lakPeaitńsfütw fminerekksdam niny eupAoum r aSie EinDerokble
Lass Trzymaj nicht się!los! Gabriele
Drobny upominek dla Państwa:
Trzymaj się! Przekazane przez Gabriele, prorokinię i ambasadorkę Boga
Marzec 2022 © Gabriele-Verlag Das Wort GmbH Max-Braun-Str. 2, 97828 Marktheidenfeld www.gabriele-verlag.com www.gabriele-wydawnictwo.com Tytuł oryginału: „Lass nicht los!” Interpretacja tekstu na podstawie oryginału niemieckiego. Tłumaczenie autoryzowane przez Gabriele-Verlag Das Wort GmbH Wszystkie prawa zastrzeżone Druk: KlarDruck GmbH, Marktheidenfeld, Niemcy
Trzymaj się! Wielu ludzi ma uraz do pojęcia BÓG. To przesłanie „Trzymaj się!” nie ma nic wspólnego z Bogiem kościelnych instytucji, z kościelnym Bogiem mieszkającym w bogato zdobionych przedmiotach, wymagającym modlitewnego pośrednictwa wyniesionych przez instytucje kościelne na ołtarze świętych, którzy mają prośby ludzi zanosić przed Boga. Wierzyć w coś takiego, to jak dać się ślepo prowadzić ślepcom, ponieważ nauka Jezusa z Nazaretu mówi o czymś zupełnie innym, a mianowicie, że wszystko, czego uczył Jezus, ma znaczenie. On uczył modlitwy „Ojcze nasz” i uczył, że człowiek w modlitwie może jak najbardziej prowadzić dialog z Bogiem, naszym Ojcem. W „Ojcze nasz” Jezus z Nazaretu przybliżył nam, ludziom, Boga, naszego niebiańskiego 3
Ojca, do którego możemy i powinniśmy się modlić bezpośrednio bez kościelnych pośredników. Właśnie modlitwa „Ojcze nasz” jest pouczająca dla osób samodzielnie myślących, szczególnie jeśli wierzy się w wyższą Inteligencję i nie klepie się ojczenaszków jak katarynka bez uczucia i szacunku wobec Wszech-Jedynego. Bóg, nasz wspólny Ojciec, nie kierował ludzi do świątyń z kamienia, skoro właśnie przez swojego proroka Izajasza powiedział: „Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich. Jakiż to dom możecie Mi wystawić i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie?”. Wolny Duch, Duch prawdy nie przebywa więc w kościołach z kamienia. Jezus, Chrystus prowadził nas do siebie samych, określając człowieka jako świątynię Boga i mówiąc, że Bóg mieszka w człowieku. Jego rada, żeby znaleźć spokojne miejsce, żeby w ciszy modlić się do Boga, naszego 4
niebiańskiego Ojca, który jest w nas, daje siłę w potrzebie, w przezwyciężaniu trudności i biedy, bo siła i pomoc są w cichej modlitwie. Jezus powiedział: „...wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. Kto kieruje się naukami Jezusa z Nazaretu, ten rozumie temat „Trzymaj się”, co oznacza między innymi trzymanie się nauk Jezusa z Nazaretu. „Trzymaj się” – to dwa słowa zapadające w nasze serca. Mają głębokie znaczenie dla tych, którzy wierzą w wyższą Moc, która w nas mieszka, która może udzielić siły, pomocy i wsparcia w całej pełni. „Trzymaj się” znaczy: Trzymaj się mocno Tego, który mieszka w Tobie, w nas wszystkich, wolnego Ducha miłości. 5
Trzymaj się! Módl się do Niego w spokojnym miejscu. Módl się do Niego w ciężkich chwilach, właśnie wtedy, gdy zaczyna napływać zwątpienie. „Trzymaj się” pomaga znaleźć wewnętrzną równowagę, osiągnąć spokój i harmonię, przez co możemy doświadczyć obecności Boga. Trzymaj się! Módl się do Boga, żeby poradzić sobie z nieczystymi uczuciami i myślami. Módl się do Boga w rozpaczy, chorobie i biedzie. Módl się do Boga o pokój, wolność i zrozumienie Jego woli. Nie poddawaj się! Trzymaj się! Módl się do Boga w tobie, żeby wyznaczyć sobie nowe tory w uczuciach, myślach i całym zachowaniu. Módl się do Boga o rozsądek, rozeznanie, wolność i pogodę ducha. 6
Trzymaj się! Bóg jest światłem. Jego Światło chce cię rozświetlić! Trzymaj się! Mocno trzymaj się wiecznej Mocy w tobie, bo jesteś świątynią Boga i Bóg jest w tobie wiecznym źródłem wiecznego życia. Trzymaj się! Bądź z Bogiem, nawet jeśli dręczą cię wątpliwości co do Niego. Mimo wszystko trzymaj się Go, bo On daje siłę i cię wspiera. Trzymaj się, bo wreszcie gdzieś zabłyśnie światełko. Trzymaj się – nawet jeśli wydaje się, że wszyscy cię opuścili. Bądź pewien, że Jeden jest przy tobie; Jeden cię zna; Jeden kocha ciebie prawdziwego – Jeden daje ci siłę i dodaje odwagi. To Duch twojego, naszego niebiańskiego Ojca w tobie, w nas wszystkich. Dlatego trzymaj się! 7
Trzymaj się! Głęboko w sednie każdej duszy jest potężny skarb, który nieustannie daje i daje. Trzymaj się! Módl się nawet wtedy, gdy modlitwy pozostają powierzchowne. Nie poddawaj się, módl się. Trzymaj się! Módl się o dobroć i zrozumienie dla innych ludzi. Módl się o zdolność znajdowania pozytywnego w negatywnym, bo wszystko ma dwie strony. Trzymaj się! Módl się w ciszy, w odosobnieniu, ponieważ – o czym trzeba sobie stale przypominać – Jezus z Nazaretu uczył nas: „...wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. Trzymaj się i coraz bardziej rozwijaj w sobie dobroć i pokój. Nie znaczy to jednak, żeby 8
nie zwracać uwagi na to, co jest wyraźnie niebezpieczne, nieczyste czy wręcz szkodliwe – co należy jednak zrobić ze zrozumieniem, życzliwością i tolerancją, bo kto zyskał rozeznanie, wie, że we wszystkim negatywnym jest też pozytywne. Dlatego trzymaj się, zachowaj spokój i zrozum: Zanim coś powiesz, ważne jest, byś to zważył i zmierzył, żeby powiedzieć lub zrobić to, co ma znaczenie i co ten drugi człowiek jest w stanie w danej chwili przyjąć. „Trzymaj się” znaczy pozwolić działać wyczuciu, szczególnie w rozmowach z innymi, żeby w trudnościach, problemach i kłopotach wspólnie z innymi móc znaleźć rozwiązania – z jednej strony te, które dotyczą osobistych spraw – z drugiej te, które stanowią pomoc. Dobre dla wszystkich byłoby, gdyby udało się wesprzeć bliźniego tak, by, o ile sobie tego życzy, również znalazł rozwiązanie swoich osobistych spraw. 9
Każdego dnia powinniśmy być swoim własnym uczniem i uczyć się, co dzień ma nam do przekazania, oraz że wszystko to jest przesłaniem dnia, które posiada treść. Ponieważ wszystko, naprawdę wszystko opiera się na nadawaniu i odbieraniu. Zatem to, co przynosi dzień, jest informacją, przesłaniem dla nas, bo to jest nasz dzień, osobisty dzień każdego z nas. Jeśli świadomie chcemy usłyszeć i doświadczyć, co nas dotyczy, to powinniśmy otworzyć tę swoją „dzisiejszą pocztę”, czyli zadać sobie pytanie, co jest treścią przesłania. W każdym przesłaniu dnia zawarta jest odpowiedź, podobnie jak rozwiązanie, również wtedy, gdy zwraca się do nas osoba trzecia, albo kiedy słyszymy, co się mówi o innych. To, co nas przy tej okazji porusza, co być może nami wstrząsa, to przesłanie dla nas, to właśnie ma nam coś powiedzieć. 10
