6 minute read
Wstęp
Mam na imię Sophie, a wielu z was zna mnie pewnie jako The Folding Lady. W tym miejscu zaczyna się moja pierwsza książka. Jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna, że chcecie ją przeczytać. Starałam się przelać na te piękne kartki swoją pasję i swoje przemyślenia dotyczące składania i porządkowania.
Nie chciałam jednak napisać książki wyłącznie o tym. Nie zajmuję się organizowaniem przestrzeni zawodowo – doświadczenie w tej materii zdobywałam, pracując w sklepie i to tam opanowałam sztukę składania. Jestem osobą, dla której dom stał się najważniejszą przestrzenią w życiu – wypracowałam to, nie że mnie olśniło. Mam dwóch synów i przez te lata, kiedy moja rodzina się powiększała, zdołałam dojrzeć do tego, by nauczyć się rozpoznawać i rozumieć nasze zmieniające się potrzeby. Zebrałam wszystko, czego w tamtym czasie dowiedziałam się o domu, i połączyłam to z wiedzą w zakresie składania rzeczy. I tak oto powstała ta książka: pełna pomysłów i praktycznych wskazówek, którymi chcę się z wami podzielić, żebyście podobnie jak ja poprawili wasz stosunek do przestrzeni domowej i zaczęli efektywniej z niej korzystać. To naprawdę może odmienić wasze życie!
TWOJA PRZESTRZEŃ TO NARZĘDZIE
„Być zorganizowanym” oznacza dużo więcej, niż mogłoby się wydawać. Media społecznościowe podsuwają mnóstwo wspaniałych stories i zdjęć pięknie uporządkowanych wnętrz domów; oglądając je, często ma się wrażenie, że to świat całkowicie poza naszym zasięgiem. W każdym razie ja tak mam. Prawda jest taka, że te fotki przedstawiają domy, marzenia i życie kogoś innego. Nie mają związku z naszymi potrzebami i pragnieniami ani z miejscem, w którym mieszkamy.
Wasz dom naprawdę może pomóc wam żyć tak, jak tego pragniecie, pod warunkiem że urządzicie go w sposób odpowiadający waszym rzeczywistym potrzebom. Z chwilą gdy zaczniecie traktować dom jako przystań, dzięki której codzienność może okazać się mniej chaotyczna, łatwiejsze życie – mniej stresujące i zupełnie wyjątkowe, bo dopasowane do waszych i tylko waszych oczekiwań – będzie na wyciągnięcie ręki. Wówczas zacznie działać magia.
Chcę was nauczyć rozpoznawać, kiedy wasza przestrzeń staje się katalizatorem złych emocji, a także pokazać wam, jak przekształcić ją w miejsce do relaksu i odpoczynku. Odkryjemy razem, w jaki sposób dom może pomóc wam w zaspokajaniu waszych rzeczywistych potrzeb oraz zachęcać was do częstszego robienia tego, co najbardziej lubicie, do bycia bardziej kreatywnymi i bardziej szczerymi w kwestii tego, kim naprawdę jesteście. Wszystko to możecie osiągnąć
w zupełnie prosty sposób, bez konieczności poświęcania na to mnóstwa czasu i pieniędzy – wystarczy, że urządzicie swój dom tak, by odzwierciedlało to wasze potrzeby i pragnienia.
TWORZENIE WARTOŚCI EKSTRA
Zanim dotrzecie do końca tej książki, zrozumiecie, dlaczego tak wielu moich followersów zdołało odmienić swoje życie tylko dzięki temu, że przy podejmowaniu codziennych decyzji zaczęli brać pod uwagę wartość ekstra. Jeśli pojęcie „wartości ekstra” wydaje się wam niezrozumiałe, to spokojnie, w dalszej części książki znajdziecie cały rozdział poświęcony temu zagadnieniu. Na razie wystarczy zapamiętać, że oznacza ono pozytywne doznanie, które pojawia się, gdy coś zrobimy lub kupimy, albo będziemy chcieli to zrobić, motywowani autentycznymi pragnieniami i potrzebami, celami i priorytetami. Wartości ekstra nie mają dla nas rzeczy, które robimy lub kupujemy tylko dlatego, że robią je lub posiadają inni, albo dlatego, że media społecznościowe i reklamy wmówiły nam, że dzięki temu nasze życie zmieni się na lepsze.
Wartość ekstra możemy znaleźć w swoim domu, przeprowadzając „reset” przestrzeni – porządkując ją, reorganizując, zmieniając jej aranżację i korzystając z niej tak, aby czerpać z życia w domu maksymalnie dużo.
Wartość ekstra stanie się dla was nowym punktem odniesienia, dzięki któremu będziecie mogli zdobyć znacznie więcej niż po prostu umiejętność efektownego składania skarpetek i dżinsów. Chodzi tu bowiem nie tylko o schludny czy estetyczny wygląd waszych półek – chodzi o was samych, o wasz czas, o wasze cele i powody, dla których wstajecie co rano z łóżek, oraz o wszystkie decyzje podejmowane przez was każdego dnia. Chodzi o odkrycie, co jest dla was ważne i co zapewnia wam psychiczny komfort, a także o odnalezienie tej cząstki was samych, którą być może zatraciliście. Zamiast tylko kopiować cudze pomysły podpatrzone w internecie, będziecie umieli urządzać dom w sposób przemyślany i budzący w was pozytywne emocje.
