Nr 5
(68)
maj 2019r.
GAZETA BEZPŁATNA
a d u D j e z r d n A P R t n e d y z e r P ! e c i w o ł h c o t ę i w Ś ł i z d e i w od
Foto: Krzysztof Sitkowski / KPRP
Nasza Gazeta Świętochłowice
ngs24.pl
Drodzy mieszkańcy Świętochłowic, dziękuję za to ciepłe przyjęcie. Tutaj w Świętochłowicach, w tym niezwykle ważnym dla całego Górnego Śląska miejscu.
R
Karcz może radzić u Dzienna zmiana u Żużlowcy Śląska jeżdżą u
DELTA Plus
str. 4
E
K
L
A
M
A
2 www.ngs24.pl
maj 2019 r.
Wstydu oszczędź!
Prezydent wyrzucił z pracy swoją zastępczynię oraz cieszącą się szacunkiem dyrektorkę OPS. Rozpadła się jego koalicja w Radzie Miejskiej. W stylu „nocnej zmiany” wprowadził program naprawczy, na który nie zgodzili się radni podczas normalnej sesji. Zwieńczeniem kilkumiesięcznego pasma wizerunkowych porażek Daniela Begera jest ankieta, zamieszczona na profilu jego Przyjaznych Świętochłowic. Pyta w niej wprost mieszkańców czy chcą komisarza.
T
aki oto komunikat pojawił się na facebookowym profilu prezydenckich Przyjaznych Świętochłowic: „Ważne - serdecznie prosimy wszystkich Państwa o udział w ankiecie. Szczerze, tak jak myślicie. Miasto czekają dwa możliwe scenariusze, wprowadzenie planu naprawczego przygotowanego przez Prezydenta i jego współpracowników lub zawieszenie organów miasta (Prezydenta i Rady Miejskiej) i wprowadzenie zarządu komisarycznego do miasta.” Zapomnieli o trzecim rozwiązaniu. Skoro prezydentowi rządzenie sprawia tyle bólu i trudności, może sobie odpuścić i podać się do dymisji.
Miasto uniknie przynajmniej wstydu, jakim są niewątpliwie rządy komisaryczne. Od wyborów minęło prawie pół roku. To wystarczająco dużo, aby ocenić umiejętności i skuteczność prezydenta Daniela Begera. Niestety, nie wygląda to dobrze. Prezydent zbudował wizerunek Świętochłowic stojących na krawędzi bankructwa, upadku i społecznej katastrofy. To on, przez porównania z upadłą gminą Ostrowice, wprowadził do publicznego obiegu wizję likwidacji miasta i przyłączenia do Chorzowa, Rudy Śląskiej albo Bytomia. Skoro prezydent panikuje, to jak zimną krew mają zachować mieszkańcy? Tym bardziej, że ta medialna trwoga jest mocno na wyrost. Świętochłowice zadłużone są na poziomie 40 proc. w stosunku do rocznego budżetu. Nie jest to mało, ale sporo zostało do progu alarmowego dla samorządów, który minister finansów wyznaczył na poziomie 60 proc. Warto też pamiętać, że wezwanie Regionalnej Izby Obrachunkowej do sporządzenia planu naprawczego było reakcją na budżet przygotowany już przez nowe władze miasta. Daniel Beger nie zgodził się na wyemitowanie obligacji i zrobiła się finansowa dziura. Narracja o nadciągającej katastrofie w zamyśle ma służyć rozliczeniom z poprzednikami. Cała medialna i organizacyjna energia Daniela Begera idzie w pokazanie, jakim złym prezydentem był Dawid Kostempski.
Po dymisji Sonii Kwaśny, rozpadł się sojusz Ruchu Ślązaków i Przyjaznych Świętochłowic. prezydent Daniel Beger został sam. Dzięki czarnemu pijarowi można wygrać wybory, ale jest to za słabe paliwo, aby rządzić. Taka taktyka sprawdza się tylko pod warunkiem silnego poparcia ze strony opinii publicznej. Na to Daniel Beger nie może liczyć. Wygrał wybory przewagą 162 głosów. Oznacza to, że prawie połowa mieszkańców podchodzi do niego co najmniej z rezerwą, jeśli nie z wrogością. Tak dużej grupie nie można wmawiać, że ostatnie osiem lat zostało stracone i wszystko jest złe, łącznie z placami zabaw, basenem na Skałce i remontem stadionu, który nowe władze skreśliły z listy inwestycji. Daniel Beger wojuje z ekipą poprzednika, co jest normalne w polityce. Przy okazji udała mu się też sztuka, która przejdzie do historii nie tylko lokalnego samorządu. Zraził do siebie Ruch Ślązaków, koalicjanta, który dał mu zwycięstwo i mógł zapewnić spokojne rządy do 2023 roku.
Odwołanie Soni Kwaśny z funkcji wiceprezydenta miasta, to cena jaką „Ślązacy” zapłacili za sprzeciw ich radnych wobec planu naprawczego, który zakładał drastyczne ograniczenia w wydatkach na cele społeczne i zwolnienia z pracy.
terapię szokową, jaką chce zafundować miastu prezydent. Danielowi Begerowi udała się rzecz niezwykła. Przez osiem lat Rafał Świerk, lider Ruchu Ślązaków walczył na sali sesyjnej z Dawidem Kostempskim i jego zastępcą Bartoszem Karczem. Wystarczyło pięć miesięcy nowych rządów, aby dawni antagoniści stanęli po jednej stronie barykady. Można użalać się nad losem Sonii Kwaśny, ale w końcu wiedziała, że takie rzeczy, jak szybkie dymisje, zdarzają się w polityce.
To koniec koalicji. Ze strony prezydenta to nie była głupota, ale coś znacznie poważniejszego. To był błąd. Gdyby nie poparcie Sonii Kwaśny i jej zaplecza politycznego, Daniel Beger nie wygrałby wyborów. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Beger i Kostempski w drugiej turze szli łeb w łeb. Sonia Kwaśny uniosła kciuk na korzyść tego pierwszego i zapewniła mu sukces. Ten akt łaski teraz się na niej zemścił. Wyleciała z roboty, ponieważ odważyła się mieć własne zdanie i skrytykować
Trudno natomiast przejść do porządku dziennego nad wyrzuceniem z pracy Danuty Piątek, dyrektorki Ośrodka Pomocy Społecznej.
Wydawca: F-Press, 43-190 Mikołów, Rynek 18, redakcja@ngs24.pl tel.: 32 209 18 18, 509 797 881
Uzasadnienie zwolnienia dosyć dobrze charakteryzuje styl rządzenia obecnej ekipy w magistracie. Oficjalnie, pozbyto się jej za… przyjście na sesję Rady Miejskiej bez zgody prezydenta. Nieoficjalnie wiadomo, że Daniela Begera ubodły
Redaktor naczelny: Beata Leśniewska Zdjęcia: UM Świętochłowice Sport: Tadeusz Piątkowski
Promocja i reklama: Kierownik: Sebastian Sroślak 790 887 729, reklama@naszagazeta.info Mariola Szołtys 606 221 496, reklama1@naszagazeta.info
słowa, jakie padły z ust dyrektorki OPS. Mocno i stanowczo zabrała głos, m.in. w obronie zwalnianych pracowników i przeciwko likwidacji Ośrodka Wsparcia Rodziny „Tęcza”. Za odwagę przyszło jej zapłacić wysoką cenę. Danuta Piątek to świętochłowiczanka. Jej rodzina współtworzyła podwaliny pod pomoc społeczną w naszym mieście. W OPS pracowała od 40 lat. Od 13 lat była jego dyrektorem. Cieszyła się powszechnym szacunkiem i zaufaniem nie tylko w magistracie, ale przede wszystkim wśród mieszkańców miasta, którzy zawsze mogli na nią liczyć.
Takiej atmosfery w Świętochłowicach jeszcze nie było. Prezydent, który powinien konsolidować, wyciszać międzyludzkie konflikty, sam je prowokuje. Ostatnio straszy komisarzem. Oby sobie tego nie wykrakał. Jerzy Filar Druk: Seregni Printing Group Sosnowiec Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów. Za treść ogłoszeń odpowiada reklamodawca.
www.ngs24.pl 3
maj 2019 r.
Dzienna zmiana
u Sensacją końcówki kwietnia było odrzucenie przez radnych planu naprawczego prezydenta Daniela Begera. W kilka dni później wybuchła kolejna bomba. Plan został przyjęty, ale sposób w jaki to zrobiono daleko odbiega od demokratycznych standardów.
P
rzypomnijmy, że prezydent Daniel Beger chce zafundować miastu drastyczne zaciskanie pasa. Plan opiera się na zaciągnięciu 29 mln zł pożyczki od Ministerstwa Finansów, a miasto ma przejść terapię wstrząsową. Zwolnienia wśród pracowników miejskich instytucji, cięcia we wszystkich dziedzinach, wstrzymanie inwestycji, w tym także realizowanych ze środków unijnych. Tak w skrócie ma wyglądać wychodzenie Świętochłowic z trudnej sytuacji finansowej. Wynik głosowania podczas kwietniowej sesji Rady Miejskiej wydawał się przesądzony. Prezydent miał do tej pory większość wśród radnych. Tymczasem sesja zakończyła się sensacyjnie. Wynik głosowania nad planem Begera wyniósł 10:10. To nie był jednak remis, ale porażka. Dosyć nieoczekiwanie,
przeciwko zagłosowała część radnych Ruchu Ślązaków. W normalnie zarządzanym mieście, prezydent spróbowałby znaleźć z radnymi kompromisowe wyjście. Daniel Beger załatwił jednak sprawę po swojemu. Na drugiego maja, w środku najdłuższego weekendu w roku, zwołał nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej. Niektórzy radni dowiedzieli się o tym na dwie godziny wcześniej. Nawet gdyby chcieli, nie zdążyliby ściągnąć do Świętochłowic z miejsc wypoczynku. Stawiła się za to „drużyna” Begera w sile 11 osób. Internetowi komentatorzy nazwali sposób procedowania uchwał w Świętochłowicach „dzienną zamianą”. To analogia do sławnego filmu Jacka Kurskiego „Nocna zmiana” opowiadające o zakulisowych działaniach, które doprowadziły do upadku rządu Jana Olszewskiego.
Radni podporządkowani prezydentowi Begerowi uchwalili program naprawczy szybko, jednogłośnie, ale nie wiadomo czy zgodnie z prawem. - Przepisy prawa dotyczące zwoływania sesji nadzwyczajnej mówią, że dnia, w którym do przewodniczącego wpłynie wniosek o zwołanie sesji, nie wlicza się do biegu siedmiodniowego, w którym sesja musi się odbyć. To oznacza, że sesja została zwołana niezgodnie z obowiązującym prawem. Obecna większość nie skonsultowała z nami żadnej z poprawek, które wprowadziła. A przecież wystarczyło dać nam trochę czasu na dotarcie na obrady i przede wszystkim na zapoznanie się z materiałami. W ten sposób zostaliśmy pozbawiani możliwości należytego wypełniania naszych mandatów - uważa Bartosz Karcz, przewodniczący Stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic.
W szachy z mundurowymi
W
Komendzie Miejskiej Policji rozegrano IV Turniej Szachowy o Puchar Komendanta i Samorządu Terytorialnego Miasta Świętochłowice. Do turnieju zgłosiło się 32 zawodniczek i zawodników.
