PRZEWODNIK
mZ
PODRÓŻ
P
ORIĘ Zie T S I H Z E RZ
2007
h 1939achodnic
Wprowadzenie
PAMIĘĆ I PRZYSZŁOŚĆ. W „Polityce i sztuce” Stefan Kisielewski widział polską szansę w syntezie romantyzmu z właściwą pozytywizmowi troską o systematyczność i trwałą formę instytucjonalną. Uwagę tę odnieść można z powodzeniem do każdej dziedziny polskiego życia publicznego. Zbyt często marzenia i wielkie aspiracje nie znajdują urzeczywistnienia z powodu braku stałości w naszych poczynaniach.
2
Bywa, że zapominamy o ważnych dokonaniach i ważnych momentach polskiego doświadczenia historycznego, gubiąc tym samym okazję do zaprezentowania wartości istotnych w dziejach Europy. Przypominamy sobie o nich poniewczasie, gdy racje innych biorą górę nad naszymi, nie zawsze w zgodzie z poszanowaniem prawdy historycznej i sprawiedliwości. Choć w ostatnich latach udało nam się nadrobić wiele zaległości w tej sferze – czego dowodem jest Muzeum Powstania Warszawskiego oraz powstające Muzeum Historii Polski i Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku – to wciąż na liście zaniedbań pozostaje kilka ważnych pozycji. Z pewnością figuruje na niej ukazanie wartości historycznych i kulturowych, dzięki którym polskie ziemie zachodnie są ważnym miejscem nie tylko dla naszego kraju, lecz i dla całej Europy. Jedną z najważniejszych konsekwencji II wojny światowej okazała się zmiana granic państwa polskiego. Wskutek niemieckiej i sowieckiej okupacji, a następnie jałtańskiej decyzji trójki wielkich mocarstw, nastąpiło przymusowe przesiedlenie pozbawionej własnych małych ojczyzn ludności dawnych Kresów Wschodnich na tereny przyłączone do Polski w 1945 roku. Czy możemy sobie pozwolić na zapomnienie o nadzwyczajnym fenomenie kulturowego i cywilizacyjnego trudu Polaków, dokonanym na ziemiach zachodnich po okresie zniszczeń wojennych? A przecież mamy tu do czynienia z procesem, którego znaczenie wykracza poza historię narodową. Nowi mieszkańcy tych ziem przez ponad pół wieku tworzyli ich historię, podejmując w tym czasie wielki wysiłek cywilizacyjny. Jego efektem stał się nie tylko dorobek materialny, lecz i duchowy. Wielkie znaczenie miał Kościół, który w ogromnym stopniu przyczynił się do definitywnego zintegrowania tych ziem w ramach polskiego organizmu państwowego. Trzeba także wymienić dzieła kultury i nauki, które stały się ważną częścią polskiego dziedzictwa narodowego. Uniwersytet Wrocławski i Politechnika Wrocławska kontynuowały znakomite tradycje nauki lwowskiej, a jednocześnie stolica Dolnego Śląska stała się po wojnie ośrodkiem awangardowym w dziedzinie teatru (Jerzy Grotowski, Henryk Tomaszewski), plastyki i ważnym miejscem kultury muzycznej (Wratislavia Cantans). Dokonania mieszkańców Wrocławia, Szczecina i innych miast „ściany zachodniej” świadczą o ich ogromnym dorobku oraz sile polskiego ducha. Trzeba to podkreślić, gdyż pozytywne zdolności cywilizacyjne osiedlających się tam Polaków poddawano w wątpliwość. Tymczasem w Szczecinie znakomicie wykwalifikowana polska inteligencja techniczna nie tylko odbudowała ze zniszczeń port i stocznię, ale stworzyła siłę polskiej żeglugi morskiej. Mamy zatem prawo być dumni z polskich osiągnięć na ziemiach zachodnich, tym bardziej, że towarzyszy im szacunek dla wielokulturowego dziedzictwa tych obszarów. Prezentacja dorobku cywilizacyjnego „nowych Kresów” powinna być z samego założenia afirmatywna. Punktem odniesienia może być tu wizja historii Wrocławia, zawarta w książce Normana Daviesa „Mikrokosmos”. Szacunek dla wielowątkowej spuścizny kulturalnej stolicy Dolnego Śląska jest znaną w świecie cechą społeczności tego miasta. Niemcy odwiedzający Wrocław są często zaskoczeni nie tylko dynamiką gospodarczą miasta, ale również towarzyszącą jej siłą pozytywnego patriotyzmu, współistniejącego z szacunkiem dla spuścizny kulturowej czeskiej, austriackiej i niemieckiej.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Kazimierz M. Ujazdowski, „Rzeczpospolita”, 10.03.2007 r.
Wielowiekowa obecność różnych narodowości i różnych kultur stanowi istotną cechę ziem zachodnich. Podobnie jak w przypadku dawnych Kresów Wschodnich, mozaika ta to prawdziwy skarb tych terenów. Dodatkowym, lecz jakże istotnym wkładem byłych mieszkańców Lwowa, Wilna i innych miast należących do Polski przed rokiem 1945, okazało się dziedzictwo kulturowe, które wraz z nimi przywędrowało na zachód. Ossolineum, pozostające depozytariuszem wielkich zbiorów polskiej literatury romantycznej, jest najwspanialszym kulturowym wyrazem obecności tego dziedzictwa na zachodzie Polski. Wypada także zwrócić szczególną uwagę na rolę ziemi zachodnich w dziejach polskiej wolności. Szczecin to miejsce dramatycznych wydarzeń grudnia 1970 oraz porozumień Sierpnia 1980. Z kolei Wrocław był najsilniejszym ośrodkiem solidarnościowego oporu w latach 80., animowano w nim współpracę niezależnych środowisk z Polski i Czech. Podkreślmy, że „Solidarność”, pomimo świadomości zbrodni popełnionych na Polakach w II wojnie światowej, miała istotny udział w budowaniu zrozumienia dla idei pojednania z Niemcami i dla zjednoczenia Niemiec. Polska opozycja demokratyczna odrzucała linię propagandową władz komunistycznych, przedstawiającą naszego zachodniego sąsiada jako historycznego wroga i ciągłe zagrożenie dla pokoju. W tym miejscu nie możemy nie wspomnieć o kardynale Bolesławie Kominku. Skromny pomnik metropolity wrocławskiego stojący u wejścia na Ostrów Tumski przypomina o wielkim akcie historycznym, który zdarzył się na tych ziemiach 15 lat przed powstaniem „Solidarności”. Chodzi o „Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich” – prekursorki akt jedności europejskiej i polsko-niemieckiego pojednania. Warto wracać do dokumentu, w którym manifestowano wolę i przekonanie o urzeczywistnieniu pojednania bez łatwych i szkodliwych operacji dokonywanych kosztem prawdy historycznej. Dokument nazywał okupację niemiecką okresem totalnego i całkowitego zniszczenia, a zarazem apelował o pojednanie. „Jeśli po obu stronach – czytamy w nim – znajdzie się dobra wola – a w to nie trzeba chyba wątpić – to poważny dialog musi się udać i z czasem wydać dobre owoce, mimo wszystko, mimo ‘gorącego żelaza”. Polski sukces na ziemiach zachodnich powinien być jedną z naszych wizytówek w świecie. Podjęta przeze mnie decyzja o powołaniu we Wrocławiu Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” oznacza stworzenie instytucjonalnych warunków dla prezentacji stworzonego po wojnie polskiego dorobku cywilizacyjnego i kulturowego na tych terenach, w formie wystaw narracyjnych, działań edukacyjnych i systematycznych prac dokumentacyjnych. W ten sposób wypełniona zostanie luka, jaką widać na tle innych regionów kraju, w których działają państwowe instytucje o podobnym profilu związanym ze specyfiką lokalnego doświadczenia historycznego. Doświadczenia krakowskiego Międzynarodowego Centrum Kultury dowodzą sukcesu takich przedsięwzięć. Przed dwoma laty w dyskusji na ten temat formułowano postulat stworzenia Muzeum Ziem Zachodnich. Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” wypełni tę funkcję w poszerzonej, wielowymiarowej i współczesnej formule. Chodzi bowiem o pokazanie trwałości i wartości polskiego dorobku historycznego i jego wciąż aktualnego znaczenia. W ten sposób będziemy mogli pokazywać ścisły związek naszej historii z historią Starego Kontynentu. Może to być nasz istotny wkład w realizację idei solidarnej Europy. Kazimierz M. Ujazdowski Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
3
Szanowni Państwo. Serdecznie Państwa zapraszam do podróży „Pociągiem do historii”. Może to być niezwykła przygoda odkrywania przeszłości – nie tak odległej, ale już coraz częściej zapominanej. Podróż rozpoczyna się od opowieści o II wojnie światowej – wielkiej tragedii XX wieku. To skutkiem wywołanej przez hitlerowskie Niemcy wojny, a potem w wyniku decyzji wielkich mocarstw granice w Europie Środkowej uległy zmianie, a na dzisiejszych Ziemiach Zachodnich dokonała się niemal całkowita wymiana ludności.
4
Tragedia wojny jest zatem punktem wyjścia do opowieści o powojennych dziejach Ziem Zachodnich, które są szczególnym miejscem nie tylko Polski, ale i Europy. Dlaczego? Mam nadzieję, że symboliczna podróż da odpowiedź na to pytanie. Będzie ona wiodła przez trudne lata powojenne, naznaczone terrorem władz komunistycznych oraz próbą wyzyskania gospodarczego Ziem Zachodnich oraz ciężkimi skutkami psychologicznymi wojennych przeżyć i przesiedleń. Lata te stanowią etap „oswajania się” z zastanym wielokulturowym dziedzictwem Ziem Zachodnich, uzgadniania „wspólnego języka” ludzi przybyłych z różnych stron II RP. Następnie „Pociąg do historii” będzie nas wiózł przez lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte, abyśmy mogli przypomnieć sobie stopniowe zagospodarowywanie otoczenia materialnego i społecznego, formowanie się tożsamości dzisiejszych mieszkańców Ziem Zachodnich, przełamywanie niechęci pomiędzy podzielonymi wojną narodami. Dostrzeżemy olbrzymią rolę w tym procesie Kościoła katolickiego, przyjrzymy się genialnemu rozwojowi kultury w tym okresie na Dolnym Śląsku.
Słowo wstępu Dyrektora Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, Marka Mutora.
W ten sposób przejdziemy do kolejnego etapu podróży, jakim będzie czas kształtowania się i działalności opozycji demokratycznej. To Ziemie Zachodnie były miejscem intensywnego działania „Solidarności”, a Wrocław stał się najsilniejszym w Polsce ośrodkiem działalności rozmaitych ruchów antykomunistycznych (SW, SPCZS, PA) o różnych programach, ale wspólnym celu, jakim było obalenie komunizmu. W końcu „Pociąg…” dowiezie nas do czasów współczesnych, w których potrafiliśmy wykorzystać historyczne doświadczenia i wartość Ziem Zachodnich dla rozwoju i sukcesu. Współczesność to czas dostrzegania własnej, niepowtarzalnej tożsamości, dla której ostatecznego uformowania miały olbrzymie znaczenie dwa wydarzenia z roku 1997 – Kongres Eucharystyczny i doświadczenie powodzi. W całej podróży towarzyszyć nam będą świadkowie historii – zwykli ludzie, których osobiste doświadczenie zbiegło się z wielką historią. To oni będą bohaterami przedstawianych podczas wystawy krótkich filmów, które koniecznie trzeba zobaczyć, aby doświadczyć fenomenu historii Ziem Zachodnich. Ale świadkiem historii jest także każdy z nas. Każdy ma swoją osobistą historię, która wpisuje się w historię państw i narodów. Dlatego będziemy zachęcać, aby dzielić się wspomnieniami, może starymi zdjęciami lub pamiątkami – słowem, swoim osobistym doświadczeniem. Punkt zbierania relacji i pamiątek znajduje się w wagonie szóstym, zachęcam, aby go odwiedzić. Owocem naszej podróży może być indywidualny wkład do „Skarbnicy pamięci”, która także znajduje się w szóstym wagonie. Ma ona być miejscem przechowywania i czerpania wspomnień o osobach, które miały pozytywny wpływ na nasze życie. Zachęcam do umieszczenia w „Skarbnicy pamięci” swojego wspomnienia o takiej osobie. Więcej informacji na ten temat znajdziecie Państwo na specjalnej wkładce w niniejszej publikacji. A zatem życzę udanej podróży – niekoniecznie łatwej, ale owocnej. „Pociąg do historii” zaprasza Państwa na swój pokład.
Marek Mutor Dyrektor Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”
5
6
KINOG
Rozkład jazdy ważny w 2007 r.
POCIĄ
Pociąg zatrzymuje się na jednej stacji przez 5 dni.
stacje (październik-listopad): Wrocław Główny, peron 5 tor 9 Malczyce, peron 1 tor 7 Jelcz Laskowice, peron 3 tor 6 Wałbrzych Główny, peron 3 tor 6
w kinie gramy:
Nikt nie woła Sami swoi Nie ma mocnych Powódź
godziny otwarcia: sobota 15-21 niedziela 9-21 poniedziałek 9-21 wtorek 9-21 środa 9-18
wstęp wolny
więcej in
for macji
na
ww
c ip r z y w.p amie
szłosc.p
l
Ę I R O T S I H Z E Z R 7 P 0 0 Ż 2 Ó 9 R 3 D 9 1 PO h c i n d o h c a Z m Zie
„Pociąg do historii” to pierwszy projekt wystawienniczy Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”. Wystawa została zainaugurowana w październiku 2007 r. Celem projektu jest prezentacja w nowoczesnej formie „podróżującej wystawy” historycznego i kulturowego dorobku Ziem Zachodnich po II wojnie światowej. Wystawa pokazuje „kamienie milowe” (albo „najważniejsze stacje”) w powojennej historii tych ziem. Nowatorska forma związana jest z pomysłem ulokowania ekspozycji w specjalnym pociągu, którego wagony posłużą multimedialnym prezentacjom. Specjalnie dostosowany pociąg przyjeżdża do poszczególnych miejscowości i zatrzymuje się tam na niespełna tydzień. W tym czasie można nie tylko zwiedzać wystawę, ale i uczestniczyć w towarzyszącym jej programie edukacyjnym i kulturalnym. W pociągu będzie również miejsce, do którego okoliczni mieszkańcy mogą przynosić pamiątki, zdjęcia, dokumenty i skanować je na miejscu. W ten sposób mogą stać się uczestnikami historii i współtwórcami wystawy. Taka forma ekspozycji ma na celu dotarcie do jak największej liczby osób, a poprzez towarzyszący program edukacyjny wzbudzenie zainteresowania tematyką historyczną. Chcemy współpracować z najaktywniejszymi przedstawicielami społeczności lokalnej i z ich pomocą zainicjować i wdrożyć w życie projekty lokalne, które „zostaną” po odjeździe pociągu. Jednym z fundamentów wystawy są relacje ludzi, zwykłych obywateli, którzy byli świadkami bądź współuczestniczyli w ważnych wydarzeniach, mających miejsce na terenach zachodniej Polski w ostatnich dziesięcioleciach. Dlatego ważnym elementem działalności Ośrodka jest program zbierania świadectw, polegający na dotarciu do osób, które mogą podzielić się swoją historią, i spisaniu ich relacji.
7
WAGON 1
A W O T A I W Ś A N
II WOJ
1 września 1939 roku agresja hitlerowskich Niemiec na Polskę wywołała II wojnę światową – wydarzenie będące jedną z największych tragedii ludzkości w XX wieku. W ciągu 6 lat swego trwania przyniosła ona ogromne straty materialne biorącym w niej udział państwom, a narodom – których losy splotły się z działaniami wojennymi – bezmiar cierpienia. Oprócz tysięcy ofiar i wielkich zniszczeń znaczącym skutkiem II wojny światowej były zatwierdzone przez ZSRR, USA i Wielką Brytanię zmiany terytorialne oraz wiążące się z tym migracje i przesiedlenia.
PAKT RIBBENTROP-MOŁOTOW WYBUCH II WOJNY ŚWIATOWEJ
Dojście do władzy w Niemczech przez Adolfa Hitlera w 1933 r. pogorszyło sytuację międzynarodową w Europie. Rozpoczęta przez niego polityka kolejnych agresji miała na celu likwidację terytorialnych strat poniesionych przez Niemcy w wyniku postanowień Traktatu Wersalskiego, kończącego I wojnę światową.
W 1933 r. Adolf Hitler został Kanclerzem Niemiec. ADM Warszawa
10
Od jesieni 1938 r. kolejnym celem agresywnej polityki hitlerowskich Niemiec, nazywanych III Rzeszą, stała się Polska. Po likwidacji państwa czechosłowackiego, w marcu 1939 r., Hitler wysunął żądania przyłączenia Wolnego Miasta Gdańska do państwa niemieckiego, budowy eksterytorialnych dróg do Prus Wschodnich przez polskie Pomorze Gdańskie oraz przystąpienia
Polski do paktu antykominternowskiego, skierowanego przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Po odrzuceniu tych żądań przez polski rząd, Hitler wykonał niespodziewany zwrot polityczny, podpisując 23 VIII 1939 r. układ o nieagresji z ZSRR, zwany paktem Ribbentrop-Mołotow.
Minister Józef Beck podczas przemówienia w sejmie z 5 V 1939 r. ADM Warszawa
23 VIII 1939 r. minister Joachim von Ribbentrop podpisuje Pakt o Nieagresji między III Rzeszą a ZSRR, w tle Józef Stalin i Wiaczesław Mołotow. ADM Warszawa
Istotą układu były tajne protokoły, w których Niemcy i ZSRR ustaliły strefy wpływów, dzieląc terytoria Polski i innych krajów środkowej Europy między siebie.
Pakt Ribbentrop-Mołotow, zapewniając neutralność ZSRR, otworzył Hitlerowi drogę do kolejnej agresji. 1 września 1939 r. hitlerowskie Niemcy rozpoczęły wojnę przeciwko Polsce.
1 IX 1939 r. Schleswig-Holstein ostrzeliwuje Westerplatte. ADM Warszawa
Hitler liczył, że układ z ZSRR zapewni izolację i szybki podbój państwa polskiego w „wojnie błyskawicznej”. Wbrew tym rachubom Wielka Brytania i Francja, wypełniając swoje zobowiązania sojusznicze wobec Warszawy, wypowiedziały 3 września 1939 r. wojnę hitlerowskim Niemcom. Tym samym, agresja na Polskę stała się początkiem nowego wielkiego międzynarodowego zbrojnego konfliktu, II wojny światowej (1939-1945). Sojusznicy Polski nie byli jednak przygotowani do wojny i nie prowadzili większych działań militarnych na Zachodzie. Polska armia samotnie walczyła zatem z przeważającymi liczebnie i technicznie wojskami hitlerowskimi. Plany dalszej obrony pokrzyżowała agresja radziecka na wschodnie tereny Polski, dokonana 17 września 1939 r.
11
17 IX 1939 r. agresja na Polskę ZSRR i wkroczenie Armii Czerwonej. ADM Warszawa
Faksymile mapy z Archiwum Politycznego MSZ Republiki Federalnej Niemiec, na której 28 IX 1939 r. Stalin i Ribbentrop zaznaczyli podział Polski. Mapa została udostępniona dyrektorowi Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu latem 2005 roku w związku ze śledztwem w sprawie zbrodni katyńskiej. Archiwum „Gazety Wyborczej” Spotkanie żołnierzy niemieckich i rosyjskich w Polsce we IX 1939 r. ADM Warszawa
OKUPACJA NIEMIECKA
Okupanci niemieccy podzielili ziemie polskie na dwie części. Górny Śląsk, Pomorze, Wielkopolska oraz część województwa łódzkiego i warszawskiego w październiku 1939 r. zostały włączone bezpośrednio do III Rzeszy jako Wartheland (Kraj Warty). Pozostała część Polski, z prawie 12-milionową ludnością, tworzyła Generalne Gubernatorstwo, którego gubernatorem został Hans Frank.
Polska pod okupacją niemiecką i radziecką
12
Od początku okupacji hitlerowcy stosowali terror wobec ludności polskiej. Działania wymierzone w ludność polską prowadziły już we wrześniu 1939 r. jednostki armii niemieckiej, Wehrmachtu, które rozstrzelały ponad 16 tys. osób. Za nimi podążały oddziały SS, wyszukujące działaczy walczących w powstaniach przeciwko Niemcom na Śląsku i w Wielkopolsce w latach 1918-1921 i dokonujące egzekucji osób uznanych za „niepożądane”. Do końca 1939 r. wymordowano ok. 30 tys. Polaków na Pomorzu i 10 tys. w Wielkopolsce.
Egzekucja chłopów na Zamojszczyźnie podczas okupacji. ADM Warszawa
Ulotka satyryczna „Gott mit uns”. Ossolineum Wrocław
Na przełomie 1939 i 1940 r. Niemcy wysiedlili z Kraju Warty do Generalnego Gubernatorstwa prawie 0,5 mln Polaków. Proces ten był prowadzony z dużą brutalnością, w czasie mrozu. Transport ludności polskiej w takich warunkach spowodował śmierć tysięcy osób. Kolejne pół miliona Polaków w Kraju Warty podlegało wewnętrznym przesiedleniom. Ludność polska, usuwana z własnych gospodarstw i domów, mogła zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy i niewielką gotówkę. Ich własność przejęli Niemcy przybyli z krajów bałtyckich oraz terenów wschodniej Polski zaanektowanych przez ZSRR i Rumunię. Pozostałych Polaków w Kraju Warty poddano germanizacji, nie wolno im było używać polskiego języka, a wszelkie znaki polskiego życia społecznego i kulturalnego likwidowano. Zamknięto teatry, biblioteki, muzea i księgarnie. Rozpoczęto grabież polskich zabytków i dzieł sztuki.
W Generalnym Gubernatorstwie okupant niemiecki rozpoczął eliminację elit polskiego narodu. Na początku listopada 1939 r. aresztowano ponad 180 profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego i innych instytucji szkolnictwa wyższego, których osadzono w obozie w Sachsenhausen. Podobną akcję przeprowadzono na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Zlikwidowano polskie instytucje naukowe, kulturalne i społeczne.
Ignacy Chrzanowski (3 z lewej) podczas uroczystości nadania mu doktoratu honoris causa Uniwersytetu Poznańskiego. Aresztowany podczas Sonderaktion-Krakau, zginął w 1940 r. w Sachsenhausen. ADM Warszawa
13
W planach niemieckich naród polski miał stać się niewolnikiem o podstawowym wykształceniu, pracującym dla Niemców. Do 1944 r. ponad 2,5 mln Polaków deportowano do III Rzeszy na roboty przymusowe. Ziemie polskie wykorzystywano gospodarczo, wprowadzając rekwizycję żywności. Ograniczano dzienne wyżywienie ludności polskiej i żydowskiej. W Warszawie Polakom przysługiwało 670 kalorii, ludności
14
Auschwitz – brama wjazdowa. ADM Warszawa
Gryps z Pawiaka. Muzeum Niepodległości
żydowskiej tylko 250 kalorii, a Niemcom ponad 2,6 tys. kalorii na osobę. Jedynym ratunkiem pozostawał czarny rynek, którego okupanci niemieccy nie zdołali zlikwidować. Próbowano ograniczyć przyrost naturalny ludności polskiej poprzez podniesienie wieku zawierania małżeństw. Osoby, które Niemcy uznali za niepożądane, wysyłane były do obozów pracy lub koncentracyjnych, gdzie wykorzystywano ich jako niewolniczą siłę roboczą.
Auschwitz. Holokaust ludności żydowskiej Od czerwca 1940 r. Niemcy rozpoczęli organizację obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Przez ponad rok trafiali do niego przede wszystkim Polacy z Generalnego Gubernatorstwa. Miejsce to zyskało ponurą sławę dopiero po utworzeniu tam w marcu 1942 r. obozu zagłady Żydów z całej Europy. W ramach „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, czyli fizycznej li-
kwidacji tej ludności, hitlerowcy wymordowali w komorach gazowych obozu w Auschwitz co najmniej 1 mln ludzi. W innych obozach zagłady – w tym największych w Chełmnie, Treblince, Bełżcu i Sobiborze, rozmieszczonych na okupowanych terytoriach Polski – Niemcy wymordowali ok. 3 mln polskich Żydów oraz podobną liczbę obywateli żydowskich z innych krajów europejskich.
15
Auschwitz – więźniowie i naszywka z numerem obozowym. ADM Warszawa
OKUPACJA RADZIECKA
16
Polacy w ZSRR podczas pracy. ADM Warszawa
Od września 1939 r. ZSRR okupował większą część obszaru Polski niż Niemcy, z ludnością liczącą 13 mln (w tym 5 mln Polaków, 4,5 mln Ukraińców, 1,5 mln Białorusinów i 1,5 mln Żydów). W październiku 1939 r. ziemie polskie zostały włączone do Związku Radzieckiego, a ich mieszkańcy stali się przymusowo obywatelami radzieckimi. Wprowadzono sowiecki system polityczny, gospodarczy i społeczny. Złoty polski zastąpiono rublem, zamrożono i skonfiskowano oszczędności ludności polskiej. Dokonano nacjonalizacji dużych zakładów przemysłowych, banków i kopalni. Zlikwidowano wolny rynek, wprowadzając sklepy państwowe i spółdzielcze. Rozpoczęto także kolektywizację rolnictwa.
Zofia Matuszewska przy grobie synka Andrzeja Józefa na cmentarzu w Buzułuku, obw. czkałowski, 1941 r. Muzeum Niepodległości
17
Okupacji radzieckiej towarzyszył proces likwidacji polskiej kultury, zamykanie księgarń i wydawnictw oraz tytułów prasowych i zastąpienie ich przez polskojęzyczne wydawnictwa radzieckie oraz usuwanie polskich nazw ulic. Do szkół i uczelni wprowadzono język ukraiński i białoru-
ski oraz naukę rosyjskiego. Historię Polski zastąpiono zasadami marksizmu-leninizmu, zakazano także nauki religii w szkołach i manifestacji religijnych poza świątyniami. Na Kościół katolicki nałożono wysokie podatki, a wiele świątyń zamknięto.
„Czerwony Sztandar” – gazeta wydawana przez Wydział Polityczny Frontu Ukraińskiego. Ossolineum Wrocław
Niemiecka ulotka „Churchill mówi o bolszewiźmie”. Ossolineum Wrocław
18 Okupanci radzieccy rozpoczęli akcję terroru wobec polskiego społeczeństwa. Aresztowano wszystkich uznanych za „wrogów socjalizmu”. Dziesiątki tysięcy osób trafiło do więzień, a stamtąd do obozów pracy przymusowej Gułagu na Syberii i w azjatyckiej części ZSRR.
Władze radzieckie dążyły do depolonizacji zajętych terytoriów. Służyła temu deportacja polskiej ludności. W lutym, kwietniu i czerwcu 1940 r., w trzech fazach wywózek wysiedlono około 325 tys. obywateli polskich, w tym 210 tys. Polaków. Wiele starszych osób i dzieci nie przeżyło gehenny transportu w towarowych, zakratowanych wagonach, trwającego zwykle 2-3 tygodnie. Deportowanych wysyłano do azjatyckiej części ZSRR, osiedlając na Syberii w tajdze, gdzie pracowali przy wyrębie lasów oraz w Kazachstanie.
Karta z Ostaszkowa, XII 1939 r., Muzeum Katyńskie, Warszawa
W czasie agresji na Polskę wojska radzieckie wzięły do niewoli ok. 200 tys. polskich żołnierzy. W marcu 1940 r. radziecki dyktator Józef Stalin zadecydował o wymordowaniu 14 700 jeńców wojennych – polskich oficerów, funkcjonariuszy Korpusu Ochrony Pogranicza i policjantów, przetrzymywanych dotąd w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Zbrodni dokonywały oddziały NKWD w kwietniu 1940 r. w Katyniu, Charkowie i Miednoje. W innych obozach i więzieniach, w tym samym czasie, wymordowano 7305 osób.
Zdjęcie lotnicze grobów z rozłożonymi wokół zwłokami.
19
Przedmioty wydobyte podczas prac ekshumacyjnych w Katyniu.
Ks. S. Jasiński modli się nad zwłokami, 15 IV 1943 r. Muzeum Katyńskie
SPRAWA POLSKA PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ Po upadku Francji nowym miejscem pobytu stał się Londyn.
Rząd Polski na Emigracji
20
Agresja ZSRR na Polskę, 17 IX 1939 r., zmusiła władze II Rzeczypospolitej do opuszczenia kraju. Prezydent Ignacy Mościcki wyznaczył swojego następcę, Władysława Raczkiewicza, który już 30 IX 1939 r. utworzył w Paryżu legalne przedstawicielstwo państwa polskiego – Rząd Polski na Emigracji, z gen. Władysławem Sikorskim na czele.
Gen. Władysław Sikorski
Nowa sytuacja polityczna, powstała w czerwcu 1941 r. po napaści hitlerowskich Niemiec na ZSRR i zawarciu sojuszu tego kraju z Wielką Brytanią, umożliwiła gen. Sikorskiemu porozumienie ze Stalinem. Na jego mocy wszyscy obywatele polscy (ok. 300 tys. osób) mieli być wypuszczeni z radzieckich więzień i obozów pracy. Stalin zezwolił na tworzenie na terytorium ZSRR armii polskiej, pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Po ewakuacji w 1942 r. i odysei na Bliskim Wschodzie, jej żołnierze w 1944 r. walczyli we Włoszech, m.in. pod Monte Cassino, jako 2 Korpus Polski.
Gen. Władysław Anders
Pocztówki z Syberii
Odkopywanie grobów w Katyniu w 1943 r., przy udziale komisji Międzynarodowego Czerwonego Krzyża
Zamiary Stalina wobec Polski W układzie zawartym z Sikorskim, Stalin nie zgodził się jednak na powrót do przedwojennej granicy polsko-radzieckiej, gdyż chciał zachować tereny II Rzeczypospolitej zajęte w 1939 r. Takie warunki wysuwał w rozmowach z sojusznikiem brytyjskim już od grudnia 1941 r.
W kwietniu 1943 r. zerwał stosunki dyplomatyczne z legalnymi władzami polskimi w Londynie, wykorzystując do tego odkrycie przez Niemców grobów polskich oficerów w Katyniu. Gdy rząd polski, podobnie jak władze hitlerowskie, zwrócił się do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o wyjaśnienie tej sprawy, Stalin oskarżył Polaków o współpracę z Hitlerem.
Katyń. Międzynarodowa Komisja Ekspertów, stoły sekcyjne. Z prawej strony, w dole protokolantka niemiecka. 28-30 IV 1943 r.
Rządy Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych nie zaryzykowały zerwania sojuszu z ZSRR, który brał na siebie główny ciężar wojny z Niemcami, dla popierania polskich interesów, stopniowo godząc się na uznanie interesów radzieckich w Europie Środkowej.
Po zwycięstwie nad wojskami niemieckimi pod Stalingradem w lutym 1943 r., Stalin rozpoczął działania mające na celu uzależnienie Polski poprzez stworzenie władz komunistycznych, konkurencyjnych wobec Rządu Polskiego na Emigracji.
21
Telegram Rady Jedności Narodowej do premiera Mikołajczyka. „Rzeczpospolita Polska” Ossolineum Wrocław
Posiedzenie rządu na obczyźnie. Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego
POWSTANIE POLSKIEGO PAŃSTWA PODZIEMNEGO. RUCH OPORU 1939-1944
Opór społeczeństwa polskiego przeciwko okupantom rozpoczął się już we wrześniu 1939 r. Pierwszą organizacją zbrojną, podporządkowaną rządowi polskiemu na emigracji, była Służba Zwycięstwu Polski, przekształcona na początku 1940 r. w Związek Walki Zbrojnej. W lutym 1942 r. większość oddziałów scalono w Armię Krajową (AK), jedną z największych organizacji ruchu oporu w okupowanej Europie.
22
Gen. Stefan Grot-Rowecki
Gen. Tadeusz Bór-Komorowski
Gen. Leopold Okulicki „Niedźwiadek”. ADM Warszawa
Od 1940 r. działała administracja cywilna dla ziem okupowanych – Delegatura Rządu, podlegającą polskiemu rządowi na emigracji oraz reprezentacja głównych stronnictw politycznych – Polityczny Komitet Porozumiewawczy.
Jan Jankowski – delegat rządu na kraj i wicepremier w latach 1943-1945. ADM Warszawa
W latach 1939-1941 polski ruch oporu skupiał się na sabotażu dostaw płynących z ZSRR dla Niemiec. Po wybuchu wojny między III Rzeszą a Związkiem Radzieckim, latem 1941 r. utworzono organizację „Wachlarz”, prowadzącą działania dywersyjne przeciwko Niemcom na zapleczu frontu wschodniego. Polski ruch oporu drukował także gazety, ulotki i plakaty. Istotne miejsce zajmowało zdobywanie informacji wywiadowczych. Największym sukcesem było przejęcie ważnych części niemieckiej rakiety V-2, które mostem powietrznym trafiły do Wielkiej Brytanii.
Elewi szkoły podchorążych Batalionów Chłopskich na ćwiczeniach. Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego
Komenda Główna AK, biorąc pod uwagę ryzyko odwetu niemieckiego wobec ludności cywilnej, latem 1943 r. przyjęła, że generalne powstanie przeciwko Niemcom wybuchnie dopiero w decydującej fazie wojny.
Rakieta V-2 – pocisk balistyczny o napędzie rakietowym skonstruowany przez Niemców w 1942 r. ADM Warszawa
Jednak wobec rozpoczęcia przez SS, w ramach generalnego Planu „Wschód”, masowego wysiedlania Polaków z Zamojszczyzny, już pod koniec 1942 r. AK rozpoczęła działania zbrojne, które zmusiły Niemców do wstrzymania akcji w lutym 1943 r.
Informacja o akcji pod Arsenałem opublikowana w biuletynie rządowym „Rzeczpospolita Polska”. Ossolineum Wrocław
Nową sytuację polityczną przyniosło utworzenie w styczniu 1942 r. przez Józefa Stalina Polskiej Partii Robotniczej, czyli przedstawicielstwa komunistów w okupowanej Polsce. W obliczu zwycięstw wojsk radzieckich nad hitlerowcami, a także zerwania przez Stalina stosunków z polskim rządem na emigracji, komuniści przeszli do ofensywy, tworząc na przełomie 1943 i 1944 r. Krajową Radę Narodową i przyznając sobie prawo do reprezentowania całego narodu polskiego. W odpowiedzi Delegatura Rządu na Kraj powołała w styczniu 1944 r. Radę Jedności Narodowej, podziemny parlament, który w marcu wydał deklarację, zapowiadając m.in. reformy społeczne i gospodarcze w powojennej Polsce, powiększenie terytorium państwa polskiego na północ i zachód kosztem pokonanych Niemiec, przy zachowaniu przedwojennej polskiej granicy wschodniej.
