2 minute read

I Stan wyjątkowy w niemieckim ciepłownictwie

STAN WYJĄTKOWY W NIEMIECKIM CIEPŁOWNICTWIE

OLBRZYMIA WIĘKSZOŚĆ BUDYNKÓW W NIEMCZECH OGRZEWANA JEST INDYWIDUALNIE. OGRZEWANIE Z SIECI MIEJSKIEJ OGRANICZA SIĘ PRAWIE WYŁĄCZNIE DO DUŻYCH OSIEDLI I JEST RACZEJ SPECYFIKĄ WSCHODNICH TERENÓW TEGO KRAJU. W DUŻYCH NIEMIECKICH MIASTACH, SZCZEGÓLNIE NA ZACHODZIE, DOMINUJĄ NATOMIAST PIECE NA GAZ ZIEMNY LUB OLEJ OPAŁOWY, KTÓRE OGRZEWAJĄ DOMKI JEDNORODZINNE I KAMIENICE, A NAWET WIEŻOWCE, JAK MA TO MIEJSCE W LUBECKIEJ DZIELNICY MOISLING, GDZIE WIEŻOWCE SIĘGAJĄ NAWET 15 PIĘTER.

Advertisement

W kontekście ciepłownictwa indywidualnego Niemcy pożegnały się z węglem już dekady temu. Trudno byłoby dziś znaleźć węglowy piec CO w miastach, takich jak Hamburg czy Monachium. Na wsiach nie jest to całkiem wykluczone, ale ma zasięg bardzo ograniczony. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku elektrociepłowni węglowych, które jeszcze częściowo funkcjonują, głównie na wschodzie kraju (Rostock czy Frankfurt nad Odrą).

Z oleju na gaz

Jeszcze w latach 80. ub. wieku w zachodnich Niemczech prawie każdy budynek mieszkalny korzystał w pieca centralnego na olej opałowy. Wysoka emisyjność, 318 g CO2 na kWh, nie była wtedy jeszcze traktowana jako problem. Olej ten był zamawiany na zimę i magazynowany w cysternach mieszczących się w samych budynkach lub w ich pobliżu, np. w ogrodzie. Nie zabrakło też śmiałków, którzy do swoich ulubionych mercedesów dolewali od czasu do czasu tego oleju, w owych latach taniego. W latach 90. popularność zyskiwać zaczęły piece gazowe. Kierowano się tu domniemaną wyższą wydajnością i korzyściami dla ochrony klimatu, gdyż emisja w przypadku gazu wynosi lekko powyżej 200 g CO2 na kWh. Co natomiast dziwiło konsumentów, to wyższe koszty tego surowca. Machina PR wygrała jednak z niemiecką oszczędnością i Niemcy zaczęli masowo przechodzić na gaz.

Dodatkowe piecyki

Niektórzy z upływem czasu zauważyli, że była to droga decyzja proklimatyczna, ale i na to znalazła się rynkowa metoda. Kto miał możliwości techniczne, tzn. dostęp do komina lub miejsce na jego postawienie, ten zakładał sobie miło wyglądający piecyk. W latach 2000., szczególnie w dzielnicach domków jednorodzinnych, przybyło niesłychanie wiele takich dodatkowych piecyków, które ładnie wyglądały i korzystnie wpływały na budżet rodziny. W tych piecykach, które jakoś o dziwo nie były często nadzorowane przez żaden urząd ani kominiarza, palono głównie drewnem. Osoby mniej świadome kwestii ekologicznych i zdrowotnych dokładały też węgiel w różnej formie. O ewentualnych innych dodatkach trudno mówić, bo nikt nie ma nadzoru nad tym, czym pali sąsiad. Celowe spalanie śmieci i innych odpadów w warunkach niemieckich nie można jednak uznać za standard, tylko pojedyncze incydenty. Ostatecznie piece gazowe podbiły zupełnie rynek grzewczy w Niemczech, po wprowadzeniu w życie ustawy o ogrzewaniu budynków – Gebäudeenergiegesetz (GEG), w 2020 roku. Zakazuje ona instalowania nowych pieców olejowych po 2025 roku, natomiast eksploatacja już zainstalowanych pieców będzie nadal możliwa.

Czy gazu wystarczy?

Niemcom grozi tej zimy nie tylko kolosalny wzrost kosztów ogrzewania spowodowany trzy-, pięciokrotnym wzrostem cen gazu, ale także fakt, że tego gazu najzwyczajniej może nie być. Niemcy uzależniły się gazowo od Rosji w 50%, co oznacza, że nie są w stanie tak dużych ilości tego paliwa zastąpić innymi dostawami. Te okoliczności doprowadzają obecnie to tzn. „stanu wyjątkowego” u wszystkich handlarzy drewnem opałowym, pelletami, węglem i wszelkimi innymi materiałami, które można spalić w domowych piecykach. W prasie branżowej jest nawet mowa o „szale węglowym”, który wybuchł w Niemczech po inwazji Rosji na Ukrainę. Węgiel wszędzie wraca do łask, a niemieccy konsumenci praktycznie wykupili wszystko, co jeszcze było na składach. Obecnie drewna opałowego i węgla nie ma już na tamtejszym rynku.

Aleksandra Fedorska Korespondentka polskich i niemieckich portali branżowych. Jej specjalizacją jest polityka energetyczna Niemiec, Danii, Szwecji, Austrii, Szwajcarii oraz krajów Beneluksu. Śledzi przebieg kampanii wyborczych we wszystkich wymienionych krajach pod względem polityki energetycznej

This article is from: