www.nowiny.pl | ISSN 2720-510X | portal@nowiny.pl | Rok III | Nr 9 (22) Miesięcznik bezpłatny WRZESIEŃ 2022 na wesoło 1 września szkolne progi po raz pierwszy przekroczyli uczniowie klas pierwszych. Był stres, ale i uśmiech na twarzy. Uroczystego pasowania na ucznia w Szkole Podstawowej nr 13 w Jastrzębiu-Zdroju dokonała prezydent Anna Hetman. WIĘCEJ NA STR. 23 WITAJ SZKOŁO Eks erci RYNKU ZDROWIA Eks erci RYNKU ZDROWIA Katastrofa górnicza zabrała im ojców. Dostaną pieniądze z województwa WIĘCEJ NA STR. 15 Jastrzębscy harcerze bawili się na pikniku integracyjnym na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego. Wśród atrakcji znalazły się między innymi grill, zabawy i pływanie kajakami. WIĘCEJ NA STR. 4 Harcerski piknik pełen atrakcji Industriada po raz pierwszy Działo się przy Łaźni Moszczenica. Miasto po raz pierwszy w historii zorganizowało Industriadę. Bogaty program artystyczny przyciągnął tłumy. Więcej na str. 20 NOWOCZESNA MEDYCYNA W REGIONIE CZYTAJ NA STRONACH 11–14 KOLOROWE STRONA 19 ZAKOŃCZENIE LATA Dziewięciu nowych dyrektorów poprowadzi placówki oświatowe w Jastrzębiu STRONA 22
Agnieszka Kaźmiercza Redaktor prowadząca Nowiny Jastrzębskie
Po gorącym sezonie waka cyjnym i hucznym pożegna niu lata na OWN przyszedł czas, kiedy uczniowie wró cili do szkolnych ławek. Wielu z nich progi szkolne przekroczyło po raz pierw szy w swoim życiu. W gło wach tych najmłodszych są pewnie myśli związane z zadaniami domowymi, przeczytaniem szkolnej lektury czy zrobieniem pla stycznego projektu. Ci star si pewnie zastanawiają się, czy zimę spędzą w szko łach czy znowu przejdą na nauczanie zdalne. Bo choć szkoły deklarują, że z ogrzewaniem problemu nie ma, to rosnące ceny gazu i węgla mogą niepo koić. Rząd już narzuca na samorządy wypracowa nie pewnych rozwiązań oszczędzających energię. Czy czekający nas okres zi mowy będzie jednym z naj trudniejszych w ostatnich latach? Czy wdrażane w ostatnich latach rozwiąza nia ekologiczne mające na celu zmniejszenie poziomu smogu wezmą w łeb, bo lu dzie zaczną się dogrzewać wszystkim co mają pod ręką? Mam nadzieję, że ta czarna wizja nie znajdzie spełnienia w rzeczywisto ści, ale patrząc na to, co dzieje się od kilku tygodni (a nawet miesięcy) trudno jest pozostać optymistą. Na TikTokach i Instagramach już krążą filmiki pokazu jące jak ludzie zbroją się na zimę, jak zwykły węgiel przerabiają na eko groszek domowymi sposobami. Dlaczego pomimo upływu wielu lat od czasów PRL-u powiedzenie „kto kombinu je, ten żyje” nadal jest tak bardzo aktualne?
Już po raz piąty w Jastrzębiu-Zdroju wystartował dogtrekking. Tegoroczna edycja była rekordową, dlatego start musiał odbywać się w kilku turach. Miejscem imprezy był las Kyndra, przy ulicy Podhalańskiej.
O co chodzi w dogtrek kingu? To marsz lub spa cer z psem przypiętym na uprzęży. Odbywa się na minimalnym dystansie od 5 km do 50 km. Jastrzęb ska trasa to 5 i 10 km. Rzecz polega na jak naj
szybszym pokonaniu wy znaczonego odcinka, ale to nie wszystko, bo trzeba jeszcze zaliczyć punkty kontrolne, zaznaczone na mapie. Jest to więc bieg/ marsz na orientację.
– W dogtrekkingu cho dzi o dobrą zabawę, o ak tywne spędzenie wolnego czasu oraz o promowanie zdrowego trybu życia. Impreza ma charakter edukacyjny, czyli przypo mnienie uczestnikom o prawach i obowiązkach wynikających z tytułu po siadania psa – podkreślał Rafał Grzybek, organiza tor przedsięwzięcia.
Przed startem chętni mo gli zapoznać się z zasadami reanimacji psa, zasięgnąć
porady behawiorysty czy lekarza weterynarii. Wpi sowe, które upoważniało do wzięcia udziału w im prezie zostało przekazane na potrzeby Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Jastrzębiu-Zdroju. Na jastrzębski dogtrekking przybyli nie tylko miesz kańcy Jastrzębia, byli goście z Warszawy, Cho rzowa, Pszczyny, Gołko wic, Orzesza – by wymienić tylko przykładowe miejsco wości. Czego po imprezie oczekiwali uczestnicy? Czy liczyła się wyłącznie chęć wygranej, czy też może chodziło również o coś in nego? I w końcu, czy psia ki lubią tego typu gwarne przecież imprezy? KB
JSW informuje, że sprze dawany jest tylko węgiel w sortymencie orzech. Zakupu węgla dokonuje się bezpośrednio w kopal ni Budryk w Ornontowi cach na dwóch zmianach od 6.30 do 21.30.
Do zakładu należy przyje chać własnym transportem i ustawić się w kolejce przed bramą wjazdową. Pracow nik ochrony, po rejestracji zainteresowanego, wyda numer uprawniający do wjazdu na teren zakładu. Konieczne będzie podanie tonażu, numeru rejestra cyjnego pojazdu oraz da nych kierowcy. W związku z funkcjonowaniem planu zarządzania kolejką – zain teresowani z nieaktualnymi numerami lub bez nada nych numerów nie będą obsługiwani. Następnie kupujący składa stosowny dokument potwierdzający, że pod wskazanym adresem znajduje się odpowiednie źródło spalania na węgiel. Następuje załadunek wę gla, samochód wjeżdża na
wagę, gdzie wydawane są dokumenty i przechodzi się do płatności. Można jej dokonać gotówką lub za pomocą tzw. szybkiego przelewu. To ostatni etap związany z zakupem węgla. Osoba, która chce zaku pić węgiel dla kilku osób, musi posiadać przy sobie pełnomocnictwa, które upoważniają do złożenia w imieniu kupującego czy telnego podpisu na faktu rze, na której znajduje się oświadczenie potwierdzają ce nabycie i przeznaczenie węgla. Druki pełnomoc nictw dostępne są na stronie internetowej www.jsw.pl/ dla-kontrahentow/cennik -wegla. Dodatkowo, osoba kupująca musi przedstawić dokument potwierdzają cy, że pod danym adresem znajduje się źródło spala nia na węgiel. Jeżeli dany transport nie posiada tak zwanych przegród – osoby powinny napisać odręczne oświadczenie o wyrażeniu zgody na załadunek łączo ny. (r)
Miejska Biblioteka Pu bliczna w Jastrzębiu-Zdroju po raz jedenasty przyłączy ła się do ogólnopolskiej ak cji Narodowe Czytanie. W jastrzębskim Parku Zdro jowym przedstawiciele instytucji miejskich oraz
pracownicy biblioteki czytali fragmenty „Ballad i roman sów” Adama Mickiewicza. Wydarzeniami towarzyszą cymi były: warsztaty arty styczne, bookcrossing, gra literacka oraz liczne kon kursy z nagrodami. (r)
Wydawca: Wydawnictwo
Dyrektor Wydawnictwa
W
odsłona
Uczestnicy tegorocznego DogTrekkingu w Jastrzębiu-Zdroju
2 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualności
Na wstępie
Redakcja: 47-400 Racibórz, ul. Kościuszki 32 A, tel. 32 415 47 27 Nakład: 15.000 egz.; http://nowiny.pl Redaktor naczelny: Szymon Kamczyk – s.kamczyk@nowiny.pl, 662 059 171 Redaktor prowadząca: Agnieszka Kaźmierczak – a.kazmierczak@nowiny.pl Izba Wydawców Prasy © Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam zastrzeżone • Materiałów niezamówionych nie zwracamy Druk: Polska Press Sp. o.o., Drukarnia w Sosnowcu Reklama: Mateusz Szynol – m.szynol@nowiny.pl, 662 051 302, Barbara Frydryk – b.frydryk@nowiny.pl, 668 191 013 Redakcja techniczna: Agnieszka Subocz – a.subocz@nowiny.pl, Jerzy Oślizły – j.oslizly@nowiny.pl Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl
Nowiny Sp. z o.o.
Prasowego: Katarzyna Gruchot
JSW nie produkuje i nie sprzedaje węgla w sortymencie Ekogroszek Narodowe Czytanie w Parku Zdrojowym
Parku Zdrojowym miała miejsce kolejna
Narodowego Czytania Dogtrekking w Jastrzębiu. Liczy się dobra zabawa
Wraz z Nikim jesteśmy z Warszawy. O trekkingu w Jastrzębiu wiedzieliśmy wcześniej, ponieważ mieszkałam tutaj niedaleko. Lubimy spędzać czas właśnie na takich imprezach. Zarówno my jak i nasz piesek uwielbiamy się ruszać.
Budowa linii 400 kV Godów – Pawłowice wchodzi w kolejny etap prac.
To strategiczna inwestycja dla Śląska
Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. zakończyły prace nad studium wykonalności projektu budowy linii 400 kV relacji Godów – Pawłowice.
To kluczowy element południowego pierścienia przesyłowego wokół Śląska, który zapewni bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej w regionie. Spółka przeprowadzi także dodatkowe analizy rozwiązań technicznych, których zastosowanie pozwoliłoby zminimalizować ingerencję w teren.
Celem inwestycji jest domknięcie od południa pierścienia przesyłowego wokół aglomeracji śląskiej, co zapewni bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej do tego regionu.
To inwestycja strategiczna, która została ujęta w Planie Rozwoju Sieci Przesyłowej na lata 2020-2030 r. Uwzględnia ją także ustawa o przygotowaniu i realizacji strategicznych inwestycji w zakresie sieci przesyłowych (tzw. specustawa przesyłowa). Planowana linia elektroenergetyczna jest elementem zabezpieczenia dostaw energii elektrycznej dla kilkuset tysięcy mieszkańców aglomeracji śląskiej. Umożliwi rozwój stref gospodarczych poprzez zapewnienie odpowiednich warunków przyłączenia nowych podmiotów do systemu elektroenergetycznego. Budowa nowych linii przesyłowych to także sygnał dla lokalnych dystrybutorów do modernizowania i
rozwijania lokalnych sieci, dzięki czemu redukowana jest liczba przerw dostaw energii elektrycznej do odbiorców w regionie. Zgodnie z planem energia elektryczna ma popłynąć nową linią w 2027 roku.
41 km linii
Na podstawie przeprowadzonych analiz oraz wniosków z dyskusji z mieszkańcami oraz miejscowymi władzami samorządowymi, do dalszych prac projektowych PSE S.A. wybrały koncepcję zakładającą poprowadzenie dwóch linii 400 kV we wspólnym korytarzu przez tereny gmin: Godów, Jastrzębie-Zdrój i Pawłowice. Spośród rozpatrywanych koncepcji, to rozwiązanie najlepiej spełnia wymogi społeczne, urbanistyczne, planistyczne, a także w zakresie bezpieczeństwa systemu przesyłowego.
Poprowadzenie linii we wspólnym korytarzu:
• w większości przebiegu (60% trasy) pokrywa się z korytarzem terenu zarezerwowanym pod budowę linii w MPZP gminy Godów oraz MPZP miasta Jastrzębie-Zdrój,
• nie ingeruje w tereny zarezerwowane przez okoliczne gminy pod projekty inwestycyjne, mogące generować miejsca pracy dla mieszkańców,
• sąsiaduje z najmniejszą liczbą budynków mieszkalnych – w buforze 200 m od osi linii jest ich najmniej spośród czterech rozpatrywanych koncepcji,
• wymaga usunięcia najmniejszej liczby budynków mieszkalnych w porównaniu z pozostałymi koncepcjami,
• liczy najmniej kilometrów – 41,1 km, trasa linii przechodzić będzie przez najmniejszą liczbą działek – 1171.
Wiele koncepcji, trudny kompromis
W trakcie prowadzonych konsultacji społecznych projektanci PSE S.A. – poza
projektem inwestorskim – przeanalizowali szereg koncepcji realizacji inwestycji w różnych przebiegach, w tym te zgłoszone przez mieszkańców. Każda z nich została poddana analizie pod kątem technicznym, terenowym, środowiskowym i przede wszystkim społecznym.
Po przeprowadzeniu analiz część z proponowanych rozwiązań została wyłączona z dalszych prac ze względu na zbyt dużą inge-
rencję w istniejącą zabudowę mieszkaniową i związane z tym negatywne konsekwencje społeczne – konieczne byłoby wyburzenie wielu budynków mieszkalnych. – Z tych względów negatywnie ocenione zostały m.in. koncepcje poprowadzenie linii wzdłuż autostrady A1, a następnie DW 933 z wykorzystaniem terenów leżących na terenie Moszczenicy, Jastrzębia Dolnego, Jastrzębia Górnego oraz sołectwa Bzie Górne. Podobnie było z propozycją wybudowania infrastruktury przesyłowej wzdłuż planowanej trasy szybkiej kolei do CPK. Pierwsza z koncepcji wymagałaby wysiedlenia mieszkańców co najmniej 21 domów, druga – aż 38 – wyjaśnia Aleksander Maicher z PSE S.A.
Każda z koncepcji była analizowana według tego samego założenia, zakładającego minimalną odległość 35 metrów od osi słupa do najbliższych budynków mieszkalnych, co jest zgodne zarówno z obowiązującymi przepisami w zakresie dopuszczalnych w środowisku natężeń PEM, jak i ze standardami projektowania linii napowietrznych obowiązującymi w PSE S.A.
Dialog od początku
Spotkania konsultacyjno-informacyjne z mieszkańcami zaczęły się w czerwcu 2021 r. i cały czas są prowadzone. – W każdej gminie zorganizowaliśmy całodzienne dyżury pracowników PSE, na które in-
dywidualnie zapraszaliśmy właścicieli nieruchomości na trasie linii. Łącznie do tej pory przeprowadziliśmy 10 spotkań z mieszkańcami, w których udział wzięło blisko 600 właścicieli nieruchomości – informuje Aleksander Maicher.
Nowe rozwiązania techniczne
Ukończenie studium wykonalności nie oznacza zakończenia prac nad docelowym kształtem inwestycji.
Ponieważ inwestycja będzie prowadzona w silnie zurbanizowanym terenie, PSE prowadzą dodatkowe analizy na temat możliwych rozwiązań technicznych, które ograniczą wpływ linii na otoczenie. – Realizacja inwestycji może mieć wpływ na decyzje właścicieli nieruchomości znajdujących się w obszarze jej oddziaływania. Dlatego też przygotujemy analizy innowacyjnych rozwiązań technicznych, m.in. w zakresie konstrukcji słupów i wiązek przewodów, które pozwoliłyby zminimalizować powierzchnię potrzebnego do budowy linii terenu i zmieścić planowane instalacje w obszarze 70-metrowego korytarza zarezerwowanego od lat w Miejscowych Planach Zagospodarowania Przestrzennego – wyjaśnia Aleksander Maicher.
Istotną rolę w procesie wypracowania docelowego kształtu inwestycji będą mieć również badania
środowiskowe oraz badania geologiczne, które zaplanowano na 2023 rok.
Według obecnego harmonogramu linia ma zacząć działać w 2027 roku.
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 3tekst sponsorowany20 września 2022 r. • NOWINY WODZISŁAWSKIE TEKST SPONSOROWANY
INFORMACJA PRASOWA
Pływanie kajakami, alpaki i wyścigi w taczkach. Harcerze bawili się na pikniku
Cel pikniku
W sobotę, 10 września harcerze z Jastrzębia na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego bawili się na pikniku harcerskim. Wśród atrakcji znalazła się między innymi możliwość popływania kajakami.
Karmienie alpak, pływa nie kajakami po stawie, wyścigi na taczkach i kon kurs ubijania piany z jajek, kiełbaski z grilla, pokaz pierwszej pomocy, malo wanie na folii, rzut do celu, gry i zabawy oraz specjalna gra medyczna – to i wiele innych atrakcji czekało na wszystkich w sobotę, 10
– Ten piknik organizujemy co roku. Zawsze spotykamy się na początku roku har cerskiego czyli we wrześniu, żeby ten rok tak fajnie roz począć, zgrać, zintegrować, by poznać rodziców harce rzy. Chcemy też pokazać ro dzicom jak wygląda nasza praca, czym się zajmujemy, czego uczą się dzieci – mówi podharcmistrzyni jastrzęb skiego Hufca, Barbara Niem czyk.
Zainteresowanie harcerstwem rośnie
Po okresie pandemii wzro sło zainteresowanie har cerstwem wśród dzieci i młodzieży. Chętnych jest tak dużo, że „nie starcza mocy przerobowych”.
– Po okresie pandemicznej izolacji, kiedy wszyscy byli
Zapas dobrej energii.
Nowa elektryczna Kia Niro.
pieniem do nas jest ogromne, telefony się urywają – mówi Basia. – Wręcz czasem jest tak, że nie mamy mocy prze robowych, żeby wszystkich przyjąć. Ale to cieszy, bo to oznacza, że dzieci łakną tego rozwoju społecznego. My również odczuliśmy skutki pandemii i teraz szczególnie cenimy sobie ten czas, kiedy
ce. Wiele wydarzeń, między innymi Bieg Zakochanych w Rydułtowach zostały odwo łane ze względu na deszczo wą prognozę.
– A my uparliśmy się, że piknik zorganizujemy –mówi Basia. I choć pojawiły się krople deszczu zwiastują ce kłopoty, to w połączeniu ze słońcem dały nad OWNem
Podczas pikniku odbywały się pokazy ratownictwa medycznego Barbara Niemczyk (z mikrofonem)
4 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualności
ETRANS Nowa elektryczna Kia Niro z funkcją ładowania urządzeń zewnętrznych. Wspaniałej podróży! Gwarancja Kia obejmuje okres 7 lat od daty pierwszej rejestracji lub 150 000 km, w zależności od tego, co nastąpi wcześniej. Obowiązuje na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) oraz w Szwajcarii. Szczegółowe okresy gwarancji oraz jej warunki (np. dotyczące akumulatorów, powłoki lakierowej lub wyposażenia) określone są w książce gwarancyjnej. Więcej o 7-letniej gwarancji Kia na stronie www.kia.com. Nowa Kia Niro Elektryczna - zużycie energii elektrycznej 16,2 kWh/100 km. Wartości zużycia energii (cykl mieszany WLTP) wynikają z wersji/wariantu pojazdu oraz z jego wyposażenia. Dane mają charakter porównawczy i zostały uzyskane na stanowisku pomiarowym zgodnie z wymaganiami Rozporządzenia (WE) 715/2007. Wartości rzeczywiste mogą być inne w zależności od warunków i stylu jazdy. ul. Leśna 1, 43-170 Łaziska Górne T: 32 325 74 12 | E: sprzdaz.etrans@kiamotors.pl | www.etrans.pl
Nosz Grubiorski Gyszeft Inwesytycyjny mo siydziba we stolice Rybnickij Zony Przemysłowyj. Do każdego gyszeftu idymy rajom, ale tyż indywidual. Chytomy to łod przodka, łod zadka, łod schymatów, aże do insztalowanio. Bierymy też dran fest pofyrtane technologicznie starunki, jak idzie ło szykowanie a przekozanie przodków do fedrowanio.
Nosz gyszeft raduje sie srogim reszpektym na niyańfachowym koncku grubiorstwa, antlich wele JSW SA, PGG SA, a tyż - ino minij - SRK SA.
Lokalizacje zrealizowanych prac
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 5reklama
Zmiana warty u Sybiraków. Patrzę na Ukrainę i płaczę
Kiedy był małym chłopcem, tatę rozstrzelali mu sowieci. Wraz z mamą został załadowany do bydlęcego wagonu i w samym środku zimy, przy bardzo dużych mrozach, wywieziony na Syberię. Dziś, 90-letni Ryszard Czernecki, przekazuje zadanie stania na straży pamięci, młodszemu pokoleniu. Od niedawna prezesem Związku Sybiraków Oddział Jastrzębie -Zdrój jest Sylwia Banasiak-Żarska, wicedyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego.
Ryszard Czerenecki, ze słaniec Sybiru, którego los później rzucił na jastrzęb ską ziemię, od lat nie usta je w propagowaniu historii. Sam doświadczył brutalno ści systemu komunistycz nego. Wraz z mamą sowieci zesłali go na Syberię. Ojca pana Ryszarda rozstrzelali sowieci w Bykowni koło Ki jowa. Dopiero w XXI wieku możliwe było zidentyfiko wanie szczątków ofiar. Kie
dy tylko można było zacząć w Polsce mówić o tragizmie losów Polaków z Kresów Wschodnich, uznał, że to jego obowiązek. Dziś ten już 90-letni pan – świadek historii – przekazał to zada nie młodszemu pokoleniu.
Jest nowy prezes Związku Sybiraków Oddział JastrzębieZdrój
Sylwia Banasiak-Żar ska, wicedyrektor Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego, od niedawna pełni rolę prezesa Związku Sybiraków Oddział Jastrzę bie-Zdrój. Nieprzypadkowo to ona piastuje tę bardzo zo bowiązującą funkcję. Jest wnuczką zesłańców i w jej rodzinie opowieści o II wojnie światowej, o Sybe rii były bardzo ważne.
– Dla mnie historia zesłań ców ma także osobiste zna czenie. W mojej rodzinie pamiętało się o tamtych wy darzeniach, ale nie zawsze można było o nich mówić. To była historia zakazana, chociaż wszyscy przecież wiedzieli, że sowieci napa dli na Polskę w 1939 i rok później zaczęły się wywóz ki. Tę historię należy przy pominać i kultywować. I tutaj widzę dużą rolę szko ły, która nie może pozwolić, aby wydarzenia tamtych lat zostały zapomniane –mówi.
Jak więc najlepiej trafić do młodego pokolenia, uro dzonego już w XXI wieku, dla którego II wojna świa towa jest tak odległa, jak średniowiecze?
– Widzę tutaj dużą rolę bezpośrednich kontak tów młodzieży z Sybiraka mi. To dziś już seniorzy w słusznym wieku, pomimo ograniczeń z tego wynika jących ciągle chcą rozma wiać i opowiadać młodym o swoich przeżyciach, o tym, czego doświadczyli. To jest najlepszą lekcją historii. Nic nie zastąpi takich oso bistych kontaktów. Należy się też zastanowić nad do kumentacją tych relacji –podkreśla nauczycielka.
Podczas akademii, jaka odbyła się w Zespole Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfan tego, poświeconej roczni cy agresji ZSRR na Polskę – 17 września 1939 roku, nie zabrakło wspomnień, rozmów i pieśni patriotycz nych, wykonanych przez uczniów.
– Najwięcej emocji wzbu dziły relacje z wywózki w głąb Związku Radzieckie go, przeprowadzonych z rozkazu Stalina. Widzia łam, że niektóre uczennice bardzo przeżywały opowie ści, których wysłuchały. Dla nich to ciągle nieodkryta
przeszłość – mówi dyrektor. Akademia przypominają ca o napadzie sowietów na Polskę, nieprzypadkowo odbyła się w „Korfantym”. To właśnie jedna ze szkół wchodząca w skład Zespołu Szkół Nr 2 – Szkoła Branżo wa II stopnia, będzie nosić imię Zesłańców Sybiru.
– Rozpoczęliśmy proce durę nadania imienia Ze słańców Sybiru Branżowej Szkole II Stopnia. Ważne jest, aby pamięć o losach Polaków, którzy doświad czyli okrutnego systemu totalitarnego, nie wygasła. Nadanie imienia to ważne zobowiązanie. Dołożymy
wszelkich starań, żeby mło de pokolenie pamiętało o tych, którym udało się prze żyć i dzisiaj dzielą się swoim świadectwem tragicznych wydarzeń, jak i o tych, któ rych groby pozostały na „obcej ziemi” – podkreśla dyrektor „Korfantego” Ewa Mentel.
Po co wracać do tej historii?
Dzisiaj, 83 lata od wy buchu II wojny światowej, daje się słyszeć głosy, po co ciągle mówić o tamtych wy darzeniach? Czy to jeszcze ma sens?
– Zawsze podkreślam, że jesteśmy winni pamięć tym, którzy już nie wróci li z Syberii i zostali tam na zawsze. Ci, którzy przeży li, doświadczyli gehenny. Wrócili z piekła. Chodzi o pamięć i historię, ale nie tylko. Chodzi o teraźniej szość. Szczególnie dzisiaj, kiedy widzimy, co dzieje się za naszą wschodnią grani cą, jest to aktualne. Nigdy więcej wojny! Nigdy więcej zbrodniczych systemów. Patrzę na to, co dzieje się w Ukrainie i płaczę – mówi Ry szard Czernecki, wieloletni prezes Związku Sybiraków
Oddział Jastrzębie-Zdrój. Obecny podczas akade mii w „Korfantym” zastęp ca prezydent miasta Roman Foksowicz podkreślał rolę, jaką w zachowaniu pamię ci kolejnych tragicznych rocznic odegrał pan Ry szard Czernecki. Zapewnił, że uroczyste obchody Dnia Sybiraka będą zawsze kul tywowane przez jastrzębski samorząd.
Jest ważne przesłanie dla młodego pokolenia – Należy wyciągać wnio ski z historii i poznawać ją w całej rozciągłości, nigdy wybiórczo. Tylko wtedy można się czegoś nauczyć. Duża tutaj rola nauczycie li historii. Od ich postawy wiele zależy, zwłaszcza te raz. Osobiście leży mi na sercu symboliczna mogiła Zesłańców Sybiru, która znajduje się na Cmentarzu Komunalnym. My – Sy biracy powoli odchodzimy. Chciałbym, aby młodzi się nią zajęli, aby pamiętali, aby kultywowano tutaj, w Jastrzębiu pamięć o tym, co nas spotkało – podkre śla Ryszard Czernecki.
Najważniejsze to trafić do młodego pokolenia
Dyr „Korfantego” Ewa Mentel składa kwiaty pod pomnikiem Zesłańców Sybiru na Cmentarzu Komunalnym
6 nowiny Jastrzębskie • 25 sierpnia 2022 r. | nowiny.plaktualności AgencjA prAcy tymczAsowej (certyfikat nr 5950) hydraulików, elektryków, ślusarzy, spawaczy, mechaników, techników CNC, stolarzy, malarzy, dekarzy – blacharzy, tapicerów z językiem niemieckim Kontakt: tel. 602392876 raciborz@sachse.pl | www.sachse.eu poszuKuje do prAcy w Austrii i niemczech: SachSe Po więcej szczegółów zapraszamy do kontaktu lub na naszą stronę www.interjob.com.pl tel. 768 468 035, 767 286 467 Opieka w Polsce +48 503 006 455 opieka@interjob.com.pl Zostań opiekunką osób starszych i zarób nawet do 8000 zł na rękę! OPIEKA INTER JOB – firma z wieloletnim doświadczeniem, działająca na rynku opieki od 2009 roku SZUKASZ DOBRZE PŁATNEJ PRACY? • POSIADAMY ZLECENIA W NIEMCZECH I W POLSCE • WYSOKIE PREMIE LOJALNOŚCIOWE I ŚWIĄTECZNE • OFERUJEMY TYLKO SPRAWDZONE ZLECENIA NA TERENIE NIEMIEC • GWARANTUJEMY ATRAKCYJNE WARUNKI WSPÓŁPRACY reklama
KaBa
Największy portal informacyjny w regionie
Miasto Jastrzębie-Zdrój przy stąpiło do prac nad „uchwałą krajobrazową”. Będzie ona do kumentem, który będzie miał wpływ na wspólną przestrzeń. Określi zasady i warunki sytu owania reklam – nawet tych, które są na działkach prywat nych. Co więcej, zaistnieje obowiązek dostosowania tych, które już istnieją. I nie tylko re
klam! Również szyldy, czyli każ da informacja o prowadzonej działalności będzie podlegała zmianom.
Jesteśmy w momencie, w któ rym konstruowane są założenia tego dokumentu. Architekt Bar tosz Poniatowski, który został wybrany jako specjalista z dużym doświadczeniem (pracował m.in. dla Cieszyna i Wisły) i pragnie
wraz z mieszkańcami Jastrzębia sformułować założenia tego waż nego dla miasta dokumentu. Pro pozycje wypracowane w ramach konsultacji społecznych posłużą stworzeniu regulacji, które będą łączyć oczekiwania różnych grup społecznych.
Przyjdź na konsultacje Wtorek, 4 października o
17.00 spotkanie otwarte dla mieszkańców:
• Prezentacja wstępnych założeń uchwały krajobrazowej,
• Warsztaty dotyczące najlep szych rozwiązań przestrzen nych dla reklam,
• Wypracowanie z uczestniczka mi i uczestnikami korekty zało żeń. Środa, 5 października o17.00
spotkanie ogólne dla przedsię biorców:
• Prezentacja wstępnych założeń uchwały krajobrazowej,
• Wysłuchanie stanowisk przyby łych osób,
• Dyskusja i wypracowanie reko mendacji dla dalszych prac – z punktu widzenia biznesu. (r)
Sklep Dobra to miejsce, które go do tej pory nie było na ma pie Jastrzębia-Zdroju. Każdy potrzebujący może otrzymać zupełnie za darmo m.in. ubra nia, środki czystości, pieluchy (także dla seniorów), akcesoria kuchenne czy artykuły szkolne dla dzieci.
Sklep Dobra powstał z myślą o potrzebujących mieszkańcach Jastrzębia-Zdroju (początkowo inicjatorki pomysłu prowadziły zbiórki dla uchodźców z Ukrainy,
obecnie chcą pomagać także po trzebującym mieszkańcom mia sta).
Do sklepu można oddać zabaw ki, odzież lub inne przedmioty, których masz w nadmiarze lub z których już nie korzystasz, a mogą się jeszcze komuś przydać. Sklep przyjmuje rzeczy, które będą rze czywistą pomocą.
– Każdy, kto ma potrzebę, może do nas przyjść. My tego nie we ryfikujemy. Jedynie jeśli chodzi o żywność, to współpracujemy z
Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju, który wydaje bony, które potem można reali zować w Sklepie Dobra – mówi inicjatorka Sklepu Dobra, pani Agnieszka.
Sklep Dobra mieści się w przej ściu podziemnym od strony ul. Śląskiej. Czynny jest we wtorek, czwartek i piątek w godz. od 16.00 do 17.00. Wtedy też przyjmowane są wszystkie dary od mieszkań ców, chcących podzielić się rzecza mi, których mają w nadmiarze. (r)
Jastrzębski szpital otrzymał w ostatnim czasie wsparcie finanso we na łączną kwotę 70 tysięcy zł. Dzięki pomocy finansowej zaku piono nowy sprzęt. Co dokładnie?
PZU Życie wsparło jastrzębską placówkę kwotą 30 000 zł. Dzięki temu szpital zakupił sprzęt w po staci dwóch stołów zabiegowych do poradni urologicznej oraz fotel ginekologiczny przeznaczony dla
poradni ginekologicznej. Z kolei dzięki wsparciu Fundacji Tauron na kwotę 40 000 zł, zakupiono mate race na oddział neurologii, na któ ry trafiają przede wszystkim osoby ze znacznym stopniem niepełno sprawności. Wyposażenie łóżek w nowe, wysokiej jakości materace dostosowane do posiadanych łóżek znacznie poprawią komfort pobytu w oddziale neurologii. (r)
7nowiny.pl | 25 sierpnia 2022 r. • nowiny Jastrzębskie aktualności reklama
Jak widzisz Jastrzębie-Zdrój? Podziel się swoją opinią i miej wpływ na miejską przestrzeń Szpital z nowym wyposażeniem dzięki wsparciu dwóch gigantów W Jastrzębiu otwarto... Sklep Dobra. Potrzebne artykuły otrzymasz w nim za darmo
Powstało jedyne w regionie Przedszkole Montessori
5 września w Kornicach rozpoczęły się zajęcia w Przedszkolu Montessori, które powstało z inicjatywy Mateusza Kłoska, prezesa i właściciela firmy Eko-Okna S.A. W placówce docelowo powstanie 100 miejsc dla przedszkolaków i 30 w żłobku. Zajęcia prowadzone są metodą Marii Montessori.
Placówka Montessori w Kornicach to kompleks 5 budynków połączonych korytarzami, a otoczenie zostało zaprojektowane w taki sposób, aby umożli wić dzieciom samodzielną pracę. – W naszym przed szkolu kierujemy się peda gogiką Marii Montessori. Nie jest to nowa metoda – jest znana od ponad 100 lat. Wdrażamy ją u siebie w pełni jako jedna z pierw szych placówek na Śląsku – mówi Natalia Majewska, dyrektorka przedszkola. Ideą przedszkola jest to, aby dzieci czuły się w nim jak w domu. – Dbamy o domową atmosferę – sta ramy się, aby w powietrzu unosił się zapach domowe go ciasta, a dzieci czuły się tutaj przede wszystkim bez piecznie – dodaje.
O co chodzi w Montessori?
Skąd wywodzi się meto da Montessori i kto ją wy myślił? Ponad 100 lat temu włoska lekarka w biednej dzielnicy Rzymu założyła szkołę. Tym samym Maria Montessori, o której mowa, będąc jedną z pierwszych kobiet lekarzy, stała się także pionierką nowej me tody wychowawczej. Przez ponad 50 lat pracowała z dziećmi bez względu na ich rasę, narodowość i ma jętność. Była pedagogiem i antropologiem. Stworzona przez nią pedagogika jest
oparta na dokładnej obser wacji dzieci oraz zindywi dualizowanym podejściu do każdego z nich.
Dzięki metodzie Mon tessori dzieci stają się: skoncentrowane na swo ich zadaniach, dążące do samodzielności, budujące wiarę w siebie i z ufnością patrzące na świat. Są odpo wiedzialne, współczujące i empatyczne, a także chętne do pomocy i wykazujące się dużą inicjatywą społeczną. Dzieci montessoriańskie to dzieci pełne cierpliwo ści i wytrwałości. To dzie ci, które wiedzą, czym jest szacunek i honor, i umieją ce to wyrazić wobec siebie i innych.
Metoda Montessori po lega na tym, że postrze gamy dzieci jako osoby samodzielne, sprawcze i samostanowiące o sobie. Im więcej wolności damy dzieciom, tym bardziej sa modzielne się staną. – Da jemy dzieciom swobodę – nie ograniczamy ich, czy li nie mówimy rzeczy typu: „Mama wytrze ci buzię” lub „Mama założy Ci buty”, ale dajemy dzieciom prze strzeń do samodzielnego działania, zauważania oraz doświadczania – opowiada Natalia Majewska.
Przełomowe zdanie, które Maria Montessori usłyszała kiedyś od pewnej dziew czynki brzmiało: „Pomóż mi zrobić to samodzielnie” – I tak naprawdę to jest kwin tesencja pedagogiki Mon tessori – dajemy dzieciom przestrzeń do rozwoju – tłu maczy Natalia Majewska.
