Seadevils

Page 1


Spis treści: Na start

3

Zimno, ciemno, pusto

4

Groteskowe, samicze kreatury

6-9

Wodoodporne latarki

10

Martwe posiłki

10

Pasożytnicze maszynki

12-14

Ilustracje: Monika Kościuszko Zdjęcia: Dr Theodore W. Pietsch: Martwe okazy różnych gatunków głębinowych diabłów morskich Źródła: Krzysztof Pawlik: „Gdzie ci mężczyźni... czyli jak okrutnie natura traktuje samce diabłów morskich” wp.tv: Ryby głębinowe (emigma)

użyte fonty: myriad pro condensed 7, 8,10, 12 pt myriad pro bold condensed 12, 20 pt gobold bold 147 pt

2


Na start

Podwodny świat to dla nas wciąż wielka zagadka. Więcej wiadomo o powierzchni Księżyca, niż o głębokich wodach mórz i oceanów! Z różnych względów, politycznych, militarnych, „zdobycie” przestrzeni kosmicznej wydaje się bardziej istotne niż poznanie te go, co znajduje się pod wodą. A właśnie tysiące metrów pod wodą kryje się wyjątkowo ciekawa flora i fauna. Zajrzymy więc głęboko, gdzie nieprzystosowanym pękają komórki, a narządy przestają funkcjonować!

Tam, gdzie prym wiodą olbrzymie samice, a ciało samców składa się głównie z układu rozrodczego. Przyjemnej lektury!

MK

3


Zimno, ciemno pusto

Głównym i największym problemem z eksploracją głębin i poznawaniem tamtejszych stworzeń jest bardzo wysokie ciśnienie. Wzrasta ono każdymi 10m o 1 atmosferę. Na głębokości kilku tysięcy metrów, nie ma w ogóle światła. Promienie słoneczne tam nie docierają, nie ma zatem roślin. W związku z tym, nie ma tam też organizmów roślinożernych. Jest zimno, ciemno i przeraźliwie pusto, a głównym zajęciem jest polowanie. Nic więc dziwnego, że ciała ryb głębinowych są skrajnie różne od tych powszechnie znanych. Są stworzone do zabijania, zjadania i przetrwania.

4


5


Groteskowe, samicze kreatury

Przede wszystkim trzeba podkreślić, że wszystkie te „straszne” kreatury to tylko samice poszczególnych gatunków. Przeważnie są to zwierzęta o workowatych ciałach, z mnóstwem wyrostków, które pozbyły się ciężkiego szkieletu, lub mają szkielet uwsteczniony. Bardzo charakterystyczny jest oczywiście olbrzymi otwór gębowy, groteskowo nieproporcjonalny do reszty ciała (często stanowi ¾ całej ryby!), pełny ostrych zębów. Z głowy sterczy im długi wyrostek tak zwana wić, zakończona zgrubieniem – świecącym wabikiem (więcej na jego temat przeczytacie na str. 10) Wydawać by się mogło, że w miejscu, do którego nie dociera światło słoneczne organizmy nie wykształcą oczu. Nic bardziej mylnego! Większość ryb głębinowych ma olbrzymie oczy, po to by lokalizować odbłyski światła generowanego przez inne organizmy – potencjalne ofiary. 6


7


8


Do lat 20-stych dwudziestego wieku naukowcy nie wiedzieli gdzie są samce. Stwierdzenie ‘faceci uciekli, bo samice są przebiegłe i brzydkie’, jest może zabawne po kilku piwach, ale nie należy do kategorii naukowych wyjaśnień. Wreszcie odkryto, że samce są znane – i to od lat. Wyglądają jednak tak odmiennie, że zostały zaklasyfikowane jako inny gatunek ryb. To słabe mikrusy, czasami mierzące ledwie 7-10 mm. W wypadku wielu gatunków należą do najmniejszych

kręgowców świata. Są kilkudziesięciokrotnie mniejsze od samic, niepodobne do nich, pozbawione wici. Samce części gatunków prawdopodobnie nic nie jedzą i nigdy nie polują. Mają zredukowany układ trawienny i inne narządy. Dysponują za to wielkimi oczami i bardzo dobrym narządem węchu, znajdującym się na skórze w okolicach oczu.

9


Wodoodporne latarki

Bioluminescencja czyli zimne świecenie, to reakcja zachodząca w organizmie, polegająca na utlenianiu lucyferyny przez enzym lucyferazy. Tak czy siak większość ryb głębinowych świeci i co ciekawe potrafi regulować intensywność tego światła! Bioluminescencja występuje w naturze często. Służy komunikacji, odstraszaniu, odwracaniu uwagi lub wabieniu ofiar. Narząd świetlny zwykle znajduje się na końcu długiego wyrostka – wici.

Wisi on tuż nad otworem gębowym. Inny zainteresowany organizm podpływa i ląduje w żołądku, który potrafi rozciągnąć się do niebotycznych rozmiarów.

Martwe posiłki Połykacz inaczej Gardzielec ma bardzo wyraźną głowę, ale i bardzo malutki mózg. U niego akurat świeci się ogon. Olbrzymie zęby powodują, że pokarm nie ma szans na ucieczkę. Ryba stopniowo wprowadza go do żołądka. Wygina się i dostosowuje ciało do zdobyczy – czasem nawet kilka dni. Pożeracz czarny jest w stanie połknąć ofiarę kilkukrotnie nawet od niego większą.

Często zdarza się, że taka najedzona ryba nie znajduje miejsca na schronienie i strawienie swojej zdobyczy, staje się więc pokarmem dla innej. Dodatkowym źródłem pokarmu jest tak zwany deszcz trupów, czyli martwa materia organiczna – organizmy, które obumarły „gdzieś u góry” i opadają na dno.

10


11


Pasożytnicze maszynki

W większości przypadków te ryby rozmnażają się płciowo. Natomiast w związku z bardzo rozproszonym życiem na tych głębokościach,

są takie gatunki, gdzie dojrzałym rozwijającym się organizmem jest samica. Tuż nad jej głową pojawia się pasożytujący samiec, posiadający tylko narządy rozrodcze. 12


Nie ma nawet przewodu pokarmowego – jest odżywiany tkankowo przez samicę do momentu kiedy dojrzeje. ryb życia samców obejmuje tylko wylęgnięcie się z jajka i rozpoczęcie poszukiwań samicy. Wiedzione wydzielanymi przez nie feromonami, wykorzystują jedyne dobrze rozwinięte narządy – wzroku i węchu. Jeśli nie umrą w międzyczasie z głodu lub same nie zostaną zjedzone, w końcu dopinają swego i odnajdują partnerkę. Wtedy zaczyna się najciekawsze. Samiec jak najszybciej wgryza się w skórę samicy. Specjalnie zmodyfikowana szczęka zaciska się. Enzymy rozpuszczają okoliczną tkankę i jego skóra zrasta z jej skórą. Ich układy krwionośne łączą się w jeden. Od tego momentu samiec staje się częścią ciała samicy, przestaje istnieć jako osobny organizm.

Dostaje substancje odżywcze bezpośrednio z jej krwi. Jego układ trawienny i inne narządy zanikają całkowicie. Pozostaje tylko jeden sprawny narząd – jądra. Samiec diabła morskiego staje się maszynką do produkowania spermy. Uwalnia ją prawdopodobnie na hormonalny sygnał z krwi samicy, gdy ta złoży ikrę. Z zapłodnionych, swobodnie unoszących się w głębinach jajeczek wykluwa się kolejne pokolenie samców, skazanych na krótki, pasożytniczy żywot. W przypadku części żabnicokształtnych, samiec jedynie wgryza się w skórę i po jakimś czasie odpływa. Ale u wielu gatunków zrośnięcie się jest tak całkowite, że zostaje on zredukowany do kolejnego wyrostka na ciele samicy.

13


Są gatunki, których samice anektują nawet kilka par jąder. Samowystarczalne chimerahermafrody, z dostępem do plemników w dowolnym momencie. Być może właśnie po to powstało tak ekstremalne zróżnicowanie fizjologii (dymorfizm płciowy). Na głębokości kilku kilometrów szybkie odnalezienie partnera jest wyjątkowo trudne. Kiedy jajeczka są dojrzałe, lepiej mieć prywatny bank spermy do dyspozycji, niż czekać w niepewności, pośród pustkowia głębin, na pojawienie się jakiegoś zbłąkanego samca.

14 14


15 15


SEADEVILS 2014 Monika Kościuszko monika.kosciuszko@gmail.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.