Media & Marketing Polska

Page 1

01#32-33 cover:Layout 1

8/1/08

1:58 PM

Media i dusza

CENA 9,90 ZŁ (w tym 7% VAT)

Page 1

Wody ze smakiem

NR 32-33 (312) • 6-19 SIERPNIA 2008

FOTOGRAFIA W REKLAMIE ISSN 1507-174X • INDEKS 320102 EUROPE . . . .3.00 (EUR) UK . . . . . . . .2.50 (GBP) USA . . . . . . .5.00 (USD) UKRAINE . . .22.00 (UAH) RUSSIA . . .110.00 (RUB) NAKŁAD: 10 000 EGZ.

Klienci chcą niepowtarzalnych ujęć w kampaniach. Chętnie korzystają z usług profesjonalnych fotoagencji. Liczy się przecież efekt.

TV w innym wymiarze

www.media.com.pl


10-14#32-33 cover story.qxd:Layout 1

8/1/08

4:23 PM

Page 10

Analiza

ŚWIATY NIEM Fotografia reklamowa to już sztuka. Klienci coraz częściej inwestują w niepowtarzalne i oryginalne realizacje, które oferują im profesjonalne agencje fotograficzne, zamiast uciekać się do stocków.

A

gencje reklamowe coraz więcej projektów powierzają agencjom fotograficznym oferującym kompleksowe usługi w zakresie realizacji fotografii reklamowej. Takie agencje reprezentują fotografów, zajmują się art buyingiem (tu rozumianym jako poszukiwanie najlepszego fotografa do danego projektu, nie zaś wyszukiwaniem zdjęć w stockach), produkują sesję etc. Agencje fotograficzne tworzą zdjęcia do konkretnych projektów agencji reklamowych przygotowanych na potrzeby danego klienta. Każdy projekt traktowany jest indywidualnie, dzięki czemu można powiedzieć, że jest unikatowy. Tu sytuacja wygląda odwrotnie niż w przypadku banków zdjęć, gdzie pomysł musi być dopasowany do gotowej fotografii, gdyż punktem wyjścia do zdjęcia jest koncepcja kreatywna. Jak bardzo popularne jest produkowanie fotografii od zera? Jak mówi Tomasz Pasiek, szef agencji fotograficznej Photoby, produkcja fotografii na potrzeby klienta dotyczy tak samo wielkich budżetów, jak i małych, niekomercyjnych produkcji konkursowych. Jak mówi Pasiek, dopiero wtedy, gdy okazuje się, że koszt produkcji fotografii jest zbyt wysoki, klient decyduje się na poszukiwanie fotografii w banku zdjęć. Zdaniem Pasieka rynek fotografii reklamowej w Polsce jest w fazie wzrostu, budżety sesji są zaś coraz większe. Klient woli zainwestować w uznanego fotografa, niż ryzykować miernym efektem.

10

Media & Marketing Polska

6-19 sierpnia 2008

– Z punktu widzenia agencji reklamowej czerpanie z zasobów banków zdjęć to ostateczność. W procesie twórczym agencje nie chcą kompromisów polegających na dostosowywaniu się do gotowych fotografii – dodaje Pasiek. Demiurg sztuczności

Fotografia reklamowa coraz bardziej skupia się na pokazywaniu światów niemożliwych. – Pod koniec lat 90. było nie do pomyślenia, aby w kosztorysie pojawiła się pozycja „Postprodukcja zdjęć”. Agencje zajmowały się tą kwestią same, mając przeważnie na myśli skromną obróbkę DTP. W ostatnich latach podejście to diametralnie się zmieniło. Teraz niepokój budzi brak takiej pozycji w kosztorysie – mówi Pasiek. Postprodukcja to proces nierozerwalnie związany z realizacją wizji fotografa. Jak mówi szef Photoby, przyglądając się współczesnej fotografii, trudno wyobrazić sobie, żeby postprodukcji nie było. – To znak czasu. Wystarczy przyjrzeć się kilku ostatnim rocznikom „Lürzer’s Int’l Archive”, aby zrozumieć, jak ewoluował świat fotografii reklamowej. Z miesiąca na miesiąc obserwujemy nowe trendy, postprodukcja to najsilniejszy ich element – dodaje Pasiek. Należy też wspomnieć o profesjonalnych firmach zajmujących się postprodukcją, których rolą jest nie tylko wykańczanie zdjęcia zgodnie z wizją fotografa i art directora, lecz także często tuszowanie braków warsztatowych fotografa.