Impreza rozpoczęła się od prelekcji: „Narkotyki - dopalacze - ZABIJAJĄ”, którą przygotował policjant Marcin Michalik. Potem były już szachy. Zawody prowadzone systemem szwajcarskim siedmiorundowym z czasem gry P-15 pod
okiem sędziów Damiana Kuchny i Jerzego Plichty. Rywalizowano w dwóch kategoriach wiekowych, w których najlepszymi okazali się: Kat. młodsza 1. Grzegorz Wites 2. Tomasz Marek 3. Piotr Kwapuliński Kat. starsza 1. Dawid Kwapuliński 2. Jakub Tokarz 3. Patryk Kiełtyka Na zakończenie imprezy najlepszych uhonorowano pucharami i dyplomami, a pozostali uczestnicy udekorowani zostali pamiątkowymi medalami. Tapi
Warcaby dla seniorów
T
rwa warcabowe Grand Prix dla seniorów. W Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świętochłowicach rozegrano drugą rundę. W turnieju wystartowało 19 zawodniczek i zawodników z sześciu ośrodków, domów pomocy społecznej oraz warsztatów terapii zajęciowej z Chorzowa Batorego, Rudy Śląskiej i Świętochłowic. Zawody rozgrywane na dystansie siedmiu rund. Zwycięzcą z kompletem punktów został Paweł Gawron z Ośrodka Św. Elżbiety w Rudzie Śląskiej, a w klasyfikacji generalnej doszło do sporych przetasowań. Czołowa ósemka zawodów: 1. Paweł Gawron (Ośrodek Św. Elżbieta w Rudzie Śl.), 2. Władysława Bischof (MDPS Złota Jesień
w Świętochłowicach), 3. Krystian Kwitek (Ośrodek Św. Florian w Chorzowie Batorym), 4. Rafał Drzymała (Środowiskowy Dom Samopomocy w Świętochłowicach), 5. Magdalena Juszczyszyn (MDPS Złota Jesień w Świętochłowicach), 6. Kazimierz Gąsior (DPS Św. Antoni w Świętochłowicach), 7. Krystyna Płonka (Ośrodek Św. Florian w Chorzowie Batorym), 8. Zdzisław Jaśkiewicz (Ośrodek Św. Florian w Chorzowie Batorym). Po dwóch rundach w klasyfikacji Integracyjnego Grand Prix prowadzi Paweł Gawron (12 pkt.) z Ośrodka Św. Elżbiety w Rudzie Śl., przed Władysławą Bischof (11 pkt.) z MDPS Złota Jesień w Świętochłowicach oraz Zdzisławem Jaśkiewiczem (9,5 pkt.) z Ośrodka Św. Floriana w Chorzowie Batorym. Tapi
R
E
Karcz może radzić
W
ramach politycznych fajerwerków, podczas marcowej sesji Rady Miejskiej prezydent Daniel Beger postawił wniosek o pozbawienie mandatu Bartosza Karcza, byłego wiceprezydenta, przewodniczącego Razem dla Świętochłowic, największego ugrupowania w Radzie. W uzasadnieniu podano, że nie mieszka on w Świętochłowicach. Prawo daje taką możliwość, ale w praktyce jest to prawie martwy przepis i bardzo rzadko wykorzystywany w samorządach. Trudno jest udowodnić, że ktoś gdzieś nie K
L
mieszka. Żyjemy w czasach zawodowej i życiowej mobilności. Wśród dział wytoczonych przeciwko Bartoszowi Karczowi wymieniono brak przed jego domem licznika gazowego, co w czasach kuchni indukcyjnych i przepływowych ogrzewaczy wody brzmi mało nowocześnie. Były też argumenty „poważniejszego” kalibru. Podobno Karcz ma psa, ale zeznania sąsiadów w tej sprawie nie są spójne. Brzmi to śmiesznie, ale niestety Wojewoda Śląski musiał tą sprawą zająć się na serio i uchylił uchwałę Rady Miejskiej o wygaszeniu mandatu. A
M
Centrum ogrodnicze Seba oferuje:
n narzędzia ogrodnicze n sprzedaż, serwis i naprawa urządzeń ogrodniczych n duża oferta roslin, nasion, kwiatów n nawozy, ziemia, środki ochrony roslin ul. Bukowa (oba sklepy) 41-600 Świętochłowice tel.: 32 2452-096 695-861-278 www.centrumseba.pl Zapraszamy niebawem do naszego nowego centrum ogrodniczego. Otwarcie już wkrótce
PROMOCJA Kosiarka spalinowa z rozrusznikiem elektrycznym, szerokość cięcia 53cm tylko
1290 zł
oferta od 1 czerwca
A
4 www.ngs24.pl R
maj 2019 r. E
K
L
A
M
OPEL. STWORZONY W NIEMCZECH. DLA WSZYSTKICH.
ASTRA już za:
699 zł netto/mies. Opel Leasing
OPEL.PL Opel Leasing. Kalkulację sporządzono dla modelu Opel Astra Hatchback Enjoy 1.0 Turbo 105 KM MT5 S&S w cenie 54 154 zł netto, w oparciu o zmienną stopę procentową WIBOR 1M, która w dniu 8 kwietnia 2019 roku wynosiła 1,64%, powiększoną o marżę. Opłata wstępna 37,00%, okresu leasingu 60 miesięcy, wartość wykupu 1%, łączna suma opłat 115,37% ceny pojazdu. Dostępność produktu uzależniona jest od oceny zdolności finansowej Klienta. Opel Leasing jest nazwą handlową, pod którą BNP Paribas Leasing Services sp. z o.o. oferuje swoje usługi we współpracy z BNP Paribas Bank Polska S.A. w sieci dealerskiej Opel. Opel Leasing jest zarejestrowanym znakiem towarowym na rzecz Opel Automobile GmbH, a BNP Paribas Bank Polska S.A. oraz BNP Paribas Leasing Services sp. z o.o. są uprawnione do korzystania ze znaku na podstawie odrębnej sublicencji. Zaprezentowane modele samochodów są jedynie ilustracją i mogą zawierać elementy wyposażenia dostępne za dopłatą. Szczegóły dostępne są u Dealerów biorących udział w promocji (lista dealerów dostępna na opel.pl). Czas trwania promocji: do 31 maja 2019 r. Niniejsza propozycja nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 Kodeksu Cywilnego. Zużycie paliwa i emisja CO2 dla Opla Astry 5D w zależności od wersji: 7,5-4,8 l/100 km, 170-126 g/km; Opla Crosslanda X w zależności od wersji: 7,2-4,7 l/100 km, 162-123 g/km; Opla Grandlanda X w zależności od wersji: 7,8-5,1 l/100 km; 177-135 g/km. Wartości zużycia paliwa i emisji CO2 określone zostały na podstawie pomiarów w cyklu WLTP (światowa zharmonizowana procedura badania pojazdów lekkich), w zależności od wersji, zgodnie z Rozporządzeniami WE nr 2007/715, nr 2017/1153 oraz nr 2017/1151. Wartości mogą odbiegać od rzeczywistych, ponieważ nie uwzględniają zróżnicowanego stylu i warunków jazdy. Informacje dotyczące wyników pomiarów zużycia paliwa i emisji spalin nowych pojazdach osobowych, złomowania samochodu, przydatności do odzysku oraz recyklingu dostępne są u Dealerów marki Opel oraz na stronie opel.pl.
Dealer name:
Examplestreet 123, 12345 Example City phone (01234) 56 78 90, fax (01234) 56 78 99; www.dealer.com, mail@dealer.com
Chorzów, Al. Wojska Polskiego 18, tel. (32) 346 346 6 www.opel.deltaplus.pl
A
www.ngs24.pl 5
maj 2019 r.
To były wielkie dni bohaterstwa ludu śląskiego Foto: Krzysztof Sitkowski / KPRP
u Prezydent RP ANDRZEJ DUDA przyjechał 20 maja, do Świętochłowic. Na placu Słowiańskim złożył kwiaty pod pomnikiem Powstańca Śląskiego, a następnie spotkał się z mieszkańcami przed Muzeum Powstań Śląskich.
Prezydentowi Andrzejowi Dudzie w zwiedzaniu Muzeum Powstań Śląskich towarzyszyła m.in. poseł Izabela Kloc. ANDRZEJ DUDA, Prezydent RP - Drodzy mieszkańcy Świętochłowic, dziękuję za to ciepłe przyjęcie. Tutaj w Świętochłowicach, w tym niezwykle ważnym dla całego Górnego Śląska miejscu, tutaj na dziedzińcu Muzeum Powstań Śląskich. Pięknego muzeum. Miałem możliwość je zobaczyć i cieszę się, że tak nowoczesna ekspozycja jest tutaj i można ją zwiedzać w Roku Powstań Śląskich, jakim ustanowił rok 2019 polski Sejm. W roku, którym będziemy obchodzili 100-lecie wybuchu I Powstania Śląskiego. Czegoś co było jednym z fundamentalnych elementów odbudowy Polski po ponad 123 latach zaborów. Czegoś, czego ludzie tutaj na Śląsku bardzo pragnęli, za co gotowi byli stanąć do walki i oddawać życie w kolejnych, śląskich powstaniach - w 1919 roku, 1920 roku i w 1921 roku. To były wielkie dni bohaterstwa ludu śląskiego, który chciał być częścią Rzeczypospolitej Polskiej. Uważali się za Polaków, uważali się za Ślązaków i chcieli mieszkać tam, gdzie jest ich ojczyzna, czyli w Polsce, ale pod warunkiem, że ich ziemia będzie częścią odradzającej się RP. Składam te podziękowania na państwa ręce, bo jesteście potomkami powstańców śląskich.
To
była pierwsza wizyta Prezydenta RP w Świętochłowicach. Co prawda, na finiszu kampanii w 2014 roku na kilka minut wpadł do miasta Bronisław Komorowski, aby zrobić sobie zdjęcie przed byłym obozem Zgoda. Trudno to jednak nazwać wizytą. Podczas pobytu na Śląsku Andrzej Duda odwiedził Mysłowice i Świętochłowice, czyli miasta związane z pamięcią o powstańcach śląskich. W Mysłowicach sto lat temu rozpoczęły się powstańcze zrywy, a 14 sierpnia odbędą się centralne obchody rocznicowe. W Świętochłowicach natomiast jest jedyne w swoim rodzaju Muzeum Powstań Śląskich. Prezydentowi towarzyszyła Izabela Kloc, przewodnicząca sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Jej obecność nie była
przypadkowa. Wśród przodków posłanki było wielu powstańców i osób zasłużonych dla województwa śląskiego. Uroczystości rozpoczęły się po godz. 18 na placu Słowiańskim, gdzie prezydent złożył wiązankę kwiatów przed Pomnikiem Powstańca Śląskiego. Następnie Andrzej Duda zwiedził Muzeum Powstań Śląskich, a na parkingu przed tą placówką spotkał się z mieszkańcami Świętochłowic, którzy przywitali go gromkimi brawami. Prezydent mówił, m.in. o śląskiej tradycji i Powstaniach Śląskich. Zapowiedział, że świętowanie 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości zostanie wydłużone, aż do 2022 roku. Andrzej Duda zaapelował także do zebranych mieszkańców Świętochłowic, by poszli głosować na wybory.
Na straży wartości Rozmowa z IZABELĄ KLOC, przewodniczącą sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej, kandydatką do Parlamentu Europejskiego ze Śląska.
- Prezydent Andrzej Duda wybrał Panią na przewodnika śląskiej wyprawy ze względu na rodzinne tradycje powstańcze? - Towarzyszenie prezydentowi na śląskiej ziemi było dla mnie ogromnym wyróżnieniem, a także… podróżą sentymentalną. Rodzinne wspomnienia przywołała zwłaszcza wizyta w świętochłowickim Muzeum Powstań Śląskich. W rodzinie mieliśmy wielu „korfanciorzy”, a wśród nich księdza Alojzego Lazara, którego imię nosi jedna z katowickich ulic oraz Walentego Cieślika, powstańca i posła na Sejm Polski, a także Śląski w okresie międzywojennym. Był postacią niezwykłą. Jako pierwszy naczelnik gminy Łaziska Średnie oddał swoją ziemię na potrzeby rodzącego się państwa polskiego.
rozpędu. Pod byle pretekstem kraje członkowskie wzywane są na dywanik do Brukseli i tłumaczą się z niepopełnionych grzechów. Jest to ewidentna „samowolka” Komisji Europejskiej, ponieważ - póki co - obowiązuje Traktat Lizboński. Bliżej niesprecyzowany zarzut łamania unijnych wartości służy do ataków na kraje, które chcą coś zrobić po swojemu. Dostało się też Polsce za reformę wymiaru sprawiedliwości i budowę miksu energetycznego w oparciu o własne, strategiczne zasoby. Warto pamiętać, że obie sfery, sądownictwo i energetyka, w Traktacie Lizbońskim zagwarantowano, jako wewnętrzne kompetencje krajów członkowskich.
- Dzisiejszej Polsce brakuje patriotów? - Patrioci są zawsze potrzebni, a obecne czasy stawiają przed nami, jako wspólnotą narodową, coraz trudniejsze wyzwania. Wśród nich jest kryzys demokracji, jaki przeżywa obecnie Unia Europejska, a przecież Europa to My.
- Co może zrobić Europa? - Należy raczej zapytać, co mogą zrobić Europejczycy, bo przecież los wspólnoty zależy od ponad pół miliarda jej mieszkańców. Dobrym momentem na europejską autorefleksję będą wybory do Parlamentu Europejskiego. Nie prześpijmy nadarzającej się okazji powrotu Europy do korzeni.
- Europa znalazła się na zakręcie? - Kryzys ma znacznie szerszy i głębszy wymiar, bo dotyczy nie tylko demokracji, ale wartości, na których osadzona jest Unia Europejska. Coraz bardziej odchodzimy od jedności europejskiej rozumianej jako „Wspólnota Narodów Europy”. Niestety, przez ostatnie lata administracyjne struktury Unii Europejskiej przypisują sobie coraz więcej kompetencji i uprawnień kontrolnych. Ten centralistyczny trend nabiera
- Zaangażowała się Pani w prace Zespołu Parlamentarnego Krzewienia Idei Roberta Schumana w Polsce. - Robert Schuman był jednym z ojców-założycieli Unii Europejskiej i autorem jej ideowego manifestu. Piątka Schumana to: chrześcijaństwo, wolność, solidarność, różnorodność, patriotyzm. Na straży takich wartości chcę stać w Parlamencie Europejskim. Rozmawiała: Beata Leśniewska
6 www.ngs24.pl
maj 2019 r.
Żużlowcy Śląska jeżdżą
W
ostatnim czasie sporo miejsca na naszych łamach poświęcamy sekcji żużlowej MS Śląsk. Pozbawienie jej bazy treningowej sprawiło, że walczy ona o przetrwanie. Póki co skutecznie, bo o młodych żużlowcach Śląska słychać w Polsce. Kiedy zarząd stowarzyszenia wycofał team juniorów z rozgrywek Drużynowych Mistrzostw Polski, wydawało się, że to już koniec. Ale nie dla działaczy Śląska. Próbowali umieścić młody narybek ze Świętochłowic w Opolu, ostatecznie skończyło się na Krakowie. Po Mateuszu Packu, pozostali juniorzy Śląska, czyli Marcel Krzykowski, Łukasz Szczęsny i Dawid Kołodziej zostali wypożyczeni do Speedway
Dzień później na tym samym torze rozegrano eliminacje nr „2”. Dla żużlowców ze Świętochłowic był to start szczególny, gdyż nie reprezentowali już Speedway Wandy Kraków, ale zgodnie z umową i komunikatem PZM-Speedway Wanda Śląsk Świętochłowice. Był to dodatkowy bodziec dla świętochłowickich młodzieżowców. Wprawdzie wraz z Krystianem Stefanowem zajęli piąte miejsce, ale zdobyli więcej punktów. Mało tego, Mateusz Pacek i Marcel Krzykowski odnieśli zwycięstwa biegowe, a w rozgrywkach zadebiutował kolejny wychowanek - Łukasz Szczęsny. Warto dodać, że zawodnicy wychowani przez Krzysztofa Basa nie zanotowali w tych zawodach żadnego upadku.
Sukcesy piłkarek ręcznych Skałki
C
hoć rozgrywki ligowe piłkarek ręcznych już się zakończyły, to adeptki tej dyscypliny sportu świętochłowickiej Skałki nie próżnują. W ostatnich tygodniach uczestniczyły w dwóch turniejach, z których wróciły z sukcesami w postaci trzeciego i pierwszego miejsca. 11 i 12 maja dziewczęta rocznika 2007 i młodsze uczestniczyły w turnieju w Dzierżoniowie. W turnieju startowało osiem drużyn, które podzielono na dwie grupy. Podopieczne Andrzeja Gajczewskiego trafiły do grupy „B”, w której obok nich grały: UKS Jedynka Ziębice, UKS Spartakus Zielona Góra oraz MKS 3KF Włókniarz Mirsk. W meczach eliminacyjnych świętochłowiczanki pokonały Włókniarza Mirsk 8:6, Spartakusa Zielona Góra
Wandy Kraków. Mało tego, podpisano umowę, że będą oni reprezentować barwy kluby o nazwie Speedway Wanda Śląsk Świętochłowice. 7 i 8 maja w Lublinie zespół Wandy Kraków wspólnie z wychowankami Śląska w składzie, startował w dwóch pierwszych tegorocznych eliminacjach juniorskich zmagań. W I rundzie na lubelskim torze młoda drużyna Wandy Kraków ze „Ślązakami” zajęła piąte miejsce. Wanda w gronie sześciu drużyn uplasowała się na piątym miejscu, a wychowankowie Krzysztofa Basa pojechali „równo”, zdobywając po dwa punkty. Wyniki I rundy: 1. Speed Car Motor Lublin - 30 pkt 2. Lokomotiv Daugavpils - 24 pkt 3. forBET Włókniarz Częstochowa - 21 pkt 4. Unia Tarnów - 16 pkt 5. Speedway Wanda Kraków - 8 pkt Mateusz Pacek 2 (1,0,1,d) Marcel Krzykowski 2 (0,1,0,1) Krystian Stefanów 4 (0,2,2,w) 6. Wilki Krosno - 6 pkt
Biegi z udziałem zawodników Śląska w I rundzie: II. Gruchalski, Kowalski, Pacek, Krzykowski IV. Trofimow, Kuromonow, Krzykowski, Stefanów VIII. Konieczny, Stefanów, Rempała, Pacek XII. Avgucevics, Kurmis, Pacek, Krzykowski XIV. Zieliński, Stefanów, Pacek (d), Majcher (d) XVI. Miśkowiak, Gruchalski, Krzykowski, Stefanów (w)
- Mimo, że pozbawiono nas toru i do potentatów finansowych też nie należymy, szkolenie prowadzone przez Krzysztofa Basa oraz kierunek obrany przez Zarząd po okiem prezesa Krzysztofa Sichmy przynosi efekty. Śląsk wrócił na tory, zawodnicy wygrywają… Pewnie, że znajdą się malkontenci, którzy powiedzą: „co to za zwycięstwo, jak to młodzieżówka i jechali tylko w trójkę”. Zapomnicie o tym niedługo, za to nasi juniorzy zapamiętają swoją pierwszą „3” - powiedział członek Zarządu MS Śląsk, Grzegorz Gabor. Tadeusz Piątkowski Wyniki II rundy: 1. Speed Car Motor Lublin - 24 2. forBET Włókniarz Częstochowa - 22 3. Lokomotiv Daugavpils - 21 4. Unia Tarnów - 19 5. Speedway Wanda Kraków - 13 Mateusz Pacek 7+1 (3,1,1,2*) Marcel Krzykowski 5 (1,-,1,3) Krystian Stefanów 1 (1,0,w,w) Łukasz Szczęsny 0 (0) 6. Wilki Krosno - 9 Biegi z udziałem zawodników Śląska w II rundzie: II. Pacek, Majcher, Stefanów, Zieliński V. Cierniak, Konieczny, Krzykowski, Stefanów VII. Avgucevics, Kurmis, Pacek, Stefanów (w) X. Lampart, Trofimow, Pacek, Szczęsny XV. Miśkowiak, Gruchalski, Krzykowski, Stefanów (w) XVI. Krzykowski, Pacek, Majcher, Rząsa (ns)
18:12 oraz przegrały z Jedynką Ziębice 4:5, co dało im drugie miejsce w grupie. W półfinale zmierzyły się z gospodyniami turnieju, UKS-em Jedynka Dzierżoniów. W regulaminowym czasie gry był remis 9:9 i o zwycięstwie decydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywały gospodynie, wygrywając konkurs 3:2. Ta pechowa porażka dała dziewczętom ze Świętochłowic prawo gry o trzecie miejsce. W „małym finale” pokonały UKS Dziewiątka Legnica 14:8 i stanęły na najniższym stopniu podium dla zwycięzców. Ponadto Julia Uliarczyk została uznana najlepszą zawodniczką turnieju. Barwy MUKS Skałka Śląsk w dzierżoniowskim turnieju reprezentowały: Nikola Muras, Julia Grzesista 26 bramek, Vaness Gudyka, Lilianna Henisz 4, Oktawia Iwaniuk, Magdalena Jabłońska, Wiktoria
Nowak 1, Nikola Owczarek, Wiktoria Parczyk, Nikola Piasecka, Karolina Sarapata 10, Julia Uliarczyk 12. *** Tydzień później szczypiornistki Skałki grały w Turnieju Piłki Ręcznej Juniorek Młodszych o Puchar Starosty Kłobuckiego. Tam w meczach eliminacyjnych pokonały UKS Gimnazjum Lelów 10:7 oraz UKS Pawonków I 12:6, zajmując pierwsze miejsce w grupie. W półfinale odprawiły z kwitkiem (19:6) drugą drużynę UKS Pawonków, by w finale wygrać ze Startem Michałkowice 14:13 i tryumfować w turnieju. Puchar Starosty w Kłobucku wywalczyły: Wiktoria Budzisławska, Wiktoria Głowacka 1 bramka, Julia Pastuszka 13, Laura Pastuszka 20, Klaudia Szczepanek 9, Wiktoria Wieczorek 6, Katarzyna Wieszała 10, Julia Wołoch 6, i Agnieszka Zimowska 1. Tapi
Zmiana wagi nie przeszkadza Ś więtochłowicki UKS Ronin dobrze sobie radzi i odnosi sukcesy. W ubiegłym roku jego sportową „twarzą” był Cyprian Wieczorek, który w Mistrzostwach Europy ALMMA wywalczył tytuł Mistrza Europy w kategorii MMA junior 61 kg. Cyprian nie spoczął na laurach i odnosi kolejne sukcesy. Przeszedł do wyższej kategorii wiekowej (66 kilogramów), ale to nie zachwiało jego dyspozycją. Ostatnio startował w zawodach ALMMA w Sochaczewie o VIII Puchar Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zawody rozgrywano w siedmiu konkurencjach, a Cyprian rywalizował w kategorii Junior 66 kg. Nie miał sobie równych w w stylu godnym mistrza stanął na najwyższym stopniu podium dla zwycięzców, pozostawia-
jąc za plecami Macieja Dorosińskiego (Warszawskie Centrum Atletyki) i Dominika Wielgosza (Piękna i Bestia Fitness Club). - Cyprian jest przykładem solidności. Jest młody, rozwija się, a co za tym idzie, co jakiś czas musi zmieniać kategorię wagową. U wielu zawodników wiąże się to z zachwianiem formy sportowej. Mój podopieczny zachowuje ją na optymalnym poziomie i jestem przekonany, że to dopiero początek jego drogi do prawdziwej kariery podsumował występ swojego podopiecznego, Krzysztof Kiełkowski. Teraz Cyprian przygotowuje się do kolejnych zawodów i będzie to start w Ogólnopolski Puchar Burmistrza Obornik Śląskich MMA, BJJ i BJJ No Gi. Powodzenia! Tapi, foto: DFC Sochaczew
Historyczny awans szczypiornistek SP 19
17
maja hali MORiS-u w Chorzowie rozegrano zawody rejonowe szkół podstawowych w piłce ręcznej dziewcząt - Igrzyska dzieci. Po wygraniu zawodów miejskich, Świętochłowice reprezentowała Szkoła Podstawowa nr 19. Podopieczne trenera Andrzeja Gajczewskiego pokazały, że są do zawodów dobrze przygotowane i odniosły historyczny sukces, awansując do półfinałów, których organizatorem będzie właśnie świętochłowicka SP nr 19. W pierwszym meczu turnieju, uczennice
SP 19 pokonały Szkołę Sportową nr 21 z Chorzowa 6:5, a w drugim - Szkołę z Siemianowic Śląskich 10:3. O ile zwycięstwa nad rywalkami z Siemianowic można się było spodziewać, to pokonanie „kuźni” szczypiornistek Ruchu Chorzów jest dużą niespodzianką, żeby nie powiedzieć sensacją na miarę tego poziomu rozgrywek. Zespół podopiecznych Andrzeja Gajczewskiego wystąpił w składzie: Muras Nicola, Szymońska Sandra, Grochola Nikola, Gamon Paulina, Dajtrowska Paulina, Sarapata Mar-
tyna, Legęza Jessica, Iwaniuk Oktawia, Rogala Aleksandra i Wiktoria Wasilke. Gratulujemy. W półfinale świętochłowiczanki zmierzą się ze zwycięzcami zawodów rejonowych w Katowicach, Tychach oraz Pszczynie. Trener i zawodniczki są pełni optymizmu, ale mają jeden problem. W Świętochłowicach brakuje pełnowymiarowej hali sportowej i dlatego też zawody trzeba będzie rozegrać w hali Zgody w Rudzie Śląskiej. Już na starcie, gospodyniom odpadnie atut własnej hali! Tapi
www.ngs24.pl 7
maj 2019 r.
Mistrz poszedł „za ciosem” 28
kwietnia drużynowi mistrzowie Polski, speedrowerowcy MS Śląsk, po raz pierwszy mieli okazję do zaprezentowania się świętochłowickiej publiczności w tegorocznej edycji ekstraligi. Ich rywalem była ekipa Orła Gniezno. Podopieczni Krzysztofa Basa pokazali się z jak najlepszej strony, wygrywając mecz 95:64. W teamie gospodarzy wystąpiło dziesięciu zawodników i cała dziesiątka zdobyła punkty.
Wyścig „otwarcia” odbył się po myśli świętochłowiczan, gdyż Marcel Krzykowski i Patryk Bielaczek zdobywając siedem punktów, dali Śląskowi prowadzenie. Radość nie trwała zbyt długo, jako że w biegu numer dwa Kamil Bielaczek i Szymon Kowalczyk przyjechali na miejscach trzy oraz cztery i to goście cieszyli się z wyrównania. Remis utrzymał się po wyścigu trzecim i dopiero zwycięstwo 7:3 Dawida Zająca i Marcela Krzykowskiego na koniec pierwszej tury zawodów, pozwoliło gospodarzom powrócić na prowadzenie (28:22). Wszystkie biegi drugiego
MS Śląsk Świętochłowice - GKS Orzeł Gniezno 95:64 Punkty dla Śląska: Kamil Bielaczek 8, Szymon Kowalczyk 15, Dawid Bas 16, Marcin Kołata 13, Dawid Zając 14, Marcel Krzykowski 13, Patryk Bielaczek 8, Igor Orłowski 5, Marek Pronobis 2, Mateusz Pacek 1. Trener: Krzysztof Bas 12 maja w Żołędowie świętochłowiczanie mieli rozegrać z tamtejszym Mustangiem trzecią rundę ekstraligi. Niestety, do zawodów nie doszło, gdyż nie pozwoliła na to pogoda. Zostaną one rozegrane w czerwcu. Tadeusz Piątkowski
„rzutu” zakończyły się zwycięstwami miejscowych, a to pozwoliło powiększyć przewagę do 16 „oczek” (48:32). Tego kapitału Dawid Bas i spółka już nie wypuścili. Wygrali kolejne wyścigi 9, 10, 11 i 12, zremisowali 13 i 14, by przed „gonitwami” nominowanymi prowadziść 84:55. W dwóch ostatnich wyścigach nic złego stać się już nie mogło. 6:4 w biegu XV oraz 5:5 w XVI dało końcowe zwycięstwo 95:64.
