Go 07 2015

Page 1

A M A L K

str. 3

E

48

Pięć „stówek” dla małego ostrowianina

R

STRON

nakład 6500

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914) | ISSN 1231-9325 | Indeks 323225 | 100% własności polskiej | CENA 2,50 zł (5%VAT)

Głosowanie rozpoczęte Do redakcji „Gazety Ostrowskiej” napływają już kupony z głosami na Ostrowianina Roku 2014 oraz na Wydarzenie Społeczne, Kulturalne, Gospodarcze i Sportowe Roku, a także na Młody Talent Roku. Znamy już bowiem nazwiska wszystkich nominowanych, na których można oddawać głosy poprzez kupony i SMS-y. Dziś rozpoczynamy prezentację nominowanych .

str. 14-15 Prezesi pozywają Lewandowskiego

Takie pytanie zadają sobie ostrowscy policjanci po niedzielnym zabójstwie 45-letniej kobiety w Jankowie Przygodzkim. Niestety, kilka godzin po tej tragedii policjanci znaleźli również ciało domniemanego zabójcy - męża denatki. Miał on zostawić list, w którym wyznał motywy zabójstwa.

str. 8 SPORT

SPORT

„Jedynka” dzieciom

Legia za słaba na Stal

Szkoła Podstawowa nr 1 to kuźnia koszykarskich talentów. O tym nie trzeba już nikogo zbytnio przekonywać. W minionym tygodniu jednak po raz drugi zorganizowano akcję ,,»Jedynka« dzieciom’’.

Konfrontacja Stali z Legią Warszawa była okrzyknięta meczem kolejki. Ostrowska sala wypełniła się z tego powodu niemal po brzegi. Kibice jednak tylko w pierwszej połowie oglądali wyrównaną batalię. Później pokaz siły dali miejscowi. Stal pokonała rywali 86:79.

str. 23

str. 24 R

E

K

L

A

M

A

Odwołani prezesi Holdikom SA nie zgadzają się z zarzutami niegospodarności stawianymi im przez nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej Tomasza Lewandowskiego i zapowiadają pozew cywilny o zniesławienie.

str. 13


KAŻDY MOŻE SKORZYSTAĆ

Bezpłatne porady w magistracie Bezpłatne porady prawne uruchamia ostrowski Urząd Miejski. Będą one udzielane w drugi czwartek każdego miesiąca, w godzinach od 12:00 do 16:00. Zainteresowani będą przyjmowani w pokoju nr 229 (II piętro budynku urzędu miejskiego). - Bezpłatnymi poradami chcemy pomagać naszym mieszkańcom w rozwiązywaniu ich wątpliwości i problemów, które wiążą się z koniecznością zaczerpnięcia wiedzy dotyczącej najbardziej powszechnych dziedzin prawa – informuje Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Radcowie prawni urzędu będą udzielać swoich porad w zakresie prawa cywilnego, prawa pracy, prawa administracyjnego oraz prawa rodzinnego i opiekuńczego. W zakresie praw konsumenckich porady udzielane są przez Powiatowego Rzecznika Konsumentów w starostwie powiatowym, dlatego nie będą one powielane w urzędzie miejskim. Na razie przewidziano udzielanie porad raz w miesiącu. Osoby zainteresowane poradami powinny w miarę możliwości zabrać ze sobą dokumentację dotyczącą ich spraw, co pozwoli radcom prawnym na dokładniejsze zapoznanie się z problemem. W ramach porad można liczyć na szerokie doradztwo, ale nie będzie to obejmować na przykład sporządzania pism procesowych czy zastępstwa procesowego. - W zależności od zainteresowania ze strony mieszkańców – zastanowimy się nad rozszerzeniem bądź pozostawieniem naszych porad w dotychczasowej formie, czyli raz w miesiącu – dodaje prezydent Beata Klimek, która przekonuje, że uruchomienie porad podyktowane jest wieloma ważnymi względami społecznymi. (jw)

PIASKI – SZCZYGLICZKA - PRZYGOTOWANIA DO SEZONU

Nowa plaża przed sezonem Łagodna, jak dotąd, zima i stosunkowo wysokie temperatury spowodowały, że Miejski Zakład Zieleni rozpoczął już przygotowania ośrodka rekreacyjnego do sezonu. Na „pierwszy rzut” poszła budowa nowej plaży od strony Parku Owadów. Na odcinku blisko stu metrów bieżących wysypano już nowy piasek. Nowa plaża usytuowana będzie w pobliżu Centrum Edukacji Ekologicznej – Parku Olbrzymich Owadów. - Pogoda dopisuje, dlatego Miejski Zakład Zieleni rozpoczął przygotowania ośrodka rekreacyjnego do sezonu. Na początek pierwszego kwartału tego roku przewidziano dwie inwestycje - pierwsza to budowa nowej plaży o długości niespełna 100 mb. Druga to budowa placu zabaw. Chcemy uatrakcyjnić także tę część ośrodka - mówi Wojciech Białas, prezes Miejskiego Zakładu Zieleni. Budowa plaży jest obecnie na półmetku. Jeżeli pogoda pozwoli, plac zabaw pojawi się pod koniec marca. Urządzenia, które mają się znaleźć na placu zabaw, zostały już zamówione, a będą to m.in. huśtawki, bujaki, karuzela, zjeżdżalnie. Inwestycje realizowane są ze środków własnych Miejskiego Zakładu Zieleni. (jw) R

E

K

L

A

M

A

NAGRODY WYLOSOWALI : Lidia Lisiak z Ostrowa Wlkp. Marian Kempiński z Ostrowa Wlkp.

2

CHORE DZIECI WRESZCIE MAJĄ GDZIE ĆWICZYĆ

Kontener pełen nadziei Ponad 40 niepełnosprawnych dzieci z Ostrowa Wielkopolskiego i okolic może już cieszyć z zajęć rehabilitacyjnych w nowym, estetycznym i kolorowym kontenerze pełniącym rolę sali ćwiczeń i terapii. W jego zakupie pomogło wiele instytucji i osób prywatnych, dzięki którym dzieci zyskały miejsce, w którym będą mogły powoli powracać do sprawności. Stowarzyszenie Ostrowskie Centrum Hipoterapii powstało w grudniu 2006 roku i początkowo prowadzono w nim tylko zajęcia hipoterapii. Jednak brak rozwiązań systemowych wobec potrzeb dzieci niepełnosprawnych sprawił, że rodzajów zajęć terapeutycznych zaczęło w Stowarzyszeniu przybywać. - Dziś możemy już mówić w zasadzie o centrum terapii, bowiem można tu skorzystać m.in. z hipoterapii, fizjoterapii, neurologopedii, Integracji Sensorycznej, terapii EEG Biofeedback, terapii pedagogicznej i dogoterapii – mówi Magdalena Kajewska, pomysłodawczyni, organizatorka i terapeutka centrum. Konsekwencją rozwoju działalności było większe zapotrzebowanie na pomieszczenia do terapii. Do tej pory korzystano nieodpłatnie z dwóch pomieszczeń ośrodka jeźTen piękny pawilon będzie służyć ok. 40. chorym dzieciom z Ostrowa Wieldzieckiego we Wtórku, należącego kopolskiego i okolic do Macieja Parzydło. I tak było przez ostatnie prawie 10 lat. Stowarzypowstała salka rehabilitacyjna z pewnością posłuży niepełnosprawszenie nie może bowiem ubiegać się o dofinansowanie na budowę czy remont lokalu, bo nie jest właścicielem terenu, ani nie ma nym dzieciom przez wiele lat - mówi Magdalena Kajewska. takich konkursów, które pozwoliłyby sfinansować taką inweStowarzyszenie na swoją działalność pozyskuje środki finansowe, które pozwalają na nieodpłatne prowadzenie terapii. stycję. Jedynym rozwiązaniem był zakup pawilonu przenośne- Potrzeby rodzin, w których wychowuje się dziecko niepełnogo, na który rodzice – członkowie stowarzyszenia musieli sami sprawne, są olbrzymie, a zwykle jedno z rodziców nie pracuje zdobyć środki. opiekując się swoim dzieckiem. Staramy się więc odciążyć je fiZbiórka trwała kilka miesięcy, a pomogli: Fundacja Muszkietenansowo, jeśli tylko nam się uda. W tym roku otrzymaliśmy dotarów, Deutsche Bank Polska, Zumba Marika oraz wiele indywiducję m.in. od Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski w wysokości alnych osób. Finał zbiórki odbył się podczas Bożonarodzeniowe15300 oraz z powiatu ostrowskiego w wysokości 3000 zł. Planugo Koncertu Dobroczynnego, który wsparli ostrowscy artyści. jemy, że w 2015 roku obejmiemy terapią ponad 40 dzieci z Ostro- Bardzo wszystkim dziękujemy, bo dzięki zakupionemu pawilonowa Wielkopolskiego i okolic – dodaje terapeutka. (jw) wi znacznie polepszyły się nasze możliwości organizacyjne, a nowo

MOŻESZ JEJ POMÓC W KARIERZE

Ostrowianka doceniona przez D. Lyncha Zdolna ostrowianka na początku kariery filmowej w Australii potrzebuje naszej pomocy. Jej pracę docenił już słynny reżyser David Lynch, a teraz Agnieszka Bagińska zbiera fundusze na realizację swoich dalszych filmowych planów. Pomóc można jej również z Polski. W zeszłym roku słynny reżyser David Lynch („Dzikość serca”, serial „Miasteczko Twin Peaks”, „Mulholland Drive”) nagrodził krótkometrażowy film „Mleczarka” w reż. Agnieszki Bagińskiej pierwszym miejscem w konkursie o stypendium. Agnieszka jest teraz na studiach magisterskich w szkole filmowej Davida Lyncha. „Ostatnie stojące drzewo” to kontynuacja losów „Mleczarki” - opowieści o wiejskiej dziewczynie, która nawiązuje kontakt z naturą i gotowa jest zabić każdego, kto próbuje je zniszczyć. Niedawno jej „Mleczarka” była wyświetlana na Festiwalu Filmowym Flickerfest, który jest wiodącym australijskim Festiwalem Filmów Krótkometrażowych, akredytowanym przez Akademię Filmową oraz uznanym oraz BAFTA - Brytyjską Akademię Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. „Ostatnie stojące drzewo” to sequel do „Mleczarki” i jednocześnie projekt dyplomowy Agnieszki. Jest to „mroczna historia” osadzona w przyszłości, która opowiada o losach Człowieka-Drzewa,

który stara się odbudować las pomimo zagrożenia ze strony wrogiego terytorium człowieka. Agnieszka rozpoczęła właśnie kampanię „Kickstarter” w celu zbierania funduszy na kręcenie filmu. Aby zbudować świat, w którym mieszka Człowiek-Drzewo, potrzebne będą fundusze na scenografię, rekwizyty, specjalny makijaż, wypożyczenie sprzętu i wyżywienie ekipy. Każdy z internautów może w tym pomóc i wspomóc kampanię i przyczynić się do powstania filmu. Agnieszka otrzyma fundusze wyłącznie, jeśli kampania będzie w 100% sfinansowana przez zwolenników filmu. Pomóc można już za 2 dolary. Agnieszka przygotowała wiele prezentów dla osób, które wesprą jej projekt, przekazując datki. Będzie to na przykład możliwość obejrzenia „Mleczarki” – filmu nagrodzonego przez Davida Lyncha. Kampanię można wesprzeć klikając na link znajdujący się na naszej stronie internetowej www.gazetaostrowa.pl i na naszym facebooku: www.facebook.com/gazetaostrowska (jw) środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


MIEJSKIE BECIKOWE JESZCZE W TYM ROKU?

Pięć „stówek” dla małego ostrowianina Prezydent Beata Klimek przedłoży na najbliższej sesji projekt uchwały w sprawie przyznawania jednorazowego becikowego w wysokości 500 złotych dla każdego dziecka rodziny zameldowanej w Ostrowie Wielkopolskim. Przy porodach mnogich miasto ma wypłacić za każde kolejne dziecko już po 1000 zł. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą miejscy radni. Zwolenniczką takiej pomocy dla ostrowskich rodziców jest prezydent miasta Beata Klimek, która proponuje jednorazowe miejskie becikowe z tytułu urodzenia dziecka przyznawane w wysokości 500 złotych, a w przypadku urodzenia więcej dzieci podczas jednego porodu – jednorazowe świadczenie będzie wynosiło 1000 złotych na każde dziecko. Projekt uchwały zakłada, że becikowe będzie wypłacane z budżetu miasta na podstawie ustawy o świadczeniach rodzinnych. Przysługiwałoby ono jednemu z rodziców dziecka posiadającego pełne prawa rodzicielskie albo opiekunowi prawnemu sprawującemu opiekę nad dzieckiem, zamieszkałemu wraz z dzieckiem na terenie Ostrowa Wielkopolskiego, niezależnie od wysokości osiąganych dochodów. Świadczenie byłoby wypłacane z tytułu urodzenia dziecka tylko jeden raz. Jeśli radni zgodzą się przyjąć uchwałę o wprowadzeniu miejskiego becikowego, wniosek o wypłatę świadczenia będzie można składać w Urzędzie Miejskim, w terminie 6 miesięcy od dnia urodzenia dziecka. Będzie jednak pewien warunek. Becikowe będzie przysługiwało osobom, które zamieszkują w Ostrowie Wielkopolskim przez okres

co najmniej 6 miesięcy przed złożeniem wniosku. Jak widać, projekt nie będzie dotyczyć kobiet, które nie mieszkają w Ostrowie, ale tu właśnie wydadzą na świat Prezydent B. Klimek swoje dzieci. Świadczenie zwane „samorządowym becikowym” ma być jednorazowym wsparciem dla rodzin, w których na świat przyszło dziecko, jako pomoc w kompletowaniu wyprawki lub dokonywaniu pierwszych, niezbędnych zakupów. Zdaniem prezydent Beaty Klimek, szczególnie ważna jest pomoc okazana przez samorząd dla rodzin, którym urodziły się bliźnięta lub troje i więcej dzieci. - Miejskie becikowe było jednym z punktów mojego programu wyborczego. To dla mnie bardzo ważne, by dotrzymywać obietnic i wprowadzać inicjatywy, które zyskały masowe poparcie mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego. Miejskie becikowe ma przysługiwać każdej małej ostrowiance i ostrowianinowi. Witając ich na świecie, chcemy wy-

prezentuje wniosek o becikowe

płacać 500 złotych na potrzeby związane z urodzeniem dziecka. Becikowe nie będzie uzależnione od wysokości zarobków rodziców. Nie jest to więc zapomoga dla rodzin, które są w trudnej sytuacji finansowej, ale wyraz docenienia przez samorząd miejski faktu, że ostrowskie rodziny się powiększają. Jest to chęć pokazania ostrowskim rodzinom, że miasto Ostrów Wielkopolski myśli o nich i stara się je wspierać - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa. Miejskie becikowe, przyznawane niezależnie od kryterium dochodowego, obok zwiększonej dostępności dzieci do żłobków i przedszkoli – byłoby kolejną zachętą dla rodzin, ułatwiającą podjęcie decyzji o posiadaniu dzieci. (jw)

Kto uczci „żołnierzy wyklętych”? Ostrowski Klub Gazety Polskiej wnioskuje o zmianę nazwy ronda przy zbiegu ulic marszałka Józefa Piłsudskiego i Ignacego Paderewskiego z Przy Stadionie na rondo imienia Żołnierzy Wyklętych. - Zbliżające się Święto Narodowe Żołnierzy Wyklętych 1 marca będzie dobrą okazją do ogłoszenia tej zmiany. Chcielibyśmy , aby nasze miasto - Ostrów Wielkopolski - stanęło dumnie w szeregu tych miast, które odważnie i zdecydowanie stoją na straży upamiętniania ofiary złożonej z życia przez tych , którzy bohatersko walczyli i umierali za wiarę w trwałość niepodległości i suwerenności Polski. Będzie to znaczący wkład w propagowanie naszej historii, z której możemy być dumni. Przypominamy również o tym, że już wiele polskich miast upamiętniło tych dzielnych żołnierzy polskiego podziemia, nazywając swoje place, ulice i ronda ich imionami – pisze we wniosku w imieniu klubu jego przewodniczący Dariusz Grzybkowski z Księgarni „Niezależna”. Wnioskodawcy wyrażają nadzieję, że „…tym razem szanowna Komisja poprze ten wniosek, a Rada Miejska odważnie stanie na wysokości zadania i zatwierdzi jednogłośnie tę zmianę”. Według osób popierających taki pomysł nazwa ronda Przy Stadionie - nie wnosi nic szczytnego do ostrowskiej teraźniejszości. - Nasi bohaterowie zasługują na to, by o ich walce i ofiarności pamiętać choćby poprzez odpowiednią politykę nazewnictwa – twierdzi Grzybkowski. Do wniosku dołączono listy poparcia tego wniosku przez mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego. (jw)

R

E

K

L

A

M

PREZYDENT B. KLIMEK ZAPROPONOWAŁA DWULETNIE ZAMROŻENIE STAWEK CZYNSZÓW

Czynsze bez podwyżek? Projekt uchwały zamrażającej na dotychczasowej wysokości stawki opłat czynszowych za lokale mieszkalne i socjalne będące w zasobie MZGM złożyła do Rady Miejskiej prezydent Beata Klimek. W zależności od wielkości, w kieszeni lokatorów może zostać kilkanaście złotych miesięcznie. Zgodnie z przyjętymi w poprzedniej kadencji założeniami „Wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Miasto Ostrów Wielkopolski na lata 2013 – 2017” – zaplanowano serię 4-procentowych podwyżek za lokale mieszkalne i socjalne w roku 2015, 2016 i 2017. Tylko w tym roku, gdyby podwyżki weszły w życie od 1 lipca 2015 r., cena czynszu za metr kwadratowy mieszkania komunalnego wzrosłaby z 6,39 do 6,65 zł za metr kwadratowy. W odniesieniu do lokali socjalnych cena czynszu wzrosłaby z obecnych 2,55 zł za metr kwadratowy do 2,65 złotych. Według założeń przyjętych w poprzedniej kadencji w sumie daje to aż 12-procentową podwyżkę stawek czynszów w latach 2015 – 2017. Takiej podwyżce przeciwna jest prezydent miasta Beata Klimek, która uważa, że tak wysokie podwyżki będą zbyt dotkliwe dla mieszkańców. - Obecne stawki w odniesieniu do lokali mieszkalnych wynoszą 6,39 zł za metr kwadratowy oraz 2,55 zł za metr kwadratowy w odniesieniu do lokali socjalnych. Gdyby radni zgodzili się przyjąć uchwałę zaproponowaną przez prezydent Beatę Klimek – stawki te zostałyby utrzymane na tym samym poziomie przez najbliższe dwa lata. - W obecnej sytuacji wielu mieszkańców zasobów komunalnych naszego miasta w kontekście trudnej sytuacji finanso-

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

wej mogłoby nie udźwignąć skutków planowanej przez poprzednie władze miasta podwyżki czynszów. Istnieje ryzyko, że coraz więcej osób mogłoby przestać wywiązywać się ze zobowiązań finansowych, generując kolejne zaległości, które jednocześnie przekładałyby się na zmniejszenie ściągalności czynszu – wyjaśnia prezydent Beata Klimek. Aktualnie stawka bazowa czynszu dla lokali mieszkalnych wynosi 6,39 za metr kwadratowy i jest relatywnie wysoka w stosunku do stawek w najbliższym otoczeniu, tj. Kalisza, Krotoszyna czy Kępna. - Chcę jednocześnie podkreślić, że zamrożenie czynszów mieszkalnych nie spowoduje zmniejszenia nakładów remontowych przewidzianych do poniesienia w roku 2015, w stosunku do nakładów poniesionych w 2014 roku – dodaje prezydent miasta Beata Klimek. Spółka przewiduje bowiem oszczędności związane m.in. ze zmniejszeniem kosztów zarządu. Efekt oszczędnościowy ma być również osiągnięty dzięki poprawie ściągalności wierzytelności. Wszystkie powyższe zasady dotyczą wyłącznie lokali z zasobów Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Miasto Ostrów Wielkopolski dysponuje obecnie 1983 lokalami socjalnymi i komunalnymi o średniej powierzchni odpowiednio 31 i 48 m2. (jw)

3

A


OBY WIĘCEJ TAKICH KONCERTÓW

Coraz więcej aktywnych w Ostrowie Stowarzyszenie „VariATA Pod Latającą Rybą”, „Plenerowy Ostrów”, i „Czas dla dzieci” to trzy nowe organizacje pozarządowe, które rozpoczęły swoją działalność w Ostrowie Wielkopolskim. Stowarzyszenia powstały w ramach projektu pn. „Ostrów Wielkopolski miastem aktywnych obywateli”, współfinansowanego z Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, na który miasto - przy pomocy i w partnerstwie z Ostrowskim Uniwersytetem Trzeciego Wieku - pozyskało środki unijne. Podczas pokonywania kolejnych etapów utworzenia i zarejestrowania stowarzyszeń grupy uzyskały od miasta pomoc w zakresie tworzenia zapisów statutów oraz przy przygotowaniu niezbędnych dokumentów na zebrania założycielskie. - Osoby, które chciały zarejestrować stowarzyszenie, uzyskały również pomoc w wypełnieniu wniosków o rejestrację podmiotu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Dzięki udzielonej pomocy stowarzyszenia zostały pomyślnie zarejestrowanie - mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Mieszkańcy Ostrowa, którzy chcieliby skorzystać z pomocy miasta przy założeniu stowarzyszenia, nadal mogą z takiej pomocy skorzystać. - Zapraszamy wszystkich mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego chcących założyć stowarzyszenie lub fundację do korzystania z bezpłatnych usług prawnych i księgowych świadczonych w Ośrodku Wspierania Organizacji Pozarządowych i Inicjatyw Obywatelskich zlokalizowanym w ostrowskim ratuszu - zachęca prezydent miasta. Zakres zainteresowań członków nowych stowarzyszeń to fotografia, aktywizacja i promocja kultury, a także rozwój dzieci. - Stowarzyszenie „Plenerowy Ostrów” ma na celu rozwijanie wśród swoich członków umiejętności wiedzy i sztuki fotograficznej oraz popularyzację fotografii na zewnątrz we wszystkich jej dziedzinach – tłumaczy Alicja Bednarczyk, prezes Stowarzyszenia „Plenerowy Ostrów”. - Aktywizacja życia kulturowego oraz działalność związana z promocją kultury, a także działanie na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego regionu oraz kraju to cele Stowarzyszenie „VariATA Pod Latającą Rybą” – informuje Beata Michno, prezes Stowarzyszenia „VariATA Pod Latającą Rybą”. - Celem Stowarzyszenia „Czas dla dzieci” jest pomoc rodzicom w rozwiązywaniu problemów dotyczących wychowania dzieci oraz organizowaniu życia rodzinnego i zawodowego, a także wspieranie rozwoju dzieci – dodaje Joanna Lisiak, prezes Stowarzyszenia „Czas dla dzieci”. Portal internetowy www.aktywnyostrow.pl rozpoczął właśnie katalogowanie ostrowskich organizacji pozarządowych. Ma to na celu skupienie wszelkich informacji o tych organizacjach w jednym miejscu, co znacznie ułatwi ich wyszukiwanie. Dodatkowo wszelkie organizowane wydarzenia zarejestrowanych tam fundacji i stowarzyszeń będą publikowane na portalu. (jw)

4

Walentynkowa orkiestra Wypełniona do ostatniego miejsca sala widowiskowa oklaskiwała bardzo udany występ Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej. Tym razem ostrowscy muzycy wystąpili z repertuarem walentynkowym, który wspomogli znakomici soliści: Michał Rudaś – śpiew i Robert Matuszewski – saksofony.

Michał Rudaś był gwiazdą niedzielnego koncertu.

Solo na elektronicznym saksofonie Roberta Matuszewskiego

Ostrowska Orkiestra Koncertowa pod batutą Mariana Sikorskiego raz jeszcze udowodniła w niedzielę swoją uniwersalność. O tym, że rozbudowany skład świetnie sprawdza się na uroczystościach patriotycznych i religijnych, wiedzieliśmy już od dawna. Od jakiegoś czasu dyrygent i orkiestra przekonują nas, że nieobce są im również zupełnie inne klimaty.

W niedzielę w Sali OCK usłyszeliśmy zarówno swing, jak również soul oraz dobrze rozumianą muzykę pop w wersji nieśmiertelnych standardów. Miarą tego, że orkiestra stale podnosi swój poziom, są coraz lepsi soliści, którzy z nią występują. W niedzielę znakomicie sprawdził się przede wszystkim Michał Rudaś – utalentowany i bardzo wszechstronny wokalista, który równie dobrze czuł

się w repertuarze Michale Buble’a, jak i Luisa Armstronga, a nawet w tradycyjnych pieśniach hinduskich – ragach. Swoją klasę, tym razem jako instrumentalisty, pokazał Robert Matuszewski, przypominając, że oprócz kierowania big bandem i szkołą muzyczną sam jest wirtuozem saksofonu – i to w kilku odmianach. Warto odnotować, że orkiestrze towarzyszyła również utalentowana skrzypaczka Romualda Błoch oraz uczennice Studia Wokalnego Ostrowskiego Centrum Kultury. Pełna sala i długotrwałe oklaski najlepiej świadczą, że w Ostrowie jest zapotrzebowanie na tego typu koncerty. (jw) Więcej zdjęć i video na naszej stronie internetowej: www.gazetaostrowska.pl

WIELKOPOLSKA W EUROPEJSKIM SAMORZĄDZIE

Woźniak liderem polskich samorządowców Podczas posiedzenia inaugurującego nową kadencję Europejskiego Komitetu Regionów 2015 -2020, które odbyło się 11 i 12 lutego w Brukseli, Marszałek Marek Woźniak został ponownie wybrany na wiceprzewodniczącego tego najważniejszego zgromadzenia reprezentującego samorządy unijne. Marszałek objął także funkcje członka Prezydium Komitetu oraz wiceprzewodniczącego grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Członkowie polskiej delegacji do KR po raz kolejny powierzyli marszałkowi stanowisko przewodniczącego delegacji. W trakcie tego pierwszego posiedzenia nowej kadencji wybrano nowe władze Komitetu Regionów. Przewodniczącym KR został Fin Markku Markkula z EPL, jednej z dwóch największych grup politycznych w KR. Natomiast na pierwszego wiceprzewodniczącego wybrany został przedstawiciel samorządów belgijskich Karl-Heinz Lambertz, wskazany przez grupę Partii Europejskich Socjalistów. W posiedzeniu Komitetu Regionów wziął udział Frans Timmermans, pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, który zaprezentował członkom program prac Komisji na 2015 r. Zanda Kalnina-Lukaševica, parlamentarna sekretarz stanu do spraw europejskich, reprezentująca prezydencję łotewską przedstawiła priorytety i główne obszary, na których skupiać się będą działania prezydencji do połowy tego roku. Przed-

stawiciele europejskich samorządów uzgodnili także swoje stanowisko w kwestii Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego (TTIP), które ma na Od lewej Michael Schneider, przewodniczący grupy EPL, celu ułatwienie Marszałek Marek Woźniak, Markku Markkula, przewodwspółpracy między niczący Komitetu Regionów. Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. W debacie poświęconej TTIP wzięła ści Terytorialnej i Budżetu UE (COTER) udział unijna Komisarz Cecilia Malmström, oraz Komisji Obywatelstwa, Sprawowania odpowiedzialna za handel. Rządów, Spraw Instytucjonalnych i Ze13 lutego, na swoich pierwszych posiedzewnętrznych (CIVEX). Tego dnia marszałek niach w nowej kadencji, zbiorą się komisje spotka się także z przedstawicielami prezyKomitetu Regionów. W tej kadencji, podobdencji łotewskiej, na wniosek której przygonie jak w poprzedniej, Marszałek Woźniak towuje opinię ws. skuteczniejszego wdrażapracował będzie w Komisji Polityki Spójnonia Agendy Terytorialnej UE. (jw)

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


KOLEJNE SPOTKANIE Z CYKLU ,,BABSKIE GADANIE”

Ćwiczyły w Life Fitness Club Dziewczęta z Publicznego Gimnazjum im. Papieża Jana Pawła II postanowiły zatroszczyć się o swoją kondycję fizyczną. W tym celu udały się na zajęcia do Life Fitness Club. Spotkanie rozpoczęła manager klubu, Katarzyna Kuczyńska, która wprowadziła gimnazjalistki w tematykę fitness i przedstawiła specyfikę kluby. Dzięki uprzejmości gospodarzy dziewczęta miały okazję zwiedzić całą fitness strefę, strefę relaksacyjną oraz strefę saun, a także salę fitness i salę do spinningu. O sprzętach znajdujących się w klubie opowiadał trener, Łukasz Wojtczak. Dziewczęta pod czujnym okiem instruktorki, Moniki Mareckiej odbyły zajęcia z aerobiku oraz zajęcia na stepach. Spotkanie było wyjątkowe, ponieważ poza aktywnością ruchową miała miejsce część merytoryczna, podczas której uczennice rozmawiały z instruktorką m.in. o

technice ćwiczeń, różnych formach zajęć, a także dla kogo są przeznaczone. Dziewczęta zapoznały się również z grafikiem zajęć ze sprzętami służącymi do różnego rodzaju ćwiczeń, np. maty, wałeczki, klocki do jogi, sztangi do body pump, stepy. Prowadzącym spotkanie zapewne udało się zmobilizować młodych ludzi do aktywności fizycznej, zarazić pasją do sportu, a także ideą dbania o siebie – o własną kondycję, samopoczucie i zdrowie. Zajęcia odbyły się w ramach inicjatywy szkolnej „Babskie Gadanie”, której koordynatorkami są: Magdalena Noculak oraz Agnieszka Kurkiewicz-Miś. (rw)

VII MIĘDZYSZKOLNY KONKURS BIBLIJNY „KSIĘGA KSIĄG’’

Uczestniczki zajęć w Life Fitness Club

KOLEJNY PROJEKT ,,DZIEWIĄTKI”

Poznali życie Abrahama

Rozmowy o książkach

W Szkole Podstawowej nr 1 odbył się VII Międzyszkolny Konkurs Wiedzy Biblijnej „Księga Ksiąg”. Konkurs był skierowany do uczniów klas IV szkół podstawowych.

„Książki naszych marzeń” to tytuł konkursu organizowanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. W projekcie wzięło udział blisko tysiąc dwieście szkół z całego kraju. Dyplom za uczestnictwo w tej ogólnopolskiej inicjatywie otrzymała Szkoła Podstawowa nr 9.

Uczestnicy musieli wykazać się ogólną wiedzą na temat Pisma Świętego oraz wiadomościami o życiu Abrahama. Dzięki udziałowi w konkursie dzieci poszerzają nie tylko wiedzę religijną, ale także czerpią wzorce z postaci, których biografie poznają. Do konkursu przystąpiło 16 uczniów z 8 szkół podstawowych z naszego miasta – ze Szkoły PodNagrodzeni uczniowie w Międzyszkolnym Konkursie Biblijstawowej nr 1, 4, 5, 6, nym „Księga Ksiąg” 7, 9, 11 oraz Publicznej Szkoły Podstawowej Sióstr Salezjanek. Uczestników konkursu powimiejsce: Mateusz Luciński (SP 5), a III miejsce: tał Grzegorz Graczyk, dyrektor szkoły. SerdeczMarta Pabisiak i Anna Rachwalska (SP 1). Wszyne słowa skierował również do uczniów ksiądz scy uczestnicy konkursu otrzymali pamiątkowe prałat Tomasz Ilski. Zadaniem uczniów było rozdyplomy i drobne upominki. Organizatorzy zawiązanie testu. Oceny odpowiedzi dokonała koprezentowali wraz z uczniami krótki program armisja konkursowa w składzie: siostra Damiana tystyczny. Konkurs został przygotowany przez Cykulska, Beata Misiek i Emilia Nowacka. I miejnauczycielki religii: Elżbietę Szydłowską, Izabelę sce w konkursie zajął: Tobiasz Grzesiak (SP 7), II Maroszek oraz Natalię Karkoszkę. (rw)

gażowali się uczniowie biorący udział w zajęCelem konkursu była popularyzacja czytelnicciach kół: bibliotecznego i „Małych Przyjaciół twa wśród dzieci i młodzieży. Natomiast głównym zadaniem było sporządzenie na podstawie Książek”. W filmowym projekcie uczniów wspierały: Agnieszka Resler, nauczyciel edukacji wczesugestii dzieci listy maksymalnie pięćdziesięciu książek, które chciałyby one mieć w swojej bisnoszkolnej oraz Renata Sikora, nauczyciel bibliotekarz, która pełniła także funkcję szkolnebliotece szkolnej. Należało również przygotować dwuminutowy filmik na temat „Nasza szkoła go koordynatora projektu. (rw) powinna dostać wymarzone książki, bo ...”. Dzieci z ,,Dziewiątki” wskazywały trzy dowolne książki dostępne na rynku wydawniczym, o przeczytaniu których marzą, a obecnie nie mogą wypożyczyć ich w szkolnej bibliotece. Na podstawie wyboru dokonanego przez uczniów została opracowana lista pięćdziesięciu najczęściej wskazywanych tytułów. Przygotowano także konkursowy film, w Uczniowie wskazywali książki, o których marzą którego realizację zaanR

E

K

L

A

M

Adres: 63-400 Ostrów Wielkopolski, ul. Kolejowa 5, Centrum Handlowe. Telefony: (0-62) 735-62-22, fax 735-6211, skr. poczt. 152, e-mail: gazeta@gazeta.ostrow-wielkopolski.pl; http://www. gazeta.ostrow-wielkopolski.pl. Wydawca: ,,Gazeta Ostrowska’’, Spółka z o.o., 63-400 Ostrów Wielkopolski, ul. Kolejowa 5. Prezes: Sławomir Majusiak (0601-784-457). Zespół redakcyjny: Jarosław Wardawy (redaktor naczelny - tel. 735-62-13), Grzegorz Glubiak (zastępca redaktora naczelnego - tel. 735-62-18), Renata Weiss. Stale współpracują: Ewa Kotowska-Rasiak, Urszula Rychlik, Hanna Olejnik. Reklama: Ilona Szczucka (tel. 0502 29-68-85) - e-mail: reklama@gazeta.ostrow-wielkopolski.pl. Sekretariat i Biuro Ogłoszeń: Beata Spitalniak (tel. 735-62-22). Skład i łamanie: Renata Płończak (tel. 735-62-14). Korekta: Anna Idziorek. Druk: Polskapresse Sp. z o.o. - Poznań. Kolportaż: Małgorzata Konowalska (tel. 735-62-12). Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów, listów nadsyłanych do redakcji oraz zmiany tytułów. Anonimów nie drukujemy. Gazeta ukazuje się w poniedziałki i środy na terenie całej Południowej Wielkopolski. PRZYJMOWANIE OGŁOSZEŃ 63-400 OSTRÓW WIELKOPOLSKI, ul. Kolejowa 5 (III p.), tel. 735-62-22, tel./ fax 735-62-11, 0502 34-04-60 PRENUMERATA: RUCH S.A, zamówienia można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata. ruch.com.pl, pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub pod numerem tel.: 801 800 803 lub 22 717 59 59 (w godz. 700 - 1800).

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

5

A


XI POWIATOWY KONKURS JĘZYKA NIEMIECKIEGO

Spotkanie z archeologiem Uczniowie klasy IVa i VIc Szkoły Podstawowej nr 5 mieli okazję uczestniczyć w spotkaniu z Sebastianem Przybylskim, archeologiem oraz absolwentem ostrowskiej ,,Piątki”. Dzieci dowiedziały się, na czym polega praca archeologa oraz co można znaleźć głęboko pod ziemią. Podczas spotkania usłyszały, że przedmiotem zainteresowania archeologa jest każda rzecz wykonana przez człowieka - od prostego narzędzia - po złożone urządzenie, od prymitywnego domostwa i pochówku - po pałace, świątynie i wspaniałe grobowce - od najstarszych, datowanych na ok. 2 miliony lat temu, kamiennych narzędzi, poprzez egipskie piramidy, ruiny rzymskich miast, średniowieczne zamki i kościoły - po całkiem współczesne relikty przemysłowe. Archeolodzy w coraz większym stopniu korzystają w swojej pracy z metod wypracowanych przez nauki przyrodnicze. Wszystkie przekazane uczniom informacje poparte były bogatą galerią zdjęć z wykopalisk i dały uczniom szeroki obraz tej interesującej profesji. (rw)

Znają język niemiecki W Liceum Ogólnokształcącym Spółdzielni Oświatowej zorganizowano Powiatowy Konkurs Języka Niemieckiego dla Szkół Ponadgimnazjalnych „Deutsch ist in”. Konkurs odbywał się już po raz jedenasty. W tym roku rywalizowało ze sobą 52 uczniów z 11 szkół Ostrowa i powiatu ostrowskiego. Reprezentowane szkoły to: I LO, II LO, III LO, IV LO, Liceum Ogólnokształcące Sióstr Salezjanek, Liceum Ogólnokształcące Spółdzielni Oświatowej, Zespół Szkół Usługowych, Zespół Szkół Budowlano-Energetycznych, Zespół Szkół Technicznych, Zespół Szkół Ekonomicznych, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Przygodzicach. Konkurs składał się z dwóch części. Na napisanie testu uczniowie mieli 45 minut. I tym razem obok zadań sprawdzających sprawności językowe nie zabrakło zadań dotyczących wiedzy krajoznawczej, konkretnie, znanych postaci z hi-

Uczestnicy XI edycji konkursu

storii Polski i krajów niemieckojęzycznych. Aby zakwalifikować się do części ustnej, należało w części pisemnej zdobyć 75 % punktów możliwych do uzyskania. Ta sztuka udała się 7 osobom. Po części ustnej komisja w składzie: Ewa Szóstak i Dariusz Spychalski, biorąc pod uwagę obie części konkursu, wyłoniła najlepszych z najlepszych. Tegorocznymi laureatami zostali: I miejsce Agnieszka Matuszewska IV LO, II miejsce Jessica Müller ZSU, III miejsce Jagoda Powąska I LO. Kolejne miejsca zajęli: Wiktoria Józefowicz LO SS, Kinga Piaskowska III LO, Darian Torz LOSO i Grzegorz Ślęzak I LO. Lau-

reaci otrzymali atrakcyjne nagrody książkowe i czasopisma „Deutsch Aktuell”. Nagrodzeni zostali również nauczyciele przygotowujący uczniów do konkursu. Tradycją tego konkursu stały się też warsztaty dla nauczycieli. Podobnie jak podczas dwóch poprzednich edycji przeprowadziła je i tym razem Wilisława Dankiewicz- Czajka. Pomysłodawcą i corocznym organizatorem konkursu jest dyrekcja LO Spółdzielni Oświatowej oraz Małgorzata Jędroch i Agnieszka Kurkiewicz-Miś, uczące w LOSO i Publicznym Gimnazjum im. Papieża Jana Pawła II Spółdzielni Oświatowej. (rw)

II LO BAWIŁO SIĘ NA TRADYCYJNEJ STUDNIÓWCE

Doskonałe lokaty Na wysokiej pozycji znaleźli się uczniowie ostrowskiego Zespołu Szkół Budowlano-Energetycznych w eliminacjach okręgowych Turnieju Budowlanego ,,Złota Kielnia”, który odbył się w Poznaniu. Miłosz Czekalski zajął I miejsce, a Jan Gajda wywalczył IV miejsce. Warto zaznaczyć, że w ogólnopolskim rankingu szkół zawodowych obejmującym wszystkich rywalizujących Miłosz został sklasyfikowany na 8 pozycji, a Jan na 11. W turnieju wzięło udział 92 uczestników. Swoją wiedzę adepci sprawdzali w kwalifikacji B.6, czyli wykonywanie robót malarskich i tapeciarskich. - Turniej skierowany był do uczniów zasadniczych szkół zawodowych z całej Polski. Poziom zmagań okazał się bardzo wysoki. Finaliści zyskali prawo do zwolnienia z pisemnego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe. W finale centralnym weźmie udział tylko 5 finalistów - powiedziała Ewa Szymańska, która przygotowała uczniów do konkursu. Wszystkie etapy rywalizacji turniejowej przeprowadzone były według reguł obowiązujących w nowej formule egzaminów potwierdzających uprawnienia zawodowe. Egzamin w każdej kwalifikacji składał się z części pisemnej i praktycznej. (rw)

Matura już w maju Prawie 350 osób bawiło się na tradycyjnym balu studniówkowym II Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Reymonta w Ostrowie Wielkopolskim. Miejscem imprezy była aula przy ulicy Waryńskiego. Wszystkich przybyłych na uroczysty bal powitał Karol Marszał, dyrektor szkoły, który przekazał uczniom życzenia udanej zabawy i powodzenia podczas majowych egzaminów dojrzałości. Po oficjalnym otwarciu studniówki zaprosił wszystkich do poloneza. Uczniowie do tego tańca przygotowywali się przez dwa tygodnie. Po części oficjalnej były tańce, które trwały niemal do białego rana. Dla wszystkich uczestników zabawy, która zgromadziła poza maturzystami, dyrekcję, wychowawców, grono pedagogiczne oraz rodziców przygotowano smaczne poczęstunki. Dodatkową atrakcją kulinarną były torty przygotowane dla każdej z klas. Teraz młodzieży pozostaje już tylko odliczać dni do majowego egzaminu dojrzałości. A te zbliżają się nieuchronnie. Pierwszy z egzaminów - z języka polskiego - będzie już 4 maja 2015 r. (rw)

Studniówkę rozpoczął polonez

„JEDYNKA” PROWADZI POŻYTECZNĄ AKCJĘ

Dokarmiają ptaki Rodzice rywalizowali W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 rozegrano II Mistrzostwa Rodziców w Unihokeju o Puchar Dyrektora Szkoły. Podobnie jak w ubiegłym roku w zawodach wzięło udział ponad 20 rodziców, którzy utworzyli 4 zespoły. Turniej rozegrano systemem „każdy z każdym”. Przy dopingu rodzin zawodnicy rozegrali 6 meczów, pojedynki były zacięte, ale przestrzegano zasad „fair-play” Zwycięzcą została drużyna pana Rafała, która otrzymała złote medale i pamiątkowy puchar. Drugie miejsce i srebrne medale wywalczyła drużyna klasy 2 B. Natomiast trzecie miejsce i medale brązowe przypadło drużynie pana Marka. Czwarte miejsce i pamiątkowe dyplomy otrzymała drużyna pana Tomka. (rw)

6

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marii Konopnickiej podjęli akcję dokarmiania ptaków. Dzięki temu nauczą się m. in. rozpoznawać ptaki. Ostrowska ,,Jedynka’’ rozpoczęła akcję dokarmiania ptaków. Celem tego przedsięwzięcia jest uświadomienie społeczności szkolnej o konieczności dokarmiania ptaków w okresie zimy. Ponadto uczniowie nauczą się rozpoznawania niektórych gatunków ptaków. Do całej akcji uczniowie zaczęli przygotowywać się wcześniej. Wspólnie z opiekunem szkolnego koła wolontariatu, Anną Świątkowską wykonywali karmniki dla ptaków. Do tego celu wykorzystywali m. in. plastikowe butelki po napojach. Karmniki zostały

Uczniowie biorą udział w akcji dokarmiania ptaków

umieszczone na terenie szkolnego placu zabaw. Dzieci samodzielnie zamontowały je oraz wsypały do nich nasiona. Teraz w ciszy mogą obserwować ptaki, które przylatują do ptasiej stołów-

ki. Swoje obserwacje uczniowie zapisują w kartach obserwacji. Zakończenie akcji i jej podsumowanie nastąpi wraz z końcem zimy. (rw)

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


WIECZÓR WSPOMNIEŃ O DRUHU MARIANIE GRZEŚCZYKU

Izba Harcerska ma patrona Harcmistrz Marian Grześczyk został patronem Izby Tradycji Harcerstwa na Ziemi Ostrowskiej. Uroczystość, w której udział wzięła jego córka, odbyła się w ubiegły piątek. Spotkanie zorganizowała Komisja Historyczna Hufca ZHP w Ostrowie. Komisja Historyczna powstała 11 listopada 1973 roku. Pierwszym jej przewodniczącym był harcmistrz Marian Grześczyk. Głównym celem jej członków było i jest do dziś poznawanie i upowszechnianie wiedzy o historii harcerstwa ostrowskiego. W roku 1988 do Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego zostały przekazane wszyst-

z gipsu, jak robić balony i jeszcze wielu innych rzeczy. Spłaciliśmy mu dług wdzięczności, otwierając Izbę Tradycji Harcerskiej – powiedział Zbysław Jeżewski. - Był bardzo wysportowany, potrafił nawiązać kontakt z młodzieżą. Pamiętam obóz pod Tolkmickiem, gdy o zachodzie słońca maszerowaliśmy we dwójkę po torach. Spytał mnie, co mnie

Spotkanie wspomnieniowe o Marianie Grześczyku miało miejsce w sali OSP

skłoniło do wybrania zawodu nauczyciela. Odpowiedziałem krótko, a wtedy on zaczął opowiadać o sobie. Szliśmy długo, a on opowiadał i opowiadał, aż doszliśmy do Kadyn. Wtedy powiedział: ,,napiłbym się piwa”. Wypiliśmy jedno na dwóch, oczywiście bezalkoholowe – wspominał druha Mariana Józef Kozan. Wspomnienia uzupełniane były piosenkami harcerskimi. Nie zabrakło także wyróżnień. Kapituła Komisji Historycznej przyznała brązowe honorowe odznaki Michalinie Ruch i Konradowi Grzelakowi, a srebrne - Józefowi Hańćkowiakowi, Tadeuszowi Cyfertowi i Maciejowi Maślińskiemu. Gośćmi honorowymi uroczystości byli m.in.: córka Mariana Grześczyka Maria Libhien, ks. podharcmistrz Alfred Mąka, ks. prałat Tomasz Ilski, zastępca prezydenta Ewa Matecka, starosta Paweł Rajski i wicestarosta Tomasz Ławniczak. (rw)

Uczestnicy piątkowej uroczystości

kie zbiory archiwalne, jakie zebrała Komisja. Pozwoliły one na zorganizowanie stałej ekspozycji o historii ostrowskiego harcerstwa. Po jej likwidacji, w dniu 8 listopada 2009 roku, została otwarta Izba Tradycji Harcerstwa na Ziemi Ostrowskiej przy ulicy Staszica. 13 lutego 2015 r. uroczyście nadano jej imię harcmistrza Mariana Grześczyka Honorowego Obywatela Miasta Ostrowa Wlkp. Przy tej okazji odbyło się spotkanie wspomnieniowe poświęcone temu wybitnemu druhowi. Pierwszą część prowadził hm. Zbysław Jeżewski, drugą hm. Józef Kozan. - Druh Marian przyjął ode mnie przyrzecznie harcerskie. Potem często prowadził nas na obozy wędrowne. Uczył, jak lepić czapki

Gościem specjalnym była córka Mariana Grześczyka, Maria Libhien

Podczas spotkania zaprezentowano prace Mariana Grześczyka

STUDNIÓWKA UCZNIÓW Z ZESPOŁU SZKÓŁ USŁUGOWYCH

Polonez z różą Blisko 150 uczniów wzięło udział w tradycyjnej studniówce Zespołu Szkół Usługowych w Ostrowie Wielkopolskim. Bal odbył się, podobnie jak przed rokiem, w restauracji ,,Mleczna perła”. Bohaterami wieczoru byli tegoroczni absolwenci klas technikum: 4ta (o profilach technik hotelarstwa oraz technik żywienia i gospodarstwa domowego), 4tb (o profilach technik organizacji usług gastronomicznych oraz technik usług fryzjerskich) oraz 4 tc (profil kucharz). Oprócz 146 uczniów bawili się także wychowawcy, nauczyciele, dyrekcja, rodzice i zaproszeni goście. Uroczystość rozpoczęli: dyrektor Zespołu Szkół Usługowych Dariusz Kaczmarek oraz przedstawiciele klas czwartych: Marta Gądziak i Bartłomiej Wojtczak. Następnie wszyscy zostali zaproszeni do tradycyjnego poloneza. Warto zaznaczyć, że panie tańczyły z czerwonymi różami w ręku. Po części oficjalnej był czas na zabawę do ostatnich rytmów muzyki. Pomiędzy tańcami wszyscy uczestnicy balu studniówkowego smakowali posiłki, jakie przygotowali restauratorzy ,,Mlecznej Perły”. W szampańskich nastrojach tegoroczni maturzyści bawili się do białego rana. (rw) środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

Studniówkę rozpoczął uroczysty polonez

7


Zabił żonę i siebie? Takie pytanie zadają sobie ostrowscy policjanci po niedzielnym zabójstwie 45-letniej kobiety w Jankowie Przygodzkim. Niestety, kilka godzin po tej tragedii policjanci znaleźli również ciało domniemanego zabójcy - męża denatki. Miał on zostawić list, w którym wyznał motywy zabójstwa. W niedzielę rano w jednym z domów przy ulicy Polnej w Jankowie Przygodzkim znaleziono ciało kobiety. Natychmiast wezwano policję oraz prokuraturę. Kobieta miała 45 lat, była przedszkolanką w Dębnicy, osierociła dwoje dzieci. O jej zabójstwie policję poinformowała rodzina. Tuż po tym zdarzeniu pojawiły się informacje, że kobietę miał zabić jej mąż. Natychmiast rozpoczęto jego poszukiwania. Po kilku godzinach znaleziono jednak jego ciało. 46-letni mężczyzn najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.

Dzieci w domu? W chwili śmierci kobiety dwójka jej dzieci wieku 7 i 15 lat była w domu. To one miały powiadomić rano o zabójstwie mamy jej siostrę. Po wezwaniu policji funkcjonariusze odkryli zwłoki 45–latki w jej łóżku w sypialni. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta zmarła wskutek ran tłuczonych głowy, głównie twarzy. – Odkryto liczne rany tłuczone w obrębie czaszki i trzewioczaszki. Obrażenia mogły powstać w wyniku uderzeń narzędziem „tępo – krawędzistym” - mówi Janusz Walczak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Jeszcze w niedzielę dzieci objęto pomocą psychologa. Nieoficjalnie podaje się, że motywem zbrodni mogło być podejrzenie o zdradę kobiety. Czy tak było? Na ten temat

W Jankowie Przygodzkim mąż zabił żonę

policja ani prokuratura nie chciała udzielać żadnych informacji. – Śledztwo trwa i po jego zakończeniu będzie można powiedzieć więcej w tej sprawie – mówił prokurator Walczak.

Popełnił samobójstwo Po zdarzeniu policja rozpoczęła poszukiwania mężczyzny na szeroką skalę. Po kilku godzinach znaleziono jego ciało na południu Polski. - Niestety, mężczyzna ten popełnił samobójstwo. Został odnaleziony w sąsiednim województwie – powiedział Krzysztof Kula, rzecznik ostrowskiej komendy. Jego zwłoki i samochód znalazł przypadkowy przechodzień w lesie w okolicach Ząbkowic Śląskich. 46-latek miał się powiesić na drzewie. W

jego aucie podobno znaleziono list, w którym miał on wskazać na motywy zabójstwa swojej żony.

Wszystko wyjaśni śledztwo Prokurator zarządził sekcję zwłok zamordowanej kobiety i jej męża. Obecnie trwa weryfikacja dotychczasowych ustaleń. Zakładana wersja, iż sprawcą jest mąż kobiety, musi zostać sprawdzona. Na obecnym etapie nie można jeszcze w sposób kategoryczny przedstawić przebiegu zdarzenia - dodał prokurator Walczak. Z kolei dwójka ich dzieci przebywa pod opieką cioci i babci. Są też pod stałym dozorem psychologów. 45–latka z zawodu była przedszkolanką, jej mąż pracował jako elektryk na kolei. Policja wyjaśnia motywy tej zbrodni. (olo)

KURNIK SPŁONĄŁ W ROSOSZYCY

Pożar strawił kurnik Sześć tysięcy kur niosek spłonęło w pożarze kurnika, do jakiego doszło w Rososzycy w czwartek 12 lutego. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Wstępnie straty oszacowano na 400 tysięcy złotych. Do pożaru doszło o godzinie 13.30. Wówczas zauważono pierwsze płomienie. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów straży pożarnej zostało przeprowadzone rozpoznanie, w wyniku którego ustalono, że pożarem objęte jest całe wnętrze budynku kurnika, w którym znajduje się 6 tysięcy kur niosek – relacjonuje Krzysztof Biernacki, rzecznik prasowy PPSP w Ostrowie. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Z uwagi na bardzo duże zadymienie strażacy musieli pracować w aparatach ochrony dróg oddechowych. Warto zaznaczyć, że z uwagi na szybkie, dynamiczne rozprzestrzenianie się pożaru, bardzo wysoką temperaturę panującą wewnątrz obiektu, a także zagrożenie zawa- W trakcie akcji gaśniczej lenia się konstrukcji dachu, dowódca akcji podjął decyzję o wycofaniu strażaków z wnętrza obiektu i podawania prądów gaśniczych z zewnątrz poprzez otwory okienne. Po opanowaniu pożaru i zapadnięciu się dachu strażacy rozebrali częściowo jego konstrukcję i dogasili pogorzelisko. W akcji trwającej prawie 9 godzin udział brało 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Ostrowa Wielkopolskiego oraz 6 zastępów OSP, w tym 4 włączone do Krajowego Systemu Ratowniczo-

8

Gaśniczego. W wyniku pożaru spaleniu uległo: 6 tys. kur niosek, zautomatyzowana instalacja do podawania paszy i pojenia kur, instalacja wentylacyjna i ogrzewcza, drewniana konstrukcja dachu. Zniszczeniu uległo: wnętrze kurnika, stalowa konstrukcja dachu oraz częściowo elewacja zewnętrzna. Wstępnie straty materialne zostały oszacowane na ponad 400 tysięcy złotych. (olo)

Wpadła za 95 groszy W minionym tygodniu pracownicy ochrony w jednym z ostrowskich marketów ujęli 24-letnią kobietę, która chciała zaoszczędzić... 95 groszy. A na czym? Na ciastkach, które nie doważyła. Jak wynika z policyjnych statystyk, sklepy samoobsługowe są polem do popisu dla złodziei. Prawie codziennie w ręce pracowników ochrony trafiają sklepowi złodzieje. Często, licząc na łut szczęścia, nie przejmują się ich fizyczną obecnością ani też licznymi kamerami monitoringu. Wszystko jednakże do czasu zatrzymania - mówi Artur Kurczaba, rzecznik prasowy KPP Ostrów. - O tzw. sklepowych złodziejach informujemy bardzo często. Jest to zarazem profilaktyka i prewencja, mająca na celu wysłanie jasnego przekazu i ostrzeżenia do wszystkich, którzy delikatnie mówiąc, chcą być nieuczciwymi klientami. Dzięki rozpoznaniu środowiska przestępczego przez policjantów, kamerom monitoringu i pracownikom ochrony, walka z takimi nieuczciwymi klientami jest coraz bardziej skuteczniejsza – dodaje Artur Kurczaba. W minionym tygodniu 24-letnia kobieta dopuściła się oszustwa, za co kodeks karny przewiduje nawet 8 lat więzienia. Kobieta chciała zakupić ciastka luzem, za które po zważeniu miała zapłacić 1,79 zł. Po zważeniu postanowiła do torebki dołożyć jeszcze kilka ciastek i podeszła do kasy. Tam jednak zawartość torebki w stosunku do ceny wzbudziła podejrzenia kasjerki. Po ponownym zważeniu okazało się, że za ciastka należy zapłacić 2,74 zł. 24-latka została zatrzymana przez wezwanych na miejsce policjantów. Kobieta usłyszała zarzut oszustwa. Nie ukrywała swojego wstydu i nie potrafiła wyjaśnić policjantom swojego zachowania. Teraz wyjaśnienia będzie musiała złożyć przed sądem. (olo)

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


ŚWIĘTO SENIORÓW W WYSOCKU WIELKIM

Zdrowia, zdrowia i…podwyżki emerytur Około 150 seniorów z Wysocka Wielkiego i okolicy wzięło udział w uroczystym obiedzie z okazji święta dziadka i babci. Lokalna Rada Sołecka przygotowała również program artystyczny, a najstarsi mieszkańcy odebrali listy gratulacyjne od władz gminy Ostrów Wielkopolski.

Specjalne życzenia odebrał nestor wśród uczestników - ponaddziewięćdziesięcioletni Wiktor Krawczyk

sta Ławniczak ma w Wysocku swoją ciocię, którą Święto seniorów w Wysocku Wielkim przygoserdecznie ucałował i wręczył jej kwiaty. Najtowała Rada Sołecka pod kierownictwem sołtysa Ryszarda Dymnego, który otworzył spotkawiększe oklaski zebrał jednak wójt Piotr Kurosznie i powitał wszystkich gości. W dobry nastrój wprawiły wszystkich dzieci z miejscowego zespołu szkolno - przedszkolnego w Wysocku Wielkim, które specjalnie z okazji święta przygotowały dla swoich babć i dziadków krótki zestaw okolicznościowych piosenek i wierszy. Tradycyjnie, najstarsi seniorzy – czyli ci, którzy przekroczyli 85. rok życia – otrzymali specjalne listy gratulacyjne od władz gminy Ostrów Wielkopolski. Gratulacje wręczali: Piotr Kuroszczyk - wójt gminy, Piotr Walkowski – poseł na Sejm, Tomasz Ławniczak – wicestarosta ostrowski, Henryk Dzieci przygotowały dla swoich babć i dziadków krótki Kwiecień - wiceprzewodniczący zestaw okolicznościowych piosenek i wierszy Rady Gminy. W imieniu seniorów w pięknym stylu podziękoczyk, który oprócz zdrowia życzył seniorom rówwał za wyróżnienie nestor wśród obecnych – ponież podwyżki emerytur. Więcej zdjęć na naszej naddziewięćdziesięcioletni Wiktor Krawczyk. stronie internetowej: www.gazetaostrowska.pl. Z życzeniami dla seniorów pośpieszyli również (jw) goście. Przy tej okazji okazało się, że wicestaro-

ZROBIŁA GMINA, POMOGŁA UNIA EUROPEJSKA

Stara sala, jak nowa Fundusze unijne pomogły w przebudowie oddanej właśnie do użytku sali wiejskiej w Czarnymlesie. Od czasów Gromadzkiej Rady Narodowej (1954-1972), kiedy to gmina Przygodzice przejęła ją na własność, obiekt nie był kompleksowo remontowany. Tym większa radość z obecnego stanu obiektu. - Warunkiem umożliwiającym otrzymanie dotacji jest ogólnodostępność sal - wyjaśnia wójt Krzysztof Rasiak. - Muszą one służyć wszystkim, jako miejsce spotkań. W świetlicy mogą być organizowane imprezy kulturalne, wszelkiego rodzaju zebrania i warsztaty - podkreśla. Świetlice wiejskie są czasami określane przez społeczność lokalną mianem drugich domów. Bez względu na wiek i zapatrywania, w tych miejscach można sobie ciekawie zorganizować czas. - Przez lata ta sala ulegała różDla licznie zebranej publiczności wystąpili podnym modyfikacjom i przeróbopieczni przedszkola „Calineczka” i Zespołu Szkół kom - mówi sołtys Jolanta Raw Czarnymlesie motowska, dodając, że nie obejmowały one jednak kompleksowej modernizacji, która - zdaniem pani sołtys Radajewski. - Liczę, że teraz sala posłuży nam - jest efektem determinacji lokalnego środowiprzynajmniej kolejne pół wieku. Mówiąc nieska, współpracy m.in. sołectwa i gminy. skromnie, wydaje mi się, że jest ona jedną z naj- Czekaliśmy na ten remont bardzo długo - mówi ładniejszych sal w całej gminie. zaangażowany w przedsięwzięcie radny Roman Przebudowa została dofinansowana w 75 procentach kosztów kwalifikowanych z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Cała inwestycja kosztowała ponad 730 tys. zł, refundacja wyniosła ponad 420 tys. zł. Obiekt zyskał m.in. nowoczesną kuchnię z wyposażeniem, w pierwszym etapie innowacji przebudowano wejście główne oraz toalety. Sala pomieści 50 par. Przy sali na wiosnę powstaną jeszcze siłownia zewnętrzna, ścieżka edukacyjna, wiata i grill. W odnowionej sali „poszedł w tany” wójt gminy Krzysztof Rasiak

(jw)

MAŁA RZECZ – WIELKI GEST

Rejestr ratujący życie Po charytatywnej akcji GOK w Przygodzicach 136 osób zarejestrowano w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego. W ten praktyczny sposób młodzi ludzie uczyli się, jak niewielkim kosztem można uratować czyjeś życie.

Podczas spotkania dopisała frekwencja i humory środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

- Znalezienie się w takim rejestrze służy nam wszystkim - ocenia to przedsięwzięcie wójt Krzysztof Rasiak. - Każdy z nas może przecież zachorować. W ten sposób budujemy więź społeczną, a pomoc wchodzi nam do krwi - przyznaje. Rejestracja potencjalnego dawcy odbywa się poprzez pobranie wymazu z policzka. Aby mogło dojść do przeszczepu, musi istnieć tzw. znaczna antygenowa zgodność tkankowa. Dane osobowe dawcy są chronione, a w czasie rejestru i przeszczepu jest on ubezpieczony. Oddanie szpiku

jest łatwą procedurą medyczną, bezbolesną i całkowicie bezpieczną dla dawcy. Ze statystyk wynika, że 5 osób na 100, które zostały zarejestrowane w banku, w ciągu 10 lat od rejestracji zostaje dawcą. Od 80 proc. z nich z krwi obwodowej pobierane są komórki macierzyste. Imprezę w Przygodzicach uświetnił pokaz Zumby, a także występy: Skapa Jam Session, True School, Czerwonego Koguta, Diademu, Sachiela, Redis, Pameli i Braci J&J. Na „Orliku” rozegrano mecz charytatywny. (jw)

9


SZLACHETNA AKCJA

PODSUMOWALI KADENCJĘ SOŁTYSÓW

Oddali krew

Spotkanie sołtysów

Po raz pierwszy w tym roku kalendarzowym zorganizowano akcję honorowego krwiodawstwa. Wzięli w niej udział mieszkańcy Gminy i Miasta Odolanów.

W sali Urzędu Gminy w Sieroszewicach spotkali się sołtysi działający na terenie gminy. Podczas spotkania wójt gminy Sieroszewice podziękował sołtysom za czteroletnią pracę na rzecz lokalnego środowiska. - Uważam, że to była udana kadencja i współpraca z sołtysami układała się dobrze. Jestem zadowolony z tej współpracy. Obserwowałem dużą aktywność sołtysów, ale też społeczności lokalnych, mieszkańców wsi. Wydaje mi się, że dużą rolę spełnia Fundusz Sołecki, który bardziej aktywizuje mieszkańców. Bycie sołtysem to zaszczytna, ale trudna funkcja. Sołtys pracuje bezpośrednio z mieszkańcami, jak się mówi na pierwszej linii frontu - powiedział Czesław Berkowski. Wójt poinformował, że kampania wyborcza w sołectwach odbędzie się w terminie od 15 lutego do 31 marca. Obecny na spotkaniu

Celem akcji była popularyzacja idei honorowego krwiodawstwa oraz zachęcenie jak największej liczby osób do jej regularnego oddawania. Inicjatorem i organizatorem przedsięwzięcia był Klub Honorowych Dawców Krwi z terenu Gminy i Miasta Odolanów, a cała akcja była prowadzona przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kaliszu – Terenowy Oddział w Ostrowie Wielkopolskim. Brały w niej udział kobiety i mężczyźni w wieku od 18. do 65. roku życia zamieszkujący Gminę i Miasto Odolanów. Oddający krew mieli wykonywane bezpłatnie badania grupy krwi, badania przeciwciał anty HIV i anty HCV, badanie Hbs, Vr z

możliwością otrzymania odpisów wyników badań. Otrzymywali również czekolady i napoje. Mieli także wyrabiane legitymacje honorowego dawcy krwi. Akcja przebiegła bez zastrzeżeń dzięki sprawnej organizacji i fachowej obsłudze. W trakcie jej trwania odbyło się również spotkanie członków odolanowskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi. W bieżącym roku kalendarzowym planowane są jeszcze trzy podobne działania skierowane do mieszkańców z terenu Gminy i Miasta Odolanów, a realizowane w Gminno Miejskim Centrum Pomocy „Wiara – Nadzieja – Miłość” w Odolanowie. (rw)

WYBITNI SPORTOWCY NA ZAJĘCIACH WYCHOWANIA FIZYCZNEGO W WIERZBNIE

Profesjonalne treningi W ramach akcji „Stop zwolnieniom z WF-u” Gimnazjum w Wierzbnie odwiedzili znani polscy sportowcy. Młodzież miała okazję porozmawiać z zawodnikami oraz wziąć udział w profesjonalnym treningu.

przewodniczący Rady Gminy Sieroszewice Paweł Siwak również podziękował sołtysom za współpracę i życzył pomyślności w wyborach. O działalności Koła Sołtysów Gminy Sieroszewice mówił prezes Andrzej Gierlach. Z kolei wiceprezes Rady Powiatowej Stowarzyszenia Sołtysów Województwa Wielkopolskiego Bernadeta Biała mówiła o działaniach prowadzonych na szczeblu powiatowym i wojewódzkim. Spotkanie było okazją do rozmów na temat bieżących spraw. Sołtysi dopytywali o remonty dróg, bezpieczeństwo na drogach i oświetlenie uliczne. (rw)

Spotkanie sołtysów odbyło się w sali Urzędu Gminy

ZEBRANIE GMINNEGO KOŁA POLSKIEGO ZWIĄZKU WĘDKARSKIEGO

Wędkarskie podsumowanie Na walnym zebraniu spotkali się członkowie Gminnego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Sieroszewicach. Podczas spotkania podsumowano działalność zarządu za miniony rok i mówiono o bieżących planach. Obecnie Gminne Koło Polskiego Związku Wędkarskiego liczy 56 członków. Działalność koła oceniana jest pozytywnie przez Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. Najważniejsze działania koła w 2014 roku to: 12 posiedzeń Zarządu, prowadzenie prac porządkowych wokół stawów w Parczewie i Rososzycy, zorganizowanie 8 zawodów, w których uczestniczyli członkowie koła, zarybienie zbiorników będących w posiadaniu koła oraz ochrona wód. Koło należy do przodujących w zakresie organizowania zawodów wędkarskich. Koło boryka się także z problemami, a są to m.in.: brak akwenów do wędkowania, łamanie regulaminu przez niektórych wędkarzy i niepodporządkowywanie się

wcześniejszym ustaleniom zatwierdzonym przez Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. W 2015 roku kontynuowano dotychczasowe działania. Dodatkowo wielkim przedsięwzięciem będzie zorganizowanie otwartego festynu rodzinnego dla dzieci do lat 14 z terenu gminy Sieroszewice połączonego z zawodami wędkarskimi. Koło wędkarskie w Sieroszewicach działa od 35 lat. Z okazji jubileuszu zaplanowano imprezę okolicznościową połączoną z zawodami wędkarskimi. W tym roku niektóre zadania, zwłaszcza zawody wędkarskie, zorganizowane będą w ramach realizacji zadania publicznego powierzonego przez Urząd Gminy w Sieroszewicach. (rw)

Młodzież z Gimnazjum w Wierzbnie uczestniczyła w profesjonalnych treningach

Pierwszą znaną osobą była trenująca na co dzień lekkoatletykę w KS „Stal” Ostrów Wlkp. Ewa Rosiak. W spotkaniu z zawodniczką uczestniczyło 21 uczniów Gimnazjum uczęszczających do klasy sportowej. Podczas zajęć uczniowie mieli zarówno okazję zapytać naszego gościa o wszystko, co wiąże się z uprawianiem wyczynowego sportu, jak również uczestniczyć w profesjonalnym treningu. Drugim sportowcem, który odwiedził szkołę w Wierzbnie, był znany polski sportowiec, trenujący na co dzień zapasy w klubie „Olimpij-

10

czyk” w Sulmierzycach, Dariusz Filipczak. W pokazowych zajęciach towarzyszyli mu reprezentujący ten sam klub młodzi zawodnicy Dawid i Jakub Setecki oraz Eryk Gibasiewicz. W spotkaniu z zapaśnikami uczestniczyło ok. 120 uczniów Gimnazjum i uczniowie Szkoły Podstawowej w Nabyszycach filia Wierzbno. Kilka miesięcy temu w zajęciach wychowania fizycznego Gimnazjum uczestniczył także Tomasz Ochońko, trenujący na co dzień koszykówkę w 1-ligowym zespole KS „Stal” Ostrów Wlkp. (rw)

Podczas spotkania wręczono wyróżnienia członkom Gminnego Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Sieroszewicach Fot. Z. Maskieła środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Z FILMEM DO BIAŁEGO RANA

NOWE SKALMIERZYCE WSPIERAJĄ

Filmowa przygoda w Korytach Ponad pięćdziesięcioro filmowych entuzjastów spotkało się w Zespole Szkół im. Orła Białego w Korytach na IV Maratonie Filmowym, który odbył się z piątku na sobotę (6-7 lutego 2015 r.). Swą obecnością imprezę uświetnił Maciej Cuske – reżyser, absolwent Mistrzowskiej Szkoły Filmowej Andrzeja Wajdy. Wśród filmowych maratończyków znaleźli się przede wszystkim gimnazjaliści, absolwenci (licealiści, studenci), nauczyciele, przyjaciele szkoły. Wszystkich bez wyjątku łączyła miłość do filmu i chęć rozmowy o nim. - Motywem wiążącym wszystkie zaproponowane filmy był człowiek i jego skomplikowany świat wewnętrzny – mówiła organizatorka maratonu, Urszula Rychlik-Kościelna, opiekunka szkolnego koła teatralno-filmowego „Pod mostem” dlatego też rozpoczęliśmy od obejrzenia animacji zatytułowanej „Schody”, następnie na dużym ekranie pojawiły się etiudy studenckie pod wspólnym tytułem „Cisza”. Autorem jednej z nich był Maciej Cuske – gość specjalny imprezy, autor filmów dokumental-

nych (m.in. „Kuracja”, „Antykwariat”, „Na niebie, na ziemi”, „Andrzej Wajda. Róbmy zdjęcie”) oraz fabularnych („Stacja Warszawa”). Młodzież miała do reżysera wiele pytań, m.in. na temat blasków i cieni pracy filmowca, ulubionych reżyserów, inspiracji twórczych. Gość od pierwszej chwili nawiązał wspaniały kontakt z młodzieżą. Zaprezentował, a później omówił film dokumentalny „Daleko od miasta” mówiący o świecie nastolatków. Urozmaiceniem niewątpliwie był krótki horror nakręcony przez syna Macieja Cuske. W przerwach między seansami przeprowadzane były minikonkursy z nagrodami ufundowanymi przez Filmotekę Szkolną – projekt, który szkoła w Korytach z powodzeniem realizuje już od trzech lat. (jw)

Pomoc w konkursie W Szkole Podstawowej im. Błogosławionego ks. Jana Nepomucena Chrzana w Gostyczynie, 5 lutego, odbył się etap powiatowy XIX Konkursu Wiedzy o Wielkopolsce. Organizatorem konkursu było Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski, a honorowym patronem został Marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak oraz Wielkopolski Kurator Oświaty Elżbieta Walkowiak. Etap powiatowy wsparły swoją pomocą finansową: Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce oraz Starostwo Powiatowe w Ostrowie Wielkopolskim.