10-14#32-33 cover story.qxd:Layout 1

8/1/08

4:24 PM

Page 11

EMOŻLIWE Raj na zawołanie

FOT. ILAN HAMRY/PHOTOBY

Idylliczna wyspa na bajecznie błękitnym oceanie to realizacja Ilana Hamry/Photoby dla BRE Banku

6-19 sierpnia 2008

Media & Marketing Polska

11


24-26#32-33 wywiad_aktualn.qxd:Layout 1

7/31/08

7:02 PM

Page 24

Ludzie

MEDIA I DUSZA Ks. Kazimierz Sowa, dyrektor Religia.TV, wyjaśnia, dlaczego polskie media religijne przeważnie nie są ani do tańca, ani do różańca. ds. Kultury. O takich produkcjach, jak „Dekalog” Kieślowskiego, którym zarządza TVP, też możemy zapomnieć. Teraz będziemy się starali odchodzić od produkcji fabularnych na rzecz dokumentalnych. Nowych rzeczy dokumentalnych szukamy mienie stacji religijnej przez nadawcę prywatnego. Jedni może powiealbo poprzez bezpośrednie kontakty z dystrybutorami, albo na targach dzą, że Grupa ITI przełamała monopol kościelny na tematykę religijtelewizyjnych, głównie w Cannes. Z Lazurowego Wybrzeża przywieźną, inni – że rozszerzyła swoją ofertę. Po druliśmy np. „Siostrę”, obsypany nagrodami gie, w ciągu roku realizowaliśmy 12 cykliczszwedzki dokument. Jesienią widzowie będą nych audycji, zrezygnowaliśmy tylko z jedmieli okazję zobaczyć kolejne głośne i ciekawe nej. Ofertę programową uważam za sukces. dokumenty. Takie produkcje w swojej oferPo trzecie, co powiem bez fałszywej skromcie mają Austriacy, Hiszpanie, Francuzi czy ności, zespół naszej stacji udowodnił i właściNiemcy, a nawet Czesi i Chorwaci. Mamy stanowisko: dyrektor Religia.TV cielowi, i widzom, że tematyką religijną możbardzo dobre kontakty z BBC, choć nie ukrydoświadczenie: od 1990 r. związana zaciekawić. wam, że obecny w Polsce kanał BBC Knowny z mediami: „Czasem KrakowStworzyliśmy formułę do tej pory w Polledge odbiera nam sporo atrakcyjnego konskim”, „Gościem Niedzielnym”, sce nieznaną. Wspomnę programy, które najtentu. W czasie gdy TVP pokazuje produkcje wyraźniej pokazują sposób naszego myślenia dokumentalne grubo po północy, lgną do nas od 1995 r. z radiofonią katolicką (Rao telewizji zajmującej się sprawami ducha: rodzimi producenci dokumentów niszowych. dio Plus Kraków), w latach 2001„Między sklepami”, religijny talk-show Szy2005 prezes ogólnopolskiej sieci RaRozmawiamy o programie, ale czy rozmona Hołowni, i „Skalpel i dusza” autorstwa dio Plus, dziennikarz i publicysta ważacie też różne