8 minute read
Rozdział 8 Aniołowie w czasie wyjścia Izraelitów z Egiptu
Narodziny Mojżesza
Czas jednak płynął i wielki mąż, któremu Egipt tak wiele zawdzięczał, oraz pokolenie ubłogosławione jego dokonaniami odeszli w przeszłość. „Tymczasem rządy nad Egiptem objął nowy król, który nie znał Józefa”. 2 Mojżeszowa 1,8. (...). „Rzekł on do ludu swego: {PA 65.1}
Oto lud izraelski stał się liczniejszy i potężniejszy od nas”. 2 Mojżeszowa 1,9. (...). Wydano rozkaz kobietom, których zawód stwarzał możliwość wykonania go, aby zabijały hebrajskie dzieci płci męskiej zaraz przy ich narodzeniu. Szatan był inspiratorem tej sprawy. Wiedział, że wśród Izraelitów miał się narodzić Wyzwoliciel. Skłaniając króla do zabijania dzieci, miał nadzieję udaremnić boski zamiar. (...). {PA 65.2}
Gdy dekret ten był już w mocy, Amramowi i Jochebed, pobożnym Izraelitom z pokolenia Lewiego, urodził się syn. (...). Przez trzy miesiące udawało się matce ukrywać niemowlę. Potem, gdy spostrzegła, że już dłużej nie może go bezpiecznie trzymać, przygotowała małą łódkę z trzciny, uszczelniła ją mułem i smołą, następnie włożyła do niej dziecko i umieściła w trzcinach na brzegu rzeki. Nie odważyła się tam zostać, by go pilnować, żeby nie narażać zarówno życia dziecka, jak i swego własnego, ale siostra chłopca, Miriam, zatrzymała się w pobliżu. (...) z niepokojem pilnowała, co stanie się z jej małym braciszkiem. Byli tam również inni strażnicy. W najgorliwszych modlitwach matka poleciła dziecko opiece Bożej, więc niewidzialni aniołowie unosili się nad tym skromnym miejscem, gdzie znajdowało się niemowlę. Aniołowie skierowali tam córkę faraona. Mały koszyk wzbudził jej ciekawość, a gdy zobaczyła w nim piękne dziecko, od razu odgadła, jak się tam znalazło. Łzy niemowlęcia wzbudziły jej litość (...). Postanowiła, że go ocali i adoptuje jako swego własnego syna. Patriarchowie i prorocy 168-170. {PA 65.3}
Aniołowie objawili starszym w Izraelu, że czas ich wyzwolenia się zbliża i że Mojżesz jest człowiekiem, którego Bóg postanowił użyć do wypełnienia tego dzieła. Pouczyli oni także Mojżesza, że Jahwe wybrał go, by złamał jarzmo niewoli Jego ludu. Ten, sądząc, że mają odzyskać wolność przy pomocy armii, oczekiwał, że poprowadzi zastępy hebrajskie przeciwko armii egipskiej. Patriarchowie i prorocy 171. {PA 66.1}
Mojżesz pozostawał na dworze faraona do czterdziestego roku życia. (...). Pewnego dnia, doprowadzony do ostateczności widokiem Izraelity chłostanego przez Egipcjanina, rzucił się na Egipcjanina i zabił go. (...) natychmiast pogrzebał ciało Egipcjanina w piasku. (...) na wieść o grożącym mu niebezpieczeństwie uciekł do Arabii. (...). Po jakimś czasie poślubił jedną z córek Jetry i tam przez czterdzieści lat był w służbie u swojego teścia jako pasterz jego stad. Patriarchowie i prorocy 172-173. {PA 66.2}
Mojżesz w Midianie
Gdybyoczy Mojżesza zostałyotwarte, ujrzałby posłańców Bożych, czystych i świętych aniołów, pochylonych z miłością nad nim oraz otaczających go swoim światłem. The Signs of the Times, 19 luty 1880 {PA 66.3}
Pełniąc swoje zwykłe obowiązki, Mojżesz ujrzał krzew, którego gałązki, liście i pień płonęły, ale nie ulegały spaleniu. Zbliżył się do tego miejsca, by lepiej przyjrzeć się temu niezwykłemu zjawisku, a wtedy głos przemówił do niego spośród płomieni. Był to głos Boga. To mówił Ten, który jako Anioł Przymierza objawił się w przeszłości patriarchom. GdyPanzawołałgopo imieniu,Mojżeszogarniętyprzerażeniemzadrżał.Drżącymiustami odpowiedział: {PA 66.4}
