Nasza Gazeta Świętochłowice
ngs24.pl Nr 4
(67)
GAZETA BEZPŁATNA
kwiecień 2019r.
633 tys. zł
mniej mają dostać świętochłowickie placówki kulturalne, w ramach planu naprawczego.
E I N A K S I C ZA ? i l t ę p y z c pasa Plan naprawczy dla Świętochłowic , a i n e i n l o w z , a i c ę i zakłada c i j c y t s e w n i z ę j c a rezygn 2 . i k z c y ż o p ł z n l m oraz 29
REKLAMA IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
DELTA Plus str. 8
2 www.ngs24.pl
kwiecień 2019 r.
Dla zwolenników prezydenta Daniela Begera zaciskanie pasa jest planem naprawczym. Jego przeciwnicy mają obawy, że jeżeli coś się zaciśnie to tylko pętla.
Pot, łzy i zgrzytanie zębów
u 29 mln zł pożyczki od Ministerstwa
Finansów, zwolnienia wśród pracowników miejskich instytucji, wstrzymanie inwestycji, w tym także realizowanych ze środków unijnych. Tak w skrócie ma wyglądać wychodzenie Świętochłowic z trudnej sytuacji finansowej.
G
azeta trafi w ręce Czytelników, zanim radni zagłosują nad planem naprawczym. Sesja Rady Miejskiej poświęcona tej sprawie odbędzie się 29 kwietnia. Możemy jednak spodziewać się wyniku, ponieważ prezydent ma większość. Poza tym wie, jak wywierać presję na samorządowców. Na profilu facebookowym jego „Przyjaznych Świętochłowic” ukazał się kuriozalny apel: „To będzie egzamin nie tylko na przyzwoitość, ale także egzamin na przydatność radnych w tym zgromadzeniu. Osoby, które świadomie zagłosują przeciw Planowi Naprawczemu czyli przeciw naprawie naszego miasta nie są godne do piastowania funkcji radnego”.
Gdyby taki odezwa ukazała się w przestrzeni publicznej innego miasta, na pewno wybuchłby skandal. Trudno o lepszy przykład szantażu emocjonalnego. „Przyjazne Świętochło-
wice” powinny pójść o krok dalej i zaapelować, aby Rada dla dobra miasta zawiesiła swoją działalność i powierzyło los Świętochłowic w ręce prezydenta. Plan naprawczy jest następstwem decyzji Regionalnej Izby Gospodarczej z 8 marca. RIO odrzuciło prognozą finansową Świętochłowic na lata 2019-2030 przygotowaną przez prezydenta Daniela Begera. On z kolei zrzuca odpowiedzialność na poprzedników, którzy - jego zdaniem - zostawili miasto w finansowej ruinie. Przypomnijmy, że zamieszanie z budżetem Świętochłowic wzięło się z tego, że Dawid Kostempski chciał wypuścić 15 mln zł obligacji. Przegrał wybory, a jego następca odrzucił ten pomysł. W budżecie powstała dziura i RIO nakazało przygotowanie planu naprawczego. Opiera się on na zaciągnięciu kolejnego zobowiązania finansowego. Daniel Beger nie zgodził się na obligacje, ale chce pożyczyć 29 mln zł od Ministerstwa Finansów. Towarzyszyć temu będzie drastyczny plan cięć i wyrzeczeń, którego treść można znaleźć w internecie. Dokument wzbudził sporo kon-
Przenosiny PUP do Chorzowa nie wpłyną dobrze na prestiż i wizerunek Świętochłowic. trowersji. Jego autorzy tak piszą o zaletach Świętochłowic: „dobre skomunikowanie z otoczeniem poprzez przebieg DTŚ, położenie w centralnej części nowo utworzonej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, w tym w bezpośrednie sąsiedztwo miast: Chorzów, Ruda Śląska oraz Katowice”. Skąd ten rewolucyjny pomysł, że mamy za miedzą stolicę województwa?
Jak można zaufać autorom planu skoro nie wiedzą nawet, że Świętochłowice nie sąsiadują z Katowicami.
REKLAMA IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
Oczywiście, to może być niezamierzony błąd. Niepokój budzą jednak nie tylko drobiazgi, ale także całościowy przekaz. Sprowadza się on do cięć, oszczędności, zwolnień, rezygnacji z inwestycji. Pracę straci wielu pracowników jednostek miejskich. Redukcje dotkną, m.in. magistrat, Powiatowy Urząd Pracy, placówki oświatowe, ośrodki pomocy społecznej. Doliczyliśmy się przynajmniej 60 osób. Kolejna sprawa to pomysł likwidacji świętochłowickiego PUP i przeniesienie obsługi bezrobotnych do Chorzowa. Pomijamy już fakt, że przyniosłoby to fatalny efekt wizerunkowy. Po dramatycznej konferencji prasowej prezydenta Begera, w której porównał Świętochłowice do gminy Ostrowice zlikwidowanej z powodu długów, od razu pojawiły się spekulacje o przyłączeniu naszego miasta do Chorzowa. Likwidacja PUP wygląda jak wstęp do tego scenariusza. Poza tym, siedziba urzędu została w ubiegłym roku wyremontowana. Podczas kampanii Beger miał do Kostempskiego pretensje o tę inwestycję, ale jest już po wyborach. Za siedzibę PUP Świętochłowice nie muszą się wstydzić.
Cięcia nie ominą kultury. W skali miasta 633 tys. zł to nie jest wiele, ale zabranie tych pieniędzy placówkom kulturalnym oznacza poważne utrudnienia w funkcjonowaniu Centrum Kultury Śląskiej, Miejskiej Biblioteki Publicznej i Muzeum Powstań Śląskich. O sporcie pisaliśmy w ubiegłym miesiącu. Kluby ostaną o 411 tys. zł mniej, niż w ubiegłym roku. Dla wielu z nich może to oznaczać zakończenie działalności. Miasto chce też zrezygnować z większoWydawca: F-Press, 43-190 Mikołów, Rynek 18, redakcja@ngs24.pl tel.: 32 209 18 18, 509 797 881
Redaktor naczelny: Beata Leśniewska Zdjęcia: UM Świętochłowice Sport: Tadeusz Piątkowski
Promocja i reklama: Kierownik: Sebastian Sroślak 790 887 729, reklama@naszagazeta.info Mariola Szołtys 606 221 496, reklama1@naszagazeta.info
ści zaplanowanych wcześniej inwestycji, także tych z udziałem środków unijnych, do których trzeba mieć część wkładu własnego. Nie będzie kontrowersyjnego - dla niektórych - remontu stadionu, ale nie powstanie też Mijanka, która poprawiłaby funkcjonowanie układu drogowego w mieście. Drastycznie zmniejszone zostaną środki na remonty dróg, utrzymanie i pielęgnacje zieleni w mieście.
Program naprawczy zawiera sporo wątpliwości. Wyklucza on, m.in. ponoszenie wydatków na promocję miasta. Jak to pogodzić z bezpłatną gazetą, która ukazała się w ubiegłym miesiącu i gloryfikowała dokonania obecnej ekipy. Jeśli magistrat chce być konsekwentny, po przegłosowaniu dokumentu przez radnych powinien zrezygnować z działalności wydawniczej i ogłoszeń w mediach komercyjnych. Plan jest też niekonsekwentny, bo nie wskazuje miejsc, gdzie są miejskie pieniądze. Wielokrotnie pisaliśmy już na swoich łamach, że zadłużenie lokatorów komunalnych mieszkań sięga prawie 40 mln zł. Dawid Kostempski zgodził się na uruchomienie przez MPGL akcji windykacyjnych, ale nie chciał za bardzo dokręcać śruby, bo dłużnicy są też wyborcami. Niestety, Daniel Beger wchodzi w tej kwestii w buty poprzednika. Nie ma odwagi powiedzieć dłużnikom: zabiorę wam pieniądze, które należą do miasta. Plan naprawczy zakłada bardzo drastyczne zaciskanie pasa. Trzeba uważać, aby Świętochłowice nie zagłodziły się na śmierć. Jerzy Filar Druk: Agora Poligrafia S.A. Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów. Za treść ogłoszeń odpowiada reklamodawca.
www.ngs24.pl 3
kwiecień 2019 r.
u Podczas kampanii wyborczej, obie strony grały tematem fińskich domków. I co w związku z tym? Nic.
Ciszej nad tymi domkami
Zagraniczni goście w „Kochanie” u Jak co roku, wraz z wiosną, do domów uczniów świętochłowickiego I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego zawitali... goście z Holandii, ze szkoły Meergronden w Almere.
P
W
2017 roku lokatorzy pięciu budynków przy ul. Chorzowskiej dowiedzieli się, że ich domy mają zostać wyburzone. Przypomnijmy, że tzw. domki fińskie to pozostałości po większym osiedlu. Oddano je do użytku w 1930 roku. Decyzję o wykwaterowaniu lokatorów podjęto na początku 2017 roku z powodu ich złego stanu technicznego i konieczności ponoszenia zbyt dużych nakładów remontowych. Ówczesna opozycja podniosła alarm, a obrońcą zachowa-
nia domków fińskich stał się przyszły prezydent Daniel Beger. Zwrócił się nawet o wpis tych budynków do rejestru zabytków, co mogłoby pomóc w pozyskaniu środków zewnętrznych na ich remont. Tymczasem znamy już opinię wojewódzkiego konserwatora zabytków. Domki fińskie nie zostały wpisane do rejestru. Jednym słowem, nie są zabytkiem, a to oznacza, że - jeśli mają przetrwać - są skazane na garnuszek miasta. Magistrat, póki co milczy w tej sprawie.
rogram wymiany uczniowskiej obejmował lekcje i warsztaty w „Kochanie”, przygotowane przez nauczycieli i uczniów szkoły. Nie zabrakło lekcji o historii naszego kraju i regionu, naszych tradycjach i kulturze. Holendrzy mieli okazję spróbować śląskich potraw, w tym kołocza i szałotu, obejrzeć strój śląski, czy zatańczyć poloneza. Młodzi ludzie uczestniczyli także w wycieczkach w bardziej odległe zakątki południa Polski. Polsko-holenderska grupa odwiedziła Kraków, wspięła się na
Zawalił się strop
Policja dziękuje za pomoc
W
kamienicy przy ul. Wallisa złamały się belki stropowe w jednym z pomieszczeń na nieużytkowanym poddaszu. Strażacy musieli ewakuować 17 lokatorów z budynku. Gruzowisko przeszukano przy pomocy geofonu oraz kamer termowizyjnych. Na szczęście, nie było ofiar.
Foto: strazswietochlowice.pl
Foto: Policja Świętochłowice
P
rzez kilka dni cały Śląsk żył poszukiwaniami dwóch sióstr ze Świętochłowic. Dziewczynki w wieku 14 i 13 lat wyszły z domu i ślad po nich zaginął. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Pierwszą z sióstr zabrzańscy mundurowi zauważyli podczas patrolowania swojego miasta. Drugą świętochłowiccy kryminalni odnaleźli w Bytomiu. Policja w Świętochłowicach dziękuje mediom oraz mieszkańcom regionu za nieocenioną pomoc, dzięki której dziewczynki odnalazły się.
Równicę w Ustroniu, a w Muzeum Auschwitz-Birkenau zmierzyła się z trudną historią XX wieku. W Świętochłowicach młodzież zwiedziła Muzeum Powstań Śląskich, a także uczestniczyła w spotkaniu z prezydentem miasta, Danielem Begerem, z rąk którego otrzymali pamiątkowe gadżety z logo naszego miasta. Podczas pożegnania nie zabrakło łez wzruszenia. Wspólny tydzień minął bardzo szybko. Rewizyta w Holandii już w listopadzie. Tekst i zdjęcie: Anna Żurek
REKLAMA IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
SALON OPTYCZNY Optyk Kudera
Świętochłowice, Wyzwolenia 35 | pn-pt: 9:00-17:00, sob.: 10:00-13:00 | tel: 32 245 34 82 | www.kudera.pl
• Specjalistyczne badania wzroku. • Soczewki kontaktowe. • Szeroki katalog szkieł i soczewek kontaktowych czołowych producentów, a w ofercie duży wybór specjalistycznych szkieł dla dzieci. • Pełny wachlarz akcesoriów optycznych: lupy, płyny pielęgnacyjne, oprawki, etui.
wyp
rzed
- 50 % na o p
aż d o
raw laro y we
oku
BADANIE KOMPUTEROWE GRATIS!
4 www.ngs24.pl
u Im bliżej majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego tym bardziej nerwowo robi się na politycznych salonach. W całej Polsce do wzięcia są 52 mandaty, a w najbardziej interesującym nas województwie śląskim siedem. Kto zgarnie pulę? W grę wchodzi kilka wariantów. Najmniej prawdopodobny zakłada, że mandaty podzielą między siebie Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicja Europejska. Ktoś weźmie cztery miejsca, a ktoś trzy. Tak się jednak raczej nie zdarzy.
kwiecień 2019 r.
Atutem Izabeli Kloc jest funkcja przewodniczącej sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej.
Bruksela już się zbliża
J
est wielce prawdopodobne, że pięcioprocentowy próg przekroczy Kukiz’ 15. Nawet, jeżeli w skali kraju dostanie dwa - trzy mandaty, to jeden może przypaść na Śląsku. Tutejszą listę otwiera Grzegorz Długi, znany i popularny poseł, adwokat, kiedyś dyplomata, człowiek o ciekawym opozycyjnym życiorysie. Liczyć się też będzie Wiosna Roberta Biedronia. Tutaj nie mają znaczenia nazwiska regionalnych kandydatów, bo lokomotywą jest sam lider. Ktokolwiek pojawi się na „jedynce” śląskiej, wiosennej listy, może dostać mandat.
Takie spekulacje nie cieszą największych graczy, tym bardziej, że nie mają w swoich szeregach silnych lokomotyw wyborczych. System dzielenia mandatów jest dosyć skomplikowany. Decydujący jest nie tylko wynik ogólnopolski, ale także liczba głosów oddanych w poszczególnych okręgach wyborczych. Dziesięć lat temu listę wyborczą PO na Śląsku otwierał Jerzy Buzek. Były premier zdobył 400 tys. głosów, a ten najlepszy wynik w kraju pociągnął całą, śląską listę jego partii. W efekcie PO zdobyła aż cztery mandaty z naszego regionu, a PiS i SLD po jednym. W tym roku Jerzy Buzek też jest „jedynką” na liście Koalicji Europejskiej, ale daleko mu do dawnej popularności. Podobny problem ma Prawo i Sprawiedliwość. Listę otwiera Jadwiga Wiśniewska, europosłanka z Częstochowy. Nikt nie odmawia jej kompetencji, ale nie należy do PiS-owskich polityków wagi ciężkiej, jak Joachim Brudziński czy Beata Szydło, którzy na pewno pociągną listy w swoich okręgach. W dodatku jej emocjonalny związek z Częstochową nie jest gwarancją dobrego wyniku, zwłaszcza w centralnych rejonach Górnego Śląska.
W obu wiodących ugrupowaniach ciekawie prezentują się konfiguracje na niższych miejscach. Koalicja Europejska, wbrew medialnym zapewnieniom, ma wewnętrzny problem ze znalezieniem sensownego spoiwa dla swojej „patchworkowej” listy. Dla wielu wyborców policzkiem są dalekie miejsca dla Jana Olbrychta i Marka Plury. Wyborcy i działacze PO słusznie są przekonani, że ich partia jest w KE najważniejsza. Drugie miejsce dla „czerwonego” Marka Balta może okazać się dla nich trudne do przełknięcia. I na odwrót. Dla wielu lewicowych działaczy towarzystwo liberalnej i kapitalistycznej PO jawi się, jako towarzyski nietakt. W Prawie i Sprawiedliwości nie ma takich problemów, ale są za to inne. Drugą pozycję na liście zagwarantowano Grzegorzowi Tobiszowskiemu, wiceministrowi energii, który uchodzi za resortowego kandydata, a to nie zawsze sprzyja rozszerzaniu elektoratu. Trzecia jest Izabela Kloc, która zdaniem wielu obserwatorów regionalnej sceny politycznej, ma spore szanse na sukces. Przemawia za nią funkcja sprawowana w Sejmie. Jest przewodniczącą Komisji do Spraw Unii Europejskiej, a to z automatu daje jej sporą wiedzę na temat zasad funkcjonowania Unii Europejskiej. Nieoficjalnie mówi się także, że cieszy się sympatią partyjnej góry.
Wrogiem, który może pokonać wszystkim, zarówno kandydatów KE jak i PiS, jest frekwencja. Chociaż nasze życie w coraz większym stopniu zależne jest od decyzji zapadających w Brukseli, wciąż bagatelizujemy wybory do Parlamentu Europejskiego. Warto chociaż raz na pięć lat zachować się odpowiedzialnie i nie oddawać spraw unijnych w inne ręce. 26 maja idziemy na wybory.
REKLAMA IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
Centrum ogrodnicze Seba oferuje:
n narzędzia ogrodnicze n sprzedaż, serwis i naprawa urządzeń ogrodniczych n duża oferta roslin, nasion, kwiatów n nawozy, ziemia, środki ochrony roslin ul. Bukowa (oba sklepy) 41-600 Świętochłowice tel.: 32 2452-096 695-861-278 www.centrumseba.pl Zapraszamy niebawem do naszego nowego centrum ogrodniczego. Otwarcie już wkrótce
www.ngs24.pl 5
kwiecień 2019 r.
Grupa Delta Trans obejmująca spółki Delta Trans Transporte sp. z o.o. oraz Delta Trans Logistik sp. z o.o. należy do największych operatorów logistycznych w Polsce. Firma w przeciągu 30 lat swojej działalności rozwinęła znacznie swoją ofertę i w chwili obecnej zapewnia kompleksową obsługę logistyczną. W związku z dynamicznym rozwojem rynku palet i współpracy z Chep - globalnym liderem branży opakowań wielokrotnego użytku poszukujemy osób na do pracy na stanowisku:
PRACOWNIK DO NAPRAWY PALET Miejsce pracy: Świętochłowice n Naprawa palet n Wynagrodzenie uzależnione od ilości naprawionych palet n Czas Pracy: 8 godzin
WYMAGANIA n Nie jest wymagane doświadczenie n dyspozycyjność (praca w systemie 3-zmianowym od poniedziałku do piątku), n zdolności manualne n Wykształcenie: Nie są potrzebne żadne kwalifikacje
OFERUJEMY n tabilne zatrudnienie, n atrakcyjny system wynagrodzeń
Godziny przyjmowania zainteresowanych 8:00-16:00 Delta Trans, Świętochłowice, Chorzowska 134b, Biuro w Hali 60 E-mail: pl11chepoffice@deltatrans.pl Telefon: 32 77 27 490
6 www.ngs24.pl
kwiecień 2019 r.
Razem możemy wi 22 marca odbyło się Walne Zgromadzenie Młodzieżowego Stowarzyszenia „Śląsk” Świętochłowice, podczas którego wybrano nowy Zarząd klubu. W skład Zarządu weszli: Krzysztof Bas, Mirosław Bas, Grzegorz Gabor, Marcin Kostorz, Krzysztof Sichma, Karol Stodolka i Kamila Sury-Wolniewicz. Pięć dni później na pierwszym posiedzeniu zebrał się nowo wybrany Zarząd, podczas którego powołano nowego prezesa. Został nim Krzysztof Sichma, a jego zastępcą została Kamila Sury-Wolniewicz. Ustalono cele i zadania do końca roku, które zarząd postara się zrealizować pomimo trudnej sytuacji klubu.
O tej sytuacji i zadaniach rozmawiamy z Prezesem, KRZYSZT
- Stanowisko prezesa Klubu objął Pan w trudnym okresie.... - Wiem, nawet bardzo trudnym. Decyzje mogły być dwie. Albo zawiesić działalność Stowarzyszenia, albo podjąć wyzwanie i dokończyć sezon żużlowy 2019. A przecież mamy jeszcze sekcję speedrowerową. Wybrałem to drugie. W październiku podsumujemy nasze działania i jeżeli nie zostanie wypracowana koncepcja uruchomienia toru żużlowego, szkolenie młodzieży w szkółce żużlowej zawiesimy. - Dużo, czy mało Was do „pieczenia tego chleba”? - Wiem, wiem! Jak są sukcesy, to i chętnych do tzw. „działania” jest pod dostatkiem, jak jest ciężka praca, a widoków na splendory brak, to chętnych jakby mniej. Nam każda para rąk się przyda. W Naszym gronie są osoby „od zawsze”. Chcielibyśmy, by każdy, kto może coś wnieść, przyszedł i pomógł. Chcemy zjednoczyć środowisko sportowe Świętochłowic. Nasza maksyma w tej materii to: Sport ma łączyć, a nie dzielić! Jaki jest potencjał kibiców pokazała akcja Speedway Reaktywacja 17.07.2015 r. - Kłopoty z bazą, brak środków finansowych, czy to nie przeraża? - Gdyby przerażało, nie znalazłbym się w tym miejscu. Wiedzieliśmy, że w roku
życia „Rady Biznesu”. Mam nadzieję, że misja się powiedzie i znajdą się ludzie, którzy wesprą nasze działania na drodze przywracania świetności świętochłowickiego speedwaya. Chcemy też, aby powstała Rada byłych Żużlowców i Działaczy i to zadanie powierzono Erwinowi Brabańskiemu oraz Antoniemu Dudkowi.