TABELA PO TRZECH KOLEJKACH: 1. LKS Szawer Leszno 2. MS Śląsk Świętochłowice 3. Lwy Avia Częstochowa 4. TSŻ Toruń 5. GKS Orzeł Gniezno 6. ULKS Mustang Żołędowo
3 6 58 2 4 39 3 4 23 2 0 -27 2 0 -33 2 0 -60
Victoria sztafety w Katowickim Festiwalu Biegowym
11
maja katowicka Akademia Wychowania Fizycznego po raz dwunasty zorganizowała imprezę pod nazwą Katowicki Festiwal Biegowy. Ta biegowa „majówka” zgromadziła na starcie 696 biegaczy i biegaczek, którzy rywalizowali na dystansach 5, 10, 21 i 42 kilometrów oraz na 5 i 10 kilometrów w Nordic Walking. Nie zabrakło też konkurencji towarzyszących w postaci sztafet. W gronie prawie 700 biegaczy, na starcie do rywalizacji na różnych dystansach stanęła dwunastka świętochłowiczan. Najlepiej z niech spisali się: Seweryn Buczek, który był dziewiąty na dystansie pięciu kilometrów, Marek GoR
lasz - 35 na dystansie dwukrotnie dłuższym oraz Włodzimierz Szymczewski - 32 na 5 kilometrów Nordic Walking. Rewelacyjnie spisali się uczniowie, nauczyciele i rodzice ze świętochłowickiego I Liceum OgólE
nokształcącego im. Jana Kochanowskiego, Gimnazjum nr 1 oraz Szkoły Podstawowej nr 2. Wystartowali w biegowej Sztafecie Pokoleń, pokazując, że potrafią walczyć do końca i wygrywać. Rywalizacja była niezwykle zacięta, każdy K
z zawodników dał z siebie wszystko. Najszybsi spośród wszystkich startujących szkół okazali się biegacze ze Szkoły Podstawowej nr 2, tuż za nimi na mecie zameldowali się reprezentanci Gimnazjum nr 1 oraz biegacze z Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kochanowskiego. Radości na mecie nie było końca, tym bardziej, że poza prestiżem, były też i nagrody. Każdy z biegających otrzymał pamiątkowy medal, a dla szkoły bon na zakup sprzętu sportowego. - To bardzo fajna inicjatywa i okazja do integracji środowiska szkolnego, dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas i dołączyli do sztafety - powiedział po zawodach dyrektor SP 2, Marek Reich. Tapi, foto: Anna Żurek
L
A
Sprintem przez sportowe areny PIŁKA NOŻNA W meczach ligowych na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej drużyny ze Świętochłowic uzyskały rezultaty: IV liga Śląsk przegrał z Szombierkami Bytom 1:2, pokonał Unię Kosztowy 3:1, Gwarka Ornontowice 1:0, przegrał z RKS-em Grodziec 2:4, z rezerwami Rakowa Częstochowa 1:1. V liga Naprzód Lipiny wygrał z Zameczkiem Czernica 3:2, przegrał z Naprzodem Rydułtowy 1:2, MKS-em Czerwionka 0:5, pokonał Tęczę Wielowieś 2:0, Pierwszego Chwałowice 3:1. Klasa „B” Rezerwy Naprzodu Lipiny wygrały z drugą drużyną Slavii Ruda Śląska 3:0 (wo), drugą drużyną Wawelu Wirek 3:0 (wo), przegrały z drugą drużyną Jastrzębia Bielszowice 1:5, pokonały drugą drużynę Pogoni Imielin 3:0. SPEEDROWERY 11 maja w Bydgoszczy rozegrano I rundę Indywidualnego Pucharu Polski Żaków w kategoriach U-12, U-10, U-8 i U-6. W dwóch pierwszych kategoriach startowali zawodnicy świętochłowickiego MS Śląsk. W kategorii U12 w swoich grupach Borys Rakoczy Był siódmy, a Wiktor Gwóżdż - ósmy i żaden z nich nie awansował do półfinału (kwalifikowało się po czterech najlepszych). Z kolei w kategorii U-10, Jarosław Tuszy uplasował się na piątym miejscu, a Dariusz Stawowczyk był szósty. *** W niedzielę, 19 maja w Żołędowie rozegrano pierwszą rundę Drużynowego Pucharu Polski seniorów i juniorów. W obu konkurencjach o punkty walczyły teamy MS Śląska i w obu przypadkach odniosły sukcesy. Jako pierwsi do rywalizacji stanęli juniorzy. Najlepiej z racji znajomości swojego toru jeździli gospodarze, czyli Mustang Żołędowo, którzy gromadząc 56 punktów, zostali zwycięzcami turnieju. O dwa punkty wyprzedzili speedrowerowców Śląska, który w tych zawodach pojechał w składzie: Patryk Bielaczek (14 pkt.), Igor Orłowski (15), Jakub Jajeśniuk (9) i Marcel Krzykowski (6). Trzecie miejsce przypadło Szawerowi Leszno (43 pkt), czwarty był TSŻ Toruń (39), piąty - Mustang Żołędowo II (31), szósy - PKS Wiraż Ostrów Wlkp. - (28), siódma - Victoria Poczesna (13). Kilka godzin później na tor wyjechali seniorzy. W tej kategorii walka była niesłychanie zacięta, a rostrzygnięcia zapadły w ostatnim biegu. Zwycięzcą zawodów z dorobkiem 49 punktów został Szawer Leszno. Śląsk w składzie: Marcel Krzykowski 10 pkt, Dawid Zając 12, Dawid Bas 14, Kamil Bielaczek 9 i Kacper Włodarz 2 zdobył 47 punktów i zajął drugie miejsce. Trzecie miejsce wywalczyły Lwy Częstochowa - 46 pkt., czwarte - TSŻ Toruń (45), piąte - Mustang Żołędowa (41), szóste - Wiraż Ostrów Wlkp. (25) i siódme - Victoria Poczesna (22). Tapi M
SALON OPTYCZNY Optyk Kudera Świętochłowice, Wyzwolenia 35 | pn-pt: 9:00-17:00, sob.: 10:00-13:00 | tel: 32 245 34 82 | www.kudera.pl
• Specjalistyczne badania wzroku. • Soczewki kontaktowe. • Szeroki katalog szkieł i soczewek kontaktowych czołowych producentów, a w ofercie duży wybór specjalistycznych szkieł dla dzieci. • Pełny wachlarz akcesoriów optycznych: lupy, płyny pielęgnacyjne, oprawki, etui.
BEZPŁATNE
badanie wzroku pn-pt 10:00 - 17:00 sb 10:00 - 13:00
OKULARY SŁONECZNE DUŻY WYBÓR
A
8 www.ngs24.pl R
maj 2019 r. E
K
L
A
M
A