„Oto jestem!” 2 Mojżeszowa 3,4. {PA 66.5}
Mojżesz został ostrzeżony, by nie podchodzić do Stwórcy z nadmierną poufałością: {PA 66.6}
„Zdejm z nóg sandały swoje, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą”. 2 Mojżeszowa 3,5. {PA 66.7}
„Wtedy Mojżesz zakrył oblicze swoje, bał się bowiem patrzeć na Boga”. 2 Mojżeszowa 3,6. The Signs of the Times, 26 luty 1880. {PA 66.8}
Wraz z żoną i dziećmi Mojżesz wyruszył w podróż [do Egiptu]. (...). W drodze z Midianu Mojżesz otrzymał nagle straszne ostrzeżenie przed niezadowoleniem Pana. Pojawił się przed nim anioł w tak przerażającej postaci, jakby godził na jego życie i miał go zamiar zniszczyć. Nie udzielono mu żadnego wyjaśnienia, ale Mojżesz przypomniał sobie, że zlekceważył jedno z Bożych wymagań. Ulegając namowie żony, zaniedbał dokonania rytuału obrzezania swojego najmłodszego syna. Nie dopełnił warunku, przez który jego dziecko mogło dostąpić błogosławieństwa Bożego przymierza z Izraelem. (...). Syppora, bojąc się, że jej mąż zginie, sama dokonała rytuału, i anioł pozwolił Mojżeszowi kontynuować podróż. W czasie pełnienia misji u faraona Mojżesz miał się znaleźć w wielkim niebezpieczeństwie. Jego życie mogło zostać zachowane jedynie dzięki ochronie świętych aniołów. Jednak zaniedbując świadomie obowiązek, nie mógł być bezpieczny, ponieważ aniołowie Boży nie mogli go strzec. Patriarchowie i prorocy 177-178. {PA 66.9}
Aaron, powiadomiony przez aniołów, wyszedł na spotkanie swego brata, z którym tak długo był rozłączony. Spotkali się w pobliżu góry Horeb (...). Powędrowali razem do
Egiptu, a gdy dotarli do ziemi Goszen, zaczęli gromadzić starszych Izraela. Patriarchowie i prorocy 179. {PA 67.1}
Plagi egipskie
Mojżesz i Aaron byli Bożymi reprezentantami wobec pysznego i aroganckiego króla oraz niewykazujących skruchy kapłanów, zatwardziałych w buncie i sprzymierzonych ze złymi aniołami. Faraon i możni egipscy nie byli nieświadomi mądrych rządów Bożych. Wyraźne światło jaśniało przez wieki, wskazując na Boga, Jego sprawiedliwe panowanie i wymogi Jego prawa. Józef i Izraelici szerzyli wiedzę o Bogu w Egipcie. Nawet po tym, jak Izraelici zostali uczynieni niewolnikami w Egipcie, nie wszystkich traktowano jak niewolników. Wielu z nich zajmowało wysokie stanowiska i świadczyło o Bogu. The Youth’s Instructor, 8 kwiecień 1897. {PA 67.2}
Szatan (...) doskonale wiedział, że Mojżesz został wybrany przez Boga, by złamać jarzmo niewoli ciążące na Izraelitach. (...). Naradzał się więc ze swoimi aniołami, jak dokonać dzieła, które spełni podwójny cel. Po pierwsze należało udaremnić wpływ dzieła dokonanego przez Boga za pośrednictwem Jego sługi Mojżesza. W tym celu szatan zamierzał się posłużyć swoimi agentami i podrobić prawdziwe dzieło Boże. Po drugie za pośrednictwem czarnoksiężników należało wywrzeć wpływ, który na wieki zniszczy w umysłach ludzi prawdziwą wiarę w potężne cuda i dokonania Chrystusa, gdy przyjdzie On na ten świat. Testimonies for the Church I, 291 {PA 67.3}
Ponownie Mojżesz i Aaron weszli do okazałej sali tronowej króla Egiptu. Tam (...) przed monarchą najpotężniejszego królestwa owych czasów stało dwóch przedstawicieli narodu niewolników, powtarzających Boże polecenie uwolnienia Izraelitów. Król zażądał cudu na dowód tego, iż są posłani przez Boga. (...) Aaron uniósł teraz laskę i rzucił ją przed faraonem. Laska zamieniła się w węża. Monarcha posłał po swoich „mędrców i czarowników” (2 Mojżeszowa 7,11), a gdy oni przybyli, „każdy z nich rzucił laskę swoją izamieniłysięwwęże. AlelaskaAaronapołknęłalaskiich”. 2Mojżeszowa7,12.(...). {PA 68.1}
Czarownicy tak naprawdę nie sprawili, że ich laski stały się wężami, ale dzięki magii wspomaganej przez wielkiego zwodziciela byli w stanie upozorować cud. Przemiana lasek w żywe węże nie leżała w mocy szatana. Książę Zła, choć posiada całą mądrość i potęgę upadłego anioła, nie ma mocy stworzyć albo dać życie; jest to jedynie przywilej Boga. Szatan uczynił jednak wszystko, co mógł popełnił oszustwo. W oczach ludzkich laski zamieniły się w węże. (...). Wyglądem niczym nie różniły się od węża Mojżesza. Choć Pan sprawił, że prawdziwy wąż połknął fałszywe, nawet to nie zostało uznane przez faraona za przejaw mocy Bożej, ale jako rezultat pewnego rodzaju magii większej niż ta, jaką posłużyli się jego słudzy. {PA 68.2}
Faraon pragnął usprawiedliwić swoją krnąbrność w opieraniu się Bożym poleceniom, więc szukał pretekstu, by zlekceważyć cuda, jakich Bóg dokonał przez Mojżesza. Szatan dał mu to, czego chciał. Przez to, czego dokonali czarownicy, sprawił, iż Mojżesz i Aaron wydali się ludziom jedynie czarownikami i oszustami, a poselstwo, które przynieśli, nie można było uważać za poselstwo pochodzące od Wyższej Istoty. W ten sposób szatańskie oszustwo osiągnęło cel. Rozzuchwaliło Egipcjan w ich buncie oraz sprawiło, że faraon zatwardził swoje serce i nie dał się przekonać. Szatan miał także nadzieję, że osłabi wiarę Mojżesza i Aarona w boskie pochodzenie ich misji. Patriarchowie i prorocy 182183. {PA 68.3}
Gdy przed królem zostały uczynione cuda, szatan był na miejscu, by zniszczyć ich wpływ i nie dopuścić, by faraon uznał wyższość Boga i okazał Mu posłuszeństwo. Szatan czynił wszystko, co w jego mocy, by podrobić dzieło Boga i przeciwstawić się Jego woli. Jednak jedynym wynikiem tego działania było przygotowanie gruntu pod jeszcze większe objawienia boskiej mocy i chwały oraz jeszcze wyraźniejsze udowodnienie zarówno Izraelitom, jak i Egipcjanom istnienia oraz wszechwładzy prawdziwego i żywego Boga. Patriarchowie i prorocy 234 {PA 68.4}
Gwałtowna burza [siódma plaga] nadciągnęła rankiem, jak zostało przepowiedziane. Pioruny, grad oraz ogień zniszczyły roślinność, połamały drzewa oraz dały się we znaki ludziom i zwierzętom. Dotąd nikt z Egipcjan nie zginął, ale teraz śmierć i zniszczenie szły śladem niszczycielskiego anioła. Tylko ziemia Goszen została oszczędzona. The Signs of the Times, 18 marzec 1880. {PA 69.1}
Pan przez Mojżesza dał wskazówkę ludowi Izraela w sprawie wyjścia z Egiptu, a szczególnie tego, jak ustrzecsię przed nadchodzącąplagą.Każdarodzina,sama albo razem z inną, miała zabić baranka albo koziołka „bez skazy” (2 Mojżeszowa 12,5), a następnie przy pomocy wiązki hizopu pomazać jego krwią odrzwia swego domu, aby anioł zniszczenia, przechodząc o północy, nie wszedł do ich mieszkania. (...). {PA 69.2}
Pan oświadczył: {PA 69.3}
„Tej nocy przejdę przez ziemię egipską i zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka do bydła, i dokonam sądów (...). A krew ta będzie dla was znakiem na domach, gdzie będziecie. Gdy ujrzę krew, ominę was, i nie dotknie was zgubna plaga, gdy uderzę ziemię egipską”. 2 Mojżeszowa 12,12-13. Patriarchowie i prorocy 190191. {PA 69.4}
Izraelici postąpili zgodnie z instrukcjami danymi im przez Boga, a gdy anioł śmierci przechodził oddomudodomuwśródEgipcjan,Izraelicibyligotowidodrogi. TheSpirit of Prophecy I, 204. {PA 69.5}
Około północy we wszystkich domach Egipcjanie zerwali się ze snu z okrzykiem cierpienia. Obawiali się, że oto przyszedł koniec na nich wszystkich. Przypomnieli sobie płacz rozpaczy i żalu, jaki rozlegał się wśród Hebrajczyków z powodu nieludzkiego dekretu okrutnego króla nakazującego zabijać męskie niemowlęta zaraz po urodzeniu. Egipcjanie nie widzieli anioła pomsty, który wchodził do każdego domu i zadawał śmiertelny cios, ale wiedzieli, że to Bóg Hebrajczyków zadaje im cierpienie takie, jakie oni zadali Izraelitom. The Youth’s Instructor, 1 maj 1873 {PA 69.6}
Chrystus niewidzialny Wódz Izraela
W Egipcie rozeszła się wieść, że Izraelici (...) zmierzają ku Morzu Czerwonemu. (...). Faraon zwołał swoje siły (...) [i] w towarzystwie wielkich ludzi ze swojego królestwa, stanął na czele armii. (...). Hebrajczycy rozbili obóz nad morzem (...). Nagle ujrzeli w oddali połyskującą broń i zbliżające się wozy przedniej straży wielkiej armii. (...). Przerażenie chwyciło za serca Izraelitów. Niektórzy wołali do Pana, ale większość pospieszyła do Mojżesza z narzekaniem (...). Jego spokojna i pewna odpowiedź brzmiała następująco: {PA 70.1}
„Nie bójcie się, wytrwajcie, a zobaczycie pomoc Pana”. 2 Mojżeszowa 14,13. (...). {PA 70.2}
Na swej drodze podążali za cudownym słupem obłoku jako Bożym znakiem kroczenia do przodu, teraz jednak pytali się między sobą, czy nie zwiastował jakiegoś wielkiego nieszczęścia, czy nie zaprowadził ich na niewłaściwą stronę góry, na drogę nie do przejścia? Anioł Boży wydawał się ich błądzącym umysłom zwiastunem nieszczęścia. Teraz jednak, gdy egipskie zastępy zbliżały się do nich, sądząc, iż mają przed sobą łatwą zdobycz, słup obłoku wzniósł się majestatycznie w niebo, przesunął się nad Izraelitami i opuściłsię międzynimi awojskamiegipskimi. Ścianaciemnościstanęła międzyściganymi aścigającymi.Egipcjaniestracili zoczu obózHebrajczyków ibylizmuszenisięzatrzymać. Gdy zaczęła zapadać noc, ściana z obłoku stała się wielkim światłem dla Hebrajczyków, zalewając cały obóz jasnym dziennym światłem. {PA 70.3}
Nadzieja wróciła do serc Izraelitów. Mojżesz wołał głośno do Pana. „Potem rzekł Pan do Mojżesza: {PA 70.4}
(...) Powiedz synom izraelskim, aby ruszyli. Ty zaś podnieś laskę swoją i wyciągnij rękęswojąnad morze,irozdzielje,asynowieizraelscyprzejdąśrodkiemmorzaposuchym gruncie”. 2 Mojżeszowa 14,15-16. (...). {PA 70.5}
„Egipcjanie ścigali ich i weszli za nimi w środek morza wszystkie konie faraona, jego rydwany i jego jeźdźcy. A nad ranem spojrzał Pan na wojsko Egipcjan ze słupa ognia i obłoku, wzniecił popłoch w wojsku egipskim”. 2 Mojżeszowa 14,23-24. Patriarchowie i prorocy 197-198. {PA 70.6}
Aniołowie Boży przeszli przez ich zastępy i usunęli koła rydwanów. The Spirit of Prophecy I, 209. {PA 70.7}
Egipcjan ogarnęły zamęt i chaos. (...) usiłowali się wycofać i uciec na brzeg, który opuścili. Mojżesz jednak wyciągnął swą laskę i spiętrzone wody, żądne swego łupu, z hukiem i wyciem zstąpiły razem i w swych czarnych głębinach pochłonęły egipską armię. Patriarchowie i prorocy 198. {PA 71.1}
Izraelitów prowadził potężny Wódz Zastępów. Jego aniołowie, spełniający Jego rozkazy,szlipoobustronachogromnejrzeszyIzraelitów,takiżnie mogłasięimstaćżadna krzywda. Izraelici byli bezpieczni. (...). Potem zaśpiewali świętą pieśń zwycięstwa, w której prym wiodła Miriam. The Review and Herald, 1 czerwiec 1897. {PA 71.2}
Jezus był aniołem otoczonym słupem obłoku za dnia i słupem ognia nocą. The Review and Herald, 17 czerwiec 1890. {PA 71.3}