Numer 11 (grudzień 1996)

Page 1

Gradzień

nr 11 Cześć Magielomanili l

MAGIEL

Nielaletny Mlesl~lftlk Student6w SGH

GRUDZIEŃ

GRUDZIEŃ

1995- 1996

Witajcie! To znowu my: .. Tym razem zaczniemy tradycyjnym, staropolskim Meri Kristmas! A te brednie, które zaraz przeczytacie, wypociliśmy w okolicy szóstej... nad ranem. I ponownie towarzyszyło nam zaprzyjaźnione nieszczelne okno w pokoju roboczym, w związku z czym złapanie choróbsk mamy jak w banku. Historie lubią się przecież powtarzać. To już bowiem równo rok minął od czasu pamiętnej krwawej nocy, kiedy to wyprodukowaliśmy pierwszego dwuwałkowego... Ach! Łezka nam z oka wycieka, choć przede wszystkim od tego monitora bez filtra. A teraz miejsce dla tych, którzy sfinansowali ten numer: · Sponsorem numeru Ił jest literka Ch oraz cyferka l. W kosztach partycypował także Ośrodek Wczasowy w Tworkach, gdzie takie potworki jak my odbywają rehabilitację polityczną. I to wsio. Red Akcja Greenelpis Stefan Corporation

A tym razem przeczytacie: -o pociągu do Hollywood i pociągu autora tego

"POCIĄQU... "

do Kierowniczki Działu Muzycznego (starlight express); -o tym. jak Specht Mikołaj upił się do nieprzytomności piwskiem w Lolku i nie napisał o koncercie Sepu/tury; -o nagłej i zmasowanej inwazji stypendiów na akademickie konta osobiste i kasy zapomogowe-pożyczkowe; -o tym, że po zakończeniu pracy szatni, w celach zabezpieczenia pozostawianego mienia do krat podłączany jest prąd stały; -o tym jak przedstawiciele Banku Światowego obrobili pokqtnie Fundusz Pornocy Materialnej i uciekli do Izraela; -o uczciwych wyborach do Santorządu i innych równie pokręco­ nych wizjach narkotycznych (trainspotting w wydaniu SGH); -w kąciku BEYOND 2000 o promocji taniego kotleta schabowego w stołówce studenckiej; -w bloku ,, Bajki Andersena" trochę o nowych stypendiach zagranicznych i wyjazdach naukowych dla przeciętnego studenta; -w rubryce " nowoczesne oświetlenie" jeszcze o jasnych kryteriach przyznawania czegokolwiek i świetlanej przyszłości... ; -w przepisach kulinarnych o żarłoczności studentów na wiedzę .

~--------------------------------~

Z pierwszych stron gazet... część 1

c.d.n.

przez "MAGLA" rocznicą powstania otrzyprzyjaciół maliśmy wiele miłych i gorących listów z pozdrowieniami oraz życzeniami z całego świata. Bardzo pozytywnie zaskoczyły nas kartki od głów państw. którym -jak się okazuje - bardzo podobały się wysłane przez nas egzemplarze gazety. ?ostanowiliśmy niektóre z tych listó\v przytoczyć na łamach numeru jubileuszowego. Zważając jednak na to, iż nie wszyscy są poliglotami obok wersji oryginalnych prezentujemy także tłumaczenia na język polski. Zapraszamy do lektury! Od razu zrobi Wam się cieplej w głębi serc-a... ·

Li&ty od

..• (I)

W

BLI e6nyTLie nHCllaKH H3 Mar.1H!!! .H yxe He 6yny •rwTaTb 3TOfl 6ynbBapnoi1 raJeTbl. lJwran ee li phiraJO llaJibUie, ąeM Bl1lKY. nanKa BaM B JaliHHUy! Bhl MOJKeTe nouenoBaTb MeHR 8 MOlO np)I(Ony. HalleiOCh, •ITO

ce6R

e3HlleHTCKYJO

J]epiKMTe

CKBbl!

6biCTpo 3llOXHeTe. Bbi

6HJIOB H 1111MOTOB.

HaJKMY MOlO

EcJJI1 ewe

.!laneKo

oT

Mo-

Ky•ra ne-

pa3 nowneTe MHe raJeTy'

aTOMHYIO KHOnKy ! npe311lleHT

~MAGIEL

liopnc E.lb"'""

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

związku z obchodzoną

------------------------------------~ Szacowna reda-kcjo Magla!!!

Zawsze będę Was czytać w czasie porannych spacerów po bulwarze. Pismo pozwala mi przestrzegać dietę i utrzymać sylwetkę. Pałam do Was_ogromną sympatią każdego dnia. Przy okazji wizyty w Moskwie, zapraszam do mojej kancelarii prezydenckiej. Mam nadzieję, że będziecie tworzyć bez wytchnienia. Jesteście zgranym zespołem utalentowanych młodych ludzi. Jeśli nie dostanę kolejnego numeru, eksploduję z niecierpliwości. Sercem moim jestem z Wami, Prezydent Borys Jelcyn

Dr 11

Grudzień

1996

strona l


Krótki kurs obsłuri komputera...

Jak

stracić

dane,

zachowując

klas,...?

... niemożliwe i niewykonywalne. Po wielu obserwacjach dokonanych ,,tu i ówdzie" muszę z całą pewnością stwierdzić, że głównym elementem towarzyszącym 14tracie danych w komputene jest tzw. "chińszczyzna", które to słowo nie oznacza bynajmniej jedzonka w stylu wschodnim, pomimo tego, te także jest pikantne. W każdym razie, nie można powiedzieć, że jest to jakakolwiek oznaka "klasy", czy też ,, opanowania". Ciężko jest się pneciet powstrzymać, aby nie roztnaskać monitora, który po wielu godzinach pracy nagle objaśnia nam, że wszystko, co wprowadziliśmy do pamięci komputera poszło się... pnejrzeć w lusterku i znalazło się po jego drugiej stronie, czyli nigdzie. A co lepsze, przy całym tym nieszczęściu Twój komputer stać jeszcze na bezczelne żarty, o czym poniżej.•• W jaki to tąjemniczy sposób komputer może zniweczyć godziny Twojej knvav1icy? Tak napra\vdę, jest w stanie zrobić to na tysiąc sposob~w . N iestety komputery. na których składamy gazetę i obrabiamy pliki graficzne. znąją tylko i wyłącznie jedną, ale za to bardzo perfidną metodę ..robienia nam figla·~. Zilustruję ją na przykładzie pracy z plikiem graficznym w programie Corel Draw 5.0. Tak więc. aby złożyć rysunek, jego zeskanowane części należy dopasować wielkością.. niektóre z nich obrócić i ostatecznie wszystkie połączyć w jeden plik. Nie wspomnę już o tym, że z powodu żóhvich cech procesora może to trwać całe wieki. Powiem jedynie. że kiedy wszystko jest już dopraco\vane do ostatniego pixela. monitor potrafi ni stąd ni zowąd wyświetlić znaną mi aż za dobrze ramkę. co oznaczać może tylko jedno ... Teraz przejdźmy do tej bardziej teoretycznej części naszego kursu. \V której zaprezentuję Państ\vu podstawowe procedury i komunikaty związane z procesem klasyc=nej utraty danych . Poniżej przedsta\viam przykład tz\v. komunikatu inicjacyjnego a-ku-ku. który wskazuje na to . że sensory kptnputera wyczuły . iż większość pracy została ju ż zrobiona~ a użytko\vnik cieszy z się efektów.

CORELDRW W aplikacji wystąpił błąd . Po wybraniu opcji Ignoruj, należy zachować dane w nowym pliku . Po wykonaniu opcji Zamknij. aplikacja zostanie zamknięta .

l

Zamknij

l

~

Ignoruj

~

l kiedy pojawia się ta słynna ramka~ użytkownik wpada w panikę. a \V pomieszczeniu daje się sły szeć elektroniczne rżenie złośliwego komputerka. Po ochłonięciu z emocji użytkownik ostrożnie zabiera się do analizo\vania zaistniałej sytuacji~ licząc na jakiekolwiek roz\viązania . Przyjrzyjmy się zatem i n1y trzeciej linijce tego eposu hero-i-komicznego. który niepodważaln i e świadczy o tym. iż urzą­ dzenie nie jest wcale aż tak 'ń' redne, jak się można było tego spodziewać . .,Po wybraniu opLji Ignoruj, należy =achować dane w nowym pliku~· - obwieszcza zdanie. Nadal więc jest szansa uratowania w·yniku pracy ...Nie jest źle"' - myśli sobie użytkownik i kamień mu z hukiem spada z serca (nie ... kamień spada mu sam. a nie wraz z hukiem: huk pełni tutąj rolę wyrażenia onomatopeicznego). Oczywistym jest fakt iż użytkownika w ogóle nie interesuje druga opcja. czyli ..zantknij!·. która - logicznie rzecz biorąc - \viąże się z zamknięciem czegoś. a więc ·~niebytem !'~ czyli - mówiąc naszym językiem - utratą danych. Co dalej? Użytkownik ujrnuje w dłoń myszkę (no nie ... ! Jak ma Ci się to w taki sposób kojarzyć, to

,,MAGIEL''- Niezależny

już

dalej nie czytaj!). naprowadza kursor na .. ignoruj'!. naciska przycisk i... Dzień dobry ... Czy jest Mariolka... ? Elektroniczny rechot ze zdwojoną siłą wypełnia pornieszczenie. Na ekranie wyskakuje nowa ramka. tym razem jakby prosto z imprezy Hallo\veen.

Błąd

aplikacji

CORELDRW spowodował błąd ogólnego zabezpieczenia w module CDRGFX50.DLL przy 006A:148E.

l

ZamKnij

~

Podczas gdy użytkownik dostąje czwartego \Vylewu knvi do mózgu. my przeanalizujemy wnikliv~· ie treść powyższego komunikatu . Wiemy na pewno. że nadal mamy tąjemniczy .. błąd aplikacji ... pomimo tego. że powinien zostać zignorowany. Tymczasem rzeczywistość wygląda tak. jakby to nas zignoro\vano. Jesteśmy też pewnL że .,CORELDRW (czyli Corel Draw - przyp. autor) spowodował błąd ogólnego =obezpieczenia". które wystąpiło gdzieś tan1 .,w module CDRGFX50.DLL przy 006.4: 148E~. cokolwiek ten adres lub numer telefonu by oznaczał ... Okazuje się jednocześnie. iż komputer nie pozosta\vił nam tym razem wielkich możli\vości. Jedną jedyną opcją ~~do wyboru'· jest ...zamknij... znaczące to san1o. co wcześniej... l tu należy się uzytkownikowi przestroga: ..N ie zamykąj! Jeszcze jest szansa zachowania rezultatu Twojej pracy!". Jak? No przecież zawsze mozna sfotografować ekran lub nakręcić tilm z monitorem w roli głó\vnej. a później wyselekcjonow· ać. co się da ... Reszta przepadła bezpowrotnie. Ale bez żartó\v . Gdy na ekranie pojawi się drugi komunikat. nie ma już żadnej szansy na , uratowanie danych (a może jest? Co na to SKiNI?). Jedyna opcja naciśnięcie .7amknij.. - powoduje nie tylko utratę pliku. ale także zamknięcie programu. \V którym właśnie pracujemy. I \vszystko zaczyna się od początku ... A ponieważ ..Polak mądry po szkodzie". za drugim razem \vłączam już funkcjt; ..samozachowy\vania·· dokumentu co kilka minut. Teraz mogę mieć pe,vność, że w przypadku podobn~i niespodzianki nie utracę \vszystkich danych. a tylko te. które wprowadziłem do pamięci komputera po ostatnim "samozachowaniu" dokumentu. I właśnie z powodu takich udogodnień życiowych numery ,.MAGLA'! docierąją do Was czasami ..trochę"~ później niż to było zaplanowane. (j.p.)

Studentów SGH, ukazuje się od grudnia 1995 roku, bezpłatny Druk: Oficyna Wydawnicza SGH; Nakład: 1500 egzemplarzy, rozprowadzany na terenie SGH Skład redakcji: Redaktor Naczelny: Jacek Polkowski, Dział Muzyczny: Barbara Bielska, Mikołaj Specht, Dział Komentarzy Połityczno-Gospodarczych: Daniel Jasiński, Tomasz Brzeziński (Sigurd}, Dział Felietonów i Wywiadów: Bianka Dźwigała, Dział Sportowy: Grzegorz RadzieJewski, Andrzej Słodki, Dział Promocji i Reklamy: Wojciech Miller, ·Dział Filmowy: Piotr Bulak, Dział Turystyki i Internetu: Dariusz Jaworski Adres Redakcji: Aleja Niepodległości 162, pok. 2A, 02-554 Warszawa, telefax: (0-22) 48-72-23 Redakcja zastrzega sobie prawo skracania i przeredagowywania nie zamówionych tekstów. Wszelkie uwagi i odpowiedzi na nasze konkursy można przesyłać przez s· ieć Internet na adres magiel@sgh.waw.pllub music@sgh.waw.pl Strona internetowa gazety pod adresem: http://akson.sgh.waw.pl/--magiel

~MAGIEL

Miesięcznik

Niezależny Młesl,cznik Studentów SGH

nr 11

Grudzień

1996

strona 2


~ ~ PÓŁ l ... illliln~A Pll 5Tfłf'ti:~E. zestaw dań na obiad, gdy na zegarze dochodziła do siebie mucha po \vielu mękach-t które zaoferowały jej liczne przeciążenia. Raz już miała · kompletnie dosyć~ gdy poczuła swe brudne nibynóżki w płucotchawkach-t wepchniętę tam siłą Coriolisa. Teraz była już na tyle silna. by uciec przed ciosem Leji. która z pomocą swojej rozpłaszczonej łapki usiłowała zdobyć pokarm dla swej papużki. Otóż't \V tąjemnicy przed resztą załogi umieściła sv1ojego ptaszka \V komórze hibernacyjnej~ by mieć przy sobie swojego najlepszego przyjaciela. Tymczasem złorzeczenia sypan~ pod adresem odlatującego owada przerwał wchodzący do luku Gah Lt!ush. ściskąjący w dłoni banvne coś. -Dzisiąj smaczny rosołek z tego kolorowego kurczaka- oznąjmił. -A czemu on ma takie małe udka? - oburzył się Trek. . - Wziąłe1n to. co włożyliście do lodówki - bronił się Gali. -Przecież 1nv nie mamv żadnej lodówki! - ciągnął Trek - Zarcie. , . świadectwa ukończenia szkoły podsta\vowej i karty ro\vero\ve zostałv dla nas spreparowane. ty matole! -JesteŚ kanalią. Trek! - krzyknął Gali - Ja się męczę. żebyś chamie nie rnachał głodny. a tu proszę: tak mi się odwdzięczasz. Leja nic nie mó\viła. tylko poszła do kuchni~ a tam jej łzy zmieszały siei z czenvonymi i zielonymi piórkami ukochanego paputka. Nie po1nyślała nawet o tym_ że wkrótce jego kruche ciało znajdzie swe ujście w żołądkach reszty załogi. Od tej chwili miała już nigdy nie przepuścić żadnej ok~j i ku dyskretnemu zgładzeniu Galego. -Co jest grane? - spytał po wyjściu z kosmoklopa Blejd. -Kiszki grają natn n1arsza - odparł Han Solopan. ·, Nagłe potężny świst-ac przeszył powietrze. l-łan podbiegł do luku. -Wskaźniki ac-de-mo pokazują liczny rój matołoró\v! -przeraził się. -Przecież one się roją dopiero w lipcu! -palnął Gali. -A teraz to co mamy. śmigus-dyngus!? Han! Połącz się z zaklinaczem deszczu matołorvtów! - rozkazał Blejd. -O.K. Tu· Han z ..Now-ty-Lusia"' Ol_ potrzebujelny pomocy trelemorelepatycznej. -Miiisiu. tu space hot line! - odez\vał się ktoś zirnnym. grubym głosem po drugiej stronie. na co Han chrząknął zmieszany .. . No dobrze. żarto\vałen1. podąjcie S\voją pozycję. Gali

obmyślał właśnie

Z pierwszych stron gazet... 1 kolejna notatka prasowa Z\vrócić uwagę

na fakt .

poświęcona

w

związku

z

wielki, mały wóz. Nie. to chyba jakaś tele-bim. Podążamy raczej na północ~ bo na dziobie wyrósł nam mech. Pod nami odbija się żółta kometka. a po lew~j burcie jakieś spejsludki świętują nowy rok świetlny . ·Niech wam będzie, zrobię co w moim mocnik u jest napisane. -Niech moc trzyma za ciebie kciuki ... Liczne zderzenia z nadlatującymj obiektami nie Ś\viadczyły o skuteczności \vyklęć i zaklęć. a potężne koli4je \V prawie nie poz\valały załodze na jakąkolwiek zwłokę wśród członków załogi. Na dodatek statek leciał z wiatrem słonecznym. a problemem odwiecznym podróży galaktycznych były złe hamulce pojazdów kosmicznych. Śmierć ząjrzała wszystkim w oczy, a przy oka4ji \vyszło na ja\v. że Trek 1na astygmatyzm. a Leja lekkiego zeza. Blej d zachował jednak zimną coca-colę i próbował tak sterow·ać pojazdem. by nit! uraniła się żadna kropelka (tzn. napromieniowała uranem). -Więcej gazu! - krzyknął Raner. -Już się robi! - krzyknęła z kuchni Leja i dała kurkom na n1axa. -Uwaga! - podenvał się z miejsca f-łan - Przed nami \vąskie gardło! -Od

naszej gazecie.

Należy

tu

rocznicą środki maso\ve~o

przekazu wręcz prześcigały się w przeróżnych superlatywach pod adresem naszego pisn1a oraz Redakcji.

tyłu widać

Zmieścimy się!?

-Oj.ej! Ile on ma kamieni na zębiskach! -nic tnógł się nadzhvić Gali. -Gaz do dechy. ster do luftu i przebijamy się na \vylot - kierowal dalej Blejd - Leja. skacz po kill-water! Po chwili księżniczka \vybiegła z kuchni z gąsiorem Denato-Ratu. -Ufff... ! Ooo! Prawie się udało! Prawie się udało! - łudził się Han No maleńka pociągnij , pociągnij ... ! Leja aż rozdziawiła paszczę ze zdzi\vienia... -0 nieee!!! Ugrzęźliśmy 'N jelicie gruby1n tnatołoryta! - jęknął przeraźliwie Gali. -Ale capi. Szybko! 99 machÓ\\' ruchem robaczko\vym - Bl ej d znÓ\\' zapanował nad sytuacją. . Po ch\\·ili wszystkich ogarnęło uczucie radości na widok nieokieł­ znanej przestrzeni. -Należy nam się ch\vila relaksu- sapnęła Leja- rnoże by polecieć na d\va dni do Red Ból Planet ? Propozycja Leji nie napotkała licznych Z\volennikó\v. ale \vkrótce ma się okazać. że i tak muszą tam lądnąć. opóźniąjąc ekspedycję o kilka colo-wato-godzili. c.d.n. (a.s)

Cłif ""' lłifbfe Myifą-~ Byliśmy

bardzo ciekawi. co tak naprawdę myślą o nas zaró\vno ci Z\vykli zjadacze chleba. jak i wysoko postawione osobistości. które wielokrotnie domagały się prenumeraty ... Zapytaliśmy pana prezydenta, co sądzi o ..MAGLu·~? Od po w· iedział: No ja nie wiem... W

zasadzie to nie ja zajmuję się praniem brudów... Aktualnie opiera mnie Shazza... Samt więc rozumiecie...

część 2

Biskup Tadeusz Grzmocik wyraził chęć użyczenia specjalistÓ\\' pomocnych przy doborze \vartościo\vej treści: Tu przydalby się

dobry egzorcysta, który by im diabła zza skóry pogonił tam, gdzie pieprz rośnie i wanilia... (czy to znaczy . że do Tony Halika?). Pan \Vicepremier Młoteczek przyznał. iż także orientuje się w tych zagadnieniach: Już ja bym wi et/ział, jak im głupo(~' wybić ze łbtt... Pani Barbara de la Buda prosiła. aby przekazać gratulacje naszyn1 rodzicom: Dla ich rotlziców musi to być wielktttragetlią! Słynna piosenkarka Madonna pragnęła spędzić z nami \veekend:

c. d. n.

Jeszcze z nikim z niell nie spalam, ale pot/oba mi się ta Basia... A co myślą o nas studenci? A np. to: Jt1 bym wolał, aby pisali co.ł o ekonomii i prawie, bo kto tam tlziś słuchtl muzyki. A co to je!;t śmiech? Albo: Nie rozumiem, co właściwie robi ta Komisja Dyscyplinarna i tliaczego tlotątl nie zajęła się jeszcze tą sprawą? CIHvali

się

nas za to.

że

utrzyrnujemy

stały

kontakt z czytelnikami:

Na wykladzie to jtt jeszcze żadnego z nich nigdy nie wit/ziałam. .. I nic zobaczysz. dopóki nie kupisz ... dekodera niemożlhvości.

~MAGIEL ~

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

nr ·l l

Grudzień

1996

strona 3


dJ.. @)~~@~~@li?) tr

.

· ~ @@.!ł,j'iJ.l,@,@)fWJJ. .

VUod.:n.ik Rozpłodnik (21.01-22.04) Urnoczyleś kompletnie w mijąjącym roku, umoczysz równie beznadziejnie i w przyszłym. Cóż~ zdarza się. Taki to już z Ciebie wymoczek. W sytuacjach ekstremalnych lej wodę, a jak nie pomoże . luń z piąchy sąsiada - może przynąjmniej od niego coś Ci skapnie, np. jucha. praniem brudnych pieniędzy daj sobie na razie na wstrzy-

z

·manie~ bo i tak dzięki wrodzonemu talentowi straciłeś już na de-

temacie ruchu drQgowego nic nowego: ~nowu od tyłu~·· Na koniec optymizmu- po ro-zbawiony, bo w jesteś Niebo-Rak. Le~ S'taro~icz (23.07-22.08) Królem to Ty na pewno w tym roku nie zostaniesz. Nagrody Nobla teżnie otrzymasz - w kulminacyjnym momencie sprzątnie Ci ją sprzed nosa sarna Szymka Wisłocka. Ale nie martw się: i tak w Twojej dziedzinie jesteś VIP-ratorem. Nie zwracaj uwagi na Wagę- to taka malowana lala i do tego jeszcze dmuchana. Partnerów do sexu dojrzałego szukaj wśród Rybek - nie mają głosu, więc nie będą się skarżyć. że nie miały orgazmu ... Wykop tylko tłustego robaka na przynętę ... Pan:n.a N"ik't (23.08-22.09) No cóż, nie każdy musi być w życiu KIMŚ. Może po śmierci .... ? W każdym razie nie licz na szybki ożenek. Jak żeś tak w czerwcu zawzięcie wianki na \vodę puszczała (oj puszczała!). to teraz bez wiana zostaniesz sama i będzie Ci łyso. Ale nie płacz - SKUN na pewno Cię przyjmie ... Tylko, czy stać Cię na opłatę członkowską? Co do życia po śmierci. to nie zobaczysz ś"·iatełka w tunelu. bo akurat dla Ciebie zabraknie prądu. Nie do"·ieźli. A to pech. W życiu doczesnym ureguluj czesne. Rozejrzyj się wokół - Le"· Starowicz ryczy do Ciebie zza

trochę

śmierci będziesz

końcu

nominacji. Co do partneró\v do woody . musimy Cię zmartwić- nie każdy ma taką pojemność, na jaką wygląda. R-yby, a gdyby••• (23~04-2t.03) Wody płodowe już odeszły w zapomnienie, pora więc zabrać się za nowe wyzwa·nia. Wyzywał Was jak z\\·ykle Skorpion. W ramach odwdzięczenia się puśćcie mu niezgorszą wiązankę, a potem podpalcie mu mieszkanie. Żeby nie brzmiało to zbyt optymistycznie~ powiemy~ że same możecie nie doczekać Nowego Roku., bo Wigilia to trudny okres dla Ryb~ szczególnie tych większych leszczy. Unikajcie więc mocnych wrażeń - noża. tłuczka czy tasaka. I kto powiedział, że nie macie głosu - drzyjcie się i wydzierąjcie, jak gdyby Was zarzynali. płota. w sprawach intymnych już nie te skrzela, więc się nie przeceniąi- vuaga Ciężka (23.09-23. t O) Kolejny rok - kolejna cie. A i płetwy zwisają nieporadnie i kawior jakiś taki już nie tona na \Vadze. Kochana! Czas przystopować. bo jak tak dalej pienvszej świeżości (czyżby okres przekwitania?). Oj, szykuje się pójdzie. to nie znajdziesz męża. a King Konga przecież ubili ... W tym bardziej optymistycznym wariancie zostaniesz sumo. ale to chyba operacja plastyczna łusek? Baran Taran. (2t.03-20.04) Wcale nie jesteś taki wiąże się z przekwalifikowaniem Ciebie do grupy Ryb. A jeżeli już baran, za jakiego Cię biorą. Jak Cię to pocieszy. to MY Wróżki Cię jesteś Waga., to zwróć uwagę na Byczka. Niezła by była z niego pieczeń, albo płonące bycze ... no wiesz. co ... T 0. co z niego zostalubimy (troszeczkę. no może więcej niż odrobinę). W następnym nie. czyli szkielet, też może być dobrym partnerem życio\vym. roku pomyślałbyś wreszcie o swoim interesie - jakaś ładna Panna łypie do Ciebie okiem znad \Viana. I nie becz . . . - - - - - - - - - - - - - - - . , Skorpion Łap Pion.! baranim głosem za każdym razem., kiedy Cię (24. t 0-22.11) Jak tak dalej pójdzie. to pakąoskubią do ostatniej such~j nitki wełny· Nał< sasz na śmierć wszystkich swoich prz)'jaciól. stępny rok będzie w miarę radosny M cokolwiek by to ostatnie słowo dla Ciebie 1 (przynajmniej dla Twojego otoczenia) - wy\'"' oznaczało. Jak nie masz gdŹie wsadzić ogona, ciągniesz raciczki \V pienvszym kwartale, ~ to go sobie podwiąż. a nie strasz nim wrażli\vięc nie ma sensu pisać o tyan. co Cię czeka \vych estetów. Trzymąj szczypce na kołderce. dalej... tak jak mamusia przykazała i nie wkładaj pod Byk Pryk (21.04-2 l .05) Kolejny nią. bo o nieszczęście ·lat\vo ... Podarta pościel rok spędzisz znowu na siłowni. Wszakże to nic \\~' poró\vnaniu z odciętymi członkami ... niezły z Ciebie byczek Fernando. jednak Pewna Panna, chociaż kompletne zero. jest pamiętąj. że mięśnie zaniedbane \Vkrótcc zainteresowana kontaktem z Tobą. ale boi się. przy\viędną, a z tego bierze się tak zwany Twych kąsów. Przemyśl to dokładnie. u\viąd sterczy. o przepraszam. starczy .... No to Strzelec VUyboro""'Y starczy. Teraz trochę o T"·oim bujnym ży~iu (23.1 J.-2 t. t 2) Jak Z\valczysz wreszcie tego strita, to \V następnyrn roku na pewno ustrzeerotycznym. W tej kwestii pornyśl wreszcie o ~ lisz sobie jakąś syrenkę. o ile ta \vpienv nit: zmianie zasłon \V oknach na czerwone. To działa za,vsze nieza\vodnie jak płachta na .. ustrzeli sobie Ciebie - zwierzątka zrobiły się byka. Z tego powodu przygotuj się na wejście f;:~ ostatnio trochę agresywne. Kup sobie nowy na ścierkę wojenną z niedomytym Koziorożf • szprycer wyborowy z teleobiektywen1 butelcem. W przyszłym roku uważąj też na torreCI OW kowym. to z pewnością od\vagi Ci ni.e zabraknie. Pamiętąj tylko. aby nie razpracowyadorów- mogą wbić Ci niezłego klina... Bliźnięta Syja:n~.skie wać go samemu - przyjaciele liczą na to. że (22.05-21.06) Jeden mózg na dwoje to stanowczo za mało! Musiim także coś skapnie. A jeżeli nie trafisz w syrenkę. to może przytrafi się jakiś kielonek., co w Twoim stanie nie będzie miało c~yba cie popraco\vać nad sobą~ pomedytować, a może jakoś uda się Wam wykształcić zastępczą. sztuczną inteligencję. W nadchodzącym większego znaczenia. Partneró\v szukaj \vśród żab. roku g\viazdy będą Wam sprzyjać, szczególnie Cher oraz Linda ~oziorożec Jednorożec (22.12-20.01) Evans. Im także bardzo pon1ogły operacje plastyczne. Doktorzy Nie mów ..meeee", póki nie przeskoczysz samego siebie. Kiedyś ściągną Warn trochę sadełka z pupci i uzupełnią nim braki szarych powinie Ci się raciczka i zostaniesz zmuszony \vykonać nieoczeki. komórek w puszce mózgowej. Oby tylko przeszczep się przyjął. W wane saltomortale na zbity pysk. w ostatniej ch\vili pomocną dło11 czasie zabiegu na duchu podtrzymywać Was będzie Rak i Baran. poda Ci pewna Ryba_ np. węgorek_ co tym bardziej nie powinno ::łłak VUrak (22.06-22.07) Zamontuj sobie wreszcie Cię aż tak cieszyć ... (no bo gdzie tu te ręce!?). Widzisz \vięc~ że boczne lusterka. bo Ci ktoś w końcu skopie tyłek. l U\vażaj na sytuacja jest beznadziejna, ale nie ma co peczeć na hali dworco\vej _ idź lepiej po poradę do jakiegoś Barana-psychoanalityka. U\vażąi chemo-roidy. gdyż zanieczyszczenie środowiska Cię zabije. W przyszłym roku miej na oku konkurencyjne kre\vetki - hołota zrobi tylko przy bliskim kontakcie - możecie się skleszczyć rogami ... \vszystko. żeby Cię nie zaproszono do stołu. Uważąi jednak, żeby Wróżka do Lóżka ktoś nie zrobił kanapki z Tobą. z sałatą i z dorszem. W wolnych chv;ilach wpadnij na jednego głębszego nurka do Wodnika. A w

\(KOT K f . lA R S• • j KRO E" J<OIJOM (/

? Ap1

Y

WA R-rDS

~ · MAGIEL

Niezależny Miesięcznik Studenców SGH

Dr

11

Grudzień

1996

strona 4 .


lłNKII~'ł,lł llł)ł~ZNiłJf)lfił Mamy szybki numerek rocznicowy (sru i już pb numerku). jest · więc okazja do kilku podsumowań. W związku z tym przygotowaliśmy badania ankietowe. które przeprowadziliśmy pokątnie, a i tak udało nam się objąć nimi 144.36o/o reprezentacyjnie wybranej - bardzo losowo i chaotycznie .. próby populacji studentów. Dobór · próby i metod badań był skoordynowany i skorumpowany w celu uzyskania możliwie dokładnic przybliżonych. acz zamierzonych przedziałów danych. Z ankiety \vynika \vięc niezbicie~ że średni \viek czytelników .~MAGLA.. waha się w poryv1ach do l Ol lat. zaś wykształceniem dominującym jest tz"'·. liźnięte podstawowe ( \vśród nieskromnych półw·yższe vel prezydenckie). Rarytasem w tej grupie badanych były . przypadki nadgorliwego. wielokrotnego podejmowania nauki \V jednej i tej samej klasie. Odnośnie teraźniejszości, ankieta wyka· zała. że przeciętny czytelnik naszej gazety jest studentem SGHachachacha od przev1rotu mąjo\vego. Okazało się ró\vnież. że 150°/o studentóv; czyta nas regularnie na wykładach~ 34,47°/o nieregularnie na \vykładach. zaś reszta nieuczęszcząjąca na wykłady. czyli więk­ szość w·ykorzystuje do tego lektoraty. na które też nie uczęszcza ...

Krótki kurs matołmatvki ... •

1.3. CiAŁKA "Niech moc będzie z Tobą w dzień, w noc niech ciałka Wypełnia Twój sen... " l. Na początku naszego \Vykładu poświęconego jednemu z nąjważ­ niejszych pojęć nowożytnej matołmatykL czyli ciałkom. \vpro\vadzimy detinicję pochopnej. Def. l .3. l. Pochopną stopnia C nazywany stosunek dwóch przyrostó\v pochodnie złączonych "'' pochopnym Z\viązku. Pochopną stopnia C określamy wzorem:

Motto:

dnA

* db = poch (xy,xx): gdzie: de 2. Teraz dopiero

dn -przyrost nadziei; de- przyrost ciałka db - przyrost brzucha

możemy wprowadzić pojęcie ciałka.

nazy\vamy całokształt ogólnej pochopności w decyzjach ciałek pierwotnych. Def. 1.3.2b. Ciałko pienvotnc: pojęcie pier\votne. nie dcfinio\vane.

Def. 1.3.2a.

Ciałkiem

3. Aksjomaty

ciałkologii:

AK. S.

Wszystkie ciałka mogą być pochopne \V zbiorze przeciwnym do wlaści\vego danemu ciałku. a także w określonym podzbiorze zbioru. do którego ciałko przynależy . Pochopna ciałka istnieje w przechvdziecinie. Pochopna ciałka istnieje. gdy ciałko określone jest w przedziale < 16. +oo) Nadciałkiem nazy\vamy funkcję: l SC(ha)B . 200 Kil( o) Każde ciałko może być nadciałkiem. ale nie każde nad·

AK.6.

ciałko może bvć ciałkiem. "' Istnieją ciałka po,vikłane

AK. l.

AK.2. AK.J. AK.4.

(syjamskie) oraz

Gdzie \Vięc nas czytają? Z pewnością 1.58% próby robi to i nie tylko to w kibelku (no ·cóż. mamy nadzieję. że jednak .czytąią. .. ). .Badania wykazały . również~ że przeciętny czytełnik ..MAGLA'~ to człowiek średnio jeden i ćwierćipółinteligentny z poczuciem humoru plasującym go w górnych 4.5% populacji studentó\v. To miło. że czytąją nas ludzie nieprzeciętni... Standardowy czytelnik tej niestandardowej gazety nie nosi szkieł kontaktowych. ani bielizny. nie farbuje włosów, bo nie ma co farbować, nie myje zębó\v. bo: patrz obok, chodzi w butach na l. 75 centymetro\\;ej podeszwie i woli krawat od muszki. Są też tacy. którzy zdecydowanie preferują komara. No cóż ... de gustibus. Oprócz tego dowiedzieliśmy się. że wystandaryzowany odbiorca naszego miesięcznika \voli czytać .,MAGLA'" od początku do końca, niż od deski do deski. Nikt w końcu nie jest doskonały .... A jak sprawdza się system dystrybucji gazety? Z ankiety wynika. że idealnie. ·~MAGLA" mieli już bowiem \\' skupie makulatury na,vet na wschodnich krańcach Rzeczypospolitej. Na koniec trochę o perspektywach rozwojowych pisma. Artykuł opracowany na zlecenie OBOS (Ośrodka

to: funkcja macierzysta jest \vypukła (\vklęsła) i posiada (nic posiada) pochopnego pokrycia \V przeci\vdzicdzinie dziedzinv. "' Interpretacja fizyczna: Def. 1.3.4d. Jeżeli poch''(x0 )>f.nax(x 0 ). to ciałko pienvotne posiada w chwili x0 swoje maksimum lokalne~ \V sąsiedzt\vie którego leży także minimum. do którego funkcja opada malejąco. A teraz zadania do sa1nodzielnego roz\viązania: Zad.2.1. Spada słoń z wieży. Gdzie konkretnie upadnie? Uzasadnij odpc)\vicdi' i przedstaw konkretne obli'czenia \\Taz z roz\viązaniem graficznym. \vskazując na szeroko~ć i długość geograficzną. Uwaga! Istnieją d\va możłhve sposoby rozwiązania. Zad.2.2. Leci samolocik. Która godzina? Wskazówka: rozwią­ zanie opiera się na wzorze tikcjonalnym materii \\'edług doktora Etkera. Zad.2.3. Wypłacono stypendia. Jakie tnamy Ś\vięto? U\vaga! Prositny nie wspomagać się kalendarzem. Matołmatycy z Katedry Notre Dame (Kolegium Wykroczeń)

Z pierwszych

Pochopną kolejną

Def. 1.3.4c.

Jeżeli: 2

(3)

· W trakcie wykopalisk na terenie pustyni idealnie wręcz Gobi odkopano zachowanego "Magla", któ.rego wiek naukowcy szacują na blisko jeden rok świetlny. Oprócz pewnych zamazanych sekwencji na ·rozkładówce, reszta pisma · jest nadal mało czytelna. Dane zebrane w trakcie analizy wykopaliska pozwolą na zweryfikowanie uznawanych obecnie teorii dotyczących pochodzenia gatunku ludzkiego (pierwsza kura czy jajko?). Już dziś naukowcy śmiało twierdzą, że to właśnie "Magiel" jest brakującym ogniwem w ewolucyjnej teorii Darwina. Agencja Towarzyska

U\vikłane

rzędu.

Def. 1.3.4a.

stron gazet...

E.p okowe ·wykopalisko

(przestępcze).

4. Pochopna kolejnego (n)

Badania Opinii Studenckiej)

(z n-tego rzędu) nazywamy pochopną po n-l pochopnej. jeżeli ta istnieje. Nazywana inaczej nadu=ytą nadzieją n1atołnzatyczną. Def. 1.3.4b. N-ta ciałka z k-tej pochopnej jest ciągła~ przy czym pochopna macierzysta nie musi być za\vsze pociągła. poch (x )>20k+nKi( LO)caL( orii)/m 2xh (poch 2(x )<20"-kKi( LO)caL( orii)/m 2xh). gdzie h - \vysokość obiektu, m - ob\vód "' pasie Z\VrotnikO\VVtn: "

~MAGIEL

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH Dr

11

Grudzień

1996

strona 5


e

swobodny access denied do kont~ odsprzedawał ich numery ·EjDżentO\\.· i wywiadu Si-Aj-Ej. czyli \vłaśnie . pani TRYP 007 (ak_cja zabezpieczana była dodatkowo na tyłach Me li N. Y. przez SiDżenta DiDżejDżej23 oraz -AjDżenta Dżem ,a Bont' a). Otrzymane numery kont pani T ryp wykorzystywała w celu przelewania na nie całej swojej rozpaczy po kolejnych podwyżkach monopolu. Niestety pewnego dnia, gdy już miała zagrabić kolejne pieniążki. bezczelnie podprowadzono jej grabki w tramwaju numer 4. Momentem prze-łomowym w całej aferze była napaść z użyciem łomu. w której rany postrzało\ve odniosła do sklepu z reklamacją pani Lila. Pod znakiem _zapijania stanęła kwestia zainstalowania na uczelni Bianco-matu. Otóż. gdy włoski. czyli owłosiony inwestor Vinegree Semi-Dray do\viedział się o całej spra\vie~ odmówił wejścia z interesem na teren SGH. wyrażając jednocześnie chęć dystrybucji tam \vyłącznie wina czerwonego. Stanowiło to katastrofę vinanso\\'·ą dla szkoły . Sprzedaż żyto-nów do Sianeornatu miała bowiem stinansow·ać wkład wysokoprocentowy w poradnię oprawniczą Libacja Ląjmitid. Tymczasem pani Lilka Tryp miała t\vardy orzech do zgryzienia, ale i tak \\' końcu rozgryzła hasła i odze\vy chroniące dostęp do numeró\v kont na kajkulatorze. Następnie szybko u~ieściła \viększość gotó\vki \V agresy\vnych bonach Pregresja. Ferment po\vstał dopiero \Vtedy. gdy tryb w kąjkulatorze si~ zacier i pani Tryp utraciła dostęp do -informacji. Afera uderzyła już o drz\vi Rektora. gdy pan Boguś rzucił panią Lolitą o futrynę Rektoratu. W Z\viązku z zai stniałymi wydarzeniami, które postawiły pod znakien1 zapytania organizację obchodów 20-tej rocznicy wycięcia wyrostka pani Felicji z magazynu materiałów biurowych, \V całej uczelni \vstrzymano oddech. a także dostawy świeżej kredy na zajęcia v; budynkach gie i be. Obecnie aferą ząjmuje się NIKt. KUPA (Kooperatywne Ugrupowanie Prelcgentó\v Akademickich)

AFERA WSGH!- Styp "dia... W dniu wczorajszym pani Lolita D. -sprzątaczka z budynku gie . . w swoim oficjalnym expose na półpiętrze - pomiędzy piętrem drugim., a trzecim - wystosowała szereg poważnie obciążających zarzutów w stosunku do pana Bogdana O. - portiera z trzeciej zmiany. W dokumentach przekazanych na tę okoliczność na ręce pana Żuljana K. - szatniarza z budynku ef - wyraźnie czytamy, iż pan Bodzio przez długie lata posiadał bliski kontakt na trzecim stopniu schodów z panią niejaką Lilką Wenerką. która w pewnych kręgach znana jest pod ksywką TRYP 007. Pracując dla obcego \vywiadu. pani TRYP skupowała od pana Bogdana butelki. które zostawały w dyżulce po nocnej z1nianie fazy zasilania. a czasami także odkupywała informacje dotyczące kosztownych akademickich kont anonimowoosobistych (\V skrócie KAKAO) rozliczanych przez bank BGŻ (Bierz Gotówkę Żulu S.A.). Powyższe dane oskarżony wynosił z siedziby SS (Sam Schmall & Company ZOO) \V trakcie swoich nocnych dyżu,ó\v. Jak podał niedawno Wool Street Żulnal, szef tniędzynarodow~j \vykorkoracji Jaboll Siar~a dokonał ostatnio imponującego przele\vu do zlewu. zwiększąjąc tym samym płyn­ ność zapchanego od nadmiaru operacji klinringowych węża walutoaletowego. Oskarżony twierdzi. iż cała sprawa została specjalnie ubanviona przez mendia. Chcąc. czy nie chcąc. w ten sposób dokonany został kolejny. głęboki zwrot na rynku międzynałogowej fąjnansjery . Na operacji tej nąjbardziej skorzystał jednak nie kto inny. jak satn pan Bodzio. który na swój rachunek awyśta otrzymał sporą ilość od monopolu. Należy tu dodać. że całe przed się wzięcie pani Lilki przed pana Bodzia nie byłoby możliwe bez dostępu do informacji o kontach osobistych KAKAO. Padło więc podejrzenie przez dziurkę od klucza. że pan Bodzio. jako jedyny posiadający

Listy od prZY.J. aciół... (II)

A to jest już ostatni list. który zdecydowali ś my s ię Wa1n zaprezentować. Oczywiście listów dostaliśmy całą stertę, ale ponieważ ogranicza

nas brak po\vierzchni. byliśmy zmuszeni z czegoś zrezygno\vać . w· każdvm razie u\vierzcie nam na słowo . że inne listv są równie wy1nowne. wylewne i serdeczne . .leszcze raz dziękujerny wszystkim za tak ogro~ne zainteres(nvanie i płynące z głębi serca. s~czere życzenia. Być może odpiszemy. pewnie nie na \vszystkie. ale przynąjmniej na te listy. które nąjbardziej zalazły nam za skórę, tzn . pozostały w pamięci. · Kolonia.

Koln. Dezember 1996

Grudz ień

1996

lhr verfluchte Redakteure!!!

Szanowna Redakcjo!!!

