23 minute read

ratowniczej na terenie kopalni Po tragedii w kraju ogłoszono żałobę narodową

Next Article
Takie czasy

Takie czasy

NOWYCZAS 24 listopada 2006 6

POLSKA

Advertisement

nowyczas.co.uk

SPACERKIEM PO KRAJU

■ Wizytę w Warszawie złożył premier Litwy G. Kirkilas. Litwa poparła Polskę w sprawie jej weta wobec umowy UE- -Rosja. Rozmawiano też o „moście energetycznym”. Do Warszawy przyjechał także premier Finlandii Matti Vankanen. Finlandia sprawuje prezydencję UE. Vankanen przywiózł propozycje przerwania impasu w sporze o zawetowanie przez Polskę umowy o współpracy Unii z Rosją.

■ Nowym wicemarszałkiem Sejmu został Janusz Dobrosz z LPR, który zastąpił innego polityka tej partii Marka Kotlinowskiego. Kotlinowski został członkiem Trybunału Konstytucyjnego.

■ Premier Jarosław Kaczyński podczas pobytu w Stolicy Apostolskiej przekonywał Ojca Świętego Benedykta XVI do pozostawienia tytułu Prymasa Polski arcybiskupowi Warszawy. W kraju zarzucono prezydentowi wprowadzanie polskiej odmiany „józefinizmu”.

■ Prezydent odwołał z funkcji ambasadora w Argentynie i Paragwaju Stefana Paszczyka (dawny szef PKOl), z Afganistanu i Pakistanu – Bogdana Marczewskiego, a z Bułgarii kolejnego „działacza młodzieżowego” ZSMP Stefana Dąbrowę.

■ PAP ujawnił zeznania Jarosława Kaczyńskiego podczas rozprawy przeciw płk. Lesiakowi. Premier uważa, że za inwigilacją prawicy stali Wałęsa i Wachowski. Wałęsa zaprzecza i twierdzi, że „Kaczyńscy ogarnięci są manią prześladowczą”.

■ Według dwójki likwidatorów WSI Cenckiewicza i Woyciechowskiego z wojskowych służb specjalnych została wyprowadzona najważniejsza agentura, co nadal stwarza zagrożenie dla państwa. Likwidatorzy twierdzą też, że WSI interesowała się wszystkimi najważniejszymi mediami w kraju.

■ Posłowie PiS przygotowali projekt likwidacji „święta pracy” 1 maja. Polacy są przeciw likwidacji jakichkolwiek dni wolnych od pracy, ale najszybciej zgodziliby się właśnie na likwidację 1 maja.

■ Film „Jasminum” Jana Jakuba Kolskiego zdobył główną nagrodę w kategorii filmu fabularnego na 18. Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce, nagrodę w kategorii dokumentu zdobył zaś film Marcela Łozińskiego o polskich politykach, „Jak to się robi”. Statuetki amerykańskiego festiwalu to „Złote Zęby”, a przyznaje je publiczność.

■ Polskie MSZ jest gotowe podjąć się mediacji pomiędzy Turcją a Armenią. Obydwa kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych i nie uznają swoich granic. Już w sierpniu Polska zaproponowała, że jej ambasady będą reprezentowały nawzajem interesy tych krajów.

■ Jednorazową pomoc materialną w wysokości blisko 1300 lub 1800 zł – w zależności od dochodów – otrzymają poszkodowani w wydarzeniach czerwca 1976 roku. Pieniądze na wypłaty pochodzą ze specjalnego funduszu, który w czerwcu tego roku, w 30 rocznicę strajku w 1976 roku, powołał przy wojewodzie mazowieckim były premier Kazimierz Marcinkiewicz. 25 czerwca 1976 r. robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze podwyżkom. Zaczęły się strajki i demonstracje w Radomiu, Ursusie i Płocku.

Wybuch metanu w kopalni „Halemba”

Żaden z 23 górników z kopalni „Halemba” w Rudzie Śląskiej, którzy we wtorek znaleźli się w strefie wybuchu metanu, nie przeżył katastrofy. W czwartek nad ranem ratownicy odnaleźli pod ziemią ostatnie ciała. Tak tragicznej katastrofy górniczej nie było w Polsce od prawie 30 lat. Ofiary mają od 21 do 59 lat. 15 pracowało w prywatnej firmie Mard, 8 – w „Halembie”. Osierocili 34 dzieci.

W akcji ratowniczej uczestniczyło kilkuset osób, w tym ponad 200 ratowników, członkowie sztabu akcji, liczni eksperci, pracownicy kopalni, lekarze i psychologowie.

W kraju odwołano wiele imprez kulturalnych i sportowych. Opuszczono do połowy masztów flagi narodowe, w wielu miejscach wystawiono księgi kondolencyjne. W intencji zmarłych i ich bliskich odprawiane są msze święte. Do Polski napływają kondolencje z wielu państw. Żałoba narodowa potrwa do soboty włącznie. Ruda Śląska natomiast trwać będzie w żałobie do przyszłej środy. Przed kopalnią cały czas płoną setki zniczy.