Konkurs wsparła gmina Nowe Skalmierzyce

Do konkursu zgłosiło się 77 uczniów z 14 szkół z terenu powiatu ostrowskiego. Nad sprawnym przebiegiem konkursu czuwała komisja powołana przez przewodniczącą etapu powiatowego Dominikę Walczak, nauczycielkę Szkoły Podstawowej w Gostyczynie. Po rozwiązaniu testów dzieci oczekujące na ogłoszenie wyników oglądały i podziwiały prezentacje multimedialne przygotowane przez swoich kolegów z innych szkół oraz program artystyczny w wykonaniu uczniów ze szkoły w Gostyczynie. Spotkanie zaszczycili swoją obecnością: zastępca burmistrza Gminy i Miasta Nowe Skalmie-

rzyce Michał Ciupka, kierownik Referatu Oświaty i Wychowania Daniel Mituła oraz wicestarosta Powiatu Ostrowskiego Tomasz Ławniczak. W swoich wystąpieniach podziękowali uczniom za udział w konkursie i pogratulowali im ogromnej wiedzy. Na koniec ogłoszona została lista 29 laureatów, którzy uzyskali wymaganą ilość punktów i zakwalifikowali się do etapu rejonowego. Laureaci odebrali dyplomy i książki z rąk zastępcy burmistrza Michała Ciupki. (olo)

NOWA GMINNA DROGA OTWARTA

Droga zmodernizowana Uczestnicy warsztatów na długo zapamiętają spotkanie z Maciejem Cuske

Z RASZKOWA ZA GRANICĘ

Na początku lutego Rada Sołecka oraz sołtys wsi Leziona zorganizowali uroczystość związaną z oficjalnym otwarciem modernizowanej jednej z dróg wiejskich. Na zaproszenie odpowiedzieli: burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce Bożena Budzik wraz z jej zastępcą Michałem Ciupką, przewodniczący Rady Kazimierz Sipka, sekretarz Gminy i Miasta Zdzisław Mielczarek, ks. kan. Michał Pacholczyk oraz mieszkańcy wsi.

Gmina boczniakami stoi Od ponad 20 lat na terenie gminy Raszków produkuje się boczniaki. Raszków to dziś drugi co do wielkości ośrodek w Wielkopolsce, który zapewnia podaż tego smacznego grzyba na rynki zagraniczne. Producenci wraz z nabywaniem doświadczenia starają się także poszerzać swoją wiedzę w zakresie zróżnicowanych warunków technologii uprawy boczniaka. Temu właśnie służyły warsztaty szkoleniowe zorganizowane niedawno w Pałacu w Bugaju. Wzięło w nich udział 60 osób reprezentujących producentów boczniaka i podłoża. Na konferencji obecni byli również przedstawiciele samorządu szczebla gminnego i powiatowego. - Rolniczy charakter gminy Raszków sprzyja uprawie boczniaka. Chętnie także włączamy się do promocji tego grzyba w formach kulinarnych dań dla bezpośredniego odbiorcy serwowanych

podczas imprez organizowanych lokalnie - mówił burmistrz Gminy i Miasta Raszków Jacek Bartczak w swoim wystąpieniu podczas konferencji. Długofalowy pomysł wspierania branży i promocji tego grzyba z pewnością przyniesie wymierne korzyści samym konsumentom. Boczniaki dostarczają łatwo przyswajalnego białka, kwasu foliowego, aminokwasów, witamin z grupy B i soli mineralnych. Wykryto w nich także obecność lowastatyny obniżającej poziom cholesterolu we krwi. Dlatego warto zmieniać swoje nawyki żywieniowe i wprowadzać do codziennej diety boczniaki. (jw)

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

W trakcie otwarcia nowej drogi

Po uroczystym przecięciu wstęgi, którego dokonali: burmistrz Bożena Budzik, przewodniczący Rady Kazimierz Sipka, sołtys wsi Wiesław Wawrzyniak oraz jeden z mieszkańców, a także poświęceniu drogi przez obecnego księdza proboszcza udano się do sali wiejskiej. Wyrazem wdzięczności za przeprowadzoną inwestycję były kwiaty złożone na ręce Bożeny Budzik przez

sołtysa oraz poczęstunek dla wszystkich zaproszonych gości. Nowa droga gminna o długości niespełna jednego kilometra łączy zabudowę części wsi z trasą powiatową nr 450 prowadzącą do Glapińca i stanowi część dojazdową do budynków mieszkalnych oraz pól. (olo)

11


WKRÓTCE ODBUDOWANY ZOSTANIE ODOLANOWSKI BIKEPARK

Raj dla rowerzystów Rower wcale nie musi służyć tylko do jeżdżenia po płaskiej powierzchni. Tak uważają pasjonaci z Odolanowa, którzy na swoim sprzęcie potrafią wykonywać imponujące, zjazdy i akrobacje. Już niebawem, po dwuletniej przerwie, znów będą mieć do dyspozycji obiekt, na którym do woli będą mogli oddawać się swojemu hobby. Grupa młodych pasjonatów skrzyknęła się w Odolanowie kilkanaście lat temu. Aby mieć gdzie spędzać czas, urządzili sobie na terenie Parku Natury pierwowzór małego toru rowerowego, który, niestety, wkrótce uległ zniszczeniu. W 2006 roku spróbowali po raz drugi. Usypana została dużo większa góra wraz z infrastrukturą. Szybko stała się miejscem spotkań, treningów i zawodów. Zjeżdżali tu młodzi ludzie z wielką pasją, nawet z odległych miejscowości. Dwa lata temu i ten obiekt został jednak rozebrany z powodu zagrożenia, jakie stwarzał. Zapaleńcy z Odolanowa mogą jednak powiedzieć sobie - do trzech razy sztuka. Już za kilka tygodni będą ponownie mieli gdzie się śmigać.

Wspólny język - Budowałem tamten obiekt i jeździłem na nim. Potem staraliśmy się to odbudować, ale nie mogliśmy się jakoś porozumieć z poprzednimi władzami. Nowe inaczej do tego podeszły. Szybko znaleźliśmy wspólny język i jesteśmy na etapie projektowym - mówi Mateusz Noskowicz, jeden z pionierów sportu rowerowego w Odolanowie.

trzeba będzie testować rowerem, czy jest właściwy kąt, czy uzyskiwane prędkości są odpowiednie i czy rozstaw przeszkód jest prawidłowy - wyjaśnia Przemysław Czubak, inny z pasjonatów.

Szkice do projektu Szczegółowy projekt przygotowuje już jedna z ostrowskich pracowni, która równocześnie zajmuje się formalnościami związanymi ze zgłoszeniem budowy do starostwa powiatowego. To konieczne w celu uzyskania pozwolenia na inwestycję. Urząd dysponuje wstępnymi szkicami terenowymi wykonanymi przez samych zainteresowanych, według ich oczekiwań. Szkice takie można również znaleźć na Facebooku. Projektant będzie się starał dostosować do nich szczegóły. - Obiekt będzie składał się ze standardowych elementów. Wszystkie górki będą wykonane z ziemi, a w kilku miejscach pojawi się drewniana rama, która będzie służyła do rozpędu. Dla dorosłych przewidziany będzie tor bardziej profesjonalny, a łatwiejszy - dla młodszych rowerzystów. Potrzebna zieTak wyglądał fragment poprzedniego obiektu

obowiązują w bikeparkach już istniejących. Będzie jednak uwzględniać jego specyfikę. Prace budowlane ruszą z nadejściem wiosny. Po około 2-3 tygodniach od ich zakończenia bez problemów już będzie można korzystać z parku. Rowerzyści planują zorganizowanie specjalnych zawodów na tegoroczne Dni Odolanowa. Będzie to z pewnością jeden z ciekawszych punktów tej imprezy, a zarazem dobra promocja nowego obiektu. Warto dodać, że będzie to kolejna atrakcja Parku Natury. Dla starszych w sąsiedztwie znajduje się siłownia zewnętrzna.

Chcą przekazać bakcyla Tak ma wyglądać odbudowany bikepark

Pierwsze spotkanie poświęcone odbudowie bikeparku odbyło się już 17 grudnia w Urzędzie Gminy i Miasta. Obecni byli lokalni działacze, urzędnicy i władze. W sumie 17 osób, w tym 14 rowerzystów. Rozmawiano o proponowanej lokalizacji obiektu pod kątem jego kolizji z sieciami gazowymi przebiegającymi przez Park Natury. Uczestnicy zadeklarowali gotowość do przygotowania szkiców i wstępnego projektu.

Inicjatywa godna poparcia Kolejne spotkanie, w dniu 20 stycznia, przyniosło już konkrety. Pasjonaci przedstawili wizualizację toru oraz wstępny kosztorys. Ustalono, że park rowerowy, w porównaniu z poprzednim obiektem, zostanie przesunięty w stronę stadionu. Inwestycja w całości zlokalizowana będzie na działkach należących do gminy i to gmina będzie obiektem zarządzać. - Jeśli mieszkańcy uważają, że coś jest potrzebne i sami się w to angażują, to nie ma nic ważniejszego. My jesteśmy od tego, aby popierać wszystkie inicjatywy obywatelskie, na które jest zapotrzebowanie. Taką inicjatywą jest park rowerowy. Już na początku zadeklarowaliśmy, że pomożemy młodzieży. Obiekt powstanie systemem gospodarczym, a Stowarzyszenie św. Marcina też dołączy się do tej inwestycji - mówi burmistrz Odolanowa Marian Janicki.

mia, w ilości około 700 metrów sześciennych, już jest przygotowana. Znajduje się przy boisku w Świecy, gdzie pozostała po wybudowaniu ,,Orlika”. W najbliższym czasie zostanie przewieziona do Parku Natury. Potrzebne będą betonowe rury, które doprowadzą kranik z wodą. Nasypy będą obsiane trawą, aby dodatkowo je utwardzić. Trzeba będzie zamówić tłuczeń albo żwir na wysypkę tras. Wykonawstwo prawdopodobnie zostanie powierzone osobom zainteresowanym. Będą więc partycypować w inwestycji, wkładając w nią swoją pracę. Taką mamy z ich strony deklarację - informuje Michał Hołysz z Urzędu Miasta i Gminy w Odolanowie.

Pierwsze zawody na Dni Odolanowa Przewidywany koszt wyniesie około 45 tysięcy złotych. Jeśli okaże się niższy, będą też ławki i większe nasadzenia. Regulamin obiektu stworzony będzie na wzór tych, które

Odolanowscy pasjonaci dwóch kółek nigdy nie mieli i nie mają żadnego trenera. Są samoukami. Niektórzy z nich już pracują i jak sami o sobie mówią, należą do ,,starszej młodzieży”. Nie mogą na swoje zainteresowania poświęcać tyle czasu, co kiedyś. Chcą jednak przekazać bakcyla młodszym od siebie. - Pragniemy, żeby gimnazjaliści i licealiści poznali takie hobby. Będzie stworzony tor łatwiejszy, na którym może jeździć każdy, bez względu na wiek i umiejętności. Chcemy młodych zachęcić, chcemy, żeby nowy obiekt był jak najczęściej użytkowany. Oczywiście, trzeba pamiętać, że do jumpingu i zjazdów muszą być specjalne rowery. Bardziej wytrzymałe od standardowych. Normalnym rowerem raczej bym nie polecał wybieranie się na tego typu obiekty, bo mogłoby to się źle skończyć. W Polsce są dwie znane firmy produkujące tego typu sprzęt. Można kupić albo cały rower, albo poszczególne części i złożyć je sobie samemu. Nie ma problemu z dostępnością - zachęca Mateusz Noskowicz. Renata Weiss

Będzie bezpieczniej Wiadomo już, że nowy bikepark będzie otwarty dla wszystkich i bardziej bezpieczny od poprzedniego. Na starym obiekcie znajdowały się wysokie przeszkody z drewna. Było ryzyko, że wbrew regulaminowi ktoś może na nie wejść i spaść. Teraz powstanie większa górka, na której jednak będzie dużo bezpieczniej. Przeszkody będą dużo niższe. - Angażujemy się w tę inwestycję, bo nikt za nas profilowania i lokalizacji tych wszystkich przeszkód nie zrobi. Narysowanie ich to jedno, ale najważniejsze rzeczy trzeba wykonać łopatami. Dlatego sami musimy wszystko uklepać i zrobić dojazdy. Poza tym w trakcie budowy, kawałek po kawałku,

12

W nowym obiekcie powstanie również trasa dla młodszych użytkowników środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


KOLEJNE ZAWIROWANIA WOKÓŁ HOLDIKOMU

Prezesi pozywają Lewandowskiego Odwołani prezesi Holdikom SA - spółki – matki holdingu miejskich spółek komunalnych w Ostrowie Wielkopolskim, nie zgadzają się z zarzutami niegospodarności stawianymi im przez nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej Tomasza Lewandowskiego i zapowiadają pozew cywilny o zniesławienie. Jednocześnie dementują informacje o rzekomym korumpowaniu doradcy wojewody. Jedną z pierwszych decyzji personalnych nowej prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beaty Klimek było odwołanie poprzedniej Rady Nadzorczej Holdikomu i powołanie nowego jej nowego przewodniczącego, Tomasza Lewandowskiego - byłego kandydata na prezydenta Poznania z ramienia SLD. Lewandowski przystąpił do kontroli i wkrótce postawił publicznie poprzedniemu kierownictwu spółki szereg zarzutów o niegospodarność i niekompetencję. Zasugerował nawet – delikatnie mówiąc - niewłaściwe praktyki wobec doradcy wojewody wielkopolskiego – co zresztą kategorycznie odrzucił rzecznik wojewody.

Byli prezesi Holdikomu bronią swojego dobrego imienia

Przyśpieszenie wokół Holdikomu Temat Holdikomu przypomniała też niedawno po raz kolejny prezydent Beata Klimek. Zaskakująca deklaracja padła na konferencji prasowej. – To, co mówiliśmy dotąd w sprawie Holdikomu, to jakby początek. Będę wnioskowała o zwołanie w trybie pilnym spotkania z prezydium Rady Miejskiej, gdyż chcę przedstawić sytuację na dzień obecny w spółce Holdikom. To spotkanie jest absolutnie niezbędne i konieczne i niech prezydium Rady Miejskiej decyduje dalej, czy będzie potrzebne zwołanie w trybie nadzwyczajnym spotkań komisji. Chcę, żeby radni mieli pełną wiedzę na temat tego, z czym mamy do czynienia w Holdikomie dzisiaj – mówiła Beata Klimek. - W tej chwili badane są dokumenty spółki i trzeba będzie podejmować bardzo konkretne decyzje. Nie chcę o tym mówić przed spotkaniem z prezydium Rady. Stan wiedzy nam się ciągle powiększa i ja absolutnie nie chcę brać jednoosobowo odpowiedzialności za to, co się w Holdikomie dzieje albo może wydarzyć, jeśli nie będziemy wdrażać programu naprawczego – mówiła na konferencji prasowej prezydent Beata Klimek.

Prezydent miasta przypomniała, że ze zbadanych dotąd dokumentów jasno miało wynikać, iż w spółce brakuje pieniędzy. – Jak mówił przewodniczący Rady Nadzorczej pan Lewandowski, jak potwierdziła pani prezes Misiak, w spółce wystarczy pieniędzy do maja, najwyżej do czerwca. Czy nikogo nie interesowało, co się stanie z tą spółką później? Jeżeli jedynym pomysłem na ratowanie i dokapitalizowanie spółki miała być sprzedaż majątku – budynku przy ulicy Raszkowskiej, który przynosi spółce zyski oraz likwidacja COK-ów – czyli Centrów Obsługi Klienta, to o czym my mówimy? - pytała retorycznie Beata Klimek. Z naszych informacji wynika, że do takiego spotkania doszło. Jakie były jego wyniki? Tego być może dowiemy się wkrótce.

Byli prezesi o zarzutach Znacznie wcześniej dowiedzieliśmy się, co na temat zarzutów myślą odwołani prezesi. Wojciech Czarnecki i Dariusz Kowalski zaprosili dziennikarzy na konferencję prasową, na której tłumaczyli, dlaczego ich zdaniem zarzuty mijają się prawdą.

Oświadczenie Jako były Zarząd Holdikom SA, pragniemy się ustosunkować do treści wypowiedzi Pani Prezydent Beaty Klimek oraz Przewodniczącego Rady Nadzorczej Pana Tomasza Lewandowskiego, która miała miejsce w dniu 29/01/2015 r. W naszej ocenie, przekaz Przewodniczącego Rady Nadzorczej Holdikom SA Pana Tomasza Lewandowskiego, jednoznacznie w złym świetle przedstawia dotychczasową działalność spółki Holdikom SA. Godzi on również w naszą cześć i godność poprzez użycie twierdzeń kłamliwych oraz „cytowanie” wypowiedzi, które nigdy z naszych ust nie padły. W konsekwencji wypowiedzi te posłużyły Pani Prezydent Beacie Klimek, jako uzasadnienie dla założonej jeszcze w kampanii wyborczej tezy, że w Holdikom SA dochodziło do nadużyć i nieprawidłowości. Nadużyciem jest twierdzenie o utracie płynności przez Holdikom SA. Nie mówi się przy tym, że owa utrata płynności to skutek nowej polityki Miasta, wobec podziału zysku ze spółek zależnych od Holdikom SA. Zablokowanie możliwości pobierania przez Holdikom SA dywidendy pozbawia ją w dłuższej perspektywie możliwości funkcjonowania na skutek braku środków do prowadzenia działalności. Zmiana planów finansowych spółek zależnych na 2015 r. istotnie zagraża płynności finansowej Spółki. Nie można jednak tym obarczać odwołanego Zarządu Spółki Holdikom SA. Pozbawione podstaw są również zarzuty w aspekcie niewłaściwego nadzoru właścicielskiego oraz braku interwencji w zakresie rzekomych nieprawidłowości w OZC SA. Pragniemy przypomnieć, że w czasie, kiedy trwała kampania medialna związana z wyborami na Urząd Prezydenta, Przewodniczącym Rady Nadzorczej był obecny Prezes OZC SA Pan Roman Cegielny. Z tej perspektywy, musimy stwierdzić, że postawa tego Pana wobec zarzutów dotyczących niegospodarności w spółce była niejednoznaczna. Dysponujemy dokumentami podpisanymi przez Prezesa Cegielnego, które jednoznacznie wskazują na brak reakcji i zwłokę w podejmowaniu decyzji o znaczeniu zapobiegawczym. Kuriozalny jest również zarzut o korumpowaniu urzędnika administracji państwowej. Jego bezpodstawność potwierdził już rzecznik prasowy Wojewody Wielkopolskiego, pod którego wypowiedzią możemy się podpisać. Wydźwięk konferencji porównujący Holdikom SA do „Bizancjum”, w którym funkcjonowały mechanizmy zapewniające możliwość finansowania wąskiej grupy ludzi jest przede wszystkim krzywdzący dla osób biorących udział w dwóch projektach unijnych realizowanych przez Holdikom SA. Osoby biorące udział w projekcie Aglomeracyjnym, rekrutowane były z terenu Aglomeracji Kalisko- Ostrowskiej, a projekt Monitoringu Wielkopolskiej Gospodarki Komunalnej obejmował całą Wielkopolskę. W ramach projektów rozliczane były między innymi delegacje uczestników, jak i rozliczane środki dla prelegentów i autorów opracowań. Całość wydatków refinansowana była z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Generalizowanie wydatków i wyjmowanie z kontekstu poszczególnych pozycji kosztowych w Spółce sprawia wrażenie celowego działania nakierowanego na dyskredytację. Pragniemy również jednoznacznie podkreślić, że odwoływanie się Pana Przewodniczącego Tomasza Lewandowskiego do zapisów z protokołu z posiedzenia Rady Nadzorczej jest również nadużyciem, ponieważ nikt z członków Zarządu Holdikom SA nie został zapoznany z treścią tego protokołu. Posiedzenie Rady Nadzorczej Holdikom SA było przerwane i odbyło się w 2 różnych terminach, kończąc się odwołaniem Zarządu Spółki. W obliczu powyższych rozbieżności i zarzutów wobec nas, zmuszeni jesteśmy bronić swojego dobrego imienia na drodze sądowej. Dariusz Kowalski środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

Wojciech Czarnecki

- Czujemy się zniesławieni, oszkalowani, przeciwko nam wystosowano wiele zarzutów, które nie mają nic wspólnego z prawdą. Włożono w moje usta wypowiedzi, które nie miały miejsca – mówił Dariusz Kowalski. Byli prezesi Holdikomu, punkt po punkcie, zakwestionowali ok. 20 przedstawionych przez Tomasza Lewandowskiego tez i cytatów z jego wypowiedzi o Holdikomie. Jedną z najważniejszych było zdementowanie informacji niedwuznacznie sugerujących korumpowanie doradcy wojewody wielkopolskiego. Prawdą jest to, że korzystaliśmy z konsultacji uchwał, które miały istotny wpływ na gospodarkę komunalną miasta, totalnie nieprawdą jest, że w jakikolwiek sposób wpływaliśmy na decyzje organu, jakim jest urząd wojewody – mówił Dariusz Kowalski. Byli prezesi zakwestionowali też podaną przez Lewandowskiego kwotę 105 tys. zł na delegacje służbowe. Z przedstawionych przez nich wyliczeń wynikało, że na ten cel wydano z budżetu spółki „tylko” 17 900 zł. Koszty 34 delegacji w kwocie 55 000 zł w całości pokryła Unia Europejska. Zupełnie inaczej, zdaniem byłych prezesów, wyglądało też rozłożenie kosztów obsługi prawnej. Lewandowski zarzucał im na konferencji, że Holdikom zapłacił za dwie opinie prawne aż 50 tys. zł – i to w sytuacji, gdy były zatrudnione dwie kancelarie prawnicze do obsługi spółki. Odwołani prezesi utrzymywali, że Holdikom zapłacił za opinie nie 50, a 28 tys. zł. Resztę do tej kwoty miały dopłacić spółki komunalne. Wojciech Czarnecki nie mógł zrozumieć, jak prawnik, jakim jest Tomasz Lewandowski, może krytykować pracę innego prawnika. Zdaniem byłego wiceprezesa Holdikomu obie opinie (dotyczące konieczności składania oświadczeń majątkowych i użyczenia udziałów spółkom zależnym) były sporządzone przez wysokiej klasy fachowców i były warte wydanych na nie pieniędzy, gdyż od czasu ich uzyskania nikomu nie przyszło do głowy ich kwestionowanie. Sporo miejsca byli prezesi poświęcili przygotowanym przez nich planom restrukturyzacji spółki. Kowalski i Czarnecki nie zgodzili się najpierw, że ich plan ograniczał się do likwidacji COK-ow – czyli Centrów Obsługi Klienta i sprzedaży budynku przy Raszkowskiej. Obaj przyznali jednak, że w jednej z wersji przedstawionej do dyskusji była taka sprzedaż, a także likwidacja jednego COK-u – przy ulicy Witosa, który jest deficytowy i trzeba do niego rocznie dopłacać nawet 100 tys. zł. Zdaniem byłych prezesów, nadużyciem jest twierdzenie o braku płynności finansowej spółki, nie mówiąc jednocześnie o jej przyczynach. Zdaniem W. Czarneckiego, to efekt nowej polityki finansowej miasta, blokującego przekazywanie dywidend poszczególnych spółek komunalnych do Holdikomu. Zdaniem Kowalskiego i Czarneckiego, pozbawione podstaw są również zarzuty dotyczące niewłaściwego nadzoru wobec rzekomych nadużyć w Ostrowskim Zakładzie Ciepłowniczym. Byli prezesi przypomnieli, że w czasie, gdy trwała „kampania medialna” podczas wyborów na prezydenta miasta, prezesem Rady Nadzorczej OZC był Roman Cegielny. Zaprezentowali również dokumenty, wskazujące - ich zdaniem – na brak podjęcia działań zapobiegawczych po wynikach kontroli wewnętrznej. Odwołani prezesi zapowiedzieli złożenie dwóch odrębnych pozwów cywilnych przeciwko Tomaszowi Lewandowskiemu. Tekst i foto: Jarosław Wardawy

13


Głosowanie rozpoczęte Człowiek wielu talentów i jeszcze większej liczby zainteresowań. Pedagog – terapeuta, nauczyciel, krajoznawca, regionalista, publicysta, autor wielu fotografii i publikacji naukowych, popularnonaukowych promujących działalność osób niepełnosprawnych, historię, miejsca pamięci narodowej, zwyczaje i legendy wielkopolskie. Instruktor przewodnictwa turystycznego, w harcerstwie w stopniu harcmistrza. Instruktor Fotografii Krajoznawczej. Kawaler Orderu św. Grzegorza - przyznawanego za szczególne zasługi dla Kościoła. Niestrudzony społecznik, autor książek i przewodników dla dzieci.

Do redakcji „Gazety Ostrowskiej” napływają już kupony z głosami na Ostrowianina Roku 2014 oraz na Wydarzenie Społeczne, Kulturalne, Gospodarcze i Sportowe Roku, a także na Młody Talent Roku. Znamy już bowiem nazwiska wszystkich nominowanych, na których można oddawać głosy poprzez kupony i SMS-y. Dziś rozpoczynamy prezentację nominowanych i…czekamy na Państwa głosy, gdyż zwycięzcami zostaną ci nominowani, którzy uzyskają największą liczbę głosów. W piątek, 6 lutego 2015 r, Kapituła Plebiscytu Ostrowianin Roku w składzie: laureaci tytułu – Jerzy Psikus, Stanisław Grześkowiak, Waldemar Gostomczyk, Ryszard Tyrpa, Bożena i Czesław Wosiowie, Józef Kozan, Jerzy Wojciechowski, Alina Janikowska, Witold Banach, Roman Biadała, honorowy patron plebiscytu – Jarosław Lisiecki - Przewodniczący Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego oraz organizatorzy: Maria Frąszczak, Andrzej Leraczyk, Piotr Nowicki i Sylwia Nowicka, Emilia Kaźmierczak, Ewa Rubach Wardawy i Jarosław Wardawy wybrała nominowanych do II etapu Plebiscytu. Od tej pory można głosować na konkretne osoby i wydarzenia. Kapituła wybrała 10 osób nominowanych w kategorii Ostrowianin Roku oraz po 3 nominacje w kategoriach Wydarzeń Roku: Społecznej, Sportowej, Kulturalnej, Gospodarczej oraz kategorii Młodego Talentu Roku. O przyznaniu tytułów decyduje wyłącznie liczba oddanych głosów. Głosować można na dwa sposoby: na oryginalnych kuponach z „Gazety Ostrowskiej” oraz poprzez system SMS. O zwycięstwie decyduje wyłącznie liczba zdobytych głosów. Plebiscyt odbywa się pod patronatem przewodniczącego Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego. Laureat otrzymuje na scenie efektowną, mosiężną statuetkę, a laureaci poszczególnych kategorii Wydarzeń Roku otrzymują ozdobne dyplomy. Plebiscyt kończy się galą finałową, na której uroczyście ogłoszone zostają wyniki i wręczone nagrody. W tym roku gala odbędzie się 20 marca, w sali widowiskowej Ostrowskiego Centrum Kultury. Więcej informacji na temat Plebiscytu na Facebooku: www.facebook.com/ ostrowianinroku

Prezentujemy sylwetki nominowanych Ostrowianin Roku 1. Katarzyna Bierła – lekarz, ordynator oddziału neonatologii szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.

Doprowadziła do uzyskania najwyższego stopnia specjalizacji oddziału ostrow-

14

skiego szpitala. Cechuje się wielką skromnością, ogromnym zaangażowaniem w pracę i poświęceniem dla pacjentów. 2. Mirosław Falis – lekarz, ordynator oddziału ortopedii szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. miejską, powiatową, przewodniczącą i wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej, a także wiceprezydentem miasta. Człowiek o wielkiej kulturze i łagodnym charakterze, dzięki czemu cieszyła się zawsze szacunkiem, nawet u swoich politycznych rywali. Pełni funkcję wiceprezesa Wielkopolskiego Centrum Chopinowskiego Antonin.

8. Robert Matuszewski – powiedzieć o nim: człowiek – orkiestra to chyba za mało.

6. Ks. Adam Kraska - duchowny, inicjator imprez społeczno – kulturalnych.

4. Magdalena Kajewska – wulkan energii i pomysłów oraz wielkiego zaangażowania w pomoc osobom chorym i potrzebującym. Twórca, dyrygent i lider big bandu powiatu ostrowskiego, dyrektor zespołu szkół muzycznych, wirtuoz saksofonu, organizator ogólnopolskich warsztatów dla uczniów. W zeszłym roku udało mu się doprowadzić do spełnienia kolejnego marzenia: nagrania płyty z big bandem. Wciąż ma mnóstwo pomysłów na popularyzacje wartościowej muzyki. Uduchowiony, ale także twardo stąpający po ziemi ostrowski duchowny. Głęboko zaangażowany w organizację życia i pomoc młodzieży ze swojej macierzystej parafii Ducha Świętego. Organizator koncertów charytatywnych dla dzieci i młodzieży, współorganizator Dni Kultury Chrześcijańskiej i Misterium Męki Pańskiej, Pochodu Króli. W wolnych chwilach, których ma niewiele – poeta.

Jak sam mówi, ortopedia jest dla niego rzemiosłem artystycznym, a inni dodają, że on sam jest artystą w swoim fachu. Pracuje jednocześnie naukowo i zawodowo. Wybitny specjalista w swojej dziedzinie, twórca cenionej w Polsce marki ostrowskiej ortopedii. Potwierdzeniem tego faktu była niedawna nominacja na prezesa poznańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego. 3. Maja Gawłowska – nasz ostrowski słowik, wybitny talent, od wczesnego dzieciństwa na scenie. Maja ma dopiero 17 lat, a już na swoim koncie wiele sukcesów w Polsce, jak i za granicą. Ostatnio zdobyła Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie oraz I miejsce na festiwalach piosenki w Bułgarii i we Włoszech. Jako mała dziewczynka występowała w programie „Od Przedszkola do Opola”. W wieku 14 lat wygrała „Szansę na Sukces”. Jest finalistką „The Voice of Poland”. W wolnych chwilach uprawia strzelectwo sportowe. Kocha wyzwania i adrenalinę.

9. Marian Sikorski – muzyk, dyrygent orkiestry koncertowej.

7. Maciej Maśliński - regionalista, harcerz, społecznik. Z zawodu pedagog specjalny, ale najbardziej znana jest chyba jako inicjatorka wykorzystania hipoterapii do leczenia dzieci z porażeniem mózgowym w Ostrowie. Jest również współorganizatorką i pomysłodawczynią przeglądu teatrów szkół i osób specjalnych „Maska”. Niedawno przebojem weszła do Rady Miejskiej, gdzie zapewne jeszcze nie raz o niej usłyszymy. 5. Aleksandra Kierstein – z zawodu matematyczka, z pasji i zamiłowania wieloletni samorządowiec i społecznik. Przez ponad 20 lat związana z ostrowskim samorządem, w którym przeszła niemal wszystkie szczeble. Była radną

Przybył do Ostrowa do wojska i tak już tu został. Był tamburmajorem, potem kapelmistrzem ostrowskiej orkiestry wojskowej, dziś jest dyrygentem Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej i muzykiem w Big Bandzie Powiatu Ostrowskiego. Dzięki niemu Ostrowska Orkiestra Koncertowa gra już nie tylko podczas uroczystości patriotycznych i kościelnych, środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


ale z powodzeniem radzi sobie z repertuarem rozrywkowym, klasycznym czy swingowym. Udowadnia to między innymi, grając koncerty z coraz bardziej znanymi muzykami. 10. Mirosław Wodniczak – prezes klubu żużlowego TŻ Ostrovia.

Absolutnie zakochany nie tylko w swojej żonie, ale również w żużlu. To on postawił najpierw na nogi ostrowski klub, gdy groziło mu rozwiązanie. Najpierw systematycznie spłacał długi swoich poprzedników, a potem na tej bazie budował silną pozycję organizacyjną i ekonomiczną klubu. Z czasem przyszły również sukcesy sportowe. Po kilku latach nieobecności ostrowski żużel wraca na należne mu miejsce – w dużej mierze dzięki Mirosławowi Wodniczakowi.

Terminarz Plebiscytu o tytuł Ostrowianina Roku 2014 - 11 lutego do 17 marca: II etap plebiscytu, czyli wybór laureatów w poszczególnych kategoriach - 20 marca: gala finałowa w Ostrowskim Centrum Kultury

Jak głosować poprzez SMS? 1. Wybrać wiadomość na numer 7268 2. Wybrać odpowiedni prefiks SMS do kategorii i numer kandydata według załączonego wykazu 3. Poczekać na SMS zwrotny Cena SMS - 2,46 zł z VAT. Na SMS-y czekamy do 17 marca 2015 r., godz. 24.00 Prefiksy: OSR. - Ostrowianin Roku VSR. - Wydarzenie Sportowe WKR. - Wydarzenie Kulturalne WSR. - Wydarzenie Społeczne WGR. - Wydarzenie Gospodarcze MTR. - Młody Talent Roku Prefiksy z numerami kandydatów: Ostrowianin Roku 1. Katarzyna Bierła – OSR.01 3. Maja Gawłowska – OSR.03 5. Aleksandra Kierstein – OSR.05 7. Maciej Maśliński - OSR.07 9. Marian Sikorski – OSR.09

2. Mirosław Falis – OSR.02 4. Magdalena Kajewska – OSR.04 6. Ks. Adam Kraska - OSR.06 8. Robert Matuszewski – OSR.08 10. Mirosław Wodniczak – OSR.10

Wydarzenie Społeczne Roku 2014 1. 300. rocznica relokacji Ostrowa – cykl imprez – WSR.01 2. 60–lecie istnienia III Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim – WSR.02 3. Remont i modernizacja Młodzieżowego Domu Kultury - WSR.03 Wydarzenie Kulturalne Roku 2014 1. Koncert zespołu Lombard na rynku ,,W hołdzie Solidarności - Drogi do wolności” – WKR.01 2. Przegląd Sztuki „Alternatywy 33” organizowany przez Galerię 33 – WKR.02 3. XV Międzynarodowe Biennale Małych Form Graficznych i Ekslibrisu – WKR.03 Wydarzenie Sportowe Roku 2014 1. Zwycięstwo piłkarzy Ostrovii Ostrów z Ruchem Chorzów w 1/16 Pucharu Polski – VSR.01 2. Bieg Republiki Ostrowskiej – VSR.02 3. Złoty medal dla Wirażu Ostrów w Klubowych Mistrzostwach Europy w Speedrowerze – VSR.03 Wydarzenie Gospodarcze Roku 2014 1. Budowa i otwarcie Parku Technologicznego Delphi Poland w Ostrowie Wielkopolskim – WGR.01 2. Remont i modernizacja wiaduktu i ulicy Brzozowej – WGR.02 3. Koncepcja zagospodarowania terenów inwestycyjnych Powiatu Ostrowskiego w Przygodzicach – WGR.03 Młody Talent Roku 2014 1. Maciej Dąbrowski – piłkarz nożny, członek kadry narodowej juniorów – MTR.01 2. Weronika Hipp – utalentowana koszykarka – MTR.02 3. Nikodem Pietras, uczeń klasy VIA ze Szkoły Podstawowej nr 7, Ogólnopolski Mistrz Kodowania – MTR.03

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

15


CIEKAWY ZBIÓR OSTROWSKIEJ KOLEKCJONERKI

Dzięki lalkom można poznawać świat Lalkami fascynują się nie tylko małe dzieci. Także i dorośli chętnie po nie sięgają od czasu do czasu, a niektórzy nawet kolekcjonują. To dobry sposób na poznawanie innych krajów, ich historii, folkloru i zwyczajów. Z takiego założenia wychodzi mieszkanka Ostrowa, Adrianna Balicka. W jej mieszkaniu można spotkać lalki z wielu najróżniejszych części świata. Zarówno tych bliskich, jak i odległych. Każda z nich to okazja do wspomnień i opowieści, jaką drogą trafiła do Ostrowa i czyja w tym zasługa.

Pierwsza przyjechała z Indii Pierwsza lalka w jej kolekcji przyjechała z Indii. Przywiózł ją z podróży służbowej mąż pani Adrianny. Pracował w Spomaszu, który przed laty utrzymywał bardzo ożywione kontakty handlowe z państwami z tego rejonu Azji. Postanowił przywieźć oryginalny prezent. A gdy się spodobał, z kolejnych wojaży przywoził następne in-

dyjskie lalki. Bo do tego pięknego kraju wyjeżdżał w delegacje łącznie około 20 razy. Dlatego dziś ,,Hinduski” stanowią najliczniejszą grupę w kolekcji. Inne to pamiątki z Turcji. - Mąż przywiózł mi i ,,Turczynkę” i ,,Turka”. Kolejne wersje przywiozłam osobiście, gdy sama pojechałam turystycznie do tego kraju. Będąc tam, interesowałam się strojami, folklorem. Wiele informacji znalazłam w przewodnikach, sporo też rozmawiałam z miejscowymi osobami, co pomogło mi poznać też trochę historii. Gdy na naszym wyjeździe zorganizowano imprezę turystyczną, można było zobaczyć żywe osoby w tych samych strojach, co lalki. Dlatego właśnie chciałam mieć jedną w stroju regionalnym - mówi pani Adrianna Balicka.

Rodzinna tradycja W jej mieszkaniu można podziwiać także lalki m.in. z Czech, Holandii i dwie ,,paryżanki”. To Lalki z wystawy z Muzeum w Ostrzeszowie

każdym wyjeździe. Nawet jeśli nie jest to lalka, to zawsze musi to być coś regionalnego. Dlatego na przykład mam w domu także kastaniety i kolorowego byczka z Hiszpanii. Na najdalszym wyjeździe był wnuk, który z Alaski przywiózł mi totem. Każdy upominek to impuls do tego, aby potem coś ciekawego o danym kraju dowiedzieć się. Aby porozmawiać o nim w rodzinnym gronie, obejrzeć filmy. Obecnie już mniej wyjeżdżam, ale dobrze, że są lalki, pamiątki i że są wspomnienia - mówi Adrianna Balicka.

Hinduska w regionalnej sukni

Nie do zabawy Adrianna Balicka kolekcjonuje nie tylko lalki

Lalka z Meksyku

pamiątki po własnych podróżach. Z kolei egzemplarze z Meksyku, Belgii i Karaibów to już prezenty od dzieci, które zwiedzały te kraje. Dzięki nim domowa kolekcja powiększyła się. - Najpierw mąż dużo jeździł, potem razem podróżowaliśmy. Zawsze przywoziliśmy upominki dzieciom, a potem wnukom. One też się nauczyły tego samego i tę tradycję kontynuują przy

Pokazując ,,Hinduskę” w pięknej sukni, nasza rozmówczyni wspomina, jak mąż opowiadał jej o tamtejszym weselu, na które został zaproszony. - W Indiach osoby młode są bardzo urodziwe, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Na weselu nie było jednak zabawy parami. Mężczyźni tańczyli sobie osobno, a kobiety osobno. Pani młoda siedziała sobie cały czas na tronie i była obwieszona złotem. Teść był bardzo bogaty, wszak kupował maszyny w Polsce. Pamiętam też, jak Hindusi byli u nas w mieszkaniu. Było to spore wyzwanie, bo nie jedli niczego, co miało zarodek. Zamiast potraw na bazie mleka, jajek czy mięsa na stole były:

zupa pomidorowa, kotlety ziemniaczane i zielony groszek - opowiada kolekcjonerka. Wszystkie lalki wymagają dbałości o nie. Trzeba je utrzymywać w porządku. Toteż pani Adrianna często pierze ich sukienki, a co jakiś czas czesze je. Dzięki temu wciąż wyglądają pięknie. Nigdy nie były wykorzystywane do zabawy ani przez dzieci, ani przez wnuków. Zresztą jako miniaturki, niezbyt nadawałyby się do tego.

Niecodzienna ekspozycja O tym, że zbieranie lalek może być wspaniałym hobby, świadczy nie tylko przypadek mieszkanki Ostrowa. W Muzeum Regionalnym w Ostrze-

Porcelanowa ,,paryżanka’’

Hinduska w innym regionalnym stroju Lalka z Turcji

16

Turczynka w regionalnym stroju

Lalka w regionalnym stroju polskim

szowie trwa właśnie wystawa innej kolekcjonerki, Anny Ziembińskiej z Krotoszyna. Zwiedzając tę niecodzienną ekspozycję, można poznać przemiany kulturowe, jakie miały miejsce na przestrzeni wieków. Zaprezentowano tam dokładnie 177 eksponatów pochodzących ze wszystkich stron świata. Wykonane są z różnych tworzyw. Niektóre służą do zabawy, inne mają charakter typowo kolekcjonerski, jeszcze inne to egzemplarze sakralne. Na wystawie znajdziemy nawet pierwsze modele Barbie. - Poznając szczegółową historię tych zabawek, poznajemy światopogląd, zwyczaje, życie codzienne i modę panujące w dawnych czasach. Kolekcjonerzy, poprzez zbieranie starych lalek, starają się zachować pamięć o latach, które już minęły - mówi Anna Ziembińska. Renata Weiss

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


WSPOMNIENIE O JANIE DODOCIE

Społecznik z duszą chórzysty Osoba o wielkiej pasji muzycznej. Chodząca skarbnica wiedzy na temat chórów i orkiestr. Miły i sympatyczny człowiek chętnie dzielący się swoim doświadczeniem. Tak wspominają zmarłego na początku lutego Jana Dodota jego znajomi, przyjaciele i współpracownicy. Należał do pokolenia, którego dzieciństwo i młodość przypadły na koszmar okupacji hitlerowskiej. Już w wieku piętnastu lat rozpoczął pracę na kolei. Potem przewinął się przez ostrowskie przedsiębiorstwa – Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, Zakłady Sprzętu Mechanicznego i Spomasz. W każdym z nich spędził po kilkanaście lat. W tym ostatnim zajmował stanowisko zastępcy dyrektora ds. technicznych. W międzyczasie uzyskał dyplom inżyniera budowy maszyn. Pod koniec lat 80. przeszedł na emeryturę i mógł jeszcze więcej czasu poświęcać na swoją największą pasję, jaką była chóralistyka. Bo właśnie tą dziedziną interesował się już od najmłodszych lat.

Od ,,Echa’’ do ,,Echa’’ W 1947 roku rozpoczął swoją przygodę z chórem męskim „Echo”, w którym przez wiele lat nie tylko śpiewał, ale również był członkiem zarządu. Następnie dołączył do chóru parafii Najświętszej Marii Panny Królowej Polski przy ulicy Królowej Jadwigi, gdzie próby i koncerty także łączył z pracą na rzecz zespołu, pełniąc funkcję wiceprezesa. Przez dziesięć ostatnich lat życia śpiewał w chórze Klubu Seniorów „Echa”, którego założenia był w roku 2005 współinicjatorem. Zespół ten zrzeszał byłych członków ,,Echa”, którzy wycofali się z czynnego uczestnictwa w życiu artystycznym chóru z uwagi na wiek. Powodowani jednak umiłowaniem pieśni oraz dbaniem o poszanowanie tradycji śpiewaczych postanowili kontynuować działalność w formie ograniczonej. Jan Dodot pełnił tam funkcję wiceprezesa. Był także (z Bolesławem Trzcińskim) współautorem słów do utworu stanowiącego hasło Klubu Seniorów, zaczynającego się od zdania ,,Myśmy Echa stara gwardia, przykład jedności dziś dajemy, przyjaźń niech nas łączy stale, i wesoło zaśpiewajmy”.

Pięć kadencji w Ostrowie, trzy w Warszawie Aktywność nie ograniczał tylko do ,,swoich” chórów. Mieszkańcom południowej Wielkopolski towarzyszył jako prezes zarządu ostrowskiego oddziału Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, którą to funkcję pełnił od 1985 do 2005 roku. Był to okres, który wymagał sporego nakładu pracy. Trzeba było bowiem koordynować działania na rzecz ponad 50 chórów i orkiestr dętych na obszarze południowej Wielkopolski, zrzeszających około tysiąca osób. Dzięki swojej fachowej wiedzy, doświadczeniu i systematycznej pracy z roku na rok umacniał pozycję regionu na muzycznej mapie Polski. Z jego ini-

cjatywy odbywały się m.in.: przeglądy chórów południowej Wielkopolski, przeglądy zakładowych (obecnie miejskich) orkiestr dętych, przeglądy orkiestr dętych OSP, coroczne Święta Pieśni Chórów Szkolnych (oddzielnie dla szkół podstawowych i gimnazjalnych oraz dla szkół ponadgimnazjalnych), coroczne finały wojewódzkie Ogólnopolskiego Konkursu Chórów Szkolnych a cappella w Ostrowie. Jego zaangażowanie dostrzeżono w Warszawie. W latach 1989-2000, przez trzy kadencje, Jan Dodot dodatkowo był także członkiem Zarządu Głównego PZChiO. Był pierwszym przedstawicielem naszego regionu we władzach centralnych związku. Trudno było go zastąpić. Już w roku 2001 zamierzał przekazać ster prezesa oddziału komuś innemu, ale uczestnicy zjazdu sprawozdawczo – wyborczego wskazali po raz kolejny na niego. Przystał na to i kontynuował swoją pracę jeszcze przez cztery lata. Gdy po pięciu kadencjach definitywnie postanowił ustąpić pola młodszym wiekiem działaczom, w dowód uznania nadano mu godność prezesa honorowego ostrowskiego oddziału PZChiO.

Zawsze można było na niego liczyć - Poznałem pana Jana Dodota w roku 2002, przygotowując książkę pt. ,,Ostrów Wielkopolski - miasto chórów i orkiestr”. Chyba dobrze mnie wtedy odebrał, bo po kilku miesiącach postulował przyjęcie mnie do zarządu ostrowskiego oddziału PZChiO, a po trzech latach zaproponował mnie na stanowisko prezesa w momencie, kiedy sam zrezygnował z tej funkcji. Moim zdaniem wykazał się wtedy ogromną odwagą. Po 20 latach kierowania tą wielką organizacją oddał stery człowiekowi, który dopiero co skończył studia – wspomina Karol Marszał, który dziesięć lat temu przejął pałeczkę po swoim wielkim poprzedniku. Jan Dodot nadal, chociaż już w nieco ograniczonym zakresie, pracował na rzecz środowiska muzycznego. Ciągle pełnił dyżury w biurze oddziału i angażował się w bieżące działania przy organizacji festiwali, przeglądów, spotkań. - Razem pracowaliśmy w biurze oddziału, on jako prezes honorowy, ja jako wiceprezes ds. organizacyjnych. Był niezwykle ciepłym człowiekiem, bardzo pracowitym, uczciwym i koleżeńskim, choć była spora różnica wieku między nami. Był bardzo otwarty w kontaktach i pomocny. Wprowadzał nas w różne sprawy, które znał z racji swojego bogatego doświadczenia. Poświęcał na pracę więcej czasu niż to wynikało z jego funkcji w biurze. Gdy trzeba było, zostawał dłużej lub przyjeżdżał w dodatkowe dni. Zawsze można było na

Jan Dodot był człowiekiem o wielkiej pasji muzycznej

niego liczyć. Posiadał ogromną wiedzę, jeśli chodzi o zespoły z południowej Wielkopolski, nie mówiąc już o Ostrowie i powiecie. Był obecny na wszystkich jubileuszach, stąd tak duże poważanie, jakim się cieszył – mówi wiceprezes oddziału Andrzej Sobański.

Na innych polach Jan Dodot gromadził wszelkie materiały archiwalne na temat amatorskiego ruchu muzycznego. Był chodzącą skarbnicą wiedzy na temat chórów i orkiestr, ich poziomu artystycznego, działalności, sukcesów i porażek. Bardzo cenił ludzi działających, tak jak on w związku. Traktował ich jak wielką rodzinę muzyczną. Ale był aktywny także w innych dziedzinach życia społecznego. W latach 1971-2001 był członkiem Zarządu Miejskiego Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrowie. Jako weteran sportu szybowcowego przez wiele lat udzielał się w Klubie Seniorów Lotnictwa. Był porucznikiem rezerwy Wojska Polskiego i działaczem Klubu Oficerów Rezerwy. Jan Dodot miał wiele różnych wyróżnień. Do najważniejszych należą: Krzyż Oficerski Orderu Polonia Restituta, Odznaka Honorowa ,,Za Zasługi dla Województwa Wielkopolskiego” oraz najwyższe odznaczenie PZCHiO - Złotą Honorową Odznakę z Brylantem.

Aktywny do ostatnich dni

W latach 1971-2001 Jan Dodot był członkiem Zarządu Miejskiego OSP w Ostrowie środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

- Do końca swych dni był czynnym chórzystą i organizatorem społecznego ruchu muzycznego. Żył dla innych, zawsze można było liczyć na jego wsparcie i dobrą radę. Całym sercem oddany był chórom i orkiestrom naszego regionu. Do końca swoich dni wspierał nas w działalności na rzecz chórów i orkiestr w południowej Wielkopolsce. Był z nami podczas chóralnego ,,Pożegnania z kolędą” oraz Walnego Zjazdu Delegatów naszego Związku w Krotoszynie w dniu 1 lutego. Okazało się, że było to nie tylko ,,Pożegnanie z kolędą” ale także pożegnanie z Janem Dodotem, choć wtedy tego jeszcze nie wiedzieliśmy. I takiego go zapamiętamy - aktywnego do końca, silnego mimo choroby, a jednocześnie zachęcającego do podejmowania nowych wyzwań i otwartego na zmiany – mówi prezes Południowo-Wielkopolskiego Związku Chórów i Orkiestr w Ostrowie Wielkopolskim Karol Marszał. Jan Dodot zmarł w piątek, 6 lutego, w wieku 84 lat. Spoczął pięć dni później na cmentarzu przy ulicy Bema w Ostrowie. W ostatniej drodze towarzyszyły mu delegacje ze sztandarami z wielu środowisk muzycznych oraz organizacji społecznych z całej południowej Wielkopolski. Renata Weiss

17


JUŻ WKRÓTCE UKAŻE SIĘ PIERWSZY OSTROWSKI AUDIOBOOK - „BIG CYC NA BARYKADZIE ROKĘDROLA”

BIG CYC będzie miał audiobooka Prezentujemy – jako pierwsi - ostatnie rozdziały przygotowywanego do wydania audiobooka „BIG CYC na barykadzie rokędrola”. To ponad 6 godzin pasjonującej podróży po 25-latach działalności najbardziej znanego ostrowskiego zespołu, w formie przypominającej połączenie słuchowiska i audycji radiowej. Narracja biograficznego wywiadu – rzeki została dynamicznie zmiksowana i wzbogacona dużą ilością utworów zespołu z różnych lat działalności. Wywiad rzeka na biografię XX-lecie istnienia zespołu zostało podsumowane książką „Big Cyc na barykadzie rokędrola”. To była jedna z pierwszych w Polsce książek biograficznych o zespole rockandrollowym w formie wywiadu - rzeki. Czy taka formuła sprawdziła się ? - Sprawdziła się, bo w biograficznym wywiadzie – rzece sami uczestnicy wydarzeń – czyli my, mogliśmy opowiedzieć ich przebieg. Wyszło chyba nieźle, bo po nas z takiej formuły napisania biografii skorzystali: Nergal czy Robert Brylewski. Fajnie, że taka książka powstała, bo dzięki niej można było pozbierać i uporządkować archiwum zespołu trzymane w jakichś teczkach, kartonach czy w komputerach. Książka to jednak rzecz, która zostaje na dłużej i zawsze można do niej wrócić. Pierwszy raz mogliśmy nie tylko opowiedzieć nasze przygody, ale zaprezentować dużo oryginalnych materiałów. Stąd też w książce, oprócz mnóstwa ciekawych zdjęć z różnych czasów, znalazły się takie rarytasy, jak niezapłacone mandaty, wezwania na kolegium, fotokopie oryginalnych esbeckich dokumentów, fotokopie anarchistycznych zinów z lat 80., nasze stare plakaty koncertowe i wiele więcej. Książka miała dobre recenzje, podobała się również jej szata graficzna. Była wydana na dobrym papierze, z porządną sztywną okładką i była poskładana w stylu przypominającym trochę punkową, podziemną gazetkę z lat 80. Do tego mnóstwo nie publikowanych nigdy zdjęć i anegdot, o których nigdy nie było okazji powiedzieć. To przede wszystkim kompendium wiedzy na temat Big Cyca, ale także dobre źródło wiadomości na temat czasów, w których zespół działał. Fragmenty książki były zaraz po wydaniu czytane przez Skibę na ogólnopolskiej antenie Radia Eska Rock i bardzo się

Big Cyc w pełnym składzie

18

podobały. Byliśmy dumni, że fragmenty biografii Big Cyca były rozdzielane wspomnieniami Keitha Richards’a z Rolling Stonesów czy Ozzy Ossbourne’a. Dzięki tej książce zdaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy zespołem stereotypowym. Historia wielu dzisiejszych zespołów polega na tym, że wygrywają jakiś konkurs telewizyjny, czasem nagrywają płytę, jadą w trasę koncertową, potem wracają i nic się wokół nich nie dzieje. U nas było inaczej: mnóstwo przygód, happeningów, czasem skandali, raz było miło, raz nie – ale zawsze było ciekawie. Książka fajnie pokazuje również, jak bardzo zmieniła się polska branża muzyczna, od lat 80. do dziś. Do książki była dołączona płyta składankowa, złożona ze starannie dobranych według pewnego klucza, utworów. O co chodziło? - Na tę składankę wybraliśmy same nasze ostre utwory o zabarwieniu politycznym, z których wiele nigdy nie zostało przebojami, ale były dla nas bardzo ważne. Jeśli komuś Big Cyc kojarzy się tylko z „Makumbą” i „Światem według Kiepskich”, to powinien sobie kupić właśnie tę książkę z płytą, żeby poczytać i posłuchać, jak zespół komentuje naszą rzeczywistość na przestrzeni 20 lat. W ostatnich latach również Dżej Dżej i Skiba wydali swoje książki. Jacek, dla ciebie to był to debiut, zarówno literacki, jak i edytorski. - Napisałem zupełnie niemuzyczną książkę, o podróżowaniu, które jest moim hobby. „Kontrabas i bumerang” to książka z mojej wyprawy do Singapuru, Tasmanii, Australii, Nowej Zelandii i Malezji, którą napisałem i wydałem w wydawnictwie „Bellona”. Dzięki temu mogłem poznać szereg osób pasjonujących się podróżowaniem, których poznałem podczas cyklu spotkań autorskich. Moje pod-

Big Cyc w swoim żywiole

różowanie jest możliwe dzięki temu, że znam się ze sprawdzoną ekipą ludzi, którzy za mnie potrafią wszystko znakomicie zaplanować i załatwić: od planu, terminów, wiz, po bilety na promy, autobusy i do muzeów na miejscu. Ja nie dałbym sobie z tym rady, a podróżowanie na drugi koniec świata po to, żeby wylegiwać się w hotelu mnie nie kręci. To była już kolejna nasza wyprawa i na którejś poprzedniej zauważyłem, że jeden z kolegów robi sobie jakieś tajemnicze notatki. Gdy zapytałem po co, odparł, że jak będzie stary, to może zacznie pisać książki podróżnicze. Pomyślałem sobie, że nie ma na co czekać, bo za parę lat wszystko może się zmienić i to, co dziś jest egzotyczne, stanie się powszechnie dostępne. Tak zająłem się pisaniem, które jest dla mnie odskocznią od muzyki. Czytając Twoją książkę, można odnieść wrażenie, że to Ty sam opowiadasz. Tak właśnie miało być? - Dokładnie tak. Książka podróżnicza w dzisiejszych czasach nie powinna być przewodnikiem. Nie odkryjemy już nowych lądów i chodzi o to, żeby ciekawie opowiedzieć o tym, co już inni wiedzieli. Na szczęście każdy z nas opowiada inaczej. Jedyna dopuszczalna forma, to forma gawędy opowiadanej zimą przed kominkiem przez starego podróżnika. Tak właśnie starałem się to napisać. W książce jest jednak trochę narracji, przytoczonych faktów, anegdot. - Tak, bo nie da się tylko opowiadać o tym, co się widzi, tylko czasem trzeba sięgnąć głębiej. Czy będzie Twoja kolejna książka podróżnicza? - Tak i już nawet wiem jaka. To będzie książka z podróży na Antyle, Karaiby, Martynikę, Gwadelupę i Dominikę – nie mylić z Dominikaną. Krzysiek, Ty z kolei popełniłeś zupełnie inną książkę. To duża, biograficzna pozycja o historii i dorobku Pomarańczowej Alternatywy. Przyznam, że trudno sobie wyobrazić lepszą osobę do jej napisania, bo przecież byłeś jednym ze współtwórców i aktywnych działaczy „Pomarańczowej”. - Ta książka ma charakter wspomnieniowy i opowiada o czasach, kiedy w żółtych kalesonach wchodziłem na kiosk „Ruchu” i krzyczałem do ZOMOwców. Ukazało się kilka książek na temat Poma-

rańczowej Alternatywy, między innymi „Żywoty mężów pomarańczowych” autorstwa Waldemara „Majora” Frydrycha, ale one głównie piszą o Wrocławiu. Uznałem, że to pewna luka, bo przecież Pomarańczowa Alternatywa działała też w Warszawie, Łodzi i innych miastach. Moja książka ma tę lukę wypełnić, bo większość książki opowiada o tym, co robiliśmy w Łodzi. To nie są jednak tylko same opisy happeningów, bo przy okazji starałem się opisać, jak wtedy żyło się młodym ludziom, przypomnieć realia: jak się ubieraliśmy, jak bawiliśmy, jak studenci z tamtych lat zaopatrywali się w wódkę i inne potrzebne do życia składniki. Opisuję tę brzydką część Łodzi, menelską, czasem niebezpieczną, bo to nie tylko książka o walce z systemem, ale także trochę obyczajowa opowieść o młodych ludziach z początku lat 80. Kto jest adresatem tej książki? - Na pewno podstawowym adresatem są ludzie z naszego pokolenia, którzy pamiętają słynne Lumumbowo, tamte kluby i klimat, którego już nie ma. Starałem się ustrzec przed nutą kombatanctwa, zamiast którego jest autoironia. Sztuka polega na opowiedzeniu o czasem trudnych sprawach w wesoły, anegdotyczny sposób. No bo jak tu się nie uśmiechnąć przy opowieści o esbeckich szpiclach wystających w zaparkowanym aucie pod naszymi akademikami niemal dzień i noc. Któregoś razu postanowiliśmy im zrobić kawał i zadzwoniliśmy na milicję, że pod akademikami w samochodzie siedzą jacyś zboczeńcy. Kiedy zajechał radiowóz, żeby ich wylegitymować, wszyscy z góry obserwowaliśmy, jak milicjanci stają na baczność, po zobaczeniu esbeckiej legitymacji. Jak zapatrujecie się na coraz częściej pojawiający się ostatnio klimat resentymentu do PRL-u? Oglądając niektóre strony i profile internetowe, można odnieść wrażenie, że to były całkiem fajne, sympatyczne czasy… - Wszystkim tym, którzy mówią „komuno, wróć” i widzą czasy PRL-u przez pryzmat oranżady w proszku i Bolka i Lolka, przypominamy, że to wcale nie były fajne czasy. Sklepy były puste, nie można było nic kupić, nie było dostępu do wolnego

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


świata, nie można było wyjechać za granicę. Zaryzykowałbym twierdzenie, że resentymenty za PRLem biorą się w dużej części z popularności wspaniałych komedii z tamtych czasów, jak: „Miś” czy „Alternatywy 4”. Filmy tego typu nie mówią jednak z oczywistych powodów całej prawdy. To były czasy, kiedy ludziom łamano kręgosłupy moralne, wsadzano ich do więzienia, zabraniano wyjazdów. To był kompletnie niedemokratyczny, niewydolny system, który bardzo dobrze, że upadł. Na pocieszenie pozostaje stare przysłowie, że „to co cię nie zabije, to cię wzmocni”… - Tak i dlatego jak dziś słyszę o kłopotach, problemach, to wiem, że nic przy tym, co było prawdziwym problemem za komuny… I niech już tak zostanie. To nie jedyne biograficzne ślady tamtych czasów, w których ostatnio braliście udział. - W ostatnich latach ukazały się również książki, w których były wywiady z nami. Jedną z nich jest Grzegorza Witkowskiego „Grunt to bunt”- trzy tomy rozmów z uczestnikami festiwali w Jarocinie. W pierwszym tomie Jacek mówił o koncercie Rokosza z 1985 roku. Wywiad ze Skibą ukazał się w tomie III. Warto też wspomnieć o bardzo ciekawym filmie „Beats of Freedom” Leszka Gnoińskiego i Wojtka Słoty, opowiadającym o zjawisku polskiej muzyki rockowej w opozycji do systemu komunistycznego. Narratorem był tam Criss Salewicz - znany brytyjski dziennikarz muzyczny polskiego pochodzenia, autor między innymi biografii Boba Marleya. Film zrobiony był dla widza zagranicznego, więc Criss rozmawia z różnymi ludźmi, jak powstawała polska muzyka rockowa. W pewnym momencie filmu pokazuje się okładkę naszej pierwszej płyty z Leninem z irokezem na

sędziwy, 80-letni pan, ma swoje kaprysy. Pan Jerzy przyjechał na próbę generalną, ale w całym tym zamieszaniu ktoś zapomniał się nim zająć i całą próbę przesiedział gdzieś na ławce w Operze Leśnej. Pan Jerzy przeczekał grzecznie całą próbę, ale potem nagle wstał i powiedział, że bardzo przeprasza, ale chyba nie zmieści się w tej formule i dziękuje za wspólne śpiewanie. Zapadła konsternacja, bo następnego dnia miał być koncert w ogólnopolskiej telewizji na żywo, a tu takie coś. Zaczęły się gorączkowe negocjacje, ale pan Jerzy pozostał niewzruszony. Następnego dnia na śniadaniu pan Jerzy, jak zawsze elegancko ubrany, podszedł do nas i powiedział, że przeprasza, ale chyba się wczoraj „troszeczkę zagalopował” , ale dziś uważa, że to było niepotrzebne i jednak wystąpi z nami. Nasz oddech ulgi słychać było z Sopotu co najmniej w Szczecinie. Które z koncertów jubileuszowych szczególnie zapamiętaliście? - Przyznają się do nas trzy miasta: Ostrów Wielkopolski, Gdański i Łódź, więc siłą rzeczy koncerty w tych miastach były szczególne. W Ostrowie zagraliśmy nawet w 2013 roku dwa koncerty: najpierw zimą koncert klubowy dla przyjaciół w Ostrowskim Centrum Kultury, a w maju zagraliśmy dla kilkunastu tysięcy ludzi na dniach miasta. Była świetna atmosfera, mnóstwo emocji i bardzo fajne towarzystwo. Jak się gra „w domu”? - Najczęściej bardzo trudno. Człowiek ma świadomość, że praktycznie każdy z widowni go tu zna i jakby coś poszło nie tak, to każdy mógłby zwrócić uwagę. Stąd przed takim koncertem „domowym” zawsze mamy większą tremę. Ale te koncerty były bardzo udane. Nie tylko koncerty,

Pamiątkowe karykatury

głowie, jako puenta do upadku muru berlińskiego i początku wolności w Polsce.

Ćwierć wieku Big Cyca O ile wasze XX-lecie, oprócz książki i kilku jubileuszowych koncertów, przeszło niemal niezauważone, to już XXV-lecie świętowane było z wielkim hukiem. Zagraliście długą, liczącą kilkadziesiąt koncertów, trasę koncertową w całej Polsce. - To była trasa z przekrojowym repertuarem z 25 lat, ze wszystkich płyt. Zagraliśmy mnóstwo plenerowych koncertów dla kilkuset tysięcy ludzi. To były zarówno koncerty na Juwenaliach, jak dniach miast i trochę grania w klubach. Zwieńczeniem był recital na Top Trendy w Sopocie, specjalnie przygotowany „pod nas” i bardzo mocno promowany przez Polsat. Zapowiadał nas Szymon Majewski, a różni ludzie ze świata telewizji pojawiali się w charakterze gości. Krzysztof Ibisz uprawiał fitness przy naszej piosence „Dres”, śpiewała z nami aktorka Elżbieta Romantowska, a nagrodę Złotego Biustonosza wręczała nam dziennikarka sportowa Polsatu, Karolina Szostak – posiadaczka największego biustu w polskiej telewizji. Wszystko oczywiście w sympatycznej, dowcipnej atmosferze. Był z nami również Jerzy Połomski. Ten już

bo w Ostrowie Wielkopolskim władze miasta po raz drugi zadecydowały, że Big Cyc trzeba powiesić – na szczęście tylko na billboardach. Nasze twarze przez kilka miesięcy wisiały na wielkich plakatach promujących akcję „Tu mieszkam”. Mieliśmy z tego parę śmiesznych telefonów od kolegów z kapel, którzy przejeżdżając na koncerty przez Ostrów, zauważyli nas na billboardach, a potem dzwonili i pytali, jaki towar reklamujemy, bo nie zdążyli przeczytać... To fajnie, że mamy przyjazne dla nas władze miasta, które nie wstydzą się pochwalić Big Cycem – a nie zawsze tak było. Kolejną koncertową „wisienką na torcie” był inny jubileuszowy koncert, tym razem we Wrocławiu w ramach „WRock of Freedom”, gdzie zagraliście przed słynnymi Scorpionsami. -Zagraliśmy, ale praktycznie się nie widzieliśmy. Komunikacja była tak ustawiona, że Scorpionsi podjechali pod scenę swoimi limuzynami, weszli na scenę, zagrali, potem znowu limuzyna i tyle ich widzieliśmy. Nieprzypadkowe było miejsce i czas koncertu. Graliśmy 31 sierpnia, w rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, na terenie słynnej wrocławskiej zajezdni autobusowej, gdzie odbywały się najgłośniejsze strajki i manifestacje

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

stanu wojennego. My uczciliśmy wolnościową rocznicę po swojemu – wyciągając na finał flagę z napisem „Uwolnić Pussy Riot”. Chodziło oczywiście o dziewczyny z punkowego rosyjskiego zespołu, które Putin wsadził do kolonii karnej. Jako artyści czuliśmy się zobowiązani dać wyraz naszemu sprzeciwowi przeciwko takiej formie tyranii i cenzury. Na szczęście przyszła olimpiada w Soczi i Putin je uwolnił. Jak na jubileusz przystało, nie obyło się bez medali – przynajmniej jeśli chodzi o Skibę. - Dostałem razem z Konjem przyznawany przez prezydenta Komorowskiego Krzyż Wolności i Solidarności. To nowe odznaczenie, przyznawane wprawdzie od kilku lat, ale zrobiło się o nim głośno dopiero, jak zaczęto je przyznawać różnym artystom i kontestatorom. To jest odznaczenie honorowe, które na wniosek IPN-u przyznaje się osobom zaangażowanym w działalność opozycyjną. Samo wręczenie odbyło się w siedzibie IPNu w Warszawie, bez prezydenta. W roku 2013 po raz kolejny przyjechaliście do USA, gdzie zagraliście duży koncert dla Polonii. - To był festiwal „Taste of Polonia” - największa impreza polonijna w USA, relacjonowana przez CNN i inne wielkie stacje. Były dwie sceny, wielka powierzchnia pod salą „Copernicus Center” w Chicago, tłumy ludzi i wiele polskich i amerykańskich kapel. Zagraliśmy kilka koncertów, jako Big Cyc i jako Czarno Czarni. Swoją drogą, jeden koncert się nie odbył z powodu… huraganu. Do muzyki było to wszystko, z czym w Ameryce kojarzy się Polska: polska wódka, polski bigos i polska gościnność, więc było fajnie. Oprócz Chicago odwiedziliśmy też światową stolicę country, czyli Nashville w stanie Tennessie, gdzie ugościła nas nasza przyjaciółka Holly Sheppard i jej mąż, rodowity ostrowianin Janek Urbanowicz. Po tym wszystkim odbyliśmy naszą „pielgrzymkę” do Lynchburg’a – małego, typowo kowbojskiego miasteczka, sławnego z największej i najstarszej na świecie wytwórni słynnej whisky Jack Daniels. Kupiliśmy bilety po 25 dolarów, obejrzeliśmy źródełko, z którego czerpią wodę do Jacka Danielsa, obejrzeliśmy jak robią beczki do leżakowania, oczywiście kupiliśmy pokaźne ilości trunku, ale nie mogliśmy go swobodnie spróbować. W całym mieście i dystrykcie obowiązuje bowiem od lat 30. ścisła prohibicja i nie można się tam napić nawet piwa – nie mówiąc już o whisky. Ale za to już we własnym domu każdy może pić, ile wlezie. Zastanawialiście się kiedyś, co będziecie robić za następne 10 lat? - Jak to co? Będziemy pisać następny rozdział książki! A tak poważnie, to pewnie będziemy nadal grać, bo biografie muzyków pokazują, że dziś można grać do 70-tki jak Rolling Stonesi, albo i do 80-tki – jak Leonard Cohen. Oczywiście, kiedy uznamy, że już nie dajemy rady, że nas to nie cieszy, albo że stajemy się śmieszni, to damy sobie spokój. Gdybyśmy byli boys bandem, to pewnie wrzucilibyśmy na luz, ale muzyków rockowych zmarszczki uwiarygadniają. Jak taki facet wychodzi na scenę z gitarą i śpiewa o życiu, to publiczność mu wierzy, bo wie, że ten gość coś przeżył, ma jakąś prawdę do przekazania. Jak będziemy mieli Alzheimera i nie będziemy potrafili zapamiętać kolejności utworów, to damy sobie spokój, ale póki co jeszcze trochę pogramy. Nie myślimy o emeryturze, która zresztą w naszym kraju oddala się od nas. W naszym przypadku to nam nawet całkiem pasuje… KONIEC (jw)

UWAGA, KONKURS! Dla ostrowskich miłośników BIG CYC mamy specjalny konkurs. Trzy pierwsze osoby, które przyjdą z tym egzemplarzem „Gazety Ostrowskiej” do siedziby redakcji przy ulicy Kolejowej 5 i odpowiedzą na proste pytanie: kto jest autorem książki „BIG CYC na barykadzie rokędrola” otrzymają egzemplarze książki wraz ze specjalnie wydaną na potrzeby wydawnictwa płyty zespołu.

Wydanie audiobooka „BIG CYC – 25 lat na barykadzie rokędrola” to kontynuacja wydanego przez Stowarzyszenie Strefa Kultury i Narodowe Centrum Kultury w formie książkowej „wywiadu – rzeki” z zespołem. Wydana trzy lata temu książka zebrała dobre recenzje zarówno wśród tzw. tygodników opinii („Wprost”), w prasie branżowej („Teraz Rock”), codziennej („Dziennik Bałtycki”, „Głos Wielkopolski”), jak i „kolorowej” („Gala”, „Trendy”, „Panorama”). Audiobook uzupełniony o wydarzenia związane z zespołem, jakie minęły od ukazania się książki „BIG CYC na barykadzie rokędrola”, stanowi logiczną kontynuację przedsięwzięcia. Audiobook został zrealizowany w studiu Polskiego Radia Merkury w Poznaniu i przypomina połączenie słuchowiska i audycji radiowej. W nagraniu utrzymana została, wypracowana już w przypadku książki, formuła wywiadu – rzeki, wzbogacona o wykorzystanie nowoczesnej techniki radiowej. Kwestie zespołu czyta lektor, pochodzący z Ostrowa aktor Robert Zawadzki. Opisywane fragmenty zostały dynamicznie zmiksowane i wzbogacone o dużą ilość fragmentów muzycznych: utworów studyjnych zespołu, nagrań koncertowych, archiwalnych itp. Muzycy Big Cyca opowiadają o swoich muzycznych doświadczeniach, opisując Polskę od końca lat 80., po czasy obecne. Całość zawiera mnóstwo barwnych anegdot, w których przewija się wiele znanych postaci ze świata szeroko rozumianej kultury, polityki czy sportu. Audiobook będzie wydany w formie wysokiej jakości pliku w formacie mp3, zapisanego na tradycyjnej płycie CD. Dzięki temu nośnik będzie mógł być odtwarzany w większości wszystkich urządzeń czytających format mp3: odtwarzaczach samochodowych, miniwieżach, komputerach itp. – a także na smartfonach czy tabletach. Audiobook będzie również dostępny w formie pliku gotowego do pobrania z najpopularniejszego tego typu portalu: audioteka.pl. Bonusem do audiobooka będą dwa nigdy nie publikowane na płycie utwory Big Cyca oraz piosenka… o Big Cycu. Patronami medialnymi audiobooka są: Kino Polska Muzyka, Radio Wawa, Radio Centrum, kultura.pax.pl, Good Time Radio. Mecenasi: Miasto Ostrów Wielkopolski, Opinello.com, Ekoserw, Petronova, Powiat Ostrowski, Peugeot Sztukowski, MZO, Elektrosprzęt, Wodkan, Oring, Górecznik. Zobacz również: Audiobook na Facebooku: https://www.facebook.com/BIGCYCaudiobook - a tam między innymi przykładowy rozdział

19


OSTROWSKA FIRMA WYDAJE OSTROWIAN

Ostrowianie na e-booku „Józef Bendziecha – potrzeba tworzenia” , „Runy” , „Sepią malowane” – to książki ostrowskich autorów: Donaty Dominik Stawickiej oraz Martyny Łukasiewicz, które na rynek wprowadziło, działające w Ostrowie, Wydawnictwo Perspektywa. ,,Potrzeba tworzenia” jest błyskotliwym esejem o naukowych ambicjach, w którym podjęta została próba interpretacji dokonań ostrowskiego artysty Józefa Bendziechy. Z kolei „Runy” to zamknięta w wierszach i opowiadaniu tajemnica run – magicznego pisma Wikingów.

Ostrowskie Wydawnictwo Perspektywa wydaje e-booki

,,Sepią malowane” to historia rodziny autorki sięgająca 1830 roku odtworzona na podstawie rodzinnych pamiątek, tradycji rodzinnej przekazywanej z pokolenia na pokolenie i zdjęć w kolorze sepii. Wszystkie te publikacje ukazały się w formie e-booków nakładem ostrowskiej firmy – Wydawnictwa Perspektywa. Twórcą okładek książek jest Józef Bendziecha. – Dbając o ekologię oraz o kieszenie naszych klientów wszystkie książki wydajemy w formie elektronicznej – mówi Eliza Wolańczyk, współwłaścicielka Wydawnictwa Perspektywa, które jest też pomysłodawcą i wydawcą Biuletynu Coacha. Znajdują się w nim artykuły czołowych coachów z Polski. – W grudniu na rynku pojawił się pierwszy numer „Narzędzia w coachingu”, a w marcu będziemy mogli poczytać o pieniądzach i ich roli w naszym życiu. Tworzymy firmę z ideą, dlatego część dochodu ze sprzedaży „Biuletynu Coacha” przeznaczamy na pomoc zwierzętom – mówi Eliza Wolańczyk. W przygotowaniu są już kolejne elektroniczne wydania książek Dominik-Stawickiej ,,Fantasmagorie romantyczne”, ,,Przed wiekami – legendy i opowiadania”, ,,Akwarele” ,,Przepisy z sekretarzyka” – w tej ostatniej znajdą się przepisy babci autorki. Więcej informacji o wydawnictwie można znaleźć na stronie internetowej: www.wydawnictwo.perspektywa.co. (hol)

20

POD PATRONATEM „GAZETY OSTROWSKIEJ”

PRACOCHŁONNE WYSZYWANE OBRAZY NA WYSTAWIE W GALERII

Haftem malowane – Jeden krzyżyk to jak jeden piksel na zdjęciu. Im jest ich więcej, tym obraz jest dokładniejszy, bardziej szczegółowy – mówi o swoich wyszywanych haftem krzyżykowym obrazach ostrowianin Czesław Kmieciak. Od piątku w ,,n-Klubie” można oglądać jego prace z ostatnich 20 lat. Ogromna cierpliwość, pasja i... talent – tyle trzeba, aby haftować obrazy. Ostrowianin Czesław Kmieciak w ,,n-Klubie” zaprezentował swoje prace z ostatnich 20 lat. Jest ich jednak ,,tylko” ponad 20 – tych najlepszych, najbardziej precyzyjnych. By wykonać bowiem jeden taki obraz, potrzeba kilku miesięcy. – One zostały wykonane haftem krzyżykowym z rodziny liczonych. Haft ten wymaga dużej precy- Czesław Kmieciak zji, dlatego taki obraz mistrzów powstaje bardzo długo. Średniej wielkości obraz wykonywany po 8 godzin dziennie powstawałby – gdyby można było nad nim pracować codziennie – około dwóch miesięcy. Praca nad tymi obrazami to jednak moja pasja – nieraz, gdy zabierałem się po południu do haftowania, zastawał mnie nad kanwą ranek – mówi Czesław Kmieciak. Każdy z obrazów tworzy kilkadziesiąt tysięcy małych krzyżyków. Wiele z nich inspirowanych jest martwą naturą, najnowsze natomiast to haftowane kopie znanych malarzy. Są więc wyszyte obrazy jak m.in.: ,,Dziewczyna z perłą” Vermeera, ,,Mona Lisa” czy ,,Dama z łasiczką” da Vinciego czy ,, Wenus z lustrem” Velazqueza. Wszystkie z zachowanymi detalami, światłocieniem, oddaną dokładnie kompozycją. Patrząc na nie z daleko, można mieć nawet wrażenie, że obrazy są

Jazzowa „dwudziestka” Al di Meola po raz kolejny w Ostrowie! Jego koncert zakończy dwudziestą edycję Muzeum Jazz Festiwal, który trwać będzie od marca do maja. W tym czasie zaplanowano 9 koncertów m.in.: Chango Spasiuk, Peter Beets Trio, Jane Monheit, Susan Weinert/Torun Eriksen. 9 marca (poniedziałek) 2015 r. godz.19, Kino Komeda: Chango Spasiuk (Argentyna) Chango Spasiuk – akordeon Marcos Villalba – gitara, instrumenty perkusyjne Diego Arolfo – gitara, śpiew Victor Renaudeau – skrzypce

i jego dwie prace inspirowane obrazami Fot.: (hol)

namalowane – nie widać bowiem bardzo drobnego haftu. – Średnio na każdym obrazie jest 150 kolorów. Im dłużej zajmuję się haftem, tym mniejsze robię krzyżyki. Zaczynałem od muliny sześciopasmowej, a teraz robię dwupasmowe i jednopasmowe, przez co można bardzo precyzyjnie oddać detale. Te krzyżyki to jak piksele na zdjęciu, im jest ich więcej, tym obraz jest dokładniejszy – wyjaśnia autor prac. – Obecnie interesują mnie dzieła mistrzów. Przygotowuję się właśnie do ,,Koronczarki” Vermeera, a w kolejce czeka Rembrandt – kończy Czesław Kmieciak. Wernisaż wystawy ,,Po nitce do kłębka” prac Czesława Kmieciak odbył się w miniony piątek, 13 lutego. Prace można oglądać w Galerii Sztuki Współczesnej w ,,n-Klubie” przy ul. Królowej Jadwigi. (hol)

Peter Beets Trio (Holandia) – A Tribute to Oscar Peterson Peter Beets – fortepian Marius Beets – kontrabas Gijs Dijkhuizen – perkusja 28 marca (sobota) 2015 r. godz.18, synagoga: Atom String Quartet Dawid Lubowicz – skrzypce Mateusz Smoczyński – skrzypce Michał Zaborski – altówka Krzysztof Lenczowski – wiolonczela Strobel/Stankiewicz/Jagodziński; Kofta,Wołek Janusz Strobel – gitara Andrzej Jagodziński – akordeon Anna Stankiewicz – śpiew 10 kwietnia (piątek) 2015 r. godz.18, szkoła muzyczna:

POWRACAJĄ DO TRADYCJI KINA

New Bone Tomasz Kudyk – trąbka Bartłomiej Prucnal – saksofon altowy Dominik Wania – fortepian Maciej Adamczak – kontrabas Dawid Fortuna – perkusja

Muzyczny wymiar filmu Muzyczno-filmowe wydarzenie, czyli niemal 100-letni film „Mania” z muzyką na żywo zespołu Czerwie. Świetny koncert wzbogacony obrazem z 1918 r., któremu napisana do filmu muzyka dodała nowy wymiar. Zespół Czerwie w Ostrowie gościł już po raz kolejny. Wcześniej mogliśmy go usłyszeć na festiwalu filmowym, gdy zaprezentował też swój muzyczno-filmowy projekt. Teraz gościł w ubiegłotygodniowym DKF w Ostrowskim Centrum Kultury. Tym razem muzycy zagrali muzykę do filmu z 1918 r. „Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów” z Polą Negri w Muzycy z zespołu Czerwie stworzyli muzykę do niemego filmu z roli głównej. – Pracu- 1918 r. Fot.: (hol) jąc nad muzyką do zespołu Czerwie. – Nasza muzyka zmienia się z tego filmu, staraliśmy się wczuć muzycznie w pokazu na pokaz. Za każdym razem jest inna, tamtą epokę. Kiedyś do filmów niemych grali na choć mieści się w określonych przez nas ramach pianinie taperzy, my też gramy na żywo, ale naszą muzykę staraliśmy się ubrać w nowoczesną for– dodaje muzyk. mę, dbając też o to, by niektórym scenom nadać Już sam czarno-biały niemy film z Polą Negri muzycznie dramaturgii. Już sam obraz, który był gratką dla amatorów kina, i to nie tylko staoglądamy, narzuca nam pewne skojarzenia, klirego. Muzyka natomiast, równorzędny bohater maty, my chcemy zilustrować muzycznie to, co poniedziałkowego wydarzenia w OCK, dodała oglądają widzowie – mówi Maciej Kudłacik z mu kolejnego wymiaru. (hol)

Michał Wróblewski Trio Michał Wróblewski – fortepian Michał Jaros – kontrabas Michał Bryndal – perkusja 24 kwietnia (piątek) 2015 r., godz. 19, Kino Komeda Susan Weinert/Torun Eriksen (Niemcy/ Norwegia/) Susan Weinert – gitara Torun Eriksen – śpiew Martin Weinert – kontrabas Hardy Fischoter – perkusja Jane Monheit (USA) Jane Monheit – śpiew Michael Kanan – fortepian Neal Miner – kontrabas Rick Montalbano – perkusja 16 maja 2015 r. (sobota), godz.20, Kino Komeda Al di Meola World Sinfonia (USA) Al di Meola – gitara Mario Parmisano – fortepian Peter Kaszas – instrumenty perkusyjne Fausto Beccalossi – akordeon Impreza towarzysząca festiwalowi: Wystawa okładek płytowych; Rosław Szaybo/Stanisław Zalewski Powiatowa Galeria Sztuki Współczesnej, 23 kwietnia 2015 r.; spotkanie autorskie.

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


ŚWIATOWY DZIEŃ CHOREGO

Konkatedra

Spotkania z chorymi

godziny mszy 7:00, 8:15, 9:30, 10:45, 12:00, 16:15, 18:00, 20:30 ul. Gimnazjalna, tel. 62/ 736-28-04

Z okazji XXIII Światowego Dnia Chorego z chorymi i niepełnosprawnymi z diecezji kaliskiej spotkał się biskup kaliski Edward Janiak. W intencji chorych i cierpiących modlono się w kościołach w naszym mieście. Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez Jana Pawła II w dniu 13 maja 1992 roku, czyli w 75. rocznicę objawień fatimskich i w 11. rocznicę zamachu na życie Papieża Polaka. Święto obchodzone jest każdego roku w dniu 11 lutego, kiedy w Kościele Powszechnym wspominane jest pierwsze objawienie Maryi w Lourdes. Hasłem tegorocznych obchodów Światowego Dnia Chorego były słowa z Księgi Hioba: „Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi”. Obchody diecezjalne Światowego Dnia Chorego odbyły się w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kaliszu. Mszy św. przewodniczył ks. biskup Edward Janiak, który w homilii odniósł się do osobistych przeżyć sprzed roku związanych z chorobą nowotworową. - Gdy dowiedziałem się, że mam złośliwego raka, różne myśli przychodziły mi do głowy, ale gdzieś w głębi serca była obecność Chrystusa ukrzyżowanego, zaufanie, pokój. Pamiętam, że na początku przypomniały mi się słowa św. Jana Pawła II do chorych o tym, że ci, co cierpią, są najbliż-

św. Antoniego

szej krzyża Chrystusowego. Pojawił się przed moimi oczami obraz z kaplicy z krzyżem wielkopiątkowym podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Gdy sami staniemy wobec bliskiej śmierci, to wtedy Ks. biskup Edward Janiak udzielał Sakramentu Namaszdopiero widać tak naprawczenia Chorych Fot. (ekr) dę, jaką drogę przebyliśmy do tej pory, jaka jest nasza wiara – wspominał pasterz diecezji kaliskiej. Podlację do chorych. Teraz bardziej identyfikuję się z kreślił, że w szpitalach bardzo ważne jest podnonimi. Z tej perspektywy doświadczenia, bliskości szenie na duchu drugiego człowieka. - Cieszyłem śmierci, inaczej patrzy się na życie, na to, co nasię, kiedy mogłem trochę pomagać, pocieszając prawdę jest ważne – mówił ks. biskup. Po Mszy św. niektórych chorych, zrozpaczonych. To też łaska wszystkich zaproszono na kawę i ciasto. OrganizaBoga, że dał mi takiego ducha. Dla chrześcijanina torem diecezjalnych obchodów Światowego Dnia nie ma przypadków. Jeżeli tam się znalazłem, to Chorego była Caritas Diecezji Kaliskiej. Na modliBóg to przewidział. Dziwne byłoby, gdyby kapłan twę do Kalisza przybyli chorzy i niepełnosprawni z w takim miejscu nie był świadkiem nadziei. To powiatu ostrowskiego. było mocne doświadczenie. To zmieniło moją reEwa Kotowska-Rasiak

NMP Królowej Polski godziny mszy 7:00, 8:15, 9:30, 10:45, 12:00, 17:00 ul. Królowej Jadwigi tel. 062/ 735-57-26

św. Pawła godziny mszy 7:00, 8:15, 9:30, 10:45, 12:00, 13:00, 17:00 ul. Paderewskiego tel. 62/ 738-73-87

Miłosierdzia Bożego

BISKUP ODWIEDZIŁ PARAFIĘ W ŁĄKOCINACH

godziny mszy 7:30, 9:00, 10:30, 12:00, 15:30, 18:30 ul. Limanowskiego tel. 62/ 735-60-90

Jubileusz parafii

Najświętszego Zbawiciela

Uroczystą Mszę św. połączoną z sakramentem bierzmowania odprawił biskup kaliski Edward Janiak z okazji 35. rocznicy powołania do istnienia parafii pw. NMP Matki Kościoła w Łąkocinach. Podczas Eucharystii biskup poświęcił nowe witraże. Na początku Mszy św. ks. Piotr Paś przypomniał dzieje powstania parafii. 10 lutego 1980 roku dekretem ks. arcybiskupa Jerzego Stroby została powołana do istnienia parafia w Łąkocinach. Pierwszym proboszczem został ks. Ryszard Kasprzak. Kolejnymi proboszczami byli: ks. Bogdan Augustyniak, ks. kanonik Sławomir Borowczyk, a od 2007 roku funkcję tę pełni ks. Piotr Paś. – Kiedy 35 lat temu powstawała ta parafia, mieszkańcy okolicznych miejscowości powątpiewali, czy wioska Łąkociny zdoła utrzymać parafię i księdza. Dziś można powiedzieć, że były to wątpliwości bezzasadne. Mieszkańcy parafii udowodnili, że doceniają dar, jaki otrzymali. Wiedzą, czym jest własna świątynia i chętnie się tu gromadzą na modlitwie –

godziny mszy 7:00, 8:15, 9:30, 10:45, 12:00, 16:15, 18:30 ul. Raszkowska tel. 62/ 591-95-44

godz. mszy: 8:00, 9:30, 11:00, 12:15, 17:00 ul. Wybickiego tel. 62/ 736-25-09

Ducha Świętego godziny mszy 7:30, 9:00, 10:30, 12:00, 17:30 ul. Różana tel. 62/ 592-39-89

Ks. biskup Edward Janiak spotkał się z dziećmi

powiedział proboszcz. Dodał, że parafia liczy ok. 800 wiernych, którzy chętnie angażują się w życie parafialne. – Jedność parafian, zrozumienie, wielka życzliwość, ogromna miłość i ofiarność pozwoliły na przestrzeni 35 lat dokonać wielu dzieł, które sprawiły, że budynek nabrał sakralnego charakteru i funkcjonalności – stwierdził ks. Piotr Paś. W homilii biskup kaliski, zwracając się do młodzieży mającej przyjąć bierzmowanie, wskazał,

Uczniowie przygotowali program artystyczny środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

że ten sakrament zobowiązuje do dawania świadectwa wiary wobec innych do końca życia. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, żeby nie wstydzić się Boga, mieć odwagę bronić tej wiary. Prosiłbym o jedno, żebyście na Kościół patrzyli przez pryzmat własnej parafii. Kardynał Stefan Wyszyński mawiał, że na Kościół trzeba patrzeć przez pryzmat najmniejszej parafii. Niech przyjęcie sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej umocni w Was wiarę, pogłębi odwagę, żeby się nie wstydzić Chrystusa, żeby się Go nie zapierać. Modlimy się za Was, żebyście nigdy Chrystusa nie zdradzili, żebyście byli radością dla Waszych rodziców, nauczycieli, dla tej miejscowości – mówił ks. biskup Edward Janiak. Podczas kazania biskup kaliski ogłosił, że ks. Piotr Paś został mianowany kanonikiem honorowym Kapituły Kolegiackiej św. Józefa w Kaliszu. Uroczystość odbyła się w ramach wizytacji parafii w Łąkocinach. Tego dnia biskup spotkał się z dziećmi i nauczycielami Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Łąkocinach, gdzie obejrzał program artystyczny i poświęcił dąb, który zostanie wiosną zasadzony przed szkołą. Ponadto pasterz diecezji kaliskiej odwiedził chorych, modlił się na cmentarzu, a także spotkał się z przedstawicielami wspólnot parafialnych. Tekst i zdjęcia Ewa Kotowska-Rasiak

Matki Bożej Częstochowskiej godziny mszy 7:30, 9:00, 10:30, 12:00, 17:00 ul. Staroprzygodzka tel. 62/ 738-27-95

św. Rodziny godziny mszy 8:30, 10:00, 11:30, 15:30 ul. Grabowska, Pruślin tel. 62/ 735-63-69

MB Fatimskiej godziny mszy 8:00, 10:00, 15:45 ul. Kręta tel. 62/ 733-91-26

EWANGELICKO-AUGSBURSKIE Kościół ul. Królowej Jadwigi I i III niedziela m-ca, godz. 13.15

21


Nowa dziewczyna: Bonda „Nowa dziewczyna Bonda”. „Nazywam się Bonda. Katarzyna Bonda”. Jej nazwisko daje pole do popisu w skojarzeniach. Nie ma jeszcze 40 lat, a jej nazwisko jest wymieniane wśród tych najgorętszych autorów polskich kryminałów. Gatunku, który kiedyś był chowany wstydliwie pod poduszką lub okładką innej książki, a dziś przeżywa prawdziwy renesans na całym świecie. Bonda, która rzuciła dziennikarstwo dla kryminału, ma dziś w swoim dorobku cykl o Hubercie Meyerze („Sprawa Niny Frank”, „Florystka”), dokumentalne „Polskie morderczynie” czy nawet poradnik warsztatowy „Maszyna do pisania”. Do Ostrowa na spotkanie z czytelnikami przyjechała promować najnowszą książkę „Pochłaniacz”- pierwszą z 4-tomowego cyklu. O tym, czy pisanie to natchnienie czy ciężka praca, czy sama czyta kryminały i o scenie miłosnej napisanej specjalnie dla mamy, opowiada Katarzyna Bonda. W Internecie przy Pani nazwisku znalazłam wpis: „Królo-

wa polskiego kryminału”. Fajnie jest być królową? - To jest niezwykle przyjemne, że stałam się autorką popularną. Nie widzę innego sensu tej pracy. Gdybym rzeczywiście chciała pisać dla mamy, taty i paczki znajomych, to bym usadziła ich przy stole i opowiedziała im tę historię. Ale chcę opowiedzieć to inaczej, piszę dla czytelników i jeśli oni wyruszają ze mą w podróż - to jest najważniejsze. W samym momencie zapisu jest duży element egotyzmu. Bo jeśli kiedykolwiek jakiś pisarz powie pani, że nie ma w tym tych wszystkich narcystycznych rzeczy, to kłamie. Historię wymyśla się i zgłębia po to, by wejść na górę, jak Syzyf. Dlatego każda książka powinna być inna, bez efektu rutyny, by nie znudzić czytelnika. Kiedy uda się to zrobić, okazuje się, że to, co najważniejsze, to pisanie dla ludzi, dla ich emocji, radości. Ale Pani książki to nie tylko kryminały. Tam jest coś więcej. - Moje książki są specyficzne. Bardzo dbam o to, by nie była to tylko sama intryga kryminalna. Czytelnik ma dostać cały wachlarz elementów, które nazywam „kombajnem gatunkowym”. Oczywiście, musi być zbrodnia, zagadka, z którą ma się zmierzyć detektyw. I niekoniecznie najważniejsze jest kto zabił, ale odpowiedź na pytanie: jaka jest prawda? Natomiast w każdej opowieści wpisuję szerszy kontekst, uniwersalny temat, który da czytelnikowi pogląd na kwestie, o których być może na co dzień nie myśli. Taki kontekst społeczny pojawia się zawsze w kryminałach Zygmunta Miłoszewskiego. Co dla Pani jest takim tłem intrygi kryminalnej? - Na pewno z Zygmuntem podajemy sobie rękę, bo to tło społeczne i obyczajowe jest niezbędne. Interesują mnie też zagadki psychologiczne. Ale w nowej książce „Pochłaniacz” i kolejnych częściach takim tłem będzie historia. Znalazłam taką historię w IPN i na tym buduję opowieść. Cała historia dzieje się współcześnie i Sasza Załuska musi się zmierzyć ze współczesną zagadką. Te zabiegi sprawiają, że kryminał nie jest tylko opowiastką „zabili go i uciekł”.

- To jest spuścizna po Skandynawach, którzy wyznaczyli nową jakość kryminału. Popularność ich autorów świadczy o tym, że musi być w tym coś więcej. I taką drogą idzie również Miłoszewski. Jesteśmy nowym pokoleniem kryminalistów, jak się pieszczotliwie o nas mówi. Nie chodzi tylko o prostą intrygę, książeczkę jak z lat 70. „Ewa wzywa 07”. Dziś kryminał to bardziej pozytywistyczna opowieść, gdzie jest miejsce właśnie na tło społeczne i obyczajowe, na pokazanie miasta. I na elementy melodramatyczne, które występują w każdym kryminale, nawet u Zygmunta. Choć u niego bardziej szowinistycznie. To jest ważne, bo większość dzisiejszych czytelników to kobiety. A kobiety są twardzielkami, chcą poczytać

o zbrodni, ale dobry romans w tym nie zaszkodzi. Jeśli wejdziemy do księgarni, to kryminały zajmują naprawdę wiele półek. To gatunek, który od Agaty Christie do dziś przeszedł prawdziwą rewolucję. Biorą się za niego autorzy literatury pięknej, bo też chcą być bogaci. A „Paszport POLITYKI” dla Zygmunta Miłoszewskiego to prawdziwa nobilitacja gatunku i autorów. I gwarancja, że kryminał to nie czytadło, ale wysoka jakość, również językowa. Zainteresowanie kryminałem pokazuje, że czytelnictwo ma się w naszym kraju całkiem nieźle? - Oczywiście. To nie jest prawda, że ludzie nie czytają. Znam te sondaże, ale się z nimi nie zgadzam. W bibliotekach przybywa czytelników, księgarnie są pełne. Oczywiście są ludzie, którzy od lat nie skalali się wzięciem książki do ręki. Ludzie nie czytają gazet, bo zastępują je Internetem. Ale książki mają się dobrze. Bo pamiętajmy, że są jeszcze e-booki, które mają niepoliczone jeszcze grono czytelników. Pytanie, które wiem, że słyszała Pani tysiąc razy: czy pisania można się nauczyć? - Można nauczyć się spraw warsztatowych, pokierowania tematem. Ale na pewno trzeba mieć tą pewną iskrę Bożą, żeby nie zostać grafomanem. Sama potrafię pisać, byłam przez wiele lat dziennikarką, ale warsztat pisarski szkoliłam się na kursach za granicą-w USA, Francji, Niemczech Anglii. An-

22

glosasi mają zasadę, że podstawą jest historia i dopiero wtedy można przystąpić do opowiadania. Niespecjalnie wierzę w te wszystkie natchnienia, weny i zrywy twórcze spadające znienacka na autora, podpowiedzi muzy. Talent i pomysł są ważne, ale bez pracy nie powstanie żadna książka. Czyta Pani kryminały? - Oczywiście. Pierwsza rzecz dla przyjemności, ale druga po to, by mieć oko, co robi konkurencja. Bardzo cenię swoich kolegów Czubaja czy Miłoszewskiego albo Gaję Grzegorzewską. Oczywiście, uwielbiam Skandynawów, choć nie wszystkich rzecz jasna. Czytam to, co napisała choćby tak popularna Camilla Lackberg, choć strasznie mnie irytują jej książki. Rodzina i znajomi nie pytali nigdy, skąd te makabryczne obrazy, skąd ta zbrodnia w Pani głowie? - Raczej to jest zabawna sytuacja, bo wszyscy dostarczają mi dane, zasłyszane historie. Wiedzą, że zbieram wszystko. Udało mi się zainfekować wszystkich bliższych i dalszych znajomych. Najtrudniej poszło z moją mamą, która uwielbia dobre zakończenia, romanse. Jest bardzo pozytywna i przez długi czas nie rozumiała, dlaczego jej córka jest taką dewiantką. Ale trochę ją przekabaciłam i specjalnie dla niej napisałam w „Tylko martwi nie kłamią” bardzo rozbudowany motyw romansowy. Tylko po to, żeby miała frajdę. Bo pisarz załatwia różne sprawy w swoich opowieściach. Na przykład umawiam się z moimi czytelnikami na facebooku i nadaję bohaterom ich imiona i nazwiska. Nie tworzę muru, nie udaję kogoś innego. Jestem taka… zwykła. Rozmawiała Arleta Zeidler *Spotkanie w Ostrowie prowadziła Kornelia Ćwiklak, doktor nauk humanistycznych i wykładowca UAM. Katarzyna Bonda otrzymała w prezencie grafikę – swoją karykaturę autorstwa Szymona Wasielaka. Grafika zapoczątkuje galerię gości biblioteki. środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)



str. II


str. III działka 1000 m 2 , 5 pokoi, 2 kuchnie, 2 łazienki, strych 100 m2, cena 329.000 zł.

Oferta nr 10 – Samodzielne piętro budynku, rej. ul. Różanej, pow. 80 m2, 3 pokoje, umeblowana kuchnia, łazienka, wysoki standard, działka, budynek gospodarczo-garażowy, cena 295.000 zł.

mienicy, ścisłe centrum, pow. 47 m2, II piętro, 1 duży pokój, obszerna umeblowana kuchnia, łazienka, cena 115.000 zł.

Oferta nr 11 – Dom na Os. Nowa Krępa, pow. 120 m 2, działka 614 m2, 5 pokoi, 2 kuchnie, 2 łazienki, po częściowym remoncie, cena 277.000 zł.

Oferta nr 1 – Mieszkanie bezczynszowe, dwupoziomowe, pow. 84 m2, II piętro, 3 pokoje, kuchnia, 2 łazienki, cena 189.000 zł.

Oferta nr 14 – Dom w Topoli Małej, pow. 220 m 2, działka 900 m2, 7 pokoi, kuchnia, 2 łazienki, wysoki standard, cena 395.000 zł.

Oferta nr 15 – Dom bezpośrednio przy ul. Gorzyckiej, stan surowy do wykończenia, pow. 210 m2, działka 735 m2, parter 80 m 2 z przeznaczeniem na działalność, salon, 3 pokoje, kuchnia, 2 łazienki, cena 189.000 zł.

dwurodzinny w okolicach Ostrowa Wlkp., pow. 190 m2 (2 lokale mieszkalne 110 m2, 80 m 2 ) działka 1026 m2, cena 450.000 zł.

Oferta nr 18 – Mieszkanie po remoncie w centrum miasta, pow. 67 m2, parter, 3 pokoje, umeblowana kuchnia, łazienka, cena 189.000 zł.

Oferta nr 19 – Mieszkanie po remoncie przy ul. Strzeleckiej, pow. 70 m2, II piętro, 3 pokoje, kuchnia w zabudowie, łazienka, wc, cena 190.000 zł.

Oferta nr 6 – Mieszkanie przy ul. Dembińskiego, pow. 48 m2, IX piętro, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, cena 115.000 zł. Oferta nr 12 – Dom piętrowy przy ul. Różanej, pow. 119 m2, działka 788 m2, 5 pokoi, 2 kuchnie, 2 łazienki, budynek gospodarczy, garaż, cena 260.000 zł.

Oferta nr 2 – Mieszkanie w centrum, ul. Kopernika, pow. 52 m 2, parter, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, cena 119.000 zł.

Oferta nr 7 – Mieszkanie po kapitalnym remoncie, ul. Strzelecka, 61 m 2 , III piętro, salon z umeblowanym i wyposażonym aneksem kuchennym, 2 pokoje, łazienka, cena 185.000 zł. Oferta nr 3 – Mieszkanie w centrum, rej. ul. Piastowskiej, pow. 47 m2, III piętro, 3 pokoje, kuchnia umeblowana, łazienka, cena 124.000 zł.

Oferta nr 8 – Mieszkanie w kamienicy, bezczynszowe, ścisłe centrum, 42 m 2, III piętro (poddasze), 3 pokoje, kuchnia, łazienka, cena 109.900 zł. Oferta nr 4 – Mieszkanie po remoncie, ul. Żwirki, pow. 48 m2, II piętro, 2 pokoje, kuchnia umeblowana, łazienka, cena 135.000 zł.

Oferta nr 5 – Mieszkanie w ka-

Oferta nr 9 – Mieszkanie przy ul. Długosza, pow. 72 m 2 , IV piętro, 3 pokoje, jadalnia z aneksem kuchennym, łazienka, wc, cena 160.000 zł.

Oferta nr 16 – Mieszkanie przy ul. Strzeleckiej, 73 m2, III piętro, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, wc, cena 154.000 zł.

Oferta nr 20 – Mieszkanie w kamienicy, bezczynszowe, ścisłe centrum, po kapitalnym remoncie, pow. 54 m 2, II piętro, 3 pokoje, kuchnia umeblowana, łazienka, cena 144.900 zł. Zaparaszamy

Oferta nr 13 – Dom dwurodzinny w Sobótce, pow. 200 m 2,

Oferta nr 17 – Nowy dom

do zapoznania się z całą naszą ofertą


str. IV


str. V

Granowiec , dom wolno stojący, pow. użytkowa: 147,07 m², pow. działki: 800 m². Cena: 110 tys. zł

DOMY SPRZEDAŻ

Ostrów Wlkp. Parter domu pow. użytk. 100,97 m², działka 1240 m², Cena 158 tys. zł

Ostrów Wlkp. ul. Poznańska pow. użytkowa: 140 m², pow. działki: 750 m². Cena: 290 tys. zł. KUPUJĄCY NIE PŁACI PROWIZJI

Dom Ostrów Wlkp. pow. użytkowa 180 m², działka 699 m². Cena: 545 tys. zł

Dom Ostrów Wlkp., pow. użytk.90,16 m², działka 389 m², cena 430 tys. zł

Ostrów Wlkp., Rej. Długa, działka budowlana pow. 784 m². Cena: 99 tys. zł

Lokal handlowo-usługowy Ostrów Wlkp., pow. użytk.59,35 m², parter, cena 200 tys. zł

Dom Jaskółki pow. użytk. 118 m², działka 600 m², cena 200 tys. zł.

Kaliszkowice Ołobockie, pow. użytkowa: 80 m², pow. działki: 10595 m². Cena: 198 tys. zł

Grabów nad Prosną pow. użytkowa: 180 m², pow. działki 477 m². Cena: 360 tys. zł. KUPUJĄCY NIE PŁACI PROWIZJI

Dom Ostrów Wlkp. pow. użytkowa: 177 m², działka: 436 m². Cena: 370 tys. zł

Janków Przygodzki pow. użytkowa 120 m². Działka 1640 m². Cena: 345 tys. zł

Dom w zabudowie bliźniaczej Uciechów pow. użytkowa: 57,50 m², działka: 300 m². Cena: 158 tys. zł

Dom wolno stojący z budynkiem gospodarczym Lamki, pow. użytkowa: 80 m². Działka: 1,27 ha. Cena: 260 tys. zł

Dom z lokalem handlowym Ołobok, pow. użytkowa: 278 m². Działka 300 m². Cena: 390 tys. zł

ZJA SUPER OKA

MIESZKANIA SPRZEDAŻ SUPER OKA ZJA

Ostrów Wlkp., Centrum pow. użytk. 38,93 m², 2 pokoje, piętro: IV. Cena: 89 tys. zł Ostrów Wlkp., ul. Śmigielskiego, pow. 60,66 m², 3 pokoje, IV piętro, Cena: 145 tys. zł Ostrów Wlkp., ul. Konopnickiej, 4 pokoje. Piętro: III Pow. użytkowa: 56,20 m². CENA: 135 tys. zł Ostrów Wlkp., pow. użytk.60,85 m², IV piętro, 3 pokoje. Cena: 139 tys. zł, Wspólnota Mieszkaniowa

NY OBNIŻKA CE

Kamienica Ostrów Wlkp. pow. użytk. 900 m², działka 1206 m². Cena 2 200 000 zł

Biskupice Ołoboczne dom wolno stojący, pow. użytkowa:100 m², pow. działki: 4168 m². Cena: 249 tys.zł

Dom wolno stojący Kraszewice pow. użytkowa: 110 m², działka: 3862 m². Cena 115 tys. zł

Dom wolno stojący z budynkami gospodarczymi Gorzyce Małe pow. użytkowa: 117mkw., działka 3200 m². Cena: 260 tys. zł

Mieszkanie O-w Wlkp. ul. Piastowska, pow. użyt. 71,10 m², parter, 3 pokoje. Cena 174 tys. zł WSPÓLNOTA MIESZKANIOWA

Odolanów pow. użytk. 68,01 m², 3 pokoje, parter. Cena: 155 tys. zł

Dom Ostrów Wlkp., Os. Bajkowe, pow. użytkowa: 113,55 m², działka: 493 m². Cena: 390 tys. zł

Dom Ostrów Wlkp., Pruślin, pow. użytkowa: 120 m², działka 614 m². Cena: 277 tys. zł

Ostrów Wlkp. , pow. użytkowa 110 m², działka 874 m². Cena: 299 tys. zł

Dom wolno stojący Świeca, pow. użytkowa: 55 m². Działka:1100 m². Cena: 145 tys. zł

Wrocław Gaj pow. użytk. 59,50 m², II piętro, 3 pokoje. Cena: 329 tys. zł.


str. VI


Pod redakcją Grzegorza Glubiaka

Skuteczny finisz Ostrovii

str.

25

„Jedynka” dzieciom

Po porażce w Zielonej Górze ostrowianie chcieli się jak najszybciej zrehabilitować. Kibice nie przypuszczali, że uda się im wygrać mecz na trudnym parkiecie w Ostrowcu Świętokrzyskim. A jednak team Rojka za sprawą doskonałej gry w końcówce meczu pokonał KSZO 38:37.

Echa plebiscytu

str.

26

Nie milkną echa XV Plebiscytu „Na Najpopularniejszego Sportowca, Trenera i Działacza Południowej Wielkopolski 2014”. Każdy z wielkim uznaniem wypowiada się o plebiscycie, a prezes ŻKS Ostrovia Mirosław Wodniczak zapowiada, że w przyszłorocznej edycji plebiscytu ostrowski żużel całkowicie go zdominuje.

str.

24

Szkoła Podstawowa nr 1 to kuźnia koszykarskich talentów. O tym nie trzeba już nikogo zbytnio przekonywać. W minionym tygodniu jednak po raz drugi zorganizowano akcję ,,»Jedynka« dzieciom’’.

