4 minute read
Drewno i niebieskie akcenty
Przytulny, wypełniony naturalnym drewnem oraz przyjemnymi neutralnymi barwami apartament znajduje się na warszawskim Mokotowie. Mimo że to niemal centrum miasta, z okien na szóstym piętrze widać korony drzew i błękitne niebo. Właśnie to wrażenie przestrzeni było niezwykle istotne dla inwestorów, nie tylko podczas zakupu mieszkania, ale także przy urządzaniu wnętrz, które powierzyli architektom z krakowskiej pracowni MIKOŁAJSKAstudio.
Advertisement
Kolorystyka zastosowana w projekcie kojarzy się z nadmorskim pejzażem. We wnętrzach królują naturalne drewno, ciepłe beże, biel oraz kilka odcieni niebieskiego – od jasnego, niczym letnie niebo błękitu, do ciemnego, jak morska toń granatu. Właścicielom zależało na poczuciu przestrzeni oraz aranżacji eleganckiej, ale jednocześnie przytulnej, dalekiej od katalogowych, hotelowych wnętrz.
Apartament o powierzchni 112 m2 składa się ze wspólnej, otwartej strefy dziennej z kuchnią oraz części prywatnych, usytuowanych w oddzielonych od siebie częściach mieszkania. W jednej z nich znajdują się sypialnia oraz łazienka gospodarzy, w drugiej natomiast pokoje dwóch kilkuletnich córek, łazienka, garderoba oraz pralnia. Dzięki takiemu układowi funkcjonalnemu inwestorzy mają zarówno przestrzeń do wspólnych aktywności, jak i swoją, w pełni prywatną, strefę.
Rodzinna przestrzeń
Jasna, komfortowo urządzona strefa dzienna, to miejsce, gdzie toczy się rodzinne życie. Salon to miejsce relaksu, z wygodnym, dużym narożnikiem i telewizorem wkomponowanym w asymetryczną zabudowę zaprojektowaną na wymiar przez architektów z MIKOŁAJSKAstudio, składającą się z regału z otwartymi półkami i zamkniętymi szafkami, niskiej szafki RTV wzdłuż całej ściany oraz dekoracji z pionowych, drewnianych lameli, która geometryczną formą nawiązuje do celowo wyeksponowanych grzejników.
Za plecami kanapy znajduje się część jadalniana – piękny stół i wygodne krzesła z tapicerowanymi siedziskami. Meble są drewniane, jasne, z naturalnym rysunkiem słojów, tak samo jak parkiet ułożony w jodełkę – to sprawia, że aranżacja jest ciepła i przytulna.
Kuchnię od salonu oddziela szeroki półwysep z płytą do gotowania i dużym blatem, dzięki czemu wszyscy domownicy mogą razem przyrządzać posiłki. Zabudowa kuchenna ma trzy rodzaje frontów – bliżej salonu są drewniane, aby płynnie łączyć się z jego umeblowaniem, dalej – szare i białe, aby rozjaśnić wnętrze i nie przytłaczać przestrzeni. W kuchni pojawia się także wyraźny akcent kolorystyczny – ściana nad blatem została wykończona granatową, dekoracyjną mozaiką. Jej błyszcząca powierzchnia i kolor dodają aranżacji wyrazistości i głębi.
Prywatna część gospodarzy
Sypialnia i prywatna łazienka właścicieli apartamentu doskonale ze sobą współgrają. Oprócz jasnego drewna i bieli pojawia się w nich także ciemna szarość – w sypialni w postaci efektownej tapety w roślinny wzór, rozświetlonej złotymi akcentami, w łazience natomiast w formie gresu na podłodze i ścianach. Ale nie na wszystkich – jedna ze ścian pod prysznicem, naprzeciwko drzwi, jest wykończona płytkami imitującymi cienkie listewki drewna ułożone w jodełkę.
Pokoje dziecięce
W położonej po przeciwnej stronie od wejścia części mieszkania swoje pokoje mają dwie córki gospodarzy. Wnętrza urządzone są podobnie, ale tak, aby spełniać dokładnie sprecyzowane wcześniej oczekiwania dziewczynek.
Bazą jest oczywiście drewno i kolor niebieski, w jednym pokoju pojawił się także kolor różowy. Architekci z pracowni MIKOŁAJSKAstudio zaprojektowali łóżka z tapicerowanymi wezgłowiami, szufladami na pościel oraz
szafkami nocnymi, a także duże szafy zorganizowane w taki sposób, aby dziewczynkom łatwo było utrzymać porządek w pokojach. Ściany w przygaszonym odcieniu granatu, w jednym pokoju ozdobione złotymi gwiazdkami, w drugim – motywem lasu, wydzielają strefy do odpoczynku i spania. Poza tym u dziewczynek nie brakuje miejsca do zabawy czy nauki.
JAK DOBIERAĆ KOLORY ŚCIAN DO WNĘTRZ?
Zdecydowanie odradzam dobieranie kolorów na ekranie komputera czy telefonu – każdy wyświetlacz pokaże nam inny odcień, często daleki od rzeczywistego. Dlatego, mimo że jest to bardziej problematyczne i kosztowne, gorąco zachęcam do przetestowania koloru we wnętrzach, które chcemy pomalować. Można zamówić próbki rozważanych farb i namalować na ścianie plamy o wielkości co najmniej 30×30 cm i wtedy podejmować decyzję. Dlaczego ważne jest, aby wypróbować arch. Ida Mikołajska, kolor na sporej płaszczyźnie? Ponieważ na niedużym prostokącie
MIKOŁAJSKAstudio ciemne kolory będą wydawać się jeszcze ciemniejsze, niemal czarne, i będziemy obawiać się je zastosować. Za małe próbki sprawiają, że często decydujemy się na zbyt intensywny i za mało złamany kolor. W Polsce mamy tendencję do przesadzania z „wesołością” kolorów ścian, zwłaszcza po latach spędzonych w białych lub szarych mieszkaniach – nachodzi nas ochota na słoneczny i radosny odcień. Nie ma w tym nic złego, warto jednak pamiętać o zachowaniu umiaru, ponieważ zbyt krzykliwe i jaskrawe kolory będą nas niepotrzebnie pobudzać. Po pewnym czasie mogą nawet zacząć nam działać na nerwy. Wybierając barwę ścian w danym pomieszczeniu, traktujmy ją jako bazę całego wnętrza. Raczej nie sprawdzi się kolor z zupełnie innej palety niż pozostałe elementy stylizacji, takie jak meble, dekoracje, urządzenia itd. Zazwyczaj najlepszym wyborem jest mocno złamana paleta barw ziemi, niezależnie czy są to błękity, zielenie, rudości. Dobierajmy ją w kontekście tego, co ma się znajdować we wnętrzu.
Naprzeciwko pokojów dziecięcych znajduje się łazienka z wanną, dwiema umywalkami i toaletą. Tutaj architekci postawili na przewagę jasnych kolorów – szafka podumywalkowa ma błękitne fronty, ściana nad nią jest natomiast wykończona białymi płytkami ceramicznymi.
Domowo i z klasą
Apartament jest ściśle dopasowany do potrzeb wszystkich domowników, a zarazem bardzo spójny. Architekci z pracowni MIKOŁAJSKAstudio połączyli funkcjonalność z dopracowaną w najdrobniejszych szczegółach aranżacją, wysokiej jakości materiałami i wyposażeniem projektowanym na wymiar. Za pomocą ponadczasowych, eleganckich form i dodatków stworzyli przyjemne, przytulne, a zarazem funkcjonalne wnętrze.
Zdjęcia: Yassen Hristov Stylizacja: Anna Salak