strategie sprzedaży Małgorzaty Stafin, format edukacyjny o zeczasu reklamowego? tknięciu wiary z takimi tematami jak bioety„Dziennika”, „Rzeczpospolitej”, „ŻyJesteśmy w momencie znaczącego poszeka czy kosmologia, taka katolicka sonda, oraz cia Warszawy” i „Wprost”, wykładowrzenia dystrybucji stacji, wychodzenia pocykl reporterski „Szaleńcy Pana Boga” o polca akademicki za ofertę platformy N. Finalizujemy rozmowy skich misjonarzach pracujących w różnych wykształcenie: absolwent Papiez sieciami kablowymi. Rozmawiamy z innyzakątkach świata. mi platformami cyfrowymi. Warunkiem sukJako porażkę postrzegam natomiast nieskiej Akademii Teologicznej, podycesu reklamowego są m.in. dystrybucja i powielką liczbę emisji produkcji o Janie Pawle II plomowych studiów dziennikarskich miar telemetryczny. Z drugiej strony wiemy, wbrew naszym deklaracjom. Niestety, okazana Uniwersytecie Warszawskim i zaże zawsze będziemy kojarzeni z właścicielem. ło się, że pontyfikat polskiego papieża jest dziś Jeśli ktoś ma alergię na ITI i TVN, to nic nie cennym towarem. Mówiąc wprost – za materządzania w Wyższej Szkole Biznesu poradzimy na to, że przenosi ją również riały archiwalne trzeba słono płacić. National Louis University Widzimy też czasem opór dysponentów na Religia.TV. wiek: 43 lata archiwów. Z ponad 230 pozycji papieskich Od kwietnia poprzez biuro reklamy TVN hobby: polityka i podróże TVP, które Religia.TV chciała zakupić, sprzedajemy czas reklamowy. Podchodzimy przez rok nadawca publiczny sprzedał nam do tego komercyjnie, choć rzecz jasna, uni17 godzin emisji; to niewiele ponad 20 kamy reklam nieestetycznych i nieetycznych. programów. Paradoksalnie dogadaliśmy się z BBC, z nadawcami Nie ma i nie będzie u nas np. tarotów, ezoteryki i papierosów. publicznymi z Francji, Austrii, Hiszpanii, Włoch, nawet z Rosji, Czy po starcie projektu Religia.TV i zakupie udziałów w „Tygoa z TVP nie. dniku Powszechnym” naturalnym posunięciem będzie teraz Jednak dużo większy problem to zdobycie praw do filmów fabularprzejęcie przez Grupę ITI jakiegoś popularnego portalu religijnenych, np. z listy 100 wartościowych filmów według Papieskiej Rady „Media & Marketing Polska”: Religia.TV działa już prawie rok, od października 2007 r. Czy pokusi się Ksiądz o podsumowanie, co stacji udało się osiągnąć, a czego nie? Ks. Kazimierz Sowa: Po pierwsze, sukcesem jest samo urucho-

