4 minute read
Programy Ochrony Powietrza – ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie?
from KominkiPRO nr 51
O smogu, złej jakości powietrza w Polsce i zakazach palenia w kominkach słyszał prawdopodobnie każdy. Czy wiemy, skąd się biorą zakazy palenia drewnem w kominkach?
Jednym ze źródeł ograniczeń eksploatacji kominków są „Programy Ochrony
Powietrza”. Są to lokalne przepisy, które obowiązkowo tworzą sejmiki wojewódzkie na podstawie delegacji, jaką daje Ustawa Prawo Ochrony Środowiska.
W ramach prac w kampanii Drewno Pozytywna Energia miałem wątpliwą przyjemność bardzo dokładnego zapoznania się z dwoma takimi programami: małopolskim, który ma 317 stron i mazowieckim, który jest pod tym względem polskim rekordzistą, bo wraz ze wszystkimi załącznikami ma 1031 stron. Pobieżnie zapoznałem się też z pozostałymi programami, a jest ich ponad 14, bo są tworzone również dla aglomeracji i miast. Współczuję wszystkim radnym wszystkich 14 województw, którzy musieli starannie zapoznać się z treścią tych obszernych i pasjonujących dokumentów oraz zadecydować o tym, jakie działania mają być podejmowane w celu poprawy jakości powietrza. Radni, którzy wiedzą za czym lub przeciwko czemu głosowali, są warci każdej złotówki, jaką im płacimy.
My też mamy wpływ na Programy Ochrony Powietrza
Nie tylko radni, ale każdy z nas miał okazję zapoznać się z lokalnym Programem Ochrony Powietrza. Każdy miał możliwość jego skomentowania i wpłynięcia na jego treść podczas konsultacji społecznych, które są obowiązkowym elementem procedury tworzenia POP-u (chodzi tu oczywiście o Program Ochrony Powietrza, a nie o muzykę popularną). Nie przypominacie sobie Państwo? Nic dziwnego. Mimo że informacja o konsultacjach społecznych jest zamieszczana w internecie i urzędach, to społeczeństwo, czyli my, jesteśmy mało zainteresowani, jakie prawo się tworzy i co też władza dla nas szykuje. A szkoda, bo bez naszego świadomego udziału konsultacje społeczne stają się polem do nadużyć dla różnego rodzaju grup nacisku i lobbystów, którzy skutecznie forsują korzystne dla siebie przepisy. I nagle społeczeństwo, czyli my, budzimy się z ręką w nocniku. W tym konkretnym przypadku, tym co znajduje się w nocniku, oprócz naszej ręki, jest zakaz palenia w kominku. Informacja (czytaj: manipulacja i dezinformacja) w trakcie prac nad POP-em i po jego uchwaleniu przebiega na wiele sposobów. Szeroka grupa społeczna, czyli my, jesteśmy raczeni brakiem informacji lub zdawkowymi newsami o tym, że jest smog, kopciuchy kopcą i prawdopodobnie winne wszystkiemu jest spalanie drewna w kominkach (bo ktoś musi być winny). Radni, czyli decydenci, dostają podobne, ogólnikowe informacje, że głosują za zakazem palenia węglem w kopciuchach i z dodatkowym wyjaśnieniem, że to oni będą wszystkiemu winni, również temu, że przyjdzie Unia Europejska i zabierze nam pieniądze z powodu smogu. Trzecią grupą zainteresowaną jest wąskie, ale oddane sprawie grono nakręcanych przez lobbystów fanatyków, którzy oddadzą swoje głosy w konsultacjach tak, jak im się powie, bo wierzą, że robią to dla ratowania zdrowia, a nawet życia swojego i społeczeństwa... czyli naszego.
Z kolei po fakcie, czyli po tym, jak społeczeństwo (czyli my, a może już nie do końca my...) wypowiedziało się w konsultacjach społecznych, wiodące media ogłaszają wielki sukces w walce ze smogiem. Sukces, którym jest kolejny zakaz palenia drewnem w kominkach. Sukces w walce ze smogiem, który spowodowany jest głównie spalaniem byle jakiego węgla w kopciuchach. Coś tu nie gra? Nie szkodzi. Sukces to sukces. Jest on nasz, wspólny, na miarę naszych możliwości.
Teraz możemy spać spokojnie i z czystym sumieniem. Być może pod dodatkowym kocem i w czapce na głowie, bo nie będzie nas stać na importowany gaz i węgiel.
Aby nie być posądzonym o manipulację i dezinformację, wyjaśnię, że te zakazy, które wprowadzają Programy Ochrony Powietrza, polegają na ograniczeniu eksploatacji kominków w tzw. dni smogowe i tylko wtedy, gdy kominek nie stanowi głównego źródła ogrzewania.
Ciekawostką jest „mazowiecki dzień smogowy”, który w niektórych powiatach już drugi rok z kolei trwa od końca kwietnia do końca roku, ogłaszany z powodu przekroczenia stężeń BaP (benzo(a)piren). O co tu chodzi? Przecież kominki opalane drewnem emitują BaP na poziomach 100 do 1000-krotnie niższych niż dopuszczają to normy i nijak nie mają istotnego wpływu na stężenie BaP w województwie. Zostało to nawet potwierdzone badaniami. Widocznie społeczeństwo, czyli my, stwierdziliśmy po przeczytaniu 1031 (słownie: tysiąca trzydziestu jeden) stron projektu mazowieckiego Programu Ochrony Powietrza, że tak będzie dla społeczeństwa, czyli dla nas, dobrze. Przypominacie sobie Państwo? Tabela 5, strona 792 i punkt 5.3 na stronie 806.
Wydawałoby się, że sytuacja jest beznadziejna i że zostaniemy już na zawsze z tymi zakazami, które sejmiki przyjęły, za naszą aprobatą wyrażoną w konsultacjach społecznych. Na szczęście tak nie jest. Otóż ustawodawca w swej łaskawości daje nam szansę. Programy Ochrony Powietrza muszą być aktualizowane co 3 lata. To daje społeczeństwu, czyli nam, okazję do refleksji i do zastanowienia się na zimno (z naciskiem na „zimno”), czy ograniczenia używania kominków, na które lekkomyślnie pozwoliliśmy, rzeczywiście są potrzebne i uzasadnione.
Prace nad aktualizacją POP-ów rozpoczęły się już w województwach małopolskim i mazowieckim. Konsultacje społeczne odbyły się w województwach dolnośląskim, zachodniopomorskim i wielkopolskim dla miasta Kalisza. Jaki będzie ich wynik? Dowiemy się wkrótce. Dzięki wsparciu osób zainteresowanych, w województwie dolnośląskim udało się zebrać 1140 głosów. W Kaliszu tylko 180 głosów. Czy to wystarczy, żeby pozbyć się bezsensownych zakazów?
To kampania, która ma na celu promocję wizerunku drewna jako odnawialnego źródła energii. Zebrane grono specjalistów od spalania drewna w kominkach i piecach upowszechnia prawdziwe i wiarygodne, poparte badaniami naukowymi informacje oraz fakty na temat ekologicznego spalania biomasy drzewnej, by przyczyniać się do redukcji smogu w Polsce, mając na uwadze także politykę klimatyczną UE.
Czy TY oddałeś swój głos? A przecież każdy może wypowiedzieć się w konsultacjach, niezależnie od miejsca zamieszkania. Mieszkańcy Przemyśla mają niepowtarzalną okazję, żeby wpłynąć na przepisy, jakie będą obowiązywać w Szczecinie. Mamy tę moc! Używajmy jej!
O kolejnych konsultacjach będziemy informować na stronach i profilach społecznościowych Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Kominki i Piece” i kampanii Drewno Pozytywna Energia. Szukajcie też informacji na licznych Facebookach branży kominkowej i zduńskiej.
Konsultacje w sprawie aktualizacji kolejnych POP-ów trwają zwykle od kilku tygodni do miesiąca. Głosy w aktualnie trwających konsultacjach można oddać na stronie www.takdlabiomasy.pl. Po szczegóły zapraszam na priv lub do sekretariatu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia „Kominki i Piece”.
Wojciech Perek
OSKP / Drewno Pozytywna Energia