Wiadomości PKM Katowice 10/2009

Page 1

NR 10 (38) październik 2009

www.pkm.katowice.pl

Katowice Oś kultury... tuż za Spodkiem

Nr. rej.: Pr. 1862

Zabrze Targi turystyki przemysłowej STRONA • 7

A AG RS UW KU N KO

strefa klubowa

STRONA • 12

rozdajemy

wejściówki

po

Wybierz kierowcę i wygraj bilet kwartalny Na zdjęciu Anita Luty, kierowca PKM Katowice

dwie

Szanowni Państwo! Zapraszamy do udziału w konkursie na „Najlepszego kierowcę PKM Katowice”. Prosimy Was o oddawanie głosów na kierowców, którzy Państwa zdaniem zasługują na to miano, czyli: miłych, uczynnych, sympatycznych, dobrze prowadzących autobusy, a ponadto służących radą i pomocą.

Szczegóły na str. 3 na

imprezę


2 | Aktualności

Bezpieczniej autobusem

Z

Eugeniusz Pypłacz, Prezes Zarządu PKM Katowice Jesień, to taka pora roku, kiedy firmy transportowe przygotowują sprzęt do zimy. Autobusy muszą być zabezpieczone przed niskimi oraz zmieniającymi się temperaturami. Ale przed nami jeszcze jeden sprawdzian. Za kilka dni przyjadą do nas audytorzy z francuskiej firmy Bureau Veritas Certification, którzy będą sprawdzać przestrzeganie zasad i procedur zgodnie z trzema normami ISO 9000, ISO 14001, PN-N 18001. Mam nadzieję, że zdamy ten trudnym egzamin i nadal będziemy się mogli posługiwać znakiem jakości. Niestety, nie udało się nam pozytywnie rozstrzygnąć przetargu na zakup 15 sztuk autobusów przegubowych. Zaoferowali swoje modele autobusów tylko dwaj producenci, ale cena za nie znacznie przekroczała posiadane przez Spółkę środki. Mam nadzieję, że kolejny przetarg uda się rozstrzygnąć pozytywnie i podpisać umowę na zakup autobusów przegubowych. Za kilkanaście dni, czyli na początku listopada będziemy obchodzić 80 rocznicę powołania do życia Śląskich Linii Autobusów, od których rozpoczęła się w naszym regionie komunikacja autobusowa z prawdziwego zdarzenia. Z tej to okazji pokusiliśmy się o ujęcie jej dziejów w ramy monografii. Autorem albumu: „80 lat komunikacji autobusowej w aglomeracji katowickiej” jest Tadeusz Falecki. Mam nadzieję, że dzięki tej publikacji wiele osób zapozna się z rozwojem tej dziedziny gospodarki w regionie, pozna stare modele autobusów i dokonania poszczególnych osób. Dziś żyjemy w ciągłym pośpiechu, ale ta rocznica jest okazją do chwili refleksji nad dawnymi czasami. Wielu, z tych co tworzyli zręby komunikacji w latach 30. oraz po II wojnie światowej robiło to z ogromnym poświęceniem i oddaniem. Dla wielu wybitnych mechaników oraz inżynierów zatrudnionych w warsztatach przy ul. Mickiewicza 59 praca i pasja to było jedno. Udoskonalali modele autobusów, a nawet tworzyli nowe. Te czasy bezpowrotnie minęły, ale czy nie powinniśmy o nich pamiętać? Czym jest teraźniejszą bez historii i tradycji, którą nasi poprzednicy tworzyli ciężką pracą. Uwagi i spostrzeżenia dotyczące komunikacji miejskiej prosimy kierować na adres: marketing@pkm.katowice.pl

apraszamy Państwa do korzystania z linii Lotnisko szczególnie w czasie jesiennych wyjazdów. Do dyspozycji pasażerów są nowoczesne autobusy z klimatyzacją i dobrym ogrzewaniem kierowane przez doświadczonych i uprzejmych kierowców. Prosimy o rozważenie, czy zawsze musimy jechać na lotnisko samochodem i angażować członków rodziny czy też znajomych by nas odwieźli? Czy nie lepiej wsiąść do autobusu, który bezpiecznie i punktualnie dowiezie nas do celu podróży. Zapraszamy do zapoznania się z cenami biletów i rabatami oraz promocjami. Pełny rozkład jazdy Linii Lotnisko znajdziecie na stronie internetowej: www.pkm.katowice.pl /pyrzowice.php, na stronie internetowej KZK GOP oraz portu lotniczego, a także na słupkach przystankowych: dworzec PKP – plac Szewczyka (przystanek przy estakadzie), al. Roździeńskiego, Sosnowiec-Milowice oraz na lotnisko w Pyrzowicach przed terminalem A i B. Autobusy linii Lotnisko na przystanku przy dworcu w Katowicach oraz na lotnisku w Pyrzowicach czekają na podróżnych kilkanaście minut przed odjazdem. Podróż autobusem trwa 50 minut. Zapraszamy do korzystania z naszych usług! Oto ceny biletów: za 35 zł promocyjny, dwukrotnego przejazdu – ważny 30 dni od pierwszego przejazdu, jednorazowy za 20 zł, dla dzieci w wieku od 4 do 10 lat za 10 zł oraz jednodniowy za 28 zł, który jest ważny przez

24 godziny od momentu jego zakupu i wykorzystania pierwszy raz. Maluchy do lat 4 podróżują za darmo, a przewóz bagażu jest w cenie biletu. Podróż na lotnisko trwa około 50 minut, ale prosimy o założenie zapasu cza-

Pasażerowie mogą także kupować bilety u kierowcy oraz w Internetowym Systemie Sprzedaży Biletów (https://bilety.pkm.katowice.pl/), który umożliwia zarówno biurom podróży, jak i klientom indywidualnym zakup biletu przez Internet. Weryfikacja zakupu odbywa się u kierowcy autobusu, który posiada bezprzewodowy terminal. Zapraszamy do korzystania z naszych usług!

Pełny rozkład jazdy linii „Lotnisko” publikujemy na str. 9

Porady Andrzeja Klyszcza, kierownika Stacji Kontroli Pojazdów PKM Katowice

Nie zapomnij o badaniu! Prawo o ruchu drogowym mówi, że właściciel pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, motoroweru lub przyczepy jest zobowiązany przedstawić go do badania technicznego. Okresowe badanie techniczne samochodu osobowego, samochodu ciężarowego lub przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 t. przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, na-

sowego, bowiem na trasie przejazdu autobusu, która biegnie przez drogę krajową może dojść do różnych sytuacji drogowych, m.in. korków czy kolizji. Wówczas czas przejazdu może się wydłużyć.

Foto: M. Pytlarz

Czas wspomnień i nowych wyzwań

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

stępnie przed upływem 2 lat od dnia przeprowadzenia badania, a potem już każdego roku. Nie dotyczy to pojazdów przewożących materiały niebezpieczne, taksówek osobowych oraz autobusów. Okresowe badania techniczne ciągników i przyczep rolniczych przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, a następnie przed upływem każdych kolejnych 2 lat od dnia przeprowadzenia badania.


Aktualności |

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Wybierz

3

wie lki k PK o M bile do Kato nku ty wyg wice rs kw rani art a aln e!

kierowcę 2009 r.

S

zanowni Państwo! Zapraszamy do udziału w konkursie na „Najlepszego kierowcę PKM Katowice 2009”. Prosimy Was o oddawanie głosów na kierowców, którzy Państwa zdaniem zasługują na to miano, czyli: miłych, uczynnych, sympatycznych, dobrze prowadzących autobusy, a ponadto służących radą i pomocą. W konkursie uczestniczy ponad 500 naszych kierowców, w tym także obsługa linii „Lotnisko”. Nie musicie Państwo znać imienia i nazwiska kierowcy, który zasługu-

je na wyróżnienie. Wystarczy podać linię, godzinę i numer boczny wozu, który prowadził wytypowany przez Was kierowca. Prosimy również o podanie uzasadnienia wyboru. Najlepsze zostanie opublikowane w naszej gazecie i nagrodzone przez nas kwartalnym biletem KZK GOP. Wytypowany przez państwa kierowca otrzyma nie tylko dyplom, ale także nagrodę pieniężną. Szanowni Państwo! Weźcie udział w konkursie i pomóżcie nam wyłonić najlepszego kierowcę 2009r! Poprzez tego typu akcje

chcemy promować dobrych pracowników, abyście Państwo byli zadowoleni z jakości świadczonych przez nas usług. Zagłosować można w dwojaki sposób: poprzez wysłanie zgłoszenia na adres poczty elektronicznej: marketing@pkm.katowice.pl lub listownie wysyłając kupon zamieszczony w gazecie na adres: PKM Katowice, ul. Mickiewicza 59, 40-085 Katowice z dopiskiem na kopercie „Konkurs na Najlepszego kierowcę 2009r”. Na zgłoszenia czekamy do końca października 2009r.

Wyniki podamy w listopadowym wydaniu gazety. Szanowni Państwo! Warto wziąć udział w tej zabawie, bowiem dla uczestników przygotowaliśmy ciekawe nagrody. Wylosujemy, m.in. trzy bilety kwartalne. Jeden z nich przypadnie osobie, która w najciekawszy sposób uzasadni swój wybór. Przysyłając zgłoszenia listownie lub za pomocą maila nie zapomnijcie o podaniu swojego imienia, nazwiska oraz adresu, na który będziemy mogli wysłać nagrodę. Zapraszamy do wspólnej zabawy!

Na zgłoszenia czekamy do końca października 2009r.