W związku z tragedią w kopalni „Halemba” w całym kraju organizowana jest pomoc finansowa i psychologiczna dla rodzin górników, którzy zginęli w katastrofie. W wielu kościołach odprawiane są msze św. w intencji ofiar katastrofy i ich rodzin. Do Polski napływają kondolencje z zagranicy.

Prezydent Lech Kaczyński w środę na miejscu zapoznał się z przebiegiem akcji ratowniczej. „Trzeba mieć iskierkę nadziei, ale nie kryję, że sytuacja jest bardzo zła” – powiedział.

Kłopoty ratowników zaczęły się w nocy z wtorku na środę, kiedy wysokie KRAKOWSKIE fontanny zimą zamiast tła. Pierwszą taką iluminację uruchomiono w środę na Plantach, w fontannie nieopodal Barbakanu. Wokół niej co godzinę rozbrzmiewa muzyka poCzajkowskiego, w kolejnych tygodniach repertuar ma się zmieniać.

Podczas uroczystości, która ze względu na tragedię na Śląsku miała skromną oprawę, po Plantach przechadzali się aktorzy z Teatru Groteska ubrani w stroje z początku XIX wieku. Przechodniom rozdawali pierniczki z czekoladą.

Iluminacja jest podobna do strumieni wodnych tryskających latem. Jest zasilana prądem z maszynowni fontanny.

Podświetlonych ma być sześć krakowskich fontann. Między innymi fonwi” przy ul. Wiślnej. Do połowy grudnia podświetlone zostaną także obiekty przy Al. Mickiewicza, w Rynku Podgórskim, na pl. Niepodległości i na pl. Marii Magdaleny.

Instalacja świetlna jest zabezpieczona przed wpływem czynników atmosw niedostępnym miejscu w obawie przed wandalami. stężenie metanu uniemożliwiło dalszą penetrację chodnika. Rozpoczęto jego przewietrzanie, ale gdy rano jeden zespół ratowników wszedł w rejon katastrofy na rekonesans, również musiał się wycofać. W wyrobisku pojawiła się woda, ustała cyrkulacja powietrza, stężenie metanu i temperatura wzrosły.

Prezydent Lech Kaczyński, podobnie jak we wtorek premier, zapowiedział pomoc finansową dla rodzin ofiar katastrofy. Ze swojego funduszu dyspozycyjnego prezydent zamierza przeznaczyć 10-12 tys. zł na poszkodowaną w wyniku wypadku rodzinę. „Uczynimy wszystko, by rodziny, także tych, którzy formalnie nie są górnikami, otrzymały bardzo istotną pomoc – zadeklarował prezydent. Chodzi o rodziny pracowników firmy zewnętrznej Mard, których było 15 wśród 23 osób, znajdujących się w strefie wybuchu metanu.

Z budżetu państwa do rodzin poszkodowanych w tragedii trafi zasiłek celowy w wysokości 10 tys. zł, po 5 tys. zł na pokrycie kosztów pogrzebu oraz dodatkowo 1 tys. zł na osobę w rodzinie na koszty rehabilitacji. Ponadto każda z rodzin ofiar tragedii otrzyma dodatkowo po 30 tys. zł; środki te będą pochodzić z rezerwy budżetowej.

Renty socjalne otrzymają także dzieci tych górników – ofiar tragedii, którzy

Zimą w Krakowie fontanny będą świecić

REKLAMA

wodą będą tryskać strumieniami świaważna – na początek utwory Piotra

tanna-rzeźba „Fryderykowi Chopino

ferycznych. Nagłośnienie umieszczono nie mieli przywilejów górniczych.

PAP/KRZYSZTOF ŚWIDERSKI

Po 5 tys. zł zapomogi wypłaci rodzinom, które straciły w katastrofie bliskich, Caritas Polska. Wsparcie finansowe dla ofiar tragedii deklarują także pierwsze firmy i instytucje.

Prezydent zaapelował, aby zawiesić programy rozrywkowe i ograniczyć do minimum kampanię wyborczą przed II turą wyborów samorządowych. Decyzję o zawieszeniu kampanii podjęła PO,

PiS zapowiedział wyciszenie kampanii przez wstrzymanie wszelkich wieców, koncertów, czy ostrych debat politycznych. Kampanię wstrzymali m.in. ubiegający się o reelekcję prezydenci Tychów i Jaworzna. Ze wszystkich form wiecowych w swojej kampanii wyborczej zrezygnował ubiegający się o fotel prezydenta Warszawy kandydat PiS –Kazimierz Marcinkiewicz.

nowyczas.co.uk

SPACERKIEM PO KRAJU

■ PO twierdzi, że obecny minister sportu Tomasz Lipiec podczas szefowania warszawskiemu ośrodkowi sportu i rekreacji wyprowadził z kasy miasta pieniądze. Sprawę wyjaśnia prokuratura.

■ Parlament przyjął nowelizację prawa karnego, która umożliwia powoływanie sądów 24-godzinnych.

■ W Ostrowcu Świętokrzyskim stanął 4-metrowy pomnik Jana Pawła II. Monument znajduje się przy kolegiacie Michała Archanioła, a jego fundatorem są mieszkańcy powiatu.

■ O „tożsamości lewicy” dyskutowali na sesji w Warszawie Oleksy, Rakowski, Ziętek (Partia Pracy) i Maksymiuk (Samoobrona). Udział tego ostatniego wzbudził spekulacje na temat możliwych sojuszy ugrupowania Leppera.

■ W Polsce strajkowali listonosze. Domagają się podwyżki zarobków do 2500 zł. brutto.

■ 400 osób uczestniczyło w „marszu równości” w Poznaniu. Pochód ten potępiła m.in. miejscowa kuria biskupia i Młodzież Wszechpolska.

■ W Lublinie odbyła się sesja naukowa zorganizowana przez IPN na temat zbrojnego podziemia antykomunistycznego po wojnie. Udział w sesji wzięli naukowcy z Polski, Ukrainy, Czech, Litwy i Rosji.

■ Mądry Polak po szkodzie… Agencje nieruchomości twierdzą, że bardzo duża liczba Polaków jest zainteresowana zakupem nieruchomości w Rumunii i w Bułgarii. Kraje te wchodzą do UE i Polacy pomni doświadczeń krajowych uważają, że wartość mieszkań, ziemi i domów szybko w tych krajach wzrośnie.

■ Po aferze z zamianą leków w opakowaniu jeleniogórska Jelfa wznowiła produkcję. Prokuratura bada możliwość zgonów po przyjęciu fałszywego lekarstwa. Zakłady skontrolowała Główna Inspekcja Farmaceutyczna, która zlekceważyła sygnał Jelfy o błędzie.

■ Problemy z prokuraturą ma piosenkarz zespołu „Ich troje” Michał Wiśniewski. Wiśniewski miał oszukać niemieckiego wspólnika, z którym założył studio nagraniowe.

N OWYCZAS

POLSKA 7

24 listopada 2006

PLATFORMA NIE CHCE WSPÓŁPRACY Z LEWICĄ Będzie bitwa o prezydentów

– Jeśli Platforma Obywatelska nie chce współpracy, nie chce odsunięcia Prawa i Sprawiedliwości od władzy tam, gdzie jest to tylko możliwe, to bez łaski – piekli się jeszcze do tej pory Marek Borowski, który wyrósł teraz na lidera nowej lewicy.

Plan Borowskiego był taki: lewica przerzuca w drugiej turze wyborów swoje głosy na kandydatów Platformy Obywatelskiej na prezydentów, a PO wspiera kandydatów lewicy na te stanowiska, kiedy kontrkandydatami są ludzie Prawa i Sprawiedliwości.

Liderzy Platformy Obywatelskiej uznali jednak, że wiązanie się z lewicą, z postkomunistami byłoby dla nich porażką i wolą samodzielnie walczyć w drugiej turze o prezydenckie posady. A wybory już w najbliższą niedzielę.

W Łodzi walczyć będą w drugiej turze kandydaci PiS i PO. Pytanie, kogo poprze lewica? Jak na razie nie ma reakcji tamtejszych liderów. Najważniejszy jednak będzie bój o Warszawę. Bo prezydentura w stolicy, to jedna z najbardziej prestiżowych posad.

Hanna Gronkiewicz-Waltz ma kilkuprocentową przewagę nad byłym premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem, który jest kandydatem PiS. Borowski w tej walce był trzeci, ale kiedy liderzy PO nie chcieli z nim zawrzeć koalicji, powiedział, że nie będzie popierał żadnego z kandydatów. Za ćwierć miliarda NIEMIECKI koncern medialny Axel Springer zamierza kupić 25,1 procent udziałów w największej prywatnej polskiej stacji telewizyjnej „Polsat”. Jeśli dojdzie do transakcji, koncern będzie musiał zapłacić co najmniej 250 mln euro.

Axel Springer umocniłby tą transakcją swoją obecność na polskim rynku, gdzie wydaje już gazety „Fakt” i „Dziennik” oraz tygodnik „Newsweek”. W najbliższym czasie ruszyć ma też portal internetowy, który w zamierzeniu ma stać się konkurencją dla już funkcjonujących portali. pod kilkoma innymi nazwiskami, jest dziś uznawany za jednego z najbogatszych Polaków. Według amerykańskiego pisma „Forbes” jego majątek wart jest około dwa miliardy dolarów. telewizja „Polsat”, ale Solorz kontroluje przecież także TV4, działa w ubezpieczeniach, telefonii.

Jeszcze na początku lat 90. Solorz był człowiekiem znikąd. Do dziś nie wiadomo, w jaki sposób udało mu się od przedo interesów na skalę światową. Realizacja amerykańskiego snu o pucybucie, który zostaje milionerem, czy też może jego działalność ma jakieś drugie dno?

Ujawniona kilka dni temu współpraSondaże mówią, że ponad dwie trzecie sympatyków Borowskiego i tak odda głos na Hannę Gronkiewicz-Waltz. Ale nawet gdyby została ona prezydentem, to i tak PO nie byłaby w stanie samodzielnie rządzić w stolicy, bo ma za mało głosów w radzie miasta. Potrzebna byłaby współpraca z PiS, a to nie wchodzi w rachubę, a z lewicą też się nie układa.

Kilkanaście lat po ustrojowych przemianach Polska nadal podzielona jest na „my” i „oni”. Nadal wielka polityka i ambicje liderów decydują o tym, na kogo mają głosować ludzie w samorządach, tam, gdzie decyduje się ich los. – Walka o stanowiska w samorządach jest niezwykle zażarta. I to dlatego, że połowa pieniędzy, która przyjdzie do nas z Unii Europejskiej będzie właśnie tam dzielona. I ważne jest teraz, kto je będzie dzielił – mówią nieoficjalnie liderzy Platformy Obywatelskiej, którym marzy się władza w większości miast polskich, ale nie wiedzą, jak to zrobić.

Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas konferencji prasowej nt. kampanii wyborczej w kontekście katastrofy na Śląsku PAP/BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

Zygmunt Solorz, znany także Najbardziej znanym produktem jest tu

wozu paczek z Niemiec do Polski przejść

Bartosz Rutkowski

POPiS-owa rewolucja ?

OD ZESZŁEGO roku, gdy wybory parlamentarne i prezydenckie wygrało Prawo i Sprawiedliwość, a koalicja z Platformą Obywatelską z różnych względów stała się nierealna, jesteśmy świadkami nieustannych i bezsensownych ataków zarówno jednej, jak i drugiej strony. Niedawne wybory samorządowe, a właściwie ich skutki dają nadzieję na pozytywną zmianę tej sytuacji w skali ogólnopolskiej.

Tuż po wyborach rozmowę nad koalicją PO i PiS zaczęli nowo wybrani lubelscy samorządowcy. Został podpisany list intencyjny i koalicja w Lublinie jest prawie pewna. Warunkiem było poparcie przez PiS w II turze wyborów prezydenckich kandydata Platformy Adama ca Solorza z SB rzuca nowe światło na karierę biznesmena, który w 1983 roku podpisuje zobowiązanie do współpracy z SB i wywiadem PRL. Znamy tylko fragmenty jego teczki. Nie wiadomo, kiedy współpraca została przerwana, nie wiemy też czy ten układ pomagał później Solorzowi. On sam wzorem wszystkich agentów oświadcza, że na nikogo nie doniósł i nikomu nie zaszkodził. Jest to tłumaczenie typowe i niestety mało wiarygodne. Współpraca z SB miała się zakończyć około 1985 roku. Kiedy zakończył interesy z wywiadem –nie wiadomo. W sprawie szkodliwoWasilewskiego. PiS otrzymał w zamian fotel marszałka województwa. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, Lublin i Lubelszczyzna będą miały silną koalicję w radzie miasta i sejmiku województwa.

Rokowania są bardzo dobre również ze względu na poparcie, jakiego udzielił koalicji w takim kształcie prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz., który już po raz kolejny zwyciężył dzięki wspólnemu poparciu PO i PiS . Wrocławskie porozumienie od wielu lat przynosi wymierne korzyści dla tego miasta, jest więc szansa, że podobnie będzie w Lublinie. Na możliwe nadchodzące zmiany w stosunkach między niedoszłymi parlamentarnymi koalicjantami wskazywać może poparcie jednego z liderów PO Jana Rokity dla kandydata PiS-u na prezydenta Krakości mówi się o jakimś transporcie farby drukarskiej, który mógł wpaść przez Solorza. Znacznie bardziej oskarżycielsko wygląda sprawa pożyczki finansowej, którą biznesmen otrzymał z pieniędzy FOZZ. O aferze FOZZ napisano już setki artykułów. Wiadomo, że fundusz służył tajnym operacjom właśnie wywiadu. Pożyczki w 1989 roku z FOZZ, która dawała przepustkę do skorzystania z dobrodziejstw transformacji ustrojowej, nie dostałby człowiek z ulicy. Doczym za to zapłacił lub nadal płaci?

W czasie przyznawania koncesji dla wa Ryszarda Terleckiego. Uzyskał on również poparcie kilku posłów i senatorów PO z Krakowa.

Dobry przykład z samorządów potrafią czerpać również politycy szczebla centralnego. Wystarczy wspomnieć zgodne stanowisko rządu i Platformy w sprawie weta Polski dotyczącego rozpoczęcia rozmów UE z Rosją. Bronisław Komorowski mówił wtedy, że „jest to absolutnie dopuszczalne i może się okazać skuteczne”.

Wygląda na to, że szykuje się prawdziwa rewolucja, w której spokojne i racjonalne spojrzenie na wiele spraw w końcu weźmie górę nad niepotrzebnymi emocjami.

Wyjść z PRL-u

stał ją „Zeg”, vel „Zegarek” i ciekawe

Krzysztof Stanek

prywatnych telewizji postać Solorza budziła wątpliwości. Nie istniał wówczas IPN, a próba weryfikacji Solorza wskazuje, że był wówczas nadal chroniony. Właściciel „Polsatu” sięgnął po osoby z prawa – Walendziak czy Selin jak i z lewa – Jaskiernia. „Polsat” w odpowiednich momentach potrafił bronić Kwaśniewskiego, ale też pracę znalazł tu Markiewicz z AWS, który brał udział w procesie przyznawania koncesji jako członek KRRiTV. Warto jednak sobie postawić pytanie – czy ukrycie przeszłości nie podważa całego procesu koncesyjnego? Przynajmniej od strony moralnej. Polska ma stać się IV Rzeczypospolitą. Tymczasem na razie nie może wyjść z przeszłości PRL.

Sebastian Lewicki

NOWYCZAS 24 listopada 2006 8

WIELKA BRYTANIA

nowyczas.co.uk

Zakaz noszenia krzyżyka Władze British Airways potwierdziły w poniedziałek wydany wobec jednej z pracownic zakaz noszenia krzyżyka na służbowym ubraniu. Obsługująca odprawy pasażerskie 55-letnia Nadia Eweida odwołała się od wydanego jej w październiku polecenia, by ukryła krzyżyk pod bluzką lub krawatem. Argumentowała, że ma prawo otwarcie deklarować swą wiarę chrześcijańską. Zarząd BA poinformował w poniedziałek, iż nie uwzględnił odwołania, bowiem w myśl realizowanej od kilku lat polityki w tej sprawie, biżuteria, także zawierająca symbolikę religijną, powinna być ukryta pod ubraniem. „Wolno nosić inne przedmioty religijne, takie jak turbany, hidżaby i bransolety, gdyż dla pracowników nie byłoby praktycznie możliwe chowanie ich pod ubraniem” – głosi oświadczenie BA. Spór o zdjęcia Batalia prawna wytoczona przez Catherine Zeta-Jones i Michaela Douglasa za bezprawne opublikowanie zdjęć z ich ślubu przez magazyn „Hello!” zaprowadziła w poniedziałek aktorską parę przed oblicze Izby Lordów, ostatniej instancji sądowej w Wielkiej Brytanii. Magazyn „OK!” za prawa do obfotografowania ślubu gwiazdorskiej pary w Nowym Jorku w listopadzie 2000 roku zapłacił milion funtów. „Hello!” zrobił zdjęcia z ukrycia i za darmo. „OK!” domagał się od rywala odszkodowania i sąd najwyższy je przyznał. Wyroku nie podtrzymał jednak sąd apelacyjny. Sąd ten nie uznał także roszczeń Zety-Jones i Douglasa, którzy domagali się podwyższenia przyznanego im wcześniej odszkodowania w wysokości 14 tysięcy funtów. Zapłacić miał magazyn "Hello!" za naruszenie prywatności małżonków. Kiełbasy ze smoka Kiełbasa, produkowana od lat przez rzeźnika Jona Carthew z miejscowości Powys w Walii nazywa się dumnie Welsh Dragon, czyli Walijski Smok. Tamtejsi biurokraci uznali jednak, że taka nazwa może być dla klientów myląca i nakazali wprowadzenie zmian. Władze lokalne w Powys zagroziły rzeźnikowi sankcjami, jeśli nie zmieni nazwy kiełbasy, która przecież „nie jest ze smoka”. Rzeźnik twierdzi, że jeszcze nigdy żaden z klientów nie zwracał na to uwagi i wyjaśnia, że swą pikantną kiełbasę z mięsa wieprzowego, porów i chili nazwał na cześć herbowego smoka Walii. Teraz jego wyrób będzie się musiał nazywać – zgodnie z urzędniczą sugestią –Kiełbasa Wieprzowa Walijski Smok. Biurokraci będą mieli pewność, że żaden klient nie zostanie wprowadzony w błąd.

AFGANISTAN » Walka z terroryzmem Tony Blair w Kabulu

TONY BLAIR potwierdził w poniedziałek zaangażowanie brytyjskie w Afganistanie, zapowiadając, iż siły jego kraju pozostaną tu tak długo, jak będzie to konieczne.

Blair, który po rozmowach w Pakistanie przybył w poniedziałek do Afganistanu, wystąpił w Kabulu na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Hamidem Karzajem. Jak ocenił, likwidacja talibańskiego ruchu oporu ma zasadnicze znaczenie nie tylko dla Afganistanu, lecz również dla bezpieczeństwa międzynarodowego.

Blair zaznaczył także, iż szczyt NATO –28 i 29 listopada w Rydze – może stać się doskonałą okazją do potwierdzenia, iż kraje Sojuszu stoją u boku Afgańczyków w walce o bezpieczeństwo i rozwój ich kraju.

Tony Blair ostrzegł, że walka z talibami, a także narkobiznesem, finansującym talibański ruch, może trwać długo. „Afganistan nie może zostać oczyszczony z narkotyków w ciągu roku czy dwóch lat” – powiedział. Na problem, jaki stanowi narkobiznes w Afganistanie, wskazał też prezydent tego kraju Hamid Karzaj. Na konferencji prasowej z Blairem wyraził nadzieję, że społeczność międzynarodowa trwać będzie u boku Afganistanu do czasu, gdy Afgańczycy będą mogli sami zadbać o bezpieczeństwo swojego kraju.