2019 nie będziemy mieć stadionu. Miał być gotowy na połowę przyszłego roku. Nie będzie, więc trzeba przejść do planu „B”. Musimy wypracować koncepcję jak na tym obiekcie trenować w roku 2020. Nie wszystko zależy od nas, bo to i nie nasz obiekt. To własność Miasta i Miasto powinno znaleźć sposób, by póki co, na „Skałce” stworzyć bazę treningową. To odnośnie bazy. Jeśli chodzi o środki, to musimy ich szukać, bo dotacja od Samorządu nie wystarcza. Jako Zarząd (chcę dodać, że wszyscy jego członkowie pracują społecznie) szukamy różnych form finansowania. „Uruchomiliśmy” na platformie: zrzutka.pl program zatytułowany: „Ratujemy Śląsk Świętochłowice”. To internetowa akcja pomocy na rzecz sekcji żuż-
lowej. Wpłaty na działalność klubu oraz szkolenie młodzieży w niebiesko-białym klubie są dobrowolne. Pierwszy raz zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe do kibiców. Wcześniej mieliśmy obiekt, na którym organizowaliśmy dla nich zawody młodzieżowe czy Półfinał Mistrzostw Polski i sami mogliśmy wypracować dochód dla klubu. Można dokonywać wpłat bezpośrednio na konto klubu 87175000120000000033316388 z dopiskiem - darowizna. Dla wpłacających „szykujemy” niespodziankę w tym sezonie. Z ramienia Zarządu współpracujący z MS Śląsk, Tomasz Orłowski, upoważniony został do stworzenia grupy „wsparcia biznesowego” poprzez powołanie do
- Wycofaliście drużynę juniorów z rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów. Co w to miejsce? - Jesteśmy na etapie rozmów z działaczami Wandy Kraków, by stworzyć wspólny zespół pod nazwą Wanda Śląsk. Jeśli dojdziemy do porozumienia z Krakowem, tam będziemy mieli bazę treningową, w zamian za wypożyczenie naszych zawodników. Nie oznacza to, że rezygnujemy z możliwości trenowania na torach w Opolu, Rybniku czy Częstochowie. Nie chcemy być u nikogo obciążeniem, ale z gościnności chętnie skorzystamy. - W zakresie szkolenia „u podstaw” nic się nie zmienia? - Będzie po staremu. Szkółka funkcjonuje pod okiem Krzysztofa Basa, który również jest trenerem „młodzieżowców” z licencjami. Tak jak powiedziałem wcześniej, brak toru w roku 2020 będzie się równał z zawieszeniem szkolenia.
Personalnych zmian w Śląsku ciąg dalszy
u Pisać dzisiaj o świętochłowickim Śląsku to tak, jak kupić w salonie nowy model samochodu, a po wyjeździe okazuje się, że producent wprowadził na rynek najnowszą wersję. W poprzednim wydaniu ngs24.pl prezentowaliśmy rozmowę z ówczesnym prezesem Piotrem Jojko i wiceprezesem - Romanem Herdzinem. Okazało się, że w dniu, kiedy wydrukowaliśmy gazetę, do Śląsku doszło do kolejnych zmian, a Piotr Jojko prezesem już nie był.
Damian Malujda
Krótka kadencja Kiedy prezes Piotr Jojko poukładał sobie pracę, a nasza gazeta była w drukarni, doszło do kolejnej zmiany na stanowisku „włodarza klubu”. - We wszystkich obszarach życia, wszystko powinno mieć swoje miejsce. Sport powinien być tam, gdzie miejsce sportu, polityka - gdzie miejsce polityki, a w dążeniu do celu, wszystkim powinni iść tą samą drogą. A jeśli komuś jest nie po drodze, nie ma sensu iść dalej. Tyle mojego komentarza w tej materii - powiedział Piotr Jojko.
Człowiek ze środowiska W jego miejsce, na stanowisko prezesa Śląska Zarząd powołał Damiana Malujdę, któ-
ry przed kilku laty był trenerem pierwszej drużyny Śląska. - Po rezygnacji prezesa Andrzeja Jasickiego dokooptowano mnie do Zarządu, a teraz jego członkowie powierzyli mi rolę „włodarza klubu”. Będę ją pełnił do czasu statutowego Walnego Zebrania Sprawozdawczo - Wyborczego. Znam problemy klubu, pracowałem już w nim, więc w trudnym momencie podjąłem się tego zadania. Rewolucji nie będzie. To co będzie się działo, będzie swojego rodzaju ewolucją. Mam inne spojrzenie od poprzedników i myślę, że uda się przetrwać trudne chwile. Jesteśmy klubem jednosekcyjnym, nie byłem wcześniej w zarządzie, więc nie wiem, jakie cele były przed pierwszą drużyną Śląska. Choć w przerwie zimowej zespół został osłabiony, walczymy o jak najwyższe cele. W międzyczasie z funkcji szkoleniowca zrezygnował trener Janusz Kluge. Miałem nadzieję, że poprowadzi zespół do końca rozgrywek, gdyż utrzymaliśmy wa-
runki z poprzedniego sezonu. Jego decyzja była jednak inna. Rozmawialiśmy z kilkoma szkoleniowcami, ale wszyscy związani są kontraktami, więc awaryjnie podjąłem się prowadzenia zespoły do ostatniego meczu. W czerwcu zobaczymy, co dalej? Na pewno chcemy dalej grać w czwartej lidze. Być może reaktywujemy zespół rezerw. Już czynimy przymiarki do następnego sezonu, rozmawiałem z kilkoma zawodnikami, którzy chcą grać w Śląsku i na pewno będą wzmocnieniem. Wszystko jednak zależy od wielu czynników, w tym środków finansowych. Jestem jednak przekonany, że uda nam się zbudować coś trwałego - powiedział nam prezes i trener w jednej osobie, Damian Malujda.
Niespodziewana decyzja Janusza Kluge 12 kwietnia do kibiców Śląska Świętochłowice dotarła informacja, że trener czwartoligowych
piłkarzy, Janusz Kluge zrezygnował z funkcji trenera. „Bohater” tej wiadomości potwierdził jej prawdziwość. W Śląsku pracował piąty sezon. Wywalczył z zespołem dwa awanse (z klasy „A” do ligi okręgowej i z „marszu” po sezonie gry na tym szczeblu - do czwartej ligi), zdobył Puchar Polski na szczeblu podokręgu katowickiego oraz na szczeblu okręgu (po zwycięstwie nad Polonią Łaziska) i grał w rozgrywkach centralnych w 1/32 PP. W pierwszym sezonie gry w czwartej lidze po jego pieczą Śląsk uplasował się na czwartym miejscu, a w momencie jego odejścia zajmował miejsce trzecie. - Dziękuję wszystkim Prawdziwym Kibicom Śląska Świętochłowice za wsparcie i wiarę w nasz zespół oraz to, co zrobiliśmy. Jednak największe podziękowania kieruję do moich zawodników, za niezapomniane chwile, jakie razem przeżyliśmy. Pamiętajcie dokonaliśmy wspaniałej rzeczy, której już nikt, nigdy Wam nie odbie-
Janusz Kluge rze. Przepraszam wszystkich, których zawiodłem, szczególnie moich zawodników. Nie zrezygnowałem z Was ani dla pieniędzy, ani dla awansu zawodowego. Tylko moja żona wie ile mnie kosztowała ta decyzja. Nie była to pierwsza propozycja, którą otrzymałem, kilka odrzuciłem, dopóki wierzyłem, że mimo trudności, jakie nas spotykały, damy radę wszystko poukładać. Jednak w tym mieście nie ma sportowej wizji (jak np. Promocja na Polskę poprzez historyczny mecz z Arką), a naszym fałszywym kibicom skutecznie udało się zepsuć to, co osią-
gnęliśmy. Dlaczego zdecydowałem się na Slavię, ostatnią drużyną w naszej grupie. Ponieważ jest to zespół, który zwrócił się do mnie z prośbą, aby dokonać niemożliwego i utrzymać drużynę w IV lidze. Przedstawili mi konkretny cel i jasną przyszłość. Utrzymać się i zbudować zespół, który wejdzie na poziom, jaki dzisiaj prezentuje Śląsk. Niestety, obecnie w Świętochłowicach nie ma żadnego sportowego celu. Jest pewne utrzymanie i zaczyna się monotonia i stagnacja. Skuteczne skłócenie zespołu, a tekst typu „najlepiej byłoby żebyście wygrali grupę i odpuścili baraże” rozłożył mnie na łopatki. Nigdy nie będzie na coś takiego mojej zgody. Jeszcze raz przepraszam i dziękuję za wszystko oraz mam nadzieję, że dzięki naszej grze przeżyliście, choć trochę wspaniałych chwil. Pozdrawiam trener Janusz Kluge - przekazał za naszym pośrednictwem oświadczenie na temat swojego odejścia z klubu, były już szkoleniowiec Śląska. Tadeusz Piątkowski
www.ngs24.pl 7
kwiecień 2019 r.
iele
Mistrz rozpoczął
od zwycięstwa
TOFEM SICHMĄ. - Macie drugą sekcję - speedrowerową. To Drużynowy Mistrz Polski! - I tego tytułu chcemy bronić. Pojedziemy w takim samym składzie, jak w roku ubiegłym plus dwóch Brytyjczyków. Kapitał tej sekcji, to uzdolniona młodzież. Lepiej zdobywać, niż burzyć... - W tym roku w Polsce rozegrane zostaną Mistrzostwa Świata w speedrowerach. Jednym z miast - organizatorów są Świętochłowice. - Zgadza się. Pierwsza faza mistrzostw rozegrana zostanie w Świętochłowicach. To super impreza, doskonała okazja do promocji miasta. Niestety, z bazą jesteśmy daleko w tyle. Istniejąca infrastruktura nie przystaje do takiej imprezy. Czas ucieka, więc pora wziąć się za robotę. Sami wszystkiemu nie podołamy. Są deklaracje władz samorządowych, czekamy na konkrety. Jeśli ta impreza ma być u nas, to niech będzie godna nazwy Mistrzostw Świata. - Ostatnie w tej rozmowie słowo Prezesa... - Proszę o cierpliwość oraz zjednoczenie całego środowiska żużlowego w Świętochłowicach. „Nie od razu Kraków zbudowano” i od razu wszystkiego zrobić się nie da, ale razem możemy wiele! Tadeusz Piątkowski
Warcaby dla seniorów W
u 14 kwietnia rywalizację o Drużynowe Mistrzostwo Polski rozpoczęli speedrowerowcy. Mistrz Polski, Śląsk Świętochłowice zainaugurował sezon wyjazdowym meczem w Toruniu z tamtejszym TSŻ.
