Przeboje tygodnia 26.04.2013
Ciekawskie roboty Na festiwalu filmowym Tribeca przedstawiono różne metody interaktywnego tworzenia filmów dokumentalnych. Jednym z nich były małe, ciekawskie robociki. Blabdroidy, bo o nich mowa, to poruszające się na kółkach roboty, wyposażone w kamerę, głośnik i mikrofon. Dzięki nim mogą przeprowadzać i nagrywać wywiady z napotkanymi osobami. Konstruktorzy urządzenia tak je zaprogramowali, by opierało się ono na „Efekcie Elizy”. Blabdroidy sprawiają przez to wrażenie, że są inteligentne i rozumieją co się do nich mówi. Producenci chcą wprowadzić Blabdroidy do masowej produkcji po uzbieraniu odpowiednich funduszy na kickstarterze. [link dla zainteresowanych].
http://vimeo.com/64425878
3
Cyber dotyk Producent prezerwatyw Durex zachęca w swojej komunikacji by być blisko siebie. Bardzo blisko. Ale co w przypadku gdy dwie osoby dzieli duża odległość, która nie pozwala na dotyk? W Australii powstał ciekawy pomysł w ramach projektu "Durexperiments”. Zaprojektowano specjalną kolekcję bielizny, w którą wszyto czujniki masujące i imitujące dotyk. Strój podłączony jest do aplikacji, która może być sterowana przy użyciu smartfona choćby z drugiego końca świata. W ten sposób rozłączona para może ciągle dobrze się bawić. Nawet na odległość.
http://youtu.be/qb7DN3kpl2o
Polityka Insight A teraz coś zupełnie poważnego. W końcu rusza ciekawa inicjatywa uznanego tygodnika opinii – Polityka Insight. Nowy projekt to z zamierzenia centrum analityczne, która ma dostarczać zainteresowanym (czytaj: klientom) pogłębioną wiedzę dotyczącą zdarzeń ekonomicznych, społecznych i politycznych. Polityka idzie w ślady Economista, który takim zespołem dysponuje już od dawna. Profesjonalny sposób podratowania biznesu w dobie spadających nakładów prasowych. Na pewno lepszy sposób niż dodawanie DVD z filmem „Listy do M.” Zespołowi przewodzi Wawrzyniec Smoczyński. www.politykainsight.pl
Niestandardowy launch produktu Czy jest jakiś sposób na to by pokazać nowy produkt jak największej grupie klientów? Gdy reklama TV jest za droga, trzeba poszukać nowych, niestandardowych sposobów. Taki też niestandardowy sposób zaproponowała firma Weetabix. Przy launchu swoich nowych ciasteczek wykorzystano bardzo innowacyjny marketing. Weetabix rozdaje ciasteczka za darmo, ale tylko jeśli pokażemy jej zdjęcie produktu i umieścimy je na FB profilu. Wielką zaletą tego systemu jest to, że klient promuje produkt poprzez swój profil, dzięki czemu więcej osób poznaje nowy produkt, a producentowi spadają dotarcia do konsumentów. Pomysł wart naśladowania.
Maszyna vendingowa dla psów Wiele razy pisaliśmy już o tym jakie fajne akcje dzieją się wokół vendingu. Nigdy jednak jeszcze nie pisaliśmy o takich zabawkach skierowanych do czworonogów. Były już maszyny przed którymi ludzie musieli wykonywać najróżniejsze zadania (warto tu przypomnieć sobie case ciasteczek Delites, o których pisaliśmy w tym wydaniu Przebojów). Teraz przedstawiamy psy, które w zamian za wykonywanie różnych psich sztuczek dostają w nagrodę smakołyki od firmy Bakers. A dokładnie od maszyny wendingowej firmy Bakers. Główny przekaz brzmi praktycznie tak samo, jak w przypadku ciasteczek Delites: Psy zrobią wszystko, by zdobyć Bakers.
http://youtu.be/xJwX08wTTfk
Zarażanie nauką Naukowcy to dziwni ludzie, a nauka jest nudna i niezrozumiała. Stereotypy te dostają ostatnio mocno w kość, a to od Mohawk Guy’a, a to od Oreobota, na naszym podwórku od CN Kopernik. Dzisiaj kolejny przykład, jak oswajać naukę: Kanadyjska Agencja Kosmiczna i astronauta Chris Hadfield. Na YouTube możemy znaleźć cykl krótkich filmików, na których astronauta opowiada o swojej codzienności w kosmosie i przeprowadza małe eksperymenty, obrazujące osobliwości życia w stanie nieważkości. Charyzmatyczny, rozumiejący media społecznościowe prowadzący, ciekawe tematy – i w efekcie setki tysięcy wyświetleń. Polecamy. Playlista tutaj. O myciu zębów w kosmosie
http://www.youtube.com/watch?v=3bCoGC532p8
na koniec\\ tańczący miś Miś, tym razem nie z okienka, a tańczący w rytm popularnego niegdyś utworu „I like big butts” autorstwa rapera o fantastycznym pseudonimie Sir Mix-A-Lot [oryginał], reklamuje papier toaletowy Charmin.
http://youtu.be/q6Z7FZ_rtw8
Zresztą nie od dziś producenci papieru Charmin eksploatują misie i dość specyficzne poczucie humoru.
W tych reklamach jest coś niepokojąco dziwnego.
Dziękujemy za uwagę i do następnego piątku
www.facebook.com/GreyGroupPoland www.youtube.com/GreyGroupPoland www.slideshare.net/GreyGroupPoland