Blair w poniedziałek rano, przed przylotem do Kabulu, odwiedził bazę wojskową Camp Bastion w niespokojnej południowoafgańskiej prowincji Helmand.

W Helmand stacjonuje czteri i pół tysiąca z około sześciu tysięcy brytyjskich żołnierzy, pełniących służbę w Afganistanie w wielonarodowych siłach, kierowanych przez NATO. Camp Bastion jest główną bazą brytyjskiego kontyngentu na południu Afganistanu.

W walkach w Afganistanie, głównie w Helmand, od początku obecnego roku zginęło 38 brytyjskich żołnierzy. Blair, który po raz ostatni był w Afganistanie w 2002 roku, w Camp Bastion oddał hołd poległym oraz dokonał inspekcji bazy.

W niedzielę brytyjski premier prowadził rozmowy z prezydentem Pakistanu Pervezem Musharrafem. Wielka Brytania i Pakistan porozumiały się, że będą razem walczyć z terroryzmem. Uznano też, że najważniejszym zadaniem w regionie jest przywrócenie ładu i bezpieczeństwa w Afganistanie.

Premier Pakistanu Szaukat Azizi premier Wielkiej Brytanii Tony Blair przed spotkaniem w Islamabadzie PAP/EPA/T.MUGHAL

Arcybiskup Canterbury w Watykanie

BENEDYKT XVI w przemówieniu do arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa, honorowego zwierzchnika światowej Wspólnoty Anglikańskiej, powiedział w czwartek podczas audiencji w Watykanie, że cieniem na wzajemne relacje położyły się inicjatywy Kościoła anglikańskiego.

W ten sposób odniósł się do przypadków wyświęcania kobiet na księży i biskupów oraz homoseksualisty na biskupa. Papież wyraził nadzieję, że mimo tych trudności dialog teologiczny będzie kontynuowany. „Ostatnie

Oddamy Basrę na wiosnę

WIELKA BRYTANIA może na wiosnę przyszłego roku przekazać stronie irackiej kontrolę nad prowincją Basra – powiedziała w środę w Izbie Gmin minister spraw zagranicznych Margaret Beckett. Basra to najważniejsza prowincja na szyickim południu Iraku, zasobna w ropę naftową. „Postępy naszej obecnej operacji w Basrze upewniają nas, że będziemy mogli przekazać tę prowincję w ciągu najbliższej wiosny” – oświadczyła Beckett.

Wielka Brytania ma w południowym Iraku 7200 żołnierzy. Większość z nich stacjonuje w mieście Basra, które od pewnego czasu jest terenem rywalizacji ugrupowań szyickich. Współzawodniczą one o kontrolę nad miastem i prowincją, jej obiektami naftowymi oraz eksportem i importem (a także przemytem). wydarzenia, zwłaszcza dotyczące święceń kapłańskich i pewnych elementów nauczania moralnego, wpłynęły nie tylko na wewnętrzne stosunki we Wspólnocie Anglikańskiej, ale także na relacje między tą wspólnotą a Kościołem katolickim” – przyznał Benedykt XVI.

Dodał następnie w przemówieniu do arcybiskupa Canterbury, prymasa Kościoła Anglii: „Mamy nadzieję, że sprawy te, które są obecnie przedmiotem dyskusji we Wspólnocie Anglikańskiej, będą miały istotne znaczenie dla głoszenia Ewangelii w jej całości i że trwająca u was dyskusja nakreśli przyszłość naszych stosunków”.

We wspólnej deklaracji ogłoszonej po audiencji Benedykt XVI i arcybiskup Rowan Williams przyznali, że istnieją wciąż „poważne przeszkody” na drodze ekumenicznej między katolikami i anglikanami.

Światowa Wspólnota Anglikańska liczy 70 mln wiernych.

„THE TIMES” » Byłego agenta FSB polecił otruć Kreml Wracają stare metody

BYłY PUŁKOWNIK rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB, przedtem KGB) Aleksander Litwinienko został otruty na bezpośrednie polecenie Kremla – powiedział w poniedziałkowym wydaniu dziennika „The Times” inny były sowiecki szpieg mieszkający obecnie w Wielkiej Brytanii.

Władze zdecydowały się na taki krok, ponieważ Liwinienko ostro i zjadliwie krytykował prezydenta Władimira Putina – uważa były agent KGB Oleg Gordijewski, który współpracował z brytyjskim wywiadem MI6 i przyjaźnił się z ofiarą. 44-letni Litwinienko walczy o życie w londyńskim szpitalu, stan jego zdrowia pogorszył się. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że mógł on zostać otruty talem – wysoce trującym

pierwiastkiem chemicznym, bezbarwnym i bezwonnym, niegdyś stosowanym do trutek na szczury i mrówki.