Powtórzmy: Treści uczuć, myśli i słów każdego człowieka są przesłaniami, są nadawaną informacją. Stawiamy sobie pytanie: Kto odbiera te informacje nadawane przez nas i przez innych? – Każdy człowiek odbiera to, co sam nadaje, to jest jego częstotliwość, jego długość fali. Każdego dnia należy sobie stawiać pytanie: Co nadaję? Jaką treść niosą moje uczucia, doznania, myśli i słowa? Do kogo nadaję? Co wzmacniam u innych nadawanymi przez siebie uczuciami i myślami? I co ci inni nadają z powrotem do mnie, co ja odbieram? Bo właśnie to mogą wzmocnić we mnie, w moich uczuciach i myślach, ponieważ te same długości fal i częstotliwości łączą się ze sobą. Pojawia się pytanie: Do kogo można nadawać i kto odbiera przesłanie? Każdy człowiek odbiera to, co sam nadał, i to na tej samej długości fal. Dlatego uważaj! Każdy dzień jest twoim dniem. Co nadajesz? A co odbierasz? 11
Kto nie doświadczył choć raz nagłego pojawienia się myśli i wywołanego nimi zaskoczenia „A co to ma być”? Zamiast je rozszyfrować, żeby znaleźć w nich odpowiedź i rozwiązanie, myślimy, myślimy i myślimy, ale na ogół w tym samym lub podobnym kierunku. Wyłącznie od nas zależy, od każdego z osobna, jakie płyną w nas uczucia i myśli. Jeśli nastawienie, nasze programy, jest negatywne, to odpowiednio do tego będziemy też odbierać to, co negatywne. Jeśli nasz zakres nadawania jest pozytywny, to odbierać będziemy także to, co pozytywne. To zależy wyłącznie od nas, a nie od tego, co akurat myśli bliźni i co nadaje. Dlatego stale wracamy do hasła: Trzymaj się! „Trzymaj się” pobudza nas do kierowania się na Wszech-Nadawcę Boga, na najwyższą Inteligencję, na potężną siłę w nas. 12
Wszech-Nadawca Bóg wie o wszystkich sprawach. Przyłączmy się do Niego, kierując się w coraz większym stopniu prawidłowościami życia we wszystkim, co myślimy, mówimy i robimy! Moglibyśmy na przykład przyjąć za miernik przykazania Boże dane przez Mojżesza i nauki Jezusa z Nazaretu, głównie Jego Kazanie na Górze, a zaczniemy nadawać i odbierać to, co pozytywne, w czym zawarte są pomoc i rozwiązanie, ponieważ Ten, który w nas mieszka, Chrystus Boży, jest zawsze obecny, żeby nam służyć i pomagać. Dlatego: Trzymaj się! Trzymaj się w biedzie, trudnościach, problemach i kłopotach. Trzymaj się – także wtedy, gdy spadasz na dno rozpaczy i zwątpienia i myślisz, że wszyscy cię opuścili. Możesz trzymać się pewności, że Jeden nie opuszcza cię nigdy, 13
Odwieczny, Bóg w tobie, który jest miłością. Dlatego: Trzymaj się! Nie rezygnuj, bo we wszystkim jest pozytywna siła, siła Boga. W każdej sytuacji pomaga potężny WszechNadawca miłości, Bóg. Dlatego: Trzymaj się! Powinniśmy się przyzwyczaić do częstszego myślenia o energii, bo na energii opiera się wszystko. Stąd pytanie do postawienia sobie: Ile energii obejmuje mój potencjał nadawania? Odpowiednio duży jest bowiem jego zasięg. Kolejne pytanie, jakie możemy sobie postawić, brzmi: Co nadaję i co odbiorą ode mnie inni, którzy znajdą się w zasięgu mojego nadawania? I co oni wyślą z powrotem, a co ja wtedy odbiorę? Przemyślmy to, bo przesłania, które każdy z nas wysyła codziennie, mogą być nie14
