GAZETA NIE TYLKO DLA TYCH KTÓRZY DEKLARUJĄ NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ
CZASOPISMO GÓRNOŚLĄSKIE
Spóźnieni, ale…
T
en numer Cajtunga jest bardzo mało śląski. Ale całą drugą połowę lipca Polska była teatrem zmagań między demokracją a systemem autokratycznym. Bo państwo w którym prokurator (nawet jeśli generalny) decyduje, kto będzie sędzią, demokratycznym nie jest! Ponieważ zaś, czy nam się to podoba czy nie (mnie coraz mniej) Śląsk jest częścią Polski, to dla nas te wydarzenia są tak samo ważne, jak dla mieszkańca Krakowa czy Warszawy. Dlatego postawa Ślązaków, którzy mówią, że to nie nasza sprawa, jest dla mnie absurdalna. Owszem, naszą sprawą może nie być to, co Szyszko robi z Puszczą Białowieską. Ale ustawy o sądownictwie dotyczą tak samo sądów w Mikołowie, jak w Warszawie, w Opolu jak w Białymstoku. To jest nasza sprawa! A chociaż do wymiaru sprawiedliwości, jak i do służby zdrowia, mam sporo zastrzeżeń, to jednak między ich reformowaniem a rozwalaniem widzę różnicę. O tym wszystkim piszemy na stronach 4-9. Opisując z różnych stron, bo i zastanawiamy się, czy Polsce grozi wojna domowa, i opowiadamy o tym, że taką właśnie wojnę w latach 1919-21 my na Śląsku mieliśmy i przypominamy, jak bohater PiS-u (choć PO chyba też), Piłsudski Józef, obalił demokrację wprowadzając w jej miejsce system totalitarny, zaś opozycję – tak samo jak Hitler – pakując do obozu koncentracyjnego. W kampanii wyborczej obiecywali słuchać ludzi. A chociaż ludzie na Śląsku chcą mieć ulice, skwery, place Jerzego Ziętka, to obecna władza wie lepiej, i będzie Jorga przymusowo, nawet wbrew woli samorządów miast, usuwać. O tym piszemy na stronach 10-11. Na stronie 12 przypominamy trochę różne babskie Vivy i plotka.pl, a nie Ślnski Cajtung, ale nie do końca, bo ani nie obgadujemy kreacji pań, ani nie podniecamy się tym, co dawano do jedzenia. Po prostu nasza firma miała jubileusz. A na stronie 13 nasz nowy autor, Marcin Melon (tak, ten sam od powieści o Komisorzu Hanusiku) ze swoją gawędą, gdzie trochę historii a trochę rozważań o sprawach społecznych. I o dobrych manierach też.
NR 6/7 7 (64) 2017r. (42)lipiec CZERWIEC/LIPIEC 2015r. ISSN 2084-2384 NR INDEKSU 280305 CENA 3,00 ZŁ (8% VAT)
Śląskie organizacje pod żółtomodrymi fanami protestowały pod sądami przeciw zawłaszczeniu sądownictwa przez PiS. Mamy zakorzeniony szacunek do władzy, ale nauczyliśmy się bronić demokracji.
Szef-redachtůr PS. Ten numer jest kilka dni spóźniony. We wstępniaku nasz szef jednak zapomniał napisać, że w sobotę nie tylko był fest firmy, ale i on sam się żenił. A że i ślub i wesele były na jego ogrodzie, to nie miał głowy do gazety, bo Czytelnicy jakoś spóźnienie wydania wybaczą, a Karolina spóźnienia ślubu raczej by nie wybaczyła. Ale teraz będzie go krótko trzymać, więc gazeta będzie się ukazywać terminowo. Redakcja
czytaj str. 4-9