. Brzmi jak zachęta do upiększania codzienności i zwięzły komunikat. Kojarzy się z jakością życia − żyjmy ŁADNIEJ, atrakcyjniejszym wizerunkiem − wyglądajmy ŁADNIEJ, urodą szafy − bądźmy ŁADNIEJ ubrani, otaczajmy się ładniejszymi przedmiotami. Nawiązuje także do misji szkoły, traktującej modę i wzornictwo jak niezbędne składniki urody i jakości, czyli kultury, życia codziennego. Przypadkowych przechodniów i podróżnych będzie zapraszać do wnętrza oryginalnie zaaranżowana witryna. Magnesem będzie także ekspozycja Mistrzowie-Uczniowie, prezentująca prace uznanych projektantów i uczniów. Chociaż gospodarzem Galerii jest Szkoła, to beneficjentami − mieszkańcy miasta i ich goście.
Białostockie Zderzenia Modowe 2012
Sprawdzian Konkurs zorganizowany przez szkołę stał się imprezą ogólnopolską i chlubą miasta.
50
Coraz więcej młodych ludzi deklaruje chęć zostania projektantem mody. Najbardziej zdeterminowani korzystają z każdej możliwości zaprezentowania swoich pomysłów szerokiej publiczności. Taką możliwość stwarza Ogólnopolski Konkursu na Młodego Projektanta Bielizny Damskiej, organizowany przez Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących z Oddziałami Integracyjnymi
RYNEK MODY – numer 2, rok 2012
im. S. Staszica w Białymstoku. Gala czwartej edycji konkursu − Białostockie Zderzenia Modowe − odbyła się 31 maja w teatrze im. Aleksandra Węgierki, a honorowy patronat nad imprezą objęli najwyżsi rangą reprezentanci władz samorządowych i oświatowych miasta i województwa. W tym roku chęć sprawdzenia się zadeklarowało 139 uczestników z całej Polski, po eliminacjach do udziału w gali finałowej profesjonalne jury zakwalifikowało 12, na scenie zrealizowane projekty pokazało 10. Publiczności podobało się wszystko, ale konkurs ma swoje prawa, a jurorzy obowiązki. Przyznali: I miejsce Ewelinie Baran z Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie, II − Karolinie Kusa z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, III − Aleksandrze Ratajczyk z Międzynarodowej Szkoły Kostiumografi i Projektowania Ubioru w Warszawie. Fot. Serwis prasowy
ORGANISED BY
MADRID INTERNATIONAL FASHION FAIR
www.simm.ifema.es
1-3 SEPTEMBER 2012 MADRID-SPAIN
COLLECTIONS
SPRINGSUMMER 2013 Professionals only
B 2 B . P I S M O L I D E R Ó W B R A N Ż Y O DZ I E Ż O W E J
Zarejestruj się już dziś!
2/12 www.fashionweare.com
cena 20 zł w tym 5% VAT, ISSN 1730-4105, rok 10, nr 67, nakład 6 tys.
Promuj się i sprzedawaj * na fashionweare!
* Termin rozpoczęcia mozliwosci sprzedaży produktów - wrzesień 2012
Nowy portal dla branży mody
Rewie i kolekcje CZAS PROJEKTANTA Siła garnituru UBRANI W PRESTIŻ Showroom TEST PORTFELA Dla mody TECHNOLOGIA