Bawiliśmy się na festynie

Strzelanie cieszyło się dużą popularnością, choć panom najwięcej emocji dostarczyły rozgrywki piłkarskie

Wiceprezydent Leszek Piechota dekoruje piłkarzy Z okazji 80-lecia komunikacji autobusowej w aglomeracji katowickiej w murckowskim parku odbył się festyn dla pracowników PKM Katowice i ich rodzin. Przyszli wszyscy, którzy akurat nie pracowali tej soboty. Choć firma świętowała, autobusy musiały kursować zgodnie z rozkładem. Zgodnie z festynową tradycją była kieł-

baska, bigos, kurczaki z grilla oraz kufelek piwa. Zabawa zaczęła się od rozgrywek sportowych. Osiem drużyn piłki nożnej prezentujących Tramwaje Śląskie, KZK GOP, dostawców części autobusowych: RUDKOL i DWZ, dwie ekipy PKM Katowice , a także strażacy z OSP Dąbrówka - walczyły o „Puchar Prezesa PKM

Katowice”. Zwyciężyła drużyna reprezentująca barwy DWZ, czyli nasi kontrahenci, drugie miejsce zajęli tramwajarze, a najlepsza z teamu PKM , czyli piłkarze z Katowic zajęli trzecie miejsce. Zwycięskie drużyny otrzymały z rąk wiceprezydenta Katowic Leszka Piechoty i Eugeniusza Pypłacza, prezesa Zarządu PKM, medale oraz dyplomy. Podczas festynu sprawdzali swoje umiejętności nie tylko piłkarze, ale także pracownicy rywalizujący, m.in. w strzelaniu z broni pneumatycznej, grze w tenisa oraz siatkówce plażowej. Najlepszymi w strzelaniu okazali się Marek i Gabriela Nowakowie, a wśród młodzieży Antosz Michał. Bogaty program artystyczny rozpoczęła Ciotka Tekla zabawiając najmłodszych. Zagrała

także górnicza orkiestra i wystąpił kabaret ze śląskim hu-

morem. Nie zabrakło dobrego humoru i dobrej muzyki.

Zabawa trwała do późnego wieczora.


4 | Region Skrzynka

„Wiadomości”

Uwagi, pytania, sugestie, skargi ze skrzynki:

marketing@pkm.katowice.pl Na przystanku Stara Ligota Załęska wsiadłem do autobusu linii nr 12, numer taboru 165 PKM Katowice i ku mojemu zdziwieniu prowadził pani kierowca. Bardzo dobrze jej to szło, nie szarpała autobusem, była miła dla pasażerów, uśmiechnięta, a muzyka grała z głośników. Proszę pani kierowcy podziękować, że wprowadziła taką miłą atmosferę w autobusie. Bardzo nam miło, że pasażerowie doceniają nasze panie zatrudnione w roli kierowców. Niestety, w naszej firmie pracuje ich tylko trzy. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach liczba pań za kierownicą autobusu będzie sukcesywnie rosła. To fakt, że kobiety za kółkiem miejskiego kolosa rozładowują konflikty i wprowadzają miłą atmosferę . Zostałem dotknięty zachowanie państwa kierowcy, który nazwał mnie nienormalnym, bowiem przy wsiadaniu pierwszymi drzwiami powiedziałem mu tylko, że mam bilet miesięczny, a nie chciałem go okazać. Choć KZK GOP w swojej taryfie oraz zasadach porządkowych nie wprowadził żadnych zmian dotyczących obowiązku okazywania kierowcy biletu, ten żądał tego ode mnie. Czy państwo myślicie, że wystarczy obkleić autobus naklejkami i plakatami i już? Za zachowanie naszego kierowcy przepraszamy, bowiem nie miał prawa w ten sposób się do pana zwracać. Zostanie on pouczony, jak ma się zachowywać w analogicznych sytuacjach. Natomiast za brak zmian w taryfie przewozowej oraz w zasadach porządkowych odpowiada organizator komunikacji, czyli KZK GOP. Jednakże o wiele łatwiej i prościej byłby okazać bilet skoro się go posiada. Jechałam do centrum Katowic państwa autobusem, który utknął w korku na ul. Mikołowskiej. Po 15 minutach stania poprosiłam wraz z innymi pasażerami, by kierowca otworzył drzwi, bo się nam spieszyło. Kierowca kategorycznie odmówił. Wypuścił nas dopiero na przystanku koło AWF. Kierowca powiedział, że przepisy nakazują wymianę pasażerów tylko na przystankach. Przecież czasami można postąpić po ludzku. Rozumiemy państwa oburzenie, ale niestety, przepisy w zakresie wychodzenia i wchodzenia do autobusu są dość rygorystyczne. Ponadto polisa ubezpieczeniowa dokładnie precyzuje, że w przypadku doznania uszczerbku na zdrowiu przez pasażera w trakcie opuszczania autobusu poza przystankiem cała odpowiedzialność spada na kierowcę. Ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania. Proszę zrozumieć decyzję kierowcy. Trudno od niego wymagać, by podejmował takie ryzyko.

Kurt Schwean

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Schwaen i Katowice

Pamiątkową tablicę odsłoniła Ina Iske, wdowa po kompozytorze

Katowice reprezentowała Krystyna Siejna, wiceprezydent miasta

K

ilka dni temu na elewacji kamienicy przy pl. Wolności 7 w Katowicach pojawiła się pamiątkowa tablica, którą uhonorowano wybitnego kompozytora Kurta Schwaena. To właśnie tu, urodził się 21 czerwca 1909r. ten wspaniały twórca. W uroczystości odsłonięcia uczestniczyła żona twórcy Ina Iske, wiceprezydent Katowic Krystyna Siejna oraz przewodniczący Rady Miasta Katowice Jerzy Forajter. - Wielcy ludzie to wielkie dzieła. To znaki, które pozostawiają po sobie na ziemi, w swoich dziełach i miejscach, w których przebywali. Tablica będzie już zawsze upamiętniała, że w tej kamienicy urodził

się i żył Kurt Schwaen, że ten wielki kompozytor miał swoich 20 lat w Katowicach i jego korzenie związane są z Katowicami - powiedziała wiceprezydent miasta Krystyna Siejna. Kurt Schwaen mieszkał w Katowicach do 1929r., gdzie dzięki prof. Fritz Lubrichowi jr. mistrzowsko opanował sztukę gry na fortepianie, a także zapoznał się z grą na organach i z podstawami kompozycji. Następnie studiował we Wrocławiu i Berlinie muzykologię, germanistykę, historię sztuki i filozofię. Sztukę kompozycji opanował i rozwijał przez całe życie jako samouk. W roku 1935 z powodu działaniu przeciwko reżimowi nazistowskiemu został aresztowany i skazany na trzy lata więzienia. Po jego opuszczeniu pracował jako pianista i kompozytor w kierowanym przez Gertrud Wienecke berlińskim studio artystycznego tańca ekspresyjnego, m.in. ze znanymi tancer-

kami – solistkami Odą Schottmüller i Mary Wigman.W roku 1942 ożenił się z tancerką Hedwig Stumpp. Jako były więzień polityczny w czasie drugiej wojny światowej (lata 1943–1945) został zmuszony do służby w karnej dywizji piechoty 999. Po wojnie osiadł w Berlinie Wschodnim, gdzie rzucił się w wir życia kulturalnego, politycznego i muzycznego. Jako kompozytor współpracował, m.in. z Bertoltem Brechtem. Po roku 1953 stał się niezależnym twórcą. W roku 1973 założył wspólnie z pedagogiem muzycznym, Iną Iske, i prowadził do 1980 rok Dziecięcy Teatr Muzyczny w Lipsku (Kindermusiktheater). W tym czasie napisał wiele oper dziecięcych. Po śmierci swej pierwszej żony ożenił się w wieku 71 lat z Iną Iske, która do dzisiaj prowadzi Archiwum Kurta Schwaena w Berlinie oraz stronę internetową kompozytora.

Jego dorobek obejmuje ponad 650 różnorodnych dzieł, w tym muzykę, fortepianową, chóralną, orkiestrową, operową i baletową. Za swoją twórczość był wielokrotnie honorowany i odznaczany zarówno przed, jak i po zjednoczeniu Niemiec. Otrzymał m.in. tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu w Lipsku (1983) i Niemiecki Krzyż Zasługi I Klasy (1999). Zmarł 9.10.2007 r. w Berlinie.

Historia wzbogaca

Pierwszego listopada minie dokładnie 80 lat, od momentu uruchomienia w aglomeracji katowickiej komunikacji autobusowej z prawdziwego zdarzenia. Z tej okazji PKM Katowice wydał album, w którym znalazły się informacje o początkach, rozwoju i zmianach w komunikacji autobusowej. Materiały do tej publikacji zebrał i opracował Tadeusz Falecki, emerytowany pracownik Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. W opracowaniu znalazły się materiały od momentu uruchomienia Śląskich Linii Autobusowych w 1929r. aż do czasów współczesnych. Zamieszczono w nim ponad 200 fotografii ilustrujących dawne czasy, dokumentujące rozbudowę zajezdni przy ul. Mickiewicza oraz zmiany w taborze na przestrzeni lat. W albumie zaprezentowano postaci, które najbardziej przyczyniły się do rozwoju tej gałęzi komunikacji w regionie. Nie brakuje w nim uznania dla naszych poprzedników, którzy tworzyli zręby komunikacji w ciężkich czasach międzywojennych oraz po II wojnie światowej. Pokazaliśmy także, jak się wówczas bawiono i fetowano sukcesy. Album jest pierwszym tego typu opracowanie, które zostało wydane w ostatnich latach. Część zawartej w nim wiedzy przekazaliśmy Naszym Czytelnikom w specjalnym numerze „Wiadomości PKM”. Pasażerowie, którzy chcieliby otrzymać album mogą wziąć udział w konkursie ogłoszonym w tymże okolicznościowym wydaniu gazety. Ci, którym nie udało się otrzymać gazety w autobusie mogą ją obejrzeć na stronie internetowej firmy: www.pkm.katowice.pl/gazet ka.html. Wystarczy tylko rozwiązać konkurs i wziąć udział w losowaniu 5 albumów. Zapraszamy raz jeszcze do zabawy.

W pierwszym podejściu autobusy okazały się za drogie

Rywalizacja (jeszcze) nie rozstrzygnięta! Niestety, przetarg na zakup 15 sztuk nowych, niskopodłogowych autobusów przegubowych został unieważniony przez Zarząd PKM Katowice. Powód był prosty. Producenci autobusów, któ-

rzy złożyli oferty, czyli firma MAN i Solaris Bus&Coach dali cenę powyżej miliona złotych za sztukę. PKM Katowice nie dysponuje taką kwotą i musiał przetarg unieważnić. Niestety, pozostali

producenci autobusów w Polsce i Europie nie złożyli ofert. Jednakże nie poddajemy się. Za kilkanaście dni zostanie ogłoszony nowy przetarg i mamy nadzieję, że tym razem uda się nam zakończyć całą

procedurę i jeszcze latem nowe przegubowce wyjadą na katowickie ulice. Nadal trwa również procedura dotycząca oceny wniosku złożonego przez PKM do Urzędu Marszałkowskiego o dofi-

nansowanie zakupu nowoczesnego taboru. Tu również mamy nadzieję, że nasz wniosek zostanie zakwalifikowany pozytywnie i otrzymamy dofinansowanie w wysokości 12 mln zł.