Próbowano go otruć w barze specjalizującym się w daniach sushi. „To jasne, że stoi za tym państwo. On (Litwinienko) był tak oczywistym wrogiem. Tylko KGB było w stanie to zrobić” – powiedział „The Times” Gordijewski, który nadal używa określenia KGB na rosyjskie służby specjalne. „Trucizna była bardzo wyrafinowana. Ale oni robili to już wcześniej – w zeszłym roku truli Annę Politkowską w samolocie. (...) Prawdopodobnie to właśnie KGB też ją zastrzeliło” w październiku tego roku – kontynuuje Gordijewski. Litwinienko twierdzi, że zna mroczne tajemnice rosyjskich tajnych służb.

nowyczas.co.uk

SPACERKIEM PO ŚWIECIE

■ Komisja Europejska obiecuje szeroką pomoc dla Białorusi, jeśli Mińsk dokona demokratycznych przemian. Opozycja się cieszy, Łukaszenko na razie nie odpowiada.

■ Finlandia zażądała od Turcji, by Ankara do 6 grudnia udostępniła swobodę żeglugi morskiej i powietrznej dla Cypru. Helsinki, które przewodniczą pracom UE, zagroziły Turcji wstrzymaniem procesów akcesyjnych.

■ USA podpisały z Rosją dokument o zgodzie Waszyngtonu na przyjęcie Moskwy do Światowej Organizacji Handlu. USA blokowały przyjęcie Rosji do WTO przez 10 lat. Sprawa może okazać się jednak nie tak prosta, bo teraz wetem wobec Moskwy grozi Gruzja.

■ W Wietnamie odbył się szczyt Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku.

■ Kryzys polityczny w Czechach trwa. Centrowa ODS i socjaldemokraci mają po tyle samo posłów w parlamencie, a żadna z partii nie chce sojuszu z komunistami. Coraz częściej mówi się, że prezydent Klaus rozpisze nowe, przedterminowe wybory.

■ Senat USA przegłosował rozszerzenie NATO o Albanię, Chorwację, Gruzję i Macedonię.

■ W Mauretanii odbyły się pierwsze w historii tego kraju demokratyczne wybory.

■ Nie ma spokoju w Iraku. Tylko jednego dnia naliczono 120 ofiar terrorystycznych zamachów.

■ Rząd Holandii przygotowuje wprowadzenie zakazu chodzenia w miejscach publicznych w czadorach i burkach.

■ Turcja zawiesiła kontakty wojskowe z Francją. Jest to odwet za proormiańskie stanowisko Paryża.

■ Parlament Europejski zrezygnował z wprowadzenia „parytetu płci” na listach wyborczych. PE ograniczył się do apelu, by partie polityczne starały się o w miarę równy udział w polityce kobiet i mężczyzn.

■ Rosja chce przeciwdziałać powstawaniu na jej terytorium enklaw etnicznych. Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać w styczniu 2007 zakazują imigrantom sprzedaży m.in. alkoholu, ich liczba na bazarach nie będzie mogła przekroczyć 40% handlowców. W dzielnicach imigranci mają stanowić od 17% do 20% liczby rdzennej ludności. Jeden z twórców ustawy stwierdził, że takie „Chinatown dobre jest w Ameryce, ale nie w Rosji”.

■ Irlandzkie związki zawodowe SIPTU zaprosiły do siebie przewodniczącego „Solidarności” J. Śniadka by rozmawiać o zabezpieczeniu praw pracowniczych Polaków, którzy pracują w tym kraju.

■ Rzecznik Praw Obywatelskich J. Kochanowski udał się do Włoch, by zapoznać się z problemem niewolniczych obozów pracy, w których byli przetrzymywani także Polacy.

■ W Kalifornii zmarł jeden z najlepszych ekonomistów świata Milton Friedman, obrońca gospodarczej wolności, jeden ze współtwórców reaganomiki, laureat Nobla z 1976 roku, krytyk monetaryzmu.

■ Policja Kostaryki zatrzymała łódź podwodną, która przemycała z Kolumbii do USA 3 tony kokainy. Pomysłowość przemytników nie zna… granic.

N OWYCZAS ŚWIAT 9

24 listopada 2006

BLISKI WSCHÓD» Libańczycy składają ostatni hołd Zabójstwo ministra

PAP/EPA/NABIL MOUNZE

DZIESIĄTKI tysięcy Libańczyków składały w czwartek w Bejrucie ostatni hołd zabitemu we wtorek chrześcijańskiemu ministrowi przemysłu Pierre'owi Dżemajelowi. Pogrzeb przemienił się w wielką manifestację przeciw Syrii i jej sojusznikom.

Mszę żałobną w katedrze św. Jerzego odprawił maronicki kardynał, patriarcha Libanu Nasrallah Sfejr.

W tym czasie porządku w Bejrucie pilnowało kilka tysięcy żołnierzy i policjantów. Te wyjątkowe środki bezpieczeństwa towarzyszyły wydarzeniom ze względu na panujące w kraju wysokie napięcia społeczne. Libań„DLACZEGO nie przyjąć Libanu do Unii Europejskiej?” – zapytał katolicki włoski dziennik „Avvenire” w artykule redakcyjnym, opublikowanym w czwartek w związku z ponowną eskalacją napięcia w tym kraju i wtorkowym zamachem na libańskiego miniuczynić z Libanu posłuszny protektorat można by raz zagrać kartą pozytywnej prowokacji: na przykład wyrazić gotowość przyjęcia Bejrutu do Unii Europejskiej z politycznymi konsekwencjami posunięcia tego rodzaju. Po to, by nie pozwolić zwyciężyć ciemnym siłom” – napisał dziennik włoskiego episkopatu nawiązując do słów, wypowiedzianych przez Benedykta XVI. Jak zatrzymać pijanych kierowców? W SYTUACJI, gdy nie sprawdziły się janych kierowców jak areszt czy wysoka grzywna, władze USA proponują rozwiązanie problemu poprzez umieszczenie w każdym samochodzie specjalnego urządzenia, wykrywającego stan upojenia alkoholowego prowadzącego pojazd.

Urządzenie uniemożliwiałoby uruchomienie samochodu w przypadku stwierdzenia alkoholu w wydycha

Urządzenie takie – blokada zapłonu (ang. ignition interlock) – stosowane jest już skutecznie w kilku amerykańskich stanach, jednakże tylko w przypadku osób, kilkakrotnie skazanych za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. W stanie Nowy Meksyk takie działania miały doprowadzić do spadku o 11,3 proc. liczby wypadków, spowodowanych przez pijanych kierowców. Co roku pijani kierowcy powodują w Stanach Zjednoczonych śmierć ponad 13 tysięcy ludzi. czycy są bardzo podzielonym narodem - większość z nich to zdecydowani przeciwnicy albo gorący zwolennicy Syrii, ponadto oprócz chrześcijan- szyici, sunnici i druzowie.

Sunnici, druzowie i maronici oskarżyli Syrię o zabójstwo Dżemajela, twierdząc, że celem tego politycznego mordu było osłabienie antysyryjskiego rządu. Damaszek potępił zamach. Natomiast wspierany przez Syrię i Iran szyicki Hezbollah wcześniej nawoływał do obalenia rządu w Bejrucie.

Tłumy ludzi powiewających flagami libańskimi oraz Falangi Libańskiej – partii politycznej zrzeszającej maronitów a założonej przez ojca Pierre'a Dżemajela, Amina – zgromadziły się na Placu Męczenników przed katedrą.

Liban w UE?

stra przemysłu Pierre'a Dżemajela. „Wobec tych, którzy starają się

-maronitów kraj zamieszkują m.in.

Kalendarz z Benedyktem XVI

PAP /EPA

PAPIEŻ uznany przez media, jako osoba nie najlepiej czująca się przed kamerami i obiektywami zaskoczył dziennikarzy. Jak poinformowano bowiem w Watykanie, Ojciec Święty pozował tego lata do zdjęć, które zdobić mają kalendarz na rok następny. Kalendarz będzie w sprzedaży 23 listopada, jako dodatek do włoskiego katolickiego tygodnika „Famiglia Cristiana”. Cel tego przedsięwzięcia jest jednak nie reklamowy, a charytatywny, dochody ze sprzedaży kosztującego 5 euro kalendarza przeznaczone są na pomoc dla dzieci z Ruandy. Ojciec Święty sam zdecydował, na jaki cel przeznaczyć pieniądze. Zostaną one wykorzystane na dofinansowanie założonej przed ośmiu laty wioski w mieście Mbare, gdzie schronienie znalazło ponad trzysta dzieci. Zdjęcia zostały zrobione przez Giancarlo Giuliano, fotografa pracującego dla „Famiglia Cristiana”, a sesja miała miejsce tego lata w letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo. Na kolejnych kartkach kalendarza widać więc Ojca Świętego w ogrodach, w bibliotece, kaplicy czy podziwiającego przepiękną okolicę Castelli Romani z tarasu w pałacu papieskim.

REKLAMA Pług odśnieża drogę w pobliżu Waldau w Schwarzwaldzie, Niemcy PAP/EPA/ROLF HAID

Porywacz nie żyje, dzieci wolne

ŚMIERCIĄ porywacza zakończyła się w poniedziałek próba wzięcia zakładników w szkole ponadpodstawowej w Emsdetten w Nadrenii Północnej- -Westfalii. Wszystkie dzieci uwolniono. Kilka osób, w tym uczniowie, odniosło obrażenia.

Zamaskowany i uzbrojony w broń krótką mężczyzna wtargnął tuż po godz. 9.30 na dziedziniec szkoły i oddał kilka strzałów. Później doszło do wymiany ognia z policją.

Kilkoro uczniów i nauczycieli przewieziono do szpitala. Napastnikiem był 18-letni były uczeń szkoły. Sprawca miał opinię zamkniętego w sobie i dziwnie zachowującego się chłopca, miłośnika brutalnych gier komputerowych. Atak na szkołę zapo

stosowane od lat takie kary wobec pi

nym powietrzu kierowcy.

wiedział w internecie.

This article is from: