ISBN 978-83-62010-20-2
G A ZE TA EURO U21
P O L S K A
Losowanie grup turnieju – Kraków, 1 grudnia 2016
2 0 1 7
Bydgoszcz Kraków Lublin
Piłkarskie Euro znowu w Polsce
Kielce
Gdynia
Zbigniew Boniek, prezes PZPN Przed nami kolejne wielkie sportowe święto. Już w czerwcu 2017 roku do 6 polskich miast przyjadą największe piłkarskie talenty oraz kibice z całej Europy. 1 grudnia w Krakowie dowiemy się, z jakimi reprezentacjami zmierzy się nasza drużyna, stawiana - nie bez powodu - w gronie faworytów turnieju. UEFA już teraz podkreśla, że powierzenie nam następnego spektakularnego wydarzenia było strzałem w dziesiątkę. Jestem przekonany, że jako Polacy znów pokażemy to co w nas najlepsze: gościnność, najwyższe kompetencje organizacyjne oraz wielką atrakcyjność naszego kraju.
Profesor Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa Z ogromną radością witam przedstawicieli piłkarskiej Europy w mieście-gospodarzu EURO U21 2017. To wielka przyjemność móc spotkać się z Państwem z okazji kolejnego wielkiego sportowego wydarzenia dla Krakowa. Wierzę, że dzisiejsze losowanie grup finałowych będzie nie tylko przeżyciem dla wszystkich zainteresowanych, ale przede wszystkim da nam przedsmak tego, co czeka nas w czerwcu przyszłego roku. Przed nami wielkie mecze, zacięte boje i niezapomniane emocje. Tego życzę Państwu i sobie.
zdjęcia: PZPN / LaczyNasPilka.pl
Tychy
2
W grupie Polacy trafili na NRD, Albanię i Turcję. Zajęli drugie miejsce w pierwszych i co ważne nieoficjalnych rozgrywkach tego typu na Starym Kontynencie.
1974, półfinał Polska wygrała grupę z RFN i Danią, w ćwierćfinale rozprawiła się z Bułgarią. W półfinale nieoficjalnej imprezy Polacy trafili na NRD. Dwa remisy (0:0 i 2:2) oraz bramki wyjazdowe zapewniły rywalom awans do finału, w którym przegrali z Węgrami.
Będziemy mocniejsi! W polskich finałach chcemy zagrać jak najlepiej – to oczywiste. Dlatego w meczach Polaków zobaczymy najprawdopodobniej zawodników, którzy powoływani są już do seniorskiej kadry, czyli Arkadiusza Milika, Bartosza Kapustkę, czy Piotra Zielińskiego. ambitny zawodnik albo wywalczy miejsce w składzie, albo znajdzie zimą inny klub, w którym zacznie regularnie grać. Za to kariera Piotra Zielińskiego przebiega efektownie – po transferze do Napoli występuje często i świetnie się rozwija. Liczymy na Piotra! pi
1984, ćwierćfinał
1986, ćwierćfinał Polacy wygrali grupę eliminacyjną z Grecją i Albanią. W ćwierćfinale trafili na Węgrów, którzy też zwyciężyli w swojej grupie i po raz trzeci grali w MME. W pierwszym spotkaniu biało-czerwoni wygrali 1:0, ale w rewanżu przegraliśmy 0:5 i skończyliśmy na ćwierćfinale.
1992, ćwierćfinał W turnieju eliminacyjnym Polacy wyszli z grupy z Anglią, Turcją i Irlandią, zdobyli komplet punktów i stracili tylko dwa gole. Ćwierćfinał z Danią: najpierw porażka 0-5 na wyjeździe. W rewanżu Polska zwyciężyła po golu Andrzeja Juskowiaka, ale to było za mało.
1994, ćwierćfinał W grupie eliminacyjnej Polacy wyprzedzili kolejno Turcję, Norwegię, Anglię, Holandię i San Marino. Ale w turnieju głównym nie udało im się przebić poza ćwierćfinał. Spotkali się w nim z reprezentacją Portugalii. W pierwszym spotkaniu rozgrywanym w Szczecinie Polacy długo prowadzili po golu Romana Dąbrowskiego. Jednak w 70. minucie Joao Pinto wyrównał, zaraz potem strzelił drugiego gola, a wynik 1:3 ustalił Rui Costa. W rewanżu w Coimbra rywale wygrali 2:0.
2004 W grupie eliminacyjnej Polacy byli najlepsi. Wyprzedzili Szwecję, Węgry, Łotwę i San Marino. Mimo to rozgrywane były baraże z zespołami, które zajęły drugie miejsca w grupach. Biało-czerwoni trafili na Białoruś, z którą najpierw zremisowali 1:1, a potem przegrali 0:4.
2013 W grupie 6 biało-czerwoni zajęli 2. pozycję za Rosją. W klasyfikacji drużyn z drugich miejsc byli na ósmej pozycji i nie awansowali.
2015 W grupie 7 reprezentacja Polski wygrała pięć z ośmiu meczów i miała tyle samo punktów co Grecja. W bezpośrednich meczach był remis, ale Grecy mieli lepszy bilans bramkowy w grupie i to oni awansowali. oprac. SO
Arkadiusz Milik w akcji. Każdy z wymienionych zawodników bardzo chce się zaprezentować polskiej publiczności i możemy na nich liczyć, chociaż na dzisiaj problemem jest niestety poważna kontuzja jakiej doznał Arkadiusz Milik. Rehabilitacja wygląda jednak nieźle
i jeśli wszystko przebiegać będzie zgodnie z planem, to Milik spokojnie wróci do wysokiej formy i – miejmy nadzieję – błyśnie na Euro. Z kolei kłopotem Bartosza Kapustki jest… ławka rezerwowych w Leicester. Ale i na to lekarstwem wydaje się czas:
Bartosz Kapustka.
CYTAT
Finał turnieju na stadionie przy Kałuży to duży prestiż dla klubu. Będzie się mówiło o tym, że mecze są rozgrywane na stadionie Cracovii. Chcemy, żeby klub był widzialny i zorganizowanie finału jest z tego punktu widzenia bardzo ważne. Bardzo więc się cieszymy z tej decyzji. prof. Janusz Filipiak, prezes MKS Cracovia SSA
Złoty piłkarz Najlepszy zawodnik finałów 1978 – Vahid Halilhodžić 1980 – Anatoliy Demyanenko 1982 – Rudi Völler 1984 – Mark Hateley 1986 – Manolo Sanchís 1988 – Laurent Blanc 1990 – Davor Šuker 1992 – Renato Buso 1994 – Luís Figo 1996 – Fabio Cannavaro 1998 – Francesc Arnau 2000 – Andrea Pirlo 2002 – Petr Čech 2004 – Alberto Gilardino 2006 – Klaas-Jan Huntelaar 2007 – Royston Drenthe 2009 – Marcus Berg 2011 – Juan Mata 2013 – Thiago Alcântara 2015 – William Carvalho
Kadra U21 to kuźnia talentów – To naprawdę duże wyróżnienie, że w krótkim czasie po organizacji Euro 2012 ponownie została nam przyznana duża impreza – przyznaje dyrektor sportowy PZPN Stefan Majewski. – Chyba śmiało można powiedzieć, że mistrzostwa Europy U21 będą drugą najważniejszą imprezą piłkarską w Polsce zaraz po Euro 2012. – Tak, zapowiada się naprawdę wielka impreza, która powinna dostarczyć kibicom mnóstwo emocji. Kadra U21 to bezpośrednie zaplecze pierwszej reprezentacji, prawdziwa kuźnia talentów, co potwierdza między innymi to, że bardzo wielu zawodników z tej kategorii wiekowej już teraz odgrywa znaczącą rolę w swoich klubach na poziomie seniorskim. Musimy pamiętać, że aż pięciu graczy, którzy pojechali na mistrzostwa Europy we Francji, nadal może grać w kadrze młodzieżowej. Wszystko to sprawia, że ranga UEFA EURO U21 w Polsce będzie wysoka. To naprawdę duże wyróżnienie, że w krótkim czasie po organizacji UEFA EURO 2012, ponownie została nam przyznana duża impreza. – Jako gospodarz Polska nie bierze udziału w eliminacjach, przez co gra tylko mecze towarzyskie. Jak przekłada się to na przygotowania? – Na pewno przebiegają one trochę inaczej. Nie wszyscy zawodnicy są do dyspozycji trenera na mecze towarzyskie – mowa tu o wspomnianej piątce grającej dla pierwszej reprezentacji – przez co wyniki w tych spotkaniach mogą nie przekładać się na to, jak drużyna będzie grała na mistrzostwach. Podczas turnieju finałowego kadrę U21 czekają być może duże wzmocnienia, nasza gra powinna więc wyglądać lepiej. Mamy dobrą reprezentację, a może być ona jeszcze mocniejsza. – Co będzie ważne w najbliższych meczach towarzyskich?
przypadku Polski są one uzależnione od pierwszych reprezentacji. Gdy dochodzi dwóch, trzech klasowych zawodników, siła drużyny jeszcze wzrasta. W związku z tym nie wiadomo, jak konkretne reprezentacje mogą sobie radzić i które będą trudnym rywalem.
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
W turnieju eliminacyjnym Polacy wyszli z grupy z ZSRR, Finlandią i Portugalią, wygrali trzy z sześciu meczów. W ćwierćfinale spotkali się z Hiszpanią. Pierwsze spotkanie w Opolu zakończyło się remisem 2:2, w drugim meczu rozgrywanym w Saragossie rywale z Płw. Iberyjskiego wygrali pewnie 4:1. Hiszpanie przegrali dopiero w finale po meczu z Anglią.
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
1970
Na finały przyjadą najprawdopodobniej Milik, Kapustka i Zieliński
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
Historia najlepszych występów Polaków na MME do lat 21
– Po dobrym wyniku na Euro 2016 zaostrzyły się apetyty naszych kibiców, którzy z pewnością będą mieli duże oczekiwania także wobec kadry U21. – Słusznie, ponieważ gra się dla kibiców. Mam nadzieję, że przełoży się to również na drużynę U21 i będziemy mieli podczas mistrzostw w Polsce wspaniały doping i bardzo dużo widzów na trybunach.
Kadra U21 to bezpośrednie zaplecze pierwszej reprezentacji, prawdziwa kuźnia talentów, co potwierdza między innymi to, że bardzo wielu zawodników do lat 21 już teraz odgrywa znaczącą rolę w swoich klubach na poziomie seniorskim. – Trener Dorna widzi drużynę na co dzień, ustala taktykę i teraz jego zadaniem jest zdecydować, kogo jeszcze może sprawdzić, a kto jest już pewniakiem. Myślę, że proces przygotowań idzie w dobrym kierunku. Jeżeli osiąga się dobre wyniki z reprezentacją, która jeszcze może zostać wzmocniona, oznacza to, że wszystko jest na właściwej drodze. – Prowadził pan reprezentację U21 w latach 2010-12. Jak od tamtego czasu zmienił się młodzieżowy futbol i szkolenie młodych zawodników?
– Dużo zmieniło się od tego czasu, ponieważ większa liczba zawodników wyjechała za granicę i odgrywa dużą rolę w klubach. Bardzo nas cieszy, że o sile reprezentacji U21 stanowią zawodnicy, którzy są cały czas w grze, co pomaga dobrze im się prezentować także w meczach międzynarodowych. – Poznaliśmy już drużyny turnieju finałowego. Jest pan zaskoczony awansem niektórych drużyn, a brakiem innych? – Trudno ocenić siłę tych zespołów, ponieważ podobnie jak w
– Duże wsparcie kibiców na pewno byłoby dodatkową motywacją dla biało-czerwonych. Doping na trybunach może mieć duże znaczenie dla gry Polaków? – Na pewno tak. Jeśli popatrzymy na wszystkie sporty, nie tylko piłkę nożną, mamy w Polsce naprawdę fantastycznych kibiców, którzy jeżdżą za reprezentacją, pojawiają się na otwartych treningach. Bardzo się cieszę, że nasze drużyny grają coraz lepiej, przyciągają rzesze fanów i mogą im sprawiać radość dobrymi wynikami. Rozmawiała: Aleksandra Toczyłowska
LICZBA NUMERU
16
trenerów pełniło rolę selekcjonera kadry młodzieżowej, wśród nich m.in. Andrzej Strejlau, czy Paweł Janas.
3
Kto przyjedzie do Polski? mocnik Mesut Özil. W nowym pokoleniu też nie brakuje zawodników, którzy mają nawiązać do sukcesów starszej generacji. W eliminacjach grali m.in. Leroy Sané (Manchester City), Maximilian Arnold (VfL Wolfsburg), Serge Gnabry (Werder Brema). Niemcy będą jednym z faworytów turnieju w Polsce. Gwiazda Davie Selke, rocznik 1995, napastnik niemieckiego RB Lipsk. W eliminacjach zawodnik zdobył osiem goli, na koncie ma też awans do Bundesligi (w poprzednim sezonie w 32 meczach zdobył 10 goli).
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
Słowacja
Polska – Niemcy 1:0! Zwycięstwo w tym towarzyskim meczu daje duże nadzieje na dobry wynik w finałach mistrzostw.
Czechy Zwycięzcy grupy 1 w drodze do Młodzieżowych Mistrzostw Europy w dziesięciu meczach strzelili 29 bramek (zanotowali jednak jedną porażkę). W Polsce Czesi spróbują nawiązać do 2002 roku, gdy osiągnęli największy sukces w piłce młodzieżowej, zdobywając mistrzostwo Europy. W tamtej drużynie występowało wiele późniejszych gwiazd, a MVP imprezy został bramkarz Petr Cech. Gwiazda Patrik Schick – napastnik włoskiej Sampdorii w eliminacjach strzelił aż jedenaście bramek (samej Malcie aż pięć), w związku z czym uznawany jest za największą gwiazdę Czechów.
Włochy Włosi wygrali grupę 2, w trakcie rozgrywek podopieczni Luigiego di Biagio nie przegrali meczu, a w dziesięciu spotkaniach stracili zaledwie trzy gole. Na początku lat 90. Włosi zdominowali młodzieżowe mistrzostwa Europy. Wygrywali trzy razy z rzędu (1992, 1994, 1996). Do tych sukcesów nawiązali jeszcze w 2000 i 2004 roku. W ostatniej edycji musieli zadowolić się srebrnymi medalami.
Gwiazda Alessio Romagnoli, rocznik 1995 – stoper, co prawda 6 października 2016 w meczu eliminacji do Mistrzostw Świata 2018 z Hiszpanią zadebiutował już w seniorskiej piłce, ale zgodnie z przepisami może zagrać na MME. Romagnoli uznawany jest za jednego z najlepiej zapowiadających się stoperów świata. W sierpniu 2015 roku został kupiony przez Milan za 25 mln euro.
Macedonia Zaskakujący zwycięzca grupy 3. O bezpośrednim awansie zadecydowały zwycięstwo i remis z Francuzami. To historyczny sukces piłkarzy Macedonii, bo nigdy wcześniej nie zakwalifikowali się do finałów młodzieżowych mistrzostw Europy. Gwiazda Marjan Radeski – pomocnik w eliminacjach zdobył trzy ważne gole, m.in. w meczu przeciwko Francji. Piłkarz występuje w macedońskim FK Shkëndija, z którym zdobył wicemistrzostwo kraju.
Portugalia Zwycięstwo w grupie 4 przyszło Portugalczykom z łatwością. Z dziesięciu meczów osiem wygrali, po drodze strzelili aż 34 bramki! Portugalia jeszcze nigdy nie wygrała młodzieżowych mistrzostw Europy. Najbliżej było w 1994 roku, gdy w finale uległa Włochom. Ówczesne pokolenie zostało nazwane złotą generacją, ale w seniorskiej piłce nie osiągało sukcesów. Gwiazda Gonçalo Mendes Paciência, urodzony w 1994 roku to dobrze zapowiadający się napastnik. Obecnie jest wypożyczony do greckiego Olimpiakosu Pireus.
Szwedzi wyprzedzili rywali z Półwyspu Iberyjskiego i z 24 punktami awansowali z pierwszego miejsca. W Polsce Szwedzi będą bronić tytułu z 2015 roku, gdy wygrali mistrzostwa Europy w pięknym stylu (w eliminacjach do tej imprezy byli w grupie z biało-czerwonymi). W półfinale rozgromili 5:0 reprezentację Niemiec, a w finale rozprawili się z Portugalią po rzutach karnych (4:3). To największy sukces młodzieżowej piłki w Szwecji. Jednym z zawodników reprezentacji Szwecji jest Paweł Cibicki. Występował on w kadrach do lat 19 i 20 w biało-czerwonych barwach, ale później wybrał występy dla Szwecji. Gwiazda Kristoffer Olsson, rocznik 1995. Kiedy miał 16 lat interesowały się nim europejskie potęgi z Juventusem Turyn na czele. Ostatecznie Olsson trafił do Arsenalu Londyn, ale nie zdołał wywalczyć miejsca w szerokim składzie. Został wypożyczony, a potem sprzedany do duńskiego FC Midtjylland.
Niemcy Drużyna naszych zachodnich sąsiadów zdominowała grupę 7 – dziesięć meczów, dziesięć zwycięstw i 34 bramki! Niemcy wygrali mistrzostwo w 2009 roku, w 1982 roku skończyli na finale, a Rudi Voller został nagrodzony Złotym Butem turnieju. W ostatniej edycji MME, w 2015 roku, Niemcy odpadli w półfinale. W ubiegłym roku UEFA ogłosiła najlepszą jedenastkę turniejów mistrzowskich do lat 21 i znaleźli się w niej bramkarz Manuel Neuer, obrońca Mats Hummels i po-
Hiszpania Drużyna z Płw. Iberyjskiego naszpikowana jest gwiazdami. W składzie Hiszpanów występują m.in. Gerard Deulofeu (Everton), Denis Suarez (Barcelona), Munir El Haddadi (Valencia), Oliver Torres (FC Porto), Marco Asensio (Real Madryt) oraz Saul Niguez (Atletico). W swojej historii Hiszpanie czterokrotnie wygrywali MME (1986, 1998, 2011 i 2013), dwukrotnie wracali ze srebrnymi medalami i dwa razy z brązowymi. Nie brakowało także indywidualnych laurów, za Złotego Piłkarza turniejów uznali zostali Manolo Sanchí, Francesc Arnau, Juan Mata i Thiago. Gwiazda Denis Suarez, młoda nadzieja FC Barcelony ma już za sobą grę w Sevilli, Villarealu czy Manchesterze City. Na koncie ma już m.in. Superpuchar Hiszpanii, Ligę Mistrzów, Puchar Anglii.
Serbia Podopieczni trenera Tomasza Sivicia zmierzyli się w barażach z Norwegią. Spotkania o awans do fazy grupowej były zacięte. W pierwszym meczu Serbowie wygrali 2:0 (jeden z goli samobójczych Norwegii), w drugim przegrali 0:1 i dzięki lepszemu bilansowi bramek przyjadą do Polski. W 1978 roku Serbowie wygrali złoty medal MME, a potem trzykrotnie docierali do finału (1990, 2004 i 2007). Gwiazda Uros Durdević – w eliminacjach do MME był najskuteczniejszym piłkarzem Serbii. Strzelił osiem goli i poprowadził młodzieżową kadrę do Polski. Napastnik ma za sobą występy w holenderskim Vitesse i włoskim Palermo. Przed obecnym sezonem zakontraktował go Partizan, w barwach którego regularnie strzela gole.
Dania W eliminacjach Duńczycy wygrali dziewięć meczów, jeden zremisowali i pewnie zwyciężyli w grupie 5. W ostatnich MME Duńczycy dotarli do półfinału i powtórzyli tym samym wynik z 1992 roku. Gwiazda Lasse Vigen Christensen, pomocnik Danii występuje w angielskim Fulham. W ubiegłym sezonie zagrał w Championships w 27 spotkaniach.
Szwecja Pojedynek Szwecji z Hiszpanią był ozdobą rozgrywek w grupie 6 eliminacji MME. Ostatecznie to
Dla kogo polskie finały będą drogą do kariery?
rys. Ryszard Szokalski
Anglia Anglicy nie przegrali meczu w grupie, a w całych eliminacjach stracili tylko trzy bramki. Trzon kadry tworzyli m.in. Demarai Gray, Chuba Akpom i Ruben Loftus-Cheek. Ten ostatni, rocznik 1996, występuje jako pomocnik w Chelsea i uznawany jest za duży talent. Ma za sobą już debiut w Premier League. Od początku funkcjonowania młodzieżowych mistrzostw Europy Anglicy radzili sobie wyśmienicie. W 1978 i 1980 roku dotarli do półfinałów, w 1982 i 1984 wygrywali złoto. Do tych sukcesów nawiązali dopiero w 2009 roku (finał). W historii reprezentacji do lat 21 zapisali się m.in. James Milner (najwięcej, bo 46 występów w kadrze) oraz Alan Shearer i Francis Jeffers, którzy trafiali do siatki po 13 razy i są najlepszymi strzelcami w historii. Gwiazda Marcus Rashford, rocznik 1997, ale już uznawany jest za jeden z największych talentów Manchesteru United. Dzięki świetnej grze w klubie zagrał niedawno w meczu z Walią. Miał wówczas 18 lat i 228 dni i stał się najmłodszym angielskim piłkarzem w historii ME.
To niespodziewany zwycięzca grupy 8. Selekcjonerem młodzieżowej reprezentacji Słowacji jest Pavel Hapal znany polskim kibicom, bo przez dwa lata prowadził Zagłębie Lubin. Co ciekawe, nasi południowi sąsiedzi jak do tej pory raz zakwalifikowali się na Mistrzostwa Europy U21. Jako organizatorzy turnieju, mieli zapewniony start w 2000 roku i dotarli wówczas do półfinałów. Gwiazda Matus Bero – występuje na pozycji środkowego pomocnika. Przed obecnym sezonem przeniósł się do tureckiego Trabzonsporu, w maju zaliczył też debiut w seniorskiej reprezentacji Słowacji.
4 fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
Zaplanować więcej niż inni – Drużyny, które wywalczyły awans, to absolutny europejski top i gwarantują bardzo wysoki poziom rywalizacji – mówi selekcjoner reprezentacji Polski U21 Marcin Dorna.
Alan Uryga w roli kapitana.
– Jako gospodarz rozgrywacie tylko mecze towarzyskie. Jak to wpływa na przygotowania? – Myślę, że nie stanowi to problemu, ponieważ za każdym razem staramy się grać tak, jakby był to mecz o punkty. Doskonałym dowodem na to jest spotkanie z Niemcami, w którym nasi zawodnicy dali z siebie wszystko, zresztą podobnie jak we wszystkich poprzednich starciach. Każdy mecz w reprezentacji Polski to olbrzymia nobilitacja i widać, że zawodnicy są świadomi tego, że dostąpiwszy tego wyróżnienia muszą dawać z siebie maksimum. Tak dzieje się na meczach i podczas treningów na zgrupowaniach.
– Musi być pan bardzo zadowolony z tego, jak wyglądał ten rok w waszym wykonaniu – pięć zwycięstw, remis i ani jednej porażki. – Wyniki cieszą, jako że są one sednem sportu. Nie wyciągamy jednak pochopnych wniosków, ponieważ
nie zmienia, jeśli chodzi o poziom zaangażowania i czekającej nas pracy. Na mistrzostwach Europy musimy być jeszcze lepsi. Warto przypomnieć, że graliśmy kilka meczów kontrolnych z zespołami, które w eliminacjach zajęły w swoich grupach drugie lub trzecie miejsce, czyli otarły się o
Cel na najbliższe pół roku to stworzenie jeszcze mocniejszej drużyny, która dobrze się spisze na mistrzostwach Europy. doskonale wiemy, w jakich okolicznościach były rozgrywane mecze. Koniec końców były to spotkania kontrolne. Oczywiście bardzo chcemy podtrzymać dobrą dyspozycję w przyszłym roku. Skoro nie gramy meczów o punkty, dajemy z siebie wszystko w spotkaniach towarzyskich. Przekuwa się to na dobrą postawę i korzystne wyniki, więc jesteśmy zadowoleni. Ja jednak ciągle powtarzam, że nic się
awans – pod koniec zeszłego roku wygraliśmy z Norwegią i Izraelem. Zremisowaliśmy też ze Szwecją, która wygrała swoją grupę, do tego dochodzi wspomniana już niedawna wygrana ze zwycięzcą grupy Niemcami. – Na turnieju liczy pan pewnie na pomoc kilku zawodników do lat 21 z pierwszej reprezentacji?
Takich eksplozji radości chcielibyśmy oglądać w polskich finałach jak najwięcej. fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
– Podczas przyszłorocznych meczów towarzyskich będzie okazja, by doskonalić mocne strony i wyeliminować przydarzające się błędy. – Znamy nasze atuty, kto śledzi poczynania naszego zespołu, widzi, w jaki sposób organizujemy akcje i stwarzamy sobie sytuacje pod bramką przeciwnika. Kolejnym elementem, który nas cieszy, jest to, że nie tracimy zbyt wielu bramek. Cel na najbliższe pół roku to stworzenie jeszcze
mocniejszej drużyny, która dobrze się spisze na mistrzostwach Europy.
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
– Z pewnością bardzo pana cieszy, że reprezentacja Polski do lat 21 zakończyła 2016 rok zwycięstwem nad Niemcami. – Zwycięstwo z zespołem, który regularnie wygrywa w eliminacjach do mistrzostw oraz mecze kontrolne to na pewno powód do zadowolenia. Oczywiście nie popadamy w euforię, ponieważ z każdego meczu staramy się wyciągnąć obiektywne wnioski. Widzimy, że niektóre rzeczy robimy coraz lepiej, cały czas jednak jesteśmy świadomi swoich deficytów. Wiemy doskonale, nad czym musimy pracować, zarówno jeśli chodzi o indywidualną postawę zawodników, jak również w kontekście funkcjonowania całego zespołu.
– Pracujemy metodą kroków pośrednich, koncentrując się jedynie na najbliższym zadaniu: treningu, czy meczu. Na pewno rozważymy różne konteksty udziału w mistrzostwach wspomnianych zawodników, ale pół roku to dużo czasu w życiu młodego piłkarza. Oczywiście obecność na turnieju każdego z nich to dla nas duże wzmocnienie. – Wiemy już, jakie drużyny awansowały na mistrzostwa. Są według pana jakieś niespodzianki? – Uważam, że sporą niespodzianką jest awans Macedonii. Drużyna ta była losowana z koszyka E, a awansowała, wyprzedzając takie zespoły jak Francja, Islandia, Ukraina, Szkocja i Irlandia Północna. Eliminacje zawsze mają swoje niespodzianki. Tu było podobnie, bo jest kilka bardzo mocnych zespołów, które nie przyjadą do Polski. Na turnieju nie będzie jednak przypadkowych drużyn. Te, które wywalczyły awans, to absolutny europejski top i gwarantują bardzo wysoki poziom rywalizacji. – Od czego może zależeć to, jak Polska poradzi sobie na mistrzostwach? – W tym sporcie jest mnóstwo czynników, które wpływają na to, czy danej drużynie się powodzi czy nie. Chcemy zaplanować maksymalnie dużo – ktoś kiedyś mądrze powiedział, że wszystkiego w piłce nie można zaplanować, ale można zaplanować więcej niż inni. Jako gospodarze turnieju mamy komfort przygotowań, które przebiegają na wielu płaszczyznach – organizacyjnej, logistycznej, sportowej, w tym biorąc pod uwagę elementy techniczne, taktyczne, motoryczne, mentalne. W każdym z tych obszarów będziemy się starali zrobić jak najwięcej. – To, jak ułoży się grupa i drabinka turnieju, może mieć znaczenie? – Losowanie w pewien sposób zdeterminuje przebieg turnieju, natomiast my standardowo zajmujemy się rzeczami, na które mamy wpływ. Nie jest nam ono obojętne, staramy się jednak nie deklarować, na kogo chcielibyśmy trafić. Wkrótce zobaczymy, jakie drużyny przydzieli nam los i będziemy mogli już się zająć optymalnym przygotowaniem do konkretnych meczów na mistrzostwach. Rozmawiała: Aleksandra Toczyłowska
5
Musimy stworzyć
kolektyw
– Czekacie już pewnie na losowanie grup, które odbędzie się 1 grudnia? – Tak, czekamy z niecierpliwością, nie wiemy kogo się spo-
– Coraz większą uwagę zwraca się na szkolenie młodych zawodników i reprezentacje młodzieżowe, co sprawia, że także przyszłoroczne mistrzostwa U21 powinny być imprezą o wysokiej randze.
– Leczyłeś w ostatnich miesiącach kontuzję. Pewnie jesteś zdeterminowany, żeby jak najszybciej wskoczyć do składu Cracovii i odbudować formę? – Tak, miałem sporą przerwę, ale jestem już w pełni sił. Bardzo liczę
Wszystkie wyniki, które notujemy z reprezentacją U21 pokazują, że jesteśmy silną ekipą, a już ostatnie zwycięstwo 1:0 nad Niemcami jest naprawdę budujące dla nas. – Na pewno będzie to duże wydarzenie w świecie piłki. Mistrzostwa będą rozgrywane w Polsce, przez co mamy nadzieję na dobry rezultat, który chcielibyśmy osiągnąć dla siebie i kibiców. Wszystkie wyniki, które notujemy z reprezentacją U21 pokazują, że jesteśmy silną ekipą, a już ostatnie zwycięstwo 1:0 nad Niemcami jest naprawdę budujące dla nas.
Daje nam to dużą motywację i sprawia, że będziemy zaangażowani na 150 procent. Bierzemy udział w meczach towarzyskich, ale nie gramy o nic, jako że zawsze trzeba grać z jakimś celem. – Co jest tym celem? – Przygotowanie do meczów o stawkę, także pod względem taktycznym czy jeżeli chodzi o sferę wolicjonalną. Będzie to odgrywało dużą rolę na mistrzostwach.
fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
– Jesteśmy silną ekipą, a już ostatnie zwycięstwo 1:0 nad Niemcami jest naprawdę budujące dla nas – mówi obrońca Cracovii i reprezentacji Polski U21 Paweł Jaroszyński.
dziewać. Mam nadzieję, że trafimy do grupy, która pozwoli nam pokazać polski futbol z dobrej strony i przejść do kolejnego etapu rozgrywek. – Są zespoły, na które chciałbyś trafić lub takie, których chciałbyś uniknąć? – Niekoniecznie. Wszystkie drużyny, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć to dobrzy, solidni przeciwnicy i nie będzie nam łatwo z nimi grać. Nie mam swoich faworytów, zobaczymy, co przyniesie nam losowanie. – Wygraliście ostatnio z Niemcami, może więc żaden rywal wam nie straszny? – Z takim podejściem moglibyśmy nie dojść zbyt daleko, ale na pewno takie zwycięstwa jak ostatnie cieszą, ponieważ Niemcy, Anglia czy Włochy to top, jeśli chodzi o europejską piłkę. Rozmawiała: AT
na to, że jak najszybciej wrócę do składu Cracovii, bym prezentował wysoką formę przed Euro U21. – Co będzie istotne w przyszłorocznych meczach towarzyskich w reprezentacji? – Bardzo ważne jest, żebyśmy stworzyli kolektyw. Przyjadą do nas zespoły z najwyższej półki, gramy bowiem z Anglią i Włochami.
Bydgoszcz kibicuje znakomitej zabawie Kolejny etap przygotowań – losowanie rozstrzygające tak wiele – przybliża nas do emocji Mistrzostw Europy UEFA EURO U21 Polska 2017. I choć wiele jeszcze wody – z Krakowa do Bydgoszczy – Wisłą upłynie, nim spotkamy się na stadionach, już rosną w nas emocje i nadzieje na niezapomniane przeżycia. Bydgoszcz kibicuje przede wszystkim znakomitej zabawie – wierząc, że ponad zwycięskim trofeum powiewać będą biało-czerwone flagi. Niech jednak zwyciężają najlepsi, najsilniejsi – a jako dobrzy gospodarze ugościmy wszystkich z najwyższymi honorami, dziękując za zaufanie i przyjęcie zaproszenia na piłkarskie widowisko najwyższej próby. O tym, że Bydgoszcz warto odwiedzić i zwiedzić, wiedział już Mistrz Twardowski, przybywający z Krakowa i goszczący, jak głosi legenda, w jednej ze śródmiejskich kamienic. Doskonałą okazją aby się o tym przekonać będzie piłkarskie święto. A może warto podążyć śladem Mistrza już dziś. Bydgoski kalendarz wartych uwagi wydarzeń – tak sportowych, kulturalno-artystycznych, jak i społeczno-rozrywkowych – wypełniony jest niemal każdego dnia. Wielu znalazło tu bliskie sercu miejsca – wielu odkryło nowe, nieznane wcześniej atrakcje. I choć nie wszystkie drogi prowadzą do Bydgoszczy, to zawsze jest do nas po drodze! Serdecznie zapraszam, do zobaczenia Rafał Bruski, Prezydent Bydgoszczy
6
Marzy nam się krakowski finał z udziałem Polski Rozmowa z JANUSZEM KOZIOŁEM, doradcą prezydenta Miasta Krakowa ds. sportu
– Ranga wydarzenia nie jest tak duża jak dorosłego Euro, ale chyba dla sympatyków piłki czerwiec 2017 będzie interesujący? – Zgadza się, ale proszę pamiętać, że trener Adam Nawałka „oddał” trenerowi Dornie aż 6 swoich piłkarzy z pierwszej drużyny: Arkadiusza Mi-
lika, Bartosza Kapustkę, Piotra Zielińskiego, Karola Linetty, Mariusza Stępińskiego i Pawła Dawidowicza. To z pewnością przełoży się na zainteresowanie kibiców. Prezes Boniek powiedział, że zależy nam nie tylko na sukcesie organizacyjnym, ale także sportowym – miejmy nadzieję, że trener Dorna będzie w stanie z tymi piłkarzami powalczyć o medal MME. Naszym marzeniem byłby oczywiście finał z udziałem Polski na stadionie przy Kałuży.
wymaga określonych nakładów. Nie są to oczywiście takie kwoty o jakich pisała jedna z krakowskich gazet, w której zsumowano wszystkie prace niezbędne do wykonania także w związku z reklamacjami. To zupełnie inna historia. Wykonawca inwestycji, który źle wykonał swoje prace musi usunąć usterki, co ma kosztować – wykonawcę, a nie miasto – ok. 1,8 mln zł. Jeśli chodzi o miejskie wydatki związane z MME to obejmują przede wszystkim prace związane z
zejścia w kierunku boiska, zadbać o odpowiednią jakość murawy, bo mamy nieustanny problem z boiskiem na Cracovii oraz o estetykę szatni – wszystko ma być na poziomie odpowiadającym imprezie tej rangi. Na dziś mamy na to przygotowane 1,2 mln zł, ale – jeśli nie dojdą jakieś nieprzewidziane prace – całej tej kwoty raczej nie wydamy. O wszystkim będziemy mieszkańców informować. Tak jak wspomniałem, inwestujemy tylko w to, co
Miejskie wydatki związane z MME obejmują przede wszystkim prace związane z poprawą bezpieczeństwa i rozbudową strefy medialnej. Od początku przyjęliśmy zasadę, że wykonujemy tylko te inwestycje, dzięki realizacji których wzrośnie wartość stadionu, a ich efekt będzie trwał dłużej niż tylko na czas przyszłorocznego turnieju. – Skoro jesteśmy przy stadionie... Jakie wymagania musiał spełnić Kraków, aby zostać współgospodarzem mistrzostw? – Wymagania rosły wraz ze zmieniającą się pozycja Krakowa w tym turnieju. Gdy okazało się, że będziemy mieć i półfinał, i finał UEFA przedstawiła nam dodatkową listę warunków do spełnienia związanych głównie ze stadionem Cracovii. Choć to nowoczesny obiekt, ma już kilka lat, a poza meczami ligowymi niewiele imprez o charakterze międzynarodowym się na nim odbywało. Siłą rzeczy przystosowanie go do obowiązujących przepisów
poprawą bezpieczeństwa i rozbudową strefy medialnej. To zostało jasno określone w umowie, którą podpisaliśmy z UEFA. Nie znaczy to oczywiście, że wszystko czego UEFA wstępnie sobie zażyczyła posłusznie zrealizujemy. Nie przebudujemy np. strefy VIP, choć UEFA miała takie życzenie. Od początku przyjęliśmy zasadę, że wykonujemy tylko te inwestycje, dzięki realizacji których wzrośnie wartość stadionu, a ich efekt będzie trwał dłużej niż tylko na czas przyszłorocznego turnieju. Dlatego unikniemy ponad połowy wstępnie zakładanych kosztów. Z pewnością musimy poszerzyć
W ramach promocji przyszłorocznych mistrzostw w Krakowie odbyły się turnieje dla dzieci i młodzieży.
fot. arch. Wydziału Sportu UMK
– Przed nami drugie ważne wydarzenie związane z przyszłorocznymi Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy. Po czerwcowym starcie odliczania do turnieju – tzw. One Year to Go przyszedł czas na losowanie grup fina łowych, które odbędzie się już 1 grudnia w ICE Kraków... – Te wydarzenia nie od początku były przypisane Krakowowi. Fakt, że jesteśmy ich gospodarzami to efekt doskonale układającej się współpracy z UEFA i PZPN. Cieszy nas, że propozycja, by obydwie imprezy odbyły się pod Wawelem została zaakceptowana, bo to oznacza, że potrafimy wykorzystać potencjał naszego miasta. Dziś już nikt nie pamięta o trudnych początkach, gdy Krakowa w tym turnieju w ogóle nie było. Zawinił brak komunikacji, ale szczęśliwie udało nam się przez to przejść. Na wstępie dostaliśmy tylko rozgrywki grupowe, bo wtedy w grze była jeszcze Warszawa. Naszym celem było ściągnięcie do Krakowa jak największej liczby turniejowych wydarzeń. Jesteśmy usatysfakcjonowani, bo mamy zagwarantowany półfinał – miejmy nadzieję, że z udziałem reprezentacji Polski – i finał mistrzostw.
niezbędne, by stadion żył również po imprezie. – Czy MME otworzą przed krakowskimi stadionami szansę na organizację innych, pozaligowych wydarzeń sportowych? – Bardzo na to liczymy. Tylko wtedy wszyscy będziemy mogli mieć satysfakcję z tego, że w mieście mamy aż dwa stadiony. To problem, który cały czas powraca, ale proszę pamiętać, że zaczęło się lata temu od dwóch ugrupowań w Radzie Miasta związanych bezpośrednio z klubami piłkarskimi, które uznały, że nawiązanie do historii jest ważniejsze niż rachunek ekonomiczny, a dziś cała odpowiedzialność spada na miasto. Skoro już jednak mamy dwa obiekty, to nie będziemy ich przecież burzyć. Obowiązkiem miasta jako właściciela stadionów jest praca, by w tych obiektach odbywało się jak najwięcej imprez. Na stadionie przy Kałuży gościliśmy już w przeszłości młodzieżową reprezentację, teraz po pewnej przerwie ona do nas wraca. Na Cracovii odbył sie też mecz Ukraina – Kosowo, a przy Reymonta rozegrane zostało spotkanie reprezentacji Polska – Litwa. Trzeba jasno powiedzieć, że tego potencjału stadionu miejskiego, z którego korzysta Wisła nadal jednak nie wykorzystujemy. Towarzyskich meczów pierwszej reprezentacji jest wiele i powinniśmy wspólnymi siłami ściągnąć do nas choć jeden w roku nie tylko ze względu na obiekty, jakie posiadamy, ale także z uwagi na zapotrzebowanie na tak świetnie grającą reprezentację.
– Miasto promuje MME głównie wśród dzieci i młodzieży. – 26 i 27 listopada zaplanowaliśmy Halowy Turniej Piłkarski o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa „Droga do EURO U21”w Małej Hali TAURON Areny Kraków. W tym roku były cztery takie turnieje, bo wyszliśmy z założenia, że skoro mamy wydawać pieniądze na promocję MME to rok przed rozpoczęciem tej imprezy bezsensowne byłoby pójście w kierunku najprostszej reklamy medialnej. Najlepszą formą propagowania idei mistrzostw są wydarzenia adresowane do dzieci i młodzieży. To te dzieciaki grają w nadziei, że kiedyś same zostaną gwiazdami na miarę Milika czy Kapustki. W przyszłym roku też będziemy się tego trzymali. Dla nas jako współorganizatorów to była niesamowita przyjemność, gdy na obiektach w Nowej Hucie bawiło się w czerwcu 2400 dzieciaków od 7 do 10 lat, a z trybun kibicowała im duża publika w osobach rodziców i dziadków. Do tego mogliśmy oglądać rywalizację małych piłkarzy z całej Europy w ramach Akademii Piłkarskiej 21 czy mini Mistrzostwa Europy organizowane przez Wisłę Kraków. Chcieliśmy podobny turniej zorganizować także z Cracovią i myślę, że w przyszłym roku się to uda. – Na jakie zainteresowanie MME liczy miasto? – Frekwencja na trybunach to spora niewiadoma. Piłka nożna jest powszechnie lubiana i oglądana, już 31 stacji wykupiło prawo do transmisji z MME, a od nich sygnał nabędzie kilkadziesiąt państw. Mecze tego turnieju będą transmitowane do ponad 100 krajów na całym świecie. Zainteresowanie jest duże, bo – jak już wspomniałem – na murawie pojawi się wiele gwiazd dorosłej piłki. Z pewnością przyjadą skauci – również byłe gwiazdy piłki – z całej Europy, których zadaniem będzie wyłowienie nowych talentów do swoich klubów. Kibicować będą również dzieci i młodzież biorące udział w naszych turniejach piłkarskich – to będzie dla nich forma nagrody i zachęty do dalszej pracy. Ale ta frekwencja najbardziej będzie uzależniona od tego jaka w pierwszej fazie będzie ta krakowsko-tyska grupa – mam na myśli czy to będą na przykład mecze z udziałem Hiszpanii czy Niemiec, co już jest gwarancją frekwencji – a potem od wyników Polaków. Jeżeli oni wyjdą z grupy, to półfinał zagrają w Krakowie. Na to liczymy. rozmawiała: Joanna Korta
7
Jacek Majchrowski, prezydent Miasta Krakowa
Tauron Arena Kraków gościła już wiele ważnych imprez sportowych. W czerwcu przyszłego roku w Krakowie odbędą się mecze Młodzieżowych Mistrzostw Europy U21. Będzie to niepowtarzalna okazja do śle-
nazwisk ze świata futbolu, co daje gwarancję, że o Krakowie na pewno będzie głośno. Uważam, że taki rodzaj promocji, w którym największą rolę od-
Cieszę się, że do Krakowa potrafimy ściągnąć – głównie poprzez Tauron Arenę Kraków – wydarzenia sportowe najwyższej rangi. dzenia wschodzących gwiazd piłkarskich przez najlepsze kluby Europy. Poza młodymi bohaterami z boiska na pewno nie zabraknie wielu znanych
grywają dzieci i młodzież, jest dla naszego miasta bardzo cenny. Cieszę się, że do Krakowa potrafimy ściągnąć – głównie poprzez
Tauron Arenę Kraków – wydarzenia sportowe najwyższej rangi. Jeśli chodzi o sport zawodowy, to już staramy się patrzeć daleko w przyszłość mając świadomość, że szanse obiektu przy ulicy Lema na europejskie czy światowe mistrzostwa będą się powoli wyczerpywać i to nie dlatego, że przestaje on spełniać wymagania do ich przeprowadzenia, ale dlatego że wiele z nich już gościliśmy (m.in. Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn, Ligę Światową w Piłce Siatkowej Mężczyzn, Ligę Mistrzów w piłce siatkowej, Ligę Światową w Piłce Siatkowej Mężczyzn, Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn
krakowianie rozwijali się tu sportowo, dlatego Kraków rozbiegany za sprawą krakowskich imprez na czele z Cracovia Maratonem czy także mocno rowerowy m.in. za sprawą Tour de Pologne to kierunek, który chcemy utrzymać.
Centrum Kongresowe ICE Kraków: to tutaj odbędzie się ceremonia losowania grup turnieju.
Kielce to jedno z sześciu Miast-Gospodarzy Mistrzostw Europy UEFA EURO U21 Polska 2017 To właśnie w stolicy województwa świętokrzyskiego rozegrane zostaną trzy mecze Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Kibice będą mogli z bliska oglądać zmagania największych, młodych talentów europejskiej piłki. Już dziś Kielce są gotowe na przyjęcie fanów piłki nożnej. W naszym mieście poczujesz sportową atmosferę, będziesz się świetnie bawić, odpoczywać oraz poznasz gościnność Ziemi Świętokrzyskiej.
fot. P. Krawczyk
Kierunek sport
czy Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie. Na szczęście mamy mocne drużyny krakowskie, które są dla miasta wielką szansą i chcemy ją wykorzystać. W naszym przekonaniu Tauron Arena Kraków będzie tętniła życiem dzięki silnym krakowskim drużynom, które regularnie grają w europejskich pucharach w siatkówkę, piłkę ręczną, koszykówkę czy hokej. Promując nasze miasto hasłem „Królujemy w sporcie” chcemy pokazać, że z jednej strony przyciągamy do Krakowa wielkie sportowe imprezy na światowym poziomie i zachęcamy wszystkich do wspólnej zabawy i kibicowania najlepszym, ale z drugiej stawiamy na sport amatorski, masowy. Kraków ma bogaty wachlarz propozycji imprez dla amatorów biegania, nordnic walkingu, wszelkiego rodzaju form zabaw ruchowych. Takich imprez nigdy dość. Przy ich okazji „budzą się” różnego rodzaju organizacje, prowadzące swoją działalność w swoich środowiskach w określonych dyscyplinach. Chcę, by młodzi
8 fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
Celujemy w medale – Bardzo ważne będzie losowanie grup turnieju, kiedy też poznamy układ drabinki – mówi MAREK KOŹMIŃSKI, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz ambasador turnieju UEFA EURO U21 Polska 2017. – Jest pan ambasadorem przyszłorocznych mistrzostw Europy UEFA EURO U21 w Polsce... – Jest to dla mnie duże wyróżnienie, tym bardziej że pochodzę z Krakowa, gdzie zostanie rozegrany finał mistrzostw. Co więcej, sam uprawiałem kiedyś sport, więc ta materia jest mi bardzo bliska. – Jak idą przygotowania do turnieju? – Bardzo dobrze. Jeśli chodzi o stronę sportową, zajmuje się nią Polski Związek Piłki Nożnej. Jesteśmy już po towarzyskim meczu z Niemcami – czerpiemy dużą radość z tego, że udało nam się pokonać jednego z faworytów przyszłorocznego turnieju. Co do kwestii technicznych i organizacyjnych ich koordynacja spoczywa na stworzonym w ramach naszej federacji Lokalnym Komitecie Organizacyjnym, który pozostaje w bardzo bliskiej współpracy z Miastami Gospodarzami. Na bieżąco sprawdzamy, na jakim etapie są prace i widzimy, że przygotowania przebiegają bardzo sprawnie. – Także przedstawiciele UEFA są zadowoleni z postępów prac. – Tak, najpierw UEFA odwiedziła miasta i stadiony, które kandydowały do tego, by gościć u siebie turniej. Już wtedy weryfikacja przebiegła bardzo pozytywnie. Teraz UEFA cały czas monitoruje dalsze etapy przygotowań. Można powiedzieć, że jesteśmy już bar-
dzo zaawansowani w pracach, obiekty są wybudowane i funkcjonują od jakiegoś czasu, więc nie musimy się martwić o infrastrukturę. Pozostają kwestie organizacyjne, związane z logistyką, pobytem w Polsce poszczególnych drużyn i kibiców. Pod tym względem Kraków jest oczywiście liderem, ponieważ były już tu organizowane ważne imprezy. – Co było brane pod uwagę, jeśli chodzi o miasta i stadiony, na których będą rozgrywane mecze? – Jednym z kryteriów było to, żeby wśród miast gospodarzy nie było tych, gdzie zostały rozegrane mecze UEFA EURO 2012. Co więcej, bardzo ważne było również, żeby kandydujące miasta posiadały odpowiednie obiekty – nie za duże i nie za małe. Jak widzimy, stadiony, które zostały wybrane mają pojemność około 15 tysięcy miejsc, maksymalnie 20 tysięcy. Należy też zwrócić uwagę na to, że są one tak rozłożone na mapie Polski, żeby drużyn nie czekały zbyt długie podróże na mecze fazy grupowej – Kraków jest połączony z Tychami, Kielce z Lublinem, a Bydgoszcz z Gdynią. Najważniejsze mecze będą rozgrywane na południu kraju. – Kraków jako turystyczne miasto to idealne miejsce na zorganizowane finału? – Impreza jest nastawiona na innego rodzaju turystów niż zazwyczaj widzimy w Krakowie, jednak dużym plu-
sem Krakowa jest to, że ma świetnie rozwinięta bazę noclegową, bardzo dobrze zorganizowany transport publiczny, łącznie z dopiero co ukończoną modernizacją lotniska. – Na początku nie było mowy o turnieju w Krakowie... – Zgadza się, Kraków nie był brany pod uwagę na samym początku. Jesteśmy jednak zaszczyceni i dumni, że jednak udało się wywalczyć turniej w Krakowie. To duże wyróżnienie dla tego miasta, że zebrało prawie pełną pulę: mecze grupowe oraz półfinał i wspomniany finał. – Na mistrzostwach we Francji Polska miała najwięcej bowiem pięciu zawodników z rocznika ‘94 i młodszych, którzy będą mogli wystąpić na Euro U21. Na pewno bardzo liczymy na ich pomoc? – Oczywiście, są to zawodnicy zadomowieni już w pierwszej kadrze, niektórzy są już nawet jej gwiazdami. Trudno jest jednak ocenić przez to siłę naszej reprezentacji U21, jako że nie zagrała jeszcze nigdy w składzie wzmocnionym o zawodników pierwszej kadry. – W piłce młodzieżowej wszystko szybko się zmienia – jeden mecz na Euro 2016 wypromował Bartka Kapustkę, teraz nie dostaje szans na grę w Leicester... – W tym wieku zawodnicy są podatni na wahania formy, mają słabsze
Największe talenty na wyciągnięcie ręki fot. PZPN / LaczyNasPilka.pl
Mecze transmitowane w 129 krajach świata, niemal 1500 akredytowanych dziennikarzy i ponad 320 tys. biletów udostępnionych w sprzedaży dla kibiców. To liczby, które najdobitniej pokazują skalę przyszłorocznych mistrzostw. – Mogę zapewnić, że będziemy w stu procentach przygotowani na tę wielką, wspaniałą imprezę – mówi na 200 dni przed inauguracją turnieju prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
– To był dla nas doskonały test. Wiemy teraz, czego możemy się spodziewać na przyszłorocznych mistrzostwach Europy – zaznaczał tuż po listopadowej konfrontacji z polską reprezentacją do lat 21 selekcjoner młodej kadry Niemiec, Stefan Kuntz. Konfrontacji, przypomnijmy, przegranej przez jego podopiecznych 0:1. Na myśli miał nie tylko zaprezentowany przez „biało-czerwonych” wysoki poziom gry, ale przede wszystkim imponującą otoczkę tego
towarzyskiego spotkania: pełne trybuny na stadionie w Tychach, na którym zasiadło niemal 12 tys. widzów, oraz stworzoną przez nich wyjątkową atmosferę. – Cieszymy się, że wspólnie budujemy widownię dla młodzieżowej reprezentacji Polski – nie ukrywał Marcin Dorna, trener Polaków, dodając od razu, że na podobne wsparcie liczy w trakcie czerwcowego czempionatu. I wszystko wskazuje na to, że nie będzie zawiedziony, wszak zainte-
resowanie przyszłorocznym turniejem rośnie w naszym kraju dosłownie z każdym dniem. – Zauważamy, że polscy fani futbolu coraz wyraźniej dostrzegają, jak wielką rangę, rzecz jasna pod względem sportowym, będzie miało to wydarzenie – przyznaje rzecznik prasowy UEFA EURO U21 Polska 2017, Filip Adamus. – Ale też trudno się im dziwić. Po pierwsze, nikt już chyba nie wątpi, że sporą rolę w tym turnieju mogą rozegrać gospodarze, a więc młoda reprezentacja Polski, której forma w kilku ostatnich występach naprawdę robi wrażenie. Po drugie zaś, na polskich stadionach wystąpi wielu piłkarzy oglądanych na co dzień w składach czołowych klubów z najsilniejszych lig w Europie. Niektórzy z nich, jak choćby Niemiec Leroy Sané z Manchesteru City, są przecież wyceniani nawet na 50 mln euro. Na wyciągnięcie ręki możemy mieć największe perełki światowej piłki! Wśród znanych nazwisk, które mogą w czerwcu zagrać na stadionach w Bydgoszczy, Gdyni, Kielcach, Krakowie, Lublinie i Tychach, są m.in. Arkadiusz Milik oraz Piotr Zie-
Dużo będzie zależało od tego, kto z kim znajdzie się w grupie i na kogo następnie będzie można trafić. i gorsze mecze. To wszystko jest wpisane w sport. Podajemy za przykład Bartka Kapustkę – poszedł do mistrza Anglii i teraz musi zapłacić sportowe frycowe i poczekać na swoją kolej. Jest to absolutnie normalna sytuacja i nie ma się czym przejmować. Zobaczymy, co się wydarzy do czerwca, jest możliwe, że w przerwie zimowej zdecyduje się Bartek pójść na wypożyczenie. – Widać, że polska piłka młodzieżowa idzie w dobrym kierunku? – Tak. Po pierwsze, z rówieśnikami z innych krajów osiągamy bardzo dobre wyniki, a po drugie coraz więcej młodych zawodników zadomawia się na stałe w pierwszej reprezentacji. Ostatnio 20 lat temu tylu młodych graczy miało miejsce w kadrze seniorskiej. Co więcej, są to zawodnicy, którzy dostają regularnie szanse gry, strzelają bramki, decydują o losach meczów i co-
liński (Napoli), Joshua Kimmich i Renato Sanches (Bayern Monachium), Marcus Rashford (Manchester United), Marco Asensio (Real Madryt), Héctor Bellerín (Arsenal Londyn) oraz Matthias Ginter (Borussia Dortmund). – Sam spodziewam się mistrzostw, które będą stały na bardzo wysokim poziomie – potwierdza Zbigniew Boniek. – Promocyjny slogan turnieju: „Stars of today, superstars of tomorrow” jest przecież już dzisiaj, w bardzo wielu przypadkach, jak najbardziej aktualny. Ogromny potencjał turnieju od lat doceniają też piłkarscy eksperci i stacje telewizyjne z całego świata. Wystarczy wspomnieć, że każdy mecz
raz częściej są tymi, którzy nadają ton grze w swoich klubach. – Na co stać naszą kadrę U21? – Na pewno będzie celowała w medale, biorąc pod uwagę, ile jest w niej świetnych nazwisk. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że w sporcie dużą rolę odgrywa dyspozycja dnia całego zespołu lub zawodnika, którego błysk potrafi przechylić szalę zwycięstwa na korzyść jego drużyny. Pamiętajmy też, że bardzo ważne będzie losowanie grup turnieju, kiedy też poznamy układ drabinki. Dużo będzie zależało od tego, kto z kim znajdzie się w grupie i na kogo następnie będzie można trafić. Może się zdarzyć tak, że trafimy na kogoś tak silnego, że nie przejdziemy półfinału, a być może dojdziemy do samego końca. W futbolu nie zawsze najmocniejszy wygrywa. Rozmawiała: Aleksandra Toczyłowska
pierwszy w historii zagra w nim aż 12 narodowych reprezentacji. Spodziewamy się, że akredytowanych zostanie przynajmniej półtora tysiąca dziennikarzy z całego świata – dodaje Filip Adamus. Tak wielka skala przedsięwzięcia sprawia, że każde z 21 spotkań czerwcowego turnieju będzie stanowiło olbrzymią operację logistyczną. Organizatorzy szacują, że jeden mecz obsłuży na stadionie średnio ok. 400-500 pracowników. Ich działania wspierać będą zespoły wolontariuszy, których łącznie, w sześciu Miastach Gospodarzach, będzie niemal ośmiuset. – To naprawdę duże wyzwanie, ale UEFA nie przez przypadek po raz kolejny
Wśród znanych nazwisk, które mogą w czerwcu zagrać na polskich stadionach są m.in. Arkadiusz Milik oraz Piotr Zieliński, Joshua Kimmich i Renato Sanches, Marcus Rashford, Marco Asensio, Héctor Bellerín oraz Matthias Ginter. poprzednich mistrzostw, rozegranych w czerwcu 2015 r. w czeskich miastach, oglądało od 200 do 300 menedżerów i pośredników piłkarskich. Bezpośrednie transmisje przeprowadziły telewizje z aż 129 krajów, dzięki czemu przekaz dotarł do 85,3 mln fanów piłki nożnej. Dodajmy, że sam mecz gospodarzy, Czechów, z Niemcami oglądało w niemieckiej publicznej stacji ZDF niemal 7 mln widzów. – A „nasz” turniej będzie przecież jeszcze większy, bo po raz
zaufała naszej polskiej rzetelności, gościnności i umiejętnościom organizacyjnym – podkreśla prezes Boniek. – Mogę zapewnić, że będziemy w stu procentach przygotowani na tę wielką, wspaniałą imprezę. Sprzedaż biletów na wszystkie mecze turnieju finałowego UEFA EURO U21 ruszy już w lutym 2017 roku. Będzie je można nabyć za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej turnieju: www.u21poland.com
9
10
Sportowe areny Euro Choć w każdym z sześciu gospodarzy MME w 2017 roku stawiają na inne dyscypliny, to wszędzie sport jest bardzo ważny – zarówno dla włodarzy miasta, jak i dla mieszkańców. KIELCE
GDYNIA
Finał na miarę czasów
Mieszkańcy głosują na sport
Nie tylko koszykówka
Choć Kraków posiada dwa piękne stadiony piłkarskie, nie był organizatorem Mistrzostw Europy w 2012 roku. Mimo to miasto i tak odwiedziły tłumy kibiców, bo w trakcie imprezy zatrzymały się tutaj reprezentacje Anglii, Włoch i Holandii. Piłkę nożną w ekstraklasowym wydaniu na co dzień serwują piłkarze Cracovii oraz Wisły. A przecież w stolicy Małopolski dobrze wiedzie się też koszykarkom Wisły Can-Pack, które od lat dominują w BLK, czy hokeistom Comarch-Cracovii. Nie brakuje sukcesów w sportach indywidualnych, by podać tylko przykład tenisistki Agnieszki Radwańskiej. W Krakowie co roku umiejscowiona jest też meta prestiżowego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Nowoczesna i wielofunkcyjna Tauron Arena Kraków była już miejscem rozgrywania ważnych spotkań hokejowych, siatkarskich, piłki ręcznej, MMA czy enduro. Inwestycje w sport przekładają się też w aktywność mieszkańców. Miasto co roku organizuje kilka dużych biegów, podczas których frekwencja jest niesamowita. Nie bez powodu niewiele zabrakło, by w ubiegłym roku Kraków został Europejską Stolicą Sportu!
TYCHY
Inwestycje się opłacają
W Kilelcach piłkarze będą rywalizowali na Kolporter Arenie, na której na co dzień występuje Korona. Po modernizacji stadionu obiekt może pomieścić 15 550 widzów. Poza ligowymi spotkaniami w mieście organizowali już np. spotkania reprezentacji Polski z Armenią, Finlandią, czy San Marino. W ramach przygotowań do Euro 2017 zmodernizowane zostaną także cztery mniejsze boiska, które będą służyły jako obiekty treningowe dla goszczących w Kielcach reprezentacji, a potem dla mieszkańców miasta. Młodym sportowcom przykład dają nie tylko piłkarze Korony, którzy od kilku lat występują w ekstraklasie, ale szczypiorniści Vive. W ostatnim sezonie trzynastokrotny mistrz Polski, trzynastokrotny zdobywca Pucharu Polski, został zwycięzcą prestiżowej Ligi Mistrzów!
Mieszkańcom zależy na kieleckim sporcie. Widać to m.in. po głosowaniu na budżet obywatelski. Najwięcej, bo prawie 8 tys. głosów zebrał projekt „Orlik pod dachem” zakładający budowę zadaszenia pneumatycznego na boisku wielofunkcyjnym przy jednej ze szkół.
BYDGOSZCZ
Na równi z królową sportu
W rodzinnym mieście Arkadiusza Milika w 2015 roku zmodernizowano stadion za 129 mln złotych! Obiekt otwarto oficjalnie 18 lipca 2015 roku, a na inaugurację miejscowy GKS zagrał z niemieckim 1. FC Koeln (0:1). W ubiegłym sezonie piłkarze wywalczyli też awans do I ligi. Władze zadbały nie tylko o stadion. W ostatnich latach na terenie miasta powstało ponad 30 boisk ze sztuczną nawierzchnią. Zmodernizowano Stadion Zimowy, który jest jedną z najlepszych hal sportowych w Polsce. Zmian i sukcesów nie byłoby, gdyby nie oryginalne podejście władz miasta do inwestycji w sport. Powołały one do życia spółkę Tyski Sport. Do tej pory Tychy znane były głównie z sukcesów hokejowych. Na tafli miejscowy GKS nie miał sobie równych w Polsce w 2015 roku. W 2014 i 2016 kończył rozgrywki na drugim miejscu! Co ciekawe w ubiegłoroczonej edycji Pucharu Kontynentalnego GKS, jako pierwszy w historii polski klub, awansował do Superfinału tych rozgrywek, zajmując ostatecznie miejsce na ostatnim szczeblu podium!
Na stadionie Zawiszy, który został przebudowany gruntownie w 2008 roku rozgrywane były już towarzyskie spotkania reprezentacji Polski z Kanadą i Grecją. W 2011 roku miasto gościło finał Pucharu Polski. Do tego piłkarze Zawiszy przez kilka sezonów grali w ekstraklasie, ale to nie futbol jest dominującą dyscypliną w Bydgoszczy. Miasto stało się lekkoatletyczną stolicą Polski. Bydgoszcz gościła m.in. Lekkoatletyczną Superligę Pucharu Europy (2004), Mistrzostwa Świata Juniorów w LA (2008) oraz Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce (2003). Co ciekawe, druga z imprez odbędzie się w mieście po raz drugi już w przyszłym roku. Podczas ogłoszenia miast-gospodarzy MME w 2017 roku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zapewniał: – To wspaniały prezent na 670. urodziny miasta. Organizowaliśmy czempionaty światowe i europejskie, ale jeszcze nigdy w piłce nożnej. Będziemy przygotowani.
W obecnym sezonie piłkarze Arki radzą sobie całkiem dobrze w roli beniaminka ekstraklasy. Nowy obiekt Arki został otwarty w lutym 2011 roku, a na inaugurację gosopdarze zagrali z bułgarskim Beroe Stara Zagora. Stadion, którzy może pomieścić nieco ponad 15 tys. widzów, otrzymał trzecią kategorię UEFA. Dlatego też podczas Euro 2012 Gdynię jako obiekt treningowy wybrała reprezentacja Irlandii. Ale w Gdyni nie żyją tylko piłką. W elitarnej PLK występują koszykarze Asecco Gdynia , którzy w tym wieku zdominowali rozgrywki i zdobyli aż dziewięć tytułów mistrza Polski, dwa srebrne i jeden brązowy medal! Obecnie starają się nawiązać do dawnych sukcesów. Z kolei w BLK występują koszykarki Basket 90 Gdynia, które zajmują miejsca w środku stawki. W Gdyni dbają też o sport amatorów w ramach projektu „Gdyńskie Poruszenie”. Niewykluczone, że wkrótce miasto będzie mogło się pochwalić następcami Mateusza Kusznierewicza. To wszystko dzięki nowemu programowi „Gdynia na fali”, ktorego celem jest wzmocnienie więzi z morzem i regionem morskim najmłodszych mieszkańców Gdyni, promocja wiedzy o żeglarstwie.
LUBLIN
Podążając olimpijskim śladem fot. MOSiR „Bystrzyca” w Lublinie
fot. Wiesław Majka UMK
KRAKÓW
Kiedy w 2014 roku otwierano Arenę Lublin wiele osób zastanawiało się, po co miastu z zaledwie trzecioligowymi Motorem i Lublinianką nowoczesny obiekt na ponad 15 tysięcy widzów? Szybko okazało się, że to strzał w dziesiątkę, który pomógł w rozwoju życia sportowego w Lublinie. W pierwszym meczu rozegranym na stadionie reprezentacja Polski do lat 21 zagrała z rówieśnikami z Włoch, potem wystąpiła jeszcze w spotkaniu z Izraelem. Na towarzyski turniej Lotto Lubelskie Cup udało się przyciągnąć też uznane marki: Szachtar Donieck, AS Monaco, Hannover 96 i gdańskią Lechią! Ale nie tylko piłką nożną żyją w Lublinie. W 2016 roku 19. mistrzostwo Polski zdobyły piłkarki ręczne MKS Selgros. W PLK występują natomiast koszykarze TBV Start Lublin. Miasto stara się też aktywizować młodszych i starszych mieszkańców. Nie brakuje biegów, różnego rodzaju warsztatów sportowych, rozgrywek dzielnicowych w piłce. Związki z miastem mają m.in. mistrz świata i złoty medalista igrzysk olimpijskich, siatkarz Tomasz Wójtowicz, wicemistrzowie olimpijscy – zapaśnik Andrzej Głąb, lekkoatleta Leszek Dunecki, lekkoatletka Małgorzata Dunecka czy pływacy Paulina Barzycka i Mariusz Siembida. so
11 Reprezentacja Polski do lat 21 w 2016 roku
oraz Lecha Poznań, z którym zdobył mistrzostwo Polski. W ubiegłym sezonie był wypożyczony do Górnika Łęczna.
Rok bez porażki zdjęcia: PZPN / LaczyNasPilka.pl
Sześć meczów, czternaście bramek, jeden stracony gol (i to w doliczonym czasie gry) sprawiają, że na przyszłość kadry młodzieżowej można patrzyć z optymizmem.
Sebastian Rudol (ur. 21 lutego 1995), uniwersalny obrońca, a niekiedy pomocnik związany z Pogonią Szczecin. W barwach Portowców zadebiutował przed trzema laty w ekstraklasie w spotkaniu z Jagiellonią. Na koncie ma już ponad 70 meczów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Igor Łasicki (ur. 26 czerwca 1995), wychowanek Zagłębia Lubin, szybko zaczął przygodę z zagraniczną piłką. W 2012 roku trafił na wypożyczenie do Napoli. W barwach włoskiego klubu zadebiutował 18 maja 2014 roku w spotkaniu z Hellas Werona. Potem został wypożyczony kolejno do Gubbio, Maceratese i Rimini.
Pomocnicy
Rola gospodarza dużych turniejów zawsze wiąże się z rozregulowanym cyklem przygotowawczym do imprezy. Zamiast meczów o stawkę zespoły rozgrywają wyłącznie sparingi, w których trudno o ten sam rodzaj motywacji. Tak też było z podopiecznymi selekcjonera Marcina Dorny w 2016 roku. Rok rozpoczął się od zwycięstw z Finlandią i Białorusią. We wrześniu Polacy zanotowali jedyny remis w roku, gdy niefortunnie zakończyli spotkanie z Węgrami. W październiku piłkarze Dorny zagrali dwa mecze. W Bydgoszczy pokonali 2:0 Ukrainę. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Mariusz Stępiński i Kamil Mazek. Zwycięstwo mogło być wyższe, gdyby Stępiński trafił z rzutu karnego. Na szczęście Ukraińcy też zmarnowali jedenastkę. Cztery dni później biało-czerwoni byli bardziej efektywni. W Gdyni urządzili sobie trening strzelecki z Czarnogórą. Do przerwy prowadzili 2:0 po bramkach Dariusza Formelli i Dawida Kownackiego, a po zmianie stron dołożyli kolejne cztery gole. Rok 2016 zakończył się prestiżowym pojedynkiem z rówieśnikami z Niemiec. W składzie rywali zagrały wschodzące gwiazdy futbolu jak Sane, Arnold, czy Weiser. Jedyny gol, autorstwa Dawida Kownackiego zapewnił nam zwycięstwo, a zarazem zakończył serię 13 meczów bez porażki reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów! S Wyniki reprezentacji Polski do lat 21 w 2016 roku Polska – Finlandia 1:0 (Stępiński), Bydgoszcz Polska – Białoruś 3:0 (Buksa, Stępiński, Moneta), Włocławek Polska – Węgry 1:1 (Jach), Lublin Polska – Ukraina 2:0 (Stępiński, Mazek), Bydgoszcz Polska – Czarnogóra 6:0 (Formella 2, Kownacki, Stępiński, Piątek, Buksa), Gdynia Polska – Niemcy 1:0 (Kownacki), Tychy
Oni mogą reprezentować Polskę w MME w 2017 roku:
lata później w meczu z Piastem Gliwice po raz pierwszy trafił do siatki.
Bramkarze
Paweł Dawidowicz (ur. 20 maja 1995), wychowanek Sokoła Ostróda, w 2011 roku trafił do Lechii Gdańsk. 30 maja 2013 roku zadebiutował w ekstraklasie w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Lubin. Jego transfer do Benfiki Lizbona był dużym zaskoczeniem dla kibiców. Obecnie jest wypożyczony do niemieckiego VfL Bochum, w którym wywalczył sobie miejsce na prawej obronie. Przed Euro 2016 został powołany przez selekcjonera Adama Nawałkę do szerokiej kadry reprezentacji Polski.
Bartosz Drągowski (ur. 19 sierpnia 1997), wychowanek Jagielloni Białystok. Zadebiutował w ekstraklasie już w wieku 17 lat. Szybko wywalczył miejsce między słupkami pierwszego zespołu i został okrzyknięty największym talentem w lidze. Ma za sobą występy we wszystkich kategoriach młodzie żowych reprezentacji Polski. Przed obecnym sezonem podpisał kontrakt z włoską Fiorentiną. Jakub Wrąbel (ur. 8 czerwca 1996), wychowanek Parasola Wrocław, a potem piłkarz Śląska. Przy Oporowskiej uznawany jest za wielki talent. Dlatego też w kontrakcie ma wpisaną klauzulę odstępnego w wysokości 2 mln euro. W obecnym sezonie występuje na wypożyczeniu w I-ligowej Olimpii Grudziądz. Damian Podleśny (ur. 18 maja 1995), przygodę z piłką zaczynal w Lewarcie Lubaczów, skąd trafił na testy m.in. do Legii Warszawa, Brentford czy Queens Park Rangers. Następnie podpisał kontrakt z GKS-em Bełchatów, zagrał tylko w dwóch meczach I ligi i trafił do Lechii Gdańsk. Potem grał na wypożyczeniu w Chojniczance Chojnice.
Obrońcy Paweł Jaroszyński (ur. 2 października 1994), wychowanek Górnika Łęczna, ale w ekstraklasie pokazał się w barwach Cracovii. Zadebiutował jesienią 2013 roku w spotkaniu z Zagłębiem Lubin, dwa
Tomasz Kędziora (ur. 11 czerwca 1994), w wakacje 2010 roku zagrał, jako zawodnik UKP Zielona Góra, w turnieju finałowym Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych. Kędziorę dostrzegli włodarze Lecha Poznań. Z tym klubem zdobył potem mistrzostwo Polski. Uznawany jest za jeden z największych talentów, nie bez powodu dostał opaskę kapitana reprezentacji do lat 21. Jarosław Jach (ur. 17 lutego 1994), wychowanek Lechii Dzierżoniów, obecnie występuje w Zagłębiu Lubin. Po debiucie w ekstraklasie w barwach Zagłębia szybko został dostrzeżony przez selekcjonera Marcina Dornę. We wrześniu lewonożny stoper popisał się pięknym golem w towarzyskim meczu kadry do lat 21 z rówieśnikami z Węgier. Jan Bednarek (ur. 12 kwietnia 1996), wychowanek Sokoła Kleczew, w swojej karierze grał także w barwach MSP Szamotuły
Bartosz Kapustka (ur. 23 grudnia 1996), skrzydłowego nie trzeba nikomu przedstawiać, o jego umiejętnościach świat przekonał się podczas Euro 2016, gdy zaskoczył niezwykłą dyspozycją w spotkaniu z Irlandią Północną. Pomocnik ma za sobą 60 występów w barwach Cracovii (strzelił sześć bramek). Przed obecnym sezonem przeniósł się do mistrza Anglii, Leicester City, ale na razie występuje w drużynie młodzieżowej. Piotr Zieliński (ur. 20 maja 1994), podobna historia jak z Kapustką. Zieliński wiekowo załapałby się na MME w Polsce, ale już dawno wywalczył sobie miejsce w pierwszej kadrze. Pomocnik włoskiej Napoli uznawany jest za jedno z największych odkryć włoskiej Serii A. Latem mówiło się o jego przenosinach do Liverpoolu, trafił do Napoli za 14 mln euro! Zieliński ma za sobą grę w Lidze Mistrzów, podczas Euro 2016, a dla pierwszej reprezentacji Polski zagrał w 21 meczach i strzelił 3 bramki. Karol Linetty (ur. 2 lutego 1995), karierę piłkarską rozpoczynał w Sokole Damasławek, z którego w 2006 roku trafił do akademii Lecha. W 93 spotkaniach poznańskiego klubu sześciokrotnie trafiał do siatki. Obecnie występuje we włoskiej Sampdorii Genua i zbiera świetne recenzje. Do tego stopnia, że mówi się o zainteresowaniu jego osobą włodarzy słynnej AS Romy. Linetty zadomowił się w seniorskiej kadrze (13 meczów i gol), ale na MME w Polsce może jechać. Patryk Lipski (ur. 12 czerwca 1994), pomocnik, pierwsze kroki stawiał w Salosie Szczecin, ale jego kariera zaczęła się na dobre w barwach Ruchu Chorzów w 2012 roku. Mimo młodego wieku dyryguje zespołem.
Radosław Murawski (ur. 22 kwietnia 1994), jeden z czołowych defensywnych pomocników ekstraklasy związany jest z Piastem Gliwice. Postawił na niego Radoslav Latal, z którym gliwiczanie wywalczyli wicemistrzostwo kraju. Przemysław Frankowski (ur. 12 kwietnia 1995), od początku kariery związany był z Lechią Gdańsk, gdzie występował w zespołach juniorskich i młodzieżowych oraz zadebiutował w ekstraklasie. W Lechii zagrał w 52 meczach i strzelił trzy bramki. O wiele głośniej zrobiło się o nim, gdy został graczem Jagielloni Białystok. Szybko wyrósł na jednego z liderów Jagi. Jarosław Kubicki (ur. 7 sierpnia 1995), podstawowy gracz Zagłębia Lubin. W kadrze do lat 21 zadebiutował na początku 2016 roku. – To jeden z ciekawszych polskich młodych piłkarzy, którzy ostatnio pokazali się na polskich boiskach – mówił o nim trener Dorna.
Napastnicy Dawid Kownacki (ur. 14 marca 1997), jest jednym z pięciu zawodników w historii polskiej ekstraklasy, którym udało się strzelić gola przed ukończeniem 17. roku życia – bramkę zdobył w lutym 2014 w spotkaniu Lecha z Pogonią Szczecin. Po pierwszym sezonie w ekstraklasie został nominowany do nagrody Odkrycie sezonu, w kolejnym zdobył mistrzostwo Polski. Mariusz Stępiński (ur. 12 maja 1995), zadebiutował w Widzewie w wieku 16 lat, szybko stał się ważnym zawodnikiem. Mimo wielu ofert z polskiej ligi zdecydował się na grę 1. FC Nürnberg. W Niemczech grał tylko w rezerwach, powrót do Polski okazał się strzałem w dziesiątkę. Najpierw zdobył dwa gole dla Wisły, potem przeszedł do Ruchu Chorzów i strzelił 18 bramek. To zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski na Euro 2016 oraz transferem do FC Nantes. Arkadiusz Milik (ur. 28 lutego 1994) – napastnika nie trzeba przedstawiać żadnemu kibicowi w Polsce. Podstawowy gracz seniorskiej kadry oraz gwiazda Napoli. Ma za sobą występy w Bayerze Leverkusen, Augsburgu, świetny sezon w Ajaxie Amsterdam (21 bramek!) i wyjazd na Euro 2016. Uznawany za jeden z największych talentów świata. Formalnie może zagrać w kadrze młodzieżowej na MME w Polsce, ale na razie leczy kontuzję kolana. so
Wydawca: Urząd Miasta Krakowa Wydział Sportu al. Powstania Warszawskiego 10 31-549 Kraków tel. 12 616 96 11 e-mail: sp.umk@um.krakow.pl
12