Szczep 7 Bydgoskich Drużyn Harcerskich i Gromad Zuchowych „Zielona Siódemka” im. Hetmana Jana Karola Chodkiewicza 29.11.2020 r./nr 3
11 listopada za nami!
Chociaż obecna codzienność jest troszkę inna, cały czas mamy możliwość wykazać się, osiągnąć nowy szczyt, podjąć kolejne wyzwanie. Mimo przeszkód w spotkaniu się twarzą w twarz, wielu z nas pokazało, że granice nie istnieją - nawet podczas świętowania ważnych dla nas dni. Harcerze starsi i wędrownicy z 7 BDSHiW “Forward” udowodnili, że chcieć - to móc. Zobaczcie efekt ich pracy z okazji Święta Niepodległości! Jesteśmy przekonani, że Wasze sposoby na świętowanie tego dnia były równie imponujące! Sprawdźcie swoją wiedzę w quizie!
❖
Po ilu latach Polska odzyskała
❖
niepodległość? ❖ ❖
podpisano rozejm, który zakończył
Czy Święto Niepodległości zawsze było obchodzone?
11 listopada 1918 w Compiègne którą wojnę?
❖
Gdzie odbywają się uroczystości
Kto w 1918 roku objął władzę
organizowane przez najwyższe władze
wojskową?
państwowe? str. 1
Stopnie i sprawności - ale po co? Jesteś miłośnikiem odznaczeń? Rękaw twojego munduru mieni się barwnymi plakietkami, a ty dumnie szukasz miejsca na kolejne? Czy może nie po drodze ci ze stopniami i od roku nie zainteresowałeś się żadną sprawnością? A właściwie po co to wszystko? Jakie znaczenie mają stopnie i sprawności? W harcerstwie oprócz przygód, pomocy innym i przyjaźni ważne jest samokształcenie, czyli zdobywanie wiedzy poprzez własną dociekliwość. Do tego właśnie służą stopnie i sprawności - tutaj sam wybierasz co chcesz zdobyć i w jaki sposób osiągniesz cel. Drużynowy nie jest tu nauczycielem jak w szkole, lecz doradcą, który kontroluje Twój postęp w pracy nad sobą i motywuje Cię. W samodoskonaleniu tylko od Ciebie zależy, ile się nauczysz. Po co mi samokształcenie? Wiedza, którą zdobędziesz w harcerstwie, przyda Ci się również poza nim. Zdobywanie stopni sprawia, że stajesz się lepszą wersją siebie. Wykonując zadania spisane na karcie próby musisz zmierzyć się z samym sobą, przetestować własny charakter i postarać się o wyeliminowanie słabości. Sprawności natomiast pozwolą Ci rozwijać swoje pasje, dzielić się nimi z pozostałymi członkami drużyny oraz odkrywać te nowe. Dzięki nim nabędziesz więcej szacunku do pracy Twoich rówieśników, a sam nauczysz się odpowiedzialności i zaradności. Dodatkowo zdobyte umiejętności z pewnością wykorzystasz w przyszłości (np. sprawności kucharza, igiełki, fotografa, higienistki itp.). Jak zacząć? ❖
❖ ❖ ❖ ❖
Zrób research - przejrzyj w internecie lub w HarcAppie sprawności lub wymagania na stopnie i wybierz te zgodne z Twoimi zainteresowaniami. Zastanów się, który stopień trudności będzie dla Ciebie odpowiedni. Zaplanuj swoją pracę - przemyśl, jak wykonasz zadania. Zadbaj, by wymagały od Ciebie wysiłku, nie wybieraj linii najmniejszego oporu! Pamiętaj, że niektóre zadania da się połączyć! Otwórz sprawność lub stopień u drużynowego - skonsultuj z nim plan pracy, omówcie trudności, wątpliwości i sposób sprawdzenia nabytej umiejętności. Zrób to! - przeprowadź zbiórkę lub zorganizuj akcję, podejmij osobiste wyzwanie! Podsumuj działania - zamknij sprawność, dumnie naszyj ją na rękaw :)
Bądź ambitny! Nie przejmuj się niepowodzeniami, pracą i trudem włożonym w zdobywanie. Pamiętaj, że “nie błądzi tylko ten, kto nic nie robi” - jak mawiał gen. Robert Baden-Powell. Stanie w miejscu nie ma wiele sensu. Nie marnuj czasu, który masz pod ręką - działaj!
