15 minute read

8 Sprzedaż w czasach koronawirusa

Next Article
Puls branży

Puls branży

DOMEK Z KART S przedaż detaliczna za miesiąc marzec zaskoczyła nawet analityków. Wszyscy spodziewali się spadków sprzedaży, ale nie aż tak głębokich. Branże takie jak meble, AGD, RTV, zanotowały spadki najwyższe w historii. GUS podał, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w marcu 2020 r. spadła o 9,0 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 3,3 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących spadła w ubiegłym miesiącu o 7,1 proc. rdr. Nawet w branży spożywczej chwilowa nadmierna konsumpcja makaronu i zapotrzebowanie na papier toaletowy nie zamortyzowały spadków.

Advertisement

Kwiecień nie rokuje lepiej. Ekonomiści nie pozostawiają złudzeń. Pomimo Świąt Wielkanocnych, które zawsze były motorem napędowym konsumpcji, tegoroczne wyniki raczej nie będą napawały optymizmem. Na te przyjdzie nam jeszcze poczekać.

To, jak będzie wyglądała konsumpcja, a także nasza gospodarka w kolejnych miesiącach, zależeć będzie od prędkości jej „odmrażania” oraz od nastrojów konsumenckich. Niestety, te nie są najlepsze. Utrata pracy czy zleceń nie sprzyja konsumpcji, wprost przeciwnie, zachęca do oszczędzania.

Jak sprawa ma się w zoologii? Konkretnych danych brak, gdyż przyjdą one z opóźnieniem, jednak z pierwszych obserwacji można wywnioskować, że trend humanizacji zwierząt dzisiaj odwdzięcza się z nawiązką. Firmy i sklepy zoologiczne, pomimo wprowadzenia wielu ograniczeń, mówią o stabilnej sytuacji, a także o wzrostach w kanałach online. Zwierzak jeść musi i prędzej zrezygnujemy z kupna nowych butów czy telefonu niż z produktów zoologicznych. Trwający sezon kleszczowy również wpływa pozytywnie na sprzedaż.

Kto jeszcze przed pandemią był silny w Internecie, prowadził sprzedaż online, czy był aktywny w mediach społecznościowych, ma dzisiaj łatwiej. Nie jest sztuką zbudowanie naprędce sklepu internetowego i wprowadzenie takiego modelu sprzedaży do sklepu stacjonarnego. Pozycjonowanie i pozyskanie użytkowników w mediach społecznościowych wymaga jednak czasu. Transformacje w handlu, które obserwowaliśmy przez ostatnich kilka lat, w tej chwili nabrały prędkości światła. Zmiana nawyków zakupowych może z nami zostać już na zawsze. Kto do tej pory nie doceniał tego kanału sprzedaży, musi się z nim przeprosić i uzupełnić swój biznes o Internet.

Nie musi to oznaczać zamknięcia sklepu stacjonarnego – to budowanie stabilnej „drugiej nogi” na cięższe czasy.

A one, nie ma się co oszukiwać, przed nami. W związku z mniejszą zasobnością portfeli naszych klientów przed każdą firmą, małą czy dużą, stoją trudne decyzje. O redukcji zatrudnienia, zmianach w asortymencie, czasem o zamknięciu nierentownych placówek.

Czas pokazał nam dosadnie, tak jak chyba nigdy wcześniej, że wszyscy zależymy od siebie. Że jesteśmy jak domek z kart, który pozbawiony podstawy po prostu nie ma szans na równowagę.

Dlatego tak ważnym jest mieć otwarte oczy, reagować na otaczającą nas rzeczywistość, aby podejmować mądre i rozważne decyzje. Wtedy się uda. 

Alicja Kulbicka wydawca magazynu „Rynek Zoologiczny”

WYWIAD

08 Sprzedaż w czasach koronawirusa 42 Top Innowacja marca

TEMAT MIESIĄCA

12 Sklepy zoologiczne – Jak wygląda handel w sytuacji zagrożenia epidemią?

REPORTAŻ

16 Akademia Rynku Zoologicznego w Warszawie

Kocie problemy kuwetowe – co robić? „Mój kot załatwia się poza kuwetą” – to jedno z najczęstszych zdań, jakie behawiorysta może usłyszeć. I faktycznie, jest to dość popularna grupa wśród zaburzeń zachowań kotów, ale, co ważniejsze, jest to zaburzenie, które szczególnie przeszkadza człowiekowi. Dlatego też, statystycznie, takich pacjentów mamy najwięcej 34

41

Wystawa i Targi Zoologiczne ZOOPARK 2020 za nami!

WARTO WIEDZIEĆ

18 Vet-Agro Polska firma z tradycjami 20 Bozita – naturalna szwedzka jakość 22 DNP – smakowitość karmy – co się pod tym kryje? 24 Bayer - Advantix® 26 Kilka ważnych słów o koronawirusach

PORADY EKSPERTÓW

28 Od czego zależy bezpieczeństwo i skuteczność stosowania produktów leczniczych weterynaryjnych OTC? 32 Królik europejski 34 Kocie problemy kuwetowe – co robić? 38 Szamponoterapia

AKTUALNOŚCI

44 Nowe produkty na rynku 47 Puls branży

Szamponoterapia – sprzedaż szamponów leczniczych w sklepie zoologicznym

Od czego zależy bezpieczeństwo i skuteczność stosowania produktów leczniczych weterynaryjnych OTC? Stosowanie produktów leczniczych ma sens wtedy, gdy ich działanie będzie skuteczne i bezpieczne. W przypadku produktów leczniczych weterynaryjnych wydawanych bez recepty właściciel zwierzęcia może podjąć decyzję o ich zastosowaniu samodzielnie. Jest to z jednej strony ułatwienie, stwarza jednak dodatkowe ryzyko niewłaściwego ich stosowania 28

kład i łamanie: MNS Design Druk: CGS drukarnia Sp. z o.o. Docieramy do 7 tysięcy decyzyjnych osób w firmach działających w branży zoologicznej.

Szampony i preparaty myjące pozwalające utrzymać psy i koty w czystości stanowią sporą część zaopatrzenia sklepów zoologicznych. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują produkty lecznicze, dedykowane konkretnym problemom skórnym 38

OGÓLNOPOLSKI MIESIĘCZNIK BRANŻOWY DLA KADRY KIEROWNICZEJ, SKLEPÓW, CENTRÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH

WYDAWCA: Media Experts Sp. z o.o.

REDAKTOR NACZELNY

Mateusz Karatysz, mateusz.karatysz@rynekzoologiczny.pl

REDAKTOR PROWADZĄCY

Patryk Pawłowski, patryk.pawlowski@rynekzoologiczny.pl

DYREKTOR SPRZEDAŻY I MARKETINGU

Alicja Kulbicka alicja.kulbicka@rynekzoologiczny.pl

ADRES REDAKCJI

60-363 Poznań, ul. Grodziska 14 tel. 61 820 41 75, e-mail: redakcja@rynekzoologiczny.pl

Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Przedruk w całości bądź części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o.

Tytuł weryfikowany przez Millward Brown

Debiut Roku 2020

REKLAMA ▶

R„Rynek zoologiczny” jest pismem, po które sięgam niezmiennie od wielu lat. Doceniam je ze względu na bardzo profesjonalny charakter oraz rolę, jaką pełni w branży. Magazyn jest w tym momencie nieodłącznym elementem mojej pracy – dzięki comiesięcznej dawce najświeższych informacji czyta się go z zaciekawieniem, a z każdego wydania można dowiedzieć się czegoś nowego od branżowych ekspertów. Ponadto można zdobyć wiedzę o najnowszych trendach, która jest bardzo przydatna podczas planowania działań na przyszłość. Miałam przyjemność brać udział w szkoleniu prowadzonym przez Renatę Kozłowską w ramach Akademii Rynku Zoologicznego, na którym dowiedziałam się wiele na tematy związane z marketingiem, technikami pracy bezpośredniej z klientem oraz użyciem mediów i nowoczesnych technologii. Było to bardzo inspirujące wydarzenie, po którym wróciłam z mnóstwem nowych pomysłów i motywacji do wprowadzenia ich w życie. Dzięki takim wydarzeniom możemy przemyśleć sporo zagadnień o przyszłości branży zoologicznej i wymieniać się doświadczeniami z innymi uczestnikami. Pomaga to w obiektywnym spojrzeniu na pracę oraz zweryfikowaniu podejmowanych inicjatyw tak, aby w przyszłości działać coraz lepiej i skuteczniej. Obecnie poziom świadomości właścicieli zwierząt cały czas rośnie i z tego powodu istotną częścią mojej pracy jest bycie na bieżąco ze wszystkimi nowinkami, trendami czy zmianami w branży tak, żeby wychodzić na przeciw zapotrzebowaniu naszych klientów. Nie wyobrażam sobie pracy bez nieustannego zyskiwania nowych kompetencji oraz podnoszenia poziomu swojej wiedzy tak, by móc sprostać wymaganiom, jakie stawia przed nami codzienność. Bardzo cieszy mnie fakt, że mamy taki magazyn jak „Rynek Zoologiczny”, ponieważ dzięki niemu w jednym miejscu zainteresowani łatwo znajdą przystępną i aktualną wiedzę na zoologiczne tematy. 

KATARZYNA LISEK

PETMANIA

ZSprzedaż transformacyjna w czasach koronawirusa? Dopiero teraz rozkwitnie „Życie potrafi nam zaserwować kompletnie nieoczekiwane zmiany. Dlatego czujność i notoryczna edukacja jest nam potrzebna. Największą pułapką jest zaśnięcie w strefie komfortu”. O sprzedaży, sposobach jej rozumienia i prowadzenia w czasach koronawirusa mówi Renata Kozłowska, właściciel firmy Higher Consulting ROZMAWIA: MATEUSZ KARATYSZ, REDAKTOR NACZELNY

Zacznijmy od kwestii podstawowej. Pokazujesz ludziom, jak sprzedawać, a czym sprzedaż jest dla Ciebie?

Hmm... Wzajemnym poznaniem, uważnością, która pozwala odkryć nie tylko, w jaki sposób mój pro dukt może zaspokoić potrzebę kupującego na poziomie funkcjo nalnym, lecz, a może przede wszystkim, umożliwi dotarcie do tego, co na pierwszy rzut oka nie jest widoczne: jakie są jego ukryte bolączki, pragnienia, co sprawia mu radość, co przyniesie prawdziwą satysfakcję. Sprzedaż to zapro szenie do stołu, gdzie w pełnym szacunku następuje wymiana wiedzy, emocji – w celu znalezienia wspólnej wartości. Dużo mówi się dziś o potrzebie słuchania w procesie sprzedaży. Ja idę krok dalej. To umiejętność słuchania na wyższych częstotliwościach, to sztuka od czuwania i rozumienia.

Zawsze tak ją rozumiałaś?

Aż tak głęboko to nie, chociaż nigdy nie potrafiłam „wciskać” i używać taktyk perswazji tylko po to, aby sprzedać i zapomnieć. Obecne postrzeganie jest zwią Firmy, które zaczną uprawiać marketing internetowy, edukować klienta, dostarczać mu wiedzy i sprzedawać on-line będą się rozwijać

zane z doświadczeniem, również rozwojem osobistym i rozwojem rynku.

Kiedy zawodowo połączyłaś się z handlem/sprzedażą?

Wcześnie zaczynałam i w pięknych czasach. Miałam lat 19 i byłam w Niemczech, kiedy runął Mur Berliński i za chwilę eksplodował handel wszystkim co możliwe. Spro wadzaliśmy z chłopakiem radia, dezodoranty z Niemiec, potem z Chin. Wtedy faktycznie relacja z klientem nie miała znaczenia, towar schodził „jak świeże bułeczki”. Następnie związałam się z korporacją, gdzie poznawałam tajniki sprzedaży wysyłkowej, planowałam kampanie marketingowe, sprawdzałam skuteczność różnych kana łów promocji. Dużo się wtedy nauczyłam. Dzisiaj wiem, że do mniej więcej 2005/2007 roku trudno było nazwać to, co działo się na rynku sprzedawaniem. Popyt był tak duży, że w przypadku małych przedsiębiorstw wystarczy ła odwaga i umiejętności organizacyjne. Sprzedaż sama w sobie nie była wtedy wyzwaniem.

To co się zmieniło?

Na Zachodzie sprzedaż mocno ewoluowała w ciągu ostatnich dekad. Można powiedzieć, że zmienia się tak szybko, jak zmieniają się narzędzia, które służą produk cji. Jak dzisiaj sprzedajemy? Gdy zmienia się relacja podaży względem popytu, zmienia się wszystko. Zaczyna się konkurowanie, a to wymaga już szerszej wiedzy o ryn ku, trendach, wdrożenia narzędzi z obszaru marketingu i sprzedaży. Polska znacznie przyspieszyła ostatnio, a na wet w wielu dziedzinach wyrównała szeregi. Gdy 8 lat temu na zajęciach z menedżerami i właścicielami firm padało sformułowanie „sprzedaż transformacyjna”, większość nie wiedziała o co chodzi. Dyskusje potrafiły być bardzo żywiołowe… jakie słuchanie, jakie emocje...? Dziś mówi się o tym już powszechnie.

Czym zatem jest sprzedaż transformacyjna?

Aby sprzedawać transformacyjnie, trzeba doskonale znać klienta, „wejść do jego głowy i serca, aby dowie dzieć się, czego pragnie” – parafrazując Kevina Hogana. I robimy to na dwóch płaszczyznach: marketingowej oraz w bezpośredniej rozmowie z klientem. Dlatego tak istotne jest zdefiniowanie segmentów naszych klien tów, określenie naszego „najlepszego” klienta, opis tzw. Persony, wytypowanie i bieżąca korekta zarówno potrzeb funkcjonalnych oraz tych emocjonalnych, tj. jakie ma pragnienia i troski. Sprzedaż transformacyjna to myślenie kategorią zysku mojego klienta w pierwszej kolejności. I trzeba odkryć, co tym zyskiem jest. Tu już dotykamy systemowego procesu sprzedaży, który roz poczyna się od odpowiedzi na marketingowe pytania. A następnie właściwe poprowadzonego procesu roz mowy sprzedażowej. Jesteśmy wtedy w stanie dotrzeć do „źródła końcowej satysfakcji” klienta, jak pisze Philip Kotler w Marketing 3.0.

Sprzedaż transformacyjna to myślenie kategorią zysku mojego klienta w pierwszej kolejności. I trzeba odkryć, co tym zyskiem jest

Poruszyłaś istotną kwestię tzw. procesu sprzedaży. Czytamy o tym w marketingowych książkach. Czy jest potrzebny właścicielowi nie dużego sklepu zoologicznego?

Proces procesowi nie jest równy, inaczej będzie wyglądał w dużym przedsiębiorstwie handlowym, inaczej w produkcyjnym, a inaczej w niedużym sklepie. Dziś potrzebu je go każda firma. Chodzi bowiem o zdefiniowanie kanałów pozyska nia klienta, a następnie świadome przeprowadzenie klienta przez ścieżkę zakupowych doświadczeń w taki sposób, by do nas wrócił. I te właśnie kroki każde przedsiębior stwo, niezależnie od wielkości, powinno zdefiniować.

Jak o tym wszystkim mówisz na szkoleniach w różnych branżach, to jakie są najczęstsze reakcje uczestników?

Dość sporadycznie, ale jednak zda rza się, że właściciele niewielkich firm nie mają strony internetowej i nie widzą potrzeby jej zakładania. Pracuję z firmami różnej wielkości i czasem słyszę: „…to, co mówisz, to dla jakichś dużych firm, nam to nie jest potrzebne…”. Wtedy faktycz nie zapala mi się czerwona lampka. W tak dynamicznie następującej Erze 4.0 brak strony internetowej czy jakichkolwiek działań w obsza rze social sellingu to skazanie siebie samego na niebyt w najbliższej przy szłości.

A jak jest w branży zoologicznej?

Poruszę może jeden wątek, który zwrócił moją uwagę. Na poziomie niedużego sklepu, jeśli właściciel nie ma wizji rozbudowy go do dużego czy też sieci, panuje czasem przeko nanie, że nie ma potrzeby wdrażenia rozwiązań z zakresu e-commerce. Ta kie pojęcia jak marketing automation, omnichanell, multichanell są im obce. Ba... niektórzy nie widzą potrzeby założenia funpage’a czy konta na In stagramie. Uważam, że zaniechanie działań w przestrzeni wirtualnej to duży błąd. I nawet jeśli nie wszyst kie rozwiązania będą aplikować na dany moment do poziomu rozwo ju obecnego biznesu, to i tak warto wiedzieć, w jakim kierunku rozwija się świat, jaka wiedza jest dostępna,

z czego korzystają inne firmy etc. A świat teraz pędzi…

Jak myślisz, co musi się stać, by w branży zoologicznej doszło do transformacji procesu sprzedaży w handlu tradycyjnym?

