R APORT 2016
nr 1
marzec 2016
Wydawca: Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi ul. Wojska Polskiego 83 91-755 Łódź Tel.: (+48 42) 636 38 21 Tel.: 506 155 911 biuro@centrumdialogu.com www.centrumdialogu.com
Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat
Sprawiedliwi: Cisi bohaterowie Rok 1939 to początek II wojny światowej – tragedii, która przyniosła niespotykany wcześniej terror, głód i zniszczenie. Nazizm zaprzągł wszystkie zdobycze cywilizacji I połowy XX wieku do mordowania bezbronnych ludzi. Cel eksterminacji wybrany został ideologicznie. Głównym kryterium tego, czy ktoś miał przeżyć czy nie, stała się rasa. Żydzi, którzy dla Hitlera i nazistów byli wrogiem numer jeden, mieli przestać istnieć. Ich jedyną szansą na uratowanie było ukrycie i pomoc ze strony przyjaciół, sąsiadów, a czasem obcych ludzi – tych, którzy nie potrafili bezczynnie patrzeć i zaryzykowali wszystko co najcenniejsze, aby ratować drugiego człowieka. Ci ludzie to SPRAWIEDLIWI. Moralni bohaterowie II wojny światowej. O wielu z nich nigdy się nie dowiemy. Wielu z nich zostało zamordowanych za pomoc Żydom. Ginęli często też ich bliscy oraz osoby, które próbowali ratować. W trakcie II wojny światowej Polska zajęta przez okupantów przestała istnieć, a na jej ziemiach Niemcy postanowili zorganizować obozy zagłady. To tutaj hitlerowcy przeprowadzili swój zbrodniczy plan „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. Polska, obok Ukrainy, była jedynym terenem, na którym za pomoc Żydom gro-
ziła śmierć całej ratującej rodzinie. Zbrodnie na rodzinach Ulmów z Markowej czy Kowalskich z Ciepielowa są wstrząsającym świadectwem tej polityki. Od 1963 roku Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie przyznaje medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”, który stał się sposobem na utrwalenie pamięci o tych niezwykłych ludziach, którzy pomagali Żydom podczas wojny. Kryteria przyznawania tytułu są bardzo proste – ratujący nie może być pochodzenia żydowskiego,
[
[ Nicole Ziarnik, Ania Kindl // XIII LO w Łodzi
Medal Sprawiedliwych wśród Narodów Świata przyznany Janowi Karskiemu w 1982 roku1
natomiast osoba uratowana musi być Żydem. Ponadto za pomoc udzieloną w czasie wojny nie mogła zostać przyjęta żadna rekompensata. Podanie o przyznanie tytułu składa sam uratowany bądź jego bliscy. Każdy przypadek jest skrupulatnie rozpatrywany. Razem z tytułem Sprawiedliwy otrzymuje medal, dyplom oraz honorowe obywatelstwo Izraela. Poza tym zyskuje prawo do wmurowania swojego nazwiska w Ścianę Sprawiedliwych w Instytucie Yad Vashem. Według danych z 2015 roku z ponad 25 tysięcy odznaczonych aż 6454 (czyli około 26 proc.) to Polacy. Liczba ta ciągle rośnie. Historie wielu Sprawiedliwych stały się znane: Jan Karski walczył
o pomoc dla prześladowanych Żydów nawet w Stanach Zjednoczonych. Choć sam uważał swoją misję za przegraną, dzisiaj jest wzorem bohatera. Historia Ireny Sendler, pielęgniarki ratującej dzieci z warszawskiego getta, trafiła na ekrany kin. Nazwiska Sprawiedliwych powinny być rozpoznawalne na całym świecie. Nie jesteśmy w stanie poznać historii wszystkich Sprawiedliwych, jednak przekazywanie wiedzy o ich bohaterstwie, życiu i odwadze będzie doskonałym ich uhonorowaniem. Z anonimowych ludzi powinni zmienić się w symbole walki o prawa człowieka. To bohaterowie, którzy do bycia wielkimi nie potrzebowali ani supermocy, ani peleryn czy sławy. Wystarczył szacunek do drugiego człowieka.
Pomnik Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej2
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Sprawiedliwi: Trojanie [
Pawlak // kurator projektu // [ Szymon Centrum Dialogu im. Marka Edelmana
Dom Grobelnych w Cegłowie3
Na cmentarzu katolickim pod wezwaniem św. Antoniego w Łodzi, powszechnie nazywanym cmentarzem na Mani, wśród tysięcy mogił jest jedna szczególna, w której spoczywa Helena Grobelna ps. „Halina”, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata.
2
Helena Grobelna3
Jej grób niczym się nie wyróżnia, wiedzą o nim tylko nieliczni przyjaciele. Podobnie jest z niezwykłą historią jej bohaterskiego życia. A przecież Helena Grobelna była żoną, przyjaciółką i najbliższą współpracowniczką jednego z najbardziej zasłużonych działaczy Rady Pomocy Żydom, słynnej „Żegoty” – Juliana Grobelnego, pseudonim „Trojan”. Oboje byli przez lata związani z Łodzią. Urodzili się na przełomie XIX i XX wieku – Julian w 1893 roku, Helena – w roku 1900. Julian był działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej, brał udział w II i III Powstaniu Śląskim, następnie rozpoczął pracę w łódzkim magistracie. W 1929 roku Julian Grobelny i Helena Adamowicz pobrali się i wkrótce przeprowadzili do Zaleszczyk, następnie do Cegłowa
w województwie mazowieckim. Julian był chory na gruźlicę i musiał mieszkać na wsi. To właśnie Cegłów będzie w okresie II wojny światowej ośrodkiem działalności konspiracyjnej Grobelnych. Małżonkowie jeszcze przed wojną zaangażowali się w organizowanie opieki społecznej dla najbiedniejszych i współpracę z mniejszościami narodowymi. Wynikało to z przekonań politycznych obojga. Wybuch II wojny światowej, utrata państwowości polskiej i tragedia Holokaustu skłoniły ich do zaangażowania w konspirację. Julian związany był z PPS – Wolność, Równość, Niepodległość. Mając duże doświadczenie jeszcze z czasów I wojny światowej, od początku okupacji brał udział w organizowaniu polskiego podziemia. O pozycji i dokonaniach Grobelnego w Polskim Państwie Podziemnym świadczy fakt, iż z ramienia PPS został pierwszym przewodniczącym Rady Pomocy Żydom „Żegota”, która powstała w grudniu 1942 roku. Grobelny stał na jej czele aż do aresztowania przez gestapo w marcu 1944 roku. Jak wspomina go Irena Sendler: Posiadał rzadko spotykaną cechę u ludzi na wysokich stanowiskach – działał w sprawach wielkich i ważnych, a jednocześnie liczył się dla niego każdy człowiek. Potrafił okazać zainteresowanie każdemu potrzebującemu… W jego towarzystwie, mimo ciągłego zagrożenia naokoło, mimo grozy, która była wszędzie, ta jego wewnętrzna siła działała tak, że każdy czuł się bezpiecznie. (...)
Zarówno on, jak i jego żona Helena, mieli pod opieką po kilkanaście osób – Żydów. Cegłów i majątek Grobelnych stał się jednym z najważniejszych miejsc, w których organizowano pomoc dla ludności żydowskiej z całej okupowanej Polski. Do najbardziej bohaterskich czynów „Trojana” należało zorganizowanie uwolnienia i uratowanie przed pewną śmiercią z rąk gestapo Ireny Sendler. W marcu 1944 roku Grobelny został aresztowany. Powodem zatrzymania przez gestapo była działalność lewicowa. Niemcy nie podejrzewali, że prze-
trzymują szefa „Żegoty”. Tortury i warunki więzienne doprowadziły jego zdrowie do wyczerpania. Niedługo po uwolnieniu został starostą Mińska Mazowieckiego, jednak wkrótce po tym, 5 grudnia 1944 roku, zmarł. Helena Grobelna postanowiła sprzedać dom w Cegłowie i wrócić do Zgierza, a potem do Łodzi. W 1987 roku Julian i Helena Grobelni zostali uhonorowani medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Helena zmarła w 1993 roku. Ich historia jest zapomniana, jak grób Heleny Grobelnej, żony „Trojana”, na łódzkim cmentarzu na Mani.
Julian Grobelny3
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Sprawiedliwy: Jan Karski Kamila Wesoła // Wydział Prawa i Administracji UŁ
Jesienią 1942 roku zbliżał się termin wyjazdu Jana Karskiego, emisariusza Polskiego Państwa Podziemnego, z kolejną misją do Rządu RP w Londynie. Wyprawa zapowiadała się na długą i niebezpieczną. Wśród wielu rozmów emisariusza doszło również do tej z przedstawicielami polskich Żydów. Wydarzenie to na zawsze zmieniło życie Jana Karskiego i do końca związało go z tragedią Shoah. Do spotkania doszło w mieszkaniu w kamienicy przylegającej do warszawskiego getta. To, co Jan Karski usłyszał od Żydów, było wstrząsające. Obozy zagłady, gazowanie ludzi, warunki panujące w getcie (choroby, głód i wszechobecna śmierć) – to wszystko było przerażające i trudne do uwierzenia. Karskiemu zaproponowano wejście do getta i zobaczenie warunków w nim panujących na własne oczy. Kurier dostał się do getta tunelem łączącym kamienicę „aryjską” przy Muranowskiej 6 z „żydowską” przy Muranowskiej 7. …Przede wszystkim odniosłem wrażenie, że cała ludność dzielnicy z jakiegoś powodu znalazła się na ulicy. Idąc chodnikiem, potykaliśmy się o kobiety, mężczyzn i dzieci. Byli ubrani tak nędznie, że nasze ubrania wydały mi się jakimiś strojami wieczorowymi. Byli wychudzeni, głodni i chorzy. Siedzieli na ziemi, usiłując żebrać lub coś sprzedać. Jakieś nędzne resztki tego, co im pozostało… Mijali nas ludzie o dzikim spojrzeniu błyszczących od gorączki oczu. Gdzieś biegli, śpieszyli się. Czegoś gwałtownie szukali. Może – kogoś. W powietrzu wisiało nienaturalne napięcie, chorobliwa aktywność, jakby przedśmiertne pobudzenie. Swoją sztuczną ruchliwością i zabieganiem chcieli oszukać śmierć? Panował smród. Ulice były niesprzątane. Rynsztoki wypełnione fekaliami. I trupy. Nagie trupy... Według Jana Karskiego to, co zobaczył, było rodzajem piekła. Gdy tylko na ulicach pojawiali się niemieccy
oficerowie, zapadała cisza. W powietrzu czuć było strach. Na ulicach codziennie umierały dziesiątki Żydów. Otrzymawszy od przedstawicieli Żydów informacje o obozach zagłady, Jan Karski zdecydował się jeden z nich zobaczyć. W przebraniu strażnika SS wszedł od obozu przejściowego w Izbicy Lubelskiej. …Uderzyła nas fala fetoru. Dochodziliśmy. Przed nami wyłoniła się brama. Obóz, jak się zorientowałem, obejmował teren około półtora kilometra kwadratowego płaskiego terenu. […] Więźniowie tłoczyli się, przekrzykiwali. […] Tłum pulsował jakimś obłędnym rytmem. Wrzeszczeli, ma-
Jan Karski przed II wojną światową4 chali rękami, kłócili się i przeklinali. Zapewne wiedzieli, że niedługo odjadą w nieznane, a strach, głód i pragnienie potęgowały uczucie niepewności i zwierzęcego zagrożenia […]. Pobyt w obozie nie trwał długo. Zazwyczaj nie dłużej niż cztery dni. Potem pakowano ich w wagony na śmierć […]. Powietrze wypełniał odór ludzkich odchodów, potu, brudu i zgnilizny […]. Kurier, widząc, co dzieje się z Żydami w obozie tranzytowym, jeszcze mocniej postanowił dopro-
wadzić swoją misję do końca i zainspirować aliantów do działań, które zatrzymałyby zagładę. Myślę, że misja Jana Karskiego polegająca na poinformowaniu aliantów o wydarzeniach związanych z eksterminacją Żydów, była próbą ratowania moralności ludzkości w trakcie piekła wojny, być może jedną z najważniejszych w historii XX wieku. Jan Karski otrzymał za nią tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata i honorowe obywatelstwo Izraela w 1982 roku.
Jan Karski 1914 - 20004
3
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Sprawiedliwa: Irena Sendler archetyp Sprawiedliwego Zuza Rutkowska, Marcin Kamiński // XIII LO
4
20 października 1943 roku gestapo aresztowało Irenę Sendler – niezwykłą kobietę o wielkim sercu, która stała się jedną z największych bohaterek okresu II wojny światowej. Ryzykowała życie dla najsłabszych i przeznaczonych na eksterminację. Irena Sendler uratowała w czasie wojny 2500 żydowskich dzieci, nie oczekując niczego w zamian. Jak tego dokonała? Jako pracownica opieki społecznej miała dostęp do sfałszowanych przepustek dających możliwość wejścia i wyjścia z warszawskiego getta. Zorganizowała też sieć zaufanych Polaków, którzy wyciągali żydowskie dzieci z tej odizolowanej części stolicy. Aby po wojnie przywrócić tożsamość ocalałym, zapisywała prawdziwe nazwiska dzie-
ci na małych bibułkach, które chowała w słoiku. Niestety, w 1943 roku, w dniu jej imienin, gestapo wtargnęło do jej mieszkania. Policjanci starali się znaleźć wszystko, co zdekonspirowałoby Irenę Sendlerową i innych spiskowców. Jedynym dowodem był słoik, którego nie odnaleziono – Kiedy gestapowcy kazali mi się ubierać [...]
Budynek ZSO nr 4 im. Ireny Sendlerowej2
Portret Ireny Sendler – patronki 4 ZSO w Łodzi2
Tablica Ireny Sendler na pomniku Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej w Parku Ocalałych w Łodzi2
poczułam się szczęśliwa, bo wiedziałam, że spis dzieci nie wpadł w ich ręce. Zabrali ją do więzienia na Pawiaku. Tortury, które tam przeżyła, sprawiły, że powoli traciła wiarę w ludzkość. W tym najgorszym okresie słowa otuchy otrzymywała w grypsach od członków „Żegoty”. Po kilkunastu tygodniach pobytu w więzieniu
została przewieziona do głównej siedziby gestapo w al. Szucha. Tam usłyszała, że ma zostać poddana dodatkowemu przesłuchaniu. W nazistowskiej rzeczywistości trudno było się doszukać jakiejkolwiek nadziei. Z pewnością nie spodziewała się także, że nastanie dzień, w którym odzyska
wolność dzięki przekupionemu Niemcowi. Największą rolę w tym wydarzeniu odegrała Maria Pelester – członkini „Żegoty”. Przekupiła ona strażnika, który pomógł Irenie Sendler w ucieczce. Po ucieczce przez pewien czas ukrywała się pod nazwiskiem Klara Dąbrowska. Mimo niebezpieczeństwa nie porzuciła swoich przekonań i odnowiła kontakt z „Żegotą”, z którą współpracowała do końca wojny. Słuchając jej wywiadów, można zauważyć, że Irena Sendler nie szufladkowała ludzi pod względem rasy czy religii. Podział był prosty – człowiek był dobry albo zły. Zwykliśmy zastanawiać się, czy w obliczu zagrożenia własnego życia potrafilibyśmy pomóc drugiej osobie. Ona ubolewała nad tym, że może zrobić „tylko” tyle. Mimo jej bohaterskich czynów stosunkowo niewielu ludzi zna jej dzieje. Irena Sendler została wymazana z kart historii w okresie PRL za współpracę z Armią Krajową. Rozgłos, którego do końca życia unikała, zdobyła dopiero w 2007 roku, gdy w wieku 97 lat została nominowana do pokojowej Nagrody Nobla.
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Sprawiedliwi: „Żegota” Polskie Państwo Podziemne w obronie człowieczeństwa Piotr Grymm, Jakub Bizoń // Katolickie LO im. o. A. Pankiewicza w Łodzi
„Żegota”, a dokładniej Rada Pomocy Żydom przy Delegacie Rządu RP na Kraj, była organizacją polskiego podziemia, której celem było uratowanie jak największej liczby polskich Żydów. Powstała w grudniu 1942 roku pod przewodnictwem Juliana Grobelnego. Zrzeszała ludzi o różnych poglądach politycznych i pochodzeniu. Wszystkich członków tej organizacji łączył jeden cel – ratowanie ludzkiego życia. Swoją siedzibę główną „Żegota” miała w Warszawie, przy istniejącej do dzisiaj ulicy Żurawiej 24. większość Żydów polskich nie ma szans na przeżycie hitlerowskiej okupacji. Odpowiedzią na bestialstwo nazistowskiego reżimu była właśnie „Żegota”. Zajmowała się ona ratowaniem jak największej liczby ludzi z gett. Zbiegłym Żydom starała się zapewniać schronienie u ludności polskiej związanej z podziemiem. Na maSprawiedliwy – Władysław Bartoszewski sową skalę fałszopodczas wizyty wano dowody tożsaw Centrum Dialogu im. M. Edelmana w Łodzi mości, akty urodzenia i inne dokumenty – dzięki nim Żydzi uchoSytuacja Żydów w Polsce od wydzili za Polaków i mogli swobodbuchu wojny pogarszała się nie mieszkać poza gettami (karą z miesiąca na miesiąc. W 1942 rodla Żyda za opuszczenie getta ku z getta warszawskiego cobyła śmierć). Z pieniędzy dostardziennie zaczęły odjeżdżać waczanych przez darczyńców zagony wypełnione po brzegi ludpewniano leki i żywność dla nością żydowską, których końcomieszkańców dzielnic żydowwym przystankiem był obóz zaskich. Dzięki niej tysiące osób, głady znajdujący się w Treblince. szczególnie dzieci, przetrwało II Zewsząd do przywódców polwojnę światową. skiego ruchu oporu docierały in„Żegota” musiała sięgać po formacje mrożące krew w żyłach. wszystkie możliwe metody, jeśli Głód, choroby i martwe ciała lechodzi o ratowanie istnień ludzżące na ulicach były codziennokich. Nie było ważne, w jaki spością w dzielnicach żydowskich sób – ważne było, aby uratować w Warszawie i wielu innych miasczłowieka. Elżbieta Ficowska tach Polski. Jasne stało się, że w połowie 1942 roku miała tylko bez zorganizowanej pomocy
sześć miesięcy. Jest jedną z tych osób, których wybawicielką była znana Sprawiedliwa – Irena Sendlerowa. Według historii jej opowiedzianej, malutka Ficowska została uśpiona środkiem nasennym i włożona do skrzyni, którą przykryto cegłami i na ciężarówce wywieziono z getta. Oprócz dziecka znajdowała się tam srebrna łyżeczka. Na niej wygrawerowane zostało jej imię – Elżunia – oraz data urodzenia. Jest to jedyna pamiątka po jej żydowskich rodzicach. Zofia Kossak-Szczucka była żywym przykładem tego, że mimo żywionej przed wojną niechęci do
Żydów można było zachować człowieczeństwo i ratować życie zagrożonego śmiercią bliźniego. Z. Kossak-Szczucka była gorliwą katoliczką i w latach 30. XX wieku otwarcie głosiła poglądy antysemickie, wręcz nazywała Żydów „wrogami Polski”. Mimo to, w okresie wojny, została członkiem Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom (później przekształconego w „Żegotę”) i otwarcie prosiła w czasopismach polskiego podziemia o pomoc Żydom. Potępiała obojętność wobec ich zagłady i cierpienia. To właśnie ona wymyśliła nazwę „Żegota”, która ma źródło w trzeciej części Dziadów Mickiewicza.
Obelisk upamiętniający działalność „Żegoty” w Parku Ocalałych w Łodzi2
5
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Sprawiedliwa: Zofia Libich
Zofia i Hana w Parku Ocalałych Zofia Libich i Hana (Ostern) Svirsky przed wojną5
Anastazja Florczak // Zespół Państwowych Szkół Plastycznych im. T. Makowskiego w Łodzi
6
Łódź to moje rodzinne miasto. W czasie II wojny światowej Niemcy nadali mu nową nazwę: Litzmannstadt. Mieszkam w przedwojennej kamienicy, wśród wielu starych budynków, które kiedyś należały w dużej większości do Żydów. Z tych kamienic i mieszkań zostali oni siłą wysiedleni, a ich własność została im bezprawnie odebrana.