Region |

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Ostatnie tygodnie pokazały, że liczba samochodów osobowych zaczyna przytłaczać nasze miasta.

Dusimy się w korkach!

K

oniec września i początek października był straszny na śląskich drogach. Prawie w każdym mieście naszego regionu tworzyły się gigantyczne korki, których powodem były nie tylko prowadzone prace drogowe, ale także kolizje. Najgorzej jest w stolicy regionu, bowiem tutaj trwają remonty zarówno w ścisłym centrum miasta, jak i na obrzeżach oraz drogach wylotach. - 26 września miałem umówioną wizytę u stomatologa na osiedlu Odrodzenia w Katowicach. Z centrum miasta do Piotrowic jechałem 1,5 godziny! Wizyta oczywiście przepadła – denerwuje się nasz Czytelnik z Katowic. Niewiele lepiej jest w Mysłowicach, Bytomiu, Zabrzu czy też Chorzowie. Zwłaszcza w godzinach szczytu. Ostatnie kilkanaście dni pokazało, że liczba samochodów naprawdę zaczyna przytłaczać miasta. Auta parkują wszędzie, gdzie się da. Płatne parkingi nie powstrzymują kierowców przed wjazdem do ścisłego centrum. Ponadto okazało się,

Najlepszą receptą na korki jest przesiadka kierowców z samochodów do autobusów że drobna kolizja jest w stanie zahamować ruch nawet na kilka godzin. Tak było rano, w środę 7 paź-

Z obserwacji kierowców PKM Katowice jasno wynika, że w najbliższym czasie władze miast aglomeracji będą musiały podjąć decyzje o ograniczeniach ruchu w śródmieściach. To są trudne decyzje, ale chyba nie będzie innego wyjścia. Po centrach miast będziemy musieli się poruszać transportem publicznym. Nie wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania, bo wymagać będzie przesiadki z wygodnych samochodów do autobusów i tramwajów.

dziernika, kiedy to całkowicie została zakorkowana Drogowa Trasa Średnicowa oraz ul. Chorzowska. Powodem był wypadek w tunelu. Ruch pod tunelem został ponownie wznowiony po dwóch godzinach, ale skutki wypadku były odczuwane jeszcze przez następne godziny. Korki tworzą się w całkiem nieoczekiwanych miejscach i dowolnym czasie, a ich skutki dla ruchu w

miastach są opłakane. Wniosek nasuwa się sam: samochodów osobowych jest za dużo. Autobusy też muszą tkwić w korkach, bowiem nie ma dla nich wyznaczonych specjalnych pasów ruchu. W takiej sytuacji trudno jest kierowcom przestrzegać rozkładów jazdy czy standardów określonych przez KZK GOP. Nawet tramwaje zwolniły biegu, bowiem samochody tarasują tory.

Wiedeńskie boisko stanie w Katowicach? Konkurs „Przemień Centrum Katowic wspomnieniami z wakacji” wzbudził wielkie zainteresowanie mieszkańców miasta. Uczestnicy zabawy nadesłali blisko setkę zdjęć, które mają teraz zainspirować autorów szczegółowych projektów przebudowy alei Korfantego i Rynku w Katowicach. Okazało się, że katowiczanie mają wyobraźnię i chcą uczestniczyć w dyskusji dotyczącej przebudowy rynku i centrum swojego miasta. Zwyciężyło zdjęcie, gdzie dominuje zieleń i kwiaty, co chyba jednoznacznie świadczy o tym, że zbyt mało jest ich w naszej przestrzeni publicznej. Zdjęcie zostało wykonane w Wiedniu.

Zdaniem autorki, Agaty Wancio, symboliczne zielone boisko ze sportowcami w roli głównej pomogłoby zmienić oblicze Katowic, kojarzonych przede wszystkim z przemysłem. W konkursie oddano ponad 2,5 tys. głosów. Ponad połowę z nich zdobyło zwycięskie zdjęcie. Drugim laureatem konkursu jest Marek Jakubowski, najbardziej systematyczny uczestnik głosowania. Dla zwycięzców ufundowano dwa dwuosobowe wyjazdy weekendowe do Berlina. Wybrane zdjęcia konkursowe wraz z komentarzami można obejrzeć na wystawie znajdującej na katowickim Rynku.

W Wiedniu boisko spodobało się mieszkańcom. Czy sprawdzi się w Katowicach?

Zaprojektują nowe centrum - Od rozstrzygnięcia konkurs architektonicznego na centrum Katowic minęło ponad dwa lata. Może wielu wyda się to zbyt długo, ale nie uważam, że był to czas stracony. W tym czasie powstało wiele niezbędnych do wykonania opracowań i dokumentów, a teraz rusza projektowanie – powiedziała Piotr

Uszok, prezydent Katowic. Dzieła stworzenia nowej przestrzeni w centrum Katowic podjęli się pracownicy konsorcjum skupiającego trzy firmy: BPI Redan, Apia XXI, Biprokom – Kraków S.A. i Econe. Poza najbardziej newralgicznymi projektami przestrzeni publicznych architekci opra-

cują także plany przebiegu sieci drogowej, tramwajowej i infrastruktury technicznej centrum Katowic. Zaproponują również nowe rozwiązania w zakresie przebiegu Rawy. - Udział w transformacji centrum Katowic to dla nas szczególne wyróżnienie i wyzwanie. Każda z firm naszego

konsorcjum ma duże doświadczenie w dziedzinie, za którą będzie odpowiedzialna w katowickim projekcie - mówi Michał Czasnojć, członek Zarządu BPI Redan, lidera konsorcjum. Przygotowywane projekty budowlane i wykonawcze są kolejnym etapem realizacji

koncepcji przebudowy centrum miasta autorstwa Tomasza Koniora, wyłonionej w konkursie architektonicznym zorganizowanym przez śląskie struktury Stowarzyszenia Architektów Polskich. W styczniu przyszłego roku architekci zaprezentują trzy koncepcje. Następnie odbędą się konsultacje społeczne, które zadecydują o wyborze zwycięskiej. - Będziemy prosili o opinię mieszkańców Katowic, jak rów-

5

Lisy do redakcji Tory w tunelu – po co? Od jakiegoś czasu media na Śląsku nakręcają atmosferę wokół tematu przebudowy centrum Katowic. Z tego, co napisane jest w gazetach, wynika, że dla dziennikarzy absolutną wyrocznią są tylko architekci. Co powie Konior albo Konieczny, to jest święte. Jeżeli komuś nie podobają się ich wizje, to znaczy, że estetyczną wrażliwością może pomóc w remoncie stodoły, a nie snuć marzenia o pięknym śródmieściu Katowic. Ostatnio przeczytałem o wizjonerskim projekcie schowania pod ziemię torów kolejowych prowadzących przez śródmieście. Ma to kosztować – bagatela – ponad półtora miliarda złotych. Dziennikarze, oczywiście zapieli z zachwytu, a urzędnicy pod ich presją też chylą czoła przed tą futurystyczną wizją. Tymczasem, czy ktoś się zastanowił skąd wziąć kasę na tak wielkie przedsięwzięcie? Chyba nie z budżetu Katowic. Przecież miasto nie może zrezygnować na czas budowy z innych wydatków: oświaty, zdrowia, świadczeń społecznych, remontów, planowanych inwestycji itd. Nie sądzę też, aby pojawił się jakiś tajemniczy inwestor, który wyłoży półtora miliarda złotych na przebudowę Katowic. Nie żyjemy w Berlinie, Dubaju, Tokio ani w innym miejscu na świecie, gdzie operuje się takimi sumami. Katowice nie leżą na tej półce inwestycyjnej. A na koniec trzecia sprawa – dla mnie najważniejsza. Mieszkam w Piotrowicach. Przez centrum Katowic przejeżdżam dwa razy dziennie. Szczerze mówiąc jest mi to obojętne, czy tory kolejowe pobiegną w tunelu, czy zostaną na swoim miejscu. Bardziej interesuje mnie, czy miasto wyremontuje szkołę, do której chodzą moje dzieci i czy załatane zostaną dziury w osiedlowej drodze. Architekci mają prawo i obowiązek błądzić marzeniami w chmurach, ale mieszkańcy twardą stąpają po ziemi, czego też życzę niektórym dziennikarzom. Nazwisko i adres do wiadomości redakcji

nież architektów i urbanistów zapewnia Piotr Uszok. Prace projektowe będą prowadzone w dwóch fazach do końca 2010 roku. W pierwszej kolejności powstaną projekty linii tramwajowych oraz trzech alternatywnych wersji przyszłego Rynku i Alei Korfantego. Wartość umowy pomiędzy konsorcjum a Urzędem Miasta Katowice wynosi 5,5 mln. zł.


6 | Rozmaitości

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Dziesięć rekordowych lat Jeżeli wydarzy się w Polsce coś, co zasługuje na przedrostek „naj”, na pewno informacja o tym dotrze do Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych. W katowickiej redakcji trwają prace nad dziesiątym, jubileuszowym wydaniem polskiej „Księgi rekordów i osobliwości”.