Sala, gdzie odbywają się zajęcia, wygląda jak świat dorosłych ludzi widziany z lotu ptaka, czyli wielkością dostosowany do dzieci. –Mamy aneks kuchenny, do którego dzieci sięgają bez żadnych przeszkód, rów nież w łazienkach umywal ki są takiej wysokości, aby dzieci swobodnie mogły z nich korzystać – mówi. Dzieci mają czas na pracę własną, lekcje ciszy, do świadczenia, kontakt z na turą, sensorykę, rozwijają się muzycznie i sportowo.
Metoda Montessori za kłada, iż każdego dnia w ramach zajęć wychodzi się na zewnątrz, niezależnie od aury. – Wychodzimy na dwór niezależnie od pogo dy, dlatego poprosiliśmy rodziców, aby przygotowa li i zostawili w szafkach cie plejsze ubrania dla dzieci, kombinezony czy kalosze. Dookoła placówki mamy zabudowany plac zabaw, będzie też mini zoo i ogró dek warzywny, gdzie dzie ci będą sadzić rośliny i dbać o nie. Jest również ścieżka do jazdy na rowerkach bie gowych – tłumaczy Natalia Majewska.
Indywidualne podejście
W przedszkolu nie ma ogólnych planów rozwojo wych, do każdego dziecka podchodzi się indywidual nie. – Metoda Montessori to program, który bardzo służy również dzieciom z niepełnosprawnościami lub wadami rozwojowy mi – tłumaczy Natalia Ma
Eko-Okna z nową kampanią. Pracownicy na billboardach
jewska. Dodaje, że dzieci po całym dniu nie są prze bodźcowane, co nieraz ma miejsce w tradycyjnych przedszkolach. W życiu co dziennym dzieci są wysta wione na działanie dużej ilości bodźców. – W na szym przedszkolu szanuje my czas pracy i polaryzacji uwagi dzieci, zatem cisza oraz spokój panujący w placówce jest jednym z na szych priorytetów. – mówi Natalia. Jak tłumaczy, dla dzieci ważna jest rutyna. Dlatego plan dnia jest sta rannie ułożony i powtarzal ny.
Wspieranie naturalnego rozwoju W przedszkolu Montes sori nie ma zabawek, do jakich jesteśmy przyzwy czajeni. – Dziecko nie znaj dzie u nas plastikowych, grających czy popularnych zabawek. U nas przedmio ty służące do pracy dzieci nazywamy materiałami rozwojowymi – tłumaczy Natalia Majewska.
Materiałów rozwojowych jest w przedszkolu ponad 500 i są podzielone na 5 działów: życie codzienne, kosmos (ten dział to m.in. nauki przyrodnicze), ma tematyka, sensoryka, ję zyk. Każdy dział ma za zadanie rozwijać dziecko w określonym obszarze. – Dla przykładu, w dziale życia codziennego dzieci uczą się przelewać, prze sypywać. Te materiały są indywidualnie prezento wane wcześniej przez na uczyciela. Przedszkolak ma prezentację zazwyczaj raz, ale jeśli nauczyciel za obserwuje, że dziecko uży wa materiału niezgodnie z przeznaczeniem, dokonuje prezentacji ponownie – tłu maczy Natalia Majewska. Materiały rozwojowe mają za zadanie m.in. przygoto wać dzieci do nauki pisania i czytania, ale to także tre ning koncentracji. Z dzieć mi dużo rozmawia się także na temat emocji i oswaja je z nimi.
Agata Paszek
W regionie pojawiły się billboardy zachęcające do pracy w Eko-Okna S.A. Widać na nich pracow ników prezentujących konkretne korzyści, jakie daje im pracodawca.
Na banerach można zo baczyć osoby pracujące w firmie, które postanowiły wesprzeć swojego pra codawcę w zachęceniu mieszkańców regionu do podjęcia pracy w kornic kiej fabryce stolarki. – To miłe, kiedy jadę do pracy i widzę siebie na banerach, a znajomi, którzy też je widzieli, wysyłają mi po zytywne wiadomości –mówi Bartłomiej Mielnik,
koordynator działu stan daryzacji wizerunku.
Kampania wymienia benefity, m.in darmowe dojazdy, bony urodzino we, becikowe i wyprawki dla dzieci, przyzakładowe przedszkole, różne dodat ki finansowe i stołówki.
Firma dopłaca do zakupu paliwa, karty MultiSport, czy nawet posiłków. – W naszej firmie działa 8 sto łówek, a dania są przy gotowywane na miejscu. W bogatym menu każdy znajdzie coś dla siebie –mówi Joanna Chryczyk, kierownik gastronomii w Eko-Okna S.A.
Miłosz Szostak
Eko-Okna budują osiedle
Ruszyła budowa osiedla niedaleko fabryki Eko -Okna S.A. w Kornicach. Zostanie oddane do użyt ku w czerwcu 2023 r.
Powstaje tam 28 dwupo ziomowych budynków w zabudowie szeregowej i bliź niaczej, których powierzch nia użytkowa wyniesie 115,80 m2. Każda rodzina
będzie miała do dyspozycji podjazd, taras i prywatny ogród. Domy będą ogrze wane pompą ciepła, a osie dle będzie posiadało własną oczyszczalnię ścieków. Budynki staną tuż obok otwartego niedawno przed szkola – innej inwestycji fir my Eko-Okna S.A. Adam Wita
n Przedszkole Montessori w Kornicach to kompleks 5 budynków. Dzieci mają również do dyspozycji plac zabaw, miejsce do jazdy rowerkami biegowymi, mini zoo i ogródek warzywny.
n Dobór osób na billboardy nie był przypadkowy. Darmowy transport promuje Ewa Wolniak, kierowczyni firmowego autobusu.
n Dogodna lokalizacja osiedla umożliwia sprawny dojazd do Raciborza (10 km). Więcej informacji na www.eko-invest.pl
8 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plmateriał informacyjny partnera20 nowiny raciborskie • 27informacyjny partnera
Renata Reszka z Fundacji Nasze Dzieci: Czasem wsparcie emocjonalne jest o wiele ważniejsze niż finansowe
– Adam Wita: Z jakimi problemami najczęściej zgłaszają się do Ciebie lu dzie?
– Renata Reszka: Problemy najczęściej dotyczą niepeł nosprawności. Kiedy rodzi się dziecko niepełnospraw ne, ja podpowiadam, w jaki sposób można załatwić, np. orzeczenie o niepełno sprawności lub dofinanso wanie na zakup sprzętu. W wielu przypadkach jest to pomoc w przygotowaniu dokumentów.
– A.W.: Jakie jeszcze pi sma pomagasz pisać?
– R.R.: Różnego rodzaju po dania i wnioski do sądu, np. o podział majątku po zmar łym czy o alimenty. Dla wie lu osób są to trudne rzeczy, bo nie mają na co dzień do czynienia z pisaniem takich pism. Mi jest zdecydowanie łatwiej, bo „siedzę” w tych tematach. Nie zawsze więc trzeba od razu kierować się do prawnika i płacić za sporządzenie takich doku mentów.
– A.W.: Od orzeczenia o niepełnosprawności po sprawy spadkowe. To bardzo szeroki zakres te
matów.
– R.R.: Moje działania są bardzo elastyczne. W zależ ności od potrzeby pomagam w rozwiązywaniu bardzo różnych problemów. Takie jest życie, przynosi nam co dziennie inne wyzwania. W wielu przypadkach okazu je się, że ktoś zgłasza się po konkretną pomoc finanso wą, a tak naprawdę potrze buje porozmawiać z drugim człowiekiem.
– A.W.: Czyli musisz być też po trochę psycholo giem?
– R.R: Tak, często przepro wadzam takie rozmowy.
Zdarza się, że ktoś chce np. żeby mu pomóc w wy pełnieniu wniosku o zasi łek lub dofinansowanie do rehabilitacji, a kończymy na rozmowie wspierającej i kieruję taką osobę na ko lejne rozmowy do psycho loga. Czasami ktoś o wiele bardziej potrzebuje wspar cia emocjonalnego niż fi nansowego. Jeżeli sama nie potrafię w czymś pomóc, to kieruję do innych osób, któ re udzielają wsparcia.
– A.W.: Do kogo jeszcze możesz skierować tych,
którzy się do Ciebie zwró cą?
– R.R.: Często kieruję do specjalistów, pomagam w kontakcie z lekarzem. Kie dy kompletuję dokumen tację i weryfikuję wniosek np. o dofinansowanie na podnośnik czy wózek dla niepełnosprawnych, to rozmawiamy i zastanawia my się w jaki sposób jeszcze można pomóc. Podpowia dam, że można starać się o dodatkowe dofinansowa nie np. z PFRON czy NFZ. Rozwiązujemy problem całościowo, korzystając z różnych sposobów.
– A.W.: Czy zawód pra
cownika socjalnego jest w jakiś sposób uregulowany prawnie?
– R.R.: Tak, jest to opisane w przepisach ustawy o pomo cy społecznej. Najważniej szym zadaniem pracownika socjalnego jest zapewnienie podopiecznym podstawo wych warunków do życia, czyli zorganizowanie po mocy finansowej, rzeczowej oraz psychologicznej. Poza tym, staram się być dys pozycyjna, mogę jechać w środowisko, jeżeli jest taka potrzeba.
– A.W.: Czy zdarzają Ci się nieprzewidziane sytuacje, kiedy musisz nagle jechać
Poruszające świadectwo Grzegorza, który wygrał walkę z nałogiem
– Zanim sięgniesz po butelkę, chciałbym żebyś mnie posłuchał – takimi słowami zaczyna się na granie, które Fundacja Nasze Dzieci umieściła na swoim profilu na Facebo oku.
To przejmujące świadec two nagrane przez Grze gorza, pracownika firmy Eko-Okna S.A., który dzięki wsparciu fundacji, najbliż szych i znajomych z pracy po latach życia w nałogu, pokonał alkoholizm.
Rok temu podjął nawet
nieudaną próbę samobój czą. – Kolejnego dnia za dzwonili z firmy Eko-Okna, że mam się zgłosić. Bałem się, że mnie zwolnią i zo stanę bez pracy, ale dali mi szansę. Załatwili mi odwyk, po którym dałem się „za szyć” i od roku już nie piję –mówi Grzegorz. Twierdzi, że odniósł sukces dzięki Bogu i zaznacza, że kluczowa była wiara ludzi z fundacji, najbliższych i znajomych z pracy.
Bohater nagrania zwraca uwagę, że sięganie po alko
hol nie tylko nie pomaga w rozwiązywaniu problemów, ale pogarsza sytuację. – Za nim złapiesz za kieliszek, po myśl o bliskich Ci osobach.
„w teren”?
– R.R.: Zdarza się. Była taka sytuacja, kiedy zmarł jeden z pracowników firmy Eko -Okna. Jak tylko się o tym dowiedziałam, od razu za dzwoniłam do jego matki i mimo traumy, chciała się ze mną spotkać. Pojechałam do niej i razem płakałyśmy. Potrafię sobie wyobrazić, czym jest dla matki utrata dziecka. Chociaż nasz pra cownik zmarł, staramy się w takiej sytuacji nie zosta wiać jego najbliższych bez wsparcia. Czasami to nie wynika wprost z obowiąz ków, ale często z wewnętrz nej potrzeby pomocy. Dziś z kolei byłam u starszej Pani, która potrzebuje wsparcia.
– A.W.: Co się stało?
– R.R.: Jeden z pracowni ków poprosił mnie o po moc w sprawie starszej kobiety. Pojechaliśmy do jej domu, zobaczyć w jakiej jest sytuacji. Okazało się, że 90-latka żyje w takich wa runkach, że trudno je sobie wyobrazić w XXI wieku, a pieniądze z emerytury bio rą jej dzieci i wnuki. Będę kontaktować się z Ośrod kiem Pomocy Społecznej, żeby się nią zajęli.
– A.W.: Takie historie zna my z interwencyjnych programów telewizyj nych, a dla Ciebie to co dzienność?
– R.R.: Tak, czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, jakie dramaty dzieją się nie daleko nas, za płotem czy za ścianą. Ta kobieta prze żyła Sybir, a dziś mieszka w rozwalającym się domu zamykanym na kłódkę. Nie wyobrażam sobie, żeby nie pomóc w takiej sytuacji. Nie zamykam się tylko na po trzeby pracowników firmy.
– A.W.: Jak trafiają do Cie bie potrzebujący pomo cy? Jak znajdują kontakt?
– R.R.: Często trafiają do mnie od psychologa, ale najwięcej ludzi kontaktuje się z polecenia innych osób, którym już wcześniej pomo głam. Jestem pod ogrom nym wrażeniem, jak bardzo pracownicy firmy Eko-Okna są wrażliwi i wyczuleni na potrzeby innych. Zgłaszają się nie tylko z prośbą o po moc dla samych siebie, ale też dla innych. To bardzo budujące i dające nadzieję, której wszyscy potrzebuje my.
Powstaje grupa wsparcia dla potrzebujących
W Fundacji Nasze Dzieci powstaje grupa wsparcia dla wszystkich osób, któ re znalazły się w trudnej sytuacji. Poprowadzą ją doświadczeni terapeuci.
Czy ich tym nie ranisz? Ja przez kieliszek zrujnowa łem wszystko, co kochałem. Więc proszę Cię, nie pij! –dodaje.
Adam Wita
Życie naznaczają mo menty kryzysowe np. utra ta pracy, akty przemocy, choroba, czy strata bliskiej osoby. – Nie musicie być sami ze swoimi problema mi. Tworzymy miejsce, do którego możecie przyjść i spotkać osoby, które Was wysłuchają, nie osądzą i nie skrytykują – mówi Iwo na Muszyńska, sekretarz
Fundacji. Kiedy zawodzą sposoby radzenia sobie z problema mi na własną rękę, warto poszukać siły i bezpieczeń stwa w grupie wsparcia. – Będziemy rozmawiać o trudnościach i sposobach radzenia sobie z nimi. Wy mienimy się doświadcze niami z podobnych sytuacji, a wszystko to w przyjaznej atmosferze – dodaje Mu szyńska.
Pomóż sobie i innym! Do łącz do grupy wsparcia. Za dzwoń pod nr 539 014 209.
Adam Wita
n Renata Reszka, pracownik socjalny Fundacji Nasze Dzieci z Kornic, często pracuje w terenie i odwiedza osoby potrzebujące wsparcia
– W wielu przypadkach okazuje się, że ktoś zgłasza się po konkretną pomoc finansową, a tak naprawdę potrzebuje porozmawiać z drugim człowiekiem – mówi Renata Reszka, pracownik socjalny Fundacji Nasze Dzieci z Kornic.
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 9materiał informacyjny partnera27 września 2022 r. • nowiny raciborskie 21materiał informacyjny partnera
Koleje Śląskie zaprosiły na dzień otwarty SYMULATOR ZROBIŁ FURORĘ
W Katowicach odbył się dzień otwarty Kolei Śląskich. Pasjonaci pociągów mieli wyjątkową okazję, aby zobaczyć od środka pracę lokalnego przewoźnika, zajrzeć pod pociąg, wejść do kabiny pociągu Elf oraz odwiedzić jedyny w Polsce symulator dla maszynistów.
Dzień otwarty rozpoczął się na dworcu w Katowicach, gdzie po podróżnych podjechał specjalny skład.
Po weryfikacji (przed udziałem w dniu otwartym obowiązywały zapisy, bo liczba miejsc była ograniczona), uczestnicy przejechali do bazy Kolei Śląskich.
Tam w pierwszej kolejności spotkali się z maszynistą i kierownikiem pociągu, mając możliwość wejścia
do kabiny lokomotywy i wysłuchania ciekawostek o pracy w pociągach pasażerskich. Po zwiedzeniu składu od środka, uczestnicy wycieczki weszli do hali, ze względów bezpieczeństwa zakładając kamizelki odblaskowe i kaski.
Kolejnym punktem wydarzenia był symulator pociągu dla maszynistów. Na wielu właśnie ta wyjątkowa w skali kraju maszyna zrobiła największe wrażenie.
Uczestnicy nie tylko mogli obejrzeć symulator, ale także pokierować wirtualnym pociągiem. Instruktorzy nie szczędzili oczywiście wirtualnych przeszkód podczas takiej przejażdżki. Pojawiło się więc drzewo na torach, padający śnieg i łoś, który za nic w świecie nie chciał zejść z torów. Symulator szczególnie zapadł w pamięć najmłodszym uczestnikom dnia otwartego.
Zobaczyli dół pociągu Po emocjach związanych z kierowaniem pociągiem, kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie pociągu od spodu. Nie zabrakło wielu pytań technicznych, m.in. o hamulce i elektromagnesy. Dolna część pociągu zrobiła spore wrażenie na dorosłych uczestnikach wydarzenia.
Ostatnim punktem było stanowisko bezpieczeństwa, na którym ekspert Kolei Śląskich szczegółowo opowiedział o zastosowanych w pociągach rozwiązaniach, zwiększających bezpieczeństwo podróżnych. Nie zabrakło nawiązań do głośnych katastrof kolejowych, po których wprowadzono wiele nowych rozwiązań, stosowanych obecnie w najbardziej zaawansowanym technolo-
gicznie taborze Kolei Śląskich.
Będą to długo wspominać
Uczestnicy wycieczki nie kryli satysfakcji z możliwości zerknięcia „za kulisy” pracy Kolei Śląskich. Każdy z podróżnych otrzymał na pamiątkę gadżety Kolei Śląskich. – Koleje Śląskie świetnie przygotowały się do dnia otwartego. Było to dobrze zorganizowane, a największe wrażenie zrobił na nas symulator. Przejechanie łosia pociągiem zapada w pamięć,
ale na szczęście żaden łoś w tym nie ucierpiał. Mieliśmy też okazję dowiedzieć się, jak na co dzień wygląda dbałość o bezpieczeństwo. Jako pasażerowie tego nie widzimy, ale to wiele naczyń połączonych ze sobą, aby wszystko działało –
powiedział, już wracając z powrotem na katowicki dworzec Andrzej Pawłowski, który z rodziną przyjechał z Żor.
– Mnie bardzo podobały się zagadnienia związane z podwoziem. Żeby tam dotrzeć, albo trzeba się położyć na torach i ryzykować, czego nikomu nie polecam, albo przyjechać do Kolei Śląskich i zobaczyć to od tzw. kuchni – przyznał pan Florian z Tychów, który na dzień otwarty przyjechał z synem Krzysztofem i żoną Beatą.
Dzień otwarty dla uczestników zakończył się tam, gdzie się rozpoczął – na peronie 4. Dworca Kolejowego w Katowicach, ale w pamięci pozostanie na długo. (ska)
Spore wrażenie zrobiła możliwość obejrzenia pociągu „od dołu” Na stanowisku bezpieczeństwa można było dowiedzieć się wielu ciekawostek
Uczestnicy dnia otwartego Kolei Śląskich mieli okazję zobaczyć pracę kolejarzy „od kuchni”
Uczestnicy Dnia Otwartego przejechali do zajezdni Kolei Śląskich z dworca w Katowicach
FOT. S. KAMCZYK
Największą atrakcją był symulator szkoleniowy dla maszynistów
10 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualnościnowiny.pl | 27 września 2022 r. • NOWINY WODZISŁAWSKIE 7AKTUALNOŚCI
RYNKU RYNKU ZDROWIA ZDROWIA
OBJAWY CHOROBY
Choroba dobrobytu
Charakterystycznym objawem cukrzycy jest wzmożone pragnienie, które towarzyszy choremu i w dzień, i w nocy. Typowym symptomem jest także duże zmęczenie i senność, szczególnie po spożyciu posiłków bogatych w cukry. Zdarzają się również epizody tzw. wilczego głodu oraz zwiększone pragnienie, nieustanne uczucie suchości w ustach czy spadek masy ciała. U osób zmagających się z cukrzycą obserwowane są trudności w gojeniu się ran oraz często nawracające infekcje układu moczowo-płciowego.
Na początku cukrzyca nie boli, ale jak już dojdzie do powikłań, są one nieodwracalne. Cukrzyca uszkadza przede wszystkim naczynia od drobniutkich w oczach, nerwach i nerkach, po te większe w sercu i kończynach. Pacjenci ślepną, mają dokuczliwe bóle kończyn dolnych, a ich nerki przestają działać. Mają częste zawały serca, udary mózgu i amputacje kończyn. Konsekwencją zaburzenia czynności nerek może być białkomocz, nadciśnienie tętnicze, wzrost kreatyniny i mocznika we krwi oraz obrzęki i ogólne osłabienie organizmu, a także szaroziemisty kolor skóry.
BADANIA POTWIERDZAJĄCE
CUKRZYCĘ
Prawidłowy poziom cukru we krwi po posiłku powinien być mniejszy niż 140 mg/dl. Badanie poziomu cukru we krwi po posiłku należy wykonać 2 godziny od momentu rozpoczęcia posiłku. Jeśli wykonamy badanie poziomu cukru we krwi o dowolnej porze dnia, niezależnie od pory spożytego posiłku i wynik nie będzie w granicach normy, to nie musi świadczyć to o cukrzycy. W takiej sytuacji należy zrobić powtórne badanie na czczo i test obciążenia glukozą w laboratorium. Te wyniki będą wiarygodne i to one wykonane powtórnie dwa razy, będą podstawą do postawienia właściwej diagnozy.
METODY LECZENIA
Glukometr
Cukrzyca typu 2 jest najbardziej rozpowszechnioną odmianą cukrzycy, zaliczaną do grupy chorób cywilizacyjnych, ponieważ do jej rozwoju przyczyniają się czynniki środowiskowe, takie jak nieprawidłowe odżywianie oraz zbyt mała aktywność fizyczna. U podstaw tego schorzenia leży tzw. insulinooporność, czyli zmniejszona wrażliwość organizmu na działanie insuliny. Wynika ona z otyłości, braku aktywności fizycznej i siedzącego trybu życia, nic więc dziwnego, że cukrzycę typu 2 określa się często „chorobą dobrobytu”. Kiedyś dotykała głównie ludzi starszych, dziś pojawia się również u dzieci i młodzieży.
Najlepszym sposobem wykrycia choroby jest wykonanie badań, szczególnie wówczas, gdy mamy nadwagę, prowadzimy mało aktywny tryb życia lub wtedy, gdy zauważymy występowanie któregokolwiek z objawów: łatwego męczenia się, osłabienia lub senności, znacznie zwiększonego pragnienia, zaburzenia ostrości wzroku, częstego oddawania moczu, zasychania w ustach, a także rozdrażnienia. Na czczo prawidłowy poziom cukru we krwi powinien zawierać się w granicach 70 – 99 mg/dl. Badanie poziomu cukru we krwi w laboratorium powinno być wykonane co najmniej w odstępie ośmiu godzinach od ostatniego posiłku. Przed pobraniem krwi można ewentualnie napić się wody.
Ważnym składnikiem leczenia cukrzycy typu 2 jest zachowywanie odpowiedniej diety i regularny wysiłek fizyczny, korzystne jest także zmniejszenie masy ciała, jeśli występuje nadwaga. Wszystko to poprawia wykorzystanie glukozy i wrażliwość tkanek na insulinę. Dodatkowo przyjmuje się leki doustne – przede wszystkim metforminę, która pomaga obniżyć poziom cukru na wiele sposobów: m.in. zmniejsza jej wchłanianie w jelicie, zmniejsza produkcję glukozy w wątrobie, zmniejsza insulinooporność. Cukrzyca jest chorobą postępującą, dlatego z czasem konieczne jest włączenie dodatkowych leków obniżających poziom glukozy. Kiedy i one przestają wystarczać, lekarz może też przepisać insulinę, której zmęczona trzustka już nie nadąża wytwarzać. W leczeniu cukrzycy najważniejsza jest systematyczność i ścisłe stosowanie się do zaleceń lekarza. Istotna jest także edukacja –trzeba się nauczyć właściwego sposobu odżywiania (warto poszukać pomocy dietetyka), zrozumieć, dlaczego ważne jest regularne przyjmowanie leków i samodzielne mierzenie poziomu glukozy, a także regularna aktywność fizyczna. Właściwe leczenie pomaga spowolnić postęp choroby, utrzymać poziom cukru na właściwym poziomie i uniknąć poważnych powikłań cukrzycowych.
NOWOCZESNA
W REGIONIE
dodatek specjalny | 29 września 2022 roku
MEDYCYNA
(OK)
Szpital w Rybniku i AWF w Katowicach poruszą pacjentów. Dla ich własnego dobra
Katowicach prof. dr hab. Grzegorz Juras.
Zajęcia ruchowe... również w przestrzeni wirtualnej
stosowane do zaburzeń czy kondycji pacjenta – dodaje dyrektor J. Foltys.
W zdrowym ciele zdrowy duch
31 sierpnia rektor Akade mii Wychowania Fizycznego prof. dr hab. Grzegorz Juras oraz dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psy chicznie Chorych w Rybniku prof. nadz. dr hab. inż. Jo achim Foltys podpisali umo wę, na mocy której powołany został oddział kiniczny fizjo terapii dla osób nerwowo i psychicznie chorych.
Jakie znaczenie ma fizjote rapia dla pacjenta geriatrycz nego czy psychiatrycznego?
– Olbrzymie. Jest cała część terapii związana z ruchem. Ruch może być kapitalnym uzupełnieniem procesu le czenia. Niekiedy lekarstwa, które zażywają nasi pacjenci,
powodują perturbacje zwią zane z masą ciała. Ruch jest odpowiedzią na tę sytuację –mówi Nowinom prof. nadzw. dr hab. inż. Joachim Foltys, dyrektor Państwowego Szpi tala dla Nerwowo i Psychicz nie Chorych w Rybniku. – Każde postępowanie lecznicze – jeśli będzie wspomagane rehabilitacją, fizjoterapią, odpowiednią dawką mądrze dobranego ruchu – przyniesie korzyści. Włączając do tego odpowied nią dietę, otrzymujemy holi styczne podejście do całego procesu leczenia. To jest coś, co chcemy razem z dyrekcją szpitala wprowadzać, mając na uwadze dobro pacjentów – dodaje rektor Akademii Wychowania Fizycznego w
Zajęcia ruchowe nie są no wością w przypadku rybnic kiego szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych. Jednak teraz specjaliści z katowickiej AWF podpowiedzą, jakie ćwiczenia będą optymalne dla konkretnego pacjenta. – Procedury muszą być do
O projekcie
Głównym założeniem nawiązanej współpracy jest umożliwienie studentom praktycznej nauki zawodu, kontaktu z pacjentem i jego otoczeniem. Podczas zajęć teoretycznych studenci poznają zagadnienia z zakre su psychiatrii i geriatrii, a w części praktycznej pra cują indywidualnie z pacjentami przebywającymi w oddziałach oraz uczą się pracy grupowej, prowadząc fizjoterapię z zastosowaniem wirtualnej rzeczywisto ści i wykorzystaniem szpitalnej sali treningowej. Poza realizacją dydaktyki, powstanie Oddziału Klinicznego Fizjoterapii dla osób nerwowo i psychicznie chorych znacząco rozwinie możliwości pracy badawczej.
Rektor Grzegorz Juras podkreśla, że fizjoterapia na Akademii Wychowania w Katowicach jest najlepszym tego typu kierunkiem w Pol sce. – W tym miesiącu uzy skaliśmy najwyższą w Polsce kategorię naukową A+. To duża radość i zobowiązanie – dodaje prof. Juras. Co ciekawe, w zajęciach ruchowych prowadzonych w rybnickim szpitalu wy korzystywana jest również przestrzeń wirtualna. –Mamy siedem stanowisk do symulacji w środowisku wir tualnym. Wykorzystujemy je do różnego rodzaju ćwi czeń. Wspólnie z AWF-em będziemy realizować pro jekt badawczy, jak tego typu urządzenia wykorzystywać optymalnie pod kątem le czenia naszych pacjentów –wyjaśnia dyrektor szpitala.
(źródło: Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku, oprac. ż)
– Dzięki realizacji programu badawczego będziemy mo gli tworzyć lepsze programy i na bieżąco weryfikować skuteczność tych już prowa
dzonych – uzupełnia rektor AWF w Katowicach.
Projekt na czas po pandemii
– Przed okresem pandemii mówiło się, że symptomy de presji mogą występować u co czwartego dorosłego Polaka. Obecnie, gdy zmagamy się ze skutkami ostatnich dwóch lat, to jest rzeczywiste wy zwanie. Ten temat nie może być przemilczany. To jest bar dzo trudny obszar, ale pozy cja, którą ma uczelnia, do czegoś zobowiązuje – mówi Nowinom rektor AWF w Ka towicach. (żet)
Ruch jest kapitalnym uzupełnieniem pro cesu leczenia. Właśnie dlatego Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku oraz Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach zdecydowały się nawiązać współpracę.
Rektor AWF w Katowicach Grzegorz Juras i dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Joachim Foltys tuż po podpisaniu umowy, na mocy której powołany został oddział kliniczny fizjoterapii dla osób nerwowo i psychicznie chorych
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 13eksperci rynku zdrowia• nowiny Żorskie 17EkspErci rynku zdrowia
Fot. Wojciech Żołneczko Reklama
14 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.pleksperci rynku zdrowia18 NOWINY ŻORSKIE •
Osierocone dzieci górników z Żor, Jastrzębia
i Mszany otrzymają pieniądze z województwa
Sejmik województwa śląskiego podjął decy zję o przeznaczeniu 420 tys. zł dla 42 dzieci, które straciły rodzica wskutek kwietniowych katastrof w kopalniach „Pniówek” i „Zofiówka”. Aż 14 dzie ci z Żor i 12 z Jastrzębia -Zdroju otrzyma pomoc pieniężną.
Łącznie 420 tys. zł, czyli po 10 tys. zł dla każdego osiero conego dziecka, to wsparcie finansowe, o którym zde cydowali w poniedziałek 26 września radni sejmiku województwa. Pieniądze z wojewódzkiego budżetu zo staną przekazane w formie dotacji celowej do lokalnych samorządów, które roz dysponują środki poprzez swoje jednostki do poszcze gólnych rodzin. W ten spo sób do miasta Żory trafi 140 tys. zł. Do Jastrzębia-Zdroju 120 tys. zł, do Pszczyny 50 tys. zł, do gminy Stryszawa
30 tys. zł, po 20 tys. zł do Mszany, Zebrzydowic i Sko czowa, a także po 10 tys. zł do Strumienia i Suszca.
– Wypadki te spowodowa ły, że rodziny ofiar znalazły się w bardzo trudnej sy tuacji życiowej. Szczegól nie dotyczy to dzieci ofiar, dla których utrata rodzica wiąże się z długofalowy mi negatywnymi skutkami natury emocjonalnej i ma terialnej – czytamy w uza sadnieniu uchwały sejmiku.
Radni zdecydowali o przyznaniu zasiłku celo wego w wysokości 10 tys. zł na każde dziecko w rodzi nie (także w wieku 18 – 26 lat, jeżeli pozostawało na utrzymaniu/prowadziło wspólne gospodarstwo ze zmarłym i kontynuuje na ukę). Opracowane zosta ną zasady przyznawania wsparcia, które znajdą swo je odzwierciedlenie w umo wach zawartych pomiędzy
Województwem Śląskim a jednostkami samorządu terytorialnego, na terenie których mieszkają dzie ci ofiar wypadków w ww. kopalniach. Środki na ten cel zostaną zabezpieczone w budżecie Województwa Śląskiego na 2022 rok. Będą one przekazane na podsta wie umów zawartych po między Województwem Śląskim a jednostkami sa morządu terytorialnego.
Pomoc, w formie zasił ków celowych z tytułu zda rzenia losowego, zostanie wypłacona przez poszcze gólne ośrodki pomocy społecznej. Zasiłki zostaną przeznaczone na sfinanso wanie wydatków mających na celu zaspokojenie nie zbędnych potrzeb dzieci, bo jak zapisano w uchwale, w wielu przypadkach śmierć rodzica wiązała się z utra tą podstawowego dochodu rodziny.
Katastrofa w kopalni „Pniówek” w Pawłowi cach, gdzie pod ziemią przez wybuchy metanu zginęło 5 górników i 7 ra towników oraz wstrząs w kopalni „Zofiówka”, gdzie utracono kontakt z 10 pra cownikami były najgor szym tygodniem w polskim górnictwie od lat. Niestety,
po kilkudniowej, trudnej i niebezpiecznej akcji ratow niczej na poziomie 1000 m w kopalni „Pniówek” sztab kryzysowy podjął decyzję o przerwaniu akcji i zata mowaniu chodnika w naj bardziej niebezpiecznym rejonie. Tym samym szanse na ocalenie wszystkich po zostałych pod ziemią gór
ników i ratowników zostały pogrzebane. Trzy dni po ka tastrofie w KWK Pniówek doszło do kolejnego tragicz nego zdarzenia. W kopalni „Borynia-Zofiówka” (Ruch Zofiówka) nastąpił wstrząs wysokoenergetyczny. W zagrożonym rejonie na po ziomie 900 m utracono kon takt z 10 górnikami. Ska
Łącznie 42 dzieci, które straciły ojców w katastrofach w KWK Pniówek i KWK Zofiówka otrzyma pomoc finansową
arch. Nowi N
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 15aktualności reklama
fot.
Jastrzębie-Borynia, ul. Gajowa 11a Tel. 609 999 108 130 zł za osobę Organizatorzy: Sołectwo Borynia, Sołectwo Skrzeczkowice
Fundacja
Fabryka Kreatywności bardzo ściśle współpracuje
z Przedszkolem Specjalnym w Jastrzębiu-Zdroju na ul. 1 Maja
Podopiecznymi Przedszkola Specjalnego w Jastrzębiu-Zdroju są dzieci w wieku od 2,5 r.ż. do 9 lat (jeżeli dziecko posiada opinię o odroczeniu od obowiązku szkolnego). Wszystkie dzieci posiadają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na dysfunkcje rozwojowe, wystawione przez Poradnię PsychologicznoPedagogiczną. Dziecko bez takiego dokumentu nie może być podopiecznym przedszkola specjalnego.
Do najczęściej spotykanych schorzeń podopiecznych placówki z punktu widzenia ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej, zatrudnianiu osób niepełnosprawnych należą: niepełnosprawność intelektualna w stopniu umiarkowanym i znacznym, mózgowe porażenie dziecięce, niedowłady i porażenia pochodzenia ośrodkowego i
obwodowego, wady wrodzone, schorzenia ortopedyczne wrodzone i nabyte, stany pourazowe, w tym również po urazach czaszkowo-mózgowych, osłabione lub wzmożone napięcie mięśniowe, choroby genetyczne w tym m.in. zespół Downa, choroby przemiany materii, zaburzenia neurologiczne, autyzm, zespół Aspergera, niepełnosprawność sprzężona (przynajmniej dwie jednostki chorobowe lub więcej) lub uszkodzenia okołoporodowe. Przy wielu z wymienionych schorzeń często współwystępuje epilepsja. W przedszkolu realizuje się dokładnie ten sam program, który obowiązuje w placówkach masowych jeżeli dziecko jest w normie intelektualnej lub tworzy się indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. Różnią się jedynie sposoby, formy i
metody ich realizacji. Muszą być dostosowane do psychomotorycznych możliwości małego pacjenta, do jego zaburzeń oraz wydolności wysiłkowej. W przedszkolach masowych nauczyciele mają pod opieką dzieci zdrowe, więc te grupy są liczniejsze. Natomiast w przedszkolu specjalnym grupa liczy od ośmiu do dwunastu dzieci.
Komfort polega na tym, że w grupie jest mało dzieci i można każdemu z nich poświęcić odpowiednią ilość czasu. Z drugiej strony znajdują się w niej dzieci z zaburzeniami różnego rodzaju. Jest to spory problem, bo nauczyciel musi planować zajęcia specjalistyczne na wielu poziomach tak, aby każde dziecko bez względu na stopień i rodzaj niepełnosprawności osiągnęło sukces i przyswoiło nowe treści zawarte w programie nauczania.
Pracownicy przedszkola, to zespół specjalistów o szerokiej dziedzinie kwalifikacji. To jest bardzo ważne. Dzięki temu mamy mają wiedzę na temat oddziaływań edukacyjno-terapeutycznych, a w razie potrzeby wymieniają się doświadczeniami i pomagają sobie wzajemnie. Przypadek każdego nowo przyjętego dziecka omawiany jest pod kątem działań rehabilitacyjnych, rewalidacyjnych, problemów wychowawczych, środowiska macierzystego, edukacji, potrzeb i zainteresowań. Kadra przedszkola składa się ze specjalistów: pedagogów specjalnych o specjalizacji podstawowej: pedagogika terapeutyczna, oligofrenopedagogika oraz specjalizacjach dodatkowych: rehabilitacja ruchowa, psychokorekcja zaburzeń dzieci i młodzieży. Kadrę stanowią również: psychologowie, nerologopedzi, fizjoterapeuci oraz inni specjaliści w zależności od potrzeb rewalidacyjnych dzieci
Nie pamiętam, kto pierwszy dał impuls do współpracy z „IMPULSEM”, ale wiem, że ten „Impuls” był jednym z najlepszych rzeczy jakie się przydarzyły naszej placówce. Nagle otworzyły się nowe możliwości. Odbijanie się od ściany do ściany, powtarzane jak mantra słowa „nie da się, nie możemy pomóc” – przestały mieć znaczenie. Wystarczy dać impuls, że nasze dzieci czegoś potrzebują – a ludzie zrzeszeni w Fundacji „Impuls” – Fabryka Kreatywności – natychmiast zaczynają działać. Przestałam już liczyć ile wspólnych rzeczy, imprez już razem zrobiliśmy. Przestałam już liczyć ile sprzętów, pomocy specjalistycznych, zabawek udało się pozyskać dzięki zaangażowaniu tych ludzi o wielkich serduchach. Przestałam już liczyć ile uśmiechów na buziach dzieci wywołali ci zwykli – niezwykli ludzie. Dzięki nim znowu wraca wiara, że świat jest piękny a nasze dzieci są wyjątkowe i tak właśnie są traktowane!!! Z takim „Impulsem” można zmieniać świat! 62 1750 0012 0000 0000 4089 7194 FUNDACJA IMPULS RACHUNEK POMOCNICZY Przedszkole
(tyflopedagog, surdopedagog). Grupę tę uzupełniają pracownicy na stanowisku pomocy nauczyciela.
Kadra przedszkola jest zróżnicowana pod względem wieku, dzięki czemu korzysta zarówno z bogatego doświadczenia nauczycieli pracujących od lat w zawodzie, jak również ze świeżego spojrzenia będących na początku swej kariery zawodowej.
Oprócz zajęć rewalidacyjnych dostosowanych do potrzeb i niepełnosprawności dzieci prowadzone są również zajęcia takie jak: dogoterapia, terapia Tomatis, terapia biofeedback, zajęcia korekcyjno-kompensacyjne.
W przedszkolu specjalnym realizowane są również zajęcia z zakresu wczesnego wspomagania rozwoju. Są to zajęcia dedykowane dzieciom od momentu wykrycia niepełnosprawności do podjęcia nauki w szkole. Uczestniczą w nich nawet dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia. Zajęcia te nastawione są na kompensowanie, korygowanie i stymulowanie rozwoju psychomotorycznego małych dzieci. W zajęciach tych uczestniczą również dzieci, które są objęte edukacją przedszkolną w przedszkolach masowych i przychodzą jedynie na ten rodzaj zajęć specjalistycznych, który pomaga im wyrównywać deficyty rozwoju w zaburzonych obszarach.
Po zmianie lokalizacji ze szpitala do osobnego budynku przy ul 1 Maja 61 pojawiły się nowe możliwości rozwoju przedszkola. Kadra pedagogiczna opracowała projekt na kwotę ponad 370 tysięcy złotych. Aż 320 tysięcy pozyskano z Europejskiego Funduszu Społecznego. Projekt uzyskał pozytywną opinię i jest na etapie rozpoczęcia realizacji. Ogólnym celem projektu jest wyrównanie szans dzieci z niepełnosprawnościami już na etapie przedszkola. Aby do tego doszło, konieczne jest poszerzenie oferty edukacyjnej: dzieci o specjalnych potrzebach wymagają więcej zajęć dodatkowych, nauczyciele – nowoczesnych narzędzi metodycznych. Projekt ma pomóc kompleksowo – poprzez szkolenia dla pracujących w przedszkolu specjalistów, zakup sprzętu i pomocy dydaktycznych jak i przeprowadzanie testów i realizację zajęć z dziećmi. Środki zostały przeznaczone między innymi na szkolenia z wielu metod diagnostycznych, metod terapeutycznych a także zakup wielu urządzeń specjalistycznych, m.in.: systemu Neuroforma, komunikatorów Tobii i powiększalnika Topaz, Dynamicznych Ortez Rehabilitacyjnych DUNAG 02, EEG i HEG Biofeedback.
Joanna Łodzińska-Czoch, dyrektor Przedszkola Specjalnego w Jastrzębiu-Zdroju
Terapeutyczny Punkt Przedszkolny
Kraina” – ul. Turystyczna 36
16 NOWINY JASTRZĘBSKIE • 29 września 2022 r. | nowiny.plAKTUALNOŚCI ul. Opolska 1A 44-335 Jastrzębie-Zdrój www.explozjatanca.com NFZ Niepubliczny Zakład Rehabilitacji Leczniczej „Rehmed” Miłosz Marek, Mariola Borzęcka ul. Turystyczna 5 a, Jastrzębie-Zdrój 44-335 Jastrzębie Zdrój, ul. Astrów 17a Tu znajdziesz
IMPULS
„Słoneczna
Przedszkole Terapeutyczne „Słoneczna Kraina” – ul. Krokusów 3 (budynek dawnego Hariana)
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • NOWINY JASTRZĘBSKIE 17ROWERON 2022 *szczegóły zabawy koszulkowej na grupie RowerON na FB Już teraz dołącz do nas na Facebooku! KRĘCI SIĘ NA CAŁEGO i jest największym eventem rowerowym w regionie! Bądź widoczny NA TRASACH RowerON-u! NASZE KOSZULKI KUPISZ TUTAJ: www.sklep.nowiny.pl/product-category/roweron2022 Kup koszulkękolekcjonerską ROWERON 2022i WYGRAJ ROWER* PARTNERZY SPONSORZY GŁÓWNI PATRONI MEDIALNI POMYSŁ I REALIZACJAPATRON HONOROWY GMINA KUŹNIA RACIBORSKA PARTNER GŁÓWNY GMINA PIETROWICE WIELKIE
Dożynki w Bziu: Podzielili chleb z tegorocznych plonów i pojechali w korowodzie
W niedzielę mieszkańcy Bzia obchodzili Święto Plonów. Tra dycyjnie zaczęło się od mszy świętej w kościele pw. św. Apo stołów Piotra i Pawła, później przyszedł czas na zabawę przed budynkiem Ochotniczej Straży Pożarnej.
Dożynkowa zabawa rozpoczęła się barwnym korowodem. Miesz kańcy Bzia z dumą prezentowali sprzęt rolniczy, który na tę oka zję został specjalnie wystrojony. Już po tym widać, że sołectwo nie zatraciło swojego rolniczego charakteru. A warto pamiętać, że jest ono starsze niż samo miasto, gdyż jest wspominane w źródłach historycznych już pod koniec XIII wieku. Natomiast dożynki tra dycyjnie odbywają się na placu przed Ochotniczą Strażą Pożar ną, w sąsiedztwie dworu o XVII -wiecznym rodowodzie. Za datę powstania tej budowli uważa się 1605 rok.
– To dzięki waszej pracy, wa szym staraniom my, mieszkańcy Jastrzębia możemy korzystać z owoców roli, z darów, którymi nas obdarzacie i za to z całego serca wam dziękuję. Jestem rów nież pod wrażeniem pięknego korowodu. Widać, że powstał on dzięki dobrej organizacji i poro zumieniu pomiędzy wami. W ten sposób pokazujecie, że razem mo żecie osiągnąć zamierzone cele –mówiła prezydent Anna Hetman.
Z tegorocznych plonów Prezydent otrzymała od staro stów uroczystości Adama i Renaty Fojcików bochen chleba – symbol pracy rolnika. Tradycyjnie podzie liła go i życzyła wszystkim, aby go ścił codziennie na każdym stole i było go pod dostatkiem.
Program dożynkowych uroczy stości oddawał specyfikę sołec twa Bzie, głęboko osadzonego w kulturze śląskiej. Były więc opo
Tak więc, specjalnie z okazji dożynek w sąsiedztwie budyn ku OSP zbudowano scenę, która stała się centrum wydarzeń. To właśnie z niej popłynęły słowa podziękowania za rolniczą pracę od prezydent Anny Hetman oraz sołtysa Michała Urgoła.
wieści skierowane do najmłod szych uczestników, ale też i inne piosenki. Znany i ceniony zespół „Jastrzymbioki” wykonał utwór pt. „Kołocz”.
– Często występujemy na dożyn kach i nie tylko. Naszym celem jest propagowanie kultury śląskiej. Tutaj, w Bziu ma się ona całkiem dobrze, tym bardziej chętnie przyjęłyśmy zaproszenie do wy stępów. Piosenka „Kołocz” mówi o naszym śląskim przysmaku, któ rego nie może zabraknąć na stole przy żadnej ważnej uroczystości. To taka nasza tradycja. Często też odwiedzamy szkoły, przedszkola i przekazujemy dzieciom nasze obyczaje. Chciałabym, aby nie zaginęły – mówiła Ewelina Kuśka.
Zespół otwiera drzwi Chętni, którzy chcieliby wziąć udział w próbach zespołu „Ja strzymbioki” zaproszeni są na próby, które odbywają się w każ dą środę w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej w Jastrzębiu Gór nym. Pani Ewelina Kuśka zapra sza do kontaktu.
Bzie to typowo śląskie sołectwo, jednak coraz więcej mieszkańców z centrum Jastrzębia, wybiera so bie je do osiedlenia.
– Jest tu spokój, przede wszyst kim zielono, nie ma takiego gwa ru jak w Jastrzębiu. Sąsiedzi pomocni, można się z nimi doga dać i miło spędzić czas. Każdemu poleciłabym to miejsce do za
mieszkania – mówi młoda jastrzę bianka, która od 3 lat mieszka w sołectwie.
Jest też sołectwo Bzie, chętnie odwiedzane przez rowerzystów, którzy również tędy wyznaczają szlak swoim wycieczkom. Stąd też można podziwiać szczyty Beskidu Śląskiego, które wydają się być na wyciągnięcie ręki. KB
Dożynki w Szerokiej. Ulicami przejechał korowód
Mieszkańcy sołectwa Szeroka bawili się w niedzielę, 28 sierp nia na dożynkach. Mieli za co dziękować, bo kończący się se zon był łaskawy dla rolników i obfity w plony. Dożynkowe święto to także okazja do kul tywowania folkloru i tradycji śląskiej.
Święto plonów, czyli popularne dożynki zaczęły się od tradycyjnej mszy świętej w kościele pod we zwaniem Wszystkich Świętych, gdzie dziękowano Bogu za tego roczne plony. Natomiast po po łudniu przez Szeroką przejechał tradycyjny korowód. Nie zabrakło zarówno zaprzęgów konnych, jak i rolników na nowoczesnych sprzętach rolniczych, którzy z dumą przemierzali ulice swojego sołectwa.
Starostami tegorocznych doży nek byli Alina Adamczyk i Adam Filipowski. Oboje ubrani w trady cyjne stroje śląskie.
– Nasze stroje nawiązują do folkloru śląskiego tej ziemi. Na leży zauważyć, że mają akcenty ziemi pszczyńskiej, bo to wynika
z historii Szerokiej. Dożynki to również okazja do kultywowania śląskości, z której tutaj jesteśmy bardzo dumni – mówił Adam Fi lipowski.
Alina Adamczyk dodaje, że w sołectwie Szeroka aktywne jest Koło Gospodyń Wiejskich i zespół folklorystyczny „Niezapominaj ki”. Starościna uważa, że dzięki
nim tutejsza kultura nie zaginie, jest przekazywana młodszemu pokoleniu.
A jak kończący się sezon, ocenia sołtys Szerokiej Antoni We issmann.
– To był dobry rok dla rolników. Trzeba powiedzieć, że pszenica, rzepak czy kukurydza pięknie obrodziły. Gliniasta ziemia, jaką
tutaj mamy, pozwala zatrzymać wilgoć, co jest dobre dla roślin i ich wzrostu. Pamiętam, że kilka lat temu nasze sołectwo nawie dził grad i pola uprawne zostały zniszczone. Teraz udało się unik nąć takiego kataklizmu – podkre ślał sołtys.
Sołectwo Szeroka jest częścią górniczego Jastrzębia-Zdroju.
Czy zatem rolnictwo ma przy szłość w bezpośrednim sąsiedz twie kopalń?
– Tak, zdecydowanie tak. U nas dominują drobni rolnicy, ale coraz częściej można spotkać i takich, którzy mają po 50 h ziemi i radzą sobie całkiem dobrze. Nie prze kreślałbym rolnictwa w Szerokiej – mówi starosta Adam Filipowski, sam będący gospodarzem.
Dożynki to przede wszystkim zabawa. Tradycyjne zakończe nie całorocznego trudu rolnika, którego symbolem jest bochen chleba. I właśnie za trud wiążący się z jego uzyskaniem dziękowała obecna podczas uroczystości pre zydent Anna Hetman.
– Wprawdzie jesteśmy mia stem górniczym, ale wyrosłym na wsiach o bardzo długim rodo wodzie, sięgającym czasu średnio wiecza. Tym bardziej więc należy docenić kulturę i tradycję mają cą tak długą historię, której rol nictwo było nieodłączną częścią – komentowała prezydent Anna Hetman.
Prezydent Anna Hetman częstująca chlebem
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Ulicami przejechał korowód – Dożynki Sołeckie w Jastrzębiu-Szerokiej 2022
18 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualności
fot. K. Barczyńs K a -Łu K a si K
Jastrzębie się bawi. Tak wyglądało zakończenie lata na OWN
Piana Party, festiwal kolorów, dmuchańce, dyskoteka... 26 sierpnia mieszkańcy Jastrzębia świętowali na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego za kończenie lata.
Piana Party, Festiwal Kolorów i moc atrakcji W ostatni piątek wakacji na terenie Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego jastrzębski MOSiR zorganizował zakończenie lata. Pogoda dopisała, co przełożyło się na bardzo wysoką frekwencję. Jastrzębianie, ci mali oraz ci dorośli, ochłody szukali na wodnym placu zabaw oraz na tęż ni solankowej. Na plaży ustawiono scenę, z której płynęły same tanecz ne, letnie hity oraz prezentowali się tancerze jastrzębskiej Eksplozji Tań ca. Co kilkanaście minut w powie trze wzbijały się kolorowe proszki holi, a najmłodsi mogli korzystać z dmuchanych zamków oraz gier i zabaw prowadzonych pod okiem animatorów. Wielkim zaintereso waniem cieszyła się także maszyna do robienia piany, dzięki której na plaży zrobiło się prawdziwe letnie Piana Party. Wieczorem na plaży odbyło się Beach Party.
AgaKa
Sołectwo Moszczenica też miało swoje Dożynki 2022
Sołectwo Moszczenica świętowało w niedzielę do żynki. Ten wyjątkowy dzień zaczął się mszą świętą w ko ściele pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. Później mieszkańcy spotkali się na wspólnej zabawie przy bu dynku Ochotniczej Straży Pożarnej.
W strugach ulewnego deszczu moszczeniczanie świętowali zakończenie żniw. Tradycyjna msza święta odbyła się jeszcze w słonecznej aurze, natomiast zabawa pod wiatą zaczęła się już w strugach deszczu.
Ważnym akcentem dożynek było przekazanie gospoda rzowi miasta, czyli prezydent Annie Hetman tradycyjnego bochenka chleba. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich wy powiedziały przy tym życze nie, aby chleba nikomu nie zabrakło. Ważną rolę starostów pełnili Stanisław Konieczny, reprezentujący Radę Sołecką Moszczenicy oraz Jolanta So sna z Koła Gospodyń Wiejskich. – Obiecuję, że chleb podzielę sprawiedliwie, tak aby żaden okruszek się nie zmarnował. Chcę podziękować za pracę wa szych rąk, za codzienne zmaga nia się i wytrwałość. Wiem coś o tym, bo sama pochodzę z rodzi ny rolniczej i też w żniwach bra łam udział. Jestem wdzięczna, iż, mimo tego, że mieszkamy w mieście, są sołectwa, gdzie możemy nie tylko spotykać się podczas dożynek, ale korzystać z dóbr, które wieś ze sobą niesie – mówiła podczas uroczystości prezydent Anna Hetman. Dożynki to jedno z ważniej szych, jeśli nie najważniejsze, święto na wsi. Jednak oprócz niego istnieją również inne
okazje, które gromadzą miesz kańców. I właśnie na to zwra ca uwagę sołtys Moszczenicy Wanda Pawliczek.
– To był pracowity czas – tak mogę podsumować zakończe nie pracy rolników w tym roku. W naszym sołectwie dużą wagę przywiązujemy do integracji, do spotkań, do bycia ze sobą mieszkańców. Dla przykładu podam imprezę mikołajkową, Dzień Dziecka czy inne festy ny. Ważna jest praca, ale też, jak dzisiaj, odpoczynek i zaba wa w gronie sąsiadów, miesz kańców – podsumowała sołtys Moszczenicy Wanda Pawliczek.
Mieszkańcy Moszczenicy licz nie przybyli na uroczystości do żynkowe. Na stołach podczas tradycyjnej biesiady nie za brakło śląskich kołoczy, które były kulinarnym dziełem pań z Koła Gospodyń Wiejskich. O muzyczny akcent postarało się Stowarzyszenie Orkiestra KWK Jas-Mos. Muzycy wykonali zna ne szlagiery światowe.
Także dla najmłodszych przy gotowano niespodziankę, za dbali o to animatorzy z grupy sKuMaJ Team, którzy porwa li dzieci do wspólnej zabawy. Zatańczono więc razem znany przebój pt. Chocolate, aby za chwilę rzucić się w gorące ryt my greckie. Najmłodsi chętnie wzięli udział we wspólnej za bawie, a uśmiech nie schodził z ich twarzy.
Rolnicy, których nie brakuje w sołectwie, mówili, że to był dobry rok, żniwa się udały, szczęśliwie omijały ich klęski żywiołowe. Po zakończonej pracy można więc odpocząć i… już myśleć o kolejnym roku.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Symboliczne przekazanie chleba, na zdjęciu prezydent Anna Hetman
Na plaży zorganizowano między innymi Piana Party
Jedną z atrakcji na zakończeniu lata był festiwal kolorów holi
O gry, zabawy i animacje zadbali obecni na miejscu wolontariusze
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 19aktualności
Industriada w Jastrzębiu-Zdroju.
Działo się przy Łaźni Moszczenica
Jastrzębie-Zdrój po raz pierwszy w historii zor ganizowało Industria dę. Impreza plenerowa o szczeblu wojewódzkim odbyła się na terenie byłej kopalni Moszczenica.
Tegoroczne hasło cyklu im prez promujących postindu strialne dziedzictwo to „Po szychcie. Czas na fajrant!”.
– Skupiamy się na tym wszystkim, co górnicy, pra cownicy robili w latach 70. po zakończeniu pracy, za tem będzie można zobaczyć, np. wystawę komiksów, pa pierosów, zapałek. Do tego będzie biesiada, opowieść Marka Szołtyska o śląskich zabawkach, bitwa kulinar na – powiedziała obecna na konferencji prasowej przed Industriadą dyrektor ka Instytutu Dziedzictwa i Dialogu Łaźnia Moszczeni ca Izabela Grela.
Podczas wydarzenia odby wał się między innymi tur niej w skata (gra karciana), gry i zabawy dla dzieci, mi niturniej piłki nożnej, można było także spróbować swoich sił w ringu. Ulicami Jastrzę bia-Zdroju jeździł PRL-owski „ogórek” i Autosan z prze wodnikiem. Zapisy na wy cieczki odbywały się na kilka dni przed Industriadą.
– Super sprawa. Jazda trwała około 40 minut, prze wodnik opowiadał cieka wostki. Ludzie nam machali, a samochody zatrzymywa ły się na rondach żeby nas przepuścić. Pewnie dlatego, że podróżujący nimi ludzie chcieli zobaczyć te pojazdy, bo widok niecodzienny – po
wiedziała pani Barbara, któ ra na wycieczkę wybrała się z mężem.
Były też popisy kulinar ne autorstwa Remigiusza Rączki, koncert orkiestry Adama Sztaby, o śląskich zabawkach opowiedział Marek Szołtysek. Dla fanów sztuki również coś się znala zło. Na plenerowej wystawie można było zobaczyć obra zy nieżyjącego już Ludwika Holeszy, pracownika kopalni Moszczenica oraz wystawę zdjęć nawiązujących do wy darzeń na kopalni Moszcze nica. Na Industriadzie ze specjalnie na tę okazję uwa rzonym piwem pojawił się Browar Jastrzębie. Piwo no siło nazwę „Fajrantowe”.
Industriadę organizo wać mogą jedynie obiekty znajdujące się na Szlaku Zabytków Techniki lub po siadające status „obiektu zaprzyjaźnionego” – a żeby tak się stało, należy wygrać konkurs ogłoszony przez Muzeum Górnictwa Węglo wego w Zabrzu.
– To impreza o szczeblu wojewódzkim. Żeby móc ją organizować, musieliśmy wygrać ogłoszony konkurs powierdziła Izabela Grela. W tym roku wyłoniono w nim zaledwie 7 obiektów, które mogą się poszczycić tytułem „zaprzyjaźnionych” – najsilniej zaangażowanych w organizację i promocję fe stiwalu. O ten status starała się Łaźnia Moszczenica, któ rej projekt znalazł uznanie jur y i został wybrany do tej elitarnej siódemki.
AgaKa
Turniej gry w skata
Wokaliści podczas próby orkiestry Adama Sztaby
Wystawa obrazów Ludwika Holeszy
Minispódniczka piłki nożnej
Wystawa fotografii kopalni Moszczenica
Chętni spróbowali swoich sił na ringu
Marek Szołtysek oraz Izabela Grela
Wystawa papierosów
20 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualności
Inwestycja przyniesie obu ko palniom znaczące korzyści w zakresie poprawy bezpieczeństwa, większego wykorzystania zaso bów, zoptymalizowania proce sów produkcji oraz wzajemnego wykorzystania infrastruktury kopalń.
Podziemne połączenie wpisano jako kluczową inwestycję do „Stra tegii JSW do roku 2030”.
– Inwestycję będziemy chcieli zrealizować w ciągu najbliższych trzech lat. Aby połączyć szyb „Aniołki” w Ruchu Knurów z szy bem VI kopalni Budryk, będzie my musieli wydrążyć ok. 6900 metrów wyrobisk, z czego 1800 metrów wyrobisk przekopowych i 5100 metrów wyrobisk węglo wych. Równocześnie będą drążo ne w sumie cztery wyrobiska, trzy na Ruchu Knurów i jedno na KWK Budryk – mówi Jarosław Rutkow ski, koordynator projektu. – Roboty pod ziemią nie są jedynymi, które
mamy do wykonania. Sporo pracy jest do wykonania w samym szybie „Aniołki”. W głównej mierze jest to związane z likwidacją obecnie za budowanego wyposażenia szybu łącznie z naczyniem wyciągowym w rurze szybowej, likwidacją wlo tów na poszczególnych poziomach i zabudową nowych rurociągów oraz zabudową nowej, wydajniej szej stacji wentylatorów głównych – dodaje Jarosław Rutkowski. Podziemne połączenia pomiędzy dwiema kopalniami w Jastrzęb skiej Spółce Węglowej to stan dard. Połączone są ze sobą ruchy Borynia, Zofiówka i Jastrzębie –Bzie oraz Ruch Knurów z Ruchem Szczygłowice. Teraz przyszedł czas na połączenie KWK Budryk z Ru chem Knurów.
Połączenie obu kopalni jest alter natywą do budowy nowego szybu wydechowego w zachodniej części obszaru górniczego KWK Budryk. Szyb IV był planowany na etapie
projektowania budowy kopalni Budryk, ale ze względów ekono micznych nie został wykonany.
Rozwój kopalni i zejście z eks ploatacją poniżej poziomu 1050 m w kierunku zachodnim wy musiło jednak poszukiwanie roz wiązań alternatywnych do szybu IV w KWK Budryk. Analizowano możliwość wykorzystania szy bów wentylacyjnych sąsiednich kopalń: Knurów – Szczygłowice oraz Sośnica. Najkorzystniejszym rozwiązaniem okazał się pomysł połączenia wentylacyjnego KWK Budryk z szybem wentylacyjnym KWK Knurów – Szczygłowice o nazwie „Aniołki” zlokalizowanym ok. 2 km w linii prostej od granicy obszaru górniczego „Ornontowice I” KWK Budryk.
Już w roku 2013 sporządzono analizy poziomów zagrożeń na turalnych KWK Knurów-Szczygło wice i KWK Budryk oraz wpływu połączenia wentylacyjnego tych
kopalń na ich ograniczenie. Wte dy też sporządzono wstępne koszty wykonania wyrobisk i moderniza cji szybu „Aniołki”, a nawet usta lono sposób realizacji projektu. Niestety, w związku z trudną sy tuacją sektora górniczego w 2015 roku, prace nad projektem zostały wstrzymane.
W lutym 2021 roku pomysł po łączenia wentylacyjnego KWK Budryk i Ruchu Knurów został re aktywowany. Zarząd JSW powołał zespół, którego celem była analiza możliwości poprawy efektywności wykorzystania bazy zasobowej, poprawy zarządzania siecią wen tylacyjną, poprawy efektywności ekonomicznej wydobycia węgla oraz optymalizacji procesów pro dukcyjnych w wyniku połączenia wentylacyjnego.
Wyniki prac zespołu jedno znacznie wykazały, że połączenie wentylacyjne obu zakładów jest rozwiązaniem znacznie tańszym
niż budowa nowego szybu wenty lacyjnego na terenie KWK Budryk. Ponadto, w wyniku zwiększenia ilości przepływającego powietrza, obniży się poziom zagrożenia metanowego. Inwestycja ustabi lizuje również sieci wentylacyjne w KWK Budryk oraz pozwoli na eksploatację większych ilości wę gla. Dzięki połączeniu, poprzez obniżenie temperatury suchej po wietrza poniżej 28°C, w obu kopal niach znacznie poprawią się też warunki klimatyczne. W rejonie eksploatacji partii „A” KWK Bu dryk podniesie efektywność czasu pracy oraz poprawi komfort pracy zatrudnionej tam załogi. Ponadto, połączenie daje możliwość kiero wania odstawy urobku pomiędzy kopalniami oraz znacznie obniży dotychczasowe koszty poprzez połączenie rurociągami odmetano wania, wody, podsadzki, odwod nienia i sprężonego powietrza.
Z okazji 42. rocznicy podpi sania Porozumienia Jastrzębskiego miasto Jastrzębie-Zdrój odwiedził premier RP Mateusz Morawiecki. Jak przebiegała wizyta szefa rządu? Wizyta premiera w Jastrzębiu -Zdroju rozpoczęła się od mszy w kościele pw. Najświętszej Ma ryi Panny – Matki Kościoła (gór ny kościół) w intencji Ojczyzny. Mszę celebrował bp pomocni czy Archidiecezji Katowickiej ks. Grzegorz Olszowski oraz kapłani jastrzębskich parafii, w tym ka pelan Solidarności ks. Bernard Czernecki. Po mszy premier zło żył kwiaty pod pamiątkowymi ta
blicami bohaterskich górników i Lecha Kaczyńskiego przy kościele „na górce”.
Następnie uroczystości roczni cowe przeniosły się na plac im. Tadeusza Jedynaka, gdzie pre mier, parlamentarzyści oraz de legacje, m.in. rady miasta oraz zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, złożyły kwiaty pod po mnikiem Porozumienia Jastrzęb skiego i tablicą upamiętniającą Tadeusza Jedynaka.
Jak podaje katowicki oddział IPN, 3 września 1980 r. o 5.45 został podpisany dokument koń czący strajk w KWK Manifest Lipcowy w Jastrzębiu-Zdroju:
„Protokół porozumienia zawar tego przez Komisję Rządową i Międzyzakładowy Komitet Straj kowy w dniu 3 września 1980 r. w Kopalni Węgla Kamiennego Manifest Lipcowy”.
„Ze strony MKS „Protokół...” sygnowali: Jarosław Sienkiewicz (przewodniczący), Stefan Pałka i Tadeusz Jedynak (wiceprze wodniczący), Jan Jarliński, Piotr Musiał, Andrzej Winczewski, Ma rian Kosiński, Roman Kempiński, Mieczysław Sawicki, Kazimierz Stolarski, Ryszard Kuś, Wacław Kołodyński, Władysław Kołduń ski, Grzegorz Stawski; ze strony rządowej: wicepremier Aleksan
der Kopeć, z-ca członka Biura Politycznego i sekretarz KC PZPR Andrzej Żabiński, minister gór nictwa Włodzimierz Lejczak, se kretarz KW PZPR w Katowicach Wiesław Kiczan, podsekretarz stanu w Ministerstwie Górnictwa Mieczysław Glanowski, I z-ca wo jewody katowickiego Zdzisław Gorczyca, rektor Politechniki Śląskiej Jerzy Nawrocki.
Potwierdzono w nim ustalenia gdańskie, zniesiono 4-brygado wy system pracy w górnictwie (oznaczał on konieczność pracy 7 dni w tygodniu). Władze zo bowiązały się do przedstawienia Sejmowi PRL projektu obniżenia
wieku emerytalnego w górnic twie. Ważnym ustaleniem było wprowadzenie od 1 stycznia 1981 r. wolnych wszystkich sobót i niedziel (w intencji przedstawi cieli władz zapis dotyczył jedynie górników, ale w tekście porozu mienia jasno tego nie zaznaczo no, co spowodowało na początku 1981 r. konflikt o wolne soboty). Przedstawiciele rządu zgodzili się też na realizację szeregu postu latów socjalno-bytowych, m.in. wpisanie pylicy płuc do wykazu chorób zawodowych.” – przypo mina Instytut Pamięci Narodo wej.
– Ratownicy po dziewięciu go dzinach akcji dotarli do zasypa nego górnika. Niestety, lekarz stwierdził jego zgon – przeka zała Jastrzębska Spółka Węglo wa. Do wypadku doszło w piątek (26.08.) przed 10.00.
Górnik, który prawdopodobnie
pracował przy likwidacji chodni ka, został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28 – 850 metrów pod ziemią. Do zdarzenia doszło po rozkręceniu jednego z elementów obudowy, wtedy na stąpił niekontrolowany wysyp ru moszu skalnego.
Przed 14.00 ratownicy zabez pieczali miejsce wypadku m.in. poprzez instalację tymczasowych obudów, po to, by zapobiec dalsze mu wysypowi kamieni. Dopiero po zakończeniu tych prac mogli roz począć odgruzowanie chodnika, w którym znajdował się górnik. Jed
nocześnie rumowisko było stale napowietrzane.
Po 16.00 rozpoczęło się prze bieranie rumowiska. – Ratowni cy pracują w stałym zagrożeniu zawałowym. W akcji ratowniczej bierze udział 5 zastępów ratow niczych – informowało biuro pra
sowe JSW. O 18.45, po dziewięciu godzinach akcji, ratownicy dotarli do zasypanego górnika. Niestety mężczyzna nie przeżył wypadku. „Nasz kolega miał 40 lat, osie rocił dwójkę dzieci w wieku 6 i 11 lat” – przekazała Jastrzębska Spół ka Węglowa.
Ska
21nowiny.pl | 25 sierpnia 2022 r. • nowiny Jastrzębskie aktualności
sqx
JSW Trwają prace nad połączeniem wentylacyjnym kopalni Budryk z Ruchem Knurów Tragiczne wieści z kopalni Ruch Knurów. Poszukiwany górnik nie żyje. „Nasz kolega miał 40 lat, osierocił dwoje dzieci” Rocznica Porozumienia Jastrzębskiego. Premier Mateusz Morawiecki odwiedził Jastrzębie
Dziewięciu nowych dyrektorów poprowadzi placówki oświatowe
w Jastrzębiu
Dziewięciu nowych dy rektorów poprowadzi placówki oświatowe w Jastrzębiu-Zdroju. Z rąk prezydent Anny Hetman powierzenia stanowisk odebrało również 11 dotychczasowych dyrekto rów.
– Objęcie stanowiska dy rektora to odważny krok w karierze nauczyciela. Wiąże się z ogromną od powiedzialnością, ale też satysfakcją. Wszystkim no wym kierującym placówka mi życzę satysfakcji z pracy i spełnienia zawodowego w nowej roli – życzyła Anna Hetman, prezydent miasta.
10 osób, w tym czworo świeżo upieczonych eme rytów, zakończyło swoje ka dencje. – Dziękuję Państwu za ogrom wykonanej pracy
i włożonego w nią serca. Wiem, jak trudny to zawód, dlatego tym bardziej cieszę się z osiągnięć, jakimi mogą poszczycić się jastrzębskie szkoły i przedszkola. To Wa sza zasługa – mówiła Anna Hetman.
Powierzenia stanowisk: Iwona Bielaszka – Publicz ne Przedszkole Nr 3, Jo lanta Kuchciak – Publiczne Przedszkole Nr 4, Elżbie ta Piertryka – Publiczne Przedszkole Nr 11, Barbara Klimaszewska – Publiczne Przedszkole Nr 12, Izabe la Brawańska – Publiczne Przedszkole Nr 15, Kata rzyna Palczak – Publiczne Przedszkole Nr 16, Danu ta Starzyniec – Publiczne Przedszkole Nr 20, Joanna Kubica – Publiczne Przed szkole Nr 21, Alina Świa
towiec-Król – Publiczne Przedszkole Nr 23, Hanna Waltar-Lerch – Publiczne Przedszkole Nr 26, Beata Si wiec – Szkoła Podstawowa Nr 5, Robert Bareja – Szkoła Podstawowa Nr 6, Katarzy na Kula – Szkoła Podstawo wa Nr 9, Małgorzata Targiel – Szkoła Podstawowa Nr 10, Tomasz Domagała – Szkoła Podstawowa Nr 12, Mariusz Piórkowski – Szkoła Podsta wowa Nr 18, Ewa Mentel
– Zespół Szkół Nr 2, Mag dalena Kuszlewicz-Klos – III Liceum Ogólnokształcące, Barbara Gadowska – Zespół Szkół Nr 5, Artur Hausman – CKZ.