Hana (Ostern) Svirsky i Zofia Libich po wojnie5
II wojna światowa przerwała kilkusetletni etap funkcjonowania wielokulturowego społeczeństwa Polski, której przedwojenna Łódź była doskonałym przykładem. Polacy, Żydzi, Niemcy i Rosjanie potrafili tu żyć i razem budować swoją przyszłość. Kiedyś tymi samymi ulicami, którymi chodzę, poruszała się bohaterka mojego artykułu, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata, Zofia Libich. Była Polką, której pracą była opieka i pomoc w wychowaniu żydowskiej dziewczynki Hany Ostern.
Kiedy wybuchła wojna Hana miała 6 lat – tyle, ile ja, kiedy pierwszy raz usłyszałam o Polakach – Żydach. Było to na konkursie wiedzy o Arturze Rubinsteinie. Ja mogłam się uczyć i być wtedy beztroska, dla niej ten wiek oznaczał początek koszmaru: utratę bliskich i ciągłe niebezpieczeństwo. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak szybko musiały dorosnąć dzieci, które wtedy żyły. Dla Hany, która jako Żydówka była przeznaczona do eksterminacji, ratunkiem była miłość, odwaga i poświęcenie Zofii Libich. Uczucie, które związało te kobiety, było ogromne. Hana w swoich wspomnieniach z okresu wojny pisze o Zofii MATEŃKA. Kiedy rodzina Ostern (tak brzmiało nazwisko rodziców Hany) trafiła do getta, Zofia Libich próbowała im na wszelki możliwy sposób pomagać. Udało się jej uratować Hanę, którą wychowała i wykształciła jak własną córkę. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności było niemiecko brzmiące nazwisko Libich, mimo niego niebezpieczeństwo i tak wisiało nad nimi do końca wojny. Jak podkreśla w swoich wspomnieniach Hana, nie udałoby się to bez pomocy innych zaufanych Polaków, którzy przyjaźnili się
Dyplom Yad Vashem Zofii Libich5
z Osternami przed wojną. Bohaterstwo Zofii Libich, podobnie jak wszystkich innych Sprawiedliwych, jest niesamowite. Po uratowaniu małej Hany z getta w Dębicy i przedostaniu się do Łodzi Zofia została aresztowana przez gestapo, które podejrzewało ją
o sabotaż w fabryce. Po wypuszczeniu znów podjęła się odszukania małej dziewczynki. Cudem znalazła ją na terenie Generalnego Gubernatorstwa, z którego wróciły do Łodzi. Z rodziny Hany w czasie II wojny światowej zamordowano osiemnaście osób, w tym dziadków i rodziców. Zofia stała się dla niej przyjaciółką i rodziną. Gdy po wojnie nadarzyła się okazja wyjazdu do USA (do siostry mamy Hany), dziewczyna została ze swoją starzejącą się i chorą wybawczynią. Zofia Libich umarła 20 września 1950 roku. Na jej grobie na cmentarzu w Łodzi widnieje napis „Umarłaś, ale żyjesz we mnie! Kochanej Mateńce – Nulka”. Obie mają swoje miejsce w Parku Ocalałych w Łodzi: Zofia ma swoją tablicę na pomniku Polaków Ratujących Żydów, a Hana razem z innymi Ocalałymi swoje drzewko pamięci.
Tablica Zofii Libich na pomniku Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej2
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Czy zagraża nam rasizm? Marta Kowalczyk, Martyna Grabarczyk, Angelika Gąsiorkiewicz // XXXIV LO w Łodzi
Rasizm, czy inaczej dyskryminacja rasowa, jest często spotykanym zjawiskiem w dzisiejszych czasach. Wielokrotnie mówi się o nim w mediach. Ale czym on właściwie jest? Rasizm opiera się na tezie o nierówności ludzi, a wynikająca z niego ideologia przyjmuje przewagę jednej rasy nad innymi. Trzeba pamiętać, że rasizm nigdy nie był stricte jednolitą ideologią, co chwilę się zmieniał i ewoluował, toteż nie istnieje modelowy jego wzór. Rasizm został potępiony przez UNESCO oraz Zgromadzenie Ogólne ONZ i wiele innych organizacji międzynarodowych.
W XX wieku rasizm stał się ideologią służącą celom totalitarnego państwa. Zarówno w czasie I, jak i II wojny światowej, z pobudek rasistowskich zginęły miliony ludzi. Przykładami mogą być ludobójstwa Ormian, Cyganów czy Żydów. II wojna światowa to okres, kiedy rasizm pochłonął największą liczbę ofiar. Naziści poszukując winnego klęski Niemiec w I wojnie światowej, odnaleźli kozła ofiarnego w postaci odmiennych rasowo Żydów. Wprowadzono ha-
NA SZA RE DAK CJA 2
niebne ustawy norymberskie ograniczające swobody obywatelskie Żydów. Zaczęto usuwać ich z miejsc pracy, konfiskować własność, aresztować i zmuszać do emigracji. Żydów oskarżano o pasożytnictwo, wyzysk, demoralizowanie i niszczenie narodów, wśród których zamieszkują. Po wybuchu wojny polityka nazistów wobec Żydów zaostrzyła się, a jej przepisy zaczęto wprowadzać na terenie zajętej przez Niemców Europy. Przybierało to z reguły formę
rejestracji osób pochodzenia żydowskiego, szykany, brak ochrony prawnej, izolację w gettach i karę śmierci z byle powodu. Na terenie Polski i Ukrainy karę śmierci wprowadzano również wobec osób pomagających Żydom. Od 1942 roku naziści zaczęli mordować Żydów i Cyganów na masową skalę. Powstały obozy zagłady, komory gazowe i krematoria. Niestety w naszych czasach rasizm nie zanikł. Mamy dużo przykładów zachowań rasistowskich na całym świecie. Wielu młodych ludzi coraz częściej dopuszcza się różnych aktów o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym, poniża i narusza nietykalność innej osoby. Przykładem z ostatnich dni jest zachowanie agresywnego mężczyzny, który poniżył studenta (Łódzkiej Szkoły Filmowej) z Palestyny. Wydarzenie zostało utrwalone w krótkim filmiku/nagraniu telefonem, który Palestyńczyk wrzucił do sieci. To nie jedyny przykład krzywdzenia ludzi
o innym wyglądzie w ostatnich miesiącach. Problem z emigrantami zmienił bardzo dużo. Zachowania, które jeszcze niedawno były niedopuszczalne, dziś stają się normą. Kolejnym szokującym przykładem jest pobicie czarnoskórego mężczyzny w samym centrum Warszawy czy Syryjczyka od lat mieszkającego w Polsce w Poznaniu. Wśród bardzo wielu osób panuje strach przed obcymi, który zamienia się w agresję wobec każdego obcego. Gdy słyszymy o kolejnych tego typu wydarzeniach, tylko jedno pytanie przychodzi nam do głowy: Czy rasizm nam zagraża, czy może przyjąć formę znaną z II wojny światowej? Czy powinniśmy się go obawiać i już reagować, żeby nie było za późno? Naszym marzeniem jest życie w świecie wolnym od rasizmu, w poszanowaniu swojej kultury i tradycji innych. W szacunku do drugiego człowieka. W świecie o duszy SPRAWIEDLIWYCH.
7
RAPORT 2016: Sprawiedliwi
No 1
Projekt edukacyjny „raport 2016: Sprawiedliwi” Projekt edukacyjny „Raport 2016: Sprawiedliwi ” poświęcony jest niezwykłej grupie cichych bohaterów, którzy zasługują na szczególne miejsce w pamięci zbiorowej naszego narodu. Grupą tą są Polacy ratujący Żydów w czasie II wojny światowej. Zarówno ci, którzy zostali odznaczeni medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, jak i ci, którzy nie spełnili wymaganych kryteriów lub zostali zapomniani przez historię.
8
Zadaniem projektu jest zainspirowanie młodych ludzi do zainteresowania się tymi wyjątkowymi bohaterami ludzkości i Polski, którzy dali najwyższy dowód swojej moralności w latach największej próby. Centrum Dialogu im. Marka Edelmana czuje szczególny obowiązek w tym zakresie. Siedziba Centrum Dialogu mieści się w Parku Ocalałych obok największego w Polsce pomnika Sprawiedliwych wśród Narodów Świata – Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej. Od wielu lat staramy się pielęgnować pamięć o wielonarodowych tradycjach przedwojennej Polski i naszego miasta. Historia Shoah i związane z nią poświęcenie Sprawiedliwych zajmują w tej pracy szczególne miejsce. Chcemy, aby młodzież biorąca udział w projekcie przekazywała wiedzę i potrafiła mówić o historii Polski. Pragniemy dotrzeć z przekazem o Sprawiedliwych do tysięcy Polaków i turystów odwie-
Pomnik Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej2
rego pierwszy numer mają Państwo w ręku. Wszystkie artykuły w kwartalniku są Centrum Dialogu im. M. Edelmana w Łodzi autorstwa uczniów łódzkich szkół ponadgimnazjalnych. dzających Polskę. Młodzi uczestKwartalnik wydawany jest w nanicy projektu zdobędą wiedzę i dokładzie kilku tysięcy egzemplarzy świadczenie merytoryczne, które i rozdawany w szkołach oraz pomoże im w przyszłości. Chceinstytucjach współpracujących my, aby młodzież poczuła misję z Centrum Dialogu, m.in.: Mupolegającą na opowiadaniu o Sprazeum Tradycji Niepodległościowiedliwych i promocji wartości wych, Muzeum Miasta Łodzi, z nimi związanych: uczciwości, odMuzeum Historii Polski, Muzeum wagi, człowieczeństwa i poświęPolaków Ratujących Żydów podcenia. Uważamy, iż osiągniemy to czas II Wojny Światowej im. Roprzez stworzenie i wydawanie dziny Ulmów czy Muzeum Historii pod okiem specjalistów kwartalŻydów Polskich Polin. Młodzież nika poświęconego Sprawiedlizaangażowana w projekt będzie wym wśród Narodów Świata przez cały rok 2016 animować „Raport 2016: Sprawiedliwi”, któi współtworzyć wiele wydarzeń
wokół tematu Sprawiedliwych. Należeć do nich będą między innymi: wystawy, pokazy filmów, wykłady czy happeningi. Naszym celem jest również poszukiwanie współczesnych Sprawiedliwych. Czy dziś ich wartości: współczucie, empatia, życzliwość, bezinteresowna pomoc są ważne dla współczesnego człowieka? Czy jest tak jak w czasie II wojny światowej, że Sprawiedliwymi są nieliczni, a ich czyny pozostają ciche i niezauważone, a nawet napiętnowane. Zapraszamy Państwa do odwiedzenia internetowego wydania naszego kwartalnika, w którym znajdziecie więcej tekstów, wywiady ze Sprawiedliwymi oraz informacje o zbliżających się wydarzeniach związanych z projektem.
Źródła zdjęć: 1 Muzeum Miasta Łodzi // 2 Fotografie autorstwa Filipa Pisarskiego // 3 Zbiory prywatne Bogdana Łopacińskiego // 4 Zdjęcia pochodzą z albumu Macieja Sadowskiego „Jan Karski. Fotobiografia”, Warszawa 2014 // 5 Zbiory prywatne Mirosława Wojalskiego i Hany Svirsky
wydawCa:
PaTrOnI HOnOrOwI: Polskie Towarzystwo Sprawiedliwych wśród Narodów Świata
SZKOły bIOrąCe udZIał w PrOJeKCIe: Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. o. anastazego Pankiewicza w łodzi // XIII Liceum Ogólnokształcące im. Marii Piotrowiczowej w łodzi // XXXIV Liceum Ogólnokształcące im. Krzysztofa Kieślowskiego w łodzi // Zespół Państwowych Szkół Plastycznych im. Tadeusza Makowskiego w łodzi // Liceum uniwersytetu łódzkiego im. Sprawiedliwych wśród narodów Świata // IV Liceum Ogólnokształcące im. emili Sczanieckiej w łodzi
www.centrumdialogu.com/klub-kuriera designed by: agpositivo.pl