Mieć trochę etyliny we krwi… Z Bartoszem Bielińskim – prezesem Automobilklubu Wielkopolski – rozmawia Mariola Zdancewicz
Historia Automobilklubu sięga prawie stu lat i jest dość burzliwa – jak wielu innym polskim instytucjom stanęły na drodze II wojna światowa i trudne lata 50. Czy dla członków klubu przeszłość jest ważna? Bardzo, pielęgnujemy przeszłość i pamięć o tych, którzy klub budowali. Powstał on 25 sierpnia 1923 roku. Założycielem i pierwszym prezesem był generał Kazimierz Raszewski. Zmobilizował automobilistów i motocyklistów i skupił wokół siebie. Pierwsze spotkanie miało miejsce w poznańskim Bazarze. Przed nami jubileusz 100-lecia – już rozpoczynamy przygotowania do tego wydarzenia. Chcemy pokazać Poznaniakom, że mamy tradycję, przeszłość i mimo wszystkich perturbacji wojennych, potem likwidacji klubu i przejęcia nas przez Automobilklub Polski, potrafiliśmy się odrodzić i do dzisiaj prężnie funkcjonujemy. Rocznica będzie za trzy lata? Tak, jubileusz chcemy obchodzić przez cały rok. Planujemy większe wydarzenia, część z nich na Torze Poznań. Chcemy zorganizować coś, co podkreśli, że jesteśmy i nadal będziemy ważną częścią miasta i Wielkopolski. To bardzo miło, cieszę się, że szykują się ciekawe, na miarę stulecia, uroczystości. Administrujecie Państwo Torem Poznań – jedynym profesjonalnym obiektem sportów motorowych w Polsce. Kto może z niego korzystać?
32
Tak jak Pani wspomniała – tor jest pro- zdarzenia drogowe, z którymi spotykamy fesjonalnym obiektem, jedynym posiadają- się na co dzień. Głównym naszym celem – cym homologację FIA, czyli samochodową, oprócz działalności sportowej – jest właśnie FIM – motocyklową oraz CIK-owską – doty- bezpieczeństwo ruchu drogowego. Nieczącą sportów kartingowych. Oznacza to, stety wypadków najcięższej kategorii, czyli że dedykowany jest dla sportów motoro- ze skutkiem śmiertelnym jest bardzo dużo wych, czyli motocyklistów, samochodzia- i w Wielkopolsce też nas to dotyka. Możlirzy i kartingowców, ale nie zamykamy wość odbywania jazd po Torze Poznań przez obiektu przed innymi. Na torze – oprócz motocyklistów i samochodziarzy sprawia, że wydarzeń związanych stricte ze sportami nabierają oni nowego spojrzenia na kwestie motorowymi – prowadzimy działania pro- swoich umiejętności za kierownicą i możlispołeczne. We współpracy z Wielkopol- wości ich pojazdów i – niech mi pani wierzy skim Towarzystwem Cyklistów organizu- – że działa to tak że osoby w nich uczestnijemy między innymi „Kolarskie Czwartki”. czące nie mają już ochoty wariować na droPrzy okazji możemy się pochwalić, że gach i inaczej podchodzą do jazdy motocydzięki nim wyrastają mistrzowie kolar- klem czy samochodem. stwa, wśród nich Adrian Tekliński – mistrz Kto może zostać członkiem Automobilświata w kolarstwie torowym z 2017 roku klubu i ile to kosztuje? Każdy, kto ma trochę etyliny we krwi w Hongkongu, Szymon Sajnok – mistrz świata w kolarstwie torowym z 2018 roku i interesuje się sportami motorowymi – nie ważne czy są to auta, motocykle, kartingi w Londynie. Gościmy też rolkarzy, wrotkarzy, biega- czy chce uprawiać carawaning czy poznać czy, niedługo będziemy mieli kolejną edy- turystykę samochodową, rajdy turystyczne, cję„Runmageddonu” – ekstremalnego biegu rajdy nawigacyjne czy może gdzieś w stoz przeszkodami czy „Biegu Ognia i Wody”, dole ma ukryty pojazd z dawnych lat, a lubi w którym współzawodniczyć będą strażacy motoryzację, może zostać członkiem Autoi policjanci. Tor Poznań jest więc obiektem mobilklubu. Wpisowe wynosi 90 zł i tyle sportowym, przeznaczonym do wszelkiego samo składka roczna. Młodzież i studenci typu aktywności.Staramy się przyciągnąć płacą połowę tej sumy. młodzież. Prowadzimy działania związane Warunki przystępne! z bezpieczeństwem ruchu drogowego, Organizujecie Państwo liczne wydarzepokazujemy jak powinni być oświetleni piesi, nia jak rajdy tematyczne, eventy skierojak założyć odblaski – na torze możemy bez- wane do całych rodzin. Jakim zainterepiecznie pokazać kiedy pieszego nie widać, sowaniem cieszy się wśród Poznaniaków możemy bezszkodowo symulować pewne Państwa inicjatywa?