„Gwardia Ludowa” – czasopismo wydawane przez PPS Wolność Równość i Niepodległość. Ossolineum Wrocław
23
24
PLAN „BURZA” I POWSTANIE WARSZAWSKIE
Powstańcy ze Starówki po wyjściu z kanałów na ul. Nowy Świat, róg Wareckiej. 1 września 1944 , fot. Joachim Joachimczyk. MPW Warszawa
Pociąg wysadzony w ramach akcji „Burza”. Muzeum Niepodległości
Przysięga 2 kompanii VII batalionu 77 pułku piechoty – Okręg Nowogródzki Armii Krajowej. ADM Warszawa
25
Operacja „Burza” Na początku stycznia 1944 r. wojska radzieckie przekroczyły przedwojenną granicę z Polską. W tym momencie oddziały AK rozpoczęły plan „Burza”, podejmując wspólnie z Armią Czerwoną zbrojne działania przeciwko Niemcom. Miało to umożliwić podziemnym władzom polskim występowanie w roli gospodarza na terenach należących przed wybuchem wojny do państwa polskiego. Do pierwszej takiej akcji doszło na Wołyniu w marcu 1944 r., gdzie 27 Wołyńska Dywizja AK, jako oddział polskiej armii wraz z wojskami radzieckimi walczyła przeciwko Niemcom i ukraińskim nacjonalistom.
Po oczyszczeniu terenu, radzieckie służby bezpieczeństwa, NKWD złamały jednak porozumienie i rozbroiły 27 Dywizję, z której większość żołnierzy trafiła do polskiej armii gen. Berlinga, podporządkowanej komunistom. W lipcu 1944 r. AK prowadziła walki na Wileńszczyźnie, wspólnie z Armią Czerwoną wypierając Niemców z Wilna. Po zdobyciu miasta powtórzyła się sytuacja z Wołynia. Dowódcę polskich oddziałów, pułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego podstępnie aresztowało NKWD, a prawie 6 tys. żołnierzy AK rozbrojono i internowano. Podobnie wyglądała sytuacja przy wyzwalaniu Lwowa z rąk niemieckich.
Działania AK na wschodnich terenach Polski zakończyły się polityczną porażką, gdyż nie zdołano przekonać Stalina do uznania w ten sposób polskiego rządu na emigracji i wzmocnić pozycji Polski u aliantów zachodnich. Marian Niedziela „Kabek” i Władysław Gołąbek „Boryna” przed akcją w Cieplowie. Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego.
Powstanie Warszawskie. Stanowisko ogniowo-obserwacyjne na opanowany przez Niemców gmach BGK w Alejach Jerozolimskich róg Brackiej. 25 sierpnia 1944r., fot. Joachim Joachimczyk. MPW Warszawa
Powstanie Warszawskie. Powstańcy na barykadzie na ul. Zielnej obserwują przedpole PAST-y, 20 sierpnia 1944 r., fot. Eugeniusz Lokajski. MPW Warszawa
26
1 sierpnia 1944 r. wybuchło powstanie w Warszawie, które miało doprowadzić do zbrojnego przejęcia miasta z rąk okupanta niemieckiego. Pod względem politycznym było ostatnią próbą zmuszenia Stalina do ustępstw wobec rządu polskiego na emigracji i uznania przez niego powojennej suwerenności Polski. Decyzję o rozpoczęciu powstania podjęto w momencie, gdy wojska radzieckie zbliżały się do stolicy i wydawało się, że wkrótce rozpoczną szturm na miasto. Około 38 tys. polskich powstańców, niedostatecznie uzbrojonych, początkowo przejęło duży obszar, nie zdołało jednak zdobyć strategicznych punktów w Warszawie.
Silne zgrupowanie niemieckie, z udziałem kryminalnych jednostek, dopuszczających się zbrodni wobec walczących i ludności cywilnej, szybko stłumiło opór na Pradze, Woli i Ochocie, mordując około 40 tys. osób. Pomimo pomocy z Zachodu w postaci zrzutów posiłków przez alianckie bombowce, które ponosiły ogromne straty, sytuacja powstańców od połowy sierpnia była coraz bardziej dramatyczna. Stalin wrogo odniósł się do Powstania Warszawskiego, zatrzymał ofensywę swoich wojsk, nie zezwolił także na lądowania samolotów niosących pomoc z Zachodu w bazach radzieckich.
Pomimo ogromnego bohaterstwa powstańców, dysponujący czołgami i lotnictwem Niemcy stopniowo zajmowali kolejne dzielnice. W końcu września w rękach żołnierzy AK pozostała tylko część Śródmieścia. Ze względu na ogromne straty wśród walczących (ok. 15 tys. zabitych) i ludności cywilnej (100-150 tys. ofiar), 1 października 1944 r., po 63 dniach walki, dowództwo AK podpisało kapitulację. Niemcy uznali powstańców za kombatantów, ale nakazali ewakuację ludności Warszawy, dokonując całkowitego zniszczenia miasta.
Stłumienie powstania przez Niemców ułatwiło Stalinowi opanowanie Polski przez podporządkowany mu rząd komunistyczny, utworzony w lipcu 1944 r. w Lublinie. Klęska zbrojnego zrywu w Warszawie wpłynęła na osłabienie idei czynnego oporu polskiego społeczeństwa. Równocześnie jednak bohaterstwo powstańców stało się na długie lata ważnym składnikiem legendy Polski podziemnej i działalności AK, umacniającym społeczeństwo polskie w trudnych chwilach rządów komunistycznych po 1945 r. Armia Radziecka i 1AWP w Lublinie. ADM Warszawa
15 III 1944 Rada Jedności Narodowej wydała deklarację „O co walczy Naród Polski”. Ossolineum Wrocław
Powstanie Warszawskie. Budowanie barykady przy ulicy Zgoda 1. połowa sierpnia 1944 r., fot. Eugeniusz Lokajski. MPW Warszawa
27
TEHERAN JAŁTA POCZDAM
Powojenne losy Polski rozstrzygnęły trzy konferencje Wielkiej Trójki, czyli spotkania przywódców Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego. W czasie pierwszego spotkania w Teheranie, jesienią 1943 r. mocarstwa zachodnie zaakceptowały żądania Stalina o przyłączenie do ZSRR terenów zajętych w czasie agresji we wrześniu 1939 r. Oznaczało to utratę przez Polskę Kresów Wschodnich, kulturowo od wieków związanych z jej dziejami. W zamian za utratę tych ziem Stalin, Roosevelt i Churchill zadecydowali, że państwo polskie po wojnie otrzyma tereny niemieckie aż do Odry, chociaż jeszcze bez szczegółowego określenia tych nabytków terytorialnych.
Mapa odnaleziona w Rosyjskim Archiwum Państwowym w Moskwie przez Bogdana Musiała. W lecie 1944 r. Józef Stalin zaznaczył na niej niebieską kredką propozycję powojennej granicy Polski. Wynika z niej, że zachodnia granica miała biec wzdłuż Odry, a Wrocław, jako miasto graniczne, byłby podzielony. Zbiory prywatne Bogdana Musiała
28
Zasadnicze decyzje dotyczące przyszłości państwa polskiego Wielka Trójka podjęła na konferencji w Jałcie w lutym 1945 r.
Został jednak uznany przez USA i Wielką Brytanię, które cofnęły uznanie dla Rządu Polskiego na Emigracji. Tym samym Stalin podporządkował sobie Polskę.
Mocarstwa zachodnie potwierdziły oddanie ZSRR wschodnich terenów Polski, wraz ze Lwowem i Wilnem – centrami polskiej kultury. Polska miała uzyskać „znaczny przyrost terytorialny na zachodzie i północy”. Na konferencji w Jałcie podjęto także decyzję o utworzeniu w Polsce władz złożonych zarówno z przedstawicieli marionetkowych władz komunistycznych, jak i Rządu Polskiego na Emigracji. Utworzony w czerwcu 1945 r. Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej był jednak zdominowany przez komunistów.
Decyzje podjęte na przełomie lipca i sierpnia 1945 r., w czasie konferencji w Poczdamie, przesądziły o zachodniej granicy Polski i losach części jej ludności. Przywódcy ZSRR, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych ustalili, że byłe tereny niemieckie na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej znajdą się pod zarządem państwa polskiego, do czasu zawarcia układu z Niemcami na konferencji pokojowej, która jednak nigdy się nie odbyła. W Poczdamie zadecydowano równocześnie o wysiedleniu ludności niemieckiej z terenów włączonych do państwa polskiego.
Wielka Trójka (Winston Churchill, Franklin Delano Roosevelt, Józef Stalin) w Jałcie w II 1945 r., ADM Warszawa
Wielka Trójka: Winston Churchill (w trakcie konferencji został zastąpiony przez nowego premiera Clementa Attlee), Harry Truman, Józef Stalin podczas konferencji w Poczdamie w VII 1945 r., ADM Warszawa
Zniszczenia wojenne na wsi, Ossolineum Wrocław
Bilans wojny Polska była pierwszym krajem, który stawił czoło agresji hitlerowskiej 1 IX 1939 r. Przez ponad pięć lat Polacy walczyli na wszystkich frontach wojny z Niemcami, wnosząc duży wkład zbrojny w pokonanie III Rzeszy. 8 maja 1945 r. – dla większości narodu nie był jednak dniem zwycięstwa. Polska przestała być państwem suwerennym, stała się krajem komunistycznym, kontrolowanym przez ZSRR. Straciła połowę swego terytorium, a mieszkającą tam ludność czekał przymusowy transfer na ziemie przejęte po II wojnie światowej od Niemiec. Rząd Tomasza Arciszewskiego, powołany na miejsce rządu Mikołajczyka, zgłosił wyraźny protest przeciwko postanowieniom Wielkiej Trójki w Jałcie, ADM Warszawa
W latach 1939-1945 zginęło ok. 2 mln Polaków i ok. 3 mln polskich Żydów. W wyniku okupacji i działań wojennych częściowemu zniszczeniu uległo wiele przedwojennych ośrodków politycznych, kulturalnych i uniwersyteckich. Największe zniszczenia poniosła Warszawa (75%) i Poznań (45%). Ponad 60% przemysłu polskiego przestało istnieć. Wojna dotknęła także rolnictwo, wiele zagród zostało zdewastowanych, o połowę zmniejszyła się liczba koni, bydła i trzody chlewnej. Manifestacja poparcia dla komunistycznego Rządu Tymczasowego Rzeczypospolitej Polskiej w I 1945 r., ADM Warszawa
29
Polska poniosła także ogromne straty w kulturze, ponad 40% dóbr nie przetrwało wojny. Zniszczone zostało 66% zbiorów bibliotek i archiwów. Straty poniosło również szkolnictwo podstawowe, średnie i wyższe.
Polska w 1939 r. Polska w 1945 r.
powierzchnia (km2)
389 720
312 688
ludność
34 500 000
23 900 000
gęstość zaludnienia (osób na km2)
89,8
76,4
długość 5529 granic (km)
3511 (po korekcie z 1951 r.)
suwerenność państwa
uzależnienie od ZSRR
państwo w pełni suwerenne
PRZESIEDLENIA LUDNOŚCI POLSKIEJ Z TERENÓW WŁĄCZONYCH DO ZSRR
Transporty z przesiedleńcami ze Wschodu, Ossolineum Wrocław
30
Komunistyczne władze polskie, zainstalowane w Polsce przez Stalina, już we wrześniu 1944 r., podpisały umowę z republikami radzieckimi o wymianie ludności, znajdującej się na terenach włączonych do ZSRR. Przesiedleniu do Polski mieli podlegać Polacy i Żydzi, którzy we wrześniu 1939 r. posiadali obywatelstwo polskie.
Transporty z tą ludnością kierowano przede wszystkim na byłe tereny niemieckie na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej, przyłączone do Polski w 1945 r. Do końca następnego roku przybyło tutaj prawie 1,25 mln osób (ok. 790 tys. osób pochodziło z terenów radzieckiej Ukrainy, prawie 275 tys. z Białorusi i 197 tys. z Litwy). Część Polaków nie chciała por zucać swoich dotychczasowych siedzib i nie zgodziła się na przesiedlenie. Także miejscowe władze radzieckie nie zezwalały na wyjazd ludności. Na Białorusi pozostało ok. 600 tys., a na Wileńszczyźnie prawie 200 tys. Polaków. List z Londynu dr Alicji Piotrowskiej, byłej więźniarki KL Auschwitz, do współwięźniarki Zofii Lutomskiej, 6 XII 1945 r. Zbiory prywatne Włodzimierza Kucharskiego
Wieczór wigilijny (pierwsza z prawej Jadwiga Jurszówna). Archangielsk, 1955, Muzeum Niepodległości
Ci, którzy nie mogli wrócić... Do Polski przesiedlano także ludność polską, która w momencie zakończenia wojny znajdowała się w głębi Związku Radzieckiego. W wyniku umowy z lipca 1945 r., w ciągu czterech lat repatriowano ok. 266 tys. osób. Jednak do połowy lat 50. w tragicznej sytuacji pozostała w ZSRR jeszcze ponad milionowa rzesza Polaków. Około 250 tys. osób mogło wrócić do Polski dopiero w latach 1955-1959, w ramach kolejnej repatriacji. Także i oni osiedlani byli w większości na ziemiach zachodnich. Na tereny przejęte od Niemców po II wojnie światowej przesiedlano także Polaków z województw centralnych. Do 1950 r. znalazło się tutaj ponad 2,8 mln osób, przede wszystkim pochodzących z województw warszawskiego, krakowskiego, łódzkiego, kieleckiego i rzeszowskiego.
Część Polaków, walczących na froncie zachodnim w czasie II wojny światowej, nie widziała możliwości powrotu do Ojczyzny rządzonej przez komunistów. Prawie 90% żołnierzy 2 Korpusu Polskiego, walczącego we Włoszech, swoje rodzinne strony miało na terenach przejętych przez Związek Radziecki. Ponad połowa z liczących 230 tys. osób Polskich Sił Zbrojnych zdecydowała się nie wracać do kraju. W Londynie pozostały także władze na emigracji – prezydent, rząd, przywódcy stronnictw politycznych, od czerwca 1945 r. nie uznawane przez większość państw oraz elity intelektualne. Ogółem, w Wielkiej Brytanii pozostało ok. 150 tys. Polaków, w zachodnich strefach okupacyjnych Niemiec – ok. 100 tys. osób. Silne skupiska emigracyjne Polacy stworzyli także w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz we Francji.
Zaświadczenie Państwowego Urzędu Repatriacyjnego o uzyskaniu ulgi na przejazdy z dnia 25 VI 1946 r. Zbiory prywatne Witolda Mikosa
31
WYSIEDLENIE NIEMCÓW
32 Jedną z konsekwencji II wojny światowej dla ludności niemieckiej było przymusowe opuszczenie zamieszkanych dotąd przez nią terenów, które po 1945 r. znalazły się w granicach Polski.
Wojenny exodus Ewakuacja ludności niemieckiej z Prus Wschodnich, Pomorza i Śląska rozpoczęła się już w czasie działań wojennych, na przełomie 1944 i 1945 r. Kilka milionów Niemców uciekło przed nadciągającymi wojskami radzieckimi, które dopuszczały się okrutnych morderstw, gwałtów na ludności cywilnej i rabunku ich mienia. W maju 1945 r. na ziemiach na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej pozostało zapewne ok. 3,6 mln Niemców. Po zaWysiedlenie ludności niemieckiej z miast Dolnego Śląska, 1946 r., Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
jęciu tych terytoriów przez Armię Czerwoną, tysiące mieszkańców zostało wywiezionych do ZSRR, inni znaleźli się w więzieniach i obozach, przejętych potem przez komunistyczny Urząd Bezpieczeństwa. W wielu miejscach odosobnienia, bezpośrednio po wojnie, Niemcy padali ofiarą zbiorowego odwetu za zbrodnie popełniane w Polsce w latach 1939-1945.
Usuwanie niemieckich napisów we Wrocławiu, 1945 r., Ossolineum Wrocław
Ogłoszenie o wysiedleniu ludności niemieckiej do angielskiej strefy okupacyjnej, Ossolineum Wrocław
Wysiedlenia w latach 1946-1947 W myśl decyzji podjętej przez Wielką Trójkę na konferencji w Poczdamie, Niemcy mieszkający na terenach na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej, musieli opuścić swe siedziby. Zezwolono im na zabranie tylko osobistego ekwipunku i żywności.
„Dzikie wysiedlenia” Na przełomie czerwca i lipca 1945 r. polskie władze wojskowe na własną rękę przesiedliły ok. pół miliona Niemców z powiatów na wschód od Nysy Łużyckiej i Odry, przygotowując tereny dla osadnictwa wojskowego. Działania te prowadzono jednak w sposób niehumanitarny, nie licząc się z losem tej ludności.
Proces planowego transferu Niemców rozpoczęto w lutym 1946 r. od największych ośrodków miejskich na tych terenach. Do końca 1947 r. do brytyjskiej i radzieckiej strefy okupacyjnej Niemiec wysiedlono większość, czyli ok. 3 mln osób, a w latach następnych dalszych kilkaset tysięcy Niemców. W wyniku przymusowego opuszczenia swoich miejsc zamieszkania przez ludność niemiecką, dominującą narodowościowo grupą społeczną na terenach na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej stali się Polacy.
