Magazyn E-PLAY 4/2019

Page 1

NR 4/2019

MAGAZYN O HAZARDZIE

Dwa lata ustawyodpowiedź hazardowej branży

Czy BetClic stanie się wiodącym graczem?

Realia pracy w branży iGamingowej w Polsce

Poker w kasynach? Niekoniecznie.



www.e-play.pl

Od Wydawcy

Spis Treści Ustawa hazardowa w dwa lata po nowelizacji str. 4 Dwa lata po ustawie – odpowiedź branży str. 9 Salony gier zagrały poniżej oczekiwań str. 14 Realia pracy w branży iGamingowej w Polsce str. 18 Błaszczykowski Wielkie serce w kształcie Białej Gwiazdy str. 24 Typy bukmacherskie – unikalny content dla branży bukmacherskiej str. 28 Afiliacja – jaką wybrać formę prawną dla biznesu? str. 33 Czy str. 37

stanie się wiodącym graczem w Polsce?

Bitwin.com w drodze na szczyt branży str. 41 Nowy wymiar obstawiania – terminal forBET str. 45 Czym jest arbitraż? str. 49 Poker w kasynach? Niekoniecznie! str. 52 Czym jest marża bukmachera? str. 56 Lotto – nasz narodowy hazard str. 61 3


Kwiecień 2019

Ustawa hazardowa w dwa lata po nowelizacji

Bez wątpienia rok 2017 wstrząsnął polskim rynkiem bukmacherskim. W życie weszła kolejna nowelizacja ustawy hazardowej z 2009 roku, która wpłynęła zarówno na graczy jak i zakłady bukmacherskie operujące na polskim rynku. Zmiany mocno wpłynęły na bukmacherów, zarówno tych legalnych (na korzyść) jak i tych nielegalnych (na ich niekorzyść).

1 kwietnia 2017 rozpoczęła się dominacja zakładów bukmacherskich posiadających licencję Ministra Finansów (tzw. legalni bukmacherzy). Pozostali bukmacherzy dostali ultimatum: albo dostosują się do nowego prawa i uzyskają zezwolenie od Ministra Finansów, albo dostęp do ich stron będzie zablokowany dla graczy z Polski. W tym drugim przypadku

4

witryny nielegalnych bukmacherów trafiły do rejestru stron zakazanych (hazard.mf.gov.pl), który zaczął funkcjonować 1 lipca 2017 i obecnie zawiera ponad 6 tysięcy adresów stron internetowych, które nie stosują się do zasad ustawy hazardowej. Od momentu wprowadzenia ustawy minęło już niemal dwa lata. Jak obec-

nie wygląda rynek bukmacherski w Polsce? Sytuacja legalnych bukmacherów przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy hazardowej Przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy hazardowej legalni bukmacherzy w Polsce nie mieli powodów


www.e-play.pl

do uśmiechu. Większość obstawiających korzystała wtedy z usług zagranicznych bukmacherów, którzy oferowali nieco mniejsze marże, a w dodatku, nie obciążali gracza dodatkowymi podatkami, które w Polsce są niezwykle wysokie i znacznie zaniżają potencjalną wygraną. Wg różnych wyliczeń przed 1.01.2017 udział w rynku legalnych bukmacherów wynosił zaledwie 10%. Przed 1 kwietnia 2017 roku w Polsce działały następujące firmy bukmacherskie: • Totolotek • Fortuna • LVBet • Milenium • forBET • eTOTO • STS Według statystyk, szara strefa (opanowana przez zagranicznych bukmacherów) przed wprowadzeniem nowelizacji obejmowała ponad 90% naszego rynku. W 2017 roku, przed wprowadzeniem ustawy hazardowej udział legalnych

bukmacherów na polskim rynku prezentował się następująco (pomijamy nielegalnych bukmacherów) 1. STS – 48% udziału w rynku 2. Fortuna – 31% udziału 3. Totolotek – 10% udziału 4. forBET – 5% udziału 5. Milenium – 3% udziału 6. LVBet – 2% udziału 7. eTOTO – 1% udziału Sytuacja po wprowadzeniu nowelizacji ustawy hazardowej Wprowadzenie nowelizacji ustawy hazardowej pozwoliło rozwinąć skrzydła legalnym bukmacherom. Znacząco wzrosły ich obroty, co przełożyło się również na większą ilość pieniędzy trafiających do budżetu naszego kraju. Niestety szara strefa w dalszym ciągu pozostaje ogromnym problemem (o tym później). Po wprowadzeniu nowelizacji ustawy, bukmacherzy działający zgodnie z prawem zanotowali niemal podwójny wzrost obrotów. Wskutek tych zmian wzrosły także dochody budżetu państwa z tytułu podatku od gier. W 2017 roku podatek zapłacony przez legalnie działających buk-

macherów wyniósł ponad 407 mln złotych, a rok i dwa lata wcześniej było to odpowiednio 204 i 156 mln złotych. Projekty opracowane przez Ministerstwo Finansów mówią, że w najbliższych latach tendencja wzrostowa utrzyma się, ale znacząco zwolni. Istnieje też ryzyko, że jeśli nie zostaną wprowadzone pewne zmiany w ustawie, szara strefa znów się zwiększy. Zmienił się także nieco rozkład sił. Wszyscy czołowi bukmacherzy (z wyłączeniem Fortuny) stracili trochę klientów na rzecz młodszych kolegów. Aktualna sytuacja prezentuje się następująco: 1. STS – 47,1% udziału w rynku 2. Fortuna – 33,9% udziału 3. Totolotek – 7,3% udziału 4. forBET – 4,4% udziału 5. Pozostali – 7,3% udziału. Nowe licencje dla firm bukmacherskich w 2018 i 2019 roku Nowelizacja ustawy sprawiła jednak, że ogromna ilość graczy zrezygnowała z gry u nielegalnych bukma-

5


Kwiecień 2019

że Ministerstwo regularnie zwiększa listę blokowanych stron. W momencie wprowadzania ustawy szara strefa na rynku bukmacherskim wynosiła aż 91%. obecnie szacuje się ją na 52%, co oznacza, że w dalszym ciągu nielegalni bukmacherzy wykazują spore obroty. Ministerstwo Finansów szacuje, że 2019 rok zakończymy z kolejnym wzrostem. Według Stowarzyszenia na Rzecz Likwidacji Szarej Strefy Zakładów Bukmacherskich "Graj Legalnie" obroty w tym roku mogą sięgnąć nawet 5,86 mld złotych, więc w stosunku do roku 2018 będzie to wzrost aż o 15% co jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem. cherów i zaczęła przenosić się do firm działających zgodnie z nowym prawem. Wielu przedsiębiorców zauważyło w tym szansę na duży zarobek i nowe firmy bukmacherskie zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu. W ciągu dwóch lat od wprowadzenia nowych przepisów liczba firm oferujących legalne zakłady w naszym kraju podwoiła się. Co najlepsze, pozwolenia otrzymały nie tylko nowe spółki, ale także mocni, zagraniczni gracze, którzy zobaczyli potencjał w naszym kraju. Pierwsze nowe licencje pojawiły się dopiero w 2018 roku. Pozwolenia trafiły do następujących spółek: • Totalbet • Cherry Online Polska (znany jako ComeOn, obecny właściciel PZBuk) Powyższe firmy rozpoczęły już świadczenie usług poprzez swoje strony internetowe. Siedem kolejnych firm otrzymało pozwolenie, ale nie rozpoczęło jeszcze działalności. Są to: • BEM Operation Limited (właściciel bukmachera Betclic – dobra wiadomość dla polskich typerów) • Betfan • Ewinner • Typiko • Polski bukmacher • Traf – Zakłady Wzajemne

6

W 2019 roju mamy już piętnastu legalnych bukmacherów internetowych. Chodzą również plotki, że kilka kolejnych spółek szykuje się na wkroczenie na nasz rynek. Obroty legalnych bukmacherów – posumowanie 2018 roku Przyjrzyjmy się teraz obrotom licencjonowanych bukmacherów przed i po wprowadzeniu nowelizacji ustawy hazardowej. Rok 2015 zakończył się z obrotem rzędu 1,3 mld złotych. Kolejny był nieco lepszy i obroty wyniosły już 1,7 mld złotych. W 2017 nastąpiło powolne wprowadzanie nowelizacji ustawy hazardowej. Obroty wyniosły już 3,3 mld złotych, co oznacza, że wzrosły o 94% w porównaniu do poprzedniego roku. Efekty mogłyby być jeszcze lepsze, ale należy wziąć pod uwagę to, że do kwietnia wielu graczy wciąż korzystało z usług nielegalnych bukmacherów. Rok 2018 był przełomowy. Obrót wzrósł o 55% i wyniósł aż 5,1 mld złotych. Musimy pamiętać, że szara strefa wciąż istnieje, gdyż nie udało się wyeliminować wszystkich zagranicznych bukmacherów. Niektórzy w dalszym ciągu świadczą usługi naszym rodakom i nic nie robią sobie z tego,

Jeden z członków stowarzyszenia wypowiedział się także o wpływach o budżetu. Mówił, że rok 2018 przyniósł 612 mln złotych wpływu do budżetu, wobec 407 mln złotych w roku wcześniejszym. W 2016 było to 204 mln, a 2015 – 156 mln złotych. Rejestr domen zakazanych w 2019 roku – ponad 6000 stron wpisanych do rejestru Rejestr stron zakazanych dostępny jest pod adresem – https://hazard. mf.gov.pl/ (istnieje kilka stron podobnych, więc zanim odwiedzimy daną witrynę musimy upewnić się, że to nie podróbka. Prawdziwa witryna posiada ministerialną domenę rządową, czyli mf.gov). Wprowadzenie rejestru stron zakazanych miało pomóc wyeliminować strony oferujące usługi związane z hazardem, które nie dostosowały się do warunków nowej ustawy hazardowej i nie zablokowały możliwości korzystania z nich polskim użytkownikom. Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą, bo tak brzmi pełna nazwa tej inicjatywy, obejmuje już ponad 6.000 stron i liczba ta stale rośnie i to w zastraszającym tempie. W większości przypadków, jest to tzw. walka z wiatrakami. Nielegalni


www.e-play.pl

bukmacherzy stale tworzą nowe domeny, poprzez dodanie do starych adresów różnego rodzaju przedrostki, litery bądź cyfry i z tak przerobionych witryn oferują zakłady. Wiele firm bukmacherskim posiada również stare bezy użytkowników i stara się zachęcić swoich byłych klientów wysyłając maile bądź smsy z zaproszeniami do gry i atrakcyjnymi promocjami. Osoba nie do końca świadoma tego jak wygląda sytuacja może pomyśleć, że granie jest już dozwolone i zaloguje się na swoje stare konto, by obstawić kolejne kupony. Tymczasem nic bardziej mylnego. Zanim zdecydujemy się zarejestrować lub zalogować na jakąś podejrzaną stronę – sprawdźmy na stronach ministerstwa, czy na pewno jest to legalne. Reakcja popularnych zagranicznych bukmacherów na nowelizację ustawy hazardowej Przy okazji rejestru warto wspomnieć także o kilku niezwykle popularnych

bukmacherach, którzy wycofali się z naszego kraju po wprowadzeniu nowelizacji: • Bet365, Pinnacle, RIvalo, Oddsring, Betfair – bukmacherzy wycofali się i nie planują powrotu • bwin – bukmacher zablokował polskie konta i oficjalnie stara się o polską licencję. Niestety od daty ogłoszenia tej wiadomości minęło już dwa lata i nic przez ten czas się nie zmieniło • Bet-at-home, Unibet – bukmacherzy uznali polskie przepisy za nieważną w świetle prawa Unii Europejskiej i pozostali na rynku (granie u nich jest nielegalne!) • 1xbet, Marathonbet – zignorowali zmiany, zostali zablokowani Pozostałe strony nielegalnych bukmacherów ciągle omijają ustawę hazardową i regularnie zamykają się, otwierają, zmieniają domeny, tworzą alternatywne strony tylko dla Polaków. Przypominamy jednak, że korzystanie z jakiegokolwiek bukmachera, poza tymi, które znajdują się na liście Ministerstwa, jest nielegalne.

Co dalej z Ustawą hazardową? Po upływie 2 lat od daty wprowadzenia nowelizacji ustawy hazardowej niewiele wskazuje na kolejne zmiany. Co nie znaczy, że nie wymaga na kolejnych modyfikacji. Przede wszystkim warto tu wspomnieć o tym, że podatek pobierany od graczy jest zdecydowanie zbyt duży i nie zachęca osób dalej pozostających w szarej strefie do korzystania z legalnych bukmacherów. Obowiązująca stawka – 12% to jeden z najwyższych podatków w Unii Europejskiej (nie możemy zapominać o dodatkowych 10% od wygranej powyżej 2280 złotych). Jeżeli chodzi o podatek od obrotu, czyli taki który jest stosowany w Polsce – jedynie Portugalia utrzymuje go na podobnym poziomie i w zależności od rodzaju zakładu wynosi on 8-16%. Francuzi cieszą się podatkiem obrotowym na poziomie 9,3%, Niemcy – 5%, Austriacy – 2%. Polacy muszą wykazać się naprawdę ogromnymi umiejętnościami typowania lub mieć dużo szczęścia by wyjść „na swoje”. Większość krajów UE opiera wysokość podatku o system zwany GGR, który polega na obliczeniu wartości, którą trzeba oddać państwu na podstawie sumy wpłaconych przez uczestnika gier środków pomniejszony o wypłaty wygranych. Według szacunków międzynarodowej firmy doradczej Deloitte zmiana podstawy opodatkowania pozwoliła by zwiększyć wpływy do budżetu kilkukrotnie w ciągu najbliższych paru lat. Odpowiednie zmiany mogłyby znacząco pobudzić polski rynek bukmacherski. Wystarczy tylko chcieć (no i wiedzieć co robić), ale widocznie rządzący osób uznała, że skoro są wpływy do budżetu, to nie ma sensu tego tematu ruszać. A szkoda… n

Artykuł powstał przy współpracy z redakcją legalni-bukmacherzy.com – blog podnoszący kwestie związane z tematyką zakładów bukmacherskich w Polsce"

7



www.e-play.pl

Dwa lata po ustawie – odpowiedź branży

W kwietniu bieżącego roku mijają dwa lata od wprowadzenia w życie nowelizacji ustawy o grach hazardowych, która przyczyniła się m.in. do zmian na rynku zakładów wzajemnych. Chociaż początkowo wydawało się, że ograniczenie liczby licencji i przekształcenie sposobu funkcjonowania rynku stawiają bukmacherów w niekorzystnej sytuacji, to częścią hazardu, która najbardziej ucierpiała po zaktualizowaniu norm prawnych okazała się być branża automatów do gier. W świetle nowo obowiązujących przepisów hazardowe automaty zostały zdelegalizowane.

W

yjątek stanowią urządzenia udostępniane graczom przez Totalizator Sportowy, czyli monopolistę działającego z ramienia Ministerstwa Finansów. Ministerstwo wdrażając w życie nowe rozporządzenia miało na celu wyeliminowanie szarej strefy i uporządkowanie sytuacji, którą w 2010 roku skomplikowało zatwierdzenie nowej ustawy regulującej hazard. Wydaje się, że w przypadku zakładów wzajemnych – mimo wcześniejszych wątpliwości wśród bukmacherów – założenia Ministerstwa zostały po części spełnione. Wykluczono nielegalne podmioty i stworzono idealne warunki dla dynamicznego rozwoju polskich licencjonowanych firm, do których rąk trafił rynek warty kilka miliardów złotych. Jednak branża automatów, w związku z fundamentalnymi zmianami, a wręcz kompletną rewolucją, została zdezorganizowana, co mimo wszystko okazało się zaskoczeniem również dla Ministerstwa, które wierzyło, że obrana strategia okaże się tą skuteczną. Ustawodawca zakładał, że nielegalne lokale szybko opustoszeją, a gracze będą mogli korzystać

9


Kwiecień 2019

kowitą likwidacją nielegalnego rynku jednorękich bandytów, ponieważ większość operatorów zdecydowała się zakończyć działalność w obawie przed surowymi karami. Jednak taki stan rzeczy utrzymywał się zaledwie kilka miesięcy, gdyż po pewnym czasie można było zaobserwować objawy „efektu yoyo”. Do lokali zaczęły trafiać zarówno hazardowe automaty, jak również nowe rozwiązania – nazwane matematycznymi – które pierwotnie miały zastąpić popularne wśród graczy „sypaki”, a następnie stanowić alternatywę dla urządzeń należących do Totalizatora Sportowego. Podczas gdy Ministerstwo Finansów próbowało ustabilizować sytuację swojego monopolisty, a Urzędy Celno-Skarbowe były pochłonięte zwalczaniem nielegalnego hazardu, branża automatów do gier ponownie zaczęła odżywać, w dodatku na ogromną skalę. Nieoczekiwany przez ustawodawcę zwrot akcji był wynikiem niezadowolenia dwóch grup, w które najsilniej, bo bezpośrednio, uderzyła nowelizacja. W oczach operatorów dotychczasowe działania Ministerstwa były obcesowe, gdyż w bezkompromisowy i wręcz brutalny sposób pozbawiły ich dotychczasowych środków do życia. Natomiast zdezorientowani gracze zaczęli tracić cierpliwość – po pierwsze, Totalizator Sportowy nadal był daleki od realizacji planu przejęcia kontroli nad polskim rynkiem automatów, po drugie, użytkownicy zrozumieli, że ich długoletnia rywalizacja z hazardowymi automatami była nieuczciwa. Odpowiedzią na zapotrzebowanie miały okazać się alternatywne urządzenia – ogólnodostępne dla wszystkich zainteresowanych, a także uczciwe względem użytkowników, a w związku z tym legalne.

z kontrolowanej rozgrywki oferowanej przez punkty Totalizatora Sportowego, tym samym przypieczętowując koniec szarej strefy.

10

Zgodnie z przewidywaniami Ministerstwa Finansów początkowe działania przedsięwzięte przez państwowe instytucje zaowocowały niemalże cał-

Jedną z pierwszych alternatyw, która pojawiła się zaraz po zmianie przepisów był Skilltest, gdzie sukces gracza był zależny od jego zręczności, definiowanej jako możliwość zatrzymania bębnów w dowolnym momencie. Na niekorzyść rozwiązania przema-


www.e-play.pl

wiały kluczowa dla kwestii legalności losowość, a także algorytm, którego konfiguracja deprymowała graczy – bardzo niski procent wygranych skutecznie odstraszał większość użytkowników. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku kolejnego rozwiązania. Maszyny Istars łączyły klasyczną rozgrywkę z quizami, co okazało się mocno zniechęcające, a obecna w każdym spinie losowość w świetle prawa była dyskredytująca. Kiedy wydawało się, że to definitywny koniec alternatywnych rozwiązań w sprawę zaangażowali się kolejni producenci. Z nowelizacji ustawy o grach hazardowych oraz z rozporządzenia Ministra jasno wynika, iż automaty, w których oprogramowaniu znajduje się element losowości są automatami hazardowymi. Przypadek sprawia, że rywalizacja z maszyną staje się nieprzewidywalna – gracz nie ma możliwości kontrolowania przebiegu rozgrywki, więc organizowany konkurs jest nielegalny. W świetle polskiego prawa hazardowe urządzenia muszą zostać usunięte z lokali, a ich właścicielom grożą drastyczne kary. W związku z powyższym zrezygnowanie z przypadku na rzecz uczciwej rywalizacji wydaje się być oczywistym, bo jedynym słusznym scenariuszem, według którego powinni postępować wszyscy producenci. Jednak pozbawienie programu czynnika losowego okazało się bardziej skomplikowane niż zakładano. Vision – automat, który został zaprojektowany w oparciu o skończony ciąg arytmetyczny przedstawiony za pomocą miliona plansz, z którymi użytkownik może zapoznać się w celu zweryfikowania istniejących kombinacji. Rozgrywka bazująca na otwartości miała dać graczowi realne szanse w starciu z maszyną. Początkowe wyniki przemawiały na korzyść rozwiązania – użytkownicy przejawiali żywe zainteresowanie produktem, lecz po pewnym czasie poziom trudności prowadzonej rywalizacji okazał się kluczowy i entuzjazm zaczął powoli słabnąć.

Sprawie zaczęły przyglądać się Urzędy Celno-Skarbowe, które z determinacją szukały nieścisłości mogących podważyć linię obrony producenta. Decydujące okazało się być orzecznictwo polskich sądów, według których rozgrywka zbyt trudna dla przeciętnego użytkownika ma charakter losowy. Ponadto w oprogramowaniu automatów Vision biegli sądowi dopatrzyli się przypadku – gracz nie ma możliwości sprawdzenia, od której

kombinacji rozpocznie się rywalizacja, gdyż jest ona losowo generowana przez komputer. Pojawienie się automatu Vision zbiegło się w czasie z nagłym ożywieniem wśród producentów i operatorów marzących o własnych legalnych produktach. Na rynku pojawiły się: Quizomat, inicjatywa czerpiąca wzorce z maszyn Istars; popularny wśród graczy Golden Horse o sporym poten-

11


Kwiecień 2019

cjale ze względu na wprowadzenie niekomercyjnego pierwszego ruchu, będącego odpowiedzią na problemy automatów; oraz Logic Arena, Memory Test, Platinium i tym podobne maszyny, czyli, jak okazało się później, hazardowe automaty z rozbudowanym oprogramowaniem umożliwiającym graczowi sprawdzenie kolejnego ruchu. Jednak wyżej wymienione alternatywne urządzenia mają wspólną cechę – zawierają w oprogramowaniu element losowości – który zarówno dla ustawodawcy, jak i władzy sądowniczej stanowi niepodważalny argument przeciwko. Komputery działają zero-jedynkowo, postępują według szablonów i tym samym nie pozostawiają miejsca przypadkowi. Programy komputerowe znają tylko stałą konfigurację ciągów, której nie są w stanie samodzielnie zmienić. Schematem może być dla nich grupa obrazów czy symboli, które mają wyświetlać w nakreślonej z góry kolejności, która wynika bezpośrednio z kodu. Dlatego też do stworzenia hazardowego automatu do gry – czyli maszyny wykorzystującej losowość – niezbędny jest generator liczb pseudolosowych, który tworzy deterministyczny ciąg bitów pełniący funkcję ciągu losowego.

Hazardowe automaty do gier oraz wymienione powyżej alternatywne rozwiązania charakteryzuje posiadanie generatora, odpowiedzialnego za rozgrywkę czy nawet wyświetlanie obrazów, co tak naprawdę jest równoznaczne z obecnością przypadku w oprogramowaniu. Tym samym – odnosząc się do zapisów nowelizacji, a także obecnej interpretacji przepisów – producentom czy operatorom związanym z wcześniej wspomnianymi maszynami ciężko jest obronić swoje stanowisko. Obecnie na rynku istnieje tylko jedno oprogramowanie, w którego kodzie źródłowym – m.in. według jednostek akredytowanych przez Ministerstwa w Polsce i w Czechach – nie ma generatora i żadnej innej formy losowości, co podkreśla jego odmienność. W czasie, kiedy swoją premierę miał automat do gier Vision, na europejskim rynku pojawiła się Futura, urządzenie zaprojektowane przez czeskiego producenta Yumicra Games, które, w przeciwieństwie do dostępnych na rynku rozwiązań, powstało na zupełnie nowym, dedykowanym programie bez generatora, a nie na istniejącym wcześniej hazardowym oprogramowaniu. Urządzenia Futura, Futura Eclipse i Futura Supernova to według producenta pierwsze na świe-

cie nie hazardowe maszyny całkowicie pozbawione elementu losowości, w których rozgrywka jest skończonym i zapętlonym ciągiem elementów, a dostępne konfiguracje symboli można sprawdzić w dowolnym momencie gry, z uwzględnieniem przeszłych, pierwszego i kolejnych ruchów, a także momentu kumulacji progresywnego Jackpota. Oryginalna charakterystyka oprogramowania wzbudziła spore zainteresowanie i początkowy sceptycyzm, lecz wszystkie przeprowadzone ekspertyzy, łącznie z oficjalnymi badaniami zrealizowanymi przez akredytowane jednostki, zdają się potwierdzać stanowisko Yumicra Games. Obecnie Futura jest jednym z najczęściej badanych urządzeń do gier w Europie. Od kwietnia 2017 roku minęły dwadzieścia cztery burzliwe miesiące. Producenci i operatorzy nie próżnowali, starając się reanimować upadającą branżę automatów do gier. Chociaż sytuacja jest skomplikowana, a znaczna część prób odpowiedzenia na zapotrzebowanie rynku nie powiodła się, to z pewnością nie jest koniec zmian, jakie nas czekają. Dla Ministerstwa Finansów czy Urzędów Celno-Skarbowych definicja losowości, jakże kluczowa w kontekście nowelizacji ustawy, jest nad podziw elastyczna. Dlatego też opinie jednostek akredytowanych są niezwykle cenne, bo dają niepodważalny argument w rękach producentów i operatorów. Pomimo, że Totalizator Sportowy w końcu doczekał się oficjalnych punktów, potrzebuje on znacznie więcej czasu niż zakładano na rozbudowanie struktury i zdobycie zaufania graczy, co daje przewagę operatorom prywatnym działającym w tej strefie, która coraz śmielej inwestuje czas i pieniądze w alternatywne rozwiązania. Najbliższe miesiące pokażą, czy optymistyczne przesłanki przerodzą się we wspólny sukces każdej ze stron, czy nadal będziemy świadkami chaotycznej przepychanki, z której niewiele wynika. n Obserwator 621

12


13


Kwiecień 2019

Salony gier zagrały poniżej oczekiwań

Bartosz Bulski – redaktor portali E-PLAY, specjalizujący się w opisywanu wydarzeń z rynku krajowego.

Po dwóch latach od nowelizacji ustawy hazardowej Totalizator Sportowy notuje rekord. Salony gier na automatach raczej rozczarowują ale kasyno online skończył ubiegły rok z sukcesem. Ubiegłoroczna sprzedaż wszystkich produktów oferowanych przez Totalizator Sportowy wyniosła ponad 6 mld zł (w 2017 r. było to trochę ponad 5,5 mld zł) i był to najwyższy przychód w całej historii Spółki.

Z

pewnością dużą rolę w historycznym wyniku finansowym odegrało nowe prawo, które ustanowiło Totalizator monopolistą w kolejnych dziedzinach branży hazardowej. 1 kwietnia minęły dwa lata

14

od wejście w życie znowelizowanej ustawy hazardowej. Wprowadzony w 2010 roku przez rząd PO-PSL akt prawny miał na celu m.in. rozwiązanie problemu rozpo-

wszechnienia tzw. „jednorękich bandytów”, czyli automatów o niskich wygranych, które stały w wielu restauracjach, barach i pubach. Jego wprowadzenie zakończyło się


www.e-play.pl

jednak powiększeniem szarej strefy i ekspansją firm zagranicznych na rynek polski. Spółki zagraniczne, prowadząc swoją działalność w internecie, nie były zobowiązane do jej rejestrowania, a co za tym idzie płacenia podatków w Polsce. Dzięki temu mogły oferować graczom wyższe wygrane czy też bardziej konkurencyjne kursy bukmacherskie, co stawiało je na uprzywilejowanej pozycji w stosunku do polskich podmiotów.

Nowelizacja zapewniła także spółce kontrolowanej przez Skarb Państwa monopol na urządzanie gier hazardowych przez internet, a także wyłączność na automaty do gier znajdujące się poza licencjonowanymi kasynami. Według szacunków Ministerstwa Finansów zapisy nowelizacji ustawy przyniosą budżetowi państwa sumaryczny przychód około 15 miliardów złotych w latach 2017-2027. Co jeszcze zmieniło się dla Totalizatora w świetle nowego prawa? Dostał prawo do uruchomienia międzynarodowej loterii Eurojackpot z dużo wyższymi nagrodami niż inne gry Lotto, wprowadził długo wyczekiwaną możliwość grania w Lotto przez internet, stworzył sieć własnych salonów gier na automatach, otworzył własne kasyno internetowe – jedyne legalne kasyno online w Polsce. Wyższa sprzedaż oznacza również większe kwoty z dopłat, które przeznaczane są na wsparcie sportu i kultury. "Ich wartość pierwszy raz w historii przekroczyła miliard złotych i wyniosła dokładnie 1 mld 027 mln 094 tys. 679,00 zł. Dzięki temu rekordowym wsparciem cieszy się polski

sport i kultura narodowa" – podał w komunikacie monopolista.

Totalizator Sportowy jest na początku drogi, którą wyznaczyły zmiany w ustawie o grach hazardowych. Pierwsze pozytywne efekty w postaci wzrostu przychodów już widać, przy czym należy pamiętać, że spółka cały czas rozbudowuje tradycyjną sieć sprzedaży i stale zwiększa liczbę salonów gier na automatach. Obecnie Totalizator Sportowy posiada 31 salonów gier na automatach i zapowiada funkcjonowanie ponad 200-tu do końca tego roku. Działać ma w nich ponad 4 tys. automatów. Niestety wyniki finansowe generowane przez ten obiecujący sektor branży hazardowej rozczarowują.

Oznacza to, że w 2018 r. na rachunek Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej przekazano 770 mln 321 tys. 009,25 zł (w 2017 r. – 744 mln 021 tys. 790,76 zł), a na Fundusz Promocji Kultury 205 mln 418 tys. 935,80 zł (w 2017 r. – 197 106 884,40 zł). Z kolei na Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych oraz Fundusz Wspierania Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego trafiło w sumie 51 354 733,95 zł (w 2017 r. 44 405 746,84 zł). Łączna wartość wszystkich wpłat do budżetu w 2018 roku wyniosła ponad 2 miliardy zł.

Podatek od gier w podziale na poszczegolne rodzaje gier w latach 2017-2018* (w tys. zł) Rodzaje gier

2017

Struktura 2017

2018

Struktura 2018

Dynamika 2018/2017

Gry liczbowe

695 165

42.0%

713 941

36,9%

102,7%

Loterie pieiężne

174 867

10,6%

202 002

10,4%

115,5%

Salony gier na automatach

-

-

1 805

0,1%

-

E-kasyno

-

-

2 198

0,1%

-

372 134

22,5%

383 557

19,8%

103,1%

407 367

24,6%

622 847

32,2%

152,9%

Kasyna gry Zakłady wzajemne w podziale wg stawki podatku 2,5%

673

0,0%

569

0,0%

84,6%

12%

406 694

25,5%

622 278

32,2%

153,0%

w podziale wg kanału dystrybucji

Loterie audiotekstowe Loterie fantowe Razem

w punktach naziemnych

128 142

9,6%

157 484

8,1%

122,9%

przez Internet

279 225

15,0%

465 363

24,1%

166,7%

7 495

0,5%

7 772

0,4%

103,7%

32

0,0%

12

0,0%

36,9%

1 657 060

100,0%

1 934 134

100,0%

116,7%

* Żródłem danych są kwoty deklarowane przez podmioty rynku gier hazardowych dot. wskazanego okresu kalendarzowego, zgromadzone w bazach danych Ministerstwa Finansów, stan baz danych na dzień 13 marca 2019 r. (dane w trakcie ostatecznej weryfikacji mogą ulec niewielkiej zmianie).

Źródło: Ministerstwo Finansów

Nowelizacja ustawy w 2017r. zmieniła ten stan rzeczy – od dwóch lat podmiot zagraniczny prowadzący np. działalność bukmacherską w Polsce musi otrzymać na nią licencję wydaną przez Ministerstwo Finansów. Wiąże się to z wyższym opodatkowaniem, bo licencjonowani bukmacherzy muszą w Polsce zapłacić 12 proc. podatku od obrotu i 19 proc. podatku CIT.

