GAZETA NIE TYLKO DLA TYCH KTÓRZY DEKLARUJĄ NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ
CZASOPISMO GÓRNOŚLĄSKIE
M
aj! Maj to nie jest dobry miesiąc dla śląska. W zasadzie dwie z trzech katastrof cywilizacyjnych, które wydarzyły nam się w XX wieku, miały miejsce właśnie w maju. Ta trzecia, wkroczenie wojsk polsko-sowieckich wydarzyła się zimą 1945 roku. Ale dwie pozostałe… W maju 1921 roku wybuchła wojna domowa. A w zasadzie ostatnia odsłona tej wojny, bo tliła się już od 1918 roku. Ale ostatnia odsłona była najgorsza. Po obu stronach prawie 150 000 ludzi z bronią, którzy walczyli o swoją wizję Śląska. Obie strony Ślązaków już wiedziały, że ta opcja im najbliższa, czyli niepodległy Śląsk nie wchodzi w rachubę. Trzeba wybrać mniejsze zło, dla jednych Polska, dla drugich Niemcy. Tak myśleli Ślązacy. Dla tych, którzy w maju 1921 roku przybyli walczyć ze stron dalekich, sprawa była prostsza. Polacy bili się o Śląsk dla Polski, Niemcy dla Śląsk niemiecki. I jedni i drudzy opinię samych Ślązaków mieli w dupie. Co najwyżej akceptowali tych autochtonów, którzy opowiedzieli się po ich stronie. O tym piszemy na stronach 3 i 4. Na stronie 2 przypominamy akt 6 maja 1945 roku. Wtedy polscy komuniści odebrali nam autonomię. Polscy, nie sowieccy, bo do dziś Polska ten komunistyczny akt szanuje i uznaje. Uznawanie aktu Bieruta w sprawie Śląska jest dla nas koronnym dowodem, że obecna Polska wcale nie chce zerwać z czasami Bieruta. To, co jej z tych czasów pasuje, bierze bez zastrzeżeń. Ale najważniejsza w numerze jest godka – czyli nasz, śląski język. Mija 10 lat konferencji w tej sprawie, spotkań, narad, projektów ustaw. I dalej jesteśmy tam, gdzie byliśmy w 2008 roku. Polacy (po bierutowsku) godki uznać nie chcą. Na stronach 7=11 zastanawiamy się czy ona bez pomocy państwa polskiego może przetrwać. I nawet mamy odpowiedź: przetrwa, ale jeśli sami uznamy ją za język. W którym piszemy, czytamy. Ksiůnżki po ślůnsku już som –ino trza je czytać, I po ślůnsku niŷ je biblio Tabora, to je soroński polski dialekt! To mocie na zajtahc 7-11, ale na inszych tŷż werci się poczytać. Trocha polityki. trocha horroru… Tuż zocnyj lektury. Szef-redachtůr
Dramaty majowe Polska ulotka plebiscytowa.
Kiedy innym kwitną kasztany
NR 6/7 4 (73) 2018r. (42)maj CZERWIEC/LIPIEC 2015r. ISSN 2084-2384 NR INDEKSU 280305 CENA 3,00 ZŁ (8% VAT)
W 1920 i 1921 roku nie chodziło o żadne poczucie narodowości. Tym ogłpiono nielicznych, reszta grała o wielką kasę, najbogatszego regiony Europy. Czytaj str 3