Pomnik Wilhelma I wysadzony w powietrze 21 X 1945r., Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
33
WAGON 2
e i c y ż e Trudn ch terenach y w o n na Trzy konferencje wielkich mocarstw mające ustalić powojenny ład na świecie zadecydowały o utracie przez nasz kraj tzw. Kresów Wschodnich na rzecz ZSRR i o przyznaniu Polsce rekompensaty terytorialnej (kosztem Niemiec) w postaci Ziem Zachodnich. Przesiedlona na (jak głosiła propaganda komunistyczna) „Ziemie Odzyskane”, ludność polska musiała odnaleźć się na nowo przyłączonych terenach. Przywożąc z różnych stron własne tradycje i kulturę, stworzyła swoisty tygiel. Za przyzwoleniem państw zachodnich Polska dostała się także do strefy wpływów Związku Radzieckiego, który wprowadził w naszym kraju bezwzględne rządy komunistów, tępiących głównie działaczy niepodległościowych.
SYTUACJA NA ZIEMIACH ZACHODNICH I PÓŁNOCNYCH PO ZAKOŃCZENIU WOJNY
Tereny na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej, przejęte przez Polskę po II wojnie światowej, nie były zniszczone w jednakowym stopniu. Największe straty poniosły te rejony, gdzie toczyły się zacięte walki, i miasta, zwłaszcza Wrocław i Głogów, ogłoszone przez Hitlera „twierdzami”. Do ich dewastacji przyczyniały się zarówno działania wojsk niemieckich, niszczące całe dzielnice miasta, np. we Wrocławiu, w celach obronnych, jak i rabunki oraz podpalenia dokonywane przez Armię Czerwoną, traktującą te ziemie jako zdobyczne. Dotkliwie zniszczone były szlaki, urządzenia i tabor kolejowy. Zburzona została także większość mostów rzecznych i wiaduktów drogowych.
Nawet tak zniszczone tereny stanowiły poważny majątek pod względem gospodarczym. Znajdowała się tu 1/3 wszystkich zakładów w Polsce, surowce naturalne, przede wszystkim węgiel kamienny (zagłębie wałbrzyskie) i brunatny (w okolicy Turoszowa) oraz rudy miedzi (w okolicach Legnicy). Znaczenie miały także liczne gospodarstwa wiejskie i majątki ziemskie, gwarantujące rozwój rolnictwa.
36
Samowola władz radzieckich Czołówki polskiej administracji zaczęły docierać do miast i wsi na tych terenach bezpośrednio po zakończeniu wojny. W wielu wypadkach nie mogły przejąć pieczy nad miastami i wsiami. Rzeczywistą władzę we wszystkich miastach, powiatach i gminach, aż do sierpnia 1945 r. sprawowały komendantury wojenne Armii Czerwonej. Ich dowódcy nie zawsze chcieli uznać polskie władze, traktując Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie i Ziemię Lubuską jako część Niemiec. Niektórzy komendanci radzieccy faworyzowali kontrolowaną przez siebie ludność niemiecką, która organizowała własne władze miejskie, powiatowe i gminne, tworzyła organizacje społeczne, opiekuńcze czy służbę zdrowia. Ratusz wrocławski, fot. H. Makarewicz, maj 1945, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Władze radzieckie do lata 1945 r. traktowały te tereny jako zdobycz wojenną. Nie zważając na polskie protesty, dokonywały demontażu całych zakładów przemysłowych, elektrowni, maszyn i urządzeń oraz majątku ruchomego. Nie zawsze te zdobycze trafiały do ZSRR, częściej były niszczone i porzucane po drodze. W rękach radzieckich pozostawały także porty, stocznie i żegluga na Odrze, którą udostępniono stronie polskiej dopiero w 1947 r. Jednostki radzieckie, skupione w Północnej Grupie Wojsk Radzieckich, której dowództwo aż do 1989 r. znajdowało się w Legnicy, jeszcze pod koniec lat 40. użytkowały kilkaset obiektów przemysłowych i duże majątki ziemskie, w których zatrudniano ponad 100 tys. Niemców.
Pl. Powstańców Warszawy we Wrocławiu. Na pierwszym planie widoczny fragment mostu Lessinga (ob. Most Pokoju), dalej panorama zniszczonego Ostrowa Tumskiego z sylwetką katedry, fot. H. Makarewicz, maj 1945 r., Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
37
Fabryka Linke-Hofmann Werke (później PaFaWAG) we Wrocławiu, 1945 r., Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Pomnik „Walka i Zwycięstwo” na Königsplatz we Wrocławiu (obecnie pl. Jana Pawła II), maj 1945 r., H. Makarewicz, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Ogłoszenie o defiladzie, Ossolineum Wrocław
AKCJA „WISŁA” 1947 r. PRZESIEDLENIE LUDNOŚCI UKRAIŃSKIEJ
Nie tylko Polaków i Niemców wysiedlano z dotychczasowych miejsc zamieszkania po zakończeniu II wojny światowej. Ten sam los spotkał także inne grupy narodowościowe na terytorium Polski.
38
Przesiedlenia w ramach akcji „Wisła”
W wyniku umowy z 1944 r. Białorusini, Litwini i Ukraińcy mieli wyjechać z terytorium państwa polskiego do odpowiednich republik radzieckich. Przymus wysiedlenia zastosowano przede wszystkim wobec ludności ukraińskiej. Do połowy 1946 r. na radzieckiej Ukrainie znalazło się około 480 tys. osób, pomimo wysiłków narodowego podziemia ukraińskiego zorganizowanego, aby utrudnić tę akcję. Po zakończeniu tej fazy przesiedleń, w województwach południowo-wschodnich Polski pozostało ok. 200 tys. Ukraińców i Łemków. Oddziały zbrojne Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), pozostałe na tych terenach, próbowały jednak przenikać na terytorium radzieckiej Ukrainy, walczyły także z polskimi jednostkami. Na początku 1947 r. komunistyczne władze radzieckie i polskie zadecydowały o przesiedleniu ludności ukraińskiej na tereny przejęte przez Polskę po II wojnie światowej na zachodzie, chcąc zlikwidować naturalne oparcie dla oddziałów zbrojnego podziemia wśród części miejscowego społeczeństwa. Od końca kwietnia do września 1947 r. w ramach akcji „Wisła” prawie 140 tys. Ukraińców i Łemków bezprawnie przesiedlono do ośrodków wiejskich, przede wszystkim w województwach olsztyńskim (prawie 55 tys. osób), szczecińskim (prawie 48 tys. osób) oraz wrocławskim (21 tys. osób).
39 Zniszczona przez UPA linia kolejowa na trasie Werchta-Częstrzyn (woj. rzeszowskie), II -Muzeum Niepodległości
Walka z bandami UPA, ADM Warszawa
Pociąg pancerny po powrocie z akcji przeciwko UPA, Muzeum Niepodległości
40 Zasadniczym celem władz komunistycznych w Warszawie stała się szybka polonizacja poniemieckich terenów. Polacy zaczęli napływać tutaj w większej liczbie już latem 1945 r.
Plakat „Na Śląsk”, Ossolineum Wrocław
LUDNOŚĆ POLSKA NA ZIEMIACH ZACHODNICH I PÓŁNOCNYCH
Polscy reemigranci powracający z Francji do Polski w 1946 r. Drugi transport z miasta Lens do Słupca na Dolnym Śląsku V 1946 r., Ossolineum Wrocław
41 Repatriacja Polaków z Zachodu, 1945 r., ADM Warszawa/CAF
W wielu przypadkach byli jednak kierowani przez polskich urzędników z Państwowego Urzędu Repatriacyjnego do miejsc, gdzie jeszcze znajdowali się Niemcy. Początkowo wspólne bytowanie nie było łatwe, zwłaszcza dla tych Polaków, którzy przeżyli koszmar okupacji hitlerowskiej. Obie strony spoglądały na siebie z wrogością. Wspólnota losu, konieczność przeżycia w trudnych warunkach aprowizacyjnych po wojnie, wreszcie zagrożenie ze strony żołnierzy radzieckich, dopuszczających się rozbojów, rabunków i gwałtów, wymusiły jednak współpracę, a wzajemna nieufność powoli wygasała. W wielu wypadkach, mieszkający pod jednym dachem Polacy i Niemcy, aż do momentu wysiedleń wspólnie remontowali swoje domostwa, uprawiali rolę czy uruchamiali zakłady przemysłowe, rozpoczynając tym samym powolną odbudowę tych terenów.
Polacy stali się dominującą grupą na ziemiach zachodnich w 1947 r., po zakończeniu głównej fazy wysiedlania Niemców. Społeczeństwo polskie na tych terenach nie było jednak jednolite kulturowo. Pierwszą grupę tworzyła ludność rodzima, czyli autochtoni, żyjący tutaj przed 1945 r., deklarujący się jako Polacy lub świadomi swej odrębności. W większości pozostali po wojnie w Polsce. Ich największe skupisko znajdowało się na Śląsku Opolskim. Następną dużą grupę tworzyli przesiedleńcy z Polski centralnej, przede wszystkim z Wielkopolski oraz województw warszawskiego, kieleckiego i łódzkiego. Trzecią, najliczniejszą grupą, byli tzw. „repatrianci”, czyli ludność przybyła ze wschodu, czwartą zaś reemigranci z Europy zachodniej i południowo -wschodniej, zwłaszcza z Francji i Jugosławii.
Każda z tych grup posiadała swoje tradycje, określony poziom cywilizacyjny i zwyczaje. Zróżnicowanie kulturowe sprawiło, że na ziemiach zachodnich rozpoczął się powolny proces tworzenia nowej społeczności lokalnej.
Prymas August Hlond podczas wmurowania kamienia węgielnego pod katedrę św. Jana w Warszawie, 1947 r., ADM Warszawa/CAF
Administrator apostolski we Wrocławiu ks. dr Karol Milik podczas poświęcenia sztandarów harcerskich, 20 czerwca 1947 r., Ossolineum Wrocław
Dzieci w oktawie Bożego Ciała, Oporów, 6 czerwca 1947 r., Ossolineum Wrocław
Rola Kościoła katolickiego i jego kapłanów
42
W związku z nową sytuacją graniczną państwa polskiego, kard. August Hlond w czerwcu 1945 r. wyjednał zgodę papieża Piusa XII na mianowanie polskich administratorów apostolskich w pięciu diecezjach niemieckich, które znalazły się w granicach Polski. W ten sposób utworzono nowe okręgi kościelne, dostosowane do nowej struktury administracyjnej, tworząc fundament pod organizację Kościoła katolickiego na zachodzie i północy Polski. Administratorami apostolskimi zostali: ks. Karol Milik we Wrocławiu, ks. Bolesław Kominek w Opolu, ks. Edmund Nowicki w Gorzowie Wielkopolskim, ks. Andrzej Wronka w diecezji gdańskiej i ks. Teodor Bensch w Olsztynie Duchowni katoliccy odgrywali ogromną rolę w stabilizacji życia ludności polskiej, osiedlającej się na ziemiach zachodnich i północnych. W trudnych warunkach powojennych stanowili często jedyny czynnik sprzyjający integracji społecznej. Obecność duchownych, którzy często przesiedlali się wraz z całą swoją parafią „zza Buga”, pozwalała na utrzymanie więzów z dawnym miejscem pobytu. Przyspieszała równocześnie akceptację
nowych warunków i chroniła przed dezintegracją osobowości. Księża, obejmując poniemieckie parafie, wzmacniali przekonanie o trwałości granic, stanowiąc wsparcie nie tylko w sprawach duchowych, ale także życiowych. Swoim autorytetem wpływali także na likwidowanie różnic i konfliktów między poszczególnymi grupami ludności.
Świadectwo chrztu Marii Sobków, Muchobór Wielki 1947 r., Ossolineum Wrocław
LWOWSKIE TRADYCJE
Inauguracja roku akademickiego wyższych uczelni w Auli Leopoldyńskiej, przemawia rektor prof. Stanisław Kulczyński, 9 czerwca 1946 r., fot. K. Gorazdowska, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego we Wrocławiu
Wraz z przesiedleniem ludności zza Buga, na tereny zachodnie i północne przeniósł się także duch Kresów II Rzeczypospolitej. Poniemieckie miasta i wsie zaczęły rozbrzmiewać akcentem charakterystycznym dla Polaków z miasteczek i wsi województw wschodnich, którzy starali się kultywować swoje zwyczaje i tradycje. Szczególnie ten wschodni genius loci – duch miejsca – widoczny był we Wrocławiu, gdzie osiedliły się tysiące lwowian. Szybko zaczęto mówić o drugim Lwowie, nad Odrą. Takie postrzeganie społeczności wrocławskiej wynikało niewątpliwie z faktu, iż do Wrocławia przeniosła się większość elity naukowej Uniwersytetu Jana Kazimierza i Politechniki we Lwowie, która tworzyła zręby nowego Uniwersytetu i Politechniki we Wrocławiu. Nadawała ona ton całej fali osadniczej, która przybyła do stolicy Dolnego Śląska i była jednym z najważniejszych czynników tworzących ciągłość tradycji lwowskiej.
Prof. Hugo Steinhaus – wybitny polski matematyk, należał do tzw. lwowskiej szkoły matematycznej. Po wojnie należał do organizatorów wroclawskiego środowiska naukowego. Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
Prof. Włodzimierz Trzebiatowski – polski chemik, profesor Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. W 1945 r. przybył do Wrocławia, gdzie został kierownikiem katedry chemii nieorganicznej Uniwersytetu i Politechniki. Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
Prof. Edward Sucharda – polski chemik, profesor Politechniki we Lwowie, jej rektor w latach 1938-1939. Po wojnie uczestniczył w organizowaniu Politechniki Wrocławskiej i Politechniki Śląskiej. Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
43
Porządkowanie zbiorów bibliotecznych Uniwersytetu Wrocławskiego, 1945-1946, Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
44
Innym istotnym elementem przyczyniającym się do kultywowania lwowskiej tradycji było przeniesienie do Wrocławia w 1946 r. części zbiorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Chociaż zbiory rękopisów, starych druków, atlasów, map i dzieł sztuki, należących do polskiego dziedzictwa kulturowego, zostały przez władze radzieckie barbarzyńsko rozdzielone, to jednak obecność we Wrocławiu skarbów historii miała ogromny wpływ na stworzenie tutaj silnego ośrodka myśli humanistycznej. Zakład Narodowy im. Ossolińskich jest jedną z czołowych instytucji kultury polskiej do chwili obecnej.
Zajęcia dydaktyczne w pomieszczeniach dawnego Muzeum Zoologicznego Uniwersytetu Wrocławskiego, XII 1955 r., fot. S. Arczyński, Ossolineum Wrocław
Do najcenniejszych zbiorów Ossolineum należą m.in. rękopis „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza, manuskrypty Juliusza Słowackiego, Aleksandra Fredry, Henryka Sienkiewicza, Stefana Żeromskiego czy Stanisława Ignacego Witkiewicza, a także zbiory wielu znanych polskich pisarzy powojennych. Wśród starych druków znaleźć można zespół ksiąg w języku polskim z XVI w. czy atlasy geograficzne z XV-XVII w., a w kolekcji grafiki rysunki Rembrandta, Dűrera czy Piranesiego.
Współczesne zdjęcie – gmach Ossolineum
Duże znaczenie dla kultywowania kresowej tradycji miało także przybycie do Polski płótna Panoramy Racławickiej, wystawianej przed wojną we Lwowie. Publiczne jej wystawienie było możliwe dopiero na fali „Solidarności” w połowie lat 80., ale świadomość istnienia obrazu o lwowskim rodowodzie, ukrytego przez władze komunistyczne przed polskim społeczeństwem, była żywa wśród Dolnoślązaków. Podobną rolę spełniał przez długie lata pomnik Aleksandra hr. Fredry, także przewieziony ze Lwowa po wojnie i dopiero w 1956 r. ustawiony na wrocławskim rynku.
Istotne miejsce w podtrzymywaniu związków z dawnymi ziemiami odgrywały także przedmioty kultu religijnego. Do Wrocławia i innych miejscowości na terenach przyłączonych do Polski trafiły obrazy sakralne ze Lwowa i z Kresów Wschodnich, o znacznej wartości artystycznej i historycznej, m.in. 140 cennych obrazów maryjnych z archidiecezji lwowskiej oraz diecezji przemyskiej i łuckiej, wizerunki świętych i rzeźby sakralne.
Faksymile partytury Fryderyka Chopina „Wiosna z pieśni sielskich”, 1844 r., Ossolineum Wrocław
Madonny Kresowe: Matka Boska Podkamieniecka – obecnie kościół św. Wojciecha we Wrocławiu,
faksymile rękopisu Adama Mickiewicza, „Pan Tadeusz”, 1832-1834 r. [strona z inwokacją], Ossolineum Wrocław
45
Matka Boska Mariampolska – obecnie kościół św. Karola Boromeusza we Wrocławiu.
Ĺťycie codzienne
46
47
48
Już od 1945 r. prowadzono ogromną propagandę związaną z tymi terenami, zwanymi wówczas „Ziemiami Odzyskanymi”. Momentem kulminacyjnym była monumentalna Wystawa Ziem Odzyskanych, zorganizowana we Wrocławiu latem 1948 r., stanowiąca zamknięcie pierwszego etapu działań prowadzonych przez komunistów.
Dziedziniec Wystawy Ziem Odzyskanych z trzema łukami i Iglicą, 21 VII 1948 r.
Sprawa Ziem Odzyskanych była także wykorzystywana do walki z opozycją polityczną, przede wszystkim z Polskim Stronnictwem Ludowym (PSL). Była to legalna partia opozycyjna, powstała w 1945 r. z inicjatywy byłego premiera Rządu Polskiego na Emigracji, Stanisława Mikołajczyka, który powrócił do kraju. Komuniści starali się pokazać, że stronnictwo to, popierane przez mocarstwa zachodnie, jest przeciwko granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. W czerwcu 1946 r. w referendum
Kongres Intelektualistów, Pablo Picasso, przed gmachem Politechniki Wrocławskiej, 25-28 VIII 1948 r.
ludowym zorganizowanym przez władze, znanym także jako „3 x tak”, jedno z pytań dotyczyło utrwalenia granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Od jesieni 1946 r., po zmianie podejścia Stanów Zjednoczonych do ustaleń poczdamskich w sprawie polskiej granicy zachodniej, komuniści zaatakowali PSL, oskarżając to stronnictwo o zdradę polskiej racji stanu, co nie było prawdą. Referendum Ludowe w 1946 r. miało pokazać, że społeczeństwo w pełni akceptuje zmiany, które zaszły w Polsce po 1944 r., dlatego komuniści agitowali do głosowania 3 x TAK, Muzeum Niepodległości
WŁADZE KOMUNISTYCZNE WOBEC „ZIEM ZACHODNICH”
Poniemieckie tereny przejęte przez Polskę w 1945 r. odgrywały ważną rolę w polityce władz komunistycznych. Rząd narzucony przez Stalina wykorzystywał problem terenów włączonych do państwa polskiego dla doraźnych i długofalowych celów politycznych, zwłaszcza przekonania społeczeństwa polskiego do nowej władzy narzuconej przez Kreml i do sojuszu z ZSRR, jako jedynej siły, która była zdolna do przejęcia i utrzymania tych ziem.
Mjr Ludwik Marszałek „Zbroja”, podczas wojny komendant Obwodu AK Dębica, po wojnie członek komendy WiN na Dolnym Śląsku, zbiory prywatne Tomasza Balbusa
Opór społeczny wobec władz komunistycznych
Stanisław Mikołajczyk w Poznaniu, 5 VII 1945 r., Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego
Tereny przejęte po II wojnie światowej stanowiły schronienie dla osób związanych z Armią Krajową, a potem Zrzeszeniem „Wolność i Niezawisłość” oraz innymi organizacjami niepodległościowymi. Na Dolnym Śląsku w latach 1945-1948 działało dużo grup konspiracyjnych, tworzonych przez przybywających z terenów wschodnich AK-owców. Do największych należały m.in. Okręgi AK-WiN: Lwowski, Tarnopolski i Wileński. Grupy te znalazły poparcie wśród części ludności, zwłaszcza przybyłej z byłych Kresów Wschodnich, która nie chciała się pogodzić z opuszczeniem swojej „małej ojczyzny” i otwarcie manifestowała niechęć do władz komunistycznych. W 1946 r. w rocznicę Konstytucji 3 Maja we Wrocławiu i Kłodzku doszło do manifestacji, a następnie strajku studentów i młodzieży szkół średnich. W czasie referendum ludowego przybyli zza Buga masowo głosowali „3 x nie”, dając wyraz swojej niechęci do komunistów, zaś na kartach wyborczych pojawiały się napisy „Lwów”, „Oddajcie Wilno”, „Sprzedaliście Stryj”.
49
ODBUDOWA I ROZBIÓRKA
Ziemie przejęte przez państwo polskie w 1945 r., pomimo zniszczeń, były powszechnie postrzegane jako tereny gospodarczo zasobne, mające stanowić rekompensatę za tereny utracone na wschodzie i straty okupacyjne w Polsce centralnej. Władze komunistyczne nie zamierzały zatem inwestować w rozwój terenów poniemieckich, ale szybko wykorzystać ich potencjał do likwidacji różnic między poszczególnymi regionami Polski.
50
Studenci Uniwersytetu Wrocławskiego odzyskują cegłę, Ossolineum Wrocław
W momencie przejęcia większości zakładów z rąk radzieckich latem 1945 r. ograniczano się zatem do uruchamiania najmniej zniszczonych fabryk i zabezpieczenia istniejącej infrastruktury miast i miasteczek. W latach 1947-1949, w okresie tzw. Planu 3-letniego władze komunistyczne przeznaczały środki na odbudowę przede wszystkim przemysłu ciężkiego we Wrocławiu (np. fabryki Pafawag, Archimedes), lekceważąc niezniszczone obiekty przemysłowe znajdujące się w mniejszych miastach, co doprowadziło do ich dewastacji, a jednocześnie hamowało rozwój ośrodków prowincjonalnych.
Niewiele środków poświęcano także na odbudowę substancji mieszkaniowej. Nie została ona zniszczona w jednakowym stopniu, niektóre mniejsze miasta i wsie, zwłaszcza leżące poza terenem głównych walk, wyszły z wojny prawie nietknięte. Do 1948 r. remonty obejmowały jedynie obiekty uszkodzone do 40%, co powodowało dalszą dewastację budynków, które były zniszczone w większym stopniu.
Gmach Wojewódzkiej Rady Narodowej w Szczecinie, ADM Warszawa
51 Delegacja czechosłowacka w Szczecinie, w tle panorama miasta, VI 1948, fot. Adam Czelny, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Decyzja władz centralnych o integracji Ziem Odzyskanych z Macierzą, ogłoszona w 1948 r., sprawiła, że nie przeznaczano środków finansowych na ich rozwój. Inwestowano tylko w wielkie, sztandarowe projekty Planu 6-letniego, wzorowanego na sowieckich „pięciolatkach”. W Jeleniej Górze i Wizowie zbudowano ogromne kombinaty chemiczne, które szybko okazały się trucicielami okolicznej natury i Karkonoszy. W związku ze zwiększeniem eksportu węgla ze Śląska, rozbudowano także port szczeciński. Przymusowe tworzenie kolektywnych gospodarstw w pierwszej połowie lat 50. spowodowało regres w rolnictwie tych terenów oraz zniszczenie sadów, ogrodów i winnic. Stagnacja gospodarcza w miastach i na wsiach oraz pogorszenie się warunków życia spowodowały odpływ części ludności.
Zakład produkcji prefabrykatów, transport cegły, Wrocław, fot. Adam Czelny, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Początek lat 50. pogłębił zniszczenia wielu miejsc na terenach przyłączonych po II wojnie światowej do Polski. Na skutek decyzji władz centralnych w Warszawie, rozpoczęto tzw. „odzysk cegły”, czyli rozbiórkę kamienic, zabytkowych budynków, pałaców i zamków, z których budulec przekazywano na odbudowę Warszawy. Przyczyniło się to do zagłady wielu cennych budowli, które przetrwały II wojnę światową i pogłębienia zniszczeń.
„Niesiemy pomoc wyrastającej z gruzów Warszawie”, Ossolineum Wrocław
Grupa uczestników pochodu na pl. Grunwaldzkim, 1 V 1950, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
52
STALINOWSKI TERROR
Władze komunistyczne poprzez indoktrynację starały się także wpoić przekonanie o słuszności nowego systemu i nieodwracalności władzy komunistycznej, a także zmusić do ślepego posłuszeństwa i mobilizować do wykonywania zadań i wytycznych. Codziennością stała się bezustanna walka propagandowa z prawdziwymi czy urojonymi wrogami oraz świecka obrzędowość, kalendarz oficjalnych świąt państwowych, z których najważniejszą rolę odgrywały 1 maja i 22 lipca. Ulotki, Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego
Od 1949 r. władze komunistyczne dążyły do całkowitego podporządkowania i kontroli polskiego społeczeństwa. Obok eliminacji jakiejkolwiek opozycji politycznej, walczono także z wpływami Kościoła katolickiego. Do osiągnięcia tych celów używano wszystkich środków, w tym wszechobecnego aparatu terroru, w postaci osławionych Urzędów Bezpieczeństwa.
Kontrolę nad społeczeństwem zapewniały władzom aparat bezpieczeństwa i zależny od niego system sądownictwa. Urzędy Bezpieczeństwa sprawdzały obywateli także przy pomocy agentów i informatorów. Tylko na Dolnym Śląsku ich siatka liczyła od 4 do 7 tys. osób. Władza aparatu bezpieczeństwa była ogromna. Funkcjonariusze UB stali się panami życia i śmierci, często niewinnych ofiar aresztowań, stosując brutalne metody i tortury, mające doprowadzić do psychicznego i fizycznego złamania oskarżonego oraz przyznania się do winy.
Terror i represje miały zasiać strach i zwątpienie w społeczeństwie. Nawet jednak i w tym trudnym okresie istniały grupy niepodległościowe, tworzone przez byłych działaczy podziemia i młodzież. W latach 1950-1955 na Dolnym Śląsku było co najmniej 100 nielegalnych organizacji. Jedną z największych była Rzeczypospolita Polska Walcząca, korzystająca z pomocy chłopstwa, działająca w latach 1949-1951. Większość niewielkich grup została jednak rozbita przez UB, a ich uczestników czekały surowe kary więzienia, a nawet wyroki śmierci.
Walka z Kościołem katolickim na ziemiach zachodnich Od początku lat 50. władze rozpoczęły także antykościelną ofensywę, żądając m.in. ustanowienia stałej administracji kościelnej na ziemiach zachodnich i północnych, czyli mianowania biskupów ordynariuszy. Ponieważ Watykan nie chciał się na to zgodzić, komuniści w 1951 r. usunęli wszystkich administratorów apostolskich z diecezji na tych terenach, zmuszając
kapituły do wyboru wskazanych kandydatów, uległych państwu, na wikariuszy kapitulnych. Aż do października 1956 r. władze podejmowały dalsze wrogie kroki przeciwko Kościołowi, m.in. aresztując kilkunastu księży, oskarżanych o działalność antypaństwową i likwidując w 1954 r. część żeńskich klasztorów na Dolnym Śląsku.
Ks. Karol Milik, administrator apostolski we Wrocławiu podczas Mszy z okazji Dnia Zwycięstwa, 9 V 1946, Ossolineum Wrocław Konstytucja Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z 22 VII 1952 r., tzw. stalinowska, z odręcznymi poprawkami Józefa Stalina, Archiwum Akt Nowych
53
Nadanie Uniwersytetowi Wrocławskiemu im. Bolesława Bieruta, 1952 r., Ossolineum Wrocław
WAGON 3
a w o d u Odb Po śmierci Stalina represje władz komunistycznych początkowo osłabły, jednak nadzieje na większą odwilż okazały się płonne. W Polsce jest to więc okres rosnącego buntu społeczeństwa przeciw władzom, które nierzadko brutalnie reagowały na te wystąpienia. Duże wsparcie opierającemu się społeczeństwu dawał Kościół. Lata te zapisały się jednak w historii Ziem Zachodnich również jako owocny czas odbudowy ze zniszczeń wojennych oraz rozwoju gospodarczego, kulturalnego i naukowego, a organizowane na tych terenach imprezy, takie jak Wratislavia Cantans czy Festiwal Chopinowski, zyskały światową renomę.
Budowa KDM, lata 50-te, fot. Adam Czelny, Oddział Historyczny Muzeum Historycznego we Wrocławiu
POWOLNA ODBUDOWA. 56
ZIEMIE ZACHODNIE W LATACH 1956-1976
Manifestacja przed zamkiem w Poznaniu w 1956 r., ADM Wrocław
Zmiany polityczne w październiku 1956 r. miały wpływ także na sytuację ziem zachodnich. Dojście Władysława Gomułki do władzy oznaczało bardziej aktywną politykę państwa komunistycznego wobec terenów włączonych do Polski w 1945 r. Przyjęty nowy plan gospodarczy częściowo uwzględniał rekompensatę zaniedbań z poprzedniej dekady. Obok instytucji rządu (Komisja dla Rozwoju Ziem Zachodnich) i sejmu
(Nadzwyczajna Komisja Ziem Zachodnich) powstała także organizacja społeczno-polityczna Towarzystwo Rozwoju Ziem Zachodnich, działająca na rzecz zainteresowań społeczeństwa polskiego tymi terenami. Ich odbudowa miała stanowić odpowiedź na oskarżenia formułowane przez niemiecką opinię publiczną o zaniedbaniu przez Polaków tego obszaru.
„Poemat dla dorosłych” Adama Ważyka, opublikowany w „Nowej Kulturze”, był próbą rozrachunku z okresem stalinowskim. Dawał nadzieję na odwilż i złagodzenie reżimu komunistycznego, Ossolineum Wrocław
Początki rozwoju gospodarczego Druga połowa lat 50. i lata 60. przyniosły szereg inwestycji na tych terenach, chociaż nadal nakłady na rozwój ziem zachodnich i północnych były mniejsze niż w centralnej Polsce. Nadal uprzywilejowane były gałęzie przemysłu ciężkiego, związane z hutnictwem i energetyką oraz wydobyciem surowców, przede wszystkim węgla i miedzi, przemysł elektromaszynowy, chemiczny oraz stoczniowy. Do największych inwestycji lat 60. na Dolnym Śląsku należały niewątpliwie budowa kombinatu paliwowo-energetycznego w Turoszowie i legnicko-głogowskiego zagłębia miedziowego oraz budowa huty miedzi w Głogowie. Uruchomiono kilkaset mniejszych i kilka większych poniemieckich zakładów przemysłowych.
W wielu miejscowościach przystąpiono wreszcie do likwidowania szkód wojennych, a także strat wywołanych „odzyskiem cegły” w latach 50. Okazją do rozpoczęcia tych porządków były uroczystości XV rocznicy przejęcia tych terenów przez Polskę w 1960 r. Piętnaście lat po wojnie doprowadzono do całkowitego odgruzowania wielu miejscowości, tworząc na miejscu usuniętej zabudowy tereny zielone. Prace porządkowe dotyczyły jednak przede wszystkim miast i miasteczek, w mniejszym stopniu interesowano się losem obszarów wiejskich.
57
Osiedle PKWN we Wrocławiu, 1961 r., fot. Adam Czelny, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Otwarcie szybów głównych kopalni w Polkowicach (19 VII 1968 r.), Ossolineum Wrocław
Bolesławiec po odbudowie, 1982 r., Ossolineum Wrocław
POLITYKA I PROPAGANDA
Od 1956 r. polscy komuniści starali się przekonać państwa zachodnie, przede wszystkim Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię, do uznania granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Oba mocarstwa zachodnie wstrzymywały się przed tym krokiem, odwołując się do układu poczdamskiego. Uważały, że najpierw powinny to uczynić władze Republiki Federalnej Niemiec. Te jednak nie chciały uznać zmian granicznych dokonanych w 1945 r., ponieważ do końca lat 60. wszystkie ważniejsze ugrupowania polityczne w RFN były przeciwne takiemu rozwiązaniu. Także większość niemieckiej opinii publicznej była przekonana, że tereny na wschodzie są tylko czasowo pod polską administracją.
Układ polsko-niemiecki 1970 r.
58
Władze komunistyczne wykorzystywały takie nastawienie do przekonania społeczeństwa na ziemiach zachodnich i północnych do polityki prowadzonej od końca wojny. Pokazanie zagrożenia ze strony niemieckiej, przede wszystkim żądań tzw. wypędzonych, tworzących własne ziomkostwa w RFN, miało umocnić w Polakach przekonanie, że tylko komuniści i ich sojusz z ZSRR są gwarancją przynależności ziem zachodnich i północnych do Polski i obecności tutaj Polaków. Podczas wizyty Kanclerz Niemiec Willy Brandt złożył hołd Żydom pomordowanym w getcie warszawskim, 1970 r. ADM Warszawa
Dopiero zwrot w polityce niemieckiej, dokonany przez rząd socjaldemokratyczny Willy’ego Brandta, doprowadził do zmiany sytuacji. 7 grudnia 1970 r. podpisano układ między Polską a RFN, w którym stwierdzano, że linia wytyczona na konferencji poczdamskiej stanowi zachodnią granicę państwa polskiego. Niestety, trzy lata później, niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał, że podpisane porozumienie nie jest zobowiązujące dla przyszłych zjednoczonych Niemiec. Sprawa polskiej granicy zachodniej pod względem prawnym pozostawała w zawieszeniu aż do 1990 r. Podpisanie układu o normalizacji stosunków między PRL i RFN, 1 XII 1970, ADM Warszawa
Manifestacja 1-majowa w 1968 r. Studenci Politechniki Wrocławskiej przypominali władzy zajścia z marca 1968 r. i żądali rozliczenia, zbiory prywatne Henryka Juniewicza
Marzec ‘68 i Grudzień ‘70 Władze komunistyczne szybko zaczęły wycofywać się z przejściowych politycznych ustępstw po 1956 r. Do końca lat 60. wzmocniono kontrolę nad wszelkimi przejawami życia społecznego i kulturalnego. Rozczarowanie polityką Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej doprowadziło do pierwszego masowego protestu studenckiego we wszystkich większych ośrodkach akademickich w Polsce, w marcu 1968 r. We Wrocławiu w pięciu uczelniach doszło do trzydniowego strajku studenckiego (12-14 marca). Żądania dotyczyły umocnienia autonomii uczelni, demokratyzacji życia w kraju, ograniczenia cenzury. W Legnicy doszło 15 marca 1968 r. do demonstracji, zakończonej walkami z milicją, w których uczestniczyli nie tylko studenci, ale także część mieszkańców. Końcowym akcentem protestów studenckich była manifestacja młodzieży z Politechniki Wrocławskiej, w czasie pochodu 1-majowego. Ponad 50 studentów relegowano z uczelni w odwecie za ten przejaw nieposłuszeństwa. Dwa lata później, gdy na Wybrzeżu wybuchły krwawo stłumione protesty stoczniowców z Gdańska i Szczecina, pracownicy kilku wrocławskich zakładów zorganizowali strajki, solidaryzując się z walczącymi robotnikami i żądając ukarania winnych za rozlew krwi w miastach na Pomorzu.