Dyrektorzy kończący kadencje: Jolanta Paluch – Publiczne Przedszkole Nr 3, Teresa Wysińska –Publiczne Przedszkole Nr 15, Marzanna Nizińska –Publiczne Przedszkole Nr 21, Ewa Radomska-Mura –
Publiczne Przedszkole Nr 26, Ewa Wandas-Sazykin
– Szkoła Podstawowa Nr 5, Artur Tomanek – Szko ła Podstawowa Nr 10, Agnieszka Gałuszka – Szko ła Podstawowa Nr 18, Wio letta Brzykcy – III Liceum Ogólnokształcące, Dariusz Przygodzki – Centrum Kształcenia Zawodowego, Sylwia Banasiak-Żarska –Zespół Szkół Handlowych. (r)
Uzdolniona młodzież z JastrzębiaZdroju otrzymała stypendia Prezydenta Miasta
W roku szkolnym 2021/2022 aż 48 uczniów z jastrzębskich szkół speł niło warunki przyznania stypendium w ramach Programu Stypendialnego Miasta Jastrzębie-Zdrój. Wśród nich było 7 uczniów ze szkół podstawowych oraz 41 uczniów ze szkół ponadpodstawowych.
Najliczniej reprezento wany był Zespół Szkół nr 6 – 31 stypendystów, 6 sty pendystów z Zespołu Szkół nr 2 oraz 4 stypendystów z I Liceum Ogólnokształcące go. Wśród szkół podstawo wych znaleźli się uczniowie z Zespołu Szkolno-Przed szkolnego nr 1, Szkoły Podstawowej nr 9, Szkoły Podstawowej nr 12, Szkoły Podstawowej nr 16, Szkoły Podstawowej nr 19 oraz z Publicznej Szkoły Podsta wowej Sióstr Salezjanek w Jastrzębiu-Zdroju. (r)
Prezydent Anna Hetman (czerwona sukienka) powierzyła stanowiska dyrektorskie fot. UM Jastrzębie
22 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plaktualności
reklama
W naszej szkole fajnie jest! Rozpoczęcie roku szkolnego w SP nr 13 w Jastrzębiu
Agnieszka Kałuża, dyrektor SP nr 13
Anna Hetman, prezydent Jastrzębia
Wakacje dobiegły końca. Uczniowie wrócili do szkol nych ławek. Dla niektórych był to dzień, kiedy zrobili to po raz pierwszy. Nie inaczej było w Szkole Podstawowej nr 13 im. ks. Franciszka Blachnickie go w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie w uroczystym pasowaniu na ucznia udział wzięła prezydent Anna Hetman.
O 9.00 uczniowie wraz z rodzi cami pojawili się w sali gimna stycznej SP nr 13 na uroczystej akademii rozpoczynającej nowy rok szkolny. Tradycyjnie pierw szoklasiści dzierżyli w rękach rogi obfitości wypełnione po brzegi słodkościami. Na uroczy stości pojawili się zaproszeni
goście, a wśród nich między in nymi: prezydent Jastrzębia Anna Hetman, inspektor Agata Kasper ska, przewodnicząca Zarządu Rady Osiedla Jastrzębie Górne i Dolne Krystyna Piechoczek i Ze spół Folklorystyczny Jastrzębioki. Przywitano także dyrekcję szkoły, nauczycieli, pracowników szkoły, uczniów oraz rodziców.
1 września to jeden z najważ niejszych dni dla młodego czło wieka. Szczególnie ważny jest dla tych, którzy mury szkoły przekra czają po raz pierwszy. To nie tyl ko radość, ale także niepewność, czasem smutek czy zagubienie. W przemówieniach wspominały o tym między innymi pani prezy dent, pani dyrektor i wychowaw
czyni klasy pierwszej podkreślając jednocześnie, że pracownicy SP nr 13 zrobią wszystko, aby po la tach mówiono, że była to najlep sza szkoła do której uczęszczano. Ciekawostką jest, że w szkole... nie ma dzwonków. Są za to zega ry i każdy będzie musiał pilnować swojego czasu.
– Dziś 1 września i spotykamy się w murach naszej szkoły. Bar dzo serdecznie witam wszystkich uczniów, tych nowych w szcze gólności. W naszej szkole pozna cie nowych nauczycieli, będziecie rozwijać swoje pasje zarówno sportowe jak i artystyczne. Ju trzejszy dzień rozpoczniemy od wędrówki po naszej szkole, by poznać jej mury – powiedziała dy
79 osób weszło w nowy rok
rektor placówki, Agnieszka Kału ża. – Dziękujemy rodzicom za to, że powierzyli nam swoje dzieci. Miło nam, że jest was tak wielu na rozpoczęciu roku, szczególnie że w poprzednich latach, pande micznych, to rozpoczęcie roku musiało odbywać się w okrojonej wersji.
– Chciałabym pogratulować pani dyrektor tak miłej atmosfe ry, bo to widać wśród tych, którzy tutaj są. Pierwszy dzień w szkole dla pierwszaków jest dniem bar dzo ważnym i czasem stresują cym. Pamiętajcie, że my dorośli, też kiedyś byliśmy w takiej sytu acji. Każdy z nas był pierwszy raz w szkole, niektórzy się popłakali, inni się bardzo cieszyli. Szkoła jest
szkolny z nowym komputerem
Z oferty skorzystać mo gli uczniowie szkół pod stawowych i średnich zamieszkali w Jastrzębiu -Zdroju, którzy potrafili udokumentować (wyma ganymi przez program zaświadczeniami) za trudnienie członka swo jej rodziny (rodziców, dziadków, pradziadków) w dowolnym PGR na te renie kraju.
Procedura weryfikacji zło żonych dokumentów, oceny
projektu, podpisania umo wy o dofinansowanie, a po tem procedury przetargowe trwały dziewięć miesięcy. Z końcem wakacji kompu tery, myszki komputerowe oraz torby trafiły do zakwa lifikowanych do projektu uczniów, tak by służyły im w nowym roku szkolnym. – Cieszę się, że istnieje możliwość pozyskiwania takich środków. Przeciw działanie wykluczeniu cyfrowemu to ważne za
danie, na szczęście gmina może tu liczyć na wspar cie zewnętrzne. Kompu tery trafiły na przykład do przyszłego informatyka i początkującej graficzki – je stem pewna, że pomogą w procesie kształcenia – mó wiła Anna Hetman, prezy dent miasta.
Cyfrowa Gmina to kon kurs grantowy dedykowa ny wszystkim jednostkom samorządu terytorialnego na poziomie gmin. To środki
m.in. na cyfryzację urzędów, zakup sprzętu komputero wego dla jednostek pod ległych, przygotowanie urzędników do pracy z no woczesnymi technologiami, wsparcie w obszarze cyber bezpieczeństwa oraz szko lenia. Nabór prowadzony był jesienią ubiegłego roku. Informacja o nim dystrybu owana była w jastrzębskich szkołach, na stronie interne towej miasta oraz w gazecie „Jastrząb”. (r)
od tego, by pomóc w realizacji marzeń, krok po kroku – powie działa Anna Hetman, prezydent Jastrzębia. – Ktoś będzie chciał zostać lekarzem, ktoś inny polity kiem, nauczycielem... to wszystko jest do zdobycia. Dzięki najbliż szym zdobywacie podstawowe umiejętności, a szkoła daje wam możliwość rozwoju i poznawania czegoś szerzej.
Po słowach przemówień na stąpiło odczytanie uroczystego ślubowania, które za prezydent Hetman powtarzały dzieci klas pierwszych. Następnie przystą piono do pasowania na ucznia oraz wręczenia miejskich upo minków.
Z oferty udziału w programie „Granty PPGR – wsparcie dzieci z rodzin pegeerowskich w rozwoju cyfrowym” skorzystało w Jastrzębiu 79 osób.
AgaKa
Uroczyste ślubowanie
Pasowanie na ucznia
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 23aktualności
r. magazyn
NA CMENTARZU PRZEŻYLI SZOK
– Grób to nie tylko dziura w ziemi
Czas żałoby i moment pogrzebu to dla rodziny zmarłego zawsze mieszanka emocji. Okazuje się, że spotęgować je może dodatkowo widok grobu i jego otoczenia. Tak było w przypadku rodziny z Jastrzębia -Zdroju, która chciała pochować ojca i męża. – Najbardziej było mi żal mamy, bo zastany widok był druzgocący – mówi nam Maciej Kanik, który 4 sierpnia pochował ojca. Śmierć taty była dla pana Macieja dużym ciosem, zresztą, jak dla innych członków rodziny. Postanowili więc wyprawić godną, choć skromną ceremonię. – Sprawy formalne załatwiliśmy w firmie pogrzebowej, opłaciliśmy także grabarza. I to, jak się później okazało, był błąd. To, co zastaliśmy po przyjściu na cmentarz, było dodatkową traumą. Otoczenie grobu wyglądało jak pobojowisko, ze śmieciami, a sama dziura na urnę była przykryta fragmentem płyty, jakby przed chwilą wyjętej ze śmietnika. Zresztą obok leżały inne jej kawałki. Czy taki widok powinna zastać rodzina, która właśnie straciła bliskiego? Ktoś chyba zapomniał, na czym polega jego robota. Tym bardziej, że grabarz za usługę liczy sobie niemało. Grób
to nie tylko dziura w ziemi – podkreśla pan Maciej, który postanowił, że nie zostawi tak sprawy. – Później kontaktowałem się jeszcze z grabarzem, aby uprzątnął to pobojowisko i zrobił porządek z kwiatami. Musiałem przypominać się kilkakrotnie. Brak mi słów. Obawiam się, że pogrzeb w naszej rodzinie nie był jedynym takim przypadkiem – dodaje.
Robota konkurencji?
O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy grabarza Józefa Kocura. – To sprawka konkurencji, zna pan to –stwierdził od razu jastrzębski grabarz, zaznaczając, że od 40 lat pracuje w zawodzie. Po wyjaśnieniu naszego dziennikarza, że sprawa dotyczy prawdziwego pochówku i rodziny, grabarz nie zmienił narracji, dalej sugerując działania rzekomej konkurencji i tłumacząc się przy okazji zapracowaniem zarówno jego, jako właściciela firmy, jak i jego pomocnika. Stwierdził także, że nie sposób przy każdym kolejnym pochówku używać nowej płyty do zabezpieczenia wykopu. – No, wiem o co chodzi – powiedział w końcu w rozmowie z dziennikarzem, ale nie kontynuował wyjaśnień.
Skargi były już wcześniej
Jak udało nam się dowiedzieć w administracji cmentarzy Jastrzębskiego
Zakładu Komunalnego, pogrzeb z 4 sierpnia nie był jedynym, po którym rodzina miała zastrzeżenia do pracy grabarza. – Mieliśmy już wcześniej przypadki skarg. To jest jednak tak, że to rodzina zleca firmie grabarskiej wykonanie usługi. Grabarz nie jest naszym pracownikiem. To podobny przypadek, jak wykonanie pomnika przez firmę kamieniarską. Rodzina zleca wykonanie usługi, a firma ją wykonuje. My udostępniamy miejsce – słyszymy w JZK. Przy okazji zapytaliśmy o wspomnianą przez grabarza konkurencję. – Nie da się ukryć, że wspomniana firma wiedzie prym, choć nie ma monopolu. Nie ma jednak na rynku większej liczby takich firm – wyjaśnił nam pracownik administracji cmentarza komunalnego.
Brak szacunku Niewątpliwie zaistniała sytuacja nie powinna mieć miejsca, z uwagi na szczególny charakter branży. – To dla każdej rodziny wyjątkowo trudny moment, więc moim zdaniem należy zachować pełen profesjonalizm i powagę. Podczas ceremonii nie może być miejsca na wpadki, bo wiele z uczestniczących w pogrzebie osób ma już zszargane nerwy. Tym bardziej dziwię się, że pan grabarz pozwolił sobie na takie podejście i brak szacunku dla zmarłego. Chciałbym, aby inne rodziny nie musiały przeżywać tego, co my. Dlatego mam nadzieję, że taka sytuacja już się nie powtórzy – podsumowuje Maciej Kanik.
Kara będzie surowsza. Zatrzymani przez jastrzębską policję kierujący, którzy prowadzili pomimo posiadanych zakazów, staną przed sądem i mogą się spodziewać surowych konsekwencji.
Lekceważenie wydanego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności. Z takimi konsekwencjami muszą liczyć się kierujący zatrzymani przez jastrzębską policję.
Na ul. Heleny Marusarzówny patrol wywiadowców zauważył kierującego mazdą, który prawdopodobnie ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia po-
jazdów. W czasie kontroli potwierdzono tę informację. Mieszkaniec Jastrzębia, nie powinien wsiadać za kierownicę. Samochód odholowano na parking strzeżony.
Z kolei na ul. Pszczyńskiej patrol drogówki zauważył renault z wyraźnymi powierzchownymi uszkodzeniami. W trakcie kontroli okazało się, że 29-latkę obowiązuje 2-letni zakaz prowadzenia. Samochód przekazano wskazanej osobie.
Zarówno kobiecie jak i mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, o jej wysokości zdecyduje sąd.
Policja z Jastrzębia apeluje do kierowców, by patrzyli na oznakowanie i stosowali się do niego, po tym jak na jednym ze skrzyżowań doszło do groźnie wyglądającej kolizji.
W piątek o poranku na skrzyżowaniu ulic Pszczyńskiej, Grodzkiej i Stodoły, 40-letnia kierująca skodą nie zastosowała się do znaku A-7, który zobowiązuje do ustąpienia pierwszeństwa. Kobieta przejeżdżając przez skrzyżowanie na wprost, doprowadziła do zderzenia z jadącym w kie-
runku Zdroju nissanem, którym jechała 37-latka. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
– Na szczęście pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia, nikt nie ucierpiał, a skończyło się na ogólnych potłuczeniach –informuje jastrzębska policja, która jednak – z uwagi na uszkodzenia pojazdów, zatrzymała dowody rejestracyjne. Na sprawczynię kolizji, funkcjonariusze nałożyli mandat karny w wysokości 1030 złotych i 6 punktów karnych. Sqx
29 września 2022
sensacyjny
sqx
Ska
Czy tak powinien wyglądać grób i jego otoczenie? Dla nich sądowy zakaz nie ma większego znaczenia Jazda na pamięć słono kosztuje. Kierujące miały dużo szczęścia Policja apeluje, by nie jeździć na pamięć FOT. KMP JASTRZĘBIE-ZDRÓJ
Trwają zapisy na jubileuszowy XV Żorski Bieg Uliczny
W tym roku już po raz 15. żorskie ulice wypełnią się biegaczami, biorącymi udział w największej sportowej imprezie w naszym mieście, czyli Żorskim Biegu Ulicznym. Gościem specjalnym wydarzenia będzie lekkoatletka Natalia Kaczmarek.
Żorski Bieg Uliczny, or ganizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Żorach, to szczególne wy darzenie na sportowej ma pie regionu. W niedzielę, 16 października odbędzie się jeszcze bardziej wyjąt kowa, bo już piętnasta edy cja tej imprezy, która w tym roku zbiega się również z całorocznymi obchodami 750. rocznicy Urodzin Mia sta Żory. To niepowtarzal na okazja, by świętować razem, doświadczając nie samowitych, sportowych emocji.
Zawodnicy, jak zawsze, rywalizować będą w biegu głównym na 10 km – na ate
stowanej trasie, natomiast osoby traktujące sport bar dziej rekreacyjnie, będą mogły wziąć udział w „Bie gu po zdrowie” na dystansie 2,5 km. Limit uczestników w każdym z biegów jest inny i wynosi: 600 osób w biegu na 10 km oraz 750 osób w biegu na 2,5 km (750 osób na 750 lat miasta). Wymagana jest wcześniejsza rejestracja, de cyduje kolejność opłaconych zgłoszeń, zatem nie warto
odkładać decyzji o starcie na ostatnią chwilę. Zapisy przyjmowane są elektro nicznie przez stronę www. mosir.zory.pl. Na wszyst kich uczestników biegów czekają atrakcyjne pakiety startowe oraz możliwość uczestniczenia w konkursie z nagrodami. Zawodnicy biegu głównego będą mo gli rywalizować aż w 12 ka tegoriach wiekowych oraz kategorii generalnej kobiet
i mężczyzn. Z okazji jubile uszu we wszystkich katego riach organizator zwiększył w tym roku pulę nagród fi nansowych. (AgaKa)
Przekroczył prędkość w terenie zabudowanym, miał promil alkoholu
Wszystko zaczęło się od kontroli drogowej z po wodu przekroczenia do zwolonej prędkości. Po przebadaniu stanu trzeź wości okazało się, że to dopiero początek proble mów 63-latka.
1 września policjanci ruchu drogowego na uli cy Grodzkiej w Jastrzębiu -Zdroju mierzyli prędkość, z jaką poruszają się kierowcy. Parę minut po 7.00 zatrzy mali do kontroli drogowej
kierującego skodą, który przekroczył prędkość w te renie zabudowanym. Mundurowi od razu za uważyli, że 63-latek znaj duje się pod wpływem alkoholu Badanie alkomatem wy kazało promil w wydycha nym powietrzu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Oprócz wysokiej grzywny i zatrzymania uprawnień grozi mu też do 2 lat pozba wienia wolności. AgaKa
Pijany jechał rowerem trzymając puszkę z piwem w ręce
Nietrzeźwy rowerzysta był bardzo zdziwiony, gdy policjanci zatrzymali go do kontroli i ukarali man datem za jazdę w takim stanie. Przeprowadzone badanie na zawartość al koholu w jego organizmie wykazało 2 promile.
1 września kilka minut przed 11.00 na ul. Wo dzisławskiej policjanci z jastrzębskiej grupy „spe
ed” zatrzymali do kontro li drogowej rowerzystę, który jechał rowerem, a w ręku trzymał puszkę z al koholem. Po zatrzymaniu i zbadaniu okazało się, że 34-letni mieszkaniec po wiatu pszczyńskiego miał w organizmie 2 promile alko holu. Policjanci za to wykro czenie ukarali go mandatem karnym w wysokości 2,5 ty siąca złotych. AgaKa
Z kradzieży uczyniła so bie stałe źródło dochodu. Na wniosek prokuratora, sąd w Jastrzębiu zastoso wał wobec 29-latki tym czasową karę 3 miesięcy pozbawienia wolności. Kobieta notorycznie okradała sklepy, jednak w toku postępowania okazało się, że to nie je dyne co ma na sumieniu. Śledczy postawili jej wię cej zarzutów, m.in. zwią zanych z posiadaniem narkotyków.
Kryminalni z Jastrzę
bia pracowali nad sprawą licznych kradzieży w sa moobsługowych sklepach spożywczych. Sprawca kradł najróżniejszy towar, jego łupem padały per fumy, alkohol, artykuły spożywcze czy chemiczne.
Prowadzone działania doprowadziły śledczych na trop 29-latki, która – jak się okazało – ma na swoim koncie również inne prze stępstwa. Kobieta odpowie także za dwukrotne po siadanie środków narko tycznych, przywłaszczenie
samochodu oraz kilkukrot ne posłużenie się kradzioną kartą bankomatową.
Z materiałów postępo wania wynikało również, że kobieta z kradzieży uczyniła sobie stałe źródło dochodu, wartość skradzio nych przez nią towarów wyceniono na ponad 6000 złotych. Jastrzębski sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec kobiety 3-miesięcz ny areszt. Może jej grozić kara kilku lat pozbawiania wolności.
W ubiegłym roku linię mety przekroczyło 450 biegaczy. Czy w tym roku rekord zostanie pobity?
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 25aktualności
sqx
Żyła z kradzieży, płaciła cudzą kartą, jeździła przywłaszczonym autem. Seryjna złodziejka w rękach policji reklama
Rybnik i Jastrzębie będą miały zeroemisyjne autobusy
za potężne pieniądze. Jak to wpłynie na środowisko?
Piętego września podpisano umowę między samorządami a Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który dofinansuje zakup zeroemisyjnych autobusów dla Rybnika i Jastrzębia-Zdroju. – Inwestycje realizowane są w ramach programu „Zielony Transport Publiczny”, który ma na celu obniżenie wykorzystania energii i paliw emisyjnych w publicznym transporcie zbiorowym i rozwój „zielonej” mobilności –przekazuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Ogromne pieniądze na „zielony” transport publiczny
NFOŚiGW przekaże miastu Ryb nik 45,5 mln złotych dotacji na zakup 20 autobusów o napędzie wodorowym, z kolei Międzygmin ny Związek Komunikacyjny w Jastrzębiu dostanie 26,3 mln zł dotacji oraz 8,7 mln złotych po życzki na zakup 11 autobusów o napędzie elektrycznym. W ra mach projektu zostaną również zakupione mobilne lub stacjonar ne ładowarki wolnego ładowania (21 szt.). Zaplanowano również przeprowadzenie szkolenia dla
co najmniej 430 osób – kierowców oraz mechaników.
Rybnik stawia na wodór
Rybnik planuje zakup 20 auto busów o napędzie wodorowym. Zakupione pojazdy o długości 12 m będą niskopodłogowe, dosto sowane do potrzeb osób z niepeł nosprawnościami. Posiadać będą również monitoring, alkobloka dę oraz defibrylator. Ponadto, w ramach niniejszego projektu zaplanowano przeprowadzenie szkolenia dla co najmniej 6 me chaników i naukę obsługi pojaz du.
MZK kupi elektryki
Jastrzębie-Zdrój w ramach przedsięwzięcia planuje zakup 11 autobusów o napędzie elek trycznym o długości 12 metrów. Zakupione pojazdy będą nisko podłogowe i dostosowane do przewozu osób niepełnospraw nych. Ponadto, w ramach niniej szego projektu zaplanowano przeprowadzenie szkolenia dla co najmniej 26 kierowców i na
ukę obsługi pojazdu. Całkowity koszt inwestycji to 35 121 420 zł, dotacja z NFOŚiGW to 26 341 065 zł oraz pożyczka 8 780 355 zł. Zakończenie projektu w Rybniku planowane jest na 23 październi ka 2023 roku, w Jastrzębiu – na 31 marca 2024.
Co to zmieni?
Jak wynika z szacunków, Rybnik zmniejszy emisję CO2 o ponad 1
344,62 tony/rok, ograniczy emi sję tlenków azotu o ok. 0.006 tony/rok oraz emisji pyłów o średnicy mniejszej niż 10 mikro metrów o 1,03 tony/rok. Z kolei Jastrzębie-Zdrój zmniejszy emisję CO2 o 579,53339 Mg/rok, a tak że ograniczy emisję tlenków azo tu o 1,67420 Mg/rok oraz emisję pyłów o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów o 0,02822 Mg/rok.
Kosztowne inwestycje mają być zrealizowane w Rybniku do października 2023, w Jastrzębiu – do marca 2024
26 nowiny Jastrzębskie • 25 sierpnia 2022 r. | nowiny.plaktualności reklama
Sqx
fot. Ministerstwo Kli M a tu Środowis K a
niepełnosprawność nie pozbawiła go marzeń. Poznajcie Mariana Zakowicza
W wieku 26 lat świat zawalił mu się na głowę.
Był maszynistą lokomo tyw – w pracy wpadł pod pociąg. Cudem przeżył, ale stracił obydwie nogi. Mąż, ojciec dwójki dzieci, młody jeszcze chłopak za stanawiał się jak dalej żyć.
Dwa lata nie wychodził z domu, kiedy urodziło mu się trzecie dziecko, poja wiła się motywacja, aby zacząć coś ze sobą robić.
Marian Zakowicz prze żył koszmarny wypadek w pracy w zakładzie kolejo wym kopalni „Zofiówka”, w 1990 roku.
– Przy łączeniu wagonów pociągów stałem na stopniu ostatniego wagonu, trzyma jąc się grubego stalowego uchwytu. Po sąsiednim to rze jechała druga lokomo tywa. Nagle zorientowałem się, że lecę w powietrzu, ściskając w ręku oderwany uchwyt od wagonu. Wpa dłem prosto pod pociąg. Najpierw obcięło mi jedną nogę, kilkadziesiąt metrów dalej – drugą. Byłem szczu pły, więc jakimś cudem zmieściłem się w prześwi cie pod lokomotywą, który ma tylko 30 cm wysokości. Przytomność odzyskałem dopiero po dwóch tygo dniach w szpitalu – wspo mina Marian Zakowicz. Po wypadku oczywiście nie było mowy o powro cie do pracy. Jak dalej żyć? Zastanawiał się młody przecież jeszcze człowiek. Przez dwa lata nie wycho
dził z domu. Były to jeszcze czasy, gdzie osoby niepeł nosprawne wykluczano ze społeczeństw, a ich widok na ulicy budził zdziwie nie. Wówczas pozostawa ło im bezczynne siedzenie w domu. W 1993 roku panu Marianowi urodziło się trzecie dziecko i była to motywacja, aby zacząć coś zmieniać w swoim życiu, aby stać się aktywnym. W 1997 roku udał się do klu bu „Ludzi Niepełnospraw nych” w Jastrzębiu-Zdroju tam poznał kolegę Andrzeja Burego, który zapropono wał: „Marian, a może spró bujesz żeglarstwa”.
– Na spotkaniach w klubie „Ludzi Niepełno sprawnych” Andrzej Bury przez dwa lata namawiał mnie, aby spróbować że glarstwa. Ja i żeglarstwo?!
Zestawienie to wydawało mi się dziwne. Wprawdzie byłem raz, jeszcze jako dziecko, na Mazurach z rodzicami, i tyle. Wtedy interesowało mnie wędko wanie, a na płynące jachty patrzyłem z oddali – wspo mina pan Marian.
9 lat po wypadku Marian Zakowicz przyjechał do Giżycka, tam w Międzyna rodowym Centrum Żeglar stwa i Turystyki Wodnej uczestniczył w Mistrzo stwach Polski Żeglarzy Nie pełnosprawnych w których zajął 6 miejsce. Osiągnięcie tego wyniku zmobilizowa ło go do zdobycia patentu żeglarza jachtowego, który
uzyskał w Rybniku, w lipcu 2000 roku.
– Na początku byłem zu pełnie zielony. Nie wiedzia łem, co to jest fok, grot, czy szot. Musiałem uczyć się dosłownie wszystkiego. Ale żeglowanie, dało mi poczucie wolności. To tak że cudowny sposób na ob cowanie z przyrodą – mówi pan Marian.
Żeglarstwo stało się spo sobem na życie naszego bohatera. Jak sam mówi, dzięki niemu urodził się na nowo i dodaje: „Nie ma sytuacji bez wyjścia”. Dla niego życie pod żaglami to oprócz rodziny, sens życia. Ale jacht to drużyna, to lu dzie, to wzajemne relacje, rozmowy, czasami szorstko wydawane komendy, kiedy
sytuacja na jeziorze bywa dynamiczna.
Warto pamiętać, że żyje my wśród ludzi. To prawda, że czasami nie jest łatwo, bywa, że są spory, ale to właśnie przebywanie wśród ludzi daje nam siłę, poczu cie wspólnoty, bez której ciężko w pojedynkę. Takie poczucie przynależności to doskonała forma reha bilitacji dla osób niepełno sprawnych, ale nie tylko. Żeglarstwo to szkoła życia dla każdego, bez wyjątku. To umiejętność znalezienia się w grupie, wspólnego działania, zgrania. W żeglarskim życiu Ma rian Zakowicz długo wraz ze sternikiem Andrzejem Burym oraz Eugeniuszem Rakowiczem tworzył zało gę. Wszyscy są po poważ nych wypadkach i wszyscy podzielają wspólną pasję. Niedługo okazało się, że to całkiem zgrany team. Lista ich sukcesów jest im ponująca, dla przykładu, tylko najważniejsze to Pu char Polski Żeglarzy Nie pełnosprawnych w latach: 2005, 2006, 2007, 2009. Triumfowali również w Długodystansowych Mi strzostwach Polski w Iławie w latach: 2005, 2007. Zu pełnie świeże zwycięstwo to z lipca 2022 – XXVIII Mi strzostwa Polski Żeglarzy Niepełnosprawnych w Gi życku (wraz z Mariuszem Laskusem i Adamem Łuka sikiem).
Dziś Marian Zakowicz to
zawodnik cieszący się au torytetem w świecie żeglar skim. Znajduje jednak czas i cierpliwość, aby wpro wadzać nowych adeptów w tajniki tej wymagającej przecież aktywności.
Co jest w tym wszystkim najważniejsze? Zwycię stwa, wysokie miejsca w klasyfikacji ogólnopolskiej, rywalizacja ponad wszyst ko?
– Na pewno cieszą sukce sy, ale nie one są najważniej sze. Liczy się żeglarstwo, niezależnie od tego, jakie miejsce zdobędzie się na zawodach. Liczy się atmos fera, zarówno na jachcie, jaki i już na kei, czy przy wspólnym ognisku. Nigdy w życiu nie poznałbym tyle osób, co dzięki przyjazdom na Mazury, do Giżycka, jak i innych miejsc w tym regio nie – podkreśla pan Marian. Marian Zakowicz i jego doświadczenie życiowe pokazują, że nie ma sytu acji bez wyjścia. Tylko od człowieka zależy, co zrobi z upływającym czasem. Pa sja, kontakty z innymi ludź mi pozwalają przetrwać najtrudniejsze chwile, czy nawet załamania. I to jest najważniejsza lekcja, któ rą z historii pana Mariana Zakowicza, może wynieść każdy z nas, niezależnie od tego, czy jest osobą nie pełnosprawną, czy też nie. Może też zachęci do odwie dzenia Mazur, pięknego za kątka naszego kraju.
K. Barczyńska-Łukasik
Dzielnym kolarzom nie straszna była pochmurna pogoda, wszyscy z uśmie chem pokonywali kolej ne kilometry. Rodzinny Rajd Rowerowy Carrefo ur CUP zorganizowany był
przez Miejski Ośrodek Spor tu i Rekreacji.
– W rajdzie nie chodziło o to, żeby wygrać. Stawiamy na łączenie aktywności fizycznej z dobrą zabawą i wspólnym spędzaniem czasu. Spośród
7 zgłoszonych zespołów pu char otrzymała ta najliczniej sza, 14-osobowa ekipa zwana „Grupą Wsparcia” – pod kreśla Agnieszka Badach z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. (r)
Uczestnicy rajdu rowerowego
Poznajcie Mariana Zakowicza – Marian Zakowicz swoją życiową przygodę odkrył w żeglarstwie
nowiny.pl | 29 września 2022 r. • nowiny Jastrzębskie 27aktualności
70 rowerzystów wzięło udział w Rodzinnym Rajdzie Rowerowym Carrefour CUP
fot. UM Jastrzębie
fot. K. b a rczyńs K a -Ł U K a si K
humor
sts
Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komando sów wyskoczyła nad celem.
Z wyjątkiem jednego... Dowódca:
Skacz...
Jąkający się komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.
– Skacz – mówi pilot – bo cię wyrzu cimy siłą... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: – Nnnie, nnnie skkkoczczę...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
– Silny był – mówi dowódca.
– Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał sts
Na sklep napada złodziej. Wchodzi, widzi tam starą kobiecinę i mówi:
– Dawaj kasę!
– Spokojnie. Jaką? Grycaną czy
horoSKoP
BA r AN 21.03 – 20.04
Tydzień, w którym powinnaś/powinieneś podjąć decyzje na temat swojego dalszego życia. Czy chcesz ciągnąć dłużej coś, co nie ma sensu, czy może ułożyć sobie życie z nowym partnerem? Zastanów się!
BYK 21.04 – 20.05
Masz teraz magnes w sobie. Bardzo szybko uda Ci się przyciągnąć nową osobę. Możesz wybierać i przebierać. Niejedna osoba marzy by umówić się z Tobą na randkę.
BLIŹNIĘTA 21.05 – 21.06
W tym tygodniu spotkasz osobę z przeszłości, która odegrała znaczącą rolę w Twoim życiu. Będziecie mieli bardzo duże szanse na powrót do siebie. Trudno będzie Ci się zmobilizować i wziąć za zadania, które zostały Ci przydzielone.
r AK 22.06 – 22.07
Możesz cieszyć się odwzajemnionymi uczuciami swojego partnera. Ten tydzień przyniesie Ci piękne wyznania a także nowe zobowiązania w istniejącym już związku. To dobry tydzień na zmianę pracy. Sprzyja podpisaniu korzystnych umów.
LEW 23.07 – 22.08
W tym tygodniu czeka Cię wiele nieprzyjemnych kłótni z partnerem. Trzymaj lepiej język za zębami jeśli nie chcesz doprowadzić do cichych dni. Twój szef nie jest zadowolony z Twojej pracy. Zastanów się czy nie na zbyt wiele pozwalasz sobie w pracy.
PANNA 23.08 – 22.09
Możesz cieszyć się istną sielanką w swoim związku. Wszystko będzie się układało jak najlepiej. Razem z partnerem postanowicie pojechać na wycieczkę za miasto. Dostaniesz awans Twoje starania zostały w końcu docenione.
WAGA 23.09 – 22.10
Wybór pomiędzy obecnym partnerem a nowym może się okazać o wiele trudniejszy niż wydawał Ci się na początku. Nie przeciągaj go w czasie, bo zostaniesz z niczym. Twoja pozycja jest na tyle stabilna, że nie musisz obawiać się nawet najmniejszych komplikacji.
SKor PIoN 23.10 – 21.11
Twój związek dobiega końca. Na tę chwile wydaję Ci się, że to koniec świata. Jednak z czasem zmienisz zdanie. W tym tygodniu podpiszesz umowę, która da Ci szansę na awans. Wysiłek zostanie doceniony.
STr ZELEC 22.11 – 21.12
Twoja druga połowa zaczyna się nudzić a Ty w jednej chwili postanowisz zabrać ją w daleką podróż, która o wiele bardziej Was do siebie zbliży. Weźmiesz tydzień wolnego, by spełnić swoje marzenia.
KoZIoroŻEC 22.12 – 19.01
Za bardzo decydujesz sam za partnera. Nie dajesz mu dojść do słowa a potem dziwisz się, że się kłócicie. Zastanów się nad swoim postępowaniem. Powinieneś bardziej przykładać się do powierzonych Ci zadań.
WoDNIK 20.01 – 18.02
Twój partner zaczyna czuć się samotny. Zrób coś z tym, bo jeśli nie zmienisz swojego postępowania, niedługo nie będzie już czego ratować. Tydzień, który nie będzie wymagał zbyt dużego poświecenia w pracy. Uważaj na problemy z krążeniem.
rYBY 19.02 – 20.03
Jeśli nie zmienisz się, Twój partner nie będzie dłużej czekał na cud i odejdzie. Osoby samotne mają szansę na poznanie kogoś na imprezie. Za dużo pracujesz, przez co zaczynasz popełniać błędy. Dostaniesz premię, która Cię ucieszy.
jęcmienną? sts
Do sklepu wbiega kobieta i krzyczy
od progu:
– Proszę pułapkę na myszy, tylko szybko, bo chcę złapać autobus...
– Szanowna pani, aż tak dużej pułapki my nie mamy... sts
Do sklepu zoologicznego wchodzi klient.
– Chciałbym kupić psa obronnego.
Opracowała Noma • www.wrozbyonline.pl
– Proszę bardzo, mam właśnie ostatniego...
– Przecież to jamnik. Jaki z jamnika pies obronny?
Sprzedawca złapał jamnika za ogon, podnosi do góry.
– No podejdź pan teraz... sts
– Synku, chciałbyś mieć braciszka?
– Tak, tato!
– To śpij już.. sts
28 nowiny Jastrzębskie • 29 września 2022 r. | nowiny.plrozrywka