Legia za słaba na Stal Konfrontacja Stali z Legią Warszawa była okrzyknięta meczem kolejki. Ostrowska sala wypełniła się z tego powodu niemal po brzegi. Kibice jednak tylko w pierwszej połowie oglądali wyrównaną batalię. Później pokaz siły dali miejscowi. Stal pokonała rywali 86:79. - Czuliśmy respekt przed zespołem Legii. To bardzo silna drużyna, która ma w swoim składzie klasowym zawodników. Dziś jednak to my byliśmy górą. Zagraliśmy dobre spotkanie i nasza sala nadal jest niezdobyta. Bardzo wszyscy się z tego faktu cieszymy – mówił Adrian Suliński, koszykarz ostrowskiej Stali. Jak się miało okazać, zespół z Warszawy tylko w pierwszej kwarcie napędził strachu miejscowym koszykarzom. Goście w pierwszej kwarcie z łatwością zdobywali punkty, a ostrowianie nie tylko nie potrafili zatrzymać ich w obronie, ale mieli również ogromne kłopoty ze skutecznością rzutową z dystansu. Stąd punkty spod kosza zdobywał głównie: Wojciech Żurawski, który umiejętnie radził sobie ze znacznie wyższym Cezarym Trybańskim. – Znamy się z Czarkiem bardzo długo i wiem, jak mam grać przeciw niemu. Dziś to było widać – mówił popularny „Żurek”. Trybański jednak momentami popisał się kilkoma bardzo efektownymi zagraniami. Jego wsady rodem z NBA mogły się podobać kibicom. Jednak w 5. minucie po trafieniu Łukasza Wilczka Legia prowadziła 13:5. Całe szczęście, że na początku drugiej kwarty ostrowski zespół przebudził się. – Poprawiliśmy pewne elementy w naszej grze i zaczęło wszystko funkcjonować – mówił trener Mikołaj Czaja. Jednak sygnał do odrabiania strat dał Adrian Suliński. To po jego trafieniach Stal wyszła na prowadzenie. Do przerwy gospodarze wygrywali 39:26. – Wychodzę na parkiet i robię to, co do mnie należy. Czyli zdobywam punkty. Cieszę się, że pokonaliśmy Legię. To bardzo wymagający rywal – mówił Suliński. W drugiej części meczu dominacja miejscowych nie podlegała już żadnej dyskusji. Przewaga zespołu Mikołaja Czaji systematycznie rosła. A bardzo dobre zawody oprócz Mroczka, Sulińskiego oraz Żurawskiego rozgrywał Andrzejewski. Center Stali imponował dobrą skutecznością. W końcówce meczu zespół ze stolicy wykoR

E

K

L

A

M

Stal wygrała kolejny mecz we własnej sali

rzystał małe rozluźnienie rywala i nieco zniwelował straty. Ostatecznie BM Slam Stal pokonała Legię 86:79. - Przygotowaliśmy się do tego spotkania dobrze, bo wiedzieliśmy, że Legia to mocny zespół. Każdy z naszych zawodników dołożył swoją cegiełkę do zwycięstwa. Takie mecze dodatkowo budują nasz zespół - kończył Adrian Suliński. Po meczu szczęśliwy trener Mikołaj Czaja również podkreślał, że ten pojedynek był bardzo trudny. – Legia to wymagający przeciwnik i takie zwycięstwo dodatkowo psychicznie wzmacnia naszą drużynę – podkreślał Czaja, który mocno przeziębiony miał ogromne kłopoty z mówieniem. (olo)

A

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Legia Warszawa 86:79 (13:17, 26:9, 32:28, 15:25) Stal: Mroczek-Truskowski 23, Suliński 22, Andrzejewski 21, Żurawski 12, Ochońko 8, Pisarczyk 0, Sirijatowicz 0, Adamczewski 0. Legia: Wilczek 20, Bierwagen 13, Wilczek 11, Trybański 11, Kobus 7, Aleksandrowicz 7, Kwiatkowski 4, Świderski 3, Paszkiewicz 3, Cechniak 0. środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

NAGRODY WYLOSOWALI : Kazimiera Pawlik z Ostrowa Wlkp. Jan Markiewicz z Ostrowa Wlkp.

23


„Jedynka” dzieciom Szkoła Podstawowa nr 1 to kuźnia koszykarskich talentów. O tym nie trzeba już nikogo zbytnio przekonywać. W minionym tygodniu jednak po raz drugi zorganizowano akcję ,,»Jedynka« dzieciom’’. ,,»Jedynka« dzieciom” to akcja, która odbywa się po raz drugi. Skierowana jest do ostrowskich przedszkolaków. W tym roku akcja, która odbywa się w hali Szkoły Podstawowej nr 1, trwała przez trzy dni – od 10 do 12 lutego. Dyrekcja szkoły, nauczyciele wychowania fizycznego oraz działający przy placówce zespół promocji zdrowia zaprosili do udziału w zmaganiach sportowych dzieci ze wszystkich ostrowskich przedszkoli oraz przedszkola z Jankowa Przygodzkiego. - To dało w sumie niebagatelną liczbę uczestników. Ponad 220 dzieci – mówi Piotr Twardowski, jeden z organizatorów akcji. Głównymi bohaterami imprezy były dzieci, piłki oraz muzyka. Imprezę objęła swoim patronatem Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek. - Podczas spotkania dzieci w różnego rodzaju zabawach i grach ruchowych rozwijały swoją sprawność fizyczną. Ćwiczyły indywidualnie z piłką i w grupach. Rywalizowały podczas wyścigów, miały szansę spróbować swoich sil w rzutach do kosza – mówi dalej Piotr Twardowski. Przedszkolaki korzystały z przygotowanego przez nauczycieli sprzętu sportowego: piłek do koszykówki, piłki nożnej, płotków gimnastycznych, szarf, obręczy, woreczków. Dodatkową atrakcja dla dzieci była możliwość zabawy ze znanymi i lubianymi ostrowskimi sportowcami. Na apel organizatorów odpowiedzieli koszykarze KS „Stal”, koszykarki TS „Ostrovia” i piłkarze nożni KS „Centra” , którzy przybyli do Szkoły Podstawowej nr 1 , aby wspólnie z dziećmi ćwiczyć i bawić się. To wszystko sprawiło, że dzieci, sportowcy i organizatorzy na zakończenie zmagań świetnie bawili się przy karnawałowej muzyce. Nagrodą dla najmłodszych za wspaniale uczestnictwo w spotkaniu były medale dla każdego uczestnika, książeczki promujące nasze miasto, kolorowanki, balony oraz przygotowane przez zespół promocji zdrowia SP nr 1 zdrowe soki i pyszne marchewki.

Cenne wskazówki

Przedszkolacy ćwiczyli z koszykarzami Stali

Wszyscy doskonale się bawili

Dzieci chętnie robiły sobie zdjęcia z zawodnikami

Organizatorzy już dziś zapraszają dzieci na kolejny już III Karnawał z piłką. Imprezę przygotowywali: Piotr Twardowski, Ewa Twardowska, Agnieszka Kubica, Andrzej Suski, Magdalena Świtoń- Suska, Beata Gostomczyk, Beata Raczak- Sobczak, Iwona Walas, Marek Wojtasiak, Paweł Dudziński, Sebastian Biegański oraz dyrekcja szkoły w osobach - Grzegorz Graczyk, Dorota Misterska, Emilia Baran. (olo)

Wszyscy chcieli mieć pamiątkowe ujęcia

24

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Skuteczny finisz Ostrovii Po porażce w Zielonej Górze ostrowianie chcieli się jak najszybciej zrehabilitować. Jednak kibice nie przypuszczali, że uda się mi wygrać mecz na trudnym parkiecie w Ostrowcu Świętokrzyskim. A jednak team Rojka za sprawą doskonałej gry w końcówce meczu pokonał KSZO 38:37. - To był dla nas wszystkich bardzo trudny mecz. W głowach mieliśmy jeszcze porażkę w Zielonej Górze i chcieliśmy jak najszybciej wygrać mecz, aby zmazać to niechlubne wspomnienie. Jechaliśmy zatem do Ostrowca walczyć o zwycięstwo. Tym razem to nam w końcówce dopisało szczęście i wygraliśmy – mówił Arkadiusz Galewski, zawodnik Ostrovii. Co ciekawe, spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim ostrowianie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Wprawdzie miejscowi doprowadzili do remisu w 10. minucie 3:3, ale team Rojka zupełnie nie ustępował miejscowym. Po 20 minutach ostrowiecka ekipa prowadziła dwoma bramkami (12:10), gospodarze jednak nadal za wszelką cenę dążyli do tego, aby doprowadzić do remisu i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 27. minucie na tablicy ponownie pojawił się remis

16:16. Chwilę później między słupkami bramki KSZO pojawił się Michał Piątkowski, który rewelacyjnie wszedł w mecz, broniąc trzy rzuty gości. To sprawiło, że KSZO do przerwy prowadziła 18:17. Co ciekawe, świetna dyspozycja bramkarza KSZO utrzymała się także w drugiej połowie i już w pierwszej akcji Piątkowski obronił rzut rywala. – Mieliśmy momentami problemy z pokonaniem bramkarza gości, ale w końcu chłopacy znaleźli na niego receptę – mówił trener Rojek. Co ciekawe, w pewnym momencie gospodarze prowadzili 23:19 i wydawało się, że losy tego meczu są już przesądzone. Przyjezdni jednak nadal walczyli i starali się niwelować straty. Jednak to dopiero końcówka pojedynku rozgrzała kibiców niemal do rozpuku. Końcowe fragmenty spotkania były bardzo emocjonujące i żadna z drużyn nie chciała oddać pola

Julia ze srebrem Julia Dutkiewicz - czołowa ostrowska lekkoatletka - wraca z Torunia ze srebrnym medalem. Ta utalentowana zawodniczka w Halowych Mistrzostwach Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w skoku wzwyż wywalczyła srebrny medal.

gry rywalom, a na tablicy wyników co chwila pojawiał się remis (28:28, 30:30). Zabójczą końcówkę spotkania zagrali szczypiorniści z Ostrowa Wielkopolskiego, którzy ostatecznie pokonali KSZO Odlewnię jedną bramką i wygrali 38:37.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Św. - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 37:38 (18:17) KSZO: Drabik, Piątkowski – T. Pomiankiewicz 13, Afanasjev 7, Kożeniewski 6, Mroczek 6, Wojkowski 4, Jamioł 1, Fugiel, Świeca, Biskup, Kalita. Ostrovia: Adamczyk, Tarko – Tomczak 10, Dytkiewicz 7, Galewski 5, Staniek 5, Bałwas 3, Śliwiński 3, Kierzek 2, Klara 2, Jedwabny 1, Bielec, Pernak. Rzuty Karne: KSZO 6/6, Ostrovia 6/6. Kary: KSZO - 6min, Ostrovia – 8 min.

Salos ponownie wygrywa Siatkarze ostrowskiego Salosu ponownie zwycięzcami. W sobotę team Mariusza Nowaka pokonał na własnym parkiecie zespół UKS-u 9 Leszno 3:0. W ten sposób ostrowianie zdobyli kolejny komplet punktów, umacniając się na pozycji wicelidera w lidze. Tym razem zawodnicy ostrowskiego Salosu od początku meczu aż do jego końca grali bardzo skoncentrowani. To sprawiło, że rywale nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Podopieczni Mariusza Nowaka gładko w trzech setach pokonali rywali. Jedynie w trzecim secie przyjezdni momentami zdołali nawiązać walkę z miejscowymi, ale ostatecznie i tak musieli uznać ich wyższość, przegrywając 21:25. Salos Ostrów – UKS 9 Leszno 3:0 (25:18, 25:17 25:21)

Centra pewnie wygrywa Tym razem w idealnych jak na tę porę roku warunkach piłkarze ostrowskiej Centry rozegrali sparing z drużyną Victorii Ostrzeszów. Zespół Marka Wojtasiaka pewnie wygrał aż 5:0. Tym razem z uwagi na choroby i kontuzje trener Marek Wojtasiak nie mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodników. W pierwszej połowie mecz był wyrównany, żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie dominacji na boisku, było dużo walki. Po jednej ze składnych akcji w 20. minucie za sprawą Jakuba Michalskiego Centra objęła prowadzenie. Goście starali się doprowadzić do wyrównania, a dwoił się i troił Maciej Stawiński, który miał dwie doskonałe sytuacje. - Za pierwszym razem doskonale spisał się Marcin Żółtek, a za drugim piłka minimalnie minęła naszą bramkę – mówi trener Centry. Po zmianie stron dominacja miejscowych nie podlegała już dyskusji. Centra opanowywała sytuację na boisku i pod koniec meczu zupełnie na nim dominowała. - Było widać lepsze przygotowanie piłkarzy „Centry” na ten czas przygotowawczy do rundy wiosennej. Efektem tego były cztery bramki, które zdobyli piłkarze „Centry” – kończy Marek Wojtasiak. (olo)

LKS „CENTRA” Ostrów Wielkopolski VICTORIA Ostrzeszów 5 - 0 bramki zdobyli: Michalski - 20’, Izydorski - 67’, Kuczyński - 75’, Pacyński - 80’, Strączkowski - 85’. „Centra” spotkanie rozpoczęła w składzie: Żółtek, Adamiak, Lewandowski, Sikora, Rodin, Michalski, Strączkowski, Pacyński, M. Kucharski, Kuczyński, Żmija, na boisku zaprezentowali się też: Izydorski, Filipiak, Mierzyński, Sz. Kucharski, Płokarz i Ćwiek.

Ostrovia nie grała Niestety, nie doszedł do skutku sobotni sparing z Victorią Skarszew. Rywal nie dojechał do Ostrowa.

Dutkiewicz po zawodach z trenerem Walczakiem

Dutkiewicz po tym, jak pokonała poprzeczkę na wysokości 168 centymetrów, przez moment prowadziła, ale ostatecznie musiała się zadowolić srebrnym medalem. Do tematu wrócimy w kolejnym wydaniu „Gazety Ostrowskiej”. (olo)

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

Salos ponownie wygrywa

- Sparing partner dogadywał się co do rozegrania spotkania z trenerem Piotrem Konstanciakiem, nie dotarł do Ostrowa, tłumacząc się pomyłką terminów – mówi Dawid Bilski, rzecznik prasowy klubu. Tym samym ostrowianie zamiast planowanego sparingu odbyli godzinną gierkę wewnętrzną. Wzięło w niej udział 13 zawodników. Niska frekwencja to efekt problemów zdrowotnych i kontuzji w ostrowskim zespole. (olo)

25


WRACAMY DO TEMATU

Echa plebiscytu Nie milkną echa XV Plebiscytu „Na Najpopularniejszego Sportowca, Trenera i Działacza Południowej Wielkopolski 2014”. Każdy z wielkim uznaniem wypowiada się o plebiscycie, a prezes ŻKS Ostrovia Mirosław Wodniczak zapowiada, że w przyszłorocznej edycji plebiscytu ostrowski żużel całkowicie go zdominuje.

Piotr Konstanciak w tańcu ze swoją żoną

Mariusz Kwiecień odebrał mnóstwo gratulacji

Magdalena Parysek z Mirosławem Wodniczakiem

- W piętnastym plebiscycie to piłkarska Ostrovia zyskała największą popularność. Na pewno miała na to wpływ bardzo dobra gra zespołu seniorów w Pucharze Polski. Jednak obiecuję, że w tym roku nasz zespół będzie w I lidze walczył o awans. Nie zawiedziemy kibiców. Jeśli tak będzie, to za rok my wygramy wszystkie kategorie – mówił Mirosław Wodniczak, prezes ŻKS Ostrovia.

propozycja. Duńczyk chce wziąć udział w kilku treningach Ostrovii, tymczasem Piotr Konstanciak, który nie ukrywa swojej sympatii do żużla, zamierza spróbować swoich sił na motocyklu. – Czy jednak popularny ,,Kosta’’ zaryzykuje i wsiądzie na motocykl? Niewykluczone, że tak, tym bardziej, że Konstanciak znany jest z tego, iż nie boi się trudnych wyzwań. Siatkarska rodzina

Od lewej: Piotr Konstanciak, Mirosław Wodniczak oraz Sebastian Zieliński

Bracia Dziuba i Mariusz Kwiecień

Ze zwycięstwa w kategorii trenerów bardzo dumny był Piotr Konstanciak. Jednak trudno się dziwić kibicom, że to właśnie na niego zagłosowali. Konstanciak - jak podkreślają - w sercu ma białoczerwoną Ostrovię. – To dla mnie ogromne wyróżnienie. Widać, że kibice cenią moją pracę i zaangażowanie na rzecz Ostrovii – mówił trener trzecioligowca z Ostrowa. Co ciekawe, Konstanciak spróbuje swoich sił na żużlu. W trakcie Balu Centry szkoleniowiec biało-czerwonych długo rozmawiał z Nicklasem Porsingiem. I właśnie wtedy też pojawiła się wzajemna

Jednak w sobotę najszczęśliwszy nie tylko na balu, ale i w całym Ostrowie był chyba Piotr Kuźma. To on niespodziewanie okazał się najpopularniejszym sportowcem. - To dla mnie wielkie wyróżnienie - mówi Piotr Kuźma, najpopularniejszy sportowiec. - Już sama obecność w wielkim finale była dla mnie czymś dużym. Jednak tym razem kibice docenili moją ciężką pracę. Przez 20 lat w pocie czoła trenowałem karate. Zdobywałem medale dla naszego miasta. Dziś ktoś to docenił – mówił. (olo)

Piotr Kuźma wspólnie ze swoją żoną

Nagrody wygrali Spośród nadesłanych kuponów wylosowaliśmy dwa, których nadawcy otrzymali nagrody. Szczęśliwcami są: Sabina Rudnicka z Ostrowa i Stefania Kowalska z Ostrowa.

SPONSORZY GŁÓWNI BALU:

Jedyne w Ostrowie Spa dla twojego samochodu

26

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Tajfun w play off

Warcaby po mistrzowsku W Gimnazjum w Wierzbnie Gm. Odolanów Ostrowski Szkolny Związek Sportowy przeprowadził kilka dni temu Indywidualne Mistrzostwa Powiatu Ostrowskiego w Warcabach Klasycznych w kategorii dziewcząt i chłopców szkół podstawowych. A wszystko rozgrywane było w ramach XVI WIELKOPOLSKICH IGRZYSK MŁODZIEŻY SZKOLNEJ roku szkolnego 2014/2015. Zawody rozgrywano systemem szwajcarskim kontrolowanym na dystansie 7 rund z udziałem 19 uczniów z gmin Odolanów, Raszków. Przygodzice, Ostrów Wlkp. i miasta Ostrów Wlkp. Zawody sędziował nauczyciel WF Gimnazjum w Wierzbnie Krzysztof Krawczyk. Poniżej prezentujemy wyniki końcowe zawodników w poszczególnych kategoriach. Najlepszych trzech zawodników z każdej kategorii otrzymało pamiątkowe medale, a najlepszych sześciu zawodników pamiątkowe dyplomy ufundowane przez Ostrowski Szkolny Związek

Dwa kolejne zwycięstwa odnieśli tenisiści stołowi Ostrowskiego Tajfuna na zakończenie rundy zasadniczej. I tak ostrowianie pokonali młody zespół KS Stelli Gniezno 7:3, a w drugim meczu pokonali zespół TTS Trzemeszno 6:4. Teraz przed teamem Urbaniaka już walka w play off.

Podczas gier

Sportowy w Ostrowie Wlkp., które wręczył wiceprezes Ostrowskiego Szkolnego Związku Sportowego – Grzegorz Szubert. Do finałów województwa wielkopolskiego awansowało po dwóch najlepszych warcabistów w każdej kategorii. (olo)

Najlepsze zawodniczki

CHŁOPCY - startowało 9 uczniów: 1. Kasjan Kardaś (SP Przygodziczki gm. Przygodzice) 2. Norbert Joks (SP Odolanów gm. Odolanów ) 3. Patryk Usarek (SP Garki gm. Odolanów) 4. Adrian Zawidzki (SP Garki gm. Odolanów) 5. Wiktor Guździoł (SP Przygodziczki gm. Przygodzice) 6. Darek Ulatowski (SP Raszków gm. Raszków)

9 pkt. 8 pkt. 8 pkt. 8 pkt. 8 pkt. 7 pkt.

DZIEWCZĘTA - startowało 10 uczennic: 1.Weronika Wikariak (SP Lamki gm. Ostrów Wlkp ) 2. Maria Wojtaszek (SP Odolanów gm. Odolanów ) 3. Aleksandra Pluta (SP Raszków gm. Odolanów) 4. Patrycja Lis (SP Tarchały Wielkie gm. Odolanów) 5. Julia Nowak (SP Przygodziczki gm. Przygodzice ) 6. Kaczmarek Dominika (SP Przygodziczki gm. Przygodzice)

10 pkt. 9 pkt. 9 pkt. 8 pkt. 5 pkt. 5 pkt.

Turniejowo i zabawowo Na początku lutego w sali sportowej Gimnazjum w Wierzbnie rozegrano turniej gier i zabaw ruchowych uczniów klas III i mł. szkół podstawowych o Puchar Szkolnego Klubu Olimpijczyka WIERZBNO. Tradycyjnie już emocji nie brakowało.

LKS „TAJFUN” Ostrów Wielkopolski – KS Stella Gniezno Punkty: Piotr Matuszewski – 2, Szymon Repeć – 2 Jakub Pilarski – 1

Uczestnicy zabaw w Wierzbnie

Do rywalizacji przystąpiły cztery szkoły z terenu gminy Odolanów, tj. SP Nabyszyce, SP Tarchały Wielkie, SP Uciechów, SP Wierzbno. Głównym celem turnieju były: popularyzacja sportu i rekreacji wśród młodszych klas, rozwijanie sportowych zainteresowań uczniów i wyrabianie nawyku aktywnej formy spędzania czasu wolnego. Turniej otworzył prezes Szkolnego Klubu Olimpijczyka WIERZBNO Grzegorz Szubert, który przywitał przybyłych uczniów zawodników wraz z nauczycielami i życzył udanej rywalizacji sportowej w duchu fair play. Zespoły miały do pokonania dziesięć

- O ile w pierwszym pojedynku ze Stellą Gniezno byliśmy faworytami i tylko na początku meczu goście nawiązali równorzędną walkę, to od stanu meczu 2:2 przejęliśmy pełną kontrolę i w kolejnych pojedynkach nasi zawodnicy wygrali już pewnie, by pokonać drużynę z Gniezna 7:3. Dla nas bardzo ważny był pojedynek z wiceliderem tabeli TTS Trzemeszno. Przed meczem było wiadomo, że drużyna z Trzemeszna w przedpołudniowym meczu przegrała z drużyną z Raszkowa i do zajęcia drugiego miejsca w tabeli wystarczał nam remis w tym pojedynku. Mecz z drużyną TTS Trzemeszno od początku był bardzo zacięty i wywoływał wiele emocji, a walka trwała o każdy punkt. Po pierwszej serii singli wynik był 2:2, po deblach 3:3 i do drugiej serii gier singlowych wyszli Piotr Matuszewski z Ostrowa i Bartosz Polus z Trzemeszna. Na drugim stole grę prowadzili: Szymon Repeć z Ostrowa i Mateusz Margraf z Trzemeszna. Oba pojedynki były bardzo zacięte, jednak tym razem to nam sprzyjało szczęście i nasi zawodnicy wyszli z tych pojedynków zwycięsko, zwyciężając w setach 3:2. W tym momencie wiedzieliśmy już, że mamy wymarzony remis i drugą pozycję w tabeli oraz lepszą pozycję wyjściową przed play offami. Nasi zawodnicy nie zamierzali jednak zremisować tego pojedynku. Po wygranym meczu Jakuba Pilarskiego z Waldemarem Gewertem zakończyliśmy pojedynek zwycięstwem 6:4. W tym miejscu chciałbym podziękować zawodnikom za wielkie zaangażowanie podczas tego pojedynku oraz wszystkim kibicom obecnym na meczu. Wiemy już, że w pierwszym meczu play off w dniu 21 marca br. naszym rywalem będzie drużyna Chrobry Międzyzdroje. Pierwszy pojedynek rozegramy na wyjeździe, a rewanż odbędzie się 25 kwietnia br., na własnej hali, na który już dziś serdecznie zapraszam – opisywał Robert Strzelczak, prezes LKS „TAJFUN” Ostrów Wielkopolski. (olo)

konkurencji sprawnościowych z wykorzystaniem przyrządów i przyborów gimnastycznych, a rywalizowano w skokach, biegach, rzutach, konkurencjach siłowych. Każda drużyna składająca się z 5 chłopców i 5 dziewcząt miała okazję zaprezentować swoje umiejętności i zmierzyć się z kolegami z innych szkół. Od początku rywalizacja była bardzo zacięta, wszystkie zespoły walczyły dzielnie do ostatniej konkurencji. W trakcie sportowych potyczek emocje były niesamowite, panowała znakomita atmosfera. Dodatkowo na twarzach uczestników zawodów widać było ogromne zaangażowanie i skupienie. W przerwie zawodów uczniowie Gimnazjum w Wierzb-

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

nie zaprezentowali pokaz atrakcyjnych ćwiczeń, które wcześniej wykonywali na OLIMPIADZIE POMYSŁÓW WF Z KLASA w Warszawie. Na zakończenie wszyscy uczestnicy współzawodnictwa turniejowego uczestniczyli we wspólnym tańcu ZUMBA. W wyniku rywalizacji sportowej w turnieju zwyciężyła drużyna Szkoły Podstawowej z Tarchał Wielkich przed Wierzbnem, Uciechowem i Nabyszycami. Zwycięzca turnieju otrzymał pamiątkowy Puchar Szkolnego Klubu Olimpijczyka w Wierzbnie, a wszystkie pozostałe zespoły pamiątkowe statuetki. (olo)

Deble: Jakub Pilarski, Piotr Matuszewski – 1 Miłosz Kobylański, Radosław Urbaniak – 1 LKS „TAJFUN” Ostrów Wielkopolski – TTS Trzemeszno Punkty: Szymon Repeć – 2 Jakub Pilarski – 2 Piotr Matuszewski – 1 Debel: Miłosz Kobylański, Radosław Urbaniak – 1

27


Powalczyli w Kaliszu Na początku lutego w hali OSiR w Kaliszu zostały rozegrane Halowe Mistrzostwa Wielkopolski Juniorów i Juniorów Młodszych w Lekkiej Atletyce. Dodatkowo odbył się również mityng lekkoatletyczny dla zawodniczek i zawodników z innych kategorii wiekowych. Na starcie stanęło prawie 400 lekkoatletów z kilkudziesięciu wielkopolskich klubów. Oczywiście, w sportowej rywalizacji wystartowały lekkoatletki Stali. Jak podkreśla Marek Walczak, trener la Stali Ostrów, w niektórych konkurencjach zawody stały na bardzo wysokim poziomie, a zawodniczki i zawodnicy uzyskiwali rezultaty plasujące ich w czołówce ogólnopolskich list rankingowych. Z pewnością taką konkurencją był skok wzwyż juniorek młodszych, w której aż 4 zawodniczki uzyskały rezultaty 1,60 m i lepsze. Zwyciężyła Zuzanna Kubiak z Orkana Środa Wlkp. ze znakomitym wynikiem 1,70 m. Drugie miejsce zajęła Julka Dutkiewicz ze Stali Ostrów - 1,65 m, a na trzeciej pozycji uplasowała się Zyta Wesołowska z Juvenii Puszczykowo - 1,60 m. Bardzo dobrze spisała się również Marcelina Winkowska z Juvenii Puszczykowo, zwyciężczyni biegów na 60 m - 7,90 s oraz 60 m przez płotki 8,92 s. Podwójnym zwycięzcą okazał się również Wiktor Machiński z LUKS Orkana Września, który triumfował w skoku wzwyż 1,90 m oraz w biegu na 60 m przez płotki 8,41 s. Weronika Kowal z ostrowskiej Stali zwyciężyła również w dwóch konkurencjach: w biegu na 60 m przez płotki juniorek - 9,57 s. oraz w biegu na 300 m - 45,61 s. Z dobrym rezultatem 5,58 m zwyciężyła konkurs skoku w dal

juniorek młodszych - Anna Nadolna z Achillesa Leszno. Po raz drugi w historii kaliskiej hali w biegu na 300 m została pokonana granica 40 s - uczynił to Mateusz Siuda z LKS OSiR Pleszew - 39,98 s. Znajdująca się w bardzo dobrej formie - Kinga Grabowska z UKS 12 Kalisz zdecydowanie zwyciężyła w biegu na 600 m - 1.45,33 s. Dobrze zaprezentował się zwycięzca skoku w dal juniorów młodszych - Mikołaj Kasprzak z Orkana Środa Wlkp. - 6,56 m. Z tego samego klubu zwyciężczyni skoku wzwyż - Joanna Stanisławska uzyskała - 1,70 m. Z kolei zawodniczki i zawodnicy ostrowskiej Stali zdobyli 9 medali. Oprócz wspomnianych już Juli Dutkiewicz i Weroniki Kowal świetnie spisała się ,,srebrna” Ania Andrzejewicz. Stawała ona aż trzykrotnie na drugim stopniu podium za zdobycie drugiego miejsca w biegu na 60 m przez płotki - 9,99 s. (życiówka poprawiona prawie o sekundę), biegu na 600 m oraz w skoku wzwyż. Drugie miejsce wśród juniorek zajęła w skoku w dal - Ksenia Reyer - 4,79 m. Na trzecich miejscach uplasowali się w biegach na 300 m: Romana Dopierała - 47,63 s. oraz Tomasz Jankowski 41,61 s.

Na starcie w Kaliszu

Oprócz zawodów mistrzowskich odbył się również mityng lekkoatletyczny, w którym wystartowało kilkoro reprezentantów Stali. Ewa Rosiak zwyciężyła w biegu na 60 m z rekordem życiowym 7,92 s. oraz w skoku w dal - 5,61 m. Świetnie spisała się również młodziczka - Natalia Benedykcińska, plasując się w obu tych konkurencjach na drugich pozycjach w biegu na 60 m - 8,31 s. oraz w skoku w dal - 5,31 m. Inna ostrowska młodziczka - Olga Kalina - uzyskała bardzo dobry rezultat w biegu na 60 m - 8,41 s. (IV m. w kat. open). Wyróżnić należy również młodzika - Szymona Białego, który zwyciężył w konkursie w skoku wzwyż z rekordem życiowym - 1,60 m. Pozostali reprezentanci „Stalówki” spisali się na miarę oczekiwać, a debiuty Alessi Gniazdowskiej, Julii Szczepanek i Jakuba Grycmana można uznać za więcej niż udane. (Olo)

Na mistrzostwa w Wielkopolsce Kilka dni po mistrzostwach juniorów i juniorów młodszych - w kaliskiej hali OSRiR - odbyły się Halowe Mistrzostwa Wielkopolski Młodzików oraz towarzyszący tej imprezie mityng lekkoatletyczny. Impreza trwała ponad 8 godzin, a na starcie stanęło ponad 300 uczestników. W niektórych konkurencjach startowało po kilkudziesięciu uczestników (np. 60 m dziewcząt - 8 serii biegów). - Podobnie jak w kaliskich zawodach, w wielu konkurencjach zawodniczki i zawodnicy uzyskiwali bardzo dobre rezultaty – mówi Marek Walczak, trener lekkoatletów Stali Ostrów. I tak Paulina Guzowska z Orkana Września przebiegła 60 m w czasie 8,04 s. Warto jednak dodać, że w tej konkurencji dobrze spisały się też kolejne zawodniczki: Sara Neumann z Orkana Środa Wlkp. - 8,21 s. oraz ostrowianka - Natalia Benedykcińska - 8,26 s. Natalia zresztą świetnie spisała się w skoku w dal, bezapelacyjnie zwyciężając z rezultatem 5,26 m. Natomiast Sara Neumann nie miała sobie równych rywalek w biegu na 300 m - 45,78 s. Wśród młodzików bardzo dobry rezultat osiągnął Wiktor Wachowski z UKS 12 Kalisz, zwyciężając w biegu na 1000 m z rezultatem 2.54,52 s. Dobre wyniki padły łupem płotkarzy na 60 m - zwycięzca tej R

E

K

28

L

A

M

konkurencji - Jakub Kalinowski z UKS Skoczek Władysławów uzyskał - 8,88 s, a srebrny medalista - 8,96 s. Zwycięzca biegu na 60 m (płaskie) - Artur Szymkowiak z Juvenii Puszczykowo pokonał ten dystans w czasie 7,58 s. W skoku w dal zwyciężył Emanuel Kuś z Oś. AZS Poznań z wynikiem 5,90 m. Gwiazdą mityngu była z pewnością Ewa Rosiak ze Stali Ostrów, która zwyciężyła w biegu na 60 m z rekordem życiowym - 7,89 s oraz w skoku w dal - 5,87 m. W biegu na 60 m drugie miejsce zajęła Agnieszka Jeziorna z Orkana Ostrzeszów - 7,99 s. Bardzo dobre rezultaty osiągnęły skoczkinie wzwyż - zwyciężczyni - Patrycja Skoczylas z UKS 12 Kalisz uzyskała 1,65 m. Tę sama wysokość zaliczyła, jednak w trzeciej próbie, Marika Ratajczak z Orkana Września. Niestety, Marika podczas kolejnego skoku doznała dość groźnie wyglądającej kontuzji i musiała skorzystać z pomocy medycznej. Dobrze w zawodach spisały się płotkarki - w kategorii juniorek zwyciężyła Weronika Kowal - Stal Ostrów - 9,61 s. przed Anią Andrzejewicz z

Na zawodach w Poznaniu

tego samego klubu - 9,90 s. (rekord życiowy). Wśród juniorek młodszych najlepszy rezultat osiągnęła - Anna Kulpińska ze Środy Wielkopolskiej - 9,38 s. Wśród mężczyzn bieg na 300 m zwyciężył z dobrym rezultatem - 40,98 s. - Oskar Pasternak z UKS 12 Kalisz. Najlepszym sprinterem mityngu okazał się Kacper Dziechciarow AZS AWF Wrocław - 7,10 s. (60 m). Zwycięzca biegu na 60 m przez płotki - Mateusz Karliński z UKS Przełaj Żerków uzyskał 8,47 s. W skokach tryumfowali: Bartosz Gąbka z Maratonu Turek - 6,54 m w skoku w dal i Jan Sibilski - z UKS Sprint Przeźmierowo - 1,80 m w skoku wzwyż. Ostrowscy młodzicy zdobyli 4 medale: złote stały się udziałem Natalii Benedykcińskiej w skoku w dal - 5,26 m oraz Szymona Białego w skoku wzwyż - 1,55 m. Brązowe krążki wywalczyli: Natalia Benedykcińska w biegu na

60 m oraz Jakub Grycman w skoku w dal - 5.54 m. Bardzo dobry występ zanotowała Olga Kalina, zajmując IV m w biegu na 60 m z wynikiem 8,45 s. Ta sama zawodniczka w skoku w dal zajęła VII m. z wynikiem 4,43 m. Na VI m. w skoku w dal uplasowała się Julia Grzegorowska 4,44 m. Tutaj warto również podkreślić bardzo dobrą postawę Zuzi Urban - zaledwie 12-letniej zawodniczki, która pobiła „życiówki” w skoku w dal - 4,31 m oraz w biegu na 60 m - 9,27 s. Tak samo „życiówki” poprawił rówieśnik Zuzi - Damian Drozdowski, który przebiegł 60 m w czasie 9,01 s. oraz 300 m w czasie 49,91 s. Cieszy rezultat 8,69 s. - Laury Mazur w biegu na 60 m. - Zawodniczka ta czyni również spore postępy – kończy trener Walczak. (olo)

A

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Kontrolnie ze Śląskiem Okazuje się, że wielka piłka nożna w wydaniu wprawdzie juniorów może również cieszyć kibiców z Łąkocin. Taką nie lada atrakcję przygotowali działacze i rodzice młodym zawodnikom LKS OGNIWO Łąkociny. Dzięki kontaktom jednego z rodziców w sobotę, 7 lutego, juniorzy młodsi z Łąkocin rozegrali mecz sparingowy z rówieśnikami z WKS Śląsk Wrocław. Sam mecz odbył się na sztucznym boisku Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Jego przebieg szczegółowo opisał kapitan zespołu Krystian Hałas. - Od początku meczu można było zaobserwować wyraźną przewagę techniczną i fizyczną piłkarzy WKS-u. My staraliśmy się dzielnie odpierać ataki rywali. Jednak już w pierwszej tercji straciliśmy dwie bramki. W drugiej tercji gospodarze dołożyli kolejne dwa gole. Ale i piłkarze OGNIWA mieli w tym meczu chwile radości. Po jednej ze składnych akcji gości piłka została wybita przez gospodarzy na rzut rożny. Wykonawcą stałego fragmentu był Patryk Rosiak, który strzałem bezpośrednio z narożnika boiska zaskoczył bramkarza gospodarzy. W ostatniej tercji spotkania podopieczni Mariana Kędziory starali się dorównać swoim bardziej doświadczonym rywalom ambicją i wolą walki. Przez długi czas miał miejsce pokaz walki i zaangażowania obu ekip. Jednak w ostatnich 10 minutach piłkarze z Łąkocin opadli z sił i gospodarze trafili jeszcze trzy razy – opisywał Hałas.

Zespół z Łąkocin walczył z ekipą Śląska Wrocław

Mecz zakończył się wynikiem 7:1, choć jak podkreśla wspomniany kapitan Ogniwa, wynik nie był najważniejszy. Spotkanie miało głównie na celu sprawdzenie nowych twarzy przez trenera Kędziorę. Warto dodać, że pierwszy raz w historii tego klubu trafiła się taka okazja rozegrania sparingu ze Śląskiem. Było to olbrzymie przeżycie dla juniorów OGNIWA. Po sparingu zawodnicy z Łąkocin udali się na nowy Stadion Miejski, gdzie mecze ligowe rozgrywa WKS Śląsk Wrocław. Grupa OGNIWA Łąkociny została oprowadzona po obiekcie przez szefa tamtejszej ochrony. Piłkarze, trener i rodzice zwiedzili szatnie, pospacerowali po murawie, a na

koniec przymierzyli się do ławki trenerskiej i rezerwowych gospodarzy. Kto wie? Może za parę lat? WKS ŚLĄSK Wrocław – LKS OGNIWO Łąkociny 7:1 (2:0, 2:1, 3:0) Bramka dla Ogniwa: Patryk Rosiak Skład Ogniwa: Wojciech Cegła – Krystian Hałas (kp.), Piotr Ibron, Dominik Gulis, Dawid Zawieja, Kamil Kurzawski, Maciej Kunty, Konrad Noculak, Dawid Maciejewski, Patryk Rosiak, Paweł Dymała. Na zmiany wchodzili: Nikodem Nowak, Martin Orwat, Jakub Zmyślony, Wojciech Kuroch, Kamil Wojtysiak i Mateusz Stach.

Najlepsi w rejonie W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 11 oraz w Gimnazjum nr 4 w Ostrowie Wielkopolskim odbyły się Mistrzostwa Rejonu w Piłce Ręcznej Chłopców Szkół Podstawowych organizowane w ramach rozgrywek Szkolnego Związku Sportowego. Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Ostrowie Wielkopolskim, prowadzeni przez trenera Pawła Staszaka, wygrali wszystkie swoje mecze, zajmując pierwsze miejsce w mistrzostwach. Tym samym wywalczyli Mistrzostwo Rejonu Kaliskiego w Piłce Ręcznej Chłopców oraz uzyskali awans do Finału Wojewódzkiego. W mistrzostwach wystartowało siedem drużyn – mistrzowie poszczególnych powiatów. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy rozgrywkowe. Zwycięzcy z grup A i B mieli zagrać w wielkim finale o pierwsze miejsce. W pierwszym meczu uczniowie „Dziewiątki” spotkali się z drużyną Szkoły Podstawowej z Grabowa, wygrywając 15:4. Następnie rozegrali mecz z zespołem Szkoły Podstawowej z Kępna, również wygrywając 14:5. W ostatnim meczu,

czyli w finale turnieju zmierzyli się z zespołem Szkoły Podstawowej nr 11 z Ostrowa Wielkopolskiego, który był gospodarzem, wygrywając 24:6. Turniej rozgrywany był systemem „każdy z każdym” z obowiązkowym kryciem „każdy swego” w pierwszej połowie, natomiast w drugiej części spotkania dopuszczona była gra w obronie strefowej. - Jestem zadowolony z postawy moich podopiecznych. Zajęliśmy pierwsze miejsce i zapewniliśmy sobie awans do Finałów Woje-

Wyniki spotkań: Szkoła Podstawowa nr 9 – Szkoła Podstawowa z Grabowa Szkoła Podstawowa nr 9 – Szkoła Podstawowa nr 3 z Kępna Szkoła Podstawowa nr 9 – SP 11 z Ostrowa Wielkopolskiego Klasyfikacja końcowa: 1. Szkoła Podstawowa nr 9 – awans do Finału Wojewódzkiego 2. Szkoła Podstawowa nr 11 3. Szkoła Podstawowa z Iwanowic 4. Szkoła Podstawowa z Grabowa 5. Szkoła Podstawowa z Koźmina 6. Szkoła Podstawowa nr 3 z Kępna 7. Szkoła Podstawowa z Kowalewa

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

15:4 14:5 24:6

Team SP 9

wódzkich. Gratulacje należą się całemu zespołowi. Każdy zawodnik dołożył bowiem swoją cegiełkę, aby wywalczyć złoty medal. Są to jak co roku mistrzostwa szkół podstawowych, w których występują uczniowie klas szóstych. Warto dodać, że najlepszym zawodnikiem całych mistrzostw został uczeń SP 9 Dawid Molski – powiedział po zawodach trener Paweł Staszak. Uroczystego dekorowania zwycięzców dokonali: obecna podczas turnieju Małgorzata Lubojańska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11, Jacek Chmielecki – prezes Ostrowskiego Szkolnego Związku Sportowego oraz Kazimierz Marchew-

ka – sekretarz Ostrowskiego Szkolnego Związku Sportowego. Młodym piłkarzom ręcznym gratulujemy zwycięstwa i życzymy dalszych sukcesów w Finale Wojewódzkim. Skład zespołu Szkoły Podstawowej nr 9: Wiktor Brzeziński, Kacper Cebulski, Łukasz Kaplicki, Maksymilian Koclejda, Patryk Lazarek, Nikodem Marczak, Dawid Molski, Marcel Pawlak, Maciej Tokarski, Paweł Grzywacz, Dominik Walas, Łukasz Wołowicz, Jakub Zimny, Kacper Krawczyk, Dawid Pawlak. Trenerem drużyny jest Paweł Staszak.

29


PIERWSZA FOTKA NOWORODKA Zdjęcia i opisy: Urszula Rychlik-Kościelna, Krystyna Rychlik

Wojciech – syn Karoliny i Karo la Kam insk ich z Ostr owa , ur. 6.02 , o godz. 9.57, w. 3170 g, dł. 52 cm

Kaja – córka Katar zyny i Piotra Grel z Giż yc, ur. 2.02, o godz. 12.10 , w. 3080 g, dł. 56 cm

Syn Adri anny i Jack a Wiertelaków z Nabyszyc, ur. 4.02, o godz. 9.50, w. 3920 g, dł. 61 cm

Oskar – syn Patry cji i Jakuba Krzyślaków z Ostrowa , ur. 6.0 2, o go dz . 13.35, w. 3350 g, dł. 55 cm

R

E

K

30

L

A

M

Milena – córka Malwiny i Łukasza Trzeciaków z Sado wia, ur. 30.0 1, o godz. 18.05, w. 3380 g, dł. 57 cm

Marcel Dybek – syn Doroty i Marka z Ostrowa, ur. 3.02, o godz. 8.21, w. 2890 g, dł. 51 cm

Paweł – syn Aurelii i Kamila Czekalskich z Ostrowa, ur. 5.02 , o god z. 6.10, w. 3370 g, dł. 52 cm

Jagódka – córka Marleny i Bartłomieja z Garek, ur. 6.02, o godz. 8.20, w. 3670 g, dł. 57 cm

Hania – córka Darii i Miłosza Szczepaniaków z Moszczanki, ur. 30.01, o godz. 17.35, w. 3010 g, dł. 52 cm

Adaś – syn Renaty i Wiesława Więcków z Gorzyc Wiel kich , ur. 2.02 , o godz. 14.55, w. 3610 g, dł. 59 cm

Maksymilian Jan – syn Alicji i Roberta Pyrdołów z Ostrowa, ur. 5.02, o godz. 9.07, w. 3670 g, dł. 58 cm

Szymon – syn Olgi i Bartłomieja Sołygów z Biskupic, ur. 7.02, o godz. 0.30, w. 3650 g, dł. 57 cm

Agata – córka Joanny i Krzysztofa Sibczaków z Nowych Skalmierzyc, ur. 31.01, o godz. 11.55, w. 3400 g, dł. 55 cm

ny i Zuzanna – córka Iwo z Daniela Wilczyńskich o Os tro wa , ur. 29. 01, g, godz. 13.13, w. 2300 dł. 49 cm

Tomek – syn Anny i Adama Świątków z Oświęcimia, ur. 5.02, o godz. 14.50, w. 3640 g, dł. 56 cm

ili i Nadia – córka Kam hz kic als Kow sza teu Ma o Os tro wa , ur. 5.0 2, g, godz. 22.40, w. 2830 dł. 51 cm

ka Anastazja Maria – cór ZaHaliny i Waldemara lwidzkich z Tarchał Wie z. kich, ur. 1.02, o god cm 5.25, w. 3660 g, dł. 56

Zuzanna – córka Pa uliny i Jarosława Hałas ów z Ostrowa, ur. 2.0 2, o godz. 11.23, w. 339 0 g, dł. 54 cm

ki Nikola – córka Agniesz ów i Krystiana Strzelczak o z Chynowej, ur. 22.01, g, godz. 12.40, w. 2110 dł. 49 cm

Jakub – syn Paulin y i Pa try ka Sz ork ów z Os tro wa , ur. 6.0 2, o godz. 11.18, w. 365 0 g, dł. 56 cm

Nikodem – syn Julii Stawik i Marcina Kosmala z Ostr owa , ur. 2.02 , o godz. 23.08, w. 3130 g, dł. 55 cm

Liliana – córka Marzeny i Roberta Krysztofiaków z Ostr owa , ur. 5.02 , o godz. 13.25, w. 2510 g, dł. 52 cm

Tomasz – syn Moniki i Łukasza Banasiaków z Masanowa, ur. 6.02, o godz. 16.50, w. 3720 g, dł. 58 cm

Aleksandra – córka Beaty i Jana Filipiaków z Ostr owa , ur. 6.02 , o godz. 14.40, w. 3310 g, dł. 51 cm

Wiktor – syn Marty i Michała Andrzejewskich z Nowych Skalmierzyc, ur. 2.02, o godz. 13.25, w. 3320 g, dł. 54 cm

Córka Joanny i Ma riusza Ma nia z Os tro wa , ur. 4.02, o godz. 9.0 0, w. 3220 g, dł. 54 cm

Miłosz – syn Lilii i Tomasza, ur. 7.02 , o godz . 7.20, w. 3280 g, dł. 54 cm

Maksymilian – sy n Pauliny i Da nie la Ko cu j z Os tro wa , ur . 6. 02 , o godz. 21.55, w. 3300 g, dł. 56 cm

A

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej „MZGM” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ostrowie Wielkopolskim przy ul. Kościuszki 14

PRZETARG

ogłasza pisemny nieograniczony przetarg ofertowy na najem lokali, którego przedmiotem jest wysokość stawki czynszu za 1 m2 powierzchni użytkowej:

LOKALE UŻYTKOWE: ul. Raszkowska 4, pow. 97,54 m2 - wywoławcza stawka czynszu 32,00 zł netto za 1 m2 ul. Kolejowa 9, pow. 33,90 m 2 - wywoławcza stawka czynszu 35,00 zł netto za 1 m2 ul. Wrocławska 10, I piętro, pow. 56,92 m2 - wywoławcza stawka czynszu 23,00 zł netto za 1 m2 ul. Wrocławska 10, I piętro, pow. 26,00 m2 - wywoławcza stawka czynszu 23,00 zł netto za 1 m2 ul. Wrocławska 10, I piętro, pow. 37,34 m2 - wywoławcza stawka czynszu 23,00 zł netto za 1 m2 ul. Wolności 22, pow. 54,79 m2 - wywoławcza stawka czynszu 20,00 zł netto za 1 m2 ul. Wolności 9, pow. 101,26 m2 - wywoławcza stawka czynszu 9,00 zł netto za 1 m 2 ul. Zamenhofa 9, pow. 61,18 m2 - wywoławcza stawka czynszu 10,00 zł netto za 1 m2 ul. Wrocławska 22, pow. 67,24 m2 - wywoławcza stawka czynszu 12,00 zł netto za 1 m2 ul. Wrocławska 18, pow. 15,90 m2 - wywoławcza stawka czynszu 15,00 zł netto za 1 m2 ul. Kolejowa 24B, pow. 419,95 m2 (parter - pow. 221,98 m2, I piętro - pow. 197,97 m2) - wywoławcza stawka czynszu 32,00 zł netto za 1 m2 • ul. Raszkowska 30, pow. 87,34 m 2 - wywoławcza stawka czynszu 39,00 zł netto za 1 m2 • • • • • • • • • • •

LOKALE MIESZKALNE: • ul. Raszkowska 64/6, lokal o powierzchni 120,93 m2 - wywoławcza stawka czynszu 6,50 zł za 1 m2 • ul. Wrocławska 34/4, lokal o powierzchni 90,20 m2 - wywoławcza stawka czynszu 6,50 zł za 1 m2 • ul. Wrocławska 1/1, lokal o powierzchni 118,60 m2 - wywoławcza stawka czynszu 6,50 zł za 1 m2 Oferta powinna zawierać: - Imię i nazwisko oraz adres oferenta, telefon kontaktowy. - Wysokość proponowanego czynszu netto za 1 m2 powierzchni użytkowej. - W przypadku lokali użytkowych określenie zamierzonej działalności. Oferty w zamkniętych kopertach należy składać w siedzibie Spółki przy ul. Kościuszki 14 w Ostrowie Wielkopolskim (sekretariat II piętro) do dnia 26.02.2015 r. do godz. 13:00 z dopiskiem na kopercie: „Przetarg na czynsz” + adres licytowanego lokalu. Komisyjne otwarcie i rozpatrzenie ofert nastąpi w dniu 26.02.2015 r. o godz. 13:30. Oferenci o wynikach przetargu zostaną powiadomieni pisemnie. Wynajmującemu przysługuje prawo swobodnego wyboru oferty w przypadku zaoferowania przez uczestników przetargu tej samej wysokości czynszu. Przetarg może być odwołany lub unieważniony w części lub w całości bez podania przyczyn. W przypadku lokali mieszkalnych, celem zabezpieczenia pokrycia należności z tytułu najmu lokalu, Najemca zobowiązany jest do wpłaty kaucji w wysokości trzykrotności miesięcznego czynszu. Kaucja wpłacana jest przy zawieraniu umowy najmu. W przypadku lokali użytkowych do wylicytowanej kwoty czynszu zostanie doliczony VAT w wysokości 23%. Lokale można oglądać codziennie w dni robocze po uzgodnieniu w „MZGM” Sp. z o.o. Szczegółowe informacje zainteresowani mogą uzyskać w siedzibie Spółki pod nr telefonu (62) 738 70 90 wew. 46, 32, 39.

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

31


32

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

33


Ogłoszenia z 19 września 2012 r.

składane w poniedziałek, realizacja w środę + 50 %

PRACA – OFERTY AUGUSTO Jarocin – Ostrów, ul. Strumykowa zatrudni KIEROWCĘ kat. B C, PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGO oraz MAGAZYNIERA – tel. 62/736-62-19, tm@augusto-jarocin.pl

AGD - NAPRAWA - pralki, lodówki, zamrażarki, zmywarki - 606-536829/dr1553/

KOMPLEKSOWE remonty mieszkań, tynki szpachlowanie, płytki, poddasza, regipsy, malowanie - 798-095-465/ od43/

KOMPUTERY - dojazd do Klienta, naprawa, sprzedaż, projektowanie stron internetowych - 505-14-14-12/dr1708/

MOTORYZACYJNE SPRZEDAM OPEL VECTRA C, 2,2 TDI, rok 2002/ 2003, sedan limuzyna, czarna perła. Zadbany. Tel. 697 714 472.

CYKLINOWANIE bezpyłowe, montaż parkietów, olejowanie - 502229-920/dr1815/

KOMPUTERY, serwis, naprawa u Klienta 509-640-723/od56/

MALOWANIE, szpachlowanie - 698-321752/dr1719/

MALOWANIE, tapetowanie, szpachlowanie karton-gips, panele, cyklinowanie, płytki i inne - 605-734-446/dr1547/ CYKLINOWANIE solidnie + schody - 697-143799/od57/

HYDRAULIKA - usługi instalacyjno - sanitarne, c.o., wod.-kan. - 501601-438/dr1676/

PRANIE i czyszczenie dywanów, wykładzin, mebli tapicerowanych 730-62-72-82/od27/

MINIKOPARKI, KOPARKI - wykopy wszelkiego typu; rozbiórki TRANSPORT - 692-788888/dr1109/

NAPRAWA TELEWIZORÓW - 62-736-19-94, 606-504-149/dr1637/

PAROWE czyszczenie fug, płytek, pranie dywanów, wykładzin, kanap, poremontowe sprzątanie domów, mycie okien - 667-150-013 www.ecopar.com.pl/od76/

PIASKOWANIE - stal, drewno, metale kolorowe, felgi samochodowe; szkiełkowanie: chromonikieliny - 062/733-61-59, 0502-469-816/dr940/

PROFESJONALNE pranie i czyszczenie tapicerki samochodowej oraz kompleksowe czyszczenie samochodoów - Mylna 5 Ostrów - 730-62-72-82/od28/

PROWADZĘ KSIĄŻKĘ PRZYCHODÓW I ROZCHODÓW 501-024-970/dr1822/

STOLARSTWO - meble na wymiar - 723-363531/od79/

TŁUMACZENIA - francuski, niemiecki www.japico.com 508355-365/dr1592/

TYNKI GIPSOWE i cementowo-wapienne MASZYNOWE - 0693861-913, 062/737-2003/dr1269/

UKŁADANIE płytek solidnie - 660-837-907/ od17/

18 II 2015 r.

34

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Ogłoszenia z 19 września 2012 r.

SPRZEDAM stemple budowlane - 5zł/1szt. 501-572-099/dr1855/

USŁUGI stolarskie drzwi, schody, meble 723-363-531/od78/

WYWÓZ nieczystości płynnych - 503-004-470/ dr1617/

kuję się starszą, chorą osobą - tel. 785-150690/od14/

POSZUKUJĘ OSOBY do prowadzenia domu - 880-996-188/od40/

POŻYCZKI DLA KAŻDEGO OD RĘKI - bez zaświadczeń i sprawdzania w BIK. Promocja do 21 lutego! Zadzwoń 327-061-018/od37/

PRACA dla Opiekunki osoby starszej w Niemczech / w Anglii. Szybkie wyjazdy, wysokie zarobki. Tel. 519-690505/od52/

KOBIETA lat 55 (z doświadczeniem) zaopie-

PRZYJMĘ mechanika samochodowego i diagnostę - 601-861-579/ od84/

PRZYJMĘ pracownika na stanowisko mechanika samochodowego praca od zaraz w warsztacie samochodowym w Zamościu niedaleko Grabowa - dogod-

ne warunki pracy - więcej informacji pod nr tel. 605-623-054/od75/

ZATRUDNIĘ elektryków - tel. 601-551-866/ od77/

ZATRUDNIĘ hydraulika - praca w Czekanowie 507-291-549/od71/

KUPIĘ każdego URSUSA, Zetora, Massey Fergusona, Johndeera, MTZ, Wladymirec, Connora, Belarusa - 694229-446/od2/

KUPIĘ każde auto - złomowanie - 606-323121/dr1603/

ZATRUDNIĘ ślusarza emeryta, rencista na pełen etat lub część etatu. Tel. 601-871-719 8.00-15.00/od68/

ZATRUDNIMY kierowców z prawem jazdy kat. CE ze stażem minimum 2 lata, w relacjach Polska Niemcy oraz Polska - Szwecja. Bardzo dobre warunki pracy i płacy. Kontakt 792-435-339/od74/

AUTOSKUP zakupimy każde auto za gotówkę do 12.000zł - 888-751461/dr1549/

KUPIĘ Twoje auto gotówka od ręki zadzwoń - 794-527-719 /od44/

SPRZEDAM buraki pastewne z dowozem, wspornik do C-360, rozrusznik C-328; spawarkę, prostownik rozruchowy 24V - 62/726-1410/od87/ KUPUJEMY AUTA do złomowania. Gotówka i dokumenty od ręki 601-757-165, 61/2822-295/dr1837/

SPRZEDAM słomę i siano w balotach - wszystko pod dachem - 518917-632, 506-350-316/ od80/

SKUP aut - płacę gotówką - 506-901-902/ dr1836/

WYMIANY klocków hamulcowych, układów wydechowych, olejów i filtrów, rozrządów - 602-48-44-50 /od4/

WYSŁODKI suche, jęczmień, pszenica, pszenżyto, owies - 603750-304/od41/ ANTYKI - SKUP, SPRZEDAŻ, RENOWACJA - Piotr Pryczek sklep Jarocin, Wodna 6 - 500-086-800, 510972-050/dr1816/

ZAPRASZAM - wszelkie doznania - 697-0055-61/od72/

ANTYKWARYCZNE książki, gazety - kupię 609-643-399/od66/ MATEMATYKA - 609964-599/dr1626/

KUPIĘ kijarkę do produkcji karniszy drewnianych - tel. 604-806-843/ od86/

KUPIĘ silniki, spawarki, imadła, kowadła, sprzęt z likwidacji warsztatów, garaży - 692-990-828/ od55/

KUPIĘ stare monety, banknoty. Dojadę - 698185-177/od18/

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

35


Ogłoszenia z 19 września 2012 r.

DO WYNAJĘCIA BIURA od 12 mkw. do 100 mkw., ul. Nowa, parking + duży plac manewrowy, ogrodzony, cena od 20 zł/m2.

601-784-457

POŚREDNICTWO NIERUCHOMOŚCI ,,KOMPLEX’’ LICENCJA ZAWODOWA NR 1131 LICENCJA ZAWODOWA NR 17532

Ostrów Wlkp., Wrocławska 69, tel./fax (62) 736-20-39. e-mail: komplexostrow@neostrada.pl www.komplexostrow.pl Kompleksowa obsługa Klienta w zakresie pośrednictwa: kupna- sprzedaży, zamiany i wynajmu nieruchomości. MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA - Ostrów Wlkp. ul. Sobieskiego pow.35m2- pokój, kuchnia, łazienka cena 450 zł + świadczenia - Ostrów Wlkp. ul. Strzelecka- pow.38m22pokoje, kuchnia, łazienka–cena 500 zł+ świadczenia - Ostrów Wlkp. ul. 60P.Piechoty pow.48m2-umeblowane- 2pokoje, kuchnia, łazienka – cena 550 zł + świadczenia

MIESZKANIA NA SPRZEDAŻ

DO WYNAJĘCIA BIURA od 12 mkw. do 100 mkw., rejon ul. Odolanowskiej, parking + duży plac manewrowy, ogrodzony, cena od 20 zł/m2.

601-784-457

Mieszkania na sprzedaż (271); Ostrów Wlkp., III piętro, 39,80 m2, 1p+k+ł. Cena 107 460 zł (268); Ostrów Wlkp.; II piętro, 110,94 m 2 , 4p+k+ł+b. Cena 310 632 zł.

Stowarzyszenie p.n.

DO WYNAJĘCIA kawalerki - 502-469-630/ od47/

www.mieszkaniaostrow.pl

ieli Zrzeszenie Właścic w mó Do ów dc rzą i Za Rynek 14, tel. 62/ 736-60-10 63-400 Ostrów Wlkp.

ZARZĄDZANIE, ADMINISTRACJA BUDYNKAMI

SPRZEDAŻ 1. Udziały - kamienica w centrum Ostrowa Wlkp. - tel. 721-792-676

DO wynajęcia pomieszczenia magazynowe 150 i 50mkw., pomieszczenia biurowe oraz plac przy ulicy - Ostrów Wysocka 50 - 602-733793/od85/

www.mieszkaniaostrow.pl

DO wynajęcia umeblowane i wyposażone we wszystkie media mieszkania 2-pokojowe - 502469-630/od46/

www.mieszkaniaostrow.pl

KUPIĘ działkę budowlaną ok. 2000mkw. uzbrojoną, okolice ul. Chłapowskiego. Proszę

36

LOKALE MIESZKALNE DO WYNAJĘCIA 1. Raszkowska 22 ok.70 m2 (po remoncie) 2. Kościuszki 10 62 m2 3. Raszkowska 32 kawalerka. ( 501-64-53-53) 4. Raszkowska 26 ok.80 m2 (wspólny korytarz) 7. Wolności 6 57 m2 8. Wolności 6 33 m2 9. Wolności 6 29 m2 10. Sienkiewicza 2 58 m2 11. Kompałły 1 ok. 80m2 (c.o.cieplik, nowe okna) 12. Kaliska 5 ok. 40 m 2 13. Kompałły 1 ok 60 m2 (c.o. cieplik, nowe okna)

LOKALE DO WYNAJĘCIA UŻYTKOWE 1. Kościuszki 10 pow 45 m2, 70 m2 2. Wolności 17 ok.78 m2 3. Kościuszki 13 41 m2 biuro sklep 4. Raszkowska 26 ok. 80 m2 5. Sienkiewicza 2 76 m2 Informacje: u pań A. Szkudlarz i A. Młynarczyk

Działki na sprzedaż (302); Ostrów Wlkp., 640 m2. Media: EE przy działce. Cena 45 000 zł (297); Radłów, 2800 m 2. W MPZP – łąki. Cena 150.000 zł. (266); Sieroszewice, 2800 m2. Media: EE+W przy działce. Cena 84 000 zł, (90); Sośnie; 1700 m2. Woda na działce. Prąd przy działce. Droga asfaltowa. Cena 47.900 zł. (230); Ostrów Wlkp. 927 m2. E+W+K przy działce. Cena 60.000 zł. (83); Ostrów Wlkp. 1227 m2. E+W+K przy działce. Cena 73620 zł. Domy na sprzedaż

(34); Radłów; Pu=99 m2, działka 1100 m 2. Cena 210 000 zł. Komercyjne na wynajem (337); Ostrów Wlkp. Magazyn – handel, produkcja, usługi. Pow. użytk. 305 m 2. Czynsz 2.800 zł netto. Dogodny dojazd asfaltowy, plac manewrowy.

(300); Ostrów Wlkp. Lokale biurowe i usługowe o pow. użytk. od 15-120 m2. Cena od 18 zł/m 2 . Poza strefą parkowania. Z dogodnym dojazdem i parkingiem. (257); Ostrów Wlkp., ul. Kolejowa, lokal użytkowy, II piętro, 292 m2, czynsz 4 970 zł + VAT. (256); Ostrów Wlkp., ul. Kolejowa, lokal użytkowy, II piętro, 171 m2, czynsz 3 200 zł + VAT. (208); Ostrów Wlkp. ul. Kolejowa. Lokal użytk. I piętro, 170 m2. Czynsz 3 500 zł + VAT.

(320); Rososzyca. Pu=225,55 m2, działka 1093 m2. Cena 155 000 zł.

(139); Ostrów Wlkp., ul. Kolejowa. Lokal 89 m2, parter. Czynsz 3 200 zł + VAT.

(316); Janków Przygodzki, Pu=120,50 m 2, działka 877 m 2 . Cena 230 000 zł.

(141); Ostrów Wlkp. ul. Kolejowa. Lokal 88 m 2, II piętro. Czynsz 1800 zł + VAT.

- 28m2 (1p,K,Ł ) ul. 60 P.Piechoty - III piętro - cena 84.000 zł - 28m 2 (2p,K,Ł ) ul. 60 P.Piechoty - IV piętro - cena 77.000 zł - 30m2 (1p,K,Ł ) ul. Sienkiewicza- III piętro- cena 84.000 zł - 39,8m2 (1p,K,Ł) ul. Zębcowska - III piętro -cena 107.460 zł - 47m 2(3p, K, Ł) ul. Wolności- III piętro – cena 125.000 zł - 56 m2(4p, K, Ł) ul. Wrocławska - IV piętro - cena 139.000 zł - 83 m2(3p, K, Ł, garaż) ul. Kompałły - II piętro –bezczynszowe - cena 159.000 zł - 65m2 (3p,K,Ł) ul. Komuny Paryskiej - III piętro - cena 159.000 zł - 116m2(5p, K, Ł) ul. Ogrodowa- I piętro cena 169.000 zł

DZIAŁKI NA SPRZEDAŻ Ostrów Wlkp. - ul. Gorzycka pow.660m2 - cena 73.000 zł - ul. Staroprzygodzka pow.1416 m 2 cena 110.000 zł - ul. Olchowa pow. 691m2 - cena 96.740 zł - ul. A.Osieckiej-rejon Torowej pow.1103 m2 - cena 154.000 zł - ul. Wileńska pow.900m2 - cena 108.000 zł - ul. Klasztorna pow.796m2 - cena 159.000 zł - ul. Rataja pow.785m2 - cena 58.000 zł - ul. Solidarności pow.1288m 2 - cena 193.000 zł - Topola Osiedle pow. 681m 2 - Cena 52.000 zł - Gorzyce ul. Sosnowa 1003m2 - Cena 80.000 zł - Gorzyce ul. Leśna 847m2 - Cena 42.000 zł - Topola W. ul. Kolejowa pow.822m2 cena 49.320 zł - Radłów Os.Robotnicze pow.1085m2 cena 32.000 zł - W.Wielkie ul.Południowa-pow.1457m2 - cena 87.000 zł - Chynowa działki przy lesie od pow.923m2 do 1776m2 - cena 50 zł/m2

DOMY na sprzedaż - Pruślin dom, 107m2 (4p, K, Ł, garaż, piwnice), działka 610m2 z garażem - cena 290.000 zł - rejon ul. Zębcowskiej dom 129m 2 5p,K,2Ł,garderoba, piwnice, garaż, działka 429m2 - cena 360.000 zł - ul. Poniatowskiego dom, 160m2- 5p,2K ,2Ł,piwnice, działka 976m2 z bud.gospod. i garażem - cena 270.000 zł - ul. Chłopickiego, 110m2 (5p,K, Ł,piwnice), działka 870m2 z bud.gospod., garażem i lokalem handlowym - cena 299.000 zł - ul. Piaskowa stan deweloperski, 97m2 saoln z aneksem kuchennym, 2p, Ł, działka 577m2 - cena 298.000 zł - ul. Traugutta dom o pow.236m2(5p,2K,2 Ł,piwnice), działka 726m2 z bud.gospod. i garażem - cena 365.000 zł - rejon ul. Krańcowej dom w stanie surowy zamkniętym o pow.122m 2 (3p, K, Ł, poddasze do adaptacji), działka 656m2 z garażem - cena 199.000 zł - ul. Krotoszyńska bliźniak, 201m 2 (6p, kuchnia, Ł,wc, piwnice, garaż) działka 561m2 - cena 291.000 zł - W.Małe dom z 2009r. pow.169m2 (salon, aneks kuchenny,6p, 2Ł, garderoba) działka 1704m2 z garażem - cena 499.000 zł - Gorzyce dom do remontu o pow.180m2 (3p, K, Ł) działka 1500m2 z garażem i bud. gospodarczymi - cena130.000 zł - Odolanów dom o pow.189m 2 (4p,K,Ł, piętro do wykończenia), działka 56m2 z garażem - cena 280.000 zł - Karski dom do remontu o pow.156m2 (6p,K, Ł, kotłownia), działka 2500m 2 z bud. gospod. - cena 240.000 zł - Garki dom o pow.87m2 (3p,K) i dom o pow. 50m2 (2p,K,Ł) działka 4500m2 z bud. gospod. - cena 178.000 zł - Janków Przygodzki rejon ul. Zębcowskiej dom 2005r., o pow.155m2 (4p,K,2 Ł), działka 780m 2 z garażem na 2 samochody i wiatą - cena 390.000 zł - Łuszczewo- rejon Konina- dom letniskowy nad jeziorem Gopło, pow. budynku 90m 2)salon z aneksem kuchennym, 2p, 2 Ł), działka 298m2 - cena 270.000 zł

LOKALE POD DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZĄ - Ostrów Wlkp. ul. Sukiennicza lokale handlowo –usługowe- pow.26,46m2 - cena najmu 529 zł + VAT - Ostrów Wlkp. ul. Sukiennicza lokal na magazyn – bez ogrzewania- pow.72.84m2 - cena najmu 874 zł + VAT - Ostrów Wlkp. ul. Raszkowska lokal o pow.70m 2 - cena sprzedaży 2.500 zł+ VAT - Ostrów Wlkp. ul. Paderewskiego lokal o pow.48m2 - cena sprzedaży 120.000 zł, cena najmu 800 zł

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Ogłoszenia z 19 września 2012 r.

Ostrowska Giełda Nieruchomości Licencja zawodowa nr 2386 Ostrów, ul. Wrocławska 12, tel. 062 592 18 13, tel./fax 062 735 68 30 e-mail: ogn.ostrow@wp.pl

ZAPRASZAMY: Pn – Pt 10:00 – 17:00 Sobota 10:00 – 13:00

www.ogn.oferty.net Wybrane oferty biura OGN:

OFERTA SPECJALNA Brzozowy Zakątek IV ul. Odolanowska 45, nowo budowane osiedle 16 domków jednorodzinnych w zabudowie szeregowej o powierzchni 125 m2 każdy. Powierzchnie działek od 200-350 m2. Standard deweloperski. Oddanie do użytku III kwartał 2015 r. Parter: salon z miejscem na kominek i wyjściem na taras, otwarta kuchnia, łazienka, wiatrołap, pomieszczenie gospodarze, garaż. Piętro: trzy sypialnie, garderoba, łazienka, balkon, strych. Cena: od 299 tys. zł brutto.

Na sprzedaż ostatni z 24 segmentów mieszkalnych zlokalizowany w Ostrowie Wlkp. przy ul. Topolowej wykończony „pod klucz”, pow. segmentu 122,42 m2, działka 153m2. Cena: 299 tys. zł.

Oferta Odolanów – Osiedle Zacisze - GS Na sprzedaż 44 nowe bezczynszowe lokale mieszkalne o powierzchni od 33m2 do 67m2 zlokalizowane w Odolanowie przy ul. Gimnazjalnej. Nowo wybudowany 3 piętrowy blok mieszkalny w atrakcyjnej lokalizacji w sąsiedztwie szkół, przedszkoli, ośrodka zdrowia. Wykaz cen oferowanych mieszkań wg kondygnacji: - parter 3.400,00 zł/m2 - parter z ogródkiem 3.500,00 zł/m2 - I piętro 3.300,00 zł/m2 - II piętro 3.300,00 zł/m2 - III piętro 3.200,00 zł/m2 Szczegółowa oferta poszczególnych lokali mieszkalnych: www.zacisze-odolanów.pl

Oferta Skwer Kościuszki – MTM CONSULTING Na sprzedaż atrakcyjne lokale mieszkalne z udziałem w gruncie i księgą wieczystą zlokalizowane w ścisłym centrum Ostrowa przy ul. Kościuszki. Lokale posiadają powierzchnię od 29 m2 do 75 m2. Cena za m2 wynosi od 3.200,00 zł do 3.400,00 zł. Wspólnota mieszkaniowa.

Oferta ul. Zębcowska - LITEX Na sprzedaż atrakcyjne lokale mieszkalne z udziałem w gruncie i księgą wieczystą zlokalizowane na Osiedlu Zębców. Wspólnota mieszkaniowa. 39 m2 – poddasze – pokój, kuchnia, łazienka, cena 105.300 zł

o przesłanie informacji wraz ze zdjęciami na adres: daisy@o2.pl/ od81/

SPRZEDAM mieszkanie przy ul. Zamenhofa pow. 82mkw. cena 159.000zł, Ip., (3p-k-ł), duży korytarz - 516-0577-55/od26/

www.mieszkaniaostrow.pl

SŁABOROWICE DZIAŁKA budowlana 1092mkw., przy drodze asfaltowej, ogrodzona płotem betonowym, obsadzona tujami, media w drodze - 501-572-099, 515-183-338/dr1854/

www.mieszkaniaostrow.pl

SPRZEDAM DOMEK Klasztorna 27 - 502494-292/od70/

www.mieszkaniaostrow.pl

SPRZEDAM działki budowlane 900mkw. i 1.300mkw. (lub w całości) Topola Osiedle ul. Poprzeczna; Czekanów ul. Piaskowa 1700 mkw., pełne uzbrojenie w ulicy, cena do uzgodnienia - 723-649-339, 660-723-463/od49/

GABINET GINEKOLOGICZNO-POŁOŻNICZY ALEKSANDRA PUSIAK 63-400 Ostrów Wlkp. ul. WYSOCKA 36, tel. 62/736-01-52, 600-315-955. Przyjęcia: wtorek, czwartek 14.00-19.00, w pozostałe dni po zgłoszeniu telefonicznym/od8/

LARYNGOLOG MARIUSZ JĘDRAS - Ostrów, Makuszyńskiego 7 - 509-953-777, 62/736-04-51 - poniedziałki i czwartki 16.00-18.00/dr1751/

MASAŻ - 694-096-722/ od61/

OCENA stanu zdrowia z tęczówki oka - terapia ziołowa Ostrów Słowackiego 17 - zapisy 62/735-10-13 /od42/

SPECJALISTYCZNY GABINET GINEKOLOGICZNOPOŁOŻNICZY USG - głowica dopochwowa spec. ginekologpołożnik ANDRZEJ KASZNIA Ostrów Wlkp. ul. Różana 6 tel.62/736-02-60, 601-881-441 - przyjęcia: poniedziałek, czwartek 15.30-19.00 /dr1451/

39,5 m2 – poddasze – 2 pokoje, kuchnia, łazienka, cena 106.650 zł 81,5 m2 – parter – 4 pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, cena 236.350 zł 81,62 m2 – II piętro – 4 pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, cena 236.698 zł 81,8 m2 – I piętro – 4 pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, cena 237.220 110,94 m2 – II piętro – 4 pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, cena 321.726 zł środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

www.mieszkaniaostrow.pl

SPRZEDAM działki budowlane rej. ul. Cegłowej - 600-293-273/od62/ www.mieszkaniaostrow.pl

37


Ogłoszenia z 19 września 2012 r.

38

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


08.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 08.40 Grunt to zdrowie – magazyn zdrowotny 09.00 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki kobiet TS Ostrovia Ostrów Wlkp. - KKS Olsztyn 10.20 Babskie gadanie - program o kobietach i dla kobiet 10.50 Sportowa Gala 2015 – reportaż 11.35 Skrzydło w górę - reportaż 12.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 12.45 Na jednym kole - reportaż 13.00 PSL-owskie spotkanie przyjaciół - reportaż 13.20 Sonda uliczna 13.25 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 13.30 Moda i uroda - magazyn kosmetyczny 14.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 14.40 Muzyczna terapia - reportaż 15.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 15.55 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 16.00 To co ważne – program publicystyczny 16.40 Świat w oczach dziecka 16.58 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 17.00 Plansze informacyjne 17.20 WYDARZENIA - serwis informacyjny 17.40 Sport – Informacyjny serwis sportowy 18.00 Pogoda 18.05 Komentarz Gospodarczy 18.30 Zielono mi – program ogrodniczy 19.00 Przebudzeni ze snu - reportaż 19.20 Zwiastun – magazyn filmowy 19.45 To i owo – magazyn młodzieżowy 20.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 20.25 Sport – Informacyjny serwis sportowy 20.45 Pogoda 20.50 20 lat z Bluesem - reportaż 21.25 Brud,kurz i emocje - reportaż 21.40 SurÓFFka – odrzuty z produkcji 22.00 Miecz, kusze i strzała - reportaż 22.30 WYDARZENIA - serwis informacyjny 22.50 Sport – Informacyjny serwis sportowy 23.15 Pogoda 23.20 Na ścieżkach świata – przez Amerykę Środkową 23.40 Rockandrolowiec - reportaż 24.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 00.45 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki kobiet TS Ostrovia Ostrów Wlkp. – AZS II Lublin 01.55 Informacje planszowe

08.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 08.40 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Legia Warszawa 10.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 10.40 W świecie zwierząt - magazyn przyrodniczy 11.00 Testosteron – magazyn nie tylko dla mężczyzn 11.40 Cztery dekady polskiego rocka - reportaż 12.00 To co ważne – program publicystyczny 12.40 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 12,45 Świat w oczach dziecka 13.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 13.50 Wszystko jest poezją 2014 - reportaż 14.35 Testosteron - magazyn nie tylko dla mężczyzn 15.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 15.45 PSL-owskie spotkanie przyjaciół - reportaż 16.05 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 16.10 Muzyczna terapia - reportaż 16.30 Psi Champion - reportaż 16.58 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 17.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 17.20 Sport – Informacyjny serwis sportowy 17.40 Pogoda 17.45 Ziemowit Janaszek – mistrz trików bilardowych - reportaż 18.00 Prosto w oczy – program publicystyczny - na żywo 18.55 Sonda uliczna 19.00 Moda i uroda - magazyn kosmetyczny 19.20 24 sekundy – magazyn koszykarski 19.55 ZZO Jarocin - reportaż 20.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 20.25 Sport – Informacyjny serwis sportowy 20.47 Pogoda 20.50 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Legia Warszawa 22.30 WYDARZENIA - serwis informacyjny 22.55 Sport – Informacyjny serwis sportowy 23.10 Pogoda 23.15 Zwiastun – magazyn filmowy 23.45 Z głową w chmurach z …aparatem - reportaż 24.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 00.50 Mecz o mistrzostwo I ligi piłki ręcznej KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. – MTS Chrzanów 02.30 Informacje planszowe

08.00 08.50 09.05 10.00 10.50 11.20 12.00 12.50 13.50 13.52 14.00 14.50 15.33 15.35 15.55 16.00 16.40 16.58 17.00 17.20 17.40 17.58 18.00 18.20 18.25 18.40 19.10 19.35 19.45 20.00 20.25 20.47 20.50 21.30

08.00 08.40 09.00 09.30 10.00 10.40 11.00 11.50 12.00 12.40 13.10 13.40

08.00 08.40 09.00 09.40 10.10 11.10 11.40 12.00 12.40 13.00 13.25 13.30 14.00 14.40 15.15 15.20 15.55 16.00 16.20 16.35 16.58 17.00 17.20 17.40 18.00 18.05 18.30 19.00 19.30 19.40 20.00 20.20 20.45 20.50

08.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 08.40 Małe Jest Piękne – XV Międzynarodowe Biennale Małej Formy Graficznej i Exlibrisu - reportaż 09.00 Komentarz Gospodarczy 09.30 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki kobiet TS Ostrovia Ostrów Wlkp. – AZS Gdańsk 11.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 11.50 Zwiastun – magazyn filmowy 12.20 Wywabić z kniei - reportaż 12,50 Powiat ostrowski - strategia otwarta na rozwój 13.15 To i owo – program młodzieżowy 13.25 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 13.30 Narodowe Siły Rezerwowe - reportaż 14.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 14.45 Szalom z akordeonem w tle – reportaż 15.05 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 15.10 Ostrovia szlifuje formę - reportaż 15.45 Skrzydło w górę - reportaż 16.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 16.40 Uzdrawia stare radia - reportaż 16.58 Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu 17.00 Informacje planszowe 17.20 WYDARZENIA - serwis informacyjny 17.45 Sport – Informacyjny serwis sportowy 18.05 Pogoda 18.10 Moda i uroda – magazyn kosmetyczny 18.35 Świat w oczach dziecka 18.55 Testosteron – magazyn nie tylko dla mężczyzn 19.30 Sonda uliczna 19.40 PSL-owskie spotkanie przyjaciół - reportaż 20.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 20.25 Sport – Informacyjny serwis sportowy 20.47 Pogoda 20.50 SurÓFFka – odrzuty z produkcji 21.20 Sportowa Gala 2015 – reportaż 22.00 Poezja po Ostrowsku - reportaż 22.30 WYDARZENIA – serwis informacyjny 22.50 Sport – Informacyjny serwis sportowy 23.10 Pogoda 23.15 20 lat Gwiazdki - reportaż 24.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 00.50 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn BM Slam Stal Ostrów Wlkp. – Legia Warszawa 02.30 Informacje planszowe

WYDARZENIA - serwis informacyjny Komentarz Gospodarczy Okolice sportu To co ważne – program publicystyczny WYDARZENIA – serwis informacyjny Komentarz gospodarczy 24 sekundy – magazyn koszykarski Świat w oczach dziecka Moda i uroda – magazyn kosmetyczny Grunt to zdrowie – magazyn zdrowotny Testosteron - magazyn nie tylko dla mężczyzn Na ścieżkach świata – Podróż na każdą kieszeń - reportaż 14.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 14.40 Magdalenka - reportaż 15.00 To co ważne – program publicystyczny 15.35 Świat w oczach dziecka 15.50 To i owo – magazyn młodzieżowy 16.00 Ostrovia szlifuje formę - reportaż 16.55 Zwiastun – magazyn filmowy 17.20 WYDARZENIA - serwis informacyjny 18.00 Babskie gadanie – program o kobietach i dla kobiet 18.20 Powiat ostrowski - otwarty na rozwój – magazyn samorządowy 18.40 Na ścieżkach świata – przez Amerykę Środkową 19.00 Prosto w oczy – program publicystyczny-powtórka 20.00 WYDARZENIA - serwis informacyjny 20.25 Sport – informacyjny serwis sportowy 20.50 XVIII Muzeum Jazz Festiwal – Maseli i Głyk 21.45 Atelier – magazyn kulturalny 22.30 WYDARZENIA – serwis informacyjny 22.50 Sport – informacyjny serwis sportowy 23.15 24 sekundy – magazyn koszykarski 24.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 00.40 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki mężczyzn BM Slam Stal Ostrów Wlkp. – Legia Warszawa 01.50 Informacje planszowe

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

WYDARZENIA - serwis informacyjny Rugby bez litości - reportaż WYDARZENIA - serwis informacyjny Moda i uroda - magazyn kosmetyczny Jimiway 2014 cz.I - reportaż Grunt to zdrowie – magazyn zdrowotny Okolice sportu WYDARZENIA - serwis informacyjny Świat w oczach dziecka Szalom z akordeonem w tle - reportaż Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Babskie gadanie - program o kobietach i dla kobiet WYDARZENIA - serwis informacyjny Zielono mi - magazyn ogrodniczy Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Atelier - magazyn kulturalny Sonda uliczna Cztery dekady polskiego rocka – reportaż Zatrzymać czas – reportaż Na ścieżkach świata – przez Amerykę Środkową Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Informacje planszowe WYDARZENIA - serwis informacyjny Sport – informacyjny serwis sportowy Pogoda Miecz. kusze i strzała – reportaż W starej kaflarni - reportaż Zwiastun – magazyn filmowy To i owo – magazyn młodzieżowy Sylwestrowe latanie - reportaż WYDARZENIA – serwis informacyjny Sport – Informacyjny serwis sportowy Pogoda Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki kobiet TS Ostrovia Ostrów Wlkp. – AZS Gdańsk 22.30 WYDARZENIA – serwis informacyjny 22.55 Sport - informacyjny serwis sportowy 23.15 Pogoda 23.20 Sonda uliczna 23.25 Dawnych wspomnień czar - reportaż 24.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 00. 50 Mecz o mistrzostwo I ligi koszykówki kobiet TS Ostrovia Ostrów Wlkp. – AZS Gdańsk 02.10 Informacje planszowe

WYDARZENIA - serwis informacyjny Skrzydło w górę – reportaż 24 sekundy – magazyn koszykarski WYDARZENIA – serwis informacyjny Zielono mi – magazyn ogrodniczy Testosteron - magazyn nie tylko dla mężczyzn WYDARZENIA - serwis informacyjny Prosto w oczy - program publicystyczny- powtórka Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Decyzja - reportaż WYDARZENIA – serwis informacyjny 20 lat z Bluesem - reportaż Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Komentarz gospodarczy Sonda uliczna WYDARZENIA - serwis informacyjny Magdalenka - reportaż Wydarzenia Flash – zapowiedź serwisu Informacje planszowe WYDARZENIA - serwis informacyjny Sport – informacyjny serwis sportowy Pogoda Okolice sportu Zapowiedzi kulturalne Grunt to zdrowie – magazyn zdrowotny Zwiastun – magazyn filmowy Rugby bez litości - reportaż To i owo – program młodzieżowy Wolność dla szaraka - reportaż WYDARZENIA - serwis informacyjny Sport – informacyjny serwis sportowy Pogoda 24 sekundy – magazyn koszykarski Powiat ostrowski - otwarty na rozwój – magazyn samorządowy 21.45 Zapowiedzi kulturalne 21.50 Ostrovia szlifuje formę - reportaż 22.30 WYDARZENIA – serwis informacyjny 22.50 Sport – informacyjny serwis sportowy 23.10 Pogoda 23.15 24 sekundy – magazyn koszykarski 24.00 WYDARZENIA – serwis informacyjny 00.50 Informacje planszowe

39


rie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. muzyczne, konkurs wokalny, wokalne „Trema - jak sobie z nią poradzić”, plastyczne, taneczne, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy - Baba Jaga patrzy”, Klub Miłośników Gier Planszowych, projekcja filmów dla dzieci, turniej szachowy

27 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. wokalne „Czego nie lubi nasz głos”, taneczne, gimnastyka przy muzyce, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy - Baba Jaga patrzy”, Klub Miłośników Gier Planszowych od godz. 16 do 19 w Młodzieżowym Domu Kultury balik karnawałowy

18 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. gitarowe, „Szaleństwa Panny Gitary”, wokalne „O emisji głosu słów kilka”, „Dobra dykcja przyjaciele wokalisty”, baletowe, karaoke, plastyczne, taneczne, tenis stołowy, Klub Miłośników Gier Planszowych, kiermasz książki w Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Ferie 2015 - Zbuduj sobie radio o godz. 11 w Ostrowskim Centrum Kultury Ferie 2015 - projekcja filmu animowanego ,,Gang Wiewióra”. Bilet: 8 zł Wygnany z parku do miasta Wiewiór organizuje ekipę do obrabowania spiżarni z orzechami.

19 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. muzyczne, gitarowe, „Szaleństwa Panny Gitary”, wokalne „Dziesięć zaleceń dobrego piosenkarza”, „Dobra dykcja przyjacielem wokalisty”, baletowe, karaoke, plastyczne, taneczne „Bit-hopowy zawrót głowy”, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy”, Klub Miłośników Gier Planszowych, kiermasz książki

20 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. wokalne „Dziesięć zaleceń dobrego piosenkarza”, „Jak należy dobierać repertuar do śpiewu”, karaoke, plastyczne, taneczne od 15. roku życia, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy Baba Jaga patrzy”, Klub Miłośników Gier Planszowych, kiermasz książki w Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Ferie 2015 - warsztaty „Babeczki dla laleczki” o godz. 11 w Ostrowskim Centrum Kultury Ferie 2015 - projekcja filmu familijnego ,,Tarzan”. Bilet: 8 zł Podczas katastrofy lotniczej

40

giną rodzice głównego bohatera, a on sam trafia do dżungli. Będzie on musiał stawić czoła chciwemu prezesowi firmy Greystoke Energies, która wcześniej należała do jego rodziców.

21 lutego o godz. 18 w Forum Synagoga koncert zespołu Arte Con Brio ,,Szalone lata 20-te, lata 30-te i nie tylko”

23 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. wokalne „Mikrofon i Ty, czyli zgrany duet”, plastyczne, taneczne, tenis stołowy, Klub Miłośników Gier Planszowych, projekcja filmów dla dzieci, „Mole bajkowe” - czytanie bajek o godz. 11 w Ostrowskim Centrum Kultury Ferie 2015 - projekcja filmu familijnego ,,Kacper i Emma” Kacper i Emma spędzają ferie zimowe u dziadka dziewczynki, gdzie bawią się na śniegu i uczą się jeździć na nartach. w Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Ferie 2015 - warsztaty „Kocie harce - grafika” o godz. 16.30 w Ostrowskim Centrum Kultury Filmowy Klub Seniora zaprasza na projekcję filmu ,,Riwiera dla dwojga” w reż. Joel Hopkinsa. Bilety: 10 zł. By zapewnić sobie spokojną starość, rozwiedzeni ze sobą Kate i Richard postanawiają okraść właściciela funduszu emerytalnego, który sprzeniewierzył ich pieniądze. Wyprawa do Paryża oraz na Lazurowe Wybrzeże oczywiście będzie również okazją do ponownego wzniecenia iskry namiętności. Francja, Wielka Brytania, 95 min. o godz. 19 w Ostrowskim Centrum Kultury w ramach Klubu Filmowego „Na Wolności” polskie krótkometrażowe filmy dokumentalne nominowane do Oskarów: ,,Joanna” w reż. Anety Kopacz

oraz ,,Nasza klątwa” w reż. Tomasza Śliwińskiego. Bilety: 10 zł ,,Joanna” - Joanna smakuje każdą chwilę, pomimo że zdiagnozowano u niej poważną chorobę. Swojemu synkowi obiecała, że zrobi wszystko, aby być z nim jak najdłużej. Nie poddaje się. Dla Jasia prowadzi blog, w którym opisuje ich codzienność - prosto i trafnie. Sam blog staje się dla wielu czytelników inspiracją do uważnego i szczęśliwego życia. Film ukazuje fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i synka Jasia. Rozgrywany w dyskretnych obserwacjach, nastrojowy, często zabawny. Prosty, zmysłowy, o przyglądaniu się życiu, i o miłości. Reż.: Aneta Kopacz, Polska, 45 min, 2013 ,,Nasza klątwa” - film stanowi osobistą wypowiedź reżysera, który wraz z żoną musi zmierzyć się z bardzo rzadką, nieuleczalną chorobą ich nowo narodzonego dziecka - Klątwą Ondyny (CCHS). Chorzy podczas snu przestają oddychać i wymagają dożywotniego wspomagania czynności oddechowych za pomocą respiratora. W trakcie filmu ukazany jest proces oswajania lęku związanego z tą chorobą. Reż. Tomasz Śliwiński, Polska, 27 min, 2013

o godz. 20 w Piwiarnii u Bossmana koncert Ga-Ga i Zielone Żabki w Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Ferie 2015 - warsztaty „Kocie harce z papier-mache”

28 lutego o godz. 20 w Ostrowskim Centrum Kultury koncert The Sound Code. People of The Haze

1 marca

25 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. muzyczne, wokalne „Ćwiczenia pomagające w śpiewie”, plastyczne, taneczne, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy - Baba Jaga patrzy”, Klub Miłośników Gier Planszowych, projekcja filmów dla dzieci w Muzeum Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Ferie 2015 - warsztaty „Kocie harce - rzeźba w glinie”

,,Paddington” film familijny (19 II godz. 12, 24 II o godz. 12, 26 II o godz. 12) Pluszowy miś szuka szczęścia w wielkim mieście.

,,Barbie: Superksiężniczki” - animowany, USA,73 min. (19 II godz. 14) Pewnego dnia Kara zostaje pocałowana przez magicznego motyla i nagle odkrywa, że dzięki temu zyskała supermoce. Kiedy dowiaduje się o tym jej kuzynka, robi to samo, jednak chce wykorzystać te moce w złych zamiarach. ,,Pięćdziesiąt twarzy Greya” reż. Sam TaylorJohnson, melodramat, erotyczny, USA, dla dorosłych, 130 min. (17-19 II godz. 17.30 i 20) Studentka literatury poznaje przystojnego miliardera, z którym zaczyna ją łączyć nietypowa więź. „Pingwiny z Madagaskaru” - komedia animowana, USA, 92 min. (20-21 II o godz. 14 i 16, 22 II o godz. 14.30, 24 II o godz. 10, 14 i 16, 25 II o godz. 14 i 16, 26 II o godz. 10, 14 i 16) „Asteriks i Obeliks: Osiedle bogów” - komedia animowana, Francja, 85 min. (27-28 II o godz. 15.15 i 17, 1 III o godz. 14.30 i 16.45)

o godz. 18 w Ostrowskim Centrum Kultury spektakl „Randka w ciemno na dwie pary”

24 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne ferie zimowe dla dzieci i młodzieży, a w nich warsztaty m.in. wokalne „Piosenki dla małych i dużych”, plastyczne, taneczne, tenis stołowy, teatralne „Raz, dwa, trzy - Baba Jaga patrzy”, „Mole bajkowe” - czytanie bajek

na wróżka świata zwierząt, zaprzyjaźnia się z ogromną bestią i sprowadza ją do Przystani Elfów. Nie wszystkim ten pomysł się podoba.

Ceny biletów: 17 zł (normalny), 15 (ulgowy), bajki dla dzieci - 15 zł, seanse szkolne (od poniedziałku do piątku) - 13, Ostrowska Karta Rodziny - 50 proc. od ceny biletu, seanse w ramach DKF -10 zł 13, 16 II - seansów brak „Dzwoneczek i bestia z Nibylandii” - animowany, USA, 75 min. (18 II o godz. 15.30, 19 II o godz. 10 i 15.30) Jelonka, beztroska i utalentowa-

w Ostrowskim Centrum Kultury wystawy prac Piotra Łopatki „Implication” oraz Janusza Oskara Konorowskiego ,,Malarstwo” w Galerii Sztuki Współczesnej wystawy środowiskowa ,,Jacy jesteśmy” w Galerii Twórczości Dzieci i Młodzieży „Pędzelek” w Młodzieżowym Domu Kultury wystawa biennale rysunku w Caffe Bravo wystawa Michała Nyklewicza „Astrofoto” na rynku wystawa „Sentymentalny portret miasta” oraz „Na granicy imperiów” w Muzeum Miasta wystawa „Kocie grafiki” (wystawa czynna do 14 kwietnia) w Galerii 33 przy ul. Wiosny Ludów 17 wystawy Magdaleny Głoskowskiej Drytkiewicz oraz Macieja Jabłońskiego ,,Co pozostanie” w Galerii u Szewca przy ul. Gimnazjalnej wystawa plakatów Józefa Bendziechy Galeria/Pracownia Artystyczna „UNIKAT” - „Skórka” Agnieszka Lisiak, ul. Kr. Jadwigi 40, tel. 693 614 401 Galeria Autorska Gaworzewski przy al. Słowackiego 17 tel. 62 735 10 13, 500 234 355 w Chacie Regionalnej w Przygodzicach stała ekspozycja dotycząca historii regionu; czynne poniedziałek piątek w godz. 8-14.

BILETY

do Kina „Komeda”, Ostrowskiego Centrum Kultury, Forum Synagoga

26 lutego od godz. 9 do 13.45 w Młodzieżowym Domu Kultury otwarte i bezpłatne fe-

środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)


Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, na konferencji prasowej o planach miejskiego becikowego

- Miejskie becikowe nie będzie uzależnione od wysokości zarobków rodziców. Nie jest to więc zapomoga dla rodzin, które są w trudnej sytuacji finansowej, ale wyraz docenienia przez samorząd miejski faktu, że ostrowskie rodziny się powiększają. Jest to chęć pokazania ostrowskim rodzinom, że miasto Ostrów Wielkopolski myśli o nich i stara się je wspierać.

Dariusz Grzybkowski przewodniczący Ostrowskiego Klubu Gazety Polskiej, w apelu do komisji rady miejskiej o zmianę nazwy ronda

- Chcielibyśmy, aby nasze miasto - Ostrów Wielkopolski stanęło dumnie w szeregu tych miast, które odważnie i zdecydowanie stoją na straży upamiętniania ofiary złożonej z życia przez Tych, którzy bohatersko walczyli i umierali za wiarę w trwałość niepodległości i suwerenności Polski. Będzie to znaczący wkład w propagowanie naszej historii, z której możemy być dumni. Wierzymy, że tym razem szanowna Komisja poprze ten wniosek, a Rada Miejska odważnie stanie na wysokości zadania i zatwierdzi jednogłośnie tę zmianę.

Magdalena Kajewska, pomysłodawczyni, organizatorka i terapeutka Ostrowskiego Centrum Hipoterapii

- Dziś możemy już mówić w zasadzie o centrum terapii, bowiem można tu skorzystać m.in. z hipoterapii, fizjoterapii, neurologopedii, Integracji Sensorycznej, terapii EEG Biofeedback, terapii pedagogicznej i dogoterapii.

Jacek Jędrzejak (Big Cyc) w audiobooku „Big Cyc na barykadzie rokędrola”

Katarzyna Bonda – autorka poczytnych kryminałów, na spotkaniu z czytelnikami w Ostrowie.

- Wszystkim tym, którzy mówią „komuno, wróć” i widzą czasy PRL-u przez pryzmat oranżady w proszku i Bolka i Lolka, przypominamy, że to wcale nie były fajne czasy. Sklepy były puste, nie można było nic kupić, nie było dostępu do wolnego świata, nie można było wyjechać za granicę. To były czasy, kiedy ludziom łamano kręgosłupy moralne, wsadzano ich do więzienia, zabraniano wyjazdów. To był kompletnie niedemokratyczny, niewydolny system, który bardzo dobrze, że upadł. - Jesteśmy nowym pokoleniem kryminalistów, jak się pieszczotliwie o nas mówi. Nie chodzi tylko o prostą intrygę, książeczkę jak z lat 70. „Ewa wzywa 07”. Dziś kryminał to bardziej pozytywistyczna opowieść, gdzie jest miejsce właśnie na tło społeczne i obyczajowe, na pokazanie miasta. I na elementy melodramatyczne, które występują w każdym kryminale. To jest ważne, bo większość dzisiejszych czytelników to kobiety. A kobiety są twardzielkami, chcą poczytać o zbrodni, ale dobry romans w tym nie zaszkodzi.

NA PLUSIE

Bezpłatne porady w magistracie Bezpłatne porady prawne uruchamia ostrowski urząd miejski. Będą one udzielane w drugi czwartek każdego miesiąca, w godzinach od 12:00 do 16:00. Zainteresowani będą przyjmowani w pokoju nr 229 (II piętro budynku urzędu miejskiego). Radcowie prawni urzędu będą udzielać swoich porad w zakresie prawa cywilnego, prawa pracy, prawa administracyjnego oraz prawa rodzinnego i opiekuńczego. W ramach porad można liczyć na szerokie doradztwo, ale nie będzie to obejmować na przykład sporządzania pism procesowych czy zastępstwa procesowego. To dobry pomysł, zapotrzebowanie z pewnością będzie, więc warto zawczasu zarezerwować kolejne terminy dla mieszkańców. Kilku radców prawnych zatrudnionych w magistracie z pewnością sobie z tym poradzi. Porady u nas na plusie.

Walentynkowa orkiestra Wypełniona do ostatniego miejsca sala widowiskowa oklaskiwała bardzo udany występ Ostrowskiej Orkiestry Koncertowej. Tym razem ostrowscy muzycy wystąpili z repertuarem walentynkowym, który wspomogli znakomici soliści: Michał Rudaś – śpiew i Robert Matuszewski – saksofony. Ostrowska Orkiestra Koncertowa pod batutą Mariana Sikorskiego raz jeszcze udowodniła w niedzielę swoją uniwersalność. O tym, że rozbudowany skład świetnie sprawdza się na uroczystościach patriotycznych i religijnych, wiedzieliśmy już od dawna. Od jakiegoś czasu dyrygent i orkiestra przekonują nas, że nieobce są im również zupełnie inne klimaty. Orkiestra z Ostrowa u nas jak zawsze na muzycznym plusie!

Kontener pełen nadziei Ponad 40 niepełnosprawnych dzieci z Ostrowa Wielkopolskiego i okolic może już cieszyć się z zajęć rehabilitacyjnych w nowym, estetycznym i kolorowym kontenerze pełniącym rolę sali ćwiczeń i terapii. W jego zakupie pomogło wiele instytucji i osób prywatnych dzięki którym dzieci zyskały miejsce, w którym będą mogły powoli powracać do sprawności. Zbiórka trwała kilka miesięcy, a pomogli: Fundacja Muszkieterów, Deutsche Bank Polska, Zumba Marika oraz wiele indywidualnych osób. Finał zbiórki odbył się podczas Bożonarodzeniowego Koncertu Dobroczynnego, który wsparli ostrowscy artyści. Wszyscy, którzy pomogli w zebraniu pieniędzy - u nas na plusie, bo dzieci bardzo go potrzebowały.

Coraz więcej aktywnych w Ostrowie Stowarzyszenie „VariATA Pod Latającą Rybą”, „Plenerowy Ostrów”, i „Czas dla dzieci” to trzy nowe organizacje pozarządowe, które rozpoczęły swoją działalność w Ostrowie Wielkopolskim. Cieszy nas każde nowe stowarzyszenie czy fundacja w Ostrowie. Aktywni ostrowianie u nas zawsze na plusie. - Coś mi tu brzydko pachnie z tym Holdikomem

- Ciekawe, co powiedzą, jak ja kiedyś odejdę

Woźniak liderem polskich samorządowców Marszałek Wielkopolski Marek Woźniak został ponownie wybrany na wiceprzewodniczącego Europejskiego Komitetu Regionów - najważniejszego zgromadzenia reprezentującego samorządy unijne. Marszałek objął także funkcję członka Prezydium Komitetu oraz wiceprzewodniczącego grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Wielkopolanie nie docenili swojego marszałka, bo nie zdobył mandatu do Europarlamentu – albo sami nie chcieli go puścić do Brukseli, bo woleli, żeby nadal pracował dla Wielkopolski. Jak widać, w UE nadal go cenią.

- Dajcie mi prezesa, a ja paragraf na niego znajdę.

Beata Klimek – prezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Tomasz Lewandowski – przewodniczący Rady Nadzorczej Holdikomu, Ziemowit Borowczak – wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego. środa | 18 lutego 2015 | Nr 7 (1914)

NA SWOIM

Byli prezesi bronią dobrego imienia Odwołani prezesi Holdikom SA - spółki – matki holdingu miejskich spółek komunalnych w Ostrowie Wielkopolskim nie zgadzają się z zarzutami niegospodarności stawianymi im przez nowego przewodniczącego Rady Nadzorczej Tomasza Lewandowskiego i zapowiadają pozew cywilny o zniesławienie. Jednocześnie dementują informacje o rzekomym korumpowaniu doradcy wojewody. Każda strona zupełnie inaczej widzi przeszłość Holdikomu, więc ktoś będzie musiał „odszczekać” po wyroku sądu w tej sprawie.

41


Wszystko dla wszystkich – czyli o co chodzi rolnikom W pierwszych słowach mego listu śpieszę donieść, że jestem ostatnią osobą, która podjęłaby się wytłumaczenia, o co tym razem chodzi szanownym rolnikom/bambrom/ kmieciom/chłopom w kolejnym proteście. Każden jeden w kraju między Odrą i Bugiem wie, że prędzej Ryszard Kalisz zeszczupleje niż Polak spotka zadowolonego rolnika – chyba że to będzie niemiecki bauer. No bo polski chłop zawsze ma na co narzekać: a to że za sucho, susza, a to że za mokro, a to ostatnio, że dziki pole ryją i nie ma mądrego, żeby dać im po ryju - rzecz jasna dzikom. Jako mieszczuch zatwardziały mogłem jednak ostatnio zauważyć, że mechanizacja rolnictwa u nas postępuje i w odróżnieniu od zmian charakteru rolników - zmienia się ich park maszynowy. Dawno już poszły w odstawkę wozy konne, ba – nawet poczciwego Ursusa teraz na wsi nie uświadczysz – jeno same amerykańskie maszyny po pół miliona czy inne Lamborghini - to nie żart, bo oprócz sportowych limuzyn koncern produkuje traktory. Zajechali chłopi tymi maszynami na rogatki do Warszawy, pokrzyczeli i póki co wrócili do chałup, ale zapowiedzieli, że tu jeszcze wrócą i założą „zielone miasteczko” pod Sejmem. Wygląda na to, że będą musieli się pospieszyć, po jak zamarudzą w chałupach pod pierzyną, to na ostatniej prostej na Wiejską dziarskich chłopów prowadzonych przez polityczną reinkarnację śp. Leppera - niejakiego Izdebskiego – wyprzedzą kolejarze, górnicy, nauczyciele i parę innych grup zawodowych. Może to i jest jakiś sposób, bo metoda „miasteczkowa” to ostatnio najpopularniejsze narzędzie rozstrzygania sporów zbiorowych w Polsce. Co by taki rząd zrobił, słysząc że związek zawodowy muzyków zagroził blokadą wszystkich przejść podziemnych do metra, jeśli rząd nie spełni ich wcale nie wygórowanych żądań? Skoro górnicy biją

których praw pasażerom. Jeśli przejdą ich postulaty, to się o czternastki, a rolnicy o dopłaty za szkody po dzipasażer będzie mógł się odzywać do kiero wcy tylko, jeśli kach, to muzycy zażądają teraz „strunowego” – czyli ten mu na to wyraźnie pozwoli, a niesu bord ynacja karana wiMile strun. pary obowiązkowej dopłaty do każdej ma być wyproszeniem klienta w trakc ie jazdy – po dłuza nej minimal stawki do dopłata unijna byłaby dziana gich negocjacjach – po zwolnieniu pręd kości samochodu koncerty. No bo jak chłop ma minimalną cenę na do 30 km/h. Policjanci z drogówki upom nieli się z mieć ma nie muzyk czemu to płody rolne, kolei o bony żywieniowe na hot dogi na stagwarancji za koncerty? cjach paliwowych, a ich koledzy z oddz iamuże , Jak tylko plastycy zwąchali łów szturmowych zaapelowali o gumoNajciekawsze zycy walczą o swoje, ich związek wy śrut i bony na zabiegi relaksacyjne mogą okazać się zapozawodowy malarzy-pacykarzy w najbliższym akwaparku. Nawet pawiadane strajki polityków. zażądał „pędzlowego” – czyli nienki tańczące na rurach w kluPrzygotowany, koniec końców dopłaty do kompletu pędzli dla bach go-go grożą strajkiem, jeśli przez zawodowców, pakiet postukażdego początkującego malarząd nie zapewni im antypoślilatów ma zawierać gwarancje sarza, z zamianą na „rysikowe” zgowego żelu do rąk, by dłonie mych „jedynek” na listach wybor– jeśli trafi na grafika. W ich się im już nie ślizgały. czych wszystkich partii, przedłużeślady pójdą wkrótce wokaliAle bodaj najciekawsze i najgroźnia obecnej kadencji Sejmu do 15 ści, którzy zagrożą wyciem po niejsze społecznie mogą okazać lat. Ponadto, immunitet miałby nocach pod poselskim hotelem, się zapowiadane strajki polityobjąć całe rodziny posłów, jeśli rząd natychmiast nie zagwaków. Przygotowany, koniec końrantuje im deputatu na jaja, kurze do trzeciego pokolenia ców przez zawodowców, pakiet porzecz jasna. Jaja muszą być oczywiwstecz. stulatów ma zawierać gwarancje saście surowe, bo inaczej nie idzie z nich mych „jedynek” na listach wyborczych zrobić kogla –mogla, który, jak wiadowszystkich partii, przedłużenia obecnej kamo, dobrze robi na gardło. Ponadto, branżodencji Sejmu do 15 lat i zamrożenia skład u rząd u związze ji kooperac w h rockowyc artystów wa gildia według stanu na dzień dzisiejszy. Pona dto, immunitet kiem zawodowym hodowców jabłek rozważy projekt miałby objąć całe rodziny posłów, do trzeciego pokolepostulatu obowiązkowego wprowadzenia do programu nia wstecz, przy zniesieniu obowiązkó w oświadczeń manauczania lekcji picia jabola, by ten synkretyzm sztuki i jątkowych i jednoczesnym zakazie zbliż ania się dziennigrup. obu karzy do posłów na odległość mniejszą konsumpcji połączył interesy niż 10 metrów. Ale to nie koniec, klan taksówkarzy upomni się o wproZanim zapytacie, czego się najadłem czy opiłem, przed trzeci co czyli – uskutecznieniem tych wypocin, pocz wadzenie do taryfy zasady „3 x 200” ekajcie lepiej kilPonadie. podwójn i klientow liczony być ka miesięcy. Wszak nie raz już u nas kilometr miałby bywało, że życie przerosło kabaret… to, popularne „złotówy” będą się domagać odebrania nieJarosław Wardawy R

E

K

L

A

M

A


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.