Protesty robotników w Szczecinie w XII 1970 r. Archiwum Redakcji pisma „Jedność”, Zarząd Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ „Solidarność”
59
ROZWÓJ KULTURALNY I NAUKOWY
Rozgłos stolicy Dolnego Śląska nadały przede wszystkim awangardowe: Teatr Pantomimy Henryka Tomaszewskiego i Teatr Laboratorium Jerzego Grotowskiego. Ich dokonania artystyczne były wysoko cenione za granicą. Znacznie ożywiło się także życie muzyczne. Międzynarodowe znaczenie zyskał szybko Festiwal Muzyczny „Wratislavia Cantans” Renomą cieszyły się także Festiwal Chopinowski w Dusznikach-Zdroju i Festiwal Moniuszkowski w Kudowie-Zdroju. Lata 60. przyniosły także rozwój muzyki rozrywkowej. We Wrocławiu organizowano także od 1964 r. ceniony festiwal „Jazz nad Odrą”.
60
Tadeusz Strugała w czasie koncertu na Festiwalu Chopinowskim, VIII 1970, Ossolineum Wrocław
Podczas kręcenia „Stawki większej niż życie”, Ossolineum Wrocław
Rok 1956 oznaczał również „odwilż” w dziedzinie kultury na ziemiach zachodnich i północnych. Szczególne miejsce w życiu artystycznym zajmował Wrocław, stając się w latach 60. jednym z najsilniejszych ośrodków w kraju.
Ogólnopolską popularność szybko zyskała radiowa audycja rozrywkowa „Studio 202”, stworzona m.in. przez Andrzeja Waligórskiego. Na rozwój kulturalny Dolnego Śląska wpływała działalność Wytwórni Filmów Fabularnych. Akcję wielu filmów umieszczano we wrocławskich plenerach. Od lat 60. we Wrocławiu organizowano cieszący się dobrą marką ogólnopolski Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych.
Jerzy Grotowski – 1973 r., uroczystości związane z 25. rocznicą Kongresu Intelektualistów, Ossolineum Wrocław
Zajęcia na wydziale fizyki, lata 50-te, Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
Zbigniew Cybulski i Aleksander Ford na planie, Ossolineum Wrocław
Jazz nad Odrą 1970 r. – big band „Stodoła”, Ossolineum Wrocław
Wrocław pozostawał najsilniejszym ośrodkiem naukowym na ziemiach zachodnich i północnych. Osiem uczelni wyższych, w tym Uniwersytet oraz Politechnika, wspomaganych przez 19 placówek Polskiej Akademii Nauk, stanowiło prężne centrum szkolnictwa wyższego, zajmując trzecie miejsce po Warszawie i Krakowie. W połowie lat 60. rozpoczęto wreszcie rozbudowę obiektów w niektórych uczelniach wrocławskich, co poprawiło trudną dotąd sytuację lokalową szkół wyższych.
Stacja klimatologiczna im. Stanisława Baranowskiego na Spitsbergenie, Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego
Przełom lat 50. i 60. dla wielu mieszkańców oznaczał początek fascynacji tymi terenami. Dużą rolę w krzewieniu wiedzy o tym obszarze odgrywało TRZZ, organizujące coroczne Tygodnie Ziem Zachodnich. Po 1956 r. nastąpił także rozwój regionalnych towarzystw społecznych i kulturalnych (m.in. Towarzystwo Miłośników Wrocławia, Towarzystwo Przyjaciół Szczecina, Lubuskie Towarzystwo Kulturalne), służących kształtowaniu tożsamości mieszkańców i tworzeniu więzi lokalnych, chociaż nadal była to pamięć wybiórcza, nastawiona tylko na odkrywanie wizerunku polskości tych ziem, z pomijaniem niemieckiej przeszłości.
61
Kardynał Bolesław Kominek
62
„PRZEBACZAMY I PROSIMY O PRZEBACZENIE”. ORĘDZIE BISKUPÓW POLSKICH DO ICH NIEMIECKICH BRACI W CHRYSTUSOWYM URZĘDZIE PASTERSKIM Po przejściowej odwilży i zgodzie na przywrócenie biskupów ustanowionych przez Watykan w Polsce zachodniej i północnej w 1956 r., władze komunistyczne szybko powróciły do tradycyjnej polityki wobec Kościoła katolickiego. W 1962 r. usunięto nauczanie religii ze wszystkich placówek oświatowych. Protesty rodziców, do których doszło w niektórych szkołach na ziemiach zachodnich i północnych, nie na wiele się zdały i odtąd religia obecna była tylko w salach katechetycznych. Szczególną reakcję władz wywołało słynne orędzie biskupów polskich do niemieckich, wysłane z ław soboru powszechnego w Rzymie 18 listopada 1965 r.
Pogrzeb kardynała Bolesława Kominka we Wrocławiu 14 III 1974 r., Ossolineum Wrocław
Przypominając o gorzkich owocach wojny dla Niemców w postaci milionów wysiedlonych, polscy biskupi zwracali uwagę, że tereny na wschód od Odry i Nysy Łużyckiej są dla Polaków kwestią egzystencji. List, przygotowany pod kierownictwem kard. Bolesława Kominka, kończyło wezwanie do dialogu i słynne stwierdzenie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Przesłanie to, podjęte bez zgody i wiedzy władz komunistycznych, wywołało kolejną falę propagandy antykościelnej i konflikt między Kościołem katolickim w Polsce a władzami, które na organizowanych masówkach i wiecach potępiały biskupów. Orędzie miało jednak przełomowe znaczenie dla postrzegania dotychczasowych stosunków polsko-niemieckich i stanowiło wyłom w jednolitej propagandzie antyniemieckiej prowadzonej przez komunistów.
Kardynał Bolesław Kominek od grudnia 1956 r. aż do śmierci w 1974 r. był arcybiskupem wrocławskim. Jedna z największych indywidualności Kościoła katolickiego obok prymasa Stefana Wyszyńskiego i kardynała Karola Wojtyły w latach 60. Faktyczny twórca listu biskupów polskich do biskupów niemieckich. W czasie II wojny światowej organizował akcję charytatywną na rzecz więźniów w obozach koncentracyjnych i jenieckich.
Plakat przeciwko orędziu biskupów, Muzeum Niepodległości
Obchody Millenium Komuniści, w ramach walki z Kościołem katolickim, próbowali zakłócić przygotowania do obchodów Millenium, czyli tysięcznej rocznicy przyjęcia chrztu przez Polskę, która przypadała w 1966 r. Pomimo wysiłków władz i lokalnych administracji, aby społeczeństwo dolnośląskie nie uczestniczyło w uroczystościach kościelnych, kilka tysięcy wiernych brało udział w mszach, z udziałem Prymasa Stefana Wyszyńskiego, we Wrocławiu i Trzebnicy (15-16 X 1966 r.).
Ingres Bolesława Kominka jako metropolity do Katedry Wrocławskiej, ADM Warszawa/CAF, fot. Hawałej
Ustanowienie polskich diecezji W czerwcu 1972 r. papież Paweł VI zdecydował się na historyczny krok. Uznając trwałość zmian granicznych dokonanych w wyniku II wojny światowej, ustanowił na ziemiach zachodnich i północnych stałe polskie diecezje, w tym metropolię wrocławską. Nowym jej biskupem został w 1974 r. Henryk Gulbinowicz.
63
Pół roku po wydarzeniach Grudnia 1970, podczas manifestacji 1-majowej robotnicy Szczecina przypominali władzy o odpowiedzialności za śmierć robotników. Archiwum redakcji pisma „Jedność”, Zarząd Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ „Solidarność”
64
PO GRUDNIU ‘70
Po krwawych wydarzeniach grudniowych w miastach Wybrzeża, nowa ekipa komunistyczna, pod wodzą Edwarda Gierka, podjęła działania zmierzające do uspokojenia społeczeństwa poprzez poprawę sytuacji materialnej ludności. Nie było to łatwe zadanie, ponieważ w całym kraju i na Dolnym Śląsku nadal dochodziło do strajków. W lutym 1971 r. zaprotestowali pracownicy Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego w Oleśnicy, a na całym Dolnym Śląsku doszło do 20 antyrządowych wystąpień robotniczych, domagających się poprawy warunków ekonomicznych.
Władzom komunistycznym w latach 1971-1975, w oparciu o pożyczki kredytowe z Zachodu, udało się jednak przejściowo poprawić sytuację materialną w Polsce. Wzrosły zarobki, a w sklepach pojawiły się niedostępne dotąd towary. Poprawiła się ochrona zdrowia, zwłaszcza na wsi, gdzie wprowadzono bezpłatną opiekę zdrowotną. Rozpoczęto wznoszenie charakterystycznych, ogromnych osiedli mieszkaniowych, mających zaspokoić potrzeby mieszkaniowe, zmodernizowano część dróg i infrastruktury w miastach. Rozbudowano i znacznie unowocześniono legnicko-głogowski okręg miedziowy, szereg zakładów we Wrocławiu i innych miastach Dolnego Śląska. Pozytywne zmiany nastąpiły także w rolnictwie, gdyż władze zmieniły politykę wobec chłopów, znosząc dostawy obowiązkowe i wspierając produkcję rolną.
Placówki handlowe we Wrocławiu, 1970 r., Ossolineum Wrocław
65 Protest w Radomiu,1976 r., ADM Warszawa
Czerwiec ‘76 Te pozytywne zmiany szybko jednak zostały zahamowane. Brak zasadniczych reform, centralne planowanie i podporządkowanie władzom wszystkich decyzji ekonomicznych, spowodowały narastający kryzys gospodarczy. W czerwcu 1976 r. doszło także do protestów społecznych w związku z ogłoszeniem podwyżki cen na towary mięsne i cukier. Największe z nich miały miejsce w Radomiu i Ursusie, ale strajki odnotowano także na Dolnym Śląsku. Głównym ośrodkiem protestu były Świebodzice, gdzie stanęły cztery przedsiębiorstwa. Do zatrzymania produkcji doszło także w fabrykach w Świdnicy, Głuszycach oraz w zakładach odzieżowych w Legnicy. W czterech dużych przedsiębiorstwach wrocławskich strajkowała część załogi. Protesty zmusiły władze do wycofania się z zapowiadanej podwyżki.
WAGON 4
e n r o k o p e i n iemie
Z
W całym kraju rosło niezadowolenie z panującego systemu komunistycznego. Nasilały się działania opozycyjne, które szczególnie silny wyraz przybierały na terenach Ziem Zachodnich.
ZIEMIE NIEPOKORNE (1976-1989)
Kolejki po mięso, 1977 r., Ossolineum Wrocław
68
Jacek Kuroń – jeden z założycieli KOR-u, Ossolineum Wrocław
Początki opozycji demokratycznej Pogarszająca się sytuacja gospodarcza w Polsce w drugiej połowie lat 70., pomimo oficjalnej „propagandy sukcesu”, spowodowała wzrost nastrojów opozycyjnych wśród społeczeństwa. Sytuacja w kraju zaostrzyła się zwłaszcza po protestach robotniczych w Radomiu i Ursusie w 1976 r., brutalnie spacyfikowanych przez władze. W odpowiedzi powstał Komitet Obrony Robotników – KOR, mający pomóc represjonowanym osobom.
Nasilenie postaw opozycyjnych na ziemiach zachodnich i północnych, zwłaszcza wśród młodzieży, miało miejsce po zabójstwie krakowskiego studenta, Stanisława Pyjasa, współpracownika KOR-u. W grudniu 1977 r. powstała pierwsza organizacja opozycyjna na Dolnym Śląsku – Studencki Komitet Solidarności we Wrocławiu. Na przełomie 1977 i 1978 r. powstała także grupa Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO). W marcu 1978 r. SB rozbiło zebranie jego uczestników. W maju 1979 r. we Wrocławiu rozpoczął działalność Komitet Samoobrony Społecznej Ziemi Dolnośląskiej, związany z KSS KOR.
30 VIII 1981 r., uroczystości z okazji rocznicy Sierpnia w Zajezdni Tramwajowej przy ul. Grabiszyńskiej, Ossolineum Wrocław
69 Zasadniczą zmianę sytuacji politycznej w Polsce i powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przyniósł protest stoczniowców Wybrzeża w sierpniu 1980 r. Także na Dolnym Śląsku od 26 sierpnia doszło do strajków solidarnościowych we Wrocławiu. Centrum protestu stała się zajezdnia Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego przy ul. Grabiszyńskiej, gdzie powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, na czele którego stanął Jerzy Piórkowski. Strajk szybko rozlał się na cały region, obejmując kopalnie w Wałbrzychu i kilkanaście zakładów w województwie legnickim. Międzyzakładowe komitety strajkowe, w wyniku porozumień sierpniowych, podpisanych w Gdańsku i Szczecinie, przekształcone zostały w komitety i komisje założycielskie NSZZ „Solidarność”. Rozpoczął się rok „polskiego karnawału”.
30 VIII 1980 r., podpisanie porozumień w Szczecinie. Kazimierz Barcikowski przekroczył udzielone mu przez Biuro Polityczne pełnomocnictwa i podpisał porozumienie z przedstawicielem MKS w Szczecinie Marianem Jurczykiem, fot. Jerzy Undro, ADM Warszawa/CAF
70 Ulotka NZS-u, Ossolineum Wrocław
17 XII 1981 r., dziedziniec fabryczny Archimedesa we Wrocławiu, Ossolineum Wrocław
POLSKI KARNAWAŁ
Podpisanie porozumień sierpniowych pozwoliło na tworzenie innych, obok NSZZ „Solidarność”, organizacji niezależnych od władz komunistycznych. W październiku 1980 r. na wszystkich uczelniach wyższych rozpoczęto tworzenie Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS), zaś wśród młodzieży szkół średnich we Wrocławiu powstał UKOS – Uczniowski Komitet Odnowy Społecznej. Siła „Solidarności” manifestowała się w strajkach, które obejmowały największe zakłady regionu. Początkowo miały one charakter związkowy, ale na początku 1981 r. doszło do szeregu protestów, w których żądano np. uwolnienia z aresztu więźniów politycznych. Pod koniec czerwca powstał Region Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, na czele którego stanął kierowca z wrocławskiego MPK Władysław Frasyniuk, a jego zastępcą został Piotr Bednarz.
Dużą rolę w pozyskiwaniu społeczeństwa do działań związku odgrywały przede wszystkim druki rozpowszechniane masowo wśród Dolnoślązaków. Symbolem skuteczności działań Regionu stało się pismo „Solidarność Dolnośląska”, a potem pełniąca rolę serwisu informacyjnego gazeta „Z dnia na dzień”. Dużą rolę w kształtowaniu świadomości członków związków odgrywała wszechnica, na której pracownicy wyższych uczelni przedstawiali zafałszowane lub nieobecne w oficjalnym obiegu zagadnienia społeczne, polityczne czy historyczne. W listopadzie rozpoczął się strajk studentów wrocławskich uczelni, który trwał aż do 13 XII 1981 r.
Punkt konsultacyjny tymczasowego komitetu założycielskiego NZS, Wydział Filologiczny UWr., Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Ks. bp Henryk Gulbinowicz podczas uroczystości poświęcenia siedziby zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, 19 XI 1981 r., Ossolineum Wrocław
71
Grudniowa noc 13 grudnia 1981 r. władze komunistyczne z gen. Wojciechem Jaruzelskim zdecydowały się na walkę z autentycznym ruchem społecznym, wprowadzając w Polsce stan wojenny. Na Dolnym Śląsku tylko w pierwszych dniach internowano ok. 700 osób. Do grudnia 1982 r. w aresztach znalazło się prawie 2 tys. działaczy „Solidarności”. W ciągu kilku dni siłowo stłumiono spontaniczne protesty w zakładach pracy we Wrocławiu, Jeleniej Górze, Legnicko-Głogowskim Okręgu Miedziowym, wreszcie w kopalniach w Wałbrzychu oraz innych ośrodkach na ziemiach zachodnich i północnych. Dzięki uniknięciu aresztowania przez władze Regionu Dolnośląskiego Władysława Frasyniuka, Piotra Bednarza i Józefa Piniora, już 13 grudnia proklamowano powstanie Regionalnego Komitetu Strajkowego NSZZ „Solidarność” Regionu
Dolny Śląsk, który stał się najpotężniejszą strukturą podziemną w kraju. Jej istnienie nie byłoby możliwe bez zaangażowania setek działaczy solidarnościowych na szczeblach zakładowych, współpracy pracowników wyższych uczelni oraz funduszy, które udało się uratować przed konfiskatą przez władze komunistyczne. Przechowywane przez arcybiskupa Henryka Gulbinowicza umożliwiały nie tylko działanie związku na Dolnym Śląsku, ale również wspieranie finansowe innych regionów. RKS rozpoczął także druk podziemnego organu „Z dnia na dzień”, wydawanego co dwa dni w kilkudziesięciotysięcznym nakładzie. Inną formą podziemnego oporu przeciwko komunistom była działalność Radia „Solidarność”, cieszącego się powodzeniem wśród dolnośląskich słuchaczy. Pierwszą audycję wyemitowała „Solidarność Walcząca” pod koniec czerwca 1982 r. Pomimo ogromnych wysiłków władz większości nadajników nie udało się wykryć.
Józef Pinior, Władysław Frasyniuk, Marek Muszyński, 26 X 1986 r., Ossolineum Wrocław
Ĺťycie codzienne
72
73
STAN WOJENNY NA DOLNYM ŚLĄSKU
74
Lubin, 31 VIII 1982 r., przypadkowi ludzie pochwycili postrzelonego Michała Adamowicza i pędzą z nim do samochodu, który zabrał go do szpitala (Adamowicz zmarł 5 września – osierocił żonę i dwoje dzieci), fot. Krzysztof Raczkowiak, Ossolineum Wrocław
Istotną rolę w podtrzymywaniu na duchu społeczeństwa odegrał Kościół katolicki i wrocławski metropolita, kardynał Henryk Gulbinowicz, wspierający działania opozycji. Mury wielu świątyń stały się schronieniem dla licznych działaczy podziemia. W wielu parafiach organizowano comiesięczne Msze za ojczyznę, występy znanych artystów bojkotujących reżi-
mowe media. Tłumy, nie tylko wiernych, ściągały Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Ogromne znaczenie miała kościelna działalność charytatywna, prowadzona przez świeckich. Szczególną rolę odegrał we Wrocławiu Arcybiskupi Komitet Charytatywny, niosąc pomoc uwięzionym, internowanym, represjonowanym działaczom „Solidarności”.
Henryk Gulbinowicz, 30 VIII 1981 r., Ossolineum Wrocław
Twierdza Wrocław Opór społeczny wobec władz komunistycznych od połowy 1982 r. przejawiał się przede wszystkim w dużych manifestacjach ulicznych. Organizowane były zwykle 13 dnia każdego miesiąca, dla pokazania sprzeciwu wobec wprowadzenia stanu wojennego. Do największych protestów przeciwko władzom w skali całego kraju doszło na Dolnym Śląsku w rocznicę porozumień sierpniowych 31 VIII 1982 r. Tylko we Wrocławiu, w trwających kilkanaście godzin manifestacjach, które objęły całe miasto, uczestniczyło ok. 50 tys. osób. Funkcjonariusze milicji użyli ostrej amunicji, w wyniku czego zginęła jedna osoba, zaś kilka zostało rannych. Także w wielu innych miastach w regionie doszło do protestów społecznych (Bielawa, Bolesławiec, Chocianów, Chojnów, Dzierżoniów, Głogów, Jawor, Kłodzko, Legnica, Lubań, Nowa Ruda, Polkowice, Świdnica, Wałbrzych, Zgorzelec, Złotoryja). Najtragiczniejszy przebieg miała demonstracja w Lubinie, w której zginęły 3 osoby.
Lubin, grupa ZOMO na ul. Piastowskiej, 1982 r., Ossolineum Wrocław
75
Wierni podczas Mszy na Partynicach, Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia
Wizyta Jana Pawła II we Wrocławiu Szczególne znaczenie dla społeczeństwa dolnośląskiego miała pielgrzymka papieża Jana Pawła II do ojczyzny. 21 czerwca 1983 r. papież odwiedził Wrocław. Na Mszy zebrało się ok. 700 tys. osób. Wizyta miała nie tylko duchowy, ale i polityczny charakter. Po raz pierwszy od czasu wprowadzenia stanu wojennego, tłumy na wrocławskich Partynicach mogły otwarcie wyrazić swoją postawę wobec aktualnej sytuacji w Polsce, a nad zebranymi powiewały transparenty z napisem „Solidarność”.
76
Ulotka „Solidarności walczącej”, Ossolineum Wrocław
„Solidarność Walcząca” Duży wpływ na radykalizację manifestacji ulicznych we Wrocławiu miało utworzenie w czerwcu 1982 r. nowej organizacji „Solidarność Walcząca”, na czele której stanął Kornel Morawiecki. Proponowana przez niego idea bardziej aktywnej walki z systemem komunistycznym wkrótce znalazła wielu zwolenników na Dolnym Śląsku, jednak najsilniejszym ośrodkiem pozostawał Wrocław. „SW” od momentu powstania otwarcie głosiła upadek komunizmu. Pomimo intensywnych działań Służby Bezpieczeństwa, która utworzyła dwie specjalne grupy przeznaczone do walki z tą organizacją, K. Morawiecki aż do 1987 r. pozostawał nieuchwytny dla esbeków.
NOWE FORMY AKTYWNOŚCI
77
Działalność podziemnego RKS „Solidarności” Regionu Dolnego Śląska została poważnie osłabiona od jesieni 1982 r. po aresztowaniu przez SB, w ciągu pół roku, kolejnych trzech przewodniczących (W. Frasyniuk, P. Bednarz i Józef Pinior).
Po ogłoszeniu przez władze delegalizacji związku (X 1982 r.) doszło jeszcze do strajków w kilku zakładach we Wrocławiu i Legnicy oraz dużej manifestacji, jednak protesty społeczne stopniowo słabły. Ostatnia duża demonstracja odbyła się 1 V 1983 r. Manifestanci zdołali wmieszać się w oficjalny pochód, docierając do trybuny głównej, gdzie zaatakowały ich oddziały sił porządkowych, co spowodowało ucieczkę towarzyszy zasiadających na trybunie.
78
Niepowodzenie dotychczasowych form oporu sprawiło, że struktury opozycyjne zaczęły poszukiwać nowych form działalności. W 1984 r. rozpoczęła działalność „Solidarność PolskoCzechosłowacka” (istniejąca od 1981 r.), która zajmowała się m.in. przerzucaniem niezależnej literatury na stronę czeską. Organizowano także konspiracyjne, wspólne spotkania w Karkonoszach. We Wrocławiu powstała także w 1985 r. organizacja Ruch „Wolność i Pokój”. Grupa ta, wierna zasadzie niestosowania przemocy, sprzeciwiała się przymusowemu poborowi do wojska. Podejmowała również akcje na rzecz ochrony środowiska, niszczonego przez wielkie zakłady -trucicieli .
Romuald Siepsich, Andrzej Folkiewicz, o. Ludwik Wiśniewski OP, prof. Marian Suski, dr Tomasz Wójcik na Placu PKWN we Wrocławiu, Ossolineum Wrocław
Akcja Ruchu „Wolność i Pokój” 1987 r., Ossolineum Wrocław
12 X 1987 r., Wielkie Manewry „Melon w Majonezie”, Ossolineum Wrocław
79 Waldemar Fydrych, 1990 r., Ossolineum Wrocław
„Pomarańczowa Alternatywa” Zupełnie nową formą działań, niezależnych od władz komunistycznych, była „Pomarańczowa Alternatywa”, stworzona przez Waldemara Fydrycha „Majora” we Wrocławiu. Skupiała się przede wszystkim na organizowaniu happeningów, zaś jej znakiem rozpoznawczym stały się krasnoludki malowane na zamalowanych przez siły bezpieczeństwa napisach antyrządowych. Największy rozgłos zyskały organizowane w latach 1987-1988 barwne happeningi, głównie odwołujące się do świąt i rocznic państwowych (Dzień Milicjanta, Dzień Wojska czyli manewry „Melon w majonezie”). W niektórych z pokazów brało udział nawet po kilka tysięcy osób, głównie młodzieży (Wigilia Rewolucji Październikowej, Dzień Mikołaja, Karnawał RIO-botniczy), a happeningi Dzień Wiosny i Rewolucja krasnali były kulminacyjnym momentem działalności ruchu.
Ĺťycie codzienne
80
81
82
Ulotka „Solidarności Walczącej”, Ossolineum Wrocław
KU NIEPODLEGŁOŚCI
Wiec studentów Uniwersytetu Wrocławskiego domagających się zalegalizowania NSZ, 19 I 1989 r., Ossolineum Wrocław
Amnestia więźniów politycznych w Polsce i pewne złagodzenie polityki władz natychmiast wywołało wzrost działań opozycyjnych. Pod koniec 1987 r. powołano jawną Regionalną Komisję Wykonawczą NSZZ „Solidarność”. Obok niej działały także struktury tajne.
83
O kierunku przemian w Polsce w 1989 r. zdecydowały tzw. wybory kontraktowe, Ossolineum Wrocław
Nową strukturą była także samorządowa grupa „Dwunastka”, stworzona w 1986 r. na Uniwersytecie, która stopniowo aktywizowała swoją działalność. Nadal w strukturach wyższych uczelni we Wrocławiu działało nielegalne Niezależne Zrzeszenie Studentów. Większą aktywność przejawiała także młodzież szkolna, wydająca własny dwutygodnik „Szkoła”.
Zasadnicze zmiany w sytuacji społeczeństwa Dolnego Śląska nastąpiły jednak dopiero w 1988 r., wraz z politycznym przełomem dokonującym się w Polsce. W całym regionie zaczęły ujawniać się podziemne struktury „Solidarności”. W listopadzie 1988 r. zorganizowano we Wrocławiu demonstrację z okazji 70. rocznicy odzyskania niepodległości (11 listopada), a także w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
84
Posiedzenie inauguracyjne Okrągłego Stołu, 6 II 1989 r., ADM Warszawa, fot. Damazy Kwiatkowski
Dopiero jednak podpisanie porozumień Okrągłego Stołu wiosną 1989 r. otworzyło możliwości nieskrępowanego wyrażania przez społeczeństwo dolnośląskie swoich poglądów i przekonań. W całym kraju aktywnie zaczęły działać Komitety Obywatelskie, związane z „Solidarnością”, które przeprowadziły udaną kampanię przed wyborami w czerwcu 1989 r. W jej wyniku mieszkańcy Ziem Zachodnich wybrali do kontraktowego sejmu i w całkowicie wolnym głosowaniu do senatu wszystkich kandydatów „Solidarności”.
Symptomem zmian była także możliwość nieskrępowanego działania stowarzyszeń i organizacji odwołujących się do tradycji polskich Kresów Wschodnich. We Wrocławiu powstało prężnie działające Towarzystwo Miłośników Lwowa, zaś ofiary stalinowskich wywózek mogły tworzyć oddziały Związku Sybiraków.
Demokratyczne zmiany zachodzące w Polsce wyprzedziły wydarzenia w innych krajach zależnych od Kremla. Z pewnością spore znaczenie dla przemian w Czechosłowacji miał Przegląd Czechosłowackiej Kultury Niezależnej, zorganizowany przez „Solidarność Polsko-Czechosłowacką” na początku listopada 1989 r. we Wrocławiu. Do miasta zjechało kilka tysięcy Czechów, którzy mogli w nieskrępowany sposób dyskutować z przedstawicielami środowisk emigracyjnych i wyrazić swoje poglądy, co zapewne przyśpieszyło „aksamitną rewolucję” w Czechosłowacji. „Dolnośląski informator Sybiraków”, IX 1997 r.
85
Plakat „Solidarności” z kampanii w 1989 r., Biblioteka Narodowa
WAGON 5
i c ś o ł z s y z r p u
K
Ostatnie kilkanaście lat to okres dynamicznego rozwoju dla Ziem Zachodnich. Prężnie rozwijająca się gospodarka tych terenów przyciąga zagranicznych inwestorów, a otwartość umysłów i serc ich mieszkańców skutkuje rozwojem życia naukowego i kulturalnego. Nawet tak tragiczne wydarzenie, jakim była powódź w 1997 roku, nie zniweczyło dorobku, na który pracowały pokolenia. Przeciwnie – powódź udowodniła, jak wielkie jest poczucie lokalnej tożsamości wśród zamieszkujących te ziemie potomków powojennych przesiedleńców.
ZIEMIE SAMORZĄDOWE 1989-2007 88
W Oławie charakterystyczną imprezą jest „Dzień Koguta” nawiązujący do herbu miasta. Leszek Pliniewicz „Kogut na oławskim rynku”
Wybory samorządowe
Zmiany demokratyczne, do których doszło w Polsce po 1989 r., stanowiły przełom w sytuacji politycznej, społecznej i gospodarczej Dolnego Śląska, ziem zachodnich oraz losów ich mieszkańców.
W maju 1990 r. społeczności lokalne po raz pierwszy od zakończenia wojny miały możliwość wyboru w demokratyczny sposób swoich kandydatów do samorządów lokalnych, czyli rad gmin, a w ośrodkach miejskich – rad miejskich. Nowe władze musiały uregulować wiele problemów gospodarczych i społecznych, narosłych w okresie komunizmu. Podstawowym zadaniem stała się poprawa zaniedbanej od lat infrastruktury wielu większych i mniejszych ośrodków miejskich i gminnych.
W demokratycznym systemie, gdy władze lokalne mogą same decydować o priorytetach w budżecie, możliwe stały się przedsięwzięcia, które od 1945 r. nie mogły czas doczekać się realizacji. W wielu miejscowościach udało się poprawić przede wszystkim tragiczny stan gospodarki komunalnej, rozwiązać problemy z wodą i kanalizacją, wcześniej niemożliwe do pokonania.
Obwodnica oleśnicka, fot. M. Z.
Międzynarodowe Zawody w Płukaniu Złota w Złotoryi, fot. Stanisław Klimek
Festiwal teatrów ulicznych w Jeleniej Górze, fot. Stanisław Klimek
Współpraca ponadregionalna Samorządowe władze poszczególnych regionów, województw, powiatów i miast w 1990 r. uzyskały swobodę utrzymywania korzystnych kontaktów zagranicznych z innymi regionami europejskimi. Władze Dolnego Śląska nawiązały np. w 1993 r. kontakty z krajem Dolnej Saksonii, prowadząc wspólne działania w wielu dziedzinach, np. ochrony przyrody, programów wymiany w zakresie szkolnictwa wyższego i podstawowego oraz nauki języka niemieckiego. Z inicjatywy władz Dolnej Saksonii osobom szczególnie zasłużonym w działalności na rzecz regionu przyznawana jest corocznie Nagroda Kulturalna Śląska. Od 1999 r. władze dolnośląskie współpracują z Saksonią, sąsiadującą z Dolnym Śląskiem. Warto też wspomnieć o wspólnych inicjatywach polsko-niemieckich na szczeblu lokalnym. Po 1989 r. doszło do nawiązania partnerskich stosunków między miastami na ziemiach zachodnich i północnych, a ich odpowiednikami w Niemczech, Francji, Holandii i innych państwach europejskich oraz do bezpośredniej współpracy różnych instytucji i szkół.
89
Euroregiony Istotny element współpracy z obszarami leżącymi bezpośrednio za polską granicą stanowią euroregiony. Mają one za zadanie koordynowanie gospodarczych inicjatyw, podejmowanych na terenach przygranicznych. Pierwszy z nich „Euroregion Neisse-Nisa-Nysa”, powstały pod koniec 1991 r., obejmuje tereny trzech państw – Polski, Niemiec i Czechosłowacji i rozciąga się wzdłuż Nysy Łużyckiej, poprzez Karkonosze, aż do Kamiennej Góry. Obszar ponad 4 tys. km2 zamieszkuje ponad 0,5 mln osób. Drugi euroregion „Glaciensis”, na pograniczu polskim i czeskim o populacji 200 tys. mieszkańców, powstał w 1995 r. Po stronie polskiej obejmuje 17 gmin w Kotlinie Kłodzkiej. Obok nich działają także euroregiony: „Sprewa-Nysa-Bóbr”, „Pro Europa Viadrina” oraz „Pomerania”, wszystkie położone wzdłuż Odry i jej dorzecza.
Dolny Śląsk, jest jednym z regionów łączących Europę z Polską, autostrada Wrocław – Opole, fot. M.Z.
90
ROZWÓJ GOSPODARCZY
Przemiany ekonomiczne, do których doszło po 1989 r., sprawiły, że o sile regionu i jego znaczeniu zaczął decydować przede wszystkim stan jego gospodarki. Na Dolnym Śląsku doszło do typowych przekształceń własnościowych, związanych z wprowadzeniem w Polsce zasad wolnego rynku. Wiele zakładów zostało sprywatyzowanych, a ogromną większość w tej chwili stanowią firmy tworzone przez osoby fizyczne.
Huta Głogów, KGHM Polska Miedź SA
Sekcja ratownictwa górniczo-hutniczego, KGHM Polska Miedź SA
Siedziba Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej
Szybka restrukturyzacja i przemiany własnościowe umożliwiły niektórym zakładom przetrwanie trudnego okresu transformacji ekonomicznej. Najlepszym przykładem jest spółka akcyjna KGHM „Polska Miedź” SA w Lubinie.
Istotną rolę w przekształceniach własnościowych na Dolnym Śląsku odgrywają inwestorzy spoza Polski. W tej chwili w regionie istnieje prawie 5 tys. zagranicznych przedsiębiorstw. W celu przyciągnięcia kapitału, władze Dolnego Śląska w 1997 r. utworzyły trzy specjalne strefy ekonomiczne – Legnicką, Wałbrzyską i Kamiennogórską. Chociaż nie wszystkie z nich rozwinęły się w jednakowym stopniu, to jednak na przełomie wieków istniało w nich ponad 100 zakładów i 28 fabryk, zatrudniających ponad 5 tys. osób.