~ Helena Mizera
ROZWIĄZANIE QUIZU! ❖
123 latach,
❖
Nie; ustanowiono je dopiero w 1937 roku, nie było świętowane m. in. podczas
I Wojnę Światową
❖
W Warszawie, na placu mar. Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego
okresu PRL ❖
❖
Żołnierza
Józef Piłsudski
str. 2
MEA VIA – WYWIAD Z DH. DOMINIKĄ DUSZYŃSKĄ! Nie ma nic złego w tym, że czasem czujemy się gorzej – emocje, te dobre i te złe, są czymś naturalnym. Czasem pewien problem jest dla nas zbyt trudny, żeby poradzić z nim sobie samemu. Rośnie, zmienia się i po małej błahostce nie ma śladu, ale zostaje wielka trudność. Jak temu zapobiec? Jak zwalczyć coś, co sprawia, że czujemy się źle? Każdy z nas ma własne sposoby na stres i zmęczenie, ale co zrobić, kiedy to już „coś więcej”? Z pomocą przychodzi propozycja programowa „Mea Via”, której główną twórczynią jest druhna przewodniczka
Dominika
Duszyńska, przyboczna
7 Bydgoskiej Drużyny Starszoharcerskiej i Wędrowniczej „Forward”. Druhna Dominika wraz z pomocą harcerzy starszych, wędrowników i instruktorów Hufca ZHP Bydgoszcz-Miasto przygotowała coś, co pokaże nam, jak walczyć z czymś, co czasem jest dla nas za duże, by stawić mu czoła samemu. Redakcja zadała jej kilka pytań dotyczących „Mea Via” – zobaczcie sami! kilkoma potknięciami, ale dało radę. Ważne było też,
G: Co uważasz za największą inspirację w samym
stworzeniu
tego
projektu?
aby zadania były dostosowane do grupy wiekowej i
Co
aby nie przesadzić z psychiatrycznym podejściem do
najbardziej poruszyło Cię do stworzenia takiej
tematu. Tutaj na szczęście pomogli namiestnicy i
propozycji?
wszystko się udało. Teraz pozostaje tylko czekać na
DH Dominika: Sam pomysł projektu powstał w
pierwsze sprawozdania.
trakcie mojego uczestnictwa w Juliette Low Seminar
G: Czym dla przeciętnego uczestnika zbiórki
w Australii. Po powrocie do Polski miałam stworzyć
jest „Mea Via”?
projekt, który wpłynie na życie 100 dziewcząt. Podczas
seminarium
motywowałyśmy uczestniczkami.
się
inspirowałyśmy wzajemnie
Zdrowiem
z
DH Dominika: „Mea Via” ma zwiększyć świadomość
i
dzieci i młodzieży o ich emocjach, psychice. Do tego
innymi
pokazuje uczestnikom jakie problemy mogą mieć
psychicznym
ich koledzy i koleżanki i jak na to reagować, jak im
interesowałam się już dłuższy czas, ponieważ chcę
pomóc.
zostać psychiatrą dzieci i młodzieży, a podczas zajęć
G: Spotkania są przeznaczone praktycznie dla
na oddziale zdałam sobie sprawę, jak wiele dzieci
każdego, dostosowane do grupy uczestników i
cierpi z powodu braku zrozumienia i pomocy.
omawianego tematu. Jak w kilku słowach
Postanowiłam to zmienić i zrobić jeden krok w
zachęciłabyś kogoś do uczestnictwa w zbiórce
stronę poprawy sytuacji.
„Mea Via”? Czy chciałabyś im przekazać coś
G: A co było największą trudnością?
jeszcze?
DH Dominika: Myśle, że na każdym etapie były
trudności, ale i pozytywne rzeczy. Chyba największą trudnością było zebrać zespół, który pomógłby mi w
stworzeniu części merytorycznej i graficznej. Z
str. 3
G: „Mea Via” na pewno wiele zmieni, ale czy
DH Dominika: Nigdy nie wiadomo jakie sytuacje
zmieniła coś w Tobie? Czy chciałabyś w niej coś
spotkają nas w życiu, warto wiedzieć jak radzić
zmienić?
sobie z własnymi emocjami, z tym co siedzi nam w
DH Dominika: Myślę, że jest jeszcze wiele
głowie i gdzie ewentualnie szukać pomocy, żeby być
problemów
szczęśliwszym człowiekiem. A jeśli to Was nie Jeśli
propozycja
wpłynie
w
które
nie
zostały
poruszone w propozycji, więc może czeka nas jakaś
zachęca, to za udział w propozycji otrzymacie plakietki.
psychicznych,
druga edycja... A ja poduczyłam się trochę
jakiś
zarządzania zespołem i projektem. Do tego wiem
pozytywny sposób chociaż na jedną osobę, to uznaję
trochę więcej o metodykach innych niż HS albo W.
to za sukces. Z nikim nie spędzamy tyle czasu co z samym sobą, więc myślę, że dobrze jest znać swoje emocje i uczucia, a przy tym wyznaczyć sobie własną viam - ścieżkę w życiu?
Jak sami widzicie, nigdy nie jesteście sami! Nasze emocje i problemy są ważne, a milczenie lub trzymanie ich w sobie sprawi, że wcale nie poczujemy się lepiej. Zawsze warto rozmawiać – z rodzicami, przyjaciółmi, kolegami z drużyny, drużynowymi. Nie bójmy się prosić o pomoc! Wszystko będzie dobrze!
PODRÓŻE KURIERA - KIERUNEK: JAPONIA! Poznajcie
Takeda Aoi - wędrownika, który od
ponad trzynastu lat jest członkiem Stowarzyszenia Skautów Japonii! Chociaż studia i praca na uniwersytecie zajmują mu mnóstwo czasu, dalej stara się działać tak aktywnie, jak tylko może. Przede wszystkim, interesują go zagraniczne wyjazdy, kontakty ze skautami z innych krajów. Jako pasjonat języków, zawsze z chęcią szuka nowych przyjaciół poza granicami Kraju Kwitnącej Wiśni. Kiedy tylko studia przestaną zajmować mu tyle czasu, chciałby prowadzić drużynę dla scout cubes. Poniższy wywiad przetłumaczony został z języka angielskiego.
G: Dziękuję Ci bardzo za rozmowę! Z jakiego dokładnie środowiska jesteś? Jak nazywa się Twoja drużyna? Takeda: Stowarzyszenie Skautów Japonii, moja drużyna to 1 Drużyna z Yamagatashi, Rada Scoutów Yamagata. G: Co uważasz za najciekawszą część skautowego życia? T: Jeśli chodzi o zwykłe czynności, lubię camping. Robienie tego wszystkiego z drobną pomocą jest nie tylko ekscytujące, ale bardzo satysfakcjonujące, bo takie doświadczenie pokazało mi, jak bardzo polepszyły się moje umiejętności. G: A co uważasz za nadzwyczajne? T: Jeśli chodzi o coś specjalnego, programy wymiany, takie jak Jamboree, sprawiają mi wiele radości. Rozmowa z kimś, kto żyje tak daleko od ciebie daje mi zupełnie nową wiedzę. To bardzo interesujące! G: Wspomniałeś o wymianach międzynarodowych. Jaka utkwiła Ci najbardziej w pamięci? T: Cóż, wziąłem udział w 23 Światowym Jamboree Skautowym w Japonii. Spotkałem mnóstwo skautów z całego świata. Dla przykładu, kiedy czekałem na coś w kolejce, rozmawiałem ze skautami z Finlandii o naszych codziennych, szkolnych problemach. Kilka dni później, kiedy spotkaliśmy się na tej samej drodze, pamiętali moje imię! G: Brzmi niesamowicie! Czy spotkało Cię coś jeszcze tak ekscytującego? T: Mówiąc o innych historiach, dołączyłem do programu wymiany między Japonią i Koreą. Podczas jednego bloku programowego podróżowaliśmy między japońskimi miastami. Tłumaczyliśmy Koreańczykom, jak wyglądają różnice w japońskiej kulturze, oni wytłumaczyli nam swoje. Może nie brzmi to tak pasjonująco, ale było bardzo ciekawe! G: Jakie kraje chciałbyś jeszcze odwiedzić? T: Zależy mi na kontakcie z krajami Europy Północnej. Chciałbym zwiedzić cały świat!
Nowemu przyjacielowi z Dalekiego Wschodu życzymy kolejnych udanych podróży i zagranicznych przygód!
KĄCIK ZUCHOWY
Zuchy, wysilcie trochę swoje sprytne główki! Znajdźcie w wykreślance 6 haseł związanych ze Świętem Niepodległości!
WĘDROWNICZY SZLAK
…a może Znak Służby? Zdrowiu, Dziecku, Kulturze, Pamięci, Przyjaźni, Gospodarce – o Znakach Służby mówi się niewiele, a szkoda – jest to jedno z łatwiejszych, a wciąż specjalnych osiągnięć przeznaczonych dla wędrowników. Ilu z nas nosi Znak Służby na mundurze? Czy zdobycie Znaku jest proste? Warto zainteresować się tym, dla wielu z nas nieznanym, wyzwaniem. Co trzeba wziąć pod uwagę, planując zdobycie Znaku?
❖ Znaki służb przygotowują do świadomego podjęcia stałej służby i uczą pracy w zespole. Cała próba, złożona z kilku zadań, musi być ogólnie dłuższym działaniem, które wpłynie na nasze otoczenie. ❖ Próba polega na wykonaniu zaplanowanych zadań w okresie nie dłuższym niż jeden rok. ❖ Realizację zadań zespół odnotowuje w “Karcie próby znaku służby”. Karta powinna zawierać nazwę zdobywanego znaku, imię, nazwisko kierującego zespołem, wykaz członków zespołu, program próby z uwzględnieniem osób odpowiedzialnych za poszczególne zadania oraz czas trwania próby. ❖ Po zrealizowaniu zadań lub po upływie czasu próby zespół podsumowuje swoją pracę, dokonuje samooceny i występuje do prowadzącego próbę z wnioskiem o przyznanie znaków służby. Zespół dobywający znak przedstawia w tym celu dokumentację realizacji próby. W zrozumieniu samego procesu zdobywania Znaku pomoże nam także druh Remigiusz Kopeć z 7 BDSHiW „Forward”, członek patrolu, który w ostatni weekend zdobył Znak Służby Zdrowiu. G: Odczuwasz satysfakcję ze zdobycia Znaku? DH Remigiusz: Myślę, że jest to dość retoryczne pytanie. Jestem dumny, że udało się nam razem zdobyć ten Znak Służby, jednakże uważam, że dużo ważniejsze jest to, czego się nauczyliśmy w trakcie jego realizacji, a jeszcze ważniejsze, czego nauczyliśmy innych. To z tego jestem najbardziej usatysfakcjonowany. G: Czy spotkała Cię jakaś trudność związana z próbą? DH Remigiusz: Myślę, że najbardziej problematyczną częścią był sam zamysł, wykonanie czynności związanych z pandemią, gdyż logistyczne zgranie poszczególnych zadań było wymagające. Organizacja zbiórek z tematyki pierwszej pomocy, kiedy nie da się spotkać twarzą w twarz, była iście trudnym wyzwaniem, gdyż nie da się nauczyć zasad pomocy przedmedycznej bez właściwego kontaktu. Także w ramach wykonywania poszczególnych zadań mieliśmy kilka ciekawych pomysłów, których niestety nie udało się zrealizować albo ze względu na warunki epidemiologiczne, albo na brak czasu w krótkim odstępie przed obozem. G: Jak zachęciłbyś innych wędrowników do podjęcia tego wyzwania? DH Remigiusz: Wydaje mi się, że najlepszą zachętą jest realizacja i to, co można dzięki niej osiągnąć. Należy pokazać innym wędrowników, w jaki sposób wzajemna współpraca stymuluje nas samych do działania i poszerza nasze horyzonty. No i oczywiście zawsze można zwrócić uwagę na błyszczącą odznakę na mundurze, która niewątpliwie też jest swoistą nagrodą. str. 6
Redakcja
czeka właśnie na Ciebie!
Jeśli masz ciekawy pomysł, lubisz pisać, interesujesz się grafiką - to miejsce jest właśnie dla Ciebie! Skontaktuj się z redaktorem naczelnym przez adres e-mail: julia.gadzinowska@zhp.net.pl
Zostań dziennikarzem Zielonego Kuriera! str. 7