Myślę, że proces transformacji już się rozpoczął. Rozmawiałam ostat nio z wieloma firmami i wiem, że coraz więcej osób widzi konieczność zmiany. Oczywiście, że sklepy zoolo giczne nie znikną z przestrzeni urbanistycznej, jednak szereg artykułów już sprzedawanych jest online. Za tem te firmy, które zaczną uprawiać marketing internetowy, eduko wać klienta, dostarczać mu wiedzy i sprzedawać on-line, będą się roz wijać. Życie potrafi nam zaserwować kompletnie nieoczekiwane zmiany. Dlatego czujność i notoryczna edu kacja jest nam potrzebna. Największą pułapką jest zaśnięcie w strefie komfortu. Dalsza część rozmowy powstała po ogło szeniu w Polsce stanu pandemii.

Nasza rozmowa nieco się przecią gnęła – dosłownie i w przenośni. Kiedy wysyłałem do Ciebie pyta nia, byliśmy świeżo po kolejnym ze szkoleń Akademii Rynku Zoolo gicznego – w Warszawie. W tamtej chwili Polska gospodarka pędziła pełną parą. Dzisiaj już wiemy, że cykl koniunktury się domknął – pretekstu, pod którym się to do

Myślę, że dobrze jest być w tych czasach optymistą. Optymizm nie oznacza jednak oderwania od faktów i rzeczywistości

konało nikt się nie spodziewał. Realna gospodarka zatrzymała się z dnia na dzień. Kryzys finansowy bę dzie bardziej dotkliwy niż ten sprzed 11 lat. Spadamy z wysokiego „C” razem z resztą świata. Polskie firmy w branżach, w których jest to możliwe przenoszą się do Internetu tak szybko, jak to możliwe. Myślisz, że to moment, w którym tradycyjny handel w zoologii musi przeżyć swoje oczyszczenie?

Wszyscy przechodzimy oczyszczenie, bez względu na branżę. Z nagłą eksplozją urodzaju też trzeba umieć sobie poradzić i tylko pozornie takie wyzwanie jest lepsze. Tak, to jest i będzie sprawdzian – właśnie ze sztuki obserwacji, wyciągania wniosków i adaptacji no nowszej wersji „nowej rzeczywistości”. Ewolucja czy rewolucja? W obliczu Ery 4.0 zdania do niedawna były podzielone. Myślę, że dziś nie mamy wątpliwości, że obecna sytuacja nadała rewolucyjne tempo zmianom w obszarze wirtualnej rzeczywistości.

Wiele osób z branży, z którymi rozmawiałem, wska zuje, że przecież zwierzęta muszą jeść, że handel żywnością przejdzie przez ten czas obronną ręką. Fabryki pracują na 120% swoich możliwości. Z drugiej strony politycy już nie kryją tego, że czeka nas pierwsza od ponad 30 lat recesja i bezrobocie, które przekroczy poziom 10% jeszcze w tym roku…

Myślę, że dobrze jest być w tych czasach optymistą. Optymizm nie oznacza jednak oderwania od faktów i rzeczywistości. Jeśli nie bierzemy takowych pod uwagę, to już nie jest optymizm. To faza z krzywej zarządzania zmianą pt. „wyparcie rzeczywistości”. Mamy tendencję w trudnych chwilach do mentalnego trzymania się sta rej wersji, tym bardziej jeśli przyszłość jawi nam się jako jeden wielki znak zapytania. Recesja będzie, wiele firm już deklaruje upadłość. Skoro dotknie zdecydowanej większości ludzi, dotknie również zwierzęta. Te często są pierwszą ofiarą. Szybsze i intensywniejsze wejście w świat on-line wielu firm i prywatnych osób się nie cofnie. Liczni ludzie prze łamali bariery, czy też rozwinęli nowe pomysły na działanie w tej strefie. Jest to nurt, który będzie się rozwiał. Myślę, że jest to dobry moment na rozpisanie różnych scenariuszy wydarzeń i możliwie dobre przygotowanie na każdy z nich, łącznie z zamknięciem działalności. To będzie nasza negocjacyjna BATNA, a naszym partne rem jest nieznana przyszłość. Na pewno zyskamy wtedy większy spokój, to bezcenne dobro.