Świętochłowicach zainaugurowano Integracyjne Grand Prix Świętochłowic 2019 w Warcabach 64-polowych pod patronatem Prezydenta Miasta Świętochłowice, organizowaną przez Ośrodek Sportu i Rekreacji „Skałka”, Dom Pomocy Społecznej Św. Antoni oraz Szkolne Koło Szachowe „Jedynka” Świętochłowice. Grand Prix składa się z czterech turniejów rozgrywanych kwietniu i maju. Do indywidualnej klasyfikacji generalnej zaliczone zostaną trzy najlepsze wyniki. Pierwsze zawody odbyły się 9 kwietnia w Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej, a do rozgrywek przystąpiło 21 osób z sześciu ośrodków, domów pomocy społecznej i warsztatów z Chorzowa Batorego, Rudy Śląskiej i Świętochłowic. Zawody przeprowadzone zostały na dystansie siedmiu rund tempem gry P 10 według zasad Światowej Federacji Warcabowej oraz Polskiego Związku Warcabowego, a nad prawidłowym przebiegiem rywalizacji czuwali: Damian Kuchna - jako sędzia główny i Jerzy Plichta w roli sędziego rundowego. Każda z rund obfitowała w niespodzianki, a największą z nich była zapewne postawa najstarszych uczestników: 96-letniej Magdaleny Juszczyszyn oraz 93-letniego Mieczysława Senderkiewicza. Najlepsza ósemka I rundy: 1. Mieczysław Senderkiewicz (MDPS Złota Jesień w Świętochłowicach) - 6 pkt. 2. Zdzisław Jaśkiewicz (Ośrodek Św. Florian w Chorzowie Batorym) - 5,5 pkt. 3. Paweł Gawron - Ośrodek Św. Elżbieta w Rudzie Śl. - 5 pkt. 4. Władysława Bischof (MDPS Złota Jesień w Świętochłowicach) - 5 pkt. 5. Sebastian Pająk (DPS Św. Antoni w Świętochłowicach) - 5 pkt. 6. Magdalena Juszczyszyn (MDPS Złota Jesień w Świętochłowicach) - 4,5 pkt. 7. Krystyna Płonka (Ośrodek Św. Florian w Chorzowie Batorym) - 4,5 pkt. 8. Kazimierz Gąsior (DPS Św. Antoni w Świętochłowicach) - 4 pkt. Tapi
Szachiści grali o Puchar Prezydenta W sobotę, 6 kwietnia w Młodzieżowym Domu Kultury odbyła się trzecia edycja Turnieju Szachowego o Puchar Prezydenta Miasta Świętochłowice. Do rywalizacji stanęło (a dokładniej zasiadło) 40 dziewcząt i chłopców z Katowic, Chorzowa, Tychów, Chrzanowa, Jastrzębia Zdroju, Dąbrowy Górniczej, Podlesia, Poręby, Czerwionki-Leszczyn, Gliwic, Boguszowic, Rudy Śląskiej i Świętochłowic.
Zawody rozgrywane były w dwóch kategoriach wiekowych: do lat 11 oraz oraz 15, systemem szwajcarskim pięciorundowym z tempem gry P-30. Organizatorami zawodów byli: Ośrodek Sportu i Rekreacji „Skałka”, Szkolne Koło Szachowe JEDYNKA Świętochłowice przy współudziale Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach, Firmy TAG-MEDIA i Chorzowskiego Towarzystwa Szachowego, sędzią głównym turnieju był Rafał Faron z Siemianowic Śląskich, a sędzią rundowym - Damian Kuchna z OSiRu „Skałka”. Mocna obsada i tylko pięć partii do rozegrania sprawiły, że poziom gier był bardzo wysoki, a zawody męczące, gdyż trzeba było zachować maksymalną koncentrację przez pięć godzin. W końcu wyłoniono najlepszych, a zostali nimi: Dziewczęta do lat 11 1. Maja Jendrysik, Gliwice - 4 pkt. 2. Urszula Smitka, UKS przy SP 8 w Chrzanowie - 3 pkt. 3. Natalia Strzoda, CHTS Chorzów - 3 pkt. Chłopcy do lat 11 1. Bartłomiej Płoskonka, CHTS Chorzów - 5 pkt. 2. Tymon Górski, UKS Pałac Młodzieży Katowice - 4 pkt. 3. Adam Balon, UKS Pałac Młodzieży Katowice - 4 pkt.
J
ak na mistrza przystało, świętochłowiczanie rozpoczęli od zwycięstwa, choć tę potyczkę śmiało można nazwać „meczem remisów”. Z szesnastu rozegranych wyścigów, aż dwanaście kończyło się wynikiem 5:5. Z czterech pozostałych, trzy wygrali świętochłowiczanie, jeden gospodarze, a cały mecz 84:76 wygrał Śląsk. Siedem pierwszych „gonitw” kończyło się wynikiem 5:5, z czego podopieczni trenera Basa czterokrotnie przejeżdżali linię mety na pierwszym miejscu (dwukrotnie Dawid Bas, Marcel Krzykowski i Josh Broke). Dopiero w wyścigu numer osiem, Marcel Krzykowski i Patryk Bielaczek pokonali duet gospodarzy Szymon Rząd - Jakub Sawiński 6:4 i Śląsk jako pierwszy objął prowadzenie, którego nie
oddał już do końca. W następnym biegu Dawid Zając z Szymonem Kowalczykiem zdobyli siedem punktów, powiększając dystans do sześciu „oczek” (48:42). Po kolejnym remisie, następne 7:3 dla Śląska w wyścigu jedenastym (Bielica, Krzykowski), potem dwa remisy i jedyne zwycięstwo gospodarzy 6:4 w wyścigu nr 14. Dwa wyścigi nominowane zakończyły się remisami i mistrzowie Polski mogli fetować zwycięstwo 84:76. TSŻ Toruń - MŚ Śląsk 76:84 Punkty dla Śląska: Dawid Zając 7, Szymon Kowalczyk 12, Dawid Bas 17, Josh Broke 13, Kamil Bielica 15, Marcel Krzykowski 14, Patryk Bielaczek 5, Marcin Kołata 1. Trener: Krzysztof Bas. Tadeusz Piątkowski
