Europa dla aktywnych nr 2/2016

Page 1

Nr 2/2016

kwartalnik FRSE

Europa dla Aktywnych

Czas na korpus wolontariuszy!

- rozmowa z ministrem Wojciechem Kaczmarczykiem s.

2

s. 20-lecie Wolontariatu Europejskiego

16

s. 1-3

s. Mieć otwartą głowę i chłonąć – rozmowa z Moniką Mrówczyńską

20

Spotkanie z aligatorem, czyli z życia opiekunów stażystów


OTWARCIE

Europa dla Aktywnych nr 2/2016 1

2

4 6 8 10 11 12 13 14 15 16 18 19

Czas na korpus wolontariuszy! – rozmowa z ministrem Wojciechem Kaczmarczykiem Temat numeru: Dwie dekady wrażeń – 20-lecie Wolontariatu Europejskiego Wolontariat Europejski wczoraj i dziś Działania i inicjatywy dla aktywnych

EDUKACJA SZKOLNA eTwinnerzy na straży bezpieczeństwa Pięć pomysłów na dobry początek Projekt na medal: Świat stoi przed nimi otworem

SZKOLNICTWO WYŻSZE Jak dogonić lidera – e-government w Polsce Parada flag, parada pomysłów – AGM Warsaw 2016 Wizyty studyjne: 10 dni, które mogą wiele zmienić Projekt na medal: Silna grupa pod wezwaniem

MŁODZIEŻ Mieć otwartą głowę i chłonąć! – rozmowa z Moniką Mrówczyńską EVS – z perspektywy organizacji Projekt na medal: Zmieńmy ich dzień na lepsze!

20 22 23

KSZTAŁCENIE ZAWODOWE

24 25

EDUKACJA DOROSŁYCH EPALE – więcej tematów, treści i dyskusji Projekt na medal: Rozwój w koło

26 28 29

Zapełnić niszę – rozmowa z laureatami European Language Label Otwarte licencje w programie Erasmus+ Eurydice: jak karmią szkoły w Europie?

INFORMACJA MŁODZIEŻOWA

30 31 32

Spotkanie z aligatorem Europass-Mobilność – ekstra możliwości! Projekt na medal: Ekonomiści do boju!

EPM w EdA: Wiedza w małym... kciuku Déjà vu, déjà entendu – felieton Wawrzyńca Patera Chcesz? To znaczy, że możesz – felieton dra Piotra Dardzińskiego

Doświadczenie i inspiracja dr Paweł Poszytek p. o. dyrektor generalny FRSE

P

rojekty Wolontariatu Europejskiego (EVS) zmieniają świat i samych wolontariuszy. Kto jeszcze się o tym nie przekonał, w najbliższych miesiącach będzie miał ku temu mnóstwo okazji. W całej Europie świętujemy bowiem 20-lecie tej wyjątkowej akcji, dzięki której ponad sto tysięcy młodych Europejczyków sprawdziło na własnej skórze, jak to jest żyć i pomagać za granicą. Z okazji jubileuszu na Starym Kontynencie organizowanych jest wiele wydarzeń, w trakcie których prezentowane są historie wolontariuszy i korzyści płynące z mobilności – zarówno dla indywidualnych uczestników, jak i organizacji. Tematów tych nie mogło więc zabraknąć w tym wydaniu „Europy dla Aktywnych”. O wolontariacie rozmawiamy z pełnomocnikiem rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania Wojciechem Kaczmarczykiem (s. 1-3) oraz byłą uczestniczką projektu EVS Moniką Mrówczyńską (s. 16-17). Opisujemy też organizacje-weteranki (s. 18), od lat zaangażowane w realizację projektów, które wysłały za granicę lub przyjęły w Polsce tysiące młodych ludzi. W „Europie...” przybliżamy też szczegóły obchodów jubileuszu EVS w naszym kraju. Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji – Narodowa Agencja Programu Erasmus+ planuje jesienią spotkanie dla akredytowanych organizacji goszczących i wysyłających, a podczas konkursu EDUinspiracje chce w szczególny sposób uhonorować osoby zaangażowane w realizację projektów (szczegóły na s. 2). Pamiętamy też jednak, że w obchodach święta EVS chodzi nie tylko o to, by przypomnieć, podsumować i podziękować, ale także by zainspirować i zachęcić. Temu właśnie służyć będzie specjalna publikacja przygotowywana w ramach akcji „20 historii na 20-lecie Wolontariatu Europejskiego”. Polscy ekswolontariusze podzielą się swoimi doświadczeniami, jeszcze raz udowadniając, że EVS zmienił ich życie i świat wokół nich. Wszystkim organizacjom i osobom, dzięki którym unijna akcja odniosła sukces – dziękuję i gratuluję. A tych wciąż wątpiących zapraszam do lektury. •

Europa dla Aktywnych kwartalnik Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji nr 2 (21)/2016, PL ISSN 2082-2375, © Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, Warszawa 2016 Redaktor naczelna: Agnieszka Pietrzak-Kirkiewicz | Zastępcy redaktor naczelnej: Wawrzyniec Pater, Jan Nicał | Redaktor prowadzący: Krzysztof Szwałek | Sekretarz redakcji: Małgorzata Piotrowska | Zespół: Polityka młodzieżowa: Wawrzyniec Pater; Edukacja szkolna: Gracjana Więckowska, Monika Pawlikowska, Anna Mozer-Margol; Szkolnictwo wyższe: Małgorzata Członkowska-Naumiuk, Łukasz Sopyła; Młodzież: Magdalena Paszkowska; Kształcenie i szkolenia zawodowe: Anna Kowalczyk, Piotr Lenartowicz; Edukacja dorosłych: Karolina Milczarek; EPALE: Anna Pokrzywnicka; Edukacja Językowa: Anna Grabowska, Małgorzata Janaszek; Europass: Konrad Romaniuk, Dawid Wójcicki; Eurydice: Beata Płatos; Informacja młodzieżowa: Wawrzyniec Pater; Zespół Upowszechniania Rezulatów: Ewelina Miłoń; Zespół Komunikacji: Iwona Łoboda; Zespół Promocji: Malwina Górecka | Korekta: Agnieszka Pawłowiec | Stali współpracownicy: Jagna Kaczanowska, Michał Narojek, Marcin Malinowski | Projekt graficzny i skład: rzeczyobrazkowe.pl | Zdjęcie na okładce: Bolesław Walendziak | Rada Programowa: przewodniczący dr Paweł Poszytek; członkowie: Aleksandra Ścibich-Kopiec, Anna Salamończyk-Mochel, Andrzej Wyczawski, Aleksandra Długosz, Beata Skibińska, Katarzyna Aleksandrowicz, Zofia Ślęzakowska, Izabela Laskowska, Alina Respondek Wydawca: Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji, ul. Mokotowska 43, 00-551 Warszawa. Kontakt z redakcją: Eurodesk Polska, eda@eurodesk.pl, tel. 22 46 31 454, www.europadlaaktywnych.pl Przedruk, kopiowanie i wykorzystanie tekstów (lub ich fragmentów) w innych mediach wymaga zgody autora. Publikacja odzwierciedla jedynie stanowisko autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w niej zawartość merytoryczną. Ten projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej, Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Publikacja bezpłatna

Europa dla Aktywnych 2/2016


TEMAT NUMERU: 20 LAT EVS

1

Czas na korpus wolontariuszy! W 20. rocznicę uruchomienia Wolontariatu Europejskiego rząd ogłasza projekt, który może okazać się podobnym przełomem. – Chcemy stworzyć korpus ludzi gotowych do systematycznej pomocy – mówi minister Wojciech Kaczmarczyk

funkcjonować i mam nadzieję, że powstanie ogólnopolskiego projektu służącego rozwojowi idei wolontariatu spowoduje, że inne inicjatywy wspierające ten cel zyskają na znaczeniu i popularności.

Fot. Krzysztof Kuczyk

Co ludzi przyciągnie do Korpusu? Dostaną przywileje, jak honorowi dawcy krwi?

Z Wojciechem Kaczmarczykiem, pełnomocnikiem rządu do spraw społeczeństwa obywatelskiego i równego traktowania rozmawia Krzysztof Szwałek Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji obchodzi w tym roku 20-lecie Wolontariatu Europejskiego. Pan – w tym samym czasie – mówi: czas zrobić krok dalej i utworzyć Krajowy Korpus Solidarności. Po co?

Nadrzędnym celem tego programu ma być upowszechnienie idei wolontariatu oraz wyzwolenie potencjału drzemiącego w różnych, nawet małych środowiskach. Ludzie często mają pragnienie zrobienia czegoś dla swojego otoczenia, ale nie widzą takiej możliwości. Zainteresowani tracą więc energię, a społeczności – możliwość rozwiązania swoich problemów.

Praktyka powinna być jasna: realizację zadań publicznych finansuje w całości państwo, czyli rząd lub samorząd W Korpusie chcemy łączyć ludzi – pomiędzy pokoleniami, w obrębie pokoleń. Chcemy stwarzać szanse do wspólnego działania i promować działania wolontariackie nie o charakterze doraźnym, ale systemowym, a więc systematycznym. Co do Wolontariatu Europejskiego – ta akcja rzeczywiście działa całkiem nieźle, to jest pole do ogromnej aktywności, podobnie zresztą jak inne programy, np. prowadzone przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Te inicjatywy powinny nadal

Członkowie Korpusu zostaną objęci specjalnym programem, ale będzie on polegał przede wszystkim na szkoleniach. Chcemy im dać możliwość rozwoju, współpracy i uczestnictwa w ważnych wydarzeniach, m.in. kulturalnych i społecznych. Myślimy raczej o tym, by budować potencjał wolontariuszy i organizacji z nimi pracujących niż tworzyć system przywilejów. Na pewno jednak uhonorujemy ich pracę i zaangażowanie. Czym będą się zajmować członkowie Korpusu?

Cele działań wyznaczy państwo, ale będzie oczywiście w tym zakresie współpracować z podmiotami, które już teraz długoterminowy wolontariat organizują. Do Korpusu będą mogli zapisać się zarówno ludzie już zaangażowani w tego rodzaju działania, jak i osoby zupełnie nowe. Wszelkie badania wskazują, że odsetek Polaków włączających się w wolontariat jest niski. Czy Pan stawia sobie jakiś cel ilościowy – do osiągnięcia za trzy czy cztery lata?

Jeszcze nie jesteśmy na tym etapie, ale myślę, że w Narodowym Programie Społeczeństwa Obywatelskiego, nad którym pracuję, takie cele trzeba będzie sobie postawić. Rzeczywiście, będziemy chcieli zwiększyć liczbę wolontariuszy i skalę tego zjawiska, ale przede wszystkim zmienić proporcje: do tej pory znacznie więcej osób angażuje się w wolontariat akcyjny, a nie


TEMAT NUMERU: 20 LAT EVS

długoterminowy. Chcemy też poprawić współpracę między wolontariuszami a organizacjami pozarządowymi czy szkołami. Te ostatnie często nie mają doświadczenia, jak pracować z ochotnikami.

Fot. Krzysztof Kuczyk

2

Czy w związku z Pańską nominacją III sektor ma się spodziewać zmian w sferze priorytetów? Unia stawia na wielokulturowość, a rząd – raczej na promowanie polskiej kultury i tradycji.

Dobrze rozumiana wielokulturowość oznacza zakorzenienie we własnej kulturze, poznawanie i pogłębianie tożsamości, a nie jej zacieranie. Tylko wtedy może ona tworzyć przestrzeń do rozwoju społecznego. Czy pod tym kątem będą oceniane projekty finansowane ze środków publicznych?

W tej chwili jesteśmy dopiero na etapie definiowania trzech najistotniejszych komponentów programu edukacji obywatelskiej, który będzie elementem Narodowego

Krajowy Korpus Solidarności Członkostwo w programie uzyskają osoby, które zaangażują się w działania społeczne w sposób długotrwały (np. na co najmniej pół roku) i systematyczny (np. w wymiarze co najmniej 3-5 godzin tygodniowo). Wolontariusze Korpusu uzyskiwaliby od państwa konkretne formy wsparcia, takie jak: • programy wsparcia edukacyjnego, w tym doskonalenia umiejętności wolontariackich, a także wsparcia w zdobywaniu kolejnych szczebli wykształcenia formalnego (stypendia dla młodzieży); • programy rozwoju kulturalnego poprzez zorganizowane uczestnictwo w ambitnych imprezach artystycznych; • zniżki w instytucjach kultury, edukacji, sportu i innych; • nagrody dla wyróżniających się wolontariuszy w formie udziału w wakacyjnych warsztatach z udziałem Prezydenta RP i zaproszonych gości, zorganizowanych wyjazdów na imprezy kulturalne itp. Źródło: broszura z konferencji Wsparcie Społeczeństwa Obywatelskiego w Polsce – nowe otwarcie . 23 marca 2016 r.

Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. Pierwszy z tych trzech komponentów dotyczy zdobywania umiejętności związanych ze stowarzyszaniem się czy współdziałaniem z instytucjami. W drugim – wskazujemy na potrzebę oparcia się na tradycji, dziedzictwie narodowym i własnej kulturze. Ale trzeci filar – to elementy edukacji globalnej, czyli kształtowanie odpowiedzialności za najbliższe otoczenie, rodzinę, klimat, potrzebujących itd. Na mówienie o zasadach oceny projektów jest jeszcze zbyt wcześnie. Innym elementem Narodowego Programu ma być uwolnienie organizacji pozarządowych od biurokracji i „grantozy” – czyli przymusu działania w rytm konkursów, a nie oddolnie wyznaczonych celów. Jak to zrobić?

Trzeba przede wszystkim zmienić zasady współpracy samorządów i organizacji pozarządowych. W ustawie o działalności pożytku publicznego mamy dwa tryby tej współpracy: wspieranie działań III sektora i powierzanie mu zadań publicznych. Właściwa powinna być ta druga formuła, tymczasem samorządy znacznie częściej korzystają z pierwszej, domagając się przy realizacji zadań publicznych wkładu własnego od organizacji pozarządowych. A to jest odwrócenie zasady pomocniczości! Praktyka powinna być jasna: realizację zadań publicznych finansuje w całości państwo, czyli rząd lub samorząd. Jednostka finansów publicznych może oczekiwać współfinansowania tylko takiego przedsięwzięcia, które jest pomysłem organizacji pozarządowej. Organizacje narzekają nie tylko na finanse, ale także na tematykę wspieranych działań i biurokrację.

To prawda, dlatego drugim elementem zmian powinno być to, by system finansowania działań publicznych w większym stopniu umożliwiał organizacjom pozarządowym proponowanie samorządom działań w samodzielnie wybranych obszarach. Samorządy muszą się otworzyć na współpracę. Europa dla Aktywnych 2/2016


TEMAT NUMERU: 20 LAT EVS

Można to jakoś zadekretować?

Brytyjczycy mówią, że można, więc będziemy próbować. Natomiast jeśli chodzi o biurokrację: faktycznie jest tak, że organizacje – z braku środków na codzienną działalność – zajmują się głównie aplikowaniem. Są zmuszone szukać konkursów, wypełniać formularze, wykonywać mnóstwo pracy organizacyjnej przy bardzo skromnych zasobach. Tu też chcemy im pomóc, m.in. poprzez powołanie Funduszu Grantów Instytucjonalnych. Byłby to państwowy system wspierania rozwoju organizacji, które do tej pory nie miały dostępu do wsparcia. Środki z Funduszu mogłyby im posłużyć na utrzymanie kadry, stworzenie strategii rozwoju...

3

A nie prościej ograniczyć biurokrację związaną z naborami wniosków?

Mówi Pan: „chcemy”, „zaproponujemy”, „planujemy”... Kiedy decyzje i kto je podejmie?

Temu będą służyć zmiany w Funduszu Inicjatyw Obywatelskich, które również chcę zaproponować. Teraz w FIO istnieje ponad 80 obszarów, w których można otrzymać wsparcie. Przy budżecie w wysokości 60 mln zł trudno myśleć o trwałym wpływie państwa na zmiany społeczne. My chcemy, by fundusz był realnym narzędziem – więc priorytetów będzie mniej, za to skupionych na sprawach ważnych z poziomu kraju. To po pierwsze, a po drugie – zmienimy procedury. Proces selekcji projektów w FIO jest, najogólniej mówiąc, mało czytelny.

Gdy zostałem powołany na stanowisko pełnomocnika, otrzymałem jasne zadanie: przygotować Narodowy Program Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego. I ten dokument ma być właśnie o tym, o czym rozmawiamy – ma opisywać bariery, które krępują rozwój społeczeństwa obywatelskiego, i wskazywać rozwiązania. W I połowie przyszłego roku projekt dokumentu zostanie przyjęty przez rząd. A co potem? Mam nadzieję, że szybka realizacja. Dziękuję za rozmowę. •

Dwie dekady wrażeń W 2016 r. przypada 20-lecie istnienia Wolontariatu Europejskiego. Jest okazja do świętowania na europejską skalę!

P

Aleksandra Kania, Urszula Buchowicz Erasmus+ Młodzież

onad 100 000 uczestników, prawie 5000 akredytowanych organizacji w Europie i krajach partnerskich, niezliczona ilość niezwykłych historii wolontariuszy – tak, w największym skrócie, można podsumować 20 lat Wolontariatu Europejskiego (European Voluntary Service). Unijny program przyciągający coraz więcej młodych osób właśnie obchodzi okrągłe urodziny. Z okazji jubileuszu w całej Europie oraz sąsiadujących krajach programu zaplanowano rozmaite spotkania, dyskusje, kampanie promocyjne i wiele atrakcji. Świętujemy lokalnie oraz w gronie międzynarodowym. Informacje o wszystkich wydarzeniach są dostępne na stronie Komisji Europejskiej (europa.eu/youth/evs20). Na innych portalach aktualności związane z obchodami 20-lecia można śledzić, korzystając z hashataga #EVS20. W Polsce główne wydarzenia są skierowane do organizacji realizujących projekty EVS w kraju. Jesienią Narodowa Agencja planuje zorganizowanie spotkania dla akredytowanych organizacji goszczących i wysyłających (jest ich obecnie ok. 320), aby wspólnie z koordynatorami podsumować osiągnięcia projektów i porozmawiać o wyzwaniach. Na pewno nie zabraknie osobistych historii, wymiany doświadczeń i oczywiście urodzinowego tortu. Podczas tegorocznej edycji konkursu EDUinspiracje, organizowanego przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji dla

beneficjentów programu Erasmus+, w ramach specjalnej kategorii „20 lat Wolontariatu Europejskiego” wyróżnione zostaną najciekawsze i najbardziej inspirujące projekty EVS. Narodowa Agencja chciałaby także docenić osoby, a raczej osobowości na co dzień pracujące z wolontariuszami, które w szczególny sposób przyczyniły się do rozwoju i promowania idei Wolontariatu Europejskiego. Ponadto w ramach organizowanej przez Narodową Agencję Programu Erasmus+ Młodzież akcji 20 historii na 20-lecie Wolontariatu Europejskiego polscy ekswolontariusze EVS będą mieli okazję do podzielenia się swoimi doświadczeniami na łamach publikacji. Poprzez historie konkretnych osób chcemy pokazać, jak projekty EVS zmieniają rzeczywistość i samych wolontariuszy. 20-lecie EVS jest niezwykłą okazją, aby przyjrzeć się realizacji programu z szerszej perspektywy, od jego początków aż do chwili obecnej. Międzynarodowa społeczność osób, organizacji i grup, które na przestrzeni dwóch dekad zaangażowały się w projekty Wolontariatu lub z nich skorzystały stale rośnie, a długofalowe efekty ugruntowują pozycję EVS-u wśród najważniejszych międzynarodowych projektów edukacyjnych dla młodzieży. Zapraszamy do wspólnego świętowania! • Szczegóły znajdują się na polskiej stronie poświęconej 20-leciu Wolontariatu Europejskiego: www.erasmusplus.org.pl/evs20.


4

TEMAT NUMERU: 20 LAT EVS

Wolontariat Europejski wczoraj i dziś Melania Miksiewicz Erasmus+ Młodzież

Dawniej Akcja 2., teraz jedno z działań w Akcji 1. Niezależnie od tego, gdzie w strukturze programów Komisji Europejskiej znajdował się Wolontariat Europejski, zawsze pełnił szczególną rolę Fot. archiwum FRSE

2005 Na początku Akcji zainteresowanie wolontariatem wśród młodych ludzi było niewielkie. EVS trzeba było dopiero wypromować

Od tamtych dawnych czasów minęło już 16 lat. Skończył się program MŁODZIEŻ i jego następca „Młodzież w działaniu”. Nastała era programu Erasmus+, już trzeciej z kolei inicjatywy edukacyjnej, w której Wolontariat Europejski jest obecny. W ciągu tych 16 lat Narodowa Agencja zdołała wypromować Wolontariat na tyle skutecznie, że projekty stały się elementem codziennej pracy wielu organizacji. Wciąż rośnie zarówno zainteresowanie różnych instytucji i stowarzyszeń przyjmowaniem wolontariuszy, jak i grono młodych osób, chętnych do wyjazdu na długoterminowe projekty zagraniczne.

W

ynika to ze specyfiki projektów Wolontariatu Europejskiego, zakładającej współdziałanie trzech stron: organizacji wysyłającej, organizacji przyjmującej i wolontariusza. Bez tego trójkąta trudno wyobrazić sobie realizację tej idei. Co sprawia, że jego magia działa do dziś? Choć na poziomie międzynarodowym Wolontariat Europejski funkcjonuje już 20 lat, w Polsce jego historia zaczęła się cztery lata później, w roku 2000. Wówczas wystartował program MŁODZIEŻ, którego jednym z elementów był właśnie Wolontariat Europejski. Początki tej Akcji w naszym kraju można nazwać pionierskimi, ponieważ zainteresowanie wolontariatem wśród młodych ludzi było niewielkie, a niespotykana dotąd możliwość wyjazdu na Zachód bez konieczności ponoszenia kosztów i spełniania wygórowanych kryteriów często spotykała się z podejrzliwością. Konieczne zatem stało się wypromowanie EVS wśród młodych ludzi, a przede wszystkim wśród organizacji młodzieżowych. Chodziło o to, by zachęcić je do przejścia przez proces akredytacji, umożliwiający uczestniczenie w projektach, czyli wysyłanie Polaków za granicę lub przyjmowanie do siebie cudzoziemców.

2007

Z czasem projekty Wolontariatu Europejskiego stały się elementem codziennej pracy wielu organizacji

Europa dla Aktywnych 2/2016


TEMAT NUMERU: 20 LAT EVS

Fot. archiwum FRSE

O Wolontariacie Europejskim czytaj też na stronach 6-7 i 16-18.

2010

Wsparcie Narodowej Agencji polega nie tylko na dbałości o jakość projektów, ale także na pomaganiu koordynatorom w rozwiązywaniu konkretnych problemów

Fot. Bolesław Walendziak

Rozwojowi programu po 2000 r. sprzyjało rozbudowywanie przez Narodową Agencję struktur wsparcia, zapewniających coraz lepszą jakość projektów. Przy FRSE powstała grupa akredytorów zewnętrznych, których zadaniem jest przeprowadzanie spotkań z organizacjami i instytucjami, chcącymi uzyskać status organizacji Wolontariatu Europejskiego, oraz ocenianie ich możliwości realizacji projektów. W 2015 r. utworzono też zespół wewnętrznych ekspertów zajmujących się akredytacjami, złożony z pracowników sektora młodzieżowego. Praca z EVS to jednak nie tylko weryfikowanie organizacji i składanych przez nie wniosków o dofinansowanie. To także wspieranie Wolontariuszy Europejskich poprzez organizowanie dla nich szkoleń wprowadzających (on-arrival trainings) oraz szkoleń ewaluacji pośredniej (mid-term meetings). Spotkania te prowadzone są praktycznie od początku istnienia EVS przez sześcioosobowy zespół trenerów, mających wieloletnie doświadczenie zarówno w pracy trenerskiej, jak i w uczestniczeniu lub współpracy z projektami EVS. Wsparcie udzielane przez Narodową Agencję polega jednak nie tylko na dbałości o jakość projektów, ale także na pomaganiu koordynatorom w rozwiązywaniu konkretnych problemów. Wolontariat Europejski stwarza wiele możliwości dla organizacji, wywiera pozytywny wpływ na społeczności lokalne, jednak myli się ten, kto myśli, że skoro wszyscy uczestnicy są pełni motywacji, pomysłów i dobrych chęci, to realizacja projektu jest zadaniem łatwym. Przed organizacjami przystępującymi do działań projektowych piętrzą się różne wyzwania, dotyczące choćby spraw związanych z różnicami kulturowymi, odmienną kulturą pracy, tęsknotą za domem, integracją w nowej rzeczywistości, czy odpowiednim kierowaniem pracą wolontariusza tak, by udział w projekcie był dla niego czasem pożytecznym i cennym. Dlatego Narodowa Agencja zawsze przykładała dużą wagę do tego, by móc zaoferować organizacjom jak najszerszą ofertę szkoleń, pozwalających nabywać wiedzę i umiejętności potrzebne do sprawnej realizacji działań. Szkolenia dla nowych organizacji, doroczne spotkania ewaluacyjne dla doświadczonych organizacji, cykl LOWE (czyli Laboratorium Optymalnego Wolontariatu Europejskiego), szkolenia Meant to be a Mentor – to tylko kilka przykładów spośród wielu szkoleń zrealizowanych na przestrzeni lat. Wraz z nastaniem programu Erasmus+ możliwość organizowania szkoleń na poziomie krajowym została znacznie ograniczona. Dlatego jednym z głównych wyzwań, jakim musi sprostać Narodowa Agencja w nadchodzącym czasie, jest zapewnienie wsparcia organizacjom w realizacji wysokiej jakości projektów przy wykorzystaniu działań innego rodzaju. •

2015

5

Projekty EVS są niezwykle różnorodne. Na zdjęciu uczestnicy przedsięwzięcia Alarm dla różnorodności Podkarpacia z Rzeszowa


6

DZIAŁANIA I INICJATYWY DLA AKTYWNYCH

Fot. K. Kuczyk

Konkurs Nasz projekt eTwinning 2016 rozstrzygnięty

dr Paweł Poszytek, dyrektor generalny Fundacji

projekty to przede wszystkim przykłady dobrych

Rozwoju Systemu Edukacji. W działania eTwinningu

praktyk. Są one wzorcowo realizowane i osiągają ta-

zaangażowanych jest już ponad 36 tys. polskich

kie cele, jak: doskonalenie umiejętności językowych,

Najlepsi z najlepszych

nauczycieli. Nasz kraj jest także w czołówce, jeśli

rozwój świadomości międzykulturowej, pogłębienie

chodzi o liczbę realizowanych projektów. Z 47 tys.

wiedzy na temat technologii informacyjno-komunika-

przedsięwzięć aż w 17 tys. brały udział przedszkola

cyjnych oraz zachęcenie młodzieży do samodzielnego

„Jesteście najlepszymi z najlepszych” – takimi sło-

i szkoły z Polski. W świetle tych statystyk znalezienie

zdobywania wiedzy.

wami minister edukacji narodowej Anna Zalewska

się w gronie kilkunastu laureatów stanowi ogromne

Ogólnopolski konkurs Nasz projekt eTwinning

określiła nauczycieli, którzy reprezentują szkoły

wyróżnienie. „Nagrody w konkursie Nasz projekt

odbył się po raz dwunasty. W uroczystości wzię-

wyróżnione w konkursie Nasz projekt eTwinning

eTwinning 2016 były przyznawane przede wszystkim

li udział m.in. sekretarz stanu w Ministerstwie

2016. Podczas gali, która odbyła się 20 maja 2016 r.,

za zaangażowanie w budowanie międzynarodowej

Cyfryzacji Witold Kołodziejski, zastępca dyrek-

nagrody odebrało 19 laureatów.

sieci szkół i przedszkoli za pośrednictwem mediów

tora Departamentu Podręczników, Programów

Międzynarodową sieć eTwinning, która powstała

elektronicznych, kreatywność, a także poświęcenie

i Innowacji Rafał Lew-Starowicz oraz polski lider

w 2005 r., tworzy już 350 tys. nauczycieli ze 150 tys.

na rzecz pracy z dziećmi i młodzieżą” podsumowała

cyfryzacji Włodzimierz Marciński.

szkół. – Program rozwija się prężnie we wszyst-

w liście skierowanym do zwycięzców minister eduka-

kich europejskich krajach. Ponieważ tutaj nie ma

cji narodowej Anna Zalewska.

grantów, te liczby to dowód na to, że opiera się on

Wśród laureatów konkursu Nasz projekt eTwinning

na rzeczywsistym entuzjazmie osób zaangażo-

2016 znalazło się 19 przedstawicieli szkół i placówek

nagrodzonych w 2016 r. przedsię-

wanych w eTwinning – skomentował podczas gali

nagrodzonych w ośmiu kategoriach. Wyróżnione

wzięć można znaleźć w publikacji

Szczegółowe opisy

Zwycięskie projekty w konkursie eTwinning.

Szerzej o konkursie Nasz projekt eTwinning na: www.etwinning.pl/konkursy-polskie.

#BeActive

Europejski Tydzień Sportu to inicjatywa Komisji Europejskiej. Jej głównym celem jest promocja sportu

i aktywności fizycznej w całej Europie. Główne wydarzenia związane z tym przedsięwzięciem będą miały miejsce w Brukseli i potrwają od 10 do 17 września. Imprezy w innych częściach Europy organizowane będą do 24 września.

Akademia Erasmus+ w Częstochowie O roli programu Erasmus+ dyskutowano podczas konferencji zorganizowanej 23 maja w Częstochowie. – Ten program to szansa dla młodych ludzi na rozwinięcie skrzydeł. To możliwość zdobywania umiejętności językowych oraz rozwijania talentów. Dzięki Erasmusowi+ młodzi ludzie uczą się nie tylko tego, jak poruszać się po Europie, ale również po zglobalizowanym świecie – argumentowała Jadwiga Wiśniewska, poseł do Parlamentu Europejskiego. Dyrektor programu Erasmus+ Andrzej Wyczawski oraz eksperci z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji podczas spotkania przedstawili ofertę programu dla sektorów Edukacja szkolna oraz Kształcenie i szkolenia zawodowe. W wydarzeniu udział wzięli również wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed, posłowie, senatorowie, rektorzy częstochowskich uczelni, a także reprezentanci władz samorządowych. Informacje dotyczące spotkań w regionach odbywających się w ramach Akademii Erasmus+ można znaleźć na stronie: www.erasmusplus.org.pl/akademia.

Podczas tegorocznego Europejskiego Tygodnia Sportu, którego hasło przewodnie brzmi #BeActive, promowany będzie przede wszystkim sport masowy, uprawiany regularnie oraz będący stałym elementem życia mieszkańców UE. Więcej informacji na temat Europejskiego Tygodnia Sportu znajduje się na stronie www.ec.europa.eu/sport/week.


WOLONTARIAT EUROPEJSKI (EVS) W LICZBACH

7

Wolontariat Europejski to wyjazdy młodych osób do pracy w zagranicznych instytucjach i organizacjach, służące rozwojowi m.in. kompetencji językowych, świadomości kulturowej oraz umiejętności uczenia się.

LEKCJA TOLERANCJI Codziennie obserwujemy, jaki wpływ na lokalną społeczność mają studenci programu Erasmus+, którzy przyjeżdżają

od

do danego kraju. Ci ludzie mają swoich przyjaciół na całym świecie. Uczą tolerancji, pomagają zrozumieć, czym jest różnorodność. Dzięki Erasmusowi+ jest

20

realizowane są projekty EVS

od

to rzeczywiście możliwe. ESN wspomaga ten program, realizując własne projekty. Należy do nich m.in. Social Erasmus, dzięki któremu studenci mogą angażować się w akcje charytatywne w kraju,

100

lat

16

tys. młodych osób wzięło udział w Wolontariacie Europejskim

lat polskie instytucje realizują projekty EVS

Profil wolontariusza

do którego przyjeżdżają na wymianę.

Polska Rumunia Hiszpania

Safi Sabuni przewodnicząca Erasmus Student Network International Safi Sabuni uczestniczyła w Annual General Meeting, wydarzeniu zorganizowanym przez Erasmus Student Network w Warszawie. Relacja z tego spotkania została zamieszczona na stronie 13.

Statystyczny wolontariusz to kobieta w wieku

25 lat

Fot. K. Kuczyk

to kraje najczęściej wybierane przez wolontariuszy

Francja Hiszpania Turcja

17-30 lat

z tych krajów wyjeżdża najwięcej wolontariuszy

ma wolontariusz EVS Instytucje realizujące projekty EVS

˜5000 Laureaci konkursu Selfie+ 2016 nagrodzeni

organizacji posiada akredytację Wolontariatu Europejskiego (uprawnienie do wysyłania i/lub przyjmowania wolontariuszy oraz koordynowania projektami)

340

polskich organizacji posiada akredytację Wolontariatu Europejskiego

Pozarządowe organizacje młodzieżowe, przedszkola, instytucje kultury, biblioteki – takie instytucje najczęściej realizują projekty EVS

Rola instytucji

Już po raz drugi Narodowa Agencja Programu Erasmus+ nagrodziła laureatów konkursu Selfie+. W tym roku zwycięzcy zostali wyłonieni w dwóch

przyjmuje wolontariuszy

kategoriach: Local Leader SElfie+ oraz Mobility Project SElfie+. W wydarzeniu, podczas którego wręczono nagrody, udział wzięło ponad stu beneficjentów programu Erasmus+. Konkurs SElfie+ to inicjatywa promująca najciekawsze działania projektowe. Zadanie uczestników polega na wykonaniu zdjęcia, które obrazuje aktywności podejmowane przez beneficjentów programu Erasmus+ Edukacja szkolna. Więcej na temat konkursu

wysyła wolontariuszy

Wolontariat Europejski w Polsce (w latach 2000–2015)

˜5500 ˜3800

wolontariuszy gościło w Polsce

na www. selfieplus.erasmusplus.org.pl.