bezpieczne. Te energie kiedyś do nas wrócą. Także tą drogą może powstawać kauzalność, może się wręcz utworzyć kauzalny łańcuch przyczyny i skutku, siewu i zbioru. Jeśli na przykład nasze negatywne przesłanie odbierze ktoś inny, a może nawet więcej osób nadających i odbierających na tych samych falach, i jeśli wzmocnimy przez to w tym kimś to, co sprzeczne z Prawem, tak że będzie o tym ciągle myślał, poruszał to w sobie i w efekcie dopuści się być może niewłaściwego czynu, – to będziemy z nim związani tą częścią swojego nadawania, która go do tego pobudziła. Dlatego ostrożnie! Negatywne ciągnie do negatywnego i potęguje się. Pozytywne ciągnie do pozytywnego i też się potęguje. Jak już przeczytaliśmy: wszystko, zupełnie wszystko wraca do nas, zarówno negatywne, jak i pozytywne. Każdy sam decyduje, co zrobi ze swojego życia. Albo zwrócimy się do Wszech-Nadawcy Boga w sobie, 15
znajdziemy w codziennych sytuacjach pozytywne rozwiązanie i oczyścimy swoje negatywne strony, przez co będziemy odbierać coraz więcej pozytywnej siły – albo dopuścimy rozwój w złym kierunku. Kto pozostaje przy negatywnym czuciu, myśleniu i mówieniu, zgadza się tym samym odbierać to, co negatywne. Słusznie można powiedzieć, że każdy jest kowalem własnego losu. Nieprzypadkowo Bóg dał nam przykazania przez Mojżesza. Nie na darmo Syn Boga żył w Jezusie z Nazaretu wśród nas, ludzi, żeby przekazać nam pozytywne przesłanie życia, które jako zasady życia zapisane zostało w Kazaniu na Górze. Przykazania Boże i nauki Jezusa z Nazaretu skłaniają nas do kierowania się na WszechNadawcę, wiecznie wolnego Ducha, gdyż jedynie od wolnego Ducha, od prawdziwego Boga, płynie pomoc, dzięki której każdy z nas z osobna jest w stanie zrozumieć, 16
czego ma się nauczyć, żeby osiągnąć wyższe wartości, które mają duże znaczenie. Dają one na przykład wskazówki, jak w kontaktach z innymi ludźmi albo podczas różnych codziennych zdarzeń możemy znajdować pozytywne rozwiązania, które są zalążkiem dalszego rozwoju.
Potężny Wszech-Nadawca Bóg, obejmuje też życie świata roślin i zwierząt. Cała ziemia jest wypełniona Jego przesłaniem. „Trzymaj się“ znaczy więc, we wszystkim, co zdarza się nam, ludziom, najpierw zachować spokój, żeby nastawić się na WszechNadawcę, Boga, który jest jedyną pomocą i to w każdej sytuacji. Bóg, Duch naszego niebiańskiego Ojca, który wie o wszystkich sprawach, chce nas wspierać i nam pomagać – jednak na ogół 17
nie tak, jak sobie to wyobrażamy. On, potężny Duch, wie, co w pierwszym rzędzie jest dobre dla duszy, a dopiero potem myśli o człowieku. Ten, kto jest gotów się uczyć, żeby osiągnąć wyższe wartości i przeprogramować swój zakres nadawania na pozytywny, zgodny z wolą Boga, może korzystać z sygnałów swojego centralnego układu nerwowego. Bowiem kto czuje wzburzenie, gdy tylko nastąpi zaburzenie spokoju, może być pewien, że do jego fizycznego ciała dotarła wiadomość. To znaczy, ze powinniśmy przeanalizować swoje uczucia i myśli, żeby ewentualnie sprawdzić, co ta wiadomość zawiera dla nas. Skoro mamy dążyć do przeorientowania swojego życia, to musimy założyć tak zwane przeprogramowanie swoich wzorców myślowych. Przy każdej zmianie nastawienia, nieodłącznie związanej z przeprogramowaniem, na 18
początku musimy nastawić się na WszechNadawcę Boga. Kto dąży do wyższych wartości siłą Najwyższego, szybko zauważy, że wtedy, gdy do świata uczuć próbuje się wedrzeć niedobra wiadomość, może przypłynąć następujące przesłanie: „Trzymaj się! Ja, Wszech-Miłość i Mądrość, wspieram cię. Rozpoznaj swój potencjał nadawania i oczyść go z tego, co niedobre. Skieruj się na wyższy energetyczny poziom nadawania, żeby odbierać z pełni nadawania Jam Jest, Wszech-Nadawcy, wszechobecnego Ducha, Boga w tobie”. Każdy człowiek – o ile chce i korzysta z dni, by w codziennych zdarzeniach uczyć się, żeby nadać sobie nowy kierunek – z czasem doświadczy, że żywe staje się w nim życzenie, by dać się prowadzić wiecznemu źródłu, które daje dobroć, zrozumienie, wsparcie i pomoc. Oznacza to jednak także utrzymanie dyscypliny na co dzień, gospodaro19
wanie siłami tak, by osiągnąć wyższe, czyli pozytywne siły, które niosą odpowiednie pozytywne przesłanie. Powtórzmy: To, czy sposób postępowania człowieka będzie pozytywny czy negatywny, ten człowiek określa całkowicie sam przez swoje czucie, myślenie, mówienie i postępowanie. Stąd codzienne wezwanie do zmiany nastawienia: Trzymaj się! Ponieważ pozytywna Wszech-Inteligencja, Bóg, mieszka w tobie! My, ludzie zbyt szybko stwierdzamy, że ktoś inny jest winien tego czy innego nierozwiązanego problemu albo jakiejś złej sytuacji. Człowiek rzadko szuka własnego udziału w tym, co negatywne. Jeśli się jednak wycofamy i zaczniemy od zastanowienia się, zanim coś powiemy, szybko zauważymy, że też mamy swój udział w sprawie, którą trzeba rozwiązać. 20
Słowa „Trzymaj się” mogą doprowadzić do tego, że z czasem zyskamy większe wyczucie i odnajdziemy siebie w aktywnej świadomości: trzymam się dlatego, że WszechNadawca, Bóg nadaje we mnie miłość, dobroć i pomoc, a ja mogę odbierać tę wielką Wszech-Łaskę. Co trzeba zrobić, żeby zyskać łączność z pozytywnymi siłami, żeby je odbierać? – Jedyna skuteczna metoda to przeprogramowanie własnego potencjału nadawania. Nowe zaprogramowanie powinno oznaczać czynne zgłębianie treści Dziesięciu Przykazań Bożych i Kazania na Górze Jezusa. Żeby zmienić nastawienie w swoim życiu, nie wystarczy tylko czytać Dziesięciu Przykazań Bożych i Kazania na Górze Jezusa, tak jak się czyta bądź tylko kartkuje zwykłe książki. Zmiana nastawienia wymaga, żeby pojąć głębię Przykazań Bożych i Kazania na Górze Jezusa i równocześnie skonfron21
tować z treścią przykazań swoje myślenie, mówienie i postępowanie. Tylko tak bowiem zdołamy doświadczyć, co myślimy w każdej chwili i jak możemy poprawić swój potencjał nadawania. Większość ludzi rzadko się zastanawia, co każdego dnia nadają i odpowiednio, co odbierają. Współczesny świat można przyrównać do beczki prochu, przy czym prochem jest poziom agresji wielu ludzi. Skoro agresywność jest potencjałem nadawania, to co innego niż agresywność może wrócić do ludzkości? Do czego prowadzi ciągłe nadawanie tego samego i podobnego? W konkretnych sytuacjach może się z tego rozwinąć bójka, podobnie jak kradzież, wojna, morderstwo i przemoc. A zatem wysyłanie tego, co żyje w naszych myślach jako negatywny potencjał, jest bardzo niebezpieczne. Wiadomo, że myśli też są energiami, które z nas wypływają i ostatecznie z powrotem w nas wpływają. 22
Proszę się nie spieszyć z twierdzeniem „Moje myśli są w znacznym stopniu w porządku!” Nie łudźmy się! Pozory często mylą. Jak jest, dowiemy się dopiero zaglądając w myśli, w to, co płynie za lub pod nimi. Często się to pomija jako przelotne uczucie bądź sentymentalność, choć to też jest energia, która się liczy. Z czasem człowiek stanie się tym, co wysyła. To będzie wtedy obraz jego charakteru, czego w większości sytuacji nie da się ukryć. Dlatego każdego dnia każdy stoi przed pytaniem: Będę się trzymać czy nie? Jedynym źródłem pewności jest w każdym przypadku Wszech-Nadawca, Wszech-Inteligencja, którą w krajach Zachodu nazywamy Bogiem. Jak już wspomniano: Każdy z nas, ludzi, sam określa swoje ziemskie życie, bo każdy sam odpowiada za swoje myślenie, mówienie i postępowanie. Stąd ciągłe wezwa23
nie: Skieruj się na Wszech-Nadawcę, Boga, i odpowiednio przeprogramuj swoje życiowe programy zgodnie z tym, co Bóg dał przez Mojżesza, a Jezus w swoich naukach, głównie w Kazaniu na Górze. Niejeden stwierdził, że praktycznie nie ma pomocy z zewnątrz. Kiedyś w końcu każdy zauważy, że prawdziwa pomoc dająca wsparcie i pociechę pochodzi wyłącznie od Boga, Wszech-Nadawcy miłości Bożej i miłości bliźniego, który w nas nadaje, w głębi każdej duszy, a więc w każdym człowieku. Proszę rozsądnie zastanowić się nad religiami, które przedstawiają Boga, Odwiecznego, jako karzące bóstwo. W rzeczywistości karzemy sami siebie. Sami wymierzamy sobie baty swoim negatywnym nadawaniem, swoim negatywnym odbieraniem, co może skłonić do błędnych czynów wbrew Bogu. Nie pozwólmy sobie zapomnieć, że prawdziwy, wieczny Nadawca jest dobrocią, mi24
łością, miłosierdziem i pomocą w każdej sytuacji. To wolny wieczny Duch, który nadaje w głębi każdej duszy. Ze źródła wiecznego Bytu, z wolnego Ducha odbiera tylko ten człowiek, który kieruje się na Boga i odpowiednio do tego nastraja swoją częstotliwość nadawania. Niejeden zastanawia się, gdzie w człowieku znajduje się stacja nadawczo-odbiorcza. Stacją nadawczo-odbiorczą każdego człowieka jest mózg. W mózg wkładamy treści swojego czucia, doznawania, myślenia, mówienia i postępowania. Treściami swojego czucia, doznawania, myślenia, mówienia i postępowania karmimy zatem swojego nadawcę, mózg. Zakodowania w mózgu przypominają audycje radiowe i telewizyjne, bo kodujemy na ogół w formie obrazów. To jest też nasza długość fali. Nasz mózg przekazuje swoje zaprogramowania do swojego – czyli naszego – fizycznego ciała i dalej do naszej 25
duszy. Z tego – jak wspomniano – rozwija się nasz charakter, nasze cechy charakteru, które kształtują nasze ciało. To składa się na wizerunek człowieka. Przyjmijmy, że gdyby człowiek dzisiaj miał umrzeć – dusza, która opuściłaby swoje ciało pozostałaby taka sama jak w chwili śmierci. Po śmierci człowieka dusza jest tym, czym był człowiek. Nieważne, czy ktoś jest dziś zwykłym człowiekiem, czy posiadaczem tytułów i dóbr – od razu po śmierci ciała ten człowiek – potem dusza – już bez żadnych tytułów i dóbr jest wyłącznie duszą i niczym więcej. Dlatego każdy dzień ziemskiego bytu ma znaczenie, bowiem jak drzewo pada, tak będzie leżeć. I każda chwila jest decydująca, gdyż każdy człowiek w każdej chwili nadaje i odbiera. Zastanówmy się nad tym jeszcze raz, żeby utrwalić sobie w pamięci to, co ma znaczenie dla każdego z nas: Im częściej wysyłamy 26
te same lub podobne programy, tym bardziej potęgują się energie tego samego rodzaju w naszych mózgach i w naszych ciałach. To samo wchłania dusza, subtelne ciało. Powtórzmy: Tak, jak brzmią nasze programy przed południem, będą brzmieć nadal, kiedy ciało – na przykład po południu – nagle umrze. Dusza pozostanie taka sama, jak był człowiek. Tak jak drzewo, które dziś się przewróciło, pozostaje tym samym drzewem. Nie sądźmy więc, że kiedyś tam – kiedy już umrzemy – będziemy jacyś inni. Żadna dusza nie może nic zabrać z tego świata. Jej jedynym bagażem są programy, którymi obciążył ją wcześniej człowiek. Coraz częściej powinniśmy sobie zadawać pytanie: Kim dzisiaj jestem? Kim będę jutro? Wielu ludzi żyje w przekonaniu, że jutro nie istnieje, że będą żyć dalej w genach swoich dzieci i wnuków. Należałoby się zastanowić, czy te materialne geny mają aż ta27
kie znaczenie. Nie byłoby przecież w porządku przekazywać konstruowane dziś przez nas programy dzieciom i wnukom, żeby sobie z nimi radziły, albo żeby musiały się ich pozbyć. Po swojej śmierci jesteśmy duszami. I jak wspomniano, jak drzewo pada, tak będzie leżeć. Dlatego powinniśmy wykorzystywać dni w świadomości tego: Kim jestem? Kim będę jutro? Ponieważ nikt nie wie, kiedy drzewo się przewróci. „Trzymaj się” znaczy kierować się codziennie bardziej na Wszech-Nadawcę Boga, który dał nam przez Mojżesza przykazania, a przez Jezusa Kazanie na Górze. Proszę się nie poddawać! Nawet w najtrudniejszej sytuacji trzeba się modlić. Prosić o pomoc! Trzeba wierzyć w potężną siłę, która chce nas wesprzeć. 28
Być może dziś nie odczujemy jeszcze pomocy, być może również jutro, ale kiedyś pojawi się w końcu światełko nadziei, mała iskra, która się w nas rozpali. To jest Duch, który nas wzywa. To jest miłość Boga, która nas dotyka. To małe światełko promieniuje nadzieją i ufnością. Nie gaście tego płomyczka! Trzymajcie się! Módlcie się i proście! Nie poddawajcie się! – W was jest wieczne życie. A wieczne życie jest miłością, dobrocią, pomocą i wsparciem. Jest zawsze obecne. To jest Bóg, Wszech-Jedyny. Opuśćcie ludzkie strefy zagrożenia. Zdecydujcie się na przetrwanie w spokojnej pewności, że skądś pojawi się światełko udzielające nadziei, ufności, pomocy i wsparcia. Niech żywe pozostanie w nas hasło: Trzymaj się! – Trzymaj się bez względu na to, 29
jak czarny jest dzień, jak przytłaczające godziny, często pełne beznadziejności. Obudź w modlitwie zaufanie. Obudź światełko w sobie. Uwierzcie w potężną Siłę! Módlcie się do niej! Jeśli chcecie, otwórzcie Dziesięć Przykazań Bożych i Kazanie na Górze Jezusa – zajrzyjcie do nich! Niech przykazania bądź Kazanie na Górze znajdą w was oddźwięk, a nagle zauważycie jakieś stwierdzenie, które do was przemówi. Pochwyćcie je. Nie wypuszczajcie tego stwierdzenia z centrum uwagi, to jest to światełko, ten płomyczek, który niesie pomoc i wsparcie, o ile przeanalizujecie swoją błędną postawę i usuniecie swój udział w mroku i beznadziei – za pomocą siły Chrystusa Bożego. Szybko zauważycie, że te proste słowa „trzymaj się” są prawdziwym skarbem z niebios. 30
Słowa Ojca także do Ciebie 128 stron, oprawa twarda laminowana, ozdobne litery ISBN 978-3-96446-017-2, cena 26 zł
Zamów aktualny katalog wydawniczy i wydania bezpłatne: ● Kazanie na Górze ● To Jest Moje Słowo A i Ω ● Jezus i zwierzęta ● Reinkarnacja ● Pocieszenie w potrzebie ● Nie jesteś sam ● Ja-Ja-Ja Pająk w pajęczynie ● Spełnione życie również w podeszłym wieku
Zamów aktualny katalog lub wydania bezpłatne: Gabriele-Wydawnictwo Słowo skryt. poczt.45 01-800 Warszawa 45 www.gabriele-wydawnictwo.com www.gabriele-publishing.com
Gabriele-Wydawnictwo Słowo Der freie universale Geist Wolny uniwersalny ist die Lehre der Gottes- und Duch Nächstenliebe jest nauką miłości do Boga i do bliźniego, an Mensch, Natur und Tieren do człowieka, przyrody i zwierząt www.www.gabriele-verlag.com gabriele-wydawnictwo.com