15


Kwiecień 2019

oficjalnie zostało uruchomione na początku grudnia zeszłego roku. Total Casino – jedyne legalne kasyno internetowe dostępne dla graczy z Polski w ciągu niespełna miesiąca wygenerowało do budżetu podatek od gier w wysokości ponad 2,1 mln zł. co znacznie przewyższa wpływy z salonów gier na automatach. Zakładając, że mówimy o wpływach z całkiem nowego na rynku kasyna online, które od początku musiało liczyć na rejestrację nowych graczy przy braku możliwości działań reklamowych możemy mówić o całkiem optymistycznym wyniku z zaledwie miesięcznej działalności. Pomimo tego, że pierwsze salony gier na automatach pod auspicjami Totalizatora otwarto pod koniec czerwca 2018 r. i stopniowo otwierano kolejne, to przez pół roku wygenerowały podatek od gier w wysokości zaledwie 1,8 mln zł. Jest to o tyle kwota nie spełniająca oczekiwań pokładanych w przychodach z tego sektora, że jest mniej więcej porównywalna z podatkiem od gier generowanym kiedyś przez około 150 automatów do gier o niskich wygranych przez pół roku działania. W styczniu prezes Totalizatora Sportowego, Olgierd Cieślik mówił o trudnościach w otwieraniu nowych salonów: „Nie jest to prosta sprawa – my w przeciwieństwie do szarej strefy

musimy przejść całą ścieżkę administracyjną i zadbać o pełną infrastrukturę, o bezpieczeństwo czy chociażby kwestie związane z BHP. Proszę mi wierzyć, że lokali, które spełniają wszystkie wymogi nie jest wcale dużo. Będziemy oczywiście tę sieć poszerzać. Będziemy też budować bardziej różnorodną ofertę, wprowadzając nowych producentów gier i maszyn.” Oczywiście Spółka zapowiada zwiększenie potencjału poprzez zakup kolejnych maszyn w ramach procedury przetargowej jednakże na satysfakcjonujące efekty prawdopodobnie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Dużo bardziej obiecujące okazały się wyniki kasyna internetowego, które

Jak zapowiada prezes Cieślik, spółka liczy, że cała sprzedaż online w ciągu trzech, czterech lat będzie stanowić ok. 30 procent wszystkich przychodów. Kasyno online należące do Totalizatora Sportowego jest atrakcyjne nie tylko dzięki ofercie gier przygotowanej przez Playtech, ale przede wszystkim dlatego, że daje możliwość legalnej gry. Nie jest także intencją Spółki odciągnięcie graczy od stacjonarnych form prowadzenia sprzedaży swoich produktów w kolekturach. „Uruchomienie nowego kanału sprzedaży i wejście w obszar gier kasynowych online oznacza po prostu omnikanałowość dostępu do produktów. Jest to nie tylko zgodne z naszą strategią, ale przede wszystkim z potrzebami rynku. Każda firma chce wykorzystać wszystkie możliwości dotarcia do klientów. Nie spodziewamy się dużej migracji klientów z sieci naziemnych. Mało tego, widzimy potrzebę dalszej rozbudowy sieci kolektur – z obecnych 17 tysięcy do poziomu co najmniej 20 tysięcy. Powód jest bardzo prosty – rosnące zapotrzebowanie” – mówi Olgierd Cieślik. Należy się zatem spodziewać, że największe sukcesy sprzedażowe są jeszcze przed Totalizatorem Sportowym, a pierwsze efekty nowych zmian zobaczymy dopiero w tym roku. n

16


PAY DAY PROGRESSIVES – MAKE YOUR DAY! PAY DAY Progressive levels can be won in the base game at maximum bet for 5-10 symbol combinations. At less than maximum bet and during the feature, fixed jackpot prizes are awarded. First releases are Prized Panda™ and Prize of the Nile™ – but watch out for the growing number of PAY DAY titles!

Featured cabinet: PANTHERA™ 2.27 NOVOMATIC AG International Sales: Lawrence Levy +43 2252 606 870 756, sales@novomatic.com www.novomatic.com


Kwiecień 2019

Realia pracy

w branży iGamingowej w Polsce Wszyscy się zgodzimy, że branża hazardowa rozwija się od zmiany prawa w 2016 roku w Polsce w najlepsze. W ciągu minionych 3 lat liczba bukmacherów, czyli miejsc do pracy związanych ze sportem i zakładami praktycznie się podwoiła. A patrząc na przyznane licencje i prace prowadzone nad nowymi serwisami bukmacherskimi spodziewamy się potrojenia tej liczby w porównaniu do 2016 roku.

W

brew pozorom, poza zatrudnieniem dla znających się na sporcie, bukmacherzy oferują pracę praktycznie dla każdego. Większość późniejszych specjalistów i managerów stawia swoje pierwsze kroki w biurze obsługi klientów. Zwykle po kilkunastu

18

miesiącach i zdobyciu odpowiedniej wiedzy pracownicy są kierowani na pozycje w których najlepiej się odnajdują, aby rozwijać swoją dalszą karierę i specjalizować w konkretnej dziedzinie. Rozsądny pracodawca uznaje takie praktyki oraz własnoręcznie wyszkolonych pracowników,

wzięty później pod własne skrzydła za wielki kapitał firmy, który w przyszłości zaprocentuje. Każdy pracownik przecież lubi być doceniany i odpowiednio promowany. Docenić pracownika można oczywiście na wiele sposobów; głównym


www.e-play.pl

narzędziem jest wysokie wynagrodzenie i premie motywacyjne za wykonywane projekty lub też ekstra bonusy wypłacane z osiągniętych zysków firmy. Coraz bardziej ważnym czynnikiem, wydłużającym okres pracy w danej firmie są wspomniane wcześniej awanse na bardziej atrakcyjne stanowiska, pomoc w rozwoju kompetencji (kursy i szkolenia opłacane przez firmę) oraz zapobieganie wypaleniu zawodowemu czy też zapewnienie najlepszej oferty na rynku pracy. Oprócz wspomnianych podstawowych znajomości ze świata sportu, przy pracy w biurze obsługi klienta potrzebna jest praktycznie wiedza i kompetencje z zakresu E-commerce. Specjaliści od marketingu skupiający się głównie na Internecie, ale również fachowcy od afiliacji i kampanii promocyjnych są obecnie zdecydowanie najbardziej rozchwytywani. Każda firma ma swój unikalny styl i pomysł na promocje oraz docieranie do jak największej ilości graczy licząc na wysoką konwersję. Jest to wysoki procent graczy, którzy zdecydowali się

na pierwszą wpłatę, jak wiadomo na samej rejestracji nowego gracza bukmacher tylko traci, ponieważ zwykle oferuje się bonusy bez depozytu. Dopiero po wpłatach na grę nowi gracze zaczynają przynosić zyski, bo im dłużej grają tym mają większy wpływ na zyski. Gdy klient dokona już wpłaty na grę, do akcji wchodzą specjaliści od zarządzania klientem sprawiając, że gracze zostają u danego bukmachera na dłużej, bawiąc się i obstawiając kolejne mecze, czasem wygrywając a czasem przegrywając. Jak zatem najlepiej dotrzeć do graczy w Polsce? Z bukmacherami sprawa jest prosta, akwizycja, czyli pozyskiwanie graczy i przyciągnięcie ich uwagi dzieli się na 3 kluczowe strategie marketingowe. 1. Afiliacja – wspominana już w artykułach poprzednich Magazynów E-PLAY. Kilkaset wysokiej jakości serwisów oferujących opisy, rankingi, materiały promocyjne

i bardziej atrakcyjne bonusy za rejestracje i dokonanie wpłaty, niż standardowa oferta na stronie bukmachera. Co ciekawe firmy, które zdecydowały się zrezygnować lub w mocnym stopniu ograniczyć afiliację ze względu na wysokie koszty i prowizje dla afiliantów, po pewnym czasie powróciły do tych praktyk, aby ratować swoje wyniki. Co jednoznacznie udowadnia, że pozyskiwanie graczy na zadowalającym poziomie bez afiliacji jest mocno ograniczone, żeby nie napisać niemożliwe. Warto podkreślić również fakt, że dzięki wspomnianej „rezygnacji” i zjednoczenia, większość bukmacherów mocno zmieniło warunki prowizji i opłat za promowanie na swoją korzyść. Dla przykładu jeszcze 2-3 lata temu prowizje rev-share zaczynały się od 30-45% (na podobnym poziomie jak u zagranicznych operatorów ofshore dostępnych na polskim rynku przed nowelizacją ustawy hazardowej). Obecnie średni procent rev-share wynosi

19


Kwiecień 2019

około 20%, a bywa, że afilianci akceptują nawet 15-18% prowizji na afiliacje od topowych marek na naszym rynku. Również bardzo ciężko o uzyskanie tzw. stałej opłaty za powierzchnie reklamową, czyli Flat Fee, która jest oczywiście najbardziej atrakcyjna szczególnie dla średniej klasy partnerów, ponieważ gwarantuje zysk nawet w przypadku słabych wyników lub nawet ich braku. 2. Znane twarze promujące bukmacherów – czyli ambasadorzy marki wykorzystywani w reklamach, zarówno w Internecie jak i w telewizji. Kim zwykle są? Najlepiej przemawiają do nowych klientów byli lub nadal aktywni sportowcy, najczęściej piłkarze, ale również działacze, komentatorzy. 3. Sponsorowanie drużyn, eventów sportowych i rozrywkowych. To, że drużyny sportowe mają sponsorów i logo bukmacherów na swoich koszulkach, stadionach i stronach internetowych, nie powinno już dziwić nikogo. Jest to uważne za naturalną formę promocji i partnerstwa z korzyściami dla wszystkich zainteresowanych.

20

Kluby mogą się dalej rozwijać mając dodatkowe środki, sponsorzy mają doskonała reklamę i docierają do większej ilości potencjalnych klientów, którzy z kolei znając wszystkie opcje mogą wybrać najlepszą dla siebie. Coraz więcej bukmacherów pojawia się na wydarzeniach z pozoru nie pasujących do obecności hazardu lub bukmacherki. Najlepszym przykładem było wydarzenie E-Sportowe IEM – Intel Extreme Masters w Katowicach, gdzie na przełomie lutego i marca ciężko było nie zauważyć udziału firm hazardowych w samym obiekcie jak i banerów promocyjnych w całym mieście. Jednym z najbardziej widocznych tam marketingowych działań było partnerstwo LOTTO oraz najważniejszej organizacji E-Sportowej w Polsce – ESL Polska. Obok stanowiska Lotto, które dzięki rozgrywkom w gry komputerowe i przeprowadzanym nieustannym konkursom z nagrodami, przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Znaczna część z nich mogła po wcześniejszym potwierdzeniu swojej pełnoletności udać się do

strefy 18+ i wypróbować TotalCasino.pl, czyli jedyne legalne kasyno prowadzone przez krajowego monopolistę gier hazardowych – Totalizator Sportowy. Podsumowując te przykłady można stwierdzić, że miejsc pracy w iGamingu na chwilę obecną oraz ich różnorodności nie brakuje. Do wymienionych wcześniej pozycji należy dodać specjalistów ds. social mediów. W obecnych czasach niemal każdy ma swoje konto na różnych portalach społecznościowych, to jest również świetne miejsce do reklamy i pole do popisu dla ambasadorów marki i partnerów, bo afiliacja może być prowadzona nie tylko dzięki stronom internetowym, ale również dzięki serwisom social media. Znacznie mniej propozycji pracy w ostatnich latach można znaleźć będąc analitykiem sportowym (czyli tzw. traderem lub oddsmakerem). Wydawać by się mogło, że zapotrzebowanie na takich specjalistów powinno wzrastać, dlaczego więc tak się dzieje? Przez ostatnie 5 lat najpopularniejsze


www.e-play.pl

było oferowanie własnych kursów na wydarzenia do obstawiania. Co wymagało całego sztabu ludzi znających się głównie na sporcie i rachunku prawdopodobieństwa oraz ponoszenia kosztów prowadzenia biura, z wysokim poziomem zatrudnienia. Obecnie bukmacherzy korzystają z oferty dostawców kursów bukmacherskich a wszystko odbywa się automatycznie, wraz z rozliczaniem zakładów i wypłacaniem wygranych na konta graczy. Wystarczy zaledwie kilku osobowy zespół „bukmacherów”, którzy mogą wprowadzać strategię firmy w zakresie nakładania marży bukmacherskiej i zajmującym się zarządzaniem ryzyka. Specjaliści ds. płatności i nadużyć finansowych są również niezbędni w każdej bukmacherskiej firmie, czyli tam, gdzie obraca się dużymi liczbami transferów pieniężnych. Dodatkowo każda większa firma działająca w Polsce z branży hazardowej zatrudnia wykwalifikowanych specjalistów na wszystkich niezbędnych stanowiskach takich jak: księgowość, kadry, trenerzy i instruktorzy czy specjaliści ds. public relations, osoby odpowiedzialne za prowadzenie biura często korzystając z praktykantów i stażystów.

dla polskich firm i otwierają nowe możliwości rozwoju na bardziej atrakcyjnych stanowiskach co wiąże się również z atrakcyjnymi zarobkami. Jednak z tymi ostatnim bywa różnie i jest uzależnione głównie od strategii firmy. Jak wiadomo zarobki w Polsce są tematem tabu i ciężko dotrzeć do rzetelnych informacji, a wynagrodzenie na podobnych stanowiskach mogą różnić się o kilkadziesiąt lub nawet o kilkaset procent. Średnie wynagrodzenie dla najbardziej doświadczonych pracowników nie licząc kadry dyrektorskiej, wynosi od 6.000 do 12.000 zł/brutto podstawowego wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę. To wynagrodzenie uzyskać można w większych miastach jak np. Warszawa, gdzie swoje siedziby ma większość licencjonowanych firm bukmacherskich jak np. Totolotek, forBet, TotalBet i oczywiście Totalizator Sportowy i jego Total Casino. Takie zarobki są także w firmach bezpośrednio związanych z branża np. developerzy oprogramowania lub agencje marketingowe lub pracownicy związani z social mediami. Kolejne z większych miast oferujących możliwość pracy w tej branży to Katowice, czyli główna siedziba STS czy Superbet a także LVBET. Ofert

pracy w branży również warto szukać w trójmieście, Szczecinie, Krakowie lub Wrocławiu. Jak mają się oferowane wynagrodzenia za pracę w branży hazardowej w Polsce do warunków oferowanych w bardziej stabilnych i rozwiniętych krajach np. na Malcie, Gibraltarze lub Wielkiej Brytanii? Na porównywalnych stanowiskach na Malcie można liczyć na średnie wynagrodzenie brutto od 2.300 do 4.000 Euro miesięcznie. Uwzględniając jednak mimo wszystko wysokie koszty życia w tych destynacjach, nie można ukryć, że oferty pracy są tam bardziej atrakcyjne finansowo. Mimo wszystko praca i odpowiednie wysokie wynagrodzenie w iGamingu w Polsce na pewno obecnie zmierza we właściwym kierunku i można od niedawna zanotować jego wzrost. Czy warto jeszcze wyjeżdżać za granicę do pracy w branży hazardowej? Czy lepiej wypracować sobie pozycję na naszym rynku po zmianach jakie przedstawiliśmy? Jak wygląda życie w hazardowych rajach podatkowych? To będzie temat kolejnego artykułu. n Obserwator 777

Jak widać na przestrzeni ostatnich lat, bukmacherzy przeszli szereg zmian strukturalnych widocznych zewnętrznie, ale co najważniejsze, że przeprowadzili je wewnątrz, coraz bardziej upodabniając się strukturą i stanowiskami do doświadczonych zagranicznych firm. Dzieje się to głównie za sprawą byłych pracowników, którzy postanowili wrócić z emigracji do ojczyzny i zdobyte tam doświadczenie wykorzystać w krajowych firmach. Przyczyniają się tym samym do wielkiego rozwoju naszych polskich legalnych bukmacherów oraz od niedawna jedynego kasyna internetowego TotalCasino.pl. Możemy się jedynie domyślać, dlaczego pracownicy igamingu nie kontynuują kariery za granicą, takie kompetencje są obecnie bezcenne

21




Kwiecień 2019

Błaszczykowski

Wielkie serce w kształcie Białej Gwiazdy Miliony Polaków ujęła historia chłopaka z małej miejscowości, który musiał dwie godziny czekać na autobus a następnie dwie kolejne dojeżdżać nim na trening do Częstochowy. Futbol w pewnym momencie stał mu się obojętny, ale dzięki wsparciu najbliższych, co Kuba powtarza przy każdej okazji, piłka nigdy nie zniknęła z jego życia na dobre.

Z

anim piękny, piłkarski sen się rozpoczął jako młody zawodnik Jakub musiał nie raz stawiać na szali swoje umiejętności. Pomimo nieprzychylności wielu klubów, to właśnie Wisła Kraków postanowiła zaryzykować i ściągnąć do siebie chłopaka z Częstochowy. Czy to już wtedy na dobre zabiło wiślackie serce Kuby? Cichy, skromny, pracowity i przede wszystkim – pomagający innym. W pewnym momencie życia czeka-

24

ło go jednak najważniejsze wyzwanie, musiał pomóc sobie. Tragedię rodzinną, która dotknęła go, gdy był jeszcze dzieckiem, opisał w swojej autobiografii, gdzie ze szczegółami zostały opisane tragiczne wydarzenie z dzieciństwa. Przyszłym wybitnym reprezentantem Polski zaopiekował się jego wujek, były kadrowicz, a obecnie selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek. Nie sposób po czasie nie wyrazić uznania dla jego charakteru. Dał

przykład każdemu z nas, że podnieść można się zawsze i w każdej sytuacji. – Będę dalej walczył. W życiu zbyt wiele razy leżałem na ziemi by nie wiedzieć, że nie wolno się poddawać i trzeba przeć do przodu – mówił po nieszczęsnej serii rzutów karnych z Portugalią w ćwierćfinale Mistrzostw Europy w 2016 roku, kiedy to jego nietrafiona jedenastka okazała się być tą, która zadecydowała o awansie rywali. Jego pierwszy mecz w polskiej lidze


www.e-play.pl

komentował śp. Janusz Wójcik. Wisła wygrała 3:1 z Polonią Warszawa, swoje premierowe trafienie zaliczył miesiąc później w wygranym meczu z Amicą Wronki. Już jako mistrz Polski i pełnoprawny reprezentant kraju starał się pomóc krakowskiemu klubowi w europejskich pucharach. Jedyny w tamtym sezonie wygrany mecz w fazie grupowej Pucharu UEFA przypadł na spotkanie z FC Basel (3:1), gdzie Kuba asystował przy każdym golu. Ostatni mecz w tych rozgrywkach Wisła przegrała z Feyenoordem, jednak Biała Gwiazda wróciła do gry, a Kuba – trafił do notesów wielu scoutów w Europie. U Leo Beenhakkera zagrał w pamiętnym meczu z Portugalią (2:1 na Śląskim) oraz innych meczach eliminacji, ale pierwsze liczby w kadrze zanotował w towarzyskim meczu z Rosją, gdzie strzelił bramkę i zaliczył asystę. Później był wyjazdowy mecz z Cristiano Ronaldo i spółką, po którym pamiętamy piękną bombę Jacka Krzynówka. Wynik meczu otworzył Mariusz Lewandowski, ale zanim to zrobił – gruchnął z dystansu Kuba. Zadebiutował jednak jeszcze u innego selekcjonera, bo zanim zagrał świetnie z Rosją – w marcu 2006 roku został powołany na towarzyski mecz z Arabią Saudyjską, który reprezentacja Pawła Janasa tuż przed mundialem wygrała 2:1. Kuba zagrał w pierwszej połowie, zaś w przerwie zmienił go Paweł Brożek. Przed sezonem 2007/2008 Błaszczykowski dołączył do Ebiego Smolarka w Borussii Dortmund. Już w pierwszym, jeszcze nieoficjalnym meczu z Romą strzelił gola, zaliczył asystę i został wybrany najlepszym piłkarzem meczu. Z miejsca wskoczył do pierwszego składu, a w piątej kolejce zanotował dwie asysty w meczu z Werderem Brama. Na pierwszego gola czekał jednak niemal cały sezon, przełamanie przyszło w meczy z Eintrachtem Frankfurt. Nie znalazł się w kadrze na EURO 2008 z powodu kontuzji, ale tuż po mistrzostwach imponował formą

Jakub Blaszczykowski i Franciszek Smuda

w klubie. Jego gol w meczu Superpucharu Niemiec z Bayernem dał pierwszy tytuł w nowych barwach. Bramka stadiony świata, tym razem w Bundeslidze, dała remis 1:1. Równolegle wciąż zachwycał w reprezentacji Polski. Zwłaszcza w meczu z Czechami: najpierw świetna akcja z Pawłem Brożkiem i asysta do byłego kolegi z Wisły, a później rajd od połowy boiska zakończony piękną wcinką. Przypomniał się mecz z Portugalią sprzed dwóch lat, ale teraz „Kocioł Czarownic” miał nowego bohatera. Nosił szesnastkę na koszulce, a zagraniczni komentatorzy na jego nazwisku łamali sobie język… Piłkarze Borussii wybrali go najlepszym piłkarzem 2009 roku, ale on nie spoczął na laurach i nie zatrzymywał się, podobnie jak cała drużyna BVB. Gol w doliczonym czasie gry w meczu z HSV Hamburg (1:1) mocno przyczynił się do niespodziewanego zdobycia przez Borussię tytułu mistrza Niemiec. Runda wiosenna przyniosła wiele radości. Kuba w meczu z Hamburgiem zdobył dwie bramki i zanotował asystę, ale nie był nigdy zawodnikiem, który mógłby się pokusić o koronę króla strzelców. Natomiast jeśli strzelał, to po pierwsze – pięknie, a po drugie – były to bramki ważne. Takie jak ta z Mainz (2:1), która pomogła w drugim z rzędu mistrzostwie.

Długo w Dortmundzie będą też pamiętać finał DFB Pokal. Śmiało można powiedzieć: polski finał, bo Lewandowski zaliczył hat-tricka, a Kuba zanotował dwie asysty. Bayern znów rozbity przez Borussię. 5:2. Po kolejnym sezonie w BVB raper M.I.K.I napisał nawet o Błaszczykowskim piosenkę, trudno o większy dowód uznania. Po odejściu Beenhakkera selekcjonerem został Franciszek Smuda i od razu „swoje losy” powierzył głównie w ręce Jakuba Błaszczykowskiego. Lider Błaszczykowski wyprowadził też swój kraj na organizowany przez siebie wielki turniej. Rozpoczął w dobrym stylu, pięknie asystując Robertowi Lewandowskiemu w meczu z Grecją. Kilka dni później piękna bomba z lewej nogi dała remis w meczu z Rosjanami. Przez wiele lat oddawał zdrowie dla kadry zawsze najważniejszy był Orzełek – ten, którego pocałował po fantastycznej bramce z Rosją w 2012 roku na polsko-ukraińskim turnieju. Na inaugurację następnego Euro asystował Milikowi w meczu z Irlandią Północną, zaś w trzecim meczu grupowym jego gol dał zwycięstwo w meczu z Ukrainą. Trafienie ze Szwajcarią natomiast dało w końcowym rozrachunku ćwierćfinał podopiecznym Adama Nawałki. Pomimo niestrzelonego karnego z Portugalią, to właśnie Kuba został uznany najlep-

25


Kwiecień 2019

szym piłkarzem biało-czerwonych na francuskim turnieju. Z Borussii przeniósł się na roczne wypożyczenie do Fiorentiny, a następnie kupiony został przez VfL Wolfsburg. Do dziś jest uwielbiany przez fanów z Signal Iduna Park, nawet jeśli gra już w innych barwach. Na pożegnanie poczekać musiał pół roku, kiedy przyjechał z Wolfsburgiem do Dortmundu. Kuba w żółto-czarnych barwach rozegrał 253 mecze, w których strzelił 32 gole i zanotował 52 asysty. Pobyt w Wolfsburgu nie był tak owocny, jak występy w BVB, choć zdarzyło mu się tam także wystąpić z opaską kapitańską na ramieniu. Po kilku miesiącach bez gry i walki z kontuzjami zdecydował się na powrót do Ekstraklasy. Sama jego obecność pomogła nie tylko drużynie, ale i całemu klubowi w trudnych czasach. Ekstraklasa już zyskała na obecności Błaszczykowskiego, a bez wątpienia polska piłka dużo straciła by bez Wisły. Bramki ze Śląskiem, z Koroną, piękny gol z Cracovią, trafienia z Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin. W trakcie jednej rundy wpisał się na listę strzelców więcej razy niż przez całą dotychczasową karierę w Ekstraklasie. Kuba to żywa legenda, to dobry duch

szatni, to doświadczenie i gwarancja zaangażowania w biało-czerwonej koszulce. Wielokrotnie powtarzał, że z gry w kadrze nie zrezygnuje. Dobrze, że kadra nie zrezygnowała z niego, bo już nie raz mogliśmy się przekonać, ile dla reprezentacji znaczy doświadczenie, zaangażowanie i biało-czerwone serducho Błaszczykowskiego. Wychowany przez babcię i wujka, którym dziękuje na każdym kroku. Podkreśla przywiązanie do miejsc, które pozwoliły mu się rozwinąć. Wielokrotnie powtarzał, że jeśli wróci do Ekstraklasy, to jedynym klubem, w którym zagra będzie krakowska Wisła. Obietnicę spełnił z gigantyczną nawiązką, Kuba nie tylko gra w Wiśle, ale także kolejny raz wyciągnął rękę do swojego klubu, kiedy stanął nad przepaścią. Taka lojalność nie jest czę-

sto spotykana w dzisiejszych czasach, kiedy futbolowi romantycy tęsknią za piłkarzami pokroju Paolo Maldiniego, Javiera Zanettiego, Carlesa Puyola, Stevena Gerrarda, Paula Scholesa, Gary'ego Nevile'a, Alessandro del Piero czy Francesco Tottiego. Błaszczykowski przebił jednak ich wszystkich: zdecydował, że za grę w drużynie „Białej Gwiazdy” nie będzie pobierał wynagrodzenia. Trudno o większy gest wierności klubowym barwom czy szacunku dla Wisły Kraków, w której debiutował w Ekstraklasie czy w europejskich pucharach. Trudno, bo sam Błaszczykowski podniósł sobie poprzeczkę. Kilka miesięcy wcześniej dwukrotnie pożyczył przecież klubowi milion złotych, m.in. po to, by ten nie musiał wynosić się ze stadionu im. Henryka Reymana. Wielu kibiców chciałoby, żeby kiedyś przed tym obiektem postawiono mu pomnik. Zrobił wiele, by na niego zasłużyć i wszystko wskazuje na to, że wiele jeszcze zrobi. LV BET rozszerzył zakres sponsoringu Wisły Kraków, poza ekspozycją logotypu na koszulkach pierwszego zespołu, sponsor będzie widoczny także w trakcie rozgrywek sekcji blind footballu. Od marca tego roku zawodnik Wisły Kraków, Jakub Błaszczykowski, w ramach umowy sponsoringowej pomiędzy klubem, a LV BET widoczny jest w komunikacji sponsora. Obejmuje ona działania online, reklamy wielkoformatowe – outdoor, a także czynny udział zawodnika w spocie telewizyjnym. n

26


W H E N T H E S U N C OMES TO T O W N

M E R K UR G A M I N G | Borsigstrasse 22 | D -32 312 Lu e b b e c k e | P hone + 4 9 (0) 5741 2 7 3 6 9 3 0 | w w w . m e r k u r - g a m i n g . c o m | s a l e s @ m e rk u r-g a m in g . c o m M E R K UR G A M I N G A M E R IC A S | +1 9 5 4 531 17 29 | w w w . m e r k u r - g a m i n g . c o m | sa le s @ m e rk u r-g a m in g .c o m


Kwiecień 2019

Typy bukmacherskie – unikalny content dla branży bukmacherskiej

Piotr Niedźwiedzki – menadżer operacyjny serwisu Protipster, globalnej społeczności typerów.

Zakłady bukmacherskie cieszą się wysoką popularnością na całym świecie. Wraz z rozwojem serwisów społecznościowych obserwujemy rosnącą popularność typów bukmacherskich. Gracze na całym świecie szukają złotego środka, który pozwoli im osiągać zyski w zakładach bukmacherskich. W dzisiejszym artykule chciałbym poruszyć temat typów bukmacherskich i ich znaczenia z punktu widzenia afilianta, operatora oraz samego gracza.

Rodzaje typów bukmacherskich Zakłady bukmacherskie to w dużej mierze gra informacji. Nie dziwi nikogo zatem fakt olbrzymiej popularności serwisów dostarczających

28

wartościowe informacje na temat spotkań piłkarskich. Google jest najpopularniejszym narzędziem dla wielu graczy, szukających typów w Internecie. Ponadto można znaleźć wielu typerów na porta-

lach społecznościowych takich jak Twitter, Facebook i Reddit, a także w aplikacjach takich jak Telegram czy WhatsApp. Typy bukmacherskie możemy po-


www.e-play.pl

dzielić na darmowe i płatne. Te pierwsze zdecydowanie przeważają w Internecie. Darmowe typy pochodzą głównie od graczy publikujących np. na forach bukmacherskich, w serwisach społecznościowych jak Twitter, Facebook i Reddit. Na rynku nie brakuje także profesjonalnych serwisów będących swoistym rynkiem dla typerów jak Blogabet. Innym przykładem serwisów wykorzystujących typy bukmacherskie są globalne serwisy społecznościowe zrzeszające typerów jak BettingExpert czy ProTipster. ProTipster, którym na co dzień zarządzam powstał jako platforma typerska, umożliwiająca dodanie typu w zaledwie kilku kliknięciach. W chwili obecnej nasi użytkownicy każdego dnia generują ponad 15 tys. typów bukma-

cherskich, w takich dyscyplinach jak piłka nożna, tenis, koszykówka, hokej na lodzie, baseball, futbol amerykański czy krykiet. Użytkownicy mogą śledzić typy innych typerów, wyświetlając najskuteczniejszych typerów wg podziału na dyscypliny, turnieje/ligi. Nie brakuje także serwisów oferujących płatne typy bukmacherskie. Wspólnym mianownikiem łączącym zarówno typy darmowe jak i płatne jest brak jakiejkolwiek gwarancji skuteczności. Wiele osób na pewno słyszało historie o oszustach lub nieuczciwych stronach z typami bukmacherskimi. Jeżeli jakikolwiek serwis oferujący płatne lub darmowe typy, gwarantuje 100% wygraną, to należy taki serwis/osobę po prostu zignorować. Zakłady bukmacherskie

są obarczone ryzykiem i każdy gracz musi zdać sobie z tego sprawę. Nic nie jest pewne i nie ma znaczenia czy jest to serwis darmowy czy płatny. Otrzymywanie płatnych typów od zaufanych osób lub stron jest po prostu usługą, która pozwala zaoszczędzić czas. Na rynku jest wiele profesjonalnych serwisów oferujących zweryfikowane, płatne typy bukmacherskie pochodzące od profesjonalnych typerów. Jednym z jątrzących problemów z jakimi boryka się branża bukmacherska są tzw. łowcy ustawek. Osoby te najczęściej można spotkać w social mediach, gdzie informują o posiadaniu przez siebie dostępu do ustawionego spotkania z wysokim kursem. W zamian za opłatę użytkownik dostaje typ z rzekomo

29


Kwiecień 2019

ustawionego spotkania. Jeżeli typ okaże się przegrany – “typer” znika razem z gotówką od naiwnego klienta. W przypadku wygranej proces “golenia frajera” eskaluje – najczęściej mamy do czynienia z podniesieniem ceny za typ. Znaczenie typów bukmacherskich dla afiliantów i operatorów Content is king. To zdanie słyszał zapewne każdy z czytelników. Wartościowe treści stanowią o sile i pozycji danej witryny internetowej. Znalezienie wskazówek dotyczących zakładów bukmacherskich w Internecie jest bardzo proste. Wiele stron oferuje rozbudowane sekcje zawierające artykuły na temat metodologii obstawiania zakładów, strategii czy też informacje na temat konkretnych firm bukmacherskich. O ile treści dotyczące recenzji i pro-

30

mocji bukmacherów wpływają bezpośrednio na akwizycję nowych graczy, to typy bukmacherskie mogą stanowić content, dzięki któremu użytkownicy będą wracać na stronę internetową. Regularnie publikowane typy bukmacherskie to ponadto źródło unikalnych treści dla każdej strony promującej zakłady bukmacherskie. Na przykładzie ProTipster mogę omówić jakie korzyści dla afiliantów może przynieść wykorzystywanie typów bukmacherskich. Obstawianie zakładów nieodzownie kojarzy się z pieniędzmi i hazardem. Niestety nie wszędzie kultura obstawiania zakładów jest pozytywnie postrzegana. W ProTipster wierzymy, że aspekt rozrywkowy ma ogromne znaczenie dla ogólnego postrzegania zakładów. W tym celu udostępniamy naszym użytkownikom “mistrzostwa”, w których mogą

sprawdzić swoja strategię obstawiania, bez ryzykowania własnego kapitału. Jednocześnie nagradzamy typerów atrakcyjnymi nagrodami, w tym gotówką oraz darmowymi zakładami. Dzięki temu użytkownicy mogą sprawdzić swoją strategię obstawiania zakładów, na bieżąco śledzić swoje statystyki oraz wzorować się na innych typerach. Swoiste “ligi typerów” mogą być świetną formą zachęcająca rekreacyjnych graczy do większej aktywności. Zakłady bukmacherskie nigdy nie będą sposobem na życie dla wszystkich graczy, mogą być jednak ekscytującym dodatkiem, który może przerodzić się wzorem brytyjskim w styl życia wielu fanów sportu. Poprzez dedykowane strony z poszczególnymi meczami afiliant może pozycjonować się w wyszukiwarkach na frazy związane z danym wydarzeniem, co ma bezpośredni


www.e-play.pl

wpływ na wzrost ruchu organicznego na stronie. Część serwisów afiliacyjnych oferuje także własne płatne subskrypcje, co może przełożyć się na generowanie dodatkowych przychodów dla serwisu. Typy bukmacherskie mogą być także skutecznym narzędziem pozyskiwania nowych graczy. Coraz częściej operatorzy oferują swoim partnerom integrację kursów, wskutek czego możliwe jest tworzenie kuponu zakładu na stronie afilianta, a następnie natychmiastowe skopiowanie całego kuponu do betslipa na stronie bukmachera. Dzięki temu rozwiązaniu wzrasta konwersja w danym programie afiliacyjnym.

także operatorzy. Dobrym przykładem z polskiego rynku jest eFortuna oraz STS. Pierwszy bukmacher na swojej stronie stworzył zakładkę “Strefa typera”, w której użytkownicy Fortuny wymieniają się spostrzeżeniami na temat poszczególnych spotkań, a także gotowymi kuponami. Dzięki temu gracz, który szuka zdarzenia do zagrania może skorzystać z rekomendacji społeczności, co pozytywnie przekłada się na wzrost generowanych obrotów. Fortuna do tworzenia typów angażuje także ambasadorów marki, co przekłada się na korzyści marketingowe. Na pochwałę zasługują także działania STS.

Coraz częściej pozytywny wpływ typów bukmacherskich dostrzegają

Bukmacher wprowadzając możliwość interakcji pomiędzy użytkow-

nikami w postaci czatu (zarówno w wersji desktopowej i mobilnej). Należy szczególnie podkreślić możliwości interakcji w aplikacji mobilnej STS. Gracz może komunikować się za pośrednictwem ogólnego czatu, a także na dedykowanych kanałach poświęconych konkretnym wydarzeniom. Dzięki temu użytkownicy mogą wymieniać się informacjami, propozycjami typów oraz zagranymi kuponami. Typy bukmacherskie mogą być skutecznym narzędziem do tworzenia społeczności bukmacherskiej, zarówno dla operatorów jak i afiliantów. Dodatkowo typy bukmacherskie wpływają na zwiększenie obrotów i wartości dotychczasowej bazy klientów, co ma pozytywne przełożenie na wyniki operatorów i afiliantów. n

31



www.e-play.pl

Afiliacja – jaką wybrać formę prawną dla biznesu?

Agnieszka Moryc – Dyrektor Zarządzająca Admiral Tax, polsko-brytyjskiej firmy doradztwa podatkowego.

Rozwój marketingu afiliacyjnego w branży hazardowej oraz uwarunkowania prawne zmuszają wielu przedsiębiorców do odpowiedzi na ważne pytanie dotyczące formy prawnej działalności biznesowej. W artykule przeanalizujemy najkorzystniejsze rozwiązania pod kątem wysokości obciążeń podatkowych oraz łatwości prowadzenia biznesu w branży hazardowej.

Szara strefa, spółka z o.o. czy samozatrudnienie? Codzienność przedsiębiorcy działającego w branży hazardowej nie należy do najłatwiejszych. Brak odpowiednich regulacji i ram prawnych skłania wielu przedsiębiorców z branży hazardu online do rejestracji firmy za granicą. Przedsiębiorcy szukają możliwości legalnego świadczenia usług

i bezproblemowej działalności operacyjnej na co dzień. Dotyczy to zarówno operatorów (kasyna, zakłady bukmacherskie, poker roomy, loterie online), jak i podmiotów promujących usługi hazardowe w Internecie (afiliantów, wydawców stron promujących hazard online). Działalność operacyjna afilianta w branży hazardowej w dużej mierze

polega na zawieraniu umów z różnymi podmiotami: umów o współpracy z programami partnerskimi operatorów, umów z pracownikami/freelancerami, z bankiem, rozliczeń z firmami świadczącymi usługi np. hostingu lub inne nie wymienione. Rejestracja firmy pozwala stworzyć oddzielną fasadę pod którą nasz biznes afiliacyjny może legalnie operować. Wybór odpowiedniej formy prawnej dla

33


Kwiecień 2019

biznesu oraz miejsca rejestracji spółki ma ogromne znaczenie dla dalszego funkcjonowania biznesu. Dokonując wyboru jurysdykcji, która będzie dla nas optymalna, należy w pierwszej kolejności odpowiedzieć na pytanie: gdzie chcę dotrzeć z własnym biznesem i co chcę osiągnąć? Do jakich odbiorców zamierzam świadczyć usługi reklamy hazardu? Wielu przedsiębiorcom zależy na legalnym wykazywaniu osiąganych dochodów, właściwym wystawianiu dokumentów księgowych oraz zatrudnianiu pracowników zgodnie z prawem. Dla części afiliantów hazardowych duże znaczenie z kolei ma ochrona prywatności. Na szczęście istnieje wiele dostępnych rozwiązań prawnych, które spełniają oczekiwania każdej z grup. Wybór odpowiedniej formy prawnej i miejsca rejestracji spółki wpływa m.in. na wysokość opodatkowania oraz związane z prowadzeniem działalności obowiązki administracyjne. Część afiliantów może operować jako samozatrudnieni, lecz ma to jedynie

34

korzyści w przypadku rezydentów podatkowych krajów przyjaźnie nastawionych do reklamy hazardu (np. Wielkiej Brytanii). Najkorzystniejszą formą prawną dla większości afiliantów jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Założenie spółki skutkuje powołaniem nowego podmiotu, który posiada własną osobowość prawną, przez co ograniczeniu ulegają obowiązki i odpowiedzialność założyciela spółki. Do najczęściej wybieranych miejsc w których afilianci z branży hazardowej rejestrują swoje firmy należą Wielka Brytania, Malta, Cypr, czy nieco bardziej egzotyczne Wyspy Marshalla oraz Brytyjskie Wyspy Dziewicze. Każda z tych jurysdykcji ma pełen wachlarz zalet, ale także wad, dlatego omówimy każdą z nich z osobna. Spółka w Wielkiej Brytanii Wielka Brytania przoduje w rankingu najczęściej wybieranych państw przez przedsiębiorców z branży hazardowej. Branża hazardowa stanowi ważną gałąź brytyjskiej gospodarki, dodatkowo Wielka Brytania od lat

przyciąga polskich przedsiębiorców przyjaznymi warunkami do prowadzenia biznesu. Rejestracja firmy w Wielkiej Brytanii pozwala afiliantom legalnie rozliczać przychody osiągane z reklamy hazardu, niezależnie od rynku dla którego świadczą usługi. Najpopularniejszą formą prowadzenia biznesu na Wyspach jest brytyjska spółka limited (odpowiednik polskiej spółki z o.o.). Spółka posiada osobowość prawną, a majątek firmy jest odrębny od majątku właścicieli. Rejestracja firmy w Anglii to wydatek rozpoczynający się od około 70 funtów (około 400 złotych). Sam proces rejestracji spółki limited nie wymaga fizycznej obecności na Wyspach. Całą procedurą może zająć się wyspecjalizowana kancelaria podatkowa – począwszy od sprawdzenia dostępności nazwy spółki, poprzez rejestrację w rejestrze spółek Companies House, kończąc na wszelkich kontaktach z brytyjskimi urzędami. Do powołania spółki niezbędny jest jeden dyrektor, który może być jednocześnie jedynym udziałowcem.


www.e-play.pl

Spółka LTD to także wymierne korzyści. Każdemu dyrektorowi spółki przysługuje 12.500 funtów kwoty wolnej od podatku (około 62 tys. złotych), które może otrzymywać w ramach wynagrodzenia bez konieczności zapłaty choćby pensa podatku w Wielkiej Brytanii. Przyjazne warunki do prowadzenia biznesu i niska biurokracja znalazły odzwierciedlenie w niedawno opublikowanym rankingu Europejskie Perspektywy Przedsiębiorczości, oceniającym przyjazność danego kraju dla prowadzenia biznesu oraz czas i koszty niezbędne do rejestracji firmy. Wielka Brytania zajęła pierwsze miejsce spośród 30 badanych państw (28 krajów Unii Europejskiej oraz Norwegii i Szwajcarii). Przedsiębiorca w Wielkiej Brytanii poświęca 3 razy mniej czasu na czynności administracyjne, niż jego polski odpowiednik. Miesięczny koszt prowadzenia księgowości brytyjskiej spółki limited przez profesjonalną kancelarię podatkową rozpoczyna się już od 70 funtów (około 350 złotych) i jest zależny od ilości dokumentów księgowych. Proste przepisy podatkowe i mniejsza liczba obowiązków księgo-

wych przekładają się na niższe koszty prowadzenia firmy w Anglii. Firma na Malcie czy spółka offshore? Malta od lat pełni rolę europejskiego lidera branży hazardowej. Malta oferuje możliwość uzyskania licencji na oferowanie usług hazardowych online, dodatkowo przyjaźnie podchodzi do pozostałych form działalności związanych z branżą hazardową (reklama hazardu, marketing, consulting i inne). Oficjalna stawka opodatkowania przedsiębiorstw to 35-proc., jednak w przypadku firm zagranicznych, oferowany jest zwrot w wysokości 6/7, co oznacza, że realny poziom opodatkowania wynosi 5-proc. Spółka na Malcie oferuje wymierne korzyści przedsiębiorcom prowadzącym działania na większą skalę. Rejestracja firmy na Malcie pozwala na utworzenie struktury podatkowej, dzięki której możliwa jest optymalizacja podatkowa dochodów wykazywanych w ramach polskiego rozliczenia podatkowego osób fizycznych (PIT).

Spora część operatorów hazardowych oraz afiliantów decyduje się na rejestrację tzw. spółek offshore – zlokalizowanych w państwach przyjaznych podatkowo. Do najpopularniejszych jurysdykcji przyjaznych podatkowo zaliczyć można m.in. Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Wyspy Marshalla. Dedykowane rozwiązania tworzone przez profesjonalne kancelarie podatkowe pozwalają w pełni wyeliminować podatek dochodowy, dodatkowo w znaczący sposób chroniąc poufność właściciela spółki offshore w jednym z tzw. “rajów podatkowych”. Rejestracja spółki offshore dla firmy działającej w branży hazardowej to coraz częściej spotykana sytuacja, w szczególności wśród przedsiębiorców, którzy chcą chronić swoją prywatność, np. ze względu na prowadzoną działalność nad Wisłą. Spółka offshore nie płaci podatku dochodowego od dochodów osiągniętych poza terenami jurysdykcji, w której jest zarejestrowana. Dzięki temu przychody osiągnięte np. z reklamy hazardu nie są w ogóle opodatkowane. n

35



www.e-play.pl

Czy

stanie się wiodącym graczem w Polsce? Ariel Moskała – analityk rynku bukmacherskiego i komentator wydarzeń sportowych

26 września 2018 r. na stronie Ministerstwa Finansów pojawiła się informacja, że spółka BEM Operations Limited z siedzibą na Malcie otrzymała od regulatora branży hazardowej w Polsce zezwolenie na urządzanie i prowadzenie działalności w zakresie zakładów wzajemnych przez Internet.

P

omimo swoich francuskich korzeni, Betclic został założony w 2005 roku w Londynie przez Nicolasa Berauda i momentalnie stał się jedną z najszybciej rozwijających się firm w branży.

Operator wchodzi w skład Betclic Everest Group – spółki holdingowej zarówno dla Grupy Betclic jak i bet-at-home, w której znajdują się jeszcze takie uznane marki jak Everest czy Expekt. Betclic Everest Group to

obecnie jedna z największych grup hazardowych online na świecie (18. miejsce w prestiżowym rankingu EGR Power 50 2018). Rodzimym i najważniejszym rynkiem

37


Kwiecień 2019

dla Betclic jest Francja, gdzie firma jest zdecydowanym liderem z ok. 40% udziałem w kanale online. Drugim najważniejszym krajem dla firmy jest Portugalia, dość skomplikowany pod względem prowadzenia biznesu hazardowego rynek, na którym Betclic również może pochwalić się żółtą koszulką lidera. Pisząc o Betclic nie sposób nie wspomnieć o właścicielu firmy. Nicolas Beraud od 2005 roku bardzo sprawnie i skutecznie rozwijał biznes, jednak w 2010 roku postanowił opuścić firmę na rzecz TripleFun, start-upu zajmującego się tworzeniem darmowych gier na urządzenia mobilne. Pod koniec 2016 r. Beraud został poproszony przez akcjonariuszy Betclic o powrót, ponieważ firma pod rządami Isabelle Andrès przestała się rozwijać. „Jako założyciel spojrzałem na biznes i zdałem sobie sprawę, że jest świetna okazja do zrobienia czegoś dużego. Wróciłem w grudniu 2016 r. i od razu zacząłem zmieniać firmę.”

38

Zastępując Isabelle Andrès na stanowisku dyrektora generalnego Beraud szybko rozpoznał niektóre problemy, z którymi musiał się rozprawić aby firma powróciła na właściwe tory. Po pierwsze stwierdził, że organizacja posiada zbyt wiele biur, a zespoły, które się w nich znajdują nie współpracują ze sobą. Po drugie – i co prawdopodobnie jeszcze bardziej niepokojące dla Beraud – Betclic nadal był operacyjnie nastawiony na komputery stacjonarne w obliczu przejawiającej się dominacji gier mobilnych.

Na pierwszy rzut oka pomysł przeniesienia głównej siedziby ze stolicy kraju do Bordeaux wydaje się być co najmniej kontrowersyjnym, ale można w nim znaleźć wiele plusów. Po pierwsze Betclic będzie miał dostęp do najbardziej utalentowanych absolwentów jednego z najlepszych uniwersytetów we Francji. W Paryżu czy w Londynie próba pozyskania takich pracowników byłaby o wiele trudniejsza. Dodatkowo miasto jest domem dla wielu firm technologicznych, które w łatwy sposób mogą ze sobą współpracować.

Biuro w Bordeaux

Bordeaux jest obecnie jednym z najbardziej atrakcyjnych miast we Francji oraz miejscem, w którym wiele osób chce pracować. Jest dobrej wielkości (nie za duże ani za małe) i blisko morza co sprawia, że jest ​​ to bardzo przyjemne miejsce do życia.

CEO Betclic szybko zorientował się, że wszystkie zespoły działają jak niezależne organy i potrzebne są zmiany. Zapadła decyzja o zamknięciu biur w wielu europejskich lokalizacjach, w tym w Paryżu i w Londynie. Nowym centrum dowodzenia zostało Bordeaux – miasto portowe w sercu słynnego francuskiego regionu uprawy winorośli.

Przykładem podobnych działań są dwaj giganci branży hazardowej online. Główna siedziba Bet365 znajduje się w Stoke, a „domem” dla Sky


www.e-play.pl

Betting & Gaming jest Leeds. Oprócz biura w Bordeaux Betclic posiada również zespoły w historycznym biurze na Malcie i mniejsze oddziały w Lizbonie, Sztokholmie i w Katowicach. Nowy produkt mobilny Po przybyciu w 2016 roku do firmy Beraud stwierdził, że konieczne jest przebudowanie produktu mobilnego. Miał on już doświadczanie w tym obszarze zdobyte w TripleFun i postanowił je zaadaptować do branży hazardowej. Aplikacja mobilna Betlicc przed pojawieniem się Beraud w firmie miała w AppStore 1,2 gwiazdki. Biorąc pod uwagę, że aplikacje z wynikiem niższym niż jedna gwiazdka są pomijane w sklepie był to zaskakująco niski wynik w przypadku działalności wyłącznie online. Obecnie aplikacja oceniana jest na 4,7 gwiazdki, czyli uznawana jest za jedną z najlepszych „apek” bukmacherskich w Europie. Czym był spowodowany ten sukces? Beraud ściągnął do firmy największe talenty z TripleFun i wprowadził gry typu free-to-play ponieważ wierzy, że branża gier FTP jest bardziej zaawansowana niż sektor gier na prawdziwe pieniądze jeśli chodzi o produkt i technologię. Przyjazna i łatwa w obsłudze aplika-

cja, ale również strona internetowa to obszary, które wyróżniają Betclic na tle konkurencji. Doświadczenie użytkownika na rynku masowym odgrywa kluczową rolę.

czową rolę w całym procesie wejścia na rynek i zaistnienia na nim. Mała siedziba polskiego oddziału będzie znajdować się w stolicy Śląska, w Katowicach.

Zmiany wprowadzone zarówno w zespołach ludzkich jak i w technologii tchnęły w firmę nowe życie. GGR w 2018 roku wzrósł aż o 44% w porównaniu z rokiem 2017 (dużo w tym pomogły również MŚ w piłce nożnej), co pozwoliło bardzo optymistycznie patrzeć w przyszłość i otwierać operacje na koleje rynki.

Podsumowując wszystkie rzeczy związane z Betclic możemy dojść do wniosku, że „nowy” operator może mocno „przepychać się” na polskim rynku i „napsuć krwi” liderom. To oni najbardziej powinni obawiać się konkurencji ze strony francuskiego operatora, który nie dość, że ma czym postraszyć to jeszcze nie zadowoli się kilkoma procentami rynku. Chyba nikogo nie zaskoczę stwierdzeniem, że Betclic ma spory apetyt i narzędzia, które mogą pozwolić go zaspokoić.

Polski rynek Czy Betclic będzie w stanie odnieść podobny sukces w Polsce jak zrobił to we Francji i Portugali? Myślę, że jest na to bardzo duża szansa. Dobry produkt, szeroka oferta zakładów, łatwość wdrażania nowych technologii, spore zasoby finansowe, które mogą zostać przeznaczone na marketing, a w dodatku i co chyba najważniejsze – bardzo dobra znajomość polskiego rynku i rozpoznawalność marki (sponsor koszulkowy Lecha Poznań w latach 2009-2010). I to właśnie te dwa ostatnie punkty mogą w dużej mierze zadecydować o sukcesie. Betclic doskonale zna oczekiwania i potrzeby polskiego gracza. Dodatkowo firma zatrudnia polskich bukmacherów, co jest kolejnym bardzo dużym atutem. Bezcenne know-how odegrać może klu-

Czy za kilka lat to właśnie Betclic będzie wyznaczał trendy na polskim rynku jak do tej pory robił to STS lub Fortuna? Nie chciałbym aż tak mocno wybiegać w przyszłość, ale nie można tego wykluczyć. Pamiętać należy, że STS i Fortuna to również międzynarodowe firmy, które swojego „kawałku tortu” łatwo nie odpuszczą. Inni operatorzy jak Etoto są wspierani przez najlepszych światowych dostawców (SBTech), więc posiadają bardzo łatwy dostęp do wszystkich nowości. Konkurencyjny rynek to dobry rynek, a więc niech wygra najlepszy. Ta rywalizacja może tylko cieszyć miłośników zakładów sportowych w naszym kraju. n

39



www.e-play.pl

Bitwin.com w drodze na szczyt branży Polscy specjaliści udowadniają, że stworzenie kasyna internetowego na miarę światową nie jest dziełem przypadku. Bitwin.com to projekt o polskich korzeniach, który zdecydował się na podbój rynku gier losowych i zakładów sportowych w sferze online.

D

o zrewolucjonizowania internetowego rynku kasyn i platform bukmacherskich projekt zaangażował ponad trzydziestu krajowych i zagranicznych specjalistów IT, designu, iGamingu i marketingu. Zespół Bitwina miał za zadanie jeden ważny cel- przygotować platformę, która będzie mogła śmiało konku-

rować z kluczowymi udziałowcami międzynarodowej branży hazardowej online i zapewniać wrażenia, które na długo zapadają w pamięci graczy. Efekty pracy załogi projektowej można śmiało ocenić na piątkę z plusem, ponieważ obecna, przedpremierowa

wersja platformy znacząco wyróżnia się na tle innych platform i posiada bezprecedensowy, przykuwający uwagę design. Stwierdzenie, że e-kasyno jest zaprojektowane na niespotykaną dotychczas miarę i prezentuje jakość, o której mogą marzyć inne internetowe serwisy nie jest w przypadku projektu Bitwin przesadzone.

41


Kwiecień 2019

Prezes zarządu Bitwin – Bartłomiej Bulda dodaje: “W dzisiejszych czasach branding i estetyka platformy ma niesamowite przełożenie na jej sukces, więc dołożyliśmy wszelkich starań, aby były wyjątkowe. W dobie niezliczonej ilości internetowych serwisów wyglądających podobnie to jeden z głównych czynników potrzebnych do tego, by klienci zapamiętali produkt i chcieli do niego wracać.”

lutach. Kasyna kryptowalutowe to modna forma rozrywki internetowej, która mocno zyskuje ostatnio na popularności. To także lukratywna branża, charakteryzująca się niższymi barierami wejścia niż sektor tradycyjnych gier i zakładów online. Platformy oparte na kryptowalutach to cały czas niszowy i obiecujący obszar, gdzie o wiele łatwiej zaznaczyć swo-

Dotychczasowe dokonania firmy można ocenić na stronie: https://bitwin-demo.com/ Zjawiskowy wygląd i niepowtarzalną jakość serwisu potwierdzają setki opinii internautów, którzy mieli okazję wypróbować platformę, jak również liczna społeczność fanów Bitwina, zgromadzona na mediach społecznościowych projektu. “Staraliśmy się dokonać niemożliwego, czyli stworzyć portal rozrywkowy oparty na grach losowych, który stanie się złotym standardem w branży. Platforma w opinii innych ma tak fenomenalny wygląd, że dziesiątki innych przedsiębiorców do tej pory próbowało uzyskać odpowiedź, kto stoi za jej estetyką. Natomiast osoby odpowiedzialne za projekt platformy to pilnie strzeżona tajemnica firmowa, której zdecydowałem się nie ujawniać publicznie. Kosztowało nas to wiele lat wysiłku, pieniędzy i testów, żeby serwis przybrał obecny kształt oraz był bezkonkurencyjny na tle podobnych produktów online.” – komentuje Bartłomiej Bulda. Już niedługo, dzięki portalowi w ręce graczy trafi ponad 1000 gier, pochodzących od będących w czołówce producentów w branży, w tym NETENT, Microgaming i Evolution Gaming. Kasyno posiada także podpisane umowy z wiodącymi firmami zajmującymi się przetwarzaniem i obsługą płatności, sieciami reklamowymi oraz uzyskało licencję Curacao, umożliwiającą legalną działalność w wielu jurysdykcjach na wszystkich kontynentach. Idąc z duchem czasu, Bitwin nastawił się także na rozszerzenie działalności o rynek gier opartych na kryptowa-

42

ją obecność, a także zadbać o rozpoznawalność marki. Bitwin to jeden z nielicznych krajowych serwisów internetowych, który na przełomie roku 2019 oznajmił swój kryptowalutowy debiut (tzw. ICO- Initial Coin Offering). Pierwsze kroki zaistnienia w środowisku i społeczności kryptowalut polegały na zaprojektowaniu ekonomiki kasyna,

opartej na firmowym tokenie- cyfrowej jednostce monetarnej, która stanowi podstawę naliczania transakcji platformy. Owoce ekspansji Bitwin na kryptowalutowym rynku można zobaczyć na stronie https:// token.bitwin.com/. Następna odsłona projektu bazować będzie na innowacyjnej technologii rozproszonych rejestrów (tzw blockchain).


www.e-play.pl

Projekt obecnie znajduje się w etapie przedsprzedaży i zdobył duże zainteresowanie kluczowych udziałowców kryptowalutowego rynku finansowego oraz funduszy VC. Dzięki temu, w kolejnej planowanej odsłonie e-kasyno i portal bukmacherski pod marką firmy będą mogły operować na własnej cyfrowej walucie, a także odznaczać się na niespotykaną dotychczas skalę transparentnością, szybkością, rzetelnością i automatyzacją procesów. Produkt polskiego zespołu znajduje się w ostatniej fazie testów przed ujrzeniem światła dziennego. Aby umożliwić szybszy rozwój platformy, Bitwin nie wyklucza dopuszczenia do tego celu kapitału zewnętrzne-

go. Spółka jest otwarta na nowe możliwości, dlatego zaprasza potencjalnych inwestorów i partnerów kapitałowych do współpracy. Strony chętne do wzięcia finansowego udziału w projekcie prosimy o kontakt drogą e-mailową na contact@ bitwin.com. Specjaliści z Bitwin z sukcesem zajmują się także przygotowywaniem gotowych, kompleksowych rozwiązań do kasyn online i platform bukmacherskich pod klucz. Działania w tym zakresie obejmują programowanie, wdrażanie i doradztwo strategiczne oraz są skierowane do przedsiębiorców i firm nastawionych na szybkie i profesjonalne wejście na rynek gier i zakładów online. n

43



www.e-play.pl

Nowy wymiar obstawiania – terminal forBET

Marek Magierski – redaktor pionu technicznego, specjalista od IT”

Od zarania dziejów ludzie się o coś zakładają. W starożytnym Rzymie powszechne były zakłady walk gladiatorów. Wtedy do zapisywania kursów i typów używano zapewne glinianych tabliczek, a w niektórych przypadkach papirusu. Dziś technologia pozwala na nieco wygodniejsze obstawianie, i to za jednym przyciśnięciem guzika.

O

d lat bukmacherzy dwoją się i troją aby wprowadzić jak najwięcej udogodnień dla swoich potencjalnych graczy. Elektroniczna obsługa zakładów stała się już standardem, era Internetu sprowadziła całą rzeszę nowych graczy, którzy powoli spychają tradycyjne obstawianie i emocje z nim związane do lamusa. Prawdziwi wytrawni gracze nadal będą jednak przychodzić do tych miejsc, gdzie można w otoczeniu starych wiarusów wymieniać się spostrzeżeniami i typami na najbliższe wydarzenia sportowe. To właśnie dla nich powstają coraz to nowe rozwiązania, mające na celu udogodnić im ten czas spędzony na kontemplacjach. Do lokali sprowadzono ciekłokrystaliczne ekrany o dużych przekątnych w celu śledzenia meczy jak i aktualnych stawek. Lecz nadal wprowadzanie zakładu w konwencjonalnych punktach bukmacherskich odbywa się poprzez kasjera w lokalu, który jak wiadomo pracuje swoim tempem. Ta sytuacja właśnie uległa zmianie, a za tą zmianę odpowiedzialna jest

terminal Rozpocznij

terminal Pomoc

45


Kwiecień 2019

firma forBET Zakłady Bukmacherskie Sp. z o. o., która posiada w swojej ofercie nowe terminale do obstawiania zakładów. Dla wielu graczy będzie to na pewno ogromne udogodnienie i oszczędność czasu, który będą mogli poświęcić na udoskonalanie swojej strategii obstawiania kolejnych zmagań sportowych. Przyjrzyjmy się bliżej tym urządzeniom.

terminal Oferta wirtuali

wirtualne psy terminal

Każdy terminal wyposażony jest w aż dwa ekrany o przekątnej 23 cale, z których jeden na bieżąco wyświetla przebieg typowanych wydarzeń sportowych a drugi dzięki dotykowemu interfejsowi pomoże szybko i sprawnie zawierać zakłady. Opłatę zakładu uiścić można bezpośrednio w terminalu. Umożliwi to czytnik banknotów UBA od firmy JCM Global, w który wyposażone jest każde urządzenie. Każdy terminal daje też możliwość wpłaty bilonu poprzez wrzutnik NRI G13. Jedynym zmartwieniem gracza pozostaje odpowiednie obstawianie. I to wszystko bez zakładania konta. Przyjrzyjmy się jednak krok po kroku jak to właściwie działa w praktyce. Rozpoczęcie Każdy klient, który chce rozpocząć grę na terminalach musi utworzyć swoją indywidualną sesję. Pierwszym krokiem jest kliknięcie opcji "Rozpocznij" na dolnym ekranie dotykowym. W następnym kroku pojawi się możliwość wyboru zakładów. Dostępne opcje to zakłady wirtualne oraz zakłady sportowe & live. Po wybraniu zdarzeń, którymi zainteresowany jest gracz pojawi się oferta spotkań dostępnych do gry.

wirtualna liga

terminal promocje główne

46

Zasilenie sesji Nie ma możliwości zawarcia zakładu bez uiszczenia wpłaty, co za tym idzie aby zakład został zawarty należy zasilić swoją sesję. W tym celu należy wybrać opcję "Doładuj sesję" w prawym górnym rogu terminala na ekranie dotykowym. Pojawią się okna z możliwością wyboru dostępnych metod płatności:


www.e-play.pl

1) za pomocą gotówki – umożliwia zasilenie sesji za pomocą monet jak również banknotów 2) za pomocą kuponu depozytowego – umożliwia zasilenie sesji niewykorzystanym depozytem Zasiloną sesję klient może w każdym momencie zakończyć poprzez wybór opcji 'wyloguj' znajdującej się w prawym górnym rogu ekranu dotykowego. Jeżeli pozostały niewykorzystane środki depozytowe w zakończonej sesji gracza – otrzyma on na potwierdzeniu depozytu kwotę równą niewykorzystanym środkom. Kolejną sesję gracz może zasilić za pomocą właśnie takiego kuponu depozytowego. Wybór zdarzeń z oferty Dodanie zdarzeń do kuponu odbywa się poprzez wybranie interesującej dyscypliny, rozgrywki lub spotkania i kliknięciu w interesujący w danym momencie typ lub kurs. Po kliknięciu na ekranie dotykowym wybrane zdarzenie zostaje automatycznie dodane do kuponu. Pozostaje wybrać dodatkowe zdarzenia, ewentualnie system i określić stawkę zakładu, a następnie przesłać kupon do akceptacji.

na terminalu pokaże się kupon wraz z typowaniami gracza oraz aktualnym statusem (wygrany, przegrany lub w grze). Jeżeli gracz zechce sprawdzić status kuponu poza punktem – wystarczy, że odwiedzi stronę internetową www.iforbet.pl i po wybraniu opcji "sprawdź kupon" wpisze numer posiadanego kuponu. Na stronie pokaże się kupon wraz z wszystkimi typowaniami gracza oraz aktualnym statusem (wygrany, przegrany lub w grze). Wirtualne wyścigi Na terminalu dostępne są sporty wirtualne. Każdy gracz może wybierać z takich dziedzin, jak: • piłka nożna (liga) • piłka nożna (mistrzostwa) • wyścigi psów • wyścigi koni- koszykówka • tenis Transmisja ze skrótów sportów wirtualnych, wyniki oraz statystyki widoczne są na górnym ekranie.

Zakłady Live i transmisje spotkań Na terminalach forBET możliwe jest obstawianie zdarzeń live. W tym celu obstawiać można korzystając z dolnego ekranu dotykowego i jednocześnie obejrzeć transmisje z wielu spotkań na górnym ekranie. Zakłady sportowe Terminal forBET posiada szeroką ofertę zakładów sportowych dostępnych dla wszystkich graczy, które możliwe są po każdorazowym rozpoczęciu sesji i zasileniu depozytu. Wypłata wygranych Wypłata wygranych zebranych na saldzie gracza, która widnieje na kuponach następuje u obsługi punktu po okazaniu wspomnianego kuponu. Na terminalach są dostępne sekcje "Pomoc" dla osób, które jeszcze nie miały okazji zapoznać się z działaniem terminali oraz dodatkowa opcja "Promocje", gdzie umieszczane są aktualne promocje w punktach naziemnych zakładów bukmacherskich forBET.

Po przyjęciu zakładu, stawka za zakład zostaje odjęta z salda, przez co rozumiany jest depozyt jaki pozostał do wykorzystania, który jest zawsze widoczny na terminalu. Po wykonaniu tych działań pozostaje oczekiwać na rezultat spotkania. Sprawdzanie statusu kuponu W ramach jednej sesji można w każdej chwili sprawdzić status postawionych zakładów, które klient wykonał do tej pory. W tym celu należy kliknąć na przycisk znajdujący się w prawym górnym rogu dolnego ekranu dotykowego. Jeżeli gracz zdążył się już wylogować, może nadal sprawdzić status kuponu w punkcie – rozpoczynając nową sesję oraz wczytując QR kod kuponu. Po kliknięciu opcji "rozpocznij" na ekranie głównym –

terminal Wybór dyscypliny z oferty

terminal Wybór zakładów

47



www.e-play.pl

Czym jest arbitraż? W tym artykule wyjaśnimy, czym są zakłady arbitrażowe (arb bet), w jaki sposób można je znaleźć, jak opłacalne są i dlaczego w nowoczesnych zakładach tego typu zakłady nie występują tak często, jak miały miejsce w przeszłości.

W

spomnimy także o niektórych witrynach, które zostały zbudowane w celu poszukiwania tego rodzaju zakładów oraz o tym, jak stają się przestarzałe, ponieważ wszyscy bukmacherzy mają teraz narzędzia do śledzenia i blokowania takiego zachowania. Wspomnimy również, którzy bukma-

cherzy obecnie obsługują zakłady arbitrażowe. Czym jest arbitraż? Arbitraż jest terminem wywodzącym się z dziedziny ekonomii i finansów. Arbitraż to praktyka polegająca na wykorzystaniu różnicy cen między

dwoma lub większą liczbą rynków, na których zysk jest dokonywany z różnicy między cenami rynkowymi. W zakładach bukmacherskich można to zazwyczaj zrobić, grając u kilku różnych bukmacherów i korzystając różnicy cen na tym samym rynku. Ponieważ na świecie są setki bukmacherów, to normalne, że niektórzy

49


Kwiecień 2019

Rynek

Kurs

Stawka

Możliwa wygrana

Bukmacher 1 Powyżej 2.5 gola

2.1

100 złotych

110 złotych

Bukmacher 2 Poniżej 2.5 gola

2.1

100 złotych

110 złotych

z nich mają odmienne zdanie na temat ceny jakiegoś meczu. Jeśli na przykład jest dwóch różnych bukmacherów, którzy oferują ponad 2,5 goli w pewnym meczu piłkarskim, jest możliwe, że 1 z nich ma kurs 2,1 na powyżej, a drugi ma taki sam kurs na poniżej 2,5 bramki. Oznacza to, że jeśli postawisz 100 złotych na „powyżej 2.5 gola u jednego bukmachera, możesz zarobić 110 złotych, ale jeśli w tym samym czasie postawisz 100 złotych u drugiego na poniżej 2.5 gola, zyskasz także 110 złotych. Na koniec, masz całkowitą stawkę wynoszącą 200 złotych, a bez względu na to co się stanie w meczu, wygrasz 210 złotych. Jest to najczęstszy i najprostszy rodzaj arbitrażu. Oczywiście to bardzo rzadka sytuacja, kiedy spotkasz tak łatwy zakład arbitrażowy 50-50%. Musisz więc poznać, w jaki sposób obliczyć szanse (kursy) i stawki, które musisz obstawić, aby skorzystać z arbitrażu. Na przykład, jeśli znajdziesz rynek trzydrogowy (1X2) z kursami 2,5-3.3-3.5. Jest to sytuacja arbitrażowa, ale procent

zwrotu na tym rynku wynosi 99%. Oznacza to, że jest tylko 1% zysku uzyskanego z tego arbitrażu, i jeśli (z jakiegoś powodu) zdecydujesz się skorzystać z tej szansy, musisz umieścić różne stawki na każdej selekcji, aby osiągnąć równy zysk z każdego z 3 możliwych rezultatów. Jak znaleźć zakład z arbitrażem? Istnieje wiele witryn internetowych oferujących kalkulatory, które pozwalają sprawdzić, czy kursy dają zakład arbitrażowy i z jaką stawką, lub automatyczną usługę, która wyszukuje zakłady w całym Internecie i podaje sugestie dotyczące stawek. Najbardziej znane to oddschecker i oddsport. Tam można znaleźć zakłady z arbitrażem do 10% zysku, który teoretycznie zapewnia niezły zysk na dłuższą metę. Smutną prawdą jest, że ta teoria już nie sprawdza się tak dobrze w praktyce gdyż bukmacherzy śledzą już własne kursy. Tak więc, dzisiaj jest jeszcze szansa na robienie zakładów arbitrażowych, ale są czynniki, które znacznie zmniejszają szansę na zarobienie pieniędzy na dłuższą metę:

1. Znacznie mniej zakładów z arbitrażem – kursy są teraz znacznie bardziej wyrównane pomiędzy bukmacherami, a zmiany na rynkach odbywają się w ciągu 1 minuty. Nawet jeśli znajdziesz jakieś zakład za pomocą specjalnego oprogramowania, szanse na to, że go postawisz są bardzo małe – po zalogowaniu na konto gracza, najczęściej już nie istnieje. 2. Bukmacherzy są wrogo nastawieni do „arberów” – z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że arberami są klienci, których możemy szybko wykryć (często po pierwszym lub drugim zakładzie). Po ich wykryciu ich konta są albo zamykane, albo częściej limitowane do minimalnej możliwej stawki na zakład. 3. Brak realizacji wypłat – nawet jeśli początkowe zakłady arbitrażowe się sprawdzą i nawet jeśli uda Ci się je najpierw ukryć wśród innych zakładów, dział finansowy sprawdzi podwójnie wszystkie wypłaty i we współpracy z działem ryzyka sprawdzi wszystkie czynności związane z obstawianiem klientów, którzy wygrali. Nie ma prawie żadnej szansy, że arber pozostanie niewykryty przez długi okres czasu i będzie osiągał zyski u jednego bukmachera dzięki zakładom arbitrażowym. Bukmacherzy mają dostęp do wszystkich zmian kursów na świecie w każdym meczu i jeśli dowiodą, że prowadzisz arbitraż, Twoja wypłata może zostać anulowana z powodu "nieuczciwego zachowania". Oczywiście zawsze możesz spróbować z małą – nową i niedoświadczoną firmą bukmacherską z możliwie niskim poziomem zastosowanej technologii, ale gwarantujemy, że nie potrwa to długo. Można uczciwie powiedzieć, że zakłady arbitrażowe są wciąż żywe, ale ledwo ledwo, dodatkowo dużo trudniej jest na nich zarobić niż kiedyś. Stworzenie stałego i stabilnego źródła dochodu w dłuższej perspektywie jest prawie niemożliwe. PK – typer z forBET

50



Kwiecień 2019

Poker w kasynach? Niekoniecznie!

Rafał Gładysz – redaktor naczelny Pokertexas.net

Sytuacja pokera na żywo w Polsce od prawie dziewięciu lat wygląda beznadziejnie. Ustawa hazardowa z 2009 roku zniszczyła praktycznie wszelką legalną grę. Czy w związku z tym jesteśmy już w przysłowiowej „czarnej dupie”, czy istnieją może rozwiązania, które mogą postawić pokera live na nogi? Mam kilka pomysłów, którymi chciałbym się z Wami dzisiaj podzielić.

Krajobraz po ustawie Nie wiem, czy są jeszcze wśród nas takie osoby, które nie znają bliżej sytuacji pokera po ustawie Kapicy, ale dla przypomnienia rzucę tylko kilkoma podstawowymi faktami: – podatek od wygranych w turniejach w wysokości 25% (najwyższy na świecie, totalnie absurdalny –

52

dla porównania trzeba tu koniecznie podać, że w prawie całej Europie praktycznie gra się wszędzie bez podatku, a w samej Polsce najwyższe podatki od wygranych hazardowych wynoszą 10-12%) – absolutny zakaz gier cashowych (kolejny ewenement na skalę światową) – minimalna ilość osób w turnieju wynosi 10 (czemu akurat tyle?

to już pytanie do Jacka Kapicy, twórcy tego „genialnego” zapisu w ustawie) – absolutny zakaz reklamy wszystkiego, co związane jest z pokerem (pod groźbą horrendalnych kar) Wraz z wprowadzeniem ustawy w dniu 1 stycznia 2010 roku poker zniknął z polskich kasyn. Zamknięto wszystko na cztery spusty, klucz wy-


www.e-play.pl

rzucono do śmietnika. Dopiero po kilku/kilkunastu miesiącach w paru miejscach w Polsce (np. w warszawskim kasynie Olympic ulokowanym w Hiltonie na ul. Grzybowskiej) rozpoczęto ponownie prowadzenie pokerowych turniejów, ale – co logiczne – nie osiągały one poziomu tych sprzed 2010 rokiem. Zbierały one raczej pokerowych amatorów, graczy rekreacyjnych i pasjonatów, którzy grali, żeby tylko gdzieś grać, bo i tak innej opcji nie mieli. Bieda z nędzą

że w pokera można zagrać jeszcze w czterech kasynach w Polsce. A i to jest już chyba nieaktualne, bo w jednym z tych miast pokera zamknięto. Określenie „bieda” jest tu chyba najbardziej na miejscu… Kasyno – zło konieczne Nasuwa się tu więc pytanie – po jaką cholerę nam te kasyna są potrzebne do szczęścia? Przecież sama historia pokazuje nam dobitnie, że nawet jak jest w nich przez moment dobrze

i jest gdzie grać, to za chwilę kasyno/sieć pokazuje pokerzystom wała i zostajemy na lodzie! Póki co są nam niestety niezbędne, bo po prostu według prawa nie można organizować gry na pieniądze w żadnym innym miejscu. Zaznaczam – na pieniądze, bo nowa ustawa Janczyka pozwoliła na organizację turniejów na przysłowiowe zapałki (z czego korzysta obecnie Legalny Poker i kilka innych firm organizując eventy z niskim wpisowym, ale bez nagród finansowych). Jeśli jednak mówimy o turniejach

Po kilku latach wydawało się, że coś się w tym temacie może delikatnie zmienić, bo na pokera mocno postawiła sieć kasyn Hit i Crystal (należących do sieci Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych). W kilku miastach w Polsce grano regularnie turnieje, a dość szybko powstał cykl Polish Poker Series, który zaczął święcić triumfy i gromadził na finałach tłumy ludzi. Firma ZPR nie została jednak bohaterem polskich pokerzystów, bo tak jak szybko cykl urósł w siłę, tak szybko umarł śmiercią tragiczną, zaduszony i zniszczony w najlepszym swoim momencie (i tak w listopadzie 2015 roku zagrało 639 osób, a w ostatnich finałach ciężko jest skompletować 50 graczy). Po zamknięciu kasyna Olympic po kilku miesiącach otwarto tam nowe, tym razem należące już do sieci Casinos Poland (tej samej, do której należało kiedyś najbardziej przyjazne pokerowi kasyno w hotelu Hyatt i wciąż należy kasyno w hotelu Marriott, gdzie notabene też kiedyś był poker). Tym razem jednak o turniejach nikt tam nie myślał i choć pojawiły się informacje, że poker może wrócić do Hiltona, to wciąż nic się tam nie dzieje (i nie wiadomo już, czy się w ogóle coś zacznie dziać). W innych miastach Polski nie jest wcale lepiej i kasyna po kolei zamykają stoły pokerowe, turnieje znikają z oferty i grać nie ma gdzie. Kilka miesięcy temu piałem o tym artykuł i po moich badaniach rynku wyszło,

53


Kwiecień 2019

z wpisowym i nagrodami, to sytuacja jest katastrofalna. Wiele razy już o tym mówiłem, ale przypomnę raz jeszcze – żadnemu kasynu w Polsce trzymanie pokera się nie opłaca. Bez gier cashowych, na których kasyno mogłoby zarabiać na nas pieniądze z pewnością nic z tego nie będzie. Nawet nasze tłumaczenia, że przecież gracze i tak pójdą (po części) grać na ruletce czy w Black Jack, do nikogo nie trafi, bo jak nie my, to przyjdą inni. My jesteśmy jedynie kosztem bez przychodu – z turniejowych opłat przy niskich wpisowych kasyno zarobi tyle co nic, a kilku krupierom za kilka godzin pracy zapłacić trzeba (a w tym czasie mogą przecież kosić frajerów na grach kasynowych). Rachunek ekonomiczny jest prosty. Pytanie tylko, czy gdyby te gry cashowe naprawdę kiedyś wróciły do łask, to czy kasyna na pewno będą chciały organizować gry pokerowe? A jeśli nawet tak, to na jak długo starczy im chęci i zapału? Widziałem już dużo w swoim pokerowym życiu i jeśli coś wiem na pewno, to że kasyna lubią graczy do siebie przyciągać ciekawymi ofertami i promocjami (darmowy parking, darmowy alkohol czy jedzenie), a potem wajcha przeskakuje w drugą stronę i rozpoczyna się tryb „dojenie”. A że pokerzyści nie lubią być dojeni, to głosują nogami i takie miejsca opuszczają. Recepta dla pokera Jakie więc jest optymalne rozwiązanie dla pokera na żywo? No bo przecież jakieś musi być, jeśli ludzie na całym świecie w pokera grają, a komuś się opłaca trzymanie ich pod własnym dachem? Oto moja recepta na pokera live w Polsce: – rząd zmienia ustawę hazardową i wywala z niej wszystkie idiotyczne punkty dotyczące pokera (podatek, zakaz cash games, zakaz reklamy itd.), jednocześnie wprowadzając zdrowe, logiczne zasady organizacji i gry w pokera na żywo, które polski gracz jest w stanie zro-

54

zumieć i przełknąć – to jest punkt pierwszy i niestety absolutnie niezbędny – jednocześnie w ustawie hazardowej oddaje pokera „we władanie” Totalizatorowi Sportowemu, który jest i tak wykonawcą ustawy hazardowej w zakresie monopolu państwa na automaty czy kasyno internetowe (w tym potencjalnie/teoretycznie na „polski” poker room) – Totalizator Sportowy na mocy swoich uprawnień nadanych przez ustawę hazardową zaczyna otwierać kluby pokerowe (tak, jak robi to z salonami z automatami) – opcje na kluby pokerowe są dwie – albo TS robi to sam z własnych środków i całość prowadzi pod własnym szyldem, albo zajmuje się tym tematem na zasadzie udzielanych licencji dla podmiotów gospodarczych, które takie kluby chciałyby prowadzić w polskich miastach (i taką osobiście ja bym wolał, bo wzięliby się za to ludzie kompetentni, z pasją, znający środowisko, kochający pokera i cały ten pokerowy cyrk) – kluby pokerowe oferują graczom wszystkie możliwe opcje gry w pokera (turnieje i cash games), prowadzą bary/restauracje, mają dodatkowe atrakcje dla klientów, a w zamian za to płacą do budżetu państwa podatki, tak samo, jak robią to np. kluby bilardowe, kręgielnie czy… kasyna (a nawet Legalny Poker, który też przecież odprowadza podatki od swojej działalności) – organizacja klubów pokerowych może obejmować takie zaostrzenia

(bo przecież nasze państwo wciąż się boi o tych biednych uzależnionych od hazardu), jak Karta Gracza czy wstęp tylko dla pełnoletnich – jednocześnie Totalizator Sportowy może sobie w ramach prowadzenia klubów pokerowych powstawiać w nich swoje automaty (wbrew pozorom nie jest to takie głupie rozwiązanie, bo mają dla siebie nowe lokalizacje do zarabiania na tym kasy, a może dzięki temu koszty utrzymania takiego klubu byłyby zdecydowanie mniejsze) – kasyna, które dotychczas miały możliwość posiadania pokera w swojej ofercie nadal mogą go mieć, ale tym razem nie są już monopolistami w tej dziedzinie na rynku i muszą walczyć z wolną konkurencją, a co za tym idzie nie mogą doić pokerzystów swoimi „promocjami”, a gracze mimo wszystko odpływają z miejsc, gdzie grożą im „torby” na ruletce czy innych grach kasynowych – wszyscy są szczęśliwi – gracze mają gdzie grać, państwo ma nad pokerem kontrolę, budżet ma dopływ kasy z podatków, Totalizator Sportowy zarabia i spełnia funkcję wyznaczoną mu w ustawie hazardowej I co o tym myślicie? Dobry plan? Według mnie jest to chyba najlepsze ze wszystkich obecnych rozwiązań, jakie możemy sobie wymarzyć. I niestety wciąż jest ono w sferze naszych marzeń, bo nikt jeszcze chorej ustawy hazardowej od wielu lat nie zmienił… n



Kwiecień 2019

Czym jest marża bukmachera? Prawdopodobnie napotkałeś już na swojej drodze, po zakładach bukmacherskich, termin marża bukmachera, zwana także cięciem. Jest to w zasadzie termin określający kwotę, jaką każdy bukmacher na świecie otrzymuje od przyjmowania zakładów. Oczywiście firmy robią to, ponieważ nie są organizacjami charytatywnymi.

N

a początku istnienia zakładów bukmacherskich, bukmacher obcinał wygrane zwycięzcy. Obecnie, bukmacherzy „obcinają” każdy składany zakład, ale jest to mniej zauważalne, ponieważ procent ten jest uwzględniany w kursach. Co rozumiemy pod pojęciem "uwzględniany" i czym jest dzisiaj marża bukmachera?

56

Jak wyliczana jest marża bukmachera? Wyższy kurs oznacza niższą marżę. Weźmy na przykład pod uwagę mecz tenisowy pomiędzy Murrayem i Nadalem. Załóżmy, uwzględniając wszystkie okoliczności, że szanse na wygraną wynoszą 50%. Kiedy przeliczysz to na kursy, otrzymasz 100%

podzielone przez 50% równa się kurs 2 (+100 w przypadku kursów amerykańskich lub 1/1 - w przypadku kursów w UK). Teraz bukmacher wie, że jeśli zaoferuje 1000 meczów z takimi samymi szansami na wygraną przy kursach 2-2, nie zarobi nic, nawet jeśli jego kursy są poprawne. Sposobem, w jaki


www.e-play.pl

bukmacher może zarabiać, jest to, że nie zaoferuje kursu 2, ale po 1.851.85. Kiedy obliczysz 100 / 1.85 + 100 / 1.85 otrzymasz 108%. oznacza to, że ten bukmacher ma 8% marży na tym rynku. Inne firmy bukmacherskie mogą zaoferować 1.91-1.91 w tym samym meczu, co oznacza, że ma niższą marżę, tylko po to aby przyciągnąć na nią więcej pieniędzy. A to z kolei oznacza, że bukmacher zapewnia sobie pewien procent z każdego postawionego zakładu. Celem takiego działania nie jest zabranie wszystkich pieniędzy, ale zachęcenie do skorzystanie z ich usług. Które rynki mają najniższą marżę? Ogólnie rzecz biorąc, rynki 2-drogowe mają najniższe marże. Marża stosowana na tym rynku zależy również od tego, czy jest to impreza o wysokim profilu, taka jak NFL, NBA, mecz wielkiego szlema czy mecz o niskim profilu, jak ITF Bogota. W przypadku

ITF normalne jest, że bukmacherzy mają większe marże, aby zabezpieczyć zyski, ponieważ te zdarzenia są bardziej ryzykowne do zaoferowania – innymi słowy jest mniej informacji o graczach itp. Marża również zależy od tego czy jest to rynek główny, taki jak wygrana 2-drogowa lub drugorzędny rynek taki jak, „który gracz wygra następny punkt”. Na mniejszych rynkach nie tylko bukmacherzy mają większe marże, ale często zdarza się, że bukmacherzy akceptują mniejszą liczbę zakładów. Więc poza zakładami dwudrogowymi na zwycięzcę, rynki, które zazwyczaj mają niższą marżę, to: Handicap azjatycki i powyżej / poniżej. Zakłady na tych rynkach oznaczają, że możesz pozostawić od 2 do 8% w zależności od bukmachera. Po rynkach 2-drogowych, istnieją 3-drogowe lub 1X2. Marża na tych rynkach waha się od 4-12% w zależności od bukmachera. Oferują oni

także wyższe kursy na ważne wydarzenia, takie jak Liga Mistrzów, Premier League ... i główne rynki, takie jak 1X2. Rynki zawierające zakłady na połowę meczu zazwyczaj maję większą marżę, więc i niższe kursy. Na rynkach z 4 lub więcej możliwymi wynikami bukmacherzy zazwyczaj stosują marżę od 12-50%. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że rynki te mają wysokie kursy, a zatem wiążą się z większym ryzykiem wysokich wypłat, ale także dlatego, że rynki te są bardzo niewielkie i same w sobie stanowią ryzyko dla bukmacherów. Wybór bukmachera Różnica polega na tym, że wygrywasz u jednego bukmachera o tej samej selekcji po kursie 1.83, a u innego bukmachera przy kursie 2,05, ale musimy również ostrzec, że jakość kursów nie jest jedynym kryterium, na które musisz zwrócić uwagę przy

57


Kwiecień 2019

wyborze bukmachera. Inne ważne czynniki to bezpieczeństwo pieniędzy i płatności, jak szeroki jest zasięg rynków i sportu, dodatkowe funkcje, takie jak „cashout” oraz oczywiście częstotliwość i wysokość oferowanych bonusów. Zależy to również od tego, na co chcesz postawić, ponieważ niektórzy bukmacherzy oferują wyższe kursy na mecze NBA, inni z kolei lepsze kursy w Bundeslidze, a kolejni będą mieli najlepsze kursy na wyścigi konne. Każdy dobry gracz ma otwarte konto u kilku bukmacherów. Zawsze wybiera się tych u których są bezpieczne płatności, mają solidne bonusy i dodatkowe funkcje. Powodem, dla którego wybiera się kilku bukmacherów, jest fakt, że nie ma jednego bukmachera na świecie, który oferuje wszystkie najlepsze cechy. Dzielimy je więc na 3 kategorie. Te firmy, które mają świetne limity zakładów i świetne kursy, te, które mają dobre kursy i bardzo szeroki zasięg i giełdy zakładów bukmacherskich -jako niezbędnik w przypadku poważnej działalności bukmacherskiej. Na giełdach zakładów możesz zabezpieczyć się przed każdym zakładem w dowolnym momencie, z niemal dowolną kwotą, i jesteś pewny tego, że Twój

58

zakład zostanie zaakceptowany przez bukmachera. Zabezpieczając się przed wymianą zakładów, nie wzbudzisz podejrzeń, a twoje konto nigdy nie zostanie zlimitowane ani zbanowane. Niektórzy bukmacherzy tego nie lubią. Marża na akumulatorach Kiedy obstawiasz 15 lub 20 meczów w 1 kuponie, dajesz bukmacherowi więcej zysku. Mają wówczas znacznie większą marżę, ponieważ marża każdego wydarzenia daje łącznie 80% lub 90%. To właśnie stąd bukmacherzy zarabiają najwięcej. Małe stawki na akumulatorach z ogromnymi potencjalnymi wygranymi. Możesz wygrać taki zakład raz w życiu, ale możesz mieć pewność, że zapłacisz o wiele więcej pieniędzy bukmacherowi, zanim go wygrasz. Zakłady akumulowane z 2-5 selekcjami i z wyższą stawką są znacznie bardziej opłacalne na dłuższą metę. A single z ogromnym udziałem mogą być jeszcze bardziej opłacalne, ale podejmowanie takich działań jest bardzo ryzykowne. Zderzenie złej passy zniszczy Twój bankroll pomimo tego, że wybrałeś najlepszy kurs z najniższą marżą na rynku.

Marża na faworyta i „underdoga”. Powszechnie wiadomo, że wszyscy bukmacherzy chcą być atrakcyjni w ważnych wydarzeniach. Chcą też być bardziej atrakcyjni na faworytów, aby przyciągnąć więcej pieniędzy i aby być bardziej konkurencyjni, stosunku do innych bukmacherów. To dlatego, że myślą, że jeśli mają kurs 1.91 na zwycięstwo Barcelony, a ich konkurencja ma kurs 1.89, to zrobi to ogromną różnicę i u nich gracze otworzą swoje konto. Zaufaj nam, wiemy o czym piszemy, mamy ponad 12 letnie doświadczenie w tej branży. Oznacza to, że marża na meczach o wysokim profilu nie jest równomiernie rozłożona. Na faworyta brana jest mniejsza marża niż na „underdoga”.Szansa na wygraną underdoga z kursem 5 lub 6, stanowi większe ryzyko dla bukmachera, ponieważ nikt nie będzie zadawał pytań „kompilerom”, jeśli nastąpi duża wygrana przy niskich kursach. Uważa się to za dość naturalne. Ale jeśli nastąpi duża wygrana przy kursie 6 i zostanie to odkryte, a kurs mógł wynosić 5, jest problem. n PK – typer z forBET



Innovation is our tradition.

www.merkur-gaming.com

MERKUR GAMING | Borsigstrasse 22 | D-32312 Luebbecke | Phone +49 (0) 5741 273 6930 | www.merkur-gaming.com | sales@merkur-gaming.com MERKUR GAMING AMERICAS | +1 954 531 1729 | www.merkur-gaming.com | sales@merkur-gaming.com


www.e-play.pl

Lotto – nasz narodowy hazard

Andrzej Klewszczyński – dziennikarz, entuzjasta historii i zagadnień z nią związanych. Kopalnia wiedzy jak to drzewiej w hazardzie bywało.

Trudno spotkać kogoś, kto przynajmniej raz nie uległ pokusie i nie obstawił kuponu lotto z nadzieją, że wkrótce dołączy do grona milionerów. Bo przecież „moje numerki muszą paść”. Złudne nadzieje rozwiewają się prędzej czy później. Ale bakcyl gry został połknięty. Z oferty totalizatora korzysta regularnie lub sporadycznie prawie 60 proc. Polaków. Dla naszych rodaków to na pewno najpopularniejsza forma uprawiania hazardu.

T

otalizator Sportowy powstał na fali gomułkowskiej odwilży w drugiej połowie lat 50tych. Pierwsza kolektura – w Warszawie – zaczęła przyjmować zakłady w 1957 r. Dziś mamy w kraju ok.10 tys. kolektur i żadna z nich raczej nie cierpi na brak klientów. Na początku gra nazywała się Toto-Lotek. We wrześniu 1975 r. zmieniła nazwę na Duży Lotek. Natomiast od 10 lat mamy w to miejsce lotto. Zde-

cydowano się na tą zmianę ze względu na to, że w innych krajach europejskich używana jest taka właśnie nazwa. Ale lotek czy lotto, ciągle jest to ta sama gra. Początki nie były łatwe, bo przez pierwsze lata trwała zażarta walka o miejsce na rynku – konkurencję stanowiły regionalne gry liczbowe. Każde województwo miało „swoją” grę; w Warszawie była to „Syrenka”, w Krakowie „Lajkonik”, w Poznaniu

„Koziołki”, w Katowicach „Karolinka” itd. Dochody z tego tytułu zasilały miejscowe budżety, nic więc dziwnego, że nową grę o ogólnopolskim zasięgu przyjęto niechętnie, wręcz wrogo. W marcu 1958 r. doszło do tego, że rada narodowa w Katowicach przyjęła uchwałę o usunięciu z miasta wszystkich punktów totka. Wybuchł skandal, interweniowała Warszawa i po kilku dniach kioski z napisem Toto-Lotek powróciły do Katowic.

61


Luty 2019

a wcześniej w Gdyni w 2012 r. – 33,8 mln zł oraz w Bolesławcu, również w 2012 r. - 31 mln zł.

Od połowy lat 60-tych totek już wyraźnie zdominował rynek gier liczbowych. Graczy przyciągał przede wszystkim wysokością wygranych, nieporównanie wyższych niż np. w „Syrence” czy w dolnośląskiej „LIczyrzepce”. Ówczesna główna wygrana – milion złotych – pobudzała wyobraźnię Polaków. Dziś, gdy już nie ma górnego limitu wygranej, najwięcej osób obstawia zakłady w dniach wielokrotnej kumulacji, gdy w puli są miliony. Wielu graczy wierzy, że jeśli będzie się grać dostatecznie długo i konsekwentnie, to w końcu trafi się upragnioną „szóstkę”. Nie przyjmują do wiadomości wyliczeń matematyków, że prawdopodobieństwo trafienia głównej wygranej wynosi 1/ 13 983 816, czyli prawie 14 mln. Szanse trafnego wytypowania „szóstki” są więc znikome. A jednak 25 lat temu zdarzyło się, że jednego dnia główną wygraną trafiło równocześnie aż 80 osób! Ten przypadek przeszedł do legendy, a to za sprawą jednego z wygranych, który postanowił oblać sukces i na sute przyjęcie zaprosił całą wieś. Dopiero gdy przyszło zrealizować kupon, wyszło na jaw, że ów milioner in spe musi podzielić się wygraną z 80 osobami i w rezultacie zainkasował tylko 70 mln starych złotych, czyli 7 tys. obecnych. Nie wystarczyło to na pokrycie długów, więc musiał wkroczyć komornik i zlicytować ciągnik…

62

O złudnym szczęściu mogli też mówić gracze, którzy obstawili kupony 3 lutego 1996 r. – padło aż 15 „szóstek” i zwycięzcy musieli zadowolić się kwotą 100 tys. zł. Miesiąc później trafiła się druga najniższa „szóstka” w historii – 12 osób wygrało wówczas po 116,7 tys.zł. To najniższe wygrane, a te najwyższe? Rekord dzierży mieszkaniec Skrzyszowa, który 16 marca 2017 r. stał się bogatszy o 36,7 mln zł. Grał metodą „na chybił trafił”. (Okazuje się, że ta metoda, choć dość nieufnie traktowana przez wielu graczy, jest o 60 proc. bardziej skuteczna w skreślaniu głównych wygranych). Uprzednio najwyższa wygrana – 35,2 mln zł – padła w Ziębicach w 2015 r.,

Aż dwadzieścia razy zdarzały się kumulacje, których wartość przekraczała 30 mln zł. Najwyższa – 59 mln zł – miała miejsce w maju 2016 r. Zanosiło się na rekordową wygraną, jednak „szóstkę” trafiło trzech graczy, którzy podzielili się pieniędzmi. Historia totka i lotto obfituje w dziwne przypadki. Np. w 1995 r. pewien mieszkaniec Olsztyna trafił dwukrotnie „szóstkę” w odstępie dwóch tygodni. Ale to jeszcze nic w porównaniu z tym, co wydarzyło się w norweskim lotto, gdzie „szóstkę” trafił najpierw ojciec, potem córka i na koniec syn. Fartowna rodzinka, nie ma co… Przez 62 lata istnienia w Polsce Toto- Lotka, potem Dużego Lotka i wreszcie lotta nigdy nie zdarzyło się, by padły dwa razy te same liczby. A w Bułgarii i owszem – coś takiego miało miejsce i to tydzień po tygodniu. Podejrzewano jakiś wielki szwindel, ale śledztwo nic nie wykazało, więc uznano to za zrządzenie losu. W historii naszego totalizatora dwukrotnie doszło do sytuacji, gdy nikt nie zgłosił się po wielomilionową wygraną – raz w Wejherowie, gdzie do odbioru było 11,8 mln zł, a drugi raz w Chojnicach, gdzie nikt nie odebrał 17 mln zł. n



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.