Rubrykę opracowała Iwona Łoboda, Zespół Komunikacji FRSE

koordynuje projekty

˜4700

polskich wolontariuszy wyjechało na EVS do innego kraju

projektów EVS uzyskało dofinansowanie w Polsce (w tym ponad 270 w ramach programu Erasmus+)

Niemcy, Ukraina, Hiszpania, Turcja, Grecja, Włochy to kraje najchętniej wybierane przez polskich wolontariuszy

Źródła: dane FRSE


8

EDUKACJA SZKOLNA

eTwinnerzy na straży bezpieczeństwa

Program eTwinning od początku istnienia kładzie duży nacisk na zapewnienie uczniom i nauczycielom całkowitego bezpieczeństwa podczas ich udziału w międzynarodowych i krajowych projektach internetowych Adam Stępiński nauczyciel języka angielskiego i historii w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu

P

świadomość w zakresie bezpieczeństwa w sieci, przygotowują też lekcje i specjalne zajęcia tematyczne oraz zabawy, konkursy i kampanie promujące odpowiedzialne korzystanie z internetu (m.in. z mediów społecznościowych). O inspiracje do takich działań nietrudno. Każdy nauczyciel może dołączyć do wirtualnej grupy Wprowadzanie e-safety do projektów eTwinning (jej koordynatorką jest nauczycielka z Polski – Aneta Wilk, ambasador programu w województwie podkarpackim) i wymienić się spostrzeżeniami, poznać bezpieczne sposoby współpracy w ramach prowadzonego projektu, poszerzyć wiedzę w zakresie wykorzystania różnych aplikacji, czy też wziąć udział w webinariach dotyczących bezpieczeństwa uczniów na platformach eTwinning.

Fot. Jim Sher/flickr.com

rzykładem troski o bezpieczeństwo jest zabezpieczenie głównych internetowych platform programu (eTwinningLive i TwinSpace) spersonalizowanym logowaniem się. Uniemożliwia to osobom trzecim wchodzenie do projektów, zapobiegając zagrożeniom z tym związanym. eTwinning stara się jednak chronić swoich uczestników nie tylko na poziomie infrastruktury, ale też dbając o ich świadomość. W ramach programu podejmowanych jest więc wiele działań mających kształtować prawidłowe zachowania nauczycieli, uczniów i rodziców. Jedną z takich inicjatyw jest włączanie się co roku w obchody Dnia Bezpiecznego Internetu. Nauczyciele działający w programie eTwinning w lutym organizują happeningi i debaty (często transmitowane online), prowadzą akcje podnoszące

Zasady bezpiecznego poruszania się po internecie, omawiane podczas kursu Tydzień z e-safety

Nie pozwalamy na zapamiętywanie przez przeglądarkę haseł do poczty elektronicznej i serwisów, z których korzystamy

Po skończonej pracy zawsze się wylogowujemy

Na forach dyskusyjnych i blogach korzystamy z pseudonimu (tzw. nicka)

Nie zdradzamy innym swoich haseł W przypadku ściągania gier i aplikacji na telefony komórkowe czy inne urządzenia mobilne zwracamy uwagę na komunikaty pojawiające się podczas pobierania, aby dowiedzieć się, jakich danych osobowych żąda dana usługa

Europa dla Aktywnych 2/2016


EDUKACJA SZKOLNA

Wsparcie oferuje również Krajowe Biuro eTwinning, organizujące kurs online Tydzień z e-safety. Poświęcając dziennie 1-2 godziny, nauczyciele poznają najpopularniejsze formy aktywności dzieci i dorosłych w internecie oraz związane z nimi zagrożenia. Kurs jest dla pedagogów źródłem pomysłów na działania profilaktyczne, które mogą być podejmowane na godzinach wychowawczych, zajęciach z informatyki, czy też podczas prowadzonych projektów. Chodzi tu m.in. o konkursy, ankiety i sondaże dotyczące bezpiecznego zachowania w sieci. W trakcie kursu Tydzień z e-safety poruszane są m.in. takie zagadnienia, jak: uzależnienia od mediów elektronicznych, ochrona danych, wizerunek i tożsamość online, własność intelektualna, bezpieczeństwo serwisów społecznościowych i cyberprzemoc. Nauczyciele wymieniają się metodami pracy, scenariuszami zajęć, planami projektów, czy też zasobami internetowymi, które można wykorzystać w pracy z uczniami.

Podczas szkolenia uczestnicy wypracowują wspólnie zasady bezpiecznego poruszania się po internecie (patrz ramka na s. 8). Przekonują się też, jak ważne jest uświadomienie młodym ludziom, że kto udostępnia materiały w sieci traci nad nimi kontrolę, bo zamieszczone treści pozostają w internecie na zawsze. Czytanie regulaminów witryn, sprawdzanie, czy strony, na których się logujemy mają zabezpieczenie SSL, krytyczne podejście do znajdowanych informacji, znajomość kodeksu dobrego zachowania w sieci, świadomość procesu uzależniania się od internetu czy też wiedza, do kogo należy się zwrócić w sytuacjach kryzysowych – to kilka kolejnych zagadnień, o których nauczyciele biorący udział w szkoleniu bardzo chętnie dyskutują. Do najbardziej użytecznych stron w sieci dotyczących bezpieczeństwa należą: Dziecko w Sieci, Dziecko w internecie, Safer Internet, Sieciaki oraz Necio. Wśród filmików edukacyjnych dostępnych na portalu YouTube

9

nauczyciele bardzo cenią sobie serie Owce w sieci, Bądź bezpieczny w sieci, Przygody Plika i Foldera, Zuźka i Tunio poznają internet oraz Bezpieczeństwo w internecie. W związku z bogactwem dostępnych materiałów w różnych językach do akcji uświadamiania młodego pokolenia chętnie włączają się także nauczyciele języków obcych. Przeprowadzają oni dyskusje i wyszukują ciekawe filmy, a następnie w oparciu o nie poszerzają zasób słownictwa uczniów. W eTwinningu dzięki wymianie pomysłów nauczyciele uczą się, a następnie uczą swoich podopiecznych, jak w bezpieczny sposób prowadzić projekty edukacyjne tak, aby z jednej strony dawały one uczestnikom duże korzyści i rozwijały wiedzę, a z drugiej były dla nich niezapomnianą przygodą i stwarzały szansę znalezienia nowych przyjaciół. • Chcesz wiedzieć więcej? Kurs online Tydzień z e-Safety www.etwinning.pl/tydzien-z-e-safety Safer Internet – Bezpieczniejszy Internet www.saferinternet.pl/pl Better Internet for Kids – Lepszy Internet dla Dzieci www.betterinternetforkids.eu


10

EDUKACJA SZKOLNA

Pięć pomysłów na dobry początek Anna Mozer-Margol Erasmus+ Edukacja szkolna

Pracujesz z przedszkolakami lub uczniami z klas I–III? Dzięki programowi Erasmus+ Twoje zajęcia mogą stać się jeszcze ciekawsze i bardziej atrakcyjne. O ile dobrze wybierzesz ich temat…

K

Fot. archiwum FRSE

Pewnych rzeczy najlepiej uczyć się poza salami lekcyjnymi

1

4

2

5

3

Dobrych pomysłów na tematy projektów jest bardzo wiele, a dzięki programowi Erasmus+ wszystkie one mogą dostać szansę na realizację. Mało tego – oprócz partnerstw możliwe jest też otrzymanie dofinansowania dla projektów mobilności, służących podnoszeniu kompetencji zawodowych samych pedagogów. Warto się postarać, by nasze dzieci nie tylko dobrze się bawiły, ale także zdobywały wiedzę, umiejętności i stymulowały swój rozwój umysłowy. •

NAUKA LOGICZNEGO MYŚLENIA Umiejętność logicznego myślenia jest najważniejszą sprawnością umysłową, jaką może posiąść mały człowiek, aby lepiej funkcjonować w życiu, zrozumieć i oswajać otaczający go świat. Logiczne rozumowanie pozwala rozsądniej planować pracę oraz skutecznie analizować problemy, przewidywać konsekwencje i poszukiwać najlepszych rozwiązań. Nauczyciele mają do dyspozycji wiele pomocy naukowych oraz narzędzi: zgadywanki i gry logiczne (np. szachy), zabawy uczące udzielania instrukcji czy wprowadzające podstawy programowania komputerowego.

ońcówka okresu przedszkolnego i pierwsze lata szkoły podstawowej są kluczowym momentem w procesie edukacji. To wtedy dziecko zaczyna uczyć się logicznie myśleć, wyrabia sobie poczucie piękna, harmonii i smaku, żywo interesuje się światem, chce go poznawać i rozumieć. Wtedy też kształtują się jego pierwsze nawyki edukacyjne oraz poczucie tego, czy nauka jest przygodą, czy warto się uczyć i po co to właściwie robić. Jak połączyć naukę z dobrą zabawą? Doskonałym rozwiązaniem może być zorganizowanie projektu współpracy międzyinstytucjonalnej w ramach programu Erasmus+ Edukacja szkolna. Ważne jednak, by jego tematyka, cele i metody wykraczały poza najczęstsze i najprostsze rozwiązania. Czego więc mogą dotyczyć udane projekty? Oto pięć naszych propozycji.

PROSTE EKSPERYMENTY Słyszę i zapominam, widzę i pamiętam, robię i rozumiem – mówił Konfucjusz. Miał rację – doświadczanie jest najważniejsze. To, o czym przekonamy się na własnej skórze zostanie z nami na długo – więc eksperymentujmy! Doświadczenia nie muszą być skomplikowane – nawet te proste dają świetne efekty: dzieci lepiej zrozumieją dane zjawisko i zapamiętują rządzące nim zasady. Literatura dotycząca prostych doświadczeń, które śmiało można przeprowadzić w salach przedszkolnych, jest bardzo bogata. Działa także wiele pomocnych instytucji edukacyjnych. GRY TERENOWE Pewnych rzeczy najlepiej uczyć się poza salami lekcyjnymi. I doskonałym sposobem na to są gry terenowe. W trakcie questu czy podchodów dzieci poznają przyrodę, uczą się logicznie myśleć, doskonalą spostrzegawczość czy nabywają umiejętności korzystania z prostych map. Gry nauczyciele mogą przygotować sami, wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie. Kto nie czuje się na siłach, może poszukać pomysłów w internecie lub skorzystać z pomocy zewnętrznych instytucji.

NOWATORSKIE PODEJŚCIE DO MATEMATYKI Doskonałym pomysłem na projekt mogą być też oryginalne metody nauczania matematyki. Oryginalne, czyli takie, które uświadomią dzieciom, że matematyka to nie tylko liczby, wzory i równania (na co zresztą w przedszkolach i tak jest za wcześnie), ale wszechobecna, integralna część otaczającego je świata. Zajęcia powinny być tak pomyślane, aby w naturalny i zabawny sposób uczyć dzieci liczb, ich wartości, prostych działań matematycznych, ale również pojęć związanych z rozmiarami, kształtami, odległościami itp. WYKORZYSTANIE MUZYKI KLASYCZNEJ Słuchanie i analizowanie muzyki klasycznej przyczynia się nie tylko do kształtowania się gustu muzycznego, ale też uczy poczucia piękna, harmonii i dobrego smaku, stymuluje rozwój intelektualny, wzbogaca osobowość i życie człowieka. Kontakt z muzyką klasyczną rozwija także wyobraźnię i może być wspaniałą formą relaksu. Na zajęciach dzieci mogą np. poznawać instrumenty muzyczne, muzykować i śpiewać piosenki oraz brać udział w spektaklach i koncertach.

Europa dla Aktywnych 2/2016


PROJEKT NA MEDAL – EDUKACJA SZKOLNA

11

ŚWIAT STOI PRZED NIMI OTWOREM Dlaczego ptak lata? Dlaczego Ziemia jest okrągła? Po co człowiek musi oddychać? Dzieci zadają tysiące pytań. No i dobrze! Nie gaśmy ich ciekawości Jagna Kaczanowska

iekawość – wbrew znanemu powiedzeniu – nie jest wcale pierwszym krokiem do piekła. Jest pierwszym krokiem do poznania, pierwszym krokiem w chmurach. Często narzekamy na stan polskiej nauki: że jest niedoinwestowana. Że polskie uczelnie nie należą do setki najlepszych i najpopularniejszych na świecie. Gdzie szukać wybitnych fizyków, chemików, przyrodników, utalentowanych matematyków, filozofów? Oni nie rodzą się w instytutach i na prestiżowych wydziałach. Można ich znaleźć… na przykład w przedszkolu nr 34 w Bydgoszczy. Bo właśnie dzieci uczęszczające do tej placówki wzięły udział w wyjątkowym, międzynarodowym projekcie Odkrywanie Świata. Ich partnerami byli rówieśnicy z Turcji, Estonii, Hiszpanii i Litwy. Głównym celem przedsięwzięcia było zaszczepienie u maluchów (ich opiekunów i rodziców także!) pragnienia odkrywania świata, rozbudzenie myślenia naukowego i gotowości do uczenia się przez całe życie. Chodziło właśnie o to, by dzieci pytały: „Dlaczego?” i „Jak?”, a dorośli, zamiast je zbywać czy zmieniać temat, mówili: „No właśnie… Dowiedzmy się tego!”. Każdy przedszkolak mógł w naturalny sposób zapoznać się z podstawami przedmiotów ścisłych. Kolejnym zagadnieniom poświęcono następujące po sobie tygodnie. Było więc: poznawanie tajemnic optyki, zabawa z dźwiękiem, poznawanie sylwetek wybitnych naukowców, poznawanie plastyczności materiałów rzeźbiarskich, zabawy z kolorem i światłem, odkrywanie tajemnic powietrza i wody… Wspaniałą okazją do wciągnięcia we wspólne działania rodziców i opiekunów był piknik naukowy. Uczono się przez zabawę, wykorzystując przedmioty codziennego użytku.

Fot. archiwum FRSE

C

Dzieci dowiedziały się m.in., że woda ma coś w rodzaju skorupki. I dzięki temu z nieba spadają krople deszczu!

Na przykład podczas tygodnia eksperymentów wodnych dzieci sprawdzały, co tonie, a co utrzymuje się na wodzie i zastanawiały się, czemu tak jest. Dowiedziały się, czym jest napięcie powierzchniowe: że woda ma „skorupkę”. Może nie tak twardą, jak jajko – ale jednak. I dzięki temu z nieba padają krople deszczu! Byli też zaproszeni do przedszkola goście: chemicy z Muzeum Mydła oraz Arnika Kimber-Kubiak, kierowniczka projektu edukacyjnego Trop Natury. Nie chodziło tylko o zdobycie wiedzy, ale i o możliwość wykorzystania jej w codziennym życiu. Dzięki eksperymentom z wodą dzieci zrozumiały, że tę najcenniejszą na Ziemi ciecz trzeba traktować z szacunkiem: z zapałem zabrały się więc do przekonywania członków rodziny do konieczności oszczędzania wody. To był odkrywczy rok. Nie tylko w kwestii zdobywania informacji, bo nauka to znacznie więcej: pomaga przełamywać uprzedzenia i stereotypy, udowadnia, że

kobiety i mężczyźni mają równe prawa, a swój wkład w największe odkrycia ludzkości mają przedstawiciele wszystkich kultur, religii i ras. To coś, co pozostanie po tym projekcie w jego małych uczestnikach już na zawsze. A za jakieś 20 lat… Możemy się spodziewać nowej generacji wybitnych naukowców, pochodzących z Bydgoszczy. •

PROGRAM: „Uczenie się przez całe życie” – Comenius ORGANIZATOR: Przedszkole nr 34 w Bydgoszczy CZAS REALIZACJI: 2013 r. – 2015 r. STRONA WWW: przedszkole34.bydgoszcz.pl/node/806


12

SZKOLNICTWO WYŻSZE

Jak dogonić lidera Estonia, choć liczy niewiele ponad 1,3 mln mieszkańców, plasuje się w ścisłej czołówce krajów wykorzystujących technologie informacyjne w administracji publicznej. W dogonieniu jej może pomóc program Erasmus+ Aleksandra Turczyn Wyższa Szkoła Europejska im. ks. J. Tischnera

P

pozarządowym, przedsiębiorstwom komercyjnym, społecznym i indywidualnym obywatelom. Wszystkie te podmioty mogą w aktywny sposób proponować nowe rozwiązania w zakresie budowy e-państwa, a nawet uczestniczyć w realizacji publicznych usług (np. gromadząc dane przy wykorzystaniu prywatnych smartfonów). Przykładem wspólnego wysiłku mającego nas zbliżyć do najbardziej zdigitalizowanych społeczeństw Europy może być projekt E-government 2.0 w praktyce, realizowany w ramach programu Erasmus+ Szkolnictwo wyższe (Akcja 2 Partnerstwa strategiczne). Jego celem jest wzrost wiedzy i umiejętności w zakresie e-administracji, szczególnie wśród młodych ludzi. Narzędziem do tego ma być innowacyjny i interdyscyplinarny program kształcenia, dotyczący obszaru e-government. Ma to być zupełnie nowa jakość w szkolnictwie wyższym, zarówno na poziomie nauczanych treści (wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych przez administrację, e-partycypacja itp.), jak i stosowanych narzędzi dydaktycznych. Przedsięwzięciem kieruje Wyższa Szkoła Europejska im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie, w partnerstwie z Fundacją Instytut Aurea Libertas, firmą informatyczną

Friendly Social Ltd. oraz Uniwersytetem Technicznym w Tallinie. Estońskich ekspertów do współpracy zaproszono nieprzypadkowo – mają oni na koncie szereg projektów z zakresu e-government zrealizowanych dla rządu, wśród których jest m.in. centralny system zarządzania dokumentami oraz danymi, a także rządowy portal oferujący e-usługi dla obywateli. Jeśli powiedzie się rekrutacja, nowy program nauczania ruszy w roku akademickim 2016/2017. Jego twórcy nie mają wątpliwości, że kształcenie kadr myślących w nowoczesny sposób jest niezbędne dla rozwoju zjawiska e-government. By internetowa administracja działała sprawnie i skutecznie, potrzebny jest bowiem nie tyle rozwój technologii, ile doprowadzenie do zasadniczej zmiany w sposobie myślenia władz. Rządzenie – na każdym szczeblu, ma stać się otwartym, opartym na współpracy z obywatelami przedsięwzięciem, w ramach którego ważne miejsce zajmują konsultacje, otwarte dane i współdzielona wiedza. Rząd Estonii już to wie. Czas, by i Polska się do tego przekonała. • Fot. Frederico Cintra/flickr.com/CC

onad połowa mieszkańców Estonii ma podpis elektroniczny i stały dostęp do internetu. Znaczna większość regularnie korzysta z elektronicznej bankowości oraz składa deklaracje podatkowe online. A jak to wygląda w Polsce? Niestety, w naszym kraju zdobycze nowoczesnych technologii wykorzystywane są głównie do usprawniania sfery prywatnej. Przeniesienie nowych rozwiązań na grunt publiczny – i budowanie nowoczesnej e-wspólnoty państwowej – okazuje się poważnym wyzwaniem. Co ważne, problem nie sprowadza się wyłącznie do wymiaru materialnego, czyli opóźnienia technologicznego i braków w infrastrukturze. Poważnymi barierami są przede wszystkim kwestie związane z interpretacją prawa oraz z szeroko rozumianą sferą postaw. Ze zdobyczy najnowszej techniki boją się korzystać nie tylko przedstawiciele organów samorządowych i rządowych, ale też sami obywatele. Choć powstał już dla nich pokaźny katalog dostępnych rozwiązań, nie wydają się być oni entuzjastami wykorzystywania nowoczesnych technologii w rozwiązywaniu swoich problemów. By gonić Estonię i stworzyć efektywne e-państwo, potrzebna jest zmiana postaw nie tylko administracji, ale całego społeczeństwa. Państwo nie jest bowiem jedynym podmiotem realizującym zadania publiczne. W wielu sytuacjach jego rola powinna ograniczać się do zapewnienia infrastruktury i umożliwienia działań organizacjom

Europa dla Aktywnych 1/2016


SZKOLNICTWO WYŻSZE

13

Parada flag, parada pomysłów Joanna Kożuchowicz Erasmus Student Network

Prawie tysiąc młodych ludzi z ponad 500 uczelni i 38 krajów wzięło udział w AGM Warsaw 2016 – największej tegorocznej konferencji młodzieży w Warszawie Fot. K. Pacholak

AGM

Warsaw 2016 to coroczne spotkanie wszystkich sekcji wchodzących w skład międzynarodowej organizacji Erasmus Student Network (ESN). Uczestnicy spotkania przez trzy dni (7-11 kwietnia) rozmawiali zarówno o przyszłości ESN, jak i o roli młodzieży oraz perspektywach jej wpływu na społeczeństwo obywatelskie. Podejmowali kwestie problemów i wyzwań, przed którymi stają podczas pracy w międzynarodowych strukturach organizacji. Nie zabrakło też okazji do świętowania dotychczasowych sukcesów i osiągnięć. Organizatorzy konferencji zadbali o najwyższą jakość wydarzeń jej towarzyszących. Podczas Parady Flag – pierwszego, a zarazem jednego z najważniejszych punktów spotkania – ulicami Warszawy przeszli uczestnicy ubrani w swoje barwy narodowe. Podczas otwarcia obrad 7 kwietnia w Gmachu Głównym Politechniki Warszawskiej honorowymi gośćmi byli rektorzy warszawskich uczelni oraz przedstawiciele ambasad i firm partnerskich. Dzień później w Domu Braci Jabłkowskich można było spróbować narodowych potraw i przysmaków z całej Europy, a kolejnego dnia uczestnicy mogli zapoznać się z trendami muzyki klubowej podczas festiwalu muzycznego w Kinie Luna. Gala pożegnalna odbyła się w Pałacu Kultury i Nauki. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła prezydent m. st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wśród patronów medialnych znalazło się m.in. Czwórka – Polskie Radio, a głównymi partnerami wydarzenia były firmy Accenture i Google. Podczas konferencji AGM Warsaw 2016 podjęto wiele ważnych decyzji. Jedną z nich był wybór zarządu, który będzie sprawował pieczę nad działalnością organizacji aż do następnego walnego zgromadzenia, które w 2017 r. odbędzie się w Berlinie. Konferencja

była też okazją do wymiany dobrych praktyk podczas warsztatów i rozmów w kuluarach, a także do rywalizacji. Członkowie ESN rywalizowali w konkursie ESN STAR Awards w kategoriach: najlepsze sekcje, kraje oraz projekty w sieci. Stowarzyszenie ESN Polska zajęło trzecie miejsce jako kraj członkowski, z kolei dwie sekcje organizujące konferencję: ESN PW i ESN SGH zdobyły kolejno pierwsze i trzecie miejsce w kategorii najlepszych gadżetów promujących organizację. To tylko niektóre z nagród i wyróżnień przyznanych sekcjom członkowskim naszego kraju. Każdego roku wybierany jest także projekt flagowy, nad którego realizacją w sposób szczególny skupiać się będzie praca organizacji. Przez następny rok projektem tym będzie ExchangeAbility – inicjatywa służąca eliminacji barier, które napotykają osoby niepełnosprawne chcące uczestniczyć w wymianach studenckich. Wyzwanie w postaci wyjazdu do innego kraju i aklimatyzacji w nieznanym środowisku może być szczególnie trudne dla studentów dotkniętych problemami z poruszaniem się. Organizacja dokłada wszelkich starań, by stać się bardziej dostępną, lepiej rozumieć potrzeby osób niepełnosprawnych oraz zachęcić je do wspólnego budowania programu Erasmus+. ESN prowadzi również szereg innych projektów, pomagając uczestnikom wymian zagranicznych w przystosowaniu się do życia w nowym miejscu. Wszystkie te działania wymagają odpowiedniej promocji oraz zebrania bazy świeżych i oryginalnych pomysłów. Na szczęście fakt, że ESN to organizacja non profit, nie przeszkadza młodym, kreatywnym osobom w poszukiwaniu nowatorskich rozwiązań. Coraz częściej są one doceniane, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i międzynarodowym. •


14

SZKOLNICTWO WYŻSZE

Dni, które mogą wiele zmienić Nawiązanie współpracy, podniesienie kwalifikacji, przygotowanie projektów – takie korzyści z wyjazdu wymieniali najczęściej uczestnicy Wizyt przygotowawczych. Podobne możliwości daje nowe działanie Wizyty studyjne Anna Wdowińska Fundusz Stypendialny i Szkoleniowy

N

abór wniosków w ramach działania Wizyty studyjne trwa od kwietnia. Aplikacje mogą składać szkoły wszystkich typów (podstawowe, gimnazja, licea, szkoły zawodowe, technika), uczelnie, publiczne placówki kształcenia ustawicznego i praktycznego oraz instytucje prowadzące studia trzeciego stopnia (uczelnie, jednostki PAN, instytuty badawcze lub instytuty naukowe). Polski wnioskodawca musi mieć partnera (instytucję przyjmującą) z Norwegii, Islandii lub Liechtensteinu, projekt realizowany jest bowiem w ramach programu Fundusz Stypendialny i Szkoleniowy (FSS), którego operatorem jest FRSE. Wizyta może trwać maksymalnie 10 dni roboczych (plus weekend i dwa dni na podróż), a FSS pokrywa aż 100 proc. kosztów (tzw. kwalifikowalnych, czyli podróży, utrzymania, ubezpieczenia itp.). Warto pospieszyć się z wypełnieniem aplikacji, bowiem nabór jest prowadzony w trybie ongoing – każdy wniosek spełniający kryteria formalne i merytoryczne będzie na bieżąco rekomendowany do dofinansowania, aż do wyczerpania środków. Wizyty z obecnego naboru będą mogły odbyć się pomiędzy 1 sierpnia a 31 grudnia br. Najlepszym dowodem na to, że warto wziąć udział w takiej formie wymiany doświadczeń są wypowiedzi uczestników zakończonego już, podobnego działania – Wizyt przygotowawczych, realizowanych w ramach tego samego programu. Wrażenia ich uczestników zebrano w publikacji Wizyty przygotowawcze FSS – Kompendium projektów. Podstawowym celem wizyt przygotowawczych było nawiązanie współpracy

Wrażenia uczestników zebrano w publikacji Wizyty przygotowawcze FSS – Kompendium projektów pomiędzy instytucjami, podtrzymanie i rozwinięcie dotychczasowych kontaktów między nimi oraz przygotowanie i zaplanowanie wspólnych projektów w ramach FSS. I to się w zdecydowanej większości przypadków udało. Powstały międzynarodowe przedsięwzięcia, w których udział wzięli nie tylko uczestnicy wizyt, ale także kadra naukowa, studenci i uczniowie. – Wizyta dała mi możliwość obserwacji klimatu akademickiego i funkcjonowania uczelni norweskiej, co było dla mnie bardzo inspirujące – mówi Małgorzata Szews z UKSW. – Szkoła, którą odwiedziłam, jest zorientowana na studenta, przyjazna i nowoczesna – dodaje. – Dla mnie, prorektora do spraw współpracy z zagranicą, poznanie specyfiki funkcjonowania międzynarodowej

i multikulturowej uczelni było cennym doświadczeniem – deklaruje prof. Hanna Trębacz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Spotkanie z pracownikami Uniwersytetu w Nordland nie tylko umożliwiło mi wymianę wiedzy i doświadczenia w zakresie badań naukowych. W przyszłości pozwoli również na podjęcie trwałej współpracy – dodaje dr inż. Maciej Woźny z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Pięciodniowe wizyty przygotowawcze, choć wypełnione zajęciami obowiązkowymi, przyniosły też uczestnikom efekty, które śmiało można nazwać wartością dodaną. Poznali kraje, które rzadko znajdują się na turystycznych szlakach Polaków. Nawiązali znajomości, a czasami nawet przyjaźnie. Otworzyli się na inną kulturę, obyczaje, mentalność, a także… kuchnię. – Pięć dni to bardzo krótki czas, zdecydowanie za krótki, by przygotować projekt badawczy w całości – podkreśla dr Antonina Doroszewska z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Pojechałam jednak z gotowymi pomysłami, spędziłam pięć bardzo pracowitych dni, które wykorzystałam na twórczą i rozwijającą pracę, z dala od codziennych obowiązków – dodaje. Uczestnicy wizyt studyjnych będą mieli znacznie więcej czasu – aż 10 dni roboczych – zatem można spodziewać się znakomitych efektów ich wyjazdów. • Wizyty finansowane są ze środków funduszy norweskich i funduszy EOG, pochodzących z Islandii, Liechtensteinu i Norwegii, oraz ze środków krajowych. Więcej: www.fss.org.pl

Europa dla Aktywnych 2/2016


PROJEKT NA MEDAL – SZKOLNICTWO WYŻSZE

15

SILNA GRUPA POD WEZWANIEM Na koncertach przed gwiazdą wieczoru zwykle gra tzw. support. Zadaniem uczestników tego projektu też było wspieranie gwiazd – byli nimi studenci z zagranicy Jagna Kaczanowska

N

a Warszawskim Uniwersytecie Medycznym (WUM) studiuje coraz więcej cudzoziemców. Gdy przyjeżdżają, nie znają języka, kultury naszego kraju... Ba! Wielu z nich nie ma pojęcia o panującej w Polsce pogodzie. Nie chcą wierzyć, że czasami panują u nas temperatury dochodzące do -30 stopni C – bo przecież „w takim zimnie nie da się żyć”! Nie ma wątpliwości, że przybyszom z zagranicy potrzebne jest wsparcie. Językowe, kulturowe, a także psychologiczne. Taką właśnie kompleksową pomoc niósł projekt Adaptacja Kulturowa, Integracja i Wsparcie Psychospołeczne dla Studentów Zagranicznych (SUPP), zrealizowany na WUM. Był wyjątkowy – bo pierwszy tego rodzaju na polskich uczelniach. Jego inicjatorzy najpierw zbadali, jakie są potrzeby. Potem na miarę uszyli projekt:

Prof. dr hab. Bożena Werner z WUM i Magdalena Łazarewicz – koordynatorka projektu SUPP

wraz z programem e-learningowym, dniami adaptacyjnymi i imprezami integrującymi cudzoziemców. Nie tylko z polskimi studentami, ale też ze społecznością lokalną. Bo przecież nie tylko oni wiele mogą się w Polsce nauczyć: także my możemy wiele dowiedzieć się od nich! My – mieszkający na osiedlach sąsiadujących z akademikami, wykładowcy WUM, cała studencka brać. Co zrobiono? Między innymi opracowano kilka przydatnych podręczników: samodzielnego uzupełniania stron internetowych (często korzystają z niego członkowie grupy SUPP), integracji i adaptacji dla zagranicznych studentów oraz podręcznik programu działań studenckich, integrujących studentów zagranicznych i krajowych. Na początku tego roku część członków zespołu SUPP: Diksha Amarnani, Alicja

Baska, Justyna Pordzik i Marta Ołdak, miała możliwość – dzięki uprzejmości norweskich ekspertów projektu SUPP – uczestniczenia przez kilka dni w dniach adaptacyjnych organizowanych przez Norweski Uniwersytet Nauki i Technologii w Trondheim. Pomimo mroźnej aury cały zespół wziął udział w grze miejskiej, imprezie 63 Degrees North, a nawet… długim spacerze o świcie (przydały się ciepłe czapki i szaliki!). Głównym celem wyprawy nie było jednak oglądanie piękna norweskiej przyrody, ale przekonanie się, jak działają podobne do polskiego zespoły wsparcia w Norwegii. A działają wzorcowo, bo Norwegowie mają długą tradycję integrowania cudzoziemców ze społeczeństwem. Polscy uczestnicy projektu wrócili do kraju z… gorącymi głowami. Pełnymi nowych pomysłów! Ważne jest to, że projekt SUPP jest w zasadzie inicjatywą oddolną. Oczywiście, wykładowcy udzielali się, pomagali, ale to sami młodzi decydowali o kształcie programu i rodzajach wsparcia. Po prostu: studenci studentom. • PROGRAM: Fundusz Stypendialny i Szkoleniowy Projekt finansowany ze środków funduszy norweskich i funduszy EOG, pochodzących z Islandii, Liechtensteinu i Norwegii oraz środków krajowych REALIZATOR: Warszawski Uniwersytet Medyczny CZAS REALIZACJI: 1 stycznia 2015 r. – 31 maja 2016 r.

Fot. archiwum WUM

STRONA WWW: fss.org.pl/node/691


16

MŁODZIEŻ

Fot. Wojciech A. Jurzyk

Mieć otwartą głowę i chłonąć!

Rozmowa z Moniką Mrówczyńską – trenerką, pilotką wycieczek i akredytorką Wolontariatu Europejskiego. 16 lat temu wyjazd do Niemiec w ramach EVS-u zadecydował o jej karierze zawodowej

Jesteś jedną z pierwszych osób, które wyjechały z Polski na Wolontariat Europejski. To był rok 2000, EVS w Polsce dopiero wystartował. Jak w ogóle się o nim dowiedziałaś?

Skończyłam studia i nie bardzo wiedziałam, co robić. Przez przypadek natknęłam się na Fundację Borussia. Chciałam gdzieś wyjechać, żeby szlifować język angielski, najlepiej do Irlandii. Borussia szybko się ze mną skontaktowała – nie mieli żadnych partnerów w Irlandii, ale była możliwość wyjazdu do Niemiec, do Drezna. Pomyślałam: czemu nie? Niech będą Niemcy, jadę! Fundacja Borussia zorganizowała w Polsce spotkanie dla wolontariuszy, przygotowała nas do wyjazdu i pozytywnie nastawiła. Czy wolontariat okazał się – tak jak obiecywano w Fundacji Borussia – pozytywnym doświadczeniem? Czy nie miałaś problemów z zaaklimatyzowaniem się, z językiem obcym?

Przez to, że nie miałam pomysłu na siebie – miałam bardzo otwartą głowę. Myślałam: co się wydarzy, to się wydarzy. Na miejscu poznałam mnóstwo innych fajnych wolontariuszy, zaprzyjaźniłam się z Francuzką, z którą mieszkałam. Sama organizacja goszcząca okazała się fantastyczna – od razu wciągnęli mnie do pracy, ale wprowadzali stopniowo, pod okiem fachowców. Moje obawy, czy sobie poradzę, szybko się rozwiały. Miałam też mocne wsparcie językowe. Kiedy pracowałam z większą grupą, i do tego w obcym języku – po niemiecku

– to jak tylko zaczynałam się plątać, któryś z pracowników organizacji przejmował pałeczkę. Później mi tłumaczył, gdzie się zgubiłam, a co zrobiłam dobrze – zawsze dostawałam informację zwrotną. To było bardzo rozwijające, a toczyło się tak miękko i powoli, że sama nie zauważyłam, kiedy zaczęłam swobodnie pracować z grupami. Ta swoboda w pracy z grupą i w mówieniu w obcym języku przełożyła się na to, co zaczęłam robić po EVS-ie. No właśnie – co było później? Wróciłaś do Polski i…?

Pamiętam, że z Fundacji Borussia wyjechało wtedy 6 czy 7 osób. Po powrocie do Polski wszyscy się zdzwoniliśmy, spotykaliśmy się. Chyba nie mogliśmy całkowicie wrócić do rzeczywistości po tej przygodzie EVS-u. Aż dostaliśmy z FRSE zaproszenie na seminarium podsumowujące projekty Wolontariatu Europejskiego. I na tym spotkaniu doszliśmy do wniosku, że nie ma co siedzieć z założonymi rękami, dobrze byłoby coś zrobić. Padł pomysł, żeby skrzyknąć innych byłych EVS-owców i jako grupa przekazywać ludziom, że jest taka wspaniała możliwość wyjazdu. Potem znaleźli mnie wolontariusze z Niemiec, którzy byli w Polsce. Oni rozkręcali polsko-niemieckie stowarzyszenie Horyzont – sieć wolontariuszy dla dialogu polsko-niemieckiego. I zaczęłam z nimi współtworzyć tę organizację. Zarejestrowaliśmy się w Berlinie, ale moim marzeniem było stworzenie czegoś takiego w Polsce.

Monika Mrówczyńska (w środku)

Europa dla Aktywnych 2/2016


MŁODZIEŻ

Wyjazd na EVS może zdecydować o dalszej ścieżce zawodowej, jak to miało miejsce w moim przypadku. Wszystko zaczęło się od EVS! I to marzenie się spełniło, powstało stowarzyszenie Trampolina.

Impulsem do stworzenia Trampoliny były moje doświadczenia w stowarzyszeniu Horyzont, ale też spotkania z byłymi wolontariuszami i poczucie, że chcemy dzielić się naszą wiedzą. A dodatkowo Komisja Europejska wyraziła chęć wsparcia struktur byłych wolontariuszy EVS we wszystkich krajach Unii. To nas zmobilizowało. I w ten sposób na początku czerwca 2005 r. odbyło się zebranie założycielskie Trampoliny. Organizowaliśmy seminaria na temat zarządzania projektami i ludźmi, szkolenia z PR, warsztaty artystyczne.

Namawialiśmy do współpracy inne organizacje, przekonując je, żeby przyjmowały do siebie wolontariuszy z zagranicy. A jak to się stało, że zostałaś trenerką, a potem akredytorką przy Narodowej Agencji? Sama wpadłaś na ten pomysł?

Zaczęłam jeździć na wymiany polsko-niemieckie jako tłumaczka. Stwierdziłam po jakimś czasie, że to nuda tylko tłumaczyć, że ja bym chciała poprowadzić jakiś warsztat, bo przecież umiem to robić. I udało się. W pewnym momencie jakieś stowarzyszenie zgłosiło się do mnie, że oni mi za to zapłacą. Byłam totalnie zaskoczona! Okazało się, że mogę w ten sposób

17

zarabiać na życie i – co ważniejsze – że mam z tej pracy ogromną radość. W 2005 r. szefem programu Wolontariat Europejski w polskiej Narodowej Agencji był Bartek Mielecki, który zaproponował mi, żebym zgłosiła się na konkurs na akredytorów EVS-u. To w Polsce dopiero raczkowało. I znowu pomyślałam: czemu nie? I tak jest do dziś – akredytuję organizacje, które chcą wziąć udział w Wolontariacie Europejskim, jestem w grupie trenerów polskiej Narodowej Agencji. I pracuję z niemieckimi grupami turystycznymi przyjeżdżającymi do Polski – jest to zupełnie inna branża, komercyjna, ale cały czas wykorzystuję to, czego wcześniej się nauczyłam, jeszcze podczas mojego wyjazdu na wolontariat do Drezna. I już na koniec – co powiedziałabyś młodym ludziom, którzy zastanawiają się, czy wziąć udział w EVS?

Jeśli nie wiesz, co robić, albo wręcz przeciwnie – masz tysiąc pomysłów na to, co robić, i nie masz pojęcia, który wybrać, to jedź na Wolontariat Europejski! Tylko najważniejsze – trzeba jechać z otwartą głową, z chęcią poznania nowych ludzi. Otworzyć się i chłonąć, rozwijać kontakty międzyludzkie! Taki wyjazd może zaważyć na dalszej ścieżce zawodowej, jak to miało miejsce w moim przypadku. Wszystko zaczęło się od EVS-u! • Rozmawiała Weronika Walasek-Jordan


18

MŁODZIEŻ

Z perspektywy organizacji W pierwszym roku działania w Polsce Wolontariatu Europejskiego złożono 51 wniosków, pięć lat później – aż 656. Przez dwadzieścia lat mnóstwo się zmieniło, ale niektóre organizacje są z nami niemal od samego początku. Oto trzy z nich Weronika Walasek-Jordan Erasmus+ Młodzież

FUNDACJA DIALOG Z BIAŁEGOSTOKU Fundacja DIALOG powstała w 2001 r. pod nazwą Fundacja Edukacji i Twórczości. Od początku istnienia koordynuje program Starszy Brat Starsza Siostra, który ma na celu integrację społeczną dzieci i młodzieży z mniejszymi szansami. W Fundacji działa także centrum nauki języków obcych, szkoła językowa non profit, mediateka i ośrodek kształcenia Montessori. Organizacja zrealizowała szereg projektów EFS oraz FIO. Współpracuje też z Urzędem ds. Cudzoziemców, działając na rzecz osób przebywających w ośrodkach dla ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy. Od 2009 r. realizuje projekty EVS adresowane do czeczeńskich dzieci, które mieszkają w białostockich ośrodkach dla uchodźców i osób ubiegających się o azyl. Do zadań wolontariuszy należy opieka nad najmłodszymi, organizacja warsztatów manualnych, artystycznych, projekcji filmowych, gier i zabaw czy wspólna nauka języka polskiego. Wolontariusze pomagają także dorosłym w kontaktach z lokalną administracją. Fundacja przyjmuje co roku około 10 wolontariuszy. Podczas brukselskich obchodów Europejskiego Tygodnia Młodzieży w 2013 r. Fundacja DIALOG otrzymała nagrodę programu „Młodzież w działaniu” w kategorii „The Responsible European Citizens”.

REGIONALNE CENTRUM WOLONTARIATU Z KIELC Kieleckie stowarzyszenie realizuje projekty EVS od 2011 r. i właśnie kończy piąte

STOWARZYSZENIE ROZWOJU I INTEGRACJI MŁODZIEŻY (STRIM) Z KRAKOWA Realizuje projekty EVS-u od 2002 r. Co roku, od października do czerwca, zaprasza około 20 osób z UE i krajów partnerskich do pracy w kilku krakowskich placówkach: przedszkolach, klubach młodzieżowych, bibliotece wojewódzkiej i samym stowarzyszeniu. Wolontariusze mają dwa główne zadania: aktywny udział w codziennym życiu organizacji oraz promocję własnej kultury i kraju poprzez realizację małych projektów kulturalnych. STRIM nie tylko gości, ale również wysyła wolontariuszy za granicę. Przygotowuje młodych ludzi do wyjazdu, zajmuje się kwestiami formalnymi, udziela porad oraz wspiera przez cały projekt – od planowania po ewaluację końcową. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu organizacja wypracowała własne metody wspierania wolontariuszy oraz zarządzania projektami. Jedną z nich jest włączenie w projekt EVS friends-ów – osób do pierwszego kontaktu z wolontariuszami, zaraz po ich przyjeździe. EVS friend pokazuje przybyszowi okolicę, pomaga w sprawach organizacyjno-logistycznych itp. Ponadto STRIM opracował EVS survival – kompendium wiedzy niezbędnej zwłaszcza w początkowym okresie realizacji projektu.

tego rodzaju przedsięwzięcie. Jest organizacją wysyłającą młodych ludzi na Wolontariat Europejski i regularnie też gości wolontariuszy z zagranicy (dotychczas przyjęła 15 osób, a każda była z innego kraju). Centrum Wolontariatu pośredniczy między organizacjami potrzebującymi wsparcia wolontariuszy a osobami, które tej pomocy pragną udzielić. Przygotowuje obie strony

do współdziałania, organizując szkolenia dotyczące aspektów prawnych i praktycznych pracy wolontariackiej. Centrum Wolontariatu jako jedyna w Kielcach organizacja jest członkiem Polskiej Rady Organizacji Młodzieżowych, Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych i Ogólnopolskiej Sieci Centrów Wolontariatu.

Europa dla Aktywnych 2/2016


PROJEKT NA MEDAL – MŁODZIEŻ

19

ZMIEŃMY ICH DZIEŃ NA LEPSZE! Bo to możliwe. A oni mogą zmienić na lepsze nasze dni – i nasze życie. O kim mowa? O niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Jedni i drudzy mogą się wspaniale uzupełniać Jagna Kaczanowska

M

ogli się o tym przekonać młodzi wolontariusze z Armenii, Niemiec, Ukrainy, Turcji oraz Bośni i Hercegowiny, którzy przyjechali do Polski na zaproszenie Fundacji Sprawni Inaczej. A konkretnie – przyjechali do Gdańska. W kolebce „Solidarności” uczyli się solidarności przez małe „s” – między sprawnymi a niepełnosprawnymi. Ale zacznijmy od początku. Projekt Wolontariatu Europejskiego Zmieniajmy razem naszą codzienność! adresowany był zarówno do osób niepełnosprawnych, jak i wszystkich lokalnych środowisk w Gdańsku, skupiających otwartych i gotowych do działania ludzi. Trwał 11 miesięcy. Działania projektowe zaczęły się w październiku 2014 r. Uczestnicy przedsięwzięcia mogli wówczas wziąć udział w trzytygodniowym szkoleniu praktycznym z terapii zajęciowej i konkretnych technik wykorzystywanych na warsztatach (takich jak praca z gliną, tworzenie papieru czerpanego,

szkliwienie ceramiki). Wolontariusze mieli też zagwarantowany profesjonalny kurs pracy z osobą niepełnosprawną, poprowadzony przez doświadczonego psychologa. Specjaliści służyli również wsparciem indywidualnym przez cały okres trwania projektu. Koordynatorka Joanna Kania-Kużajczyk wprowadziła wolontariuszy w realia pracy w organizacji goszczącej (czyli Fundacji Sprawni Inaczej), służąc pomocą 24 godziny na dobę. Młodzi uczestnicy projektu dostali więc wszelką możliwą pomoc i wsparcie. Była moc. A jak ją wykorzystali? Głównymi tematami były: niepełnosprawność, kultura i sztuka. Wolontariusze mieli okazję uczestniczyć w bardzo różnorodnych i oryginalnych zajęciach – takich, jak: warsztaty kulinarne, zajęcia sportowe, malarskie, muzyczne, lekcje ceramiki. Realizowali też autorskie projekty na rzecz podopiecznych fundacji i mieszkańców Gdańska.

Fot. archiwum FRSE

Przykłady? Hanna Azarenko z Ukrainy wymyśliła cykl zajęć dla niepełnosprawnych, bazujący na technikach rysunkowych i kolażu. Stworzyła też niezwykle poruszający cykl portretów podopiecznych Domu Samopomocy na Morenie. A Hanna Mueller królowała w pracowni ceramicznej! Spod jej palców – i palców jej uczniów – wychodziły prawdziwe szkliwione cudeńka. Działo się! Przyjazd młodych wolontariuszy z całej świata skutecznie wybił z codziennej rutyny zarówno kadrę i terapeutów, jak i samych niepełnosprawnych. To była kolejna edycja projektu EVS, realizowanego przez Fundację Sprawni Inaczej z powodzeniem od wielu już lat. Za każdym razem młodzi przybysze przywożą ze sobą nowe pomysły, entuzjazm, zapał, zupełnie inne spojrzenie na niepełnosprawnych i pracę z nimi. Wolontariusze się uczą. Ale wszyscy, z którymi stykają się w Polsce, mają też szansę nauczyć się czegoś niezmiernie ważnego od nich. Efektem każdego projektu jest zdobywanie nowej wiedzy i umiejętności, rozwój. Ludzi – i samej organizacji. •

PROGRAM: Erasmus+ Młodzież REALIZATOR: Fundacja Sprawni Inaczej CZAS REALIZACJI: 1 sierpnia 2014 r. – 31 grudnia 2015 r.

Pierwsze kroki w decoupage

STRONA WWW: www.fsi.gda.pl


20

KSZTAŁCENIE ZAWODOWE

Spotkanie z aligatorem W nocy ze snu wyrywa wszystkich alarm przeciwpożarowy. Przez okna do pomieszczeń wpada blask policyjnych świateł, a z oddali dobiega ryk syren wozów strażackich. To nie kadry z filmu akcji – to scena z realizacji stażu... Piotr Lenartowicz Erasmus+ Kształcenie i szkolenia zawodowe

Fot. Sandor Weisz/flickr.com/CC

N

a szczęście alarm nie był spowodowany pożarem pensjonatu, w którym nocowali stażyści, a okazał się wynikiem zbyt hucznej zabawy innych gości. Skończyło się zatem na strachu i nieprzespanej nocy. Trzeba jednak pamiętać, że podczas wyjazdów w ramach projektów mobilności mogą mieć miejsce wydarzenia, których wcześniej przewidzieć nie sposób. – Gdy wyjeżdża się na staż w roli opiekuna, trzeba być przygotowanym na wszystko. Nawet na spotkanie z aligatorem – mówi Magdalena Fryt z Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Kartuzach, która wielokrotnie pełniła w projektach rolę osoby towarzyszącej.

Z czym problemów jest najwięcej? Opiekunowie najczęściej wymieniają niespodzianki na lotniskach, wizyty na komisariatach policji czy w szpitalach. Ryzyko tych ostatnich zależy od branży, w której uczniowie odbywają staże. Na inne zagrożenia narażeni są przyszli kucharze, a czego innego powinni obawiać się mechanicy samochodowi. – Uczestnicy naszych projektów kilkukrotnie wymagali fachowej pomocy medycznej powiązanej z wizytą w szpitalu – wspomina Mieczysław Urbański z Izby Rzemieślniczej w Tarnowie. – Tak było m.in. w Hiszpanii, gdy jeden uczeń nie zdążył zabrać ręki z podnośnika samochodowego i musiał mieć zszywane końce dwóch palców – dodaje. Poza ryzykiem wynikającym z zadań wykonywanych w zakładzie pracy są też niebezpieczeństwa zdecydowanie bardziej demokratyczne, bo dotyczące praktycznie wszystkich młodych ludzi przebywających poza nadzorem rodziców. I chodzi nie tylko o pokusy dorosłego życia, ale także o problemy, których jeszcze kilka lat temu nie było. – Uczestników stażu w Niemczech zakwaterowano w międzynarodowym schronisku, m.in. z uchodźcami z Syrii i Afganistanu. Na szczęście, nieporozumienia szybko wyjaśniono i nie doszło do poważniejszego konfliktu. Mało tego, pomiędzy początkowo zwaśnionymi chłopakami nawiązane zostały bardzo sympatyczne znajomości – opowiada Mieczysław Urbański.

Europa dla Aktywnych 2/2016


21

KSZTAŁCENIE ZAWODOWE

Osoby, które towarzyszą uczniom podczas ich zawodowych staży często spotykają się z opiniami, że wyjazdy te nie różnią się od urlopowych wojaży. To nieprawda! Fot. Eric Bennett/flickr.com/CC

Jak podkreśla, zapobieganie takim niepożądanym sytuacjom to jedna z najważniejszych ról opiekunów. Potwierdza to Grzegorz Postrzech z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Bytomiu. – Obecność opiekuna może być dla młodzieży pewnym hamulcem – przekonuje. Oprócz wyzwań, które wymagają od osób towarzyszących szybkiej reakcji, zmierzyć się trzeba również z problemami wynikającymi z długotrwałego pobytu poza domem. Dla wielu uczniów projekty mobilności to pierwsze tak długie okresy rozłąki z rodziną, co może negatywnie wpływać na samopoczucie. – Dzieciaki potrzebują kogoś, kto utwierdzi ich w przekonaniu, że są fajne i że sobie poradzą. Często im powtarzam, że nie muszą od razu wszystkiego wiedzieć i mają prawo do błędu – mówi Magdalena Fryt.

Inne ważne zagrożenia związane są nie tyle z zachowaniem uczestników, co organizacji pośredniczących. – Nie wszystkie są warte zaufania – stwierdza Magdalena Fryt. – Niektórym z nich zależy tylko na tym, aby przejąć dofinansowanie, jakie otrzymała szkoła – dodaje. Na własnej skórze przekonała się o tym Barbara Bujak z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Bierutowie, która towarzyszyła uczniom podczas ich praktyki w Hiszpanii: – Na miejscu okazało się, że jedna z grup stażowych miała wręcz skandaliczne warunki mieszkaniowe. Zaczęłam interweniować, ale reakcje pośrednika były niezadawalające. Wtedy rozpoczęłam rozmowy z właścicielami gospodarstw, w których uczniowie odbywali staże i okazało się, że nie otrzymali oni żadnych środków za nasze zakwaterowanie i wyżywienie. Nie mieli w ogóle

świadomości, że takie pieniądze są w projekcie zarezerwowane! – opowiada. Dzięki zdecydowanemu działaniu opiekuna warunki zakwaterowania szybko się poprawiły. Nawiązano też bezpośrednią współpracę z gospodarstwami, dzięki czemu usługi pośrednika przestały być potrzebne. Osoby, które towarzyszą uczniom podczas ich zawodowych staży często spotykają się z opiniami, że wyjazdy te nie różnią się od urlopowych wojaży. – Tak naprawdę nie każdy się do tego nadaje – Grzegorz Postrzech nie pozostawia złudzeń. Trudno odmówić mu racji, gdyż zaangażowanie opiekuna często ma decydujące znaczenie dla prawidłowej realizacji projektu. Pełnienie roli policjanta, psychologa i logistyka to duża odpowiedzialność, ale osiągnięte efekty dają ogromną satysfakcję. •


KSZTAŁCENIE ZAWODOWE

22

EM – ekstra możliwości! Przeżyłeś edukacyjną przygodę w projekcie europejskim? Właśnie się do niej szykujesz? Pamiętaj, że wszystkie doświadczenia i umiejętności zdobyte za granicą możesz wykorzystać do znalezienia pracy, szkoły, stażu czy wolontariatu Konrad Romaniuk Krajowe Centrum Europass

Często zadawane pytania: KTO MOŻE OTRZYMAĆ EUROPASS-MOBILNOŚĆ? Każdy. Wystarczy udział w jednym ze wspólnotowych programów edukacyjnych (np. Erasmus+), w ramach którego: • wyjazd jest elementem kształcenia realizowanego w kraju; • istnieje umowa między instytucją wysyłającą i przyjmującą; • nauka odbywa się pod nadzorem opiekuna; • uczestnikami projektów są państwa członkowskie UE lub EOG.

JAK UZYSKAĆ EUROPASS-MOBILNOŚĆ? Należy: • wejść na naszą stronę internetową (www.europass.org.pl); • utworzyć EM online; • wydrukować i uzyskać podpisy.

CZY DOKUMENT JEST DOSTĘPNY TYLKO W JĘZYKU POLSKIM? Dokument jest dostępny w większości języków europejskich. KCE rekomenduje wystawianie minimum dwóch dokumentów: wersję polską oraz drugą w języku obcym, a optymalnie tyle wersji, ile się da.

PO CO MI EM?

I

nternet podpowiada wiele sposobów prezentacji osiągnięć na rynku pracy i edukacji w Europie. Możesz pochwalić się nimi w serwisach społecznościowych lub wykorzystać różne wzory dokumentów. Komisja Europejska oferuje własne narzędzie: dokument Europass-Mobilność (EM). To innowacyjny sposób na atrakcyjną prezentację kwalifikacji i umiejętności zdobytych podczas nauki, praktyk, szkoleń czy staży zagranicznych. Główną zaletą EM jest to, że daje szansę kompleksowo opisać informacje o wykonywanych zadaniach, nabytych umiejętnościach i kompetencjach: zawodowych, językowych, organizacyjnych, społecznych czy komputerowych. Umożliwia też prezentację osiągnięć za pomocą systemów ECTS (Europejski System Transferu Punktów) lub ECVET (Europejski System Akumulowania i Przenoszenia Osiągnięć w Kształceniu i Szkoleniu Zawodowym). Mocnym argumentem jest także weryfikacja treści EM przez trzy instytucje: wysyłającą, przyjmującą oraz Krajowe Centrum Europass (KCE). Wzór daje również możliwość zindywidualizowania dokumentu

14 000

8000

4000

EM jest bezpłatny!

10 888

10 000

EM w trakcie całej kariery zawodowej

ILE TO KOSZTUJE?

12 864

12 000

6000

jest potrzeba się zaprezentować.

15 095

Liczba dokumentów Europass-Mobilność wydanych przez Krajowe Centrum

Rekomendujemy chwalić się certyfikatem i całożyciowej ścieżki kształcenia, ilekroć

poprzez dodanie zdjęcia i podpisu, a jednocześnie zapewnia powszechność – jest bowiem promowany przez 36 krajowych centrów z całej Europy. Co ważne, za dokumentem stoi autorytet Unii Europejskiej oraz historie sukcesu osób, które uzyskały go w ciągu ostatnich 10 lat. Wszystko to sprawia, że EM – wystawiony w kilku językach, zindywidualizowany i zweryfikowany przez KCE – jest wiarygodnym i wygodnym sposobem potwierdzania efektów uczenia się za granicą. Jest uznawany przez pracodawców oraz instytucje edukacyjne całej Europy, dzięki czemu wszyscy użytkownicy realnie podnoszą swoje szanse na każdym etapie kariery. Przez ostatnią dekadę polskie KCE wydało ok. 65 tys. dokumentów Europass-Mobilność. Starały się o nie głównie osoby do 20. roku życia, które spędziły za granicą do czterech tygodni w ramach programów edukacyjnych KE. Polskie Centrum konsekwentnie zachęca wszystkich uczestników zagranicznych wyjazdów edukacyjnych do prezentacji ich efektów za pomocą tych dokumentów. •

2000 0

1 913

2 327

2006

2007

3 873

3 893

2008

2009

4 912

5 149

4 848

2010

2011

2012

399 2005

2013

2014

2015

Źródło: Krajowe Centrum Europass

Europa dla Aktywnych 2/2016


PROJEKT NA MEDAL – KSZTAŁCENIE ZAWODOWE

23

EKONOMIŚCI DO BOJU! Londyńskie City – to tu bije serce światowego biznesu. W jego puls mogli się wsłuchać uczniowie z Zespołu Szkół nr 10 w Warszawie Jagna Kaczanowska

mieli na to całe trzy tygodnie. Wszystko w ramach projektu pt. Europejskie kwalifikacje zawodowe ekonomistów, polegającego na zorganizowaniu praktyk zawodowych w londyńskich firmach z branży ekonomicznej. Dziesięcioro uczniów z II klasy warszawskiego technikum przeżyło prawdziwą, wielką przygodę! Głównymi celami projektu były: podniesienie jakości i efektywności kształcenia zawodowego, zdobycie przez młodzież umiejętności niezbędnych do swobodnego poruszania się po europejskim rynku pracy, doskonalenie znajomości języka angielskiego oraz umiejętności w zakresie wykorzystania technologii informacyjno-komunikacyjnych. Chodziło też o to, by młodzi zdali sobie sprawę z tego, że ich domem jest nie tylko Polska, ale i cała Europa. Wszędzie, w każdym jej zakątku mogą czuć się pewnie, mogą pracować, uczyć się, zdobywać nowe kwalifikacje, robić coś fajnego i dobrego dla innych. Uczniowie wyjechali z Warszawy w połowie lutego ub.r. wraz z opiekunką grupy, Ludmiłą Rusilewicz. Pełni nadziei, ale i wątpliwości. Czy podołają? Czy nie zawiodą? Pierwszy poniedziałek w Londynie – i od razu skok na głęboką wodę. W siedzibie ADC College – partnera projektu – spotkali się z jego koordynatorem, panem Mateuszem. Opowiedział on uczniom o zwyczajach panujących w Wielkiej Brytanii i zasadach stażu. Szczegółowo opisał też… sieć transportu miejskiego w Londynie. A ta jest naprawdę skomplikowana! Zadaniem na resztę dnia było dotarcie, samodzielne, do tymczasowych domów. Ale wszystko poszło gładko – okazało się, że nie tylko City, ale i cały Londyn to miasto, w którym młodzi polscy ekonomiści czują się jak ryby w wodzie! Następnego dnia zaczęła się praca, czyli staże. Było wiele nauki, wiele nowych wyzwań,

Fot. archiwum projektu

I

Londyn to nie tylko stolica finansistów – to też miasto, które koniecznie trzeba pozwiedzać

całkiem sporo zaskoczeń. Intensywny czas. Mimo to każdy uczestnik projektu starał się też zapewnić sobie trochę rozrywki – w końcu Londyn to nie tylko stolica finansistów,

Wyjechali pełni nadziei, ale i wątpliwości. Czy podołają? Czy nie zawiodą? to także miasto o wspaniałej architekturze, historii. Było co oglądać, więc w drugi weekend pobytu w Londynie Polacy całą paczką wybrali się na spacer południowym brzegiem Tamizy. Podziwiali Tower Bridge, Tower of London, gmach Shakespeare’s Globe. Zwiedzili też Tate Modern. Nadszedł wreszcie ostatni dzień projektu: 6 marca 2015 r. Po południu każdy uczestnik otrzymał opinię, wydaną przez opiekuna w przedsiębiorstwie, w którym odbywał staż. Było wzruszająco: trochę wesoło, bo wszyscy tyle się nauczyli, ale i smutno – że to już koniec. Potem młodzi Polacy

pojechali do siedziby ADC Technology Training Ltd., partnera działań. Otrzymali tam upragniony certyfikat Europass Mobilność – potwierdzenie zdobytych kompetencji zawodowych, językowych, organizacyjnych i społecznych. Ale przecież równie ważne, jak ten dokument, jest to, co mają w głowach i w sercach. Dla wszystkich dziesięciu osób te trzy tygodnie w Londynie to był wyjątkowy czas, który na pewno zaprocentuje w przyszłości. • PROGRAM: Erasmus+ Kształcenie i szkolenia zawodowe REALIZATOR: Zespół Szkół nr 10 w Warszawie CZAS REALIZACJI: luty – marzec 2015 r. STRONA WWW: www.zs10.pl


24

EDUKACJA DOROSŁYCH

Więcej tematów, treści i dyskusji

W ostatnich miesiącach na platformie EPALE wprowadzono szereg zmian, dzięki którym jej treści są jeszcze bardziej interesujące i użyteczne dla osób zajmujących się edukacją dorosłych Anna Pokrzywnicka Krajowe Biuro EPALE

P

ierwszą zmianą było pojawienie się dodatkowych podtematów (subthemes) w ramach istniejących tematów: Wsparcie uczącego się, Środowiska uczenia się, Umiejętności życiowe, Polityki oraz Jakość. Przykładowe nowe podtematy to: osoby niepełnosprawne, osoby starsze, uczenie się w zakładach karnych, uczenie się w miejscu pracy, języki, edukacja kulturowa, strategie i finansowanie na szczeblu krajowym, strategie, projekty i finansowanie na szczeblu europejskim, doskonalenie zawodowe kadry. Dzięki wprowadzeniu tych podtematów znajdowanie treści interesujących dla użytkowników jest dużo łatwiejsze.

Wiodące tematy na platformie EPALE Oto przykładowe tematy, które w ostatnich tygodniach cieszyły się dużym zainteresowaniem członków społeczności EPALE: • Tydzień Świadomości Finansowej

• Tydzień Edukacji Migrantów

materiały poświęcone edukacji osób

rozważania na temat roli, jaką pełni edukacja

dorosłych w zakresie wiedzy finansowej

osób dorosłych w integracji migrantów

niezbędnej do zrozumienia informacji

i jak może pomóc krajom w radzeniu

w tym zakresie i podejmowania decyzji;

sobie z kryzysem uchodźczym;

• Tydzień Edukacji w Więzieniach

• Sztuka i kultura w edukacji dorosłych

materiały dotyczące różnorodnych

teksty na temat roli muzeów, galerii,

przedsięwzięć edukacyjnych skierowanych

bibliotek i innych instytucji kultury w edukacji

do osób pozbawionych wolności;

pozaformalnej osób dorosłych.

Ponadto, od początku 2016 r. oprócz standardowych treści każdego miesiąca na platformie EPALE pojawiają się tematy wiodące, dotyczące wybranych, istotnych aspektów edukacji dorosłych. Zagadnieniom tym poświęcone są – publikowane w różnych językach – liczne artykuły eksperckie, wywiady, publikacje oraz studia przypadków, opisujące ciekawe projekty z danego obszaru. Linki do wszystkich tych materiałów zamieszczane są w jednym poście na Blogu EPALE, który stanowi również wprowadzenie do danej tematyki. Wybranym tematom wiodącym towarzyszą moderowane dyskusje prowadzone na żywo na platformie EPALE przez ekspertów w zakresie edukacji dorosłych z całej Europy. Specjalne trzydniowe dyskusje zorganizowane zostały z okazji Tygodnia Edukacji Migrantów oraz Tygodnia Edukacji w Więzieniach. Od kwietnia br. na platformie EPALE powstają również społeczności praktyków (communities of practice) zajmujących się różnymi aspektami edukacji dorosłych. Ta forma korzystania z platformy umożliwia nie tylko prowadzenie dyskusji w gronie ekspertów z danej dziedziny, ale także dzielenie się materiałami. Krajowe Biuro EPALE zaprasza do zapoznania się z materiałami i dyskusjami na wymienione w ramce wątki. Gorąco zachęca również do korzystania z zasobów umieszczanych w związku z przyszłymi tematami wiodącymi platformy EPALE oraz do udziału w wymianie opinii. •

Europa dla Aktywnych 2/2016


PROJEKT NA MEDAL – EDUKACJA DOROSŁYCH

25

ROZWÓJ W KOŁO Świat idzie naprzód w każdej dziedzinie – także jeśli chodzi o rehabilitację osób niepełnosprawnych i wspieranie ich w rozwoju. Jak dotrzymać mu kroku? Jagna Kaczanowska

P

racownicy, dorośli podopieczni i ich rodzice z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Koło w Lublinie mieli okazję się tego dowiedzieć w ramach projektu Od poznania do działania. Stowarzyszenie istnieje od 1965 r., wspiera osoby upośledzone umysłowo i z niepełnosprawnościami sprzężonymi, a także ich bliskich. Misja? Zapewnienie podopiecznym wsparcia emocjonalnego – tak, by czuli, że mają swoje miejsce zarówno we własnej rodzinie, jak i w społeczności, w której żyją. Wyraz koło kojarzy się z ruchem i mobilnością. I o to samo chodziło w projekcie. Podzielono go na trzy fazy: przygotowawczą, mobilności oraz upowszechnianie rezultatów. Na początku wybrano trzy pracownice stowarzyszenia – neurologopedę,

psychologa i fizjoterapeutę. Pierwsza specjalistka zajmuje się niepełnosprawnymi osobami dorosłymi od kilku lat, uczy ich między innymi alternatywnych sposobów porozumiewania się z innymi ludźmi, bez konieczności używania mowy. Druga na co dzień pracuje na Warsztatach Terapii Zajęciowej – prowadząc treningi umiejętności społecznych, uczy, jak rozpoznawać własne emocje, jak radzić sobie z agresją, smutkiem, jak mówić innym o swoich potrzebach i jak rozwiązywać konflikty z kolegami i koleżankami… Wspiera też rodziców i opiekunów niepełnosprawnych. Trzecia – pracuje z młodzieżą i dorosłymi z niepełnosprawnością ruchową i intelektualną. Propaguje zdrowy styl życia, i to nie tylko wśród podopiecznych, ale i kadry.

Wszystkie trzy panie uczestniczyły we wstępnym kursie językowym, a następnie wzięły udział w specjalistycznych szkoleniach. Miały możliwość nabycia nowych umiejętności z zakresu systemów informacyjnych (Empowerment in ICT Skills) oraz kompetencji komunikacyjnych (Professional Communication Skills). W październiku projekt podsumowano. Na spotkanie zaproszono: prezesa stowarzyszenia, uczestniczki projektu, podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej oraz Dziennego Centrum Aktywności, kadrę, terapeutów, rodziców. Zaprezentowano założenia projektu, opowiedziano, do czego przydadzą się nowo zdobyte umiejętności. Informacje przedstawiono czytelnie w prezentacjach. Nie były to tylko suche fakty: można było nacieszyć oczy zdjęciami z pięknej Malty, a nawet posłuchać typowej dla wyspy muzyki… Potem prezentowano pomysły na rozwój, szkolenia, wyjazdy. Bo przecież Koło musi toczyć się dalej, dla dobra swoich podopiecznych i całego Lublina. •

Uczestnicy projektu poznali nowe aplikacje na tablety i komputery do wykorzystania w pracy edukacyjnej z podopiecznymi

PROGRAM: Erasmus+ Edukacja dorosłych REALIZATOR: Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Koło w Lublinie

Fot. archiwum projektu

CZAS REALIZACJI: 1 grudnia 2014 r. – 30 listopada 2015 r. STRONA WWW: www.psouu.lublin.pl


26

EDUKACJA JĘZYKOWA

Zapełnić niszę Eksperci Komisji Europejskiej uznali projekt DysTEFL – Dysleksja dla nauczycieli języka angielskiego jako obcego za przykład success story*. Z koordynatorami przedsięwzięcia – Joanną Nijakowską i Marcinem Podogrockim – rozmawiała Małgorzata Janaszek

Joanna Nijakowska: To prawda. Otrzymaliśmy wiele nagród: European Language Label i nagrodę ELTon 2014 w kategorii Excellence in Course Innovation... Jaki jest przepis na osiągnięcie takiego sukcesu w projekcie międzynarodowym?

JN: Przepis na sukces… [śmiech] Na to składa się na pewno wiele elementów.

Fot. K. Pacholak

Celem projektu DysTEFL było przygotowanie kursu szkoleniowego i materiałów do pracy własnej dla obecnych i przyszłych nauczycieli języka angielskiego, którzy chcieliby skuteczniej pracować z uczniami z dysleksją. Przedsięwzięcie okazało się dużym sukcesem.

Wydaje mi się, że chodzi przede wszystkim o niesamowity entuzjazm i samozaparcie ludzi, którzy nad tym projektem pracowali i dążenie do wysokiego standardu przygotowywanych materiałów. Druga rzecz to śledzenie najnowszych trendów w szkoleniu nauczycieli i skonstruowanie tego kursu tak, żeby on tym trendom odpowiadał. I mówię nie tylko o kwestiach technicznych – takich, jak wykorzystanie nowych mediów – ale też o filozofii kursu, sprawie chyba ważniejszej. Opiera się ona na wizji nauczyciela jako refleksyjnego praktyka, który nie dostaje gotowych rozwiązań i recept, natomiast otrzymuje dużo informacji, które musi przetrawić, a następnie Europa dla Aktywnych 2/2016


EDUKACJA JĘZYKOWA

Teraz pracujecie nad DysTEFL2. Czym różnią się oba przedsięwzięcia?

JN: Doświadczenie z pierwszego projektu sprawiło, że grant na drugi dostaliśmy już w pierwszym podejściu. Umieliśmy napisać dokładnie to, co chcieliśmy zrobić. W pierwszym projekcie celem było stworzenie materiałów zarówno na poziomie kształcenia studentów, jak i doskonalenia zawodowego nauczycieli. Stworzyliśmy materiały do zajęć stacjonarnych – książkę dla trenera i dla studenta. Każdy z siedmiu partnerów organizował kursy, aby je przetestować. Sprawdzaliśmy także materiały do nauczania na odległość, do nauczania hybrydowego oraz do nauki indywidualnej. W fazie testowania uczestniczyło około 400 osób, zebraliśmy opinie i poprawiliśmy to, co było konieczne. Drugi projekt skupia się na tworzeniu kursów i upowszechnianiu wypracowanych w pierwszym przedsięwzięciu materiałów, zarówno w szkołach, jak i wirtualnie. Cały czas współpracujemy z Lancaster University, tworząc kursy typu MOOC (Massive Open Online Course). Odbywają się one na profesjonalnej platformie Future Learn. Zeszłoroczna edycja zgromadziła ok. 18 tys. uczestników z całego świata. Wiemy już, że w tym roku będzie to podobna liczba. Ogromne zainteresowanie kursem potwierdza, że wśród nauczycieli wiedza na temat uczenia dzieci z dysleksją nie jest duża…

Doświadczenie z pierwszego projektu sprawiło, że grant na drugi dostaliśmy już w pierwszym podejściu

JN: Nie jest, to prawda. Podczas działań projektowych prowadziliśmy badania naukowe dotyczące przekonań, postaw i wiedzy nauczycieli. Wynikało z nich, że nie byli oni szkoleni w tym zakresie w czasie studiów, mają niedostateczną wiedzę, czują się bezradni. Rozporządzenia ministra obligują ich do dostosowania metod pracy i wymagań w stosunku do osób ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się, ale niestety nie bardzo wiedzą, jak sobie z tym poradzić. To się potwierdzało właściwie we wszystkich krajach, w których to badanie robiliśmy. W związku z tym kurs był odpowiedzią na bardzo określone potrzeby nauczycieli i został bardzo entuzjastycznie przyjęty. Nawet w najśmielszych marzeniach nie byliśmy w stanie przewidzieć, że projekt będzie miał takie oddziaływanie. Projekty DysTEFL są realizowane w ramach konsorcjów międzynarodowych. Koordynatorem nagrodzonej inicjatywy był Uniwersytet Łódzki. Proszę powiedzieć, jak zarządza się takim dużym projektem? Marcin Podogrocki: W 2008 r. na Uniwersytecie Łódzkim powołano specjalną jednostkę, która wspiera ciekawe pomysły na inicjatywy międzynarodowe. Pracownicy tego działu mają kompetencje związane z zarządzaniem projektami, ich ewaluacją, promocją, zapewnianiem jakości, czyli zestaw umiejętności niezbędnych do realizacji każdego projektu. Staramy się, aby w każdym przedsięwzięciu byli kierownik merytoryczny oraz kierownik projektu, którzy odpowiadają za dobry przebieg współpracy między partnerami w sferze prawnej i finansowej. Wydaje mi się, że taki model doskonale się sprawdza. W przypadku projektu DysTEFL na razie działa to bardzo dobrze.

Fot. K. Kuczyk

wyciągnąć z nich wnioski, by zastosować je we własnym kontekście edukacyjnym. Na samym początku może się to wydawać trudne, ale później nauczyciele są zachwyceni, dlatego że nie ma tu rozwiązań na zasadzie one size fits all. Żeby materiały były odpowiednie dla wszystkich, trzeba by ich stworzyć całą masę. A tu chodzi o to, żeby nauczyciel mógł sobie sam plastycznie poradzić i dostosować proponowane przez nas narzędzia i wzorce. Myślę, że w tym kryje się ten sukces. A najważniejsze jest to, że do tematu zawsze podchodziliśmy bardzo poważnie – uznaliśmy, że chcemy wprowadzić zmianę i myślę, że ta zmiana powoli się realizuje.

27

Czy będzie DysTEFL3?

JN: To pytanie pada tak często, w tak różnych kontekstach, że będziemy musieli podjąć się tego zadania. Myślimy cały czas o kontynuacji, ale w tym momencie jeszcze nie wiemy, co to będzie. Trzeba znowu wejść w coś ciekawego i wypełnić jakąś lukę, niszę, robić coś, czego nikt inny nie robił i coś, co będzie miało dużą wartość dodaną. •

*Tytuł success story jest nadawany przez KE zakończonym projektom – zrealizowanym w ramach programów: „Uczenie się przez całe życie”, Tempus, Erasmus Mundus lub Erasmus+ – które znacząco przyczyniły się do osiągniętego rozwoju danej dziedziny, wyróżniły się dużą innowacyjnością i mogą stanowić inspirację dla innych. Obecnie w bazie Erasmus+ Project Results Platform znajduje się 23 597 zakończonych projektów, z których tylko 118 uzyskało status success story.

Uczysz? Skorzystaj! Osoby zainteresowane pogłębieniem wiedzy na temat projektów DysTEFL1 i DysTEFL2 zachęcamy do odwiedzenia strony www.dystefl.eu. Znajdują się tam podręczniki dla trenera i studenta oraz kurs online opracowany podczas projektu. Wszystkie materiały udostępniane są bezpłatnie na licencji Creative Commons.


UPOWSZECHNIANIE REZULTATÓW

28

Otwarte licencje w programie Erasmus+ Natalia Mileszyk Centrum Cyfrowe, Creative Commons Polska

Projekty w ramach programu Erasmus+ finansowane są ze środków publicznych. Dlatego też – w myśl zasady otwartości zasobów publicznych – beneficjenci zobowiązani są do udostępniania efektów projektów na otwartych licencjach

Z

godnie z Przewodnikiem po programie Erasmus+: „W ramach Erasmus+ promuje się otwarty dostęp do materiałów, dokumentów i mediów, które są pomocne w uczeniu się, nauczaniu, szkoleniu oraz pracy z młodzieżą, i które powstają w ramach projektów finansowanych przez dany program. Beneficjenci dofinansowania w ramach programu Erasmus+, którzy opracowują takie materiały, dokumenty i media w ramach jakiegokolwiek finansowanego projektu, muszą podać je do wiadomości publicznej w postaci cyfrowej, dostępnej bezpłatnie za pośrednictwem internetu na zasadzie licencji otwartych”. Dlaczego warto stosować otwarte licencje? Tradycyjna ochrona prawnoautorska działa w modelu „wszystkie prawa

zastrzeżone”, co oznacza, że potrzebujemy zgody autora bądź posiadacza praw, by dokonać z jego utworem czegokolwiek, co przekracza dozwolony użytek. Otwarte licencje to jeden z mechanizmów, jakie stworzono, aby poradzić sobie z problemem restrykcyjnego prawa autorskiego, niedostosowanego np. do warunków internetu. Dzięki stosowaniu otwartych licencji, w przypadku produktów programu Erasmus+ więcej osób skorzysta z poszczególnych projektów, a dostęp do zasobów edukacyjnych będzie łatwiejszy. Tym samym wzrośnie trwałość osiągniętych rezultatów. Na idei wolnej licencji opiera się stworzony w USA system Creative Commons. To jeden z najpopularniejszych i najprostszych sposobów określania warunków, na jakich

Oznaczenia O warunkach licencji udzielanej przez autora (posiadacza praw) informują nas specjalne logotypy: Uznanie autorstwa – pozwala na kopiowanie, rozprowadzanie, przedstawianie i wykonywanie utworu objętego prawem autorskim oraz opracowanie na jego podstawie utworów zależnych pod warunkiem, że zostanie przywołane nazwisko autora pierwowzoru. Użycie niekomercyjne – pozwala na kopiowanie, rozprowadzanie, przedstawianie i wykonywanie utworu objętego prawem autorskim oraz opracowanie na jego podstawie utworów zależnych jedynie do celów niekomercyjnych. Na tych samych warunkach – pozwala na rozprowadzanie utworów zależnych jedynie na licencji identycznej do tej, na jakiej udostępniono utwór oryginalny. Bez utworów zależnych – pozwala na kopiowanie, rozprowadzanie, przedstawianie i wykonywanie utworu jedynie w jego oryginalnej postaci; tworzenie utworów zależnych nie jest dozwolone. Więcej informacji o licencjach Creative Commons: www.creativecommons.pl

można korzystać z czyichś utworów. Creative Commons ułatwia dzielenie się twórczością – umożliwia bowiem zastrzeganie tylko niektórych praw, a nie koniecznie wszelkich. Publikując swoje dzieło, autor lub posiadacz praw majątkowych do utworu sam określa warunki, których spełnienia oczekuje od użytkowników w zamian za możliwość korzystania z utworu. Wszystkie licencje Creative Commons posiadają element wspólny (jest nim poszanowanie praw autorskich osobistych, czyli konieczność podania informacji o autorze) oraz dodatkowe, wybrane przez licencjodawcę. Twórca (posiadacz praw) może zezwolić np. na kopiowanie i rozpowszechnianie swojego utworu, określając równocześnie, czy jest to możliwe również w celach komercyjnych, oraz czy dopuszczalne jest tworzenie utworów zależnych. O licencjach Creative Commons możemy myśleć jak o klockach, które układamy jeden na drugim. Podstawą budowli jest zawsze warunek „Uznanie autorstwa”, a to, które warunki znajdą się nad nim (a także ile), zależy już tylko od właściciela praw majątkowych do utworu. W ramach programu Erasmus+ rekomendowane jest wykorzystywanie licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa lub Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na tych samych warunkach. Tylko te dwie licencje można uznać za w pełni otwarte. • Powyższy tekst można wykorzystywać zgodnie z licencją CC – Uznanie autorstwa 3.0 Polska W artykule wykorzystano fragmenty z publikacji Ewy Majdeckiej „Kultura dzielenia się”, CC-BY 3.0 Polska Europa dla Aktywnych 2/2016


EURYDICE

29

Jak karmią szkoły w Europie Beata Maluchnik Polskie Biuro Eurydice

Z

Domowe kanapki na przerwie to nie jedyny posiłek dostępny dla uczniów w szkołach w Europie. W niektórych stołówkach dzieci jedzą nie tylko obiady, ale nawet... kolacje. Tak wynika z danych sieci Eurydice

Wydawane posiłki zawsze muszą spełniać obowiązujące normy w zakresie jakości. W Finlandii przepisy wymagają, by jakość i dobra organizacja cateringu szkolnego były stale monitorowane w ramach ogólnej ewaluacji placówek. Co więcej, aktywny udział w tejże ewaluacji biorą sami uczniowie, których sugestie dotyczące jedzenia należy brać pod uwagę. Ich potrzeby żywieniowe są określane we współpracy nie tylko z nimi samymi, ale też z ich rodzicami i personelem szkoły odpowiedzialnym za sprawy zdrowotne. Przy planowaniu szkolnego menu uwzględnia się zarówno alergie uczniów, jak i uwarunkowania religijne. W słoweńskich szkołach natomiast, w ramach dbałości o zdrowie uczniów, od 2010 r. obowiązuje zakaz umieszczania automatów z tzw. śmieciowym jedzeniem i piciem. Poza ograniczaniem dostępu do kiepskiej jakości posiłków uczniom, w ramach programów nauczania, przekazuje się również wiedzę i umiejętności w zakresie zdrowego odżywiania. W Anglii, zgodnie z nową podstawą programową, od września 2014 r. szkoły prowadzą przedmiot

gotowanie i żywienie dla uczniów w wieku 5-14 lat. Francuskie dzieci już w przedszkolu poznają zasady zdrowego odżywiania, a w placówkach fińskich w ramach tego typu zajęć naucza się m.in. zasad zachowania się przy stole. A kto płaci za posiłki? W szkołach fińskich każdy uczeń od przedszkola po maturę (ok. 830 tys. osób) jest uprawniony do nieodpłatnego lunchu. W Szkocji od początku 2015 r. uczniowie klas I-III (5-7 lat) mogą codziennie zjeść ciepły posiłek za darmo. To samo od września 2014 r. dotyczy dzieci w wieku 4-7 lat w Anglii. W niektórych krajach wspiera się żywienie w szkołach właśnie poprzez dofinansowywanie posiłków dla najmłodszych lub wdrażanie programów promujących zdrowe nawyki żywieniowe, w ramach których uczniom wydaje się bezpłatnie mleko czy owoce. Posiłki w szkołach w Europie to temat krótkiego raportu, który Polskie Biuro Eurydice opracowało, korzystając z wymiany informacji na sprawdzonej platformie komunikacyjnej, jaką jest forum europejskiej sieci Eurydice. To i inne opracowania dostępne są na stronie: www.eurydice.org.pl/publikacje. • Fot. US Department of Agriculture/flickr.com/CC

a organizację posiłków w szkołach zazwyczaj odpowiedzialne są same placówki lub organy nimi zarządzające. Na przykład we Francji wyżywienie zapewniają: gminy (poziom ISCED 1), departamenty (ISCED 2) i regiony (ISCED 3). Ale są też takie kraje, jak Holandia, gdzie szkoły cieszą się dużą autonomią i same decydują, czy i w jaki sposób organizować obiady. I na ogół... tego nie robią. W Europie dostęp uczniów do ciepłego lunchu w ciągu dnia wcale nie jest bowiem regułą. W Grecji na przykład ciepłych dań na ogół się w szkołach nie podaje, wyjątek stanowią tu placówki muzyczne i artystyczne. Tam, gdzie dzieci w szkole jedzą, posiłki przygotowuje się na miejscu lub dostarcza je zewnętrzna firma cateringowa. Niezbędną infrastrukturę, tj. wyposażenie kuchni, stołówkę itp., zapewnia najczęściej organ zarządzający placówką, szkoły decydują zaś, o jakiej porze dnia uczniowie spożywają posiłki. W Portugalii, poza wydawaniem obiadów szkoły zobowiązane są również do serwowania kolacji, jeśli lekcje trwają do późna, a głodnych dzieci jest wystarczająco wiele. Niemieccy uczniowie swój mittagessen jedzą między 12:30 a 14:00 i mają na to co najmniej godzinę zegarową, a czasem nawet 90 minut.


30

Krzysztof Andrulonis korespondent Europejskiego Portalu Młodzieżowego

EUROPEJSKI PORTAL MŁODZIEŻOWY

Wiedza w małym... kciuku

Nie lubisz rozstawać się ze smartfonem? Masz dość banalnych gierek? Naucz się czegoś pożytecznego, korzystając z aplikacji edukacyjnych

W

dwóch najpopularniejszych sklepach z aplikacjami, czyli Google Play i iTunes, można znaleźć setki tysięcy programów mogących pomóc w nabywaniu wiedzy. Warto jednak skorzystać z poniższego poradnika, w którym znajdziesz podstawowe informacje na temat najlepszych aplikacji oferowanych w internecie.

Nowość w „Europie dla Aktywnych”! Rozpoczynamy nowy cykl tekstów autorstwa korespondentów Europejskiego Portalu Młodzieżowego – www.portalmlodziezowy.eu.

wybraniu konkretnego państwa wyświetla się dodatkowy panel, na którym można znaleźć informacje na jego temat. Mowa tutaj o dokładnych współrzędnych geograficznych, powierzchni, liczbie ludności, języku urzędowym itp. Nie zapomniano o podaniu szczegółów dotyczących stolic.

graficznie zasobów i interesująco przedstawionych faktów historycznych. Większa część narracji prowadzona jest w formie swobodnej rozprawy, opisującej kolejne wydarzenia w bardzo plastyczny sposób.

IMATHEMATICS – MATEMATYKA

Lubisz spoglądać w gwiazdy? Aplikacja Amazing Universe Facts wyjaśni wszystkie trudne pojęcia, na które natrafisz podczas poznawania nieba. Dodatkowym plusem są świetnej jakości grafiki, przedstawiające konstelacje widoczne nad naszymi głowami.

DUOLINGO – JĘZYKI OBCE Jedna z najpopularniejszych aplikacji do nauki języka angielskiego, a od niedawna także innych języków z całej Europy. Umożliwia przetestowanie zarówno wiedzy teoretycznej, jak i praktycznej, uczy używania języka w codziennych sytuacjach. Z aplikacji mogą korzystać zarówno początkujący, jak i zaawansowani użytkownicy. Swymi osiągnięciami można także pochwalić się znajomym. SUPERMEMO – JĘZYKI OBCE Program wykorzystuje innowacyjną metodę nauki, tożsamą ze swoją nazwą, która pozwala na poznanie nowego języka nawet do 15 razy szybciej (supermemo.pl). Wymaga sporych nakładów pracy, ale jej skuteczność zaskakuje. Aplikacja jest darmowa, jednak za same kursy, z których składa się cykl, płaci się słono – nawet do kilkudziesięciu dolarów. WORLD ATLAS – GEOGRAFIA Produkt stworzony przez National Geographic – głównym elementem jest trójwymiarowa mapa Ziemi w podziale politycznym. Po

Ze względu na przejrzysty układ, ciekawe opracowanie haseł, quizy, które utrwalają przerobiony materiał, zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Do obliczeń matematycznych wykorzystuje znaną platformę Wolphram Alpha. Ma jednak również znaczącą wadę – program dostępny jest wyłącznie w języku angielskim. VISUAL ANATOMY – BIOLOGIA (ANATOMIA) Aplikacja ta przeznaczona jest w szczególności dla studentów medycyny, jednak przyda się także uczniom szkół średnich. Pomaga się zapoznać z ludzkim ciałem, zrozumieć jego działanie, a także prześledzić jego rozwój. Wszystko to za sprawą 1247 grafik 3D. Przygotowano także do nich komentarze w języku angielskim. HISTORYKON – HISTORIA Historykon podbija serca nie tylko miłośników historii, lecz także tych, którzy za „nauczycielką życia” raczej nie przepadają. Wszystko za sprawą czytelnej i sprawnie działającej przeglądarki, bardzo szerokich i atrakcyjnych

AMAZING UNIVERSE FACTS – ASTRONOMIA

LUMOSITY – STYMULOWANIE ROZWOJU UMYSŁOWEGO Lumosity to zestaw kilku gier sprawdzających różne zdolności intelektualne: pamięć liczb, pamięć przestrzenną, refleks, umiejętność widzenia wzorców i inne. Zupełnie nieświadomie podczas gry rozwijamy umysł. Który dokładnie fragment? Tego dowiadujemy się po zakończeniu rozgrywki na dany dzień. Edukacja poprzez zabawę w czystej postaci! TED – POPULARYZACJA NAUKI Pod skrótem TED kryje się cykl konferencji naukowych i wykładów organizowanych przez amerykańską Sapling Foundation. Nie istnieje praktycznie temat, który nie zostałby w nich poruszony, a więc niewątpliwie warto się z nimi zapoznać. W nagrania audio lub wideo można się zagłębić właśnie poprzez mobilną aplikację. •

Europa dla Aktywnych 2/2016


INFORMACJA MŁODZIEŻOWA

31

FELIETON EURODESK POLSKA

Wawrzyniec Pater

koordynator sieci Eurodesk Polska

Malin buszuje w internecie Recenzje nowych witryn dotyczących edukacji i młodzieży

SKILLS PANORAMA

Déjà vu, déjà entendu Polska Rada Organizacji Młodzieżowych (PROM) ma pięć lat. Przyłączając się do licznych gratulacji i życzeń kolejnych owocnych działań dla członków PROM-u, pragnę podzielić się kilkoma refleksjami związanymi z udziałem w rocznicowych wydarzeniach. Najciekawszym z nich była debata, podczas której młodzi uczestnicy sformułowali postulaty dotyczące działań państwa na rzecz młodzieży. Rekomendowali m.in. wzmocnienie samorządów uczniowskich i edukacji obywatelskiej w szkołach, zwiększenie wpływu młodzieży na kształt placówek, usprawnienie komunikacji z młodymi ludźmi, zwiększenie dostępu do informacji nt. różnych form aktywności obywatelskiej, rozpoczęcie działań zmierzających do obniżenia wieku wyborczego i tworzenie budżetów partycypacyjnych dla młodzieży. Można się z tymi postulatami nie zgadzać, ale trudno je lekceważyć. W końcu zgłaszają je młodzi ludzie, którzy najlepiej znają swoje potrzeby i… artykułują je od dawna. Spotkania, w czasie których powstają tego typu rekomendacje, śledzę od lat. Podczas debaty PROM-u miałem więc wrażenie déjà vu, w zasadzie to déjà entendu, a nawet déjà lu, bo część z nich została sformułowana w dokumentach rządowych. Choćby w raporcie Młodzież 2011 (może za wyjątkiem zwiększenia dostępności informacji dla młodzieży) czy Krajowym Programie Rozwoju Ekonomii Społecznej. Dlaczego postulaty młodzieży od lat pozostają tylko na papierze? Bo nie ma kto wprowadzić ich w życie. Utworzenie ośrodka koordynującego politykę młodzieżową lub choćby powołanie pełnomocnika młodzieży też jest postulatem (PROM-u), i też niespełnionym. W strukturach rządowych nie ma bowiem ani jednej osoby, nie mówiąc o departamencie czy ministerstwie, w której kompetencjach leżałoby zajmowanie się sprawami młodzieży. Traktowane są one jako elementy działań i polityk prowadzonych w innych obszarach – pracy, edukacji, zdrowia, sportu. W efekcie polityki młodzieżowej jako takiej w Polsce od lat nikt nie koordynuje. Może dlatego, że traktowana jest jak relikt PRL-u? Wszak ostatnią osobą na ministerialnym szczeblu odpowiadającą za młodzież był... Aleksander Kwaśniewski. To dość pesymistyczna refleksja jak na tekst inspirowany rocznicą powstania organizacji reprezentującej interesy polskiej młodzieży. Niech więc przynajmniej na koniec powieje optymizmem. W wydarzeniach rocznicowych PROM-u uczestniczył poseł prof. Jacek Kurzępa, członek sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. To naprawdę rzadki przypadek, by polityk i ceniony autorytet naukowy poświecił cały dzień na spotkanie z młodzieżą. Profesor relacjonował je na Facebooku, a na koniec złożył obietnicę, że wesprze starania PROM-u o utworzenie Parlamentarnego Zespołu ds. wspierania Młodzieżowych Rad działających przy jednostkach samorządu terytorialnego. I obietnicy dotrzymał. Dzień przed powstaniem tego felietonu odbyło się pierwsze posiedzenie Zespołu. •

www.skillspanorama.cedefop.europa.eu/en Strona internetowa prowadzona przez agencję o skomplikowanej nazwie: Europejskie Centrum Rozwoju Kształcenia Zawodowego, w skrócie CEDEFOP, to serwis z informacjami o tym, jakich pracowników i jakich kwalifikacji poszukują pracodawcy w całej Europie. Dowiedzieć się tam można, jak rozkłada się zatrudnienie w poszczególnych sektorach gospodarki w każdym kraju, jak dane państwo wypada na tle średniej europejskiej albo jakie są perspektywy na przyszłość. Wszystko okraszone ładnymi, interaktywnymi wykresami, z możliwością filtrowania informacji. Od razu po wejściu na stronę wiem, po co tu wszedłem i co tu znajdę. Krótko, zwięźle i na temat – takiego rodzaju serwisy internetowe lubię.

IIEP LEARNING PORTAL learningportal.iiep.unesco.org Bardzo podobają mi się serwisy, które w centralnym miejscu strony głównej mają dużą i rzucającą się w oczy informację o tym, czego dotyczą. Tu od razu trafiam na zdanie: A portal on planning for quality education and improved learning outcomes. I już wiem o co chodzi. Strona stworzona przez UNESCO ma wspomagać nauczanie, służąc nie tylko nauczycielom, ale też urzędnikom i politykom.

Zazwyczaj przeglądając tego typu witryny, zwracam uwagę na to,

jak dużo zasobów dla danego kraju można znaleźć. Nieraz zdarzało mi się przefiltrować zawartość strony w poszukiwaniu informacji dotyczących Polski – i znaleźć raptem dwa źródła. Tutaj jest ich kilkadziesiąt. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że są to w większości źródła zewnętrzne i do niektórych trzeba mieć specjalny dostęp.

IDEAS LAB www.eye-ideaslab.eu Wchodzę na stronę internetową serwisu Eye 2016 Ideas Lab, przeglądam ją i od razu nasuwa mi się przypuszczenie, że twórcy tworząc szablon serwisu, bardzo mocno sugerowali się Pinterestem. W odróżnieniu od dwóch pozostałych portali, o których dziś piszę, tutaj po wejściu nie za bardzo wiem, co to jest i co tu właściwie mogę znaleźć. Ideas Lab? Chyba chodzi o jakieś pomysły. Ale na co?

Po uważniejszym przyjrzeniu się wygląda na to, że serwis chce

zbierać – razem z użytkownikami – opinie na różne tematy. Tyle tylko, że w siedemnastu tematach, które znalazły się na stronie głównej, dopisano łącznie czternaście komentarzy. Słabo z tymi opiniami... Marcin Malinowski Przez pięć lat pracował w placówce wychowania pozaszkolnego i prowadził Regionalny Punkt Informacyjny Eurodesk Polska. Potem przeszedł na ciemną stronę mocy, czyli do pracy w korporacji. Ale wciąż stara się trzymać rękę na pulsie i tematy informacji europejskiej i informacji młodzieżowej są mu bliskie.


32

GOŚĆ „EUROPY DLA AKTYWNYCH”

FELIETON

Chcesz? To znaczy, że możesz Kim jest wolontariusz? Człowiekiem, który może coś zrobić. Nie musi – ale chce. Radość życia, zresztą nie tylko wolontariusza, rodzi się właśnie z tego: chcę! Jestem wolnym człowiekiem, nie pozwalam na to, by mnie do czegoś zmuszano, nie dam się porwać prądowi świata, bo chcę go zmieniać. Tak myśli wolontariusz i dlatego zaczyna działać oraz szukać ludzi podobnych do siebie. Brzmi to wszystko może trochę pompatycznie, ale człowiek młody jest gotów góry przenosić i świat układać po swojemu. Z czasem mu trochę przechodzi, nigdy jednak do końca. Dlatego wolontariat to pomysł na aktywność dla każdego: młodego, starszego i tego jeszcze bardziej starszego. Ponieważ coraz bliżej mi do tych bardziej starszych (albo mniej młodych), nie do końca jestem w stanie przypomnieć sobie, kiedy właściwie zaangażowałem się w pierwszą wolontariacką pracę. Najprawdopodobniej była to jakaś harcerska akcja. Pewnie – proszę się nie śmiać – zbieranie makulatury lub butelek. Dochód z ich sprzedaży trafiał na fundusz wspierający tych, których nie było stać na wyjazd na obóz. W końcu misją harcerzy jest pomagać innym. Z czasem ten styl działania wszedł mi w krew. Stąd zapewne moja pierwsza – już poważna – robota, czyli funkcja naklejacza (czy wyklejacza, sam nie wiem, jak to się nazywa) plakatów przed wyborami do Sejmu w 1989 r. Ależ to były emocje! Można było robić rzecz zakazaną, a dobrą. Wieszanie nocą antykomunistycznych plakatów po nielegalnym wymknięciu się z internatu przy LO w Bieczu było fascynujące!

dr Piotr Dardziński

podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Do tego duma, gdy okazało się, że milicjanci nie są w stanie wejść na słup telegraficzny do wysokości, na której bez sprzętu powiesiliśmy nasz plakat z wielką literą „V”. Wolontariat to nie nuda – to ryzyko, emocje, czasami porażki, ale częściej zwycięstwa. To po prostu prawdziwa szkoła życia – uczy więcej niż najwyższa ze szkół wyższych. Wiem coś o tym jako wykładowca, a dzisiaj także wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Dobrze byłoby, gdyby polskie szkoły i uczelnie zwracały więcej uwagi na aktywność pozalekcyjną uczniów i studentów. Z wolontariatem trzeba uważać, bo nigdy nie wiadomo, jak może się skończyć. Na studiach razem z przyjaciółmi tworzyliśmy Klub Jagielloński – niezależną, samodzielną organizację studencką, dziś dynamicznie rozwijaną przez kolejne generacje studentów, którym chce się robić coś więcej niż tylko uczyć. Moim pierwszym zadaniem w Klubie, na początku lat 90., było prowadzenie tak zwanego podstolika (bo w Krakowie wszystko się dzieje przy lub pod kawiarnianym stolikiem), zajmującego się wypracowaniem przyszłościowej reformy… szkolnictwa wyższego. W życiu nie pomyślałbym, że będę się tym kiedyś zajmował na serio i to jako urzędnik państwowy. Zanim do tego doszło, przez jedenaście lat współpracowałem z wolontariuszami w Instytucie Tertio Millennio, popularyzującym nauczanie Jana Pawła II. Od niego uczyliśmy się, że działać trzeba do końca i dobrze wykorzystywać każdą chwilę życia. Szukacie przygody, wyzwań, prawdziwych przyjaźni, chcecie, by życie Was zaskoczyło – to nie narzekajcie, zaangażujcie się w wolontariat i nie pękajcie!

FUNDACJA ZAPRASZA

Światowe Dni Młodzieży Kraków, 25-31 lipca 2016 r.

Forum Młodych Liderów

Krynica/Nowy Sącz, 5-9 września 2016 r.

Setki tysięcy młodych ludzi wezmą udział

Szukanie innowacyjnych pomysłów oraz wymiana

w największym w tym roku wydarzeniu społecz-

poglądów i doświadczeń to główne cele XI Forum

no-religijnym w Polsce. Głównym punktem pro-

Ekonomicznego Młodych Liderów w Nowym Sączu –

gramu XXXI Światowych Dni Młodzieży będzie

międzynarodowego spotkania współorganizowanego

spotkanie z papieżem Franciszkiem, który 28 lipca odprawi w Częstochowie

przez Fundację Rozwoju Systemu Edukacji. Wydarzenie to jedna z imprez

mszę z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski, a trzy dni później w Brzegach pod

towarzyszących Forum Ekonomicznemu w Krynicy – najbardziej prestiżowej

Wieliczką – mszę kończącą Dni, dla 1,5-1,8 mln osób. Do pomocy w organi-

konferencji polityków, biznesmenów i naukowców z Polski i świata. W spotkaniu

zacji wydarzenia zgłosiło się ponad 19,5 tysięcy wolontariuszy, w tym ponad

w Nowym Sączu weźmie udział kilkuset liderów młodzieżowych, którzy rozma-

3 tysiące zagranicznych. Oprócz nabożeństw zaplanowano też koncerty

wiać będą m.in. o bezpieczeństwie, przemyśle i przyszłości UE. Ważne miejsce

i spotkania dyskusyjne.Rejestracja pielgrzymów potrwa do 30 czerwca br.

w programie zajmą też prezentacje i dyskusje przygotowane przez FRSE.

Dodatkowe informacje na stronie www.krakow2016.com.

Więcej informacji na stronie www.forum-leaders.eu.

Europa dla Aktywnych 2/2016


Europejskiej Sieci Informacji o Edukacji

Dowiedz się więcej na stronie eurydice.org.pl w zakładce 20 lat Polskiego Biura Eurydice


www.erasmusplus.org.pl

STUDIA ZA GRANICĄ PRAKTYKI I STAŻE SZKOLENIA Dołącz do miliona osób, które dzięki programowi Erasmus+ odmieniły swoje życie!


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.