
1 minute read
Nowe rośliny i nowe inwestycje
O najpopularniejszych grupach roślin w minionym sezonie, unikatowych powojnikach wprowadzonych do oferty oraz nowych inwestycjach opowiedziała nam Magdalena Wędrowska, właścicielka szkółki Clematisy M.K.J. Wędrowscy
JJakie gatunki i odmiany z Państwa oferty cieszyły
Advertisement
się w minionym sezonie największą popularnością?
W ostatnim sezonie zauważyliśmy wzrost zainteresowania materiałem roślinnym ozdobnym, szczególnie krzewami z gatunków takich jak ketmia, hortensje bukietowe i krzaczaste oraz lilaki z grupy prestoniae.
Powróciło również zainteresowanie roślinami owocowymi z podstawowych gatunków typu: malina, agrest, porzeczka. Natomiast nasze powojniki cieszą się niezmiennym zainteresowaniem od wielu lat.
Co roku powiększamy asortyment o nowe odmiany powojników, w tym roku należą do nich unikatowe, piękne i wyjątkowe: 'Sen-no-kaze', 'Andromeda', 'Kokonoe' oraz 'Isago'.
Czy w sprzedaży roślin można zauważyć na rynku nowe tendencje handlowe, nowe zachowania konsumentów?
W sprzedaży detalicznej zmniejszyła się liczba klientów o średniej wartości koszyka zamówieniowego, wzrosła natomiast liczba klientów o niskiej wartości zakupowej oraz klientów o bardzo dużym koszyku, których zakupy można by już uznać za zakup hurtowy. Summa summarum wartość zakupów klienta detalicznego wzrosła o około 15 % w stosunku do roku poprzedniego.
Czy w działaniach szkółki w najbliższym czasie można się spodziewać istotnych zmian?
W ostatnim roku zrealizowałam swoje wieloletnie marzenie – w miejscu najstarszej części gospodarstwa powstał nowoczesny blok foliowy, który postawiła nam firma Farmer na przełomie 2020/2021. Tym samym wszystkie mateczniki zostały odświeżone i znalazły nowe miejsce. W związku z problemami z jakością wody pochodzącej ze studni głębinowych zainwestowaliśmy również w odżelaziacz, pompy i zbiornik wodny. W najbliższym czasie zamierzamy powiększyć gospodarstwo o 5 tys. m kw. – dzięki zwiększonemu areałowi będziemy mogli postawić na produkcję w większych pojemnikach. Ze względu na potrzebę wydłużenia cyklu produkcyjnego roślin powiększyliśmy powierzchnię grzewczą w jednym z obiektów o 1500 m kw. Planujemy również na początku przyszłego roku zakup dodatkowej doniczkarki.