Ks. KAZIMIERZ SOWA

24

Media & Marketing Polska

6-19 sierpnia 2008


7/31/08

7:03 PM

Page 25

Media nie mogą nie zauważać trudnych tematów związanych z Kościołem. Ale mogą zrezygnować z efekciarskiego pokazywania problemu

KS. KAZIMIERZ SOWA, dyrektor Religia.TV

FOT. KRZYSZTOF PLEBANKIEWICZ

24-26#32-33 wywiad_aktualn.qxd:Layout 1


34-35#32-33_akt:Layout 1

8/1/08

5:54 PM

Page 34

Aktualności

Pozorne ograniczenie Niektóre branże, np. spożywcza, unikają reklam w prasie. Jednak bariery w tym medium to tylko pozory.

N

a stronach pokazujących pomysły kreatywne http://arabadzone.blogspot.com można znaleźć m.in. projekt z Dubaju, który został stworzony na potrzeby Światowego Dnia Wolności Prasy. Wykonany przez agencję kreatywną Intermarkets layout to po prostu dwie dłonie trzymające niewidzialne pręty więzienne. Genialnym zabiegiem, fascynującym w swej prostocie, jest wykorzystanie pustych linii (światła między szpaltami na danej stronie gazety) jako owych krat – linie między kolumnami wyznaczają tym samym linię niewidzialnego więzienia. Abstrahując od niezwykłej wymowy tego projektu i jego roli w walce o wolność prasy, warto spojrzeć na ten szczególny pomysł trochę ogólniej i potraktować go w oderwaniu od szczytnej idei World Press Freedom Day. Ciekawe jest spojrzenie na dłonie trzymające się stworzonych przez szpalty więziennych krat jak na obraz ograniczeń, które narzuciła sobie lub które narzucono prasie codziennej. Co zrozumiałe, należy pominąć oczywistości, które wynikają z typowych cech formalnych danego medium, ponieważ taka dyskusja miałaby jedynie charakter czysto akademicki. Szczególnie cenne może się okazać zbadanie tych ograniczeń na przykładzie branży spożywczej – potentata, jeśli chodzi o wydatki reklamowe w... telewizji. Nie tylko TV. Mediaplannerzy planujący kampanie w telewizji od dłuższego czasu narzekają na ogromne przeładowanie breaków reklamowych. Jeśli zderzyć to np. z badaniami przeprowadzonymi przez OMD Metrics (tylko 13 proc. badanych ogląda w telewizji bloki reklamowe, w ogromnej większości wolimy zmienić kanał lub wyjść na chwilę do kuchni), można odnieść wrażenie, że takie kampanie nie spełniają swojej funkcji. Że docierają do większej liczby osób, budując wielki zasięg, ale tylko w teorii. Co zatem sprawia, że mediaplany dla branży spożywczej opierają się w głównej mierze na obecności reklamowej w telewizji, skoro główna zaleta takiego mediaplanu – najniższy koszt dotarcia – liczona jest w oparciu o bardzo pusty zasięg? A co z oglądalnością reklam w prasie? Bo przecież można się głęboko zastanowić, na ile wszystkie strony danego dziennika są rzeczywiście wyczytane. Istnieją przecież zarówno czytelnicy uwielbiający czytać swoją gazetę od deski do deski, jak i zabiegani pasjonaci czytający np. tylko dział Kultura lub Gospodarka. A są również i tacy, którzy np. prześledzą jedynie pierwszą i/lub ostatnią stronę gazety na standzie, stojąc przy kiosku w oczekiwaniu na spóźniający się autobus. 34

Media & Marketing Polska

Reklamy prasowe mogą w równym stopniu zaangażować i zaintrygować odbiorcę co reklamy TV. Do udanych przykładów można zaliczyć kreację Shredded Wheat czy z naszego podwórka reklamę Snickersa

Czy da się jednak z gazet wyciąć – jak w przypadku telewizji – wszystkie reklamy? Użyć wzroku równie wybiórczo (np. przymrużyć prawe oko, aby nie widzieć oryginalnego i atrakcyjnego layoutu w postaci JP na prawej stronie) jak za pomocą pilota?

6-19 sierpnia 2008

Brzmi surrealistycznie. Według Newspaper Marketing Agency (Food special, Autumn 2007) z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii na m.in. siedmiu markach spożywczych (Muller, Philadelphia, Dairylea Lunchables, Oats & More, Kellogg’s Optivita, Shredded Wheat, Bitesize Shreadded Weat) wynika jasno, że największy efekt odniosły kampanie łączące obecność reklamową w telewizji i dziennikach ogólnokrajowych. Pomijając kwestię odmienności rynku, warto się zastanowić nad tym, co sprawia, że w naszym kraju wykorzystanie dzienników w kampaniach spożywczych sięga zaledwie – bagatela – poziomu 2 proc. (według Expert Monitora za I-XII 2007 r.). Oczywiste jest, że kiedy klient ma do zakomunikowania jasną, rzetelną informację, np. posze-

rzającą kwestię zdrowotnych lub wellnessowych aspektów danego produktu, to gazety dzięki swej specyfice uwiarygodnią dodatkowo taki komunikat i pozwolą na zawarcie w reklamie rzeczywiście większości niezbędnych informacji (np. łącznie z pełnym składem produktu lub sposobem użycia). Staną się podporą tego przekazu i nie stworzą wrażenia dysonansu. Wyjątek stanowią po części tabloidy – jak można sprawdzić np. w badaniu MediaDNA (wykonywane przez Millward Brown SMG/KRC na zlecenie konsorcjum: ZenithOptimedia, Agora, Telewizja Polska, Eurozet), ten typ prasy cieszy się trochę mniejszym zaufaniem czytelników niż pozostałe dzienniki i mocno obniża w badaniu wynik średniej kategorii gazety codzienne. Lekarstwo na szum. Co jednak z kampaniami, których celem nie jest informowanie o atrakcyjnym wskaźniku produktu odnoszącym się do GDA lub o zdrowej technologii wytwarzania? Co z ogromną liczbą kampanii przekazujących po prostu emocje związane z produktem? Niebawiących się w superprecyzyjną informację, ale starających się poruszyć wszystkie zmysły konsumenta? Dobry, oryginalny layout umieszczony w prasie codziennej jest sposobem na to, aby ominąć clutter – przeładowanie breaków reklamowych, masowe obrandowanie półek


38-39#32-33 kreacja.qxd:Layout 1

7/31/08

7:16 PM

Page 39

ŚWIAT

Sky

klient: Sky agencja: 1861 United, Mediolan, Włochy dyrektor kreatywny: Pino Rozzi, Roberto Battaglia, Vincenzo Celli, Peppe Cirillo dyrektor artystyczny: Peppe Cirillo fotograf: Andrea Melcangi

Hush Puppies

Mini Cooper S

klient: Mini Cooper S agencja: Lowe, Zurych, Szwajcaria przedstawiciel agencji: Matteo Lonati, Laura Müller dyrektor kreatywny: Florian Birkner dyrektor artystyczny: Frédéric Nogier copywriter: Ivan Madeo

klient: Hush Puppies agencja: APEX BBDO, Salwador dyrektor kreatywny: Orlando Alvarez dyrektor artystyczny: Rafael Martinez copywriter: Dora Crespín ilustrator: Cecy Castillo, Adriana Martinez fotograf: Odir Marroquín

6-19 sierpnia 2008

Media & Marketing Polska

39


40-41#32-33 profil:Layout 1

7/31/08

7:18 PM

Page 40

Aktualności Ludzie

ZABAWA JAK DA W Agata Kusińska wciąż idzie z duchem czasu. Bez żalu pożegnała agencję reklamową i podjęła pracę w firmie interaktywnej. Dlaczego? Bo tu dzieją się najciekawsze rzeczy.

W

swojej 13-letniej karierze zawodowej Agata Kusińska pracowała w wielu firmach, agencjach i na różnych stanowiskach. W dziale marketingu, agencji sieciowej, niesieciowej, w BTL i ATL, w zespole obsługi klienta i wreszcie jako strateg. Ta pełna wyzwań ścieżka w końcu doprowadziła ją do największej agencji interaktywnej w Polsce – Hypermedia. Miło wspomina początki swojej pracy, pierwsze projekty realizowane w GGK Direct, a później Lowe GGK. – Reklama była świetną zabawą. Ludzie w marketingu mniej się bali niż teraz i robili bardziej odważne rzeczy – wspomina Kusińska. Dodaje, że właśnie tego trochę brakuje jej w agencjach ATL i dlatego trafiła do internetu, gdzie dziś panuje jej zdaniem prawdziwy duch kreatywności. Lubi odważnych

Przez pierwsze lata, gdy pracowała w zespołach obsługi klienta, nie było jeszcze takiego stanowiska jak dyrektor strategiczny. Przygoda z planowaniem strategii zaczęła się w agencji reklamowej FCB, która wprowadzała na nasz rynek koncern Beiersdorf, obecnie Nivea Polska. Dużo satysfakcji dał jej też projekt realizowany w agencji reklamowej Cytryna dla marki piwa Lech, którego efektem był relaunch brandu. Później wiele razy zmieniały się obsługujące ją agencje, ale claim „Będzie się działo” i zielona butelka pozostały do dziś.

40

Media & Marketing Polska

6-19 sierpnia 2008

AGATA KUSIŃSKA stanowisko: co-managing director Hypermedia kariera: praca w obsłudze klienta i strategii w agencjach Lowe GGK, FCB, Cytryna, ostatnio strategic planner i account director w Red8 hobby: narty i snowboard


40-41#32-33 profil:Layout 1

7/31/08

7:18 PM

Page 41

A WNIEJ

FOT. KRZYSZTOF PLEBANKIEWICZ

TEKST: TOMASZ WYGNAŃSKI FOT.: KRZYSZTOF PLEBANKIEWICZ

Praca stratega ją fascynuje, ale na pytanie, czy agencja faktycznie może być strategicznym partnerem marketera, odpowiada w sposób wyważony. – Są klienci, którzy przychodzą z tak kompletnym briefem komunikacyjnym, że robota agencji sprowadza się do przygotowania kreacji. Jednak często za dział marketingu trzeba odrobić lekcję z pozycjonowania. W praktyce problemem bywa czas, bo w dwa tygodnie trudno przygotować dobrą strategię – mówi Agata Kusińska. Jedną z najciekawszych dla niej przygód strategicznych była praca w agencji reklamowej Red8 dla Zelmera. Ta marka przeżywa dziś drugą młodość, m.in. dzięki projektowi, który dostał nagrodę grand prix konkursu efektywności reklamowej Effie. W kampanii reklamowej decydujące okazało się znalezienie odpowiedniego insightu. – Przygotowując tę strategię, zdecydowałam się na własne badania – mówi Agata Kusińska. Zelmer dysponował badaniami ilościowymi, które mówiły, że konsumenci oceniają niezawodność marki na podobnym poziomie jak Philipsa czy Brauna. Dopiero jednak zadając pytanie, czy Zelmer jest pod tym względem gorszy, czy lepszy od konkurencji, agencja poczyniła pewne obserwacje. Okazało się, że Zelmer jest postrzegany jako sprzęt nie do zdarcia, że to mikser, który u każdej mamy funkcjonuje w kuchni od kilkudziesięciu lat. Tak powstał bardzo udany projekt komunikacyjny, który pokazywał niezawodność jako główny atut brandu. – To najodważniejszy klient, jakiego dotąd spotkałam. Zarząd tej spółki miał wątpliwości, czy warto odchodzić od typowych w tej kategorii przekazów „rodzinnych” i wprowadzić Zelmera do laboratorium, ale dyrektor marketingu Tomasz Modzelewski postawił na swoim. Takich ludzi w polskim marketingu mogłoby być więcej – mówi Kusińska. Dodaje, że obecnie właśnie

w internecie marketerzy są bardziej odważni. – Panuje klimat, jaki pamiętam z moich pierwszych lat pracy w reklamie. Sieć to medium, w którym budżety na media i na produkcję są niższe, więc klienci nie boją się eksperymentów – dodaje. Pytana o to, jakie marki podziwia, odpowiada, że w marketingu ceni szczególnie twórczą konsekwencję. – W Polsce taką linię prezentują np. Heyah i Tyskie, a za granicą Nike, Absolut i Guinness. Niektóre z tych brandów mają dość zróżnicowaną kreację, ale reklamy zawsze mówią o tym samym – mówi Kusińska. Więcej dynamiki

Internet na horyzoncie jej zainteresowań pojawił się niedawno. – Jestem zapaloną użytkowniczką sieci, w internecie od dawna robię niemal wszystkie zakupy, jednak jeszcze rok temu nie traktowałam tego medium poważnie przy planowaniu komunikacji – przyznaje Kusińska. Można powiedzieć, że oczy na tę nową rzeczywistość otworzył jej Sławomir Stępniewski, prezes zarządu Hypermedia, który osobiście namawiał ją, aby zmieniła branżę. Pomysł polegał na wprowadzeniu do agencji interaktywnej osoby z dużym doświadczeniem agencyjnym zarówno w zakresie obsługi klienta, jak i strategii. Nie tylko sama branża jest nowa, ale panuje w niej także odmienna kultura pracy. – Tu ludzie są młodsi, bardziej nastawieni na rozwój. Minusem tej dynamicznej branży jest duża rotacja pracowników – ocenia Kusińska. Marketing to jej pasja, ale ma też czas na bardziej konwencjonalne hobby. To głównie narciarstwo i snowboard. Przez kilka lat cały urlop wykorzystywała zimą i latem nie miała już szans na odpoczynek. Nie znaczy to, że ciepłe kierunki podróży jej nie kuszą. Wręcz przeciwnie – uwielbia kraje śródziemnomorskie, była też w Ameryce Południowej, a teraz wybiera się na Daleki Wschód.

6-19 sierpnia 2008

Media & Marketing Polska

41


42-43#32-33 kregi.qxd:Layout 1

Ludzie

7/31/08

7:19 PM

Page 42

W KRĘGACH

Wieczór uświetnił koncert szwedzkiej wokalistki September

Doda odbiera tytuł Królowej „CKM”

Ciała kobiet oczami mężczyzn » Warszawa, Forteca, 7 lipca 2008 10-lecie męskiego magazynu „CKM” (Marquard Media Polska) musiało odpowiadać charakterowi pisma. Na urodzinowej gali nie mogło więc zabraknąć pięknych kobiet, symboli seksu. Wśród gości znalazły się m.in. Iga Wyrwał i Ewa Sonnet. W trakcie imprezy wręczono także nagrodę dla najpiękniejszej gwiazdy okładki „CKM”. Zwycięstwo Dody nie było zaskoczeniem dla uczestników imprezy. Wśród atrakcji tego wieczoru były m.in. pokaz tańca wykonany przez grupę taneczną Quest oraz koncert September.

Od lewej: Tomasz Zięba, prezes Marquard Media Polska, Beata Milewska, wydawca w Marquard Media Polska, i Jerzy Ciszewski, prezes Ciszewski Public Relations 42

Media & Marketing Polska

6-19 sierpnia 2008

Piotr Gontowski, red. naczelny „CKM”, wspólnie z Igą Wyrwał kroją urodzinowy tort

Od lewej: Krzysztof Kmuk, dyrektor rozwoju sprzedaży AkzoNobel Polska, Tomasz Pietrzkiewicz, kierownik finansowy Eniro Polska, i Marcin Radecki, CEO Agencji Nieruchomości „Radecki”

Artur Wójcik, strategic planning director PanMedia Western, z żoną Beatą (po lewej stronie) i Lucyną Redo, z-cą dyrektora reklamy „Playboya”/„CKM” FOT. KRZYSZTOF PLEBANKIEWICZ


42-43#32-33 kregi.qxd:Layout 1

7/31/08

7:20 PM

Page 43

W lodowej atmosferze » Warszawa, klub Mirage, 28 czerwca 2008

Katarzyna Dragović (trzecia z lewej), założycielka Szkoły Mistrzów Reklamy, ze studentami

Lars Vestbirk, brand manager International Danzka Vodka, i Agnieszka Trylińska, brand manager Danzka Vodka/Sobieski Sp. z o.o.

Od lewej: Dorota Kaska, osoba towarzysząca Adama Michalewicza, Adam Michalewicz, wiceprezes zarządu CAM Media, Anita Kisiel, brand activation specialist w Unileverze, i Krzysztof Przybyłowski, prezes zarządu CAM Media

Od lewej: Andrzej Zemła, dyr. marketingu Sobieski Sp. z o.o., i Radomir Jaszczuk, prezes wydawnictwa Media Direct FOT. KRZYSZTOF PLEBANKIEWICZ

Premiera wódki Danzka przyciągnęła w przestrzenie klubu Mirage wielu gości. Przybyli na imprezę obejrzeli show – taniec i światło laserów, ale największe chyba zainteresowanie wzbudziły lodowe łóżko stylizowane na łabędzia i fontanna w kształcie amorka, z której bezpośrednio można było pić wódkę Danzka. W szampańskich humorach goście bawili się do późnych godzin nocnych.

Iwona Kwiatkowska, marketing manager w Sobieski Sp. z o.o., i Wojciech Wydro, dyr. zarządzający Danzka Duty Free 6-19 sierpnia 2008

Media & Marketing Polska

43


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.