CZEGO MOŻECIE OCZEKIWAĆ PO TEJ KSIĄŻCE
Jeśli jesteście ludźmi, którzy nie lubią swoich domów, którzy nie są zadowoleni z tego, jak funkcjonują albo co wyraża ich przestrzeń, którzy mają notoryczne trudności z zarządzaniem przedmiotami i nigdy nie są w stanie nad nimi zapanować, to razem zmienimy to nastawienie i sprawimy, że nie będziecie mogli się doczekać przeprowadzenia resetu waszej domowej przestrzeni i wydobycia z niej maksymalnej wartości ekstra. Wkrótce będziecie gotowi ponownie pokochać wasze domy.
Aby wam w tym pomóc, podzieliłam tę książkę na dwie części. Część 1. Stwórz własną przestrzeń to mój manifest na temat tego, jak można zmienić swoje życie poprzez metamorfozę przestrzeni wokół siebie, dążąc do maksymalizacji jej funkcjonalności i przekształcając ją w taki sposób, by pomagała nam lepiej zrozumieć, czego tak naprawdę oczekujemy od życia. Będzie dobrze – czy dzięki małym poprawkom, czy dużym zmianom zdołacie sprawić, że wasza przestrzeń zaspokoi wasze potrzeby i pomoże wam w osiąganiu waszych celów.
Część 2. Poradnik składania to przewodnik po moich najbardziej efektywnych sposobach składania różnych rzeczy, uzupełniony o mnóstwo wskazówek i trików ułatwiających organizację przestrzeni. Moi followersi zapewniają, że dzięki tym patentom dużo łatwiej jest im zarządzać domową przestrzenią, mają do dyspozycji znacznie więcej wolnego miejsca, a codzienne obowiązki, takie jak robienie prania, stały się czynnościami, do których teraz chętnie się zabierają i z którymi są w stanie uporać się w mgnieniu oka.
KIERUJ SIĘ WARTOŚCIĄ
Wszyscy powinniśmy kochać swój dom, niezależnie od tego, czy jest to dom naszych marzeń czy też nie. Ważne, abyśmy umieli być wdzięczni za to, co mamy w tej chwili, w tym także za towarzyszących nam ludzi. Jeśli wasze myśli nieustannie krążą wokół tego, co chcielibyście mieć i gdzie chcielibyście być, to możecie być pewni: nigdy nie będziecie zadowoleni z tego, co posiadacie, i zawsze będziecie chcieć czegoś więcej. Zaakceptujcie to, co macie tu i teraz. Popracujemy nad tym razem i wspólnie sprawimy, że życie w waszym domu stanie się dla was naprawdę satysfakcjonującym doświadczeniem.
Wykorzystanie wartości ekstra jako nowego punktu odniesienia przy podejmowaniu decyzji co do waszego domu sprawi, że stanie się on przyjaźniejszą, pełną szczęścia przestrzenią dla wszystkich domowników. Zacznijcie organizować
swój dom tak, by pasował do stylu życia, który faktycznie prowadzicie, a nie takiego, który chcielibyście prowadzić. Nauczcie się kochać swój dom takim, jakim jest. Być może dostrzeżecie, że wcale nie jest za mały, tylko po prostu zgromadziliście w nim zbyt wiele rzeczy. Może dojdziecie też do wniosku, że układ pomieszczeń w waszym domu nie jest wcale taki zły – wystarczy jedynie nieco lepiej wykorzystać przestrzeń, jaką dysponujecie, uwzględniając wymogi waszego obecnego trybu życia.
Prawdopodobnie nie wszystkie fragmenty tej książki przemówią do was od razu. Ale gwarantuję wam, że przynajmniej część z nich okaże się przydatna. Moja książka to nie zbiór zasad; nikt poza wami nie powinien ustalać reguł obowiązujących u was w domu. Wykorzystajcie ją jako inspirację, pamiętając o tym, że sposób, w jaki urządzacie swój dom, powinien odzwierciedlać wasze własne aktualne priorytety, a nie widzimisię kogokolwiek innego. Może to oznaczać, że będziecie musieli dostosować niektóre z moich porad do waszych indywidualnych potrzeb i oczekiwań, ale podstawowe informacje zawsze znajdziecie tutaj.
Niektóre zawarte w tej książce pomysły i rozwiązania sprawdzą się u was doskonale. Inne trzeba będzie dopasować do waszego domu lub stylu życia, kierując się zdrowym rozsądkiem. Życie to podróż przez nieustannie zmieniające się okoliczności. Może się na przykład zdarzyć, że zostaniecie rodzicami i postanowicie ponownie sięgnąć po tę książkę, aby nauczyć się składania dziecięcych ubranek – po przeczytaniu warto zatem odłożyć ją w bezpieczne miejsce, bo niewykluczone, że w przyszłości zechcecie do niej wrócić. Jak mawia moja kuzynka Aelish, „bierz to, co przemawia do ciebie w chwili obecnej, a resztę zachowaj na później”. Moim zdaniem to świetne podejście.
Przejdźmy zatem do konkretów. Jestem bardzo podekscytowana, bo czuję, że będzie to zarówno dla was, jak i dla mnie przełomowe doświadczenie! I pamiętajcie – każdy z nas jest wyjątkowy, nie ma dwóch takich samych rodzin ani domów.