Home
Kameleon na macie, czyli kodowanie metodą stacji zadaniowych ALEKSANDRA RAŹNIAK
Edukacja przez działanie sprzyja nie tylko efektywniejszemu poznawaniu, ale także stosowaniu przyswojonych wiadomości i umiejętności w sytuacjach zarówno typowych, jak i wymagających kreatywnego czy krytycznego myślenia. Aktywna edukacja może być jeszcze bardziej skuteczna, jeśli działanie jest wyzwaniem, jeśli zadanie inspiruje, aktywizuje oraz motywuje ucznia do podjęcia i kontynuowania działania. Czy zatem aktywne nauczanie może być odpowiedzią na wymagania edukacji XXI w.? Czy współczesny nauczyciel jest w stanie wyzwolić w uczniach chęć do działania?
Z
godnie z trójkątem efektywności Edgara Dale’a (1969), zapamiętujemy 10 proc. tego, co czytamy, 20 proc. tego, co słyszymy, 30 proc. tego, co widzimy, 50 proc. tego, co słyszymy i widzimy, 70 proc. tego, co mówimy, i aż 90 proc. tego, co sami robimy. Jeśli więc uznamy działanie za najbardziej skuteczną metodę nauki, należy się zastanowić, jak nauczyciel może aktywizować współczesnego ucznia, by go do tego działania zachęcić. Czy stacja to aktywizacja?
Metoda stacji zadaniowych to jedna z metod aktywizujących, czyli takich, w których aktywność uczniów jest na tyle intensywna, że przewyższa aktywność nauczyciela. Stacje to miejsca/stanowiska w sali lekcyjnej, do których przydzielone są zadania aktywizujące uczniów do pracy. Zadania powinny być wyzwaniem, powinny wzbudzać ciekawość i zachęcać do działania. A co z nauczycielem? Podczas pracy w stacjach występuje w rolach mentora i eksperta, służąc wsparciem i pomocą w razie potrzeby oraz obserwując pracę uczniów (rys. 1). RYS. 1. Aktywność
ucznia i nauczyciela podczas zajęć metodą stacji
Uczeń Nauczyciel
93