Koszt ubezpieczeń przy kredycie hipotecznym. Zaciągając kredyt hipoteczny musimy mieć świadomość, że może łączyć się to z wykupieniem wielu, nie zawsze potrzebnych i obowiązkowych ubezpieczeń, których koszt, w pierwszym roku spłaty kredytu mieszkaniowego lub budowlanego, może sięgnąć nawet ponad 5000 zł. Osoba spłacająca kredyt zabezpieczony hipoteką musi liczyć się z koniecznością płacenia za szereg związanych z tym kredytem ubezpieczeń. Nie wszystkie z nich to ubezpieczenia obowiązkowe. Do takich należy niewątpliwie ubezpieczenie nieruchomości od ognia i wody. Niektóre ubezpieczenia są obligatoryjne wyłącznie dla części kredytobiorców. Przykładem takiego ubezpieczenia około kredytowego jest ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, wymagane przez banki, kiedy kredytobiorca nie dysponuje odpowiednio wysokim wkładem własnym. Niektóre ubezpieczenie są natomiast całkowicie dobrowolne i kredyt otrzymamy, bez względu na to czy damy się namówić na ich wykupienie czy też uznamy je za niepotrzebny wydatek. Pamiętajmy jednak, że ranking kredytów hipotecznych nie obejmuje zazwyczaj kosztów około kredytowych w postaci ubezpieczeń
Ubezpieczenie nieruchomości Od tego ubezpieczenie raczej nie uciekniemy. Jest ono wymagane zawsze i przez wszystkie banki. Chodzi o ubezpieczenie mieszkania lub domu od ognia, wody i zdarzeń losowych. Przyczyna faktu, że to ubezpieczenie jest obowiązkowe w każdej sytuacji jest bardzo prosta. Nasz kredyt jest zabezpieczony na tej nieruchomości, tak wiec jej zniszczenie czy też utrata wartości byłaby dla banku dużym zagrożeniem spłaty tego kredytu. Zazwyczaj minimalny koszt takiego ubezpieczenia sięga ok. 0.09% wartości naszej kredytowanej nieruchomości. Prosty rachunek: dla mieszkania wartego 250 000 zł, składka roczna tej polisy wyniesie nieco ponad 200 zł. To dotyczy jednak wersji najtańszej, czyli ubezpieczenia samych murów. Jeżeli polisa zawierać będzie dodatkowe ryzyka:, czyli np. ubezpieczenie od kradzieży bądź dewastacji wyposażenia domu – z pewność ta składka znacznie wzrośnie. Możemy tu zaoszczędzić wykupując takie ubezpieczenie w dowolnie wybranym towarzystwie ubezpieczeniowym. Kryterium tutaj powinna być wyłącznie cena polisy, a to ze względu na fakt, iż w razie nieszczęścia, wypłacone odszkodowanie automatycznie wędruje do banku. Tak wiec bankowi zostawmy martwienie się o solidność firmy ubezpieczeniowej. Często banki mają w swojej ofercie ubezpieczenia dla osób zaciągających kredyt hipoteczny. Jeżeli nie honorują polis wykupionych w innych towarzystwach, jesteśmy niestety skazani na ich warunki.
Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego To ubezpieczenie zalicza się do grupy nieobowiązkowych, jednak dotyczy to wyłącznie kredytobiorców posiadających wkład własny w wymaganej przez bank wysokości. Najczęściej banki wymagają wkładu własnego w wysokości 20% kwoty wartości nieruchomości, którą zamierzamy kredytować. Tak, więc jeżeli nie mamy tyle własnych pieniędzy na początek, musimy się liczyć z faktem, że również i to ubezpieczenie będziemy musieli wykupić. Najczęściej bank nalicza taką składkę za okres 3 lat z góry, a jej stawka to ok. 3% brakującego wkładu własnego. Tak, więc przy zakupie mieszkania wartego 250 000 zł bez wkładu własnego będziemy
musieli zapłacić ok. 1500 zł. Niestety to nie koniec. Jeżeli przez te 3 lata nie uda nam się pokryć wymaganego wkładu własnego za pomocą spłacanych rat kredytu, będziemy musieli ponownie wykupić to ubezpieczenie. Praktycznie rzecz biorąc, jeżeli zaciągamy kredyt bez wkładu własnego na zakup mieszkania o wartości 250 000 zł na okres 30 lat, musimy liczyć się z kosztem ubezpieczenia brakującego wkładu własnego nawet w wysokości ok. 4500 zł.
Ubezpieczenie pomostowe Ten rodzaj ubezpieczenia zapewnia bankowi ochronę pożyczonych pieniędzy w okresie pomiędzy uruchomieniem kredytu a momentem ustanowienia hipoteki na nieruchomości, które odbywa się po zakończeniu budowy lub po sfinalizowaniu transakcji kupna. Do tego czasu kredyt nie jest zabezpieczony hipoteką, tak, więc jest dla banku dużo bardziej ryzykowny, stąd, więc dodatkowe zabezpieczenie. Koszt takiego ubezpieczenia będzie dla kredytobiorcy najwyższy, kiedy kredytujemy mieszkanie w budowie, ze względu na to, że do skończenia budynku i oddania go do użytkowania może minąć nawet 2 lata. I przez ten cały okres jesteśmy zmuszeni ponosić dodatkowe koszty poprzez podniesienie oprocentowania kredytu, w zależności od banku od min. 0, 2%, w niektórych przypadkach nawet do ponad 2%. Tak, więc możemy w ciągu roku zapłacić dodatkowo 500 zł, ale w skrajnie niekorzystnej sytuacji może na to kosztować nawet ponad 6000 zł.
Ubezpieczenie na życie, od utraty pracy i inne. Oprócz wyżej wspomnianych, istnieje również wiele rodzajów dodatkowych, zwykle nieobowiązkowych ubezpieczeń, jakie banki oferują swoim klientom. Częstym kryterium wymagalności ubezpieczenia nażycie jest wi8ek kredytobiorcy. Zaciągając kredyt po 70 roku życia, musimy się liczyć, z tym, że bank będzie wymagał ubezpieczenie na życie, lub w razie jego braku naliczy nam wyżsi prowizję luz zastosuje wyższą marżę. Jak widać, nie tylko oprocentowanie i dostępność kredytu decydują o tym czy kredyt jest tani? Idąc samemu po kredyt do banku w nieświadomości tych dodatkowych opłat, nietrudno jest skończyć z kredytem hipotecznym obciążonym składkami aż 4 rożnych ubezpieczeń. Łączna wysokość takich dodatkowych opląt w całym 30-letnim o0kresie spłaty kredytu, może wynieść w najgorszym razie nawet do 20% kwoty kredytu, co przy kredycie na zakup mieszkania wartości 250 000 zł, daje aż 50 000 zł zbędnych opłat około kredytowych. NA szczęście także i te warunki można z bankiem negocjować. Przed wizytą w banku warto, więc zasięgnąć porady lub poprosić o pomoc doradcę kredytowego, który bezpłatnie porówna dla nas wszystkie oferty banków, wybierze najtańszy kredyt i dopilnuje, żebyśmy nie zapłacili za to, czego nie potrzebujemy.