W

szystko, co wiąże się z działalnością Towarzystwa musi być na swój sposób niecodziennie. Okoliczności jego powstania też trudno uznać za pospolite. Dziesięć lat temu grupa przyjaciół sprowadziła z Nowej Zelandii cztery... jeżdżące klozety. Wyścigi miały odbyć się w Rabce – Zdroju. Bez większego entuzjazmu zaproszono media, bo w sumie – jak myśleli wtedy organizatorzy – temat raczej nie zainteresuje prasy. Tymczasem na starcie klozetowego crossu zjawiły się tłumy dziennikarzy. - Od razu zaświeciła nam się w głowach lampka, że trafiliśmy na rynkową niszę. Po co ludzi straszyć kryminalnymi historiami albo denerwować polityką, skoro można im dostarczyć świetnej zabawy podczas ustanawiania rekordu – mówi Dionizy Zejer, Kontroler Wszystkich Kontrolerów. Towarzystwo Kontroli Rekordów Niecodziennych zostało zarejestrowane przez dziewięciu ludzi dziewiątego września (dziewiąty miesiąc) 1999 roku o godzinie 19. Jak twierdzą sami pomysłodawcy, nie zrobili tego specjalnie. Dopiero po rejestracji ktoś zwrócił uwagę na niezwykłe nagromadzenie dziewiątek. Od tamtych pionierskich czasów minęło dziesięć lat. Dziś dla Dionizego Zejera pracuje w całej Polsce 180 kontrolerów terenowych, którzy rejestrują każdą próbę ustanowienia nowego rekordu. Wszystkie dane są weryfikowane w redakcji „Księgi rekordów i osobliwości”, mieszczącej się w Katowicach przy ulicy Słowackiego 16. Nie ma tygodnia, aby sam najważniejszy kontroler nie brał udziału, jako sędzia i główny obserwator, w próbie ustanowienia czegoś. Niedawno w Rudzie Śląskiej nadzorował próbę przygotowania największego śląskiego „sza-

Najdłuższy szaszłyk świata

Dionizy Zejer ustanawia rekord swojej odwagi w starciu z Mariuszem Pudzianowskim łotu”. Wcześniej na podobną, kulinarną imprezę, zaproszono Dionizego Zejera do Czeladzi, gdzie gotowano gigantyczną zalewajkę. Kontrolera Wszystkich Kontrolerów trudno czymkolwiek zaskoczyć, choć zdarzają się czasem sytuacje, które robią wrażenie nawet na nim. - Kiedyś podczas studenckich juwenaliów w jednym z miasteczek akademickich organizowano picie piwa na czas. Nie jestem zwolennikiem bicia alkoholowych rekordów, bo jakoś nie kojarzy mi się taka sytuacja z dobrą zabawą. Zasugerowałem pomysłodawcom, że limit jednej minuty na wypicie dwóch piw nie ma sensu. Ale uparli się. Niektórzy „zawodnicy” już wcześniej dodali sobie odwagi jednym głębszym. W każdym razie rekord nie został ustanowiony, a czym skończyła się próba, mogą się Państwo domyśleć – wspomina Dionizy Zejer.

Dionizy Zejer: Martwi mnie trochę słaba aktywność mieszkańców naszego regionu, jeżeli chodzi o próby ustanawiania rekordów. W innych częściach Polski takie wydarzenia traktowane są, jako forma promocji miejscowości, a przy okazji znakomitej zabawy dla uczestników. Nie wiem z czego to wynika. Nas, Ślązaków, trudno przecież posądzać o brak poczucia humoru albo fantazji. W każdym razie wszystko jest jeszcze do nadrobienia. Jeżeli mają Państwo ciekawy pomysł, to zapraszam do odwiedzenia strony internetowej www.rekordy-polskie.pl Do księgi polskich rekordów trafiają oczywiście nie tylko relacje z imprez kulinarnych. Dowiemy się z niej wszystkiego o rekordach przyrodniczych, wyczynach świadczących o ludzkich możliwościach intelektualnych i fizycznych, a także o pasjonatach kolekcjonujących np. bilety autobusowe, naparstki albo butelki z pełną zawartością alkoholu (niezrównany jest tutaj były znakomity bramkarz Jan Tomaszewski). Powstaje właśnie dziesiąte, jubileuszowe wydanie księgi rekordów. Można sobie zadać pytanie, dlaczego ludziom tak bardzo zależy, aby znaleźć się na jej łamach. Odpowiedź jest banalna. Wielu z nas chce wypromować siebie, swoich przyjaciół, rodzinną miejscowość. Księga rekordów nadaje się do tych celów idealnie.

Rekordy związane z komunikacją miejską Bilety Maciej Szewczyk (rocznik 1974) z Wrocławia od 10 roku życia zbiera bilety komunikacji miejskiej. Ma ich ponad 14 tysięcy. Najstarszy, pamiętający carskie czasy, pochodzi z 1860 roku i kosztował jedną kopiejkę. Rekordowa liczba pasażerów w autobusie Aż 255 pasażerów i kierowca zmieściło się w miejskim autobusie. 13 maja 2005 r. podczas olsztyńskich juwenaliów w miasteczku studenckim Kortowo, znany z polskich dróg, przegubowy Ikarus, przejechał tak załadowa-

ny regulaminowe pięć metrów, ustanawiając tym samym rekord w tej nietypowej dyscyplinie. Ulokowanie pasażerów trwało siedem minut. Niektórzy musieli zadowolić się miejscami leżącymi na dłoniach swoich kolegów. Autobusy marki Jelcz 36-letni Artur Lemański z Paterka koło Bydgoszczy jest właścicielem największej w Polsce, prywatnej kolekcji „ogórków”, czyli niezwykle popularnych w latach 70, autobusów marki Jelcz. Posiada ich dziewięć sztuk, a w całym kraju zachowało się zaledwie 20.

Ustanawianie rekordu świata w liczbie osób mieszczących się w Jeepie Wranglerze

Wodnicy na (złoty) medal W ubiegłym roku pisaliśmy na naszych łamach o ambitnych planach klubu pływackiego „Wodnik 29” z Katowic. Publikacja przyniosła widać szczęście, ponieważ podczas tegorocznych, drużynowych mistrzostw Polski w kategorii Masters, „Wodnicy” zajęli pierwsze miejsce. Kategoria Masters przeznaczona jest dla pływaków startujących bez ograniczeń wiekowych. Starsi panowie są jednak w stanie osiągać wyniki, których nie powstydziliby się zawodnicy narodowej kadry. Zresztą wielu „mastersów” w przeszłości wyczynowo uprawiało pły-

wanie. Na przykład Michał Spławiński, prezes „Wodnika 29”, był kiedyś reprezentantem, m.in. AZS AWF Katowice. W ubiegłym roku „Wodnicy” zajęli na mistrzostwach Polski szóste miejsce. O tym, że stać ich na więcej, przekonaliśmy się kilkanaście dni temu. W drużynowych Mi-

strzostwach Polski w pływaniu Masters, „Wodnik 29” zajął pierwsze miejsce pokonując Sport Figierski z Warszawy oraz drużynę zgiersko-łęczyckiego WOPR. Katowicki klub reprezentowało podczas zawodów 14 pływaków. Na co dzień w klubie trenuje ponad 20 osób.

- Nie powiedzieliśmy w tym roku ostatniego słowa. Przed nami zawody o Puchar Polski i nie ukrywam, ze jedziemy tam po zwycięstwo – deklaruje Michał Spławiński. W klubie „Wodnik 29” pływają nie tylko dorośli. Doskonale radzą sobie także

Prezes „Wodnika” Michał Spławiński odbiera złoty medal dzieci. Choć sekcja istnieje dopiero od 2007 roku młodzi pływacy mają już na swoim koncie Puchar Prezydenta Katowic podczas VIII Delfiniady oraz czołowe pozycje, zdobyte na Mistrzostwach Śląska. Dorośli i młodzież

trenują na basenie Crobis przy ulicy Boya Żeleńskiego 100 w Katowicach. Wciąż można zapisać się na zajęcia. Wiek nie ma znaczenia. Liczy się przede wszystkim zapał do pływania. Więcej informacji na stronie www.wodnik29.pl


Miasto |

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Katowice postanowiły stanąć w szranki, m.in. z Łodzią, Gdańskiem, Poznaniem, Szczecinem, Warszawą i zawalczyć dla miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Podjęliśmy wyzwanie nie zamierzają biernie obserwować działań podejmowanych przez Katowice i inne miasta Metropolii, które zaangażują się w przedsięwzięcie, lecz będą służyły pomysłem i wsparciem finansowym (np. planowana kampania promocyjna Szlaku Zabytków Techniki).

Harmonogram konkursu:

J

ako kandydat do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury chcemy uruchomić nową energię, nowy kierunek zmian, zachodzący już przecież od wielu lat na Śląsku, tak, aby Śląsk, zmieniając warunki i jakość życia swoich mieszkańców, zmienił także - nie tracąc nic ze swej historii i odrębności - swój obraz w oczach innych - podkreślił w swoim przemówieniu prof. Tadeusz Sławek, podczas uroczystej sesji Rady Miasta Katowice, która odbyła się 11 września w Akademii Muzycznej. Radni jednogłośnie opowiedzieli się za podjęciem uchwały wyrażającej wolę przystąpienia miasta do konkursu o ubieganie się Katowic o miano Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Prężnie działające tu środowiska muzyczne, plastycz-

Nowa siedziba Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia będzie największą w Polsce salą koncertową i studiem nagrań w jednym.

T

7

ne, teatralne, filmowe, literackie powodują, że kultura bez wątpienia staje się jedną z dominujących marek kojarzonych ze stolicą śląskiego regionu. Wybitny potencjał ludzi z tej sfery stwarza doskonałe podstawy ku temu, by zupełnie poważnie traktować katowickie nadzieje na tytuł. Zdaniem władz, już samo działanie związane z przystąpieniem do konkursu przyczyni się do ponadnarodowej promocji Katowic, jako miasta odważnie podejmującego wyzwanie na miarę dotychczasowych europejskich stolic kultury.

Funkcję doradczą i opiniotwórczą zarówno na etapie przygotowań projektu działań, jak i jego późniejszego wykonania pełnić będzie rada programowa, powołana przez Prezydenta Miasta, której przewodniczy prof. Tadeusz Sławek. W skład tego organu wchodzą inni pracownicy naukowi katowickich uczelni, przedstawiciele mediów, szefowie instytucji kultury działających w regionie oraz artyści. Miasto świadome jest faktu, jak ważne jest wsłuchanie się również w głos katowiczan, od których „energii i stworzonych przez nich stowarzyszeń i związków twór-

czych” w dużej mierze zależeć będzie sukces. Prof. Tadeusz Sławek: Miasto jest silne wyobraźnią swoich mieszkańców. Chodzi więc nie o kulturę w mieście, lecz o kulturę miasta. Nie tylko o znakomite wydarzenia kulturalne dokonujące się w teatrach, salach koncertowych i wystawowych, ale o to w jakim stopniu miasto będzie zdolne do życia tymi wydarzeniami. Nie bez znaczenia pozostają tu także plany miasta dotyczące realizacji w najbliższych latach projektów inwestycyjnych związanych z kulturą. Prezy-

dent Piotr Uszok wspomniał, podczas sesji, o nowej sali NOSPR-u według pomysłu zespołu architektów z Konior Studio, Międzynarodowym Centrum Kongresowym, wspólnej bibliotece Uniwersytetu Śląskiego i Akademii Ekonomicznej. Mówił również o przebudowie sali teatralnej w Pałacu Młodzieży oraz o koncepcji budowy teatru wielkiego, opery i baletu. Natomiast Wicemarszałek Województwa Śląskiego Zbyszek Zaborowski mówił o konieczności „przekuwania słów prof. Tadeusza Sławka w projekt”, czyli o urzeczywistnianiu idei. Zapowiedział równocześnie, że władze województwa

IV kwartał 2009: ogłoszenie przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego konkursu o tytuł ESK. III kwartał 2010: złożenie przez zainteresowane miasta wniosków aplikacyjnych. IV kwartał 2010: grono ekspertów przedstawia wstępną listę miast rekomendowanych do tytułu. III kwartał 2011: grono ekspertów dokonuje ostatecznego wyboru miasta, które będzie polskim kandydatem do tytułu. IV kwartał 2011: Polska przedstawia miasto do tytułu I kwartał 2012: Parlament Europejski wydaje opinię na temat miasta nominowanego do tytułu. II kwartał 2012: Rada Ministrów UE podejmuje ostateczną decyzję w sprawie wyboru Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Oś kultury... tuż za Spodkiem

wórca zwycięskiej koncepcji, Konior Studio, zaprezentowało wizualizację inwestycji, która ma być gotowa w 2013 roku. - Chcielibyśmy, by ten obiekt wpisał się w miejskie przestrzenie publiczne. Dawny plac drzewny kopalni „Katowice” za Spodkiem tworzyć będzie unikatową na skalę europejską oś kultury – opisuje architekt Tomasz Konior. Niezwykłe miejskie i muzyczne miejsce niemal w sercu miasta i aglomeracji, na wschód od ronda im gen. J. Ziętka i Spodka, pomiędzy ulicami Roździeńskiego i Olimpijską już za cztery lata ma tętnić życiem. Oprócz siedziby NOSPR powstanie tu Międzynarodowe Centrum Kongresowe oraz nowy budynek Muzeum Śląskiego. Projekt, ewoluując, zyskał

śląskie akcenty, dla których inspiracją był Nikiszowiec z ceglanymi elewacjami i malowanymi na czerwono ramami okiennymi. Ma to być szczególne miejsce dla Katowic i Śląska. W gmachu NOSPR znajdą się dwie sale koncertowe. Ta największa pomieści 1800 melomanów i ponad 200 muzyków na scenie. Scena wyposażona będzie w system platform umożliwiających dowolne profilowanie estrady. Nad nią umieszczony będzie ruchomy, wielosegmentowy plafon umożliwiający dostosowanie wczesnych odbić dźwięku do rodzaju wykonywanej muzyki. Wybrano, oparty na tradycjach europejskich, model sali projektowany według schematu „shoe-box” (pudełko w pudełku). Sala kameralna, kluby mu-

zyczne, restauracje, a na zewnątrz park z ogrodem sztuki i amfiteatrem czy fontanna, która zimą zamieni się w lodowisko - to wszystko ma uczynić tę

przestrzeń przyjazną dla wszystkich odwiedzających. Symboliczny będzie także umieszczony na kolistej, czołowej ścianie sali koncertowej relief rękopisu „Ody do radości” z IX Symfonii Ludwiga van Beethovena, będącej hymnem Unii Europejskiej. To właśnie dzięki dotacji z unijnych środków możliwe będzie powstanie obiektu. Sam budynek NOSPR ma kosztować 163 miliony zł, z czego 120 mln zł dofinansuje UE. Potrzebne będą jeszcze

fundusze na zagospodarowanie otoczenia. Specjalna kładka połączy nową siedzibę NOSPR z mającym powstać nieopodal Międzynarodowym Centrum Kongresowym. Pod budynkiem natomiast znajdzie się garaż podziemny dla 150 samochodów pracowników NOSPR. Miejsca postojowe dla publiczności powstaną w ramach kompleksu parkingowego obsługującego również MCK i Muzeum Śląskie. Wraz z Konior Studio nad projektem pracują najlepsi specjaliści od akustyki, konstrukcji czy instalacji, między innymi znana z realizacji Opery w Kopenhadze, międzynarodowa firma inżynierów i konsultantów Biuro Happold. Trwają też zaawansowane rozmowy z japońską firmą Nagata Acoustic, twórców m.in. Walt Disney Hall w Los Angeles.

URZĄD MIASTA KATOWICE 40-098 Katowice, ul. Młyńska 4; Tel. 032 259 39 09; Fax 032 253 79 84; E-mail: urzad_miasta@um.katowice.pl; www.katowice.eu Godziny otwarcia: pn. 7:30 - 17:00, wt. 7:30 - 15:30, śr. 7:30 - 13:00, cz. 7:30 - 17:00, pt. 7:30 - 15:30


8 | Podróże

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Śląski Tony Halik

Zaplanuj z nami wycieczkę W naszym regionie znajduje się sporo miejsc, które warto odwiedzić ze względu na ich niezwykłą historię, ciekawe położenie albo krążące legendy. Do zaaranżowania takiej wyprawy nie trzeba wiele. Wystarczy wsiąść w autobus PKM Katowice… W tym numerze kierunek: TRÓJKĄT TRZECH CESARZY, należy wysiąść na przystanku: Mysłowice - Brzęczkowice Kościół, a dalej trasa prowadzi wzdłuż kościoła, cmentarza i pobliskiej polany. Dojazd autobusami nr: 76, 77, 149 (Katowice - Al. Korfantego), 66, 44, 162, 931 (Katowice - pętla Zawodzie)

Zawsze chciałem zobaczyć koniec świata i być tam. Pragnienie to towarzyszyło mi od wczesnych lat szkolnych, gdy w podręczniku zobaczyłem starą rycinę. Przedstawiała ona zakonnika, który dotarł w miejsce, gdzie kończy się horyzont. Mnich wychylał się, aby zobaczyć, co jest za horyzontem – na końcu świata. Rycina tak bardzo mnie zaintrygowała, że postanowiłem sam sprawdzić, jak wygląda koniec świata.

Magiczny Trójkąt

Widok okazał się podobny do ilustracji starej ryciny z zakonnikiem. Niebo też wpadało do oceanu, a góry dotykały chmur. Każdą ze swoich wypraw Artur Nosiadek starannie dokumentuje. Zgromadził imponującą kolekcję pamiątek z podróży i przede wszystkim zdjęć, slajdów i filmów. Początkowo nie chciał dzielić się wrażeniami ze swoich wypraw z innymi, bo wiązałoby się to z koniecznością promowania swojej osoby, na czym podróżnikowi z Wodzisławia raczej nie

1909

Jest rok 1909 Na starym kontynencie rządzą i dzielą trzy polityczne potęgi: Niemcy, Austria i Rosja. W jednym miejscu stykają się ich granice. To Trójkąt Trzech Cesarzy u zbiegu rzek Czarnej i Białej Przemszy. Na ich brzegach leżą: Sosnowiec (Rosja), Jaworzno (Austria) i Mysłowice (Niemcy). Trójkąt należy do najchętniej odwiedzanych miejsc w całej Europie. Tygodniowo przyjeżdża tutaj nawet 10 tysięcy turystów. Rozkwitają przede wszystkim Mysłowice. W ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat liczba mieszkańców zwiększyła się prawie 20krotnie! W mieście funkcjonuje największa w Europie stacja emigracyjna, organizująca wyjazdy do Ameryki, przez port w Hamburgu. Oczekiwanie na podróż i załatwienie formalności emigranci mogą sobie umilić w jednej z 110 restauracji. Dwa lata wcześniej wybudowano tutaj Wieżę Bismarcka, czyli 20-metrową platformę widokową. Wielkie grube mury budowli symbolizują pruską potęgę. Z jej szczytu dostrzec można wieże kościołów po niemieckiej stronie Śląska oraz kopuły prawosławnych cerkwi w Sosnowcu. Z kolei na południowy wschód rozciąga się widok na najbiedniejszą prowincję ówczesnego cesarstwa austriackiego. Turyści chętnie przekraczają granice. W ciągu kilku godzin mogą poczuć atmosferę bogatych Niemiec, egzotycznej kulturowo Rosji i nędzę Wschodniej Galicji. Na ko-

niec pobytu w Mysłowicach jeszcze łyk wody ze źródełka bijącego przy Promenadzie, gdzie struga wypływa z pyska mosiężnego lwa. Jak głosi legenda, w tym miejscu spotkało się trzech cesarzy, aby przy kubku źródlanej wody dyskutować o losach Europy…

Jest rok 2009 Wieży nie ma już od ponad 70 lat. Wzgórze, na którym stała porastają chaszcze. Nie ma też śladu po dawnej infrastrukturze granicznej. Dzisiejszy Trójkąt Trzech Cesarzy to zarośnięty trawą cypel. Rzadko zachodzą tutaj wędkarze, bo Czarna i Biała Przemsza nie należą do czystych rzek. Woda nadal bije ze źródełka przy Promenadzie, ale większość mieszkańców Mysłowic raczej nie zna związanej z tym miejscem legendy. Po magii Trójkąta Trzech Cesarzy zostały już tylko wspomnienia oraz zdjęcia zgromadzone w muzeach Mysłowic i Sosnowca. W tym roku Mysłowicom udało się pozyskać ze środków unijnych ponad pół miliona złotych no promocję turystyczną Trójkąta. Swoje działania w tym kierunku rozpoczął także Sosnowiec. Pojawiły się podobno plany odbudowy Wieży Bismarcka oraz rekonstrukcji dawnych przejść granicznych. Trzeba trzymać kciuki za powodzenie tych pomysłów, ponieważ jest to jedno z niewielu miejsc w naszym regionie, które przez kilkadziesiąt lat było na ustach całego świata.

2009

Kambodża

A

rtur Nosiadek nie bez powodu nazywany jest śląskim Tony Halikiem. Chociaż to porównanie nie do końca wydaje się trafne. Dla sławnego, nieżyjącego już męża Elżbiety Dzikowskiej, podróżnicza pasji stała się dobrze płatną, zawodową profesją. Z Arturem Nosiadkiem było odwrotnie. Najpierw dzięki firmie budowlanej zdobył życiowa stabilizację. Później zaczęło się wielkie podróżowanie od wyprawy do Indii w 1990 roku. - Spałem w tanich hotelikach, gdzie po podłodze hasały szczury, a w lodówce mieszkały karaluchy. Na co dzień stykałem się z niewyobrażalną dla nas nędzą – wspomina Artur Nosiadek. Do Indii powrócił po 10 latach. Pojechał tam wraz z przyjaciółką, która wygrała podróż w jakimś konkursie. Spali w hotelach przypominających pałace. Nie czuli 40 stopniowego upału, bo do ich dyspozycji były baseny i klimatyzowane pokoje. Indie, jak i cały świat, pełne są kontrastów.

Dubaj

Do realizacji młodzieńczych marzeń o dotarciu na koniec świata Artur Nosiadek zabrał się bardzo rzeczowo. Najpierw zbadał, gdzie takie miej-

Tybet

Chiny sce w ogóle jest. Okazało się, że po drugiej stronie kuli ziemskiej, dokładnie na wysokości jego rodzinnego Wodzisławia, znajduje się kraniec Wy-

spy Południowej na Nowej Zelandii. By tam dotrzeć przemierzył Azję, Nepal, Indie, Malezję, Australię i na koniec całą Nową Zelandię.

zależało. W końcu dał się namówić na wystawę w miejscowej bibliotece. Pokazał na niej zdjęcia z wyprawy do Nowej Zelandii i Wysp Wielkanocnych. I tak się zaczęło.

Bombaj


Podróże |

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

rusza na Galapagos

RPA

Rio de Janerio Kolejne podróże i wystawy. Już nie tylko w domach kultury, ale także w Sejmie RP. Ekspozycja „Tybet – pokłonić się górze” była pokłosiem wyprawy na Dach Świata, zorganizowanej w 2007 roku. Opowiadała ona o świecie, który nie traci swojej godności, ale który powoli umiera pod chińskim butem. W zorganizowaniu wystawy pomogła Izabela Kloc, posłanka z Mikołowa. W 2008 r. w Chinach odbyły się Igrzyska Olimpijskie, a zdjęcia rejestrujące tybetański krzyk rozpaczy zagościły w Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach. - Zobaczyłem Tybet, jakiego wkrótce już nie będzie. To niesamowity kraj z cudowną, jeszcze dziką przyrodą i niezwykle prawymi, odważnymi i religijnymi ludźmi – wspomina Artur Nosiadek, jedną ze swoich najważniejszych wypraw. Sława podróżnika - fotografa z Wodzisława dawno już przekroczyła granice naszego regionu. Do fanów jego

Chile prac zalicza się, m.in. sir Edmund Hillary, pierwszy zdobywca Mount Everestu. Z kolei młoda mieszkanka Radlina Monika Wojaczek na podstawie zdjęć Artura Nosiadka obroniła na Uniwersytecie Warszawskim pracę magisterską pod tytułem „Dwudziestowieczne wyprawy na koniec świata – czyli rzecz o przestrzeni w wybranych reportażach podróżniczych i innych relacjach z podróży”. Teraz, kiedy Czytelnicy „Wiadomości PKM” przeglądają ten artykuł, Artur Nosiadek jest już w kolejnej podróży. Tym razem obrał kurs na Galapos, legendarne, dziewicze wyspy, ojczyznę niespotykanych gdzie indziej gatunków zwierząt i roślin. Po co tam pojechał? - Aby obejrzeć i utrwalić aparatem fotograficznym obraz świata, który ginie – mówi podróżnik. Po powrocie Artura Nosiadka, opublikujemy w „Wiadomościach” PKM relację z podróży i najciekwasze zdjęcia.

Tajlandia

Indonezja

9

Serce i duszę zostawił w Brazylii Od 30 lat pełni misjonarską posługę w Ameryce Południowej. Co dwa lata przyjeżdża na krótki urlop do rodzinnych Mysłowic. Praca misjonarza w Brazylii nie przypomina duszpasterstwa w polskich parafiach. Tam, w dalekiej Ameryce Południowej, wszystko jest inne. Inna kultura, inny temperament, inna mentalność. Ale Bóg jest jeden i sprawił, że ojciec Kazimierz Przegenda 30 lat temu opuścił bezpieczne, rodzinne Morgi i wyruszył na przygodę swojego życia. W 1979 roku, w trzy lata po przyjęciu święceń kapłańskich w Seminarium Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu postanowił, że zostanie misjonarzem. Mógł wybrać Francję, Stany Zjednoczone, Australię albo Brazylię. Zdecydował się na najtrudniejszą placówkę, ale niczego nie żałuje. - Z jednej strony postrzegamy Brazylię poprzez karnawał w Rio, piękne plaże i pogodnych ludzi rozkochanych w piłce nożnej. Ale jest też drugie oblicze tego kraju, którego nie widzą turyści. To przemoc, slumsy, bieda – opowiada ojciec Kazimierz. Obecnie pracuje w Kurytybie, stolicy stanu Parana. W Domu Prowincjonalnym Towarzystwa Chrystusowego jest superiorem i ekonomem prowincji. Chrystusowcy w stanie Parana obsługują 14 parafii, a w samej Kurytybie – trzy. Raz w miesiącu księża z Domu Prowincjonalnego odprawiają msze św. w języku polskim dla grupy Polaków zbierających się w kościele św. Józefa. Brazylijczycy niewiele wiedzą o Polsce, ale misjonarze stara-

Rozkład jazdy: „LINIA LOTNISKO”

ją się, by nasz kraj nie był dla nich jedynie małym punktem na mapie Europy, oznaczającym miejsce urodzin Jana Pawła II. Dzięki takim ludziom, jak kapłan z Mysłowic , mieszkańcy prowincji Parana dowiadują się coraz więcej o naszej kulturze, historii, tradycjach. Minęło trzydzieści lat poza domem, ale o. Kazimierz nie ma zamiaru wracać. - Ja już myślę kategoriami Brazylijczyka. Tam żyję, pracuję i tam jest moje miejsce na ziemi. Do Polski przyjeżdżam, póki starcza sił. Ale tutaj jestem na wczasach a do Brazylii wracam „do domu”. Przyzwyczaiłem się do tamtejszego klimatu. Do stylu życia, do innych niż polskie potraw – mówi ojciec Kazimierz. Jego ulubione danie nosi nazwę „churasco” . To nic innego, jak różne gatunki mięsa przyrządzane wprost na ogniu, bez specjalnych dodatków, jedynie z grubą solą (przypomina opiekanego na ogniu barana). Ojciec Kazimierz potrafi pasjonująco opowiadać o swojej misyjnej pracy. Ma wielką kolekcję slajdów i zdjęć. Chętnie dzieli się swoimi wspomnieniami z innymi. Wykorzystując obecny pobyt w Polsce, ojciec Kazimierz spotkał się z mieszkańcami Mysłowic w siedzibie muzeum miasta.


10 | Rozrywka

Wiadomości PKM Katowice, październik 2009

Horoskop

Na kręgle w Fun city

Wodnik ( 20 I – 19 II)

We wrześniowym numerze Wiadomości PKM Katowice w strefie klubowej ogłosiliśmy konkurs na ulubiony Wasz klub w Katowicach. Przyszło kilkadziesiąt odpowiedzi. Nasi czytelnicy głosowali na różne kluby w mieście. Najwięcej głosów ponad 50 zdobył Megaclub, a na drugim uplasował się fun city. Zgodnie z obietnicą wśród uczestników zabawy klubowej wylosowaliśmy podwójną wejściówkę do fun city na kręgle. Szczęśliwcem okazał się Dariusz Baranowski, który głosował właśnie na ten klub. Nagrodę wyślemy pocztą. Gratulujemy wygranej i życzymy udanej zabawy!

Przyjrzyj się bliżej sprawom osobistym. W ostatnim czasie praca pochłonęła Cię do tego stopnia, że o niektórych ważnych sprawach i osobach zwyczajnie zapomniałeś. A nie jest dobrze. Musisz szybko zainterweniować. Od Twojej postawy sporo teraz zależy.

Ryby ( 20 II – 19 III)

Uporządkuj sprawy zawodowe. Uchodzisz za dobrego fachowca, co wcale nie oznacza, że jesteś osobą nie do zastąpienia. Musisz bardziej się starać i wykorzystać swoje ukryte talenty. Warto. Twoje starania docenią pracodawcy i niewykluczone, że spotka Cię awans albo premia.

Baran ( 20 II – 20 IV)

Zapowiada się nerwówka w pracy i w domu. W związku z tym musisz działać ostrożnie. Masz skłonność do szybkich uniesień i nerwowych reakcji. Szybko się obrażasz, ale i szybko zapominasz o urazach. Inni nie. Możesz paść ofiarą towarzyskiej intrygi.

Byk (21 IV – 20 V)

Gwiazdy Ci sprzyjają. Warto w najbliższym czasie pozałatwiać wszystkie ważne sprawy. Zwłaszcza urzędowe. Jeżeli masz jakieś zaległości skarbowe to jest szansa, że ominie się Cię grzywna. Ale spiesz się. W grudniu kończy się dla Ciebie taryfa ulgowa.

Bliźnięta ( 21 V – 20 VI)

Jesteś bardzo aktywny. Twój intelekt pracuje na zwiększonych obrotach i dasz radę rozwiązać nawet najbardziej skomplikowane problemy. Pamiętaj tylko, że zwyżka formy dotyczy dziedzin, na których się znasz. I tego się trzymaj.

Rak ( 21 VI – 21 VII)

Sprawy zawodowe i prywatne zaczynają się klarować. Wykorzystaj szansę, idź za ciosem i nie bój się ryzyka. Szkoda w takim momencie lokować pieniądze na koncie. Inwestuj, na przekór ostrzegawczym sygnałom ze świata finansów. A jeżeli nie masz czego inwestować, to przynajmniej zagraj w totolotka.

Lew ( 22 VII – 21 VIII)

Twoja dobra passa wywołuje sporo zamieszania w środowisku zawodowym. Nie daj się zwieść pochlebnym opiniom. Tak mówią wrogowie, którzy liczą na Twoje potknięcie. Słuchaj rad przyjaciół, ale przede wszystkim zaufaj instynktowi i szarżuj, ale...nie przeszarżuj.

Panna ( 22 VIII – 22 IX)

Nadszedł dobry dla Ciebie czas na porządki w sferze uczuciowej. Jeżeli chcesz się z kimś rozstać, zrób to teraz, a wszystko pójdzie gładko i w miarę bezboleśnie. Jeżeli ci na kimś zależy, ale wstydzisz się o tym mówić, przełam opory. W grudniu może być już za późno.

Waga (23 IX – 22 X)

Musisz wykazać się większymi talentami dyplomatycznymi. Masz rację w sporze, którego jesteś uczestnikiem, ale sposób, w jaki usiłujesz to udowodnić, uczynił z Ciebie autora całego zamieszania. Uczyń strategiczną broń z magicznego słówka „przepraszam”.

Skorpion (23 X – 21 XI)

Chyba za dużo spraw i obowiązków wziąłeś ostatnio na siebie. Nie dasz rady zrobić wszystkiego dobrze. Musisz zrobić selekcję. Pozałatwiać sprawy najważniejsze, a te mniej istotne odłożyć. Lepiej zrobić coś później, niż źle.

Krzyżówka Poziomo: A9 – Młode drzewko z białą korą, B1 – Ziołowy lub chemiczny dodatek poprawiający smak potraw, D7 – Gdy pada deszcz i wieje wiatr, E1 – Dodatek do smalcu, F8 – Jednoroczne warzywo o mięsistym, jadalnym kwiatostanie, H1 – Przedmiot na wystawie, K1 – Rzecz o małej wartości, tandeta, miernota lub człowiek wątły, bez siły, Ł1 – Nauka o racjonalnym gospodarowaniu, N1 – Stolica Nigru, N8 – Łachotki. Pionowo: 1A – Najwyższy punkt na sferze niebieskiej określający kierunek ruchu Słońca (wraz z Układem Słonecznym) względem wybranej grupy gwiazd, 1H – Pierwiastek promieniotwórczy o l.a. 99, 2E – Głos z chlewika, 3A – Larwa pszczoły, 3H – Bożnica, 4E – Popularny środek przeciwbólowy, 5A – Straszy w zamku, 5H – Oczko łańcucha lub bateria, 6E – Stożkowa blokada, 6Ł – Miesiąc matur, 7A – Dawny młyn, 7H – Mieszkanki stolicy Grecji, 8F – Narożnik pokoju, 8Ł – Osada górali kaukaskich oraz niektórych dawnych plemion koczowniczych w Azji Środkowej, 9A – Imprezy organizowane np. w okresie karnawału, 10D – Słupek stalowy, drewniany lub betonowy jako

Rozwiązania Za poprawne rozwiązanie krzyżówki z poprzedniego numeru nagrodę: bilet miesięczny KZK GOP wylosował Michał Stolarek z Bytomia. Nagrodę wyślemy pocztą.

Strzelec ( 22 XI – 20 XII)

Twoim atutem w nadchodzącym czasie powinna być konsekwencja. Zabierasz się za zadania wymagające nie tyle talentu ile cierpliwości i pracowitości. To nie brzmi zachęcająco, ale uwierz, że warto. Efekty będą piorunujące.

Koziorożec (21 XII – 19 I)

Robi się dosyć nerwowo. Zbliżający się koniec roku to czas podsumowań, a w Twoim bilansie na rok 2009 nie wszystko poszło zgodnie z planem. Ale to jeszcze nie jest powód, aby się kłócić z najbliższymi i współpracownikami. Oni też ponoszą tylko część winy.

Wydawca: Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Katowice sp. z o.o. Adres redakcji: ul. Mickiewicza 59, 40-085 Katowice, tel.: 032 258 80 71 w. 337; Redaktor naczelny: Beata Leśniewska; Skład: PRB Fenix, tel.: 032 223 73 05; Druk: Agora Poligrafia S.A.; Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

podpora, 11A – Punkt przecięcia linii x z y, 13A – Ciało zmarłego człowieka, 15A – Wyśpiewywana w operze, 15F – Zastąpiły mufki. Wśród osób, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki rozlosujemy nagrodę: album „80 LAT KOMUNIKACJI AUTOBUSOWEJ W AGLOMERACJI KATOWICKIEJ”.

Sudoku

Zasady gry w sudoku są banalnie proste, ale sama gra już może taka nie być. Szczególnie, jeśli spróbuje się szczęścia na trudniejszych planszach. Gra polega na wypełnieniu planszy cyframi od 1 do 9 w ten sposób, aby w tym samym wierszu, w tej samej kolumnie, oraz w każdym sektorze 3 x 3 oznaczonym pogrubiona linią, znajdowała się tylko jedna taka sama cyfra. Innymi słowy w żadnej kolumnie, wierszu lub oznaczonym sektorze nie może powtórzyć się dwa razy ta sama cyfra.


darmowe wejściówki

INQbator club

KATOWICE, ul. Dworcowa 2

17-10-2009 Jungle Noise Start 22:00 / koniec 6:00 / wejscie: 15 zl 23-10-2009 Tajne Komplety # 4 Muzyka: minimal, minimal-tech, techno Start 22:00 / koniec 5:00 / wejscie: Free 24-10-2009 Chicago Tower 2nd floor:housemusique Start 22:00 / koniec 6:00 / wejscie: 15 zl 31-10-2009 Different Sounds #1 2nd floor:old school Start 22:00 / koniec 6:00 / wejscie: 15 zl

Piątek 16.10. „Trance Night” wolny nie do 22 wstęp bilety 10 zł, Pa Sobota 17.10. bilety 15 zł „Out of Space” Piątek 23.10 The best of"” „Retro Night wolny nie do 22 wstęp Pa zł, bilety 10 Sobota 24.10. ncerek WW” „Wybory Miss Ta zł 15 zł Panie 10 bilety Panowie ) lny wo p tę ws (do 22

Wtorek 13/10 - HIGHSKOOL LEGALNE WAGARY ! Piątek 16/10 - GORĄCY PIĄ TEK - MIUOSH URODZINY 7/10/2009 - PEJA ZAPOWIAD A HHNS - VIDEO Niedziela 18/10 - CLOSTERKELLER AURUM TOUR

spiż

Katowice, Opolska 22 Środy „Student Party” bilety 5 zł, studenci wstęp wolny Czwartki „Złote Przeboje” bilety 5 zł

Katowice, ul. 3. Maja 23/3

fun

Kato

wice

16.10 Audiocrack POL_ON: Mike P & PanK COFFIE EMSE 17.10 flow ya ass CUEFX

city

, ul . Ch or

zows

23.10 FLowers! BANAN sax EASY MalFunkTion 24.10 flow ya ass GRUBAZ 30.10 Halloween COFFIE MalFunkTion 31.10 Halloween TUNIZIANO

ka 1 07 15.1 0. 0 .1 30 . 2009 Piątek - St yle Night czwa uden „Specjal Hardst rtek ” t Fu 1 09 20 6 y Da Piątek 30/10 . B r 1 ive Dj A n St Dr 0 Dj .200 rgoo arte 9 - GORĄCY PIĄTEK - SIWYzł, F piąt rida n Im r 21 bilety 10 e lny y prez . wo k p tę 1 00 Part DYM URODZINY 7.10 Dj G a mu Panie do 22 ws y Fe .200 r u zycz ca I - Sw ver 9 so na m eet p 2 bota reza 1.00 .10. Soun Sobota 31/10 - HIGHSKOOL 31 1 ta bo 9 D So m . j uzyc 1 d 0 ” K 09 . 20 i t A 2009 d Im roun zna DIABELSKIE IGRASZKI chil „Halloween Nigh prez d 21 poni li p a mu .00 edzi r bilety 15 zł 2 ó 2 ba m zycz .10. ałek - start: icro na 2009 Sobota 07/11 - ZLOT FANÓW RCR „Junior Party” - St FUNu czwa :00 K 19 c: u a nie d ko r 0, ent aoke DEPECHE MODE 20.0 16:0 rtek 23.1 Fun 0 Dj A 0.20 Star rgoo 09 p - Fr ter n Im i i ą day Niedziela 08/11 - COMA 21.0 tek prez 24.1 Part 0 Dj G a mu 0.20 y Fe r uca zycz 09 s - Th ver I na m o e ON prez 21.0 bota E: B a 26.1 0 D m j Ar uzyc est 0.20 goon zna of A 09 p Piątki chil Impr rgoo onie li p eza n 21 „2 Sale - Black music @ dzia róba 29.1 muzy .00 łek 0.20 micr czna club music” RCR 09 c - St oFUN K z u a u zł w d r 10 arte bilety ent aoke 2 0 3 . 0.10 00 k Dj Fun .200 Panie do 21 wstęp gratis Star Argo - Fr 9 pi ter on I iday ątek 21.0 mpre 31.1 Part 0 Dj G za m Soboty 0.20 y Fe r uzyc u c 0 @ N a ver 9 so oc D zna I „2 Sale - Black music m prez 21.0 bota uchó a 0 w sic” mu Dj A muzy club 21.0 rgoo czna 0 n HA bilety LLOW zł 15 ie ow Pan EEN Panie 10 zł

Rozd impr ajemy w na: a ezę. Wyś ejściówk i tys@ li pkm j maila z - po dwie .kato n wice azwiskie na .pl m

Katowice, ul. Żelazna 9

FLOW club

Katowice, ul. M

Niedziela 25/10 - HAPPYSAD

Megaclub

Sobota 24/10 TEDE & NUMER RAZ PROMO !

ymiar Wyższyat-W ejki 3

Tydzień atrakcji Obchody Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu w aglomeracji górnośląskiej koordynowane były przez Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. W tym roku KZK GOP postawił głównie na edukację dzieci i młodzieży, jednakże osoby dorosłe również mogły skorzystać z szeregu atrakcji.

B

dnia był jak zwykle Dzień bez Samochodu – właściciele aut mogli jeździć komunikacją miejską za darmo, a dla dzieci zorganizowany został wielki happening komunikacyjny. Działania w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu rozpoczęły się 16 września. Przez cały tydzień ekipa kontrolerów

KZK GOP przeprowadzała w szkołach podstawowych lekcje na temat kultury mobilności. W ich trakcie dzieci poprzez zabawę mogły nauczyć się, jak bezpiecznie i kulturalnie korzystać z komunikacji miejskiej, dlaczego trzeba mieć ważny bilet i dlaczego komunikacja miejska jest przyjazna dla środowiska.

foto: Radosław Kaźmierczak

yły lekcje komunikacyjne, przeprowadzona wspólnie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach akcja „Zielony autobus”, na jeden dzień bilety KZK GOP stały się biletami do kin, teatrów, galerii, muzeów, na siłownie, baseny… Zwieńczeniem Tygo-

Na pół dnia ul. Mariacka zamieniła się w komunikacyjne miasteczko

Wszystkie dzieci otrzymały drobne gadżety. W sumie w lekcjach wzięło udział ok. 2 tys. uczniów ze wszystkich 25 gmin członkowskich KZK GOP. Dużym powodzeniem cieszyła się akcja „Zielony autobus”, która prowadzona była wspólnie z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Katowicach. W sobotę, 19 września, na drogi aglomeracji wyjechały dwa autobusy… pełne sadzonek drzew. W siedmiu miastach pasażerowie, w zamian za okazanie biletu KZK GOP, mogli otrzymać sosny, świerki, dęby, modrzewie, olchy i buki. W obu autobusach, które przejechały przez aglomerację od Dąbrowy Górniczej po Gliwice, rozdano półtora tysiąca drzewek W niedzielę setki osób skorzystały z możliwości bezpłatnego wejścia do różnych instytucji kulturalnych i sportowych. Można było pływać, przejechać się rikszą i melek-

Komunikacyjna lekcja w terenie z kontrolerem Sebastianem sem, obejrzeć spektakle i wystawy. Wystarczyło pokazać bilet KZK GOP. 22 września, w Dzień bez Samochodu, jak co roku właściciele aut mogli podróżować komunikacją miejską za darmo – do przejazdu uprawniał dowód rejestracyjny. W tym dniu zorganizowany został też happening komunikacyjny skierowany do dzieci na ul. Mariackiej w Katowicach – ulicy, która w roku ubiegłym została przez miasto generalnie odnowiona i zamknięta dla ruchu samochodowego. Na pół dnia zamieniła się ona w miasteczko komunikacyjne z tematycznymi przystankami. Było stanowisko z kontrolerami KZK GOP, leśne, do którego najmłodszych zapraszali pracownicy Nadleśnictwa w Katowicach. Duże emocje wywołało bicie rekordu na najdłuższy tramwaj zbudowany z klocków LEGO. Znajomość regionu dzieci mogły sprawdzić na

przystanku pod nazwą „Widziane z okna autobusów i tramwajów”. Policjanci z Komendy Miejskiej w Katowicach opowiadali o bezpiecznych zachowaniach w autobusach i tramwajach, a przede wszystkim po wyjściu z nich, nawiązując w ten sposób do Roku pieszego. Na przystanku „Ekobus” dzieci mogły zmierzyć poziom emisji wydzielanych spalin przez miejski autobus i samochód osobowy, zapoznać się z pracą instruktorów Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach. Udzielania pierwszej pomocy uczyły się od harcerzy z 10 Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej z Katowic-Szopienic. Wszystkie dzieci w wolnych chwilach pomiędzy odwiedzinami na przystankach mogły pobawić się w raju komunikacyjnym, gdzie czekało na nich mnóstwo atrakcyjnych konkursów i zabaw. Anna Koteras


12 | Miasto

Wiadomości PKM Katowice, paździenik 2009

Zabrze - TURYSTYKA

W ciągu kilku lat Zabrze awansowało do rangi europejskiego centrum turystyki przemysłowej. Miasto zyskało na rozpoznawalnej marce promocyjnej, ale z drugiej strony wzięło na siebie wielką odpowiedzialność. Chodzi bowiem o ocalenie dla kolejnych pokoleń symboli minionych epok.

Ś

wiat raczej nie zejdzie z drogi rozwoju, którą wyznaczają komputeryzacja i automatyzacja procesów technologicznych. Powoli staje się rzeczywistością wizja autorów powieści fantastyczno-naukowych, gdzie bezosobowe roboty zastępują w pracy człowieka. Maszyny, urządzenia, całe fabryki - prawdziwe perły myśli technicznej - tracą ra-

W 2003 roku Zabrze otrzymało certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej za program „Zabrze – Miasto Turystyki Przemysłowej”. W rok później Polska Izba Turystyki uhonorowała miasto prestiżowym Kompasem. Postindustrialne dziedzictwo i bogactwo Zabrza stało się inspiracją do zorganizowania w 2004 roku I Międzynarodowej Konferencji NaukowoPraktycznej, poświęconej dziedzictwu przemysłowemu. Kolejne konferencje umacniały wiodącą rolę Zabrza w działaniach podejmowanych na rzecz ratowania przemysłowej spuścizny naszego regionu. Ubiegłoroczna konferencja okazała się przełomowa, ponieważ powołany wówczas w Zabrzu międzynarodowy ośrodek jest jedyną instytucją w Europie upoważnioną do tworzenia Listy Dziedzictwa Przemysłowego dla Turystyki.

Czy maszyny mają duszę? cję bytu. Czy zostaną skazane na zapomnienie, choć „fascynują swoim pięknem i czymś nie do opisania, często bowiem maszyny te mają dusze”? Powyższe stwierdzenie pochodzi z folderu promującego VI Międzynarodową Konferencję Dziedzictwa Przemysłowego, która odbyła się w ubiegłym miesiącu w Zabrzu. Trudno zresztą, aby o takich

brza zjechało z całego świata wielu znawców i pasjonatów tematyki związanej z przekształcaniem obiektów przemysłowych w

atrakcje turystyczne. Swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie dzielili się prelegenci z Niemiec, Francji, Belgii, Hiszpanii, Wielkiej Bry-

tejszym Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Oficjalnym partnerem imprezy była Republika Kolumbii, którą reprezentował ambasador tego kraju w Polsce Jorge Alberto Barrantes Ulloa. Kolumbijczycy zachwycili organizacją swojego stoiska firmowego. Zwiedzający targi mieli niepowtarzalną okazji poznania niezwykłego folkloru, kultury i historii tego kra-

Chodnik w kopalni Guido piękniejszych krajów Ameryki Południowej. Dużym zainteresowaniem cieszyło się także stoisko hiszpańskie. Odwiedzających czekała bowiem nie lada atrakcja, polegająca na degustacji tamtejszych specjałów:

wina, szynki i oliwy.

Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza: Cieszę się, że niemal wszyscy wystawcy zapowiedzieli swój udział w przyszłorocznych Targach Turystyki Przemysłowej i Turystki Podziemnej w Zabrzu. Warto zwrócić uwagę nie tylko na komercyjny efekt tej imprezy, ale przede wszystkim na jej walor edukacyjny i poznawczy. Chcemy ocalić od zapomnienia i zachować dla przyszłych pokoleń symbole jednej z najważniejszych epok w historii naszej cywilizacji.

Podczas targów nasz region reprezentował Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, zdobywca prestiżowego tytułu Turystycznego Produktu Roku 2008. Wśród wystawców prym wiedli oczywiście przedstawiciele zaUczestnicy konferencji i targów sprawach dyskutowano w innym miejscu. Właśnie w Zabrzu od roku funkcjonuje Międzynarodowe Centrum Dokumentacji i Badań nad Dziedzictwem Przemysłowym dla Turystyki. To jedyna tego typu instytucja w Europie. Tegoroczna konferencja przebiegała pod hasłem „Wykorzystanie potencjału dziedzictwa przemysłowego dla promocji turystycznej gmin i regionów”. Jak co roku do Za-

tanii i Stanów Zjednoczonych. Niektórzy zaprezentowali praktycznie gotowe projekty, które z niewielkimi modyfikacjami można zrealizować w każdym zakątku świata. Konferencji po raz pierwszy towarzyszyły Międzynarodowe Targi Turystyki Dziedzictwa Przemysłowego i Turystyki Podziemnej – unikatowe tego typu przedsięwzięcie w całej Europie. Targi zorganizował Urząd Miasta w Zabrza i tu-

ju oraz temperamentu jego mieszkańców. Kolumbijskie stoisko firmowało hasło - „jedyne ryzyko, że

będziesz chciał tam zostać”. Dwie osoby przetestują na sobie trafność tej zachęty, ponieważ wśród zwiedzających targi rozlosowano tygodniowe pobyty w tym jednym z naj-

brzańskiej kopalni GUIDO. Na imponującym stoisku przypominającym sztolnię, pozwalali zwiedzającym wcielić się w rolę dawnych górnik. W ramach Szlaku przygotowano ekspozycję dotyczącą starych browarów oraz kolejek wąskotorowych. Zainteresowaniem zwiedzających cieszyły się także wiekowe wozy strażackie, rower „zapalający” żarówki, kuchnia i pralnie sprzed wieku. Organizatorzy już teraz zapraszają na przyszłoroczną edycję targów zapowiadając przygotowanie jeszcze większej palety atrakcji dla zwiedzających.

Ekipa z klasy I d o profilu dziennikarskim Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Katowicach. Interesuje nas wszystko, co warto opisać albo opowiedzieć w mediach. Nie byliśmy jeszcze w kopalni GUIDO, ale to tylko kwestia czasu. Nieznajomość tego miejsca staje się powoli towarzyskim „obciachem”. Dużo mówi się ostatnio o kopalni GUIDO i innych zabytkach techniki przemysłowej na Śląsku. Widać tutaj spory wkład pracy włożony w promocję tych miejsc, ale trzeba się chwalić, skoro jest czym.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.