Michele Assarasakorn
Nathan Fairbairn
Akcja PSIAKI
PRIJA MUSI ZWOLNIĆ
Przełożyła Joanna Kończak
Nasza Księgarnia
Dobra Korniszonka, dobra! Jesteś taka cierpliwa! Hahaha! Ale zabawa!
Hę?
A, tak. Chyba powinnam.
Nie wrzucałam tam nic od miesiąca!
Wrzucisz to na konto PSIAKÓW, Mindy?
No dobra, nasza olbrzymko. Gotowa? *PISK*
Dalej , Mindy. Daj jej już szansę.
NIUCH
Haha! Okej. Dobra!
Naprzód, psinko! Wybierz któryś!
Dobra robota, Korniszonko.
Wyniuchałaś pudełko z kością!!!
Haha!
To było superowe!
Kto następny? Myślę, że Karolek domaga się, by to była jego kolej.
Okidoki, siad, Karolku. Siad! Dobry
Stóóóój...
Kradziolku! Wracaj no tu z nimi!
Karolku, nie! Po jednym dla każdego!!! HA, HA, HA, HA!
Cześć. Nazywam się Prija Gupta.
A to moje najlepsze przyjaciółki...
Jej prowadzenie daje nam mnóstwo radości, ale jest to też wyzwanie, szczególnie dla mnie!
Mindy Park i Gabi Jordan!
Kilka miesięcy temu zaczęłyśmy wyprowadzać za opłatą psy z okolicy. Nasza firma nazywa się PSIAKI.
...szczególnie odkąd miesiąc temu dołączyła do nas nowa koleżanka, Hazel.
Jest ogromnym wsparciem!
Mój czas wolny przed PSIAKAMI i tak wypełniały różne zajęcia sportowe, więc trudno mi wcisnąć coś dodatkowego. Ale nie marudzę! Jakoś godzę jedno z drugim...
To szalony rok... i wciąż trwa!
Umieram z ciekawości, co jeszcze nam przyniesie!
Nie do wiary, że Gwiazdka już za trzy dni!
No wiem!
A ja się cieszę na spotkanie z dziadkami. Nie widziałam ich, odkąd się tu prze‑ prowadziliśmy.
Zostaną z nami na całe ferie świąteczne!
Święta są super, ale mnie najbardziej cieszy, że przez całe dwa tygodnie nie ma szkoły!
Można się poobijać i odetchnąć!
Pffff! Co z wami nie tak, dziewuchy? Ja tam nie mogę się doczekać tej jednej szczególnej rzeczy...
PREZENTÓW!
Aaa! I jeszcze świątecznej kolacji taty!
I pieczenia z mamą!
I tych wszystkich słodyczy! Oraz świątecznych filmów. I...
Ha, ha, ha!
Okej, Gabi. Rozumiemy. A ty, Prija?
Na co czekasz najbardziej?
Ach! No tak, pewnie dlatego, że jesteś... ...z Indii. Tak mi się wydaje.
To ma sens.
Przepraszam, powinnam to wiedzieć.
E... Nie wiem. Chyba po prostu na otwarcie prezentów od was.
Ha, ha, tak, chyba masz rację.
Gwiazdka to nowinka w moim domu, zdecydowanie.
Nie mam takiego hopla na punkcie świąt jak Gabi.
W porządku. Nie przejmuj się.
Sama o tym nie mówię.
Przeprowadziliśmy się z Indii, gdy byłam bardzo malutka. Moi rodzice wyznają hinduizm, jak większość ludzi w Indiach. Gdy się tu sprowadzili, w ogóle nie świętowali Gwiazdki.
Ale kiedy zaczęłam chodzić do szkoły, czułam się przez to odrobinkę wyobcowana (a przynajmniej tak twierdzi mama, bo ja za bardzo nie pamiętam), więc zaczęliśmy ją troszkę obchodzić.
Z każdym rokiem coś jednak przybywało.
Na początku mieliśmy tylko nieco dekoracji i dostawałam jakiś drobiazg...
...ale teraz moi młodsi bracia mają prawdziwą choinkę, skarpety na prezenty i cały pakiet świątecznych atrakcji!
Jejuniu, dziwne. Zawsze mi się wydawało, że twoi rodzice uwielbiają Gwiazdkę!
Co roku tak wcześnie zawie‑ szają lampki!
Boziu, to najważniejsze hinduskie święto! Święto Świateł! To właściwie jedyny raz w roku, kiedy z rodzicami idziemy do świątyni!
Nie zapalają ich z okazji Gwiazdki, gapciu.
To na Diwali!
Diwa... co?
Świątynia?
Czy to coś jak kościół?
Coś w tym stylu. Szczerze mówiąc, nie przepadam za tym miejscem.
Nikogo właściwie tam nie znamy. A ceremonie odpra‑ wiają w hindi...
Co jest wyzwaniem, bo słabo znam ten język.