3 minute read
Zielony Show Room już wkrótce
O tym czym jest Zielony Show Room i dlaczego warto przyjechać na kolejną, VIII edycję tego wydarzenia, która obędzie się w dniach od 7 do 9 listopada w Konstantynowie Łódzkim, opowiedzieli nam Anna Ciepłucha-Kowalska i Jan Ciepłucha, właściciele Gospodarstwa Szkółkarskiego Ciepłucha
ROZMAWIA: MICHAŁ GRADOWSKI
Advertisement
JJak bardzo zmienił się Zielony Show Room od cza-
su pierwszej edycji w 2015 r.?
W pierwszej edycji brała udział tylko nasza szkółka, więc Show Room funkcjonował wtedy na zasadzie Drzwi Otwartych. Odzew był bardzo duży, odwiedziło nas wielu klientów i z rozmów z nimi wyniknęło, że obecność innych szkółek byłaby dodatkowym atutem. Dlatego z każdą kolejną edycją grono wystawców się powiększało, a wydarzenie zyskiwało coraz większą renomę i rozpoznawalność.
Czy na VIII Zielonym Show Roomie pojawią się nowe szkółki?
Na razie nie rozszerzamy listy wystawców, bo pod względem asortymentu trudno nam jest już znaleźć szkółkę, która zaprezentowałaby na Show Roomie rośliny, których tam jeszcze nie ma. Staramy się, aby oferty szkółek się nie pokrywały, żeby każdy wnosił do Show Roomu wyjątkowy materiał, a powierzchnia ekspozycji – 5 tys. m kw. czyni z Show Roomu jedną z największych imprez tego typu. Jeden blok mamy jeszcze w rezerwie, więc jeśli tylko pojawią się sygnały od naszych gości, że warto poszerzyć skład wystawców, to na pewno to zrobimy.
Jak udaje się Państwu przyciągnąć na to wydarzenie tak wielu gości?
Zielony Show Room umożliwia bezpośrednie spotkanie z producentami materiału szkółkarskiego, zobaczenie oferowanych przez nich roślin i wygodne złożenie zamówienia w hurtowych cenach, a to wartość sama w sobie.
Jeśli chodzi o frekwencję odpowiedź jest prosta – mamy najlepszy materiał. Każda szkółka, która bierze udział w Show Roomie aktywnie włącza się w promowanie tej inicjatywy. Zaproszenia rozdajemy już na Wystawie Zieleń to Życie, ale stawiamy przede wszystkim na kontakt bezpośredni. Corocznie odwiedza nas ok. 600-700 gości. Ktoś może powiedzieć, że nie jest to rewelacyjny wynik, ale warto podkreślić, że wśród naszych gości są tylko klienci hurtowi – właściciele centrów ogrodniczych, przedstawiciele sieci handlowych, wykonawcy ogrodów. Nie ma przypadkowych osób, klientów detalicznych, wycieczek szkolnych itp.
Czym jeszcze wyróżnia się Zielony Show Room?
Ile zamówień udaje się Państwu zebrać w trakcie tej imprezy?
Ok. 15-20% spośród wszystkich zamówień składanych w sezonie w naszej szkółce zbieramy w czasie trwania Show Roomu. Tendencja jest taka, że klienci zamawiają materiał coraz wcześniej, granica początku przygotowań do nowego sezonu co roku się przesuwa. Ten procent byłby wyższy, ale wiele zamówień na Show Roomie to aktualnie domówienia. Często więc mamy do czynienia z sytuacją, że klient złożył zamówienie już w sierpniu, ale przyjeżdża do nas w listopadzie, aby zmodyfikować i zwiększyć to sierpniowe zamówienie. Klienci są coraz bardziej zapobiegliwi, starają się zamówić materiał jak najwcześniej, ale też możliwość zobaczenia materiału na żywo sprawia, że modyfikują swoje decyzje. Staramy się, aby oferty szkółek się nie pokrywały, żeby każdy wnosił do Show Roomu wyjątkowy materiał, a powierzchnia ekspozycji – 5 tys. m kw. czyni z Show Roomu jedną z największych imprez tego typu
Przede wszystkim faktem, że organizujemy to wydarzenia u siebie, na swoim terenie, nie wynajmujemy hal i – choć ponosimy koszty przygotowania i całej organizacji Show Roomu – za darmo udostępniamy innym szkółkom swoją powierzchnię. Dlaczego to robimy? Dzięki obecności wielu renomowanych szkółek przyjeżdża do nas więcej klientów, stajemy się jeszcze bardziej rozpoznawalni nie tylko w kraju, ale także za granicą. To nas mobilizuje do rozwijania tej inicjatywy.
Czy wśród gości Show Roomu znajdziemy także klientów z zagranicy?
Na początku w ogóle nie zapraszaliśmy klientów zagranicznych uznając, że skala tego przedsięwzięcia jest za mała, ale w miarę rozrastania się wydarzenia pojawiało się ich coraz więcej, głównie z takich krajów jak Czechy, Słowacja, Litwa, Łotwa, Estonia, kraje skandynawskie, w tym przede wszystkim Finlandia, która jest dużym odbiorcą polskich roślin. Priorytetem są jednak dla nas krajowi klienci i jak co roku mamy nadzieję na ich liczne przybycie. Już teraz serdecznie zapraszamy!