Mein Freund Jelzin \varnte mich vor eurem Schmierblatt. Auch Herr Chirac nennt Ihre Zeitung ais Revohverblatt. Je ofter ich diese Scheil3e lese, desto mehr furzt mein Anus. Meine Frau fraB ihre Schuhe. nach dem sie dic erste Seite gelesen hatte. Ich halte eure dumme Bande ftir raudige Sch\veine. Ihr verdammte Nutten und Lumpe~. versch\vinde aus meinem Lebcn! Kanzler Helmut Kohl

Czytam Waszą gazetę \Vraz z moim rosyjskim przyjacielem Jelcynem. Także Chirac U\vaża Was za \vystrzało\ve pismo. W tej ch\vili gazeta furczy w rękach mojego siostrzeńca Anusa. Moja żona ró\vnież oszalała na Waszym punkcie. Uważam Was za fajny kolekty\v młodych talentów. Działacie na mój mózg jak młode orzechy. Kanclerz Helmut Kohl

Pra."WV"dy Oc Wpadliśmy

na genialny pornysl. aby udzielić Warn - a szczególnie tym młodszym studentonl - kilku rad~ które 111ogą pornóc przetrwać kolejny rok i nie Z\vario\vać \V przytłaczającym nawale zaj~ć . Przedstavt'ione \vyvtody dezintelektualne prosimy trakto\vać z lekkim przymrużeniem oka. żeby później nie mówiono. że siejemy szkodnikową propagandę i wy\vodzimy nieskażonych bean<lw na manovtce... Mimo wszystko·jednak polecamy zapoznać się z treścią. l. Za\vsze znajdzie się ktoś. kto pójdzie na wykład , \vięc można sobie .później sksero wać . 2. Wszvstkie teksty . . v; taśmoczytelni zostały kiedyś spisane. \Vydruko\\'ane i poksero\vane - należy tylko dotrzeć do ich źródła. 3. Wykłady na 8 rano są całoroczną formą żartu primaapriliso\vego. 4. Sesja . nie. zając . - nie ucieknie. 5. Sesja jest jak pociąg ekspreso\vy - można nie dostać miejscó,vki. '

~MAGIEL

6. W SGH sesja stycznio\va Z\vana jest ferian1i lub -jak kto woli przerwą zimo\vą (co robimy? \vyjeżdżan1y! ). 7. Semestr zaczyna się w sesji ... 8. Sesja jest jak gu1na - ciągnie się do znudzenia. ale kiedyś przecież trzeba ją z siebie \vypluć . 9. K\vadrans akademicki w SGH trwa l 5 sekund. l O. Pornoce nauko\ve są nąjbardziej potrzebne na egzaminach. II. Studenci SGH to nie tylko ekonomiści. Przejil\viąją też zdolności artystyczne . szczególnie. gdy rzeźbią zawzięcie na egzaminach .. . 12. Egzaminy są jak opera .. przydałaby się lornetka. a i zav-·yć z rozpaczy by się chciało . 13. PravJdziv~·y patriota bojkotuje lektoraty języka obcego. 14. Wykłady sąjak decha- długie i dręt\ve. ale czasatni zdarząją się sęki - to są przenvy. 15. Kolejkę w dziekanacie nąjlepiej rozpędza się gazem łza\viącyin.

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH Dr

11

Grudzień

1996

strona 6


FANI ••• Kibicem może być każdy. Nie ma znaczenia pozycja społeczna~ status materialny. czy \vyzna,vana religia. Faktem jest. że \V opinii przeciętnego obywateJ a kibic to zapity. obskurny bandyta. \V jednej dłoni dzierżący obtłuczoną butelk~ po prostym \vinie. \V drugiej zaś kosę (łańcuch/kastet/żelazny pręt - niepotrzebne skreślić). Oczywiście, okutany w szalik swej ukochanej drużyny ~ usilnie poszukuje fanów drużyny przeciwnej, by z nimi rozegrać S\vój własny .. mecz"· ... Całe szczęście. że to tylko i wyłącznie stereotyp. A z takimi należy bez\vzględnie walczyć . Pozwoliłem sobie zatem sporządzić listę znanych osobistości. które nic ukrywają s\vego przy\viązania do określonych drużyn ~ nie kryją się z tym. że są kibicami. Przy naz\viskach nazwa ulubionego zespołu . Patrzcie uważnie :

• •

Alain Juppe- Girondins Bordeaux: Bernard Tapie - Olympique Marseillc

tego

(zresztą były

prezydent

klubu)~

• •

John Major- Chelsea Londyn~ Rod Stewart - generalnie fan piłkarskiej reprezentacji Szkocji,

bywa na każdym meczu: Elton John - Watford (przez pewien czas szef klubu):

QO 1AH W1~WtE

..

szczęśli\ve

piłkarz :

• •

~ ,Takie zespoły

jak Legia. Rosenborg, Panathinaikos nie po\vinny \vystępo,vać w Chan1pions League. L.iga Mistrzó\v ma być turniejem dla rzeczy\viście najlepszych''. Franz Beckenbauer, prezydent Bayernu Monachium: ,.Wy sk ...". Paul Gascoigne. Anglia, \V kierunku trybuny prasowej po meczu ME "96 Anglia- Szkocja~ ..Wygn~jcie z Anglikami na Wembley. a \Vtedy i ja pokonam Damona Hilla i znó'v będę mistrzem Ś\viata Formuły 1... Michael Schumacher przed pó~finałcm ME'96 Anglia - Niemcy. (Jak rzekł. tak też uczynił - GR). .. Koledzy. którzy przychodzą na trening pijani. potcrn słabiej grają. więc ja nie vrygry\vam. czego niena\vidzę. A \V konsek\vencji też nie zarabiam. czego ju ż kurwa nie cierpię''. Maciej Szczęsny. bramkarz Widze\va; .. Mój kraj posiada ogromne źródło talentów. To niesamowite?: bo pojawiają się bez przenvy i już nie \viadomo nawet, jak je

~MAGIEL

Leszek Mi.ller- Widzew Łódź: Aleksander Kwaśniewski - Legia Warsza\va: Gerard Depardieu - Auxcrrc: grupa OASIS - Manchester City: Mick Hucknall (z zespołu SimpJy Red) - Manchester United

dla odmiany; • •

Zbigniew Rełiga - Górnik Zabrze~ Zbigniew Boniek plus Mieczysław Wachowski - Polonia

Bydgoszcz (ale ta żużlowa)~ • Olaf Lubaszenko- Legia Warszawa: • Jacek Laskowski -Widzew Łódź: • Boris Hecker- Bayern Monachium: • Silvio Berlusconi -AC Milan (urzędujący prezydent klubu): • Eros Ramazotti- .Juventus Turyn: • Borys Jelcyn - Spartak Mosk\va: • Steve Harris (lider Iron Maiden) .. West Ham United: • Dariusz Michalezewski - St. Pauli & Lechia Gdańsk: A na koniec wyliczanki łyk historii (a właściwie d\va): • Edward .Giere.k - Zagłębie Sosnowiec: • Walentyn Beria -Dynamo Tbilisi. grzegorz radziejewski

(HU~WtEJ

dobiega końca. Jak Z\vykle w piłkarskim światku wydarzyło sie \viele ciekawego ~ przeżyliśmy czasem kilka chwil radości, czasem (częściej) momenty zwątpienia. Generalnie to. co działo sic na boiskach. wszyscy widzieliśmy i pamiętamy. Natomiast nie każdy parnięta Z\vierzenia asów zielonej murawy. czy też ludzi bezpośrednio z nią Z\viązanych . A szkoda. bo\vien1 zdarza się. że są one cieka\vsze od samej gry. Zresztą. sprawdźcie sami ... Oto garść najbardziej charakterystycznych złotych myśli panó\v futbolistów. treneró\v. dziennikarzy: • .. Wszystko. co mi się przytrafia. jest albo darem. albo dopustem Bożym ... Marek Citko. Widzew Lódź. obecnie najlepszy polski AD 1996

• • • • •

Niezależny Miesięcznik Studentów SGH

PtS2Q2AtO...

wykorzystywać~· .

Enio Andrade, trener brazylijskiego Cruzeiro

Belo Horizonte: • ".Jak spadniemy z drugiej ligi~ powieszę się na nąjbliższej brzo-' zie''. Ryszard Sobiecki. prezes Hutnika Warszawa. (Na dzień dzisiejszy Hutnik desperacko walczy o utrzymanie \\' trzeciej li- • dze. ale o śmierci prezesa nic mi nie \viadomo. Obiecanki cacanki ... - GR) • .. Mission in1possible?'·. Tytuł z Gazety Wyborczej przed \Vypra\vą polskich piłkarzy na mecz z Anglią: • ~ ~Dopiero będzie .. :- Franciszek Smuda, trener Widze\va na pytanie~ czy Widzew jest już wielki: • .,Po Mistrzostwach Europy moja łysina albo zostanie '")'cało­ wana. albo będzie celem dla pomidorów .. .~ · . Arrigo Sacchi. trener reprezentacji Włoch (dziś już AC Milan - GR) przed finałami Euro '96: • .~Fryzurę mam dopraco\vaną do perfekcji... Marcin MięcieL piłkarz Legi i Warsza\va; • .. U\vażan1. że brać dziennikarska jest generalnie nieuczci\va. nieobiektywna. nicprofesjonalna. Że po prostu nie \Varto z dziennikarzami rozmawiać i dawać im zarobić na chleb... Znó~· Maciej Szczęsny podczas~ jak twierdzi. sv.:ego ostatnit!go '"Ywiadu dla PN Plus. • .. Uv~·ażam. że Polska znąjdzie s ię \V gronie czternastu europejskich ekip~ które \vystąpią w finałach mistrzost\\' Ś\viata 1998 we Francji"'. Joao Havelange. prezydent FIFA podczas pobytu \V Polsce. l tym optymistycznym akcentem żegnam się. Aby do wiosny! Posiłkując się

nr 11

Grudzień

PN. PN Plus i PS

1996

opracował

GR.

strona 7


Liga, nasza.liga ••• Zgodnie z obawami wyraża·nymi w poprzednim numerze, okazało się że ~~nasza zima zła-" nie za bardzo sprzyjała akademikowym futbolistom. nawet tym najbardzieJ ambitnym. Prawda jest taka~ że nie ma co pajacować na mrozie, gdy można spokojnie .~dograć"" zaległości cieplutką (miejmy nadzieję) wiosną. Z tego założenfa \vyszła większość drużyn ALP (dla tych~ którzy jeszcze nie rozszyfro\v_ują - przypominam: Akademikowej Ligi Piłkarskiej). Efekt ostatnimi czasy niewiele się ztnieniło~ a to z tego prostego powodu. że rozegrano niev;iele meczów. Z tych nąjciekawszych. zwraca U\vagę rezultat spotkania Leszcze - KS Grosik. które skończyło się sensacyjną zgoła porażką dotychczas niepokonanego ,~Grosza~~ \V stosunku 0:3~ a także pogrom Czarnego Żniwa. Wynik 3:15 powodem do chv;ały z pe\vnością nie jest choćby przegrywało się z wiceliderem (3 Setki). Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że do tej pory żaden (!) z meczów nie zakończył się rezultatem nierozstrzygniętym . Nie ma co. kunktatorstwa ci u nas nie doświadczysz! A oto i stan tabeli.. który obo\viązywać będzie przez zimę:

ALP po pierwszej rundzie: l. Tańczący z Piłkami 2. Setki 3. Czarne Żniwo 4. KS Grosik 5. ADP Gazebo 6. KSABC 7. Desperados 8. Leszcze 9. Sarenki l O. Winners 11. Drużyna X 12. Smirnoff Drinkers 13. LZS Grom

5 5 6

5 5 4 4 5 4

15 12 12 12 9. 6

37-13 50-14 36-24 18-6 17-16 l 8-16

6

l 0-13

6 6 6 3

15.-19 11-14 l 0-18

5 6 4

o

o

4 ,

15-26 l 0-31 13-48

WESOŁYCH SWIĄ T ZYCZY ZARZĄD! grzegorz radziejewski

Zycie to nie YEAH! bajka- czyli piEhiscyr (wydanie specjalne). Drodzy czytelnicy! W Z\viązku ze zbliżającym się końcem roku. a także tym. że nasz szaco\vny miesięcznik obchodzi pienvszą rocznicę swojego istnienia. czas na małe podsumo\vanie. Dlatego też chciałbytn Wam \V tym n1iejscu przedsta\vić \Vyniki plebiscytu na jedenastkę sezonu. W kategorii politykó\v rzecz jasna. Zacznijmy od końca. a więc :

Miejsce 11 - Pan Poseł Dziewulski Nąj,viększy

komunista \Vśród kon1andosów lub jak kto \voli najlepszy komandos wśród kon1unistów. W dawnych czasach wsła\viał się licznymi. brawuro\vymi akcjatni i trzeba przyznać. że na\vet bardzo mi imponował . Obecnie \vyjątkowo agresywny reprezentant SdRP. Walkę ma we krwi. więc atakuje na wszystkich frontach. Niestety pojedynki umysłowe wychod zą mu znacznie gorzej niż te \vymagające umiejętności fizycznych . Ale nagradzamy za od\vag~.

Miejsce 1 o - Pan Premier Cimoszewicz Wyjątkowo porządny gość

z tego naszego premiera. Taki elegancki i oczytany. Poniosło go tylko raz. gd); Sejm przcgłoso\vał cztcrostopniową skalę podatkov.·ą. () mało co. a vJyszedłby z siebie. A tak \V ogóle. to Pan Premier za\vszc po\vtarza, że on \vcale do tej polityki się nie pchał i nąjchętniej to on by chciał \vrócić do siebie na białostocczyznę. Zbyt pasy\vna \vięc posta\va i dlatego też tylko l O mieJsce.

Miejsce 9- Rzecznik Styrczula Debiutant 11a liście. Młody. utalentowany. ale jednocześnie strasznie przez· Pana Prezydenta ignoro\vany. Chciałby osiągnąć \vicle. a tymczasem chyba za \vysokie progi. Zdecydo\vany przerost formy nad treś~ią. Kiedyś był zakonnikiem. ale pe\vnego dnia doznał obja\vienia. że zostanie rzecznikiem. Modlił się chyba o to bardzo gorli\vie. bo jednak zdobył tę posadę. Niestety przejdzie pra\vdopodobnie do historii jako nąjgorszy rzecznik. bo bezrobotny. Po prostu. kiedy Pan Prezydent chce coś ludo\vi przekazać, to mó\vi sam, a nie bawi się w jakichś pośr~dników. 8 miejsce dla Styrczuli za ambicję. choć chyba zbyt chorobliwą. Kto \vie. czy mu się kiedyś nie przyśni fotel prezydenta... ?

Miejsce s · Józef o. premier. obecnie przewodniczący SdRP. po godzinach agent. Rozczarowanie roku. Czekaliśmy na \Vielką aferę, a ty1nczasem dostaliśmy do rąk tylko przepastną białą księg~ (nomen omen), z której nic nie 'vynika. Józef O. obronił S\voją pozycję uczci\vcgo Polaka - ch\vała mu za to i 8 n1iejsce.

tonący

w otchłaniach czerwonej powodzi . Na rezultaty jego polityki poczekąjmy do przyszłego roku. Czy będzie a\vans w rankingu?

Miejsce 6 - Lechu

W zeszłym roku numer jeden. Ten rok ni~ był już dla Lecha taki dobry. Ponie\vierany strasznie przez afery i prokuraturę nie da~·ał co prawda za \vygraną, ale musiał zdecydow·anie przejść do defensywy. Narn. przyzwyczajonym do tego, że atakować może tylko Lechu, aż przykro było patrzeć na to. co próbują z nim zrobić . inni. Na szczęście Lechu to 1\vardy gość i nie da sobie łat\vo \V kaszę dmuchać . \vięc możemy się spodzie\vać . że jeszcze po\vróci na polityczną scen~ i to ze zdwojoną siłą.

Miejsce

U\vaża się

za pra\vą nogę polskiej sceny politycznej, a także brzyte\v. której jak rzep psiego ogona winien się złapać naród polski,

~MAGIEL

s · Borys Jelcyn

Niezniszczalny c~r Rosji. Jak na razie nie znaleziono żadnej możli­ \Vości. aby go unicest\vić. Gdy nie pomogły \vybory prezydenckie. w których co prawda z pewnymi kłopotami. ale jednak pokonał nąjtrudniejszych przeciwników. liczono na to. że · nie \Vytrzyma borysowe serce. Nic z tych rzeczy! Generalny remont prezydenckiego silnika powiódł się i już Jelcyn reakt)'\VO\vał swoje rządy t\vardej ręki. Kilku oficjeli się już o tym przekonało.

Miejsce 4 • Minister Jerzy

w.

Nasz przyjaciel od szkolnictwa. Nąjbardziej jajcarski polityk mijającego roku. Swoją bra\v uro\vą akcją na Uni\versytecie Jagielloń­ skim wzbudził zach\vyt \vielu rodakó\v. A tak na serio. głó,vny ideolog PZPR sprzed lat, a obecnie reformator szkolnict\va. Pra\vdopodobnie z braku innego ząjęcia. ale dlaczego my musimy to znosić?

Miejsce 3 - Minister crzegorz K. Pra\vdzi,va g\viazda polskiej sceny politycznej i jej primadonna. Nąjbardzicj OŚ\viecony i najlepiej zorientO\\'any. o co tu w tyrn \vszystkirn chodzi. Szkoda tylko. ż~ pan Minister nie przewidział. jaki 1nógł być \\')'nik poz\volenia spoh!czer1sl\vu na darowanie S\\')''ITI najbliższym tego i O\vego. Po prostu nie 'viedział. jaki naród jest hojny. Nie ogląda Ov~·siaka, czy co? Na szczęście poszedł po rozum do głowy i \V przyszłości nic nie będziemy mogli sobie daro\vać. a już na pe\vno nic nam z tego nie przyjdzie.

Były

MieJsce 7 - Mecenas Olszewski

Wałęsa

·Miejsce 2· Prezydent tukaszenka Potężny

car \vszech Biało~usi. Wspaniały polityk - on napra\vdę \Vie. jak trzeba rządzić i to oczy,viście zgodnie z zasadan1i demokracji. No bo przecież nikt chyba rni nie po,vie~ że na Białorusi nie n1a demokracji. A że pan Prezydent t\vorzy S\vój \Vłasny parlament. osadza w areszcie swoich przeci\vnikó\v i \vszern i \vobec daje do zrozurnienia. że nikt rnu nie podskoczy. to przecież bardzo dobrze.

Niezależny Miesi,cznik Studentów SGH Dr

ciąg

11

Grudzień

1996

dalszy

-+

strona 8


Życie

to nie YEAH! halka - czyli piEhiscyr c. d

to on jest prezydentem i byle parlament nie będzie mu przeszkadzał w jedynym słusznym sposobie sprawowania władzy. A tak w ogóle. Łukaszenka chce zostać prezydentem Rosji i ma rację. Z takim talentem to się tylko w tej Białorusi marnuje. W

końcu

Miejsce 1- Pan Prezydent Bezapelacyjnie i jednogłośnie. O Panu Prezydencie mógłbym napisać osobny artykuł. tyle ma przywar. Ale niestety muszę się ograniczać. więc tylko w kilku słowach. Nąjpiękniejszy, wspaniały tancerz. entu~jasta sportu.. gentelman. doskonały mówca, jeszcze lepszy .. czyńca~~. a do tego nasz prezydent. Wszystkich nas, bo przecież ·~wszyscy Polacy to jedna rodzina, starszy czy młodszy. chłopak czy dziewczyna~~. Brawo Panie Prezydencie za wszystko i czekamy na więcej! Postanowiłem przyznać

jeszcze dwa tytuły. Pierwszy z nich to tytuł .. Rookie* of the year" dla mojego kolegi z Działu Komentarzy Polityczno-Gospodarczych. Sigurdowi. za jego niezłomny pesymizm. brak poczucia humoru. a także brak ochoty do czegokolwiek. Naprawdę trzeba posiadać ogromny hart ducha, żeby z takimi cechami charakteru mieć tyle samozaparcia, aby pisać na łamach naszego - trochę pokręconego - miesięcznika. Myślę, że powinien zostać politykiem. nadąje się idealnie. Nagrodę w kategorii ... Złote usta'· przyznąję sobie za konsekwentne umieszczanie \N każdym artykule zwrotu: ~·A teraz wróćmy na nasze pod\vórko .. :·. *coś w rodząiu

beana. a jeśli nie wiesz, co to jest bean, to zobacz Konkurs na 90-lecie SGH.

Spok.pjnycft .5wi4t iJeszcze sympatyczniejszego 'J{pwego 1@~!!! Jasiek e-mail: djasin@sgh.waw.pl

Z pierwszych stron gazet...

Recen;jejilmowe...

Na ekranie... Dzisiaj tylko trzy krótkie info o filmach, które ostatnio \Veszły na ekrany. Bez przesadnego wartościowania ... ale ze \vskazó\vkami.

NIE WARTO: Mój mężczyzna Fran ej a 1995, reżyseria : Bertran d Blier Grają: Anouk Grinberg, Gerard Lanvin Kolejna opowieść o kobiecie lekkich obyczajów i o jej klientach. Prostytutka, tym razem wykonująca S\vój za\vód z powołania. z chęci niesienia ludziom pomocy. przygarnia kloszarda... Po doprowadzeniu go do stanu używalności przekonuje się jednak. że ... mężczyźni \volą blondynki. N ie byłoby to jednak ciekawe. gdyby reżyser do roli prostytutki nie zatrudnił S\vojej partnerki życio\vej. która -jak to w tej branży bywa -jest od niego o 20 lat młodsza. Do tego jeszcze cała ekipa., chcąc uniknąć skandalu, na czas kręcenia filmu zamknęła się w hotelu. Skandal nie wyszedł. .. Film też ...

WARTO: Fargo USA 1996, Grają:

Le.kka śmierć ·na każdą kieszeń Według najnowszych amerykańskich lekarzy,

część

4

badań

jedynym skutecznym i stosunkowo tanim środkiem do legalnej eutanazji jest pojawiający się cyk-cyk-licznie i z zadziwiającą zawziętością studencki katorżniczy .,Magiel". magazyn laboratoryjne badania Obecne wchodzą w krytyczną fazę kliniczną. O dalszych sensacyjnych dla współczesnej medycyny losach "Magla" będziemy informować Was czasami na bieżąco. Roy Terr

Joel Coen

Frances McDormand, William H. Macy, Steve Busceni

Fargo to kolejny film braci Coenów. Tym razem sięgnęli oni p.o konwencję czarnej komedii. Warstwa fabularna filmu jest tak satno prosta jak jego śnieżna sceneria. Dealer san1ochodowy zleca dv1ón1 przestępcom porwanie S\vojej żony w celu wyłudzenia okupu od bogatego teścia. Okazuje się jednak, że przestępcy nie są profesjonalni, plan nie jest doskonały, a ludzie nie tak bardzo nahvni jak nieudacznemu, "wiecznie wyszczerzonemu·· sprzeda\vcy się wydaje. W rezultacie populacja mieszkańców Fargo zmniejsza się o siedern sztuk ...

TRZEBA: Dym USA 1996, reżyseria: Wayne Wang Grają: Harvey Keiteł, William Hurt, Forest Whitaker . Brooklyn - no\vojorska Wieża Babel. Tygiel etniczny. religijny i kulturowy. w którym króluje przestępczość. Mały sklep z tytoniem na rogu... Sprzedawca fotografujący codziennie swój przybytek ... Pisarz, który utracił powołanie... Ojco\vie dowiadujący się o istn1en1u swoich dorosłych dzieci... Puzzle z pozornie przypadkowych fragmentów ... Nic nie dzianie się. a jednocześnie scenariusze na kilka etiud filmo,vych... lłistorie snujące się jak tytułowy dym ... Zapis wolno upływąjącego czasu ... Nieme tykanie wskazó\vek zegara.. . Mały realizm... Trochę poe~ji.. . Ocean \V kropli \vody ... Piotr Bulak .

c.d.n.

~MAGIEL

reżyseria:

Niezależny Miesięcznik Studentów SGH

Dr

11

Grudzień

1996.

stron·a 9


PRzECIEKI EGZAMINACYJNE CZĘŚĆ DRUGA Największą sensacją

naszych anki~t okazało się stwierdzenie jednego ze studentów: "był pneciek z matematyki i uważam to za wielką niesprawiedliwość, że niektórzy mieli zadania wcześniej". Co lepsze, posądzenie to pojawiło się także w innej ankiecie... .Jeżeli chodzi o stopień utajnienia prac, .to ·stu'denci ocenili go jako dosyć dobry, choć jedna z pań wysunęła podejrzenie, iż "najprawdopodobniej nie obeszło się bez zakulisowych transakcji, nieuczciwych wobec przeciętnych zjadaczy chleba. .. ".

.

.

Zarloczny czas i dziwna punktacja...

tego drugiego przedmiotu". Po przeanalizowaniu ankiet można

Prawie 47% ankietowanych zdawało na egzaminach wstępnych historię. Przedmiot ten \V naszej skali trudności od l do 1O otrzymał średnią ocenę 6.4. Ponad 56o/o osób, które zdawały egzamin z historii stwierdziło. że wymagany w czasie rekrutacji zakres materiału z tego przedmiotu najbardziej odbiegał od programu licealnego. Jedna z kandydatek żaliła się~ że . ,na hist~rii zżarł ją czas i paniczne myślenie o odpowiedniej formie wypowiedzi". Wszystkim niezorientowanym . czytelnikom podpowiadamy, że kandydaci mogli poświęcić średnio 15 minut na każde z sześciu pytań, jeżeli chcieli zmieścić się w przeznaczonych na egzamin 90 minutach. Tak mała ilość czasu miała zmusić kandydatów do zwięzłego i konkretnego ujęcia tematu. W ankietach skarżyli się więc przede wszystkim ci, którzy z reguły piszą (lub myślą) trochę wolniej (gorzej, jak jedno i drugie· robią w żółwim tempie). l tak~ jeden ze studentó\v narzekał: .,ponieważ piszę stosunkowo wolno, zabrakło mi c=asu zarówno na

geografia·wyzwala w studentach odruchy nieopanowanej szczerości. Z kilku kolejnych wypowiedzi dowiadujemy się bowiem, że wielu kandydatom dopisało szczęście. gdyż otrzymali wynik, jakiego się w ogóle nie spodziewali. Nasuwa się pytanie~ czy oceniający prace przypadkiem nie zawyżali punktacji? Ale w jakim celu mieliby to robić? Otóż jest jeden istotny powód. Miano\vicie: rywalizacja pomiędzy geografami, a historykami pracującymi \V czasie rekrutacji. Chodzi tu o to! iż sprawdząjący prace otrzymują wynagrodzenie za ilość ocenionych przez nich zestawóv-'~ a nie za wypracowane godziny. W tej sytuacji obie grupy _prześcigają się \V zachęceniu kandydatów do zdawania akurat ich przedmiotu. W ubiegłym roku trudniejsze pytania ułożyli geografowie. w związku z czym .~odstraszyli" sporą ilość potencjalnych zdąjących ten przedmiot. W bieżącym roku ułożyli więc prostsze pytania. aby ,,naprawić.. sytuację. Jest to oczywiście nasza spekulacja. niczym konkretnym nie poparta, więc nie należy jej rozpo\vszechniać jako oficjalnej teorii. .. W każdym razie ktoś napisał: .,pytania: geografii

'dopisanie' kilku rzeczy. jak

też

na lepsze

uporządkowanie pracy'~.

Wiele osób - pomimo tego~ źe zmieściły się w 90 minutach egzaminu - nie zadowolonych było z otrzymanego wyniku, twierdząc. że był on zaniżony "' stosunku do tego, co napisali. Jeden z kandydató\v stwierdził: ..są.dzę, iż o_dpowiedziałe.m prawidłowo. wyczerpują­ co i na temat .na wszystkie pytania (zapisałem 8 kartek - ·bez lania wody - same fakty) . A rezultat? 22 punkty... ". inny zaś: ~.zaskoczyła mnie liczba punktów z historii (22), podczas gdy uważam, że kom' tylko jedno zadanie. Myślę, że na pozostałe udzieliłem wyczerpz~jących injorn1acji (czasem aż zbyt dokładnych) . Dlaczegóż więc rachunek przedstawia się następują­ co: 30-5=22? ··.No cóż, historycy nie są w końcu matematykami. ..

pletnie pytania

'skopałem

Nie wszyscy jednak byli niezadowoleni. Jedna z kandydatek cieszyła się :

" z historii miałam dużo punktów, choć tak naprawdę znam tylko okres objęty egzaminem (pod tym kątem się przygotowywałanz). więc trudno jest mi powiedzieć, że wyniki odzwierciedlają całą n1oją znajomość historii''. Z kolei ktoś inny napisał: ,~nan1 kandydata, który uczył się do egzaminu z historii dokładnie tydzień, a otrzymał 15 punktów ... ankiet wynika, że otrzymanie magicznej

powiedzieć, że

mogłyby być zdobytą

trudniejsze. żeby się można było bardziej wykazać wiedzą... ". Nie świadczy to jednak o tym, że \vszyscy byli

zadowoleni z egzaminu. Jeden z kandydatów

=

,.pytania geografii jakie okolice?) i nie

były były

bo\viem.

że

bardzo ogólne (np. 'okolice Konina' omawiane w liceum (patrz po\vyżej -

przyp. aut. r·. Ciekawostką jest informacja: ..na geografii byłem świadkient pantagania jednemu z kandydatów przez członka komisji egzaminac..:v:Jnej~~. Jest to o tyle interesujące. że -jak nam wiadomo - osoby pracujące w poszczególnych komisjach nie miały najmniejszego związku z przedmiotem~ w egzaminie z którego uczestniczyły. Ale jeżeli takie przypadki miały naprawdę miejsce, to musimy przyznać. że faktycznie jest to nie fair ... W następnym numerze napiszemy o językach oraz o utąjnieniu prac i ogólnej ocenie rekrutacji.

C.D.N.

z

liczby 25 punktó\v lub więcej graniczyło \vręcz z cudem ... Podsurnowując. kandydaci byli · ogólnie niezadowoleni zaró\vno z poziomu egzaminu z historii. jak i z wyników, jakie z niego otrzymali. Jeden ze zdających znalazł rozwiązanie~ które pozwoliłoby w bardziej rzetelny sposób sprawdzić wiedzę studenta. a mtano\vlcte stwierdził on, że: ..z historii powinien być tes{~ .

żali się

Paweł

Legawiec & Jacek Polkowski

Z pierwszych stron gazet... ·. część

5

.

Okolice· Konina kontra Wiosna

LttdÓ\V.•.

Prawie 53°/o badanych zdawało na egzaminach wstępnych geografię Uedna osoba była Z\volniona z egzaminu z powodu uczestnictwa w olimpiadzie ~ w jakiej, nie \Viadomo .. .). Przedmiot ten stanowił dla kandydatów raczej łahvy orzech go zgryzienia. W skali trudności ( 1-1 O) przyznano mu średnią ocenę zaledwie 4,0! Zastanawiąjące jest wię.c to, iż prawie 43°/o zdąjących geografię uznało. że właśnie z tego przedmiotu wymagania egzaminacyjne nąjbardziej odbiegały od programu nauczanego w liceum. Dlaczego w takim razie pytania z geografii określane były w ankietach jako raczej banalne? Wydaje nam się, że głó\vną przyczyną tej ~~anomalii'' jest fakt, iż ponad 60o/o przepytanych osób brało udział w kursach przygotowawczych, \V trakcie których \vypełniono tę lukę programową (warto dodać, że pra\vie 3/4 osób zdających geografię uczestniczyło w takich kursach!). Przejdźmy teraz do opinii. jakie studenci wyrażali na temat egzaminu z geografii . .Jedna z kandydatek skromnie stwierdziła, iż \vynik. jaki otrzymała był za\vyżony \V stosunku do poziomu jej wiedzy... St\vierdziła bo\vien1: ..z geografii otr=ynuzłanl więcej punktów niż

=nzatematyki, chociaż zawsze

~MAGIEL ~

byłanz o wiele lepsza

=

Niezależny Mlesitcznik Studentów SGH

c.d.n.n. nr 11

Grudzień

1996

strona 10


II(Jf Z ciekawego więcej nie napisano... ~,Gazeta St.ołeczna~· w notce ~,S.tajnia ekonomistów" (co oni z tymi oberżami i stajniami?) podW przeddzień Zjazdu Absoh\'·entów, czyli w piątek 22 listopada, w waża prawdziwość zdania "co tr~eci ekonomista jest absolwentem Sali Senatu SGH odbyła się konferencja prasowa. Poś\vięcona była SGH ~ , twi~~dząc, że ,,hasło jest podobno prawdziwe~· . W dalszej przede wszystkim Zjazdowi Absolwentów, ale stanowiła także części artykułu Rzecznik Prasowy SGH uzasadnia obliczenia. na okazję do podsumowania dorobku naukowego Uczelni oraz koń­ podstawie który~h sformułowano to hasło. następnie zaś -jak gdyby czących się obchodó\v 90-tej rocznicy jej powstani.a. Z licznego wcześniejsze argumenty jednak nie dotarły do autora - pojawia się grona zaproszonych pism na konferencji pojawili się przedstawiciezdanie mówiące, iż "SGH podejrzewa, że niedługo będ=ie stajnią le zaledwie kilku gazet. Redaktor z .,Maskowskich Nowasti" podejpołowy polskich ekon.omistów''. A my sobie wypraszamy!!! Nię rzanie interesował się . tym ~ kto ze znanych absolwentów Uczelni weźmie udział w balu - czyżby chodziło mu o Olina? ~~Życie War- . jesteśmy żadnym bydłem, ani zwierzętami pociągowymi. pomimo tego, że ktoś z nas będzie musiał tę gospodarkę \V końcu gdzieś szawy ·~ dopy ty wało się o fundusze Uczelni i jednost~owe koszty pociągnąć. kształcenia studenta. Reszta przybyłych milczała_ albo przeżuwała I to byłoby wszystko. co o nas napisał i przed i po Zjeździe. Teraz nagromadzone na stole konferencyjnym smakołyki. Podobna konfejuż wiecie o nim tyle., co my. czyli nic .. . rencja miała miejsce \V k\vietniu, jednakże dotarło -na nią kilkakrotnie więcej dziennikarzy. którzy sprawiał i wrażenie bardziej zainte- Spece otf pozysR]wania sympatii.. . resovvanych tem.atem . Efekt ta1ntej konferencji był jednak żenujący 22 listopada \V klubie profesorskim ..Jajko ~· odbyło się uroczyste - dziennikarze najedli się i napili. a na drugi dzień woleli pisać o wręczenie dyplomów ukończenia drugiej edyc_:ji Podyplomowego psich zgubach niż o SGH. Za to ~becna konferencja zaskoczyła Studium Public Relations pro\vadzonego przez Kolegium Gospo\vszystkich swoim oddźvviękit:m w prasie i telewizji. Nic zawsze darki Światowej. W trakcie spotkania przedstawiono raport dotybrak zaintereso\vania świ.adczy o ig~orancji. a mielenie jęząrem o czący tego, w jaki sposób absol\;\lenci pier\vszej edycji poradzili . . . ' . rzeczywtstym zainteresowaniu ... sobie na rynku pracy. Zapewniamy Was. że dobrze sobie poradzili. .. W uroczystości \vziął udział Prorektor ds. Zarządzania - dr ZbiZjiztfowe potfcfzotfy... gniew Dworzecki, Prodziekan Kolegium - dr hab Stanisław WodejTak bardzo chcieliśmy Wam coś napisać o Zjeździe Absolwentów, ko oraz Kierownik Studium - prof. dr hab. Janina Mąkosza-Bogdan. ale za \vysokie progi na nasze nogi. .. Od kuchni \vejście było tak Gościem honorowym była pani Aleksandra Jakubo\vska - Rzecznik strzeżone przez cerbery. że nie prześliznął się tamtędy nawet nasz Prasowy Rządu RP. supertąjny. niewidzialny (bo do tego stopnia .\\')'głodzony) wy\viado,vca A-S. Koleżanka B-B przebrała się za kolumnę_ ale też ją Wy6iefacz 1(zątfu w sqJ-f. .. nakryli. Reszta Redakcji uda\vała pojemniki na śmieci i w Z\viązku W trakcie \vspomnian~j po\vyżej imprezy pani Jakubowska \ VY·. z tym \vzięła udział w konkurencyjnym zjeździe na wysypisku na głosiła wykład na ten1at kształtowania \vizerunku polityka przez obrzeżach miasta (strawa nie odbiegała od standardu). jego rzecznika prasowego. A co miano\\'icie z o.dczytu tego ":'Y.njrkło? Otóż. na \Vstępie pani Rzecznik po\vitała zebranych siwierI coś o Zjeitfz ie... . dzeniem, iż ~.miło jest gościć ·w murach tej szaco\vnej UcŻelni. Wszystko, co \viemy o Zjeździe, przeczytaliśmy w gazetach, albo której absolwenci swego czasu zdominow.ali skład rządu ". Następ­ wypatrzyliśmy w telewizji. Tak więc z ,~ Rzeczypospolitej"~ dowienie pocieszyła się faktem, że ..sytuacja ta miała mieJsce w poprzeddzieliśmy się. że ..Kołodko był niekwestionowaną, świecącą najnim gabinecie_ obecnie zaś ~· rządzie prze\vażąją absol'vvenci jej większyn1 b/askien1 gwia:dą obchodów 90-/ecia SGH·. Do tego macierzystej szkoły. czyli. UW ... Dopiero po tym przeszła do meristopnia, że .Jeden :: absolwentów za=yc:ył sobie kupić krawat z tum wykładu. Z długiego i ·ubanvianego soczystymi przykładami podobizną wicepren1iera. Życzenie chyba prze: jakieś niezro=un1iałe wywodu można było \vyciągnąć \vniosek następujący: polityk rnoże niedopatrzenie nie n1ogło =ostać :realizowane~·. Z cieka\vostek być nawet kanalią. zapijaczonym żułem . bić żonę i katov1ać dzieci. dotyczących historii Uczelni uwagę przykuło zdanie mówiące. iż ..w a i tak nie przeszkadza mu to robić za,vrotnej kariery. przede czasach PRL SGPiS nazywano czerwoną oberżą-~. Podsumowując, wszystkim dzięki zabiegom kosmetycznym "-')'SZkolonego i wierne.. Rzeczpospolita'' \vyvJiekła na światło dzienne wszystko to . co od go rzecznika, którego powinno się mieć za\vsze u nogi. Bo przecież kilku lat Szkoła stara się skrzętnie zatuszować , czyli epokę SGPiS \V można żonie przypudrować siniaki. ewentualnie \V)'posażyć '" jej nąjgorszym komunistycznym wydaniu. · Artykuł k9ńczy się ciemne okulary. dzieci zaś \vysłać na kolonię. a zapijaczonego stwierdzeniem : . ~skrypt. nad którym podobno pracował student i polityka \Vbić w garnitur_ podtrzymy\vać oburącz na duchu \V po· disc jockey Andrzej Olechowski - 'Jak skończyć SGPiS nie chodząc zycji piono\\'ej i obo\\·iązko\VO nie dopuszczać do sło\va '" nąjbar· na zajęcia ' · dla dzisiejszych studentów SGH byłby zupełnie bezuży­ dziej strategicznych momentach. Może nie całkiem tak to brzrniało. teczny~·. My osobiście sądzimy. że znalazł·oby się \Vielu chętnych do jego nabycia... Z kolei ~.Życie Warszawy~~ w artykule pt. . ale z pewnością o to chodziło pani Oli(n). Nie śmiemy wątpić . że właśnie to pani Rzecznik uskutecznia na arenie czasem zw·anej "Spotkanie po latach ... -- smęciło niemiłosiernie na temat historii polityczną. Uczelni. nie pi sząc nic konkretnego o Zjeździe . Informacją zasługu­ Cńór YfkaaemicRj otffawia tafenty! ..~ -~·· jącą na U\vagę jest to,- że _,absolwenci SGH cieszą się najmniejszym Chór Akademicki SGH poszukuje .nO\\'ych żel1skich tatenJó~·. \vięc . odsetkiem bezrobotnych (ok. l %f". Pocieszające . Artykuł kończy jeżeli jesteś choć trochę uzdolniona \Vokalnie (a miło :by było. gdysię zakręconym dowcipem o studencie SGH.. Napięcie rośnie z by nawet bardzo), to zamiast podśpie\vywać i mru:czeĆ pod'·. posein · każdą linijką tekstu~ aby pod koniec zmusić czytelnika do pono\vprzy garach lub przy goleniu. przyjdź na spotkanie c~óru ~v·· dniu 9 nego~ tym razem drobiazgo\vego przeanalizowania do\vcipu - \V stycznia 1997 roku o godzinie 17:30 do Auli VI. Aha! Przypoiniprzecivvnym \vypadku nikt go nie zrozumie. ..Trybuna" w artykule .. Dobra forma SGH ~~ co najmniej powątpie­ namy, że uczestnictwo '"'' chórze pr.emio.\vane jest punktami kredytowymi (co nie znaczy, że udziela on kredytu ... ). I jeszcze jedno: \Va \V tę dobrą formę. Otóż pisze się tam, że ,.zdaniem rektora ug\varantowana kariera na nąjwiększych scenach · i arenach świata. najstarszą, największą i najlepszą tego typu uc:e/niq w czelnia jest , Parniętajcie panie. że sam Pavarotti także zaczynał \V Chórze SGH! Europie Srodkowo-Wschodniej ''. Nie podano jednak, jaką metodę ciąg tlalszy na następnej stronie zastoso\vano do pomiaru \Vieku Szkoły (czyżby węgla C t 4?). Nic

OWocna Kpnferencja prasowa

~MAGIEL

NleŻalei.ny. Miesltcznlk Studentów SGH

nr 11·

Grudzień

1996

o

strona 11 ·


Tymczasem po Otrzęsinach . '96 na wieszaku pozostałaj~dna . . kurtka, którą nież-~łocznie · wpisano w księgach dochodowych po stronie aktywów w. rubryce. zapasy; ·Radość. jednak trwała: krótko. Szybko · bow-iem: znalazł ' się · . "p.rzyp.adkowy inwestor:'\ czyli właściciel · kurtki. Akt darowizny został:· anulowany, a · U.czeh1ia stanęła , na · krawędzi bankructwa finansowego.

1(pfej11J!, Seminarium.9ł.P Lintas w S(j1l

.

'

15 stycznia 1997 roku, dzięki współpracy Studenckiego. Naukowego Koła Marketingu i Agencji ReklamoweJ Lintas, odbędzie się otwarte seminarium, p_t.: Strategia,; ~eatywnośc w·rekJamie;. Seminarium · będzie składało się z dwóch- części,, tzn. z wykładów i · warsztatów. Na wykłady zaprasiamy wszystkich zainteresowanych flJematerializacja papierów wartościowycft tworzeniem skutecznych kampanii reklamowych, natomiast osoby Po Uczelni krąży ostatnio zionąca plotką iroza. iż nasza Szkoła chętne do wzięcia udziału w \Varsztatach zostaną wyłonione drogą została brutalnie ograbiona z papieru ksero. Otóż~ mówi się, że selekcji, polegającej na opracowaniu nąjlepszej strategii reklamoukradziono nam ciężarówkę po brzegi wypełnioną cennymi ryzami. wej. W dniach 6-1 O stycznia 1997 roku w Auli Spadochronowej, w punkcie SNKM będą rozdaw~ane briety i przyjmowane gotowe · Z uwagi na fakt; iż ostatnimi czasy faktycznie Uczelnia przeżywa bolesny deficyt papieru, postanowiliśmy zasięgnąć informacji na ten prace. W warsztatach mogą brać udział tylko studenci III, IV i V roku. Lista zakwalifikowanych osób będzie wywieszona 13 stycznia ·• temat u Dyrektora·Administracyjnego - pani Haliny Adamiak. Panią przed Dziekanatem SD. Jeśli chcesz, przeżyć niezapomnianą Dyrektor niezmiernie rozbawiła przekazana przez nas płotka. Dowiedzieliśmy się~ że Uczelnia nie wozi papieru ciężarówkami przygodę z reklamą, przyjdź i zobacz koniecznie! (zrzutów samolotowych też się nie dokonuje), a jego deficyt wynika Vocfwwa imprez-a... 1 · z cięć budzetowych. Impreza otrzęsinowa, która odbyła się niedawno w Auli Spadochro-

z nąjbardziej dochodowych w 90-letniej Szkoły. Dotychczas normalne było, iż po każdej zbiorowej potańcó\vce część osób opuszczała budynek bez okryć wierzchnich, które ginęły z szatni (nie będziemy się rozwodzić. w jaki sposób). nowej. historii

okazała się jedną

~tę

informacji zacńowatnlj tffa sie6ie ...

SAJ:-gon (Studencka Agencja Informacyjna)

Wielki Wakacyjny Konkurs Fotograficzny

Kodak

Niezależnego Miesięcznika Studentów SGH "MAGIEL'' oraz Kodaka Niezmiernie miło jest nam donieść~ że WuWuKaeF (?) został nareszcie rozstrzygnięty! Hura!!! A DISTRIBUTOR odbyło się to w atmosferze towarzyskiego skandalu. bo nie starczyło wafelków i herbatki dla .__ _ _ _ __. \vszystkich obradujących. Ale tą prowokacją ząjmą się już specjalnie wyspecjalizowane służby ..___ _ _ _ __. specjalne. Powróćmy jednak do tematu. Sześcioosobowe i bezzębne żiri miało twardy orzech do zgryzienia. Większość zdjęć łapała wakacyjny klimat i aż łezka się w oku kręciła. że ... wafelki się tak szybko skończyły (były z nadzieniem orzechowym~ mniam. mniam). Niektóre zdjęcia ·zachwycały nas swoim profesjonalizmem, inne zaś urokiem uchwyconych chwil. Ale co tu dużo gadać. sami zobaczycie w styczniu na wystawie (mamy nadzieję. że nie przez pryzmat pustej szklanki po herbatce). A teraz to, na co czekacie najbardziej. czyli: przepis na wafelki nadziewane kremem orzechowym ... Nie chcecie ... ? No to nie! W takim razie zanudzimy Was listą zwycięzcóvi. Tutututurutu!!! (to są fanfary na cześć zwycięzcó\v). _ Pierwsze miejsce i nagrodę główną w postaci aparatu K.odak Cameo otrzyma- Przemek Olejarz, student Studium Zaocznego SGH. Drugie miejsce i nagrodę \V postaci torby sportowej Kodaka, a także upomin,ku od gazety (?) zdobył Tomasz Kluk, student Studium Dyplomowego SGH. Trzecie miei:sce i nagrodę w postaci torby sportowej Kodaka otrzyma Arkad·iusz Dyja, student Studium Podsta\vowego SGH. Specjaktą. naQfOdt (torbę} otrzymał profesor Ma.rek Rocki, który jako jedyny z pracowników Uczelni wziął udział w naszym, konkursie. Zdjęcie też nam· się podobało. Przyznąliśmy też dwanaście wyróżnień uhonorowanych upominkami od Kodaka i gazety. Otrzymąją je (w kQlejności alfabetycznej):: Boryc.hows.ki: Mitbal; (SP l), Buks Adrian na, CzaJkowski Eryk (SP l), Jaworowski Mich al. Karp·iński Szymon (SD Ul). Komo:rowski· Piotr. Lazar O·la (SD IV), Lepieszkiewicz Karolina (UW. Ul rok). Onyszkiewicz Ryszard (Krakó\v). Paraduwski Micha'ł~ Stebelsk-i: Łukasz. Zułejewicz Andrzej (ASP, Kraków). Nagrody zostaną wręczone w dniu uroczystego otwarcia wystawy w styczniu. Nie znamy jeszcze dokładnego term-inu - wszystkich uczestników konkursu powiadomimy o nim listownie· lub telefonicznie. Studentów zaś zapraszamy na wystawę. Na koniec proponujemy przetrzeć obiektywy i zaopatrzyć się w klisze, gdyż już wkrótce ogłos.imy Zim·owy koakurs fotograficzny ... !!!

19IV llla~l1 l T~~~~~~~y ~:! !~:~i~~!:g~ż ~~~w~~~n~~. ~~:~;;~!~)'.

r1

c..:,\,OW ~

~ ~

":

Ą ·~ ~

~ O

~

~~.. R-::-~~ ,.. SI" .

1906 -11a1

\Vpienv przedstawimy odpowiedź na poprzednie pytanie. Otóż. magnificencja to tytuł przysługujący rektoro\vi uczelni wyższej~ bean to nowoprzyjęty student, który pomyślnie przeszedł otrząsanie (tzn. przeżył). zaś Al ma Mater to wzniosła nazwa, którąokreśla się uczelnię wyższą. l Nagrody otrzymąią: Monika Ławer (koszulka SGH~ portfel, czapka), Marcin Gębicz (krawat, czapka, portmonetka), Andrzej Malczuk (krawat, czapka, portfel). Gratulujemy zwycięzcom!!! .Nagrody prosimy odbierać w pokoju Samorządu Studentów SGH (pytać o Ewę) w terminie do 15 stycznia. Grudnio~e pytanie do naszego konkursu_ jest bardzo, b_ardzo nietypowe... ~. ?otyczy - ~zecz jasn~- ~.I~AGLA~·~ bo \V koncu - czy tego Szkoła chce, czy nte - wszedł on .Już na zawsze do dzle.JOW Uczelni (l /90 to JUŻ cos!).

PyTANiE NR

9: Jak brzmi imię i nazwisko (można podać też ksywę) osoby, która dawniej prowadziła Dział Muzyczny gazety?

Odpowiedzi możecie przesyłać do 12 stycznia poprzez sieć Internet na nasz nowy adres: magiel@sgh.waw.pl lub wrzucając kartkę do skrzynki kontaktowej zawieszonej na kolumnie na przeciwko portierni w budynku głównym. Nie zapomnijcie o podaniu swoich danych (imię ·i nazwisko, numer albumu, itp. - dziękujemy niektórym za podanie numeru buta). W styczniu FINAŁ

KONKURSU ...

~MAGIEL ~

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

nr 11

Grudzień

1996

· strona 12


roCIĄC

= HOllYWOO%:·nt

Beverly Hills ... Któż nie słyszał o tym mieście'? Stanowiące część metropolii Los Angełes. rozgłos w świecie zyskało dzięki serialowi opowiadającemu o co.dziennym życiu tutejszych licealistów - dzieci miejscowych bogaczy. Jeżdżąc po tym mieście, próbowaliśmy \vypatrzeć znane nam z filmu liceum. Na próżno. Wcale nie znaczy to. że nic było czego podzi\viać. Zaopatrzeni w mapę, która wskazywała. gdzie mieszczą się rezydencje sław. udaliśmy się na zwiedzanie. Pon.ie\vaż miejsc zaznaczonych gwiazdkami było na mapie blisko 300~ a nas niestety gonił czas. wybraliśmy ledwie kilka z nich . Krążąc pięknymi alejami. dotarliśmy wreszcie na sJynne wzgórze Bel Air. To nąjzamożniejsza dzielnica Beverly Hills. Mieszka tu np. poważnie chory były pre~ydent USA Ronald Reagan. Na jego dom je_dnak nie trafiliśmy . Zaczęliśmy za to od rezydencji należącej kiedyś do Prince'a, a w tej chwili ząjmowanej przez Eddiego Murphiego. Ładny dom z początku wieku zaskoczył nas przede wszystkim tym. że brama wjazdowa stała zupełnie otworem i można było wszystko podziwiać z odległości kilku metrów. Przed zbliżeniem się ostrzegał jedynie pies (piesek rzekłbym), stano\vczo pilnujący ko_rtu teni~owego. Samej gwiazdy nie było . Po okolicznych alejkach biegali sobie .sąsi_edzL którym przyglądaliśmy się bacznie (może to ktoś sła\vny?- myśJeliśmy) zdziwieni podobną reakcja z ich strony ©. Kolejną .. chatą· ·. przy której stanęliśmy. był dom Franka Sinatry. Niestety sławny nicgdyś artysta tak się ogrodził. że z rezydencji do podziwiania pozostał nam jedynie dach. Podobno w środku znąjduje się salon ze specjalnym spn~ętem służą­ cym do ... kąpieli tleno\vych. Artysta bowiem chce· żyć sto łat ·i jak to rnó\vią .. \vziął sprawy \V S\vojc ręce··. l czego się tu \vstydzić? Kolejne trzy rezydencje. które podziwialiśmy należały do znanych muzykóvl. Nąjpierw zza drze\v ukazała się . na~ skromna )ak na okoliczne \v.arunki \villa należąca kiedyś do Ełvisa Presłe~a. Zupełnie w pobl"iżu (druga strona ulicy) znajd~wał się dom samego Micka Jaggera - robiący \vrażenie, lecz niestety \V \viększości skryty za wvsokim murem. Pra\vie sąsiadował z nim d<;>m jednego z BeatlesÓw -· Georga Harrisona - \vyróżniąjący się usta\vionymi \V ogrodzie i na podjeździe rzeźbami z brązu . Utff. .. Basta - powiedzieliśmy sobie. bo ileż czasu można w kollcu podzi\viać? Akurat staliśmy koło rezydencji (pojęcia nie mam czyjej), która nic dość. że przypominała dworek. to jeszcze otoczona była siedn1ioma samochodami ... że \vymienię tu śnieżnobiałego Royce'a i dwa Porsche (kabriolety~ żeby nie było, że za bogato©). Tuż obok biegały sobie .małe dzieci i aby nie być posądzonym o taką jedną cechę - ponoć naszą narodovłą- nie napiszę. co miały na głowach. Basta- st\vierdziliśmy. Czas \V koncu \vypocząć (a tak! Z\viedzanie \V takim tempie by\\:·a męczące ... ) i udać się nad ocean... Spojrzeliśmy na mapę. potem na słońce (\~' ojtek w tym momencie mało nie skasował .. naszego .. pojazdu) i ruszyliśmy na miejsce. Na krętej drodze minęliśmy, pędzącego n1alutkim samochodzikiem,.., k.ierun-

Listy od

przyjaciół... (III)

Vaieni hnupi z Maglu, Dozv~d~ljsem se. ze V as zmrdany ćasopis bude slavit sve prvni hovadske narozeniny. Tak~ hąjzli. ten rok stal za picu. Pry ten vul Jacek neumi nic pohidneho vymyslet, jen n~jake sprostarny o tech smradech ze skolskych kanclikli~ co si hraji na machry . Stale si z nckoho dcl a prdel a sous ta s to u stetkou Baś­ ko u. l Vy. hovada z redakce. jste tp zmrdal i za ten rok tak. jak se to jen dało . Jako hajzelpapir by se to u nas ujalo! ale v rozvojovem Polsku pr)' Vam ty picoviny dokonce zerou. Vlado se me jedno u zeptal, kdy:l jsem mu pfedeftal VaSe sracky .. ćo to tanim za pićoviny ... Tak nechte tech hovadin nebo se Vlado fakt nasere a ,~nad Tatrou sa zablyska... Pro vSechny blbećky. hnupy a zmrdy z Maglu Vas Vaclav Havel

~MAGIEL ~

ku LA, samego Toma· Sełłecka (więcej takich! łatwo poznać po charakterystycznym.wąsie, a pótem móc się chwalić, że się widziało ©). Szybko trafiliśmy na słynny Sunset Boulevard (znany z wielu p~zeb~jów Bulwar Zachodzącego Słońca). Ulica ta ciągnie-_ się od centrum Los Angeles (Aniołkowo) przez Beverly Hill s ( Beverlove Wzgórza) do SantaMonica (Święta Monishł)- miejsco\vości leżącej nad samym oceanem. Tuż przy nim, na wzgórzu (adres: Sunset Blv. 14 tysięcy coś tam) rezyduje sam Arnold Schwarzenegger (Arnie Czarny Murzyn) - a jaki ma widok z salonu! Niestety napis ,,TRESSPASSING FORBIDDEN ~· ostudził nasze zamiary. by podjechać bliżej. Szybko .zatem znaleźliśmy się na Pacitic Avenue autostradzie biegnącej wzdłuż oceanu. Tędy to się jedzie Panie i Pano~~de! . Aż dziw~ _że mając tak:ie wi_doki i jaqąc tak szybko. kierowcy. wypadają z trasy. Nam się to niestety pośrednio przydarzyło . Zapatrzeni to na ocean,. to ·na pobliskie plaże (ah, eh ©) pomyliliśmy zjazdy i dojechaliśmy w efekcie do położonej kawałek za LA miejscowości Long Beach. Niby nazy\va się to Długa Plaża. jest ładne (i długie!) tyle, że ludzi coś mało o tej porze roku. Podziwiać można za to port z-prawdziwego zdarzenia, z masą dźwigó~· (a jakie wysokie ©) i zacumowanym na stałe nąj\viększym (ah ta megalomania) pasażerskim statkiem na świeci.e. No. ale przecież my mieliśmy odpoczy\vać. a tu dalej zebrało nam się na zwiedzanie. Koniec! Detini~ywnie sobie zapo\viedzieliśmy i błądząc przez ch\vilę dotarliśmy szczęśliwie z po·wrotem do Santa Monica. Porzuciliśmy naszą carę (tak mówią \V Chicago ci co z Polski) i poszliśmy zamoczyć nogi \V oceanie. Mimo. że było już pod wieczór ludzi zastaliśmy sporo. Na samej plaży kręcono akurat jakiś .,soap opera'·. Nie po\viem ... jedna z aktorek rzucała na kolana Uak ktoś nie wierzy. niech pyta Wojtka. \V końcu ileż można \vierzyć tylko mi? ©). W. końcu wyczerpani padliśmy na piasek i doczekaliśmy tak do pierwszej fazy zachodu słońca. który w Santa Monica wygląda napra\vdę cudownie (tego \Vidoku można Arnoldo\vi Sch. napra\vdę pozazdrościć. a ma go \\i domu jak na dłoni). Przy okazji podzi,vialiśmy sobie lokalne piękności śmigąjące na rollkach i joggingujące . Jednym zdaniem: żyć (a \Vłaściwie leżeć) beztrosko i ·nie umierać . No ale ... przyszedł czas. by zmykać . Niestety zmykać zupełnie z Los Angeles. z Kalifornii. Nadszedł czas. by zacząć kierować się z powrotem do Illinois. Przed nami była jeszcze druga · połowa całej. zaplanowanej przez nas trasy. Najpierw Ne\v Mexico i jego stolica Albuquerque, potem przepiękny Wielki Kanion Rzeki · Kolorado (część południowa znajdująca się ,.., Arizonie). no i Memphis mocne postanowienie żeby od\viedzić Graceland. o którym chyba każdy choć pół zdania słyszał . Jak było'? O tyn1 następnyn1 razem ... Może ostatnim, a rnoże nie ? © Darek Jaworski .) © - .~Vvtłun1ac=enie od l\faczelnego: u~~nu·echy ::nu·eniłem. " na tej Uczelni są internautant i, Darku .. .

bo nie \·vs.:yscy

l wreszcie pełen uczucia list z Hradczan \V jakże bliskim nam języ­ ku czeskim. Mimo \Vszystko. także załączamy tłumaczenie .... Kochani przyjaciele z Magla, Dowiedziałem się. że Wasze darmowe czasopismo będzie Ś\\· ięto­ wać swoje pienvsze urodziny. Tak, ten ro~ był ~apra\vdę p~ę~n,_y . tego Jacka to kawał porządnego myśliciela~ Pisze z sensem. a jego teksty są Z\vięzłe jak sprawozdania kancelaryjne. Wraz z Basią potrafią obrócić \V szczątk_i każdą obłudę. - A '!'/Y,· reszta Redakcj L także haro\valiście \V tym roku tak. jak tylko się dało . Udała Wam się ta doskonała jakość p'apieru, która \\' \vysoko rozwiniętej Polsce zosta\viła \vypociny innych pism jako zera na samym końcu . Mój przyjaciel Władek często się mnie pyta. kiedy będzie rnógl przeczytać Wasze artykuły. Aż muszę przed .nim chov.-ać gazetę. bo raz uciekł z nią w Tatry - oddałby niebo. żeby ją pozyskać. Dla wszystkich znąjomych z Magla prześlę beczkę pi\va Wasz Vaclav Havel

z

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH Dr

11.

. Grudzień

1996

,_strona 13


MłliiiEb

WYBEJREZY

HYt!/E'f AUBOICLI

Podobnie jak przed poprzednimi wyborami do Samorządu Studentów SGH~ tak i teraz prezentujemy Wam programy wyborcze kandydatów. Oczyvłiście są to materiały, które nam dostarczono w terminie - jak zwykle nie wszyscy kandydaci zareagowali na nasz apel. tak \vięc nie przeczytacie tu prezentacji wszystkich osób startujących do Samorządu.

KANDYDACI NA PIERWSZYM ROKU Akcja Wyborcza Czarne Żniwo Tomasz Sęk Maksymilian ~ochowski Marcin Jablczyński

(nasz progra-m?) Pakiet dla SGH, SGH dla pakietu: l. poszerzymy korytarze, powiększymy okna: 2. przyspieszymy pracę drzwi ruchomych. pogłębimy basen. podwyższymy temperaturę w saunie; 3. zatrzymamy windy i ruszymy schody~ 4. przyznamy tytuł Magistra Honoris Causa Aleksandrowi prezydentowi Kwaśniewskiemu; 5. po\viększymy bułki i kubki na kawę w .~Hadesie·': 6. wprowadzimy \V życie hasło: \vięcej studió\v~ mniej nauki; 7. powiększytny do rozmiarów całej braci studenckiej klikę otrzymującą akademiki i stypendia: 8. ubierzemy członków ZSP w czenvone skarpetki i uśmiechniemy dziewczyny z szatni: 9. zastąpimy sesję poprawkową feriami zimowymi: 1O. zakażemy uży\vania telefonó\v komórkowych podczas \vykła­ dów. Uczciwie. kompetentnie i z jajem - zawsze po stronie studenta. (nasi kandydaci?)

Nasz program:

· Justyna Snakowska Marcin Jagiełski Grzegorz Karbowsld Marcin K. Kowalczyk Paweł Nowak

-więcej

studió\v. mniej nauki: -więc~j imprez sporto\vych i kulturalnych: -pełne \vykorzystanie sal komputerowych: -wpro\vadzenie intensywnej gospodarki rolnej na terenie SGH; -wymiana stołÓ\\~' bilardo\vych \V Hadesie (na lepsze). (kontakt?)

Aleksandra Bylica

e-mail: mklimek@sgh. waw .p l

Marcin Kopeć Piotr Lach Paweł Mamcarz Sergiusz Sawin · Drodzy Studenci 1-go roku! Studiujecie \V SGH już trzeci miesiąc. ale tak naprawdę niewiele .jeszcze o niej wiecie. I nie musicie, bo macie nas. Pracując przez rok m. in. w: -Dziekanacie Studium Dyplomowego, -Ośrodku Promocji Absohventów. -Biurze programu MBA. -Biurze Polsko-Amerykańskiln. -Kolegium Ekonomiczno-Społecznym. i mąjąc kontakty w \viększości jednostek organizacyjnych Uczelni, zdążyliśmy poznać SGH lepiej niż większość studentów pozna ją kiedykohviek. Startujen1y \V \vyborach~ ponieważ chcielibyśmy, aby nasza wiedza i doświadczenie nie poszły na marne. Chcemy: .. wyższych stawek stypendió\v. -zvviększenia oferty stypendió\v i wyjazdów zagranicznych, -sprawiedliwego rozdziału miejsc w akademikach. -ułatwienia dostępu do Internetu, drukarek i kscrografó\v. promocję studentó\v dać Wam szansę uzyskania atrakcyj-poprzez . . n~J pracy. -\vzbogacić i ubanvić żvcie studenckie. Pragniemy być Wam pomocni. ale musicie dać nam· szansę. Zapra~ szamy ·na spotkanie \ve \Vtorek o godz. 15:20. Szczegóły na ulotkach i plakatach. '-'

Klub Myśli

Demokratycznej

l rT1 q

"

(kim jesteśmy?) Grupą

ponad 20 osób-studentów SGH. Łączy nas dośv.-iadczenie zdobyte \V akty\vnej działalności w Stowarzyszeniu .,Młodzi Demokracr·. NZS, Sejmiku Uczniowskim, Polskiej Radzie Młodzieży, samorządach szkolnych i innych poważnych organizacjach.

~MAGIEL ~

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

Kongres Studentów SCiH Agata

Łukaszewska

Daniel

SGH

ROK

Kosiński

Przemek Magda Michał Olszewski Artur Waśkiewicz

Studentko i studencie l roku!!! Jeżeli:

integracji braci studenckiej za istotną: ~ poszukujesz źródła rzetelnej i bieżącej informacji o działalności Uczelni: => masz sugestie dotyczące zmian \V funkcjono\vaniu Uczelni: => chcesz ułat\vienia kontaktów ze Ś\viatem. m. in. poprzez Internet: => lubisz dobrą zaba\vę: to:

=>

uważasz sprawę

zadecyduj o

przyszłości

Uczelni

oddając

swój

głos

na

KONGRES STUDENTÓW SGH My jesteśmy otwarci!

Igor Postula Nazy,vam

z Ki-elc. W wyborach biorę udział. ponie\vaż jestetn znużony sytuacją. '" której na wejście do Samorządu szanse mąją jedynie .. odgórnie·· poparte osoby. Od innych kandydatów różni mnie to. że : Oni: związani są różnymi hermetycznymi układan1i promującymi ich samych~ Ja: jestem kandydatem niezależnym: Oni: mamią Cię .. kiełbasą \vyborczą··: Ja: chcę żebyś \viedział na co napra\vdę oddąjesz S\vój glos: On i: obiecują Ci ·~ \vszystko ·~: Ja: obiecuję .. tylko~ rzeczy możliwe do spełnienia. leżące \\" zakresie moich kompetcnej i. się·· Igor Postuła. Pochodzę

TY: ZDECYDUJ, CZEGO W RZECZYWISTOŚCI OCZEKUJESZ!

Dr

11

Grudzień

1996

strona 14 ·


Twoje Forum Daniela Sowul Jacek Byrt

t.

\.

Jakub Charaszkiewicz Marcin Dudek Paweł Legawiec Nasz program wyborczy

nazwaliśmy

BASIC.

Bezpieczeństwo Twoich interesów: obiecujemy~ że każda

sprawa, z jaką się do nas zwrócicie zostanie potrakowana poważnie, a czas jej rozpatrzenia i realizacji będzie jak najkrótszy . Gwarantujemy Ci szybką i rzetelną informację o pracy Samorządu. Akademiki: troje z nas mieszka w akademikach SGH1 więc ma bezpośrednią styczność z problemamL z którymi borykają się inni mieszkańcy . Zauważyliśmy. że następujące kwestie wymagają zrealizo\vania: ustalanie opłat w taki sposób. aby ich wzrost nie przekraczał tempa inflacji~ jak to aktualnie ma miejsce~ niższe opła­ ty dla osób mieszkających od strony ulicy: zainstalowanie w akademikach radio\vęzła w cełach informacyjno-rozrywkovvych; zapewnienie większej czystości i lepszego zaopatrzenia akademików; utrzymywanie na każdym piętrze funkcjonującej sprawnie pralni~ wyposażenie siło\vni. sali tele\vizyjnej i komputerowej w no\voczesny sprzęt (instalacja Internetu). Stypendia: pragniemy skrócić czas rozpatrywania wniosków oraz zagwarantować wypłacanie stypendiów w terminie. OprÓcz tego obiecujemy Wam rzetelną informację o wielkości i kryteriach przyznawania pomocy materialnej. Musicie wiedzieć, co Wam przysłu­ guje i jakie macie .w związku z tym prawa. Imprezy: organizowanie tanich imprez kulturalnych, rekreacyjnych i sportowych~ a także wyjazdów naukowych i wymiany między­ uczelnianej to jeden z naszych głównych celów. Computery: jest rzeczą niedopuszczalną, aby długie kolejki do terminali internetowych weszły jako stały element do \vizerunku naszej Uczelni . Postaramy się coś z tym zrobić - przede \Vszystkim poprzez zw i ększenie liczby terminali. To tylko niektóre z pozycji naszego Statutu, wyznaczającego głów­ ne cele i kierunki e\ventualnej przyszłej działalności członków ..T\vojego Forum'· \V Samorządzie Studentów. Postaramy się dotrzeć do Ciebie z tym Statutetn, abyś mógł dogłębniej poznać jego treść. Znajdziesz go też \V l nternecie pod adresem: http://akson.sgh.waw.pl/-magiel/statut.htm Czekamy też na Wasze pomysły i inicjatywę!

KANDYDACI NA DRUGIM ROKU Bianka

Dźwigala

Arek Dyja Łukasz

lniarski

Michał

Lewczok Tomek Marczok Co zrobiliśmy do tej pory?

• •

• • • • •

reprezentowaliśmy

Was przed władzami Szkoły~ \vspółdziałając z Komisją ds. Akademikóv~· ~ staraliśmy się o jasne kryteria przyzna\vania miejsc oraz rzetelną analizę wniosków: profesjonalnie wydaliśmy Informator dla Studentów l roku~ włączyliśmy się we \vszystkie inicja.tywy podejmowane przez naszych starszych kolegÓ\\': przeprowadząjąc ankietę \V OS-l Sabinki, przyczyniliśmy się do popra\vy jakości obiadó\v: pomagaliśmy Wam w znalezieniu dorywczej pracy: zainicjo,valiśmy powstanic Teatru Akaden1ickiego SGH~

~ . MAGIEL Wf7

Nłezaleiny Miesiteznik Studentów SGH

dzięki

• •

byliśmy Waszą skrzynką kontaktową;

pomagaliśmy

łącząc

nam

wzrosły

braliśmy udział

stawki stypendiów naukowych: w organizowaniu .~Prawicowych Piątków~ · :

Waszym

młodszym

kolegom w wyborze

wykła­

dowców~

przyjemne z pożytecznym, integrowaliśmy obecnego drugiego roku. podczas irnprez i wyjazdów; reprezentujemy Was w Radzie Fundacji SGH .

środwisko

Co zrobimy w tym roku?

B. Dźwigała: Chcę uczestniczyć ~ obradach Senatu SGH i co za tym idzie mieć realny wpływ na decyzje (często kontrowersyjne) podejmowane na Naszej Uczelni. Poza tym. mam zamiar kontynuować pracę w Komisji Stypendialnej .. tu reformy są konieczne! A. Dyja: Chcę bronić praw studentów. kontynuując pracę w Komisji Dyscyplinarnej. Zajmę się również sprawą bonów obiadowych. L. lniarski: Chcę nawiązać współpracę z potencjalnymi pracodawcami Naszych studentów w celu ustalenia najbardziej pożądanych ścieżek studió\v. Będę także kontynuował pracę w Komisji Stypen. dialnej. M. Lewczuk: Zamierzam kontynuować wraz z Arkiem pracę " . Komisji Dyscyplinarnej, broniąc studentó\v. Chcę także dalej poszerzać kontakty Naszej Szkoły z innymi uczelniami. jak i firmami oraz dokończyć wymianę studencką między SGH a Yiadrina-Uni we Frankfurcie. T. Marczuk: Podejmę wszelkie działania. aby interes studencki był respektowany. realizując Wasze potrzeby i pomysły. Nie zawahajcie się w dniu wyborów. Liczymy na Wasze

głosy

!

KANDYDACI NA TRZECIM ROKU · Koalicja dla SGH.. Karolina

~

Kukiełska

Mict,~

Wigorski . .' Wojciech Miller . • • Marc1n Zelazek Marcin Studniarek Po raz kolejny przystęp~jemy do \vyboró\v. Mamy za sobą dwa lata pracy i doś\viadczeń w Samorządzie Studcntó\\·. Co zrobiliśmy: Michał (Ogór) i Wojtek (Parufka) - przygotowaliśmy wiele imprez tj . Otrzęsiny '95 i '96, Poło\vinki '96. Piknik Żakó\v. koncerty w Parku i Hadesie. Planujemy kolejne imprezy. jakich nasza Szkoła jeszcze nie widziała - koncert Offspring \V mąju (a w styczniu oczywiście- odlotowy Bal III Roku). . Marcin· (Studniar) - zajmując się Kon1isją ds. Współpracy z Zagranicą przyczyniłem się do zwiększenia puli stypendiów zagranicznych. Przygotowałem wyjazdy \vakacyjne do Włoch, Hiszpanii i Grecji. Marcin (Żelazn.y) - dowodząc Komisją ds. Akademikó\v, dbałem o utrzymanie domów studenckich \V należytym stanie, .przyczyniłen1 się do zwiększenia liczby miejsc dla studentów SGH na Osiedlu Przyjaźń i \V prywatnym akademiku Prymus. Reprezentowałem Samorząd Studentó\v \V Senacie SGH. Karolina Kukielska - w zeszłym roku nie było mnie w SS SGH. W tym roku dam jednak z siebie wsŻystko. Przede \VSZ)'Stkim pragnę przyciągnąć do SS SGH studentó\v z Warszawy. Chcę także rozszerzyć program wymian· zagranicznych dla studentów naszej Szkoły . Co planujemy: Robić . dalej to co robimy, tyle. że bardziej efektywnie. Akty\vniej włączyć się w proces reformo\vania Szkoły Głównej Handlowej . ciąg

nr 11

Grudzień

1996

dalszy na następnej stronie

strona 15


Poszerzyć współpracę międzyuczelnianą

na gruncie warszawskim i ogólnopolskim - zdominować ~arlament Studentów RP - i najważ­ niejsze : DOBRZE SIĘ BA WIC - RAZEM Z WAMI ! !! .

~

Punkt dla Ciebie ·

PUNKT

dla CIEBIE

·

Na NAS zagłosuj SZCZĘSCIE wylosuj!

KANDYDACI NA CZWARTYM ROKU Konfederacja SGH Irek Dąbrowski Piotrek Majchrzak Jacek Wilk Tomek Wojtyś Drogie koleżaliki i drodzy koledzy!

To my- kandydaci IV-go roku! Jesteśmy grupą młodych studentów, którym przyświeca szczytne hasło - .~semper in A/tum" (zawsze wzwyż). Znacie już nas jako sprawnych działaczy aktywu mieszkańców na terenie domów studenckich. To dzięki nam nasze akademiki rozkwitają, a mieszkańcom żyje się szczęśliwie i dostatnio. Nas to jednak nie zadowala. Chcemy widzieć uśmiech na twarzy każdego studenta IV-go roku! Mało tego: wiemy, jak to zrobić! Teraz, dzięki Wam, możemy zrealizować nasze wspólne marzenia i sny. Skorzystąjcie więc z Waszego prawa l wyruszcie tłumnie do urn, gdy nadejdzie dzień wyborów! Poprzyjcie słuszną sprawę IVgo roku! Nie bójmy się przyszłości! Rzucajmy wyzwania nowym czasom! Bądźmy sobą, bracia studenci! Pamiętajcie! W walce o lepsze jutro jest z Wami Konfederacja SGH! Tak więc~ rok IV-ty to ,.Semper in Altum~'. rok czwarty to Konfederacja SGH! ·

"Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy••• " poniedziałek

Normalnie

jest

ciężkim

dniem. Ranne wstawanie po właśnie zakończonym długim i leniwym weekendzie jest olbrzymim wvzwaniem. Miłe łózio w zetknięciu z zimnem dookoła stanowi k~ntrast tak nieprzyjemny. że przestawienie się ze snu na rzeczywistość jest koszmarem. Perspektywa świata walczącego z Tobą i wiatru bijącego w twarz raczej zniechęca. Ostatecznie znajdujesz energię, by zawalczyć . Wstąjesz i przygotowujesz się do życia. Wychodząc z domu. zostąjesz pochłonięty przez szybkość ~ycia, zacżynasz się spieszyć~ nadążać za tłumem~ żyć na pełnych obrotach. Sprawa za sprawą, cel za celem i łatwo zapominasz o generalnym celu, którego nigdy nie poznasz. Nadchodzi wieczór i ciemność pokrywa świat. Wracając do domu, nagle tracisz orientację i pytasz siebie samego - dlaczego się tak spieszysz, po co biegniesz dokądkolwiek? Zatrzymujesz się i nie znajdujesz ab~olutnie żadne­ go powodu ~ aby iść dalej lub też powrócić. Nie ma też powodu~ by tam pozostać . ~.Po prostu uśmiechnij się - jutro będzie jeszcze gorzej''. Uśmiecham się i Z\vykle tak jest. Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego zetknięcia z prozą· Jacka Kerouaca. Leżałem na jednyn1 z dwunastu łóżek \V pokoju \V hostału \V Barcelonie~ ciepły klin1at i widok z okna na palmy nieodmiennie kojarzył mi się z Legią Cudzoziemską. Naprzeciw spoczywał jakiś fakir. Wkrótce dowiedziałem się, że pochodzi z Chile, ma 20 płus X lat~ jeździł na stopa po Ameryce Płd., a aktualnie studiuje historię sztuki w No,vym Jorku. -~Co za gość!''- pomyśla­ łem, ale zająłem się własnymi sprawami. Zaintrygował mnie jedynie autor książki, którą czytał. Czy to nie o nim śpiewał Fish na ,.Clutching at straws~~? Jasne! Jack Kerouac! . ~~W drodze Kerouaca dorwałem u kumpla na półce i już nie wypuściłem z rąk. Byłem pod wrażt!niem niesamowitej świeżości. z którą autor opowiada o swoim życiu i wszystkich doś\viadczeniach pokolenia beatników. Spontaniczny. żywy tok narracji doskonale oddaje H

~MAGIEL

~

Małgorzata Duczek • ~ł • h ki

Jaromir Wo"c1ec ows Marek Laszuk

Szanowny Wyborco IV -go Roku!!!

Od roku działamy w Samorządzie Studentów SGH. Jak · pamiętasz, od początku jako główny cel postawiliśmy sobie integrację naszego roku. W naszej Szkole jest to bardzo trudne~ ale myślimy. że nam się to udało (chyba dobrze bawiliście się na Balu Studentó\v III-go Roku w GROUD ZERO). W przyszłym roku nadal chcemy iść w tym kierunku. Proponujemy małą kontynuację. czyli Bal Pożegnalny (tym razem zapewniamy. że \Vejdą wszyscy). Twój głos będzie zatem oznaką, że nie chcesz być \V tej Szkole anonimowy. Kolejną naszą propozycją jest reforma Samorządu. Tu także 01amy do zaoferowania swoje doświadczenie . Wierzcie nam, w takim molochu jak SGH bez znajomości struktur i mechanizmó\v nim sterujących praktycznie nie da się nic zdziałać. Chcemy usprawnić system przyznawania akademików i stypendiów socjalnych (po co tyle razy nosić te same dokumenty), a także stypendiów naukowych (polepszymy współpracę z Dziekanatem~ \vprO\\'adzimy zmiany przyśpieszające prace w samym Samorządzie). Zaufaj nam jeszcze raz, a na pewno

się

nie zawiedziesz.

Programy te znajdziesz także w Internecie na stronach gazety, tzn. pod adresem:

http://akson.sgh. waw. pll-magiel/wybory .h t m atmosferę podróżowania

stopem i

pociągami

towarowymi (!! !). na które często trzeba było zeskakiwać z mostó\v. Wiele zdarzeń. Z\vłaszcza tych dotyczących łapania okazji. jest mi specjalnie bliskich~ jak na przykład obo\viązek podtrzymy\vania (rOZITIO\vy ze zmęczonym kierowcą podczas gdy ty sam utnierasz z \vycieńczc­ nia. Albo to. że tak naprawdę na stopa nąjczęściej zabierają cię ci. którzy kiedyś sami byli pasażerami ... Zapytacie, co ma wspólnego opis codzienności yapiszona z lekturą tej oto książki? Wprost niewiele. ale dzięki tak \vyraźnemu kontrastowi pomyślałem chwilę o tym. kim mogę być po skończeniu SGH. Patrzę na swoich rówieśników i nawet ci najbardziej czadziarscy zaczynaJą szukać możli\vości zdobycia kasy. Powoli przestąją mieć czas na cokohviek, śpią i jedzą nieregularnie~ brakuje im czasu na wydanie zarobionych pieniędzy .. ,Ganiąją razem jak opętani po mieście'\ ale niestety coraz częściej stąje się to wszystko .. o wiele bardziej puste, smutne i nasu\vające refleksje~~. Zapisują się na trzeci język, biorą jak nąjwięcej dodatkowych przedmiotów. bo \Vszyscy tak robią, stając się w ten sposób kolejnymi szczurami w \vyścigu. N i e wiedzą, co ze sobą zrobić w samotności, o czym myśleć i rozmawiać . Wolą być w kupce. Szukają podpory dla zachwianego poczucia bezpieczeństwa . W wolnych ch\vilach towarzyszy im telewizor lub radio. bowiem już dawno zapomnieli o tym. że mają jakiekolwiek hobby. Walczą o jak nąjlepsze oceny~ popra\viąjąje po kilka razy. mając Ś\viadomość, że to wszystko jest bez sensu. Silni. cyniczni, z ironicznie z1nrużonymi oczami biegną tak przez życie. ufąjąc, że pieniądze to jest to. Ale ja \vpatruję się i nie mogę dojrzeć tego szczęścia na horyzoncie. Prędzej przemawia do mej wyobraźni poczucie niespełnienia i przegranej: budzisz się pe\vnego dnia za parę lat i stwierdzasz. że żona cię już da\vno nie kocha. a z dziećtni nie znajdujesz wspólnego języka. Miało być optymistycznie? A dlaczego? Owszem. można machnąć ręką i poddać się ogólnoogarniającemu dryfo,vi. ale o wiele lepiej zastanowić się. co tak naprawdę jest ważne . .Ja naprawdę nie chcę kiedyś stwierdzić~ ·że .. życie minęło~ jakbym nigdy nie żyr· .

Niezależny Miesi,cznik Studentów SGH D·r

Tomasz Kluk

11

Grudzień

1996

strona 16


Studenckie

Nau.ko~e Koło

1\l.[a,rketlngu

l" FOitMfiC)fl. WUIDZA. Pl Ełi lfiDZE ... 27 listopada 1996 roku Studenckie Naukowe

Koło

Marketingu SGH miało przyjemność gościć red. Tadeusza Jacewicza - prezesa i wła­ ściciela największej polskiej Agencji Public Relations SIGMA International (Poland) .Ltd. Treść spotkania stanowiły rozważania nad zależnościami pomiędzy informacją, władzą i pieniędzmi, a także zagadnienia dotyczące roli. jaką Public Relations odgrywa w działalności przedsiębiorstwa.

Nasz gość podkreślił szczególne znaczenie informacji'" dzisiejszym świecie. W odniesieniu do przedsiębiorstwa podzielił informację na: informację obiektywną - dąjącą ogólną orientację w tym co, jak, gdzie i kiedy się odbywa. informację defensywną - pozwalającą na sprawne i bezpieczne poruszanie się w otoczeniu gospodarczym bez popełniania błędów i bez niebezpieczeństwa natrafienia na sytuację bez wyjścia oraz informację ofensywną - absolutnie konieczną dla istnienia przedsiębiorstwa~ mówiącą dokąd ma zmierzać firma i jak działać by minimalizować koszty, a maksymalizować zyski. Jednocześnie jednak~ jako obserwator obecnych tendencji w roz,voju dostępu do informacji, red. Jacewicz zauważył, że nadmiar informacji może być równie nicbezpieczny jak jej niedostatek. Dla zobrazowania faktu. że tak naprawdę nie wiemy, jak ten problem będzie \vyglądał w przyszłości. przytoczył wypowiedź Billa Ga-

KYŚL POZYTI"WNIE1 W listopadzie z inicjatywy Studenckiego Koła Naukowego Marketingu oraz Fundacji Wspierania lnicjaty\v Proeuropejskich doszło do pierwszego spotkania legendy polskiego biznesu - Zbigniewa N iemczyckiego. prezydenta Curtis International ze studentami SGH. Nikt z nas nie oczcki\vał gotowych rozwiązań, lecz tego, że Prezydent Curtisa uchyli przed nami choć rąbek tąjemnicy sukcesu. I tak też się stało. Niemczycki opowiedział nam historię swoj~j kariery: od samego _ początku. kiedy to jako młody inżynier porzucił pracę w Hucie Katowice i \vyjechał do Stanów . -by po upadku ,ko· munizmu wrócić tu jako biznesn1en i związać swoje interesy z Polską aż po dzień dzisiejszy. kiedy to stoi na progu podpisania umowy o objęciu przez niego większości udziałów w Curtis International. Mówiąc o pO\Vrocie do kraju, wspomniał o trudnościach jakie napotykał i jakie czekały na innych zagranicznych inwestorów nie mogących zrozumieć specyfiki Polski i mentalności jej miesz- · kańców . Jednak nas studentó\v najbardziej nurtował problem jutra: jaka będzie przyszłość gospodarki i możliwości zatrudnienia dla absohventó\v. Niemczycki. odpowiadąjąc na te pytania~ stwierdził~ że Polacy nie są ani gorzej v..-ykształceni, ani mniej inteligentni od innych narodów. ale brak itn \viary we własne siły i umiejętności sprzeda\vania się, co jest kluczem do sukcesu. Musimy zdać sobie spra\vę. że skończyły się czasy. kiedy to najlepiej było być przecięt-

Mój Svalbard amolot wzbija się ponad chmury. Za chwilę letnie słońce wpada na pokład. \\' dole - morze chmur. Gdzieniegdzie przez dziury \V obłokach widać linię brzegową Norwegii. Po godzinie dolatujemy do Longyearbyen. Wpadamy \V bardzo gęste chmury. które t<.l\varzyszą nam już prawie do końca. Turbulencje są po prostu niesamowite. Nagle, tuż koło skrzydła, pojawiąją się g6ry. Są tak blisko, że wydaje się, iż zaraz o nie zahaczymy. Robimy zwrot o 180° i lądujemy obok wysokiej góry, przy samym brzegu fiordu. Wysiadam z samolotu. Arktyka wita mnie przeraźliwym zimnem i sypiącym śniegiem. Jest 20 sierpnia, ·temperatura około 0°C. Bardzo silny \Viatr (dochodzący w pory\vach do 80 km/h) po\voduje jednak. że odczuwalne zimno to gdzieś w pobli'żU -l 0°C.

~MAGIEL ~

tes'a, który na pytanie, czy nie obawia się, że człowiek \vkrótce posiądzie totalną informację, ale nie będzie miał wiedzy, odpowiedział po krótkim namyśle, że to się samo rozstrzygnie. Nawiązując natomiast do sytuacji w Polsce~ Jacewicz zauważył. że w naszym kraju praktycznie nie ma informacji gospodarczej. Dziennikarze unikają podania nazwy przedsiębiorstwa, czy produktu aby nie zostali posądzeni o kryptoreklamę. Na Zachodzie sytuacja jest całkiem odmienna - istnieją np. specjalne programy telewizyjne prezentujące informacje gospodarcze. Mówiąc o Pubłic Relations w przedsiębiorst,vie, red. Jace\vicz przypomniał, że głównym celem PR jest maksymalizacja pozyty\vnego, a minimalizacja negatywnego wizerunku firmy. Podkreślił. że dzięki swej delikatności i wyrafinowaniu jest to niewątpliwie nąi­ skuteczniejszy sposób oddziaływania na otoczenie firmy. Zwrócił jednak uwagę na to, że w Połsce na razie wierzy się w siłę reklamy. a nie PR i jednocześnie zauważył.. że nasza mentalność nie pozwała nam na to, by się chwalić, czy mówić dobrze o samych sobie. Mimo to nasz gość jest przekonany, że w przyszłości działalność Public Relations będzie odgrywać znacznie większą rolę i już dziś warto na niej skupić swoją uwagę. Magda Romaniuk l PR Executive

nym. Z tego powodu Niemczycki podkreślił wagę ,~pozytywnej agresji", czyli dynamizmu, inicjatywy~ przełamywania kompleksó\v i ćwiczenia umiejętności przekony\vania o \vłasnej wartości. Zachę­ cał również do weryfikowania swoich umiejętności i spra\vdzania się \V zawodzie jeszcze w czasie studió\v. Dlatego doradzał. byśmy szukali możliwości podejmowania praktyk już na pierwszych latach studiów, w różnych firmach i w różnych działach. abyśmy mogli przekonać się, co nas iąteresuje . fascynuje i pociąga oraz zdecydować. co chcemy robić \V przyszłości. Podsumo\vując, Prezydent Curtisa stwierdzit że - pomimo narastając~j konkurencji na rynku pracy ekonom_istów - nikt, kto wybierze specjalizację zgodną ze swymi predyspozycjami i \vcześniej zaplanuje karierę, nie po\vinien mieć kłopotów z zatrudnieniem. Zapytany o nąjatrakcyjniejszą specjalność dla ekonomisty na dzisiejszym rynku pracy Niemczycki odpo\viedziat że istnieje szczególne zapotrzebowanie na menedże­ rów zajmujących się zarządzaniem finansami \V przedsiębiorstwie. potrafiących planować i oceniać cash tlow. Gość mówił również . o sprawach polityki, ale sądzę, że jest to temat na inny artykuł. Na zakończenie rada naszego eksperta: niezawodną receptą na sukces jest pozytywne

myślenie

Szczególne podziękowania

i fascynacja tym, co

się

robi.

Przemek Papużyński dla Joli Roguisktej i Rajala Końskiego

Jestem w Longyearbyen~ stolicy administracyjnej archipelagu Svalbard, leżącego na jego nąjwiększej wyspie - Spitsbergenie. Śnieg prószy nieprzenvanie, wiatr jest po prostu nie do zniesienia. Tuż koło pasa lotniska znajduje się camping. Rozkładam się na nim. wbijając szpilki namiotu w 3-4 centymetrową \varst\vę Ś\vieżego puchu. Jest już grubo po 2200 • słońce świeci sobie nieprzenvanie - '" końcu jest dzień polarny. Szpiczaste~ pokryte śniegiem szczyty okalające 1stjorden -w blasku wieczornego słońca tworzą v;spaniałą atmosferę.

Rano idę sobie na piechotę do osady. Jestem zaskoczony tutejszym standardem życia - kino, basen, szpital. supermarket. kościół~ stacja benzynowa~ etc. Dowiaduję się od tubylcó\v. że rząd norweski -starając się zatrzymać tutąj ludzi - stworzył dla nich \vłaśnie odpowiednie warunki, przy okazji wprowadząiąc specjalną strefę niż­ szych podatkó\v. ciąg tlalszy na następnej stronie

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH Dr

11

Grudzień

1996

strona 17


cym słońcu zdejmuję Jedną kurtkę polarową Jest ciepło < "' >.moZ,e nawet 10°C. Spotykam ·dwie Norweżki, które wybrały się tutaj, 'by Cała osada liczy · ok. 1200 mieszkańców, w większości zatrudnjo- . poszukać swoich znajomych. mieszkających w małej budce ·wy .. działu Biologii Uniwersytetu w Tromso. Ucinamy sobie poga\vęd­ nych w Store Norske Spitsbergen Kulkompani. Spitsbergen bogaty kę, wymieniamy się adresami i rozchodzimy się każdy w swoją jest w węgiel kamienny, który wydobywa się w Longerabyen i stronę. Wchodzę jeszcze kawałek na jedną z gór otaczających lodwóch rosyjskich osadach - Barentsburgu i Pyramiden. Na całym dowiec, spotykam małego ptaszka, któremu robię zdjęcie, następnie Spitsbergenie żyje ok. 4000 ludzi. To tutaj znajduje się ,najdalej odpoczywam na skale. Misia nie spotykam żadnego~ ale radość wysunięte na północ osiedle ludzkie na świecie - Ny Alesund. rozsadzająca mnie całkowicie mi wystarcza. Chcąc nie chcąc. \VraDzień polarny .trwa tu od 19 kwietnia do 23 sierpnia. Od 26 paź­ cam do osady, oddąję broń i lezę z powrotem na camping. dziernika aż do I6 łutego panuje nieprzerwanie noc polarna. Robię sobie kolejny spacer wzdłuż brzegu. Jedna z mew ·- co chwila Wizyta w muzeum polarnym_ odwiedziny najbardziej wysuniętego na północ kościoła na świecie. spacer po osadzie. Po południu pikująca na moją głowę i piszcząca coś w swoim języku - zaczyna mnie doprowadzać do furii. Wyciągam aparat i czekam. aż ptas.zek wracam na camping i \'lsuwam jakiś obiad. Robię sobie bardzo wpadnie w kadr wieczornego słońca. Udaje mi się. ale trwa to nadługą ~jestę \V namiocie (siedząc w śpiworze, polarze, spodniach i grubych skarpetach). Wieczorem robię sobie wycieczkę w stronę prawdę długo. Bjorndałen (Dolina Niedźwiedzia). Po drodze spotykam renifery, do Zaczynam się powoli pakować. bo muszę wracać na ląd. Czeka których podchodzę bardzo blisko. Idąc dalej tuż przy brzegu morza, mnie w końcu jeszcze podróż autostopem przez całą Norwegię. kawałek Szwecji, Półwysep Jutlandzki i północne Niemcy. Chciał .. ostatn.im kawałkiem ubitej drogi. widzę coś na kształt białego, poskręcanego przewodu gumowego. Podchodzę bliżej. To nie żaden bym również jeszcze raz pokwitować Nordkapp. skrajnie północny szlauf - to białe kręgi niedź\viedzich żeber. Biedny miś podszedł przylądek Europy, który odwiedziłem miesiąc wcześniej. Samolot powrotny do Tromso mam dopiero o 5 rano_ ·więc rezygnuwidocznie za blisko domost\V i nic chciał sobie pójść po ostrzegawczym strzale (misie są pod ścisłą ochroną; zabić je można tylko w ję ze snu, pijąc kawkę-stawiąjącą-na-nóżki. Wreszcie przylatuje obronie własnej); dostał kulkę w korpus. Wyobraźcie sobie trupa moja fura i po 2 godzinach ładuję się do powietrznej bryki. Jeszcze misia z resztkami futra pośród przepięknych widoków ośnieżonych tylko chwila na Svalbardzie, kawałek pasa startowego i... żegnąj gór i zawodzącego wiatru \Viejącego od morza. Brrrrr! Będąc bez wspaniały Spitsbergenie!!! Robię jeszcze kilka zdjęć gór i lodov.·broni. rezygnuję z dalszej wycieczki w głąb doliny. ców z okna samolotu i już jestem ponad chmurami. Ranek następnego dnia \Vita mnie prześlicznym słoneczkiem. Niebo Tak skończyła się .~ego roczna. pierwsza. bardzo krótka (finanse!!!) i prawie bez chmur. Temperatura podskoczyła do 3°C. Docieram do niezapomniana wizyta na Svalbardzie. W tej chwili jestem w trakcie osady, wypożyczam sztucer, kupuję mapę i idę sobie na całodniowy przygotowań do kolejnej, tym razem już bardzo poważnej \vyprawy wypad. Wejście do doliny Bolterdalen pozbawione jest śniegu. na Spitsbergen. Zamierzam w przyszłym roku spędzić tam 5-7 Stopniowo jednak. idąc po kamieniach i przechodząc co chwila tygodni, uskuteczniając bardzo intensywny trekking po górach i potoczki powstałe z topniejącego lodowca, decyduję się wejść na lodowcach. A więc do zobaczenia za rok. Jak wrócę. opiszę Wan1 wyższą półkę doliny i iść po śniegu. Teraz znacznie łat\viej i szybzno\vu nąjpiękniejszy kawałek Europy (a może i Ś\viata ... ?). ciej się spaceruje. Docieram do końca doliny na lodowiec Scott Michał Jaworowski , Turnerbreen. Sniegu jest już co nąjmniej po kolana. W przypiekąją-

··. Mój Svalbard c. d

w przyszłość ścieżką europejską! *** *** ***

C~ym jest "ścieżka ~europejska"? .,Scieżka europejska'', oficjalnie nosząca 1 1.: nazwę ,,Studia Europejskie'', jest specjalnol ścią która pozwala studentom na zdobycie szczegółowej wiedzy z zakresu integracji , europejskiej ..,Scieżka~' adreso\vana jest do studentów wszystkich kierunków. którzy zaliczyli trzysemestrowy program Stuqium Podstawo\vego i zamierzają uzyskać dyplom licencjata lub n1agistra.

*** .

.,,Ś.cieżki europejskiej". Każdy student który wyraża chęć uczestniczenia w ,.ścieżce europejskief~- powinien złożyć odpowiednią deklarację w Dziekanacie Studium _Dyplomowego. Struktura programu ~,ścieżki europejskiej'~ jest analogiczna do struktury programóv1 poszczególnych kierunków studiów prowadzonych w SGH. Program ten składa się z przedmiotów obowiąz­ kowych oraz przedmiotów swobodnego wyboru. Specjalność europejska wymaga uzyskania zaledwie 24 punktów (360 godzin), z czego l l punktów dąje zaliczenie pięciu przedmiotów obowiązko­ \vych. Pozostałe 13 punktów otrzymuje się zą \vykłady wybierane przez studenta w zależności od jego preferen~ji z oferty blisko pięćdziesięciu przcdmiotóv.r. W ramach ~~ścieżki europejskie.( oferowane są wykłady głównie z IV i V poziomu~ które kończą się egzaminarńl. Ze względu zarówno na ich tematykę! jak i na przynależność poszcz~gólnych przedmiotów do istniejących w SGH kierunków, "ścieżka europejska'· wyda- · je się być najbardziej atrakcyjna dla studentów Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Połitycznych, Zarządzania i Marketingu oraz Finansów i Bankowości.

Program

~MAGIEL ~

Nle~aleiny Miesięcznik Studentów SGH

Co, gdzie i jak? , . "Scieżka

europejska'' funkcjonuje w ramach Instytutu Polityki Handlu Zagranicznego i Studiów Europejskich przy Kolegium r Gospodarki Swiatowej (po k. 803/804 F). Tam też można zasięgnąć o niej informacji, a także uzyskać folder_ \V którym przedsta\viona została jej szczegółowa oferta przedmiotowa. W Instytucie prowadzona jest ewidencja studentów. którzy zgłosili S\voje deklaracjt: uczestnict\va \V ,.ścieżce europejskiej'·. Pełnomocnikiem Dziekana Kolegium Gospodarki Świato\vej ds. Studiów Europejskich jest prof. dr hab. Lucjan Ciamaga. którego dyżury odbywają się w czwartki \V godzinach od 15:00 do 16:00 \V pokoju 804 w budynku F. Funkcję asystenta programu pełni pani mgr Katarzyna Gałka. Wszelkich informacji na temat ścieżki europejskiej" udzielają także pracownicy Instytutu podczas swoich dyżurów w pokoju 816 w budynku F.

Co daje

,,ścieżka

europejska"?

Oczywiście

szeroki zakres \Viedzy, ale nie tylko... Otóż. każdy absolwent SGH, który zda egzaminy z przedmiotów obo.\v·iązko­ wych i wybranych przez siebie. uzyskując w ten sposób sumę 24 punktów. otrzyma certyfikat stwierdząjący~ że ,,=aliczył wykład_v objęte programem Specjalności: Studia Europejskie i uzyskał ocenę... ''. Końco\vą ocenę stano\vi średnia ważona ocen z przedmiotó\v wyszczególnionych na odwrocie certyfikatu. Certyfikat - obok wersji polskiej - będzie miał jednocześnie wersję angielską i będzie wydawany tylko po uprzednim uzyskaniu dyplomu ukończenia SGH (tj. licencjata lub magistra).

. opracowano na podstawie broszury informacyjnej Instytutu Polityki Handlu Zagranicznego i Studiów Europejskich

nr 11

Grudzień

1996

·· · · strona 18


Pozdrawiarn SGH! Zgodnie z. tzw. ·zwycząjem powinienem na wstępie ,;odśmiać publikę\ aby zachęcić do czytania. ale naprawdę nie mam na t~ ochoty i jeśli . ktoś , oczekuje tu czegoś zabawnego., srodze się zawiedzie. Wcale nie jest mi w tym miesiącu do śmiechu ... Wesołków zapraszam do czytania artykułów sąsiedn.ich - swoją drogą ostatnio sąsia­ dowałem z relacją z pobytu \V Hollywood - ciekawe połączenie : polityka i show-business... Mogą też przysłać mi list z pogróżkami po poprzednim artykule dostałem jeden, co ma chyba oznaczać, że budzę jakieś emocje - czuję się niezwykle dowartościowany. Wstawka formalna - poniżej roi się od nietaktów polegających na pisaniu słowa uczelnia małą literą i nie oznacza to wcale braku szacunku dla SGH (szacunek mam olbrzymi)- oznacza to szacunek dla Reguł Ortograficznych. A teraz trochę ponudzę... Otóż informuję, że jestem na .pierwszym roku - to wbrew pozorom dość ważna informacja, bo pozwoli zrozumieć. skąd bierze się mój punkt widzenia... Jeszcze nie przywykłem do panujących na naszej uczelni zwyczajów. Poza tym ja chyba nie mam poczucia humoru. Nie śmieszą mnie opowiadane przez pewnego wykładowcę kawały o Żydach - odczuwam wielce staromodne uczucie - głęboki niesmak. N ie jestem rozbawiony~ kiedy inny wykładowca twierdzi, że powinno się zlikwidować wszystkie partie polityczne .. jedyne, na co mogę się zdobyć, to olbrzymie niedowierzanie... Ale znakomita większość braci studenckiej wiodącej uczelni ekonomicznej rży radośnie słysząc takie koncepty. Zaczynam zresztą rozumieć~ dlaczego część wykładow­ ców traktuje nas jak bandę idiotów - to są po prostu doświadczeni ludzie. co niejeden już rocznik widzieli i dawno stracili nadzieję ... Nie chciałbym tu nikogo obrażać, ale naprawdę szokujący jest dla mnie średni poziom rozwoju emocjonalno-intelektualnego studentów. A może te przyszłe chodzące składnice umiejętności po prostu załapały. o co w tym \vszystkim chodzi i dawno uznały, że nie ma sensu o byle co kruszyć kopii. \vszak można tak: Położymy płasko uszy, Pysk na kłódkę, ogon w ruch, Skowyt niech się tłucze w dus=y. Kasza niech napełnia brzuch. Zresztą na naszej uczelni nie jest tak nąjgorzej .. rzeczywiście traktują nas tu jak idiotów. ale przynajmniej wykładowcy (w większości) idiotami nie są- jak to jest na innych uczelniach~ sami wiecie... Co jest niezwykle pouczające i podnoszące na duchu, władze naszej uczelni starają się wszelkimi siłami podtrzymać wizerunek uczelni nie tylko przekazującej wiedzę ekonomiczną, ale także stosującą ją \V swojej działalności. Nąjlepszym przykładem jest to, co zbulwersowało całkiem spore grono pierwszoroczniaków... Otóż, wraz z zawiadomieniem o przyjęciu otrzymaliśmy piękny informator wydany przez Samorząd Studentów SGH. I tyle. Przy odbiorze indeksów (dwa miesiące później) zostaliśmy poinformo\vani, że musimy za t~nże informator zapłacić 6 PLN. Niektórzy z nas troszkę się wzburzyli - 1noim zdaniem zupełnie niesłusznie, bo tylko dobrze

Listy od

przyjaciół... (IV) Washington

D . C.~

świadczy .

o naszej ·uczelni, że potrafiła. wynaleźć tak genialny w swojej prostocie sposób na zarobienie trochę grosza. Tylko że we mnie ten pomysł wzbudził niejasne obawy, że przed obroną pracy magisterskiej zostanę poinformowany w dziekanacie, że zalegam z opłatą za używanie Auli Spadochronowej ... N ieważne. Skoro już dostałem (hehel informator. zagłębiłem się \V lekturze. l to był błąd, bo jako człowiek nerwowy nie mogłem potem spokoj..; nie zasnąć. Informuję, że w naszej uczelni działa tzw. Niezaleine Zrzeszenie Studentów. Oto zdanie z ich informacji (manifestu?): "Obecnie każdy student może stać się członkiem Niezależnego Zrzeszenia Studentów, o ile obcy jest mu światopogląd reprezentowany przez ludzi · wywodzących się z byłej PZPR, a każących nazywać się obecnie 'socjaldemokratami' . ~~ (podkreślenie moje). No cóż, NZS - jako jedna z organizacji studenckich - ma pra\vo określić kryteria przyjęcia i nikt nie ma prawa się temu sprzechviać . Mnie zdenerwował tylko podkreślony zwrot. Mam wrażenie. że działaczom NZS-u chodziło o zwolenników SdRP i innych polskich partii lewicowych. Otóż, panie Piotrze Biernacki .. firmujący swym nazwiskiem ten tekst - informuję pana. że ci ludzie a_socjaldemokratami, obojętnie, jak pan ich nazwie, choć sądzę, że według pana najlepsze byłoby jakieś określenie w stylu ,,komuniści''. czy coś podobnego. I o tym, jaka jest prawidłowa nazwa człowieka sympatuzującego z SdRP. decyduje nie pan. ale program tej partii. I żadne wrzaski nie pomogą. Człowiek, który jest zwolennikiem społecznej gospodarki rynkowej z silną rolą państwa i zasad demokracji. z definicji jest socjaldemokratą. Człowiek. który jest Z\volennikiem likwidacji własności prywatnej i gospodarki nakazo\vo-rozdzielczej. jest komunistą. To tyle elementarza. Nie zmieni tego ani pan. ani Wojciech Cejrowski. Ale ja rozumiem tzw. prawicę - wychodzą z was, panowie, te wasze kompleksy. to brzemię gorszego przygotowania do polityki, wreszcie brzemię mniejszej kultury osobistej. Tak, tak. Nie wiem . czy zauważyliście, że na demonstra~jach le\vicy nikt nie krzyczy o was ~Jaszyścf'~ , choć często jesteście tego bliżsi niż ci, których tak hojnie obdarzacie tym epitetem (vide Wojciech Cejrowski czy Jan Olszewski). A jak SdRP ,,każe się'~ nazywać? A jak wy każecie się nazywać postulując zwiększenie wydatkó\v socjalnych, utrzymywanie nierentownych przedsiębiorstw~ utrudnianie powstawania supermarketów i tak dalej, bez końca? Czy przypadkiem nie "prawicą"? Ze wszystkich rzeczy na Ziemi ną;bar­ dziej nienawidzę obłudy . No, ale wy u\Valczycie z obłudą i zakła­ maniem jakie obecnie panują wśród elit rządzących.. (cytat z przytaczanej wcześniej informacji o działalności NZS). Powodzenia w \Valce życzę! I niech wam kamienie \V dłoniach nie zadrżą. A my nie chcen1y uciekać stqd, Krzyczymy w szale wściekłości i pokory, Stanqł w ogniu nasz Wielki Dom, Dom dla psychicznie i nerwowo chorych.

O czym

napiszę

za miesiąc?

Może

o demokracji? A może nie ... Sigurd e-mail: tbrzez@sgh.waw.pl

A teraz równie życzliwy i przepełniony ciepłem list z gratulacjami. który otrzymaliśmy wręcz w ostatniej chwili z Ambasady Stanó\v Zjednoczonych Ameryki. Jest nam niezmiernie miło ...! Waszyngton~ Grudzień

December 1996

1996

You assholes!!! I have read your tucking newspaper recently .. Don 't send it to me any more! Your newspaper is just like the one pulled out of an ass. It deserves recommending only to deviants, pedofiles, series murderers, \vhores, pederasts and Forest Gumps. The only application of this magazine is that in toalet. Somelimes l have a wish to fart at this shit and send it back to you by post. Looking fonvard to seeing you in heli, you bitches!

dobra. Chciałbym wię~ zamówić jej prenumeratę. Uważam, że '' Wasza gazeta jest jak as wyciągnięty z ręka\Va. Już poleciłem ją wszystkim swoim przyjaciołom oraz bliskim znajomym. Czytam ją nawet w czasie porannej toalety. Jednak · tylko czasami mam farta i dostaję te wspaniałe kartki pocztą. Oczekując z niecierpliwością naszego spotkania na plażach Helu.

Bill Clinton

Bill Clinton

~MAGIEL ~

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

Serwus Asy!

.

nr 11

Przeczytałem właśnie Waszą gazetę

Grudzień

1996

- jest cholernie

strona 19 .


PlYTOMANIAK (kącik ~łl~łcłc łlłl:łcłc

opiniotwórczy)

na kolana!!! do kupienia

***do pożyczenia łl łl dla wytrwałych łl shit

Simply Red: Greatest Hits łcłtłlłc Zespołu przedstawiać chyba nie trzeba. Tytuł najnowszego wy· dawnietwa Micka Hucknalla też mówi sam za- siebie. O czym więc pisać? O tym~ że na płycie znajdziecie 15 klasycznych, popowych piosenek. dających niezły obraz ewolucji stylu Simply Red? (chociaż z tą e\volucją to też wątpliwa sprawa - stawiam piwo za każdą zauważoną przez Was zmianę stylu grupy w ciągu jej kilkunastoletniej już historii). ~ może o tym, że Mick specjalnie dla potrzeb tego albumu nagrał nowy ut\vór i to razem z hip-hopowymi gwiazdkami The Fugees? (An Angel z repertuaru Arethy Franklin). A może o tym, że przez te 1O lat kariery sprzedali już ponad 30 milionów egzemplarzy płyt? Czy kogokolwiek może to nakłonić do kupienia tego albumu? Kto zna Simply. Red (a kto nie zna... ?), na pewno wyrobił sobie własne zdanie o twórczości Hucknalla. Chociaż, kto wie ... Ja sam nigdy bym nie pomyślał. że kiedykolwiek spodobać mi się mogą słodkie. całkowicie nierockowe piosenki Simply Red. Jeszcze trzy lata temu osiągałem szczyt irytacjL połą­ czony z bogatymi w skutki mdło$ciamL kiedy po raz piąty w przeciągu trzech godzin MTV senvowało mi super hita Stars z Hucknat .. Iem na tle błękitnego gwiaździstego nieba (chyba każdy pamięta to video ... ). Aż tu nagle do recenzji trafił się nowy album i to co gorsza składak, na którym obok Stars zobaczyłem takie tytuły , jak A New Flame, Money 's Too Tight To Mention, /t 's Only Love, Fairground oraz całą listę innych przebojów dla oldboyów. No i musiałem tego posłuchać. I posłuchałem. Raz. Drugi. Trzeci ... Piąty ... Dziesiąty . .. l słucham nadal! W różnych miejscach. w różnych sytuacjach. Słucham z przyjemnością. Bo to piękna muzyka. Przemyślana i wyrafinowana. Jak wykwintny obiad w pięciog\viazdko­ wej restauracji : nąjlepiej delektować się powoli, w spokoju, nie pamiętąjąc o codziennych obowiązkach~ w towarzystwie pięknej kobiety (bądź tnężczyzny, \V końcu nie będę wnikać w Wasze preferencje), przy lampce dobrego wina, w świetle świec... You 're s o beautiful but oh so boring/l 'nt wondering wh at am l doing he re ... (So Beautiful) Bardzo ładne teksty. Bardzo ładna płyta. Spokojny, elegancki, wciągający biały soul ... Do samochodu, do posłuchania przy obiedzie. dla mamy pod choinkę, na spotkanie z dziewczyną... l przede \vszystkim dla siebie ... House Of Pain: Truth Crushetl To Earth S hall Rise Again łr~ l/2 Trzech chłopaków z Los Angeles (Everlast, Danny Boy. DJ Lethal) założyło rapową kapelę . żeby wykrzyczeć z siebie to. co ich - dclikatnie mówiąc - denerwuje. Ich - zwykłych chłopaków z amerykań­ skiej ulicy. A inne chłopaki z amerykańskiej ulicy czują to samo i kupują nową płytę House Of Pain. Zaś my, chłopaki z jakiejś pieprzonej dalekiej Polski (Poland? In North Dakota? - zapyta przeciętny obywatel Stanó\v Zjednoczonych ...) nie bardzo \viemy, o co tym gościom z amerykańskiej ulicy chodzi. Że jakieś cops'y ich ścigąją, że każdy nosi guna w kieszeni, że ... Nie trafia do nas to, co \V tej muzyce jest nąjważniejsze - przesłanie zawarte w tekstach wyrzucanych z siebie przez naprawdę zaangażowanych w sprawę raperów. Nie trafia dó nas z dwóch powodów. Po pierwsze. każdy

~MAGIEL

ma swoje własne problemy: ONI swoje~ MY swoje. I opo,vieści o przemocy na brooklińskiej ulicy najczęściej nie są dla nas powodem nieprzespanych nocy. lecz w·yłącznie ciekawostką zza Wielkiej Wody. A po drugie: pokażcie mi twardziela. który jest \V stanie bez. problemów zrozumieć kilkuminutowy monolog w amerykańsko· irlandzkim narzeczu (irlandzkim - bo właśnie z Zielonej Wyspy pochodzą Erik !. Everłast" Schrody i Danny Boy -O'Connor)? Ale się czepia - powiedzą zaraz prawdziwi polscy raperzy w amerykańskich baseballówkach z napisem ,~Celtics". Przecież my słuchamy muzyki, słowa są tylko dodatkiem. OK. Zgoda. Niestety, i tak ·muszę Was zmartwić. Znudziła mnie ta płyta . l to nie dlatego. że nie lubię rapu (bo lubię , o czym dalej) . Ale tu nie pomógł nawet mój ukochany Guru (lat temu parę stworzył hip-hopowo-jazzowe cudeńko o nazwie Jazznzatazz}, który pojawił się w remiksie kawałka Fed Up. reklamowanego. jako nąjwiększy hit na tym krążku . Jeżeli Fed Up ma wypromować tego -longplaya. to ja nie \Vróżę mu świetlanej przyszłości. Brakuje mi tu niestety następcÓ\V Jump Around. czy chociażby Boom Sha Lock Lock Boom , radosnych i skocznych hiciorków z debiutanckiej płyty sprzed 4 lat. Skończyły się Wam dobre pomysły, chłopaki . Czas się do tego przyznać. Albo nagrać lepszy album. Czekamy. Kaliber 44: Księga Tajemnicza. Prolog łr łc łt 1144 Po raz pierwszy w Polsce psycho rapleoraz głośniej, coraz mocniej, właśnie tak. .. Właśnie tak przedstawiają s ię chłopcy z nowej polskiej kapeli grającej rap. l żeby nikt zasugerowany recenzją House Of Pain nie mówit że nie lubię rapu. Powaliła mnie ta płyta. Prosto z Bogucic (dzielnica Katowic - przypis mój) by rozjebać U1asze mózgi... Udało się wam, chłopaki. Gratuluję . Czegoś tak świeżego i oryginalnego w tej muzyce nie słyszałem od dawien dawna. Może nie jest to tak łatwa w odbiorze twórczość~ jak produkcje pewnej kielecko-sopockiej megagwiazdy (Psycho rap? A co to k... jest? zapyta tenże}, może po przesłuchaniu będziecie się czuli zmęczeni. jak po przebiegnięciu paru kilometró\v po plaży pod \viatr. a Wasze głowy wypełniać będą \vyłącznie złe myśli. może \V nagłym przypływie niepozytywnych uczuć napoicie S\vojego pieska jadem kiełbasianym . aby lubować się \vidokiem jego konwulsji .. . A może wręcz przeciwnie - przygnieceni dźwiękami v;ydobywą;ącymi się z Księgi Tajemniczej włączycie w swoim odtwarzaczu opcję "repeaf' i położycie się zwinięci w kłębek na podłodze w przedpokoju. poddani płynącej z głośników energii .. . Albo wyzwolą się w Was ukryte dotychczas pokłady nieposkromionej radości i w opętańczym tańcu wybiegniecie na środek skrzyżowania Alei Jerozolimskich z Marszałkowską... Jedno g \varantuję - nikogo ta płyta nie pozostawi obojętnym . l nie \viem. czy to zasługa marihuany. roślinki dość często pojawiąjącej się w tekstach na tym albumie. aJe wyobraźnia twórców mnie osobiście zachwyciła . Patniętacie może polskie seria.. Ie i filmy opo\viaqające o pięknych czasach polskiego średniowie­ cza, o rycerzach, walkach. honorze i miłości (chociażby Przyłbice i kaptury)? Jest tu ten klimat: magiczny klimat krzyżackich zamkóv.'.' starych ceglanych murów i dziwnych niewytłumaczalnych zdarzeń ... (Do boju Zakon Marii. Bierz mój miecz i masz, Moja obawa· (bądź a klęknę). Psychodela). Ale są też i sprawy interesujące Z\vycząjnych raperów: AIDS ( + i -). przemoc na ulicach~ sytuacja bied" nych itd., itp. No i jest ten całkowicie niszczący moje dotychczaso· we wyobrażenie o rapowaniu sposób śpiewania.

Niezależny Miesiłeznik Studentów SGH

*

ciąg

nr 11

Grudzień

1996

dalszy

strona 20


PtYTOMANIAK

c.d.

Nieważne. który z trójki: Mag Magik I. Lord MM dAb czy też Ś.P.

Brat Joka, jest akurat przy mikrofonie, zawsze brzmi to, jakby głos wydawał z siebie schizofrenik uciekający przed sanitariuszami goniącymi go z przygotowanym kaftanem bezpieczeństwa. I czas na utwór ostatni na płycie: Psychodela to skumulowane wszystko, co w twórczości Kalibra 44 nąjlepsze, a więc i najbardziej chore. Duszna atmosfera wywołana dzięki głosom ludzkim i nieludzkim

Musical. film. płyta... Jest rok 1952.

Argentyna opłakuje śmierć Evy Perón kobiety, która w ciągu kilku lat odmieniła historię tego państwa oraz życie jego narodu. Tak właśnie zaczyna się ~,Evita", będąca ekranizacją znanego na zachodzie musicalu pod tym samym tytułem. do którego muzykę skomponował Andrew Lloyd Webber. teksty piosenek napisał Tim Rice. Musical .,Evita" wystawiony został po raz pierwszy w 1978 roku w Teatrze Księcia Edwarda w Londynie i od razu stał się jednym z największych musicali, jakie kiedykolwiek podziwiano w tym mieście. Do momentu zejścia z afiszy ,~Evitę' zagrano jeszcze 2900 razy, zaś adaptacja wystawiona na Broadwayu uhonorowana została aż siedmioma nagrodami Tony, będącymi musicalowym odpowiednikiem hollywoodzkich Oskarów (na marginesie: polskie ~,Metro~· było nominowane do Tony Award, lecz jej nie otrzymało). Po blisko dwudziestu latach ~,Evita" doczekała się w końcu swojej adaptacji kinowej, którą Amerykanie otrzymąją na gwiazdkę. bo dokładnie w dniu 25 grudnia. zaś Połacy pra\vdopodobnie dopiero w styczniu następnego roku. Film wyreżyserowany został przez Alana Parkera. W roli tytułowej podziwiać będziemy Madonnę~ której udział ·w ekranizacji został głośno oprotestowany przez pałający uwielbieniem dla ,,świętej Evity'" lud argentyński. Jak wspomina David Caddik, odpowiedzialny w filmie za muzykę, Madonna musiała nauczyć się śpiewać w całkiem nowy sposób. Szeroki wachlarz stylów muzycznych pojawiających się \V "Evicie~· zmusił piosenkarkę do ciężkiej pracy pod okiem korepetytora wokalnego. Madonna poradziła sobie znakomicie, o czym przekonacie się, sięgąjąc po płytę ze ścieżką dźwiękową. W filmie • oprócz bogini - zobaczymy także bożyszcze~ czyli Antonio Banderasa. jako Che Guevara, który - będąc narratorem - opowiada historię Evity. Ale skąd pomysł, aby z latynoskiego macho uczynić piosenkarza musicalowego? Otóż okazuje się, że reżyser filmu zawsze był pod wrażeniem ról odtwarzanych przez Banderasa i kiedy pierwszy raz usłyszał go śpiewąjącego, zaledwie 15 sekund ząięło mu podjęcie decyzji: ., Tak. To właśnie on zagra Che". z kolei w roli argentyńskiego prezydenta Juana Peróna wystąpił Jonathan Pryce . zwycięzca Tony A\Vard za rolę w ~usicalu ·~Miss SaigonH, a także zdobywca głó\vnej nagrody na FestiWalu w Cannes za rolę w filmie .. Carrington'~. ·z pracy nad "Evitą" Pryce najczęściej wspomina pobyt \\' Argentynie: "w Buenos Aires całymi nocami słuchałem fanów krzyczących pod moim oknem. l pomin1o tego, że nie pozwalało mi to zasnąć, było to wielce pochlebiające ... do momentu, dopóki nie zdałem sobie sprawy z tego. że wszyscy oni krzyczeli do Madonny~· ... Ścieżka dźwiękowa z filmu zawiera utwory z musicalu ,~Evita'~ w wykonaniu m.in. Madonny, Antonio Banderasa oraz Jonathana Pryce'a. a także piękną, nastrojową balladę ..You Must Love Me'', skomponowaną przez Andre\v Lloyd Webbera specjalnie na potrzeby ekranizacji. Piosenka ta - śpiewana przez Madonnę - będzie pierwszym, wydanym z płyty singlem. Polscy tele\vidzowie mieli już okazję obejrzeć UIJ'''-'ki wideoklipu nakręconego do tego utwo· .ru. Ballada ·~ You Must Love Me'' jak dotąd zanosi się na wielki przebój, przynajmni~j w Ameryce, w Połsce zaś zadebiutowała n~ 28 miejscu listy ,,30 ton". Oprócz tego utworu, na dwupłytoweJ wersji CD znalazło się także kilka innych piosenek pretendujących do miana ~ ~ hiciorów"'. Są to mianowicie: sentymentalne .,Don 't Cry

~MAGIEL

\W'

Cała

Niezależny Miesiteznik Studentów SGH

(bo te krzyki w tle ludzkie chyba nie są. ...), podkreślana dołującym psychodelicznym tekstem i nagłymi rozgniatającymi mózg wstaw· karni (np. w postaci przedszkolnej wyliczanki. .. ). nikomu nie pozwoli zachować dystansu wobec tej płyty . Jedno z największych muzycznych wydarzeń na polskiej scenie w tym roku. Nie żartuję. -ł ~Mikołaj+

liczymy na jakieś upominki... tylko.

żeby to

ł

nie

była

Specht

taniocha!

For Me Argentina~' i "Another Suitcase In Another Hall'. oraz utrzymane w rytmach latynoamerykańskich "Buenos Aires". Filmowe aranżacje musicalowych utworów momentami znacząco różnią się od znanych mi wersji broadway 'owskich. Bo przecież nie da się ukryć, że Antonio Banderas śpiewakiem operowym nie jest. W związku z tym, w wielu utworach specjałnie dla niego obniżono tonację, aby mógł je w ogóle zaśpiewać. l tu muszę szczerze przyznać, że zostałem bardzo mile zaskoczony całkiem zgrabnym wokalem pana Antonia. · Bardzo rozczarowała mnie aranżacja utworu ,,Oh! What a Circusr·. który do tej pory znałem wyłącznie w wersji musicalowej i uważa· łem za jeden z najciekawszych kawałków na płycie. Niestety \V wydaniu filmowym zaginęła gdzieś większość jego interesujących partii chóralnych, a te, które pozostawiono, są po prostu nijakie. Zwolniono też tempo tego utworu, zaś tonację spotkało dokładnie to, o czym napisałem powyżej ... Braki te rekompensuje na szczęście wspaniałe wykonanie wokalne wspomnianych powyżej potencjalnych przebojów, a także bogata oprawa instrumentalna całości. Szkoda tylko, że w trakcie nagrywania "Oh! What a circusr· więk· szość członków orkiestry poszła na lunch .... Nie wypowiem się na temat filmu z oczywistych powodów ·jeszcze nie wszedł on na ekrany światowych kin. W końcu jest to jakaś przeszkoda. Amerykanom jednak nie przeszkadza to popadać w przedpremierowy szał zwany "evitomanią~·. Na ulicach miast bowiem króluje już styl "Evita", będący powrotem do strojów· oraz fryzur z lat czterdziestych i pięćdziesiątych naszego stulecia. I nie ma cię co dziwić, bowiem ekipa filmowa sporo się napracowała. aby urzeczywistnić tę epokę. Otó'z do filmu wykorzystano ponad 5500 kostiumów z 20 różnych wypożyczalni z Londynu. Rzymu~ Paryża, Nowego Jorku. Los Angeles, San Francisco, Buenos Aires i Budapesztu. W tej liczbie znalazło się ponad J 000 mundurów wojskowych! Sama tylko filmowa garderoba Madonny składała się z 85 strojów, 39 kapeluszy, 45 par butów i 56 par kolczyków, a prawie ws~ystko to zostało wykonane ręcznie w Londynie. Szef ekipy fryzjerskiej pracującej na planie filmu - Martin Samuel • specjałnie dla Madonny zaprojektował 42 różne uczesania... Socjolodzy z pewną dozą satysfakcji obserwują rodzącą się w Vr'Yniku kampanii reklamowej modę. traktując ją jako odskok od szerzącego się w zastrasząjącym tempie stylu grunge. Niedługo nie tylko moda ulegnie wpływom filmu. Powszechnie bowiem wiadomo, że jedna z firm kosmetycznych przygotowuje już specjalną kolekcję perfum, która nosić będzie miano ..... Evita~·. Teraz chyba kolej na papierosy, alkohole i... margarynę. . Rozkwitający w Ameryce kult Evy Perón przyrównywany .Jest do popularności i uwielbienia, jakimi obdarza się tam lackie Onasi~­ Kennedy. Triumf Evity polega jednak na tym, iż już wkrótce nie tylko Ameryka, lecz cały świat padnie u jej stóp ... (j.p.)

OKONKURSOKONKURSOKONKURSO Od firmy Warner Bros. Records otrzymaliśmy \V prezencie kasetkę z oryginalną ścieżką dźwięko\vą z filmu ~ .EVITA". Trofeu~ to otrzyma jedna z osób. które popra\vnie odpowiedzą na pon1ższe pytanie:

Do jakich innych tnech musicali muzy~ę napisał A. L. Webber? Co z odpowiedziami? Patrz np. Wielki

Swiąteczny

Konkurs ...

O KONKURS O KONKURS O KONKURS O nr 11

Grudzień

1996

strona 21 ·


c:CNC:lJiłS

SP ·Records & MAGLA

Zaskoczenie nasze nie miało precedensu w historii przemagielowanych konkursów. Cżyżby fanów polskiego, dobrego rap u było aż tak mało na naszej Ałma Mater? Nie znaczy to oczywiście, że zabrakło dobrych odpowiedzi. Pytanie bowiem było bardziej dla spostrzegawczych, niż dla zagorzałych fanów (większość pewnie zauważyła, że w njusach umieściliśmy wzmiankę o zespole, podając dokładną liczbę muzyków). Dlatego zdziwienie nasze było ogromne. gdy jeden z· konkursowiczów udzielił nam odpowiedzi o nastę­ pującej -jakże przejmującej - treści: "Kaliber 44 ma dwóch człon­ ków (chyba/'. Niestety chyba nie ... , ale gratulujemy poczucia humoru. Jedyną, prawdziwą odpowiedziąjest to, co poniżej: Kaliber 44 liczy w podstawowym składzie trzech członków. I tak oto kompaktowy singiel powędruje do Katarzyny Bartenowskiej. a kaseta do Bartosza Janickiego.

Konku·rSidło Ależ

nie zasypujcie nas taką ilością odpowiedzi, bo nie możemy się potem wygrzebać spod kartek i doczytać w mailowni! A tak poważnie ... Ludzie! Nie bójcie się pisać - nagród nie zabraknie, już my się o to postaramy. Wiemy, że odpowiedzenie na (aż) trzy pytania wymaga nie lada wysiłku psy ch o-fizycznego, ale nie są chyba one, czyli te pytanka, takie strasznic trudne. Bo przecież odpowiedzi to: From the Muddy Banks ofthe Wishkah; Neil Young; Agnieszka Maciąg. Banalne, prawda? Trzy odpowiedzi, zaś sześciu nagrodzonych (kolejność jak zwykłe alfabetyczna):

Sebastian Barkowski, Wojtek Galiński, Jacek Kowalczewski, Monika Majewska, Roman Russocki, ·Izabela Za·wiŚiińska . Mamy nadzieję, że od następnego numeru polepszą się Wam humory i z własnej, nieprzymuszonej woli weźmiecie . udział w naszej zabawie. A czy warto? Zapytajcie tych, co brali udział:-)

,

.

Wielki Swiąteczny Konkurs

MAGLA·&

§()DY

Mu§it:

Ponieważ zbliżają się Święta, a jest to czas obdarowywań p~ezen­

tami i upominkami, my też postanowiliśmy zrobić Wam mały prezent pod choinkę (ej, ty kolego, choinkę na Spadochronowej zostaw w spokoju, ona i tak ledwo stoi!). Po krótkiej, acz treściwej roz~ mowie ze spo·nsorem i zgodnie z tradycją padną trŻy pytania. Dla ułatwienia dodamy. że odpowiedzi nasuną się Wam podczas lektury muzycznego zakątka i nie tylko (z bieżącego, a także z poprzednich numerów). A więc miłej lektury (back to the future) i odrobiny chęci do odpowiedzi. .. l. Jaki tytuł nosił debiutancki album Da Brat? 2. Jak nazywa się hollywoodzka rezydencja Madonny i do jakiej słynnej osobistości kiedyś należała?

3. Jakie trzy damy polskiej sceny wokalnej reprezentowały Polskę na festiwalu piosenki Eurowizji? Odpowiedzi prosimy deliverować w terminie do 12 stycznia 1997 roku. Możecie je mailnąć na adres: music@sgh. waw.pl' lub upuścić do skrzyneczki kontaktowej. która uczepiona kolumny przed portiernią w stąjni ekonomistów numer gie, czeka cierpliwie na Wasze kartki. My też czekamy! No to na zrazie!!!

MUZYCZNYTELEGRAfg o e O-e

o e o e o e o e o eo e

Już kręcą!

Co? Nowy clip O.N.A.! Scenariusz nowego teledysku zespołu powstał w nietypowy na nasze warunki sposób. Bowiem po raz pierwszy w Pol$ce ogłoszony został otwarty konkurs na scenariusz krótkiego obrazu ilustrującego utwór muzyczny. A chodzi tu o piosenkę ~.Kiedy powiem sobie dość'~. Finał konkursu odbył się 16 listopada w telewizji Polsat. Spośród 40 nadesłanych prac jury, w skład którego wchodził sam zaintereso\vany band. wybrało pomysł Beaty Hyczko z Warszawy. Nam nie pozostaje nic innego. jak zaczekać jeszcze parę dni i przekonać się. jak widzą twórczość Agnieszki Chylińskiej inne dziewczyny. • Zostąjemy jeszcze \V kręgu teledysków. Grzegorz Sandurski (twórca clipów dla takich wykonawców, jak Robert Gawliński, Kabaret Otto~ Raz Dwa Trzy. Houk . czy Blenders) postanowił przenieść na ekran utwór Nico lo Paganiniego "Kaprys Pana P. ~'. Mimo, że nie jest to dzieło efektów komputerowych. a tradycyjnie zmontowany obraz, teledysk warty jest Waszej uwagi. • Jedną z gwiazd tegorocznego sopockiego Festiwalu był międzynarodowy zespół Deep Forrest. Wśród założycieli tego tworu jest W es Madiko, wywodzący się w prostej linii z Kamerunu. Nie wiadomo, czy Wes ma w sobie aż tyle weny twórczej, czy też nie dąią mu się do końca wykazać w macierzystym zespole. faktem jest. że na rynku ukazała się jego solowa płyta zatytułowana "Welenga" (w języku plemienia Bantu słowo we/enga oznacza świadomość kosmiczną, a tłumacząc imię sarnego \vykonawcy otrzymujemy Korzeń z Krainy Przodków ... ). Kto lubi muzyczne klimaty Afryki, głos brzmiący niczym rytuał, a przede wszystkim , muzykę do tańca~ nie powinien zastanawiać się ani chwili dłużej, tylko co tchu pędzić do sklepu. • Swiry z Seattle, czyli tupeciarze nazy\vający sami siebie The Presidents of the United States of America, znowu się uaktywniły i zaatakowały ze zdwojoną siłą. Ich muzyka. określana jako ~,mieszanka p~~vchode/icznego. folkowego grania w stylu Franka Zappy wraz z chwytliwymi me/odian1i a la The Beatels". pojawiła się na albumie pod tytułem ,,/f' (bez komentarza) • Babski raper zwany Da Brat nie dość. że szturmem zdobył przed dwoma laty hip-hop'ową scenę swoim debiutanckim ·albumem .. Funkdajied"'. a już szykuje się na szczyty list przebojów z nowym staft~m "Anuthatantrum''. Pod tym pseudonimem ukrywa się 22-letnia Shawntae Harris, kompozytorka, autorka tekstów. aktorka i kobieta biznesu. Ale wróćmy do pierwszego albumu, który sprzedał się \V nakładzie 62 tys. egzemplarzy. co dało Da Brat platynę, a jej singicl utrzymywał się przez 1 l tygodni na pierwszym miejscu listy Billboard'u. Jaki jest drugi album, czas pokaże, ale sama panna Brat mówi o nim: .jeśli podobał się wam mój pierwszy album. z pewnością oszalejecie na punkcie tego.'~ • Co jak co, ale Michaelo\vi Jacksono\vi nie można zarzucić braku pomysłów. Jego najnowszy film (35 minut projekcji) zatytuło\vany Ghosts jeszcze nie trafił na ekrany, a już cieszy się O· gromnym zainteresowaniem. Zaskakującymi transformacjami Michaela i reżyserią filmu zajął się hollywoodzki specjalista w dziedzinie efektów specjalnych~ nomino,vany do Oscara Stan Winston. Mimo, że Michael dzierży na sobie kilkuwarstwową charakteryzację krępującą nieco gwiazdorskie ruchy, porusza się w tańcu z właściwą sobie wirtuozerią. Druga sprawa. która spędza fanom Jacksona sen z oczu, to nienarodzony jeszcze potomek. Szcześliwą mamusią zostanie pielęgniarka Debbie Rowe, która od J 5 lat nadzoruje kurację wybieląjącą Michaela. Oboje rodziców zaprzecza, że dziecko jest częścią układu finansowego. Pewne jest tylko to. że pragnieniem Michaela jest. aby dziecko zostało ochrzczone przez Jana Pawła II. • Trwa moda na pielgrzymki do Watykanu. Otóż Madonna liczy. iż \V trakcie włoskiej premiery ,.Evity" w Rzymie zostanie jej udzielona audiencja u Papieża. Gwiazda bardzo pragnie uzyskać błogosławieństwo Ojca Swiętego dla swojej nowonarodzonej córeczki. Życzymy powodzenia! • Jeszcze żyje. Renata Przemyk oczywiście. A było to tak. Podczas kręcenia clipu do piosenki ,,Zero (odkochaj nas)'' Renata ubrana w powłóczystą suknię z długim trenem weszła do morza. Miała iść tak długo, aż cała zanurzyłaby się w wodzie. Po zakończonym ujęciu artystka długo nie wychodziła z wody. Okazało się, że tren sukni zaplątał się w boję i Renata została uwięziona w zimnej wodzie. Szybka pomoc panów z ekipy uratowała ją od bałtyckich odmętów. A w sklepie ,Andergrant' ~ czeka na zakupienie. • STOP ł

~MAGIEL

~

Niezależny Miesięcznik Studentów SGH

nr 11

Grudzień

1996

·strona 22


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.