INVITED Mag
No.09/13
back
in
style
Invited mag Spis Treści
Invited Prezentuje OD REDAKCJI 16 Glam & Glitz
MAKING OF 24 Posłowie 28 Studio Huśtawka
ART
30-35 Oczami Ewy Kępys
LIFE
84-84 Dior 132-135 Norweski luz
POSTSCRIPTUM 36-37 wspaniali ludzie mody
MUZYKA 48-50 Gatsby łączy jazz z hiphopem 130 jazz znaczy bunt
Fashion World POD LUPĄ
38-43 Feeling Good 46-47 Modern New Look
SESJE
54-65 Glam & Glitz of the 40’s 70-77 Back in Style
BE/TAKEN/ HAVE 80-81 Krokiem w Przeszłość 88-89 Trendy 2013/2014 92-93 Niepokorny styl zimowej torebki
STYLE 116-119 Przegląd marki
DESIGNE
122-123 Przyszłość mody
Dla Piękna SESJA
96-101 Shine Like a Diamond
BEAUTY
104-105 Na zawsze młoda 18-19 MUP world 876-345 Prezent pod choinkę 114 Pod Lupą- fioletowa dłoń 112-113 Klasyczna perła
od redakcji Glam and Glitz
Glam and glitz
Zima tego roku upływa pod hasłem Glam and Glitz. Cukierkowe płaszcze, zwariowane futrzaki, spódnice łączone ze spodniami oraz kratka sprawią, iż nasza jesienna depresja nabierze zupełnie innego wydźwięku. Tegoroczna moda to przenikanie trendów vintage lat 20. do czasów współczesnej nowoczesności. Pokaz Dsquared2 jesień/ zima 2013 łączy wszelkie aspekty mody i jest główną inspiracją najnowszego numeru Invited. Pierwsza połowa lat 40. była echem lat 30. Społeczeństwo musiało zmierzyć się z wojną, walką o życie, ubóstwem. Modne kobiety, postawione przed zaistniałymi okolicznościami, przerabiały firanki, mundury, poszewki czy zasłony na zupełnie nowe ubrania. Prostota i surowość strojów lat 40. mówiły jedno: „jestem silna i odważna”. Garsonki, poszerzone ramiona, talia osy, spódnice ołówkowe, wieczorami zaś suknie „do ziemi” z odkrytymi plecami i ramionami, które miały w jednoznaczny sposób uwodzić gentelmanów. Uwielbienie jasnych koszul, klasycznych bądź z kokardami wiązanymi przy szyi nadającymi subtelności i dziewczęcego uroku. Na modzie z lat 40. przeprowadzono bardzo wiele eksperymentów, poszukiwano nowych rozwiązań i dążono do niewymownych kompletów. Z jednej strony bajeczny wizerunek romantycznej dziewczyny nadawany poprzez kokardy, falbany, koronki, a z drugiej twarde oblicze i surowy styl odzwierciedlony spodniami na szelkach. Połączmy kobietę z ówczesnych czasów wraz z duchem swingującej muzyki lat 40. NINA SIMONE-FEELING GOOD, płyta w gramofonie i zdajesz sobie sprawę z tego jak wielką siłę i klasę wniosły do dzisiejszej mody kobiety sprzed lat.
Beauty
Bądź modna tej zimy
make-up world
Przed wami najświeższe wieści makijaż-owe zza oceanu - wprost z New York Fashion Week. Specjalnie dla naszych czytelniczek wybrałyśmy najciekawsze „face charty” stworzone przez makijaży-stów M-A-C Cosmetics na pokazy wielkich projektantów, na jesień-zimę 2013/14. Zobaczcie same jakie makijaże będą modne za rok, wyprzedzajcie trendy i inspirujcie się nimi już teraz!
1
3
7
4
5 2
6 1. Christian Dior Addict Lipstick 129zł 2. Bourjois Cendre de Rose No 48 3. MAC Cien do powiek Eye Shadow 45zł 4. Nee Make Up Gel Professional 50zł 5. Dior Crayon Khol kredka do oczu 81zł 6. Lancome Virtuose tusz wydłużajacy i podkręcający rzęsy 104zł 7. Clinique Even Better Make-up podkład w płynie do skóry suchej i mieszanej odcień 01 Alabaster 104 zł 8 Chanel Poudre Universelle Libre odcień 20 Clair 189zł
8
Beauty
Bądź modna tej zimy
make-up world
Przed wami najświeższe wieści makijaż-owe zza oceanu - wprost z New York Fashion Week. Specjalnie dla naszych czytelniczek wybrałyśmy najciekawsze „face charty” stworzone przez makijaży-stów M-A-C Cosmetics na pokazy wielkich projektantów, na jesień-zimę 2013/14. Zobaczcie same jakie makijaże będą modne za rok, wyprzedzajcie trendy i inspirujcie się nimi już teraz!
1
8
7
3 6 5
4
2 1. Christian Dior Addict Lipstick 129zł 2. Bourjois Cendre de Rose No 48 3. MAC Cien do powiek Eye Shadow 45zł 4. Nee Make Up Gel Professional 50zł 5. Dior Crayon Khol kredka do oczu 81zł 6. Lancome Virtuose tusz wydłużajacy i podkręcający rzęsy 104zł 7. Clinique Even Better Make-up podkład w płynie do skóry suchej i mieszanej odcień 01 Alabaster 104 zł 8 Chanel Poudre Universelle Libre odcień 20 Clair 189zł
Glam & Glitz of the 40’
po słowie
Grupa RebelliusTeam pragnie zabrać Was w niezwykłą podróż, po nowoczesnym stylu lat 40. Polska moda nie musi być nudna, nie musi nawet trzymać się zachodnich kanonów, jednakże to ona mają największy wpływ na to, co dzieje się w szafach kobiet. Wraz z Top modelką- Renatą Kurczab, zabieramy naszych czytelników w podróż, od tali osy po wojskowe akcenty a kończąc na wieczorowej elegancji. Zainspirowani pokazem Disquared2 jesień/zima 2013/2014, starali uchwycić się to, co w tegorocznym sezonie modne i dostępne na naszym rynku.
Shine Like a Diamond Beauty wykonane przez grupę RebelliusTeam Shine Like a Diamond, to premiera działu urody w Invited Magazine. Świecić jak diament- teraz z całą pewnością będzie modelka z agencji Rebel Models, Karolina Jasińska. Biżuteria Anny Orskiej oraz Edyty Tobiasz nadały niepowtarzalny styl wykonanym zdjęciom. Krótka fryzura z grzywką i ciemny make-up, nieodzownie kojarzona z pokazem Louis Vuitton na jesień/zimę 2013/2014. Piękno i kobiecy wdzięk zamknięty w ciasnych, portretowych kadrach.
Back in style Rude włosy, złote kreacje wymieszane z klasyczną bielą i czernią. Opaski na włosach, frędzle oraz wachlarze czyli szalone lata 20-ste. Inspirowani wydaniem Vogue, fotograf starał się uchwycić klimat i odwagę tamtych czasów. Nikt przecież nie powiedział, że polski pstryk nie potrafi powtórzyć sesji niczym z największego magazynu o modzie. Modelka z agencji D’Vision dopełniła całości obrazu. Ruch, klasyka, elegancja i lekko, sportowy styl. Idealna inspiracja na zbliżający się karnawał.
REDAKCJA: RebeliusTeam www.rebelluysteam.com FASHION WORLD: stylizacja: Aleksandra Urbanowska style: Dorota Michael BEAUTY: makeup & fryzura: Michał Sadowski fryzura: Anna Nerko TEKSTY: Aleksandra Urbanowska Magdalena Łysek Iga Filipiak Aleksandra Orzechowska
Zapraszamy do współpracy New Issue: Styczniowy numer Invited Magazine będzie poświęcony futrom, tym naturalnym jak i sztucznym. Na światowych wybiegach, idealne zimową porą, ciepłe oraz miłe w dotyku. Jeśli posiadasz edytorial, który spełnia nasze wytyczne prześlij go na adres redakcji umieszczony w stopce redakcyjnej. Czekamy na Twoje zgłoszenia
KOORDYNACJA SESJI ZDJĘCIOWYCH: RebelliusTeam EDYTORIAL: submission@invitedmagazine.com REKLAMA info@mg-style.pl
Making-of Studio Huśtawka
Studio
Huśtawka Szukasz miejsca na sesję zdjęciową? Chciałbyś rozpocząć przygodę z modą? A może po prostu masz fajny projekt do zrealizowania ? Niedrogo, miło i przedewszystkim przestronnie? Mamy to miejsce, to czego szukasz! Studio Huśtawka, klimatyczne miejsce, sympatyczna ekipa i zaoszczędzone pieniądze. Poleca Grupa RebelliusTeam Niedawno otwarte Studio Huśtawka usytuowane jest w industrialnej części warszawskiej Woli, w niedalekiej odległości od centrum miasta. To miejsca idealne do realizacji wszelkich twórczych pomysłów: od sesji zdjęciowych, po produkcje wideo, reklamy, warsztaty i eventy. Sto pięćdziesiąt pięć metrów otwartej przestrzeni i duża cyklorama, wysoka na prawie cztery metry, długa na pięć, szeroka na sześć metrów. Piętnaście metrów odejścia od tła i profesjonalny sprzęt fotograficzny- to wszystko pozwala na komfortową pracę. Stanowisko do wizażu, wyposażone we wszystkie podstawowe sprzęty to gest w stronę ekipy pracującej przy projektach. Przestronna garderoba, kącik kuchenny, duża łazienka z prysznicem, kącik relaksu i czarno –białe sofy budują klimat sprzyjający pracy nawet przez cały dzień.
Studio Huśtawka powstało w wyniku pasji tworzenia, chęci poszerzania horyzontów. Oferuje szeroki wachlarz usług – od studia do wynajęcia na godziny (50 zł netto/h) po dostosowane do oczekiwań klienta sesje reklamowe, korporacyjne, indywidualne, a także warsztaty fotografii, również modowej i testowej. Przestrzeń Huśtawki jest tak inspirująca, że każdy wykorzysta Studio wedle własnych potrzeb.
Studio Huśtawka Ul. Jana Kazimierza 35/37 lok. 327 Tel: 533339949
art
Ewa Kępys
ewa kępys
Ewa Kępys urodziła się w Krakowie w 1991 roku. W branży fotograficznej działa jako freelancer. Przez kilka lat zajmowała się modelingiem. W tym czasie zdała sobie sprawę, że jej prawdziwą pasją jest fotografia. Swoją pierwszą sesję mody Ewa wykonała na początku tego roku. Od tamtej pory jej zdjęcia ukazały się w magazynach m.in. takich jak Dark Beauty(USA), NeverLazy(GB), Elegant (USA), Superior(Germany) czy VA Magazine(USA). Swoją przyszłość Ewa pragnie nierozerwalnie związać z fotografią modową, portretową i konceptualną.
art
Ewa Kępys
art
Ewa Kępys
postscriptum Wspaniali ludzie mody
Czy istnieje coś bardziej szalonego od szykownych początków XX wieku? Narodziny ówczesnych potentatów mody, inspiracja ich strojami przez dzisiejszych ludzi kreujących wizerunek nowoczesnej kobiety. Zajrzyjmy do przeszłość, ponieważ to co było ma wpływ na to jak wyglądamy dzisiaj.
Wspaniali
ludzie
mody tekst: Aleksandra Orzechowska
Christian Dior francuski projektant mody, który zadebiutował po koniec lat 40’. Zmiana wizerunku ówczesnej kobiety, zerwanie z wojennym ascetyzmem prowadziły ku całkiem nowej erze.
Lata 20, stały się początkiem mody, która z upływem wieku stała się gigantycznym biznesem na światową skalę. Coco Chanel odniosła niebagatelny sukces dzięki perfumom Chanel No. 5, których promocja odbyła się w 1922 roku. Przez kolejne lata jej projekty modniarskie, podkreślające funkcjonalność i prostotę, zrewolucjonizowały przemysł odzieżowy. Demonstracja odwagi i odrębności kobiet, luźne stroje nie krępujące ruchów. Zacierająca się granica między ubiorem sportowym, a codziennym, spacerowym. Wielki kryzys w 1929 roku przyczynił się w bardzo dużej mierze do powstania nowego trendu, całkiem innego oblicza kobiety. Wyzwolona chłopczyca poszła w odstawkę, narodziła się dystyngowana, konserwatywna dama. Moda lat 30 podkreślała w ubiorach, dodatkach i całej sylwetce naturalne walory kobiety.
Trendy te były inspiracją depresyjnych czasów lat 40-stych nacechowanych wojskowym stylem, dopasowaną talią osy oraz strojami, które miały sprawić, iż kobieta będzie odbierana jako silna płeć. Dior, kiedy Europa lizała rany po najgorszej hekatombie, jaką zafundowała jej historia, postanowił zadebiutować w świecie mody. New Look, Christiana Diora prezentował piękną kobietę, ideą jego kolekcji było obwieszczenie wszystkim paniom, iż to co złe już za nimi, że miłą czas butów na drewnianych podeszwach, kapeluszy z gazetowego papieru, sukienek zszywanych z chusteczek i „pończoch”, które zastępował szew namalowany na nogach kredką do oczu. Nieznany projektant wywołał- swoją kolekcją, burzę na całym świecie. Ryzyko się opłaciło, gdyż odgadł pragnienia kobiety, stęsknionej za tradycyjnym, mieszczańskim stylem życia, który zniszczyła wojna.
Ava Gardner obwieszczona najpiękniejszą aktorką amerykańską, to właśnie ona stała się jedną z ikon lat 40’.
Aktorzy, muzycy, styliści oraz projektanci wzorują się na trendach z przeszłości. Odczuwamy niezrównany wpływ tamtych czasów na dzisiejszą kobietę. Disquared2, Louis Vuitton i wielu innych odkrywa tamte epoki na nowo, proponując nam całkiem nowe rozwiązania, wspaniałe kombinacje strojów oraz dodatków. Historia mody odbiła się echem i powraca do nas niczym bumerang
Coco Chanel najsłynniejsza projektantka początku XX wieku. Wprowadziła do świata mody szykowne, pand czasowe kostiumy.
Pod lupą Feeling Good
.
.
10feet Żakiet - lilia 430 zł
.
Strellson Premium krawat lilia 149 zł
Bailey of Hollywood TINO- kapelusz beżowy 340 zł
.
glam and glitz
Blugirl Handbags torebka- różowy 800 zł
Lata 40 są dobrym przykładem na potwierdzenie tezy, że moda nie bierze się z niczego. Jest ona następstwem zaistniałej sytuacji gospodarczej, społecznej i politycznej. Stanowi część kultury, opisuje ją i wyraża. Moda to nie tylko odpowiedź na pytanie co nosimy, ale też jak? i dlaczego?
.
Pier One koszula biała 100 zł
.
Sugarfree Shoes ALEXANDRA szpilki zielone 230 zł
.
.
Noa Noa zakolanówkioliwka 140 zł
Dyrberg Kern LINDY kolczyki-zielony 240 zł
.
Sisley spodnie materiałowe czarny 270 zł
.
Kaviar Gauche żakiet czarny 660 zł
.
.
Victoria Delef Szpilki Peep Toe czarny 350 zł
expresso JANNEKE Kardigan - różowy 320 zł Druga wojna światowa i lata powojenne były trudnym momentem dla rozwoju mody. Z powodu wprowadzonych przez Niemców ograniczeń w dostępie i zużyciu tkanin, popularność zyskała wąska sylwetka ze skróconą spódnicą. Ubiory cechowała przede wszystkim funkcjonalność i prostota. Pojawiła się tendencja skracania ubiorów i poszerzanie linii ramion. Talia znalazła się na swoim miejscu i akcentowana była paskiem z klamrą lub guzikiem. Widoczny był również wpływ form ubiorów męskich czego wyrazem była np. popularność spodni ( znak rozpoznawczy Marleny Dietrich), „prostokątne” kostiumy przypominające męskie marynarki.
.
minimarket STARSHIP Płaszcz wełniany, Płaszcz klasyczny - zielony 1600zł
.
DKNY Okulary przeciwsłoneczne - czarny 399 zł
.
Victoria Delef Szpilki Peep Toe - czarny 350zł
Pod lupą Feeling Good
.
.
Private Suite WRAP bransoletka 220 zł
KIOMI FAKE FUR JACKET Kurtka przejściowa czarny 390 zł
.
Konplott DISCO STAR Kolczyki - beżowy 100 zł
.
Lipsy BELINDA Portfel beżowy 100 zł
Passigatti szal czarny 120 zł
.
.
Fornarina LINE Sweter czarny 270 zł
.
.
Gaudi Szpilki Peep Toe czarny 430 zł
glam and glitz
.
Tosca Blu kopertówka- różowy 430 zł
.
Fornarina SACHI Spódnica ołówkowa szary 390 zł
.
Camano podkolanówka czarna 45 zł
.
. .
MARCIANO GUESS Kardigan różowy 690 zł
Mint & Berry Płaszcz wełniany Płaszcz klasyczny beżowy 700 zł
McQ Alexander McQueen 1200 zł
.
.
.
spódnica ołókowa Plein Sud 1700 zł
Zign Rękawiczki pięciopalcowe fiolet 80 zł
W latach 40 zaznaczyły swoją obecność trzy style: - wczesne lata 40: przesadziste, szerokie ramiona, wąska talia oraz spódnica do kolan - styl elegancki: dopasowana w talii górna cześć ubioru oraz długa wąska spódnica - styl „New Look” Christiana Diora pojawił się pod koniec lat 40, dokładnie w 1947r Cechowały go spadziste ramiona, wyraźnie zaznaczony biust, głębokie dekolty, wąska talia, podkreślona pasem, długie marszczone, zamaszyste spódnice, sięgające 30cm. powyżej ziemi, rękawiczki, kapelusz i wysokie obcasy. Wprawdzie New Look pojawił się w latach 40, ale wyznaczył kierunek mody na lata 50.
Rosemunde Bluzka z długim rękawem różowy 290 zł
Pod lupą Feeling Good
Rosantica BELLE EPOCHE Kolczyki 740zł
.
.
suknia wieczorna Marchesa Notte 4600 zł
.
bransoleta Sweet Deluxe 350 zł
.
glam and glitz
McQ Alexander McQueen SLASH pasek czarny 789 zł
.
See by Chloé 199 zł
.
Patrizia Pepe PONCZO BEŻO 1100 zł
OWE
.
suknia wieczorowa Little Mistress 340 zł
.
bransoleta Sweet Deluxe 140 zł
.
suknia wieczorowa Little Mistress 350 zł
.
Ladystar by Daniela Katzenberger GRETEL torebka 159 zł
.
pięciopalcówki Elisabett Franchi 900 zł
. .
Victoria Delef Szpilki Peep Toe 340 zł
Mint&Berry 120 zł
Marka DSquared2 pokusiła się o prezentację swojej jesienno-zimowej kolekcji na 2013 rok w postaci krótkiego spotu. Stopniowo budowana tożsamość firmy na przestrzeni lat, tworzy teraz kultowe połączenie wyrafinowania, elegancji i prowokacji. Inspiracje czerpią z własnego życia. Duet wykorzystuje unikalną miksturę wpływów osobowych, godząc przy tym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość intuicyjnych trendów, aby stworzyć interesującą kolekcje.
Pod lupą
Men
Modern New Look
. .
.
Deepa 309 zł
Menbur LAUREN Kopertówka beżowy 310 zł
kolczyki Ca 200 z
.
.
bransoletka Dyrberg,Kern 230 zł
Maloa 180 zł
.
.
sukienka See u Soon 329 zł
.
bransoletka Ted Baker 190 zł
.
.
buty Peter Kaiser 659 zł sweter Zalando Collection 159 zł
sukien Even&Od 199
.
.
nbur ALEUTIANS Kopertówka 270 zł
sukienka Mangano 940 zł
.
bransoleta Sous le sable 190 zł
Gurnani
aï zł
Modern New Look Jezzowa nuta unoszona w powietrzu, sukienki noszone przez panie, które nie prezentowały kobiecej sylwetki oraz krótkie fryzury, prezentujemy urok lat 20-stych. Falujące frędzle, opaski z piórkiem, błyszczące cekiny oraz koralikowe fałdki. Ekranizacja Wielkiego Gatsbiego ożywiła Jazz Age. Prezentowane kostiumy autorstwa Miucci Prady zauroczyły nie tylko widzów ale przede wszystkim projektantów, którzy postanowili udać się w przeszłość nie zapominając o przyszłości i nadchodzącym karnawale. Spędźmy tą noc w klasycznie, szalony sposób.
buty Guess 629 zł
.
.
nka dd 9 zł
czarne ponczo Zizzi 270 zł
.
Kolczyki Sence Copenhagen 160 zł
.
bransoleta Sweet Deluxe 350 zł
.
.
buty Lollipops 390 zł
kopertówka Victoria Delef 230 zł
Music
Gatsby łączy jazz z hiphopem
gatsby łączy jazz z hiphopem,
a zamiast żółtego wozu ma wehikuł czasu tekst: Magdalena Łysek
Francisa Scotta Fitzgeralda w swoim życiu poznałam stosunkowo późno. Stało się to, gdy pierwszy raz oglądałam „O północy w Paryżu” Allena. Niemal natychmiast sięgnęłam po „Wielkiego Gatsby’ego”. Zakochałam się w tej książce bez pamięci. Zakochałam się w Jay’u Gatsbym. Jaka kobieta nie pokochałaby mężczyzny, który wszystko w życiu robił dla niej? Oczywiście, gdy czytałam Fitzgeralda nie miałam pojęcia, że Baz Luhrmann wkrótce nakręci film na podstawie tej powieści i dobierze do niego tak genialną muzykę. Dźwięki, które nie będę pochodzić z muzycznej prehistorii, ale korespondować z nią tak pięknie, że z łatwością przeniosą każdego w świat międzywojennego Nowego Jorku. Najnowsze wcielenie „Wielkiego Gatsby’ego” zabiera nas w podróż do pierwszych dziesięcioleci ubiegłego stulecia. Co ciekawe, robi to za pomocą zupełnie współczesnych środków. Tłumaczy nam przeszłość nowoczesnym językiem. Zanim jeszcze film wszedł na ekrany kin, światło dzienne ujrzała ścieżka dźwiękowa. Twórca nie sięgnął jednak po utwory z lat dwudziestych, czego można było się spodziewać. Skorzystał z twórczości współczesnych, topowych artystów, którzy nagrali piosenki w swoim stylu, ale nie sposób nie dostrzec w ich utworach inspiracji drugą dekadą ubiegłego stulecia.
Co trzeba wiedzieć o muzyce lat dwudziestych i trzydziestych? Po pierwsze jazz. Ten pierwotny charakteryzował się czarnym brzmieniem. Jego korzeni należy szukać w Nowym Orleanie. Przyjmuje się, że jazz do Ameryki Północnej sprowadziła ludność murzyńska już w XVII wieku(!). Początkowo była to muzyka towarzysząca ludziom w życiu codziennym oraz podczas ekstatycznego tańca i kultywowania obrzędów. Występowała w tak zwanej formie negro spirituals, czyli pieśni murzyńskich niewolników, które miały charakter religijny. Każdy, kto ogląda telewizję, na pewno przynajmniej raz w życiu widział jakiś – dajmy na to -amerykański film, w którym pojawia się taka scena: czarni niewolnicy pracują na polach bawełny. Uwijają się w pocie czoła, ale żeby sobie pracę umilić, śpiewają. A jak śpiewają? Lider rozpoczyna frazę, a reszta kontynuuje, niejako mu odpowiadając. Tyle o korzeniach. Jak pisze w swojej książce „Historia jazzu. Sto wykładów” dr Jacek Niedziela, czołowy polski kontrabasista jazzowy, doktor habilitowany, profesor i były dziekan Akademii Muzycznej w Katowicach, jazz powstał na bazie wielu składowych. Wśród nich były: bogata afrykańska tradycja, gorączka przebudzenia religijnego, beznadziei niewolnictwa i miliony Afroamerykanów walczących o wolność.
Music
Gatsby łączy jazz z hiphopem
Współcześnie jazz kojarzy nam się w pierwszej kolejności z tym, co muzycznie działo się w latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia. Pierwsze powojenne lata dwudziestego wieku bez wątpienia mają swój nieodparty urok, niepowtarzalny czar. Blichtr i splendor – to słowa dziś już niemodne, ale jakże doskonale oddające klimat, jakiego nie znały ani wcześniejsze, ani żadne z późniejszych pokoleń. Prohibicja, fantastyczne kariery ludzi budujących od zera wielomilionowe fortuny. Gwiazdy kina i estrady, które swoją charyzmą, wdziękiem, osobowością i talentem stworzyły pomniki. Wszystko, co wydarzyło się w krótkim okresie międzywojennym, do dziś stanowi bazę dla przyszłych pokoleń, wzorce do naśladowania, które nigdy się nie nudzą. Ponadczasowe. I tutaj miękko i płynnie - jak nożem w masło - wchodzimy puentę. Ostatnia ekranizacja kultowej powieści Francisa Scotta Fitzgeralda - „Wielki Gatsby” - zachwyciła. I nie wiadomo, czy bardziej chodziło o sam film, czy może też o muzykę. Trzeba bowiem przyznać, że ścieżka dźwiękowa do filmu Baza Luhrmanna tworzy niesamowity klimat. Tak, jak w książce Fitzgeralda mnóstwo jest odniesień do muzyki jemu współczesnej, czyli jazzu, tak „nowy” Gatsby zachwyca muzyką, która współcześnie jest hołubiona przez młodych ludzi. Tą karuzelą kręci nie kto inny, jak sam Jay-Z. Jej krzesełka to największe gwiazdy współczensej muzyki: Florence And The Machine, Lana Del Rey, Beyonce, Fergie, Gotye i Jack White. Każdemu wedle potrzeb. „Over The Love” Florence And The Machine idealnie wpasowuje się w dramatyczną fabułę. Nawet szampan i luksus nie są w stanie ukoić bólu po stracie ukochanej osoby. Flo-
rence Welch, swoim zwyczajem, nadaje utworowi formę skargi, lamentu, który wybucha przecież w ostatnich scenach filmu. Wybucha od nagromadzenia ciężkiej, niemożliwej wprost do zniesienia sytuacji. Nie zawodzi także Lana, która poza tym, że nie zawodzi, to na dodatek uwodzi - głosem i wyglądem. Jej „Young And Beautiful” to motyw, który przewija się przez większość filmu i już pierwsza nuta się z nim kojarzy. Kolejnym dramatycznym utworem jest cover piosenki U2 „Love Is Blindness” w znacznie bardziej drapieżnym niż oryginał wykonaniu Jacka White’a. Od popu i rocka odchodzimy wreszcie w kierunku retro, ale i tym razem nic nie jest oczywiste. Fergie w swoim „Little Party Never Killed Nobody” miesza stylistyki. W piosence jazzowo-swingowe akcenty „podbijane” są soczystym basem. Zupełnie odwrotnie dzieje się z piosenką „Crazy In Love” duetu Beyonce i Jay-Z, którą wykonuje Emeli Sande. Tu, zamiast nowoczesnych, elektronicznych brzmień, mamy zupełnie oldschoolowy aranż. Zamiast sampli – trąbki i cały bigband, czyli Bryan Ferry Orchestra. Krótko mówiąc – style i gatunki mieszają się w sposób nieoczywisty. Ścieżka dźwiękowa do „Wielkiego Gatsby’ego” to tylko jeden z wielu dowodów na to, że żaden gatunek nie wychodzi z mody. Muzyka jest ponad czasem, poza schematami, nigdy się nie nudzi i – choć brzmi to jak frazes – łączy pokolenia.
Glam & Glitz Glam & ofGlitz the 40’s
Czy moda lat 40. może inspirować nas dziś? Komu przypadnie do gustu styl powojennych lat? Z całą pewnością kobietom, które za dnia potrafią ukazać swoją siłę zaś nocą budzi się w nich chęć uwodzenia.
40’
fot. Martyna Gumuła
ZDJĘCIA: Martyna Gumuła MODELKA: RENATA KURCZAB FRYZURA: Anna Nerko MAKE-UP: Michał Sadowski STYLIZACJA: Aleksandra Urbanowska MIEJSCE: Studio Sensi PRODUKCJA: www.RebelliusTeam.com
spodnie: Herzlich Willkommen
spodnie w zadruk sublimacyjny wstawki z białej siatki w nogawkach suwaki kostkowe do kompletu marynarka kolekcja AW 2013/14
płaszcz: HANGER koszula: Karolina Górska kapelusz: Hat Hat naszyjnik : lewanowicz
torebka: Simple Z kolekcji jesień-zima
2013/14 Skórzana torebka z wężowej skóry Zapinana na metalowy suwak
płaszcz: butik Mimi sukienka: Pretty One/ showroom KHAKI buty: Simple Skórzane czółenka na obcasie Z tytanowym czubkiem skarpetki: Gatta rękawiczki: Vintage shop naszyjnik: Lewanowicz kapelusik: Nina Dunin
koszula: Pretty One/ Showroom KHAKI torebka: Simple Skórzana torba z dwoma rączkami Z kontrastową klapą na przodzie płaszcz: HANGER akcesoria we włosy: Nina Dunin buty: Simple skarpetki: Gatta naszyjnik: Lewanowicz garsonka: Pretty One/ Showroom KHAKI Czerwona garsonka to idealna kreacja na sezon jesienno - zimowy. Subtelnie elegancka. Dzięki pięknym przeszyciom idealnie optymalizuje talię. Garsonka, którą proponują nasi projektanci jest dobrze dopasowana a żakiet, jest najlepszym wyznacznikiem biurowej klasy.
kurtka: Orsay/ showroom KHAKI kapelusz: Hat Hat torebka: butik Mimi spódnica: Pretty One/ showroom KHAKI kołnierz: STRENESSE
kamizelka: Simple sukienka: Simple rękawiczki: Zara buty: Simple skarpetki: Gatta naszyjnik: Lewanowicz Naszyjnik Lewanowicz. Klasyczna forma naszyjnika rozświetlona błyskiem kryształów, doda każdej kobiecie blasku kołnierz: STRENESSE kapelusz: Nina Dunin bransoletka: Lewanowicz
kapelusz: Hat Hat Kapelusz INDY to filcowa fedora. Kapelusz z dużym rondkiem - 8 cm bez obszycia i charakterystyczną, wklęsłą i trójkątną główką. Jest to znakomity dodatek do różnego rodzaju stylizacji. INDY świetnie wygląda w towarzystwie koszuli w kratkę, dżinsów i trampek. Znakomicie współgra również z trenczem i w eleganckim wydaniu. sukienka: Simple naszyjnik: Lewanowicz płaszcz: HANGER buty: Simple skarpetki: Gatta kołnierz: STRENESSE torebka: DeeZee/ Showroom KHAKI
kapelusz: Nina Dunin spodnie: Simple Wełniane spodnie w kant Z szerokimi kieszeniami po bokach koszula: Simple kamizelka: Simple buty: DeeZee/ Showroom KHAKI naszyjnik: Lewanowicz kołnierz: STRENESSE torebka: DeeZee/ Showroom KHAKI
kołnierz: STRENESSE spódnica: Pretty One/ SHowroom KHAKI koszula: Simple Koszula zapinana na napy Z ozdobnymi pagonami na ramionach I suwakami na przodzie naszyjnik: Lewanowicz kapelusz: Hat Hat Piękny kapelusz filcowy, wykonany ręcznie z największą starannością. Maleńkie, obszyte rondko i niezbyt wysoko główka sprawiają, że fason ten pasuje do wielu typów urody, kształtów twarzy a przede wszystkim trendów modowych. buty: Simple skarpetki: Gatta marynarka: Pretty One/ Showroom KHAKI
nap kszta
back in Style
Moda z lat dwudziestych nie wychodziła przeciw kobiecym kształtom. Sylwetka miała ałt litery H, a talia mogła w ogóle nie istnieć.
ZDJĘCIA: Martyna Gumuła MODELKA: KLAUDIA/ D’VISION FRYZURA: Michał Sadowski MAKE-UP: Michał Sadowski STYLIZACJA: Aleksandra Urbanowska ASYSTA: Dorota Frydecka & Magdalena Herbaszewska MIEJSCE: Studio Sensi PRODUKCJA: www.RebelliusTeam.com
spodnie: zara buty: DeeZee / Showroom KHAKI torebka: Vintage Shop bluzka: Dan Hen/ Showroom KHAKI akcesoria: glitter
sukienka: Tadashi Shoji kamizelka: simple wachlarz: Vintage Shop stylo
torebka: Mango szal: Radha Shop sukienka: Simple buty: DeeZee/ Showroom KHAKI
narzuta: H&M sukienka: H&M torebka: Vintage Shop buty: DeeZee/ Showroom KHAKI naszyjnik: glitter
bluzka: Vintage Shop akcesoria: glitter
stylizacja lewa buty: Nine West Venezia torebka: Vintage Shop narzuta: Vintage Shop sukienka: Zara akcesoria: glitter stylizacja prawa sukienka: Tadashi Shoji akcesoria: Gliter
be, taken, have krokiem w przeszłość
Garderoba w stylu retro Sklepowe witryny od miesięcy mienią się powojennymi wzorami. Kwieciste kolekcje wiosna/lato ustąpiły miejsca sezonowi jesień/zima, który to otuli kobiety kratą i groszkami. Szyk z lat 40. na dobre wkroczył na salony i póki co nie zanosi się na żadne zmiany w tej kwestii. Królować będą wcięte w talii sukienki, spódnice ołówkowe i bluzki z kołnierzykami. Kreatorzy mody oddają cześć kobiecości, projektując coraz to znakomitsze stroje. Eleganckie i kuszące zarazem, łączące w sobie szyk i powab. Wracają więc czasy, kiedy panie na nowo eksponować będą figurę, nogi i ramiona w możliwie najbardziej subtelny sposób. Z półek znikają więc spódnice mini i wydekoltowane, epatujące seksem stroje, ustępując tym samym miejsca zwiewnym, rozkloszowanym sukienkom, dopasowanym w pasie, tubiastym spódnicom i estetycznym koszulom i bluzkom podkreślającym talię osy. Nie znaczy to jednak, że panie przestaną nosić spodnie, na które w latach 40. decydowały się jedynie odważne kobiety. Powoli zaczną jednak odkładać na bok biodrówki, a w ich następstwie pojawią się kroje z wysokim stanem.
krokiem w przeszłość
tekst: Aleksandra Orzechowska
Pełni animuszu stali się także panowie, którzy coraz większą wagę przykładają do kwestii ubioru. Łączą wielkomiejski szyk lat 40. z luźnym stylem późniejszych epok. Do łask powróciły plisowane koszule z mankietami, garnitury i kapelusze - nieodzowny element powojennego splendoru. Jednorzędowe płaszcze stały się już niemalże ikoną obecnie panującej mody męskiej. Panowie coraz częściej zakładają swobodne koszulki, a do nich dobrze dopasowane, gustowne marynarki i eleganckie buty. Stylowe stroje, dodatki i fryzury – tak właśnie prezentowali się mężczyźni w latach 40. i tak po raz kolejny wyglądają obecnie.
Szminki, fale, oficerki Powracająca z lat 40. moda to również fryzura, makijaż i dodatki. Mamy więc do wyboru całą gamę butów, pasków, torebek i stylizacji wzorowanych na powojennych trendach. Najbardziej zauważalny jest makijaż w stylu pin-up girls, a więc jasny puder, delikatnie ‚zarumienione’ policzki, mocno podkreślone eyelinerem oczy i soczyście czerwone usta. Miał on dodawać wizerunkowi kobiety odwagi i siły, co w minionej epoce było szalenie istotne. Dzisiaj raczej akcentuje charakterne oblicze kobiety. Wzorujące się na wspomnianym stylu panie sięgają nie tylko po odpowiedni puder i pomadkę, ale także po takie dodatki jak opaski i kokardy. Dopełnieniem tego ma być fryzura, a więc wszelkiego rodzaju uczesania, w których dominują fale i loki. Włosy mogą być rozpuszczone bądź upięte, ważne, żeby podkreślały dziewczęce, subtelne rysy twarzy. Nieodzownym atrybutem współczesnej kobiety wzorującej się na modzie z lat 40. są także dodatki, w tym najważniejszy - buty. Od wielu miesięcy na sklepowych półkach królują oficerki. Zarówno te sznurowane, jak i nie – robią furorę wśród pań i panów. Wiele kolekcji jesień/zima oferuje szeroką gamę ich fasonów i kolorów.
Jej twarz pojawia się już jednak nie tylko na plakatach. Sygnowana nią jest także odzież i różnego rodzaju gadżety takie jak: torby, obrazy, zegarki, przypinki, biżuteria i galanteria skórzana. Moto-moda Powróciła także moda na posiadanie samochodów stylizowanych na starodawne. Na ulicach nie zabrakło więc najbardziej charakterystycznego króla szos lat 40. – volkswagena garbusa (choć jego produkcję rozpoczęto w latach 30., to na dobre ruszyła dopiero w następnym dziesięcioleciu). Wracającą modę zauważyli producenci i chcąc zaspokoić potrzeby konsumenckie, wprowadzili na rynek nowy model Volkswagena Beetle. Na ulice miast na nowo powróciły także samochody wizualnie zbliżone do ówczesnych modeli takich jak: Porsche 356 (pierwszy samochód Porsche o mocy 40KM produkowany od 1948 roku), Ferrari 166 Inter (z silnikiem o mocy 110KM, którego produkcja rozpoczęła się w tym samym roku co wcześniej wspomnianego modelu Porsche), czy też Jaguara XK120 (także z 1948 roku).
Powodzeniem cieszą się także wiązane botki na obcasie i koturnie, nawiązujące do powojennej mody, w której to dominowały słupki, koturny na korku oraz obcasy z zaokrąglonymi czubkami. W latach 40. hitem było nie tylko wyżej opisane obuwie, ale także nylonowe rajstopy i tak zwane selfiksy, a więc grubo tkane, wełniane bądź bawełniane, prążkowane pończochy w odcieniach beżu i szarości. Powrót mody z tamtych czasów sprawił, że po raz kolejny rajstopy, pończochy i inne tego typu dodatki cieszą się wielkim powodzeniem wśród kobiet. Przez wiele lat były one jednak ‚bezbarwne’, dzisiaj natomiast panie chętnie sięgają po coraz to bardziej wymyślne wzory, kolory i fasony. Nowoczesne kobiety są bowiem o wiele bardziej odważne niż kiedyś, o czym świadczy pojawienie się w świecie mody getrów nakładanych na buty i królujących od pewnego czasu leginsów. Nie znaczy to jednak, że kiedyś brakowało odważnych kobiet. Doskonałym przykładem na to jest Marilyn Monroe, która pod koniec lat 40. pojawiała się na plakatach w stylu pin up (autorstwa Earla Morana). Wówczas jej wizerunek podziwiali jedynie amerykańscy żołnierze. Dziś możemy zaobserwować powrót fenomenu gwiazdy.
Powracająca z lat 40. moda przyniosła nie tylko stylowe samochody, materiały typu tweed, jedwab czy satyna, wzór w pepitkę i groszki, buty na koturnie i makijaż w stylu pin up girl. Przyczyniła się ona do powrotu kobiecości w najlepszym jej wydaniu. Wniosła powiew świeżości na wybiegi i sklepowe półki. Dała natchnienie współczesnym projektantom i sprawiła, że świat na nowo odżył wielkomiejskim szykiem. Powojenne trendy dały wyraz subtelności powabowi, sile i odwadze, a więc temu, co w człowieku najbardziej pożądane.
Life Dior
Wierząc w swoje marzenia.
Christian Dion
Wszystko to znak. Wszystko ma sens. Christian Dior wierzył w swoje, wspaniałe przeznaczenie, w swoją szczęśliwą gwiazdę. Jeden z najsławniejszych i najbardziej wpływowych projektantów XX wieku. Jego nazwisko stało się symbolem luksusu, kobiecości i romantyzmu. Symboliczna ósemka, towarzyszyła mu przez większość jego życia. Dior bardzo wierzył w przeznaczenie, czterolistną koniczynkę, złoty pieniążek w dłoni czy drewno. Ukochał sobie 8, ponieważ przeplatała się, przypadkowo, uważał ją za czystą, prostą formę, którą można odwzorować względem kobiety. Wcięta talia oraz podkreślony biust. Jego poważna przygoda z modą, rozpoczęła się w 1941 roku, gdy rozpoczął współpracę z Pierrem Balmain w domu mody Lucien Lelong. W roku 1946, gdy Paryż odradzał się po II wojnie światowej, Dior wspierany przez francuskiego magnata przemysłu tekstylnego, Marcela Boussaca zwanego „Mistrzem bawełny:, otworzył przy 30 avenue Montaigne własny dom mody. Fasada została pomalowana na biało i szaro, a wnętrze urządzono według projektu Victora Grandpierre nawiązując do stylu Ludwika XVI. Jak sam wspomina, to było jego przeznaczenie, po które nie bał się sięgnąć. Pomimo obaw normalnego człowieka, nie miotał się długo ze swoimi decyzjami, gdyż one doprowadzały go do sukcesów. 12 lutego 1947 r. Dior zaprezentował swą pierwszą autorską kolekcję ‘Corolle’ (korona kwiatu). Sześć modelek pokazało wówczas 90 projektów, które zrewolucjonizowały modę lat powojennych.
Obecna na pokazie redaktor naczelna ‘Harper’s Bazaar’, Carmel Snow powiedziała: „Oh, Christian, jaki cudowny nowy wygląd (New Look)”. I właśnie pod taką to nazwą „New Look” przeszła do historii. Chciał obwieścić światu, a zwłaszcza kobietom, że wszystko, co złe już za nimi. Że minął czas butów na drewnianych podeszwach, kapeluszy z gazetowego papieru, sukienek zszywanych z chustek i „pończoch”, które zastępował szew malowany na nogach kredką do oczu. Kobiety, stwierdził Dior, po tych chudych latach powinny znów poczuć się jak księżniczki. Powinny założyć wirujące suknie do ziemi, talię ścisnąć gorsetem, a stopy wsunąć w lekkie pantofelki na cienkim obcasie. Przygotował im takie kreacje. A potem ubrał w nie modelki i wysłał na ulice Paryża, na sesję zdjęciową. Dziewczyny, które wystąpiły w tej pamiętnej sesji Diora, wspominały ją potem jako najgorsze doświadczenie w życiu. Popychano je, opluwano, obrzucano wyzwiskami. Ich piękne stroje budziły agresję kobiet i pogardę lub co najmniej konsternację mężczyzn. I tak było na całym świecie. Brytyjski rząd wezwał rodaczki do bojkotu sukienek Diora, który szyjąc je okazał się kompletnie niewrażliwy na powojenną traumę Europy.
Król Jerzy VI zabronił nosić te grzeszne kiecki swoim córkom, księżniczkom Elżbiecie i Małgorzacie. W Ameryce z kolei protestowały feministki, oburzone, że kobiety znów wtłacza się w długie do ziemi suknie, ciuchy rodem z dziewiętnastego wieku. Kiedy we wrześniu 1947 r. Dior pojechał tam promować swoją kolekcję, przywitały go demonstracje. Tłumy kobiet wymachiwały transparentami: „Precz z New Look!”, „Christian Dior do domu!”, „Brzydzą nas pańskie sukienki!”. Do oburzonego tłumu dołączyli uznani projektanci. Coco Chanel publicznie oświadczyła, że Dior jest zakałą i hańbą francuskiej mody. Ale co mogła powiedzieć, skoro zepsuł jej całą robotę? Chanel od paru dekad walczyła o maksymalną prostotę kobiecego stroju, lansując kanciastą sylwetkę pozbawionej biustu chłopczycy, odzianej w miękkie, wygodne dzianiny. A ten idiota cofał się o całe lata! U niego talia miała być szczupła, piersi bujne, biodra krągłe. A to oznaczało jedno - moda wraca do XIX wieku, kobiety znów trzeba zakuć w gorsety i fiszbiny!
Dior bezbłędnie odgadł pragnienia kobiet. Jego eleganckie sukienki, na pierwszy rzut oka karykaturalne w Europie ruin, okazały się najlepiej zaspakajać zbiorową tęsknotę za tradycyjnym, mieszczańskim stylem życia, który zniszczyła wojna. Za bezpiecznym światem, w którym kobieta znów może być luksusową panią domu, a nie ubraną w drelich dziewczyną z fabryki broni. Wszystko to sprawiło, że New Look przeszedł do historii jako jeden z milowych kroków mody, a nazwisko Diora do dziś jest - nawet dla profanów - synonimem haute couture, wielkiego krawiectwa, symbolem luksusu. Na niektóre z jego spódnic z tej kolekcji trzeba było 35, czy nawet 40 m materiału.. Odtąd dom mody Diora gościł wielu arystokratów oraz gwiazdy filmu i estrady z całego świata. Wspominając te czasy powiedział: „Kiedy otwierałem mój dom mody zdecydowałem, że będę ubierał tylko najmodniejsze kobiety z najwyższych sfer”. I tak też się stało. Jego klientkami zostały księżna Małgorzata i księżna Elżbieta, Olivia de Havilland, Greta Garbo, Marlena Dietrich i Ingrid Bergman. Marzył by dzięki niemu eleganckie kobiety stały się
piękniejsze, a te piękne bardziej eleganckie. Jego marzenie spełniło się. Prawdziwie bajkowa kariera Diora znalazła swe oparcie i inspiracje w barwnym, paryskim środowisku intelektualnym i artystycznym. Imperium francuskiego kreatora mody rozrastało się błyskawicznie. Od roku 1946 kiedy to otworzył swój pierwszy dom mody w Paryżu Dior i jego partner Jaques Rouet zaczęli podbijać świat podpisując kolejne umowy licencyjne. Stali się oni pionierami biznesu tekstylnego. Pierwszy pokaz domu mody Dior za oceanem odbył się 8 listopada 1948 r. przy 730 Fifth Avenue. Była to luksusowa kolekcja ready – to –wear. Dwa lata później w Stanach Zjednoczonych pojawiły się rajstopy, krawaty i inne dodatki sygnowane marką Dior. W roku 1951 dom mody Dior rozpoczyna sprzedaż futer w Paryżu, a 22 lata później pokazuje pierwszą kolekcję futer ready – to –wear. Butik ‘Baby Dior’ został otwarty w Paryżu w roku 1967. Dwa lata później powstaje pierwsza kolekcja Diora przeznaczona dla mężczyzn.
Life Dior
Christian Dior pragnął ubierać kobiety, od stóp do głów. Swoim sukniom nadawał nazwy kwiatów, które bardzo kochał, w swoich wspominkach mówił, iż podczas swojego pierwszego pokazu w dłoniach trzymał sproszkowany, ulubiony kwiat, tworząc z konwalii symbol swej marki. Wraz z przyjacielem z lat dziecięcych, Sergem Heftlerem Louiche, założył firmę Christian Dior Perfume. „Stworzyłem perfumy jako ulotne dopełnienie moich strojów, żeby otoczyć kobietę smugą marzeń”, powiedział. Pierwszym jego zapachem był ‘Miss Dior’ (1947). Zapachy Diora, bardzo często symbolizowały zrywanie z przeszłością, wyznaczają nowe trendy podobnie jak pierwsza kolekcja Diora ‘New Look’. Zawsze jednak zadziwiają i uwodzą wytwarzając magiczną atmosferę. Ich nazwy prowokują. Jak sam mówi: ”Zmiany po prostu przychodzą i wiele rzeczy przyczynia się do tego, gdy jest się na nie gotowym”. Marzeniem Christiana Diora było uczynienie wszystkich kobiet pięknymi. W roku 1955 pojawiają się pierwsza szminka sygnowana marką Dior. 14 lat później Dior proponuje kobietom na całym świecie pełną gamę kosmetyków kolorowych.
którzy mając corocznie do dyspozycji budżet w wysokości 4 % obrotów firmy prowadzą badania nad nowymi liniami kosmetyków i zapachów dla kobiet i mężczyzn. Preparaty kosmetyczne Diora są jak ubrania firmowane jego metką. Niepowtarzalne, dopracowane w każdym szczególe, od receptury, poprzez postać preparatów, po opakowanie. Są one połączeniem tradycji, prestiżu i elegancji marki Christian Dior z odwagą w wykorzystywaniu najnowszych technologii i pasją naukową. Pomimo wielkiego ryzyka, na jakie zdecydował się Christian Dior, tworząc kolekcję, znacznie odbiegającą od realiów panujących w latach 40 na ulicach Europy, wyczucie oraz dar poprowadziły Diora ku sławie. Zakazane pokazy, bojkoty czy nawet pikiety urządzane przed pokazem „Now Look” nie zniechęciły młodego artysty. Kobiety stęsknione po wojnie za wspaniałym stylem, miejskiego życia przyniosły mu w podzięce majątek wiecznego życia. Christian Dior za życia wybudował sobie pomnik, który możemy podziwiać aż po ten czas. Od roku 1990 marka Dior należy do koncernu Moet Hennessy Louis Vuitton. Założycielem i właścicielem większościoNa sezon jesienny 2004 Dior inspirowany wego pakietu akcji imperium LVMH jest pięknem kamieni szlachetnych i drogo- Bernard Arnault. cennej biżuterii składając hołd kobiecej zmysłowości proponuje makijaż o liniach tematycznych ‘Amethyst Harmony’ i ‘Topaz Harmony’. Dziś kosmetyki marki Dior to preparaty do pielęgnacji twarzy i ciała oraz kosmetyki słoneczne. Nad ich stworzeniem pracują naukowcy z Centrum Badawczego Christian Dior. Zatrudnia ono ponad 200 najwyższej klasy specjalistów z takich dziedzin jak dermatologia, fizyka, farmacja, biochemia czy toksykologia,
fashion world Trendy 2013/2014
Jesienne i zimowe płaszcze wcale nie muszą ograniczać się do przygnębiającej, ciemnej kolorystyki. W tym sezonie projektanci zadbali o nasze samopoczucie proponując płaszcze w delikatnych, pastelowych odcieniach. Morela, truskawkowa beza, jagody w śmietanie i mleczne cappuccino oddalą ryzyko jesiennej deprechy. Ubranie poprawiające humor? Sprawdź, to naprawdę działa! Futra pojawiają co sezon, jednak za każdym razem w zupełnie innej odsłonie. Tym razem projektanci poszli na całość. Patchwork, wibrujące kolory, błyszczące ozdoby i ekstremalny oversize zawładnęły wybiegami największych stolic mody. Olbrzymie, multi-kolorowe futrzaki nosimy nonszalancko i z przymrużeniem oka, aby nie osiągnąć efektu mieszkańca ulicy Sezamkowej. Uczymy się od najlepszych – Toma Forda, Fendi, Lanvin i Valentino. Wiele osób o modzie lat 90-tych chciałoby raz na zawsze zapomnieć. Niesłusznie! Ostatnia dekada XX wieku nie obfituje jedynie w obciachowe trendy. W sezonie jesień -zima 2013/14 wraca jedna z najciekawszych tendencji – spódnica noszone na spodnie. Ten zapomniany trend można ograć na wiele sposobów. W wersji bardziej wyrafinowanej u Johna Galliano lub nonszalanckiej w dżinsowej propozycji Marcusa Almeidy. Perfekcyjna elegancja i szlachetna uroda hollywoodzkich piękności lat 50-tych ma w sobie coś niepokojącego i intrygującego. Może to zasługa tajemniczego charakteru zanikającego powoli kina noir albo pierwszych filmów Alfreda Hitchcocka wprowadzający suspens na złoty ekran? W tym sezonie nie tylko Miuccia Prada uległa urokowi bohaterek hitchcockowskich thrillerów. Marc Jacobs dla Louis Vuitton, Raf Simons dla Diora i Frida Giannini dla Gucci uchwycili w swych kolekcjach czar jednej z najważniejszych dekad w historii kina. Oversize wbrew pozorom nie jest łatwy do noszenia. Trzeba dobrze wyważyć proporcje i nie przesadzić z rozmiarem, by nie uzyskać groteskowego efektu. W tym sezonie najlepszymi nauczycielami będą Max Mara, Stella McCartney, Maison Martin Margiela i Proenza Schouler. Balenciaga nawet po zmianie dyrektora kreatywnego(Alexander Wang zastąpił Nicolasa Ghesquiere) prezentuje mistrzowski sposób operowania oversize’m.
Marc Jacobs projektując kolekcję dla Louis Vuitton przedstawił jeden z najbardziej zmysłowych trendów sezonu. Zamieniając swój pokaz w piżamowe party, pozwolił satynowym koszulom, delikatnym buduarowym halkom i szlafrokowym płaszczom wyjść na ulicę. Piżama przestała być ubraniem przeznaczoną do noszenia jedynie w zaciszu własnej sypialni. Wyrafinowany efekt wymaga jednak szczególnego dopracowania i wysokiej jakości tkanin. Nie mamy dla Ciebie konkretnego sposobu na noszenie kraty. W tym sezonie wszystkie chwyty dozwolone. W wersji glamour, grunge, szkockiej, myśliwskiej… możliwości jest wiele i tylko od Ciebie zależy, która z nich zagości w Twojej szafie tej zimy. My wybieramy dziewczęcy płaszcz Mulberry, bomber jacket Stelli McCartney, eleganckie wydanie Prady oraz kraciasty mix Celine. Granica między sezonami powoli zaczyna się zacierać. Rzeczy charakterystyczne dla sezonu letniego z impetem wkraczają do zimowych kolekcji. Delikatne kolory, zwiewne materiały, odkryte ramiona i długości mini to już domena nie tylko sezonu letniego. Jednak jak przystosować je do jesiennych zamieci i zimowych mrozów? Kontrast jest tu słowem kluczowym. Cieńskie sukienki świetnie sprawdzą się z grubymi dzianinami lub oversize’owymi płaszczami. Letnie ubrania nie muszą lądować na dnie szafy wraz z końcem sezonu. Bądźmy szczerzy. Przetrwanie mroźnej zimy w delikatnej sukience ( nawet jeśli owiniętej w ciepły sweter) jest zadaniem trudnym do zrealizowania. Moda wcale nie wymaga od nas cierpienia, a wręcz przeciwnie. Daje nam wiele możliwości i szerokie pole do popisu w wyborze trendów. Tym najbardziej przystającym do zimowej rzeczywistości są wysokie kołnierze i golfy. Miu Miu, Margiela, John Galliano i Etro nie pozwolą Ci zmarznąć w tym sezonie.
fashion world Niepokorny styl zimowej torebki
Prostokątne Chanel bierzemy w dłoń, zgniatamy i nosimy na wszystkie sposoby, jedynym nurtem jest „aby nie wyglądało klasycznie”. Torebki Celine straciły rączki. Niewielkie sakiewki i koperty nie zaszkodzi zakamuflować przez ten sam kolor płaszcza lub mgą grać pierwsze skrzypce dzięki kontrastującej barwie. Modelki na pokazie Lanvin nawet sztywne kuferki wdzięcznie dzierżyły w dłoniach. Marc Jacobs dla Louis Vuittonnie pozostawił wątpliwości, że to wężowa skóra jest hitem sezonu jesiennego. Projektant proponuje nawet pytonowy total look. Piekielnie ekskluzywny efekt!
Zakończyliśmy etap dziewczęcych torebeczek z kolorowymi zdobieniami. W tym sezonie projektanci stawiają na konkretny styl- pojemne torby-worki bądź metalowe puzderka. Projektanci jeszcze nigdy nie byli tak zgodni w kwestii torebek. Koniec ze zdobionymi zapięciami, ekskluzywne, błyszczące skóry i ekstrawaganckie formy na rzecz prostoty, elegancji i wygody. Ten sezon wyznacza najmodniejsze modele torebek lecz również sposoby ich noszenia. Łańcuszki i skórzane paski przestają mieć dla modnej kobiety znaczenie. Kopertówki i ich większe koleżanki w tym sezonie nosimy pod pachą. Nieusztywniony worek gnieciemy w ręce, a sztywne koperty przytulamy do piersi.
.
229 zł LA BAGAGERIE
. Od głównego nurtu odchodzi Dolce&Gabbana i Jean Paul Gaultier, stawiający na solidną porcję blasku. Ten włoski duet poszedł na całość z barokową ornamentacją, zaś francuski projektant postawił na błysk w wersji glamour. Naszą uwagę najbardziej zwróciły jednak workowate plecaki u Marni. Oczywiście nie klasycznie noszone na plecach, lecz trzymane w ręku dzięki dodatkowemu uchwytowi.
.
.
MICHAEL Michael Kors 739 zł
Zign 349 zł
.
Picard 469 zł
Z kolekcji jesień-zima 13/14 Kopertówka z wężowej skóry, z metalowymi wykończeniami 499 zł
Shine
Like
a Diamond
ZDJĘCIA: Martyna Gumuła MODELKA: KAROLINA/ REBEL MODELS FRYZURA: Anna Nerko MAKE-UP: Michał Sadowski STYLIZACJA: Aleksandra Urbanowska MIEJSCE: Studio Huśtawka PRODUKCJA: www.RebelliusTeam.com
Pierścionek róż/mech/zieleń: Sylwia Całus Pierścionek mech: Sylwia Całus
Orska- REM
R.E.M. to faza snu, w której aktywność mózgu jest najsilniejsza. Właśnie wtedy śnią się obrazy niesamowite, często nierealne, stanowiące połączenie marzeń, przeżyć i emocji. Zwykle nie da się ich odtworzyć, przywołać, a na pewno opowiedzieć.
Beauty Czas Vintage
Orska- REM
Orska- FROST
Proste formy i niezwykłe kompozycje wymuskane przez mróz, wiatr, wilgoć i ostre, zimowe słońce trwają zaledwie kilka dni, czasem tygodni. Fascynują swoim pięknem i niepowtarzalnością. Odzyskane od zapomnienia stare, weneckie kryształy, sople żyrandoli zachwycających niegdyś swoją konstrukcją, w połączeniu z kolorem srebra przeobraziły się w biżuterię. Powstały lodowe naszyjniki, oszronione bransolety i brzęczące sople kolczyków... niczym zorza polarna otaczają kolorami i nie pozwalają zasnąć.
Beauty nasza cera
na zawsze młoda
Nie ma wielu kobiet, które mogą cieszyć się piękną skórą przez długie lata, bez konieczności intensywnej pielęgnacji i dodatkowych zabiegów. Panie, zwłaszcza po przekroczeniu trzydziestki zmuszone są do codziennej pielęgnacji skóry, poświęceniu tym zabiegom większej ilości czasu oraz środków. Nie warto czekać do momentu, w którym widoczna poprawa własnej urody będzie możliwa tylko dzięki inwazyjnym zabiegom. Rozsądniejszym wyjściem jest zadbanie o kondycję skóry wtedy, gdy wyjście na plażę w bikini nie jest jeszcze powodem do rozpaczy. Prawidłowa dieta i odpowiednia dawka ruchu, nie powinno również zabraknąć witaminy C, która jest nie tylko odpowiedzialna za odporność od wirusów i stresu ale także pozwala na dłuższe zachowanie młodości. Cukry od tej pory powinny być wrogiem numer jeden, gdyż to one prowadzą do wyniszczenia kolagenu, czyli substancji decydującej o dobrej kondycji skóry. Ważnym elementem są również suplementy, których nie sposób dostarczyć samemu do organizmu, mowa o kremach. Kosmetyczne sklepy serwują nam masę wynalazków, na noc, na dzień, do skóry suchej, wrażliwej itd. Kiedy już się przekopiesz przez te wszystkie marki i znajdziesz krem idealny dla swojej cery musisz wiedzieć jak się z nim obchodzić. Krem należy wklepywać w skórę delikatnie, początkowo rozprowadzamy go na twarzy, by następnie wklepać opuszkami palców. Po nałożeniu kremu odczekujemy 10 minut aby krem mógł się wchłonąć. Można go stosować jako bazę pod makijaż, na większe wyjścia zaopatrz się w specjalną bazę, którą należy na niego nałożyć, a dopiero potem podkład. Nie należy zmieniać kremu częściej niż raz na dwa miesiące, gdyż dopiero po takim czasie zawarte w nim składniki w pełni zaczynają działać na naszą skórę.
Beauty
Z miłości do klasycznego piękna.
zimowe zapomnienie
Mróz, za oknami biało, temperatura nie sprzyja ani twojej skórze ani samopoczuciu? Nie popadaj w depresję, już dziś możesz odzyskać swoje naturalne piękno.
2
9
10
11
1 13
3
12 8
5 7
4
6
1. Lancome Tresor Midnight Rose 224 zł 2. Chanel Allure Sensuelle 236zł 3. Guerlain L’Instant 212 zł 4. Dior Addict Lip Glow balsam do ust 105zł 5. Sensai Sensai Silk woda tonizująca do skóry normalnej i suchej 170zł 6. Lancaster Suractif Non Stop Lifting wygładzający krem do ciała do wszystkich rodzajów skóry 155zł 7. Shiseido Benefiance Nutriperfect serum do skóry suchej i bardzo suchej 174zł 8. Clinique Even Better Clinical serum przeciw przebarwieniom skóry 205 zł 9. Decléor Aromessence De Bain olejek do kąpieli 125zł 10. Kérastase Elixir Ultime olejek do włosów zniszczonych 117zł 11. Juvena Specialists krem ochronny 116zł 12. Nuxe Huile Prodigieuse multifunkcyjny suchy olejek z brokatem 114zł 13. Guerlain LIU perfumowany puder z połyskującymi drobinkami 215zł
Czas Vintage Beauty Czas Vintage
Czas Vintage Perła jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych klejnotów na ziemi. Nic więc dziwnego, że towarzyszy jej zachwyt człowieka – nieprzerwanie już od tysięcy lat. W asortymencie prestiżowych marek jubilerskich perły odgrywają szczególną rolę, tuż obok biżuterii z diamentami.
Perła jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych klejnotów na ziemi. Nic więc dziwnego, że towarzyszy jej zachwyt człowieka – nieprzerwanie już od tysięcy lat. W asortymencie prestiżowych marek jubilerskich perły odgrywają szczególną rolę, tuż obok biżuterii z diamentami.
.
D&G Women’s Digital High Contact Watch 600zł zł
pod lupą fioletowa dłoń
.
s.Oliver SO-2662PQ Ladies Watch 590 zł
Fioletowa dłoń Mówi się, iż: „szczęśliwi czasu nie liczą” i zapewne jest w tym stwierdzeniu część prawdy. Aby żyć w świecie mody, trzeba podążać za jej trendami. Prezentowane zegarki nadadzą styl i wyjątkowy charakter każdej kreacji.
.
Women S Watches 790 zł
.
Marc by Marc Jacobs 1390 zł
.
.
.
DKNY watch 650 zł
Biało-złota kombinacja dkny fuschia 460 zł
Złoto kojarzy się z bogactwem, biel z czystością. Czy istnieje lepsza kombinacja niż użycie tych dwóch kolorów i zamknięcie ich w zegarku, pełnym klasy?
. .
DKNY Ladies Sports Fashion Watch 580 zł
.
bransoletka: Sweet Deluxe 69 zł
Bering2 890 zł
style przegląd marki
grab me Ciekawe miejsce na modowej mapie Warszawy. Butik & Pracownia GRAB ME to przestrzeń zarówno twórczej pracy nad indywidualnymi projektami, jak i miejsce, w którym możliwe jest kupno gotowych kreacji. Oszczędna stylistyka ubiorów, charakterystyczna dla naszej marki, to baza każdego z projektów. Ideą GRAB ME jest budowanie wizerunku kobiet silnych i eleganckich, zdecydowanych, wyróżniających się z tłumu przez wyjątkowy strój podkreślający ich indywidualizm. Cenisz swój czas – przyjdź do GRAB ME i chwyć z wieszaka jeden z naszych niepowtarzalnych, gotowych wzorów. Lubisz mieć ostatnie słowo? Usiądźmy i wspólnie zastanówmy się nad Twoim wizerunkiem. Razem stworzymy projekt idealny dla Ciebie.
Dan Hen Od ponad 30 lat ubieramy aktywne, pewne siebie kobiety, które - jak to kobiety - kochają zmiany. Od klasycznej elegancji, po pełen pasji romantyzm. Poszukując równowagi w szalonym tempie miejskiego życia, projektujemy stroje na każdą okazję i każdą porę roku. Odnajdujemy harmonię, łącząc najwyższą jakość tkanin z niepowtarzalnością projektów, by podkreślać to, co w każdej z nas najpiękniejsze - przyjemność bycia kobietą! Kolekcje Dan Hen – wiosenno - letnia i jesienno zimowa, z wyodrębnioną linią karnawałową - inspirowane są najnowszymi światowymi trendami. Doskonała jakość materiałów i perfekcyjny krój ubrań dają gwarancję niezwykłej przyjemności ich noszenia. Wzbogacające kolekcje niepowtarzalne dodatki (biżuteria, torebki, czapki i szale) pozwalają na tworzenie wciąż nowych stylizacji. Naszą najlepszą wizytówką są nasi ludzie. Pełni pasji projektanci, dla których - tak jak dla naszych Klientek - moda jest źródłem nieustającej inspiracji. Profesjonaliści, którzy nie tylko śledzą, ale i kreują trendy. Sprzedawcy, którzy najlepiej doradzą, w jaki sposób podkreślić atuty każdej sylwetki.
pretty one Jaki jest styl kobiet biznesu? Czy klasyka i elegancja zawsze musi mieścić się w sztywnych ramach poprawnego dress codu na każdą okazję? Oczywiście, że nie! Pretty One to marka stworzona z myślą o kobietach sukcesu, które łącząc wytworną elegancję i ponadczasową klasykę, przełamują schematy, wykraczając poza sztywne ramy biznesowego stylu. Nowoczesna bizneswoman to kobieta wymagająca, niezależna, pewna siebie. Wychodząc naprzeciw jej oczekiwaniom, zaskakujemy odważnym krojem, niebanalnym łączeniem barw, nietuzinkową fakturą oraz wysoką jakością i nienagannym wykonaniem. Pokazujemy z jaką lekkością można bawić się modą, jednocześnie wydobywając z sylwetki to, co w niej najpiękniejsze. Projektanci Pretty One spełniają marzenia, tworząc ubrania, które słuchają kobiet.
Simple Simple Creative Products to ekskluzywna marka modowa obecna na polskim rynku od 1993r. W unikalny sposób łączy prostotę i elegancję, jednocześnie wyznaczając odważne trendy w modzie Simple Creative Products to przede wszystkim ciekawy design, wysoka jakość, perfekcyjne wykonanie oraz funkcjonalność. Wzornictwo marki określa się jako minimalistyczne, nowoczesne i kreatywne. Lidia Kalita, projektantka marki, tworzy swoje projekty z myślą o kobietach, które nie tylko śledzą najnowsze trendy w modzie, ale także kreatywnie je przetwarzają, dopasowując do własnego stylu życia i osobowości. Simple Creative Products jest w 100% polską marką. Wszystkie ubrania projektowane przez Lidię Kalitę
powstają w Polsce. Dzięki temu ubrania marki wyróżnia na rynku najwyższa jakość wykonania oraz dbałość o detal. Simple Creative Products to także wyjątkowe kampanie reklamowe na najwyższym światowym poziomie. Firma zaprasza do współpracy najlepszych specjalistów branży modowej z Polski i ze świata oraz światowe top modelki. Oferta marki jest zróżnicowana – w kolekcjach odnaleźć można ubrania do pracy, na spotkania biznesowe, wieczorowe wyjścia, ale także stroje mniej formalne, weekendowe, w których stawia się przede wszystkim na wygodę. Każda kolekcja to także specjalnie projektowane buty, torby i akcesoria.
style przegląd marki
DeeZee
DeeZee od wielu lat dostarcza obuwie dla kobiet. Naszą filozofią jest podążanie za najnowszymi światowymi trendami w modzie oraz dostarczanie naszym Klientom obuwia o niepowtarzalnym charakterze i ciekawym stylu, a równocześnie w przystępnych cenach. Nasze wartości to: uczciwość, lojalność, profesjonalizm oraz indywidualne podejście do Klienta i Partnera biznesowego. DeeZee ugruntowało swoją pozycję rynkową, wprowadzając na polski rynek od 2005r. obuwie z Anglii, Hiszpanii oraz Australii. Niepowtarzalny charakter oferty sprawia, że nasze obuwie jest często wybierane przez polskie gwiazdy oraz projektantów do pokazów mody. Także styliści wiodących polskich magazynów modowych z chęcią wybierają buty DeeZee. DeeZee to prężne przedsiębiorstwo rodzinne. Nasz zespół tworzą wyszkoleni pracownicy, którzy niemal 24 godziny na dobę troszczą się o terminową realizację zleceń, profesjonalną Obsługę Klienta, sprawnie przeprowadzane reklamacje i wymiany, reklamę, a także wizerunek i szatę graficzną sklepu. Najlepszym dowodem na to jest stale rosnąca grupa lojalnych klientów i kontrahentów. Kochamy modę, próbujemy nadążyć za światowymi trendami, odwiedzamy stolice mody, uczestniczymy i obserwujemy Targi Mody takie jak: Londyn Fashion Week, Targi Poznańskie, Międzynarodowe Targi Obuwnicze w Dusseldorfie, MICAM w Mediolanie czy Bread and Butter w Berlinie. Buty od DeeZee miały na sobie modelki podczas pokazów m.in. znanego duetu Paprocki i Brzozowski, Zemełka&Pirowska czy Ani Kuczyńskiej. W naszych butach chodzą polskie gwiazdy m.in.: Justyna Steczkowska, Edyta Herbuś, Marina Łuczenko, Aleksandra Kisio, czy Agnieszka Popielewicz. Styliści magazynów kobiecych i czasopism młodzieżowych wybierają buty DeeZee do sesji zdjęciowych. Buty DeeZee są najczęściej wybierane i prezentowane we własnych stylizacjach przez najbardziej znane polskie blogerki modowe m.in.: Juliett K z MAFFASHION, Charlize-Mystery, Daisyline i Zuzę z Sanna’s Land of Illusion.
Zara W ostatnim czasie hiszpańska marka Zara zaprezentowała swoją najnowszą kolekcję na sezon jesień-zima 2013/2014. Zauważymy w niej dwie podstawowe zalety – prostotę i minimalizm formy. Dzięki takiemu podejściu tej jesieni będziemy mogli tworzyć nieziemskie wręcz stylizacje! Cechą charakterystyczną całej kolekcji marki Zara są geometryczne, pudełkowe kształty, które na pierwszy rzut przywodzą nam na myśl awangardowe nurty malarstwa XX wieku – głównie kubizm. Zara na jesień-zima 2013/2014 to także nieco androgeniczne przemieszanie mody męskiej i damskiej – należy zaznaczyć, że z dobrym skutkiem. Dominujące kolory kolekcji to przede
wszystkim: klasyczne już czerń skonfrontowana z bielą, ale także rozmaite odcienie szarości, burgund, bordowy, fiolet, błękit pruski oraz granatowy. Rozmaitość kolorystyczna odpowiada różnorodności fasonów. Dwurzędowe marynarki z dużymi, ozdobnymi kołnierzami i kieszeniami zachwycają ostrymi cięciami materiału. Projektanci marki Zara mocno eksploatują również motywy geometryczne: krata, pasy, drobne wzory, groszki oraz niemal secesyjne czy barokowe motywy roślinne i kwiatowe świetnie współgrające z minimalizmem formalnym.
venezia Produkty Venezia wyróżniają się wyjątkowym designem i dbałością o detale. Niepowtarzalne kolekcje powstają dzięki połączeniu pięknych, delikatnych skór z ciekawą stylistyką. To sprawia, że znajdują zwolenników wśród osób o najbardziej wyrafinowanych gustach. Zapraszamy do sklepu internetowego firmy Venezia, w którym proponujemy najmodniejsze włoskie obuwie, torby, kurtki i akcesoria. Kolekcje Venezia adresowane są do osób ceniących w modzie indywidualizm, najnowsze trendy i odważne wzornictwo.
designe przyszłość mody
Herzlich willkommen Herzlich Willkommen to marka stworzona przez Alicję Saar i Małgorzatę Wójcicką, absolwentki Wydziału Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Powstała w Warszawie 2011. Przedstawia niekonwencjonalne podejście do tkanin i materiałów. Komfort i wrażliwość to najważniejsze kwestie. Ta współpraca jest wynikiem podobnych wizji i pasji. Nie ma nadinterpretacji. Projektanci szukają prostych form, w dyskretny sposób nawiązując do odzieży sportowej. Próbują osiągnąć idealne połączenie streetwearu i elegancji. W poszukiwanie piękna i indywidualności, projektanci używają drukowanych materiałów o własnej konstrukcji.
Karolina Górska Karolina Górska - Absolwentka Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie (dyplom z wyróżnieniem). Podczas pokazu dyplomowego jej kolekcję doceniła Donna Ives z University for the Creative Arts z Wielkiej Brytanii. Młoda 22-letnia projektantka stawia pierwsze kroki w świecie mody. Projektując, zwraca szczególna uwagę na sylwetkę kobiety, zależy jej na tym, by ubrania idealnie współgrały z kobiecymi kształtami, jednocześnie zachowując proporcje. Lubi funkcjonalne, proste formy. Swoje ubrania współtworzy z mamą krawcową, dzięki której przez lata miała styczność z procesem szycia, tkaninami i formami. Projektantka specjalizuje się głównie w modzie damskiej, którą doceniła piosenkarka Magdalena Steczkowska i Ilona Felicjańska. Jednak moda męska nie jest jej obca. Ma na swoim koncie kilka projektów dla mężczyzn, w których można zobaczyć Pawła Małaszyńskiego. Jej drugą pasja również związana jest z modą. Uwielbia pozować i poznawać nowe inspirujące osoby podczas sesji zdjęciowych, z którymi może realizować ciekawe projekty i wcielać się w nowe role. Na swoim koncie ma wiele sesji.
Momi-ko
MoMi-Ko by Monika Misiak-Kołsut Modę postrzega jako środek do przekazywania wewnętrznego stanu umysłu. Tworzy dwie równoległe kolekcje: pod nazwą MoMi-Ko kryją się ubrania, druga RebelliousBEAR to awangardowe kreacje. Inspiruje ją dosłownie wszystko. Każda kolekcja opowiada jakąś historię. Wierzy, że stworzy kiedyś coś, czego jeszcze nie było.
Magdalena Śron założycielka i główna projektantka marki Nina Dunin. Zapraszam Państwa do wspólnej podróży po świecie wyrafinowanych form, barw oraz tkanin. Nina Dunin to ręcznie wykonane, unikatowe akcesoria i ubrania, które pomogą w dopełnieniu własnego stylu lub pozwolą wyróżnić się w wyjątkowych sytuacjach. Wszystkie produkty formowane są ręcznie, a dodatki dobierane pod względem trwałości i użyteczności. Anna Krzyżanowska tworzy indywidualne projekty dla kobiet oraz mężczyzn lubiących wyglądać niebanalnie i wyjątkowo. Pomaga w kompletowaniu praktycznej garderoby paniom oraz panom, którzy chcą podkreślić swój indywidualny styl. Anna Krzyżanowska projektuje kolekcje prêt-à -porter, czyli casualowe oraz wieczorowe stroje dla pań. Ponadto specjalizuje się w houte culture kreacjach szytych na zamówienie, w tym też sukni ślubnych oraz w projektowaniu mody męskiej, głównie eleganckich garniturów i koszul.
Music Jazz znaczy bunt
jazz znaczy
bunt
Gdy myślę dziś o jazzie, to odstawiam na chwilę swoją wiedzę na ten temat, odbieram tę muzykę jako coś szalenie wyrafinowanego i niepopularnego, będącego rodzajem elitarności. Jak wyglądają twarze waszych znajomych, którym w odpowiedzi na pytanie – czego słuchasz? – odpowiadacie, że jazzu? Nie patrzą na was, jak na snobów? Macie widocznie szczęście, bo często odnoszę wrażenie, że tak właśnie mnie postrzegają. Może mam znajomych o niezbyt wyrafinowanym guście muzycznym. Nie jestem wielką fanką jazzu. Mówię to uczciwie. Często jednak sięgam do tej muzyki, gdy potrzebuję czegoś, co jeszcze jest na tyle niemodne, że nie można tego wykorzystać w reklamie sosów czy podpasek. Można się tym upajać w samotności i poczuciu, że w komercyjnym radiu tego nie usłyszymy, ale… no właśnie, gdzie można usłyszeć popularne standardy jazzowe poza hipsterskimi klubami i koncertami? W kinie! Nic tak nie popularyzuje piosenki, jak wykorzystanie jej w ramach ścieżki dźwiękowej dla filmu. A jeszcze lepiej, gdy dotyczy to filmów współczesnych. Poza osławionym Gatsby’m z Di Caprio warto obejrzeć ostatni sezon serialu „Sherlock”, gdzie piosenka „Sinnerman” Niny Simone towarzyszy bohaterowi w ważnym momencie życia, czy do „Wrogów publicznych” z Johnnym Deppem. Założę się, że po seansie ilość odtworzeń utworów Billie Holiday i Dianie Krall znacznie wzrosła na You Tube. Mało popularny w Polsce film „Ginger And Rosa” już na etapie zwiastuna odsyła widza do słynnego „Take Five” Dave’a Brubecka. Przykłady można by mnożyć. Jedno jest pewne, jazz nie jest muzyką salonów – jazz jest muzyką młodości i buntu. Buntu przeciwko mainstreamowej papce. Jak długo czujesz w sobie ogień buntu – tak długo jesteś młody! tekst:Magdalena Łysek
Life
Norweski luz
Okazuje się, że ziemia wciąż jest dla nas zagadką. Co rusz dowiadujemy się przecież o nowych gatunkach owadów, roślin i zwierząt. Do tylu miejsc człowiek wciąż nie zdołał jeszcze dotrzeć. Dążenie do poznania leży w ludzkiej naturze. Człowieka pociąga to, co nieznane, dalekie, odległe, inne… Ciekawość napędza postęp, a nowe doświadczenia zaspokajają naszą wrodzoną dociekliwość. Myślicie, że to wszystko dotyczy tylko wielkich odkrywców, podróżników, naukowców, badaczy albo filozofów? Nic bardziej mylnego. Każdy, kto otworzy swoje oczy na świat, może odkryć coś wyjątkowego.
tekst: Iga Filipiak
Skandynawia to jeden z tych rejonów świata, który kojarzy się nie tylko z zimnym wiatrem, chłodem, jasną nocą, śniegiem i lodem, ale także tajemniczością i nieznanym. Nadal jest dla nas jakaś taka odległa, może nawet odrobinę nieosiągalna. Wiąże się to nie tylko z bardzo wysokimi kosztami pobytu, ale także stereotypami związanymi z ludźmi, którzy tam mieszkają. Niedawno miałam okazję wybrać się na południowe wybrzeże Norwegii. Była to fantastyczna przygoda, dzięki której doznałam wielu niezapomnianych wrażeń, dowiedziałam się sporo o stylu życia Norwegów i mogłam doświadczyć wielu zaskakujących rzeczy. Postanowiłam uchylić wam rąbka tajemnicy i zdradzić, co takiego można odkryć między fiordami regionu Vestfold. Pierwsze, co zwróciło moją uwagę, gdy dotarłam do urokliwego, małego miasteczka Sadefjord to cisza. Na ulicach nie było ludzi. Od czasu do czasu przejechała jakaś taksówka, ktoś minął mnie na rowerze, ale poza tym pustka. Przecież właśnie zaczęły się wakacje, a ja znajdowałam się w jednym z najbardziej popularnych kurortów nadmorskich. Sklepy spożywcze otwarte od 10:00, restauracje od 12:00 tak jak i butiki, kawiarenki i inne. Czy ktoś tam w ogóle pracuje… mieszka…? Totalnie mnie to wszystko zdziwiło. Dotarłam po portu. Usiadłam na ławce i przyglądałam się wybrzeżu, małym knajpkom, restauracjom, tysiącom jachtów, żaglówek i motorówek zacumowanych przy brzegu. Zewsząd otaczał mnie nierealny spokój, cisza, luz.
Wzbudzało to we mnie zaniepokojenie oraz niepewność. Dziwnie się czułam w centrum miasteczka, w którym nikt się nigdzie nie spieszył, nie słychać było warkotu silników i krzyczących dzieci. Był przecież środek tygodnia. Miasteczko było czyste i zadbane, domy (jak zresztą w całym regionie) białe, niewielkie i nie za wysokie. Równo przycięte trawniki i drzewka oraz kolorowe klomby ożywiają wąskie uliczki. W oknach misterne dekoracje - kwitnące kuliste kwiaty w wysokich wazonach, figurki, bibelotki. Parapety wyglądały jak małe galerie, a białe, małe, proste budyneczki przypominały domki dla lalek. Miasteczko otaczały wzgórza. W ich zbocza wciśnięte były domy – dosłownie wbite w skałę, idealnie pasujące do krajobrazu. Niektóre z nich wybudowano na olbrzymich głazach. Ze wzgórz rozpościerał się niesamowity widok na zatoczki poprzecinane kamieniami. Woda wyglądała, jakby była nakrapiana ciemno szarymi cętkami z kamieni. Pod wieczór przybrzeżne restauracyjki zaczęły wypełniać się ludźmi. Nagle, nie wiadomo skąd, napływała młodzież, dorośli, starsi. Wszystkie grupy wiekowe zebrały się w tym samym miejscu. Nikt nikomu nie przeszkadzał. Każdy w swoim gronie śmiał się, pił i świetnie się bawił. Siedzieli tam do późnej nocy i w stanie upojenia ciężko im było odejść od stolików. Restauracje i puby ożywają wieczorami. Jest gwarno, głośno i wesoło. Pije się w środku, na ulicy, na moście. Wszystko jedno. Totalny luz. Młodzież wygląda nieco niedbale. Noszą rozciągnięte t-shirty, shorty, trampki.
Life
Norweski luz
Często wyglądające na nieco sprane. Dominują pastele. Norweżki w większości są wysokie, jasnowłose. Mają bardzo ładną cerę i zadbane włosy. Wyglądają modnie, ale nonszalancko. Ich sposób bycia jest dość neutralny, kumpelski w stosunku do mężczyzn. Panuje równość i nie ma specjalnych przywilejów dla kobiet. Młodzi faceci są szczupli i stylizują się na lata 90. Lubią obcisłe rurki, dopasowane koszule włożone w spodnie, krótkie włosy z dłuższą grzywką zaczesaną na bok. Są też potężni motocykliści wyglądający jak potomkowie wikingów i ich kobiety, bardzo wysokie i dobrze zbudowane. Panie około czterdziestki i pięćdziesiątki przychodzą w zwiewnych sukienkach, trochę niemodnych, ale eleganckich. Bawią się wyśmienicie. Potem wszyscy gdzieś się rozjeżdżają i znów jest spokój i cisza. Norwegowie w większości świetnie mówią po angielsku. Chętnie udzielają odpowiedzi na pytania, ale nie wdają się w dłuższe pogawędki z obcymi. Mówią krótko zwięźle i na temat. Są bardzo mili, chociaż trzymają dystans. Swój wolny czas spędzają aktywnie na siłowniach lub łódkach, jeżdżąc na narto-rolkach lub grając w golfa. Nawet nieco już niedołężni, starsi ludzie relaksują się, podróżując, żeglując. Spędzają czas na łonie natury. Ludzie wydają się być odprężeni, uśmiechają się do siebie na ulicach. Widząc, że jesteś turystą, wskazują Ci drogę, chociaż nawet nie prosisz o pomoc. Każdy ma tam swoje obowiązki. Nikt nie robi nic ponad. Jeśli jesteś w informacji turystycznej, nie pytaj o pracę, w aptece kupuj tylko leki, w kasie biletowej nie pytaj o zabytki miasta. Pracownicy, np. kasjerzy, nie są przemęczeni ale zadowoleni z tego co robią, panie sprzątające ulice dają z siebie wszystko, a ogrodnicy podlewają jedną rabatkę około pół godziny. Wszyscy żyją tam w jakiejś innej przestrzeni. Skąd mają na to wszystko czas?
Podróżując po Norwegii samochodem, nie spodziewaj się, że po 22:00 zatrzymasz się na stacji na gorącą kawę. O tej godzinie wszystko jest już zamknięte. Musisz poczekać do 9:00 rano, dopiero możesz liczyć na to, że coś otworzą. To samo jest ze sklepami spożywczymi. W końcu trzeba się wyspać☺. Vestfold to region farmerski, gdzie znajdują się małe, ekologiczne gospodarstwa. Można je poznać z daleka, bo wszystkie są drewniane i czerwone. Tamtejsi mieszkańcy mają słabość do koni. Co rusz mijałam kolejną stadninę. Widoki znów robią wrażenie. Geometryczne kształty, brak jakiejś wielkiej ekstrawagancji. Taki świat jakby z bajki. Zaplanowany, poukładany, narysowany. Przyznaję szczerze, że Norwegia zaintrygowała mnie bardziej, niż myślałam. Wciąż zastanawiam się, jak to jest możliwe, żeby jednego dnia pogoda na tyle się zmieniła, aby poczuć trzy pory roku. Naprawdę nie wiem, dlaczego przy temperaturze jakiś 13 stopni, wszyscy chodzą w krótkim rękawku i spodenkach i patrzą się na mnie dziwnie, jak otulam się ciepłą kurtką. Nie mogę pojąć, jak to jest żyć tak spokojnie, bez obaw, pośpiechu i stresu. Może to tylko pierwsze wrażenie, jedynie taka półprzezroczysta zasłonka. Tak czy siak będę chciała się jeszcze o tym przekonać. Napełniam świnkę skarbonkę po brzegi i ruszam… tym razem na północ!