Wprowadzenie zasad wolnorynkowych w gospodarce w największym stopniu wpłynęło na rozwój handlu, który stał się dominującą branżą w regionie (25% udziału w rynku). Prawie 15% udziału w obrotach rynkowych ma także zaopatrzenie w media (energia elektryczna, gaz i woda). O poważnej pozycji gospodarczej Dolnego Śląska w kraju świadczy także rozwój imprez handlowych we Wrocławiu, zarówno o charakterze międzynarodowym (targi budowlane oraz sprzętu elektronicznego, telekomunikacji i inżynierii elektrycznej), jak i ogólnopolskich targów przetwórstwa spożywczego TASPOL. Coraz większe znaczenie ma także dynamicznie rozwijająca się sieć bankowa.
91
Cargill w Bielanach Wrocławskich, fot. M. Z. Rokita SA w Brzegu Dolnym,
O ekonomicznej sile regionu dolnośląskiego w Polsce świadczy fakt, że w wielu dziedzinach produkcji zajmuje on pierwsze miejsce w kraju (turbozespoły, lodówki i zamrażarki oraz pralki, zmywarki i piecyki, porcelana i szkło krystaliczne). Na Dolnym Śląsku znajduje się największy na świecie zakład produkcji maszyn do odkrywkowego wydobycia węgla. Rozwijają się także przedsiębiorstwa wytwarzające podzespoły dla przemysłu samochodowego czołowych firm światowych. Przemysł chemiczny to przede
wszystkim produkcja środków w „Rokita” SA w Brzegu Dolnym, ale także farb i środków czyszczących oraz leków i środków opatrunkowych. Zakłady spożywcze produkują słodycze oraz syrop glukozowy (Cargill w Kobierzycach). Nadal poważną rolę odgrywają zakłady bawełniane oraz włókiennicze. Od 2006 r. w Kobierzycach pod Wrocławiem rozpoczęto budowę dużych zakładów produkujących nowoczesne monitory ciekłokrystaliczne i sprzęt AGD.
Ĺťycie codzienne
92
93
„Z NAMI OD DZIECKA – ARMIA RADZIECKA” (1945-1993)
Nieodłącznym elementem ponad 40-letniego rządu komunistów w Polsce była obecność na ziemiach zachodnich wojsk radzieckich. Utworzona w 1945 r. Północna Grupa Wojsk Armii Radzieckiej (PGWAR) swoją główną kwaterę umieściła w Legnicy, zajmując większą część miasta.
94
Radzieckie malowidła na murach w koszarach wskazują na byłych mieszkańców, Oława, fot. M. K.
Aż do końca lat 40., wojska radzieckie na Dolnym Śląsku zajmowały ponad 100 majątków ziemskich i szereg zakładów przemysłowych, w których zatrudniano ludność niemiecką. Przez dwa lata po wojnie jednostki radzieckie nie płaciły za prąd, gaz, wodę i lokale. W ich rękach pozostawały także ogromne kompleksy leśne i tereny przeznaczone na poligony (prawie 35 tys. ha). Obecność armii radzieckiej do 1956 r. nie była uregulowana żadnymi umowami między Polską a ZSRR, można zatem mówić o okupacji przez PGWAR.
Dopiero po politycznej odwilży, w październiku 1956 r., częściowo uregulowano status wojsk radzieckich. Porozumienie polsko-radzieckie z początków następnego roku zakładało, że jednostki te nie mogą naruszać suwerenności i ingerować w wewnętrzne sprawy Polski. Do końca lat 80. tylko na terenie Dolnego Śląska znajdowało się 20 garnizonów wojskowych. Największe ich skupisko znajdowało się w Legnicy. Silne jednostki pancerne umieszczono przy zachodnich granicach Polski (Świętoszów), rozlokowano także rakiety przeciwlotnicze oraz pułki lotnictwa bombowego (Brzeg, Krzywa, Szprotawa). Duże oddziały stacjonowały także w Przemkowie, gdzie znajdował się ośrodek rozpoznania radioelektronicznego, i we Wrocławiu.
PGWAR, pomimo formalnych ustaleń, pozostawała nadal państwem w państwie. Szczególnie było to widoczne w 1981 r., gdy w Legnicy urzędował sztab radziecki, którego celem było zapewne przygotowanie ewentualnej interwencji w przypadku niepowodzenia stanu wojennego i utraty przez polskich komunistów kontroli nad krajem i społeczeństwem.
Wszechobecność armii radzieckiej w Polsce podkreślały pomniki i cmentarze poświęcone żołnierzom Armii Czerwonej. Cmentarz żołnierzy radzieckich we Wrocławiu, fot. W.K.
Pobyt wojsk radzieckich niósł olbrzymie zniszczenia ekologiczne. W rejonie Szprotawy i Świętoszowa skażenie wód chromem przekraczało aż 600 razy, a ołowiem 300 razy obowiązujące normy! Duże straty w drzewostanie powodowały ogromne pożary wzniecane z powodu manewrów wojsk, które nie zezwalały na ich gaszenie przez polską straż pożarną. Stwarzały one także zagrożenie dla życia polskich mieszkańców. Jeszcze w 1988 r. w wypadku lotniczym koło Lubina zginął młody polski szybownik, a bombowiec zrzucił bomby ćwiczebne na gospodarstwo w Przemkowie.
Oficjalne wycofanie wojsk radzieckich nastąpiło w kwietniu 1991 r., a we wrześniu 1993 r. z Legnicy odjechał sztab PGWAR, kończąc prawie 50-letnią obecność jednostek ZSRR na ziemiach zachodnich i północnych.
95 Konstanty Rokossowski, pierwszy dowódca PGWAR, ADM Warszawa
Wyjazd żołnierzy radzieckich z Polski, Strachów (woj. wrocławskie), pierwszy transport pułku czołgów Północnej Grupy Wojsk, 1989, CAF
KONGRES EUCHARYSTYCZNY 1997
Wielkim wydarzeniem dla całej społeczności dolnośląskiej było zorganizowanie we Wrocławiu 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Propozycję spotkania w dolnośląskiej stolicy zaakceptował Jan Paweł II w 1995 r. Niewątpliwie wysunięcie tej kandydatury wiązało się z doświadczeniami przy organizacji dwóch Międzynarodowych Spotkań Młodych Chrześcijan (1989/1990, 1996) we Wrocławiu.
46. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny odbywał się od 25 maja do 1 czerwca 1997 r. pod hasłem „Eucharystia i Wolność”. Był jednym z najważniejszych wydarzeń religijnych nie tylko dla Dolnego Śląska i Polski, ale także całej Europy środkowo-wschodniej. Kulminacyjnym punktem była procesja uroczystości Bożego Ciała, w której wzięło udział, pomimo złej pogody, ponad
96
Kardynał Henryk Gulbinowicz – gospodarz Kongresu Eucharystycznego w 1997 r., fot. Sławomir Wiśniewski
50 tys. osób. 29 maja do Wrocławia przybył owacyjnie witany Jan Paweł II, który m.in. odbył ekumeniczną modlitwę z przedstawicielami innych Kościołów chrześcijańskich. Kongres zakończyła Msza, celebrowana przez papieża, z udziałem 300 tys. wiernych, będąca ogromnym przeżyciem duchowym dla wszystkich uczestników.
Msza św. koncelebrowana w katedrze wrocławskiej pod przewodnictwem kard. Angelo Sodano, Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej, fot. Sławomir Wiśniewski
Świątynia garnizonowa w Jeleniej Górze, jeden z tzw. kościołów łaski, fot. A. R.
Krasków , fot. A. R.
Ochrona europejskiego dziedzictwa kulturowego Demokratyczne zmiany po 1989 r. umożliwiły także nowe spojrzenie na zachowane zabytki historyczne i skomplikowane dzieje tych terenów. Społeczeństwo polskie zaadaptowało istniejącą tutaj wielokulturowość, czyli przenikanie się na tym obszarze różnych pierwiastków narodowych, religijnych czy kulturalnych. Wzrosło poczucie świadomości mieszkańców, że Polacy na tych terenach stali się depozytariuszami ocalałego z wojennych zawirowań dziedzictwa.
Papież we Wrocławiu, 1997r., Ossolineum Wrocław
Władze wielu miejscowości w 1989 r. podjęły zatem starania o ocalenie jeszcze istniejących zabytków kultury materialnej. Z pomocą Fundacji Polsko-Niemieckiej doszło m.in. do wyremontowania unikalnych trzech ewangelickich kościołów pokoju na Dolnym Śląsku, świątyni garnizonowej w Jeleniej Górze, katedry w Legnicy czy wiejskiego kościółka w Trzcińsku w Karkonoszach. W wielu miejscowościach podjęto działania na rzecz ocalenia zabytkowej tkanki architektonicznej. Najbardziej widocznym przykładem takich działań jest odbudowa starówki w Głogowie. Niektóre zabytkowe pałace w mniejszych miejscowościach zostały odbudowane przez prywatne fundacje i inwestorów (Krasków, Krzyżowa czy Kliczków), ale wciąż wiele wspaniałych rezydencji czeka na ocalenie.
Statio Orbis – Msza św. pod przewodnictwem papieża Jana Pawła II, 1 VI 1997 r., fot. Sławomir Wiśniewski
97
Egzaminem dla coraz większego poczucia tożsamości regionalnej Dolnoślązaków była niewątpliwie tragiczna powódź tysiąclecia, do której doszło po wielkich ulewach 6-8 lipca 1997 r. w Sudetach. Była to największa katastrofa naturalna w całej historii Dolnego Śląska. Wysokość wód wezbranych rzek dolnośląskich, w ciągu dziesięciu dni, od 7 do 17 lipca, przekroczyła wszystkie dotychczasowe stany.
fot. Sławomir Wiśniewski
98
fot. Sławomir Wiśniewski
POWÓDŹ 1997
fot. Sławomir Wiśniewski
Już 7 lipca w godzinach południowych wierzchołek fali powodziowej na Nysie Kłodzkiej zalał część Kłodzka, które w godzinach nocnych zostało zatopione przez drugą falę. Żywioł przeszedł przez całą Kotlinę Kłodzką, rujnując wiele miejscowości i wsi położonych na jego drodze. W wyniku awaryjnego zrzutu z przepełnionych zbiorników w Otmuchowie i Nysie, pod wodą znalazła się Nysa. Po połączeniu z falą Odry i przyjęciu wód Stobrawy powódź przerwała prawostronny wał, tworząc nowe koryto i zatapiając wsie w gminie Lubsza. W nocy z 11 na 12 lipca wody spływające z polderu Lipki-Oława, po połączeniu z Odrą zalały dolinę Oławy, zaś po przerwaniu kolejnych wałów rozdzielających obie rzeki, żywiołowi uległy Siechnice, Radwanice i Księżę Małe, a potem ul. Traugutta we Wrocławiu.
99
W stolicy Dolnego Śląska doszło także do przerwania prawostronnego wału poniżej mostu Szczytnickiego i zatopienia Zalesia (13 lipca przed południem). Tego samego dnia zalane zostało osiedle Kozanów, dzielnice Szczepin i Pilczyce oraz częściowo, Maślice Małe i Maślice Wielkie. Żywioł dotknął także Kowale, ul. Toruńską oraz Kromera. Dzięki podjętej przez mieszkańców Wrocławia akcji wzmacniania umocnień udało się ochronić zabytkową Starówkę i Ostrów Tumski, a także dzielnice Biskupin i Śródmieście.
Powódź, która dotknęła południowo-zachodnią część Polski, była katastrofą, a straty Dolnego Śląska stanowiły prawie połowę wszystkich szkód na terenie objętym żywiołem. Wrocław i inne miasta dotknięte żywiołem pozbawione były przez kilka tygodni wody i elektryczności, nieczynna była także kanalizacja. Katastrofa ujawniła jednak istniejące poczucie więzi i tożsamości z miejscem zamieszkania. Wyraziło się to nie tylko obroną własnych siedzib, ale także troską o zachowanie zabytków architektury czy wielowiekowych zbiorów archiwalnych i bibliotecznych.
Ĺťycie codzienne
100
101
Wagon 1
II wojna światowa
SPIS TREŚCI
102
Wprowadzenie
1
„Pamieć i Przyszłość” – Kazimierz Michał Ujazdowski
2
Słowo wstępu – Marek Mutor
4
Rozkład jazdy Wystawa „Pociąg do historii”
9
Pakt Ribbentrop-Mołotow – Wybuch II wojny światowej
10
Okupacja niemiecka
13
Okupacja radziecka
16
Sprawa polska podczas II wojny światowej
20
Wagon 2
Trudne życie na nowych terenach
35
Sytuacja na Ziemiach Zachodnich i północnych po zakończeniu wojny
36
Akcja „Wisła” 1947 – Przesiedlenie ludności ukraińskiej
38
Ludność polska na Ziemiach Zachodnich i północnych
40
Powstanie polskiego państwa podziemnego – ruch oporu 1939-1944
22
Lwowskie tradycje
43
Plan „Burza” i Powstanie Warszawskie
24
Życie codzienne
46
Teheran – Jałta – Poczdam
28
Władze komunistyczne wobec „Ziem Zachodnich”
48
6
Przesiedlenia ludności polskiej z terenów włączonych do ZSRR
30
Odbudowa i rozbiórka
50
7
Wysiedlenie Niemców
32
Stalinowski terror
52
Wagon 5
Wagon 3
Odbudowa
55
Powolna odbudowa – Ziemie Zachodnie i północne 1956-1976
Wagon 4
Ku przyszłości
87
Ziemie samorządowe 1989-2007
88
Rozwój gospodarczy
90
Życie codzienne
92 94
Ziemie niepokorne
67
56
Ziemie niepokorne (1976-1989)
68
Polityka i propaganda
58
Polski karnawał
70
Rozwój kulturalny i naukowy
60
Życie codzienne
72
Stan wojenny na Dolnym Śląsku
74
„Z nami od dziecka – Armia Radziecka” (1945-1993)
Nowe formy aktywności
77
Kongres Eucharystyczny 1997
96 98
„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” Orędzie biskupów polskich do ich niemieckich braci w Chrystusowym urzędzie pasterskim
62
Życie codzienne
80
Powódź 1997
Po grudniu ‘70
64
Ku niepodległości
82
Życie codzienne
100
103
Prezentowane zdjęcia i eksponaty pochodzą ze zbiorów:
104
Archiwum Akt Nowych (AAN Warszawa) Archiwum Archidiecezjalne we Wrocławiu Archiwum Dokumentacji Mechanicznej (ADM Warszawa) Archiwum pisma „Jedność” Zarządu Regionu Pomorza Zachodniego NSZZ „Solidarność” Archiwum Politechniki Wrocławskiej Archiwum Uniwersytetu Wrocławskiego Biblioteka Narodowa w Warszawie Cargill Bielany Wrocławskie Centralna Agencja Fotograficzna w Warszawie „Gazeta Wyborcza” KGHM „Polska Miedź” SA Klasztor OO. Dominikanów św. Wojciecha we Wrocławiu Klasztor OO. Franciszkanów św. Karola Boromeusza we Wrocławiu Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie Muzeum Katyńskie, oddział Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie Muzeum Niepodległości w Warszawie Muzeum Powstania Warszawskiego Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia PCC Rokita SA Zakład Narodowy im. Ossolińskich (Ossolineum Wrocław) Zbiory prywatne Bogdana Musiała Zbiory prywatne Bogumiły Krawiec Zbiory prywatne Henryka Juniewicza Zbiory prywatne Mariusza Jackowskiego Zbiory prywatne Sławomira Wiśniewskiego Zbiory prywatne Stanisława Klimka Zbiory prywatne Tomasza Balbusa Zbiory prywatne Urszuli i Krzysztofa Jaworskich Zbiory prywatne Witolda Mikosa Zbiory prywatne Włodzimierza Kucharskiego (ZWK) Zbiory prywatne Zbigniewa Nowaka Fotografie pochodzące spoza kolekcji archiwalnych i prywatnych wykonali: A. R. – Aleksandra Rusnak J. W. – Juliusz Woźny M. K. – Mateusz Kotwica M. Z. – Maciej Zapiór R. J. – Robert Jakóbczyński W. K. – Wojciech Kucharski
Życie codzienne – zdjęcia pochodzą ze zbiorów: Zakład Narodowy im. Osolińskich: s. 46 fot. 1, 3, 4; s. 47 fot. 1-5; s. 72 fot. 1; s. 73 fot. 1; s. 78 fot. 1-3; s. 79 fot. 1-2; ADM Warszawa/CAF: s. 46 fot. 2 Oddział Historyczny Muzeum Miejskiego Wrocławia: s. 73 fot. 1 KGHM Polska Miedź SA: s. 92 fot. 1; s. 93 fot. 2 Cargill Bielany Wrocławskie: s. 93 fot. 1 Sławomir Wiśniewski: s. 100 fot. 1; s. 101 fot. 4 Zbigniew Nowak: s. 101 fot. 1-3
105
Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” al. Jaworowa 9-11 53-122 Wrocław tel. 0 71 799 39 39 www.pamieciprzyszlosc.pl © Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”, Wrocław 2007 dyrektor Marek Mutor teksty rozdziałów: prof. dr hab. Jakub Tyszkiewicz teksty wstępów do rozdziałów: Aleksandra Rusnak redaktor prowadzący: Grzegorz Łużny redakcja merytoryczna: Marek Mutor, Wojciech Kucharski, Aleksandra Rusnak redakcja przypisów, wybór i opracowanie ikonografii: Wojciech Kucharski projekt graficzny: Joanna Jarco korekta: Joanna Przypolska
Patronat nad wystawą: Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Kazimierz M. Ujazdowski Główny partner wystawy:
Patronat medialny: