Przedmowa do wydania pierwszego z 1994 roku
Od dawna w środowisku historii sztuki istniało przeświadczenie, że substancja architektoniczna miasta Katowic jest zjawiskiem zgoła niedocenianym i ze wszech miar zasługuje, żeby się jej baczniej przyjrzeć, także pod kątem wartości artystycznych. Tyczy się to szczególnie budowli powstałych w XX wieku. I oto mamy przed sobą rezultat kilkuletniej pracy badawczej młodego autora, który uczynił z niej przedmiot rozprawy doktorskiej, summa cum laude obronionej w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk w 1989 roku. Praca została poświęcona architekturze Katowic okresu międzywojnia 1922–1939. Została napisana w Zakładzie Historii Sztuki Uniwersytetu Śląskiego, zainspirowana programem prowadzonych tu badań nad szeroko pojętą kulturą artystyczną Górnego Śląska i ziem przyległych. Tematyka ta zrazu nie była popularna ani bliżej znana, co
7
gorzej – przysłaniały ją niedobre stereotypy i hasłowe uproszczenia o rzekomej peryferyjnej zaściankowości tej ziemi. Tymczasem podejmowane kolejne tematy badawcze poczęły nam nieoczekiwanie ukazywać nowe, interesujące zjawiska. Począł się rysować obraz sztuki górnośląskiej jako wielkiego europejskiego pogranicza, wielekroć wielojęzycznego i wielokonfesyjnego, otwartego na inspiracje sztuki idące z Pragi i Wiednia, Krakowa, Wrocławia czy Berlina. W różnych okresach dziejów odniesienia te rozmaicie funkcjonowały. Na tym tle osobne miejsce przysługuje stosunkowo krótkiemu, niespełna dwadzieścia lat liczącemu, okresowi międzywojnia (1922–1939) i powstałej wówczas nowoczesnej kulturze artystycznej, której ważnym ogniwem jest dorobek przedstawiony przez Waldemara Odorowskiego w tej właśnie książce. Pokazuje ona
oblicze architektury Katowic tego czasu, jakże interesujące. W świetle przeprowadzonych badań Katowice rysują się jako jedno z czołowych środowisk architektury nowoczesnej w kraju, mogące śmiało stanąć obok Warszawy, Gdyni, Poznania czy Lwowa. W zestawieniu z tamtymi ośrodkami Katowice wypracowały przy tym profil architektury bardzo indywidualny, własny. Dotyczy to zwłaszcza nurtu awangardowego z jego surową prostotą i lapidarnością, a zarazem z aluzjami do „amerykańskości” w kształtach budowanych tu „drapaczy chmur”. W architekturze tej znajduje odbicie środowisko ambitne i prężne, przedsiębiorcze i dobrze osadzone w realiach awangardy XX wieku. Rys ten godny jest podkreślenia tym bardziej, że późniejsze dziesięciolecia nieskore były do oddania sprawiedliwości dorobkowi i osiągnięciom tamtego czasu.
3. Sąd Okręgowy, ul. Andrzeja, proj. L. Dame, 1911
4. Sąd Okręgowy, pocztówka z ok. 1940 r.
5. Sąd Okręgowy, pocztówka z ok. 1920 r.
14. Gmach Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego, proj. K. Wyczyński, L. Wojtyczko, S. Żeleński, P. Jurkiewicz, 1923, elewacja południowa, fot. z lat 30. XX w.
Nieco inaczej wyglądała sytuacja w architekturze Śląska. Region ten był pozbawiony własnej tradycji architektonicznej, do której w nowych warunkach można by się odwołać – architektura z czasów niemieckich taką tradycją przecież być nie mogła. Istniał natomiast konkretny, choć formułowany dość ogólnikowo, program ideowy, którego unaocznienia oczekiwano od architektury, traktowanej jako istotny składnik polskiej kultury na Śląsku. Architektura miała odzwierciedlać historyczne prawa Polski do tej ziemi, wnosić narodowe akcenty w ukształtowany przez Niemców obraz śląskich miast i wsi, wreszcie stanowić jeden z elementów integrujących Śląsk z Macierzą. Tak zarysowany program ideowy – przy
58
braku miejscowej tradycji architektonicznej – sprawił, że architektura na Śląsku aż do 1928 roku sięgała do repertuaru form historyzujących, powszechnie stosowanych w ówczesnej architekturze polskiej. Tendencja ta szczególnie widoczna jest w budowlach realizowanych przez Urząd Wojewódzki Śląski. Niemal wszystkie obiekty szkolne, powstałe na terenie województwa śląskiego przed 1928 rokiem, należą do nurtu odwołującego się do tradycji polskiego dworu klasycystycznego18. Najpełniejszy wyraz ów zarysowany wcześniej pro18 Województwo śląskie 1918–1928..., s. 34–69, ustępy poświęcone szkolnictwu w województwie ilustrowane fotografiami 13 nowo zbudowanych szkół. Architektura wszystkich ma charakter zdecydowanie tradycjonalistyczny.
gram ideowy znalazł w zbudowanym w latach 1922–1929 gmachu Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego w Katowicach19. Do wielu trudności, jakie napotkały polskie władze, obejmując rządy na Śląsku, należał również brak odpowiedniego gmachu, który mógłby pomieścić wszystkie komórki organizacyjne Urzędu Wojewódzkiego, nie było też siedziby dla Sejmu Śląskiego. Obydwie instytucje zajęły gmach byłej Szkoły Rzemiosł Budowlanych przy ulicy Wojewódzkiej, lecz natychmiast było wiadomo, że jest to rozwiązanie tymczasowe. 19 Por. H. Surowiak: Gmach Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego w Katowicach oraz jego program ideowy. „Rocznik Katowicki” 1983, s. 160–170.
15. Gmach Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego, ogólny widok na mury przyziomu od strony bramy wjazdowej przy ul. W. Reymonta. W środku betonowanie ścian głównego skarbca (kwiecień 1925 r.)
23. Gmach Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego, elewacja zachodnia, pocztówka z 1940 r.
zachowaniu jednak wielkiej dbałości o wysoką jakość budowli i jej wyposażenia36. Władzom wojewódzkim wyraźnie zależało na jak najszybszym ukończeniu gmachu. Świadczy o tym fakt, że zrezygnowano z projektowanego wyłożenia elewacji płytami kamienia, ograniczając się tylko do cokołu i pilastrów, ponieważ przedłużyłoby to prace budowlane przynajmniej o rok37. Wreszcie w dniu 5 maja 1929 roku odbyło się uroczyste poświęcenie nowego gmachu, w którym wziął udział prezydent Ignacy Mościcki38. Uroczystość została potraktowana jako manifestacja o politycznym charakterze – miała być wyrazem poparcia społeczeństwa śląskiego dla polityki sanacyjnych władz województwa i całego kraju. Nowy gmach posłużył 36 Dzieje budowy gmachu Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego szczegółowo omawia H. Surowiak: Gmach Urzędu Wojewódzkiego..., s. 163–165. 37 Relacja prof. dr. Stefana Kaufmana. 38 Relacja z uroczystości poświęcenia gmachu Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego. „Polska Zachodnia” nr 123 z 5 maja 1929 roku.
68
do potwierdzenia politycznych racji władz województwa. Formułuje to akt erekcyjny spisany z okazji uroczystości oddania gmachu do użytku, w którym stwierdzono: „Dzisiaj w tej części Śląska [...] dokonuje się uroczystości poświęcenia gmachu Województwa i Sejmu Śląskiego jako widocznego i wspaniałego symbolu mocarstwowej potęgi państwa, wśród którego ziem województwo śląskie stanowi najcenniejszą perłę”39. Akcenty polityczne widoczne są jeszcze bardziej w przemówieniu wojewody śląskiego, dr. Michała Grażyńskiego, wygłoszonym z tejże okazji. Wojewoda potraktował je jako rodzaj exposé, w którym zaprezentował program polityczny władz województwa śląskiego, a wznoszący się gmach był najlepszym potwierdzeniem słuszności i realności tego programu. Wojewoda powiedział między innymi: „My tu nie chcemy być tylko szarymi pracownikami chleba 39
H. Surowiak: Gmach Urzędu Wojewódzkiego..., s. 165.
powszedniego, twórcami dóbr materialnych, ale mamy tę ambicję, by w ogólnopolską melodię wnieść mocny śląski głos. I dlatego obok szpitali i sanatoriów, szkół i ochronek, domów robotniczych i warsztatów pracy powzięliśmy między innymi myśl wybudowania w stolicy województwa monumentalnego, estetycznie wartościowego gmachu wojewódzkich władz i Sejmu Śląskiego, gmachu, który by był pięknym wyrazem artystycznych i fachowych uzdolnień polskiego architekta, rzemieślnika i robotnika, który by był materialnym symbolem kultury i potęgi polskiej”40. Uzupełnieniem słów wojewody było przemówienie biskupa ordynariusza diecezji katowickiej, Arkadiusza Lisieckiego, który podkreślił jeszcze jeden symboliczny aspekt nowego gmachu: „Wznosi się przed nami budynek wielki, piękny i wspaniały. Jako symbol, jako znak zewnętrzny nie40 Przemówienie wojewody śląskiego Michała Grażyńskiego. „Polska Zachodnia” nr 123 z 5 maja 1929 roku.
24. Gmach Urzędu Wojewódzkiego i Sejmu Śląskiego, elewacje wschodnia i północna, pocztówka z ok. 1942 r. rozerwalnego połączenia tej cząstki prastarej dzielnicy piastowskiej Polski z Jej Macierzą”41. Przemówienia wojewody Grażyńskiego i biskupa Lisieckiego, tak mocno akcentujące symboliczną wymowę nowego gmachu, są jednocześnie komentarzem, czy zgoła egzegezą, programu ideowego wpisanego w formy architektoniczne i dekoracje budowli. Warto tu odwołać się do wielokrotnie cytowanej pracy Heleny Surowiak, omawiającej szeroko problematykę treści ikonograficznych gmachu. Samo założenie składające się z czteroskrzydłowego korpusu głównego, flankowanego w narożnikach ryzalitami, autorka uznaje za swoistą transpozycję pałacowych założeń renesansowych, traktując wydatne ryzality katowickiej budowli za odpowiedniki narożnych baszt pałacowych – tu przykłady Baranowa i Krasiczy41 Przemówienie biskupa Arkadiusza Lisieckiego. „Polska Zachodnia” nr 123 z 5 maja 1929 roku.
69
waniu oszczędności i elegancji form” na. Bardziej jednak niż do lekkich, dekoracyjnych form architektury tych w partii urzędniczej, którą cechuje pałaców, ciężka, statyczna, operująca „skromność, surowość, prostota”42. potężnymi bryłami architektura kaJuż w projekcie elewacja główna towickiego gmachu zdaje się odwoły- niewiele tylko różniła się wystrojem wać do typu palazzo in fortezza. od pozostałych, a jeszcze bardziej Ten wyraźny – choć sformułowany różnice te zatarła zmiana polegająca nie wprost, lecz aluzyjnie – akcent na dodaniu w partii attyki trójkątnych militarny (w sensie obronności) arfrontonów w elewacjach południowej chitektury gmachu doskonale współ- i północnej, tworzących wraz z pilabrzmiał z charakterem Katowic jako strami rodzaje portyków. Sprawiło to, stolicy województwa kresowego, że obie te elewacje, a zwłaszcza połupogranicznego, stolicy ziemi wywaldniowa, trójportalowa, przynajmniej czonej spod niewoli z bronią w ręku. optycznie przejmuje rolę elewacji Coś z ducha architektury militarnej głównej. można odnaleźć w bardzo powściąRównorzędność elewacji podkregliwej, niemal ostentacyjnie umownej śla fryz obiegający wszystkie ryzality artykulacji pionowej elewacji gmana wysokości kapiteli pilastrów. Dechu, na którą składają się pilastry koracja fryzu składa się z ozdobnych w wielkim porządku. Charakterytarcz z inicjałami „RP”, flankowanych styczne jest przy tym równorzędne z obu stron rózgami liktorskimi, oraz właściwie potraktowanie wszystkich stylizowanych orłów legionowych. elewacji. Trudno się tu zgodzić z tezą Inicjały „RP” (Rzeczpospolita Polska), Heleny Surowiak, że twórcy gmachu a także zniszczone przez hitlerowzróżnicowali „wyraz artystyczny ców płasko rzeźbione godło partii reprezentacyjnej, gdzie panuje 42 H. Surowiak: Gmach Urzędu Wojewódzkiewystawność i bogactwo, przy zacho- go..., s. 167.
41. Gmach Syndykatu Polskich Hut Żelaznych, ul. J. Lompy 14, proj. T. Michejda, L. Sikorski, 1928 42. Gmach Syndykatu Polskich Hut Żelaznych, sala konferencyjna duża 43. Gmach Syndykatu Polskich Hut Żelaznych, hol 44. Gmach Syndykatu Polskich Hut Żelaznych, hol – osłona grzejnika