Czy to dobry czas na sprzedaż transformacyjną?

Mam wrażenie, że teraz dopiero nadejdzie jej rozkwit. Mentalnie nie wrócimy do czasów XIX w. Ten trudny okres, jaki przeżywamy, pokazuje nam też oblicze na szego człowieczeństwa. Uczy pokory. Dostaliśmy trudną lekcję do odrobienia. Myślę nawet, że te organizacje, któ re zachowają wartości, Ci przedsiębiorcy, którzy będą pamiętać o człowieku w człowieku i Ci handlowcy, któ rzy będą myśleć kategorią zysku swojego klienta, będą wrażliwi również na potrzeby emocjonalne, szybciej się podniosą. Pod tym kątem ja jestem optymistką .

PCHŁY, KLESZCZE I KOMARY NIE MAJĄ SZANS.

NIE STOSOWAĆ U KOTÓW!

Advantix Spot-on (40 mg + 200 mg)/ 0,4 ml, roztwór do nakrapiania • Advantix Spot-on (100 mg +500 mg)/1 ml, roztwór do nakrapiania Advantix Spot-on (250 mg + 1250 mg)/2,5 ml, roztwór do nakrapiania • Advantix Spot-on (400 mg + 2000 mg)/4 ml, roztwór do nakrapiania

Podmiot odpowiedzialny Bayer Animal Health GmbH, D-51368 Leverkusen, Niemcy Skład jakościowy i ilościowy substancji czynnych 1 pipeta 0,4 ml zawiera: Imidakloprid 40 mg, Permetryna 200 mg; 1 pipeta 1,0 ml zawiera: Imidakloprid 100 mg, Permetryna 500 mg; 1 pipeta 2,5 ml zawiera: Imidakloprid 250 mg, Permetryna 1250 mg; 1 pipeta 4,0 ml zawiera: Imidakloprid 400 mg, Permetryna 2000 mg. Wskazania lecznicze Zapobieganie i zwalczanie infestacji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus, Dermacentor spp.) oraz pcheł (Ctenocephalides spp.) u psów, a także odstraszanie komarów i muchówek (Phlebotomus sp.). Przeciwwskazania Nie stosować u szczeniąt poniżej 7 tygodnia życia. Nie stosować u kotów. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania. L.PL.MKT.AH.02.2020.0309

PCHŁY, KLESZCZE I KOMARY NIE MAJĄ SZANS.

NIE STOSOWAĆ U KOTÓW!

Advantix Spot-on (40 mg + 200 mg)/ 0,4 ml, roztwór do nakrapiania • Advantix Spot-on (100 mg +500 mg)/1 ml, roztwór do nakrapiania Advantix Spot-on (250 mg + 1250 mg)/2,5 ml, roztwór do nakrapiania • Advantix Spot-on (400 mg + 2000 mg)/4 ml, roztwór do nakrapiania

Podmiot odpowiedzialny Bayer Animal Health GmbH, D-51368 Leverkusen, Niemcy Skład jakościowy i ilościowy substancji czynnych 1 pipeta 0,4 ml zawiera: Imidakloprid 40 mg, Permetryna 200 mg; 1 pipeta 1,0 ml zawiera: Imidakloprid 100 mg, Permetryna 500 mg; 1 pipeta 2,5 ml zawiera: Imidakloprid 250 mg, Permetryna 1250 mg; 1 pipeta 4,0 ml zawiera: Imidakloprid 400 mg, Permetryna 2000 mg. Wskazania lecznicze Zapobieganie i zwalczanie infestacji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus, Dermacentor spp.) oraz pcheł (Ctenocephalides spp.) u psów, a także odstraszanie komarów i muchówek (Phlebotomus sp.). Przeciwwskazania Nie stosować u szczeniąt poniżej 7 tygodnia życia. Nie stosować u kotów. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania. L.PL.MKT.AH.02.2020.0309

This article is from: