2 minute read

O zatrzymaniu

tekst : Marta Szostak

Tegoroczna wiosna obfituje w albumy-portale, przenoszące nas do innego wymiaru i pozwalające odkryć te, które wszyscy mamy w sobie. Ostatnio za tę podróż odpowiedzialna była Bovska, a dziś Ania, Ania Karwan. Charyzmatyczna, utalentowana i inspirująca.

Advertisement

Kim jest? Wokalistką, kompozytorką i autorką tekstów, która od lat współpracuje z czołówką polskich artystów. W 2016 roku dotarła do ścisłego finału VII edycji programu

„The Voice of Poland”, zdobywając sympatię i wzbudzając podziw wśród setek tysięcy widzów. W 2019 roku światło dzienne ujrzała jej pierwsza solowa płyta, którą sama artystka nazywa pamiętnikiem swojego życia.

Najnowsza płyta jest pierwszą, na której Karwan umieściła nie tylko swoje autorskie teksty, ale i skomponowaną przez siebie muzykę, nad którą pracowała wspólnie z Piotrem Bogutynem. Potrzebowała czasu, by dojrzeć do tej decyzji, a ten odwdzięczył się jej, działając wyłącznie na korzyść. Transformacja, rozwój – w takich słowach artystka opisuje to, co wydarzyło się z nią w trakcie pandemii. Wielu z nas może także odnaleźć się w tych przeżyciach, prawda? W przypadku Ani, ich owocem jest wdzięczność, odwaga, wolność – wszystko to uchwycone zostało na albumie zatytułowanym Swobodnie, którego premiera odbyła się w ostatnim tygodniu marca.

Na płycie znalazło się 13 utworów; 11 z nich to kompozycje solowe, 2 nagrane zostały z udziałem gości. „Ostatni raz” to utwór, który mogliście usłyszeć w filmie Jak pokochałam gangstera. Karwan napisała go wspólnie z Grzechem Piotrowskim, kompozytorem i multiinstrumentalistą, który obok Kasty, także wystąpił w nagraniu – usłyszycie go między innymi w partii saksofonu. „Kiedy mrugam” to z kolei duet Ani z Leszkiem Możdżerem, którego (zwłaszcza w Poznaniu) nikomu nie trzeba przedstawiać. Ta bardzo refleksyjna, osobista, intymna wręcz kompozycja, jest jednym z mocniejszych i bardziej poruszających utworów na całej płycie.

Karwan ma bardzo charakterystyczną barwę głosu – lekko chropowatą, głęboką i zapadającą w pamięć. Bardzo dobrze usłyszycie to między innymi w przywołanym powyżej utworze z Możdżerem – jasny dźwięk fortepianu idealnie zgrywa się ze wspomnianą już głębią i tajemniczością głosu Ani. Karwan doskonale wie, jak poradzić sobie w górnych rejestrach i wpuścić do głosu więcej światła i czułości, a kiedy dodać mu drapieżności i zdecydowania. Technicznie nie można jej mieć nic do zarzucenia, co więcej – jestem przekonana, że pod tym względem zasługuje na miano jednej z najlepszych polskich wokalistek. Jeśli chodzi o interpretację, wszystko co robi ze swoimi tekstami, sprawia, że ta muzyka tętni życiem. Nie mam tu na myśli życia idealnego, budzącego podziw i zazdrość obserwatorów; wszyscy wiemy, że nie ma w nim zbyt wiele prawdy. Myślę o życiu bolesnym, wypełnionym tęsknotą, nieobecnością, strachem. O emocjach, którym pandemiczne odosobnienie w końcu pozwoliło nam się przyjrzeć, a których przeżywanie nie było do tej pory na liście naszych priorytetów. tekst : Radek Tomasik / z wykształcenia filmoznawca, z wyboru przedsiębiorca, edukator filmowy, marketingowiec. Współwłaściciel Ferment Kolektiv – firmy specjalizującej się w działaniach na styku kultury filmowej, biznesu i edukacji oraz Kina Ferment. Autor wielu programów dotyczących wykorzystania filmu w komunikacji marketingowej realizowanych dla takich marek jak: Orange, Mastercard, Multikino, Renault, ING, Disney, Santander Bank, British Council i in.

Swobodnie to opowieść o przemianie i o tym, że cokolwiek by się nie działo, warto jest być tu i teraz. Chodźcie. Bądźmy!

This article is from: