l POWIAT PIASECZYŃSKI l POWIAT GRÓJECKI l URSYNÓW l
ROK XIII NR 2 7 ( 4 9 3 ) 26 LIPCA - 1 SIERPNIA 2013 ISSN 1643-2843
GAZETA BEZPŁATNA
l POWIAT GRODZISKI l POWIAT PRUSZKOWSKI l
W NUMERZE
Nie chcą budynków socjalnych str. I
Do Warszawy pociągiem czy tramwajem? POWIAT/URSYNÓW Jednym z największych problemów powiatu piaseczyńskiego jest dojazd do Warszawy. Mieszkańcy borykają się nie tylko z korkami, lecz także z drożejącymi biletami komunikacji publicznej, która ponadto nie zapewnia szybkiego i komfortowego transportu. Co jakiś czas pojawiają się rewolucyjne pomysły na poprawę tej sytuacji. W stołecznych urzędach znów odżyła idea rozbudowy linii tramwajowych, które dotarłyby do Piaseczna i Konstancina-Jeziorny str. VIII
Śmieciowa rewolucja rodzi się w bólu
Sztuki walki wizytówką powiatu str. VI
PIASECZNO O tym, że wprowadzenie nowego systemu odbioru odpadów będzie wiązało się z wieloma problemami, było wiadomo od dawna. Teraz te problemy nadeszły. Mimo, że każdego dnia do gminy napływa sporo skarg od mieszkańców, wydaje się, że sytuacja powoli zaczyna się normalizować
Saur zrezygnował z przetwórni
str. IX
str. X R
E
!
K
L
A
M
A
GA PROMOCJA A W U Przy zamówieniu
min. 10 powtórzeń ogłoszenia drobnego
jedna emisja GRATIS
Promocja dotyczy ogłoszeń nadawanych w biurze redakcji Kuriera Południowego w Piasecznie, ul. Ludowa 2 tel. 22 756 79 39
!
2
KURIER POŁUDNIOWY
DODATEK BUDOWLANY
nr 27 (493)/2013
Ogrodzenie – solidne i estetyczne
Ogrodzenie nie tylko oddziela nas od świata zewnętrznego, wyznaczając granice działki, ale też zapewnia prywatność, bezpieczeństwo i wpływa na estetykę całej posesji. Dlatego, wybierając jego rodzaj, powinniśmy mieć na uwadze nie tylko względy wizualne, ale także praktyczne Osoby, które kupują działkę budowlaną i planują budowę domu, zwykle zaczynają od wykonania ogrodzenia. Plac budowy przeważnie grodzi się tymczasowo i najlepsza do tego celu jest zwykła siatka. Po zakończeniu inwestycji i uporządkowaniu terenu, można wykonać ogrodzenie docelowe. Wybierając materiał powinniśmy zwrócić uwagę na to, aby współgrało ono z elewacją naszego budynku, podjazdem, okoliczną roślinnością i bezpośrednim otoczeniem posesji. Istnieje wiele typów ogrodzeń. Najbardziej solidne, ale też najcięższe i bardzo drogie w wykonaniu są ogrodzenia murowane. Mogą one być zrobione z cegieł (przeważnie do ogrodzeń wykorzystywana jest cegła klinkierowa), betonowych bloczków lub kamienia naturalnego. Ogrodzenia drewniane (zwykle z desek lub sztachet) są lżejsze i tańsze, ale wymagają co jakiś czas zabiegów pielęgnacyjnych. Są jeszcze ogrodzenia metalowe z siatki, prętów lub kutych elementów oraz ogrodzenia z tworzyw sztucznych. Oczywiście wszystkie te materiały można dowolnie łączyć. Beton najpopularniejszy Ogrodzenia z betonowych bloczków czy paneli są zdecydowanie najtańsze i co za tym idzie – najpopularniejsze. Betonowe elementy mogą mieć różne wzory, imitujące cegłę czy nawet kamień naturalny. Ogrodzenia z paneli mają tę zaletę, że szybko się je montuje i równie szybko rozkłada. Wystarczy tylko wkopać w ziemię i zabetonować kwadratowe słupki, w które następnie wsuwa się betonowe płyty. Producenci mają w ofercie płyty z betonu sza-
rego lub barwionego. Ogrodzenie można pomalować też na inny kolor (oferta betonu barwionego jest dość uboga), stosując farbę akrylową lub silikatową. Ogrodzenia z cegły Tego typu ogrodzenia obecnie wykonuje się przeważnie z cegły klinkierowej, rzadziej ze zwykłej cegły, pustaków (ogrodzenie takie później się tynkuje i maluje, ewentualnie okłada płytkami) lub cegły silikatowej. Coraz częściej, żeby ogrodzenie nie było zbyt ciężkie, z cegły muruje się tylko słupki i podmurówki, zaś w środku montuje drewniane przęsła. Ogrodzenia z cegły klinkierowej lub silikatowej są bardziej pracochłonne. Aby zachować spójność kolorystyczną należy mieszać cegły z różnych palet, a do zaprawy dodać specjalny barwnik, który będzie komponował się z kolorem cegieł. Później takie ogrodzenie dobrze jest także zaimpregnować. Kamienna solidność Choć ogrodzenia z kamienia do tanich nie należą, są bardzo trwałe i nie wymagają praktycznie żadnych zabiegów pielęgnacyjnych. Pasują do domków o charakterze dworkowym i dużych posesji. W przypadku małych działek, ogrodzenie kamienne może być zbyt przytłaczające. Do budowy tego typu ogrodzeń wykorzystuje się kamienie ciosane, łupane lub zwykłe otoczaki. Niektóre kamienie naturalne, jak np. granit, są dość surowe. Dlatego dobrze jest łączyć je z cieplejszymi materiałami, np. drewnem. Z kolei np. piaskowiec jest materiałem o wiele cieplejszym, ale też szybciej ulega erozji. Dobrym pomysłem jest wykorzy-
stywanie tego samego rodzaju kamieni do podmurówki i ogrodzenia – wówczas nasza posesja będzie bardziej spójna i będzie lepiej się komponować. Do łączenia kamieni zwykle używa się cementowej zaprawy. A może drewno? Ogrodzenia z drewna są chyba najbardziej uniwersalne i pasują do charakteru niemal każdej posesji. Mogą być wykonane z desek, sztachet, bali, drewnianych paneli. Elementy wypełniające mogą być zamocowane na drewnianych słupach lub na kamiennych, ceglanych czy betonowych podmurówkach. W naszych warunkach klimatycznych do budowy ogrodzeń drewnianych najczęściej wykorzystuje się drewno sosnowe lub świerkowe. Ogrodzenia z drewna mogą być niskie lub wysokie, w zależności od charakteru posesji. ElemenR
Miejsce na Twoją
REKLAMĘ
tel. 22 756 79 39
www.kurierpoludniowy.pl Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do ich skracania i redagowania. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych zarówno w formie elektronicznej, jak i papierowej bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione
Redakcja: 05-500 Piaseczno, ul. Ludowa 2; tel./fax: (22) 756 79 39; e-mail: redakcja@kurierpoludniowy.pl 05-800 Pruszków, al. Wojska Polskiego 16a/41; tel./fax: (22) 758 70 52; e-mail: pruszkow@kurierpoludniowy.pl
Redaktor naczelny: Kamil Staniszek Redaguje zespół: Grzegorz Traczyk (z-ca redaktora naczelnego), Tomasz Wojciuk, Sławomir Krejpowicz, Tomasz Kuźmicz, Anna Żuber
Stale współpracują: Adam Braciszewski, Grzegorz Tylec, Wawrzyniec Kornacki, Ewa Adamowicz, Leszek Świder
Dział reklamy: Piaseczno tel. (22) 756 79 39, Pruszków (22) 758 70 52. Dyrektor: Anna Staniszek
Katarzyna Paradowska (z-ca dyrektora ds. reklamy i promocji), Marek Marciniuk, Michał Deryngowski, Przemek Matyjasiak, Anna Modzelewska, Zuzanna Heba
Wydawca: Kamil Staniszek
Skład: Galia Reklama Poligrafia
Nakład: 50 tys. egz. (powiat piaseczyński i Ursynów), 30 tys. egz. (powiat pruszkowski i grodziski), 20 tys. egz (powiat grójecki) ISSN: 1643 - 2843
E
K
L
A
M
A
ty mogą zostać umocowane pionowo lub poziomo. Wykonane ogrodzenie dobrze jest pomalować. Jeśli robimy ogrodzenie z bali, trzeba je najpierw okorować i zaimpregnować. Największą wadą ogrodzenia z drewna jest to, że co jakiś czas trzeba poddawać je zabiegom pielęgnacyjnym. Najprostszym zabiegiem jest malowanie, które trzeba powtarzać średnio co 5-6 lat. Siatka i ogrodzenia kute Spośród ogrodzeń metalowych wciąż największą popularnością cieszy się zwykła siatka, wykonana ze splatanego lub zgrzewanego stalowego drutu. Jeśli siatka jest ocynkowana, po kilku latach może skorodować i wówczas trzeba ją odmalować. Są jednak w sprzedaży także siatki pokryte cienką warstwą PVC. Innym rozwiązaniem są wykonane z
cienkich prętów panele, które przykręca się do stalowych, umocowanych na fundamencie słupkach. Ogrodzenia kute to najdroższy typ ogrodzeń metalowych. Zwykle wykonuje się je z żeliwa lub stali. Są one niezwykle efektowne, ale też bardzo ciężkie. Ogrodzenia z tworzyw sztucznych Są stosunkowo mało popularne, choć mają sporo zalet. Ogrodzenia takie mają konstrukcję panelową i produkuje się je z barwionego w masie tworzywa sztucznego. Panele osadza się między słupkami z cegły, kamienia lub betonu. Elementy z PVC są odporne na niszczące działanie czynników atmosferycznych, nie wymagają zabiegów pielęgnacyjnych i są – w porównania do drewna czy kamienia – niezwykle lekkie.
TW
Powiat Piaseczyński
Nie chcą budynków socjalnych
PIASECZNO W Bąkówce gmina planuje zbudować dwa budynki komunalne, w których będą w sumie 24 lokale mieszkalne. Tymczasem budowie sprzeciwiają się okoliczni mieszkańcy, obawiając się m.in. uciążliwego sąsiedztwa
Choć temat budowy w Bąkówce budynków socjalnych nie jest nowy, mieszkańcy miejscowości, jak również pobliskiego Głoskowa dowiedzieli się o nim niedawno. O sprawie głośno zrobiło się dopiero podczas spotkania, które odbyło się kilkanaście dni temu w szkole w Głoskowie i dotyczyło... budowy chodnika wzdłuż ulicy Lipowej. Wiceburmistrz Honorata Kalicińska próbowała wyjaśniać, że w budynkach które powstaną przy ul. Lipowej 8 będzie podwyższony standard i trafią tam wybrani lokatorzy, mający stałe źródło dochodów. Argumenty te nie przekonały jednak okolicznych mieszkańców.
niesie około 8,7 zł za metr kw. W budynku mają zostać zakwaterowane osoby niezalegające z opłatami czynszowymi o odpowiednio wysokich dochodach, dbające o dotychczas zajmowane lokale. - Nie chcemy kwaterować w tych budynkach osób nieposiadających dochodów, ponieważ z góry wiadomo, że nie będą dokonywały opłat czynszowych – mówi Krzysztof Kasprzycki, asystent burmistrza. - Dementując pogłoski, informujemy, iż nie będziemy także kwaterować w nowo budowanych budynkach osób z marginesu społecznego oraz osób korzystających z usług Ośrodka Pomocy Społecznej.
Inwestycja za miliony Z informacji, które otrzymaliśmy z urzędu gminy wynika, że w Bąkówce mają powstać dwa dwukondygnacyjne budynki socjalne o powierzchni użytkowej 474 m kw. z piwnicami, których budowę dopuszcza miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. - W tym roku rozpocznie się budowa pierwszego domu, który zostanie postawiony w stanie surowym – informuje wiceburmistrz Honorata Kalicińska. - W roku 2014 ma powstać drugi budynek. W tej chwili trwa procedura rozstrzygania przetargu. Koszt inwestycji to 3,2 mln zł. Jako, że budynek ma być o podwyższonym standardzie, czynsz wy-
Rada zdecydowała wcześniej Radny Mariusz Słowik przyznaje, że o budowie lokali socjalnych w Bąkówce mówi się od lat. - Za każdym razem, gdy temat powracał, mieszkańcy stanowczo protestowali przeciwko jakiejkolwiek zabudowie tego typu – dodaje radny. - Dwa lata temu na spotkanie z burmistrzem Zdzisławem Lisem przyszło około 250 osób i po wysłuchaniu ich zdania, burmistrz budowy nie rozpoczął. Sprawa wydawała się zamknięta. Tymczasem podczas czerwcowej sesji rady miejskiej radni zdecydowali o przekazaniu pierwszej transzy – 430 tys. zł – na budowę bloków socjalnych. - Byłem jedną z czterech osób, które zagłosowały przeR
EK
ciwko budowie bloków – mówi Mariusz Słowik. - Podkreślałem, że bloki nie pasują do charakteru Głoskowa i Bąkówki, gdzie króluje zabudowa jednorodzinna. W tej sytuacji nie ma co tworzyć precedensu, który mógłby przyciągnąć do tych miejscowości deweloperów. Poza tym lokale socjalne nie powinny powstawać na wsiach, gdzie trudno o pracę, a i do miasta daleko. Uważam, że beneficjentów bloków socjalnych należy raczej rozpraszać. Nie przekonuje mnie argumentacja gminy, która twierdzi, że będą tam mieszkały osoby lepiej sytuowane. Skoro tak, to dlaczego nie wezmą sobie kredytu? Jednak dla mieszkańców najbardziej przykry jest lekceważący stosunek władz, które dwa lata temu ich wysłuchały i zaniechały budowy, a teraz po cichu, w wakacje, ponownie uruchomiły procedurę – uważa radny. Podpisują się pod protestem Już podczas spotkania w szkole w Głoskowie mieszkańcy protestowali przeciwko planom gminy. Argumentowali m.in., że działka przy ul. Lipowej 8 została darowana gminie w latach 60. z przeznaczeniem na cele oświatowe. - Takie argumenty rzeczywiście padły, dlatego urząd rozważa możliwość stworzenia specjalnych kryteriów dla nowo budowanych budynków przy ul. Lipowej tak, aby pierwszeństwo miały osoby związane z L
A
M
A
oświatą – informuje Krzysztof Kasprzycki. Mieszkańcom jednak to nie wystarcza. - 90 proc. osób nie chce takiego sąsiedztwa – przekonuje Iwona Pasieczna, sołtys Głoskowa Wsi. - Ludzie czują się oszukani i mają rację. Gmina zachowała się nie fair. - Uważam, że jako mieszkańcy powinniśmy mieć wpływ na to, kto będzie mieszkał na naszym terenie – dodaje Piotr Kowalczyk, sołtys Głoskowa Letniska. Autorem pisma do gminy, przedstawiającego stanowisko dużej części mieszkańców jest Marek Gugała. W liście skierowanym m.in. do burmistrza Zdzisława Lisa prosi on o zaprzestanie wszystkich prowadzonych przez samorząd działań na rzecz realizacji inwestycji i podjęcie w tej sprawie dialogu z mieszkańcami. „Wolą darczyńcy terenu, na którym miałyby one powstać, było przekazanie go na cele edukacyjne (oświatowe). Zdaniem lokalnej społeczności wyklucza to możliwość budownictwa socjalnego, czy komunalnego. Do tej pory sądziliśmy, że
władze gminy Piaseczno podzielają ten pogląd. Jednocześnie, w związku z podanymi wyżej informacjami, uznajemy obecne działania gminy za bezprawne” - czytamy w piśmie. - Uważamy, że postawiono nas przed faktem dokonanym – mówi Marek Gugała. - Dlatego zbieramy podpisy pod petycją w sprawie wstrzymania procesu inwestycyjnego. Jesteśmy za wypracowaniem rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla wszystkich.
Tomasz Wojciuk
Nic o Was bez Was? W ciągu ostatniego roku burmistrz kilka razy deklarował, że wszelkie decyzje podejmował będzie po konsultacji z mieszkańcami. Przypomnijmy: – Nic o mieszkańcach Piaseczna bez mieszkańców Piaseczna – artykuł„Szwedzki sposób na odpady” zamieszczonym na stronie internetowej urzędu miasta i gminy Piaseczno – Czuję się w obowiązku, aby państwa przeprosić za zaistniałą sytuację – powiedział burmistrz Piaseczna Zdzisław Lis, podczas drugiego spotkania w sprawie zlokalizowania Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów w Wólce Kozodawskiej. - Powinienem najpierw do was przyjść i ustalić czy chcecie by taki punkt u was powstał. (Kurier Południowy (nr 482), 2013-04-24) Czy burmistrz zmienił zdanie i tym razem postanowił zignorować opinię mieszkańców? A może znów przeprosi i wycofa się także z pomysłu lokalizacji budynków socjalnych w Bąkówce?
R
EK
L
A
M
A
II
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
AKTUALNOŚCI
KRONIKA POLICYJNA PIASECZNO
Kradł drogie telefony W centrum handlowym Tomasz Z. został zatrzymany podczas próby kradzieży telefonu o wartości prawie 2 tys. zł. Okazało się, że tydzień wcześniej ten sam mężczyzna, w tym samym sklepie, ukradł telefon o wartości 1,6 tys. zł. Na szczęście został rozpoznany przez personel, który powiadomił ochronę. Tomasz Z. odpowie za kradzież. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Brawurowa ucieczka przed policją W poniedziałek nad ranem, w Piasecznie policjanci zauważyli jadącego peugeotem mężczyznę, który miał problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Kiedy policjanci próbowali go zatrzymać, peugeot zmienił kierunek jazdy i zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg i po kilku minutach zatrzymali kierowcę. Po przewiezieniu na komendę okazało się, że Marcin M. ma w organizmie prawie 1 promil alkoholu. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
nr 27 (493)/2013/W1
Policjanci zbierają korki
PIASECZNO
Zapraszamy pielgrzymów
POWIAT W akcję zbierania korków, ze sprzedaży których finansowane są lekarstwa i zabiegi dla chorych dzieci, zaangażowała się także Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie
Przyłapani z marihuaną W Siedliskach policjanci zauważyli siedzących w samochodzie młodych mężczyzn i postanowili ich wylegitymować. Jeden z pasażerów pojazdu nie zamierzał jednak brać udziału w kontroli – otworzył drzwi auta i zaczął uciekać, po drodze odrzucając zawiniątko z suszem roślinnym. Nie uszło to jednak uwadze funkcjonariuszy. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. W jego domu policjanci zabezpieczyli jeszcze trzy torebki z marihuaną. W sumie uzbierało się tego 7 g. Emil M. odpowie za posiadanie narkotyków, grozi mu do 3 lat więzienia.
Zakupy bez płacenia 33-letni Rafał P. upatrzył sobie w markecie budowlanym młot udarowy o wartości ponad 2 tys. zł. Nie zamierzał jednak za niego płacić. Mężczyzna wyszedł na zewnątrz marketu, a kiedy podniósł się szlaban, próbował wydostać się na pobliski parking. Wtedy jednak interweniowała obserwująca jego poczynania ochrona. 33-latek został zatrzymany i przekazany w ręce policji. Odpowie za kradzież, grozi mu do 5 lat więzienia.
Kokaina udawała proszek do prania Piaseczyńscy policjanci zatrzymali 33-letniego Roberta S., którego podejrzewali o posiadanie narkotyków. I rzeczywiście, w mieszkaniu mężczyzny znaleziono 5,59 g białego proszku. 33-latek tłumaczył, że są to proszek do prania i chlor do basenu, funkcjonariusze jednak nie dali się nabrać. I słusznie, bowiem w trakcie badań laboratoryjnych okazało się, że zabezpieczony proszek to kokaina. Robert S. odpowie za posiadanie środków odurzających, grozi mu do 3 lat więzienia.
GÓRA KALWARIA
Papierosy z przemytu
Przy ulicy Kalwaryjskiej w Górze Kalwarii policjanci zatrzymali 54-letniego obywatela Armenii, który sprzedawał papierosy różnych marek bez polskich znaków akcyzy skarbowej. Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 400 paczek papierosów o szacunkowej wartości prawie 5 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.
LESZNOWOLA
Odpowie za znieważenie funkcjonariuszy
W Wólce Kosowskiej policjanci zatrzymali po krótkim pościgu agresywnie zachowującego się 24-letniego Wietnamczyka. Mężczyzna nie stosował się do wydawanych poleceń, obrażał funkcjonariuszy, a na końcu wybił szybę w radiowozie. Po przewiezieniu na komendę usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych, uszkodzenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy. W sumie grozi mu do 5 lat więzienia. O dalszym losie Wietnamczyka zdecyduje sąd.
Zatrzymany z zakazem sądowym W sobotę rano, w rejonie Wólki Kosowskiej policjanci zwrócili uwagę na niepewnie jadącego vw. Kiedy zatrzymali pojazd do kontroli okazało się, że siedzący za kierownicą 19-letni Mateusz K. jest pijany. Badanie wykazało, że mężczyzna ma w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Dodatkowo po chwili okazało się, że mężczyzna złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do grudnia 2013 roku. O dalszym losie 19-latka zdecyduje sąd.
TARCZYN
Odpowie za wymuszenie Kilka dni temu 28-letni obywatel Ukrainy dotkliwie pobił kolegę, z którym pracował. Potem tłumaczył policjantom, że w inny sposób nie mógł wyegzekwować od pokrzywdzonego spłaty długu, 250 zł. Mimo to Ukrainiec został zatrzymany i usłyszał zarzut zmuszenia do zwrotu wierzytelności, za co grozi do 5 lat więzienia.
URSYNÓW
Przechwycono 80 działek amfetaminy W pobliżu Alei KEN policjanci zwrócili uwagę na audi, w którym siedział młody mężczyzna. W chwilę potem wylegitymowali kierowcę i skontrolowali pojazd. Funkcjonariusze znaleźli w samochodzie 78 torebek z białym proszkiem, którym okazała się amfetamina. 37-letni Michał M. został zatrzymany. Tłumaczył policjantom, że pożyczył samochód od kolegi i nie wiedział, że znajdują się w nim narkotyki. Mimo to mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków (w sumie uzbierało się tego 56 gram). Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci przekazali nam kilka worków nakrętek, w sumie kilkadziesiąt kilogramów. - Korki po napojach zbierali niemal wszyscy policjanci – mówi Halina Kędziora-Kula z KPP. - Cieszę się, że także my mogliśmy wesprzeć tę szczytną akcję. Obiecuję, że nadal będziemy zbierać nakrętki.
TW KONSTANCIN-JEZIORNA
Weekend w amfiteatrze
W piątek, 26 lipca o godz. 21.45 w amfiteatrze rozpocznie się kolejny seans Kina Plenerowego - zostanie wyświetlona „Incepcja”. Natomiast w sobotę, 27 lipca w Parku Zdrojowym o godz. 19 wystąpi duet Soundz Good. W niedzielę, 28 lipca o godz. 16 w amfiteatrze odbędzie się natomiast kolejny koncert letni pt. „Z Tobą chcę oglądać świat” w wykonaniu solistów Małgorzaty Jareckiej i Janusza Krucińskiego oraz zespołu muzycznego pod kierownictwem Artura Jerzego Zielińskiego. W programie znane przeboje muzyki światowej.
gt Piaseczno
Rynek godzina 15
W niedzielę, 28 lipca na rynku w Piasecznie obejrzeć będzie można spektakl Autorskiego Teatru Młodego Widza „Toruńskie pierniki”. Spektakl grany jest w planie żywym i lalkowym. Wśród kolorowej scenografii pojawiają się liczne postaci. Następnie wystąpi grupa Acoustic Acrobats, której muzycy trochę przypominają cyrkowych akrobatów. Artyści z Krakowa zaskakują łączeniem muzyki różnych kultur, zmieniają rytm, ukazują niespotykany poziom scenicznej ekspresji. Jazzmani z zacięciem folkowym, łączący brzmienia z różnych stron świata. Skład zespołu: Piotr Skupniewicz, Bartłomiej Rojek, Jacek Hołubowski, Jakub Dworak, Damian Rękas.
Tyl. Piaseczno
Będą świętować W sobotę, 27 lipca na Stadionie Jedności Żabieniec odbędzie się impreza z okazji awansu do ligi okręgowej. Początek o godzinie 19.
Tyl.
W niedzielę, 28 lipca o godz. 16 w Domu Parafialnym (Aula Niebieska) przy parafii św. Anny w Piasecznie odbędzie się spotkanie informacyjne na temat 302. Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę, która wyruszy 6 sierpnia o godz. 8 rano spod kościoła św. Anny w Piasecznie i potrwa do 14 sierpnia. Organizatorzy grupy 8 WPP w Piasecznie z ramienia Ojców Paulinów z Warszawy zapraszają wszystkich chętnych do aktywnego uczestnictwa w tegorocznej pielgrzymce. Zapisy do grupy 8 odbędą się w dniach 3 i 4 sierpnia w godz.11-20 w Domu Parafialnym przy kościele św. Anny w Piasecznie, przy Placu Piłsudskiego 10.
gt KO
N
D
O
L
E
N
C
J
E
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
PROMOCJA
nr 27 (493)/2013/W1
III
DOTACJA ZA DOTACJĄ
Gmina Tarczyn, jako jedna z niewielu na Mazowszu, pozyskała dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie (www.wfosigw.pl) na realizację projektu pn. „Ekorady na odpady”, dotyczącego promocji działań proekologicznych wśród mieszkańców, przede wszystkim zasad nowego systemu odbioru i segregacji odpadów. To już kolejne wsparcie finansowe zdobyte przez tarczyński samorząd w ostatnim czasie W ramach niniejszego przedsięwzięcia planowane jest zorganizowanie konferencji dla mieszkańców gminy, przede wszystkim dla radnych i sołtysów. Postawy proekologiczne Głównym tematem tego wydarzenia będzie zbiórka i recykling odpadów, z naciskiem na problematykę Mazowsza. W przejrzysty i profesjonalny sposób, m.in. poprzez prezentację multimedialną, omówione zostaną nowoczesne zasady gospodarki odpadami komunalnymi. Przybliżone zostaną też podstawowe zasady ich unieszkodliwiania i odzysku z nich surowców wtórnych oraz najważniejsze technologie stosowane w tych procesach. Uczestnicy konferencji uzyskają również informacje na temat warunków bezpiecznego składowania i monitorowania odpadów według najnowszych wymogów prawa.
Co więcej, w czasie szkolenia uczestnikom zadania wręczone zostaną atrakcyjne materiały szkoleniowo-edukacyjne, promujące wśród mieszkańców gminy postawy proekologiczne. Realizacja projektu wpłynie pozytywnie na rozwój wiedzy wszystkich uczestników zadania o ochronie środowiska, a także na ewentualne podjęcie przez część z nich działań związanych z propagowaniem tematyki szkolenia wśród innych mieszkańców gminy Tarczyn.
„Im wcześniej tym lepiej”, „Najpewniejsza inwestycja w trudne czasy – edukacja”, „Dziecięca Akademia Przyszłości”, „Kuli-
Kilkanaście pozyskanych dotacji Warto przypomnieć, iż gmina Tarczyn zrealizowała w ostatnich latach aż kilkanaście projektów szkoleniowo-edukacyjnych, na wdrożenie których pozyskała dofinansowania z funduszy UE bądź ze środków krajowych, m.in.: „Z myślą o przyszłości”, „Podnosimy wiedzę i umiejętności uczniów Zespołu Szkół w Tarczynie”, „Dziś myślę o przyszłości”, „Język obcy to mój atut”, „Jutro zaczyna się już dziś”, „Zagrajmy o sukces”, R
EK
L
A
M
A
narna integracja”, „Aktywność młodzieży – gwarancją rozwoju społecznego”, „Elastyczne Przedszkole w Gminie Tarczyn”,
„Przedszkole naturalnie atrakcyjne”, „Naturalnie opłacalnie” oraz „Praktycznie ekologicznie”.
Szymon Woźniak
IV
KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
aktualności
nr 27 (493)/2013/W1
Tenisowa potęga PIASECZNO Podczas 29. Narodowych Mistrzostw Polski Seniorów w Tenisie reprezentanci Piaseczna zdobyli aż 18 medali. W zawodach rywalizowało około 400 zawodników Zawody odbywały się na Warszawiance. Zaczęły się 13 lipca i trwały pięć dni. Mocną, około 25-osobową reprezentację, stanowili zawodnicy z Piaseczna, grający na co dzień w Klubie Tenisowym Smecz. Nasi tenisiści zdobyli w sumie aż 18 medali. Wicemistrzami Polski seniorów w kategorii powyżej 65 lat zostali grający w deblu Andrzej Hubl, piaseczyński radny, i Henryk Wysocki. - To ogromny sukces całego piaseczyńskiego tenisa, taki grad medali jest pewnego rodzaju ewenementem – uważa Andrzej Hubl, podkreślając, że szczególne słowa uznania należą się Krzysztofowi Ludwickiemu, który od dawna propaguje tę dyscyplinę na naszym terenie. A już 15 sierpnia w KT Smecz odbędzie się Piaseczno Open, czyli Ogólnoposki Turniej Tenisowy Amatorów. Przyjmowane są już zgłoszenia do turnieju.
TW
Weekend z narciarstwem wodnym GÓRA KALWARIA W najbliższą niedzielę, 28 lipca w pobliżu tamy dojazdowej w Brzuminie/Ostrówiku odbędzie się Puchar Wisły 2013 w Narciarstwie Wodnym
Tak naprawdę impreza wystartuje już w sobotę. O godz. 12 w pobliżu tamy rozpoczną się treningi i nauka pływania na nartach, zaś w niedzielę o godz. 10.30 na plaży przy tamie będzie można zapisywać się do zawodów. Sama rywalizacja zacznie się o godz. 11. Udział w zawodach jest bezpłatny, a sprzęt sportowy i asekuracyjny zapewnia organizator. W imprezie będą mogły brać udział również dzieci, jednak w tym przypadku wymagana jest zgoda rodziców. Organizatorem zawodów są Sekcja Narciarstwa Wodnego „Vistula Góra Kalwaria” i Piaseczyńskie WOPR.
TW
Rozbudowa piaseczyńskiego szpitala
POWIAT/PIASECZNO W czerwcu rozpoczęła się rozbudowa przychodni działającej przy Szpitalu św. Anny w Piasecznie. W parterowym budynku powstaje piętro, w którym powstanie 10 gabinetów lekarskich oraz kaplica. Jest to pierwszy etap rozbudowy piaseczyńskiej placówki, a kolejny zakłada powiększenie szpitala o jedną trzecią, dzięki czemu w placówce przybędzie ok. 40 miejsc dla pacjentów wymagających leczenia na oddziałach - Dzięki zwiększeniu powierzchni zyskamy miejsce na kolejne gabinety lekarskie. Ułatwi to mieszkańcom Piaseczna i powiatu piaseczyńskiego dostęp do specjalistycznej opieki medycznej – mówi Robert Starzec, dyrektor Szpitala św. Anny. Przebudowa budynku przychodni będzie kosztowała ok. 2 mln złotych. Ukończenie rozbudowy i otwarcie nowego piętra przychodni zaplanowano na listopad. Obecnie w przyszpitalnej przychodni działa 18 poradni specjalistycznych: alergologiczna (dzieci i dorośli), chirurgii ogólnej, dermatologiczna, diabetologiczna, endokrynologiczna, gaOd czerwca trwa przebudowa przychodni przy Szpitalu stroenterologiczna, ginekologiczna, kardiologiczna (dzieci i dorośli), lecześw. Anny w Piasecznie przy ul. Mickiewicza, dzięki której nia uzależnień, neonatologiczna, neuw budynku powstaną nowe gabinety rologiczna (dzieci i dorośli), otolaryngoloczna, ortopedyczna, pulmonologiczna (dorośli i dzieci), rehabilitacyj- począć rozbudowę prawie rok póź- ubiegłym roku zbudował nowy parna, reumatologiczna, urologiczna, po- niej – od remontu przyszpitalnej king, który powstał na terenie sąsiaradnia zdrowia psychicznego. Dzięki przychodni. Jednak szpital nie rezy- dującej ze szpitalem kamienicy korozbudowie, w budynku powstanie 10 gnuje z budowy kolejnego skrzydła. munalnej. Planowana jest budowa - Obecnie planujemy, że rozbudowa nowego bloku porodowego z osobną nowych gabinetów oraz kaplica. Dyrekcja placówki podkreśla, że szpitala rozpocznie się wiosną 2014 salą cięć cesarskich. W szpitalu ma rozpoczęte prace są pierwszym eta- roku – informuje Ewa Pogodziń- przybyć w sumie ok. 40 miejsc dla pem rozbudowy szpitala, która mia- ska, rzecznik prasowa Szpitala św. pacjentów. Po rozbudowie, która ma Anny w Pia- nastąpić w ciągu kilku najbliższych ła wystartować secznie. Zupeł- lat, ze starego obiektu zostanie przejuż we wrzenie nowy budy- niesiony oddział chorób wewnętrzśniu ubiegłenek ma zostać nych. Kolejnym etapem będzie rego roku. Wtezłotych ma kosztować pierwszy zlokalizowany mont najstarszej części szpitala, w dy planowano etap rozbudowy na części obec- której docelowo, zgodnie z dalekozacząć budowę nego parkingu, siężnymi planami, znajdzie się penowego skrzySzpitala św. Anny w Piasecznie który znajdu- diatria oraz cześć administracyjna. dła szpitala. Jednak zamierzenia uległy niewiel- je się po stronie Al. Kalin. PrzygoGrzegorz Traczyk kiej zmianie i postanowiono roz- towując się do inwestycji, szpital w
prawie 2 mln
R
Miejsce na Twoją
REKLAMĘ
tel. 22 756 79 39
EK
L
A
M
A
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
PROMOCJA
nr 27 (493)/2013/W1
V
Sołecki plac zabaw w Woli Prażmowskiej otwarty W dniu 19 lipca 2013 r. w Woli Prażmowskiej uroczyście otwarto ogólnodostępny plac zabaw dla dzieci. Inicjatywa budowy tego obiektu narodziła się już w 2011 roku, kiedy zebranie wiejskie wsi Wola Prażmowska zdecydowało o wykorzystaniu wszystkich środków z funduszu sołeckiego w 2012 roku na ten cel. Kameralny charakter miała uroczystość oddania do użytku tego obiektu. Przecięcia symbolicznej wstęgi dokonali Grzegorz Pruszczyk – Wójt Gminy Prażmów, Krzysztof Cienszkowski
– Wiceprzewodniczący Rady Gminy, Zbigniew Matyjasiak – Sołtys wsi oraz Bogdan Krawczyk – Kierownik Referatu Infrastruktury w Urzędzie Gminy Prażmów. Do przecięcia wstęgi zaproszono
Chciałem serdecznie podziękować w szczególny sposób Panu Sołtysowi Zbigniewowi Matyjasiakowi i Panu Radnemu Krzysztofowi Cienszkowskiemu – mówił Grzegorz Pruszczyk. Dzięki ich determinacji udało się przeprowadzić cały projekt od etapu pomysłu do zakończenia inwestycji. Cieszę się, że mamy kolejny plac zabaw w naszej gminie – podkreślił. Dzięki zlokalizowaniu obiektu na terenie filii Biblioteki Publicznej dostęp do placu będzie miało znacznie więcej użytkowników. Obiekt, przeznaczony w szczególności dla dzieci w wieku 5-12 lat, składa się z piaskownicy, zestawu do zabawy typu wieża,
także przedstawicielkę dzieci - przyszłych użytkowników placu. Następnie nowe miejsce zabaw zostało poświęcone przez ks. Tadeusza Polaka – Proboszcza Parafii Prażmów. Po oficjalnej części uroczystości, dzieci rozpoczęły zabawę. Plac zabaw w Woli Prażmowskiej powstał z inicjatywy mieszkańców Woli Prażmowskiej. Z pieniędzy wsi, których wystarczyło na pierwsze 20% wartości inwestycji, sfinansowano zakup pierwszej puli urządzeń rekreacyjnych. Urząd Gminy idąc na przeciw zaangażowaniu mieszkańców dołożył wszelkich starań, aby z pomocą dotacji zewnętrznych inwestycja mogła jak najszybciej się zakończyć.
Udany wypoczynek dzieci z Gminy Prażmów
W dniach od 29.06.2013 r. do 08.07.2013 r. 80-cio osobowa grupa dzieci z gminy Prażmów wypoczywała na kolonii w miejscowości Sokolec. Kolonia została zorganizowana przez GOPS w Prażmowie przy wsparciu finansowym Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Pogoda dopisywała każdego dnia, w związku z tym został zrealizowany cały program kolonii: wycieczka zagraniczna do Pragi (Hradczany, katedra Św. Wita, Most
Karola, Stare Miasto), wycieczka do Drezna, Wrocławia, Głuszycy, Nowej Rudy, Kudowy Zdroju, Wambierzyc, wycieczka na Wielką Sowę, Błędne Skały i Górę Gontową.
Ponadto dzieci integrowały się podczas wycieczek, dyskotek, gier, zabaw i innych zajęciach zorganizowanych przez opiekunów w ramach programu profilaktycznego. R
EK
Dzieci wróciły pełne wrażeń, pozytywnych przeżyć, które pozostaną na zawsze w ich pamięci.
JG L
A
M
A
karuzeli, sprężynowca oraz dwóch różnych huśtawek. Dostępny jest w godzinach pracy biblioteki. Powstał z prawdziwego „montażu finansowego”. W 2012 r. na jego poczet przekazano 11,5 tys. zł z pieniędzy funduszu sołeckiego. Kolejne 9 tys. dołożył urząd, finansując zakup drugiej puli zabawek. W 2013
roku uzyskano dofinansowanie w wysokości 37,5 tys. zł z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach działania Odnowa i rozwój wsi. Dzięki dodatkowym środkom sfinansowano wykonanie placu. W sumie inwestycja kosztowała prawie 58 tys. zł.
AK
VI AKTUALNOŚCI KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 27 (493)/2013/W1
Sztuki walki wizytówką powiatu POWIAT Utytułowany kickbokser oraz prezes federacji UFR Piotr Bąkowski został asystentem starosty piaseczyńskiego do spraw sportu KURIER POŁUDNIOWY: Ze sportowca stał się pan urzędnikiem. To początek sportowej emerytury? PIOTR BĄKOWSKI: Nie, nic z tych rzeczy. Praca w starostwie to tylko ułamek etatu – wciąż pozostaję aktywnym trenerem i zawodnikiem. Od lat chodziła mi po głowie idea integracji lokalnych środowisk związanych ze sztukami walki oraz ich większa promocja. W czym będzie pan wspierał starostę? W dobie kryzysu i niewielkich możliwości finansowych samorządu powiatowego trudno spodziewać się jakiś spektakularnych inicjatyw, czy dużych imprez sportowych. Na początku nie chodzi o spektakularne inicjatywy, ale o promocję sportu. Sztuki walki hartują ducha, kształtują charakter, pozwalają uwierzyć we własne możliwości, uczą samodyscypliny dążenia do celu i doskonałości. Myślę, że dlatego warto przekonywać jak najwięcej młodzieży do tego typu aktywności. Oczywiste jest, że powiat nie będzie wydawał milionów złotych na sport, to nie jest rola samorządu powiatowego. Jednak przy wsparciu starostwa będzie łatwiej pozyskiwać sponsorów – choćby na zgrupowania czy zawody, w których bierze udział kadra powiatowa. Z drugiej strony przy okazji sukcesów naszych zawodników będziemy mogli w naturalny sposób akcentować ich związek z powiatem piaseczyńskim. Chyba każdy sport hartuje charakter i pozytywnie wpływa na ćwiczącego, zarówno w sferze fizycznej, jak i duchowej. Dlaczego akurat sztuki walki mają stać się znakiem firmowym powiatu piaseczyńskiego? Dobrze powiedziane – właśnie chciałbym dążyć do tego, by za parę lat powiat piaseczyński jeszcze bar-
dziej kojarzył się ze sztukami walki. By stały się one takim znakiem firmowym. Powiat piaseczyński ma już bogate tradycje, jeśli chodzi o sztuki walki – trzeba je wzmacniać i pielęgnować. Sztuki walki, jako jeden z najbardziej wszechstronnych sportów, dają szansę pracy z szeroką grupą odbiorców. W związku z ogromnym wyborem formuł, regulaminów i dyscyplin przyciągają ludzi z różnych środowisk. Są niezwykle atrakcyjne dla dzieci, młodzieży, dorosłych, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, dla uczniów i studentów, którzy marzą o karierze sportowej lub chcą czuć się bezpiecznie, jak i ludzi w średnim wieku, szukających wszechstronnej formy rekreacji ruchowej. Uprawianie tego typu dyscyplin wpływa na poprawę wszystkich cech motorycznych człowieka jak na przykład: siła, szybkość, wytrzymałość i przez długie lata daje możliwość utrzymania sprawności ogólnej na bardzo wysokim poziomie. Ponadto idea treningów sztuk walki łatwiej trafia do młodych ludzi o zbyt wysokim temperamencie i silnym charakterze, którzy nie odnajdują się na co dzień w regułach życia społecznego, sprawiając kłopoty wychowawcze. Osoby takie mają szansę nie tylko uchronić się przed zachowaniami patologicznymi, ale wnieść wiele nowych wartości do swojej społeczności. Trudnej młodzieży łatwiej zaszczepić miłość do sztuk walki niż zachęcić do grania w ping-ponga czy do jazdy figurowej na łyżwach. A nie ma niebezpieczeństwa, że ta trudna młodzież przeszkoli się na treningach i będzie skuteczniej okładać ludzi na ulicach? Nie. Trenując pod okiem dobrego trenera, a takich przecież u nas w powiecie nie brakuje, młodzi ludzie uczą się nie tylko mozolnej pracy nad
samym sobą, ale też szacunku do innych. Sztuki walki niosą za sobą nie tylko element rywalizacji, przecież nie wszyscy się na nią decydują. Nie każda ćwicząca osoba bierze udział w zawodach i nie każda czuje potrzebę sportowej rywalizacji. To czy jesteś lepszy od kogoś ma drugorzędne znaczenie. Ważne jest żebyś był lepszy niż byłeś pół roku temu, czy miesiąc temu. Sztuki walki stawiają na samorozwój. Ludzie, którzy zupełnie nie potrafią swojej agresji przemienić w coś budującego i sprzyjającego ich rozwojowi najczęściej szybko z treningów odpadają. Wracając do pytania – oczywiście za wszystkich nie mogą wziąć odpowiedzialności. Zawsze może zdarzyć się jakaś czarna owca. W czym kick-boxing jest lepszy od innych sztuk walki? R
EK
L
A
M
A
Absolutnie w niczym. Każdy wybiera taki styl jaki go interesuje. To nie jest tak, że jedne sztuki walki są lepsze a inne gorsze. Tak naprawdę niezależnie od szkoły, stylu, technik – idea jest taka sama. Jest nią samorozwój i samodyscyplina – uczymy się realizować cele, ale i ponosić porażki. To nas wzmacnia i przekłada się na codzienne życie. Mam wielki szacunek do innych stylów walki. Jeśli mam okazję, to bardzo chętnie biorę udział w treningach judo, karate, boksu, zapasów. Wszystkie te dyscypliny są bardzo szlachetne i warte promocji. Jakie konkretne pomysły ma pan na promocję sztuk walki w powiecie piaseczyńskim? Chciałbym propagować sztuki walki już wśród małych dzieci. Choćby przez organizowanie poka-
zów czy spotkań w przedszkolach. Dzięki akcjom edukacyjnym chciałbym zmienić negatywne postrzeganie sztuk walki przez niektóre osoby. Przekonać, że są one zaprzeczeniem chuligaństwa, nie mają nic wspólnego z brutalnym mordobiciem, tak chętnie ukazywanym w telewizji. Marzy mi się, by w przyszłości powołać coś na kształt Powiatowego Centrum Sztuk Walki i Sportu – miejsca, być być może nawet ze swoją stałą siedzibą, w którym mogłyby spotykać się osoby związane ze środowiskiem sztuk walki w naszym powiecie. Wymieniać doświadczania, organizować seminaria i szkolenia, prowadzić wspólnie treningi czy akcje promujące aktywność fizyczną wśród mieszkańców.
Rozmawiał Adam Braciszewski
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 27 (493)/2013/W1
URODZENI W PIASECZNIE
fot. Marcin Otulak
Fabian Wąsik 3580g, 54cm, 21.07.2013
Filip Zreda 3340g, 53cm, 18.07.2013
Irena Niedziela 3140g, 54cm, 17.07.2013
Jakub Kleniewski 2920g, 52cm, 16.07.2013
Jakub Krzysztof Pyśk 3660g, 57cm, 20.07.2013
Łucja Kutyła 3200g, 56cm, 18.07.2013
Jeremi Cel 3540g, 56cm, 19.07.2013
Julia Andrzejak 3300g, 52cm, 20.07.2013
Kamila Marysia Dudek 3020g, 51cm, 16.07.2013
Miłosz 3920g, 57cm, 17.07.2013
Michał Studnicki 3100g, 54cm, 20.07.2013
Zosia Balicka 3760g, 57cm, 16.07.2013
Karolina Klimiuk 3650g, 57cm, 16.07.2013
Michał Wiśniewski 3040g, 52cm, 15.07.2013
Syn Państwa Zhang 3560g, 53cm, 19.07.2013
Patryk Rychlewski 3340g, 57cm, 17.07.2013
KONSTANCIN-JEZIORNA
Muzyka przy źródle W niedzielę, 28 lipca o godz. 19.30 w konstancińskim amfiteatrze odbędzie się koncert Orkiestry Filharmonii Narodowej pt. „Muzyka przy Źródle. Koncertowi z okazji jubileuszu 35-lecia otwarcia tężni będą towarzyszyły również inne atrakcje m.in. zwiedzanie Konstancina z przewodnikiem (godz. 13), odpoczynek na tężni (godz. 16.20) oraz wystawa prac artystów z Lombardii, prezentacja miasta Como i wspólne gotowanie oraz degustacja potraw z Lombardii (Konstancja - godz. 17).
gt
R
EK
L
A
M
A
VIII AKTUALNOŚCI
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
nr 27 (493)/2013/W1
Do Warszawy pociągiem czy tramwajem?
POWIAT/ursynów Jednym z największych problemów powiatu piaseczyńskiego jest dojazd do Warszawy. Mieszkańcy borykają się nie tylko z korkami, lecz także z drożejącymi biletami komunikacji publicznej, która ponadto nie zapewnia szybkiego i komfortowego transportu. Co jakiś czas pojawiają się rewolucyjne pomysły na poprawę tej sytuacji. W stołecznych urzędach znów odżyła idea rozbudowy linii tramwajowych, które dotarłyby do Piaseczna i Konstancina-Jeziorny Przedłużenie linii tramwajowych do miejscowości sąsiadujących z Warszawą nie jest nowym pomysłem. Projekt znajduje się w Strategii Rozwoju Warszawy do roku 2020, przyjętej uchwałą stołecznej rady w 2005 roku. Dokument zawiera perspektywiczną sieć linii tramwajowych z uwzględnieniem piaseczyńskiej. W 2009 roku władze Warszawy ogłosiły listę projektów inwestycyjnych, które mają być zrealizowane w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Wśród wybranych przedsięwzięć znalazła się także budowa linii tramwajowej do Piaseczna. W 2007 roku projekt „Tramwaj do Piaseczna” wygrał nawet konkurs na „Najlepsze praktyki PPP”, organizowany pod patronatem Ministerstwa Gospodarki. Tyle, że rewolucyjny pomysł dotychczas nie doczekał się realizacji i widnieje jedynie w licznych opracowaniach technicznych.
Tramwajem do Piaseczna i Konstancina Stołeczni urzędnicy ostatnio wybrali w przetargu firmę, która ma przeanalizować możliwości i zasadność rozbudowy stołecznej sieci linii tramwajowych do 2040 roku, uwzględniając również podwarszaw-
80 nowych linii
tramwajowych znalazło się na liście warszawskiego ratusza skie miejscowości powiatu piaseczyńskiego. Na liście opracowanej przez urzędników znalazło się aż 80 nowych linii. Priorytetem mają być m.in. nowe linie do Wilanowa, prowadzące z Dworca Zachodniego oraz z okolic stacji Metro Wilanowska aż do Miasteczka Wilanów. Takie połączenia z pewnością byłyby niezwykle korzyst-
Od kilkunastu lat mówi się o dostosowaniu kolejowej linii siekierkowskiej do transportu pasażerskiego. W 2010 roku odbył się nawet próbny przejazd, w którym wzięli udział m.in. samorządowcy wszystkich szczebli PIASECZNO
Sobotnie targowisko różności
W najbliższą sobotę, 27 lipca w godz. 10-14 na piaseczyńskim targowisku przy ul. Jana Pawła II 59 odbędą się kolejne „Sobotnie targi różności”. Pierwszy kiermasz odbył się miesiąc temu i spotkał się z dużym zainteresowaniem zarówno kupujących, jak i sprzedających. Na 40 straganach można było znaleźć prawie wszystko, istne skarby, skrywane dotychczas w szafach, na strychach i w piwnicach. - Każdy z nas ma na strychu czy w garażu mnóstwo rzeczy, których nie używa, ale które szkoda wyrzucić, bo są w dobrym stanie i mogą się komuś przydać – mówi inicjator akcji, radny rady miejskiej w Piasecznie, Marek Marciniuk. - W ostatnią sobotę miesiąca będzie można je sprzedać, zamienić, albo kupić coś ciekawego od innych mieszkańców. Tego dnia sprzedający za wystawienie swojego stoiska w ramach „Sobotnich targów różności” zapłacą jedynie symboliczną złotówkę. Poza tym myślę, że taki pchli targ będzie pełnił także dla mieszkańców funkcję integracyjną – dodaje pomysłodawca, zadowolony z zainteresowania, które wzbudziło „Sobotnie targowisko różności” i zaprasza na kolejne kiermasze. Pchli targ na piaseczyńskim targowisku przy ul. Jana Pawła II będzie się odbywał w każdą ostatnią sobotę miesiąca, w godz. 10-14.
gt
ne dla mieszkańców Konstancina-Jeziorny. Jednak ratusz myśli również o przedłużeniu trasy do uzdrowiskowego miasta. Wśród tras wytypowanych do analizy znalazła się bowiem linia przebiegająca od pętli Pałacowa, Al. Rzeczpospolitej, ul. Nowokabacką, ul. Łukasza Drewny aż do ul. Warszawskiej w Konstancinie-Jeziornie. Nie mniej rewolucyjnym pomysłem wydaje się budowa linii do Piaseczna. Tramwaj miałby kursować od Wyścigów wzdłuż ul. Puławskiej aż do ul. Okulickiego i Wojska Polskiego w Piasecznie lub do piaseczyńskiego dworca PKP, gdzie byłaby zlokalizowana pętla. Trudno jednak powiedzieć, czy budowa jest w ogóle realna. Pomijając ogromne koszty, nowej linii nie uwzględniono, projektując wiadukty południowej obwodnicy Warszawy, która przecina ul. Puławską. Szynobus przyszłości Warto również dodać, że od wielu lat mówi się także o kilku innych sposobach na rozwiązanie komunikacyjnych problemów powiatu, poprzez rozwój transportu publicznego. Lansowane kiedyś utopijne przedłużenie linii metra do Piaseczna nie jest raczej możliwe. W 2009 roku powstało również niezwykle obszerne studium rozwoju i modernizacji technologicznej transportu szynowego na Mazowszu, którego fragment jest poświęcony linii siekierkowskiej, prowadzącej z Warszawy przez gminy Lesznowola i Piaseczno aż do Konstancina, którą można byłoby przebudować na potrzeby transportu pasażerskiego. W 2010
Plażowanie przy basenie
GÓRA KALWARIA W niedzielę, 14 lipca odbyło się I Grand Prix Góry Kalwarii w siatkówce plażowej. Impreza promowała nowe boiska do siatkówki i piłki plażowej przy Zespole Basenowym przy ulicy Pijarskiej 119, z których bezpłatnie można korzystać przez całe wakacje
W I Grand Prix Góry Kalwarii w siatkówce plażowej wzięło udział 18 par m.in. z Warszawy, Konstancina-Jeziorny, Piaseczna, Otwocka, Jagarzewa i Góry Kalwarii. Zacięta rywalizacja, obfitująca w wiele niezwykle efektownych akcji, toczyła się na czterech boiskach. Zawody rozegrano systemem brazylijskim tj. do dwóch porażek. Najlepszą drużyną okazała się para Paweł Regulski i Marcin Ciecierski (Jazgarzew, Jeziórko), którzy w finale 2:0 pokonali zespół Marty Łaby i Piotra Trzewika. Na najniższym stopniu podium stanęli Maciek Lewandowski i Mateusz Nowicki, wyprzedzając Igora Klimka i Konrada Baranowskiego. Organizatorzy, którymi są Ośrodek Sportu i Rekreacji w Górze Kalwarii oraz UKS Budowlani, już teraz zapraszają wszystkich sympatyków siatkówki plażowej na kolejne zawody. II Grand Prix Góry Kalwarii zaplanowano na niedzielę, 11 sierpnia. Przed zawodami można bezpłatnie potrenować na boiskach przy Zespole Basenowym przy ulicy Pijarskiej 119, które są ogólnodostępne przez całe lato. Do istniejących dwóch boisk do siatkówki plażowej niedawno dobudowano kolejne dwa. Ponadto zamontowano bramki do piłki nożnej na plaży. Wszystkich spragnionych słońca, aktywnego wypoczynku oraz złocistego piasku zapraszamy na górokalwaryjską plażę. Przy basenie można także korzystać z siłowni na świeżym powietrzu, wyposażonej niedawno w nowoczesne przyrządy do ćwiczeń.
Grzegorz Traczyk
Władze stolicy przeanalizują zasadność i możliwości budowy linii tramwajowych m.in. do Konstancina-Jeziorny i do Piaseczna roku odbył się nawet próbny przejazd pociągu, w którym wzięli udział samorządowcy wszystkich szczebli. Pomysł został pozytywnie oceniony, ale skończyło się na pustych słowach. Inwestycja byłaby niezwykle kosztowana. Wymagałaby bowiem nie tylko modernizacji torów, lecz także budowy nowych peronów i parkingów, stacji, tzw. mijanek i rogatek. Ponadto samorządy musiałyby wykupić grunty pod tę inwestycję. Na trasie powinno powstać kilka zupełnie nowych przystanków, w pobliżu największych skupisk mieszkańców. Na terenie Piaseczna stacje kolejowe powinny zostać wybudowane przy ul. Puławskiej oraz ul. Julianowskiej. Pierwszy peron w gminie Konstancin mógłby powstać w miejscowości Kierszek obok Lasu Kabackiego, a kolejne w Jeziornie przy ul. Warszawskiej, a także w Mirkowie i w Bielawie. Nie można również zapomnieć o Nowej Iwicznej (gmina Lesznowola), gdzie przystanek co prawda jest, ale dla potrzeb planowanej linii, musiałby tam zostać zbudowany zupełnie nowy peron. W przyszłości szynobus mógłby pojechać także dalej, mijając Konstancin, wzdłuż Wisły, aż do Wilanowa. Mimo że koncepcja funkcjonuje od kilkunastu lat, trudno spodziewać się szybkiej modernizacji linii siekierkowskiej. Najszybciej SKM-ką Większe szanse są natomiast na uruchomienie Szybkiej Kolei MiejO
G
Ł
skiej, która połączyłaby Piaseczno z Warszawą. W tym roku rozpoczęła się bowiem długo oczekiwana i niezwykle kosztowna przebudowa trasy kolejowej Warszawa-Radam. W pierwszym etapie, który ma potrwać do 2015 roku, inwestycja obejmie modernizację linii kolejowej między stacją Warszawa Okęcie przez Piaseczno do Czachówka. Dzięki przebudowie torowiska i peronów znacznie skróci się czas przejazdu do stolicy. Ponadto modernizacja torów umożliwi w przyszłości uruchomienie pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej, która mogłaby kursować z Piaseczna. Modernizacja linii kolejowej będzie wiązała się nie tylko z rozbiórką i budową od nowa torów, lecz także pozostałej infrastruktury kolejowej na odcinku 27 km. Jak informuje PKP PLK wyłoniony w dwustopniowym postępowaniu przetargowym wykonawca będzie miał za zadanie przebudować wszystkie perony na stacjach Warszawa Okęcie, Piaseczno, Czachówek Południowy oraz na przystankach Warszawa Jeziorki, Warszawa Dawidy, Nowa Iwiczna, Zalesie Górne, Ustanówek, Czachówek Górny. Plan robót zakłada również budowę kładki dla pieszych na stacji Warszawa Okęcie i przebudowę kładki na stacji Piaseczno. Natomiast w Czachówku Południowym ma powstać przejście podziemne.
OSZE
Grzegorz Traczyk N
IE
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
AKTUALNOŚCI
nr 27 (493)/2013/W1
IX
Śmieciowa rewolucja rodzi się w bólu
PIASECZNO O tym, że wprowadzenie nowego systemu odbioru odpadów będzie wiązało się z wieloma problemami, było wiadomo od dawna. Teraz te problemy nadeszły. Mimo, że każdego dnia do gminy napływa sporo skarg od mieszkańców, wydaje się, że sytuacja powoli zaczyna się normalizować Założenie systemu było takie, że każdy mieszkaniec, płacąc określony przez gminę ryczałt, może oddać dowolną ilość śmieci. Gmina Piaseczno została podzielona na trzy sektory. Jeden z nich obsługuje firma Lekaro z Woli Duckiej, a dwa pozostałe – firma JARPER, która ma swą siedzibę w gminie Lesznowola. W ramach nowego systemu, w Piasecznie został otwarty także tzw. PSZOK – czyli punkt selektywnej zbiórki odpadów, który działa przy ul. Technicznej 6 i jest obsługiwany przez firmę Sita. Opony ściśle limitowane - Jak mój brat zawiózł do PSZOK-u kilkanaście zużytych opon to powiedziano mu, że może zostawić co najwyżej cztery. Więc pytam: jak ma się ich więcej to co z nimi zrobić, wyrzucić do rowu? Przecież nowa ustawa została wprowadzona właśnie po to, żeby śmieci po rowach się nie walały – dziwi się Cezary Lenart. - To musi być jakieś nieporozumienie, wyjaśnimy tę sprawę z Sitą – dziwi się asystent burmistrza, Krzysztof Kasprzycki. Jednak, jak się dowiedzieliśmy, w punkcie selektywnej zbiórki przy ul. Technicznej pracownicy liczą nie tylko opony. - Nie mogliśmy oddać gumowego węża, linoleum, a za styropian naliczono nam opłatę w wysokości 10 zł za kilogram – wylicza pan Cezary. - Raz płacimy za śmieci w gminie, a drugi raz musimy płacić w PSZOK-u? - dziwi się mieszkaniec. - Rzeczywiście, za styropian budowlany, papę i szklaną watę się
płaci – przyznaje Krzysztof Kasprzycki. - Wszystko dlatego, że są to materiały trudne do utylizacji. Za darmo można oddawać natomiast styropian opakowaniowy. Od września gmina planuje uruchomić jeszcze trzy mobilne PSZOK-i. -Z kilkutygodniowym wyprzedzeniem będziemy informować mieszkańców gdzie postawimy kontenery na selektywne odpady. Później kontenery te będą opróżniane i przenoszone w inne miejsce - dodaje asystent burmistrza.
su – wyjaśnia. - W Piasecznie staramy się działać zgodnie z przygotowanym harmonogramem. Jednak wielu naszych kierowców dopiero uczy się nowego terenu. Sytuację komplikuje dodatkowo wiele czynników. Po pierwsze, oceniam, że około 20 proc. mieszkańców w ogóle nie ma pojęcia, że nowy system wszedł w życie. Nie wiedzą w jakich dniach są odbierane śmieci, nie wypełnili deklaracji, nie mają pojęcia o harmonogramach i nie wystawiają odpadów przed posesje. Wiele wspólnot natomiast wciąż zamyka śmietniki. To było dobre, kiedy każdy płacił za swoje śmieci, jednak teraz wszystkie śmieci są wspól-
JARPER poznaje teren Jednym z najpoważniejszych zarzutów pod adresem firm odbierających śmieci jest to, że omijają Okres przejściowy i związane z nim problemy może one niektóre lokalizacje. Do sy- potrwać nawet 6 miesięcy Jarosław Perzyna tuacji takich dowłaściciel firmy JARPER szło ostatnio m.in. w Bobrowcu i Kamionce, na uli- ne, a my musimy odebrać całość odcach Suchej i Świerkowej oraz na uli- padów z danego obszaru. Zamknięcy Julianowskiej w Józefosławiu. Oby- te altany to dla nas spore utrudniedwa rejony obsługuje firma JARPER. nie. Kolejny problem to nieoznako- Wezwaliśmy JARPERA na dywanik, wane domy, kierowca czasami kilka przedstawiliśmy swoje uwagi. Nie po- minut szuka danego adresu, zdarza dobało nam się, że firma pomija róż- się, że nie znajduje go wcale. W wiele ne rejony i odbiera odpady nietermino- ulic śmieciarki nie mogą wjechać, bo wo, zagroziliśmy JARPER-owi nało- są pozarastane krzakami czy zwisażeniem surowych kar, mogących sięgać jącymi z drzew gałęziami. Ja nie mónawet kilkunastu tysięcy złotych dzien- wię, że moi kierowcy są święci, oni nie – mówi Krzysztof Kasprzycki. też miewają momenty słabości, cza Jarosław Perzyna, właściciel sami coś przeoczą, bywają niemili. JARPER-a, część uwag przyjmuje Dla nich to też stresująca sytuacja, z pokorą. - Na przygotowanie sys- tym bardziej, że cały czas uczą się temu odbioru odpadów zarówno w topografii terenu. Montujemy w saPiasecznie, jak i pobliskiej Leszno- mochodach gps-y, co powinno powoli mieliśmy naprawdę mało cza- prawić sytuację.
„
”
O
G
Ł
OSZE
N
IE
-Wielu mieszkańców grozi, że nieodebrane śmieci zawiezie do gminy. Proponuję, aby przywieźli je raczej do siedziby JARPERA – mówi Jarosław Perzyna Pojawiały się też głosy, że niektórzy mieszkańcy wystawiali swoje śmieci przed posesję, zgodnie z harmonogramem, a mimo to nie zostały one odebrane. Tymczasem śmieciarki zaczynają jeździć po gminie od godz. 6 rano i już wtedy przed posesjami powinny znajdować się wystawione w koszach lub workach odpady. Jeśli ktoś nie chce tak rano wstawać, zawsze może wystawić pojemnik poprzedniego dnia wieczorem. Ach te worki... Wielu mieszkańców Piaseczna skarży się, że brakuje im worków. Tymczasem JARPER na początku rozdawał wszystkim tzw. pakiet startowy – są to worki na śmieci segregowane, które mają wystarczyć do końca roku. Jeśli ktoś nie otrzymał takiego pakietu, można zgłaszać to w urzędzie gminy. Jeśli worki skończą się wcześniej, za kolejne trzeba dopłacić (do kupienia są również w urzędzie). - Apeluję do mieszkańców, aby rozsądnie gospodarowali workami – mówi Jarosław
Perzyna. - Zdarza się nam odbierać je wypełnione w jednej dziesiątej. Odpadów posegregowanych nie trzeba oddawać za każdym razem. Najlepiej napełnić worek do końca i dopiero potem go oddać. Niestety, ustawa nie określa koloru worków, do których powinny trafiać posegregowane odpady. Efekt? Każda gmina wprowadziła swój kod kolorystyczny, co również jest sporym problemem dla firm odbierających śmieci. Co z tą segregacją - Kilka dni temu widziałem, jak posegregowane śmieci trafiały do jednej śmieciarki, po co więc jest ta segregacja – pyta rozgoryczony pan Andrzej, mieszkający w bloku przy ulicy Sikorskiego. Jak udało się nam ustalić, takie sytuacje niekiedy rzeczywiście się zdarzają. - Czasami nie da się zebrać jakiejś frakcji śmieci z poprzedniego dnia i wtedy trzeba zrobić zbiórkę interwencyjną – mówi Krzysztof Kasprzycki. - Czasami, w trybie awaryjnym, posegregowane śmieci rzeczywiście lądują w jednej śmieciarce, jednak są to sytuacje rzadkie – dodaje Jarosław Perzyna. - Dla wyjaśnienia warto dodać, że firma JARPER dysponuje też nowoczesnymi samochodami dwukomorowymi, które mogą odbierać dwie frakcje śmieci posegregowanych. Na wszystko potrzeba czasu Jeszcze kilka dni temu, w związku z dużą liczbą skarg, gmina Piaseczno nie tylko rozważała nałożenie na JARPER-a dużych kar umownych, ale także zerwanie umowy z wykonawcą. - Pojawiło się jednak światełko w tunelu – mówi Krzysztof Kasprzycki. - Tych skarg napływa do urzędu coraz mniej, widzimy progres, poprawiła się terminowość odbioru śmieci. Mam nadzieję, że nasze wspólne działania doprowadzą wkrótce do całkowitej stabilizacji. - Ten system to dla wszystkich zupełnie nowa sytuacja – mówi Jarosław Perzyna. - Prowadzę firmę od 20 lat i nigdy nie spotkała mnie taka fala krytyki. Odbiór śmieci nie działa idealnie, pojawiły się problemy, które musimy wspólnie przezwyciężyć. Robimy wszystko, żeby śmieci były odbierane na czas, a mieszkańcy Piaseczna i innych gmin które obsługujemy byli zadowoleni. Apeluję jednak o cierpliwość i wyrozumiałość. Aby to wszystko dograć, potrzebna jest dobra wola każdej ze stron.
Tomasz Wojciuk
X AKTUALNOŚCI KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 27 (493)/2013/W1
Park jak z bajki Saur zrezygnował z przetwórni PIASECZNO Teatr Baza zaprasza wszystkie dzieci wraz z rodzicami i opiekunami na letnie spektakle plenerowe do Parku Miejskiego przy ul. Chyliczkowskiej, które współfinansowane są przez Urząd Miasta i Gminy Piaseczno. W sierpniu, zawsze o godzinie 16, będzie można obejrzeć w parku dwa spektakle. Wstęp na każdy z nich jest wolny
W sobotę, 17 sierpnia pokazane zostanie przedstawienie „Ewa i skarb Malgadii”. W trwającym 50 minut spektaklu w reżyserii Tomasz Zadróżnego do scenariusza Grzegorza Ryczywolskiego występują Dawid Kwidziński, Anna Szewczyk i Monika Szymczyk. W sobotę, 24 sierpnia obejrzeć będzie można z kolei „Legendy warszawskie”. Spektakl przygotowano na podstawie najpopularniejszych warszawskich legend: o Syrence, o Złotej Kaczce i o Bazyliszku i przedstawiony jest on w formie reportażu. Trwająca godzinę całość jest interaktywnym widowiskiem, pełnym humoru i wzruszeń. Reżyserem spektaklu jest Tomasz Zadróżny, a występują w nim Łukasz Adamczyk, Dawid Kwidziński, Monika Szymczyk i Tomasz Taranta.
Grzegorz Tylec TARCZYN/KONSTANCIN-JEZIORNA
69. rocznica Powstania Warszawskiego
W czwartek, 1 sierpnia o godz. 17 na tarczyńskim rynku rozpoczną się uroczystości upamiętniające 69. rocznicę Powstania Warszawskiego. Na godz. 18 zaplanowano nabożeństwo w intencji poległych powstańców, a godzinę później na cmentarzu w Tarczynie zostaną złożone wiązanki na grobach bohaterów. Mieszkańcy i przedstawiciele samorządu Konstancina-Jeziorny oddadzą hołd bohaterskim żołnierzom w Powsinie. O godz. 17 w Sanktuarium Matki Bożej Tęskniącej przy ul. Przyczółkowej 29 odbędzie się uroczysta msza. O godz. 18 zgromadzeni przejdą w procesji na Cmentarz Powstańców Warszawy, gdzie odbędą się przemówienia okolicznościowe, apel poległych, salwa honorowa oraz uroczyste złożenie wieńców.
gt
Jeziorką do Bałtyku
POWIAT W poniedziałek, 22 lipca nad ranem dwóch młodych mieszkańców gminy Piaseczno, Aleksander Kostyrka z Henrykowa-Urocza i Kamil Kocaj ze Złotokłosu w Konstancinie-Jeziornie rozpoczęli nietypowy spływ kajakarski. Postanowili dopłynąć do Bałtyku
Wakacyjna wyprawa pod nazwą Zalew Włocławski, Toruń, Solec „Jeziorka-Bałtyk” rozpoczęła się w Kujawski i Grudziądz. Znad moostatni poniedziałek o godz. 7.30. rza wrócą samochodem. - W te waKajakarze zwodowali kajak, spako- kacje chcieliśmy zrobić coś niezwywali ekwipunek i wypłynęli z Kon- kłego i udowodnić sobie, że damy stancina-Jeziorny, skąd Jeziorką, a radę podołać jakiemuś wyzwaniu potem jej prze– mówi Alekkopem wpłynęsander Kostyrli do Wisły. Do ka. - A że jestepokonania mają śmy miłośniw 10 dni przepłyną Aleksander kami kajakarok. 500 km woKostyrka i Kamil Kocaj dami Królowej stwa postanoPolskich Rzek. Dziennie zamierzają wiliśmy spłynąć nad morze – dodapokonywać 50 km, aby po 10 dniach je. Wyprawę zorganizowała wypoznaleźć się nad brzegiem Bałty- życzalnia kajaków „aktywne chwile. ku. Przed nimi niezwykle malowni- pl” z Henrykowa-Urocza, która udocza trasa. Kajakarze przepłyną m.in. stępniła sprzęt. przez Czerwińsk, Wyszogród, Płock, Grzegorz Traczyk
500 kilometrów
KONSTANCIN-JEZIORNA Spółka Saur Konstancja niedaleko oczyszczalni ścieków przy ul. Mirkowskiej 45 chciała zbudować duży zakład przetwarzania odpadów wielkogabarytowych, w tym zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Planowana inwestycja, mogąca oddziaływać na środowisko, wzbudziła kontrowersje zarówno wśród mieszkańców, jak i lokalnych stowarzyszeń oraz samorządowców. Dlatego też Saur zrezygnował z budowy zakładu Spółka Saur Konstancja w ubiegłym roku odkupiła od Metsä Tissue nieruchomość, na której znajduje się stara oczyszczalnia i zobowiązała się do budowy nowoczesnego obiektu, spełniającego wszystkie najbardziej restrykcyjne normy ochrony środowiska. W połowie 2014 roku w Konstancinie-Jeziornie ma powstać wzorcowa, ekologiczna oczyszczalnia ścieków na miarę uzdrowiska. Spółka, z którą konstanciński samorząd podpisał wieloletnią umowę na oczyszczanie gminnych ścieków, należy do grupy jednego ze światowych liderów prywatnego zarządzania usługami komunalnymi. Firma istnieje od 70 lat, a w Polsce od 1992 roku oczyszcza ścieki w Gdańsku i w Sopocie.
Spółka Saur Konstancja zrezygnowała z budowy przy ul. Mirkowskiej zakładu przetwórstwa sprzętu elektrycznego i elektronicznego, który mógłby być szkodliwy dla środowiska
Przetwórnia sprzętu w uzdrowisku Oprócz oczyszczalni spółka Saur Konstancja postanowiła zbudować Na posiedzeniu komisji uzdrowiskorównież zakład przetwarzania odpawej, zdrowia i opieki społecznej rady dów wielkogabarytowych, w tym zumiejskiej, która odbyła się we wtorek, żytego sprzętu elektrycznego i elektro23 lipca, w podsumowaniu temanicznego oraz punktu selektywnego tu dotyczącego wniosku spółki Saur zbierania odpadów. Tego typu zakład Konstancja burmistrz zdecydowanie zalicza się do kategorii przedsięwzięć, opowiedział się przeciwko ewentualmogących zawsze znacząco oddziałynej budowie. - Nie sprzyjam temu zawać na środowisko, dla których przemierzeniu inwestycyjnemu i nie będę prowadza się ocenę oddziaływania na sprzyjał. Zrobię wszystko, aby ta inśrodowisko. Dlatego też w maju firma westycja nie powstała – zadeklarowystąpiła do urzędu miasta z wniował Kazimierz Jańczuk, uspokajaskiem o wydanie decyzji o środowiskojąc radnych i mieszkańców. Następwych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Będę sprzyjał wszystkim inwestycjom, które będą słuPlany inwestycyjne żyły rozwojowi uzdrowiska. Tego typu zakład, w którym wywołały sprzeciw byłyby substancje szkodliwe dla środowiska i ludzi, z mieszkańców oraz lokalnych stowa- pewnością nie powinien powstać w uzdrowisku rzyszeń - Ład na Kazimierz Jańczuk Mazowszu, Toburmistrz Konstancina-Jeziorny warzystwo Miłośników Piękna i Za-
„
bytków Konstancina oraz Uzdrowisko Dzieciom, którzy uznali, że tego typu zakład nie powinien powstać w uzdrowisku. Jedną z pierwszych osób, które podniosły alarm, był Tomasz Zymer, konstanciński radny oraz przewodniczący stowarzyszenia Uzdrowisko Dzieciom. Składając wnioski do urzędu, zwrócił uwagę na liczne braki w dokumentacji przedstawionej przez inwestora. Radny uznał, że ta inwestycja może mieć znacznie poważniejszy wpływ na środowisko i zdrowie mieszkańców niż wcześniej oprotestowana wytwórnia mas bitumicznych. Ponadto mogłaby znacznie ograniczyć możliwości zmiany zagospodarowania pofabrycznych terenów. Trudno bowiem wyobrazić sobie istnienie np. kompleksu rekreacyjno-handlowego w sąsiedztwie takiego zakładu. Nie będzie powtórki z rozrywki Burmistrz przed wydaniem decyzji wezwał inwestora do uzupełnienia przedstawionego raportu o oddziaływaniu zakładu na środowisko, w którym brakowało szczegółów dotyczących przedsięwzięcia. Sprawą zainteresowali się również inni radni.
”
nego dnia burmistrz spotkał się z Tomaszem Strzeleckim, prezesem Saur Konstancja Sp. z o.o. Skutkiem rozmowy było wycofanie wniosku związanego z ewentualną budową zakładu przetwarzania odpadów wielkogabarytowych. Spółka Saur Konstancja oficjalnie zrezygnowała z otwarcia przetwórni. - Będę sprzyjał wszystkim inwestycjom, które będą służyły rozwojowi uzdrowiska – podkreśla burmistrz. - Tego typu zakład, w którym byłyby substancje szkodliwe dla środowiska i ludzi, z pewnością nie powinien powstać w uzdrowisku – dodaje Kazimierz Jańczuk. Bitwa wygrana, ale wojna o pofabryczny teren trwa Decyzję spółki z zadowoleniem przyjął radny Tomasz Zymer. - Cieszę się, że udało się osiągnąć porozumienie w sprawie bardzo kontrowersyjnej inwestycji – mówi Tomasz Zymer. - Liczyłem na to, że dla spółki takiej, jak Saur, wizerunek firmy będzie ważniejszy od jakichś doraźnych korzyści – dodaje radny, który przestrzega jednak, że to nie koniec problemu pofabrycznego Mirkowa. Zdaniem radnego dopiero nowy, do-
pracowany plan miejscowy może dać tej dzielnicy szanse na długo wyczekiwany rozwój i znaczącą liczbę miejsc pracy, a gminę uzdrowiskową uwolnić od zagrożenia uciążliwym przemysłem czy logistyką. - Od uchwały rady miejskiej o przystąpieniu do sporządzania planu do przesłania map i dokumentów projektantom minął rok i jeszcze miesiąc – to stanowczo za długo. Prace nad planem i rozmowy z właścicielami firm na tym terenie trzeba natychmiast zintensyfikować. To bardzo trudny temat, lecz odkładać go już nie wolno, gdyż obecny plan miejscowy jest tykającą bombą zegarową umieszczoną w środku miastauzdrowiska – dodaje Tomasz Zymer. Zanosiło się na to, że w Konstancinie-Jeziornie powstanie zakład, który będzie wzbudzał identyczne kontrowersje, co oprotestowana wytwórnia mas bitumicznych. Tak się jednak nie stało. Widząc opór samorządu i mieszkańców, inwestor sam zrezygnował z przedsięwzięcia.
Grzegorz Traczyk
KONSTANCIN-JEZIORNA
Edward Hartwig w KDK W poniedziałek, 29 lipca
o godz. 18 w Konstancińskim Domu Kultury przy Jaworskiego 18 odbędzie się wernisaż wystawy prac wybitnego polskiego fotografika Edwarda Hartwiga w 10. rocznicę jego śmierci. Na wystawie pokazanych zostanie około 40 oryginalnych odbitek autorstwa Edwarda Hartwiga, z kolekcji jego córki, Ewy Hartwig. Wybrane zdjęcia prezentują różnorodność zainteresowań tematycznych, formalnych i technicznych artysty, który bezsprzecznie był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej fotografii XX w.
gt
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
KURIER POŁUDNIOWY
SPORT
nr 27 (493)/2013/W1
Konstancińska fuzja
Pierwszy trening seniorów PIŁKA NOŻNA, A KLASA W sezonie 2013/2014 do gry wracają wreszcie piaseczyńscy seniorzy. Zespół UMKS Piaseczno, który złożony ma być w większości z młodych, miejscowych piłkarzy, będzie występować na poziomie A klasy. Na pierwszym treningu pojawiło się 25 zawodników, z których wyselekcjonowana zostanie kadra drużyny
PIŁKA NOŻNA, LIGA OKRĘGOWA, A KLASA Od rozpoczynającego się wkrótce sezonu 2013/2014 w lidze okręgowej zagra nowy klub – KS Konstancin, powstały w wyniku połączenia się Skry Konstancin i RKS Mirków. Pomysłodawcy fuzji mają nadzieję, że drużyna skutecznie powalczy o awans o czwartej ligi. Dodatkowo, w rozgrywkach A klasy zaprezentuje się drugi zespół KS Konstancin Pomysł na fuzję dwóch konstancińskich klubów zrodził się już kilka lat temu, ale wówczas, oprócz prowadzonych rozmów, brakowało jeszcze konkretnych działań prowadzących do jego realizacji. W ostatnim czasie obydwa kluby były jednak wyraźnie zmotywowane, żeby osiągnąć porozumienie. Oczywiście każde ze stowarzyszeń musiało pójść na kompromis, co nie było łatwe, ale chyba każdy w Mirkowie i Oborach jest teraz zadowolony z tego faktu. - Mamy szansę zrobić coś naprawdę fajnego w Konstancinie i liczę, że nam się to uda – mówi Łukasz Kamiński, prezes KS Konstancin. - Konstancin jest za małym miastem, aby było w nim tyle klubów piłkarskich. Gminne dotacje rozdziela się na kilka klubów, które zmuszone są ponosić te same koszty, które w przypadku jednego klubu ponosi się tylko raz. Jest to oszczędność nie tylko pieniędzy, ale i wkładanej pracy. Zamiast płacić czterem trenerom drużyn seniorskich na słabym poziomie, lepiej zapłacić jednemu trenerowi drużyny na poziomie czwartej ligi, a resztę pieniędzy przeznaczyć na szkolenie młodzieży. Decyzja o fuzji spotkała się z pozytywnym odbiorem większości osób związanych z piłką w Konstancinie. Perspektywa zespołu będącego w stanie walczyć o awans do czwartej ligi z pewnością nastraja optymistycznie. We władzach klubu znalazły się po trzy osoby z Mirkowa i Skry. Wiceprezesami stowarzyszenia zostali Włodzimierz Cieślak i Robert Baran, a członkami zarządu Dariusz Kamiński, Leszek Borowski i Piotr Raczyński. Nikt w klubie nie ukrywa, że celem krótkoterminowym w kontekście pierwszej drużyny jest awans do czwartej ligi. - Wierzymy, że z obecnym składem i przede wszystkim trenerem (został nim dotychczasowy szkoleniowiec RKS Mirków Bartosz Kobza – przyp. red) jesteśmy w stanie
to osiągnąć – wyjaśnia prezes Kamiński. - Chcemy również rozwijać naszą Akademię, zrzeszając coraz większą liczbę dzieci i tworząc coraz więcej grup treningowych. Już teraz wygląda to naprawdę bardzo dobrze, bo mamy aż siedem drużyn młodzieżowych. Liczę, że nasi trenerzy przekonają do siebie swoim zaangażowaniem i pasją kolejnych rodziców i ich pociechy. Akademia powinna być naszą główną działalnością i to właśnie na niej pragniemy się skupić w pierwszej kolejności. Innym istotnym celem na najbliższy okres jest również poprawa stanu okołoklubowej infrastruktury. Zespół, dzięki współpracy z SGGW (Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego), będzie rozgrywać mecze u siebie na boisku w Oborach. Cały czas trwają prace nad murawą, szatniami oraz ogólnym wyglądem obiektu. Władze KS Konstancin chciałyby również w przyszłym roku przenieść płytę główną bliżej ulicy, co oznaczałoby, że boiskiem bocznym stałoby się obecne boisko główne. Wszystko uzależnione będzie w tym przypadku od dostępnych środków finansowych. Nowymi zawodnikami KS Konstancin już w poprzednim tygodniu zostali dwaj zawodnicy Kosy Konstancin - Mariusz Rosa i Piotr Kazubski, który będzie grał w drugiej drużynie i jednocześnie pełnił funkcję kierownika pierwszego zespołu. - W szczególności możemy być zadowoleni z transferu Rosy, który powinien stanowić o naszej sile defensywnej – ma nadzieję prezes KS Konstancin. W drugą stronę, do Kosy Konstancin, powędrował z kolei Michał Siwik. Z klubem dogadani są już Marcin Oleksiak z KS Warki i Tomasz Doliński z trzecioligowego OKS-u Otwock, a z zespołem zostaną jeszcze Piotr Bogacki, Mateusz Nowak z Warki i Krzysztof Bogacki z Milanu Milanówek.
- Ponadto trenują z nami, między innymi, Damian Filipek z Warki czy Michał Sodel ze Ślęzy Wrocław – zdradza Łukasz Kamiński. - Z każdym kolejnym dniem będziemy wiedzieli coraz więcej w sprawie transferów. Najprawdopodobniej zespół wzmocni wkrótce Paweł Wojciechowski z Laury Chylice. KS Konstancin podjął również decyzję o wystawieniu w rozgrywkach A klasy zespołu rezerw. Parę trenerską tworzą w nim Maciej Wesołowski i Radosław Nowocin, a funkcja kierownika drużyny powierzona została Piotrowi Raczyńskiemu. - Drugi zespół to przede wszystkim przyjemność i zabawa – wyjaśnia prezes Kamiński. - Tu nie ma prawa być jakiejkolwiek mowy o „napince”. Chłopaki grają dla siebie. Zespół powinien być stworzony głównie z miejscowych zawodników, którzy nie mają możliwości grać w pierwszej drużynie, a piłka nożna na tyle sprawia im przyjemność, że chcą grać i trenować. Celem tego zespołu jest zbudowanie dobrej atmosfery wewnątrz własnej grupy oraz zarażanie tą atmosferą reszty klubu. Wynik sportowy nie ma tutaj większego znaczenia. To ma być przede wszystkim dobrze rozumiejąca się na boisku paczka kumpli. W swoim pierwszym, historycznym spotkaniu sparingowym KS Konstancin nie dał szans drużynie KS Raszyn, pokonując ją aż 8:1 (bramki: M. Kanabus - dwie, P. Krawczyk, K. Bogacki, P. Bogacki, A. Mikołajczak, S. Adamczyk, A. Szewczyk). Podobnych wyników życzymy piłkarzom z Konstancina już w rywalizacji o punkty.
Grzegorz Tylec
Lesznowola zrealizowała cel
PIŁKA NOŻNA, B KLASA Podsumowanie rozgrywek trzeciej grupy warszawskiej B klasy w sezonie 2012/2013 FC LESZNOWOLA (1. miejsce, 56 punktów) – Beniaminek nie zawiódł oczekiwań i bez większych problemów awansował do A klasy, często, zwłaszcza na własnym boisku w Nowej Woli, deklasując rywali. Piłkarze z Lesznowoli strzelili w całych rozgrywkach aż 98 bramek, tracąc zaledwie 17 i zanotowali tylko kilka wpadek, które nie mogą przesłonić zdecydowanie udanego dla nich sezonu. Awans świętowano hucznie, gromiąc w ostatniej kolejce Ożarowiankę II Ożarów Mazowiecki aż... 11:0. W A klasie z pewnością tak łatwo już nie będzie, ale mimo wszystko FC Lesznowola ma powody by z optymizmem patrzeć w przyszłość. JEDNOŚĆ II ŻABIENIEC (4. miejsce, 40 punktów) – Druga drużyna Jedności niemalże do końca liczyła się w walce o A klasę, tym bardziej, że pierwszy zespół
zdołał ostatecznie awansować do ligi okręgowej. Młodzie piłkarze z Żabieńca mieli na wiosnę świetną serię aż siedmiu kolejnych zwycięstw i znaleźli się w ścisłej czołówce tabeli. Niewątpliwie ich największym osiągnięciem było dość niespodziewane, jednobramkowe zwycięstwo z liderem rozgrywek na boisku w Lesznowoli. Jedność zaliczyła jednak również kilka przykrych wpadek, przez co kolejny sezon spędzi ostatecznie w B klasie.
GC UNITED GASSY (8. miejsce, 24 punkty) – Gassy to młoda, zdobywająca dopiero boiskowe doświadczenie drużyna. Szczególnie na swoim boisku potrafiła ona jednak zaskoczyć swoich rywali, pokonując choćby wicelidera z Włoch (4:3). Wydaje się, że w przyszłym sezonie stać będzie ten zespół na walkę o wyższe miejsca w tabeli.
XI
GROM PRACE MAŁE (9. miejsce, 18 punktów) – Gdyby nie bardzo dobra końcówka sezonu i trzy kolejne zwycięstwa (3:2 z Jednością II Żabieniec, 2:1 z GC United Gassy i 2:4 na wyjeździe z Legionem Pruszków), trudno byłoby się specjalnie chwalić wynikami. Grom pokazał jednak ambicję, walczył do końca, dzięki czemu piłkarze mogą teraz w lepszych humorach przygotowywać się do nowego sezonu
SPARTA TARCZYN (12. miejsce, 16 punktów) – Niestety, Sparcie nie udało się dokończyć rozgrywek i w dwóch ostatnich spotkaniach rywale otrzymali walkowery. Choć zespół nie odstawał piłkarsko tak bardzo jak zdawałoby się wskazywać miejsce w tabeli od pozostałych drużyn, Sparta nie została zgłoszona do rozgrywek B klasy w przyszłym sezonie.
Grzegorz Tylec
W trakcie rozpoczynających przygotowania do sezonu zajęć przeprowadzony został test wytrzymałościowy (tzw. Beep-test). - Sprawdziliśmy na jakim poziomie są chłopcy, jeżeli chodzi o przygotowanie wytrzymałościowe i jesteśmy pozytywnie nastawieni, bo wypadli bardzo przyzwoicie – wyjaśnia Łukasz Kasztankiewicz, drugi trener UMKS Piaseczno. - Następnie, przez kilka treningów, zamierzamy przygotowywać zawodników w aspekcie siły dynamicznej oraz szybkości. Niebawem wejdziemy również w okres przygotowania taktycznego. Pierwszy trening zwieńczyła wewnętrzna gierka. W ostatnią sobotę UMKS Piaseczno zagrał natomiast swój pierwszy mecz sparingowy, podejmując Jedność Żabieniec. Uskrzydlona niedawnym awansem do ligi okręgowej Jedność nie miała większych problemów z pokonaniem zgrywających się dopiero ze sobą piasecznian. - Wynik 0:3 na boisku w Żabieńcu pokazał, że jeszcze długa droga przed nami aby stworzyć dobry zespół, ale jesteśmy dobrej myśli – skomentował mecz Łukasz Kasztankiewicz.
Grzegorz Tylec
Będzie młodo i piaseczyńsko PIŁKA NOŻNA Z trenerem UMKS Piaseczno Jarosławem Ludwiniakiem rozmawia Grzegorz Tylec Czy pierwszy trening nowego UMKS Piaseczno spełnił pana oczekiwania? - Trudno powiedzieć tak na gorąco. Pojawiła się na nim nasza piaseczyńska młodzież i kilku chłopców, którzy mieli jakiś tam rozbrat z piłką, ale to też nasi wychowankowie, którzy tu stawiali swoje pierwsze kroki z rocznika 1988 i 1992. Niezmiernie się cieszę, że i tacy do nas trafiają, bo samą młodzieżą będzie ciężko pograć nawet w A klasie. Jakie są cele zespołu w nadchodzącym sezonie? - Cele w tym klubie jak zawsze są dość jasno określone. Zależy nam na jak najszybszym awansie do wyższej ligi, ale czas pokaże, co z tego wszystkiego wyjdzie. Na chwilę obecną pewne jest to, że jest to absolutne amatorstwo, nie będziemy nikomu płacić żadnych pieniędzy. Przyszli chłopcy, którzy mają „serducho” związane od wielu lat z Piasecznem i za to należy im się olbrzymi szacunek. Będziemy się starać zrobić wszystko, żeby osiągnąć nasz cel, ale wszystko zweryfikuje boisko. Drużyna jest bardzo młoda, zapewne najmłodsza we wszystkich klasach rozgrywkowych jakie są na Mazowszu. Powstajemy jak feniks z popiołów i na pewno nie będzie nam łatwo.
A jak obecnie wygląda sytuacja z herbem i nazwą klubu? - Temat jest nierozstrzygnięty. Nie wiemy jak się te sprawy dalej potoczą. Na razie drużyna nazywa się UMKS Piaseczno i jest związana z klubem od lat. Mam nadzieję, że z czasem uda się wszystko poukładać i dojść do jakiegoś konsensusu. Pamiętamy, że KS Piaseczno to tak naprawdę piłka nożna, a nie sekcje, które były w tym klubie sekcjami napływowymi. Liczycie na wsparcie ze strony gminy? - Generalnie liczymy na wsparcie ze strony wszystkich, którym leży na sercu dobro piaseczyńskiej piłki. Pomoc będzie dla nas miła, motywująca i zapraszamy chętnych do wszelakiej współpracy, nawet tej najmniejszej. Jeżeli ktoś nam nie przeszkadza, to już nam pomaga. A jak ocenia pan obecny stan bazy treningowej na KS Piaseczno? - Boczne boisko jest jakie jest, dzisiaj mieliśmy już z tego tytułu pierwszą kontuzję. Rozgrywki ruszają przed końcem wakacji i obecnie musimy trenować tu gdzie trenujemy. Sparingi planujemy jednak grać przede wszystkim poza Piasecznem.
Jest to jednak młodzież zdolna... - Zdolna, chętna do gry, zaangażowana i na tym będziemy mogli budować zespół na przyszłość.
Na których piłkarzy liczy pan w nadchodzącym sezonie najbardziej? - Na pewno będę w pierwszej kolejności liczyć na chłopców z tych starszych roczników. Niektórzy grali w wyższych ligach. Jest Mateusz Arak. Być może dołączy do nas Paweł Samoraj, który jest lekko kontuzjowany.
Wydaje się, że piaseczyńscy kibice będą mogli w pełni utożsamiać się z tą drużyną. - Absolutnie. Są to chłopaki stąd, ale przed nikim z zewnątrz nie zamykamy drogi. Każdy jest mile widziany i może się u nas sprawdzić.
Liczycie na wsparcie kibiców? - Oczywiście. Kibice to nasz dwunasty zawodnik i siła, na którą bardzo liczymy. Zapewniam, że na boisku będziemy mieli dwa w jednym: będzie młodo i piaseczyńsko. Zapraszam na trybuny.
XII AKTUALNOŚCI KURIER POŁUDNIOWY
WYDANIE POWIATU PIASECZYŃSKIEGO I URSYNOWA
nr 27 (493)/2013/W1
Edward Dwurnik w Kolonii Artystycznej
Renault które straszy
PIASECZNO Od kilku miesięcy, w pobliżu skrzyżowania ulicy Puławskiej z ul. Okulickiego stoi na poboczu białe, opuszczone renault. - Jesteśmy w trakcie ustalania właściciela pojazdu – mówi Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej
O stojącym na poboczu samochodzie poinformował nas pan Bogusław, mieszkaniec Starej Iwicznej, który codziennie przejeżdża obok niego, wracając z pracy do domu. - Jakieś trzy tygodnie temu powiadomiłem o samochodzie straż miejską, bez rezultatu, bo auto stoi w tym samym miejscu do dziś – dodaje. Tymczasem auto ma otwarty bak (prawdopodobnie ktoś spuścił z niego paliwo), opuszczone szyby i wygląda na splądrowane. - Wysłaliśmy wniosek o udostępnienie danych właściciela renault do Centralnej Ewidencji Pojazdów – informuje Mariusz Łodyga, komendant straży miejskiej. - Kiedy otrzymamy te dane, będziemy mogli poprosić go o zabranie auta. W tej chwili zajmujemy się trzema takimi przypadkami. Opuszczonych samochodów jest ogólnie mniej niż jeszcze kilka lat temu. Być może wynika to z tego, że staramy się cały czas porządkować miasto. Jeszcze do niedawna inne rozszabrowane auto (maluch) stało przy Alei Róż obok Powiatowego Urzędu Pracy. Kilka dni temu pojazd został jednak usunięty.
TW
PIASECZNO Tylko do 5 sierpnia w galerii Kolonia Artystyczna w Zalesiu Dolnym (ulica Dębowa 3) obejrzeć będzie można obrazy jednego z najbardziej znanych i charakterystycznych polskich malarzy - Edwarda Dwurnika. Artysta prezentuje tam prace z cyklu „Niebieskie miasta” oraz abstrakcje w technice action painting inspirowane twórczością Jacksona Pollocka i bliskiej abstrakcji pejzaże morskie z cyklu „Błękitne” Wernisaż w Kolonii Artystycznej zgromadził wielu wielbicieli twórczości Dwurnika, przyszło także sporo artystów. Wystawę obejrzeli, między innymi, profesor Adam Myjak - rektor warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych wraz z małżonką czy znany rzeźbiarz i performer Jerzy Kalina. O artyście, jego twórczości jak i samej wystawie opowiedziała właścicielka galerii i historyk sztuki Mira Walczykowska. - Edward Dwurnik to artysta mający w swoim dorobku około 5000 obrazów, 14 000 prac na papierze i niemal 3500 grafik – mówiła Mira Walczykowska. - Jego prace znajdują się w największych kolekcjach i muzeach w Polsce i za granicą. R
EK
L
A
M
Edward Dwurnik, jako wybitny polski malarz i grafik, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych osobowości polskiej sztuki współczesnej. Cieszy się popularnością we wszystkich środowiskach koneserów sztuki – jest niepokorny i prowokacyjny, zmienny i nieprzewidywalny, pełen specyficznego poczucia humoru, ciągle budzi skrajne reakcje i poruszenie, także wśród twórców najmłodszego pokolenia. - Możliwość obejrzenia prac w Kolonii Artystycznej tego wybitnego artysty to niezwykłe wydarzenie dla wielbicieli sztuki, kolekcjonerów i fanów artysty – zachęca do odwiedzenia ekspozycji w Zalesiu Dolnym Mira Walczykowska. - PrzypoA
mnijmy, ze w czerwcu zakończyła się wielka monograficzna wystawa Dwurnika w Muzeum Narodowym w Krakowie. A już 11 sierpnia o godzinie 16 w Kolonii Artystycznej odbędzie się wernisaż wystawy malarstwa Magdaleny Shummer- Fangor. Malarka z
wyobraźnią i poczuciem humoru przedstawi na niej portrety zwierząt i ludzi, martwą naturę w stylu poetyckiego realizmu. Kolonia Artystyczna zaprasza w piątki, soboty, niedziele w godzinach od 13 do 20.
Grzegorz Tylec
KURIER POŁUDNIOWY
OGŁOSZENIA DROBNE
nr 27 (493)/2013 DAM PRACĘ
Zatrudnię kierownika budowy, tel. 601 33 65 40
AUTO-MOTO KUPIĘ
Gazeta Kurier Południowy zatrudni specjalistę ds. sprzedaży powierzchni reklamowej. Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku . Praca na etat w biurze w Pruszkowie, CV proszę kierować na mail m.deryngowski@kurierpoludniowy.pl
Zatrudnię murarzy, zbrojarzy, brygady tel. 601 33 65 40
AUTO SKUP –UCZCIWE CENY OD 96 R., GOTÓWKA, tel. 608 174 892
Przyjmę do pracy w delikatesach, Nowa Iwiczna, Pilnie, tel. 502 159 936
AUTO-SKUP WSZYSTKIE MARKI – CAŁE, USZKODZONE, SKORODOWANE – SZYBKO I SOLIDNIE, GOTÓWKA, TEL. 510 357 529
Lakiernika-szlifierza na stolarnie tel. 503 606 578
Firma Transportowo- Spedycyjna zatrudni kierowców samochodów ciężarowych – TIRY. Atrakcyjne wynagrodzenie. Tel. (48) 663 22 29, 0 501 207 252
Poszukujemy pomocy nauczyciela i nauczyciela w przedszkolu niepublicznym w Kamionce. Od kandydatów oczekujemy:, wykształcenia wyższego o kierunku pedagogika przedszkolna, doświadczenia w prowadzeniu grupy przedszkolnej, umiejętności zarządzania grupa, chęć do rozwijania wiedzy i umiejętności, samodzielności, komunikatywności, zaangażowania, umiejętności pracy w zespole. Oferujemy: pracę w zespole młodych kreatywnych osób, wsparcie merytoryczne możliwość podnoszenia swoich kwalifikacji praca@akademiapoziomkowa.pl Stolarza z doświadczeniem w kosztorysowaniu tel.503 606 578 Zatrudnię kierowcę, kat.C tel. 601 222 448 Zatrudnię sprzedawce do butiku, Konstancin – Jeziorna,, CV proszę kierować na adres: pellamor@pellamor.pl Zatrudnimy do pracy w Piasecznie operatora wózka widłowego, pomocnika operatorów produkcji, praca@hrprogress.com.pl Firma z branży spożywczej zatrudni pakowaczki do pracy przy pakowaniu słodyczy w systemie 3zmianowym .Miejsce pracy: Żabia Wola koło Grodziska Mazowieckiego. Wymagana książeczka sanepidu, Tel. 604 527 592 Osoby do rozdawania ulotek, wiek 17-24lat tel. 797 562 331
Pomoc Domowa z zakwaterowaniem w Konstancinie. Pranie, sprzątanie, gotowanie. Wiek do 50 lat. Telefon: 502 426 819
AUTO SKUP – KAŻDA MARKA, KONKURENCYJNE CENY, GOTÓWKA tel. 506 20 15 15 KUPIĘ KAŻDE AUTO, UCZCIWIE ZAPŁACĘ TEL. 506 199 149 Skup aut za gotówkę tel. 692 49 11 82 Każdy rozbity lub cały, uczciwie, gotówka, tel. 604 874 874
Pracowników ochrony z licencja i bez -Wólka Kosowska, tel. 513 291 188
Skup aut – wszystkie marki, tel. 512 391 270
Tapicerów,szwaczki zatrudnie.Konstancin Jeziorna. Tel. 530 516 974
Skup pojazdów, złomowanie, transport, gotówka, tel. 604 868 998
Zatrudnimy Panią ( 20-40 lat) z doświadczeniem i pasją gotowania!!!, czystą, zorganizowaną, kreatywną do pracy na kuchni w lunchowni (Warszawa Okęcie). Praca: poniedz. - piątek , 7-16. Potrzebna ważna książeczka sanepid. CV ze zdjęciem: bistro.catering@wp.eu lub zadzwoń 515 955 521 Firma AWM-SERWIS zatrudni handlowca z czynnym prawem jazdy (osobę z Piaseczna i okolic). Aplikcje prosimy przesyłać na adres: praca@awm-serwis.pl Poszukiwany galwanizer i ślusarz precyzyjny z doświadczeniem. Szczegóły pod numerem telefonu: 509 454 859 Zatrudnię kierowcę kat. C, praca w Warszawie, tel. 664 417 724
Skup aut. Gotówka. Transport gratis, tel. 500 400 890 Każde auto, tel. 519 455 452 Skup samochodów, tel. 792 118 666 Volkswagena, Lanosa, Opla, Yaris, tel. 604 157 703
Skup aut. Całe, rozbite, skorodowane, tel. 609 001 824
Corsa D, 2008 tel. 668 483 950
Księgarnia zatrudni studentkę lub tegoroczną maturzystkę, tel. 797 562 331
Sprzedam ogrody dzialkowe 850m. Piskórka tel. 602 489 649
Kierowcę C+E , stała trasa Warszawa – Rumunia, tel. 501 19 66 83
Elektryka z doświadczeniem, tel. 660 703 462
1000m kw Wola Wągrodzka, 13km Piaseczno 45.000 PLN PILNE , tel. 502 232 559
Zatrudnię manicurzystki w Piasecznie, tel. 602 637 732 Praca dla spawacza - ślusarza od zaraz. Tel. 601 449 898 Zatrudnię samodzielnego mechanika samochodowego okolice Tarczyna, Tel. 502 199 513 Przyjmę do pracy ślusarza - spawacza, Łazy k. Magdalenki, tel. 608 58 58 57 Pomocnika ślusarza, Łazy k. Magdalenki, tel. 608 58 58 57 PRACOWNIK FIZYCZNY DO PRAC MELIORACYJNYCH, MOŻLIWE ZAKWATEROWANIE. 504 228 336 Duża firma zatrudni od zaraz sumienne osoby do sprzątania terenu zewnętrznego w szpitalu w Konstancinie-Jeziornej przy ul. Wierzejewskiego 12. Praca pon.- pt. w godz. 06.0014.00. Kontakt: 510 014 318 lub 510 015 471.
Siatka ocynkowana tel. 22 72 75 575 Wyprzedaż przeróżności (np: wyposażenie domu, RTV, książki, dekoracje, obrazy itp.) tel. 784 943 137 Chętnie w kulturze, sztuce lub społecznej, prawo jazdy kat.B, angielski średnio zaawansowany, dobra prezencja, zamiłowanie do ludzi i sztuki tel. 784 943 137 Kierowca, B,C,E, tel. 698 895 505 Kierowca B,C+E+ HDR tel. 723 314 576 Niania, doświadczenie, referencje, na cały etat z ubezpieczeniem (Piaseczno i okolice), tel. 516 085 504 Handlowiec, kierowca kat. B, tel. 694 532 210 Młody emeryt wdowiec zaopiekuje się domem, zwierzętami, kierowca osobisty, Piaseczno, tel. 501 077 491
SPRZEDAM
Zatrudnię na skład z kamieniem ogrodowym, Łazy tel. 509 447 601 Serwis sprzątający zatrudni mężczyznę do sprzątania osiedli, prawo jazdy kat. B, Piaseczno tel. 503 514 774 Niania dorywczo, 8-10 zł /ha, tel. 729 355 482 Przyjmę ekspedientkę, Delikatesy MAX ul. Puławska 9 tel. 602 15 35 45 Firma zatrudni osobę na stanowisku koordynatora ds. Obsługi pracowników. Wymagana znajomość jęz rosyjskiego, prawo jazdy, dyspozycyjność. Stała umowa o pracę, atrakcyjne wynagrodzenie, biuro.solano@gmail.com
Siedliskowa, media, 20zł/kw, tel. 886 197 114
DOCIEPLENIA BUDYNKÓW, ELEWACJE Z MATERIAŁEM, CENY PRODUCENTA, TEL. 792 456 182
Działka 1000 m kw. Konstancin Czarnów, tel. 601 271 052, 601 38 34 60
DOCIEPLENIA PODDASZY, ZABUDOWY KARTON/GIPS, TEL. 792 456 182 OCZYSZCZALNIE ŚCIEKÓW, TEL. 501 231 791
Świadectwa energetyczne, szybko solidnie tanio, tel. 501 120 289
Zatrudnimy samodzielnych kucharzy, kelnerów i pomoc - restauracja w Piasecznie tel. 665 138 537
Zabytkowy motocykl, silnik, maszynę do szycia, tel. 505 664 412 Skupujemy opony używane w dobrym stanie, tel. 505 040 047 Pocztówki PRL i starsze, tel. 692 77 95 65
Działka budowlano - usługowa przy trasie 722, tel. 602 77 03 61 Mieszkanie 48 m2 Góra Kalwaria, tel. 796 654 322 Budowlana 1360 m kw. media, Dobiesz, tel. 661 885 525 Mieszkanie 32 m kw.,umeblowane,,loggia, (piwnica + miejsce garażowe) strzeżone, Piaseczno, Cena 190 tys. zł, tel. 512 691 867
www.kurierpoludniowy.pl
Naprawa, krycie dachów, tel. 511 928 895
Aaaa przeprowadzki i transport, tel. 790 885 775 Ogrody kompleksowo, odwodnienia. Krótkie terminy. tel. 504 008 309
Dachy, docieplenia, rynny, tel. 798 836 860 Budowy domów tel. 798 836 860 Pranie: dywanów, obić mebli, tapicerek samochodowych. Czyszczenie: tarasów, kostki brukowej, elewacji. tel. 506 449 992
Dromader – Prywatny Ośrodek Detoksykacji i Terapii Uzależnień w Piasecznie, tel. (22) 497 93 90, 608 168 510. Możliwa bezpłatna terapia pod NFZ. Masaż, tel. 504 825 005 Masaż, tel. 607 607 031 Lekarz seksuolog, tel. 22 825 19 51
NAUKA Angielski indywidualnie,od 30 zł/godz.,z dojazdem, tel. 784 943 137 Matematyka, poprawki, tel. 602 690 229 Matematyka, tel. 785 493 923 Matematyka, dojeżdżam, tel. 509 464 042
RÓŻNE WYWIOZĘ NIEODPŁATNIE ZŁOM, stare pralki, komputery, telewizory, kuchnie, piece, kaloryfery itp, Piaseczno, Konstancin Jeziorna i bliskie ok. tel. 698 698 839 Ziemię przyjmę, zapłacę, Tarczyn, tel. 501 54 84 83 Zlecę wykonanie ogrodzenia z siatki, tel. 600 662 650
Styropian-Tanio! Docieplenia tel. 604 938 861
Persy krótkowłose z rodowodem tel. 506 958 514 Sprzedam owczarki środkowoazjatyckie, tel. 512 256 860 Oddam ślicznego kotka. Tel. 22 757 47 68
MATRYMONIALNE Czekam na prawdziwą, wielką i piękną miłość, mężczyzna 35 lat, gg47204315, mail: luka.perla@gmail.com
KOMUNIKAT Proszę o kontakt świadków kolizji z dn. 19 czerwca, na skrzyżowaniu ul. Puławska /ul. Warszawska tel. 600 105 795
Malarskie tel. 696 120 208
Brukarstwo tel. 502 379 809 Naprawa, pralki, lodówki tel. 603 047 616 Ogrodzenia, tel. 661 920 022 Wycinka drzew, tel. 661 920 022 Remonty od A do Z, tel. 661 920 022 Ogrodnicze, tel. 661 920 022 Glazurnictwo, malowanie, remonty, tel. 501 513 740 Domofony, tel. 603 375 875 Koszenie trawy, tel. 660 152 248
Hydrauliczne, gazowe, uprawnienia, tel. 501 299 360
Architekt Zbigniew Jankowski, projekty indywidualne, adaptacje, nadzory, tel. 603 862 559
Elektryk, tel. 501 236 987
Tynki, tel. 518 488 335
Tynki maszynowe profesjonalnie, tel. 608 444 405
Hydraulik 24h, tel. 535 872 455
Tapetowanie, malowanie, profesjonalnie tel. 502 062 131
ZWIERZĘTA Kocięta egzotyczne z rodowodem, tel. 506 958 514
Dachy kompleksowo, te. 500 556 941
Układanie kostki brukowej. Gwarancja. Krótkie terminy, tel. 504 008 309
! Czytaj on-line
www.facebook.com/kurierpoludniowy
Masaż klasyczny, leczniczy, relaksacyjny, izometryczny, drenaż limfatyczny, odchudzający tel. 533 330 222
Naprawa pralek, tel. 605 112 216
Brukarstwo tel.609 755 190
Grunt rolny 1,10 ha Prażmów, tel. 602 77 03 61
Aktualnie antyki wszelkie za gotówkę, tel. 504 017 418
Żniwa, kombajnem, Bobrowiec i okolice tel. 605 855 155
Remony – malowanie, szpachlowanie, tel. 515 700 699
Kostka brukowa, chodniki, podjazdy, tel. 603 304 250
Sprzedam lub wynajmę w pawilonie 50 m kw. + ogródki, centrum Konstancin - Jeziorna, bliskość mediów, Wilanowska 1, tel. 501 923 358
Remonty tanio tel. 882 579 808
Malowanie dachów i ogrodzeń, tel. 602 873 419
Julianów-Segment gotowy do zamieszkania w okazyjnej cenie. Tel. 502 213 518
Grunt rolny 7 ha Prażmów, tel. 602 77 03 61
Komputery, serwis, sprzedaż, dojazd, tel. 505 16 56 46
Elewacje, dachy, tel. 601 200 388
Wylewki betonowe mixokretem spalinowym, tel. 695 04 22 88
Łoziska, Fabryczna 1000 m2, tel. 501 406 191
Brukarstwo. Tel. 696 437 501
AUTOMATYCZNE SYSTEMY NAWADNIANIA OGRODÓW, www.ogrodybrukarstwo. pl, TEL. 698 698 839
Lokal użytkowy 67 m kw. Piaseczno, tel. 502 709 455
Do biura, znajomość WF-MAG, Łazy k. Magdalenki tel. 22 757 99 59
Zatrudnię fryzjerkę w Piasecznie, tel. 697 097 959
USŁUGI
Okazja, mieszkanie 3-pokojowe, 62 m kw., Piaseczno, tel. 505 82 82 14
40 m kw, parter, Nad Perełką, Piaseczno, tel. 500 624 727
Ciesielstwo, tarasy, wiaty, altany, wieźby, tel. 665 072 562
Dachy - malowanie, tel. 601 524 670
GLAZURA, TERAKOTA, KOMPLEKSOWE WYKOŃCZENIA WNETRZ TEL. 792 456 182
40 m kw. Dwupokojowe Piaseczno, tel. 505 82 82 14
Trawniki z siewu, rolki, tel. 501 233 483
Wycinka drzew alpinistycznie, tel. 661 79 50 98
Drewno opałowe i kominkowe, tel. 602 77 03 61
Antyki kupimy za gotówkę, Piaseczno – Zalesie Dolne, ul. Pod Bateriami 9, tel. 697 477 620
Fryzjerkę do salonu w Baniosze, tel. 604 661 180
Ziemię rolną kupię, 1,2 ha lub więcej, tel. 722 268 838
BUDOWA DOMÓW, TEL. 792 456 182
Działkę rolną 8 100 m kw. Okolice Tarczyna, tel. 501 531 121
Studnie, tel. 694 869 194
ZDROWIE I URODA Ginekolog zabiegi, tel. 535 512 411
Malowanie, montaż drzwi i inne tel. 513 986 439
NIERUCHOMOŚCI KUPIĘ
TYNKI CEMENTOWO – WAPIENNE, RĘCZNE, TEL. 792 456 182
Okazja! Dom 115/1040 m kw., Piaseczno, tel. 605 344 905
Ogrodzenia- montaż-doświadczenie-refertencje, tel. 793 047 004
Porządkowanie terenu, tel. 661 79 50 98
Sprzedam dom biznesowo – mieszkalny w powiecie piaseczyńskim , tel. 603 495 418 Działki 70 zł/m kw, Henryszew, tel. 668 483 950
Odwodnienia, drenaże opasowe, ręczne, wykopy, tel.608 390 733
Koszenie trawy, wykaszanie zarośli, wycinka drzew, tel. 519 874 891
Działka 4000 m kw., 50 min od W-wy, media, 20 zł/m kw., tel. 608 486 889
Kierowca kat. C,E + HDS, Łazy k.Magdalenki tel. 22 757 99 59
Studnie, tel. 508 84 16 16
Umeblowana kawalerkę w Zalesiu Dolnym, tel. 22 757 21 55, 512 769 034
Szkielet domu drewnianego, 25m kw + poddasze, 4800zł tel. 508 494 073
KUPIĘ
Prace ziemne minikoparką, szerokość od 30cm do 60cm, głębokość 1,9m. Tel. 506 929 819
Wycinka i pielęgnacja drzew metodą alpinistyczną oraz opryski.tel. 504 091 797
Kontener, tel. 22 728 65 29
Łaty na dach ok. 500 mb, deski szalunkowe, tel. 22 863 80 46
Układanie kostki brukowej, tel. 509 069 235
Magazyn Raszyn, tel. 508 849 688
Atrakcyjna działka budowlana 1200 m kw przy drodze asfaltowej w Prażmowie, tel. 508 237 320
Pojemnik na śmieci nowy 240 l, tel. 501 277 407
Instalacje, piece, Vaillant, Saunierduval, Junkers, solary tel. 603 132 454
Pawilon 28 m kw. Piaseczno, tel. 501 277 407
Józefosław - lokal na biuro lub inne, 124 m kw., super okazja, 400 tys. zł, tel. 601 720 840
Cyklinowanie, układanie, renowacja podłóg, tel. 601 091 977
Prace wykończeniowe, elewacje, remonty, budowa domów. Kierownik budowy. tel. 602 238 620
Wylewki betonowe agregatem, tel. 600 87 27 37
Kawalerka, 1-go Maja w Piasecznie. Tel. 603 29 41 74
Naprawa pralek, tel. 602 322 951, 503 598 382
Dachy, Kominy, tel. 798 836 860
Działkę budowlaną 2500m kw., KonstancinCiszyca, tel. 692 962 270
Stan developerski Dom 120 / 1200 m kw, 13 km od Piaseczna Gmina Prażmów 330.000 pln 502 232 559
www.dachy-ebos.pl
Kraty, bramy, ogrodzenia, wiaty, balustrady i inne konstrukcje stalowe. Tel. 601 351 670
Wylewki betonowe agregatem, tel. 668 327 588
Wynajem magazynu 500 m kw. Antoninów, ochrona, monitoring, tel. 604 470 270, 604 470 370
Pranie dywanów, wykładzin, tapicerki, tel. 501 277 407
Budowa domów, rozbudowy, elewacje tel. 501 386 629
Dom 100 m kw., w Zalesiu Dolnym, 100 m od przystanku autobusowego, tel. 22 756 98 32
Pokój, kuchnia, łazienka z osobnym wejściem, tel. 785 147 211
Docieplanie budynków, podbitki, tanio, solidnie, tel. 507 768 230
Remonty, wykończenia wnętrz, glazura, terakota, kuchnie, łazienki. Tel. 501 462 388
Pawilon 25 m kw., bazarek, Piaseczno, tel. 503 728 247
2-pok. 57m kw. Piaseczno, tel. 502 203 468
Cyklinowanie, tel. 604 651 722
Usługi glazurnicze, tel. 664 136 268
Miejsce postojowe w garażu podziemnym, tel. 508 222 808
Bloczki, stropy Terriva, tanio! Tel. 515 150 433
EKOGROSZEK - Producent, Odsiarczony z certyfikatem, Ceny letnie - Promocja, Kl. 28 - 730 zł brutto, kl. 25 - 650 zł brutto, Miał odsiew kl 25 - 500 zł brutto, tel/fax: 22 727 07 00, Prażmów
Układanie glazury, terakoty, gresu, tel. 601 722 578
Działki nad jeziorami i rzeką Skrwą od 120 km od Warszawy, tel. 605 099 422
Krzewy ozdobne za pół ceny tel. 784 943 137
Zatrudnimy do ochrony, z ok. Piaseczna, mile widziane osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności, tel. 22 736 16 61
Remonty, wykończenia, hydraulika, elektryka pełny zakres, tel. 601 304 250
Koszenie Trawników-Wykaszanie Zarośli, tel. 603 315 531
Panie z doświadczeniem do sprzątania Clubu Fitness w Piasecznie od poniedziałku do piątku w godzinach 6-10 oraz 16-23, tel. 505 581 255
Drewno kominkowe i opałowe, tel. 605 094 400
Dom częściowo umeblowany Baniocha-najchętniej dla pracowników, tel. 607 144 495
Usługi mini-koparką i koparko-ładowarką tel. 698 630 451
Kwatery, tel. 728 899 673
Sprzedam kawalerką, 31 m kw, Piaseczno, tel. 694 099 376
Drewno kominkowe, brykiet PDJ, palety, tel. 607 133 222
BRUKARSTWO tradycyjne i artystyczne, www.dobrybrukarz.pl, tel. 698 698 839
Sprzedam dom w Baszkówce 100m kw., na działce 1000m kw, dom zadbany, zagospodarowany ogród. Tel. 501 225 731
Działka budowlana 1200 m kw., Ławki gm. Prażmów, tel. 508 125 201
Zlecę wykonanie ogrodzenia z siatki, tel. 600 662 650
Kwatery pracownicze. Chyliczki, Tel 509 310 592
Naprawa Pralki Lodówki Zmywarki Kuchnie, tel. 511 204 952
Jaja wiejskie, kura z domowej hodowli, karmiona własną, naturalną paszą, tel. 504 373 012
Podnajmę fryzjerce, wyposażone stanowisko, tel. 509 310 592
CYKLINOWANIE, PARKIETY, WWW.SCHODYPODLOGI.PL, TEL. 502 514 388
Kawalerka 40 m kw. z garażem, Piaseczno, 1150 zł, tel. 505 82 82 14
Zatrudnię osoby do sprzątania obiektu po budowlanego w miejscowości Solec k/ Baniochy. Mile widziane osoby z uprawnieniami wysokościowymi, tel. 721 228 094
Drewno sosnowe S2A (papierówka) 125 cm po 99 zł/m kubiczny (dostawa gratis od 10 m), tel. 504 091 797
Dom 40 m kw., Piaseczno, 1100 zł, tel. 501 261 562
Dom 120/300 m kw., centrum Tarczyna, cena do negocjacji, tel. 600 740 676
Działkę rolną z możliwością zabudowy, Martynów k.Warki, 1,35 ha, tel. 887 510 510
Zatrudnię kucharkę lub kucharza (kuchnia polska), praca w Piasecznie, tel. 22 750 03 96
Elektryk - instalacje, awarie, przyłącza, tel. 506 498 222
Brukarstwo. Tel. 517 477 531
Działka 1100 m kw Zawodne 69.000 pln bezpośrednio 502 232 559
Docieplanie budynków, poddaszy, malowanie elewacji - kilkunastoletnie doświadczenie, tel. 501 62 45 62
Pokój Piaseczno, tel. 694 851 008
Pokój, pracującej, Zalesie, tel. 512 461 692
Działka budowlana w Ustanowie, 950 m kw., pilnie sprzedam, c. 190 zł/m kw., tel. 514 004 444
Posadzki cementowe i anhydrytowe z agregatu, tel. 603 633 529
Dachy - pokrycia, naprawy, tel. 502 473 605
Tynki gipsowe, tel. 502 788 561
Rowery elektryczne. Nowe modele, tel. 22 750 28 36, 502 708 824
Drewno Kominkowe i Opałowe, tel. 606 955 809
Glazura, terakota, poddasza, ocieplenia, elewacje, tel. 601 304 250
Kwatery - super warunki, tel. 889 129 234
Dom w Zalesiu Górnym, tel. 22 756 53 58
Kierowca kat.B, praca na TAXI tel. 501 192 765
Anteny TV/SAT. TV cyfrowa. Tel. 508 329 491
Działki nad jeziorem koło Sierpca, 140 km od Warszawy, 11 zł za m kw., tel. 605 099 422
Drewno kominkowe, tel. 508 23 85 86
Zatrudnię do prac remontowych i wykończeniowych, tel. 601 33 65 40
Piaskowanie metali, lakierowanie, tel. 501 314 711
Geodeta, tel. 503 554 214
ZAKŁADANIE OGRODÓW, profesjonalnie i kompleksowo, www.ogrodybrukarstwo.pl, tel. 698 698 839
2-pokojowe, kompletnie wyposażone, centrum Piaseczna, tel. 22 756 23 93
Domy do 590 tys za stan deweloperski, www.osiedleskalna.pl, tel. 515 000 040
Tani transport 1,5T tel. 516 856 115 www.transport-i-przeprowadzki.pl
Rzetelne usługi księgowe - pełny zakres, tel. 607 711 671
DEKARSKO BLACHARSKIE, TEL. 507 595 394
Wynajmę mały domek całoroczny , okolice Bobrowca tel. 601 807 302
Lokal fryzjerski i lokal kosmetyczny po 22 m kw, Józefosław, ul. Wilanowska tel. 691 977 724, 505 329 562
NIERUCHOMOŚCI SPRZEDAM
Anteny nowocześnie, tel. 603 375 875
Docieplenia budynków, szybko, tanio, solidnie, tel. 502 053 214
Kawalerka 21 m kw., Piaseczno, 900 zł, tel. 505 82 82 14
Motocykl Honda CB125, tel. 22 757 21 55, 512 769 034
Kominki tel. 669 714 504
Budowa domów - rozbudowy, tel. 518 420 242
Lokal, 80 m kw., na trasie Puławska-Słoneczna, w Nowej Woli, handlowo-usługowo-biurowy, tel. 503 023 911
Wynajmę kawalerkę, 31m kw, Piaseczno tel. 694 099 376
Do pracy na drzewach z lin, pełen etat, ambitnego, do 30 lat, tel. 604 90 40 02
Zatrudnię na stanowisku sprzedawca, delikatesy Zalesie Dolne, mile widziane doświadczenie, tel. 508 728 374
Mieszkanie 30 m kw., Łazy, samodzielne, tel. 515 565 054
Kwatery, Bobrowiec tel. 698 139 895
AUTO-MOTO SPRZEDAM
Zatrudnimy: ślusarza - wyroby z blachy, konstruktora, tel. 602 253 180, casmet-system@wp.pl
Frezowany asfalt (destrukt) na utwardzenie dróg, + możliwość transportu, tel. 668 12 96 43
Kawalerka, Piaseczno, tel. 506 814 139
Lokal użytkowy ul. Albatrosów w Piasecznie, 40 m kw., 2 wejścia, toaleta, tel. 608 674 811
Zatrudnię mechaników, osobowe, ciężarowe, dostawcze tel. 509 089 736
Zatrudnię pielęgniarkę z okolic Tarczyna, tel. 602 637 732
Pokoje, kwatery od 10 zł/os., tel. 502 222 555
Wynajmę pod usługi gastronomiczne lub inne, powiat piaseczyński, tel. 603 495 418
Każdy zadbany, tel. 502 968 566
Firma zatrudni operatora cnc, tokarka oprogramowanie fanuc, Piaseczno, praca zmianowa, tel. 507 055 118 ( kont. 8.00 - 17.00 )
SZUKAM PRACY
Pawilon 22 m kw, handlowo-usługowy, bazarek, ul. Szkolna, Piaseczno, tel. 600 85 11 33
Pokój w Gołkowie tel. 696 542 216
Kierowca C + E, od zaraz, tel. 602 293 590, 22 754 02 75
Sprzedawcę do stoiska warzywnego w Zalesiu Dolnym, tel. 797 188 368
NIERUCHOMOŚCI DO WYNAJĘCIA
3
Tynki tradycyjne, wylewki tel. 604 415 352 Geodeta, tel. 503 554 214
Zamów ogłoszenie drobne największy nakład największa skuteczność w każdy piątek, cena od 3 zł za słowo Piaseczno, ul. Ludowa 2, tel. 22 756 79 39, pon-pt 8:30-18 Pruszków, Al. Wojska Polskiego 16 a, lok. 41 tel. 22 758 70 52, pon-pt 9-17
informacje e ż ie w ś ie n n Codzie
4
KURIER POŁUDNIOWY
AKTUALNOŚCI
nr 27 (493)/2013
Z tą nagrodą jakoś tak wyszło...
POWIAT GRÓJECKI Czy widzieli Państwo świadectwo ukończenia szóstej klasy szkoły podstawowej, na którym były same oceny celujące? To z pewnością rzadkość. Tymczasem taka cenzurka z czerwonym paskiem nie wystarczyła, aby uczennica otrzymała za nią nagrodę wójta gminy Jasieniec. Wręczono ją innej dziewczynce, choć oceny miała nieco gorsze (średnia 5,6). W szkole i jasienieckim środowisku sprawa wywołała spore kontrowersje W domu państwa Galejów od kilku tygodni nie mówi się o niczym innym, tylko o krzywdzie, jaka spotkała ich córkę. - Najpierw szybciutko, jakby trochę wstydliwie wręczono na zakończenie roku nagrodę dla najlepszego ucznia szkoły. Bach, bach i Kasia Walczak schodziła ze sceny z tabletem od wójta. Potem szybko odczytano, że nagrodę dyrektora szkoły otrzymuje Monika Galej. Wśród rodziców i uczniów konsternacja, spora grupa wiedziała, że Monika ma same oceny celujące... - opisuje uroczystość mama Moniki Agnieszka Galej. - Nie powiedziano za co te nagrody, nie wyjaśniono jakie były kryteria oceny obu dziewczynek, a później okazało się, że także chłopca, który kandydował do nagrody wójta... Dziewczyny chlipią Mama Moniki zasłania sobie usta ręką i po chwili słychać głębokie westchnięcie. Monice pokazują się łzy w oczach, które stara się ukradkiem wycierać. Ojciec Piotr mówi, jakby chciał wyjaśnić tę niezręczną sytuację. - Widzi pan, co ja tu mam w domu. Dziewczyny chlipią, a mnie szlak trafia – dodaje. Po chwili pani Agnieszka mówi dalej. - Mnie tam od razu płakać się chciało, gdy usłyszałam, że Monika nie dostała nagrody wójta - to przecież wyróżnienie, nobilitacja. Może jakoś byśmy to przeżyły, gdyby dyrektorka wyjaśniła całą sytuację. Że Monika była gorsza w tym i tamtym, ale nie powiedziano na ten temat ani słowa. To co mamy myśleć, skoro same szóstki na świadectwie nie wystarczają? Człowiekowi różne głupoty chodzą po głowie. Na dodatek, gdy już wychodziłyśmy ze szkoły, trafiłyśmy na panią dyrektor. Całą siłą woli powstrzymałam się, podziękowałam za opiekę nad córką przez te sześć lat. I wie pan co usłyszałam? „No cóż, z tą nagrodą jakoś tak wyszło...” - dodaje pani Agnieszka. „Zadra” tkwi głęboko Pan Piotr z trudem hamuje emocje. Widać, że „zadra” głęboko i boleśnie go zraniła. - Interweniowałem u wójta. Znamy się przecież tyle lat. Jestem przekonany, że podpisując nagrodę, nie był świadomy, że Monika ma celującą cenzurkę. Otrzymałem od wójta pismo wyjaśniające zaistniałą sytuację. Teraz wiem, że decydowały nie tylko oceny na świadectwach, ale ogólna ocena ucznia z sześciu lat, a więc również subiektywne odczucia, co powoduje, że kryteria stają się płynne, nieostre. Przez moment zastanawialiśmy się, czy Monika rzeczywiście jest gorsza od Kasi. W ostatnich trzech latach oceny na zakończenie roku nasza córka miała lepsze. Obie pracowały w samorządzie szkolnym, startowały w licznych olimpiadach z podobnymi rezulta-
tami. Natomiast Monika była zawsze pierwsza do składania życzeń, występów podczas akademii, reprezentowania szkoły na zewnątrz. Naprawdę nie wiem, co mogło przechylić szalę na korzyść Kasi. Nawet w teście kompetencji dla szóstoklasistów Monika była lepsza od swojej koleżanki o 5 punktów - kończy. - Nam już różne myśli przychodzą do głowy - mówi mama Agnieszka - Ja pracuję w sklepie, spotykam się z sąsiadkami, mieszkańcami Jasieńca. Nie sposób pominąć w rozmowach tej sprawy. Od wielu już osób usłyszałam, że sklepowa to za mało, aby pokonać nauczycielkę, która zresztą uczyła muzyki w tej szkole i dyrygowała kiedyś orkiestrą OSP. Nie wierzę jednak, że takie były przyczyny przyznania nagrody przez radę pedagogiczną. Skrzywdzili uczennicę - Wie pan co w tej całej sprawie jest najgorsze? Mamy najlepszą uczennicę w powiecie, o średniej ocen najwyższej z możliwych, a zamiast się cieszyć - w domu atmosfera jest jak w rodzinnym grobowcu. Stała się rzecz zła. Naszym zdaniem ci, którzy powinni dawać wzór, czyli dorośli - skrzywdzili dziecko, uczennicę. Czujemy się fatalnie i w żaden sposób nie potrafimy pomóc córce. Ona co chwilę płacze, nie chce wychodzić z domu, zamyka się w pokoju. Właściwie chciałabym, żeby wakacje się skończyły i córka zajęła się nauką w gimnazjum. Rozmyślanie o tej całej sytuacji może się źle skończyć - dodaje pani Agnieszka. Przez cały czas rozmowy, Monika siedziała nieporuszona, tylko od czasu do czasu pochlipując. Poproszona, aby opowiedziała, jak ona odbierała uroczystość zakończenia roku szkolnego - odpowiedziała krótko: Czekałam aż to się wreszcie skończy... Pani dyrektor mówi: nagrodę wójta otrzymuje... - wszyscy patrzą się na mnie - Katarzyna Walczak. Osłupiałam zdołała wydusić z siebie. - Czy pan uwierzy, że Monika potrafiła jeszcze podziękować za trud ich wychowania i złożyć całej radzie pedagogicznej życzenia? - kończy Agnieszka Galej. I jakby zawisło w powietrzu, że uczennica zachowała się fair, czego nie można powiedzieć o jej wychowawcach. Przy rozdaniu świadectw w klasie, wychowawczyni, wręczając jej celującą cenzurkę, stwierdziła, że nagroda wójta jej się należała. Dopiero wtedy Monika się rozkleiła. Wójt w rozterce Oczywiście nie mogliśmy zostawić sprawy niewyjaśnionej do końca. Udaliśmy się do urzędu gminy. - Przyznam - mówi wójt gminy Jasieniec Marek Pietrzak - że byłem zszokowany, gdy po zakończeniu roku rodzice R
E
K
L
A
M
A
Moniki Galej przyszli do mnie i pokazali cenzurkę córki. Nie znałem sprawy tak dokładnie, dotarły do mnie tylko ogólne informacje. Co oczywiście nie jest argumentem. Popełniłem chyba błąd, oświadczając, że będzie tylko jedna nagroda i rada pedagogiczne musi zadecydować. Dyrektor szkoły Alina Jarosz wnioskowała o trzy nagrody. Zdecydowanie odmówiłem. Nagroda musi mieć swoją wartość. Nie chodzi nawet o wartość materialną, choć w tym roku był to tablet, ale o prestiż. Ktoś, kto nie zna regulaminu nagrody wójta, a usłyszał, że uczennica, która ma same celujące oceny przegrała z koleżanką, która ma średnią ocen 5,6, od razu doszukuje się drugiego dna. Przyznaję, że do tej pory nagrodę wójta gminy przyznawano na podstawie subiektywnych ocen członków rady pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Jasieńcu. Sytuacja, jaka miała miejsce w tym roku wskazuje, że musimy zmienić kryteria na bardziej obiektywne. Po prostu ocena końcowa ucznia będzie wynikała bardziej ze wzoru matematycznego, niż subiektywnych ocen. Zdaję sobie sprawę, jakim echem odbija się ta sprawa w naszej gminie. Odezwały się od razu głosy krytyczne wobec szkoły, nauczycieli, dyrektorki. Zupełnie bez sensu. Czy można jeszcze naprawić błąd? - Przede wszystkim szkoda, że przy rozdaniu nagród nie wyjaśniono całej sytuacji. Nie byłoby tego zamieszania, gdyby stwierdzono, że nagrodę wójta przyznano na podstawie sześciu kryteriów, a nie tylko na podstawie ocen na świadectwie. Najlepszą uczennicą jest Monika Galej, ale w całokształcie osiągnięć, przede wszystkim reprezentowania szkoły w konkursach i olimpiadach, rada pedagogiczna uznała, że pierwszeństwo należy się Kasi Walczak. Nie wiem jeszcze w jaki sposób postaramy się naprawić ten błąd. Jest pewna propozycja, ale jeszcze nie chciałbym ujawniać szczegółów – dodaje wójt. Nam nasuwa się jeden pomysł. Właściwie wszyscy uczniowie klas szóstych rozpoczną dalszą naukę w sąsiadującym ze Szkołą Podstawową Gimnazjum w Jasieńcu. Proponujemy, aby wójt ufundował specjalną nagrodę dla Moniki Galej najlepszej uczennicy powiatu grójeckiego (z całą pewnością żaden z tegorocznych szóstoklasistów nie ma lepszej cenzurki). Nagrodę można wręczyć na uroczystości inaugurującej rok szkolny w gimnazjum. Zadecydowała rada pedagogiczna Dyrektor Szkoły Podstawowej w Jasieńcu Alina Jarosz, choć ma wakacje, gdy tylko dowiedziała się, że próbowaliśmy się z nią skontaktować, od razu zatelefonowała. Oczywiście domyślała się w jakiej sprawie. Podczas pierwszej rozmowy wyjaśniła, że zgło-
siła do nagrody wójta trójkę uczniów. Nie zyskała aprobaty Marka Pietrzaka. Rada pedagogiczna musiała więc wybierać w jawnym głosowaniu tylko jedną osobę. Dyrektor Jarosz nie brała w nim udziału. Najpierw wychowawcy przedstawili kandydatury uczniów, ich osiągnięcia i własne oceny. Chłopak, który miał chyba największe szanse (laureat ogólnopolskiego konkursu) odpadł, gdyż w ubiegłym roku miał zmniejszoną ocenę ze sprawowania. Na placu boju pozostały Monika Galej i Kasia Walczak. Niejednogłośnie rada pedagogiczna opowiedziała się za Kasią. Po kilku godzinach dyrektor Jarosz zatelefonowała ponownie. - Jestem w szkole - usłyszeliśmy. - Mam przed sobą całą dokumentację. Wynika z niej, że rywalizacja była bardzo wyrównana. Monika była lepsza w ocenach z poszczególnych przedmiotów, testu kompetencji, ale ustępowała Kasi i to czasem zdecyR
E
K
L
A
M
A
dowanie osiągnięciami w licznych konkursach i olimpiadach. Kasia dochodziła w nich znacznie wyżej. To chyba zdecydowało o jej zwycięstwie. Z pewnością nie było drugiego dna. Dotarły do mnie informacje, że w tej rywalizacji musiała wygrać córka nauczycielki. Kto zna sytuację w szkole wie, że ten argument nie ma żadnego znaczenia. Pani Walczak nie pracuje u nas i nie mam zamiaru jej ponownie zatrudniać - zakończyła dyrektor Jarosz.
Leszek Świder R
E
K
L
A
M
A