Sprintem przez sportowe areny
Dziewczęta do lat 15 1. Anna Nowak, Dąbrowa Górnicza - 3 pkt. 2. Alicja Buchta, UKS SP 1 Jedynka Tychy - 3 pkt. 3. Kamila Krawczyk, JEDYNKA Świętochłowice - 1,5 pkt. Chłopcy do lat 15 1. Arkadiusz Hopek, MDK Chorzów - 4,5 pkt. 2. Kacper Karut, UKS Pałac Młodzieży Katowice - 4 pkt. 3. Szymon Strzoda, CHTS Chorzów - 3,5 pkt. Najlepszych pucharami, dyplomami i gadżetami uhonorowali: Daniel Beger - Prezydent Miasta Świętochłowice, Aleksandra Kania-Gajda - Dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach, Tomasz Sikorski - Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Skałka” oraz Jerzy Plichta - kierownik Szkolnego Koła Szachowego JEDYNKA Świętochłowice. Ponadto nagrody w postaci bonów towarowych wręczono trzem najlepszym w poszczególnych klasyfikacjach. W kategorii młodszej nagrody otrzymali: Bartłomiej Płoskonka z Chorzowa oraz Tymon Górski i Adam Balon z Katowic, a w kategorii starszej Arkadiusz Hopek z Chorzowa, Kacper Karut z Katowic i Szymon Strzoda z Chorzowa. Tapi
PIŁKA NOŻNA W meczach ligowych na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej drużyny ze Świętochłowic uzyskały rezultaty: IV liga Śląsk wygrał z Górnikiem Piaski 1:0, przegrał z Polonią Poraj 0:2, Wartą Zawiercie 1:3, MKS-em Myszków 0:3, zremisował ze Slavią Ruda Śląska 1:1, pokonał Przemszę Siewierz 1:0. V liga Naprzód Lipiny przegrał z Sośnicą Gliwice 1:4, zremisował z Jednością 32 Przyszowice 1:1, uległ Czarnym Pyskowice 2:4, rezerwom Piasta Gliwice 1:7, Unii Książenice 2:6, zremisował z Orłem Mokre 2:2. Klasa „B” Rezerwy Naprzodu Lipiny przegrały z drugim zespołem FC Katowice 1:2, drugą drużyną Siemianowiczanki 0:3, Gwiazdą Halemba 2:7. ŻUŻEL Wychowanek Młodzieżowego Stowarzyszenia „Śląsk” Świętochłowice - Mateusz Pacek trafił na mocy wypożyczenia ze Śląska Świętochłowice do Speedway Wandy Kraków. Mateusz miał bronić barw OK Bedmet Kolejarza Opole, ale do podpisania kontraktu nie doszło. Mateusz Pacek debiutował na torach drugiej Ligi Żużlowej w ubiegłym sezonie w barwach OK Kolejarza Opole. W nowym klubie Mateusz Pacek zadebiutował w niedzielę, 7 kwietnia w Krośnie, w meczu Wilki Krosno - Wanda i zdobył jeden punkt. Tapi
8 www.ngs24.pl
kwiecień 2019 r.
OPEL. STWORZONY W NIEMCZECH. DLA WSZYSTKICH.
ASTRA już za:
699 zł netto/mies. Opel Leasing
OPEL.PL Opel Leasing. Kalkulację sporządzono dla modelu Opel Astra Hatchback Enjoy 1.0 Turbo 105 KM MT5 S&S w cenie 52 963 netto, w oparciu o zmienną stopę procentową WIBOR 1M, która w dniu 25 marca 2019 roku wynosiła 1,64%, powiększoną o marżę. Opłata wstępna 35,60%, okresu leasingu 60 miesięcy, wartość wykupu 1%, łączna suma opłat 115,71% ceny pojazdu. Dostępność produktu uzależniona jest od oceny zdolności finansowej Klienta. Opel Leasing jest nazwą handlową, pod którą BNP Paribas Leasing Services sp. z o.o. oferuje swoje usługi we współpracy z BNP Paribas Bank Polska S.A. w sieci dealerskiej Opel. Opel Leasing jest zarejestrowanym znakiem towarowym na rzecz Opel Automobile GmbH, a BNP Paribas Bank Polska S.A. oraz BNP Paribas Leasing Services sp. z o.o. są uprawnione do korzystania ze znaku na podstawie odrębnej sublicencji. Zaprezentowane modele samochodów są jedynie ilustracją i mogą zawierać elementy wyposażenia dostępne za dopłatą. Szczegóły dostępne są u Dealerów biorących udział w promocji (lista dealerów dostępna na opel.pl). Czas trwania promocji: do 30.04.2019 r. Niniejsza propozycja nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Zużycie paliwa i emisja CO2 dla Opla Astry 5D w zależności od wersji: 7,5-4,8 l/100 km, 170-126 g/km; Opla Crosslanda X w zależności od wersji: 7,2-4,7 l/100 km, 162-123 g/km; Opla Grandlanda X w zależności od wersji: 7,8-5,1 l/100 km; 177-135 g/km. Wartości zużycia paliwa i emisji CO2 określone zostały na podstawie pomiarów w cyklu WLTP (światowa zharmonizowana procedura badania pojazdów lekkich), w zależności od wersji, zgodnie z Rozporządzeniami WE nr 2007/715, nr 2017/1153 oraz nr 2017/1151. Wartości mogą odbiegać od rzeczywistych, ponieważ nie uwzględniają zróżnicowanego stylu i warunków jazdy. Informacje dotyczące wyników pomiarów zużycia paliwa i emisji spalin nowych pojazdach osobowych, złomowania samochodu, przydatności do odzysku oraz recyklingu dostępne są u Dealerów marki Opel oraz na stronie opel.pl.
Dealer name:
Examplestreet 123, 12345 Example City phone (01234) 56 78 90, fax (01234) 56 78 99; www.dealer.com, Chorzów, mail@dealer.com Al. Wojska Polskiego
18, tel. (32) 346 346 6 www.opel.deltaplus.pl